[Komunikacja] KZK GOP
salutuj - Nie Maj 13, 2007 9:44 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
Kamyk85 - Pon Maj 14, 2007 5:12 am
Wydaje mi się, że o tym nie było więc donoszę, że w autobusach pojawił się prawdziwy monitoring (3 kamerki wzdłuż busa na suficie) i do tego 2 monitory pokazujące na zmianę obraz z kamer i reklamy.
Nie wiem w ilu busach tak jest, ja widziałem dzisiaj w MAN-ie 297.
W kilku MANach ten monitoring działa już od ponad roku
Safin - Pon Maj 14, 2007 9:45 am
spece z forum - a o komunikacji sie wypowiadają
Już od dawna sa monitory na liniach na osiedle witosa. busy te sa w całkiem dobrym stanie nadal.
ciekawi mnie tylko czy poza autotransmisja live, jest jakis zapis tych danych?
czasami leca tam tez jakies reklamy, ale jakościowo sa one marne-nie reklamuje sie zaden klub czy koncert, ale stacja dializ[to głównie na tych pikselowych, didach led] czy ajkies inne badziewia.
Jastrząb - Pon Maj 14, 2007 6:45 pm
Many o numerach w okolicach 130-140 i kilka mają wspomniane wyświetlacze i faktycznie często jeżdżą na Witosa, dodam jeszce, żę wyświetlają też ciekawostki typu.... "czy wiesz jaki jest najdłużej żyjący ssak"
A w PKM Tychy to monitoring już od kilku lat się buja w jednym czy dwóch solarisach, numery coś około 180-185.
Safin - Pon Maj 14, 2007 6:53 pm
ahahha
racja!
Wieloryb grenlandzki Sporo z nich pamieta pewnie jeszcze Insurekcję choć moze wtedy jeszcze nie interesowały sie polityką
absinth - Śro Maj 16, 2007 9:39 pm
rozwalilo mnie to:
"Na komunikację autobusową w całym kraju są specjalne bilety nazywane stripenkaart, których można używać w dowolnym mieście. Ten sam bilet kasujesz więc w Amsterdamie, Rotterdamie i w najmniejszej holenderskiej wiosce."
zrodlo:
http://biznes.onet.pl/18,1410940,prasa.html
a u nas w GOP sie nie da zeby byl jeden... :/
Safin - Śro Maj 16, 2007 9:50 pm
Ani czasowych nie potrafią jakoś wydumać...
pewnie "problemy prawne".
a tutaj wyszperałem Zarząd KZK GOP Władze KZK GOP
Zgromadzenie KZK GOP:
Przewodniczący Zgromadzenia: Zbigniew Podraza
Zastępcy Przewodniczącego Zgromadzenia: Gabriel Tobor, Adam Rams
Członkowie Zgromadzenia:
Radosław Baran (BĘDZIN), Mirosław Rabsztyn (BOBROWNIKI), Piotr Koj, Andrzej Kostek (BYTOM), Stanisław Jagoda (CHEŁM ŚLĄSKI), Marek Kopel, Zdzisław Moskal (CHORZÓW), Marek Mrozowski (CZELADŹ), Zbigniew Podraza, Paweł Gocyła (DĄBROWA GÓRNICZA), Janusz Korus (GIERAŁTOWICE), Zygmunt Frankiewicz, Tadeusz Olejnik (GLIWICE), Jan Chwiędacz (IMIELIN), Piotr Uszok, Jerzy Forajter, Michał Jędrzejek, Józef Kocurek (KATOWICE), Adam Rams (KNURÓW), Grzegorz Osyra (MYSŁOWICE), Marian Kozieł (PSARY), Gabriel Tobor (RADZIONKÓW), Andrzej Stania, Jarosław Kania (RUDA ŚLĄSKA), Jacek Guzy (SIEMIANOWICE ŚLĄSKIE), Zdzisław Banaś (SIEWIERZ), Zbigniew Tarmas (SŁAWKÓW), Kazimierz Górski, Ryszard Łukawski, Wojciech Kulawiak (SOSNOWIEC), Eugeniusz Moś (ŚWIĘTOCHŁOWICE), Andrzej Cembrzyński (WOJKOWICE), Małgorzata Mańka Szulik, Dariusz Dragon (ZABRZE)
Zarząd KZK GOP:
Przewodniczący Zarządu: Roman Urbańczyk
Zastępca Przewodniczącego Zarządu: Piotr Uszok
Członkowie Zarządu:
Radosław Baran, Zygmunt Frankiewicz, Kazimierz Górski, Marek Kopel, Andrzej Stania, Piotr Koj.
Biuro KZK GOP:
Dyrektor Biura: Roman Urbańczyk
Z-ca Dyrektora ds. Przewozów: Jerzy Orenowicz
Z-ca Dyrektora ds. Rozwoju: Grzegorz Dydkowski
Z-ca Dyrektora ds. Finansowo-Księgowych: Gerard Baron
Jastrząb - Czw Maj 17, 2007 9:49 am
jaki jest najdłużej żyjący ssak
:lol: ahahha
racja!
Wieloryb grenlandzki Sporo z nich pamieta pewnie jeszcze Insurekcję choć moze wtedy jeszcze nie interesowały sie polityką
A właśnie, że nie, bo............. człowiek
Chyba jeździłeś innym autobusem
Safin - Czw Maj 17, 2007 12:53 pm
:O to moze maja jakis wewnętrzny system dezinformacji, albo mis ie cos poplątało...
kropek - Pon Maj 21, 2007 8:00 pm
Dzisiaj mialo (przynajmniej mialo miec) miejsce otworzenie ofert od producentow na zakup tych pieciu niskopodlogowych cudeniek dla PKMu Katowice.
Czy ktos sie orientuje od jakich firm naplynely oferty?
Kris - Śro Maj 23, 2007 6:38 pm
Praca dyplomowa studentki ułatwi podróżowanie autobusami po Katowicach
Projekt informacji wizualnej dla systemu komunikacji miejskiej, będący pracą dyplomową studentki wzornictwa katowickiej Akademii Sztuk Pięknych, ułatwi podróżowanie autobusami po Katowicach. Czytelny system kolorów i piktogramów, umieszczonych na przystankach i w autobusach ma być zrozumiały nawet dla cudzoziemca.
Obecny system informacji o komunikacji w Katowicach jest nieprzyjazny, są w nim tylko najpotrzebniejsze rzeczy, przedstawione w nieczytelny sposób
Autorka projektu Agnieszka Stawarczyk podkreśla, że jest mieszkanką Katowic, podróżuje komunikacją miejską i zdaje sobie sprawę z jej braków tym bardziej, że miała możliwość porównania jej z systemami w metropoliach zachodniej Europy.
„Obecny system informacji o komunikacji w Katowicach jest nieprzyjazny, są w nim tylko najpotrzebniejsze rzeczy, przedstawione w nieczytelny sposób. Bez pytania o drogę nie ma szans dotrzeć na miejsce” - powiedziała Stawarczyk podczas środowej konferencji prasowej w Katowicach.
Opracowany przez nią system ma kompleksowy charakter - przystanki są oznaczone i znajduje się przy nich precyzyjna informacja o wszystkich kursujących tam liniach, podobne informacje można znaleźć już w autobusie. Ważną funkcję pełni kolor - nie tylko estetyczną, ale i informacyjną, kierując w poszczególne miejsca aglomeracji. Są też piktogramy oznaczające np. kino, kopalnię, basen czy pocztę.
„Ten projekt to bardzo dobry przykład designu, który jest sztuką, pozwalającą nam łatwiej żyć” - podkreślił rektor katowickiej ASP prof. Marian Oslislo.
Prezydent Katowic Piotr Uszok zapewnił podczas konferencji, że projekt studentki zostanie wykorzystany podczas planowanej modernizacji systemu Komunikacyjnego Związku Komunalnego Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego - największego organizatora transportu miejskiego w Polsce, obsługującego prawie całą aglomerację śląską. W planach jest m.in. właśnie zmiana systemu informacji przystankowej, korekty rozkładów jazdy i wprowadzenie elektronicznego biletu.
(PAP)
http://ww6.tvp.pl/2862,20070523502049.strona
Kris - Śro Maj 23, 2007 6:41 pm
Autobusy do kontroli
Stare, rozklekotane i dymiące. Tak wygląda spora część autobusów komunikacji miejskiej, jeżdżących po naszym województwie. Wyniki swojej kontroli przedstawiła dziś Śląska Inspekcja Transportu Drogowego. Inspektorzy w ciągu dwóch dni skontrolowali 85 autobusów należących do różnych przewoźników. W 27 przypadkach zmuszeni byli zatrzymać dowody rejestracyjne. Zwykle przyczyną była zbyt wysoka emisja spalin, ale w pojazdach zdarzały się też usterki mechaniczne.
Inspektorzy w ciągu dwóch dni skontrolowali 85 autobusów należących do różnych przewoźników. W 27 przypadkach zmuszeni byli zatrzymać dowody rejestracyjne
Narzekają ci, którzy jadą, narzekają ci, którzy kierują. Stanem technicznym autobusów ostatnio zainteresowała się jednak Inspekcja Transportu Drogowego. Wyniki kontroli nie są zaskakujące. Autobusy smrodzą, kołyszą, z niektórych można nawet wylecieć i to bynajmniej nie za brak biletu.
"Był autobus który posiadał dość duże dziury w karoserii, które zagrażały bezpieczeństwu pasażerów" - mówi mł. insp. Janusz Grzesica z Inspekcji Transportu Drogowego. Ale żarty się kończą , gdy pojawia się zagrożenie życia i zdrowia.
Wszyscy zapewne pamiętają wypadek sprzed kilku tygodni. Autobus nie miał ważnych badań technicznych. Ignorancja przewoźnika kosztowała życie dwóch osób w tym dziecka.
Aby takie sytuacje się nie powtórzyły w urzędzie wojewódzkim debatowano nad bezpieczeństwem komunikacji miejskiej. Konferencje poprzedziła jednak dwudniowa intensywna kontrola autobusów. Blisko 30 procent było niesprawnych. Dlatego zdaniem przedstawicieli urzędu wojewódzkiego taryfa ulgowa się skończyła. Jeśli nic się nie zmieni będą kary.
Już teraz inspektorzy transportu drogowego zapowiadają, że kontrole szybko się nie skończą.
Maciej Leśnik
http://ww6.tvp.pl/2858,20070523502283.strona
martin13 - Śro Maj 23, 2007 6:50 pm
^^ Wreszcie ktoś się za to zabrał i przynajmniej teraz w jakimś stopniu wymusi na przewoznikach usprawnianie taboru.
Praca dyplomowa studentki ułatwi podróżowanie autobusami po Katowicach
Ciekawe co z tego wyjdzie i jak się sprawdzi w praktyce.
absinth - Śro Maj 23, 2007 6:58 pm
swietna sprawa z tym systemem informacji o komunikacji
mam nadzieje, ze sie uda
przy czym od razu nalezaaloby to powiazac z szeroko rozumianym syastemem informcji miejskiej obejmujcym nie tylko transport publiczny
swoja droga wiem, ze sam KZK GOP mowiac oglednie nie wykazal wczesniej zainteresowania
ciekaw jestem czy El Presidente to rzeczywiscie chce popchnac czy to tylko kolejna obietnica...
martin13 - Śro Maj 23, 2007 8:41 pm
Już był podobny artykuł, ale tu jest trochę więcej:
Rewolucja komunikacyjna na Śląsku!
Tomasz Malkowski 2007-05-23, ostatnia aktualizacja 2007-05-23 21:32
Jeśli chcemy myśleć o Euro 2012, to musimy zmienić system informacji na dworcach, przystankach, w autobusach i tramwajach. W przeciwnym razie kibice się pogubią. Studentka ASP zrobiła profesjonalny projekt takiego systemu
Każdy, kto znajdzie się na dworcu autobusowym w Katowicach, Zabrzu czy Bytomiu - mieszkaniec czy turysta - może mieć problem z orientacją w terenie. Żadnych mapek, wszystkie linie oznaczone tymi samymi biało-niebieskimi kolorami, rozkłady jazdy z minimum informacji. Nie wiadomo, w którą stronę iść, kogo zapytać. Do tego dochodzą linie tramwajowe i połączenia kolejowe. Jednak na dworcach autobusowych próżno szukać informacji o alternatywnych pociągach czy tramwajach. Prawdziwy zawrót głowy!
Ten problem doskwierał Agnieszce Stawarczyk, katowiczance, studentka tutejszej Akademii Sztuk Pięknych. - Często spotykałam zdezorientowanych obcokrajowców pytających o drogę czy właściwy autobus. Także mieszkańcy regionu gubią się w gąszczu połączeń. Postanowiłam w ramach projektu dyplomowego przygotować system informacji wizualnej dla komunikacji publicznej, który byłby przyjazny i czytelny dla pasażerów - mówi Stawarczyk. Projekt wykonała w Pracowni Komunikacji Wizualnej pod kierunkiem prof. Michała Klisia.
Na środowej konferencji prasowej w Urzędzie Wojewódzkim przedstawiła efekty swojej rocznej pracy. Jej projekt zawęził się do Katowic i do komunikacji autobusowej, bo do przeanalizowania wszystkich kilkunastu miast wchodzących w skład Komunikacyjnego Związku Komunalnego potrzebowałaby zespołu ludzi. - Skupiłam się na Katowicach, ale to modelowe rozwiązanie, które można rozszerzyć na cały region obsługiwany przez KZK GOP - przekonuje Stawarczyk.
Nie musiała odkrywać Ameryki, w wielu metropoliach na świecie systemy informacji wizualnej działają od lat. W opinii projektantów za wzór uchodzi londyńskie metro. Kilkanaście linii, prawie 300 stacji skompresowano do małej schematycznej mapki, którą dostaje każdy podróżny. Tymczasem mapa połączeń KZK GOP to olbrzymia, niewygodna płachta! Gdy wojewoda Tomasz Pietrzykowski pokazywał ją na konferencji, zaplątał się w nią! - Nie wszystko się zmieściło na jednej stronie, z tyłu jest dalsza część - żartował. - Ale nie trzeba mieć komunikacji publicznej od 150 lat jak Londyn, by mieć czytelne mapki. Poznań potrafił to zrobić, wierzę, że i u nas da się to wykonać. Będę kibicował temu projektowi - mówił wojewoda.
Stawarczyk pokazała mapkę wszystkich połączeń autobusowych, którą wykonała dla Katowic. Elegancka i czytelna, linie biegnące do poszczególnych miast otrzymały różne kolory. Autobusy jeżdżące w obrębie samego miasta zaznaczono na szaro. Z mapki można nawet odczytać, czy jadąc z Katowic do Rudy Śląskiej Chebzia musimy kupić bilet na dwie czy trzy gminy, co często jest kłopotliwe, szczególnie gdy po raz pierwszy korzystamy z jakiejś linii.
Rewolucją mają być rozkłady jazdy z piktogramami, które informują, czy w danym miejscu jest jakiś ważny obiekt, na przykład muzeum, poczta, bank, szkoła czy kopalnia. To dziś duży problem, bo przystanki noszą najczęściej nazwy ulic, które turystom, zwłaszcza zagranicznym, nic nie mówią. Oni szukają konkretnego budynku, np. uczelni albo basenu.
Stawarczyk opracowała systemy informacji nie tylko na przystanki, ale i do wnętrz pojazdów. Opis całej trasy znalazłby się w autobusach, gdzie przy każdym przystanku byłyby zaznaczone możliwe przesiadki i ważne obiekty. Dziś wygląda to najczęściej tak, że pytamy kierowcę albo współpasażerów o drogę.
Projekt zrobił duże wrażenie na obecnym na konferencji Piotrze Uszoku, prezydencie Katowic. - Chcielibyśmy jak najszybciej mieć taki system informacji. Może za rok? - mówił Uszok.
W samych superlatywach o projekcie wyraża się Alodia Ostroch, rzeczniczka KZK GOP. - Świetny pomysł. Nas interesuje oczywiście możliwość objęcia nim wszystkich miast - mówi Ostroch. Dodaje, że KZK GOP właśnie dostanie raport z firmy doradczej Ernst & Young na temat stanu firmy oraz opinii pasażerów. Potem będzie czas na rewolucję informatyczną w górnośląskich autobusach i tramwajach.
Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice
kropek - Czw Maj 24, 2007 12:11 pm
Wczoraj jechałem tym nowym Solarisem "unijnym" z PKMu Sosnowiec. Trzeba przyznac, ze autobusy robia wrażenie. Sa komunikaty glosowe o przystankach. Ale co najlepsze... autobusy maja super okna. Tzn. takie jak w np. Ikarusach, ktore mozna otworzyc. Tak wiec, nawet w upalny dzien w autobusie czlowiek nie zdechnie.
d-8 - Czw Maj 24, 2007 12:56 pm
Wczoraj jechałem tym nowym Solarisem "unijnym" z PKMu Sosnowiec. Trzeba przyznac, ze autobusy robia wrażenie. Sa komunikaty glosowe o przystankach. Ale co najlepsze... autobusy maja super okna. Tzn. takie jak w np. Ikarusach, ktore mozna otworzyc. Tak wiec, nawet w upalny dzien w autobusie czlowiek nie zdechnie.
z tego co pamietam to rodzaj okien w przypadku solarisow zalezy od zamawiajacego tzn jest w opcji kilka rodzajow i przy skladaniu zamowienia precyzuje sie jakie okna sie chce miec. solarisy z takimi oknami ( takimi jak w tych nowych sosnowieckich ) jezdza tez po krakowie, natomiast skoro nasz pkm zamowil takie okna z malymi lufcikami - to byl ich wybor.
kropek - Czw Maj 24, 2007 12:58 pm
z tego co pamietam to rodzaj okien w przypadku solarisow zalezy od zamawiajacego tzn jest w opcji kilka rodzajow i przy skladaniu zamowienia precyzuje sie jakie okna sie chce miec. solarisy z takimi oknami ( takimi jak w tych nowych sosnowieckich ) jezdza tez po krakowie, natomiast skoro nasz pkm zamowil takie okna z malymi lufcikami - to byl ich wybor.
Ta, tak, wiem.
Wlasnie dlatego chcialem to podkreslic, ze w Sosnowcu pomyslano. Skoro juz nie ma klimy to przynajmniej tyle.
brysiu - Czw Maj 24, 2007 1:46 pm
(...) autobusy maja super okna. Tzn. takie jak w np. Ikarusach, ktore mozna otworzyc. Tak wiec, nawet w upalny dzien w autobusie czlowiek nie zdechnie.
chyba ze akurat przy tym oknie, ktore da sie otworzyc, siednie sie jakos staro omka i zacznie wydziwiac, zeby okno zamknac, "bo jij sie fryza zniszczy" abo "mo waciki w uszach" i zawsze sie znajdzie ktos, kto ja poprze...
Bartek - Wto Maj 29, 2007 4:48 pm
Widzieliście to http://www.youtube.com/watch?v=kZosfjBt4dk ?
MarcoPolo - Wto Maj 29, 2007 5:10 pm
Fajnie jakby przyszly zarzadca komunikacji miejskiej wykorzystal autostrady i dts.
http://www.metropolis.pl/silesia1.php
martin13 - Wto Maj 29, 2007 5:20 pm
Widzieliście to http://www.youtube.com/watch?v=kZosfjBt4dk ?
Safin - Wto Maj 29, 2007 6:17 pm
ahahahhaha
177!!!!
Halemba Pętla
Ahahahah JELCZ to piękny auuuutobus jak pięęęęekna dzieeewczyna
edit:
MIGLANC! Oni sa z Orzesza!!!!
http://www.youtube.com/watch?v=qAVIc3fi ... ed&search=
brysiu - Wto Maj 29, 2007 7:43 pm
ten przystanek jest znany na Instytucie Fizyki i na moim WNoZie od zeszlego roku...;-)
cwiczenia z astronomii, dr Pankow - kobieta pamietajaca Gwiazde Betlejemska i Kopernika - pyta sie niczego nie podejrzewajacej studentki pierwszego roku:
- No to wymien mi planety Ukladu Slonecznego jesli laska...
na co zbiedzona studentka z odslonietym brzuchem odpowiada:
- wenus... jowisz... saturn... eee... neptun... uran... pluton... eee...
- No - jeszcze trzy...
- mars... eee... merkury...
- No, i jeszcze jedna...
- ...
- No dziecko, powiedz gdzie mieszkasz?!
- Halemba Petla...
co nie zmienia faktu, ze przystanek ten jest - nie wiedziec czemu - ogolnie szerzej znany ludziom anizeli np. Mickiewicza w Kato czy Plac Szewczyka (jak ktos odjezdza z tego placu mowi tylko, ze "spod dworca" - to, ze to sie Szewczyka nazywa to nikt pytany przeze mnie nie wiedzial)...;-)
Aga - Czw Maj 31, 2007 6:38 am
Ruszamy (my społeczność GL) z opracowywaniem projektu uruchomienia nocnej komunikacji. Jęsli możecie wypełnijcie prosze ankiete i przeslijcie na:
agnieszka.walek@op.pl
z góry dzieki
Ankieta o potrzebie uruchomienia nocnych kursów komunikacji KZK GOP
Ankietę wypełniają osoby, które ukończyły 18 rok życia i na stałe bądź czasowo mieszkają na terenie Aglomeracji Śląskiej
Imię i nazwisko ……………………………………………………………………………………..
Wiek .............................
Adres zameldowania…………………………………………………………………………………
1. Jak często Pan/ Pani przebywa poza miejscem zamieszkania w godzinach kiedy ograniczone są kursy KZK GOP (pomiędzy godziną 23:30 a 4:00 )
a) Nie częściej niż kilka razy w miesiącu (2, 3 razy w miesiącu)
b) Raz w tygodniu
c) dwa razy w tygodniu
d) częściej niż dwa razy w tygodniu
2. W jakie dni najczęściej przebywa Pan /Pani poza miejscem zamieszkania w godzinach kiedy ograniczone są kursy KZK GOP (pomiędzy godziną 23:30 a 4:00 )
a) w dni powszednie (poniedziałek – czwartek)
b) w weekendy (pomiędzy piątkiem a niedzielą)
c) zarówno w dni powszednie jak i w weekendy
3. Jak często powinny kursować nocne linie autobusowe
a) co pół godziny
b) co godzinę
c) kursy nocne są wystarczająco często
4. Ile maksymalnie jest Pan / Pani skłonny / skłonna zapłacić za bilet na nocny kurs w obrębie Aglomeracji Śląskiej
a) 5 zł
b) 7 zł
c) 10 zł
5. Ile maksymalnie jest Pan / Pani skłonny /skłonna dopłacić do ceny biletu miesięcznego, uprawniającego dodatkowo do przejazdów nocnymi kursami w obrębie Aglomeracji Śląskiej:
a) nie chcę dopłacać
b) 5 zł
c) 7 zł
d) 10 zł
* Oświadczam, iż pochodzę spoza Aglomeracji Śląskiej, natomiast czasowo mieszkam na jej
terenie pod adresem...................................................................................................................
* pole oznaczone gwiazdką wypełniają tylko osoby, które studiują bądź czasowo mieszkają na terenie Aglomeracji Śląskiej ale na stałe mieszkają poza jej terenem
jacek_t83 - Czw Maj 31, 2007 1:47 pm
Ruszamy (my społeczność GL) z opracowywaniem projektu uruchomienia nocnej komunikacji. Jęsli możecie wypełnijcie prosze ankiete i przeslijcie na:
agnieszka.walek@op.pl
z góry dzieki
zacna inicjatywa ale moze cos wiecej o "spolecznosci GL" ?? bo nic mi to haslo nie mowi
Aga - Czw Maj 31, 2007 2:03 pm
www.goldenline.pl
prosze
MarcoPolo - Czw Maj 31, 2007 2:07 pm
Wysle znajomym.
salutuj - Czw Maj 31, 2007 3:41 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
jacek_t83 - Czw Maj 31, 2007 3:47 pm
www.goldenline.pl
prosze
hmmm to w sumie ja i Ilu tez powinnismy nalezec do "spolecznosc GL" bo mamy tam konta zalozone
rasgar - Czw Maj 31, 2007 5:05 pm
też mam konto, ale jak wspominałem sprawy lokalne wole dyskutować tutaj (życia brak żeby na kilku forach się udzielać) - GoldenLine zostawiam na sprawy służbowe.
Jakby ktoś mimo tego chciał poszerzyć liste 'znajomych' na GL, to zapraszam na Priv - podam linka
Aga - Pią Cze 01, 2007 6:57 am
Jacuś to się trzeba było udzielać ;P co ja was mam werbować? tematów na grupie jest od groma.
Masz jakieś pretensje czy coś?
bajdełejem dziekuje wszystkim, którzy nadsyłaja ankiety. Mam już ich dosyc sporo wieczorem podlicze
jacek_t83 - Pią Cze 01, 2007 7:55 am
heh mam ta sama opinie co rasgar
jak bym sie mial wszedzie udzielac to bym nie mial czasu do wc skoczyc
salutuj - Pią Cze 01, 2007 9:44 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
Aga - Pią Cze 01, 2007 11:50 am
GL to GL dla mnie to też raczej takie cuś do podadania o pierdołach ale tam się wszystko zaczęło (odnosnie naszego zjednoczenia) nie było nas tu wówczas. Teraz już jesteśmy, no chyba, że nas nie chcecie
salutuj - Pią Cze 01, 2007 12:29 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
Aga - Pią Cze 01, 2007 12:39 pm
nie wiem jakimi tu się posługują nickami ale to jest maciek Przerwa, Mariusz Bielecki Piotrek Salwerowicz i Gosia... zapomniałam nazwiska
salutuj - Pią Cze 01, 2007 12:47 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
Aga - Pią Cze 01, 2007 12:56 pm
ja tam nie wiem...ja sie boje
jacek_t83 - Pią Cze 01, 2007 1:46 pm
to jak czytają to niech się ujawnią, na ogół nie gryziemy
znam takiego jednego ktory gryzie
salutuj - Pią Cze 01, 2007 1:48 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
regis - Pią Cze 01, 2007 9:47 pm
Maciek Przerwa się kłania
salutuj - Pią Cze 01, 2007 10:56 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
kaspric - Wto Cze 05, 2007 10:31 pm
nei wiem, czy już nie było, ale PK Gliwice ogłośnił przetarg na 15 przegubowych niskopodłogowych - dostawa styczeń 2008
Bula - Wto Cze 05, 2007 11:01 pm
Jak tak dalej pójdzie to po Gliwicach niedługo same nowiuteńkie busy będą jeździć. Pogratulować
Kris - Pią Cze 08, 2007 9:31 pm
Nie będą już cicho
dziś
Maciej Rozmus i Marta Mytkowicz żeby dojechać do Katowic, muszą przesiadać się w Zawodziu. Do centrum Katowic woleliby dojeżdżać bezpośrednio.
W najbliższym czasie nie ma szans, by z Mysłowic do centrum Katowic dojechać bezpośrednim autobusem. Taki stan utrzymuje się od prawie dwóch lat, gdy władze Katowic rozpoczęły remont kanalizacji przy ul. Warszawskiej.
O tym, że autobusy nie wrócą już na ulicę Warszawską w Katowicach, wiadomo od końca ubiegłego roku. - Najprawdopodobniej autobusy będą kończyły swój bieg w Zawodziu - przyznał DZ Waldemar Bojarun, rzecznik prasowy katowickiego magistratu.
Oznacza to, że mieszkańcy nie tylko Mysłowic, ale również Imielina, Chełmu i Niwki, żeby dojechać do centrum Katowic, wciąż będą musieli przesiadać się na tramwaj w Zawodziu. A wygody nie będzie tam przynajmniej do 2009 roku. Wielu mysłowiczan jest niezadowolonych z takiego obrotu sprawy. - Mamy pewną ilość skarg z Mysłowic. Napływają dość systematycznie - potwierdza Alodia Ostroch, rzeczniczka prasowa Komunikacyjnego Związku Komunalnego Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego.
Do tej pory żadne negocjacje w tej sprawie nie przyniosły rozwiązania. - Złożyliśmy w KZK GOP pięć propozycji dojazdu z Mysłowic do Katowic. Prezes Urbańczyk nie odpowiada na żadne pisma. Mysłowice nie mogą się doprosić, a płacimy związkowi rocznie prawie 6 mln zł - mówił w czasie ostatniej sesji Rady Miasta wiceprezydent Tadeusz Chowaniak. Mówił, bo na sali był wtedy pracownik Związku Komunikacyjnego. Okazało się, że pracuje na zbyt niskim szczeblu. Nie potrafił podać żadnego przekonywującego wytłumaczenia. Władze Mysłowic zapowiadają, że nie będą godziły się na utrzymanie status quo. Jednym głosem mówią i radni, i prezydent. Ich zdaniem brak współpracy przy uregulowaniu uciążliwej dla mieszkańców Mysłowic sytuacji świadczy o lekceważeniu miasta przez zarząd KZK GOP i nierównym traktowaniu członków związku.
Pojawiły się propozycje rozwiązania problemu. - Poprosimy KZK GOP o ograniczenie wozokilometrów i zorganizujemy własną komunikację - zapowiedział wiceprezydent Chowaniak. Wsparł go Antoni Zazakowny, który postulował obliczenie kosztów wystąpienia ze związku i znalezienia innych przewoźników.
- Jeżeli nie realizujecie warunków umowy i nie wywiązujecie się z zadań, to możemy wam nie zapłacić - zagroziła Anna Myśliwiec.
- Do konca roku wysokość dotacji jest ustalona. Pola manewru nie ma. Mam nadzieję, że uda się ustalić jakąś wspólną koncepcję, która będzie do przyjęcia dla wszystkich - odpowiada rzeczniczka KZK GOP.
Rozwiązaniem mogłoby być zmiana tras przynajmniej kilku linii, tak by do dworca PKP w Katowicach dojeżdżały one przez Aleje Roździeńskiego i Rondo. Od samego początku tą trasą kursują linie łączące choćby Giszowiec z centrum Katowic. Tą samą drogą jeżdżą prywatni przewoźnicy i linie jaworznickiego PKM. Dlaczego nie autobusy z Mysłowic? - Rozważamy w jaki sposób można coś zrobić. Intensywnie pracujemy nad tym, żeby znaleźć rozwiązanie, które satysfakcjonowałoby i Mysłowice, i KZK GOP - zapewnia Ostroch.
Ale sprawa nie jest taka prosta. Na proponowane przez KZK GOP trasy autobusów muszą się zgodzić katowiccy urzędnicy. To oni decydują, czy chcą mieć większe natężenie linii na danym odcinku. DZ udało się dowiedzieć, że problem jest pogrzebany gdzie indziej. W tej chwili każda gmina płaci KZK GOP za kilometry, które po jej terenie przejadą autobusy. W przypadku linii z Mysłowic, kursy od Zawodzia do Centrum finansują Katowice. Dlatego nie chcą się zgodzić na wydłużenie tras. W ostatnich dniach pojawiła się jednak szansa na porozumienie. Katowiccy urzędnicy byliby skłonni pójść na pewne ustępstwa. Musi je jednak zaakceptować prezydent Piotr Uszok, który pojechał w delegację do Chin.
Krzysztof P. Bąk - Dziennik Zachodni
http://myslowice.naszemiasto.pl/wydarzenia/737207.html
Safin - Pią Cze 08, 2007 10:43 pm
- Najprawdopodobniej autobusy będą kończyły swój bieg w Zawodziu - przyznał DZ Waldemar Bojarun, rzecznik prasowy katowickiego magistratu.
1. To dobry pomysł by tam zrobić centrum przesiadkowe. Ale takie porzadne, a nie obskurne kawałki chodnika tu i tam, gdzie tramwaj bywa, a nie kursuje.
Mamy pewną ilość skarg z Mysłowic. Napływają dość systematycznie - potwierdza Alodia Ostroch, rzeczniczka prasowa Komunikacyjnego Związku Komunalnego Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego.
salutuj - Sob Cze 09, 2007 1:26 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
jacek_t83 - Sob Cze 09, 2007 9:30 am
tak sobie pomyslalem, ze na najbardziej oblozonych trasach (np. Katowice - Gliwice) KZK GOP mogloby puscic takie busy:
Kamyk85 - Sob Cze 09, 2007 9:44 am
Ło lol :O Taki pociąg by się na niejednej trasie w Katowicach przydał, co dopiero na międzymiastowych
MarcoPolo - Sob Cze 09, 2007 9:49 am
Fajne.
Moim zdaniem powinno sie wykorzystac A4 oraz DTS do szybkiej komunikacji miejskiej. Np A4 do Gliwic - przystanki w Chorzowie Batorym, Rudzie Kochlowicach ,Rudzie Halembie i Zabrze Makoszowy i jestesmy w Gliwicach w 20-30 min.
A w druga strone do Chrzanowa- Paderewskiego-3 Stawy- Giszowiec - Myslowice Brzezinka - Imielin- Chrzanow/Trzebinia- 20-30 min?
Tequila - Sob Cze 09, 2007 10:05 am
DTS może nie do końca ale się wykorzystuje (słynne 870) będące największą konkurencją dla pociągu (przystanki 1 w Gliwicach, Zabrzu i Chorzowie, 2 w Rudzie, i 3 w Katowicach). Kiedyś tam planowano ekspresy A4 do Gliwic ale nic z tego nie wyszło. Można również pomyśleć o autobusach DK88 po zakończeniu jej remontu.
Co do A4 do Chrzanowa tamtędy jeżdzi chyba autobus linii A z Jaworzna.
martin13 - Sob Cze 09, 2007 10:12 am
Moim zdaniem powinno sie wykorzystac A4 oraz DTS do szybkiej komunikacji miejskiej. Np A4 do Gliwic - przystanki w Chorzowie Batorym, Rudzie Kochlowicach ,Rudzie Halembie i Zabrze Makoszowy i jestesmy w Gliwicach w 20 min.
DTŚka już jest wykorzystywana przez 870 i trasa Katowice-Gliwice trwa 26 minut, po oddaniu kolejnego odcinka, czas napewno będzie skracać się.
A co do A4, to dobry pomysł, aby i ją wykorzystać do kursowania przyspieszonych autobusów. Bo teraz wiele osób z Bykowiny, czy Kochłowic jezdzi 870 do Chebzia, a tam wykonują bieg z ekwipunkiem na przesiadkę w stronę swoich dzielnic.A tak mieliby autobus, który skróciłby ich czas dojazdu.
MarcoPolo - Sob Cze 09, 2007 10:15 am
I mysle ze to powinni propagowac poki nie ma szybkiej kolejki. Zeby to bylo fajnie zsynchronizowane - typu jade z Halemby do Imielina - przesiadam sie w Kato na A4czyli linie styku do szybkiej przesiadki na szybkiej trasie- np wezel Mikolowska z odbiciem na Mikolow lub do centrum(niestety zatloczona Mikolowska) i nastepny wezel Murckowski zeby odbic na Tychy lub Bedzin/Pyrzowice .
Jakby powstal lacznik planowanej z Bytomia obwodnicy Chorzowa przez Galeczki - DTS -Witosa na A4 to tam powinien tez powstac wezel przesiadkowy na wszystkie mozliwe kierunki ( Bytom - DTS- A4). Wszystko synchron.
Tequila - Sob Cze 09, 2007 10:29 am
DTŚka już jest wykorzystywana przez 870 i trasa Katowice-Gliwice trwa 26 minut, po oddaniu kolejnego odcinka, czas napewno będzie skracać się.
A co do A4, to dobry pomysł, aby i ją wykorzystać do kursowania przyspieszonych autobusów. Bo teraz wiele osób z Bykowiny, czy Kochłowic jezdzi 870 do Chebzia, a tam wykonują bieg z ekwipunkiem na przesiadkę w stronę swoich dzielnic.A tak mieliby autobus, który skróciłby ich czas dojazdu.
Oj Martin te 26 minut z Gliwic do Katowic – to pobożne życzenie – jako że pokonuję tę trasę 5 dni w tygodniu w jedną i drugą stronę to wiem że czas przejazdu nie schodzi poniżej 45 minut pomiędzy Placem Piastów a Stawową w Katowicach. Mój nieoficjalny rekord czasu przejazdu to 40 minut z Piastów do Banku ING w tym odcinek pomiędzy Rudą Południową a Bankiem 16 minut.
Oto zresztą rozkład z KZK:
Katowice – Gliwice
Katowice Stawowa 05:32
Chorzów Hala Sportowa 05:41
Świętochłowice Polna 05:45
Chebzie Dworcowa05:50
Ruda Południowa 05:55
Zabrze Goethego 06:06
Gliwice Plac Piastów 06:20
I trasa powrotna:
Gliwice Plac Piastów 06:24
Zabrze Goethego 06:38
Ruda Południowa 06:50
Chebzie Dworcowa 06:54
Świętochłowice Polna 06:59
Chorzów Racławicka 07:02
Katowice Chorzowska07:08
Katowice Aleja Korfantego 07:10
Katowice Stawowa 07:12
Jakby nie licząc 48 minut
martin13 - Sob Cze 09, 2007 10:51 am
^^ No racja, poprostu pomyliło mi się z trasą Katowice-Ruda Południowa, z której osobiście korzystam.
Może kiedyś skróci się do pól godzinki.
MarcoPolo - Sob Cze 09, 2007 11:04 am
Ciekawe czy taka trasa po A4 mialaby wziecie: Gliwice-Zabrze(Makoszowy) - Rudy- Chorzów(Batory)- Katowice - Mysłowice(Brzezinka) -Imielin/Jaworzno- Chrzanow/Trzebina?
salutuj - Sob Cze 09, 2007 11:37 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
Tequila - Sob Cze 09, 2007 11:42 am
48 minut? to nieźle jak ja jeździłem jeszcze rok temu to jeździł 55 minut średnio
Rozkładowo 48 minut - normalnie wychodzi około 50 i więcej (szczególnie kurs 17.34 z Gliwic)
Safin - Sob Cze 09, 2007 12:19 pm
Ciekawe czy taka trasa po A4 mialaby wziecie: Gliwice-Zabrze(Makoszowy) - Rudy- Chorzów(Batory)- Katowice - Mysłowice(Brzezinka) -Imielin/Jaworzno- Chrzanow/Trzebina?
Miałaby. Sami studenci jezdzacy bądz to na Politechnikę, bądz to na UŚ wypełniliby sporo miejsc.
W sumie to spełnia sie idea tworzenia ruchu na mieście poprzez porozrzucanie uczelni!
A KZK nie potrafi wykorzystac ani nowych tras, ani zsynchronizowac kursów.
kickut - Sob Cze 09, 2007 12:22 pm
Dodać można jeszcze czasy Katowice - Gliwice:
pociąg - 35 minut
samochód - 20 minut - (gdy pszczyńska jest ok)
Fajny by był bus pospieszny z centrum Katowic bezpośrednio na teren campusu PŚ. Albo stworzenie odgałęzienia kolejowego w Gliwicach i wprowadzenie szynobusów. Patrząc na mapę można nawet dostrzec jakieś stare linie poprzemysłowe kończące się w okolicach campusu.
absinth - Sob Cze 09, 2007 1:10 pm
pociag to zazwyczaj tez jezdzie dluzej niz te 35 minut
salutuj - Sob Cze 09, 2007 1:49 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
mark40 - Nie Cze 10, 2007 2:37 pm
Połaczenia autobusowe na DTŚ, A4? W normalnych miastach gdzie komunikacje zbiorową organizuja fachowi ludzie, takie linie autobusowe nie miałyby racji bytu. Komunikację na większych odległościach powinien zapewnić transport szynowy (SKM, czy nawet tramwaje). Autobusy powinny być jedynie dodatkiem, lub kursować tam gdzie tory nie docierają.
Jesli powstanie kiedyś SKM, tramwaje bedą zmodernizowane, linie pospieszne 8XX powinny iść natychmiast do wyciecia.
Niestety przy obecnych politykach zasiadajacych w KZK GOP i sytucji PKP taka komunikacja jest w sferze marzeń.
Dalej trzeba się bedzie ciś w autobusach pospiesznych
rasgar - Nie Cze 10, 2007 6:36 pm
Tu nie do końca się zgodze.
Dla przykładu Kopenhaga - tam na komunikacje składa się:
- pociągi (w granicach aglomeracji obowiązuje oczywiście ten sam bilet co na resztę)
- S-tog (szybka kolej miejska) - osobne torowiska (często naziemne lub nadziemne)
- autobusy
- metro (tylko 1sza i 2ga zona)
Do tego:
- przynajmniej jedna duża stacja przesiadkowa na dzielnice autobus+S-tog+pociąg(+metro), wokół miejsca parkingowe (taki P&R)
Autobusy dzielą się na kilka typów:
- zwykłe (są żółte)
- 'z czerwonym pasem' - w centrum - jeżdżą często i na krótkich trasach
- 'z niebieskim pasem' - ekspres - jadą na dalsze dystanse, zatrzymują się tylko na głównych przystankach (tak na co dziesiątym średnio) - dla porównania zwykłe zatrzymują się na każdym głównym + 'na żądanie' na reszcie przystanków. Trasa niektórych z nich pokrywa się z promienistymi liniami S-Tog, niektóre jeżdżą 'po okręgu' wokół centrum.
Komunikacja działa świetnie, i mimo tego że do najtańszych nie należy, to nawet po dłuższym pobycie nie brakuje tam samochodu.
PS - wspominałem o uzupełniającym całość REWELACYJNYM systemie komunikacji rowerowej?
kropek - Wto Cze 12, 2007 3:02 pm
Koncert grup Linkin Park i Pearl Jam w Chorzowie w dniu 13 czerwca 2007 r.
W związku z organizacją koncerntu grup Linkin Park i Pearl Jam na Stadionie Śląskim w Chorzowie w dniu 13 czerwca 2007 r. (środa) od godz. 19:00 (wejście od godz. 15:00), komunikacja miejska funkcjonować będzie następująco:
Linie tramwajowe 6, 11 i 41 będą kursować wg rozkładów jazdy na dni robocze, zwiększona zostanie pojemność taboru oraz uruchomione zostaną dodatkowe kursy w godzinach wieczornych.
Przed koncertem (w godz. 16-21) oraz bezpośrednio po zakończeniu koncertu kursować będą dodatkowe tramwaje oznaczone literą "S", które kursować będą na trasie Bytom Plac Sikorskiego - Stadion Śląski - Katowice Plac Wolności.
Autobusy linii 820, 830 i 840 przez cały dzień obsługiwać będą dodatkowo przystanek Chorzów AKS.
Na linii 840 po zakończeniu koncertu uruchomione zostaną dodatkowe kursy w kierunku Gliwic (ok. godz. 23:20 i 23:45 z przystanku Chorzów AKS).
Tramwaje linii 11 od godz. 13 oraz tramwaje dodatkowe zatrzymywać się będą na przystanku Katowice Rynek (stanowisko dla pociągów nocnych przy DH Skarbek w kierunku Stadionu Śląskiego).
Na wszystkich liniach oraz w tramwajach dodatkowych obowiązuje odpłatność zgodnie z Taryfą KZK GOP.
zdrodło: www.kzkgop.com.pl
salutuj - Wto Cze 12, 2007 3:17 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
jacek_t83 - Wto Cze 12, 2007 3:39 pm
Na wszystkich liniach oraz w tramwajach dodatkowych obowiązuje odpłatność zgodnie z Taryfą KZK GOP.
zdrodło: www.kzkgop.com.pl
kickut - Wto Cze 12, 2007 4:58 pm
Dziwisz sie - przecież to standard w kzkgop. Dziś oczywiscie po raz kolejny 23 jadące z centrum Katowic do mnie na Tauzen i dalej w kierunku Batorego dworca PKP miało spóźnienie 10 minut na tak krótkiej trasie. Naprawdę czasem nie wiem jak oni to robią
Bula - Wto Cze 12, 2007 5:12 pm
Na wszystkich liniach oraz w tramwajach dodatkowych obowiązuje odpłatność zgodnie z Taryfą KZK GOP.
zdrodło: www.kzkgop.com.pl
czyli nici z tego ze jak ktos ma bilet na koncert to moze sobie dojechac za free pod stadnion.
co za patafiany
jacek_t83 - Wto Cze 12, 2007 5:16 pm
promocje
byla tu juz o tym mowa, ze kilku miastach w PL tak bylo. chyba we wrocku jest dobrze pamietam.
absinth - Wto Cze 12, 2007 5:23 pm
w Gdansku
mielismy taki pomysl jako stowarzyszenie zeby i u nas przy okazji ogromu koncertow na Slaskim w tym roku wykorzystac to d promocji miasta
jednym z aspektow promocji moglby byc przejazd za bilet na koncert
nie da sie ukryc ze dziek takim rzeczom buduje sie pozytywny wizerunek miasta
byly jeszcze inne pomysly, ktore zapodalismy a ktore ugrzezly gdzies w urzedniczej machinie naszego UM...
kropek - Wto Cze 12, 2007 5:24 pm
^^^ W Trójmieście tez było przy okazji obchodów powstania Solidarnosci (koncert Jean Michel Jarre).
EDIT:
@absinth - byles o minutke szybszy.
Safin - Wto Cze 12, 2007 10:31 pm
Ja stronach poswiecoych Pearl Jam jest pełno ogłoszeni w stylu
"jak sie dostac pod stadion z centrum gliwic?"
"ile kosztuje bilet autobusowy z katowic do chorzowa, bo to inne miasto to jezdza te same busy? I jaka lnia jechac spod dworca kolejowego w katowicach?"
"kto wraca po koncercie wraca samochodem do miasta do X, Y Z i ma 1/2 wolne miejsca??" <--takiech jet pełno, miasta wymienian to nawet Szczecin albo Poznań. Dla nikogo nie istnieje wizja by zostac w hotelu czy wpasc gdzies obok i zostawic troszke $.
salutuj - Wto Cze 12, 2007 11:07 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
Jastrząb - Śro Cze 13, 2007 12:54 pm
Nie będą już cicho
dziś
Maciej Rozmus i Marta Mytkowicz żeby dojechać do Katowic, muszą przesiadać się w Zawodziu. Do centrum Katowic woleliby dojeżdżać bezpośrednio.
W najbliższym czasie nie ma szans, by z Mysłowic do centrum Katowic dojechać bezpośrednim autobusem. Taki stan utrzymuje się od prawie dwóch lat, gdy władze Katowic rozpoczęły remont kanalizacji przy ul. Warszawskiej.
O tym, że autobusy nie wrócą już na ulicę Warszawską w Katowicach, wiadomo od końca ubiegłego roku. - Najprawdopodobniej autobusy będą kończyły swój bieg w Zawodziu - przyznał DZ Waldemar Bojarun, rzecznik prasowy katowickiego magistratu.
Oznacza to, że mieszkańcy nie tylko Mysłowic, ale również Imielina, Chełmu i Niwki, żeby dojechać do centrum Katowic, wciąż będą musieli przesiadać się na tramwaj w Zawodziu. A wygody nie będzie tam przynajmniej do 2009 roku. Wielu mysłowiczan jest niezadowolonych z takiego obrotu sprawy. - Mamy pewną ilość skarg z Mysłowic. Napływają dość systematycznie - potwierdza Alodia Ostroch, rzeczniczka prasowa Komunikacyjnego Związku Komunalnego Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego.
Do tej pory żadne negocjacje w tej sprawie nie przyniosły rozwiązania. - Złożyliśmy w KZK GOP pięć propozycji dojazdu z Mysłowic do Katowic. Prezes Urbańczyk nie odpowiada na żadne pisma. Mysłowice nie mogą się doprosić, a płacimy związkowi rocznie prawie 6 mln zł - mówił w czasie ostatniej sesji Rady Miasta wiceprezydent Tadeusz Chowaniak. Mówił, bo na sali był wtedy pracownik Związku Komunikacyjnego. Okazało się, że pracuje na zbyt niskim szczeblu. Nie potrafił podać żadnego przekonywującego wytłumaczenia. Władze Mysłowic zapowiadają, że nie będą godziły się na utrzymanie status quo. Jednym głosem mówią i radni, i prezydent. Ich zdaniem brak współpracy przy uregulowaniu uciążliwej dla mieszkańców Mysłowic sytuacji świadczy o lekceważeniu miasta przez zarząd KZK GOP i nierównym traktowaniu członków związku.
Pojawiły się propozycje rozwiązania problemu. - Poprosimy KZK GOP o ograniczenie wozokilometrów i zorganizujemy własną komunikację - zapowiedział wiceprezydent Chowaniak. Wsparł go Antoni Zazakowny, który postulował obliczenie kosztów wystąpienia ze związku i znalezienia innych przewoźników.
- Jeżeli nie realizujecie warunków umowy i nie wywiązujecie się z zadań, to możemy wam nie zapłacić - zagroziła Anna Myśliwiec.
- Do konca roku wysokość dotacji jest ustalona. Pola manewru nie ma. Mam nadzieję, że uda się ustalić jakąś wspólną koncepcję, która będzie do przyjęcia dla wszystkich - odpowiada rzeczniczka KZK GOP.
Rozwiązaniem mogłoby być zmiana tras przynajmniej kilku linii, tak by do dworca PKP w Katowicach dojeżdżały one przez Aleje Roździeńskiego i Rondo. Od samego początku tą trasą kursują linie łączące choćby Giszowiec z centrum Katowic. Tą samą drogą jeżdżą prywatni przewoźnicy i linie jaworznickiego PKM. Dlaczego nie autobusy z Mysłowic? - Rozważamy w jaki sposób można coś zrobić. Intensywnie pracujemy nad tym, żeby znaleźć rozwiązanie, które satysfakcjonowałoby i Mysłowice, i KZK GOP - zapewnia Ostroch.
Ale sprawa nie jest taka prosta. Na proponowane przez KZK GOP trasy autobusów muszą się zgodzić katowiccy urzędnicy. To oni decydują, czy chcą mieć większe natężenie linii na danym odcinku. DZ udało się dowiedzieć, że problem jest pogrzebany gdzie indziej. W tej chwili każda gmina płaci KZK GOP za kilometry, które po jej terenie przejadą autobusy. W przypadku linii z Mysłowic, kursy od Zawodzia do Centrum finansują Katowice. Dlatego nie chcą się zgodzić na wydłużenie tras. W ostatnich dniach pojawiła się jednak szansa na porozumienie. Katowiccy urzędnicy byliby skłonni pójść na pewne ustępstwa. Musi je jednak zaakceptować prezydent Piotr Uszok, który pojechał w delegację do Chin.
Krzysztof P. Bąk - Dziennik Zachodni
http://myslowice.naszemiasto.pl/wydarzenia/737207.html
Centrum przesiadkowe na Zawodziu nie będzie żadnym problemem, jeśli prosto z pętli pójdzie szybka linie tramwajowa do Mysłowic, bądź jeśli z Mysłowic do centrum Katowic będzie się jechało po prostu pociągiem. Ta druga opcja mi się znacznie bardziej podoba.
tak sobie pomyslalem, ze na najbardziej oblozonych trasach (np. Katowice - Gliwice) KZK GOP mogloby puscic takie busy:
Ludzie, po co kupować jakieś niewiadomo ilu przegubowe autobusy. Po prostu trzeba stworzyć połączenie SKM na trasie wschód zachód i włączone w taryfę opłat KZK GOP. Wiele osób byłoby za pewne tak zachwyconych tymi autobusami, że rozwój wszelkiego transportu szynowego zostałby zaniechany.
kropek - Śro Cze 13, 2007 2:49 pm
PKM Katowice wreszcie oglosil rozstrzygniecie przetargu na 5 nowych autobowsow. Wygrał Man Lions City G
Te same buski ma juz PKM Gliwice
oto one:
Info: www pkm.katowice.pl
kaspric - Śro Cze 13, 2007 3:45 pm
^^ jednak gliwickiej żółci nic nie przebije
Ciekaw jestem, czy w tym nowym przetargu na 15 przegubów zdecydują się na Many czy Solarki . Przyznam szczerze, że nigdy jeszcze nie miałem faworyta, w gliwickim malowaniu zarówno Lion's City G jak i Urbino 3 wyglądają po prostu rewelacyjnie. Dzięki Bogu przetarg na wstępie wyklucza Jelcza
jacek_t83 - Śro Cze 13, 2007 3:51 pm
Ludzie, po co kupować jakieś niewiadomo ilu przegubowe autobusy. Po prostu trzeba stworzyć połączenie SKM na trasie wschód zachód i włączone w taryfę opłat KZK GOP. Wiele osób byłoby za pewne tak zachwyconych tymi autobusami, że rozwój wszelkiego transportu szynowego zostałby zaniechany.
a mialem wrazenie, ze rozwoj wszelkiego transportu szynowego w GOPie juz dawno zostal zaniechany. od czasu zainwestowania w Karliki slyszalem tylko o likwidacji kolejnych polaczen. moze mi cos umknelo??
d-8 - Śro Cze 13, 2007 6:43 pm
PKM Katowice wreszcie oglosil rozstrzygniecie przetargu na 5 nowych autobowsow. Wygrał Man Lions City G
wow ! jestem pod totalnym wrazeniem ? nie postawiono na tanioche z jelcza ? emejzing !!
co prawda to aż cale 5 sztuk...
jestem very happy, natomiast moja radosc nie bedzie miala konca, kiedy nastepny przetarg bedzie na 50 sztuk... i to niebawem
Kamyk85 - Śro Cze 13, 2007 8:10 pm
Niby tylko 5 sztuk, ale Neoplanów też kupili tylko 5, a jednak wszędzie ich pełno Tak są rozrzucone na liniach, że widuję je codziennie, w różnych miejscach, i co raz to na nowej linii. Z tymi MANami pewnie też tak będzie
Swoją drogą podobno mechanik ostatnio skasował jednego z tych Neoplanów
d-8 - Czw Cze 14, 2007 7:17 am
Centrum przesiadkowe na Zawodziu nie będzie żadnym problemem, jeśli prosto z pętli pójdzie szybka linie tramwajowa do Mysłowic, bądź jeśli z Mysłowic do centrum Katowic będzie się jechało po prostu pociągiem. Ta druga opcja mi się znacznie bardziej podoba.
tez uwazam, ze w ogole ze te wszystkie linie z Chelma, Niwki i tych rejonow powinny konczyc 'pod drzwiami dworca' pkp w myslowicach a dalej wszyscy fru na pociag mce->kce, skoro tak bardzo chcą pod dworzec katowicki podjechac
a szybki tramwaj na myslowice to swoja droga by sie przydal. z reszta nie tylko w tym kierunku
mark40 - Czw Cze 14, 2007 8:43 am
A co do A4, to dobry pomysł, aby i ją wykorzystać do kursowania przyspieszonych autobusów. Bo teraz wiele osób z Bykowiny, czy Kochłowic jezdzi 870 do Chebzia, a tam wykonują bieg z ekwipunkiem na przesiadkę w stronę swoich dzielnic.A tak mieliby autobus, który skróciłby ich czas dojazdu.
Przecież jeździ pospieszny 880 z katowickeigo dworca do Bykowiny przez Kochłowice, własnie przez A4.
mark40 - Czw Cze 14, 2007 8:45 am
jestem very happy, natomiast moja radosc nie bedzie miala konca, kiedy nastepny przetarg bedzie na 50 sztuk... i to niebawem
Tzn?
d-8 - Czw Cze 14, 2007 9:11 am
tzn licze na to, ze w koncu wzorem np poznania czy krakowa nasze pkm zacznie kupowac wieksze ilosci dobrych autobusow i doprowadzi ogolny stan taboru do przyzwoitego poziomu, skonczy sie podnajmowanie linii prywatnym przewoznikom, ktorzy obsluguja je zdezelowanymi gratami ( 23, 37, 912 itp )
to sa oczywiscie moje pobozne zyczenia, tak na prawde na wiele nie licze ale pomarzyc zawsze mozna
absinth - Czw Cze 14, 2007 9:18 am
ja uwazam, ze "podnajmowanie lini prywatnym przewoznikom" jest z zalozenia bardzo dobrym pomyslem
gorzej z wykonaniem
w przetargach na obsluge lini KZK powinien tak okreslic warunki zeby o udzielenie zamowienia mogli sie starac wykonawcydysponujacy taborem o okreslonych parametrach i tyle
skimaniac - Czw Cze 14, 2007 9:29 am
pkmy nie podnajmują linii innym przewoźnikom.
kzk gop robi przetargi na obsługę linii, a tamci je wygrywają. generalnie prywaciarze tną koszty bo nie mają na karku związków zawodowych, czas pracy kierowców to też troche obce im pojęcie, no a poza tym nie maja tej całej armii mechaników i innych niepotrzebnych nikomu etatów. ciekawe tylko jak omijają wymagania kzk gop co do taboru (wiek itp)...
co do pkm katowice: jak już przeniosą tę bazę gdzieś na obrzeża (pewnie na zawodzie) to powinni prowadzić w niej ogólnodostępną stację obsługi pojazdów; teraz tylko robią kontrole okresowe, a mechanicy się nudzą bo przecież do tych nowych busów to przyjeżdżają ludzie od producenta i kompy podpinają jak coś.
martin13 - Czw Cze 14, 2007 11:42 am
w przetargach na obsluge lini KZK powinien tak okreslic warunki zeby o udzielenie zamowienia mogli sie starac wykonawcydysponujacy taborem o okreslonych parametrach i tyle
Jeśli się nie mylę, to w niektórych przetargach ostatnio są określone warunki, takie jak, że autobusy muszą być niskopokładowe. Tak było na jakiś liniach z Chorzowa i ostatnio z 146, którego PKM Katowice stracił na rzecz neoplanów Nowaka. Oczywiście powinni jeszcze trochę bardziej zaostrzyć warunki, ale zawsze to już jakiś krok naprzód.
maly10000 - Czw Cze 14, 2007 9:44 pm
Ech... chciałbym dożyć dnia, w którym PKMy będą zamawiać busy z klimą... pomarzyć dobra rzecz
drzewko - Pią Cze 15, 2007 9:27 am
I najlepiej gdyby to były Man Lions City DD (Takie jak w Berlinie)
Tequila - Pią Cze 15, 2007 10:06 am
Na liniach miejskich (tam gdzie masz przystanek co 3-5 minut) klima nie zdałaby w ogóle egzaminu ze względu na zbyt częste otwieranie drzwi. Autobusy z klimą (?) jeżdzą natomiast na ekspresówkach z Tych do Katowic i Gliwic.
kaspric - Pią Cze 15, 2007 12:00 pm
Co do przetragu na 50 sztuk, to podobno do takiego przymierza się PKM Gliwice (takie chodzą plotki, ale narazie niepotwierdzone), oczywiście warunkiem byłoby wspomożenie z UE
maly10000 - Pią Cze 15, 2007 12:14 pm
Na liniach miejskich (tam gdzie masz przystanek co 3-5 minut) klima nie zdałaby w ogóle egzaminu ze względu na zbyt częste otwieranie drzwi. Autobusy z klimą (?) jeżdzą natomiast na ekspresówkach z Tych do Katowic i Gliwic.
Moim skromnym zdaniem to nie do końca prawda, gdyż u mnie w pracy jest jeden klimatyzator na 3 pomieszczenia, z czego jedno z drzwiami wejściowymi na ulicę (ciągle otwartymi), a w tym pokoju z klimą jest przyjemny chłodek ;]
Tequila - Pią Cze 15, 2007 12:28 pm
Moim skromnym zdaniem to nie do końca prawda, gdyż u mnie w pracy jest jeden klimatyzator na 3 pomieszczenia, z czego jedno z drzwiami wejściowymi na ulicę (ciągle otwartymi), a w tym pokoju z klimą jest przyjemny chłodek ;]
U mnie w pracy mam 3 klimatyzatory na 3 pomieszczenia i kazdym jest około 25 st. Co do autobusów to w kązdym masz conajmniej 3 pary + uchylne okna - w tych warunkach nie utrzymiesz stałej (niskiej) temperatury.
MARIQ_1985 - Pią Cze 15, 2007 2:37 pm
W autobusach klimatyzowanych nie ma uchylanych okien przykład ?? przykłądem tutaj akuray bedzie tramwaj Karlik
brysiu - Pią Cze 15, 2007 3:04 pm
a blad - w Karlikach akurat sa male, uchylane okienka...;-)
tak sie wlasnie ostatnio dziwilem dlaczego sa otwarte, skoro Karliki mialy byc fuul-wypas klimatyzowane; no ale jak czlekowi cieplo na zewnatrz i jeszcze w dodatku zobaczy zawarte okna wszelakie, to nic tylko sam wezmie i je otworzy myslac: "co za durny narod"...;-P
MARIQ_1985 - Pią Cze 15, 2007 4:34 pm
mają hmmm widawało mi sie ze jest innaczej no ale mogło m isie wydawać:D:D
Kamyk85 - Pią Cze 15, 2007 6:03 pm
Ta klimatyzacja w Karlikach to i tak o dupe rozstrzaść
kropek - Pią Cze 15, 2007 6:13 pm
^^^ Gdybyście tu nie napisale, ze Karliki maja klime, do dzisiaj bym o niej nie wiedzial, chociaz sredno raz w tygodniu zdarza mi sie nimi przejechac.
Tequila - Pią Cze 15, 2007 6:22 pm
W Karlikach klima jest tylko (podobno) w kabinie motorniczego.
MARIQ_1985 - Pią Cze 15, 2007 6:40 pm
chyba nie wydaje mi sie ze w całym pojeździe jest klima tak mi sie wydaje bo jak sie wchodzi do tramwaju jak nie jest zapchany to czuje sie taki miły chłodek
kropek - Pią Cze 15, 2007 7:07 pm
Na potwierdzenie tych wiesci o nowych 15 busikach w PKMie Gliwice:
Nazwa i adres Zamawiającego:
Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej Spółka z ograniczoną
odpowiedzialnością,
44-100 Gliwice, ul. Chorzowska 150; (032) 33-04-600
e-mail: info@pkm-gliwice.com.pl.
Specyfikację Istotnych Warunków Zamówienia można pobrać bezpłatnie
ze strony internetowej www.pkm-gliwice.com.pl lub odebrać osobiście
w siedzibie Zamawiającego, pokój nr 106.
Przedmiot zamówienia: Dostawa piętnastu fabrycznie nowych autobusów
komunikacji miejskiej w styczniu 2008 roku.
Oferty częściowe: Zamawiający nie dopuszcza składania ofert częściowych.
Oferty wariantowe: Zamawiający nie dopuszcza składania ofert wariantowych
Termin wykonania zamówienia: 31 stycznia 2008r.
Opis warunków udziału w postępowaniu oraz opis sposobu dokonywania oceny
spełniania tych warunków: zgodnie ze specyfikacją istotnych warunków zamówienia
na stronie internetowej: www.pkm-gliwice.com.pl.
Kryteria oceny ofert i ich znaczenie:
Cena oferty: 68%
Ocena techniczna: 15%
Warunki gwarancji i serwisu: 15%
Koszt wybranych częsci zamiennych: 2%
Wadium: 200 000,00 złotych
Termin składania ofert: 05.07.2007 r. do godz. 8.30.
Termin otwarcia ofert: 05.07.2007 r. o godz. 9.00.
Miejsce otwarcia ofert: sala konferencyjna w siedzibie Zamawiającego,
PKM, Sp. z o.o. w Gliwicach, ul. Chorzowska 150.
Termin związania z ofertą: przez okres 60 dni od terminu składania.
Umowy ramowe: Zamawiający nie zamierza zawierać umowy ramowej.
Dynamiczny system zakupów: Zamawiający nie przewiduje prowadzić dynamicznego
systemu zakupów
Wybór najkorzystniejszej oferty: Zamawiający nie przewiduje prowadzenia aukcji
elektronicznej.
Ogłoszenie przekazano do publikacji:
Zamawiający nie podlega Ustawie Prawu zamówień Publicznych – ogłoszenie nie
zostało opublikowane z UZP.
Maja miec m.in. silnik spełniajacy norme EURO 4, oczywiscie chodzi i przegubowce, cztery pary drzwi.
Co wazne, Jelcz nie wchodzi w gre, bo autobusy musza byc w 100% nikopodlogowe.
info: www.pkm-gliwice.com
Tequila - Sob Cze 16, 2007 8:48 am
chyba nie wydaje mi sie ze w całym pojeździe jest klima tak mi sie wydaje bo jak sie wchodzi do tramwaju jak nie jest zapchany to czuje sie taki miły chłodek
Citadis 116Nd
Ogrzewanie i wentylacja wagonu:
W Citadisie zastosowane jest ogrzewanie elektryczne nawiewowe. Część pasażerska jest wentylowana i nagrzewana za pośrednictwem nawiewników umieszczonych między lampami, a sufitem oraz przy podłodze.
Ogrzewanie i wentylacja wagonu:
W Citadisie zastosowane jest ogrzewanie elektryczne nawiewowe. Część pasażerska jest wentylowana i nagrzewana za pośrednictwem nawiewników umieszczonych między lampami, a sufitem oraz przy podłodze.
Przestrzeń pasażerska członu pierwszego i trzeciego ogrzewana jest przez agregaty HV (jeden na jeden człon) umieszczone na dachu wagonu. Człon środkowy jest ogrzewany jest przez dwa małe agregady GK 1 i 2 . Elementy grzejne zasilane są bezpośrednio z sieci jezdnej 600V DC.
Temperatura regulowana jest automatycznie na podstawie ustawień komputera pokładowego i pomiaru z czujników temperatury zamontowanych we wnętrzu przestrzeni pasażerskiej.
Kabina motorniczego posiada własny agregat klimatyzacyjny sterowany z pulpitu motorniczego niezależnie od pracy urządzeń wentylacyjno-grzewczych części pasażerskiej.
pełna specyfikacja techniczna Citadis 116Nd
kropek - Nie Cze 17, 2007 9:08 am
Koncert grupy Genesis w Chorzowie w dniu 21 czerwca 2007 r.
W związku z organizacją koncertu grupy Genesis na Stadionie Śląskim w Chorzowie w dniu 21 czerwca 2007 r. (czwartek) od godz. 20:30, komunikacja miejska funkcjonować będzie następująco:
Linie tramwajowe 6, 11 i 41 będą kursować wg rozkładów jazdy na dni robocze, zwiększona zostanie pojemność taboru oraz uruchomione zostaną dodatkowe kursy w godzinach wieczornych.
Przed koncertem (w godz. 16-20) oraz bezpośrednio po zakończeniu koncertu kursować będą dodatkowe tramwaje oznaczone literą "S", które kursować będą na trasie Bytom Plac Sikorskiego - Stadion Śląski - Katowice Plac Wolności.
Autobusy linii 820, 830 i 840 od godz. 13 obsługiwać będą dodatkowo przystanek Chorzów AKS.
Tramwaje linii 11 oraz tramwaje dodatkowe od godz. 15 obsługiwać będą dodatkowo przystanek Katowice Rynek (stanowisko dla pociągów nocnych przy DH Skarbek).
Na linii 840 po zakończeniu koncertu uruchomione zostaną dodatkowe kursy w kierunku Gliwic (ok. godz. 23:20 i 23:45 z przystanku Chorzów AKS).
Na wszystkich liniach oraz w tramwajach dodatkowych obowiązuje odpłatność zgodnie z Taryfą KZK GOP.
www.kzkgop.com.pl
d-8 - Nie Cze 17, 2007 2:55 pm
Na wszystkich liniach oraz w tramwajach dodatkowych obowiązuje odpłatność zgodnie z Taryfą KZK GOP.
wrrrrr
i jak tu nie byc agresywnym ? nawet na 'S' zdzieraja ! wiocha!!!
Jastrząb - Wto Cze 19, 2007 7:56 am
a mialem wrazenie, ze rozwoj wszelkiego transportu szynowego w GOPie juz dawno zostal zaniechany. od czasu zainwestowania w Karliki slyszalem tylko o likwidacji kolejnych polaczen. moze mi cos umknelo??
Jakbym chciał być zabawny, to bym wspomniał, że umknęło Ci coś o zakupie jakichś 20 używanych Konstali 105Na z Krakowa.
Ale nie zabawnie i do rzeczy: transport szynowy w GOPie leży i kwiczy, to fakt, ale otwierają się przed nami perspektywy jego rozwoju. Po pierwsze dokonane niedawno przejęcie akcji tramwajów śląskich. Po drugie SKM, którego to pierwsza linia do Tychów niby jest w planie inwestycyjnym województwa, na najbliższe lata. Wiem, że wiele z tego co napisałem to na razie science fiction, ale jest u nas pewna szansa na poprawienie sytuacji transportu szynowego, co powinno być priorytetem w transporcie zbiorowym na terenie konurbacji a nie jakieś autobusy, co to po wioskach jeżdżą
Tequila - Wto Cze 19, 2007 5:08 pm
Niestety autobusy w przeciwieństwie do tramwaju dojedzie własnie na największą wiochę.
kropek - Pią Cze 22, 2007 12:22 pm
Funkcjonowanie komunikacji miejskiej w okresie wakacji letnich
Funkcjonowanie komunikacji miejskiej w okresie wakacji letnich
od 23 czerwca do 2 września 2007 r.
Zwiększona zostaje oferta przewozowa na trasach w rejonie ośrodków wypoczynkowych i kąpielisk:
1. Uruchomiona zostaje linia 16bis w Dąbrowie Górniczej na trasie Osiedle Mydlice Pętla - Korzeniec Kopalnia Piasku (obsługa Parku Zielona oraz Pogorii III) kursująca codziennie.
2. Linia 98 w soboty, niedziele i święta obsługiwać będzie dodatkowo przystanek Maciejkowice Dolina Górnika w Chorzowie.
3. Na linii 175 w niedziele i święta zwiększona zostaje pojemność taboru (obsługa Pogorii w Dąbrowie Górniczej).
4. Na linii 221 uruchomione zostaje jej kursowanie w soboty, niedziele i święta oraz wydłużona zostaje codziennie do przystanku Szczakowa Ośrodek Sosina w Jaworznie.
5. Uruchomiona zostaje linia 650 w Gliwicach na trasie Gliwice Plac Piastów - Czechowice Kąpielisko kursująca w soboty, niedziele i święta.
6. Uruchomiona zostaje linia 659 w Zabrzu na trasie Zabrze Goethego - Maciejów Kąpielisko kursująca codziennie.
Jednocześnie, z uwagi na zmniejszone zapotrzebowanie, na innych liniach tramwajowych i autobusowych wprowadzone zostają następujące zmiany lub ograniczenia:
1. Całkowicie zawieszone zostaje kursowanie linii tramwajowych 30, 33 i 35 oraz autobusowych 102, 235, 615, 618, 648, 812, 818, 900, 932 i 952.
2. Na liniach tramwajowych nr 4, 5, 9, 16, 19, 23, 24 i 28 oraz autobusowych nr 2, 11, 24, 42, 51, 57, 58bis, 61, 66, 77, 81, 96, 99, 104, 107, 111, 127, 139, 144, 146, 149, 154, 155, 176, 183, 188, 196, 197, 199, 201, 212, 213, 227, 230, 236, 255, 259, 269, 619, 623, 657, 669, 675, 677, 707, 708, 710, 721, 722, 788, 804, 805, 810, 821, 830, 831, 850, 880, 911, 912, 931, 936, 953, 995 i 998 obowiązywać będą rozkłady jazdy oznaczone jako ważne w okresie wakacji letnich.
Wszystkie zmiany zostały zaplanowane już przed rokiem i dzięki temu uwzględnione na tablicach z rozkładem jazdy na przystankach. Można je znaleźć także Internecie na stronie www.kzkgop.com.pl , lub dzwoniąc pod bezpłatny numer infolinii KZK GOP 0 800 16 30 30.
Biuro Prasowe KZK GOP
skimaniac - Sob Cze 23, 2007 8:52 am
http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wyd ... a_a_9.html
Arriva wjedzie do miast
Brytyjski przewoźnik Arriva uruchomi w Polsce spółki zajmujące się transportem autobusowym. Zamierza docelowo opanować prawie jedną trzecią tego rynku
ekonomia_a_9-1.F.jpg
Dochody Arrivy z usług transportowych
Arriva pojawiła się w Polsce w zeszłym roku. Od tamtej pory zainwestowała ponad pól miliona złotych. - Zainwestujemy tyle, ile będzie konieczne - mówi John Rimmington, dyrektor do spraw rozwoju Arrivy. Firma chce wywalczyć na polskim rynku podobną pozycję jak w Wielkiej Brytanii, gdzie obsługuje prawie jedną trzecią przewozów osobowych.
Niedawno spółka wygrała rywalizację z PKP o kolejowe przewozy pasażerskie w regionie kujawsko-pomorskim. Teraz chce zarówno kupować już istniejące spółki, jak i wchodzić we współpracę z polskimi przewoźnikami.
Początki na torach
Pierwszy sukces w Polsce brytyjska spółka osiągnęła w tym miesiącu - wygrała wraz z PCC Rail, polskim przewoźnikiem towarowym, przetarg na obsługiwanie pasażerskich przewozów osobowych na terenie województwa kujawsko-pomorskiego. Złożona przez nią oferta była o ponad 30 proc. niższa niż propozycja państwowego przewoźnika. Spółka zdecydowała się na start w przetargu tylko dlatego, że marszałek ma 13 swoich szynobusów, które udostępni zwycięzcy.
- Do tego składu dołączą jeszcze trzy lub cztery nasze pociągi - mówi John Rimmington. - Zakupu nowych maszyn na razie nie planujemy. Jak wyjaśnia, trzyletnie kontrakty na przewóz pasażerów oferowane przez polskie samorządy to za krótki okres, by dokonywać tego typu inwestycji. Zakup nowych pociągów zwraca się z reguły po prawie siedmiu latach ich eksploatacji. - W pozostałych europejskich krajach podpisujemy umowy na sześć - 15 lat - mówi Rimmington. Spółka ma 436 pociągów w czterech krajach.
Władze Arrivy nie wykluczają, że już niedługo zaczną nowe maszyny sprowadzać także na polskie tory. Wszystko zależy od tego, czy z przykładu kujawsko-pomorskich włodarzy skorzystają inni marszałkowie. - Tak powinno się stać już w najbliższym czasie, wtedy na pewno wystartujemy w czterech - pięciu wybranych przetargach - deklaruje Rimmington.
Przewozy autobusowe
Arriva rozpoczynała działalność jako przewoźnik autobusowy przed dziesięciu laty. Obecnie w Londynie ok. 32 proc. autobusów należy do niej. W dziewięciu krajach dysponuje 13,4 tys. pojazdów.
W Polsce miejskim przewozom autobusowym Arriva na razie uważnie się przygląda. Interesują ją szczególnie Gdańsk, Katowice i Warszawa. - Potencjał tego rynku jest ogromny, w innych krajach Europy takie usługi świadczą głównie operatorzy prywatni, w Polsce jeszcze nie - wyjaśnia John Rimmington. Dodaje, że nie jest wykluczone, iż jeszcze w tym roku autobusy spółki zaczną wozić mieszkańców któregoś z miast. - Czekamy na odpowiednią okazję - podsumowuje.
Równolegle brytyjski przewoźnik monitoruje rynek samochodowych przewozów osób na trasach krajowych. - Rozmawialiśmy z ministrem Skarbu Państwa i usłyszeliśmy, że zamierza sprzedać kontrolowane przez siebie spółki. Niewykluczone, że którąś z nich kupimy. Wszystko będzie zależeć od oferty - deklaruje Rimmington.
Pierwsza z ponad 80 spółek kontrolowanych przez Ministerstwo Skarbu Państwa, PKS Radomsko, już została wytypowana do prywatyzacji.
/
mogliby by kupić pkm katowice:)
maniak - Sob Cze 23, 2007 7:17 pm
Jest Arriva to będzie i Stagecoach
Chyba jednak ta druga firma jest lepsza
d-8 - Pon Cze 25, 2007 8:17 am
na stronie pkm katowice jest wywiad z prezesem tej firmy i taki tekst :
(...) za kilkanascie miesiecy zostanie zlikwidowana nasza baza przy ul. Mickiewicza 59. (...) Nowa siedziba spolki powstanie przy ul. 1 Maja 152 w Zawodziu, a wiec na obrzezach miasta.
kilkanascie miesiecy...
ciekawe
mark40 - Śro Cze 27, 2007 5:06 pm
Co z tą komunikacją?
Od dwóch lat Komunalny Związek Komunikacyjny Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego, przewoźnik, do kasy którego rocznie z budżetu Mysłowic, zatem i z pieniędzy podatnika płynie gigantyczna składka blisko 6 mln zł, funduje koszmar - uczący się lub pracujący w Katowicach mają problem, by dotrzeć na miejsce bez spóźnienia. Wszystko przez Obowiązkowe przesiadki z tramwaju do autobusu i odwrotnie. Wszystko zaczęło się remontu ulicy Warszawskiej w Katowicach, z którym prezydent Piotr Uszok nie potrafi sobie do tej pory poradzić.
Za modernizacyjne, nieefektywne rewolucje Katowic zapłaciły i co gorsza, płacą do tej pory Mysłowice. Prezes KZK GOP Roman Urbańczyk zapowiedział, a właściwie zagroził, że i tak dawny porządek, gdy autobusy z Mysłowic kursowały do centrum Katowic, już nie wróci. Paradoksalnie jedynym rozwiązaniem jest zakup... biletu miesięcznego PKM Jaworzno, bo akurat autobusy tego przewoźnika obejmujące trasą Mysłowice, dojeżdżają bezpośrednio do Katowic! Po co jednak w tej sytuacji płacić niebotyczne sumy do kasy KZK GOP? Początkowo deklarowano, że niedogodność komunikacyjna będzie stanem przejściowym, dziś okazuje się, że ostatecznym. Stąd pomysł zorganizowania przez redakcję „ŻM” publicznej debaty, by nie tylko te kwestie wyjaśnić, ale by mieszkańcy naszego miasta, usłyszeli prawdę o bezwzględnej polityce KZK GOP wobec Mysłowic.
Debaty z udziałem władz Mysłowic toczących bój o pasażerów, przewoźnika oraz prezydenta Katowic Piotra Uszoka, a także naszych mieszkańców. 18 czerwca w sali widowiskowej Miejskiego Centrum Kultury zabrakło jednak gospodarza Katowic, który chociaż zaproszenie przyjął, zaszczycić nas nie raczył.
Liczną delegację przyprowadził za to prezes KZK GOP Roman Urbańczyk. Razem z nim do Mysłowic zawitała nie tylko rzecznik prasowa Alodia Ostroch, ale i zastępca dyrektora ds. przewozów Jerzy Orenowicz i inspektor organizacji przewozów Grzegorz Rutkowski. Tyle że liczebność delegacji nie miała żadnego przełożenia na konkrety.
Prezes, który tylko obiecuje
Jak bardzo prezes Urbańczyk jest zainteresowany pożytkiem z usług przewoźnika dla mysłowiczan, uczestnicy debaty przekonali się już na wstępie słysząc, że... pilnie przegląda korespondencję pomiędzy związkiem a Mysłowicami. Póki co zabrało mu do dwa lata. Zapewnił, że jest w planach budowa węzła przesiadkowego z odpowiednimi pomieszczeniami oraz rozbudową węzła tramwajowego. Na pytanie kiedy to się stanie, odpowiedzieć już nie potrafił. Zaznaczył tylko, że to Katowice chcą budować na trasach wylotowych z miasta punkty przesiadkowe, "bo tak podobno jest na całym świecie".
- Rozważamy kilka opcji dojazdów, ale nie głównym ciągiem ulicy Warszawskiej. Raczej przez Burowiec, Szopienice albo Dąbrówkę Małą. Ewentualnie przez Giszowiec albo może jeszcze przez A-4 - snuł dalej mglistą wizję Roman Urbańczyk.
Wspomniał jedynie lapidarnie o możliwości, oczywiście w bardzo dalekiej przyszłości o zorganizowaniu dojazdu do centrum Katowic jadących z Mysłowic linii 66, 76 i 77. Znowu bez szczegółów. Dodał próbując być uszczypliwym, że Mysłowice powinny jednak w tym wypadku zapłacić za dodatkowe kilometry. Tak, jakby to co płacimy rocznie związkowi nic nie znaczyło.
Stanowczo zareagował wtedy prezydent Mysłowic, Grzegorz Osyra.
- Nie będę wnikał, jaką politykę prowadzi miasto Katowice, jest to czas samorządów i każdy rządzi na swoim podwórku, ale KZK GOP, którego zarówno Mysłowice, Katowice jak i inne miasta są członkami, powinien wszystkich traktować równo i sprawiedliwie. W innych miastach, jak w Dąbrowie Górniczej, Piekarach Śląskich, gdzie istniały podobne problemy jakoś udało się je rozwiązać, ale mieszkańców Mysłowic traktuje się od dłuższego już czasu, jak obywateli drugiej kategorii. Bardzo długo byliśmy uprzejmi i cierpliwi, czekając aż remont w Katowicach się skończy, a KZK GOP znajdzie rozwiązanie.
Ale nasza cierpliwość już się skończyła. Za dużo płacimy, byśmy nie mogli też wymagać. Jeśli dalej tak ma to wyglądać to może zamiast płacić związkowi, dopłacimy właścicielom busów albo wręcz wystąpimy z KZK GOP i poszukamy sobie nowego przewoźnika - zaznaczył.
Gospodarz Mysłowic dodał, że przez upływające dwa lata KZK GOP zrobił niewiele, by o terminach zakończenia remontu na problematycznej trasie komunikacyjnej w ogóle Mysłowice na bieżąco informować.
- Wygląda to tak, że my piszemy pisma, a odpowiedzi nie ma żadnej - mówił.
Ale trudno się dziwić, że prezes Urbańczyk na żadne z pism nie odpisał skoro sam się przyznał, że korespondencję dopiero przegląda.
- Nie mam tu żalu do Katowic, przeciwnie, współpracujemy razem np. przy budowie kanalizacji. To na związku ciąży obowiązek informowania o sprawach komunikacji - oświadczył prezydent Osyra zaznaczając, że nie pozwoli na dalsze dyskryminowanie Mysłowic.
Prezydent zgłosił prócz tego uwagi do stanu taboru kursujących po Mysłowicach autobusów, które w znakomitej większości są stare, zdezelowane, a podróż nimi urąga wszelkim standardom.
Po słowach gospodarza Mysłowic prezes Urbańczyk nagle spuścił z tonu. Przyznał, że nasza gmina nie tylko jako członek KZK GOP, ale także jego założyciel istotnie ma prawo wymagać więcej. Bo Mysłowice w kontekście organizacji komunikacji są tzw. miastem węzłowym, więc gdyby nagle wystąpiły ze związku, to ten miałby poważny problem. Ale nowego taboru w Mysłowicach nie będzie, bo jak stwierdził Urbańczyk, gminy mimo że płacą krocie, to i tak za mało, bo przetargi na tabor to jeszcze większe koszty. Dodał też, że faktycznie to KZK GOP jest od tego, by godzić interesy gmin. Dlaczego jednak do tej pory związek nic w tym kierunku nie zrobił?
Lawina krytyki
Po stronie prezydenta stanęli nie tylko mieszkańcy, ale i radni. Takiej krytyki prezes Urbańczyk chyba jeszcze nie doświadczył.
- Słuchając tego, co szef związku ma nam do powiedzenia dochodzę do wniosku, że komunikacja nie jest dla mieszkańców, a mieszkańcy dla komunikacji - grzmiał radny Antoni Zazakowny, nazywając przewoźnika Związkiem Dezintegracji Komunikacji GOP.
- Pan prezes sugeruje, że powinniśmy zapłacić za dodatkowe wozokilometry. Idąc tym tokiem myślenia Mysłowice mogą momentalnie wypowiedzieć finansowanie takich linii jak 149, 931, 995, a koszty pracy przewozowej wykonanej na naszym terenie przerzucić na Imielin i Lędziny. Myślenie takie jest co najmniej bzdurne i nie przystoi przedstawicielowi jednej z ważniejszych instytucji w regionie. Działanie KZK GOP podwójnie uderza w mieszkańców Mysłowic.Składka miasta wynosząca 6 mln zł rocznie, a pochodząca z podatków mieszkańców nie uległa obniżeniu, pomimo wprowadzenia odbywających się w fatalnych warunkach przesiadek na Zawodziu, co powoduje, że mysłowiczanie coraz częściej korzystają z linii PKM Jaworzno - J i E, czy minibusów, a niektórzy wręcz przesiadają się na rowery.
Efektem tego jest zmniejszony wpływ z biletów do KZK GOP, a od przyszłego roku, po zmianie zasad ustalania składki miasta do KZK GOP warunkującej jej wysokość od ilości pasażerów - wzrost obciążenia dla miasta z tego tytułu - kontynuował Zazakowny.
Wtedy ni stąd ni zowąd prezes Urbańczyk odparł, iż KZK GOP wprowadziło skrócenie linii do Zawodzia, bo… domagali się tego sami pasażerowie tłumacząc niby, że nie chcą stać w korkach na ulicy 1-go Maja i Warszawskiej. Radni: Antoni Zazakowny i Daniel Jacent uznali wypowiedź szefa KZK GOP za skandaliczną.
- Ludzie z Mysłowic płacą multum za gorsze warunki, a Katowice za linie skrócone - i tak są do przodu. Chyba, że jest to wspólna ukryta gra Katowic i KZK GOP, na której my cierpimy - uważa Zazakowny.
Urbańczyk zamiast jednak odpowiedzieć Zazakownemu na pytanie zaczął go strofować, jak ma się zachowywać, dodając że tak mocne sformułowania nie przystoją miejskiemu rajcy.
- Jeśli tak pan stawia sprawy, to w zasadzie za co my wam płacimy? - zwrócił się wtedy do Urbańczyka radny Jacent.
Do dyskusji ostro włączyli się także mieszkańcy Mysłowic.
- Dojeżdżam z Mysłowic na osiedle Tysiąclecia w Katowicach. Przejazd w jedną stronę zajmuje mi najmniej 1,5 godziny, przesiadam się trzy czasem cztery razy. Czy władze związku nie widzą tego, że podobnie rzecz się ma z kilkoma tysiącami ludzi, którzy co dzień przemierzają trasę z Mysłowic do Katowic? - wtrąciła Danuta Stachura, mieszkanka Mysłowic.
Inni zgromadzeni na sali zachęcali prezydenta Osyrę, by jak najszybciej zrezygnował z usług KZK GOP-u, bo to chyba jedyny sposób, jaki spowodowałby, że przewoźnik wziąłby się do pracy.
- Prezydencie, szkoda czasu z nimi na dyskusje, bo jak widać to nie są partnerzy do rozmów - kibicowali Osyrze mieszkańcy.
Bernard Pastuszka poradził jeszcze, by KZK GOP nie zrzucał winy na organizację komunikacji na Katowice. - To pan prezesie powinien zaprosić do stołu przedstawicieli Katowic i Mysłowic, miał pan na to prawie dwa lata żeby negocjować trasy przejazdu autobusów. Gdyby nie zaproszenie dziennikarzy pewnie do tego spotkania w ogóle by nie doszło - dodał Pastuszka.
- Ale, jak się słucha pana prezesa Urbańczyka można by pomyśleć, że za komunikację w województwie w całości odpowiada gmina Katowice, a nie KZK GOP. Pamiętam sprzed kilku lat, kiedy jeszcze nie był pan szefem związku, dyskusję o włączeniu Jaworzna do KZK GOP. Z perspektywy czasu Jaworzno, jak widać dobrze zrobiło, że do związku nie weszło, bo dziś bez przeszkód pasażerowie z tego miasta mogą do centrum Katowic wjeżdżać. Proszę więc nikomu nie wmawiać, że o wszystkim decyduje prezydent Katowic Piotr Uszok - spuentował z kolei wiceprezydent Tadeusz Chowaniak, za co dostał brawa z sali.
Urbańczyk bije się w piersi
Prezydent Grezgorz Osyra liczył, że usłyszy od prezesa KZK GOP, kiedy w końcu zacznie traktować wszystkie gminy jednakowo.
- Mysłowicom chodzi tylko o to, by ta organizacja komunikacji była przynajmniej na dobrym poziomie, bo w tej chwili jest delikatnie mówiąc nijaka. Jeśli potrzebujecie pomocy w tych działaniach, możecie o nią się do nas zwrócić w formie zapytania lub uchwały, a wy przez tyle czasu woleliście milczeć - wyliczał Osyra.
Dlaczego jednak inne gminy do centrum Katowic mogą wjeżdżać, a Mysłowice muszą się przesiadać pozostało tajemnicą prezesa Urbańczyka, bo na to pytanie nie raczył odpowiedzieć.
- A jakoś nie przypominam sobie, żeby istniała uchwała, która z kolei zakazywałaby autobusom z Mysłowic wjeżdżać do stolicy województwa - argumentował prezydent.
Do składanych przez Urbańczyka wcześniej obietnic nawiązała sekretarz miasta, Ewelina Muzyk-Dzieża, przytaczając słowne deklaracje sprzed kilku tygodni, wedle których alternatywnie niektóre z linii również obsługujących Mysłowice pojadą do centrum Katowic. - Problem w tym, że z tych zapowiedzi wynika, że będzie to linia nr 18, która co prawda przez Mysłowice przejeżdża ale zatrzymuje się raptem w kilku miejscach, zatem zabierze ułamkową ilość chcących do centrum Katowic dotrzeć. To nie załatwia sprawy. Co mam odpowiedzieć przychodzącym do mnie mysłowiczanom z pytaniem, jak długo będzie trwała ta komunikacyjna zapaść? A przecież w gestii KZK GOP leży koordynacja tych kwestii. Zawsze staram się w każdej złej sytuacji szukać mimo wszystko tych dobrych stron. Pozytywem jest to, że wszyscy którzy dzisiaj w tej batalii reprezentują Mysłowice, i prezydent, i radni, mówimy jednym głosem. Oznacza to, że problem jest palący, ale projekty o których dzisiaj ze strony KZK GOP jest mowa, to tak jakby nagle urzędników posadzić w parku na ławkach i tam kazać im przyjmować mieszkańców i obiecywać im, że za chwilę na pewno powstanie tu budynek urzędu - stwierdziła Ewelina Muzyk-Dzieża.
Prezes Urbańczyk tym razem odpowiedział, tyle że znów mało konkretnie. Wyjaśnił tylko, że wyznaczone ewentualnie linie są tylko propozycjami, by zaraz podsumować debatę, jako pożywkę dla mediów, nie zważając, że chodzi o dobro mieszkańców. Na koniec prezes Roman Urbańczyk przeprosił jednak mysłowiczan za komunikacyjne kłopoty. I to miastu musi wystarczyć, skoro na nic innego przedstawicieli KZK GOP nie stać. Na marginesie, nikt z pozostałej delegacji związku głosu nie zabrał, ale trudno się dziwić skoro nawet prezes miał niewiele argumentów na swoją obronę. Póki co mysłowiczanom najpewniej przyjdzie czekać na zmiany w upale, potem jesiennym deszczu, a zimą pośniegowym błocie w oczekiwaniu na przesiadkę na słynnym przystanku w Zawodziu.
Jeszcze w trakcie debaty prezes KZK GOP Roman Urbańczyk zapewnił, że władze Mysłowic oraz media otrzymają pismo o planowanym, ponoć, niedalekim wprowadzeniu udogodnień na trasie Mysłowice-Katowice. Po zakończeniu debaty odparł jednak, że pismo prześle nazajutrz, ale nic takiego się nie stało. Dokument nie dotarł do czasu zamknięcia bieżącego wydania „Życia Mysłowic”. Ale być może o to chodzi, by znalazł się w szeregu złożonych przez związek obietnic.
źródło: Życie Mysłowic
---------------------------
Ech, a Katowice oczywiscie nic nie robią w sprawie centrum przesiadkowego, ale czego można oczekiwac...
absinth - Pią Cze 29, 2007 7:44 am
Ogłoszenie z dnia 2007-06-28
Katowice: Projekt Śląskiej Karty Usług Publicznych, której głównym elementem jest Elektroniczny System Wspomagania Zarządzania Transportem Publicznym
w Aglomeracji Katowickiej (ŚKUP)
Określenie przedmiotu oraz wielkości lub zakresu zamówienia: Przygotowanie, w wymienionych dalej etapach, projektu technicznego (dokumentacji projektowej) wraz z kosztorysem Śląskiej Karty Usług Publicznych (dalej nazywanej w skrócie ŚKUP), której głównym elementem jest Elektroniczny System Wspomagania Zarządzania Transportem Publicznym w Aglomeracji Katowickiej (dalej nazywany w skrócie ESWZTP) oraz studium wykonalności i sporządzenie wniosku koniecznego do wystąpienia o środki unijne z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego na lata 2007-2013, a także przygotowanie specyfikacji istotnych warunków zamówienia na realizację i wdrożenie ŚKUP wraz z ESWZTP.
Wykonawca powinien przygotować także harmonogram i opis wdrażania ŚKUP i ESWZTP, w tym uruchomienia wersji testowej, uwzględniając warunki organizacyjno-prawne Zamawiającego, Województwa Śląskiego, innych jednostek samorządowych oraz warunki techniczno-organizacyjne przewoźników związanych z Zamawiającym i Województwem Śląskim, zwłaszcza umowami zawartymi na czas określony. W przypadku ESWZTP powinny być uwzględnione etapy eliminacji biletu papierowego (przy zapewnieniu dostępności biletów jednorazowych dla okazjonalnych pasażerów), zaprojektowanie sieci dystrybucji kart, punktów doładowania kart, personalizacji i Punktów Obsługi Pasażera kodujących ulgi i karty bezpłatnego przejazdu oraz powinny zostać określone zasady formalnoprawne dostosowania pojazdów przewoźnika do współpracy z Systemem. Należy rozwiązać problem ewentualnej kaucji za kartę oraz zawrzeć założenia kampanii informacyjno-reklamowej wspomagającej wdrażanie ESWZTP oraz ŚKUP.
ŚKUP powinna realizować następujące funkcje: karta identyfikacyjna mieszkańca, karta parkingowa, karta dostępowa usług publicznych, karta płatnicza danin publicznych oraz umożliwiać w przyszłości wdrożenie podpisu elektronicznego niekwalifikowanego i kwalifikowanego oraz funkcji karty bankomatowej.
Wykonawcy przekazuje się Koncepcję techniczno-funkcjonalną Śląskiej Karty Usług Publicznych, opracowaną na zlecenie Śląskiego Związku Gmin i Powiatów, która stanowi materiał informacyjny do wykorzystania.
Natomiast Elektroniczny System Wspomagania Zarządzania Transportem Publicznym w Aglomeracji Katowickiej w ramach ŚKUP powinien obejmować następujące podsystemy KZK GOP oraz pociągów PKP PR realizujących zadania przewozowe na zlecenie Województwa Śląskiego:
- identyfikację potoków pasażerskich, m.in. w celu określenia liczby pasażerów podróżujących pomiędzy poszczególnymi przystankami;
- pobieranie opłat za przejazd (bilet elektroniczny);
- lokalizację i kontrolę pojazdów realizujących zadania przewozowe na zlecenie Zamawiającego, w tym m.in. z funkcją automatycznego wychwytywania odchyleń od rozkładów jazdy;
- dynamiczną informację przystankową o ewentualnych odchyleniach w realizacji rozkładu jazdy oraz informację wewnątrzpojazdową.
Dokumentacja projektowa powinna zawierać: opis funkcjonowania podsystemów oraz szczegółowych zasad współpracy między podsystemami, charakterystykę i kompletną specyfikację wszystkich elementów podsystemów, opis zabezpieczeń podsystemów zapewniających podstawowe bezpieczeństwo funkcjonowania, w szczególności opis zabezpieczenia przed podrabianiem, przerabianiem kart i uszczupleniem przychodów w podsystemie poboru opłat, opis zabezpieczeń przed celowym niszczeniem lub uszkodzeniem elementów podsystemów pracujących bez dozoru.
W zakresie teleinformatycznym dokumentacja projektowa powinna zawierać także specyfikację formatów danych oraz protokołów komunikacyjnych i szyfrujących, a także szczegółowo opisane struktury dokumentów elektronicznych.
salutuj - Pią Cze 29, 2007 8:01 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
tremolo - Nie Lip 01, 2007 11:29 am
Już któryś rok z kolei musze się przesiadac na petli, choc, przejazd Warszawską mimo braku dokończenia remontu jest możliwy a Rondo już zrobili.
1) przyjeżdżając na Zawodzie autobusy stoją praiwe pod mostem i trzeba przejśc pół kilosa żeby wsiąść na pętli do 20
2) wracajac wieczorem jest malo tramwajów, bo skasowali też gliwicką.
Jadąc na Chorzów Batory z Mysłowic kiedyś potrzebowalem dwóch przesiadek nie licząc długiej linii 74 (powiedzmy 632). Teraz muszę jechać do Zawodzie powiedzmy 149, potem T20, potem przesiąść się na bus T-7 (kiedyś sie wsiadało na pętli w Zawodziu) który to jest za tramwaj potem w 36 lub 7 dojechać pod dworzec i tam powiedzmy przeisąść się najlepiej w 632 974 lub 165 zeby dojechac tam gdzie chcę, lub coś innego a przy okazji trzeba przejsc jeszcze kawałeczek drogi. . .
Masakra 5 środków i jeszcze piechotą, system komunikacyjny jak na Kubie 30 lat temu...zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl romanbijak.xlx.pl
Strona 7 z 23 • Wyszukano 3114 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23
salutuj - Nie Maj 13, 2007 9:44 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
Kamyk85 - Pon Maj 14, 2007 5:12 am
Wydaje mi się, że o tym nie było więc donoszę, że w autobusach pojawił się prawdziwy monitoring (3 kamerki wzdłuż busa na suficie) i do tego 2 monitory pokazujące na zmianę obraz z kamer i reklamy.
Nie wiem w ilu busach tak jest, ja widziałem dzisiaj w MAN-ie 297.
W kilku MANach ten monitoring działa już od ponad roku
Safin - Pon Maj 14, 2007 9:45 am
spece z forum - a o komunikacji sie wypowiadają
Już od dawna sa monitory na liniach na osiedle witosa. busy te sa w całkiem dobrym stanie nadal.
ciekawi mnie tylko czy poza autotransmisja live, jest jakis zapis tych danych?
czasami leca tam tez jakies reklamy, ale jakościowo sa one marne-nie reklamuje sie zaden klub czy koncert, ale stacja dializ[to głównie na tych pikselowych, didach led] czy ajkies inne badziewia.
Jastrząb - Pon Maj 14, 2007 6:45 pm
Many o numerach w okolicach 130-140 i kilka mają wspomniane wyświetlacze i faktycznie często jeżdżą na Witosa, dodam jeszce, żę wyświetlają też ciekawostki typu.... "czy wiesz jaki jest najdłużej żyjący ssak"
A w PKM Tychy to monitoring już od kilku lat się buja w jednym czy dwóch solarisach, numery coś około 180-185.
Safin - Pon Maj 14, 2007 6:53 pm
ahahha
racja!
Wieloryb grenlandzki Sporo z nich pamieta pewnie jeszcze Insurekcję choć moze wtedy jeszcze nie interesowały sie polityką
absinth - Śro Maj 16, 2007 9:39 pm
rozwalilo mnie to:
"Na komunikację autobusową w całym kraju są specjalne bilety nazywane stripenkaart, których można używać w dowolnym mieście. Ten sam bilet kasujesz więc w Amsterdamie, Rotterdamie i w najmniejszej holenderskiej wiosce."
zrodlo:
http://biznes.onet.pl/18,1410940,prasa.html
a u nas w GOP sie nie da zeby byl jeden... :/
Safin - Śro Maj 16, 2007 9:50 pm
Ani czasowych nie potrafią jakoś wydumać...
pewnie "problemy prawne".
a tutaj wyszperałem Zarząd KZK GOP Władze KZK GOP
Zgromadzenie KZK GOP:
Przewodniczący Zgromadzenia: Zbigniew Podraza
Zastępcy Przewodniczącego Zgromadzenia: Gabriel Tobor, Adam Rams
Członkowie Zgromadzenia:
Radosław Baran (BĘDZIN), Mirosław Rabsztyn (BOBROWNIKI), Piotr Koj, Andrzej Kostek (BYTOM), Stanisław Jagoda (CHEŁM ŚLĄSKI), Marek Kopel, Zdzisław Moskal (CHORZÓW), Marek Mrozowski (CZELADŹ), Zbigniew Podraza, Paweł Gocyła (DĄBROWA GÓRNICZA), Janusz Korus (GIERAŁTOWICE), Zygmunt Frankiewicz, Tadeusz Olejnik (GLIWICE), Jan Chwiędacz (IMIELIN), Piotr Uszok, Jerzy Forajter, Michał Jędrzejek, Józef Kocurek (KATOWICE), Adam Rams (KNURÓW), Grzegorz Osyra (MYSŁOWICE), Marian Kozieł (PSARY), Gabriel Tobor (RADZIONKÓW), Andrzej Stania, Jarosław Kania (RUDA ŚLĄSKA), Jacek Guzy (SIEMIANOWICE ŚLĄSKIE), Zdzisław Banaś (SIEWIERZ), Zbigniew Tarmas (SŁAWKÓW), Kazimierz Górski, Ryszard Łukawski, Wojciech Kulawiak (SOSNOWIEC), Eugeniusz Moś (ŚWIĘTOCHŁOWICE), Andrzej Cembrzyński (WOJKOWICE), Małgorzata Mańka Szulik, Dariusz Dragon (ZABRZE)
Zarząd KZK GOP:
Przewodniczący Zarządu: Roman Urbańczyk
Zastępca Przewodniczącego Zarządu: Piotr Uszok
Członkowie Zarządu:
Radosław Baran, Zygmunt Frankiewicz, Kazimierz Górski, Marek Kopel, Andrzej Stania, Piotr Koj.
Biuro KZK GOP:
Dyrektor Biura: Roman Urbańczyk
Z-ca Dyrektora ds. Przewozów: Jerzy Orenowicz
Z-ca Dyrektora ds. Rozwoju: Grzegorz Dydkowski
Z-ca Dyrektora ds. Finansowo-Księgowych: Gerard Baron
Jastrząb - Czw Maj 17, 2007 9:49 am
jaki jest najdłużej żyjący ssak
:lol: ahahha
racja!
Wieloryb grenlandzki Sporo z nich pamieta pewnie jeszcze Insurekcję choć moze wtedy jeszcze nie interesowały sie polityką
A właśnie, że nie, bo............. człowiek
Chyba jeździłeś innym autobusem
Safin - Czw Maj 17, 2007 12:53 pm
:O to moze maja jakis wewnętrzny system dezinformacji, albo mis ie cos poplątało...
kropek - Pon Maj 21, 2007 8:00 pm
Dzisiaj mialo (przynajmniej mialo miec) miejsce otworzenie ofert od producentow na zakup tych pieciu niskopodlogowych cudeniek dla PKMu Katowice.
Czy ktos sie orientuje od jakich firm naplynely oferty?
Kris - Śro Maj 23, 2007 6:38 pm
Praca dyplomowa studentki ułatwi podróżowanie autobusami po Katowicach
Projekt informacji wizualnej dla systemu komunikacji miejskiej, będący pracą dyplomową studentki wzornictwa katowickiej Akademii Sztuk Pięknych, ułatwi podróżowanie autobusami po Katowicach. Czytelny system kolorów i piktogramów, umieszczonych na przystankach i w autobusach ma być zrozumiały nawet dla cudzoziemca.
Obecny system informacji o komunikacji w Katowicach jest nieprzyjazny, są w nim tylko najpotrzebniejsze rzeczy, przedstawione w nieczytelny sposób
Autorka projektu Agnieszka Stawarczyk podkreśla, że jest mieszkanką Katowic, podróżuje komunikacją miejską i zdaje sobie sprawę z jej braków tym bardziej, że miała możliwość porównania jej z systemami w metropoliach zachodniej Europy.
„Obecny system informacji o komunikacji w Katowicach jest nieprzyjazny, są w nim tylko najpotrzebniejsze rzeczy, przedstawione w nieczytelny sposób. Bez pytania o drogę nie ma szans dotrzeć na miejsce” - powiedziała Stawarczyk podczas środowej konferencji prasowej w Katowicach.
Opracowany przez nią system ma kompleksowy charakter - przystanki są oznaczone i znajduje się przy nich precyzyjna informacja o wszystkich kursujących tam liniach, podobne informacje można znaleźć już w autobusie. Ważną funkcję pełni kolor - nie tylko estetyczną, ale i informacyjną, kierując w poszczególne miejsca aglomeracji. Są też piktogramy oznaczające np. kino, kopalnię, basen czy pocztę.
„Ten projekt to bardzo dobry przykład designu, który jest sztuką, pozwalającą nam łatwiej żyć” - podkreślił rektor katowickiej ASP prof. Marian Oslislo.
Prezydent Katowic Piotr Uszok zapewnił podczas konferencji, że projekt studentki zostanie wykorzystany podczas planowanej modernizacji systemu Komunikacyjnego Związku Komunalnego Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego - największego organizatora transportu miejskiego w Polsce, obsługującego prawie całą aglomerację śląską. W planach jest m.in. właśnie zmiana systemu informacji przystankowej, korekty rozkładów jazdy i wprowadzenie elektronicznego biletu.
(PAP)
http://ww6.tvp.pl/2862,20070523502049.strona
Kris - Śro Maj 23, 2007 6:41 pm
Autobusy do kontroli
Stare, rozklekotane i dymiące. Tak wygląda spora część autobusów komunikacji miejskiej, jeżdżących po naszym województwie. Wyniki swojej kontroli przedstawiła dziś Śląska Inspekcja Transportu Drogowego. Inspektorzy w ciągu dwóch dni skontrolowali 85 autobusów należących do różnych przewoźników. W 27 przypadkach zmuszeni byli zatrzymać dowody rejestracyjne. Zwykle przyczyną była zbyt wysoka emisja spalin, ale w pojazdach zdarzały się też usterki mechaniczne.
Inspektorzy w ciągu dwóch dni skontrolowali 85 autobusów należących do różnych przewoźników. W 27 przypadkach zmuszeni byli zatrzymać dowody rejestracyjne
Narzekają ci, którzy jadą, narzekają ci, którzy kierują. Stanem technicznym autobusów ostatnio zainteresowała się jednak Inspekcja Transportu Drogowego. Wyniki kontroli nie są zaskakujące. Autobusy smrodzą, kołyszą, z niektórych można nawet wylecieć i to bynajmniej nie za brak biletu.
"Był autobus który posiadał dość duże dziury w karoserii, które zagrażały bezpieczeństwu pasażerów" - mówi mł. insp. Janusz Grzesica z Inspekcji Transportu Drogowego. Ale żarty się kończą , gdy pojawia się zagrożenie życia i zdrowia.
Wszyscy zapewne pamiętają wypadek sprzed kilku tygodni. Autobus nie miał ważnych badań technicznych. Ignorancja przewoźnika kosztowała życie dwóch osób w tym dziecka.
Aby takie sytuacje się nie powtórzyły w urzędzie wojewódzkim debatowano nad bezpieczeństwem komunikacji miejskiej. Konferencje poprzedziła jednak dwudniowa intensywna kontrola autobusów. Blisko 30 procent było niesprawnych. Dlatego zdaniem przedstawicieli urzędu wojewódzkiego taryfa ulgowa się skończyła. Jeśli nic się nie zmieni będą kary.
Już teraz inspektorzy transportu drogowego zapowiadają, że kontrole szybko się nie skończą.
Maciej Leśnik
http://ww6.tvp.pl/2858,20070523502283.strona
martin13 - Śro Maj 23, 2007 6:50 pm
^^ Wreszcie ktoś się za to zabrał i przynajmniej teraz w jakimś stopniu wymusi na przewoznikach usprawnianie taboru.
Praca dyplomowa studentki ułatwi podróżowanie autobusami po Katowicach
Ciekawe co z tego wyjdzie i jak się sprawdzi w praktyce.
absinth - Śro Maj 23, 2007 6:58 pm
swietna sprawa z tym systemem informacji o komunikacji
mam nadzieje, ze sie uda
przy czym od razu nalezaaloby to powiazac z szeroko rozumianym syastemem informcji miejskiej obejmujcym nie tylko transport publiczny
swoja droga wiem, ze sam KZK GOP mowiac oglednie nie wykazal wczesniej zainteresowania
ciekaw jestem czy El Presidente to rzeczywiscie chce popchnac czy to tylko kolejna obietnica...
martin13 - Śro Maj 23, 2007 8:41 pm
Już był podobny artykuł, ale tu jest trochę więcej:
Rewolucja komunikacyjna na Śląsku!
Tomasz Malkowski 2007-05-23, ostatnia aktualizacja 2007-05-23 21:32
Jeśli chcemy myśleć o Euro 2012, to musimy zmienić system informacji na dworcach, przystankach, w autobusach i tramwajach. W przeciwnym razie kibice się pogubią. Studentka ASP zrobiła profesjonalny projekt takiego systemu
Każdy, kto znajdzie się na dworcu autobusowym w Katowicach, Zabrzu czy Bytomiu - mieszkaniec czy turysta - może mieć problem z orientacją w terenie. Żadnych mapek, wszystkie linie oznaczone tymi samymi biało-niebieskimi kolorami, rozkłady jazdy z minimum informacji. Nie wiadomo, w którą stronę iść, kogo zapytać. Do tego dochodzą linie tramwajowe i połączenia kolejowe. Jednak na dworcach autobusowych próżno szukać informacji o alternatywnych pociągach czy tramwajach. Prawdziwy zawrót głowy!
Ten problem doskwierał Agnieszce Stawarczyk, katowiczance, studentka tutejszej Akademii Sztuk Pięknych. - Często spotykałam zdezorientowanych obcokrajowców pytających o drogę czy właściwy autobus. Także mieszkańcy regionu gubią się w gąszczu połączeń. Postanowiłam w ramach projektu dyplomowego przygotować system informacji wizualnej dla komunikacji publicznej, który byłby przyjazny i czytelny dla pasażerów - mówi Stawarczyk. Projekt wykonała w Pracowni Komunikacji Wizualnej pod kierunkiem prof. Michała Klisia.
Na środowej konferencji prasowej w Urzędzie Wojewódzkim przedstawiła efekty swojej rocznej pracy. Jej projekt zawęził się do Katowic i do komunikacji autobusowej, bo do przeanalizowania wszystkich kilkunastu miast wchodzących w skład Komunikacyjnego Związku Komunalnego potrzebowałaby zespołu ludzi. - Skupiłam się na Katowicach, ale to modelowe rozwiązanie, które można rozszerzyć na cały region obsługiwany przez KZK GOP - przekonuje Stawarczyk.
Nie musiała odkrywać Ameryki, w wielu metropoliach na świecie systemy informacji wizualnej działają od lat. W opinii projektantów za wzór uchodzi londyńskie metro. Kilkanaście linii, prawie 300 stacji skompresowano do małej schematycznej mapki, którą dostaje każdy podróżny. Tymczasem mapa połączeń KZK GOP to olbrzymia, niewygodna płachta! Gdy wojewoda Tomasz Pietrzykowski pokazywał ją na konferencji, zaplątał się w nią! - Nie wszystko się zmieściło na jednej stronie, z tyłu jest dalsza część - żartował. - Ale nie trzeba mieć komunikacji publicznej od 150 lat jak Londyn, by mieć czytelne mapki. Poznań potrafił to zrobić, wierzę, że i u nas da się to wykonać. Będę kibicował temu projektowi - mówił wojewoda.
Stawarczyk pokazała mapkę wszystkich połączeń autobusowych, którą wykonała dla Katowic. Elegancka i czytelna, linie biegnące do poszczególnych miast otrzymały różne kolory. Autobusy jeżdżące w obrębie samego miasta zaznaczono na szaro. Z mapki można nawet odczytać, czy jadąc z Katowic do Rudy Śląskiej Chebzia musimy kupić bilet na dwie czy trzy gminy, co często jest kłopotliwe, szczególnie gdy po raz pierwszy korzystamy z jakiejś linii.
Rewolucją mają być rozkłady jazdy z piktogramami, które informują, czy w danym miejscu jest jakiś ważny obiekt, na przykład muzeum, poczta, bank, szkoła czy kopalnia. To dziś duży problem, bo przystanki noszą najczęściej nazwy ulic, które turystom, zwłaszcza zagranicznym, nic nie mówią. Oni szukają konkretnego budynku, np. uczelni albo basenu.
Stawarczyk opracowała systemy informacji nie tylko na przystanki, ale i do wnętrz pojazdów. Opis całej trasy znalazłby się w autobusach, gdzie przy każdym przystanku byłyby zaznaczone możliwe przesiadki i ważne obiekty. Dziś wygląda to najczęściej tak, że pytamy kierowcę albo współpasażerów o drogę.
Projekt zrobił duże wrażenie na obecnym na konferencji Piotrze Uszoku, prezydencie Katowic. - Chcielibyśmy jak najszybciej mieć taki system informacji. Może za rok? - mówił Uszok.
W samych superlatywach o projekcie wyraża się Alodia Ostroch, rzeczniczka KZK GOP. - Świetny pomysł. Nas interesuje oczywiście możliwość objęcia nim wszystkich miast - mówi Ostroch. Dodaje, że KZK GOP właśnie dostanie raport z firmy doradczej Ernst & Young na temat stanu firmy oraz opinii pasażerów. Potem będzie czas na rewolucję informatyczną w górnośląskich autobusach i tramwajach.
Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice
kropek - Czw Maj 24, 2007 12:11 pm
Wczoraj jechałem tym nowym Solarisem "unijnym" z PKMu Sosnowiec. Trzeba przyznac, ze autobusy robia wrażenie. Sa komunikaty glosowe o przystankach. Ale co najlepsze... autobusy maja super okna. Tzn. takie jak w np. Ikarusach, ktore mozna otworzyc. Tak wiec, nawet w upalny dzien w autobusie czlowiek nie zdechnie.
d-8 - Czw Maj 24, 2007 12:56 pm
Wczoraj jechałem tym nowym Solarisem "unijnym" z PKMu Sosnowiec. Trzeba przyznac, ze autobusy robia wrażenie. Sa komunikaty glosowe o przystankach. Ale co najlepsze... autobusy maja super okna. Tzn. takie jak w np. Ikarusach, ktore mozna otworzyc. Tak wiec, nawet w upalny dzien w autobusie czlowiek nie zdechnie.
z tego co pamietam to rodzaj okien w przypadku solarisow zalezy od zamawiajacego tzn jest w opcji kilka rodzajow i przy skladaniu zamowienia precyzuje sie jakie okna sie chce miec. solarisy z takimi oknami ( takimi jak w tych nowych sosnowieckich ) jezdza tez po krakowie, natomiast skoro nasz pkm zamowil takie okna z malymi lufcikami - to byl ich wybor.
kropek - Czw Maj 24, 2007 12:58 pm
z tego co pamietam to rodzaj okien w przypadku solarisow zalezy od zamawiajacego tzn jest w opcji kilka rodzajow i przy skladaniu zamowienia precyzuje sie jakie okna sie chce miec. solarisy z takimi oknami ( takimi jak w tych nowych sosnowieckich ) jezdza tez po krakowie, natomiast skoro nasz pkm zamowil takie okna z malymi lufcikami - to byl ich wybor.
Ta, tak, wiem.
Wlasnie dlatego chcialem to podkreslic, ze w Sosnowcu pomyslano. Skoro juz nie ma klimy to przynajmniej tyle.
brysiu - Czw Maj 24, 2007 1:46 pm
(...) autobusy maja super okna. Tzn. takie jak w np. Ikarusach, ktore mozna otworzyc. Tak wiec, nawet w upalny dzien w autobusie czlowiek nie zdechnie.
chyba ze akurat przy tym oknie, ktore da sie otworzyc, siednie sie jakos staro omka i zacznie wydziwiac, zeby okno zamknac, "bo jij sie fryza zniszczy" abo "mo waciki w uszach" i zawsze sie znajdzie ktos, kto ja poprze...
Bartek - Wto Maj 29, 2007 4:48 pm
Widzieliście to http://www.youtube.com/watch?v=kZosfjBt4dk ?
MarcoPolo - Wto Maj 29, 2007 5:10 pm
Fajnie jakby przyszly zarzadca komunikacji miejskiej wykorzystal autostrady i dts.
http://www.metropolis.pl/silesia1.php
martin13 - Wto Maj 29, 2007 5:20 pm
Widzieliście to http://www.youtube.com/watch?v=kZosfjBt4dk ?
Safin - Wto Maj 29, 2007 6:17 pm
ahahahhaha
177!!!!
Halemba Pętla
Ahahahah JELCZ to piękny auuuutobus jak pięęęęekna dzieeewczyna
edit:
MIGLANC! Oni sa z Orzesza!!!!
http://www.youtube.com/watch?v=qAVIc3fi ... ed&search=
brysiu - Wto Maj 29, 2007 7:43 pm
ten przystanek jest znany na Instytucie Fizyki i na moim WNoZie od zeszlego roku...;-)
cwiczenia z astronomii, dr Pankow - kobieta pamietajaca Gwiazde Betlejemska i Kopernika - pyta sie niczego nie podejrzewajacej studentki pierwszego roku:
- No to wymien mi planety Ukladu Slonecznego jesli laska...
na co zbiedzona studentka z odslonietym brzuchem odpowiada:
- wenus... jowisz... saturn... eee... neptun... uran... pluton... eee...
- No - jeszcze trzy...
- mars... eee... merkury...
- No, i jeszcze jedna...
- ...
- No dziecko, powiedz gdzie mieszkasz?!
- Halemba Petla...
co nie zmienia faktu, ze przystanek ten jest - nie wiedziec czemu - ogolnie szerzej znany ludziom anizeli np. Mickiewicza w Kato czy Plac Szewczyka (jak ktos odjezdza z tego placu mowi tylko, ze "spod dworca" - to, ze to sie Szewczyka nazywa to nikt pytany przeze mnie nie wiedzial)...;-)
Aga - Czw Maj 31, 2007 6:38 am
Ruszamy (my społeczność GL) z opracowywaniem projektu uruchomienia nocnej komunikacji. Jęsli możecie wypełnijcie prosze ankiete i przeslijcie na:
agnieszka.walek@op.pl
z góry dzieki
Ankieta o potrzebie uruchomienia nocnych kursów komunikacji KZK GOP
Ankietę wypełniają osoby, które ukończyły 18 rok życia i na stałe bądź czasowo mieszkają na terenie Aglomeracji Śląskiej
Imię i nazwisko ……………………………………………………………………………………..
Wiek .............................
Adres zameldowania…………………………………………………………………………………
1. Jak często Pan/ Pani przebywa poza miejscem zamieszkania w godzinach kiedy ograniczone są kursy KZK GOP (pomiędzy godziną 23:30 a 4:00 )
a) Nie częściej niż kilka razy w miesiącu (2, 3 razy w miesiącu)
b) Raz w tygodniu
c) dwa razy w tygodniu
d) częściej niż dwa razy w tygodniu
2. W jakie dni najczęściej przebywa Pan /Pani poza miejscem zamieszkania w godzinach kiedy ograniczone są kursy KZK GOP (pomiędzy godziną 23:30 a 4:00 )
a) w dni powszednie (poniedziałek – czwartek)
b) w weekendy (pomiędzy piątkiem a niedzielą)
c) zarówno w dni powszednie jak i w weekendy
3. Jak często powinny kursować nocne linie autobusowe
a) co pół godziny
b) co godzinę
c) kursy nocne są wystarczająco często
4. Ile maksymalnie jest Pan / Pani skłonny / skłonna zapłacić za bilet na nocny kurs w obrębie Aglomeracji Śląskiej
a) 5 zł
b) 7 zł
c) 10 zł
5. Ile maksymalnie jest Pan / Pani skłonny /skłonna dopłacić do ceny biletu miesięcznego, uprawniającego dodatkowo do przejazdów nocnymi kursami w obrębie Aglomeracji Śląskiej:
a) nie chcę dopłacać
b) 5 zł
c) 7 zł
d) 10 zł
* Oświadczam, iż pochodzę spoza Aglomeracji Śląskiej, natomiast czasowo mieszkam na jej
terenie pod adresem...................................................................................................................
* pole oznaczone gwiazdką wypełniają tylko osoby, które studiują bądź czasowo mieszkają na terenie Aglomeracji Śląskiej ale na stałe mieszkają poza jej terenem
jacek_t83 - Czw Maj 31, 2007 1:47 pm
Ruszamy (my społeczność GL) z opracowywaniem projektu uruchomienia nocnej komunikacji. Jęsli możecie wypełnijcie prosze ankiete i przeslijcie na:
agnieszka.walek@op.pl
z góry dzieki
zacna inicjatywa ale moze cos wiecej o "spolecznosci GL" ?? bo nic mi to haslo nie mowi
Aga - Czw Maj 31, 2007 2:03 pm
www.goldenline.pl
prosze
MarcoPolo - Czw Maj 31, 2007 2:07 pm
Wysle znajomym.
salutuj - Czw Maj 31, 2007 3:41 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
jacek_t83 - Czw Maj 31, 2007 3:47 pm
www.goldenline.pl
prosze
hmmm to w sumie ja i Ilu tez powinnismy nalezec do "spolecznosc GL" bo mamy tam konta zalozone
rasgar - Czw Maj 31, 2007 5:05 pm
też mam konto, ale jak wspominałem sprawy lokalne wole dyskutować tutaj (życia brak żeby na kilku forach się udzielać) - GoldenLine zostawiam na sprawy służbowe.
Jakby ktoś mimo tego chciał poszerzyć liste 'znajomych' na GL, to zapraszam na Priv - podam linka
Aga - Pią Cze 01, 2007 6:57 am
Jacuś to się trzeba było udzielać ;P co ja was mam werbować? tematów na grupie jest od groma.
Masz jakieś pretensje czy coś?
bajdełejem dziekuje wszystkim, którzy nadsyłaja ankiety. Mam już ich dosyc sporo wieczorem podlicze
jacek_t83 - Pią Cze 01, 2007 7:55 am
heh mam ta sama opinie co rasgar
jak bym sie mial wszedzie udzielac to bym nie mial czasu do wc skoczyc
salutuj - Pią Cze 01, 2007 9:44 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
Aga - Pią Cze 01, 2007 11:50 am
GL to GL dla mnie to też raczej takie cuś do podadania o pierdołach ale tam się wszystko zaczęło (odnosnie naszego zjednoczenia) nie było nas tu wówczas. Teraz już jesteśmy, no chyba, że nas nie chcecie
salutuj - Pią Cze 01, 2007 12:29 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
Aga - Pią Cze 01, 2007 12:39 pm
nie wiem jakimi tu się posługują nickami ale to jest maciek Przerwa, Mariusz Bielecki Piotrek Salwerowicz i Gosia... zapomniałam nazwiska
salutuj - Pią Cze 01, 2007 12:47 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
Aga - Pią Cze 01, 2007 12:56 pm
ja tam nie wiem...ja sie boje
jacek_t83 - Pią Cze 01, 2007 1:46 pm
to jak czytają to niech się ujawnią, na ogół nie gryziemy
znam takiego jednego ktory gryzie
salutuj - Pią Cze 01, 2007 1:48 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
regis - Pią Cze 01, 2007 9:47 pm
Maciek Przerwa się kłania
salutuj - Pią Cze 01, 2007 10:56 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
kaspric - Wto Cze 05, 2007 10:31 pm
nei wiem, czy już nie było, ale PK Gliwice ogłośnił przetarg na 15 przegubowych niskopodłogowych - dostawa styczeń 2008
Bula - Wto Cze 05, 2007 11:01 pm
Jak tak dalej pójdzie to po Gliwicach niedługo same nowiuteńkie busy będą jeździć. Pogratulować
Kris - Pią Cze 08, 2007 9:31 pm
Nie będą już cicho
dziś
Maciej Rozmus i Marta Mytkowicz żeby dojechać do Katowic, muszą przesiadać się w Zawodziu. Do centrum Katowic woleliby dojeżdżać bezpośrednio.
W najbliższym czasie nie ma szans, by z Mysłowic do centrum Katowic dojechać bezpośrednim autobusem. Taki stan utrzymuje się od prawie dwóch lat, gdy władze Katowic rozpoczęły remont kanalizacji przy ul. Warszawskiej.
O tym, że autobusy nie wrócą już na ulicę Warszawską w Katowicach, wiadomo od końca ubiegłego roku. - Najprawdopodobniej autobusy będą kończyły swój bieg w Zawodziu - przyznał DZ Waldemar Bojarun, rzecznik prasowy katowickiego magistratu.
Oznacza to, że mieszkańcy nie tylko Mysłowic, ale również Imielina, Chełmu i Niwki, żeby dojechać do centrum Katowic, wciąż będą musieli przesiadać się na tramwaj w Zawodziu. A wygody nie będzie tam przynajmniej do 2009 roku. Wielu mysłowiczan jest niezadowolonych z takiego obrotu sprawy. - Mamy pewną ilość skarg z Mysłowic. Napływają dość systematycznie - potwierdza Alodia Ostroch, rzeczniczka prasowa Komunikacyjnego Związku Komunalnego Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego.
Do tej pory żadne negocjacje w tej sprawie nie przyniosły rozwiązania. - Złożyliśmy w KZK GOP pięć propozycji dojazdu z Mysłowic do Katowic. Prezes Urbańczyk nie odpowiada na żadne pisma. Mysłowice nie mogą się doprosić, a płacimy związkowi rocznie prawie 6 mln zł - mówił w czasie ostatniej sesji Rady Miasta wiceprezydent Tadeusz Chowaniak. Mówił, bo na sali był wtedy pracownik Związku Komunikacyjnego. Okazało się, że pracuje na zbyt niskim szczeblu. Nie potrafił podać żadnego przekonywującego wytłumaczenia. Władze Mysłowic zapowiadają, że nie będą godziły się na utrzymanie status quo. Jednym głosem mówią i radni, i prezydent. Ich zdaniem brak współpracy przy uregulowaniu uciążliwej dla mieszkańców Mysłowic sytuacji świadczy o lekceważeniu miasta przez zarząd KZK GOP i nierównym traktowaniu członków związku.
Pojawiły się propozycje rozwiązania problemu. - Poprosimy KZK GOP o ograniczenie wozokilometrów i zorganizujemy własną komunikację - zapowiedział wiceprezydent Chowaniak. Wsparł go Antoni Zazakowny, który postulował obliczenie kosztów wystąpienia ze związku i znalezienia innych przewoźników.
- Jeżeli nie realizujecie warunków umowy i nie wywiązujecie się z zadań, to możemy wam nie zapłacić - zagroziła Anna Myśliwiec.
- Do konca roku wysokość dotacji jest ustalona. Pola manewru nie ma. Mam nadzieję, że uda się ustalić jakąś wspólną koncepcję, która będzie do przyjęcia dla wszystkich - odpowiada rzeczniczka KZK GOP.
Rozwiązaniem mogłoby być zmiana tras przynajmniej kilku linii, tak by do dworca PKP w Katowicach dojeżdżały one przez Aleje Roździeńskiego i Rondo. Od samego początku tą trasą kursują linie łączące choćby Giszowiec z centrum Katowic. Tą samą drogą jeżdżą prywatni przewoźnicy i linie jaworznickiego PKM. Dlaczego nie autobusy z Mysłowic? - Rozważamy w jaki sposób można coś zrobić. Intensywnie pracujemy nad tym, żeby znaleźć rozwiązanie, które satysfakcjonowałoby i Mysłowice, i KZK GOP - zapewnia Ostroch.
Ale sprawa nie jest taka prosta. Na proponowane przez KZK GOP trasy autobusów muszą się zgodzić katowiccy urzędnicy. To oni decydują, czy chcą mieć większe natężenie linii na danym odcinku. DZ udało się dowiedzieć, że problem jest pogrzebany gdzie indziej. W tej chwili każda gmina płaci KZK GOP za kilometry, które po jej terenie przejadą autobusy. W przypadku linii z Mysłowic, kursy od Zawodzia do Centrum finansują Katowice. Dlatego nie chcą się zgodzić na wydłużenie tras. W ostatnich dniach pojawiła się jednak szansa na porozumienie. Katowiccy urzędnicy byliby skłonni pójść na pewne ustępstwa. Musi je jednak zaakceptować prezydent Piotr Uszok, który pojechał w delegację do Chin.
Krzysztof P. Bąk - Dziennik Zachodni
http://myslowice.naszemiasto.pl/wydarzenia/737207.html
Safin - Pią Cze 08, 2007 10:43 pm
- Najprawdopodobniej autobusy będą kończyły swój bieg w Zawodziu - przyznał DZ Waldemar Bojarun, rzecznik prasowy katowickiego magistratu.
1. To dobry pomysł by tam zrobić centrum przesiadkowe. Ale takie porzadne, a nie obskurne kawałki chodnika tu i tam, gdzie tramwaj bywa, a nie kursuje.
Mamy pewną ilość skarg z Mysłowic. Napływają dość systematycznie - potwierdza Alodia Ostroch, rzeczniczka prasowa Komunikacyjnego Związku Komunalnego Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego.
salutuj - Sob Cze 09, 2007 1:26 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
jacek_t83 - Sob Cze 09, 2007 9:30 am
tak sobie pomyslalem, ze na najbardziej oblozonych trasach (np. Katowice - Gliwice) KZK GOP mogloby puscic takie busy:
Kamyk85 - Sob Cze 09, 2007 9:44 am
Ło lol :O Taki pociąg by się na niejednej trasie w Katowicach przydał, co dopiero na międzymiastowych
MarcoPolo - Sob Cze 09, 2007 9:49 am
Fajne.
Moim zdaniem powinno sie wykorzystac A4 oraz DTS do szybkiej komunikacji miejskiej. Np A4 do Gliwic - przystanki w Chorzowie Batorym, Rudzie Kochlowicach ,Rudzie Halembie i Zabrze Makoszowy i jestesmy w Gliwicach w 20-30 min.
A w druga strone do Chrzanowa- Paderewskiego-3 Stawy- Giszowiec - Myslowice Brzezinka - Imielin- Chrzanow/Trzebinia- 20-30 min?
Tequila - Sob Cze 09, 2007 10:05 am
DTS może nie do końca ale się wykorzystuje (słynne 870) będące największą konkurencją dla pociągu (przystanki 1 w Gliwicach, Zabrzu i Chorzowie, 2 w Rudzie, i 3 w Katowicach). Kiedyś tam planowano ekspresy A4 do Gliwic ale nic z tego nie wyszło. Można również pomyśleć o autobusach DK88 po zakończeniu jej remontu.
Co do A4 do Chrzanowa tamtędy jeżdzi chyba autobus linii A z Jaworzna.
martin13 - Sob Cze 09, 2007 10:12 am
Moim zdaniem powinno sie wykorzystac A4 oraz DTS do szybkiej komunikacji miejskiej. Np A4 do Gliwic - przystanki w Chorzowie Batorym, Rudzie Kochlowicach ,Rudzie Halembie i Zabrze Makoszowy i jestesmy w Gliwicach w 20 min.
DTŚka już jest wykorzystywana przez 870 i trasa Katowice-Gliwice trwa 26 minut, po oddaniu kolejnego odcinka, czas napewno będzie skracać się.
A co do A4, to dobry pomysł, aby i ją wykorzystać do kursowania przyspieszonych autobusów. Bo teraz wiele osób z Bykowiny, czy Kochłowic jezdzi 870 do Chebzia, a tam wykonują bieg z ekwipunkiem na przesiadkę w stronę swoich dzielnic.A tak mieliby autobus, który skróciłby ich czas dojazdu.
MarcoPolo - Sob Cze 09, 2007 10:15 am
I mysle ze to powinni propagowac poki nie ma szybkiej kolejki. Zeby to bylo fajnie zsynchronizowane - typu jade z Halemby do Imielina - przesiadam sie w Kato na A4czyli linie styku do szybkiej przesiadki na szybkiej trasie- np wezel Mikolowska z odbiciem na Mikolow lub do centrum(niestety zatloczona Mikolowska) i nastepny wezel Murckowski zeby odbic na Tychy lub Bedzin/Pyrzowice .
Jakby powstal lacznik planowanej z Bytomia obwodnicy Chorzowa przez Galeczki - DTS -Witosa na A4 to tam powinien tez powstac wezel przesiadkowy na wszystkie mozliwe kierunki ( Bytom - DTS- A4). Wszystko synchron.
Tequila - Sob Cze 09, 2007 10:29 am
DTŚka już jest wykorzystywana przez 870 i trasa Katowice-Gliwice trwa 26 minut, po oddaniu kolejnego odcinka, czas napewno będzie skracać się.
A co do A4, to dobry pomysł, aby i ją wykorzystać do kursowania przyspieszonych autobusów. Bo teraz wiele osób z Bykowiny, czy Kochłowic jezdzi 870 do Chebzia, a tam wykonują bieg z ekwipunkiem na przesiadkę w stronę swoich dzielnic.A tak mieliby autobus, który skróciłby ich czas dojazdu.
Oj Martin te 26 minut z Gliwic do Katowic – to pobożne życzenie – jako że pokonuję tę trasę 5 dni w tygodniu w jedną i drugą stronę to wiem że czas przejazdu nie schodzi poniżej 45 minut pomiędzy Placem Piastów a Stawową w Katowicach. Mój nieoficjalny rekord czasu przejazdu to 40 minut z Piastów do Banku ING w tym odcinek pomiędzy Rudą Południową a Bankiem 16 minut.
Oto zresztą rozkład z KZK:
Katowice – Gliwice
Katowice Stawowa 05:32
Chorzów Hala Sportowa 05:41
Świętochłowice Polna 05:45
Chebzie Dworcowa05:50
Ruda Południowa 05:55
Zabrze Goethego 06:06
Gliwice Plac Piastów 06:20
I trasa powrotna:
Gliwice Plac Piastów 06:24
Zabrze Goethego 06:38
Ruda Południowa 06:50
Chebzie Dworcowa 06:54
Świętochłowice Polna 06:59
Chorzów Racławicka 07:02
Katowice Chorzowska07:08
Katowice Aleja Korfantego 07:10
Katowice Stawowa 07:12
Jakby nie licząc 48 minut
martin13 - Sob Cze 09, 2007 10:51 am
^^ No racja, poprostu pomyliło mi się z trasą Katowice-Ruda Południowa, z której osobiście korzystam.
Może kiedyś skróci się do pól godzinki.
MarcoPolo - Sob Cze 09, 2007 11:04 am
Ciekawe czy taka trasa po A4 mialaby wziecie: Gliwice-Zabrze(Makoszowy) - Rudy- Chorzów(Batory)- Katowice - Mysłowice(Brzezinka) -Imielin/Jaworzno- Chrzanow/Trzebina?
salutuj - Sob Cze 09, 2007 11:37 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
Tequila - Sob Cze 09, 2007 11:42 am
48 minut? to nieźle jak ja jeździłem jeszcze rok temu to jeździł 55 minut średnio
Rozkładowo 48 minut - normalnie wychodzi około 50 i więcej (szczególnie kurs 17.34 z Gliwic)
Safin - Sob Cze 09, 2007 12:19 pm
Ciekawe czy taka trasa po A4 mialaby wziecie: Gliwice-Zabrze(Makoszowy) - Rudy- Chorzów(Batory)- Katowice - Mysłowice(Brzezinka) -Imielin/Jaworzno- Chrzanow/Trzebina?
Miałaby. Sami studenci jezdzacy bądz to na Politechnikę, bądz to na UŚ wypełniliby sporo miejsc.
W sumie to spełnia sie idea tworzenia ruchu na mieście poprzez porozrzucanie uczelni!
A KZK nie potrafi wykorzystac ani nowych tras, ani zsynchronizowac kursów.
kickut - Sob Cze 09, 2007 12:22 pm
Dodać można jeszcze czasy Katowice - Gliwice:
pociąg - 35 minut
samochód - 20 minut - (gdy pszczyńska jest ok)
Fajny by był bus pospieszny z centrum Katowic bezpośrednio na teren campusu PŚ. Albo stworzenie odgałęzienia kolejowego w Gliwicach i wprowadzenie szynobusów. Patrząc na mapę można nawet dostrzec jakieś stare linie poprzemysłowe kończące się w okolicach campusu.
absinth - Sob Cze 09, 2007 1:10 pm
pociag to zazwyczaj tez jezdzie dluzej niz te 35 minut
salutuj - Sob Cze 09, 2007 1:49 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
mark40 - Nie Cze 10, 2007 2:37 pm
Połaczenia autobusowe na DTŚ, A4? W normalnych miastach gdzie komunikacje zbiorową organizuja fachowi ludzie, takie linie autobusowe nie miałyby racji bytu. Komunikację na większych odległościach powinien zapewnić transport szynowy (SKM, czy nawet tramwaje). Autobusy powinny być jedynie dodatkiem, lub kursować tam gdzie tory nie docierają.
Jesli powstanie kiedyś SKM, tramwaje bedą zmodernizowane, linie pospieszne 8XX powinny iść natychmiast do wyciecia.
Niestety przy obecnych politykach zasiadajacych w KZK GOP i sytucji PKP taka komunikacja jest w sferze marzeń.
Dalej trzeba się bedzie ciś w autobusach pospiesznych
rasgar - Nie Cze 10, 2007 6:36 pm
Tu nie do końca się zgodze.
Dla przykładu Kopenhaga - tam na komunikacje składa się:
- pociągi (w granicach aglomeracji obowiązuje oczywiście ten sam bilet co na resztę)
- S-tog (szybka kolej miejska) - osobne torowiska (często naziemne lub nadziemne)
- autobusy
- metro (tylko 1sza i 2ga zona)
Do tego:
- przynajmniej jedna duża stacja przesiadkowa na dzielnice autobus+S-tog+pociąg(+metro), wokół miejsca parkingowe (taki P&R)
Autobusy dzielą się na kilka typów:
- zwykłe (są żółte)
- 'z czerwonym pasem' - w centrum - jeżdżą często i na krótkich trasach
- 'z niebieskim pasem' - ekspres - jadą na dalsze dystanse, zatrzymują się tylko na głównych przystankach (tak na co dziesiątym średnio) - dla porównania zwykłe zatrzymują się na każdym głównym + 'na żądanie' na reszcie przystanków. Trasa niektórych z nich pokrywa się z promienistymi liniami S-Tog, niektóre jeżdżą 'po okręgu' wokół centrum.
Komunikacja działa świetnie, i mimo tego że do najtańszych nie należy, to nawet po dłuższym pobycie nie brakuje tam samochodu.
PS - wspominałem o uzupełniającym całość REWELACYJNYM systemie komunikacji rowerowej?
kropek - Wto Cze 12, 2007 3:02 pm
Koncert grup Linkin Park i Pearl Jam w Chorzowie w dniu 13 czerwca 2007 r.
W związku z organizacją koncerntu grup Linkin Park i Pearl Jam na Stadionie Śląskim w Chorzowie w dniu 13 czerwca 2007 r. (środa) od godz. 19:00 (wejście od godz. 15:00), komunikacja miejska funkcjonować będzie następująco:
Linie tramwajowe 6, 11 i 41 będą kursować wg rozkładów jazdy na dni robocze, zwiększona zostanie pojemność taboru oraz uruchomione zostaną dodatkowe kursy w godzinach wieczornych.
Przed koncertem (w godz. 16-21) oraz bezpośrednio po zakończeniu koncertu kursować będą dodatkowe tramwaje oznaczone literą "S", które kursować będą na trasie Bytom Plac Sikorskiego - Stadion Śląski - Katowice Plac Wolności.
Autobusy linii 820, 830 i 840 przez cały dzień obsługiwać będą dodatkowo przystanek Chorzów AKS.
Na linii 840 po zakończeniu koncertu uruchomione zostaną dodatkowe kursy w kierunku Gliwic (ok. godz. 23:20 i 23:45 z przystanku Chorzów AKS).
Tramwaje linii 11 od godz. 13 oraz tramwaje dodatkowe zatrzymywać się będą na przystanku Katowice Rynek (stanowisko dla pociągów nocnych przy DH Skarbek w kierunku Stadionu Śląskiego).
Na wszystkich liniach oraz w tramwajach dodatkowych obowiązuje odpłatność zgodnie z Taryfą KZK GOP.
zdrodło: www.kzkgop.com.pl
salutuj - Wto Cze 12, 2007 3:17 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
jacek_t83 - Wto Cze 12, 2007 3:39 pm
Na wszystkich liniach oraz w tramwajach dodatkowych obowiązuje odpłatność zgodnie z Taryfą KZK GOP.
zdrodło: www.kzkgop.com.pl
kickut - Wto Cze 12, 2007 4:58 pm
Dziwisz sie - przecież to standard w kzkgop. Dziś oczywiscie po raz kolejny 23 jadące z centrum Katowic do mnie na Tauzen i dalej w kierunku Batorego dworca PKP miało spóźnienie 10 minut na tak krótkiej trasie. Naprawdę czasem nie wiem jak oni to robią
Bula - Wto Cze 12, 2007 5:12 pm
Na wszystkich liniach oraz w tramwajach dodatkowych obowiązuje odpłatność zgodnie z Taryfą KZK GOP.
zdrodło: www.kzkgop.com.pl
czyli nici z tego ze jak ktos ma bilet na koncert to moze sobie dojechac za free pod stadnion.
co za patafiany
jacek_t83 - Wto Cze 12, 2007 5:16 pm
promocje
byla tu juz o tym mowa, ze kilku miastach w PL tak bylo. chyba we wrocku jest dobrze pamietam.
absinth - Wto Cze 12, 2007 5:23 pm
w Gdansku
mielismy taki pomysl jako stowarzyszenie zeby i u nas przy okazji ogromu koncertow na Slaskim w tym roku wykorzystac to d promocji miasta
jednym z aspektow promocji moglby byc przejazd za bilet na koncert
nie da sie ukryc ze dziek takim rzeczom buduje sie pozytywny wizerunek miasta
byly jeszcze inne pomysly, ktore zapodalismy a ktore ugrzezly gdzies w urzedniczej machinie naszego UM...
kropek - Wto Cze 12, 2007 5:24 pm
^^^ W Trójmieście tez było przy okazji obchodów powstania Solidarnosci (koncert Jean Michel Jarre).
EDIT:
@absinth - byles o minutke szybszy.
Safin - Wto Cze 12, 2007 10:31 pm
Ja stronach poswiecoych Pearl Jam jest pełno ogłoszeni w stylu
"jak sie dostac pod stadion z centrum gliwic?"
"ile kosztuje bilet autobusowy z katowic do chorzowa, bo to inne miasto to jezdza te same busy? I jaka lnia jechac spod dworca kolejowego w katowicach?"
"kto wraca po koncercie wraca samochodem do miasta do X, Y Z i ma 1/2 wolne miejsca??" <--takiech jet pełno, miasta wymienian to nawet Szczecin albo Poznań. Dla nikogo nie istnieje wizja by zostac w hotelu czy wpasc gdzies obok i zostawic troszke $.
salutuj - Wto Cze 12, 2007 11:07 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
Jastrząb - Śro Cze 13, 2007 12:54 pm
Nie będą już cicho
dziś
Maciej Rozmus i Marta Mytkowicz żeby dojechać do Katowic, muszą przesiadać się w Zawodziu. Do centrum Katowic woleliby dojeżdżać bezpośrednio.
W najbliższym czasie nie ma szans, by z Mysłowic do centrum Katowic dojechać bezpośrednim autobusem. Taki stan utrzymuje się od prawie dwóch lat, gdy władze Katowic rozpoczęły remont kanalizacji przy ul. Warszawskiej.
O tym, że autobusy nie wrócą już na ulicę Warszawską w Katowicach, wiadomo od końca ubiegłego roku. - Najprawdopodobniej autobusy będą kończyły swój bieg w Zawodziu - przyznał DZ Waldemar Bojarun, rzecznik prasowy katowickiego magistratu.
Oznacza to, że mieszkańcy nie tylko Mysłowic, ale również Imielina, Chełmu i Niwki, żeby dojechać do centrum Katowic, wciąż będą musieli przesiadać się na tramwaj w Zawodziu. A wygody nie będzie tam przynajmniej do 2009 roku. Wielu mysłowiczan jest niezadowolonych z takiego obrotu sprawy. - Mamy pewną ilość skarg z Mysłowic. Napływają dość systematycznie - potwierdza Alodia Ostroch, rzeczniczka prasowa Komunikacyjnego Związku Komunalnego Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego.
Do tej pory żadne negocjacje w tej sprawie nie przyniosły rozwiązania. - Złożyliśmy w KZK GOP pięć propozycji dojazdu z Mysłowic do Katowic. Prezes Urbańczyk nie odpowiada na żadne pisma. Mysłowice nie mogą się doprosić, a płacimy związkowi rocznie prawie 6 mln zł - mówił w czasie ostatniej sesji Rady Miasta wiceprezydent Tadeusz Chowaniak. Mówił, bo na sali był wtedy pracownik Związku Komunikacyjnego. Okazało się, że pracuje na zbyt niskim szczeblu. Nie potrafił podać żadnego przekonywującego wytłumaczenia. Władze Mysłowic zapowiadają, że nie będą godziły się na utrzymanie status quo. Jednym głosem mówią i radni, i prezydent. Ich zdaniem brak współpracy przy uregulowaniu uciążliwej dla mieszkańców Mysłowic sytuacji świadczy o lekceważeniu miasta przez zarząd KZK GOP i nierównym traktowaniu członków związku.
Pojawiły się propozycje rozwiązania problemu. - Poprosimy KZK GOP o ograniczenie wozokilometrów i zorganizujemy własną komunikację - zapowiedział wiceprezydent Chowaniak. Wsparł go Antoni Zazakowny, który postulował obliczenie kosztów wystąpienia ze związku i znalezienia innych przewoźników.
- Jeżeli nie realizujecie warunków umowy i nie wywiązujecie się z zadań, to możemy wam nie zapłacić - zagroziła Anna Myśliwiec.
- Do konca roku wysokość dotacji jest ustalona. Pola manewru nie ma. Mam nadzieję, że uda się ustalić jakąś wspólną koncepcję, która będzie do przyjęcia dla wszystkich - odpowiada rzeczniczka KZK GOP.
Rozwiązaniem mogłoby być zmiana tras przynajmniej kilku linii, tak by do dworca PKP w Katowicach dojeżdżały one przez Aleje Roździeńskiego i Rondo. Od samego początku tą trasą kursują linie łączące choćby Giszowiec z centrum Katowic. Tą samą drogą jeżdżą prywatni przewoźnicy i linie jaworznickiego PKM. Dlaczego nie autobusy z Mysłowic? - Rozważamy w jaki sposób można coś zrobić. Intensywnie pracujemy nad tym, żeby znaleźć rozwiązanie, które satysfakcjonowałoby i Mysłowice, i KZK GOP - zapewnia Ostroch.
Ale sprawa nie jest taka prosta. Na proponowane przez KZK GOP trasy autobusów muszą się zgodzić katowiccy urzędnicy. To oni decydują, czy chcą mieć większe natężenie linii na danym odcinku. DZ udało się dowiedzieć, że problem jest pogrzebany gdzie indziej. W tej chwili każda gmina płaci KZK GOP za kilometry, które po jej terenie przejadą autobusy. W przypadku linii z Mysłowic, kursy od Zawodzia do Centrum finansują Katowice. Dlatego nie chcą się zgodzić na wydłużenie tras. W ostatnich dniach pojawiła się jednak szansa na porozumienie. Katowiccy urzędnicy byliby skłonni pójść na pewne ustępstwa. Musi je jednak zaakceptować prezydent Piotr Uszok, który pojechał w delegację do Chin.
Krzysztof P. Bąk - Dziennik Zachodni
http://myslowice.naszemiasto.pl/wydarzenia/737207.html
Centrum przesiadkowe na Zawodziu nie będzie żadnym problemem, jeśli prosto z pętli pójdzie szybka linie tramwajowa do Mysłowic, bądź jeśli z Mysłowic do centrum Katowic będzie się jechało po prostu pociągiem. Ta druga opcja mi się znacznie bardziej podoba.
tak sobie pomyslalem, ze na najbardziej oblozonych trasach (np. Katowice - Gliwice) KZK GOP mogloby puscic takie busy:
Ludzie, po co kupować jakieś niewiadomo ilu przegubowe autobusy. Po prostu trzeba stworzyć połączenie SKM na trasie wschód zachód i włączone w taryfę opłat KZK GOP. Wiele osób byłoby za pewne tak zachwyconych tymi autobusami, że rozwój wszelkiego transportu szynowego zostałby zaniechany.
kropek - Śro Cze 13, 2007 2:49 pm
PKM Katowice wreszcie oglosil rozstrzygniecie przetargu na 5 nowych autobowsow. Wygrał Man Lions City G
Te same buski ma juz PKM Gliwice
oto one:
Info: www pkm.katowice.pl
kaspric - Śro Cze 13, 2007 3:45 pm
^^ jednak gliwickiej żółci nic nie przebije
Ciekaw jestem, czy w tym nowym przetargu na 15 przegubów zdecydują się na Many czy Solarki . Przyznam szczerze, że nigdy jeszcze nie miałem faworyta, w gliwickim malowaniu zarówno Lion's City G jak i Urbino 3 wyglądają po prostu rewelacyjnie. Dzięki Bogu przetarg na wstępie wyklucza Jelcza
jacek_t83 - Śro Cze 13, 2007 3:51 pm
Ludzie, po co kupować jakieś niewiadomo ilu przegubowe autobusy. Po prostu trzeba stworzyć połączenie SKM na trasie wschód zachód i włączone w taryfę opłat KZK GOP. Wiele osób byłoby za pewne tak zachwyconych tymi autobusami, że rozwój wszelkiego transportu szynowego zostałby zaniechany.
a mialem wrazenie, ze rozwoj wszelkiego transportu szynowego w GOPie juz dawno zostal zaniechany. od czasu zainwestowania w Karliki slyszalem tylko o likwidacji kolejnych polaczen. moze mi cos umknelo??
d-8 - Śro Cze 13, 2007 6:43 pm
PKM Katowice wreszcie oglosil rozstrzygniecie przetargu na 5 nowych autobowsow. Wygrał Man Lions City G
wow ! jestem pod totalnym wrazeniem ? nie postawiono na tanioche z jelcza ? emejzing !!
co prawda to aż cale 5 sztuk...
jestem very happy, natomiast moja radosc nie bedzie miala konca, kiedy nastepny przetarg bedzie na 50 sztuk... i to niebawem
Kamyk85 - Śro Cze 13, 2007 8:10 pm
Niby tylko 5 sztuk, ale Neoplanów też kupili tylko 5, a jednak wszędzie ich pełno Tak są rozrzucone na liniach, że widuję je codziennie, w różnych miejscach, i co raz to na nowej linii. Z tymi MANami pewnie też tak będzie
Swoją drogą podobno mechanik ostatnio skasował jednego z tych Neoplanów
d-8 - Czw Cze 14, 2007 7:17 am
Centrum przesiadkowe na Zawodziu nie będzie żadnym problemem, jeśli prosto z pętli pójdzie szybka linie tramwajowa do Mysłowic, bądź jeśli z Mysłowic do centrum Katowic będzie się jechało po prostu pociągiem. Ta druga opcja mi się znacznie bardziej podoba.
tez uwazam, ze w ogole ze te wszystkie linie z Chelma, Niwki i tych rejonow powinny konczyc 'pod drzwiami dworca' pkp w myslowicach a dalej wszyscy fru na pociag mce->kce, skoro tak bardzo chcą pod dworzec katowicki podjechac
a szybki tramwaj na myslowice to swoja droga by sie przydal. z reszta nie tylko w tym kierunku
mark40 - Czw Cze 14, 2007 8:43 am
A co do A4, to dobry pomysł, aby i ją wykorzystać do kursowania przyspieszonych autobusów. Bo teraz wiele osób z Bykowiny, czy Kochłowic jezdzi 870 do Chebzia, a tam wykonują bieg z ekwipunkiem na przesiadkę w stronę swoich dzielnic.A tak mieliby autobus, który skróciłby ich czas dojazdu.
Przecież jeździ pospieszny 880 z katowickeigo dworca do Bykowiny przez Kochłowice, własnie przez A4.
mark40 - Czw Cze 14, 2007 8:45 am
jestem very happy, natomiast moja radosc nie bedzie miala konca, kiedy nastepny przetarg bedzie na 50 sztuk... i to niebawem
Tzn?
d-8 - Czw Cze 14, 2007 9:11 am
tzn licze na to, ze w koncu wzorem np poznania czy krakowa nasze pkm zacznie kupowac wieksze ilosci dobrych autobusow i doprowadzi ogolny stan taboru do przyzwoitego poziomu, skonczy sie podnajmowanie linii prywatnym przewoznikom, ktorzy obsluguja je zdezelowanymi gratami ( 23, 37, 912 itp )
to sa oczywiscie moje pobozne zyczenia, tak na prawde na wiele nie licze ale pomarzyc zawsze mozna
absinth - Czw Cze 14, 2007 9:18 am
ja uwazam, ze "podnajmowanie lini prywatnym przewoznikom" jest z zalozenia bardzo dobrym pomyslem
gorzej z wykonaniem
w przetargach na obsluge lini KZK powinien tak okreslic warunki zeby o udzielenie zamowienia mogli sie starac wykonawcydysponujacy taborem o okreslonych parametrach i tyle
skimaniac - Czw Cze 14, 2007 9:29 am
pkmy nie podnajmują linii innym przewoźnikom.
kzk gop robi przetargi na obsługę linii, a tamci je wygrywają. generalnie prywaciarze tną koszty bo nie mają na karku związków zawodowych, czas pracy kierowców to też troche obce im pojęcie, no a poza tym nie maja tej całej armii mechaników i innych niepotrzebnych nikomu etatów. ciekawe tylko jak omijają wymagania kzk gop co do taboru (wiek itp)...
co do pkm katowice: jak już przeniosą tę bazę gdzieś na obrzeża (pewnie na zawodzie) to powinni prowadzić w niej ogólnodostępną stację obsługi pojazdów; teraz tylko robią kontrole okresowe, a mechanicy się nudzą bo przecież do tych nowych busów to przyjeżdżają ludzie od producenta i kompy podpinają jak coś.
martin13 - Czw Cze 14, 2007 11:42 am
w przetargach na obsluge lini KZK powinien tak okreslic warunki zeby o udzielenie zamowienia mogli sie starac wykonawcydysponujacy taborem o okreslonych parametrach i tyle
Jeśli się nie mylę, to w niektórych przetargach ostatnio są określone warunki, takie jak, że autobusy muszą być niskopokładowe. Tak było na jakiś liniach z Chorzowa i ostatnio z 146, którego PKM Katowice stracił na rzecz neoplanów Nowaka. Oczywiście powinni jeszcze trochę bardziej zaostrzyć warunki, ale zawsze to już jakiś krok naprzód.
maly10000 - Czw Cze 14, 2007 9:44 pm
Ech... chciałbym dożyć dnia, w którym PKMy będą zamawiać busy z klimą... pomarzyć dobra rzecz
drzewko - Pią Cze 15, 2007 9:27 am
I najlepiej gdyby to były Man Lions City DD (Takie jak w Berlinie)
Tequila - Pią Cze 15, 2007 10:06 am
Na liniach miejskich (tam gdzie masz przystanek co 3-5 minut) klima nie zdałaby w ogóle egzaminu ze względu na zbyt częste otwieranie drzwi. Autobusy z klimą (?) jeżdzą natomiast na ekspresówkach z Tych do Katowic i Gliwic.
kaspric - Pią Cze 15, 2007 12:00 pm
Co do przetragu na 50 sztuk, to podobno do takiego przymierza się PKM Gliwice (takie chodzą plotki, ale narazie niepotwierdzone), oczywiście warunkiem byłoby wspomożenie z UE
maly10000 - Pią Cze 15, 2007 12:14 pm
Na liniach miejskich (tam gdzie masz przystanek co 3-5 minut) klima nie zdałaby w ogóle egzaminu ze względu na zbyt częste otwieranie drzwi. Autobusy z klimą (?) jeżdzą natomiast na ekspresówkach z Tych do Katowic i Gliwic.
Moim skromnym zdaniem to nie do końca prawda, gdyż u mnie w pracy jest jeden klimatyzator na 3 pomieszczenia, z czego jedno z drzwiami wejściowymi na ulicę (ciągle otwartymi), a w tym pokoju z klimą jest przyjemny chłodek ;]
Tequila - Pią Cze 15, 2007 12:28 pm
Moim skromnym zdaniem to nie do końca prawda, gdyż u mnie w pracy jest jeden klimatyzator na 3 pomieszczenia, z czego jedno z drzwiami wejściowymi na ulicę (ciągle otwartymi), a w tym pokoju z klimą jest przyjemny chłodek ;]
U mnie w pracy mam 3 klimatyzatory na 3 pomieszczenia i kazdym jest około 25 st. Co do autobusów to w kązdym masz conajmniej 3 pary + uchylne okna - w tych warunkach nie utrzymiesz stałej (niskiej) temperatury.
MARIQ_1985 - Pią Cze 15, 2007 2:37 pm
W autobusach klimatyzowanych nie ma uchylanych okien przykład ?? przykłądem tutaj akuray bedzie tramwaj Karlik
brysiu - Pią Cze 15, 2007 3:04 pm
a blad - w Karlikach akurat sa male, uchylane okienka...;-)
tak sie wlasnie ostatnio dziwilem dlaczego sa otwarte, skoro Karliki mialy byc fuul-wypas klimatyzowane; no ale jak czlekowi cieplo na zewnatrz i jeszcze w dodatku zobaczy zawarte okna wszelakie, to nic tylko sam wezmie i je otworzy myslac: "co za durny narod"...;-P
MARIQ_1985 - Pią Cze 15, 2007 4:34 pm
mają hmmm widawało mi sie ze jest innaczej no ale mogło m isie wydawać:D:D
Kamyk85 - Pią Cze 15, 2007 6:03 pm
Ta klimatyzacja w Karlikach to i tak o dupe rozstrzaść
kropek - Pią Cze 15, 2007 6:13 pm
^^^ Gdybyście tu nie napisale, ze Karliki maja klime, do dzisiaj bym o niej nie wiedzial, chociaz sredno raz w tygodniu zdarza mi sie nimi przejechac.
Tequila - Pią Cze 15, 2007 6:22 pm
W Karlikach klima jest tylko (podobno) w kabinie motorniczego.
MARIQ_1985 - Pią Cze 15, 2007 6:40 pm
chyba nie wydaje mi sie ze w całym pojeździe jest klima tak mi sie wydaje bo jak sie wchodzi do tramwaju jak nie jest zapchany to czuje sie taki miły chłodek
kropek - Pią Cze 15, 2007 7:07 pm
Na potwierdzenie tych wiesci o nowych 15 busikach w PKMie Gliwice:
Nazwa i adres Zamawiającego:
Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej Spółka z ograniczoną
odpowiedzialnością,
44-100 Gliwice, ul. Chorzowska 150; (032) 33-04-600
e-mail: info@pkm-gliwice.com.pl.
Specyfikację Istotnych Warunków Zamówienia można pobrać bezpłatnie
ze strony internetowej www.pkm-gliwice.com.pl lub odebrać osobiście
w siedzibie Zamawiającego, pokój nr 106.
Przedmiot zamówienia: Dostawa piętnastu fabrycznie nowych autobusów
komunikacji miejskiej w styczniu 2008 roku.
Oferty częściowe: Zamawiający nie dopuszcza składania ofert częściowych.
Oferty wariantowe: Zamawiający nie dopuszcza składania ofert wariantowych
Termin wykonania zamówienia: 31 stycznia 2008r.
Opis warunków udziału w postępowaniu oraz opis sposobu dokonywania oceny
spełniania tych warunków: zgodnie ze specyfikacją istotnych warunków zamówienia
na stronie internetowej: www.pkm-gliwice.com.pl.
Kryteria oceny ofert i ich znaczenie:
Cena oferty: 68%
Ocena techniczna: 15%
Warunki gwarancji i serwisu: 15%
Koszt wybranych częsci zamiennych: 2%
Wadium: 200 000,00 złotych
Termin składania ofert: 05.07.2007 r. do godz. 8.30.
Termin otwarcia ofert: 05.07.2007 r. o godz. 9.00.
Miejsce otwarcia ofert: sala konferencyjna w siedzibie Zamawiającego,
PKM, Sp. z o.o. w Gliwicach, ul. Chorzowska 150.
Termin związania z ofertą: przez okres 60 dni od terminu składania.
Umowy ramowe: Zamawiający nie zamierza zawierać umowy ramowej.
Dynamiczny system zakupów: Zamawiający nie przewiduje prowadzić dynamicznego
systemu zakupów
Wybór najkorzystniejszej oferty: Zamawiający nie przewiduje prowadzenia aukcji
elektronicznej.
Ogłoszenie przekazano do publikacji:
Zamawiający nie podlega Ustawie Prawu zamówień Publicznych – ogłoszenie nie
zostało opublikowane z UZP.
Maja miec m.in. silnik spełniajacy norme EURO 4, oczywiscie chodzi i przegubowce, cztery pary drzwi.
Co wazne, Jelcz nie wchodzi w gre, bo autobusy musza byc w 100% nikopodlogowe.
info: www.pkm-gliwice.com
Tequila - Sob Cze 16, 2007 8:48 am
chyba nie wydaje mi sie ze w całym pojeździe jest klima tak mi sie wydaje bo jak sie wchodzi do tramwaju jak nie jest zapchany to czuje sie taki miły chłodek
Citadis 116Nd
Ogrzewanie i wentylacja wagonu:
W Citadisie zastosowane jest ogrzewanie elektryczne nawiewowe. Część pasażerska jest wentylowana i nagrzewana za pośrednictwem nawiewników umieszczonych między lampami, a sufitem oraz przy podłodze.
Ogrzewanie i wentylacja wagonu:
W Citadisie zastosowane jest ogrzewanie elektryczne nawiewowe. Część pasażerska jest wentylowana i nagrzewana za pośrednictwem nawiewników umieszczonych między lampami, a sufitem oraz przy podłodze.
Przestrzeń pasażerska członu pierwszego i trzeciego ogrzewana jest przez agregaty HV (jeden na jeden człon) umieszczone na dachu wagonu. Człon środkowy jest ogrzewany jest przez dwa małe agregady GK 1 i 2 . Elementy grzejne zasilane są bezpośrednio z sieci jezdnej 600V DC.
Temperatura regulowana jest automatycznie na podstawie ustawień komputera pokładowego i pomiaru z czujników temperatury zamontowanych we wnętrzu przestrzeni pasażerskiej.
Kabina motorniczego posiada własny agregat klimatyzacyjny sterowany z pulpitu motorniczego niezależnie od pracy urządzeń wentylacyjno-grzewczych części pasażerskiej.
pełna specyfikacja techniczna Citadis 116Nd
kropek - Nie Cze 17, 2007 9:08 am
Koncert grupy Genesis w Chorzowie w dniu 21 czerwca 2007 r.
W związku z organizacją koncertu grupy Genesis na Stadionie Śląskim w Chorzowie w dniu 21 czerwca 2007 r. (czwartek) od godz. 20:30, komunikacja miejska funkcjonować będzie następująco:
Linie tramwajowe 6, 11 i 41 będą kursować wg rozkładów jazdy na dni robocze, zwiększona zostanie pojemność taboru oraz uruchomione zostaną dodatkowe kursy w godzinach wieczornych.
Przed koncertem (w godz. 16-20) oraz bezpośrednio po zakończeniu koncertu kursować będą dodatkowe tramwaje oznaczone literą "S", które kursować będą na trasie Bytom Plac Sikorskiego - Stadion Śląski - Katowice Plac Wolności.
Autobusy linii 820, 830 i 840 od godz. 13 obsługiwać będą dodatkowo przystanek Chorzów AKS.
Tramwaje linii 11 oraz tramwaje dodatkowe od godz. 15 obsługiwać będą dodatkowo przystanek Katowice Rynek (stanowisko dla pociągów nocnych przy DH Skarbek).
Na linii 840 po zakończeniu koncertu uruchomione zostaną dodatkowe kursy w kierunku Gliwic (ok. godz. 23:20 i 23:45 z przystanku Chorzów AKS).
Na wszystkich liniach oraz w tramwajach dodatkowych obowiązuje odpłatność zgodnie z Taryfą KZK GOP.
www.kzkgop.com.pl
d-8 - Nie Cze 17, 2007 2:55 pm
Na wszystkich liniach oraz w tramwajach dodatkowych obowiązuje odpłatność zgodnie z Taryfą KZK GOP.
wrrrrr
i jak tu nie byc agresywnym ? nawet na 'S' zdzieraja ! wiocha!!!
Jastrząb - Wto Cze 19, 2007 7:56 am
a mialem wrazenie, ze rozwoj wszelkiego transportu szynowego w GOPie juz dawno zostal zaniechany. od czasu zainwestowania w Karliki slyszalem tylko o likwidacji kolejnych polaczen. moze mi cos umknelo??
Jakbym chciał być zabawny, to bym wspomniał, że umknęło Ci coś o zakupie jakichś 20 używanych Konstali 105Na z Krakowa.
Ale nie zabawnie i do rzeczy: transport szynowy w GOPie leży i kwiczy, to fakt, ale otwierają się przed nami perspektywy jego rozwoju. Po pierwsze dokonane niedawno przejęcie akcji tramwajów śląskich. Po drugie SKM, którego to pierwsza linia do Tychów niby jest w planie inwestycyjnym województwa, na najbliższe lata. Wiem, że wiele z tego co napisałem to na razie science fiction, ale jest u nas pewna szansa na poprawienie sytuacji transportu szynowego, co powinno być priorytetem w transporcie zbiorowym na terenie konurbacji a nie jakieś autobusy, co to po wioskach jeżdżą
Tequila - Wto Cze 19, 2007 5:08 pm
Niestety autobusy w przeciwieństwie do tramwaju dojedzie własnie na największą wiochę.
kropek - Pią Cze 22, 2007 12:22 pm
Funkcjonowanie komunikacji miejskiej w okresie wakacji letnich
Funkcjonowanie komunikacji miejskiej w okresie wakacji letnich
od 23 czerwca do 2 września 2007 r.
Zwiększona zostaje oferta przewozowa na trasach w rejonie ośrodków wypoczynkowych i kąpielisk:
1. Uruchomiona zostaje linia 16bis w Dąbrowie Górniczej na trasie Osiedle Mydlice Pętla - Korzeniec Kopalnia Piasku (obsługa Parku Zielona oraz Pogorii III) kursująca codziennie.
2. Linia 98 w soboty, niedziele i święta obsługiwać będzie dodatkowo przystanek Maciejkowice Dolina Górnika w Chorzowie.
3. Na linii 175 w niedziele i święta zwiększona zostaje pojemność taboru (obsługa Pogorii w Dąbrowie Górniczej).
4. Na linii 221 uruchomione zostaje jej kursowanie w soboty, niedziele i święta oraz wydłużona zostaje codziennie do przystanku Szczakowa Ośrodek Sosina w Jaworznie.
5. Uruchomiona zostaje linia 650 w Gliwicach na trasie Gliwice Plac Piastów - Czechowice Kąpielisko kursująca w soboty, niedziele i święta.
6. Uruchomiona zostaje linia 659 w Zabrzu na trasie Zabrze Goethego - Maciejów Kąpielisko kursująca codziennie.
Jednocześnie, z uwagi na zmniejszone zapotrzebowanie, na innych liniach tramwajowych i autobusowych wprowadzone zostają następujące zmiany lub ograniczenia:
1. Całkowicie zawieszone zostaje kursowanie linii tramwajowych 30, 33 i 35 oraz autobusowych 102, 235, 615, 618, 648, 812, 818, 900, 932 i 952.
2. Na liniach tramwajowych nr 4, 5, 9, 16, 19, 23, 24 i 28 oraz autobusowych nr 2, 11, 24, 42, 51, 57, 58bis, 61, 66, 77, 81, 96, 99, 104, 107, 111, 127, 139, 144, 146, 149, 154, 155, 176, 183, 188, 196, 197, 199, 201, 212, 213, 227, 230, 236, 255, 259, 269, 619, 623, 657, 669, 675, 677, 707, 708, 710, 721, 722, 788, 804, 805, 810, 821, 830, 831, 850, 880, 911, 912, 931, 936, 953, 995 i 998 obowiązywać będą rozkłady jazdy oznaczone jako ważne w okresie wakacji letnich.
Wszystkie zmiany zostały zaplanowane już przed rokiem i dzięki temu uwzględnione na tablicach z rozkładem jazdy na przystankach. Można je znaleźć także Internecie na stronie www.kzkgop.com.pl , lub dzwoniąc pod bezpłatny numer infolinii KZK GOP 0 800 16 30 30.
Biuro Prasowe KZK GOP
skimaniac - Sob Cze 23, 2007 8:52 am
http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wyd ... a_a_9.html
Arriva wjedzie do miast
Brytyjski przewoźnik Arriva uruchomi w Polsce spółki zajmujące się transportem autobusowym. Zamierza docelowo opanować prawie jedną trzecią tego rynku
ekonomia_a_9-1.F.jpg
Dochody Arrivy z usług transportowych
Arriva pojawiła się w Polsce w zeszłym roku. Od tamtej pory zainwestowała ponad pól miliona złotych. - Zainwestujemy tyle, ile będzie konieczne - mówi John Rimmington, dyrektor do spraw rozwoju Arrivy. Firma chce wywalczyć na polskim rynku podobną pozycję jak w Wielkiej Brytanii, gdzie obsługuje prawie jedną trzecią przewozów osobowych.
Niedawno spółka wygrała rywalizację z PKP o kolejowe przewozy pasażerskie w regionie kujawsko-pomorskim. Teraz chce zarówno kupować już istniejące spółki, jak i wchodzić we współpracę z polskimi przewoźnikami.
Początki na torach
Pierwszy sukces w Polsce brytyjska spółka osiągnęła w tym miesiącu - wygrała wraz z PCC Rail, polskim przewoźnikiem towarowym, przetarg na obsługiwanie pasażerskich przewozów osobowych na terenie województwa kujawsko-pomorskiego. Złożona przez nią oferta była o ponad 30 proc. niższa niż propozycja państwowego przewoźnika. Spółka zdecydowała się na start w przetargu tylko dlatego, że marszałek ma 13 swoich szynobusów, które udostępni zwycięzcy.
- Do tego składu dołączą jeszcze trzy lub cztery nasze pociągi - mówi John Rimmington. - Zakupu nowych maszyn na razie nie planujemy. Jak wyjaśnia, trzyletnie kontrakty na przewóz pasażerów oferowane przez polskie samorządy to za krótki okres, by dokonywać tego typu inwestycji. Zakup nowych pociągów zwraca się z reguły po prawie siedmiu latach ich eksploatacji. - W pozostałych europejskich krajach podpisujemy umowy na sześć - 15 lat - mówi Rimmington. Spółka ma 436 pociągów w czterech krajach.
Władze Arrivy nie wykluczają, że już niedługo zaczną nowe maszyny sprowadzać także na polskie tory. Wszystko zależy od tego, czy z przykładu kujawsko-pomorskich włodarzy skorzystają inni marszałkowie. - Tak powinno się stać już w najbliższym czasie, wtedy na pewno wystartujemy w czterech - pięciu wybranych przetargach - deklaruje Rimmington.
Przewozy autobusowe
Arriva rozpoczynała działalność jako przewoźnik autobusowy przed dziesięciu laty. Obecnie w Londynie ok. 32 proc. autobusów należy do niej. W dziewięciu krajach dysponuje 13,4 tys. pojazdów.
W Polsce miejskim przewozom autobusowym Arriva na razie uważnie się przygląda. Interesują ją szczególnie Gdańsk, Katowice i Warszawa. - Potencjał tego rynku jest ogromny, w innych krajach Europy takie usługi świadczą głównie operatorzy prywatni, w Polsce jeszcze nie - wyjaśnia John Rimmington. Dodaje, że nie jest wykluczone, iż jeszcze w tym roku autobusy spółki zaczną wozić mieszkańców któregoś z miast. - Czekamy na odpowiednią okazję - podsumowuje.
Równolegle brytyjski przewoźnik monitoruje rynek samochodowych przewozów osób na trasach krajowych. - Rozmawialiśmy z ministrem Skarbu Państwa i usłyszeliśmy, że zamierza sprzedać kontrolowane przez siebie spółki. Niewykluczone, że którąś z nich kupimy. Wszystko będzie zależeć od oferty - deklaruje Rimmington.
Pierwsza z ponad 80 spółek kontrolowanych przez Ministerstwo Skarbu Państwa, PKS Radomsko, już została wytypowana do prywatyzacji.
/
mogliby by kupić pkm katowice:)
maniak - Sob Cze 23, 2007 7:17 pm
Jest Arriva to będzie i Stagecoach
Chyba jednak ta druga firma jest lepsza
d-8 - Pon Cze 25, 2007 8:17 am
na stronie pkm katowice jest wywiad z prezesem tej firmy i taki tekst :
(...) za kilkanascie miesiecy zostanie zlikwidowana nasza baza przy ul. Mickiewicza 59. (...) Nowa siedziba spolki powstanie przy ul. 1 Maja 152 w Zawodziu, a wiec na obrzezach miasta.
kilkanascie miesiecy...
ciekawe
mark40 - Śro Cze 27, 2007 5:06 pm
Co z tą komunikacją?
Od dwóch lat Komunalny Związek Komunikacyjny Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego, przewoźnik, do kasy którego rocznie z budżetu Mysłowic, zatem i z pieniędzy podatnika płynie gigantyczna składka blisko 6 mln zł, funduje koszmar - uczący się lub pracujący w Katowicach mają problem, by dotrzeć na miejsce bez spóźnienia. Wszystko przez Obowiązkowe przesiadki z tramwaju do autobusu i odwrotnie. Wszystko zaczęło się remontu ulicy Warszawskiej w Katowicach, z którym prezydent Piotr Uszok nie potrafi sobie do tej pory poradzić.
Za modernizacyjne, nieefektywne rewolucje Katowic zapłaciły i co gorsza, płacą do tej pory Mysłowice. Prezes KZK GOP Roman Urbańczyk zapowiedział, a właściwie zagroził, że i tak dawny porządek, gdy autobusy z Mysłowic kursowały do centrum Katowic, już nie wróci. Paradoksalnie jedynym rozwiązaniem jest zakup... biletu miesięcznego PKM Jaworzno, bo akurat autobusy tego przewoźnika obejmujące trasą Mysłowice, dojeżdżają bezpośrednio do Katowic! Po co jednak w tej sytuacji płacić niebotyczne sumy do kasy KZK GOP? Początkowo deklarowano, że niedogodność komunikacyjna będzie stanem przejściowym, dziś okazuje się, że ostatecznym. Stąd pomysł zorganizowania przez redakcję „ŻM” publicznej debaty, by nie tylko te kwestie wyjaśnić, ale by mieszkańcy naszego miasta, usłyszeli prawdę o bezwzględnej polityce KZK GOP wobec Mysłowic.
Debaty z udziałem władz Mysłowic toczących bój o pasażerów, przewoźnika oraz prezydenta Katowic Piotra Uszoka, a także naszych mieszkańców. 18 czerwca w sali widowiskowej Miejskiego Centrum Kultury zabrakło jednak gospodarza Katowic, który chociaż zaproszenie przyjął, zaszczycić nas nie raczył.
Liczną delegację przyprowadził za to prezes KZK GOP Roman Urbańczyk. Razem z nim do Mysłowic zawitała nie tylko rzecznik prasowa Alodia Ostroch, ale i zastępca dyrektora ds. przewozów Jerzy Orenowicz i inspektor organizacji przewozów Grzegorz Rutkowski. Tyle że liczebność delegacji nie miała żadnego przełożenia na konkrety.
Prezes, który tylko obiecuje
Jak bardzo prezes Urbańczyk jest zainteresowany pożytkiem z usług przewoźnika dla mysłowiczan, uczestnicy debaty przekonali się już na wstępie słysząc, że... pilnie przegląda korespondencję pomiędzy związkiem a Mysłowicami. Póki co zabrało mu do dwa lata. Zapewnił, że jest w planach budowa węzła przesiadkowego z odpowiednimi pomieszczeniami oraz rozbudową węzła tramwajowego. Na pytanie kiedy to się stanie, odpowiedzieć już nie potrafił. Zaznaczył tylko, że to Katowice chcą budować na trasach wylotowych z miasta punkty przesiadkowe, "bo tak podobno jest na całym świecie".
- Rozważamy kilka opcji dojazdów, ale nie głównym ciągiem ulicy Warszawskiej. Raczej przez Burowiec, Szopienice albo Dąbrówkę Małą. Ewentualnie przez Giszowiec albo może jeszcze przez A-4 - snuł dalej mglistą wizję Roman Urbańczyk.
Wspomniał jedynie lapidarnie o możliwości, oczywiście w bardzo dalekiej przyszłości o zorganizowaniu dojazdu do centrum Katowic jadących z Mysłowic linii 66, 76 i 77. Znowu bez szczegółów. Dodał próbując być uszczypliwym, że Mysłowice powinny jednak w tym wypadku zapłacić za dodatkowe kilometry. Tak, jakby to co płacimy rocznie związkowi nic nie znaczyło.
Stanowczo zareagował wtedy prezydent Mysłowic, Grzegorz Osyra.
- Nie będę wnikał, jaką politykę prowadzi miasto Katowice, jest to czas samorządów i każdy rządzi na swoim podwórku, ale KZK GOP, którego zarówno Mysłowice, Katowice jak i inne miasta są członkami, powinien wszystkich traktować równo i sprawiedliwie. W innych miastach, jak w Dąbrowie Górniczej, Piekarach Śląskich, gdzie istniały podobne problemy jakoś udało się je rozwiązać, ale mieszkańców Mysłowic traktuje się od dłuższego już czasu, jak obywateli drugiej kategorii. Bardzo długo byliśmy uprzejmi i cierpliwi, czekając aż remont w Katowicach się skończy, a KZK GOP znajdzie rozwiązanie.
Ale nasza cierpliwość już się skończyła. Za dużo płacimy, byśmy nie mogli też wymagać. Jeśli dalej tak ma to wyglądać to może zamiast płacić związkowi, dopłacimy właścicielom busów albo wręcz wystąpimy z KZK GOP i poszukamy sobie nowego przewoźnika - zaznaczył.
Gospodarz Mysłowic dodał, że przez upływające dwa lata KZK GOP zrobił niewiele, by o terminach zakończenia remontu na problematycznej trasie komunikacyjnej w ogóle Mysłowice na bieżąco informować.
- Wygląda to tak, że my piszemy pisma, a odpowiedzi nie ma żadnej - mówił.
Ale trudno się dziwić, że prezes Urbańczyk na żadne z pism nie odpisał skoro sam się przyznał, że korespondencję dopiero przegląda.
- Nie mam tu żalu do Katowic, przeciwnie, współpracujemy razem np. przy budowie kanalizacji. To na związku ciąży obowiązek informowania o sprawach komunikacji - oświadczył prezydent Osyra zaznaczając, że nie pozwoli na dalsze dyskryminowanie Mysłowic.
Prezydent zgłosił prócz tego uwagi do stanu taboru kursujących po Mysłowicach autobusów, które w znakomitej większości są stare, zdezelowane, a podróż nimi urąga wszelkim standardom.
Po słowach gospodarza Mysłowic prezes Urbańczyk nagle spuścił z tonu. Przyznał, że nasza gmina nie tylko jako członek KZK GOP, ale także jego założyciel istotnie ma prawo wymagać więcej. Bo Mysłowice w kontekście organizacji komunikacji są tzw. miastem węzłowym, więc gdyby nagle wystąpiły ze związku, to ten miałby poważny problem. Ale nowego taboru w Mysłowicach nie będzie, bo jak stwierdził Urbańczyk, gminy mimo że płacą krocie, to i tak za mało, bo przetargi na tabor to jeszcze większe koszty. Dodał też, że faktycznie to KZK GOP jest od tego, by godzić interesy gmin. Dlaczego jednak do tej pory związek nic w tym kierunku nie zrobił?
Lawina krytyki
Po stronie prezydenta stanęli nie tylko mieszkańcy, ale i radni. Takiej krytyki prezes Urbańczyk chyba jeszcze nie doświadczył.
- Słuchając tego, co szef związku ma nam do powiedzenia dochodzę do wniosku, że komunikacja nie jest dla mieszkańców, a mieszkańcy dla komunikacji - grzmiał radny Antoni Zazakowny, nazywając przewoźnika Związkiem Dezintegracji Komunikacji GOP.
- Pan prezes sugeruje, że powinniśmy zapłacić za dodatkowe wozokilometry. Idąc tym tokiem myślenia Mysłowice mogą momentalnie wypowiedzieć finansowanie takich linii jak 149, 931, 995, a koszty pracy przewozowej wykonanej na naszym terenie przerzucić na Imielin i Lędziny. Myślenie takie jest co najmniej bzdurne i nie przystoi przedstawicielowi jednej z ważniejszych instytucji w regionie. Działanie KZK GOP podwójnie uderza w mieszkańców Mysłowic.Składka miasta wynosząca 6 mln zł rocznie, a pochodząca z podatków mieszkańców nie uległa obniżeniu, pomimo wprowadzenia odbywających się w fatalnych warunkach przesiadek na Zawodziu, co powoduje, że mysłowiczanie coraz częściej korzystają z linii PKM Jaworzno - J i E, czy minibusów, a niektórzy wręcz przesiadają się na rowery.
Efektem tego jest zmniejszony wpływ z biletów do KZK GOP, a od przyszłego roku, po zmianie zasad ustalania składki miasta do KZK GOP warunkującej jej wysokość od ilości pasażerów - wzrost obciążenia dla miasta z tego tytułu - kontynuował Zazakowny.
Wtedy ni stąd ni zowąd prezes Urbańczyk odparł, iż KZK GOP wprowadziło skrócenie linii do Zawodzia, bo… domagali się tego sami pasażerowie tłumacząc niby, że nie chcą stać w korkach na ulicy 1-go Maja i Warszawskiej. Radni: Antoni Zazakowny i Daniel Jacent uznali wypowiedź szefa KZK GOP za skandaliczną.
- Ludzie z Mysłowic płacą multum za gorsze warunki, a Katowice za linie skrócone - i tak są do przodu. Chyba, że jest to wspólna ukryta gra Katowic i KZK GOP, na której my cierpimy - uważa Zazakowny.
Urbańczyk zamiast jednak odpowiedzieć Zazakownemu na pytanie zaczął go strofować, jak ma się zachowywać, dodając że tak mocne sformułowania nie przystoją miejskiemu rajcy.
- Jeśli tak pan stawia sprawy, to w zasadzie za co my wam płacimy? - zwrócił się wtedy do Urbańczyka radny Jacent.
Do dyskusji ostro włączyli się także mieszkańcy Mysłowic.
- Dojeżdżam z Mysłowic na osiedle Tysiąclecia w Katowicach. Przejazd w jedną stronę zajmuje mi najmniej 1,5 godziny, przesiadam się trzy czasem cztery razy. Czy władze związku nie widzą tego, że podobnie rzecz się ma z kilkoma tysiącami ludzi, którzy co dzień przemierzają trasę z Mysłowic do Katowic? - wtrąciła Danuta Stachura, mieszkanka Mysłowic.
Inni zgromadzeni na sali zachęcali prezydenta Osyrę, by jak najszybciej zrezygnował z usług KZK GOP-u, bo to chyba jedyny sposób, jaki spowodowałby, że przewoźnik wziąłby się do pracy.
- Prezydencie, szkoda czasu z nimi na dyskusje, bo jak widać to nie są partnerzy do rozmów - kibicowali Osyrze mieszkańcy.
Bernard Pastuszka poradził jeszcze, by KZK GOP nie zrzucał winy na organizację komunikacji na Katowice. - To pan prezesie powinien zaprosić do stołu przedstawicieli Katowic i Mysłowic, miał pan na to prawie dwa lata żeby negocjować trasy przejazdu autobusów. Gdyby nie zaproszenie dziennikarzy pewnie do tego spotkania w ogóle by nie doszło - dodał Pastuszka.
- Ale, jak się słucha pana prezesa Urbańczyka można by pomyśleć, że za komunikację w województwie w całości odpowiada gmina Katowice, a nie KZK GOP. Pamiętam sprzed kilku lat, kiedy jeszcze nie był pan szefem związku, dyskusję o włączeniu Jaworzna do KZK GOP. Z perspektywy czasu Jaworzno, jak widać dobrze zrobiło, że do związku nie weszło, bo dziś bez przeszkód pasażerowie z tego miasta mogą do centrum Katowic wjeżdżać. Proszę więc nikomu nie wmawiać, że o wszystkim decyduje prezydent Katowic Piotr Uszok - spuentował z kolei wiceprezydent Tadeusz Chowaniak, za co dostał brawa z sali.
Urbańczyk bije się w piersi
Prezydent Grezgorz Osyra liczył, że usłyszy od prezesa KZK GOP, kiedy w końcu zacznie traktować wszystkie gminy jednakowo.
- Mysłowicom chodzi tylko o to, by ta organizacja komunikacji była przynajmniej na dobrym poziomie, bo w tej chwili jest delikatnie mówiąc nijaka. Jeśli potrzebujecie pomocy w tych działaniach, możecie o nią się do nas zwrócić w formie zapytania lub uchwały, a wy przez tyle czasu woleliście milczeć - wyliczał Osyra.
Dlaczego jednak inne gminy do centrum Katowic mogą wjeżdżać, a Mysłowice muszą się przesiadać pozostało tajemnicą prezesa Urbańczyka, bo na to pytanie nie raczył odpowiedzieć.
- A jakoś nie przypominam sobie, żeby istniała uchwała, która z kolei zakazywałaby autobusom z Mysłowic wjeżdżać do stolicy województwa - argumentował prezydent.
Do składanych przez Urbańczyka wcześniej obietnic nawiązała sekretarz miasta, Ewelina Muzyk-Dzieża, przytaczając słowne deklaracje sprzed kilku tygodni, wedle których alternatywnie niektóre z linii również obsługujących Mysłowice pojadą do centrum Katowic. - Problem w tym, że z tych zapowiedzi wynika, że będzie to linia nr 18, która co prawda przez Mysłowice przejeżdża ale zatrzymuje się raptem w kilku miejscach, zatem zabierze ułamkową ilość chcących do centrum Katowic dotrzeć. To nie załatwia sprawy. Co mam odpowiedzieć przychodzącym do mnie mysłowiczanom z pytaniem, jak długo będzie trwała ta komunikacyjna zapaść? A przecież w gestii KZK GOP leży koordynacja tych kwestii. Zawsze staram się w każdej złej sytuacji szukać mimo wszystko tych dobrych stron. Pozytywem jest to, że wszyscy którzy dzisiaj w tej batalii reprezentują Mysłowice, i prezydent, i radni, mówimy jednym głosem. Oznacza to, że problem jest palący, ale projekty o których dzisiaj ze strony KZK GOP jest mowa, to tak jakby nagle urzędników posadzić w parku na ławkach i tam kazać im przyjmować mieszkańców i obiecywać im, że za chwilę na pewno powstanie tu budynek urzędu - stwierdziła Ewelina Muzyk-Dzieża.
Prezes Urbańczyk tym razem odpowiedział, tyle że znów mało konkretnie. Wyjaśnił tylko, że wyznaczone ewentualnie linie są tylko propozycjami, by zaraz podsumować debatę, jako pożywkę dla mediów, nie zważając, że chodzi o dobro mieszkańców. Na koniec prezes Roman Urbańczyk przeprosił jednak mysłowiczan za komunikacyjne kłopoty. I to miastu musi wystarczyć, skoro na nic innego przedstawicieli KZK GOP nie stać. Na marginesie, nikt z pozostałej delegacji związku głosu nie zabrał, ale trudno się dziwić skoro nawet prezes miał niewiele argumentów na swoją obronę. Póki co mysłowiczanom najpewniej przyjdzie czekać na zmiany w upale, potem jesiennym deszczu, a zimą pośniegowym błocie w oczekiwaniu na przesiadkę na słynnym przystanku w Zawodziu.
Jeszcze w trakcie debaty prezes KZK GOP Roman Urbańczyk zapewnił, że władze Mysłowic oraz media otrzymają pismo o planowanym, ponoć, niedalekim wprowadzeniu udogodnień na trasie Mysłowice-Katowice. Po zakończeniu debaty odparł jednak, że pismo prześle nazajutrz, ale nic takiego się nie stało. Dokument nie dotarł do czasu zamknięcia bieżącego wydania „Życia Mysłowic”. Ale być może o to chodzi, by znalazł się w szeregu złożonych przez związek obietnic.
źródło: Życie Mysłowic
---------------------------
Ech, a Katowice oczywiscie nic nie robią w sprawie centrum przesiadkowego, ale czego można oczekiwac...
absinth - Pią Cze 29, 2007 7:44 am
Ogłoszenie z dnia 2007-06-28
Katowice: Projekt Śląskiej Karty Usług Publicznych, której głównym elementem jest Elektroniczny System Wspomagania Zarządzania Transportem Publicznym
w Aglomeracji Katowickiej (ŚKUP)
Określenie przedmiotu oraz wielkości lub zakresu zamówienia: Przygotowanie, w wymienionych dalej etapach, projektu technicznego (dokumentacji projektowej) wraz z kosztorysem Śląskiej Karty Usług Publicznych (dalej nazywanej w skrócie ŚKUP), której głównym elementem jest Elektroniczny System Wspomagania Zarządzania Transportem Publicznym w Aglomeracji Katowickiej (dalej nazywany w skrócie ESWZTP) oraz studium wykonalności i sporządzenie wniosku koniecznego do wystąpienia o środki unijne z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego na lata 2007-2013, a także przygotowanie specyfikacji istotnych warunków zamówienia na realizację i wdrożenie ŚKUP wraz z ESWZTP.
Wykonawca powinien przygotować także harmonogram i opis wdrażania ŚKUP i ESWZTP, w tym uruchomienia wersji testowej, uwzględniając warunki organizacyjno-prawne Zamawiającego, Województwa Śląskiego, innych jednostek samorządowych oraz warunki techniczno-organizacyjne przewoźników związanych z Zamawiającym i Województwem Śląskim, zwłaszcza umowami zawartymi na czas określony. W przypadku ESWZTP powinny być uwzględnione etapy eliminacji biletu papierowego (przy zapewnieniu dostępności biletów jednorazowych dla okazjonalnych pasażerów), zaprojektowanie sieci dystrybucji kart, punktów doładowania kart, personalizacji i Punktów Obsługi Pasażera kodujących ulgi i karty bezpłatnego przejazdu oraz powinny zostać określone zasady formalnoprawne dostosowania pojazdów przewoźnika do współpracy z Systemem. Należy rozwiązać problem ewentualnej kaucji za kartę oraz zawrzeć założenia kampanii informacyjno-reklamowej wspomagającej wdrażanie ESWZTP oraz ŚKUP.
ŚKUP powinna realizować następujące funkcje: karta identyfikacyjna mieszkańca, karta parkingowa, karta dostępowa usług publicznych, karta płatnicza danin publicznych oraz umożliwiać w przyszłości wdrożenie podpisu elektronicznego niekwalifikowanego i kwalifikowanego oraz funkcji karty bankomatowej.
Wykonawcy przekazuje się Koncepcję techniczno-funkcjonalną Śląskiej Karty Usług Publicznych, opracowaną na zlecenie Śląskiego Związku Gmin i Powiatów, która stanowi materiał informacyjny do wykorzystania.
Natomiast Elektroniczny System Wspomagania Zarządzania Transportem Publicznym w Aglomeracji Katowickiej w ramach ŚKUP powinien obejmować następujące podsystemy KZK GOP oraz pociągów PKP PR realizujących zadania przewozowe na zlecenie Województwa Śląskiego:
- identyfikację potoków pasażerskich, m.in. w celu określenia liczby pasażerów podróżujących pomiędzy poszczególnymi przystankami;
- pobieranie opłat za przejazd (bilet elektroniczny);
- lokalizację i kontrolę pojazdów realizujących zadania przewozowe na zlecenie Zamawiającego, w tym m.in. z funkcją automatycznego wychwytywania odchyleń od rozkładów jazdy;
- dynamiczną informację przystankową o ewentualnych odchyleniach w realizacji rozkładu jazdy oraz informację wewnątrzpojazdową.
Dokumentacja projektowa powinna zawierać: opis funkcjonowania podsystemów oraz szczegółowych zasad współpracy między podsystemami, charakterystykę i kompletną specyfikację wszystkich elementów podsystemów, opis zabezpieczeń podsystemów zapewniających podstawowe bezpieczeństwo funkcjonowania, w szczególności opis zabezpieczenia przed podrabianiem, przerabianiem kart i uszczupleniem przychodów w podsystemie poboru opłat, opis zabezpieczeń przed celowym niszczeniem lub uszkodzeniem elementów podsystemów pracujących bez dozoru.
W zakresie teleinformatycznym dokumentacja projektowa powinna zawierać także specyfikację formatów danych oraz protokołów komunikacyjnych i szyfrujących, a także szczegółowo opisane struktury dokumentów elektronicznych.
salutuj - Pią Cze 29, 2007 8:01 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
tremolo - Nie Lip 01, 2007 11:29 am
Już któryś rok z kolei musze się przesiadac na petli, choc, przejazd Warszawską mimo braku dokończenia remontu jest możliwy a Rondo już zrobili.
1) przyjeżdżając na Zawodzie autobusy stoją praiwe pod mostem i trzeba przejśc pół kilosa żeby wsiąść na pętli do 20
2) wracajac wieczorem jest malo tramwajów, bo skasowali też gliwicką.
Jadąc na Chorzów Batory z Mysłowic kiedyś potrzebowalem dwóch przesiadek nie licząc długiej linii 74 (powiedzmy 632). Teraz muszę jechać do Zawodzie powiedzmy 149, potem T20, potem przesiąść się na bus T-7 (kiedyś sie wsiadało na pętli w Zawodziu) który to jest za tramwaj potem w 36 lub 7 dojechać pod dworzec i tam powiedzmy przeisąść się najlepiej w 632 974 lub 165 zeby dojechac tam gdzie chcę, lub coś innego a przy okazji trzeba przejsc jeszcze kawałeczek drogi. . .
Masakra 5 środków i jeszcze piechotą, system komunikacyjny jak na Kubie 30 lat temu...
Strona 7 z 23 • Wyszukano 3114 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23