ďťż
[Chorzów] Wojewódzki Park Kultury i Wypoczynku



Tequila - Śro Wrz 27, 2006 8:17 pm


Zmiany w Wojewódzkim Parku Kultury i Wypoczynku

Małgorzata Goślińska
2006-09-27, ostatnia aktualizacja 2006-09-27 21:42

Remont Hali Wystaw "Kapelusz", budowa parku linowego, wprowadzenie kart magnetycznych do wesołego miasteczka, trasy rowerowe - to plany Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku na przyszły rok.

Minął rok, odkąd marszałek województwa śląskiego jest właścicielem Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku. Z tej okazji wspólnie z Cezarym Dominiakiem, prezesem parku, pochwalił się sukcesami. Nie ma co zaprzeczać - wreszcie coś w parku się ruszyło. W dużej mierze jest to jednak zasługa sponsorów. Tyskie Browary Książęce ustawiły w parku pomnik i ławki, uruchomiły fontanny. Za pieniądze innego sponsora właśnie odnawiana jest zabytkowa brama do ogrodu zoologicznego. Wysiłki zarządców spółki są mniej efektowne. To remonty kanalizacji i sieci energetycznych. Wydanych na prace w zoo 5,5 mln zł jeszcze nie widać - dopiero gdzieniegdzie pojawiły się nowe ogrodzenia, budowana jest woliera dla ptaków, w planach są jeszcze egzotarium i terrarium. Następne lato przyniesie w parku dużo zmian. Kapelusz odzyska blask za prawie 3 mln zł, a 400 tys. pochłonie zupełnie nowa atrakcja - park linowy. Reszta z 5 mln zł, przeznaczonych na inwestycje w WPKiW, musi starczyć na budowę tras rowerowych i karty magnetyczne do wesołego miasteczka. Prezes Dominiak tajemniczo wspominał o rozmowach ze specjalistami od projektowania ogrodów zoologicznych według standardów europejskich, ale szczegóły obiecuje ujawnić dopiero w przyszłym roku. Poczekamy.

http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,3648579.html




Bula - Śro Wrz 27, 2006 11:02 pm
Dużo przyjemniej czyta się informacje o inwestycjach w parku niż o braku pieniędzy i sprzedawaniu kolejnych działek. I niech tak zostanie. Może nie są to wielkie inwestycje ale ważne że się coś dzieje do przodu i jak tak co roku będą jakieś inwestycje to będzie git.



Kris - Czw Wrz 28, 2006 7:25 am


WPKiW zaplanował wydatki na przyszłe lata
dziś
W październiku na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku SA przyjęta ma zostać uchwała o dofinansowaniu spółki przez nową emisję akcji za 5 mln zł. W ten sposób zarząd województwa śląskiego dotrzymuje słowa i zgodnie z przyjętym programem modernizacyjnym parku przekazuje kolejny zastrzyk gotówki.

- Te pieniądze chcemy przeznaczyć na cztery główne projekty, które uatrakcyjnią wizerunek parku - zapewnia Cezary Dominiak, prezes WPKiW.

Najwięcej (2,9 mln zł) ma pochłonąć modernizacja hali wystawowej "Kapelusz". Reszta trafi na: budowę parku liniowego - w pobliżu stadionu GKS Katowice, zakup elektronicznego systemu kontroli dostępu w Wesołym Miasteczku, który wymieni stare bilety na nowoczesne karty magnetyczne oraz projekt oznakowanie i budowa zaplecza technicznego tras rowerowo-narciarskich.

Przyjęty w tym roku program modernizacyjny WPKiW zakładał, że właśnie Wesołe Miasteczko i Śląski Ogród Zoologiczny mają wyciągnąć park z finansowej otchłani. W przypadku chorzowskiego zoo władze parku są w trakcie rozmów z europejskimi specjalistami w projektowaniu takich ogrodów.

- Chcemy nowej, kompleksowej wizji zoo. Zależy nam na czasie, stąd już na początku przyszłego roku wyciągniemy konkretne wnioski z naszych konsultacji - obiecuje Dominiak.

Zdaniem Michała Czarskiego, marszałka województwa śląskiego, park już dawno nie miał tak mocnych gwarancji finansowych.

- Kwestią otwartą pozostaje tylko pozyskiwanie kolejnych akcjonariuszy, głównie miast ościennych, a przede wszystkim Chorzowa. Do tego tematu chcemy wrócić po wyborczej gorączce - twierdzi Czarski.

(mit) - Dziennik Zachodni
http://katowice.naszemiasto.pl/wydarzenia/652010.html



jacek_t83 - Czw Wrz 28, 2006 7:55 am
Chorzów. "Park, jakiego nie znacie"

Wystawa fotografii Georgija Safronowa "Park, jakiego nie znacie" oraz
wystawa dokumentów "Z historii Parku". Miejsce: Hala Wystaw "Kapelusz" w
WPKiW w Chorzowie, data: 30 września ? 1 października 2006 od 11.00 - 18.00.
Otwarcie wystawy: 29 września, godz.18.00. Wstęp wolny.




absinth - Czw Wrz 28, 2006 8:33 am


WPKiW zaplanował wydatki na przyszłe lata

W październiku na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku SA przyjęta ma zostać uchwała o dofinansowaniu spółki przez nową emisję akcji za 5 mln zł. W ten sposób zarząd województwa śląskiego dotrzymuje słowa i zgodnie z przyjętym programem modernizacyjnym parku przekazuje kolejny zastrzyk gotówki.

- Te pieniądze chcemy przeznaczyć na cztery główne projekty, które uatrakcyjnią wizerunek parku - zapewnia Cezary Dominiak, prezes WPKiW.

Najwięcej (2,9 mln zł) ma pochłonąć modernizacja hali wystawowej "Kapelusz". Reszta trafi na: budowę parku liniowego - w pobliżu stadionu GKS Katowice, zakup elektronicznego systemu kontroli dostępu w Wesołym Miasteczku, który wymieni stare bilety na nowoczesne karty magnetyczne oraz projekt oznakowanie i budowa zaplecza technicznego tras rowerowo-narciarskich.

Przyjęty w tym roku program modernizacyjny WPKiW zakładał, że właśnie Wesołe Miasteczko i Śląski Ogród Zoologiczny mają wyciągnąć park z finansowej otchłani. W przypadku chorzowskiego zoo władze parku są w trakcie rozmów z europejskimi specjalistami w projektowaniu takich ogrodów.

- Chcemy nowej, kompleksowej wizji zoo. Zależy nam na czasie, stąd już na początku przyszłego roku wyciągniemy konkretne wnioski z naszych konsultacji - obiecuje Dominiak.

Zdaniem Michała Czarskiego, marszałka województwa śląskiego, park już dawno nie miał tak mocnych gwarancji finansowych.

- Kwestią otwartą pozostaje tylko pozyskiwanie kolejnych akcjonariuszy, głównie miast ościennych, a przede wszystkim Chorzowa. Do tego tematu chcemy wrócić po wyborczej gorączce - twierdzi Czarski.
(mit) - Dziennik Zachodni



jacek_t83 - Czw Wrz 28, 2006 8:57 am
^^ juz jest



absinth - Czw Wrz 28, 2006 8:59 am
dalem to tylko po to zeby wyswietlala sie ostatnia strona bo znow byl problem "ze post nie istnieje"



Wit - Pią Wrz 29, 2006 7:25 pm


Park rozpoczyna dyskusję o ścieżkach dla cyklistów
mag2006-09-29, ostatnia aktualizacja 2006-09-29 20:15

Park czeka na projekty tras rowerowych. W planowanie zamierza włączyć społeczeństwo.

Na cyklistów w Wojewódzkim Parku Kultury i Wypoczynku skarżą się piesi z dziećmi, cykliści utyskują zaś na pieszych z psami. Przeszkadzają sobie nawzajem, bo ścieżki rowerowe i spacerowe biegną tym samym śladem. W dodatku te pierwsze w większości nie są oznakowane. Cykliści mają więc prawo czuć się dyskryminowani. Nie mogą się rozpędzić nawet na dzikich, samodzielnie wyjeżdżonych duktach w leśnej części parku. Łatwo tam można wpaść na grzybiarza.

Dlatego park ogłosił przetarg na projekt tras rowerowych. Jednym z kryteriów jest oddzielenie ruchu kołowego od pieszego. - Nie da się tego zrealizować na całej trasie, bo trzeba by wyciąć kawał lasu - przyznaje Aleksander Stodółka, dyrektor ds. Terenów Zielonych w WPKiW.

Planuje oddać rowerzystom 30-kilometrową trasę. Główna ścieżka ma okalać park i wypadać na wszystkie strony: do Chorzowa, Katowic, Siemianowic. Być może kiedyś stanie się łącznikiem w trasie międzygminnej.

Ścieżki powinny być szerokie, estetyczne i zróżnicowane, również ekstremalne. Dziś nie ma w parku miejsc dla wyczynowców. Chyba że sami tworzą przeszkody, narażając niewtajemniczonych na wypadki.

Park zamierza poddać projekty pod dyskusję społeczną. Mogą się do niej włączyć również amatorzy sportów zimowych, ponieważ zimą trasy rowerowe zamienią się w narciarskie.

Szczegóły na stronie http://www.wpkiw.com.pl



MarcoPolo - Pią Wrz 29, 2006 7:37 pm
OO tak nagle spoleczenstwo obywatelskie? Super.



salutuj - Sob Wrz 30, 2006 12:27 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



Kris - Pią Paź 06, 2006 7:33 pm

W WPKiW ruszy budowa tras rowerowo-narciarskich

dziś
To już przesądzone: na terenie WPKiW powstaną specjalne trasy, po których będzie można latem jeździć na rowerze, a w zimie - na nartach. Chcemy, żeby park był atrakcyjny przez cały rok, a nie tylko latem - mówi Cezary Dominiak, prezes WPKiW.

I chociaż takie plany snuto już nie raz, teraz jest pewne, że wreszcie zostaną one zrealizowane. Samorząd województwa śląskiego - zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami - przekaże WPKiW w najbliższym roku 5 mln zł.



Park stoi obecnie na mocnych, finansowych podstawach - nie ma wątpliwości Michał Czarski, marszałek województwa śląskiego. - Wpłynęła na to pomoc finansowa i z naszej strony, i ze Skarbu Państwa. Ale nie tylko. Nie bez znaczenia był wygrany spór sądowy przez Skarb Państwa z pracownikami parku, którzy żądali dodatkowych akcji.

Władze WPKiW zapewniają, że te 5 mln zł będzie jak najlepiej wykorzystane. Chodzi o realizację czterech projektów. Jednym z nich są właśnie trasy rowerowo-narciarskie. W pierwszej kolejności ma powstać ich solidny projekt. I przy tej okazji władze WPKiW szykują niespodziankę.

Te trasy mają być dla ludzi, więc byłoby jak najbardziej na miejscu, żeby mogli się na ten temat wypowiedzieć. Stąd planujemy zorganizowanie jak najszerszych konsultacji społecznych dotyczących projektów przyszłych tras. Tak, żeby wypracowana koncepcja była jak najlepsza - twierdzi Cezary Dominiak.

Wytyczenie szlaków dla amatorów jednośladów i nart, to dopiero pierwszy krok. Potem trzeba trasy oznakować i wybudować zaplecze techniczne. Wszystko powinno odbyć się dosyć sprawne, bo najważniejsze - pieniądze, są już zagwarantowane.

Budowa tras ma w przyszłości spowodować pojawienie się przy nich dodatkowych punktów gastronomicznych - także czynnych w czasie zimy. Być może znajdzie się też miejsce na rowerowo-narciarskie serwisy, żeby ktoś na trasie mógł skorzystać w ewentualnych przypadkach z pomocy.

Wyznaczenie szlaków, to tylko część planów modernizacji całego parku. Samorządowe pieniądze pokryją także trzy inne projekty. Najwięcej (2,9 mln zł) ma pochłonąć gruntowny remont hali wystaw "Kapelusz". Kolejne przedsięwzięcie, to budowa parku linowego - nieopodal stadionu piłkarskiego GKS Katowice. Liny zawisną częściowo między drzewami i częściowo między sztucznymi słupami.

Ostatni projekt związany jest z Wesołym Miasteczkiem. W chorzowskim lunaparku powstanie tzw. elektroniczny system kontroli dostępu. Wchodzący na teren lunaparku goście posługiwać się będą kartami magnetycznymi.

Zgodnie z opracowanym przez urzędników Śląskiego Urzędu Marszałkowskiego programem modernizacyjnym WPKiW to właśnie lunapark i Śląski Ogród Zoologiczny mają za kilka lat być finansową dźwignią dla całego parku. Już w przyszłym sezonie w lunaparku pojawią się nowe, atrakcyjne urządzenia. W przypadku zoo władze WPKiW niebawem rozpoczną rozmowy ze światowymi specjalistami ds. projektowania tego typu ogrodów.

Michał Tabaka - Dziennik Zachodni

http://slask.naszemiasto.pl/turystyka/aktualnosci/654957.html



Wit - Pią Paź 06, 2006 7:41 pm
Zauważyliście, że po przejęciu Parku przez Samorząd większość newsów jest conajmniej optymistyczna
Czekam na efekty, a szczególnie na ten park linowy koło GieKSy



SPUTNIK - Pon Paź 23, 2006 6:12 pm
znalezione w necie. To jest jedna z tych rzeczy , które tworzą szczególny klimat w WPKiW





martin13 - Czw Gru 07, 2006 4:24 pm


Zimą na nartach, latem rowerem – nowy pomysł na uatrakcyjnienie WPKiW

dziś

Na terenie Wesołego Miasteczka już za rok będą jeździć narciarze - to pomył Cezarego Dominiaka, prezesa Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku na to, żeby "zielone płuca Śląska" wreszcie zaczęły zarabiać na siebie.
W dyrekcji WPKiW obecnie brane są pod uwagę dwie koncepcje wytyczenia narciarskich szlaków: na Polach Marsowych (z wyłączeniem w niektórych miejscach ruchu drogowego i pieszego) oraz na terenie Wesołego Miasteczka. Bliżej realizacji jest to drugie rozwiązanie.


- Z pewnością wpłynęłoby to korzystnie na nasze finanse. Nie mniej ważna jest kwestia otwarcia naszego lunaparku przez cały rok - przyznaje Cezary Dominiak, prezes WPKiW.

Oczywiście chodzi o kasę, ale Dominiak obiecuje, że w zimie dla narciarzy bilety będą po cenie symbolicznej.

- To jasne, że nie możemy tego robić charytatywnie - twierdzi Dominiak. - Wszyscy chcą, żeby park sam się finansował. Więc muszą być jakieś źródła.

Wstępny zarys tras narciarskich ma być znany już za kilka dni. Ich kształt nie jest jednak przesądzony. - To dopiero początek - zaznacza Marek Warzecha, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu WPKiW. - Liczymy na społeczne konsultacje w tej sprawie.

W sąsiedztwie tras narciarskich, które będą biec przez ok. 2 km., mają powstać specjalne punkty: z możliwością wypożyczenia sprzętu, smarowania etc. - Na całą inwestycję mamy 900 tys. zł - wylicza prezes WPKiW Na podobne atrakcje mogą liczyć rowerzyści. Powstaną dla nich nowe trasy. Niby na podstawie tych starych, a jednak zmodernizowane.

- Jesteśmy w trakcie opracowywania koncepcji. Myślę, że rezultaty naszych obecnych starań będą widoczne w połowie lipca przyszłego roku - obiecuje Grażyna Michalska, specjalista ds. marketingu WPKiW.

Nową ofertą dla rowerzystów w parku zajmuje się Janusz Franiczek, twórca tras dla jednośladów w Rybniku. Projekt ma być oparty na istniejących szlakach.

- Wstępny zarys tego pomysłu ma być znany już w piątek - mówi Cezary Dominiak. - W połowie lutego chcemy ogłosić przetarg na wyłonienie wykonawcy.

W sąsiedztwie tych tras mają powstać wypożyczalnie i serwisy. Nowym rozwiązaniem będą oznaczenia poziome dla rowerzystów. - Chcemy, żeby matka z dzieckiem wiedziała, którędy może bezpiecznie chodzić - argumentuje Michalska.

Zgodnie z planem

Tym razem politycy dotrzymali słowa: WPKiW otrzymał 5 mln zł ze Śląskiego Urzędu Marszałkowskiego. Z tej właśnie puli powstaną nowe trasy rowerowo-narciarskie za ok. 900 tys. zł. Na tym nie koniec inwestycji. Największe koszty (2,9 mln zł) to remont hali wystaw "Kapelusz". Osobna kwota przeznaczona jest na budowę parku linowego, który powstanie nieopodal stadionu GKS Katowice.

Główne założenie twórców modernizacji WPKiW dotyczy jednak Wesołego Miasteczka i Śląskiego Ogrodu Zoologicznego - placówek, które w przyszłości mają finansować cały park. Do lunaparku ma być sprowadzony rollercoaster. W sprawie modernizacji zoo prowadzone są obecnie rozmowy z zachodnimi specjalistami.
Michał Tabaka - Dziennik Zachodni



Oskar - Czw Gru 07, 2006 5:54 pm
Pomysł ze ścieżkami rowerowymi, które mają pełnić również fukcję torów dla narciarzy jest już mocno spóźniony i właściwie zaczerpnięty z idei powstania Wiślanej Trasy Rowerowej. Ale żeby było to atrakcyjne i ściągało turystów to musi być również jakieś połączenie z innymi nitkami, bo nie wyobrażam sobie, że ktoś przyjedzie z nartami z drugiej części Katowic, aby pobiegać na nich po parku.



absinth - Czw Gru 14, 2006 12:04 pm
Polecam fantastyczna galerie zdjec WPKiW sprzed lat
niektorych obiektow w ogole nie poznaje
swietne jest zdjecie czasoe gdy park byl jeszcze lysy, bez drzew a stalo juz Planetarium

http://www.galeria.chorzow.slask.pl/thu ... p?album=24
na strone trafilem dzieki linkowi MGL'a dotyczacym panoramki huty kosciuszo sprzed lat



salutuj - Pią Sty 19, 2007 9:35 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



Wit - Pią Sty 19, 2007 10:36 am
to chyba będzie to:
http://www.rcdb.com/ig808.htm



macu - Pią Sty 19, 2007 10:46 am
:-) Polecam symulacje rollercoasterów z tej stronki. Fajowe.



MarcoPolo - Pią Sty 19, 2007 12:01 pm
Swietnie: Guido i szlak zabytkow techniki , kolejka gorska, Muzeum Slaskie niedlugo. Zyskujemy na atrakcyjnosci.



Andrzej - Pią Sty 19, 2007 1:10 pm
jak slysze slowo przetarg to juz wiem ze nic z tego nie bedzie

niech lepiej powiedza co dalej z elka wiosna niebawem a sluch o tym czy beda remontowac czy budowac nowa kompletnie zaginal

moge przyjmowac zaklady ze nic sie w parku w tym roku nie zmieni



_PM_ - Pią Sty 19, 2007 1:55 pm
...pesymista



babaloo - Pią Sty 19, 2007 2:37 pm
Świetna wiadomość, miałem nadzieję, że Wesołe Miasteczko będzie odzyskiwało krok po kroku atrakcyjność ale żeby od razu zaczynać od największej atrakcji , tego się nie spodziewałem

Co do Elki to jakoś nigdy nie byłem entuzjastą najdłuższej nizinnej kolejki Europy czy jak ja tam zwą. Zależy mi na jej odremontowaniu tylko dla zasady, nie lubię jak coś się psuje i tak stoi nie remontowane.



absinth - Pią Sty 19, 2007 7:50 pm
a ja tam Elke bardzo lubie

Pamietam jak przyjechali do mnie pare lat temu znajomi z Warszawy i byli strasznie podjarani Elka, ze az sam bylem zdziwiony



jacek_t83 - Pią Sty 19, 2007 8:00 pm

a ja tam Elke bardzo lubie
ja tez



Tequila - Pią Sty 19, 2007 8:00 pm

...pesymista

Bo Andrzej ma tu juz we krwi



martin13 - Pią Sty 26, 2007 3:27 pm

http://katowice.naszemiasto.pl/wydarzenia/692892.html

Rewolucja w Śląskim Wesołym Miasteczku
dziś

Prezes WPKiW Cezary Dominiak chce uszczelnić system sprzedaży biletów i od nowego sezonu wprowadza w Wesołym Miasteczku karnety elektroniczne. Właśnie wybrano firmę, która zainstaluje specjalne kasy i czytniki. Mają one być zainstalowane przy każdej karuzeli. System ma wymusić na prywatnych właścicielach zdrową konkurencję.

[img]http://img.naszemiasto.pl/grafika2/nowy/01/40_692892_1_d_3091.jpg
[/img]
WPKiW właśnie podpisuje umowę na zainstalowanie systemu kart elektronicznych jakie działają m.in. przy wyciągach narciarskich w Szczyrku. Przetarg wygrała firma Unicard z Krakowa. System kosztować będzie ponad 600 tys. zł. Sfinansuje ją w całości najprawdopodobniej WPKiW, który uzyskał na ten cel dotację z Urzędu Marszałkowskiego. - Zastanawiamy się czy nie będziemy np. pobierać kaucji na urządzenia od właścicieli karuzel - mówi prezes Dominiak.

Dzięki elektronicznym karnetom pieniądze z biletów będą sprawiedliwie dzielone. Dotychczas klient kupował karnet na prawie wszystkie atrakcje (kosztuje 35 zł), a właściciele urządzeń otrzymywali procent z wpływów. Od końca kwietnia, kiedy ruszy nowy sezon, każdy korzystający z atrakcji chorzowskiego lunaparku, zdecyduje, gdzie i komu zostawi swoje pieniądze. - Chcielibyśmy, aby dzięki temu każdy z właścicieli dbał o swoje urządzenie, unowocześniał je, by sam starał się pozyskać klientów - tłumaczy Cezary Dominiak. Właścicieli prywatnych karuzel jest w chorzowskim Wesołym Miasteczku 40, urządzeń należących do WPKiW tylko 10.

Nowy prezes chce również zmienić wizerunek Wesołego Miasteczka i wprowadzić jednolite ubiory wśród pracowników karuzel. Będą to albo specjalnie szyte mundurki, albo, jeśli nie wystarczy pieniędzy, po prostu identyczne t-shirty z nadrukiem. Wszyscy pracownicy zostaną przeszkoleni w zakresie... wyglądu, zachowania, estetyki. - Chcemy skończyć z wizerunkiem pana, który kręci karuzelą z papierosem w ustach, w przyciasnym, nieświeżym podkoszulku - mówi Dominiak.

Dariusz Pradela, kierownik Wesołego Miasteczka mówi, że zmiany są bardzo potrzebne: - Musimy skończyć z reliktami lat 60.

Rewolucja w Wesołym Miasteczku nie wszystkim się podoba. Część właścicieli już kręci nosem.
(ika) - Dziennik Zachodni



salutuj - Pią Sty 26, 2007 3:35 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



Tomek - Czw Lut 01, 2007 1:40 pm
"Róża" jest do kupienia

http://www.mieszkanie.katowice.pl/stron ... d,574.html



martin13 - Pią Lut 09, 2007 8:34 pm

http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,3909315.html

Przystań zostanie wyremontowana

am 2007-02-09, ostatnia aktualizacja 2007-02-09 19:13

Kultowa niegdyś kawiarnia Przystań w Wojewódzkim Parku Kultury i Wypoczynku wróci do dawnej świetności. Dziś to ruina.



Przystań wydzierżawił jeden z katowickich restauratorów, Janusz Paterman. - Prace remontowe ruszą już pod koniec marca. Całość powinna być gotowa w ciągu dwóch lat. Najpierw powstanie kawiarnia z tarasem. Potem sala bankietowa i dwie sale konferencyjne. Wybudujemy też gabinety odnowy biologicznej - zapowiada Paterman. Dodaje: - Chcemy, by odwiedzali nas wszyscy spacerowicze. Ceny w kawiarni mają być przystępne dla każdej rodziny. To miejsce ma tętnić życiem! Tak jak za starych, dobrych czasów.

Przystań powstała w latach 50. Obok planetarium była jedną z pierwszych inwestycji na terenie WPKiW. - Niestety, nie zachowały się żadne dokumenty czy wpisy gości z czasów, gdy uchodziła za eleganckie miejsce - mówi Piotr Zieliński z WPKiW.

Zieliński pracuje w parku od 1973 roku. Wspomina, że ówczesne władze województwa do Przystani zapraszały najważniejszych gości. W knajpce, która słynęła również ze śląskich potraw, kluskami mieli zajadać się Fidel Castro i pierwsza kobieta w kosmosie, Walentyna Tierieszkowa. - Wszystkie święta, które odbywały się w parku, począwszy od zawodów modelarskich, na obchodach 22 lipca kończąc, swój główny sztab miały właśnie w Przystani. Knajpka ozdobiona masztem z flagami była podświetlana w nocy. W głąb jeziorka, przy którym leży, prowadził również podświetlany pomost. W ciepłe wieczory odbywały się na nim potańcówki. Było lepiej niż na Mazurach. Ludzie do Przystani walili drzwiami i oknami - wspomina Zieliński.

Po roku 1989 knajpka podupadła. Osiem lat temu, kiedy zmarł jej ostatni dzierżawca, stała się całkowitą ruiną.



MarcoPolo - Pią Lut 09, 2007 8:38 pm
hehhe to miesce ma niewatpliwy czar.



Wit - Pią Lut 09, 2007 11:32 pm
jako bajtel pamietam, że korzystałem często ze stateczka czy później z rowerka wodnego lub kajaka....z knajpy raczej nie
aż dziwne, ze to miejsce tak długo nie funkcjonuje, tak jak powinno...a potencjał ma.



d-8 - Sob Lut 10, 2007 1:13 am

aż dziwne, ze to miejsce tak długo nie funkcjonuje, tak jak powinno...a potencjał ma.

u nas wszystko ma 'potencjal'. tylko czesto niewiele z tego wynika



Andrzej - Sob Lut 10, 2007 7:58 am

http://bi.gazeta.pl/im/3/3765/m3765183.gif
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,3909315.html

Przystań zostanie wyremontowana

am 2007-02-09, ostatnia aktualizacja 2007-02-09 19:13

Kultowa niegdyś kawiarnia Przystań w Wojewódzkim Parku Kultury i Wypoczynku wróci do dawnej świetności. Dziś to ruina.

http://bi.gazeta.pl/im/0/3908/z3908620X.jpg

Przystań wydzierżawił jeden z katowickich restauratorów, Janusz Paterman. - Prace remontowe ruszą już pod koniec marca. Całość powinna być gotowa w ciągu dwóch lat. Najpierw powstanie kawiarnia z tarasem. Potem sala bankietowa i dwie sale konferencyjne. Wybudujemy też gabinety odnowy biologicznej - zapowiada Paterman. Dodaje: - Chcemy, by odwiedzali nas wszyscy spacerowicze. Ceny w kawiarni mają być przystępne dla każdej rodziny. To miejsce ma tętnić życiem! Tak jak za starych, dobrych czasów.

Przystań powstała w latach 50. Obok planetarium była jedną z pierwszych inwestycji na terenie WPKiW. - Niestety, nie zachowały się żadne dokumenty czy wpisy gości z czasów, gdy uchodziła za eleganckie miejsce - mówi Piotr Zieliński z WPKiW.

Zieliński pracuje w parku od 1973 roku. Wspomina, że ówczesne władze województwa do Przystani zapraszały najważniejszych gości. W knajpce, która słynęła również ze śląskich potraw, kluskami mieli zajadać się Fidel Castro i pierwsza kobieta w kosmosie, Walentyna Tierieszkowa. - Wszystkie święta, które odbywały się w parku, począwszy od zawodów modelarskich, na obchodach 22 lipca kończąc, swój główny sztab miały właśnie w Przystani. Knajpka ozdobiona masztem z flagami była podświetlana w nocy. W głąb jeziorka, przy którym leży, prowadził również podświetlany pomost. W ciepłe wieczory odbywały się na nim potańcówki. Było lepiej niż na Mazurach. Ludzie do Przystani walili drzwiami i oknami - wspomina Zieliński.

Po roku 1989 knajpka podupadła. Osiem lat temu, kiedy zmarł jej ostatni dzierżawca, stała się całkowitą ruiną.




Tequila - Sob Lut 10, 2007 8:46 am
Andrzej - jak zwykle pogodny i nastawiony optymistycznie do życia rozpoczyna sobotę na forum



absinth - Sob Lut 10, 2007 9:29 am

Andrzej - jak zwykle pogodny i nastawiony optymistycznie do życia rozpoczyna sobotę na forum

ja jestem Andrzejoodporny

no offence Andrzej hehe



Andrzej - Sob Lut 10, 2007 9:52 am

Paterman, właściciel sieci lokali gastronomicznych obejmie w dzierżawę budynek "Przystań". Ponownie uruchomiony po remoncie powinien być pod koniec bieżącego roku.

Źródło: Akualności/TVP 3


a to dla przypomnienia post z zeszlego roku dokladnie z 10.02.06



Andrzej - Pią Lut 23, 2007 9:11 pm
artykul z dziennika zachodniego

Jest szansa, żeby „Elka” ruszyła na całej trasie

Ostatni przegląd techniczny Elektrycznej Linowej Kolejki "Elka" na terenie Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku, dał więcej niż pozytywne wyniki. I chociaż jeszcze kilka miesięcy temu nie było na to żadnych szans, teraz można coraz poważniej myśleć o ponownym uruchomieniu "Elki" na całej trasie (po rocznej przerwie). Potrzeba tylko dobrej woli warszawskich urzędników.

Robimy wszystko, żeby tak się stało - twierdzi Cezary Dominiak, prezes WPKiW.

Nadzieja tkwi w podporach wzmacniających konstrukcję kolejki. Takie zostały użyte na dwóch odcinkach "Elki": Wesołe Miasteczko - Planetarium oraz Stadion Śląski - Planetarium. Po zamocowaniu specjalnych wsporników wykonano badania. - Polegały one głównie na pomiarze drgań na słupach - tłumaczy Dominiak. - Wyniki były bardzo dobre.

Niewykluczone więc, że tą samą metodą uda się "wskrzesić" trzecią trasę, najatrakcyjniejszą: Wesołe Miasteczko - Stadion Śląski, która zdaniem fachowców jest zdecydowanie w najgorszym stanie technicznym. Ten odcinek został w ubiegłym sezonie zamknięty. Taką decyzję podjął Urząd Dozoru Technicznego, na podstawie ekspertyzy przygotowanej przez pracowników katedry transportu linowego z krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej.

Pomysł montażu podpór zaaprobował katowicki oddział UDT. Niestety, to nie wystarczy. Potrzebna jest zgoda warszawskiej centrali UDT.

- Analizujemy wszystkie dane. Decyzja powinna zapaść jeszcze do końca lutego - usłyszeliśmy w stolicy.

Dominiak wierzy, że z Warszawy w końcu nadejdą dobre wieści. - Jesteśmy bardzo bliscy sukcesu. Dwa odcinki na pewno zostaną dopuszczone do ruchu. Teraz walka toczy się o ten najważniejszy, najbardziej lubiany przez odwiedzających nasz park. Mam nadzieję, że wyjdziemy z niej zwycięsko - mówi prezes WPKiW.

Krakowscy specjaliści, którzy w zeszłym sezonie spędzili w Chorzowie kilka tygodni na skrupulatnym badaniu "Elki" upierają się, że podpory to jedynie rozwiązanie czasowe. Wystarczy na sezon, góra dwa. - Nie ma innej drogi, jak tylko kapitalny remont. Albo budowa nowej kolejki - uważa prof. Marian Wójcik z AGH, który sam podpowiedział użycie stalowych podpór, ale nie na trasie Wesołe Miasteczko - Stadion Śląski.

- Podpory są dobrym rozwiązaniem, ale tylko tam, gdzie rdza nie wyrządziła jeszcze większego spustoszenia - twierdzi Wójcik.

40 lat... mija

Dopuszczenie do ruchu całej trasy "Elki" byłoby najlepszym prezentem urodzinowym. W tym roku chorzowska kolejka kończy bowiem 40 lat. 7 września 1967 r. "Elka" przewiozła pierwszych pasażerów. W najlepszych czasach z kolejki rocznie korzystało nawet 250 tys. ludzi.

Michał Tabaka - Dziennik Zachodni



Tequila - Nie Mar 04, 2007 7:35 pm


Rollercoaster wreszcie na Śląsku

Małgorzata Goślińska
2007-03-04, ostatnia aktualizacja 2007-03-04 20:14

Takiej karuzeli nie ma w okolicy. Czy park przyciągnie młodych?

Wysoka na siedem pięter (21 m), z podwójną pętlą, czas przejazdu - niespełna półtorej minuty. Ma ruszyć najpóźniej w czerwcu i będzie największą atrakcją w historii śląskiego lunaparku. Bezkonkurencyjna w całej rozrywkowej Polsce, ba, podobnej można szukać najbliżej w Wiedniu.

Cezary Dominiak, prezes Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku, liczy więc na klientów z zagranicy. - Na pewno zahamujemy spadek liczby odwiedzających wesołe miasteczko. To będzie magnes, który przyciągnie młodych. Z naszych badań wynika, że od lat jest dziura, jeśli chodzi o ofertę dla tego typu klienteli - mówi Dominiak.

Najpewniej trafił w dziesiątkę. Gdy rok temu decydenci WPKiW po raz kolejny pytali społeczeństwo, jakiego parku by sobie życzyli, "Gazeta" rzuciła kilka propozycji i zaprosiła Czytelników do dyskusji.

Najżywiej zareagowali na postawienie dużej kolejki górskiej. Pomysł poparł Eugeniusz Wiecha, wydawca pisma branżowego "Interplay". Ale nie wierzył, że ktokolwiek odważy się w kolejkę zainwestować. W zeszłe wakacje o rollercoaster pokłócili się wojewoda z marszałkiem. Pierwszy był za, ale niewiele miał do gadania, bo właścicielem parku jest marszałek. A temu pomysł się nie bardzo podobał.

Ostatecznie kolejkę kupił park. Cena jest tajemnicą handlową. Czy mamy się z czego cieszyć? Nie wyszła prosto z fabryki, na nową spółki nie byłoby stać. Ma 19 lat i pochodzi z likwidowanego parku rozrywki w Anglii.

We wtorek pracownicy WPKiW wylatują na Wyspy, żeby ją rozmontować.

Maj będzie czasem testowania. Dopiero wtedy okaże się, czy prezes nie łata dziury w ofercie złomem. Jeśli się uda, rollercoaster powinien zapracować na kolejne karuzele.

Dominiak już upatrzył sobie 50-metrową wieżę. Można się kręcić na szczycie w krzesełkach na łańcuchach, zjeżdżać wolno po obwodzie, podziwiając widoki albo - dla miłośników sportów ekstremalnych - spadać pionowo w dół. Urządzenie jest nowiutkie. Zostało wyprodukowane na zamówienie w firmie zbrojeniowej na Ukrainie, ale zleceniodawca się wycofał.

Tymczasem modernizowane jest wejście do wesołego miasteczka. Ma być stylizowane na bramę do zamku. Obsługa założy jednakowe uniformy.

Dominiak chce zmusić właścicieli karuzel do zabiegania o klienta. Już nie będzie ich obdzielać po równi wpływami. Karnety zastąpią karty magnetyczne, odbijane przy urządzeniach. Impulsy jasno pokażą, które karuzele są najatrakcyjniejsze.

http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,3962421.html



babaloo - Nie Mar 04, 2007 8:07 pm
Z wiadomych względów dobrze by było gdyby kolejka ruszyła w czerwcu. Fajnie, że coś się zaczyna zmieniać w Wesołym Miasteczku. W weekendy powinno byc otwarte do późnego wieczora.



martin13 - Nie Mar 04, 2007 9:02 pm
Tutaj fotka tego Rollercoastera:


Mam nadzieję że mimo wieku jeszcze przez lata posłuży nam ta kolejka i przyciągnie turystów z poza naszego regionu.



gladiator79 - Nie Mar 04, 2007 10:02 pm
Na zdjęciu nie wygląda zbyt atrakyjnie. Mam nadzieję, że jednak stanie w naszym parku i będzię się naprawdę super prezentować;)



Tomek - Pon Mar 05, 2007 8:30 am

Na zdjęciu nie wygląda zbyt atrakyjnie.

Nooo i te 19 lat i to, że ma być rozkręcona a potem skręcona troche mnie przeraża - zastanowię się trochę zanim na nią wsiąde



brysiu - Pon Mar 05, 2007 1:16 pm
OGŁOSZENIE O PRACĘ

ktos chetny?;-)

P.S. prywatnie to bylbym bardzo chetny, ale jedynym moim spelniajacym kwalifikacje kryterium jest milosc do wszelkiej masci zyjatek (procz komarow i much - of korz;-))



mark40 - Pon Mar 05, 2007 3:47 pm
Pod tym linkiem są zdjęcia jak ten rollercoaster wyglada http://www.ukrides.info/amadtwin.htm

A tu filmik (można sie już przejechać) http://www.ukrides.info/col/movies/twinlooper.wmv



mark40 - Wto Mar 06, 2007 3:56 pm
Poprzedni post sie nie wyświetlił wiec pisze jeszcze raz

Pod tym linkiem są zdjęcia jak ten rollercoaster wyglada http://www.ukrides.info/amadtwin.htm

A tu filmik (można sie już przejechać) http://www.ukrides.info/col/movies/twinlooper.wmv



martin13 - Pon Mar 19, 2007 9:45 am


Wagoniki rollercastera dotarły do parku
dziś

Wagoniki, które pędzić będą po szynach kolejki górskiej w Wesołym Miasteczku, w piątek dotarły do Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku. Najpierw przejdą renowację - zostaną pomalowane i wymieniona będzie tapicerka.


W Ilkeston Derbyshire w Anglii trwa demontaż wielkiego rollercastera.

Rollercaster, który kupił WPKiW, już latem powinien cieszyć bywalców chorzowskiego parku. Sześć 4-osobowych wagoników ze stacją obsługi waży 6 ton. Na miejsce transportują je tiry. Takich ładunków przewidziano 25. Ostatni z nich powinien dotrzeć do Chorzowa na początku kwietnia. Jak nas zapewnia Artur Nowicki z WPKiW, demontaż nadzoruje na miejscu wybitny specjalista, na co dzień szef obsługi koła milenijnego w Londynie. Będzie również obecny przy składaniu kolejki w Wesołym Miasteczku.

Kolejka sama w sobie jest atrakcją, a jej podwójna pętla tę atrakcyjność potęguje. Wagoniki wznoszą się maksymalnie na wysokość 21 m, sięgają więc ósmego piętra. Jazda trwa 1,5 minuty.

- Mamy nadzieję, że w czerwcu zdążymy zakończyć inwestycję - mówi Cezary Dominiak, prezes WPKiW. - Złożyliśmy już dokumenty, by uzyskać pozwolenie, kończymy przetarg na budowę fundamentów i montaż. Kolejka górska stanie w rejonie ulicy Złotej, w pobliżu przystanku kolejki Elki "Wesołe Miasteczko".
(tes) - Dziennik Zachodni



Bartek - Pon Mar 19, 2007 10:42 am
Raz w zyciu jechalem rollercasterem i watpie ze na trzezwo sie drugi raz zdecyduje ;-))

Rollercaster w parku to super atrakcja, chyba nie w Polsce podobnego?



salutuj - Pon Mar 19, 2007 10:43 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



martin13 - Pon Mar 19, 2007 1:26 pm

Rollercaster w parku to super atrakcja, chyba nie w Polsce podobnego?

Nie ma, najblizsza jest w Wiedeńskim Praterze.



Safin - Pon Mar 19, 2007 3:28 pm

Raz w zyciu jechalem rollercasterem i watpie ze na trzezwo sie drugi raz zdecyduje ;-))

Rollercaster w parku to super atrakcja, chyba nie w Polsce podobnego?


Z tego co było napisane w Echu miasta - to najbliższy można szukac dopiero w Wiedniu! Zatem ani Praga, ani Bratysława, ani Warszawa Kraków czy Wrocław, takowego nie mają i miec nie będą O Łodzi, Bydgoszycz czy Klewkach nie wspominajac!!!

Zresztą cały ten artykuł był bardzo optymistyczny. Jedynie wzmianki o nowych tańszych parkingach mi brakowalo.

WPKiW-Reaktywacja!



Kris - Pon Mar 19, 2007 3:53 pm


Całkiem nowy park

Plaża w parku, lwy na większym wybiegu, rollercoaster w Wesołym Miasteczku i park rowerowy z torami do akrobacji. To tylko kilka nowości, jakie szykuje na nowy sezon Wojewódzki Park Kultury i Wypoczynku


fot. Joanna Nowicka

--------------------------------------------------------------------------------
O tej porze roku w parku niewiele się dzieje, ale niebawem parkowe alejki zapełnią się mieszkańcami naszego regionu
Chorzowski park WPKiW to jedno z naszych ulubionych miejsc spędzania wolnego czasu. Szacuje się, że latem odwiedza go 1,5 mln ludzi. Rok temu obiecywano, że odzyska dawny blask, pod warunkiem, że znajdą się na to pieniądze. Przyjęty po kilku miesiącach dyskusji program modernizacji WPKiW składa się z 21 projektów. Nim powstał, o zdanie, jaki powinien być park i w co w pierwszej kolejności zainwestować pieniądze, Urząd Marszałkowski zapytał mieszkańców Śląska. Ankietę w Internecie wypełniło prawie 600 osób. Program uwzględnił ich opinie. Najwięcej osób domagało się nowych ścieżek rowerowych, konnych, narciarskich. Mieszkańcy skarżyli się też na brak atrakcji w Wesołym Miasteczku. Część z tych życzeń udało się zarządowi WPKiW spełnić. Lista nowości, które przygotowano na ten sezon jest długa:

--------------------------------------------------------------------------------

Wesołe Miasteczko
Największą atrakcją nowego sezonu ma szansę stać się rollercoaster – górska kolejka, wysoka na 7 pięter. Jej montaż rozpocznie się w kwietniu, a można będzie nią jeździć od czerwca. Nie jest nowa, ma 19 lat, ale przeszła generalny remont. Dotąd pracowała w angielskim parku rozrywki. Już oglądanie symulacji zjazdu na ekranie laptopa sprawia, że żołądek podnosi się do gardła. Najbliższą taką kolejkę znajdziemy na Praterze w Wiedniu.


fot. WPKiW

--------------------------------------------------------------------------------
Taka kolejka stanie w Wesołym Miasteczku. Pierwszych odważnych zabierze już w czerwcu
– Wesołe Miasteczko ma dużo atrakcji dla mniejszych dzieci – mówi Cezary Dominiak, prezes zarządu WPKiW. – Gorzej jeśli chodzi o propozycję dla młodzieży powyżej 15 lat. Ta kolejka powinna tę lukę zapełnić przynajmniej w części.
Jest szansa, że kolejka nie będzie jedyną podnoszącą adrenalinę nową atrakcją lunaparku. Pojawi się jeszcze 10 innych urządzeń.
W tym sezonie tradycyjne bilety zastąpią w Wesołym Miasteczku karty chipowe. Będziemy płacili tylko za to, z czego skorzystamy. Jeszcze nie wiadomo, jakie koszty trzeba będzie ponieść odwiedzając Wesołe Miasteczko.

Park rowerowy
Ma być najatrakcyjniejszym na Śląsku miejscem dla rowerzystów. Ci, którzy lubią spokojną, rekreacyjną jazdę będą mieli do dyspozycji nowe ścieżki. W parku pojawią się oznaczenia, które z nich są tylko dla rowerzystów, a które tylko dla pieszych. Ci, którzy wolą jazdę ekstremalną będą mogli wyszaleć się w parku rowerowym. Pojawią się tam specjalne tory: fourcroos i dirt. Ten ostatni pozwala na uprawianie najbardziej widowiskowej rowerowej akrobacji. Wstęp do parku rowerowego będzie wolny. Można będzie w nim szaleć już tego lata.

Śląski park linowy „Palenisko”
Tworzy go 25 słupów, każdy po 14 metrów. W parku będą do pokonania trzy trasy, różniące się stopniem trudności. Park ruszy na przełomie czerwca i lipca. Wstęp będzie płatny. Na razie cena biletu nie jest jeszcze ustalona.

Beach Club
Plaża, kafejki, boisko do plażowej siatkówki i piłki ręcznej powstanie w okolicy kanału głównego i promenady gen. Ziętka. Część „sportowa” plaży będzie oddzielona od tej, gdzie można będzie się w spokoju poopalać.
„Elka”
W przypadku jedynej w Europie kolejki linowej, którą można się przemieszczać po parku, o sukcesie można będzie mówić, jeśli w ogóle ruszy. Decyzja należy do Urzędu Dozoru Technicznego. O planach jej przedłużenia czy budowie zadaszeń można na razie zapomnieć.

Zoo
Nowego wybiegu doczekają się w tym roku małpy i lwy. Dzięki przeszkleniom te ostatnie będziemy mogli oglądać przez cały rok. Kończy się budowa nowych wolier dla ptaków. Żyrafy będą miały nowy dach.

Rosarium
To w chorzowskim parku jest jednym z największych na świecie. Od dwóch


fot. Joanna Nowicka

--------------------------------------------------------------------------------
„Kapelusz” czeka gruntowny remont. Powstanie tu galeria i kawiarnia
lat trwa w nim wymiana róż. W miejsce tych posadzonych tam jeszcze za czasów założyciela parku gen. Ziętka sadzi się nowe kwiaty. W odnowionym rosarium będzie rosło 300 odmian róż. Dotąd udało się wymienić połowę.

Kapelusz
Parkową halę wystawienniczą czekają wielkie zmiany. Zdecydowanie podniesie się jej standard. Będzie miała nowy dach i klimatyzację. Poza wystawami, które się tam teraz odbywają można będzie organizować w niej biesiady. W odnowionym „Kapeluszu” powstanie galeria i kawiarnia. Planowany termin zakończenia prac to październik bieżącego roku.

Jolanta Szymczyk-Przewoźna
http://katowice.echomiasta.pl/artykuly.php?artykuly_id=330



mark40 - Pon Mar 19, 2007 4:42 pm
Beach Club
Plaża, kafejki, boisko do plażowej siatkówki i piłki ręcznej powstanie w okolicy kanału głównego i promenady gen. Ziętka. Część „sportowa” plaży będzie oddzielona od tej, gdzie można będzie się w spokoju poopalać.




d-8 - Pon Mar 19, 2007 5:58 pm
no w sumie calkiem realne sie wydaje ze cos sie konkretniej w parku ruszy w tym roku.
chcialoby sie powiedziec : w koncu...
zobaczymy juz w sumie niebawem jaki bedzie ogolny efekt tych wszystkich dzialan i odbior.



Kris - Pon Mar 19, 2007 7:57 pm


Dudy-Gracza szukaj w parku
Anna Malinowska
2007-03-19, ostatnia aktualizacja 2007-03-19 19:42

Jest szansa, by w Katowicach powstała galeria imienia Jerzego Dudy-Gracza. - Znaleźliśmy już odpowiednie miejsce i przygotowujemy wniosek o dotację z Unii Europejskiej - mówi Henryka Żabicka, prezes Fundacji dla Śląska.

Duda-Gracz mieszkał i tworzył w Katowicach, ale swoją autorską galerię obrazów będzie miał w Krakowie. W Katowicach nikt się o to nie starał. Powszechnie wiadomo, że malarz był zwaśniony ze śląskim środowiskiem artystycznym. Artyści zarzucają mu, że nie bojkotował stanu wojennego, organizował w tym czasie wernisaże, udzielał wywiadów. - Nie wziął też udziału w strajku zorganizowanym w Akademii Sztuk Pięknych. Kroplą, która przelała czarę, był obraz, który ojciec wtedy namalował. Zilustrował na nim swoje podejście do norm obyczajowych panujących wśród działaczy "Solidarności" - wspomina Agata Duda-Gracz, córka artysty.

- Do tej pory wiele osób mu po prostu zazdrości talentu i sławy. Nie zmieniła tego nawet śmierć malarza. Jerzy Duda-Gracz był artystą nieprzeciętnym. Zyskał Kraków, bo w Katowicach rozdrapuje się stare rany. Pora z tym skończyć - uważa Andrzej Zydorowicz, katowicki radny. Ponad miesiąc temu zaproponował, by imieniem artysty nazwano kopułę na rondzie. Nie zgodziła się na to ASP, która opiekuje się obiektem. Przedstawiciele akademii tłumaczą, że nazwisko patrona nie koresponduje tematycznie ze sztuką, która w kopule ma być prezentowana.

Odpowiednie miejsce do eksponowania prac artysty znalazła Fundacja dla Śląska. - Nieopodal tzw. Kapelusza w Wojewódzkim Parku Kultury i Wypoczynku jest niedokończona budowla. Teren jest uzbrojony, a konstrukcji tak naprawdę brakuje tylko bocznych ścian - mówi Żabicka.

Z pomysłu cieszy się Cezary Dominiak, prezes WPKiW: - Galeria byłaby dodatkową atrakcją parku.

- Mamy dużo obrazów taty. Możemy nimi obdarować nie tylko galerię w Krakowie, ale również tę w Katowicach. Czekamy na konkretne propozycje - mówi córka artysty.

Mirosław Rusecki, rzecznik ASP, jest zadowolony z takiego obrotu sprawy. - Mamy nadzieję, że zakończy to spór co do nazwy katowickiej kopuły - mówi.

Galeria w WPKiW ma już roboczą nazwę: Interdyscyplinarne Centrum Sztuki Współczesnej im. Jerzego Dudy-Gracza. - Oprócz stałej ekspozycji artysty będą tu prezentowane także dzieła z naszej śląskiej kolekcji sztuki współczesnej - zapowiada Żabicka.
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,3998812.html



Nazzy - Pon Mar 19, 2007 8:26 pm
Mieszkam w sąsiedztwie Parku i często w nim bywam, ale jakoś nie mogę się domyślić o którą budowlę w okolicach kapelusza mogłoby chodzić... Ktoś może sprecyzować, albo lepiej rzucić fotką? (albo zrobię i wrzucę jak powiecie, który to budynek:) )



mark40 - Pon Mar 19, 2007 8:36 pm
Zapewne chodzi o tą budowlę po prawej





d-8 - Pon Mar 19, 2007 9:40 pm
a wlasciwie to jak jest z ta konstrukcja ?

ona rzeczywiscie jest niedokonczona czy to juz efekt koncowy jaki projektant mial na mysli ?
i w sumie jaki byl zamysl/zamiar na to miejsce ? jakis cel ? wie moze ktos cos na ten temat ?



Slimowski - Pon Mar 19, 2007 10:36 pm
Pamietam jeszcze spacery z rodzina za bajtla, kiedy budynek byl jeszcze ogrodzony plotami, wydaje mi sie ze nigdy nie zostal dokonczony i to co soba prezentuje to tylko polowa projektu, ale tez nigdy nie slyszalem jakie mial miec zastosowanie a zawsze mnie to ciekawilo. Moze ktos wie cos na ten temat?



drzewko - Pon Mar 19, 2007 11:11 pm
Razem z kapeluszem miał tworzyć większe centrum wystawiennicze.
A to ze jest niedokonczony widac w srodku Brakuje schodów itp.



MarcoPolo - Pon Mar 19, 2007 11:58 pm
Dobry pomysl z tym Duda tam! Teraz jest tam jakies wiejskie disko.



Nazzy - Wto Mar 20, 2007 7:36 am
Ten budynek laaaata temu był częścią wystaw. Była tam taka dziwna, wysoka winda wyciągowa, na której na pięterkach stały kwiatki i się grzały w słońcu. Ja oczywiście tego nie pamiętam, ale dziadek mi opowiadał. Przez długie lata (bo oczywiście pomysł był jak to często bywało nietrafiony i za drogi) budynek stał pusty. Bodajże dwa lata temu była tam letnia knajpa, a właściwie dyskoteka. Wtedy pomalowano te słupy, a w środku wmurowali bar. Schody wtedy właśnie zostały usunięte (dla bezpieczeństwa). W tym roku jednak nic się nie zapowiada, żeby knajpa miała działać dalej, a budynek powoli okradają... złomiarze. Budynek dość ciekawy i ma wiele możliwości adaptacyjnych. Tak szczerze to nadaje się całkiem dobrze na Muzeum czy Galerię. Odpowiednio wszystko przeszklić, wymienić te badziewne pokrycie z blachy falistej, na coś bardziej odpowiedniego i będzie całkiem ładnie. W końcu nadzieja, że się nie rozleci sam od siebie, jak jakiś złomiarz stwierdzi, że "to wcale nie była belka nośna"...



macu - Wto Mar 20, 2007 7:47 am
Fundacja dla Śląska już od jakiegoś czasu planowała zagospodarowanie "pająka".



absinth - Wto Mar 20, 2007 8:19 am

Ten budynek laaaata temu był częścią wystaw. Była tam taka dziwna, wysoka winda wyciągowa, na której na pięterkach stały kwiatki i się grzały w słońcu.

wiem o czym mowisz, ale ten "pajak" i tamten obiekt o ktorym wspomniales to nie te same budynki



drzewko - Wto Mar 20, 2007 5:16 pm

Ten budynek laaaata temu był częścią wystaw. Była tam taka dziwna, wysoka winda wyciągowa, na której na pięterkach stały kwiatki i się grzały w słońcu. Ja oczywiście tego nie pamiętam, ale dziadek mi opowiadał. Przez długie lata (bo oczywiście pomysł był jak to często bywało nietrafiony i za drogi) budynek stał pusty. Bodajże dwa lata temu była tam letnia knajpa, a właściwie dyskoteka. Wtedy pomalowano te słupy, a w środku wmurowali bar. Schody wtedy właśnie zostały usunięte (dla bezpieczeństwa). W tym roku jednak nic się nie zapowiada, żeby knajpa miała działać dalej, a budynek powoli okradają... złomiarze. Budynek dość ciekawy i ma wiele możliwości adaptacyjnych. Tak szczerze to nadaje się całkiem dobrze na Muzeum czy Galerię. Odpowiednio wszystko przeszklić, wymienić te badziewne pokrycie z blachy falistej, na coś bardziej odpowiedniego i będzie całkiem ładnie. W końcu nadzieja, że się nie rozleci sam od siebie, jak jakiś złomiarz stwierdzi, że "to wcale nie była belka nośna"...

Tych schodow nie bylo od samego poczatku Jak bylem maly to sie z kumplami wspinac musialem, by dostac sie za wyzsze "piętra"



SPUTNIK - Wto Mar 20, 2007 5:49 pm
jak już było pisane we wcześniejszych postach w tym wątku obiekt stanął na miejscu piętrowej szkalrni , pozostałości konstrukcji szklarni są nadal widoczne w bryle . zainteresowani powinni cofnąć się o kilka stron wstecz



Nazzy - Wto Mar 20, 2007 6:09 pm

Tych schodow nie bylo od samego poczatku Jak bylem maly to sie z kumplami wspinac musialem, by dostac sie za wyzsze "piętra"

A potem musieli to obsmarować z każdej strony smołą, żeby się Drzewko nie mógł wspinać:)

Jakieś schody wewnątrz demontowali z dwa/trzy lata temu jak montowali wspominany już bar w środku. Z resztą ja strasznie kręce, bo tak naprawdę poza tym co dwa lata temu to nie pamiętam jak to kiedyś wyglądało, więc słucham Was:)



martin13 - Wto Mar 27, 2007 9:03 pm


Zoo latem będzie placem budowy

Małgorzata Goślińska 2007-03-27, ostatnia aktualizacja 2007-03-27 22:23

Takich inwestycji w śląskim ogrodzie zoologicznym nie było od dziesięciu lat





Ptaki i lwy przeprowadzą się na początku kwietnia. Woliery już stoją. Stare wyglądają przy nich, jak małe, szare budki. W nowych, o łukowatym kształcie, ośmiometrowej wysokości są baseny i być może trysną fontanny, a niebawem rozpocznie się sadzenie roślin. W jednej zamieszkają ptaki drapieżne, w drugiej - wodne.

Dla lwów przygotowano pawilony wielkości sto na sto metrów, zbudowano je z szyb panoramicznych. W podobnych od dawna mieszkają tygrysy. Siatki na szyby zostaną wymienione w pawilonach małp, wyrośnie tu nowa trawa. Żyrafy i nosorożce będą miały więcej miejsca. Nowe lokum dla gadów powstanie koło słoniarni. Część stawu zajmą krokodyle.

Trwa budowa pawilonu dydaktycznego, gdzie przewidziano lekcje również dla dzieci niewidomych. Będą mogły dotykać jaj, kości, skór i piór.

Takich inwestycji w śląskim zoo nie było od dziesięciu lat. W połowie lat 90. zeszłego wieku powstało dużo wybiegów, ale później skończyły się państwowe pieniądze dla Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku i zaczęła się bieda.

Odkąd park jest w rękach sejmiku śląskiego, zła passa została przerwana. W czerwcu w wesołym miasteczku pojawi się rollercoaster, już przyjechały z Anglii pierwsze części kolejki, wszystkie mają być na miejscu do poniedziałku. Rozpoczął się remont Hali Wystaw "Kapelusz".

Mimo że przez cały sezon zoo będzie placem budowy, będzie można odwiedzać zwierzęta. Niektóre miejsca będą ogrodzone, będą hałasować maszyny. Warto tu jednak zajrzeć. Na wiosnę urodziła się dwugarbna wielbłądzica, antylopy i inne zwierzęta rozmnażają się co rusz. Nie tak dawno na świat przyszły dwie antylopy eland, a już kudu jest w ciąży. Może uda się podpatrzyć poród?



salutuj - Wto Mar 27, 2007 9:11 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



Kris - Wto Mar 27, 2007 9:27 pm
Nareszcie dobra wiadomość dot. Ślaskiego ZOO.

Życzę naszemu Ogrodowi Zoologicznemu aby miało taki "napływ gości" jak ostatnio ZOO w Berlinie.

Wg wiadomości z Onet Na pierwszej publicznej prezentacji misia zjawiło się prawie 600 dziennikarzy z całego świata - od Kanady po Uzbekistan.
do tego tłumy ...





Safin - Śro Mar 28, 2007 1:57 pm


Odkąd park jest w rękach sejmiku śląskiego, zła passa została przerwana

Podkreślam! Decentralizacja! Nie zawsze się sprawdza, ale WPKiW i Zoo wyraźnie odżyły...



salutuj - Śro Mar 28, 2007 6:36 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



Safin - Śro Mar 28, 2007 6:52 pm
Zjedz se trochę węgla
Więcej wiary w słowo pisane, szcególnie te dobre... a i zdjęcia panów ze szpachelkami też napawają optymizmem. Dotychczas park "atakował" nas newsami o tym kto z kim sie i jakimi silami klucił, supermarketami czy osiedlami które grozily jegor rozrywaniem czy zamykaniem kolejnych odcinów Elki. Jest lepiej



salutuj - Śro Mar 28, 2007 7:31 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



absinth - Czw Mar 29, 2007 2:30 pm
na samym poczatku:

BRAWO!!



To ruszy całą Polskę

Trzy nowe rzeźby staną w Wojewódzkim Parku Kultury i Wypoczynku w Chorzowie. Szansę na ich zaprojektowanie mają twórcy z kraju i zagranicy

Śląska Galeria Rzeźby to dziś 76 rzeźb rozsianych po całym parku. Tyle naliczyła Fundacja dla Śląska, która od lat czyni starania, by je uratować. Przez lata zapomniane i zaniedbywane dziś są w opłakanym stanie.
Nie tylko renowacja
Galeria powstała w WPKIW 45 lat temu. Od 1962 roku, co dwa lata, organizowano w parku wystawy rzeźby. Teraz Fundacja zabiera się ich renowacji. Już tej wiosny, z datków pozyskanych z 1 proc., zostaną wyremontowane pawie, które stoją koło przystani. – Oczywiście nie tylko o renowację nam chodzi.

Same sławy
Stąd pomysł na konkurs i systematyczne dodawanie nowych rzeźb do parkowej galerii, która w przyszłości stanie się ważnym filarem pod budowę Śląskiego Centrum Sztuki Współczesnej, które zamierzamy zorganizować na terenie Parku – mówi Henryka Żabicka, prezes Fundacji dla Śląska.
Autorzy trzech najlepszych projektów otrzymają po 5 tys. euro nagrody i 50 tys. złotych na realizację prac. – Spodziewamy się, że to ruszy całą Polskę, na czele sądu konkursowego są sławy, profesorowie z Katowic, Krakowa i Warszawy – mówi Irena Fugalewicz, zastępca prezesa Fundacji.
Regulamin triennale od 30 marca można będzie znaleźć na stronie Fundacji: www.dlaslaska.pl.

Wioleta Niziołek

======================================

strasznie sie ciesze z powodu takich rzeczy

w parku te rzezby sie beda bardzo fajnie prezentowac z czasem by moglo byc to cos co bedzie jedna z prawdziwych atrakcji przyciagajacych ludzi do parku

inna rzecz ze ja wolalbym te rzezby na ulicach placach i skwerach miasta

po pierwsze dlatego ze tak mimo woli wiecej osob bedzie mglo obcowac ze sztuka hehe

inna rzecz, ze jezeli w parku powstalaby rzezba z metalu lub ze zbrojeniem metalowym to zlomiarska holota by szybko to rozkradla...



Iluminator - Czw Mar 29, 2007 4:37 pm
Fajnie by było gdyby te rzeźby były w nocy podświetlone. Dałoby to na pewno świetny efekt.

Nie musi to być jakieś super oświetlenie. Może dawać jakiś charakter tajemniczości: drzewa, alejka parkowa, a w oddali częściowo oświetlona postać.



d-8 - Czw Mar 29, 2007 5:15 pm
bylem wczoraj na tej polanie z rzezbami w parku...
jak na wczesne popoludnie i srodek tygodnia to nawet sporo ludzi spacerowalo...
niektore rzezby sa w stanie.. do remontu
jedna rzezba niestety zniknela, byla z materialow cennych dla "panow-metalowcow" i niestety widac tylko stopy do wysokosci kostek mniej wiecej

a zapowiedz tych nowych rzezb jest swietna po prostu !



Kris - Czw Mar 29, 2007 7:54 pm
Świetna sprawa!
Ale trzeba było by się zająć też rzeźbami z Katowickiego Parku Leśnego.



martin13 - Czw Mar 29, 2007 8:12 pm


Kolejka górska przyjechała do WPKiW

mag 2007-03-29, ostatnia aktualizacja 2007-03-29 21:47

Karuzela stała w angielskim parku rozrywki. Kupił ją Wojewódzki Park Kultury i Wypoczynku, musiał ją zdemontować i zorganizować transport. Ogromna i ciężka maszyneria pakowana jest w częściach na tiry. W sumie do chorzowskiego Wesołego Miasteczka przewiezie ją około 20 samochodów. Połowa z nich już dotarła, ostatnie dojadą najpóźniej we wtorek. W warsztacie lunaparku rozpakowano najważniejsze elementy: perony, jezdnie i wagony, które przed dopuszczeniem do użytku muszą przejść przegląd techniczny.

Dariusz Pradela, kierownik Wesołego Miasteczka, przyznaje, że kolejkę trzeba odmalować. - Ale konstrukcja jest w bardzo dobrym stanie, nie ma śladów korozji - zapewnia. Rollercoaster zapowiada się na bezkonkurencyjną atrakcję rozrywkową w tej części Polski. Liczy sobie jednak 19 lat. Czy odmieni upadający lunapark, przyciągając tłumy amatorów podwyższonej adrenaliny? W WPKiW uspokajają, że przetestują kolejkę, zanim wpuszczą na nią gości. Szukajcie jej w czerwcu po drugiej stronie stawu (od bramy głównej).



Kris - Czw Mar 29, 2007 8:33 pm
Szukajcie jej w czerwcu po drugiej stronie stawu (od bramy głównej).



Slimowski - Pią Mar 30, 2007 9:33 pm
Ciekawa inicjatywa firmy Nike http://www.sciezkibiegowe.pl/ takze u nas w parku we wtorek i sobote w okolicy promenady Zietka, ja jeszcze nie bylem ale napewno sie wybiore



Kris - Sob Mar 31, 2007 4:24 pm

Rusza Międzynarodowe Triennale Rzeźby Plenerowej

Międzynarodowe Triennale Rzeźby Plenerowej, czyli konkurs na rzeźby, które wzbogacą zbiór w Wojewódzkim Parku Kultury i Wypoczynku (WPKiW) w Chorzowie ogłoszono w piątek w Katowicach.
Dzięki konkursowi, zorganizowanemu przez Fundację dla Śląska, w największym miejskim parku w Polsce pojawią się nowe rzeźby twórców z Polski i zagranicy. Autorzy trzech najlepszych projektów otrzymają po 5 tys. euro nagrody i 50 tys. zł na realizację prac. Co roku będzie realizowana jedna praca laureata.


(fot. arch.)

Prace konkursowe można nadsyłać do 9 września, a ogłoszenie wyników i otwarcie wystawy pokonkursowej zaplanowano na 28 września. Oceniać je będzie ośmioosobowe jury pod przewodnictwem prof. Mariana Koniecznego z krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych.

W WPKiW znajduje się obecnie 76 rzeźb, z czego 36 stanowią Śląską Galerię Rzeźby, która powstała 45 lat temu. Od 1962 roku, co dwa lata, w parku organizowane są wystawy rzeźby.

"Konkurs ma wzbogacić kolekcję galerii i wypromować rzeźby już istniejące, które są autorstwa wielu znakomitych twórców. Wpisuje się również w działania fundacji, która realizuje Narodowy Program Kultury +Znaki Czasu+" - powiedziała w piątek wiceprezes Fundacji dla Śląska Irena Fugalewicz.

Kolekcja rzeźb ma w przyszłości stać się również ważnym filarem pod budowę Śląskiego Centrum Sztuki Współczesnej. Fundacja zamierza zorganizować je na terenie Parku.

Dzięki staraniom fundacji w grudniu ubiegłego roku zakończono inwentaryzację i dokumentację techniczną wszystkich 76 rzeźb ulokowanych w WPKiW. Obecnie przystąpiono do ich renowacji. Fundacja chce także wydobyć już istniejące rzeźby z zakamarków Parku.

"To bardzo piękne obiekty, niestety czasami kompletnie niewidoczne. Po prostu okoliczne drzewa i krzaki tak się rozwinęły, że zasłaniają rzeźby. Razem z architektami krajobrazu zastanowimy się jak naprawić ten stan rzeczy. Pewnie nie obejdzie się bez przeniesienia niektórych obiektów" - powiedziała prezes Fundacji dla Śląska Henryka Żabicka.

(PAP)
http://ww6.tvp.pl/2859,20070330479392.strona



Kris - Sob Mar 31, 2007 5:14 pm


Nowe rzeźby staną w WPKiW
dziś

Trzy nowe rzeźby pojawią się w Wojewódzkim Parku Kultury i Wypoczynku. Kim będą ich autorzy? Jeszcze nie wiadomo. Zostaną oni wyłonieni w drodze konkursu, który dla artystów zorganizowała Fundacja dla Śląska.

- Chcemy powrócić do dawnej tradycji, którą zapoczątkował gen. Jerzy Ziętek. To z jego inicjatywy 45 lat temu ruszyły w parku plenery rzeźbiarskie, których zazdrościła nam cała artystyczna Polska. W rezultacie tych spotkań powstało 36 rzeźb, autorstwa śląskich artystów. Myślę, że warto do tego powrócić - mówi Irena Fugajewicz, szefowa Fundacji dla Śląska.

Tym razem do konkursu mogą stanąć artyści nie tylko z całej Polski ale i zagranicy. Swoich sił spróbować mogą i amatorzy.

- Wykonane w skali jeden do dziesięć projekty należy składać w siedzibie naszej fundacji na ulicy Warszawskiej 27 w Katowicach - informuje Fugajewicz.

Autorzy trzech, najlepszych projektów otrzymają po 5 tys. euro nagrody oraz 50 tys. zł na realizacje dzieła.

- Pieniądze udało nam się pozyskać głównie od sponsorów. Jednak nie obędzie się bez problemów. Kwota na wykonanie projektu laureata jest umowna, bo wszystko zależy od materiału, z którego ma zostać wykonana rzeźba. Może się zdarzyć, że ta kwota przekroczy owe 50 tys. zł. Ale myślę, że damy radę zdobyć odpowiednie fundusze do końca trwania konkursu - przewiduje optymistycznie Fugajewicz.

Prace laureatów poznamy we wrześniu. Kiedy dzieła zostaną ukończone staną w parku obok pozostałych rzeźb, których jest aż 72.

- W WPKiW znajdują się prace powstałe nie tylko podczas wspomnianych plenerów. Kiedyś ten park był oczkiem w głowie władz i dbano o jego estetykę. Rzeźby i fontanny były najlepszym sposobem, żeby upiększyć to miejsce - mówi z przekonaniem prezes fundacji.
Angelika Niaka - Dziennik Zachodni

http://chorzow.naszemiasto.pl/wydarzenia/716088.html



martin13 - Wto Kwi 03, 2007 6:44 pm


Na Śląsk wracają plenery rzeźbiarskie

mag 2007-04-03, ostatnia aktualizacja 2007-04-03 20:24

Pierwsza rzeźba stanie w przyszłym sezonie, kolejne - co roku. Bywalcy parku, jak pół wieku temu, będą mogli obserwować proces twórczy

Galerię Rzeźby Śląskiej wymyślił 45 lat temu gen. Jerzy Ziętek, twórca Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku. W czasie siedmiu plenerów, które odbywały się co dwa lata od 1962 roku, powstało 36 dzieł. Prawie wszystkie przetrwały do dzisiaj, ale są w fatalnym stanie.

Galerią zaopiekowała się Fundacja dla Śląska. Ale pieniądze od sponsorów zamierza przeznaczyć na nowe rzeźby. - Na renowacje starych, które spróbujemy wpisać do rejestru zabytków, zdobędziemy dotacje ministerialne i unijne. Śląsk potrzebuje ożywienia artystycznego - mówi Irena Fugalewicz z fundacji.

Wczoraj ogłosiła konkurs dla artystów. Do września mają czas na dostarczenie modeli swoich propozycji. Nie ma żadnych wymogów technicznych, poza kosztem realizacji - 50 tys. zł. Jury wybierze trzy najlepsze projekty (autorzy dodatkowo dostaną po 5 tys. euro nagrody), które pod koniec września wystawi remontowana właśnie parkowa restauracja Przystań.

Pierwsze dzieło musi stanąć w galerii do końca maja 2008 roku. Jeśli materiał i pogoda pozwolą, bywalcy parku będą mogli obserwować pracę artystów.

Fundacja chce wrócić do tradycji plenerów, których w siermiężnych czasach zazdrościła Śląskowi cała artystyczna Polska. Dziś nie będzie powodów do zazdrości. Konkurs jest otwarty dla wszystkich, bez względu na pochodzenie. Będzie się odbywał cyklicznie.

Nie ma też ograniczeń tematycznych. - Nie chodzi o kontynuację tego, co jest w galerii - mówi Fugalewicz. - To ma być jej drugi nurt, znak czasu.



Kris - Nie Kwi 15, 2007 8:18 am


Inwestycje w ZOO

Remonty, modernizacje, nowe obiekty - takich inwestycji doczekał się Śląski Ogród Zoologiczny. 4 i pół miliona złotych w całości zostanie przeznaczone na przebudowę pomieszczeń dla zwierząt oraz budowę nowej sali dydaktycznej.


4 i pół miliona złotych w całości zostanie przeznaczone na przebudowę pomieszczeń dla zwierząt

Przestrzeni przybędzie w żyrafiarni, bo budynek zostanie rozbudowany. Ale nie tylko nie tylko tym zwierzętom będzie się żyło tutaj lepiej. W śląskim ZOO ruszyły duże inwestycje. Inwestycje wyczekiwane od lat.

Ponad 4 i pół miliona złotych uzyskane z pomocy publicznej w całości przeznaczone zostaną na modernizacje starych budynków oraz budowę nowych. W nowym pawilonie lwy będzie można oglądać przez cały rok, kraty zastąpią szyby.

Chorzowskie ZOO zmienia wizerunek. Istotnie - nowe woliery dla ptaków drapieżnych oraz kaczek są nowoczesne i przestronne. Równie duże przestrzenie zajmą małpy. Przeprowadzki bywają jednak stresujące.

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, życzenia zwiedzających ziszczą się na początku przyszłego roku. Wtedy też przebudowa chorzowskiego zoo zostanie ostatecznie zakończona.

Monika Herman

http://ww6.tvp.pl/2862,20070414485530.strona



d-8 - Nie Kwi 15, 2007 3:22 pm
dzis bylem na spacerze w parku WPKiW - ludzi od groma i jeszcze troche ! ale mnostwo! nawet podczas sejla w dupnym blaszaku na gorce nie ma tak tloczno na alejkach hehee
dobrze, moze ludzie zmieniaja kierunek wypoczynku z alei tyskiej/zaglebiowskiej na aleje lesna i aleje gwiazd
progres widze



Kamyk85 - Nie Kwi 15, 2007 5:35 pm

dzis bylem na spacerze w parku WPKiW - ludzi od groma i jeszcze troche ! ale mnostwo! nawet podczas sejla w dupnym blaszaku na gorce nie ma tak tloczno na alejkach hehee
dobrze, moze ludzie zmieniaja kierunek wypoczynku z alei tyskiej/zaglebiowskiej na aleje lesna i aleje gwiazd
progres widze

Jako że mieszkam przy samy Parku to w sezonie jestem tam niemal codziennie. I to co napisałeś ma miejsce w każdy weekend od dłuższego już czasu Już rok temu w sobote i niedziele w Parku było tyle ludu, że ledwo się tam mieścili To oczywiście cieszy
Progres natomiast widzę wyraźnie w ciągu zwykłego tygodnia roboczego - zauważalnie więcej ludzi chodzi do Parku, coraz więcej rodzin z małymi dziećmi tam spaceruje w porównaniu do jeszcze ostatniego roku
Żeby tylko Park dobrze wykorzystał poprawiającą się koniunkturę



Nazzy - Nie Kwi 15, 2007 8:05 pm
Ten weekend też był szczególny, po pierwsze ten Cyrk, który stał koło kapelusza przez sobotę i niedzielę jakiśtam ruch wygenerował, ale przedewszystkim w końcu słońce, temperatura, do tego weekend. Ludzie już naprawdę potrzebowali tego słońca i prawdziwie wiosennej temperatury. W parku ślicznie wszystko kwitnie, świeża trawka, drzewka też zielenieją...
Z resztą.. Park sobie radzi. Powstaje coraz więcej knajp (ostatnio Hawaii, koło Zielonej Doliny jeśli komuś to coś mówi:)), Zoo, Wesołe Miasteczko (coś majstrują przy przerobieniu wejścia Głównego w mury bajkowego zamku).
I powiedzcie.. jak można było mieć pomysł, żeby Park zlikwidować... Korzystają z niego przecież mieszkańcy wielu okolicznych miast.



absinth - Nie Kwi 15, 2007 8:58 pm
fajnie jakby jeszcze w parku o bezpieczenstwo zadbano



d-8 - Nie Kwi 15, 2007 9:54 pm
byla swego czasu chyba policja konna, z chorzowa, ale z tego co pamietam to zaniechano tych patroli... no chyba ze mi sie cos pomylilo to prosze mnie poprawic



Nazzy - Pon Kwi 16, 2007 5:02 am

byla swego czasu chyba policja konna, z chorzowa, ale z tego co pamietam to zaniechano tych patroli... no chyba ze mi sie cos pomylilo to prosze mnie poprawic
Masz całkowitą rację. Cięcie kosztów i patroli nie ma..

Też mi się przypomniało a propos tego dziwnego obiektu koło Kapelusza, w którym Fundacja dla Śląska chce zrobić muzeum Dudy-Gracza. Nic się tam nie dzieje od dwóch lat, tzn. zamknięto dyskotekę dlatego, że doszło tam do morderstwa (tak dokładniej to ktoś się rzucił z nożem na kogoś i nie przeżył), a obiekt nie miał ochrony i zabrali im koncesje. To tak w ramach ciekawostki



Kamyk85 - Pon Kwi 16, 2007 4:32 pm

Też mi się przypomniało a propos tego dziwnego obiektu koło Kapelusza, w którym Fundacja dla Śląska chce zrobić muzeum Dudy-Gracza. Nic się tam nie dzieje od dwóch lat, tzn. zamknięto dyskotekę dlatego, że doszło tam do morderstwa (tak dokładniej to ktoś się rzucił z nożem na kogoś i nie przeżył), a obiekt nie miał ochrony i zabrali im koncesje. To tak w ramach ciekawostki
Tam od dawna latem działało "stanowiko" do lania piwa. Mianowicie luzem postawiony wózek z dystrybutorem piwa, pare metalowych stoliczków rodem z PRLu porozstawianych bez ładu i składu i zawsze paru panów w wieku ok. 50 lat z wydatnymi mięśniami piwnymi
Rok temu taka scena miała tam miejsce w każdy chyba weekend. W tym roku jednak pusto



mark40 - Pon Kwi 16, 2007 8:51 pm


Karaiby w centrum śląskiej aglomeracji

Jak w Paryżu nad Sekwaną, w Berlinie nad Szprewą i w innych stolicach europejskich - tego lata będzie można wylegiwać się na plaży w Chorzowie

Gdy tylko mocniej przygrzeje słońce, na łąkę wokół Hali Wystaw "Kapelusz" w Wojewódzkim Parku Kultury i Wypoczynku wysypuje się tłum roznegliżowanych ciał. W Kapeluszu mogą za darmo wypożyczyć leżaki i opalać się nawet w godzinach pracy - wystarczy laptop, darmowy internet dostępny jest tutaj od roku. Tego lata ludzie będą mieli jeszcze piasek.

Plaże z widokiem na kościoły i muzea od sześciu lat oferuje Paryż, a za nim Berlin, Bruksela, Stuttgart. Wszystkie zlokalizowane są nad brzegiem rzeki. Śląska plaża będzie nad kanałem, który przepływa przez park, naprzeciw Kapelusza, w sąsiedztwie restauracji Brasiliana.

- Nawieziemy co najmniej tysiąc ton piachu - zapowiada Paweł Poloczyk z firmy BC Ivent, która zbuduje w chorzowskim parku Słoneczną Plażę. Inwestor szukał miejsca w centrum aglomeracji, które zachęca do wypoczynku.

Na 3 tys. m kw. wyrosną palmy i parasole, z głośników poleci muzyka karaibska, a na amatorów aktywnego opalania na wydzielonym boisku czekają piłka ręczna i siatkówka. Na ochłodę będą tylko napoje w barze, bo w kanale nie można się pluskać.

Brak możliwości kąpieli to bolączka sztucznych plaż. Paryż od zeszłego roku cumuje przy brzegu statek, który jest pływającym basenem. Park w Chorzowie ma gotowe rozwiązania - kąpielisko Fala oraz fontanny.

Poloczyk: - Jeśli plaża się spodoba, w przyszłym roku może dostawimy basen.

To niejedyna nowa atrakcja parku. Parki linowe są w Ustroniu, Wiśle i Zabrzu, ale tak dużym i ekstremalnym, jaki powstaje na terenie parkowego ośrodka Bambino, nie może się pochwalić nawet Zakopane. Trzy trasy zróżnicowane pod względem stopnia trudności (jedną przejdzie dziecko, ostatnia wymaga dużej tężyzny fizycznej) plus treningowa rozciągnięte będą między 25 palami świerkowymi, wysokimi na 14 m. Spacerowicz przypięty do liny asekuracyjnej napotka 41 przeszkód, m.in. wiszące mostki, opony, drągi i sznury do przejścia, siatki i drabinki do wspinania. Każdego przeszkoli instruktor alpinizmu jaskiniowego. Na środku konstrukcji będzie miejsce na ognisko, stąd jej nazwa - Palenisko. - W przyszłości zagospodarujemy sąsiedni budynek na szatnię i bar - mówi Artur Nowicki, specjalista ds. marketingu WPKiW.

Ogrodzona plaża, czynna od południa do późnego wieczora, nie będzie biletowana (z wyjątkiem imprez), za wstęp do parku linowego trzeba będzie zapłacić (nie więcej niż 30 zł). Otwarcie zapowiadane jest na czerwiec. Palenisko wpisze się na stałe do kalendarza całorocznych atrakcji WPKiW. Sezonowe działanie Słonecznej Plaży zagwarantowane jest w umowie na tegoroczne lato z możliwością przedłużenia na kolejne.



--------------

Tylko patrzeć jak park nam będzie pięknieć



rasgar - Pon Kwi 16, 2007 10:20 pm
Inwestycja zacna, ale przy okazji troche kamer trzeba będzie postawić, bo a nuż ktoś wpadnie na pomysł gdzie psa wyprowadzić

No i oby plaża była spora - patrząc na ilość ludzi w parku, plus patrząc na to jak kiedyś (za bajtla) wyglądała syfna bugla, to może być... niezbyt dużo miejsca na leżakowanie. Cytując znajomego o plaży w międzyzdrojach: "trzeba komuś jeb*$ć żeby sie gdzieś położyć"



Safin - Pon Kwi 16, 2007 11:16 pm
A wodę w tym kanale chca też wyczyścić?



Kris - Wto Kwi 17, 2007 6:08 pm
A wodę w tym kanale chca też wyczyścić?



Wit - Wto Kwi 17, 2007 6:41 pm
będzie kontrast...jasny piasek i szary murek



rasgar - Wto Kwi 17, 2007 9:55 pm
a już zupełnym offtopem - bardzo ładny brzuszek

A tak poważnie - zapowedź cieszy, szczególnie z ust inwestora, a nie jako kolejne pustosłowie UM...

WPKiW ma naprawdę ogromy potencjał (nie żeby już teraz nie był doceniany przez nas, hanysów ), mam nadzieje że po remoncie będzie to kolejne miejsce, którym aglomeracja będzie mogła się szczycić podczas promowania się (i WPKiW i park kościuszki, i trzy stawy, itp) - zwłaszcza do łamania tego fatalnego wizerunku wewnątrz polski



_PM_ - Śro Kwi 18, 2007 7:52 am

a już zupełnym offtopem - bardzo ładny brzuszek

...wieszak na 102......



artursiwy91 - Śro Kwi 18, 2007 4:07 pm

a już zupełnym offtopem - bardzo ładny brzuszek

mnie się nie podoba, wolę męskie brzuszki



Slimowski - Śro Kwi 18, 2007 8:38 pm
Dzisiaj zauwazylem ze robotnicy "cos" robia przy glownym wjezdzie do parku(tej ulicy z bordowej cegly), fontanna juz byla wyremontowana rok temu, teraz zdaje niekotre meijsca uzupelniaja granitowa kostka, czy zrobia cos wiecej nie mam pojecia(a zdalo by sie)



Tomek - Czw Kwi 19, 2007 1:58 pm
...a mnie się trochę nie za bardzo podoba skomercjalizowanie tego parku (wiem, wiem park musi zacząć zarabiać) - koło "zielonej doliny" postawili kolejną knajpę "hawai pub" czy jakoś tak, mają powstac jakieś Karaiby; za chwilę ktoś postawi kolejną knajpę i za jakiś czas ta część parku bardziej niż park będzie przypominać plac z knajpami ozdobiony drzewami.
Ja mieszkam z drugiej strony parku i cenie sobie jego "dzikość"; oprócz głownej aleji jest mnóstwo mniej uczęszczanych ścieżek gdzie można odetchnąć i nie trzeba uważać żeby nie wjechał w ciebie rowerzysta, koleś na rolkach czy wpadł biegnący pies.[/i]



mark40 - Czw Kwi 19, 2007 2:06 pm
Rzeczywiscie. Za niedługo będzie za dużo tych wszystkich restauracji, aczkolwiek jeszcze w paru miejscach mogą powstać (np. Przystań) i w okolicach zoo mogliby coś fajnego postawić.



Wit - Czw Kwi 19, 2007 3:16 pm
ale przyznajcie, że często w sezonie nie ma gdzie usiąść i napić się piwa przy stoliku z parasolem, bo takie są tłumy i to do późnego wieczora...myslę, że zamienienie parku na jedną wielką knajpę pod gołym niebem raczej nam nie grozi



salutuj - Czw Kwi 19, 2007 3:17 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



Tomek - Czw Kwi 19, 2007 3:30 pm

lepiej własnie żeby groziło

...ale czy to jeszcze będzie park ?



salutuj - Czw Kwi 19, 2007 3:46 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



Slimowski - Czw Kwi 19, 2007 4:30 pm

...a mnie się trochę nie za bardzo podoba skomercjalizowanie tego parku (wiem, wiem park musi zacząć zarabiać) - koło "zielonej doliny" postawili kolejną knajpę "hawai pub" czy jakoś tak, mają powstac jakieś Karaiby; za chwilę ktoś postawi kolejną knajpę i za jakiś czas ta część parku bardziej niż park będzie przypominać plac z knajpami ozdobiony drzewami.
Ja mieszkam z drugiej strony parku i cenie sobie jego "dzikość"; oprócz głownej aleji jest mnóstwo mniej uczęszczanych ścieżek gdzie można odetchnąć i nie trzeba uważać żeby nie wjechał w ciebie rowerzysta, koleś na rolkach czy wpadł biegnący pies.[/i]


Jako ze jestem bliskim mieszkancem parku tez zabiore glos.
Mnie bardzo odpowiada zageszczenie tego rejonu parku knajpkami, dzieki temu jezt rozrywka, mozna dobrze zjesc a wiec sa i ludzie, gdyby nie komercjalizowac tej czesci(albo jakiejsc innej), zastanawiali bysmy sie wtedy jak ozywic ten park (przyklad parku kosciuszki). Na cale szczescie zostawili wlasnei ta dzika czesc parku o ktorej wspomniales wiec krotko mowiac caly park moze zadowloic roznych odbiorcow.



Nazzy - Czw Kwi 19, 2007 4:31 pm
A mi się wydaje, że stworzenie takich zbiorowisk knajp jest dobry. Hawaii, zaraz obok Wioska Rybacka, Zielona Dolina, Róża, cośtam jeszcze.. Dalej te wszystkie knajpki przy Rosarium obok wejścia do Zoo.. Tak naprawdę tych knajp nie jest wiele, a w nawet całkiem zwyczajny weekend wieczorem nie ma gdzie usiąść. Poza knajpami pozostaje ogromny teren tak jak Tomek mówi dziki, w którym knajp nie ma. Jak dla mnie to świetnie się rozkłada ilościowo te knajpy. Skupiska w kilku miejscach, a reszta to czysty, zielony, spokojny park.. Naprawdę bardzo wiele jeszcze brakuje do przerobienia zielonego parku w knajpialnie. A Przystań ponoć któś kupił i zapowiadał wielkie remonty.. Oczywiście od czasu tamtego artykułu nic się nie zmieniło i nie wygląda, żeby coś się miało ruszać...



MarcoPolo - Czw Kwi 19, 2007 4:46 pm
Brakuje mi takiego skupiska knajp w Parku Kosciuszki. Np wokol Zielonego Oczka. Oczywiscie chodzi mi o to ze to mialoby byc ograniczone obszarowo skupisko.
Dobrym miejscem byloby tez wejscie od str ul. Pieknej.
Baj de uej, wydaje mi sie ze Zielone Oczko sie rozbudowywuje.



Slimowski - Pią Kwi 20, 2007 9:49 am

A Przystań ponoć któś kupił i zapowiadał wielkie remonty.. Oczywiście od czasu tamtego artykułu nic się nie zmieniło i nie wygląda, żeby coś się miało ruszać...

Prosze o nie wpuszczanie nieprawdizwych informacji na forum, przebiegalem dzisiaj w tamtym rejonie i dzieje sie naprawde sporo. Zapowiada sie nowa elewacja z zewnatrz bo stara jest juz praktycznei skuta, cos tez majstrowali przy szyldzie, w srodku tez cos sie dzieieje, ogolnie to dobiega uroczy dzwiek mlotow i wiertel, wiec remont pelna para. Ostatnio nie dysponuje aparatem wiec nie moge niczego fotnac.



Kris - Pią Kwi 20, 2007 5:51 pm


Lwy się przeprowadziły
mag
2007-04-20, ostatnia aktualizacja 2007-04-20 19:20

W nowym budynku jest tyle miejsca, że moglibyśmy mieć dziesięć lwów. Gdy umrą, zastąpią je azjatyckie, bardziej zagrożone wyginięciem
Lokum dla lwów było jednym z pierwszych obiektów śląskiego zoo, powstało pół wieku temu. Zwierzęta gnieździły się za kratami. Od kilku lat groziło mu zamknięcie, bo nie spełnia norm unijnych. Jeden wielki kot musi mieć do dyspozycji 10 m kw. powierzchni, zarówno w pawilonie, jak i na wybiegu.

Wczoraj lwy przeprowadziły się do nowego pomieszczenia, podobnego do tego, w jakim od dawna urzędują tygrysy. Zamiast krat mają szyby, 110 m kw. do spania i 1150 do biegania. Dla naszych trzech okazów to więcej niż trzeba. Moglibyśmy mieć ich dziesięć.

Zoo jednak nie zamierza powiększać stada. Tworzą je same samice i to dosyć leciwe. Najmłodsza ma siedem lat, najstarsza 15, osiągając średni wiek życia lwa na wolności (w ogrodach przedłuża się o pięć lat). - Gdy umrą, zastąpimy je azjatyckimi - mówi Andrzej Malec, dyrektor hodowlany śląskiego zoo.

Azjatyckie niewiele się różnią od naszych afrykańskich. Za to są gatunkiem zagrożonym wyginięciem. Na świecie zostało około 400 osobników. W Polsce reintrodukcją lwa azjatyckiego zajmuje się tylko ogród zoologiczny w Łodzi, skąd nasze zoo zamierza w przyszłości pozyskać młode do hodowli.

Wczorajsza przeprowadzka trwała godzinę. Koty trzeba było uśpić. - To dla nich mniej stresujący sposób niż pakowanie w skrzynie - wyjaśnia Malec. Wybudzą się dzisiaj. Zanim zobaczymy je na wybiegu, minie tydzień. Muszą oswoić się z nowym miejscem, nauczyć się wracać na noc do pawilonu.

http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,4077759.html



salutuj - Pią Kwi 20, 2007 8:32 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



Kris - Czw Kwi 26, 2007 8:05 am


Weselej w tym Miasteczku 26.04.2007

Po latach zastoju Wesołe Miasteczko powoli dźwiga się z kryzysu. W tym roku miały być nowe atrakcje i dotrzymano słowa. Od soboty można je będzie testować

W Wojewódzkim Parku Kultury i Wypoczynku trwają gorączkowe przygotowania do otwarcia Wesołego Miasteczka. Wszyscy pracują po kilkanaście godzin dziennie, żeby zdążyć na czas, czyli do soboty.

Deszcz w kinie
Jest wtorek. Zjeżdżają urządzenia kupione w parkach rozrywki całej Europy: Holandii, Belgii, Austrii.
Niemcy przywieźli „Jumpera”, nawet dyrekcja Wesołego Miasteczka nie wie jeszcze, jak wygląda, bo urządzenie stoi zamknięte w ciężarówce. Podobnie „Pałac duchów”, zapakowany szczelnie w samochodzie, na razie do obejrzenia w komputerze prezesa WPKiW Cezarego Dominaka: trupy wiszą w foliowych workach i ociekają krwią, wyskakują z kosza na śmieci, i klasyka gatunku: Frankenstein i Freddy Krueger. – Chyba zrobimy ograniczenie, od 15 lat – zastanawia się prezes.
Kolejną nowość na ten sezon oglądamy tylko na rysunku. To „Top Skan”: wysoki na kilkanaście metrów maszt z ramionami, zakończonymi rzędami siedzeń. Kiedy karuzela się kręci, siedzenia wirują jeszcze wokół własnej osi.
Sky Flyer już stoi i trochę przeraża: dwie łódki – wahadła na długich ramionach zataczają pełne koła.
Ciekawostką może być za to Kino 4D: do wrażenia trójwymiaru dochodzą inne: można poczuć padający deszcz, wiatr, zapach, dotyk przebiegających myszy.
Dla maluchów szykowana jest m.in. Big Apple – mini kolejka górska.
– Do czwartku potrwają odbiory, do soboty wszystkie atrakcje będą uruchomione – zapewnia prezes Dominiak.

Kolejka od czerwca
W wejściu przywita nas nowa brama: w tym roku w kształcie zamku. – Mieliśmy niewiele środków, zrobiliśmy co się dało, żeby było ładniej – mówi prezes. Nowością jest też karta magnetyczna, która zastąpi dotychczasowy karnet.
Karta w cenie 40 zł będzie upoważniała do korzystania z dowolnych atrakcji, które będę punktowane, zwykle 2 – 4 pkt. aż do 10 (rollercoaster). Do wykorzystania będzie 30 pkt.
– Chcemy ujednolicić szatę graficzną miasteczka, przez jednakowe stroje obsługi, a śliczne hostessy będą pomagać i zachęcać do zabawy – mówi Grażyna Michalak z działu marketingu. Trwa budowa głównej atrakcji: rollercoastera, czyli dużej kolejki górskiej sprowadzonej z Anglii. Na razie powstały fundamenty, na których Mostostal Katowice postawi stalowe konstrukcje. W czerwcu kolejka powinna być gotowa: dwie pętle i serpentyny, 21 m wysokości. Przejazd będzie trwał prawie półtorej minuty.

Wioleta Niziołek
http://katowice.echomiasta.pl/artykuly.php?czytaj=435



d-8 - Śro Maj 02, 2007 6:38 pm
jakas godzine temu przejezdzalem obok parku i na polanach przy kapeluszu byly tlumy !
zarabiscie to wygladalo przy tym swietle zachodzacego slonca - duze parasole browarow, dymki z grilla i masa ale to masa ludzi

sie kreci



Kamyk85 - Śro Maj 02, 2007 8:54 pm
Bo dzisiaj była jakaś hip-hop impreza koło Kapelusza



d-8 - Pią Maj 04, 2007 5:00 pm
no widac bylo po wieku posrod pasazerow na przystankach, srednia wieku 16,5

tak czy siak ja zycze sobie wiecej tak duzych imprez w parku.



Kamyk85 - Pią Maj 04, 2007 7:43 pm

no widac bylo po wieku posrod pasazerow na przystankach, srednia wieku 16,5

tak czy siak ja zycze sobie wiecej tak duzych imprez w parku.

Niedługo Lech Party



martin13 - Pią Maj 04, 2007 9:48 pm

Niedługo Lech Party

A dokładnie kiedy, bo jak zwykle wszystko przegapiam



Kamyk85 - Pią Maj 04, 2007 10:33 pm
A niestety dokładnie nie wiem. Bo w różnych źródłach różne wersje widziałem
Albo 11 i 12 maja, albo 25/26



Slimowski - Sob Maj 05, 2007 6:15 am
Ja stawiam ze wskazaniem na ta druga date, zreszta zapraszam na wpkiw.com.pl tam jest plan imprez
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • romanbijak.xlx.pl



  • Strona 5 z 21 • Wyszukano 2396 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21
    Copyright (c) 2009 | Powered by Wordpress. Fresh News Theme by WooThemes - Premium Wordpress Themes.