ďťż
[Katowice] Promocja i wizerunek MIASTA (czesc II)



Kris - Śro Paź 03, 2007 5:35 pm

Ciastko w kształcie Spodka wypromuje Katowice
Anna Malinowska
2007-10-03, ostatnia aktualizacja 2007-10-03 09:33

Toruń ma swoje pierniki, Wadowice - kremówki. A Katowice? Władze miasta poprosiły Izbę Rzemieślniczą o wymyślenie ciastka, które promowałoby stolicę regionu.

- Na razie trwają rozmowy. Chodzi o koszty, znak towarowy i wreszcie sam model ciastka. Urząd miejski zasugerował, by miało kształt Spodka, bo ten obiekt najbardziej z Katowicami się kojarzy - mówi Beata Białowąs, dyrektorka naczelna Izby Rzemieślniczej w Katowicach.

Na razie nie wiadomo więc, czy Katowice powinny reklamować beza czy np. pączek. - Nasi cukiernicy pracują nad tym. Pojawił się projekt, by Spodek był z wafla ze słodką masą w środku. Inna sugestia jest taka, by całe ciastko było z czekolady. Pytanie tylko, czy dany projekt łatwo jest wdrożyć w proces technologiczny i jak długa będzie jego data przydatności do spożycia - dodaje Białowąs.

Projekt ciastka w katowickim magistracie utrzymywany jest w ścisłej tajemnicy. Waldemar Bojarun, rzecznik urzędu miasta, nie chciał z nami na ten temat rozmawiać. W biurze prasowym usłyszeliśmy tylko, że "sprawa jest w toku".

Nawet Michał Luty, wiceprezydent Katowic, dowiedział się od nas, że trwają prace nad tym pomysłem. - Mnie się podoba. W Kazimierzu nad Wisłą mają swojego kogutka, więc dlaczego my nie? Byleby ciastko było smaczne. Ja osobiście wybrałbym torcik orzechowy - zapewnia Luty.

Na propozycję ciastkowej promocji sceptycznie patrzą członkowie komisji rozwoju i promocji miasta. - Dlaczego ciastko, a nie np. lizak albo wata cukrowa? - pyta radny Andrzej Zydorowicz i nie ukrywa swojego rozbawienia. - Myślę, że to jakiś pomysł wyrwany z szerszego kontekstu. Mamy mieć ciastko bez żadnej genealogii historycznej, tradycji. To nie jest profesjonalne podejście do promocji stolicy Górnego Śląska - wzdycha Zydorowicz.

Podobnego zdania jest dr Bohdan Dzieciuchowicz, specjalista od reklamy i wizerunku. - To chyba jakiś przerost formy? - śmieje się. Po chwili jednak poważnieje i tłumaczy: - Przecież ciastko w ogóle nie kojarzy się z Katowicami. Co innego np. pączki od Bliklego w Warszawie czy pierniki w Toruniu. Uosobieniem takiego miasta jak Katowice nie może być wyrób cukierniczy!

Białowąs wyjaśnia, że choć miasto tradycji cukierniczej nie ma, to jest to branża bardzo prężnie rozwijająca się. - Mamy nawet mistrzynie Polski w wyrobach cukierniczych. Na pewno nie jest tak, że w Katowicach nie ma zakładów z tradycją i jesteśmy zupełną pustynią w tej dziedzinie. Myślę, że problemem jest tylko forma ciastka. Dla mnie Katowice to przede wszystkim kołocze. Tylko jak taki kołocz uformować? Niech to będzie wyzwanie dla naszych cukierników.

Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,4542048.html




bobtrebor - Wto Paź 09, 2007 2:31 pm
przejrzałem właśnie stronę
http://www.uszok.katowice.pl/_strony/osobie.html

ten człowiek wali kardynalne błędy ortograficzne, myli osoby - raz pisze w pierwszej raz w trzeciej itd

więc jak wymagać coś więcej ?

P.S. to zdanie mnie powaliło

"Wszystkie te zaszczyty odbieram jako ukłon skierowany w stronę Katowic za racjonalną, a przede wszystkim skuteczną politykę gospodarczą i społeczną oraz za błyskawicznie przeprowadzaną modernizację miasta"



Bartek - Czw Paź 11, 2007 6:35 pm
Taka reklama pojawiła się w dzisiejszym Pulsie Biznesu






salutuj - Czw Paź 11, 2007 6:44 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko




MarcoPolo - Czw Paź 11, 2007 6:52 pm
Trafiony, zatopiony.



absinth - Czw Paź 11, 2007 7:20 pm
swietnie



bty - Pią Paź 12, 2007 11:53 am
Widziałem taki bilbord tydzień temu na centralnym w Warszawie



caterina - Pią Paź 12, 2007 12:20 pm
tak,genialnie.długo nie bedzie nowego takego symbolu miasta....dobrze,ze nie pokazuja Altusa
mogliby jeszcze na rozkładzie IC Warszawa-Katowice zmienic rysunek z grubego gornika na tle kopaln i familokow na tłum ludzi zmierzajacych do Spodka,wkomponowac tez w tle widoki kopalni i "starego ,typowego"Slaska. Skoro zmienia sie rejon to i wizerunek nalezy zmieniac.



d-8 - Pią Paź 12, 2007 1:28 pm
po wrocku tez wisza te reklamy. ogolnie z ocen jakie zaslyszalem robia wrazenie. jedna osoba przez to chce koniecznie pojechac do katowic i zobaczyc spodek bo nie byla nigdy w katowicach.
tak dziala reklama.
pozdrowienia dla leserstwa z UM



rasgar - Pią Paź 12, 2007 2:37 pm
Dlatego też tak ważne jest żeby utrzymywać spodek w świetnym stanie - nie mamy (i nie będziemy mieć długo jeszcze) tak charakterystycznego i ciekawego obiektu.
Tymczasem i stan spodka i jego obecne otoczenie może co po niektórych turystów zniechęcić do dalszego zwiedzania... (chociaż przyznam teraz DTŚ i półdekiel przynajmniej prezentują się nieźle)



Bartek - Pon Paź 15, 2007 2:30 pm
W BIP pojawiło się nowe zamówienie "zewnętrzna kampania promocyjna „Katowice Miasto Wielkich Wydarzeń” – promocja imprezy „VIII Międzynarodowy Konkurs Dyrygentów im G.Fitelberga”.

SEKCJA I: ZAMAWIAJĄCY
1) NAZWA I ADRES
Urząd Miasta Katowice, Wydział Informacji i Promocji
Rynek 13 / 108, 40-098 Katowice, woj. śląskie
tel. +48 32 206 85 56
Adres strony internetowej zamawiającego: http://www.um.katowice.pl
2) RODZAJ ZAMAWIAJĄCEGO: Administracja samorządowa

SEKCJA II: PRZEDMIOT ZAMÓWIENIA
1) Opis
1.1) Nazwa nadana zamówieniu przez zamawiającego:
zewnętrzna kampania promocyjna „Katowice Miasto Wielkich Wydarzeń” – promocja imprezy „VIII Międzynarodowy Konkurs Dyrygentów im G.Fitelberga”.
1.2) Rodzaj zamówienia: Usługi
1.3) Określenie przedmiotu oraz wielkości lub zakresu zamówienia:
Wykonawca wyłoniony w drodze przetargu nieograniczonego na podstawie art. 39 ustawy prawo zamówień publicznych z dn. 29.01.2004 zobowiązuje się do przeprowadzenia zewnętrznej kampanii reklamowej Miasta Katowice pn. „Katowice Miasto Wielkich Wydarzeń” – promocja imprezy „VIII Międzynarodowy Konkurs Dyrygentów im G.Fitelberga”.
Kampania będzie trwać w czasie od - pomiędzy 01 a 05.11. 2007roku przez okres jednego miesiąca.
W ramach kampanii Wykonawca zobowiązuje się do:
a. adaptacji wstępnego projektu przygotowanego przez Urząd Miasta Katowice do potrzeb kampanii (wymogów technicznych nośników - bilbord, autobus, internet),
b. umieszczenia 300 reklam billboardowych na okres 2 tygodni w miastach wojewódzkich Polski (obligatoryjnie w: Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Poznaniu, Gdańsku, Łodzi i Lublinie, w pozostałych dowolnie) – według listy lokalizacyjnej stanowiącej załącznik nr 5,
c. wyklejenia 50 tyłów (fullback) autobusów miejskich (rok produkcji autobusów – po 2000 roku) oraz wynajęcie powierzchni reklamowej autobusów na okres 1 miesiąca w miastach wojewódzkich wybranych z listy lokalizacyjnej (załącznik nr 5),
d. zamieszczenia reklamy (banera internetowego) na portalu internetowym gwarantującym duży zasięg na okres 1 miesiąca (minimum 10.000 przejść na stronę Urzędu Miasta Katowice w okresie trwania kampanii),
e. przeprowadzenia badania efektywności kampanii przy zastosowaniu takich wskaźników jak:
- stopień dotarcia kampanii do grupy docelowej tj. mieszkańców miast wojewódzkich w wieku od 18 do 50 lat,
- znajomość hasła kampanii w grupie docelowej przed rozpoczęciem kampanii i po jej zakończeniu,
- udział osób w grupie docelowej pozytywnie postrzegających Katowice przed rozpoczęciem kampanii i po jej zakończeniu.
f. umieszczenia reklam w miejscach umożliwiających dotarcie treści reklamy do jak najszerszego kręgu odbiorców,
g. druku plakatów wielkoformatowych na potrzeby kampanii.



salutuj - Pon Paź 15, 2007 7:51 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



Bartek - Pon Paź 15, 2007 8:51 pm
Swoją drogą dzisiaj koło empiku widziałem billboard "Dolnyśląsk - turystyka biznesowa" Fajnie zrobione! Mógłby na coś takiego wpaść UM Katowice...



miglanc - Wto Paź 16, 2007 7:04 pm
A kolo empiku plakat z festiwalu teatralnego "Dialog" oczywiscie we Wroclawiu. Ciekawe czy nasze "Interpretacje" sa tak promowane. Tego typu promowanie konkretnej imprezy robi lepszy efekt niz "Katowice miasto wielkich wydarzen".



salutuj - Wto Paź 16, 2007 7:39 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



miglanc - Wto Paź 16, 2007 10:31 pm
Nie. Do ludzi przemawiaja konkrety nie ogolniki. Trzeba promowac wszystkie wazniejsze imprezy tak by kazda z nich wyrobila sobie renome z osobna. Tylko wtedy halo "miasto wielkich wydarzen" bedzie przekonywac.

Dobrze bedzie wykorzytstywac to haslo na plakatach reklamujacych poszczegolne imprezy. Np plakat festiwalu "Interpetacje" a na nim "Katowice - miasto wielkich wydarzen". To by mialo rece i nogi.

(jednocesne promowanie kilku wydarzen jest dobre tylko gdy one odbywaja sie w tym samym krotkim przedziale czasu np w ciagu 2 tygodni)



salutuj - Śro Paź 17, 2007 6:38 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



macu - Śro Paź 17, 2007 7:02 am
Czyli ma ręce i nogi :-) Pojawiły się bilboardy "Katowice - miasto wielkich wydarzen" i Mayday jednocześnie.



caterina - Śro Paź 17, 2007 10:13 am
tez uwazam,ze promowanie Katowic jako miasta wydarzen bez wypunktowania tych wydarzen jest bezcelowe>Jak były targi hutnictwa to były odpowiednie billboardy,,z Rawa tez konkretnie.Ogolna reklame robia mam Polbank i Intercity a nie UM.(WSTYD!!)
Jaki sens ma pokazywanie samego Spodka? Kato nie jest miastem turystycznym. Wiec Miglanc 100 procent zgody:chcemy konkretow!



Safin - Śro Paź 17, 2007 10:31 am

Szczególnie widać konkrety na przykładzie kampanii.
Miglanc, nie bujaj


Miglanca ma rację.
Tobie za to sie mylą rzeczy zupełnie nie porównywalne: kampania wyborcza oraz promocja miasta.

@Macu- bombowo! o taka spójną promocję chodzi!



d-8 - Śro Paź 17, 2007 11:21 am

Ogolna reklame robia mam Polbank i Intercity a nie UM.(WSTYD!!)

potwierdzam.

dodac nalezy, iz te kampanie sa widzialne a oprocz tego bardzo dobrze prezentuja sie Kato na nich i opinie sa na plus jak najbardziej. jak juz tu wczesniej pisalem po zobaczeniu tych plakatow znajome dwie osoby z wrocka chca przyjechac do kato ( pierwszy raz w zyciu! ) zeby 'ten spodek zobaczyc' !!



salutuj - Śro Paź 17, 2007 1:05 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



miglanc - Śro Paź 17, 2007 4:49 pm

Szczególnie widać konkrety na przykładzie kampanii.
Miglanc, nie bujaj
2 lata temu PiS pokazywal lodowke ze znikajacym jedzeniem - to byl konkret(PO planowala podniesienie podatkow dla najbiedniejszych). Platforma mowila o "lepszej przyszlosci" to byl ogolnik. PiS wygral wybory.

Teraz w kampani wyborczej mamy same konkrety, czesto klamstwa, ale zawsze skuteczne. Karetka pogotowia ktora nie przyjedzie do chorego, bo ja Platforma Obywatelska sprywatyzowala, poslanka PO ktora wziela lapowke. Platforma pokazuje dobrze zarabiajacego lekarza i pielegniarke. Wlasnie to sa konkrety, a nie "Dom wszystkich - Polska".

Moze przez to ze jestes w Oslo nie masz wgladu w to jak wyglada obecnie kampania. Jest populistyczna, bo zawsze taka byla i bedzie. Ale jest to kampania szczegolow. znajomi z ktorymi na ten temat rozmawiam otwierdzaja ze ta kampania jest duzo ciekawsza od poprzednich.

Co do hasla - to uwazam ze jest dobre, ale zla jest jego ekspozycja. Takie haslo musi byc glosozne przez dluzszy okres czasu, przy kazdej okazji. Przyklad: plakat z Rawa Blues Festiwal i pod spodem "Katowice - miasto wielkich wydarzen" Jesli przez rok beda tego typu plakaty sie pokazywac przy okazji kazdej wiekszej imprezy w Katowicach to to bedzie mialo efekt. Masz dobre haslo, za ktorym przemawiaja konkretne wydarzenia.



salutuj - Śro Paź 17, 2007 6:13 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



miglanc - Śro Paź 17, 2007 6:25 pm

Kwestia relatywizacji - dla osoby myślącej znikające produkty to oznaka biednienia - ogół, a 3x15 jako hasło podatku liniowego to konkret. Do hołoty trafia to na odwrót.
Ale raczej dlatego że lodówka działa na wyobraźnie a nie dlatego że jest to eksponowanie szczegółu kampanii.
Wiesz musisz trafic i do holoty i do wyksztalciuchow.


No ale tak właśnie jest - siata, rawa, dyrygenci, mayday. oczywiście nie znaczy to że w roku pańskim 2008 ma być koniec. Ale uważam ze jest dobrze prowadzona ta promocja.To akurat da sie mierzyc czy jest skuteczna czy nie - badac wizerunek miasta i zapamietywalnosc samej kampanii. Moim zdaniem kampanie promocyjan przydaloby sie zintensyfikowac.



salutuj - Śro Paź 17, 2007 6:52 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



miglanc - Śro Paź 17, 2007 7:05 pm
Krakow miala taka promocje jak byli europejskim miastem kultury. Przez caly rok promowali rozne imprezy i wsyztskie mialy to samo halo "Krakow - stolica kultury". To podzialalo.



Iluminator - Czw Paź 18, 2007 2:17 pm
Salutuj jak chcesz konkrety o danych partiach to polecam poczytać sobie ich programy wyborcze



rasgar - Czw Paź 18, 2007 2:35 pm

Wiesz musisz trafic i do holoty i do wyksztalciuchow.

Zgadza sie - jeśli chodzi o promowanie miasta to się zgadza.

Jeśli chodzi o wybory już niekoniecznie - tu doświadczenie pokazuje że należy rzucać motłochowi populizmy, nie obracając się na 'wyksztalciuchów', bo ci mają mało głosów.
To jest tragedia tego kraju - rządzą nami rolnicy (bodajże 2mln rodzin), każdy pan na swoim 50ar ziemi :|



salutuj - Czw Paź 18, 2007 3:54 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



salutuj - Czw Paź 18, 2007 3:54 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



miglanc - Czw Paź 18, 2007 6:16 pm


Zgadza sie - jeśli chodzi o promowanie miasta to się zgadza.

Jeśli chodzi o wybory już niekoniecznie - tu doświadczenie pokazuje że należy rzucać motłochowi populizmy, nie obracając się na 'wyksztalciuchów', bo ci mają mało głosów.
To jest tragedia tego kraju - rządzą nami rolnicy (bodajże 2mln rodzin), każdy pan na swoim 50ar ziemi :|
W Polsce zawsze o tym kto wygra wybory decydowala wies i male miasteczka. to jest ponad 60% elektoratu.



absinth - Nie Paź 21, 2007 11:28 am
Katowice na youtube:

[youtube]N4ivOeNjL5I[/youtube]

[youtube]66Fxr3_Vt3A[/youtube]

[youtube]dWQnmmTcsKk[/youtube]

[youtube]5q-77TrP7VI[/youtube]

[youtube]zJxX65tfGuc[/youtube]

[youtube]iN6cZWyeSXA[/youtube]



Safin - Nie Paź 21, 2007 12:03 pm
Filmiki nam nie przychylne wystarczy oceniac nisko, wtedy zadziej wyskakuja innym
Dlatego dajemy jedną gwiazdkę !!!



absinth - Nie Paź 21, 2007 4:27 pm
oo!

trzeba bedzie ocenic tu i owdzie



Tequila - Pią Lis 02, 2007 7:41 pm


Śląsk będzie mekką turystyczną dla Rosjan?

Tomasz Malkowski
2007-11-02, ostatnia aktualizacja 2007-11-02 20:05

Sąsiedzi zza wschodniej granicy coraz częściej odwiedzają nasz region. W tym roku może przyjechać ich jeszcze więcej. Przez kilka następnych dni przedstawiciele 70 rosyjskich biur podróży będą zwiedzać Śląsk.

Wszystko w ramach Polsko-Rosyjskiego Forum Turystycznego, które potrwa do wtorku. - Termin jest nieprzypadkowy. Zbliża się sezon zimowy, a Rosjanie uwielbiają nasze Beskidy - wyjaśnia Agnieszka Sikorska, dyrektorka Śląskiej Organizacji Turystycznej, która razem z Polską Organizacją Turystyczną i śląskim urzędem marszałkowskim organizowała imprezę.

Rosjanie to coraz liczniejsza grupa turystyczna w regionie, są zamożnymi klientami. - Interesuje ich bogata oferta, ta z górnej półki. Jeżeli przylatują do Polski, to po to, by odpocząć w najlepszych hotelach, centrach SPA - dodaje Sikorska.

Oprócz Beskidów goście z Rosji zobaczą także przemysłową twarz regionu. - Śląsk to przecież nie tylko góry. Chcemy turystów zainteresować Szlakiem Zabytków Techniki, który jest prawdziwym unikatem - mówi Sikorska.

Rosyjscy touroperatorzy zwiedzą zabytkową kopalnię Guido w Zabrzu oraz Tyskie Muzeum Piwowarstwa.

http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,4637228.html



salutuj - Pią Lis 02, 2007 8:09 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



SPUTNIK - Wto Lis 06, 2007 4:53 pm
w tegotygodniowym warsaw voice dużo o śląsku

http://www.warsawvoice.pl/view/11984/!



miglanc - Wto Lis 06, 2007 11:24 pm
Taki pop-up wyskoczyl mi przed chwila:



I podpisane haslem "Miasto wielkich wydarzen" Musze przyznac ze bardzo pozytywne wrazenie robi



jacek_t83 - Śro Lis 07, 2007 11:06 am




caterina - Śro Lis 07, 2007 11:40 am
szkoda tylko,ze Filharmonia wyglada .....brudno i zaniedbanie!dobrze,ze ten konkurs odbywa sie jesienia i szybko robi sie ciemno, bo tylko podswietlona wyglada w miare przyzwoicie!



Safin - Śro Lis 07, 2007 6:50 pm
No ale niewątpliwie wieje w dobrym kierunku.
Jest kampania-choć natężenie nie dużo, to przynajmniej jakas ciągłość. Tak też się buduje świadomość, wieć-czekamy na więcej.

Ciekawe jak będzie z koncertami w lecie. Czy mózgi z UM znowu prześpią wszytko, czy już dopinają szczegóły?



caterina - Śro Lis 07, 2007 7:39 pm
wieje bo jest jesien.
a jesli cos dopinaja to stylowe kozuchy.
bo wieje.



d-8 - Śro Lis 07, 2007 10:37 pm
bez przesady z tą filharmonią, aż tak źle nie jest. znam brudniejsze kamienice w zentrum, te :-)



caterina - Czw Lis 08, 2007 6:15 pm
tak, na pewno,ale czy jeszcze w jakiejs miesci sie Filharmonia Slaska? dla mnie takie instytucje powinny byc wizytowka ,bo zwracaja wieksza uwage niz inne kamienice.te? no



kropek - Czw Lis 08, 2007 7:21 pm
Ale za niedlugo szykuje sie remont filiharmonii + dobudowa jednego piętra

Nawet konkursik architektoniczny był.
Z tego co pamietam to ktoś z filiharmonii wypowiadał się, ze z remontem zaczekaja do konca Konkursu Dyrygentów im. Fitelberga, gdyż nie chca rozgrzebywać budynku przed tym wydarzeniem.

Tak wiec, zgodnie z zapowiedziami mozemy oczekiwać modernizacji

Edit:

na stronie: http://zporr.silesia-region.pl/?grupa=6&p=4

znajdziemy informacje:

"Rozbudowa Filharmonii Śląskiej w Katowicach Filharmonia Śląska - projekt nie potwierdzony"

czyli nici z tego?

aha: tutaj fotki z ogłoszenie konkursu na przebudowe: http://sarp.katowice.pl/galeria/g61.htm



absinth - Czw Lis 08, 2007 9:28 pm

Ale za niedlugo szykuje sie remont filiharmonii + dobudowa jednego piętra

Nawet konkursik architektoniczny był.
Z tego co pamietam to ktoś z filiharmonii wypowiadał się, ze z remontem zaczekaja do konca Konkursu Dyrygentów im. Fitelberga, gdyż nie chca rozgrzebywać budynku przed tym wydarzeniem.


moj post z 18 lipca 2007:

dzwonili dzis rano do mnie z Filharmonii Slaskiej
sprawa wyglada tak, ze obecnie sa na etapie opracowywania projektu budowlanego
beda skladac wniosek o pieniedze z Unii i szacuja ze gdzies w polowie przyszlego roku moglyby ruszyc prace budowlane



Kris - Nie Lis 11, 2007 9:20 pm
Kultura Katowic wg Wirtualnej Polski

http://www.kultura.wp.pl/cid,1011077,ga ... iasto.html

Zrzut strony:



Katowice
Młode miasto, prawa miejskie otrzymało w 1865 roku. Katowice to silny ośrodek przemysłowy, posiadający skromne atrakcje turystyczne, (???) jednak z oryginalnym charakterem.

# Kościół Niepokalanego Poczęcia NMP (ul. Mariacka) – najstarszy kościół katolicki w Katowicach, pochodzi z 1870 roku. Neogotycka świątynia z piaskowca jest skromnie wyposażona, ale zachwyca architekturą.

# Kościół drewniany św. Michała (Park Kościuszki) – od 1938 roku na najwyższym wzniesieniu parku (334 metry) stoi XIV-wieczny, zrębowy kościółek, przeniesiony w to miejsce ze wsi Syrynia koło Raciborza.

# Ulica 3 Maja – najstarsza ulica miasta. Znajdują się przy niej kamienice, głównie modernistyczne i secesyjne. Warto zwrócić uwagę na usytuowany na rogu Placu Wolności Pałac Goldsteinów – neorenesansowy budynek z 1870 roku.

# Pomnik Powstańców Śląskich – znak firmowy miasta. Abstrakcyjna rzeźba z brązu, zbudowana w latach 1966-67, przedstawia trzy łopoczące sztandary.

# Spodek – hala widowiskowo-sportowa, największy tego typu obiekt w kraju. Powstał w złotych latach regionu (1971). Mieści 12 tysięcy osób.

_____________

Jeśli tylko tyle jest atrakcji turystycznych wg portalu WP to nie dziwię się, że piszą , że Katowice posiadają skromne atrakcje turystyczne. Jak się o czymś chce pisać to najpierw trzeba poznać, a nie bajki pisać



absinth - Nie Lis 11, 2007 9:57 pm
Napisalem do nich, zeby "uaktualnili" informacje i zachecam innych do tego, zeby widzieli, ze nie mamy tego w dupie, co sie pisze o nas



caterina - Pon Lis 12, 2007 12:58 pm
moze samo by ukaktualnili nie podziała,wysłałeś im tez liste atrakcji?i na jaki adres Lukaszu pisałes,zebysmy trafili do tej samej osoby i ja zadreczyli pozytywnie i skutecznie
ps.i co to za słownictwo,hm?



jacek_t83 - Pon Lis 12, 2007 1:04 pm
wlasnie absinth podaj mejla to wysle od razu gotowca z obiektami i opisem



d-8 - Pon Lis 12, 2007 1:05 pm
miałem wizytę znajomych z WRO ( naszego ulubionego )

pierwszy raz w życiu w kato. aura raczej średnio korzystna.

- byliśmy w knajpach: hipno, elektro, archi, dekadencja. we wszystkich sie podobało, szczególnie muzyka ( " we wrocku tak dobrze w knajpach nie grają" )

- katowice w wielu miejscach "kojarzą sie nie z Polską" , " jakoś ciekawie i ładnie tu", "macie aż tyle kamienic!"

- ogromne wrażenie in+ wywarł budynek Sejmu

- podobał się skarbek

- "myśleliśmy że spodek jest większy" - to chyba nie pierwszy raz usłyszane przez wielu z Was

- Nikisz - podobało sie bardzo bardzo. pierwsze pytanie było : "dlaczego my o tym nie wiemy?" "dlaczego tego nie rzucacie na zewnątrz?"

- szerokie ulice

ogólnie Katowice sie podobały. uwagi były co do dworca ale w stylu: ładny ( !!! ) , ale chyba wszystkie dworce w PL są takie oblesnie i zabałaganione.
to tak po krótce opis wrażeń ludzi 'spoza'



absinth - Pon Lis 12, 2007 6:54 pm
@ caterina, jacek
pisalem przez formularz pod tym adresem:
http://pomoc.wp.pl/formularz.html?serwis=Kultura

oczywiscie podalem inne zabytki z krotkim opisem, zwrocilem tez uwage, ze liczba instytucji kultury podana na stronie w stosunku do tej rzeczywistej jest zanizona



rasgar - Pon Lis 12, 2007 8:20 pm

"myśleliśmy że spodek jest większy" - to chyba nie pierwszy raz usłyszane przez wielu z Was

To normalne - chyba wszystkie (prawie) atrakcje turystyczne, które miałem okazję zwiedzić potem "na żywo", nie dorastają do pięt dobrze zbudowanemu wyobrażeniu

Poza tym - żeby przełamać to wrażenie - wystarczy wejść do środka i zobaczyć spodek 'od wewnątrz'.



d-8 - Pon Lis 12, 2007 8:25 pm



dzis widzialem ten bilbord we wrocku. to co sie w tych katowickich kampaniach przewija i co uwazam za bardzo ok, to systematycznie pojawiajacy sie spodek. budowanie (utrwalanie) symbolu miasta.



jacek_t83 - Wto Lis 13, 2007 9:01 am
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,4666155.html

ciekawe kiedy ostatnim razem pan redaktor byl na dworcu



bty - Wto Lis 13, 2007 9:21 am
Ten koleś co pojechał do Zagłebia Ruhry to jakieś fantasmagorie wypisuje. Byłem, widziałem, na dworcu w Essen jest pełno obskurnych lokali z kebabami, które jakoś do konsumpcji mnie nie zachęcają. Zresztą jeżeli idzie o architekturę tamtejszemu dworcowi to do naszego daleko.



salutuj - Wto Lis 13, 2007 6:36 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



caterina - Wto Lis 13, 2007 8:50 pm

Napisalem do nich, zeby "uaktualnili" informacje i zachecam innych do tego, zeby widzieli, ze nie mamy tego w dupie, co sie pisze o nas

ja napisałam dzisiaj,ale jestem ciekawa czy Ty lub Jacek czy ktoś inny dostali jakąś odpowiedz?



jacek_t83 - Czw Lis 15, 2007 8:46 am
ja nie dostalem. malo tego, widze, ze nikt tez tej strony nie uaktualnil.



absinth - Czw Lis 15, 2007 9:25 am
tzn, tam pisze, ze te uwagi beda zalatwiane w kolejnosci gloszenia,
ale napisalem jeszcze raz z zaznaczeniem, ze bede pisal do skutku



d-8 - Pią Lis 16, 2007 1:55 pm
na stronie GW trwa konkurs "cegla z gazety"
tu caly artykul.
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,4679245.html

natomiast wypowiedz jednego z nominujacych jest dosc znamienna, chodzi o Irka Dudka. oto ona:

Irek Dudek, twórca Rawy Blues, laureat plebiscytu "Cegła z Gazety" w 2005 roku, nominuje architekta Tomasza Koniora:

- Tomasz Konior to młody, ale uznany architekt. Mój ojciec mówił mi, że przed wojną ludzie przyjeżdżali do Katowic, żeby zobaczyć, jak wygląda nowoczesne miasto. Może jest szansa, żeby znów tak było.

Myślę, że Konior w swoim projekcie przebudowy centrum świadomie nawiązał do tej tradycji, wybrał wizję miasta nowoczesnego. Nie ma sensu robić z Katowic drugiego Krakowa, bo i tak by się to nie udało.

Dałbym Koniorowi stanowisko architekta miejskiego, żeby dbał o przebudowę Katowic według spójnego, harmonijnego projektu. Trzeba przecież komuś w tej kwestii zaufać, a on jest chyba odpowiednią osobą. Nie jestem ekspertem od architektury, ale podobają mi się jego projekty. Szczególnie pomysł na zagospodarowanie lewej strony Korfantego od rynku do ronda.

Konior jest nie tylko odważnym człowiekiem, wizjonerem, ale także dobrym praktykiem. Ma za sobą wiele świetnych zrealizowanych projektów, na przykład nowy budynek Akademii Muzycznej w Katowicach. Do nowoczesnego miasta, jakie wymyślił, chętnie bym przyszedł z tradycyjnym bluesem i działał.

Może kiedyś przeprowadzę się do Katowic. Chciałbym wtedy zamieszkać na dwudziestym którymś piętrze apartamentowca w centrum miasta, które nie jest rozjeżdżane przez samochody. Na razie nie ma się do czego przenosić, ale dzięki takim ludziom jak Tomasz Konior są już pewne symptomy, że może kiedyś będzie warto.

-----------------------------------------------------------------------------------------------
ot i co. nie on pierwszy i nie ostatni zapewne.
wielu ciekawych ludzi kultury, sztuki mogloby u nas mieszkac ale NIC ich zupelnie do miasta nie przyciaga no i chyba nie dziwi sie temu nikt.
tradycyjne pozdro dla UM



salutuj - Pią Lis 16, 2007 2:41 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



absinth - Pią Lis 16, 2007 3:16 pm

ot i co. nie on pierwszy i nie ostatni zapewne.
wielu ciekawych ludzi kultury, sztuki mogloby u nas mieszkac ale NIC ich zupelnie do miasta nie przyciaga no i chyba nie dziwi sie temu nikt.
tradycyjne pozdro dla UM


hmm.. jak to, a zespol Leszcze i Sloneczni? To nie przyciaga? To ja juz nie wiem co... a moze neverending przebudowa kanalizacji lub market na Placu Jana Pawła II przed katedra?



caterina - Sob Lis 17, 2007 11:32 am

tzn, tam pisze, ze te uwagi beda zalatwiane w kolejnosci gloszenia,
ale napisalem jeszcze raz z zaznaczeniem, ze bede pisal do skutku


i bardzo slusznie!strona bez zmian,odpowiedzi na maila brak...



Safin - Sob Lis 17, 2007 4:29 pm
Odnośnie promocji i prestiżu: powstaje w końcu szkoła podstawowa dla Obcokrajowców. Więcej o samej inicjatywie tutaj



qlomyoth - Nie Lis 18, 2007 12:05 am
z cyklu "Jak to sie robi w Krakowie"
http://www.luxlux.pl/artykul/5257/zwied ... przy_kawie

Zwiedzanie Krakowa przy kawie
Słowa kluczowe: wakacje, czas wolny, turystyka, Kraków, tramwaj, kawiarnia

Jeśli masz ochotę zwiedzić Kraków w oryginalnym stylu, możesz to zrobić wsiadając do tramwaju – kawiarni.

Klimatyzowane wnętrze tramwaju stylizowane jest na lata dwudzieste ubiegłego stulecia: miękkie pluszowe kanapy, mosiężne ornamenty, stylowe zasłony z lambrekinami, na suficie lustra i ozdobne ornamenty. W ten sposób zobaczysz interesujące miejsca starego i współczesnego Krakowa. Podziwiając widoki można wypić kawę, piwo i zjeść "Ciasteczka z Krakowa".

Tramwaj kursuje na trasie: Wawrzyńca-Salwator-Cichy Kącik w godzinach: 12.00-20.00. W godzinach wieczornych można wynająć tramwaj, ustalając wcześniej trasę przejazdu.

Cena: bilet normalny – 45 zł, dzieci od 4 do 11 lat – 30 zł

Tramwaj kursuje codziennie z wyjątkiem poniedziałków.






co prawda w tym miescie sa lepsze sposoby na wydanie 45 zl, np. mozna miec 2 caipirinhe w prozaku i jeszcze troche ponad pol roku temu by nam starczylo na 1 piwo (teraz braknie 1 zl), no ale pomysl jest niezly.



Safin - Nie Lis 18, 2007 12:32 pm
Bombowe! tylko ze w Krakowie jest co zwiedzac wzdłuż lini tramwajowej, a u nas to trzeba by sie głównie na kawie skupić
Wklej proszę cały artykuł- by się zachował na przyszłość!
[ Prośba do was wszystkich: szukajcie i wklejajcie takie newsy!!!]



miglanc - Nie Lis 18, 2007 12:41 pm
Nie no co gadasz - z tramwaju mozna zobaczyc tauzen, WPKiW, Spodek, rynek, Stary Dworzec, Plac Miarki, Kosciuszki - to naprawde ciekawa trasa.



qlomyoth - Nie Lis 18, 2007 1:08 pm
u nas moglaby byc trasa po miejscach gdzie lepiej sie piechota nie zapuszczac;)
Lipiny, Chropaczow, Zaleze, Szopienice, Lagiewniki itp.



mark40 - Nie Lis 18, 2007 8:30 pm
Nie no, jakaś na pewno możnaby jakąś ciekawą trasę wykombinować. Jednak przeszkodą sa torowiska na których kawa czy inne napoje z pewnością by się rozlewały.

Za to bardzo ciekawe wydaje się zorganizowanie tramwajowego rollercoastera. Tramwaj jechałby np 80km/h gdzieś dajmy na z górki. Z pewnoscią adrenalina by niejednym podskoczyła, a niektórzy to lubią



Safin - Nie Lis 18, 2007 11:05 pm

Tramwajowy Horror show!
Wszędzie wylewa się kawa, gonią nas żule, tylni wagon się wykoleił a nasz właśnie uświadczył samozapłonu
Na dachach wiat wyrastają drzewa a Kanar co chwile wlepia mandaty za przekroczenie kolejnej strefy

Ale my już tak teraz mamy! Nic tylko promować!!!



jacek_t83 - Pon Lis 19, 2007 7:34 am
jesli w tej banie trzesie tak jak w tej naszej zabytkowej to wiekszosc z tej kawy ludzie beda mieli na roznych czesciach garderoby



jacek_t83 - Pon Lis 19, 2007 2:36 pm
Katowice, 19 listopada 2007

Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia w Katowicach wyruszyła w sobotę na 12-dniowe tournĂŠe do Niemiec, Szwajcarii, Holandii, Belgii i Austrii. Będzie to 169. wyjazd zagraniczny w historii orkiestry, podczas którego NOSPR wystąpi w 9 miastach, koncertując w tak znakomitych salach, jak m.in. amsterdamska Concertgebouw czy Filharmonia w Kolonii.

W programie zagranicznych koncertów znajdą się Uwertura do opery Sprzedana narzeczona B. Smetany, Koncert wiolonczelowy A. Dvořáka, Wariacje na temat rococo P. Czajkowskiego, III Symfonia J. Brahmsa oraz Obrazki z wystawy M. Musorgskiego.

Wszystkie koncerty w ramach tournĂŠe poprowadzi Daniel Raiskin, a w partiach solowych wystąpi wiolonczelista Daniel MĂźller-Schott.



Iluminator - Pon Lis 19, 2007 5:36 pm
Odnośnie tramwajów to kiedyś kursował u nas tramwaj-dyskoteka !

Jak dla mnie świetna sprawa. Tramwaj mógłby kursować po centrum miasta w piątki i soboty. Na pewno duża atrakcja i przy kondycji torów można tańczyć w rytmie tramwaju :D:D

Spokojnie możnaby znaleźć jakiegoś sponsora typu Burn, Miller, Orange



d-8 - Pon Lis 19, 2007 8:01 pm

Odnośnie tramwajów to kiedyś kursował u nas tramwaj-dyskoteka !

Jak dla mnie świetna sprawa. Tramwaj mógłby kursować po centrum miasta w piątki i soboty. Na pewno duża atrakcja i przy kondycji torów można tańczyć w rytmie tramwaju :D:D

Spokojnie możnaby znaleźć jakiegoś sponsora typu Burn, Miller, Orange


pomysl swietny i sprawdzony ( nie tylko u nas ) i w wielu miastach na zachodzie zywy i popularny caly czas!

to na pewno przynosi czysta kase a i jak wymieniles - stanowi fajna atrakcje.

tylko ze najpierw musi byc ktos kto wpadnie na to u nas - a z tym jak wiemy sa najwieksze problemy i rozwiazanie tej kwestii nie wydaje sie chyba ani latwe ani w perspektywie czasu predko mozliwe, choc chcialbym inaczej.

moze jakas akcja ? ;-)



koniaq - Śro Lis 21, 2007 1:59 pm
Moze to tym debilom z urzedu maista otworzy oczy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[youtube]bYzYEDszwKM[/youtube]

sam bylem swiadkiem gdy obcokarjowcy chcieli sie bawic w pubie i ich wyproszono tlumaczac, ze juz póxno... Na co oni powiedzieli: Welcome to katowice...



Bartek - Śro Lis 21, 2007 2:09 pm
Jeszcze Uszok i Bojarun muszą zrozumieć co on mówi



absinth - Śro Lis 21, 2007 2:32 pm
poki co glosujcie na film dajacmu najnizsza ocene, zeby przy wpisywaniu Katowice nie wyskakiwal wysoko



maciek - Śro Lis 21, 2007 8:46 pm
Gastromatic przecież jest. Nie wiem o co temu kolesiowi chodzi. Zjadłby napił się piwa. U nich takich lokali nie ma



Iluminator - Czw Lis 22, 2007 5:28 am
W Gastronomaticu nie ma piwa

A tak swoją drogą to typowy angol.

@Koniaq: A Ty myślisz że w Londynie nie wypraszają? Kiedyś było tak, że o 3 zamykali wszystkie puby i koniec.
Nie można z Katowic zrobić takiego burdelu dla obcokrajowców. Już w Krakowie były z tym duże problemy. Hołota z UK się zjedzie i myślą, że jak mają funty w kieszeni to im wszystko wolno.



salutuj - Czw Lis 22, 2007 6:46 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



d-8 - Czw Lis 22, 2007 9:29 am

@Koniaq: A Ty myślisz że w Londynie nie wypraszają?

alez jak najbardziej ! :-) wypraszają!

sam nawet mialem przyjemnosc kilka razy czynic honory . o godz 23.00 po dzwonkach masz prawo podejsc i najnormalniej zabrac nawet cale piwo ( czy jakikolwiek alkohol ) i BAJ BAJ ;-)



d-8 - Czw Lis 22, 2007 9:37 am

Moze to tym debilom z urzedu maista otworzy oczy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

haha !

a jak myslisz, ile osob w UM rozumie angielski ? 6 ? 8 ? ( moze przesadzilem? )

ale jak Ci sie wydaje ?



caterina - Pią Lis 23, 2007 1:38 pm
[quote="koniaq"]Moze to tym debilom z urzedu maista otworzy oczy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

sam bylem swiadkiem gdy obcokarjowcy chcieli sie bawic w pubie i ich wyproszono tlumaczac, ze juz póxno... Na co oni powiedzieli: Welcome to katowice...[/quot]

Bez przesady.znam paru obcokrajowcow,ktorzy niezle sie bawia w Kato i upodobali sobie City Pub.szkoda,ze tam nie trafił.
jedyne co jak dla mnie powiniem zrobic UM dla to zorganizowac hostel w centrum,ale o tym juz była kiedys mowa w innym watku.



Iluminator - Pią Lis 23, 2007 2:42 pm
City Pubie po rozgrywkach siatkarskich w Spotku bawiło się tam kilka zawodników zagranicznych zespołów. Można powiedzieć, że wręcz szaleli na parkiecie.



SPUTNIK - Sob Lis 24, 2007 1:16 pm
Więcej na reklamę miast
Katarzyna Ostrowska 20-11-2007, ostatnia aktualizacja 20-11-2007 01:30

Przez trzy kwartały na promocję i reklamę miasta wydały prawie 110 mln zł. To tyle, ile w całym ubiegłym roku. Coraz bardziej doceniają bowiem ich znaczenie dla rozwoju


źródło: Rzeczpospolita

Polska się bawi. Promocje czas zacząć

Z informacji uzyskanych przez „Rz“ od 19 miast (stolice województw oraz Gdynia, Toruń i Zielona Góra) wynika, że przez dziewięć pierwszych miesięcy tego roku wydały one na swoją promocję już prawie 110 mln zł. Zgodnie z planem wydatki na reklamę i promocję mają łącznie wynieść prawie 188 mln zł.

Samorządy sporo wydają już nie tylko na tradycyjne ulotki czy obecność na targach, ale także na reklamę w mediach. Dobrą okazję do promocji mają w tym roku Gorzów Wlkp. i Kraków. Oba miasta obchodzą jubileusz 750-lecia. Kampanię dla Krakowa opracowała agencja reklamowa. Warto o tym wspomnieć, bo samorządy zwykle nie współpracują ze specjalistami. W trakcie kampanii Kraków, jako pierwsze w Polsce miasto, przeprowadziło pionierską akcję. W wybranych miastach animatorzy w strojach z epoki rozdali ok. 20 tys. ulotek promujących jubileusz.

Coraz chętniej miasta wychodzą z reklamą także poza Polskę – szczególnie widać je w mediach angielskich, irlandzkich, szwedzkich czy niemieckich (np. Warszawa, Lublin, Gdańsk i Łódź) oraz na stronach www linii lotniczych i ich magazynów pokładowe. Ostatnio Warszawa rozpoczęła taką kampanię we współpracy z liniami easyJet, a Bydgoszcz promowała się na stronie linii Ryanair.

Metropolie pracują nad wizerunkiem, dofinansowując różne przedsięwzięcia kulturalne i sportowe. Warszawa co rok wykłada ok. pół miliona złotych na Warszawski Międzynarodowy Festiwal Filmowy i kolejne kilkaset tysięcy na Warsaw Summer Jazz Days. Z kolei Gdynia wspiera m.in. letni Open’er Festival i Festiwal Dwa Teatry, a Katowice – np. Rawę Blues Festival. Zdaniem specjalistów festiwale czy koncerty mogą skutecznie promować miasto, ale pod warunkiem że są cykliczne. Przedstawiciele Zielonej Góry przekonują, że organizowane imprezy masowe nie tylko zwiększają liczbę turystów, ale również wzbudzają zainteresowanie mediów. Miasto staje się wówczas na tyle atrakcyjne, że uwzględniane jest przy organizacji kolejnych przedsięwzięć. Do tego Zielona Góra mocno promuje swoje tradycje winiarskie. Miasta coraz częściej przygotowują wieloletnie strategie promocji. Od dawna mają je Wrocław i Kraków, a od ubiegłego roku także Kielce. Teraz chce dołączyć do nich Gdańsk. Agencja Demo wygrała niedawno przetarg na jej opracowanie do 2013 r. W założeniu działania w jej ramach mają zatrzymać mieszkańców, a także przyciągnąć turystów, inwestorów i studentów. – Gdańsk stoi przed tak ważnymi wyzwaniami, jak organizacja Euro 2012, powstanie Europejskiego Centrum Solidarności czy starania o miano Europejskiej Stolicy Kultury 2016. Stworzenie strategii stało się więc niezbędne do właściwej koordynacji działań związanych z realizacją tych przedsięwzięć – mówi Anna Zbierska, kierownik Referatu Promocji w Gdańsku. ∑

masz pytanie wyślij e-mail do autora

k.ostrowska@rp.pl
Źródło : Rzeczpospolita

+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

czy trzeba komentować ?



salutuj - Sob Lis 24, 2007 1:24 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



absinth - Sob Lis 24, 2007 1:33 pm
Poznan co ostatnio w zestawieniach slabo wypada

Pamietam, ze w wykresie dot. liczby inwestycji biurowych planowanych badz rozpoczetych tez byl za Katowicami. Czyzby dr Jan byl jedyna sila napedowa miasta i gdy go zabraklo...



d-8 - Nie Lis 25, 2007 3:05 pm

+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
czy trzeba komentować ?


chyba nie trzeba.

no ale mozna tylko dodac skromnie, ze gramy w tej samej lidze co zielona gora, gorzow wlkp czy kielce i bydzia ( nic nie mam oczywiscie do tych miast )

czy trzeba cos wiecej dodawac ? chyba tylko jakies tradycyjne pozdrowienia dla przebojowych pracownikow UM ;-)



Bartek - Nie Lis 25, 2007 3:42 pm
Katowice powinny obecnie uderzać nie w turystykę, ale w biznes i przyciągnięcie potężne firmy dla pracowników umysłowych czyli IT etc. Dopiero jak przebuduje się centrum miasta, wyremontuje ulice, dworzec będzie nowy, powstanie muzeum Śląskie można zacząć walczyć o turystów. Bo nie oszukujmy się w Katowicach za bardzo nie ma co robić dla turysty z innych części kraju i Europy...

BTW. Czy Wrocław jako miasto do EXPO2012 zostało wybrane przez rząd czy prezydent Wrocławia sam sobie to wymyślił? Może Katowice powinny powalczyć o EXPO po roku 2014? Może i się nie wygra, ale efekt pod postacią przyciągnięcia inwestycji i rozreklamowania miasta na Świecie zrobiło swoje.



d-8 - Nie Lis 25, 2007 4:13 pm
^^^ zgadzam sie, ale kto powiedział, ze promocja miasta kwestia turystyki? niekoniecznie.
mozna sie reklamowac wlasnie jako miasto przyjazne inwestorom, jako miasto ciekawe miejsce do zycia , miasto dobrych uczelni ( heh ) itd itp

ale te kampanie nie powinny byc toporne i nijakie. bo dotychczas to poziom jaki jest kazdy widzi. cos sie dzieje. ale "cos" to zdecydowanie za mało wg mnie



Bartek - Nie Lis 25, 2007 4:32 pm
Ostatnia reklama Poznania (Poznań know-how) która leci w TVN24 jest dla mnie obecnie najlepszą reklamą Polskiego miasta jaką widziałem

Koszt i tak pewnie nie był duży, do tego loga firm z Poznania więc i tak pewnie firmy te pokryły część kosztów.

Cóż z taką reklamówką pewnie będzie można uderzyć gdy powstanie Silesia



Bartek - Nie Lis 25, 2007 5:10 pm
Właśnie Bojarun w TVP3 powiedział że skoro chce się przyciągnąć inwestorów i turystów to trzeba zainwestować i dużo wydać na reklamę.

Widać to po danych za trzy kwartały ile kasy wydały Katowice.

Kłamcy.



salutuj - Nie Lis 25, 2007 6:02 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



salutuj - Nie Lis 25, 2007 6:04 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



caterina - Pon Lis 26, 2007 12:55 pm

Napisalem do nich, zeby "uaktualnili" informacje i zachecam innych do tego, zeby widzieli, ze nie mamy tego w dupie, co sie pisze o nas

a na stronie- http://www.kultura.wp.pl/cid,1011077,ga ... iasto.html
dalej nic sie nie zmieniło a mineło juz sporo czasu



Wit - Wto Lis 27, 2007 7:19 pm
Turyści chcą noclegów i pocztówek z Katowic
am2007-11-27, ostatnia aktualizacja 2007-11-27 19:59



Otwarto nowe Centrum Informacji Turystycznej w Katowicach. Teraz turystom będzie łatwiej zasięgnąć informacji nie tylko o mieście, ale o całym regionie.
We wtorek zaprezentowano nową siedzibę Centrum Informacji Turystycznej. Wcześniej placówka mieściła się obok magistratu na ul. Młyńskiej, teraz przeniosła się na katowicki rynek. - Pomieszczenie było za ciasne. Teraz ludziom będzie łatwiej znaleźć centrum - mówi Arkadiusz Godlewski, wiceprezydent miasta.

Kilka miesięcy temu Polska Agencja Rozwoju Turystyki zleciła przeprowadzenie badań na temat atrakcyjności poszczególnych regionów. Śląsk zajął w nich ostatnie miejsce. Urzędnicy tłumaczą, że sytuacja zaczyna się powoli zmieniać.

- Sprawdziliśmy we wrześniu i okazało się, że codziennie centrum odwiedzało ponad sto osób - dodaje Waldemar Bojarun, rzecznik katowickiego magistratu. Krystyna Radko, jedna z pracownic placówki: - Jasne, że zdarza się, że wchodzą do nas mieszkańcy i pytają o najbliższy sklep czy jakąś ulicę. Ale turystów jest coraz więcej. Zwłaszcza takich, dla których Katowice leżą na pewnym szlaku. W drodze do Oświęcimia lub w Beskidy. W tym drugim przypadku dominują ostatnio Rosjanie.

Radko dodaje, że większy ruch turystyczny związany jest głównie z rozwinięciem oferty lotniska w Pyrzowicach. Co turystom podoba się najbardziej?

- Giszowiec, Nikiszowiec i tereny zielone, np. Lasy Murckowskie - wylicza Radko. Na co odwiedzający najbardziej narzekają? Brak taniej bazy noclegowej to problem numer jeden. Nie ma też zbyt dużego wyboru pocztówek z Katowic.

W centrum informacji znajdziemy albumy, foldery i wszelkie możliwe wydawnictwa związane ze Śląskiem. Za darmo można skorzystać z komputerów oraz dostać mapki Katowic i regionu. Pracownicy centrum znają język angielski, niemiecki, francuski.

Nowa siedziba kosztowała miasto ok. 90 tys. zł. Za wyposażenie, w tym komputery, zapłaciła Śląska Organizacja Turystyczna. Nowe Centrum Informacji Turystycznej jest pierwszą placówką na Śląsku, w której można zdobyć kompleksowe informacje o całym regionie.



salutuj - Wto Lis 27, 2007 8:23 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



miglanc - Wto Lis 27, 2007 11:28 pm
Jesli chodzi o tanie hotele to sie wkrotce poprawi Jak bedzie wiecej turystow to i ktos zacznie pocztowki wydawac. Natomiast wazne jest przygotowanie szlakow turystycznych - szlaki drewniany, przemyslowy i modernistyczny musza sie stac zelaznym punktem wycieczek. Przydlaby sie tez szlak Zydow slaskich, bo sporo turystow to ludzie zydowskiego pochdozenia odwiedzajacy rodzinne strony.



absinth - Śro Lis 28, 2007 9:13 am
OGŁOSZENIE O ZAMÓWIENIU

SEKCJA I: ZAMAWIAJĄCY
1) NAZWA I ADRES
Urząd Miasta Katowice, Wydział Informacji i Promocji

SEKCJA II: PRZEDMIOT ZAMÓWIENIA
Nazwa nadana zamówieniu przez zamawiającego:

usługa przeprowadzenia Kampanii Promocyjnej „Koncert Inaugurujący Działalność Centrum Nauki i Edukacji Muzycznej SYMFONIA”

1.3) Określenie przedmiotu oraz wielkości lub zakresu zamówienia:
Przedmiot zamówienia stanowi (z uwzględnieniem postanowień art. 30 ustawy) usługa przeprowadzenia Kampanii Promocyjnej „Koncert Inaugurujący Działalność Centrum Nauki i Edukacji Muzycznej SYMFONIA”
Szczegółowy zakres prac określa projekt umowy (załącznik nr 1 do SIWZ)
Umieszczenie przez wykonawcę łącznie 200 citylightów w tym: 120 w miastach Aglomeracji Śląskiej: w Katowicach – 30, w Chorzowie – 10, w Bytomiu - 10, w Zabrzu – 10, pozostałe 60 dowolnie w miastach Aglomeracji oraz 40 w Krakowie i 40 we Wrocławiu.
Zamieszczenie reklamy (banera internetowego) na portalu internetowym na okres 2 tygodni gwarantującym zasięg minimum 5.000 przejść na stronę Urzędu Miasta Katowice w okresie trwania kampanii.
Ponadto przeprowadzenie badania efektywności kampanii.

2) CZAS TRWANIA ZAMÓWIENIA LUB TERMIN WYKONANIA
Data rozpoczęcia: 10/12/2007

SEKCJA III: INFORMACJE O CHARAKTERZE PRAWNYM, EKONOMICZNYM, FINANSOWYM I TECHNICZNYM
1) WARUNKI DOTYCZĄCE ZAMÓWIENIA
Informacja na temat wadium (jeżeli dotyczy)
nie dotyczy
2) WARUNKI UDZIAŁU
Opis warunków udziału w postępowaniu (z uwzględnieniem ich znaczenia, jeżeli dotyczy) oraz opis sposobu dokonywania oceny spełniania tych warunków:
Do postępowania zostaną zakwalifikowani Wykonawcy, którzy wykażą, że spełniają warunki określone art. 22 ust. 1 ustawy.
Ponadto do postępowania zakwalifikowani zostaną wykonawcy, którzy:
- mają możliwość umieszczenia 120 citylightów w miastach Aglomeracji Śląskiej w tym 30 w Katowicach, 10 w Chorzowie, 10 w Bytomiu, 10 w Zabrzu; 60 dowolnie w miastach Aglomeracji w miejscach o możliwie największym przepływie ludności,
- mają możliwość umieszczenia 40 citylightów w Krakowie i 40 citylightów we Wrocławiu w miejscach o możliwie największym przepływie ludności,
- posiadają możliwość umieszczenia citylightów w miejscach umożliwiających dotarcie treści reklamy do grupy docelowej, którą stanowi populacja w wieku 20 do 60 lat,
- posiadają możliwość zamieszczenia reklamy (banera internetowego) na portalu internetowym gwarantującym zasięg na okres 2 tygodni (minimum 5.000 przejść na stronę Urzędu Miasta Katowice w okresie trwania kampanii),
- którzy posiadają możliwość badania efektywności kampanii przy zastosowaniu takich wskaźników jak:
1. stopień dotarcia kampanii do grupy docelowej tj. mieszkańców miast Aglomeracji Śląskiej (m.in. Katowic, Chorzowa, Bytomia, Sosnowca, Zabrza), Krakowa i Wrocławia w wieku od 20 do 60 lat,
2. znajomości hasła kampanii w grupie docelowej przed rozpoczęciem kampanii i po jej zakończeniu,
3. udział osób w grupie docelowej pozytywnie postrzegających Katowice przed rozpoczęciem kampanii i po jej zakończeniu.

Informacja o oświadczeniach i dokumentach, jakie mają dostarczyć wykonawcy w celu potwierdzenia spełniania warunków udziału w postępowaniu (jeżeli dotyczy):
Wykonawca zobowiązany jest złożyć w terminie wskazanym w części. VIII pkt.1 SIWZ
1. ofertę na formularzu oferty, o treści zgodnej z określoną we wzorze stanowiącym załącznik Nr 2 do SIWZ
a/ aktualny odpis z właściwego rejestru lub zaświadczenie o wpisie do działalności gospodarczej dot. wykonawcy, wystawiony nie wcześniej niż na 6 miesięcy przed dniem otwarcia ofert,
- w przypadku ofert składanych wspólnie przez dwa i więcej podmioty – dokument ten powinny przedstawić wszystkie występujące podmioty (np. zaświadczenie o wpisie do ewidencji dla wszystkich wspólników spółki cywilnej lub wszystkich członków konsorcjum),
b/ oświadczenie o posiadaniu możliwości:
a) umieszczenia łącznie 200 citylightów, w tym: 120 w miastach Aglomeracji Śląskiej (obligatoryjnie: 30 w Katowicach, po 10 Chorzowie, Bytomiu, Zabrzu oraz 60 dowolnie w miastach Aglomeracji) oraz 40 w Krakowie i 40 we Wrocławiu,
b) umieszczenia citylightów w miejscach umożliwiających dotarcie treści reklamy do grupy docelowej, którą stanowi populacja w wieku od 20 do 60 lat,
c) zamieszczenia reklamy (banera internetowego) na portalu internetowym gwarantującym zasięg na okres 2 tygodni (minimum 5.000 przejść na stronę Urzędu Miasta Katowice w trakcie trwania kampanii),
d) badania efektywności kampanii przy zastosowaniu takich wskaźników jak:
- stopień dotarcia kampanii do grupy docelowej tj. mieszkańców miast Aglomeracji Śląskiej (m.in. Katowic, Chorzowa, Bytomia, Sosnowca, Zabrza), Krakowa i Wrocławia w wieku od 18 do 60 lat,
- znajomości hasła kampanii w grupie docelowej przed rozpoczęciem kampanii i po jej zakończeniu,
- udział osób w grupie docelowej pozytywnie postrzegających Katowice przed rozpoczęciem kampanii i po jej zakończeniu.

c/ oświadczenie, o treści określonej w art. 22 ust.1 oraz art. 24 ust.1 i 2 ustawy - że wykonawca może ubiegać się o udzielenie zamówienia zgodnie z art. 22 ust.1ustawy, wg wzoru określonego w załączniku Nr 3 do SIWZ.
Wykonawca, który ma siedzibę lub miejsce zamieszkania poza terytorium Rzeczpospolitej Polskiej zamiast dokumentów, o których mowa w pkt. 13 ppkt. 2a, 2c, składa dokument lub dokumenty w formie jak określono w § 2 Rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów z dnia 19 maja 2006r. w sprawie rodzajów dokumentów jakich może żądać zamawiający od wykonawcy, oraz form, w jakich dokumenty mogą być składane (Dz. U Nr 87 poz. 605 ).



Kris - Czw Lis 29, 2007 10:34 am
Katowice? Nuda! 2007.11.29
Wiadomość poszła w świat: Katowice są nudne. Brytyjczyk w pokoju hotelowym nagrał antyreklamę miasta i umieścił ją w internecie.


PUSTE KATOWICE – taki obraz zobaczył i opisał w swoim filmie Brytyjczyk. Teraz ogląda go cały świat! (fot. Joanna Nowicka)

Na You Tube, popularnym serwisie internetowym z amatorskimi filmami, obcokrajowiec o nicku Tabmule zrobił Katowicom antyreklamę. Film pod tytułem "Katowice - Boring" (nudne, przyp. red.) nagrał w pokoju hotelowym podczas wizyty w stolicy Górnego Śląska.
Opisuje w, że po godzinie 23 w mieście było ciemno i pusto, a do jedzenia można było dostać jednie ogórki kiszone, orzeszki, zupki w proszku i piwo. Dodaje, że zakupy zrobił na stacji benzynowej, bo trudno było znaleźć czynny sklep. Tabmule porównuje Polskę do Rosji, a swoją relację kończy apelem do mieszkańców Katowic: - Co za miejsce, jak wy możecie tu żyć? Ludzie potrafią tu żyć? Zacznijcie działać, bo zostaniecie biedni przez lata. Musicie działać razem dla turystyki, kuchni, architektury. Co chcecie zrobić, jeśli jesteście z Katowic, czekam na Wasze komentarze.
Dodajmy, że na razie niewielu mieszkańców Katowic ma inne zdanie niż Tabmule...


To fałszywy obraz naszego miasta - przekonują w katowickim magistracie (fot. Joanna Nowicka)

You Tube to największy serwis internetowy, w którym każdy może umieścić nakręcony przez siebie film. Jego hasło reklamowe to "Broadcast Yourself" czyli "Niech inni Cię zobaczą". Jak pisze Wilkipedia, "serwis ma ogromny potencjał wypromowania oryginalnych postaci i przedsięwzięć". Ostatnio z tej formy komunikacji korzystają np. szkoły językowe, bo You Tube jest bardzo popularny wśród młodych ludzi.
Jednym z jego użytkowników jest Tabmule, Brytyjczyk, nieco ekscentryczny podróżnik. W miejscach, które odwiedza, nagrywa filmy. Kilka miesięcy temu z niejasnych powodów trafił do Polski, m.in. do Katowic. W pokoju hotelowym nagrał kilkunastominutowy film, w którym opisuje swoje wrażenia. Z informacji na stronie wynika, że zobaczyło go już kilkaset osób. A będzie jeszcze więcej, bo opowieści z podróży tego pana są bardzo popularne...

Jak w Rosji
Mężczyzna siedzi na krześle przed kamerą. Znudzony i zmęczony opowiada o tym, jak szukał w Katowicach restauracji po godzinie 23.30, bo hotelowa była już zamknięta. Najpierw zapytał w recepcji, potem taksówkarza, który zawiózł go do jakiegoś "jazz clubu". - Straszne miejsce, mafia i gangsterzy - komentuje autor filmu.
Wracając taksówką do hotelu, wciąż głodny, trafił na stację benzynową (paczki chrupków, butelki oleju, parę kanapek). Tabmule pokazuje co kupił: orzeszki, ogórki konserwowe ("gorkins"), zupy w proszku i piwo ("tajski").
- Tu nie ma nic. Absolutnie nic, żadnych świateł wkoło, jeździliśmy po całym mieście, żadnych kebabów, koreańskiego jedzenia, nic. Przed północą! Żadnych klubów. Co za kompletne g... - złości się autor filmu. - Jeśli chcesz coś zjeść w Katowicach, to załamka. Jak w Rosji. Tylko wódka i piwo - dodaje.
Kończy dramatycznie. - Co za miejsce, możecie tu żyć? Ludzie potrafią tu żyć? Zacznijcie działać, bo zostaniecie biedni przez lata. Musicie działać razem dla turystyki, kuchni, architektury. Co chcecie zrobić, jeśli jesteście z Katowic, czekam na Wasze komentarze.

Idą w świat
Na komentarze nie trzeba było długo czekać. Nie brak takich, które bronią Katowic, ale niektórzy internauci piszą wprost: - Chciałem się wybrać do Polski, teraz na pewno tego nie zrobię, dzięki Tabmule!
Film krąży już wśród katowickich internautów. - Takie obrazy idą w świat, i one niestety są dużo bardziej wymowne niż kampanie promocyjne - uważa Łukasz Brzenczek, prezes katowickiego Stowarzyszenia Moje Miasto.

Film można zobaczyć i skomentować na stronie http://pl.youtube.com/watch?v=bYzYEDszwKM

Wioleta Niziołek
http://www.echomiasta.pl/index.php?opti ... Itemid=46#



salutuj - Czw Lis 29, 2007 10:54 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



Bartek - Czw Lis 29, 2007 11:04 am
Najgorsze jest to że on ma 90% rację!



koniaq - Czw Lis 29, 2007 11:16 am
o boze wywolalem wojne hahaha, biedny bojarun LOL



qlomyoth - Czw Lis 29, 2007 11:49 am
szkoda tylko, ze autorka nie wspomniala o tym jak to sie w Katowicach z nocna rozrywka walczy "z urzedu"

To fałszywy obraz naszego miasta - przekonują w katowickim magistracie



macu - Czw Lis 29, 2007 11:56 am
A Pinokio robi swoje. I my mu za to płacimy. Żałosne.



Bartek - Czw Lis 29, 2007 12:21 pm
Ja nadal nie mogę zrozumieć dlaczego Bojarun tak kłamie i zaklina rzeczywistość. Zachowują się jak dzieci które bojąc się zatykają uszy i zamykają oczy.

Bojarun tylko się ośmiesza twierdząc że to fałszywy obraz miasta. On patrzy z swojego punktu widzenia gdzie zna Katowice, a człowiek który pierwszy raz przyjeżdża i po 23 jest głodny to co ma zrobić?

Gdyby on i Uszok mieli przynajmniej trochę odwagi to by się przyznali że jest źle.



babaloo - Czw Lis 29, 2007 12:41 pm
Eeee, od razu kłamie ..... To są jego OCENY

A uważa, że jest dobrze bo porządny i pobożny obywatel po godzinie 23 już śpi i nie zakłóca spokoju innym. Jakoś nie pamietam wypowiedzi prez. Uszoka czy rzecznika Bojaruna dotyczącej życia nocnego i ogólnie rozrywek. Dochodzę więc do wniosku, że oni uważają tego typu sprawy za co najmniej niepotrzebne. Miasto ma się rozwijać przez chóry śpiewacze (to w końcu śląska tradycja), towarzystwa gimnastyczne, zespoły pieśni i tańca, grupy wokalno - ruchowe itd.

Dlatego będziemy mieli familijny jarmark świąteczny, a nie jakieś tam życie nocne. Jakby ten pan z filmu przyszedł na nasz jarmark to by zobaczył ....... buty by mu pospadały.



koniaq - Czw Lis 29, 2007 12:41 pm
Tak leniwego i bezplciowego prezydenta nie ma zadne inne miasto w Polsce. Nasz prezydent oprócz tego, ze ma ograniczone horyzonty i niezbyt wysublimowane poczucie smaku, nie ma po prostu jaj, by to miasto rozruszac! Uwielbiam Katowice i me serce krwawi gdy codziennie dowiaduję się jak to miasto odstaje od reszty miast w Polsce.
Największe minusy pana Uszoka i Bojaruna, to pasywnosc w pozyskiwaniu inwestorów, brak wspolpracy z inwestorami którzy jakims cudem tu sie pojawili i chca inwestować, brak pomyslu na dalszy rozwoj miasta, bardzo POWOLNE dzialanie w kazdej kwestii (chociazby przebudowa Mariackiej), kompletny brak dbalosci o miasto, wszystko jest brudne, chodniki krzywe i z kostki betonowej, jakosc przestrzeni publicznej u nas lezy i kwiczy.



qlomyoth - Czw Lis 29, 2007 1:16 pm
im wiecej takich artykulow w lokalnej prasie tym lepiej, w koncu dotrze to do mas, ze taki prezydent z takim rzecznikiem to wstyd i obciach dla miasta.



mark40 - Czw Lis 29, 2007 2:30 pm
Taka jest niestety parwda, a cierpi na tym cała aglomeracja. To już Gliwice mają lepsze zycie nocne. Daleko nam do miast europejskich, oj daleko nawet do polskich...



absinth - Czw Lis 29, 2007 4:29 pm
im wiecej takich artykulow w prasie lokalnej tym lepiej
im wiecej takich artykulow w prasie ogolnopolskiej i zagranicznej tym gorzej.

na pewno nie mozna zamies problemu pod dywan, zaluje tylko, ze w kontekscie tego artykulu nie przytoczono slynnego juz spaceru z psem wiceprezydenta Lutego, zeby pokazac problem i jedna z przyczyn



salutuj - Czw Lis 29, 2007 5:00 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



Safin - Czw Lis 29, 2007 5:41 pm
Ok, pomarudziliśmy, a teraz co...? Koniec? Albo zgodzimy sie z nieporadnym angolem, albo wywrzemy presję na UM. Jakieś propozycje?



absinth - Czw Lis 29, 2007 11:29 pm

władze należy piętnować za to czego nie robią/nie zrobiły a nie za to jaki jest stan obecny.

stan obecny wynika z tego co wladze robia ( slynny spacer z psem) oraz z tego czego nie robily (t/j nie prowadzily takiej polityki proknajpianej jak inne miasta - Gdansk, Poznan. Kraków, Wrocław)

co do negatywnego postrzegania miasta przez jego mieszkancow w zakresie atrakcyjnosci imprezowej czy knajpianej, to wynika to raczej z tego jak rzeczywiscie jest, a jest tak sobie... Oczywiscie mozemy sobie przykleic usmiechy i mowic, ze "jest super" jak w tym klipie T.Love tylko, ze nie wiem czy to wystarczy by spowodowac, ze super bedzie...



salutuj - Pią Lis 30, 2007 7:49 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



jacek_t83 - Pią Lis 30, 2007 8:59 am

Myślisz że powtarzanie jak do ... jest wystarczy by spowodować że super będzie?

Zauważ że własnie taki Wrocław mówi sobie i innym że jest super a też ma niszczejące kamienice, braki parkingów itp

Zmiany się zaczyna od zmiany w mentalności i postrzeganiu, od stworzenia silnej identyfikacji z miastem i wiary w jego sukces. Taki artykuł jest kłodą pod nogi. Nie ma żadnej krytyki tego co robią władze (spaceru z psem) za to jest link "zobaczcie jak się z nas śmieją".

I pójdzie to w kraj a młode osoby będą dalej rosnąć w kompleksach wobec miasta.
Moim zdaniem trzeba z tym skończyć.

taaaa tylko, ze oprocz niszczejacych kamienic i brakow parkingow etc, Wrocalaw prowadzi
a) świadomą politykę historyczną
b) profesjonalną kampanię reklamową
oprocz tego posiada duuuuzo wiecej knajp i innych przybytkow rozkoszy, wieksza baze hotolewa i ma medialnego charyzmatycznego prezydenta. a co my mamy?



salutuj - Pią Lis 30, 2007 9:43 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



absinth - Pią Lis 30, 2007 9:59 am

taaaa tylko, ze oprocz niszczejacych kamienic i brakow parkingow etc, Wrocalaw prowadzi
a) świadomą politykę historyczną
b) profesjonalną kampanię reklamową
oprocz tego posiada duuuuzo wiecej knajp i innych przybytkow rozkoszy, wieksza baze hotolewa i ma medialnego charyzmatycznego prezydenta. a co my mamy?


dokładnie!

@ salutuj
"najlepsza reklama jest gowno warta jesli prasa i zakompleksieni mieszkancy narzekaja swoim roznym znajomym jak to jest zle szaro i do ... i wstydza sie swojego miasta.

bez uszanowania tego co mamy nie da sie zbudowac czegos wiecej"

tak ale tez najlepsza promocja przez samych mieszkancow jest g.... warta jesli ma si nijak do rzeczywistosci. Czym innym jest wstydzenie sie konkretnych rzeczy, a czym innym jest wstydzenie sie miasta. Jesli idzie o zycie knajpiano-imprezowe to raczej, ujmujac to bardzo delikatnie, nie jestesmy potega na tym polu. Tak wiec ja szanuje to co jest (dobra architektura, mnostwo terenow zielonych, niskie bezrobocie) a nie to czego nie ma (przestrzenie publiczne na poziomie czy wlasnie zycie knajpiano imprezowe)



salutuj - Pią Lis 30, 2007 10:13 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



Bruno_Taut - Pią Lis 30, 2007 10:44 am
Wsyatrczy posłuchac co mówia mieszkąńcy Zagłębia Ruhry. Jest parę takich chwytów, które pozwalają obrócić w atut pozorne deficyty młodych miast ukształtowanych przez przemysł. Np. "innym kultura została podarowana, my musieliśmy ją sobie wypracować".



absinth - Pią Lis 30, 2007 10:46 am
odpowiadam, ze tak, ale nie dlatego, ze jest tu bogate zycie knajpiane, nigdy tak nikomu nie powiwedzialem z zewnatrz czy z zagranicy jeszcze, i to jest smutne

na pytanie dlaczego tak nie mowie, odpowiedz jest krotka, bo takiego zycia u nas jeszcze nie ma i gdyby ktos z tego powodu tu przyjechal to wyjechalby z poczuciem rozczarowania, potegowanym swoimi oczekiwaniami spowodowanymi moimi zapewnieniami, Jak sam slusznie zauwazyles wowczas Ci ludzie taka opinie rozpowszechniliby tam skad pochodza.

Jesli rozmawialem z kims z zagranicy to mowilem o tym co w mojej opini jest wartoscia i o czym pisalem juz wyzej, i mowie, ze dlatego warto przyjechac, lub tez w innym ujeciu, ze to nieprawda, ze dym, gornicy z kilofami etc, zwalczajac stereotyp, tam gdzie jest on tylko stereotypem, o ktorego susznosci moj rozmowca byl przekonany

Bylo kilka sytuacji w ktorej obcokrajowcy w samych Katowicach pytali mnie gdzie tu jest centrum miasta, stojac w istocie w centrum miasta, kiedy mowilem, ze to wlasciwie tu, to oni na to, "nie, nam chodzi o miejsce gdzie sa reastauracje, puby, knajpy, sklepy, ulice handlowe etc" to mowie o tym co mamy w Kato w tym wzgledzie ( czyi np latem ul. Stawowa) a oni, na to z takim zawodem, ze "tam juz byli, i ze maja mnie rozumiec, ze to juz wszystko tak?"

Dlatego tez, badzmy dumni i zachwalajmy to co jest u nas dobre, a nie to co dobre, ale jeszcze tego nie ma u nas.



salutuj - Pią Lis 30, 2007 11:41 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



Jastrząb - Pią Lis 30, 2007 12:02 pm
Skoro jeden filmik na youtube może zdziałać tyle złego, to inny filmik może zdziałać dużo dobrego. Wystarczy tylko w nim opowiedzieć o tym wszystkim, co Katowice/Śląsk, mają pozytywnego. To byłaby realna kontra a nie jakieś ględzenie jaki to z niego Łobuz, że to nagrał i jakie złe są władze miasta, że dopuściły do tego, że ten Łobuz ma rację.



salutuj - Pią Lis 30, 2007 12:19 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



jacek_t83 - Pią Lis 30, 2007 2:37 pm
ja mam wrazenie, ze salutuj pomylil malkontenctwo z krytyka



salutuj - Pią Lis 30, 2007 2:39 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



jacek_t83 - Pią Lis 30, 2007 2:44 pm
to swiadczy tylko o tym, ze kiepski z ciebie orator i widocznie masz problemy z przelaniem mysli na papier, w tym przypadku ekran, tak zeby czytelnik zrozumial co miales na mysli.



salutuj - Pią Lis 30, 2007 2:48 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



jacek_t83 - Pią Lis 30, 2007 3:01 pm
nie zadasz zrozumienia ale jednak prostujesz swoje mysli. cos tu nie gra.



salutuj - Pią Lis 30, 2007 3:06 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



jacek_t83 - Pią Lis 30, 2007 3:10 pm
dlatego tez zostawiam cie z twoim sarkazmem samemu sobie i ide na szpil



salutuj - Pią Lis 30, 2007 3:13 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



jacek_t83 - Pią Lis 30, 2007 3:20 pm
przez weekend to ja mam powazniejsze sprawy na glowie niz starac sie zrozumiec twoje ausdruki, ktore mi nie sa w ogole do szczescia potrzebne.



caterina - Pią Lis 30, 2007 3:28 pm
zgadzam sie z salutuj,ze artykuł nie powinien sie ukazac.zgadzam sie,ze wpijanie w swiadomosc mieszkancow,ze ich miasto jest nudne i jeszcze potwierdzanie to nagraniem jakiegos sorry ale buraka jest smieszne.Pan specjalista od PR komentujacy film,słusznie stwierdził,ze koles jest niewiarygodny.Ale coz z tego skoro mieszkancy powiedza,no fakt to miasto rzeczywiscie jest do bani?
mamy budowac pozytywna swiadomosc ludzi ,ktorzy tu mieszkaja...coz z tego,ze wybor na weekend zamyka sie w 4 knajpach... dla mnie,ale ile osob swietnie sie bawi w spizu,city pubie,2b3 itd
a jesli mieszkancy poczuja sie tu lepiej to i ich nacisk na władze bedzie wiekszy i bardziej swiadomy.
nie jestem za tym,zeby temat zmiesc pod dywan ale jestem przeciw promowaniu tego rodzaju newsow.
ja z własnego doswiadczenia moge powiedziec,ze jesli zbuduje sie dla odwiedzjacych miła atmosfere w czasie pobytu to nawet w Kato jest rewelacja,wiem truizm,ale miejsce to ludzie a potem i tak pamieta sie głownie atmosfere.



salutuj - Pią Lis 30, 2007 3:28 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



jacek_t83 - Pią Lis 30, 2007 3:35 pm
@caterina: a co z prawem do informacji? ludzie maja prawo wiedziec.



salutuj - Pią Lis 30, 2007 3:39 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



jacek_t83 - Pią Lis 30, 2007 3:42 pm
rozumiem ze o problemach z przebudowa Mariackiej i Dworcowej tez gazety nie moga pisac. no bo to przeciez robienie czarnego PR-u



caterina - Pią Lis 30, 2007 3:42 pm
@ Jacku
prosze Cie co za informacja? to tani temat ale ost to nazywa sie informacja



salutuj - Pią Lis 30, 2007 3:44 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



jacek_t83 - Pią Lis 30, 2007 3:45 pm
ludzie chca takich informacji. chca wiedziec co sie dzieje blisko nich. rozumiem ze salutuj by wszystkim poukladal zycie wedlug swojego, ale na szczescie nie moze tego zrobic.



salutuj - Pią Lis 30, 2007 3:47 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



caterina - Pią Lis 30, 2007 3:50 pm
widzisz ja tez chce wiedziec ,ale takie wiadomosci to zadne "wiem co sie wokoł mnie dzieje".ta wiadomosc nie jest blisko mnie.Powinno sie pisac własnie o Dworciowej ,Mariackiej ...niech to cały czas meczy mieszkancow...znowu o tym pisza a dalej nic sie nie dzieje...niech taka swiadomosc i bliskosc bedzie zastapiona wrazeniami pseudoturysty,wyciagajacym wnioiski o miescie po wizycie w jednym klubie i stacji BP



jacek_t83 - Pią Lis 30, 2007 3:58 pm
zwroc uwage, ktora gazeta to napisala gazetka reklamowa z dodatkiem tresci. dla mnie echo nie jest jakas gazeta opiniotworcza. poza tym to ze dla ciebie, salutuj czy innych forumowiczow ta informacja jest zbyteczna nie znaczy ze dla innych czytelnikow tez tak jest. a raczej tak nie jest skoro zostala puszczona do druku a wczesniej taki temat pojawil sie na kolegium redakcyjnym.

EDIT: @salutuj: widze, ze przybyl ci nowy kompleks - kompleks Bruna.



rasgar - Pią Lis 30, 2007 4:07 pm
"Echo miasta" ma spory nakład, więc czy chcemy tego czy nie jest to (w pewnym sensie) gazeta opiniotwórcza. Przeciętny kowalski jednak nie kupuje "Newsweek"a czy rzepy, tylko swoją opinię buduje na treściach darmowych gazet reklamowych czy (sic!) "fakt"u

A jeśli chodzi o artykuł - bardzo dobrze że się ukazał - powiem więcej - powinien teraz zostać poparty jakimś artykułem który wypunktuje kolejne błędy UM, lub raczej brak jakichkolwiek działań w jakimkolwiek kierunku.

Inercja n-tego stopnia.



caterina - Pią Lis 30, 2007 4:12 pm
własnie dlatego,ze Echo puszcza takie teksty nie jest dla mnie opiniotworczy.a kolegium redakcyjne moze nie ma o czy pisac? Kiedy rusza druga edycja Kostki?
a poza tym nie rozumiem dlaczego kolejna dyskusja jest znowu okazja do złosliwych komentarzy?



salutuj - Pią Lis 30, 2007 5:26 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



absinth - Pią Lis 30, 2007 5:30 pm

"Echo miasta" ma spory nakład, więc czy chcemy tego czy nie jest to (w pewnym sensie) gazeta opiniotwórcza. Przeciętny kowalski jednak nie kupuje "Newsweek"a czy rzepy, tylko swoją opinię buduje na treściach darmowych gazet reklamowych czy (sic!) "fakt"u

A jeśli chodzi o artykuł - bardzo dobrze że się ukazał - powiem więcej - powinien teraz zostać poparty jakimś artykułem który wypunktuje kolejne błędy UM, lub raczej brak jakichkolwiek działań w jakimkolwiek kierunku.

Inercja n-tego stopnia.


zgadzam sie z rasgarem,
nie popadalbym w typ myslenia, ze jak si o czyms nie powie to problemu nie ma. Moze nie powinno sie pisac tez o tym, ze wlecze sie kanalizacja lub, ze przebudowa rynku sie odwleka bo to utwierdzi mieszkancow w przekonaniu, ze w miescie sie nic nie dzieje?
W mojej opinii nalezy pisac i o tym, ze sie nie dzieje choc powinno jak i o tym co dzieje sie dobrego.



salutuj - Pią Lis 30, 2007 5:45 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



brendpit - Pon Gru 03, 2007 10:34 am
Polecam przeczytać dzisiaj na portalu interia artykuł pt:Najnudniejsze miasto w Polsce
Jakiś obcokrajowiec na you tube zrobił nam niezłą antyreklamę inna sprawa że niezbyt mija sie z prawdą .Niech przeczyta to nasz kochany prezydent Uszok.



salutuj - Pon Gru 03, 2007 11:12 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



MarcoPolo - Pon Gru 03, 2007 11:17 am
Pawel mozna polemizowac..., ale coraz czesciej widze potrzebe szybkiego zanurkowania do dna, zeby sie od niego odbic. No chyba ze Uszok nastepna kedencja, wtedy na dnie mul i wodorosty.



salutuj - Pon Gru 03, 2007 11:51 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



absinth - Pon Gru 03, 2007 5:07 pm
teraz troche odnosnie wizerunku i postrzegania miasta z ssc, pewnego łodzianina, który w mionony weekend odwiedzil nasze miasto:

"Chciałbym tylko w kilku zdaniach ocenić Katowice, co zdążyłem zauważyć.

Miasto pięknych wysokich kamienic, duża ich ilość jest zbudowana z cegły, różnych rodzajów, typów, kolorów.

Miasto przyjaznej przestrzeni publicznej: Place, ławki w centrum, ładnei zagospodarowane

Miasto zadbane, czyste, kosze na śmieci, czysto na ulicach.

Dobra infrastruktura drogowa.

Komunikacja miejska też pozytywna, ciekawostka: zobaczyłem po 7 latach 1-wagonowy tramwaj, pomijam że szerokie tory

Drogi wylotowe, krajowe - świetna infrastruktura.

Familoki, ciekawa architektura.

Ciekawy skyline. Gwiazdy są świetne. Chylę czoła, gdybym teraz głosował na najlepszy skyline poza Warszawą w Polsce, wybrałbym Katowice.

Ciekawa architektura socrealistyczna.

Parkingi w centrum miasta, niedużo ale ładnie wpisują się w całość.

Monumentalne gmachy - widać jak wielkim i bogatym miastem są Katowice.

Krajobraz przemysłowy - obrzeża Katowic.

Konurbacja Śląska bardzo duży potencjał.

Kolej dzieli miasto na połowę, ciekawa rzecz jakiej Łódź nie posiada, a powinna mieć choćby w tunelu.

Pagórkowatość i struktura terenu."

przyznam, ze co najmniej 3 z tych pubnktow mnie zaskoczyly



d-8 - Pon Gru 03, 2007 5:48 pm

Miasto zadbane, czyste, kosze na śmieci, czysto na ulicach.


hmmmm czyżby w Łodzi było gorzej niz u nas ? moze byc ? zastawiajace....

a co do infrastruktury - to:
- dokończą A1
- dokończą średnicówkę
- ruszy kolej regionalna
- przebudowa węzła murckowska
- rozbudowa lotniska

to chyba bedziemy -nazwijmy to - 'infrastrukturalnym liderem' w PL

a poza tym jeszcze co do ocen i opinii tego kolesia - to tez kolejny argument na to, ze malo ludzi tak na prawde zna katowice i nigdy nie byla tu a po przyjezdzie sie mile zaskakuja



plain - Wto Gru 04, 2007 10:43 am
Artykul z miesiecznika CENTRUM.





MarcoPolo - Wto Gru 04, 2007 2:01 pm
Plus dla urzedu za ta serie.
Jeszcze lepiej by bylo gdyby plakaty byly w pakietach po 3 wydarzenia jak w tym artykule -dokladnie tak jak widac tylko jeszcze w oprawie stylizowanej na klisze fotograficzna.
A jeszcze lepiej by bylo gdyby haslo obejmowalo aglo-wtedy mozna dodac kilka ciekawych wydarzen jak np. Off.



caterina - Wto Gru 04, 2007 9:14 pm
teraz ma byc jeszcze promocja Centrum muzyki Symfonia.
na razie widziałam jeden billboard w mało wyeksponowanym miejscu ,na tyłach Slazaka...



Jastrząb - Śro Gru 05, 2007 11:09 am
Co do takich artykułów smarujących po Katowicach, to najlepiej by było, aby w lokalnych mediach było tego jak najwięcej, żeby ludziom pokazać, co naprawdę dzieje się w mieście. Natomiast do mediów ogólnopolskich takie artykuły w żadnym wypadku nie powinny wycieknąć. Bo sami powinniśmy starać się wyprać własne brudy, ale nikt poza Śląskiem o tym wiedzieć nie powinien. Niestety wiem, że to jest niemożliwe. Możliwe nie było nigdy, a obecnie w dobie internetu jest to niemożliwe jak nigdy dotąd - tzw "plusy ujemne" internetu



caterina - Śro Gru 05, 2007 8:43 pm
a co powiecie o takiej wizji
================
Zmierzch górników

Prof. Marek S. Szczepański
2007-12-04, ostatnia aktualizacja 2007-12-03 16:56

Śląsk nigdy już nie będzie zagłębiem górniczym. Na hasło "Śląsk" ludzie muszą myśleć "medycyna" - mówi socjolog, prof. Marek S. Szczepański

Aleksandra Klich: Zgodziłby się pan, gdyby pana syn chciał pójść do klasy górniczej w technikum?

Marek S. Szczepański: Gdyby bardzo się uparł, to tak. Ale tylko jeśli potem zostałby inżynierem, a najlepiej doktorem. Klasy górnicze są potrzebne, bo trzeba uzupełniać kadrę w kopalniach, szczególnie gdy - tak jak teraz - jest koniunktura na węgiel, ale nie należy budować na nich przyszłości.

Klasy górnicze są na Śląsku bardzo popularne, trwają też poszukiwania złóż węgla choćby w okolicy Jastrzębia Zdroju. Na początku grudnia górnicy bawią się na tradycyjnych "barbórkach", radują się, że być może wróci czas wielkiego węglowego eldorado. Mamy powód do euforii?

- Nie. Jeśli ktoś tak mówi, oszukuje Ślązaków. Co do koniunktury, to jej przyczyny są znane - to rozwój gospodarki chińskiej i indyjskiej. Nie wiadomo jednak, jak długo potrwa, więc nie łudźmy się - czasy, gdy na węglu opierało się bezpieczeństwo energetyczne kraju, minęły bezpowrotnie. W 1989 roku było 404 tys. górników, dziś pracuje zaledwie 120 tys. To i tak najwięcej w Unii Europejskiej! Niemcy w ostatnich dniach postanowili przestać dotować górnictwo, więc w praktyce to już koniec tamtejszych kopalń. Nasze będą funkcjonowały przez trzy, cztery dekady. Nie dłużej, bo węgiel się wyczerpuje, a jego wydobycie jest nieopłacalne. Nie będziemy budować nowych kopalń. Szanujmy pracę górników, ale przyszłości tego wielkiego regionu nie da się wybudować na węglu. Dla dzieci szukajmy innego życia.

Kilka dni temu większość górników Katowickiego Holdingu Węglowego zagłosowało za prywatyzacją kopalń i wejściem na giełdę. Wcześniej byli przeciw. Co się stało, że zmienili zdanie?

- Bardzo mnie cieszy taki wynik referendum. Dwa razy - w 1981 i 1995 r. - robiłem badania o stosunku górników do prywatyzacji. Wtedy kategorycznie odrzucali tę możliwość. Bezpiecznie czuli się w państwowej firmie, którą uważali za swoją. Prywatne to było niestabilne i obce. Pytali: chcecie prywatyzować moje ciało, moją krew, mój pot?

Teraz niechęć ustąpiła, bo przy kolejnych projektach prywatyzacji wzięto pod uwagę wnioski socjologów. Górników uspokaja, że państwo zachowuje pakiet kontrolny, a oni sami zostają akcjonariuszami firmy. Poważnie ich potraktowano i potrafią to docenić.

Górnicy powoli rozumieją, że w ich interesie będzie, jeśli kopalnia stanie się rentowna i konkurencyjna z kopalniami Donbasu, odkrywkami Australii czy Kanady.

Jak taką postawę pogodzić z kolejnymi postulatami płacowymi górników? Być może jeszcze przed świętami będziemy mieć strajki w kopalniach.

- Mentalność ludzi zmienia się powoli. Górnicy zarabiają dobrze - ok. 1,9 średniej krajowej, ale nie tak dobrze, jak na początku transformacji, gdy ich pensja wynosiła 2,5-3 średniej krajowej. Tyle dostają za pracę, ciężką, wyniszczającą, ale - powiedzmy to sobie jasno - oni sami tę pracę sobie wybrali.

Górników namawiają do strajków związkowcy.

- Część górniczych związkowców z bycia syndykalistą zrobiła sobie sposób na życie. To głównie oni są zainteresowani tworzeniem napięć w górnictwie. Im głośniej o kopalniach, tym dla nich lepiej. Pokazują, że są potrzebni do mediacji. Jak jest spokój, związkowiec traci sens życia, pozycję towarzyską, obecność w mediach, prestiż, zarobki. A wielu z nich ma skromne wykształcenie i poza związkiem trudno by im było się odnaleźć. Ale są też przykłady, że związkowcy potrafią zadbać o interesy górników.

To związkowcy Sierpnia '80 zawiadomili prokuraturę, że w kopalni Szczygłowice fałszowane są wyniki wskazań metanomierzy.

- Właśnie od takich działań są związkowcy. Mają przede wszystkim chronić bezpieczeństwo pracownika, dopiero w drugiej kolejności walczyć o pieniądze. Jeśli jakiś sztygar wymusza zachowania niezgodne z dyscypliną bhp, to trzeba nagrać i pokazać. Powinno się pilnować, żeby w imię interesów ekonomicznych nie naruszano interesów społecznych. Jeśli w jakiejś kopalni jest niebezpieczeństwo wysokiego stężenia metanu, tąpnięć, wybuchów, powinno się walczyć o to, by w niej nie pracowali ludzie. Trzeba szukać dla nich miejsca w innej kopalni. Halemba, gdzie rok temu zginęło 23 górników, jest dla nas wszystkich takim memento.

Trzeba wzmocnić system kontroli - podobno już tak się dzieje, bezwzględnie egzekwować przepisy bhp i wykluczyć poczucie bezkarności. Jak gdzieś jest winny świadomej manipulacji, to musi być kara.

W ostatnich wyborach parlamentarnych Śląsk zagłosował za PO, ale w dwóch górniczych miastach wielki sukces zanotował PiS - w Jastrzębiu i Żorach. Dlaczego?

- W starszej generacji tkwi przekonanie, że nie kopała węgla, ale czarne złoto. Chcą być traktowani w sposób uprzywilejowani, a PiS dawał im złudzenie, że tak może być, dowartościowywał ich marzenia. Ale powrotu do raju nie będzie i dawanie takich nadziei jest naganne z punktu widzenia dobra społecznego.

Do Śląska przylgnął stereotyp górniczego zagłębia, teraz upadającego. We współczesnych polskich filmach cenionym pejzażem są hałdy i rozpadające się huty. Jak się pozbyć tego wizerunku?

- Wielu ludziom trudno uwierzyć, że nie jesteśmy już śląskim Donbasem. Mamy getta biedy - Lipiny czy Załęże - ale one zawsze były. Jeśli tylko je się pokazuje, to powstaje głęboko zdeformowany wizerunek Śląska. W rzeczywistości Śląsk się zmienia, górnictwo jest wypierane przez nowe fabryki, motoryzację, usługi. Zmieniają się miasta i ich centra, przybywa biurowców, galerii handlowych. Chciałbym, żeby się to wszystko działo szybciej. Jednak śląskie miasta mają wielu mieszkańców, ale niewielu mieszczan wpisanych od pokoleń w miejsce, związanych z nim, mających potrzebę nie tylko mieszkania i pracowania, ale i odpoczywania w swoim mieście. A to oni tworzą klimat, dla nich powstają deptaki, kawiarnie, galerie, kina. Tak się dzieje już w inteligenckich Gliwicach i w Rybniku, które postawiły na ściągnięcie studentów i usługi.

Ale na Śląsku studiuje już 200 tys. młodych ludzi. Czekam na ich akcje obywatelskie, artystyczne, liczę na ich odwagę utopijnego myślenia.

http://www.gazetawyborcza.pl/1,75515,4729229.html



Tequila - Sob Gru 08, 2007 7:56 am


Nad Katowicami trzeba popracować[

Rozmowa z Agnieszką Sikorską, dyrektor Śląskiej Organizacji Turystycznej


Agnieszka Sikorska, dyrektor Śląskiej Organizacji Turystycznej. Fot. arc.

PDZ: Nieco ponad tydzień temu przy katowickim Rynku zostało otwarte Centrum Informacji Turystycznej. Czy liczy pani, że dzięki takiemu miejscu wzrośnie liczba turystów odwiedzających miasto i region?

Agnieszka Sikorska: Gdybym tak nie myślała, to byśmy tego nie robili. Centrum ma służyć nie tylko osobom z zewnątrz, ale także, a może przede wszystkim, mieszkańcom. To przecież oni są ambasadorami miasta i regionu. Jeśli będą wiedzieć o nim jak najwięcej, łatwiej im będzie przekonać innych, żeby do nas przyjechali. Trzeba też pamiętać o tym, że największą grupę turystów stanowią osoby, które wracają w jakieś miejsce po raz drugi, trzeci czy czwarty. Jeśli zostaną dobrze obsłużeni za pierwszym razem, jest duża szansa, że przyjadą ponownie. Temu m.in. ma służyć CIT.

PDZ: Wszystko się zgadza. Tyle tylko, że zawsze w takich momentach pojawia się pytanie, czego może szukać turysta w Katowicach? I nie mówmy o nieśmiertelnym Nikiszowcu.

AS: Osoby, które do nas trafiają najczęściej szukają... hoteli. Z ich relacji można wywnioskować, że znalezienie wolnego pokoju w Katowicach jest bardzo trudne. Za mało jest w mieście miejsc w hotelach o w miarę dobrym standardzie, ale w rozsądnej cenie.
Jeśli zaś chodzi o walory turystyczne miasta, to na pierwszym miejscu wymieniłabym architekturę. Słyszałam, że naprawdę wiele osób przyjeżdża do Katowic zafascynowanych architekturą naszych kamienic. Oczywiście stolica województwa śląskiego nigdy nie będzie Krakowem, ale nie można mówić, że nie mamy niczego interesującego. Katowice to jedno z miejsc, gdzie odbywają się największe wydarzenia kulturalne i sportowe w Polsce. Niech to stanie się naszym wyróżnikiem. Dziesiątki tysięcy widzów przyjeżdżających do Katowic na Rawa Blues Festival czy mecze siatkówki to potencjał turystyczny, który musimy wykorzystać.

PDZ: Czy podziela pani moje zdanie, że w Katowicach brakuje choćby jednej, ale za to bardzo wyrazistej atrakcji turystycznej, która przyciągałaby ludzi nie tylko z Polski? Mogłaby się nią stać np. jedna z nieczynnych kopalń.

AS: Zgadzam się. Wprawdzie taki obiekt funkcjonuje już w Zabrzu, ale im więcej atrakcji, tym lepiej. Liczy się pomysł. Słyszałam o planach udostępniania kopalni zwiedzającym, ale to kwestia przynajmniej kilku lat. Wiadomo, że Śląsk nigdy nie będzie Egiptem, więc jak najlepiej musimy wykorzystywać to co mamy i z czym jesteśmy kojarzeni.

PDZ: Czy sądzi pani, że w Katowicach brakuje tzw. promocji wewnętrznej, czyli dotarcia z informacją do mieszkańców?

AS: Na wiosnę 2008 zaplanowana jest duża kampania promocyjna naszego województwa skierowana właśnie na rynek wewnętrzny. Nad Katowicami też musimy popracować m.in. żeby wstąpiły do Śląskiej Organizacji Turystycznej.

Po informacje do CIT

We współpracy ze Śląską Organizacją Turystyczną miasto stworzyło Centrum Informacji Turystycznej, które mieści się na parterze budynku przy Rynku 13. W CIT są stanowiska komputerowe z dostępem do internetu, ulotki promujące śląskie miasta i regiony oraz pracownicy, którzy znają języki obce.
Remont pomieszczeń dla Centrum, w których jeszcze do niedawna znajdował się sklep z odzieżą, kosztował miasto 90 tys. zł. Komputery i inny sprzęt o wartości około 50 tys. zł dołożyła ŚOT.
CIT będzie czynne od poniedziałku do piątku w godz. 9-17. Od stycznia czas pracy wydłuży się o godzinę. Zostanie także otwarte w soboty.

Rozmawiał: Grzegorz Żądło - POLSKA Dziennik Zachodni

http://katowice.naszemiasto.pl/wydarzenia/796623.html



jacek_t83 - Sob Gru 08, 2007 10:21 am
CIT będzie czynne od poniedziałku do piątku w godz. 9-17.



Emenefix - Sob Gru 08, 2007 5:22 pm
Znacie?
Film promujący Silesię. My, Silesia.
Dziś znalazłem. Bardzo udane video!

[youtube]RVUGgeAUCoQ[/youtube]



Safin - Sob Gru 08, 2007 7:05 pm
Vide w porządku. ALe, jak ze wszystkim, tak o to dzało by sie zrobic lepiej
No i nie jest to film promując, raczej w stylu "czy znasz te miejsca?". ale jak na amatorska produkcje, to podziwiam wkład pracy.



d-8 - Nie Gru 09, 2007 9:29 am
ale ale !!

uwaga uwaga !!!! wczoraj ( sobota 08.12.2007 ) chcialem wejsc do punktu informacji o miecie na rynku ( ta pani "specjalistka" z artykulu powyzej 'achuje' na ten temat ) i co - prosze panstwa.... PUNKT INFORMACJI TURYSTYCZNEJ CZYNNY JEST W GODZ 9-17 OD PONIEDZIALKU DO PIATKU !!!!!!!!! haaaaaa!!!!!!! nie wierzycie ? mis-7-reaktywacja ?? tak tak ! od poniedzialku do piatku! zabawne, nieprawdaz? bo chyba nic tylko juz posmiac sie mozna, krytykowac nie ma po co, w UM pewnych kwestii nie zrozumie sie nigdy



jacek_t83 - Nie Gru 09, 2007 10:09 am
heh dominik ale juz o tym wyzej pisalem, w artykule tez podali dni i godziny urzedowania naszego CIT
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • romanbijak.xlx.pl



  • Strona 3 z 15 • Wyszukano 1964 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15
    Copyright (c) 2009 | Powered by Wordpress. Fresh News Theme by WooThemes - Premium Wordpress Themes.