[Komunikacja] KZK GOP
nrm3 - Śro Lip 08, 2009 12:05 pm
nie! nie dlatego! zrezygnowały dlatego, że gliwiccy notable to czystej krwi debile. a ich argumentacja jest iście żałosna!
nie wiem ile ma budżet Gliwic, na szybko wygoglałem kwotę ~700 mln, a roczne oszczędności wyceniają na 2 mln góra. Żenua.
d-8 - Śro Lip 08, 2009 3:04 pm
nie od dziś wiadomym jest, że nie o żadne oszczędności tu chodzi tylko o to że nówki autobusy stoją a gliwicki pkm nie powygrywał przetargów i jaśnie pan prezio sobie wymyślił "oszczędności" . jak na tym oszczędzi to się raz dwa okaże.
tak jak chorzowski jaśniepan z ratusza który wykasował linię 12 i puścił busy tamtędy. idiotyzm goni idiotyzm.
mark40 - Czw Lip 09, 2009 7:04 pm
Tymczasem PKM Jaworzno sprowadził 3 uzywane MANy z Berlina.
Warto napisac, ze z prawie 50 kursujacych kiedys po Jaworznie ikarusów zostało 5 i a z ponad 40 jelczy zostało 6. Reszta to nowe i uzywane autobusy, krótki pokaz
Many
Mercedesy
Neoplany
Volva
Solarisy
Tak wygląda tabor przewoźnika, który jezdzi za 3,50 wzkm, jak wyglada tabor naszych wiekszych PKMów, kursujących za 4-5 zł?
Hoover - Czw Lip 09, 2009 8:25 pm
na linii 860 pojawiły sie gliwickie Solarisy Nareszcie!!
Tequila - Nie Lip 12, 2009 11:04 am
www.wpk.katowice.pl
Ja właśnie przeczytałem najnowsze wydanie gazetki PKM Katowice. I podobno lada dzień będzie rozpisany przetarg na dostawę przegubowych autobusów, a nawet ich będzie kilkanaście. A nawet jest konkurs na markę która wygra. Więc z tego wynika że PKM stawia w tym roku na przeguby.
10 milionów złotych PKM Katowice dostanie od miasta, do tego dołożą swoje środki i na 15 przegubowców ma podobno starczyć. Kwestia tylko jakiej marki.
kropek - Nie Lip 12, 2009 11:32 am
Oby MAN ^ ^ ^
mark40 - Nie Lip 12, 2009 12:15 pm
Dobra wiadomość.
Cuma - Nie Lip 12, 2009 1:24 pm
Neoplan lub Man
martin13 - Nie Lip 12, 2009 4:19 pm
W czasie kryzysu trzeba wspierać polskie firmy, więc stawiam na Solarisa
Ale MAN-y i Merce też są fajne
Ogólnie cieszy, że będzie to większa ilość nowych autobusów
Tequila - Nie Lip 12, 2009 5:13 pm
Solbus też polski
kaspric - Nie Lip 12, 2009 5:21 pm
"10 milionów złotych PKM Katowice dostanie od miasta, do tego dołożą swoje środki i na 15 przegubowców ma podobno starczyć. Kwestia tylko jakiej marki."
może wreszcie skończy się jazda po Gliwicach i ich dopłatach do PKM .
A co do marek to ja osobiście preferuję Solarki, ale chętnie przetestowałbym nowego Autosana.
http://www.autosan.com.pl/_photo/_aktua ... 012009.jpg
Tequila - Nie Lip 12, 2009 5:27 pm
Tyle że nowe autobusy mają być 18 metrowe
mark40 - Nie Lip 12, 2009 5:29 pm
może wreszcie skończy się jazda po Gliwicach i ich dopłatach do PKM .Nie skonczy się. Katowice wydają jeszcze 10x wiecej na tramwaje. Podobnie Sosnowiec. Gliwice jak wiadomo...
kaspric - Nie Lip 12, 2009 6:14 pm
Tyle że nowe autobusy mają być 18 metrowe
jest też wersja 18m, w sumie jeszcze lepiej wygląda, ale nie mogę znaleźć wizki
Tequila - Nie Lip 12, 2009 6:26 pm
Jest:
http://images.google.pl/imgres?imgurl=h ... G%26um%3D1
Wit - Śro Lip 15, 2009 6:40 pm
Emeryci wywalczyli powrót autobusów
Jacek Madeja2009-07-15, ostatnia aktualizacja 2009-07-15 19:45
Sławków chciał zaoszczędzić i zrezygnował z usług KZK GOP-u. Zamiast autobusów na ulice wyjechały minibusy. - Chcemy, żeby było po staremu - zaprotestowali mieszkańcy i wygrali.
Chodzi o autobus 634, który do czerwca kursował ze Sławkowa przez Dąbrowę Górniczą do Będzina. Urzędnicy wyliczyli, że połączenie równie dobrze mogą obsługiwać minibusy, a miejsca dla pasażerów i tak starczy. - Zdarzały się kursy, że długim przegubowcem jechało kilka osób. Reszta to było powietrze, a za wszystko trzeba z miejskiej kasy zapłacić - mówi Janusz Mróz, rzecznik sławkowskiego magistratu.
Dlatego z początkiem czerwca Sławków zrezygnował na tej linii z usług KZK GOP-u i postawił na minibusy. Oszczędność miała wynieść 300 tys. zł. To, jak podkreślają urzędnicy, niemałe pieniądze dla miasta z 20-milionowym budżetem. Zgodnie z umową prywatny przewoźnik nie dostaje żadnych pieniędzy z miejskiej kasy. W zamian za to może korzystać z przystanków, a oprócz połączenia z Dąbrową Górniczą i Będzinem kursuje też do Katowic, Olkusza i Bukowna.
Ale nowy rodzaj komunikacji nie spodobał się sporej grupie mieszkańców. Protestowali głównie ludzie starsi. Przeciwnicy minibusów dwukrotnie urządzili pikietę pod urzędem miasta i domagali się ustąpienia burmistrz Małgorzaty Reczko.
Na rynku, skąd wyruszają busiki, sprawa budzi ogromne emocje. - To zamach na emerytów i rencistów! Już teraz ledwo wiążę koniec z końcem. W autobusach osoby powyżej 70 lat nie muszą nic płacić, a w takim minibusie nikt mi nie podaruje. Muszę wybierać: albo będę jeździła do rodziny, albo będę miała na chleb - skarży się Helena Frydrych.
Mieszkańcom nie podoba się też to, że do małych busów nie da się wejść z wózkiem i trudniej zmieścić się z większymi zakupami. - Jest mniej miejsca. Nie to co w autobusach, tam nie było takich problemów. Nic nie powinni zmieniać wtedy i byłby spokój - dodaje Barbara Świerczyna.
Mróz przekonuje, że z badań zleconych przez magistrat wynika jednak, iż duża część mieszkańców woli minibusy. - Jeżdżą częściej, a droga do Dąbrowy Górniczej jest ponad dwa razy krótsza. To ogromna oszczędność czasu dla uczniów i osób, które jeżdżą do pracy - mówi rzecznik.
Ale, jak mówią uczniowie, problemem jest kwestia ceny. - Jest szybciej, ale bilet ulgowy jest o 50 groszy droższy w minibusach. No i nie ma miesięcznych - wylicza Angelika Zięba, która uczy się w Dąbrowie Górniczej.
Władze Sławkowa w końcu ugięły się pod presją protestujących mieszkańców. - Porozumieliśmy się już z KZK GOP-em i od początku sierpnia wróci 12 kursów linii 634. Minibusy też zostaną, a przewoźnik wprowadzi bilety miesięczne - mówi Mróz.
Adam Lazar, starosta będziński, przekonuje, że usługi KZK GOP-u są dla małych gmin zbyt drogie. - Zdarza się, że pochłaniają kilkanaście procent wydatków, to dławi budżet gminy. Dlatego takie problemy będą pojawiały się coraz częściej.
Autobus linii 634 powróci do Sławkowa
Komunikacyjny Związek Komunalny GOP informuje, że od 1 sierpnia przywrócone zostaną kursy linii autobusowej nr 634 w Sławkowie.
Autobus linii 634 kursował ze Sławkowa do Będzina przez Dąbrowę Górniczą. Od początku czerwca gmina zrezygnowała z obsługi KZK GOP na tej linii, przekazując ją prywatnemu przewoźnikowi, który obsługiwał linię minibusami. Osoby po 70. roku życia utraciły wówczas przywilej bezpłatnego przejazdu komunikacją, zniknęły bilety miesięczne. Mniejsze pojazdy stanowiły problem dla osób starszych, mniej sprawnych czy matek z wózkami. Wchodzenie i wychodzenie z pojazdu było trudniejsze, a z wózkiem w ogóle nie można się było do niego dostać. Po wprowadzeniu takiego rozwiązania mieszkańcy zaczęli protestować.
Burmistrz Małgorzata Reczko zawnioskowała więc o przywrócenie części kursów autobusu nr 634 na terenie Sławkowa. KZK GOP przychylił się do tego wniosku. Na ulice Sławkowa autobusy linii 634 wrócą od 1 sierpnia. Tak jak dotychczas linię tę obsługiwać będą pojazdy niskopodłogowe zarówno przegubowe, jak i krótkie. Ilość kursów będzie mniejsza – w dni powszednie zaplanowanych jest 19 kursów (po 8 do i ze Sławkowa), w soboty 12 (po 6 w każdą stronę), natomiast w niedziele 10 (po 5). Nie ulegnie zmianie dotychczasowa trasa autobusu. Cieszymy się, bo to rozwiązanie dobre dla pasażerów - mówi przewodniczący Zarządu KZK GOP, Roman Urbańczyk.
(KZK GOP/pkon) - NaszeMiasto.pl
http://slask.naszemiasto.pl/wydarzenia/1030228.html
heniek - Czw Lip 16, 2009 9:47 am
szkoda że kzk nie ma swoich minibusów, w BB takowe jeżdżą i to z ramienia ich oficjalnego przewoźnika.
Ruslan - Czw Lip 16, 2009 10:15 am
Dokładnie, można by nimi puszczać też linie nocne - koszt niższy, niż autobusów, a komunikacja byłaby zapewniona.
angerfist - Czw Lip 16, 2009 4:35 pm
szkoda że kzk nie ma swoich minibusów
Jak nie ma?
W samym Będzinie jeżdżą 3 linie... 901, 921 i 243.
heniek - Czw Lip 16, 2009 9:15 pm
łoł nawet nie widziałem
Jastrząb - Czw Lip 16, 2009 9:58 pm
W Tychach i okolicznych miastach, minibusy też jeżdżą oficjalnie z ramienia MZK. Są tam linie: G, J, K, L, Ł, M, N, S, T, W, Z.
Kris - Pią Lip 17, 2009 1:37 pm
W lipcowym wydaniu gazety bezpłatnej WIADOMOŚCI PKM KATOWICE rozprowadzanej w autobusach PKM Katowice jest tekst o 80 letniej historii komunikacji na Śląsku.
cytat:
..." W latach 1963-1972 WPK wprowadziło do ruchu 1402 autobusy w tym 5 Berlietów, które zagościły na katowickich ulicach od 1972 roku. Przez kolejne 3 lata WPK zakupiło kolejne 414 autobusy tej marki "...
Niesamowite, to się nazywał rozwój komunikacji miejskiej
zobaczcie koniecznie tę stronę, dużo fajnych zdjęć http://www.kroniki.xis.katowice.pl/
Tequila - Nie Sie 02, 2009 10:49 am
18 RANNYCH W ZDERZENIU BUSA Z AUTOBUSEM W TARNOWSKICH GÓRACH
KMP w Tarnowskich Górach, 2009-08-02 08:40
W sobote około 22:00 w Tarnowskich Górach na ulicy Pyskowickiej doszło do zderzenia czołowego Fiata Ducato i autobusu miejskiego linii 80. Wstępnie ustalono, że jadący w kierunku Gliwic Fiat Ducato, z nieustalonych obecnie przyczyn nagle zjechał na przeciwny pas. Rannych w wyniku zderzenia się pojazdów zostało 18 osób.
Ze względu na to, że zderzenie się pojazdów miało miejsce kilkaset metrów od Wielospecjalistycznego Szpitala nr 3, częśc rannych została przewiezionych przez przybyłych na miejsce policjantów, a kilka osób dotarło do punktu pomocy medycznej o własnych siłach.
Najciężej ranne osoby zostały przewiezione pzez pogotowe ratunkowe. 11 osób z ogólnymi obrażeniami ciała, zostało zwolnionych po udzielonej pomocy i opatrzeniu do domu. Natomiast 7 osób jest nadal hospitalizowanych.
Obydwa pojazdy zostałe zabezpieczone, natomiast przyczyny i okoliczności zdarzenia zostaną wyjaśnione w prowadzonym postępowaniu.
mark40 - Pon Sie 03, 2009 3:52 pm
Ciekawostka. W Bielsku Białej wprowadzono system wchodzenia pierwszymi drzwiami we wszystkich autobusach (również przegubowych).
mark40 - Sob Sie 08, 2009 9:09 am
PKM Katowice ogłosił przetarg na 15 przegubowych autobusów niskopodłogowych
http://www.pkm.katowice.pl/docs/SIWZ%20 ... 9%20kb.pdf
mark40 - Wto Sie 11, 2009 5:37 pm
Batory - zmiany w komunikacji w zw. z wyburzaniem mostu
Komunikacyjny Związek Komunalny GOP informuje, że w związku z likwidacją obiektu mostowego w al. Bojowników o Wolność i Demokrację w Chorzowie Batorym od 17.08.2009 r. nastąpi zmiana jazdy linii tramwajowych nr: 7, 17, 20 oraz autobusowych nr 98, 165, 663.
§ Linia tramwajowa nr 20: nastąpi skrócenie relacji do przystanku „Chorzów Batory Zajezdnia”. Na odcinku „Chorzów Batory Zajezdnia” – „Chorzów Ratusz” uruchomiona zostanie autobusowa komunikacja oznaczona jako T20.
§ Linie tramwajowe nr 7 i 17: dokonana będzie korekta godzin odjazdów związana z koordynacją przejazdów na odcinkach jednotorowych,
§ Linie autobusowe nr 98, 165, 663 i T20 (komunikacja zastępcza): skierowanie ulicami: Armii Krajowej, Wita Stwosza, Racławicka. Przystanek autobusowy „Chorzów Racławicka” usytuowany zostanie przy ul. Wita Stwosza (w rejonie parku) – komunikacja zastępcza T20 dodatkowo obsługiwać będzie stanowisko przy ul. BoWiD. W kierunku pętli autobusowej w Chorzowie Batorym autobusy linii nr 98, 165, 663 obsługiwać będą przystanek „Chorzów Batory Dworzec” stanowisko tramwajowe zlokalizowane przy ul. Armii Krajowej.
Wydział Prasowy KZK GOP - NaszeMiasto.pl
http://www.chorzow.naszemiasto.pl/wydar ... 42ef777717
Wyburzany bedzie most nad Rawą. W zwiazku z jej przykryciem nie bedzie potrzebny, zniknie też ograniczenie tonażowe, które wsytępuje na moscie.
mark40 - Sob Sie 29, 2009 11:58 am
O tym, że w innych miastach z komunikacją też nie jest dobrze:
Wrocław oszczędza na komunikacji miejskiej
Od soboty zaczną obowiązywać nowe rozkłady jazdy. Zostały tak skonstruowane, aby do końca roku budżet miasta zaoszczędził kilka milionów złotych. - Cięcia w kursowaniu tramwajów i autobusów wprowadziły wszystkie duże miasta - tłumaczy Paweł Czuma z magistratu
Z początkiem roku szkolnego komunikacja miejska kursować będzie rzadziej. W każdej godzinie zamiast pięciu tramwajów przyjeżdżać będą tylko cztery. Tak będzie od godz. 9 do 19. Nawet w popołudniowym szczycie. Choć wrocławianie wracają w tym czasie z pracy, wydział transportu w urzędzie miejskim zdecydował, że nie ma sensu wypuszczać na miasto więcej tramwajów. Będą one kursować tak rzadko jak poza szczytem.
Paweł Czuma, dyrektor biura prasowego w urzędzie miejskim: - Pracownicy wydziału transportu liczyli pasażerów na węzłach komunikacyjnych. Prosili ich też o wypełniane ankiet. Z tych badań wynikło, że wielu wrocławian nie wraca bezpośrednio po pracy do domów. Zostają w centrum na zakupach lub spotykają się ze znajomymi. Nie ma więc potrzeby dawać więcej tramwajów, bo jeżdżą prawie puste.
Popołudniami pasażerowie będą musieli więc dłużej wyczekiwać na przystankach. Utrudniony powrót z pracy ma im zrekompensować wydłużenie o godzinę porannego szczytu. Będzie się on zaczynał o godz. 6.30, ale kończył już nie o godz. 8, tylko o 9.
- Dawne godziny szczytu były pozostałością po PRL-u. Teraz ludzie jeżdżą do pracy także na godz. 9. Na szóstą już chyba nikt nie chodzi - tłumaczy Czuma.
Popołudniowy szczyt uwzględniać będą tylko rozkłady jazdy autobusów. Jednak także ten rodzaj komunikacji dotkną cięcia. Poza szczytem na niektórych liniach przewidziano zamiast czterech kursów w ciągu godziny tylko trzy. Co 20 minut zamiast co kwadrans kursować będą autobusy: A, D, N, 103, 114, 116, 126, 127, 132, 133, 142, 144, 403 i 409.
- To 14 linii spośród 61 - mówi Czuma. - Wybraliśmy je w oparciu o badania napełnień. Musimy szukać oszczędności. Dzięki tym zmianom w budżecie miasta zostanie 5-6 mln zł. Kraków i Łódź wprowadziły podobne cięcia w komunikacji. Zapewniam, że we Wrocławiu więcej ich już nie będzie. Gdy skończy się kryzys, z pewnością większe kwoty przeznaczane będą na rozwój transportu publicznego.
Do tego czasu pasażerowie muszą się przygotować także na częstsze przesiadki. Autobusy 131, 141 i 139 pojadą krótszymi trasami. Dwa pierwsze jeździły dotychczas z Psiego Pola do pl. Dominikańskiego. Teraz kończyć będą trasę przy rondzie Reagana. Autobus 139 z osiedla Kuźniki dojeżdżał do pl. Grunwaldzkiego. Teraz będzie zawracał na pl. Jana Pawła II.
Wprowadzone zmiany ostro krytykuje na swojej stronie internetowej Wrocławskie Forum Komunikacyjne. "Teraz najbardziej odporne jednostki przesiądą się do samochodów. To oznacza większe korki. A powinno się przecież poprawiać infrastrukturę i skracać czasy przejazdu autobusów" - napisał jeden z forumowiczów.
Nie zależy mi na jeździe po mieście na tapicerowanym krzesełku nowiutkiej skody. Wolę, żeby co pięć minut przyjeżdżał zwykły, stary tramwaj. Mogę jechać na stojąco. Byleby jechać, a nie stać na przystanku pół godziny.
"Patrzą tylko na to, czy napełnienie jest duże, wtedy linia jest OK. Nikogo nie obchodzi, aby uatrakcyjnić komunikację tym, że nie czekasz pół godziny na autobus" - dodaje inny.
Czuma zapewnia, że funkcjonowanie komunikacji miejskiej po zmianach będzie cały czas monitorowane. Jeśli zaobserwowane zostaną zbyt duże anomalia w jej kursowaniu tramwajów lub autobusów, do rozkładu wprowadzone będą korekty.
** Czy to dobry pomysł na oszczędności w miejskim budżecie?
http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35751 ... mwaje.html
-------------------------------------------------------------------------------------------------
Tramwaje i autobusy będą jeździć rzadziej. ZIKiT chce ograniczyć kursy od września
We wrześniu autobusy i tramwaje pojadą według nowych rozkładów jazdy. Rozczarują się ci, którzy sądzą, że będą kursować, jak dwa miesiące temu. Jak się dowiedzieliśmy, Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu przygotował dla pasażerów niemiłe niespodzianki.
W weekendy na wszystkie tramwaje poczekamy dłużej niż przed wakacjami. Jak długo? To ustalają kontrolerzy. Przykładowo, na tramwaj nr 4 przed wakacjami czekaliśmy średnio 15 minut, teraz ten czas ma wzrosnąć do 20 minut. Nie ucieszą się mieszkańcy m.in. Nowej Huty. ZIKiT chce zlikwidować jeżdżące w jej obrębie tramwaje nr 17 i 20. Zniknąć ma też linia nr 11 kursująca z Łagiewnik do cmentarza Rakowickiego. Podobny los ma spotkać autobusy nr 148 i 246, zawieszone na czas wakacji. ZIKiT twierdzi, że te linie są mało wykorzystywane. A w weekendy jeździ mniej pasażerów, więc można na tym oszczędzić.
Nowy rozkład nie zadowoli również mieszkańców z Bronowic i Krowodrzy, którzy już teraz się skarżą. - Do rejonu pierwszej obwodnicy możemy dojechać tylko "trójką" i "dziewiętnastką" - mówi Jakub Baran z Krowodrzy. - Podczas wakacji zawieszono tramwaje 12 i 24, a teraz mówi się, że po wakacjach "dwunastka" będzie zlikwidowana - wtóruje poirytowana Elżbieta Domańska, mieszkanka osiedla Widok.
Michał Pyclik z ZIKiT tłumaczy, że linia nr 12 na razie zostanie. Będzie jednak jeździć rzadziej niż przed wakacjami. - Ale tramwaj nr 24 pojedzie tylko w godzinach szczytu - dodaje. Podkreśla, że ZIKiT nie dołoży też kursów i linii do Krowodrzy Górki. Rzadziej pojedzie też tramwaj nr 51. Specjaliści z ZIKiT tłumaczą, że jego trasa w niektórych odcinkach pokrywa się z trasą "dziewiątki".
- Może oba tramwaje pojadą wymiennie - zastanawia się Pyclik. Na osłodę pozostaje fakt, że nie zmienią się rozkłady autobusów nr 100, 101, 108, 111, 115 - 415, 117, 118, 120, 127, 128, 131, 145, 146, 155, 157, 158, 161, 175 i 192, a ZIKiT przywróci kursy zawieszonych autobusów 141, 149, 169, 409, 437, 141, 451 i 512. Zaś linie 4, 8, 10, 13, 14 czy 19 wrócą do przedwakacyjnego rozkładu.
-------------------------------------------------------------------------------------------------
W Poznaniu w koncu zrozumieli choc też próbowali Nabijanie w korek - jak zniechęcić do MPK:
Jesienny rozkład MPK bez zmian!
Pasażerowie mogą odetchnąć z ulgą - Zarząd Transportu Miejskiego wycofuje się z planu oszczędności w poznańskiej komunikacji, które miały polegać na rzadszym kursowaniu tramwajów.
Za dwa tygodnie komunikacja miejska będzie funkcjonować tak jak przed wakacjami. Przypomnijmy, że ZTM planował ograniczyć kursy tramwajów w godzinach 9-13, a także skrócić tzw. szczyt komunikacyjny. Tramwaje miałyby jeździć z częstotliwością co 10 minut tylko do godz. 17-18 zamiast do 19 jak było przed wakacjami. Mało tego, w niedzielę tramwaje na niektórych liniach miały od jesieni wyjeżdżać na trasy dopiero po godz. 13. Wszystko po to, by w kryzysie znaleźć w komunikacji oszczędności.
Opisane przez nas plany ZTM wywołały jednak burzę wśród poznaniaków. Pasażerowie pisali, dzwonili, dyskutowali na naszym forum internetowym. Na Zarząd Transportu Miejskiego posypały się gromy.
Do połowy sierpnia urzędnicy analizowali, ile mogliby zaoszczędzić na ograniczeniach. I okazało się, że wcale nie tak dużo. - Na niedzielnych cięciach zaoszczędzilibyśmy 1 mln zł. Stwierdziliśmy, że koszty społeczne byłyby większe - mówi dyr. ZTM Zbigniew Rusak. Z kolei rzadsze kursy w godz. 9-13 zakłóciłyby pracę w poznańskich zajezdniach.
- Nie cofamy się przed efektywnym zarządzaniem komunikacją, ale poszukamy innych sposobów optymalizacji kosztów - mówi Rusak. W grę wchodzi np. kierowanie na słabiej obłożone trasy mniejszego taboru. - Od września nie będzie zmian rozkładu, ale zrobimy dokładne pomiary żeby wiedzieć, gdzie ewentualnie trzeba coś zmienić - zastrzega Rusak.
Źródło: Gazeta Wyborcza Poznań
http://miasta.gazeta.pl/poznan/1,37794, ... mian_.html
ZbeeGin - Nie Sie 30, 2009 6:48 am
No to Frankiewicz zaciera ręcę...
Tequila - Czw Wrz 03, 2009 5:01 pm
KZK GOP od 4 IX września uruchamia dwie weekendowe linie autobusowe oznaczone jako 905 (do Mikołowa przez Ligotę-Piotrowice-Kostuchnę-Zarzecze (odj.1.40 z Dworca) oraz 906 do Giszowca przez Koszutkę-Bogucice-Dąbrówkę-Szopienice-Janów-Nikiszowiec (odj.z dworca PKP 2.30)
mark40 - Czw Wrz 10, 2009 3:29 pm
PKM Sosnowiec kupił sobie hybrydę.
d-8 - Czw Wrz 10, 2009 5:58 pm
pierwsza sztuka na próbę ?
SPUTNIK - Czw Wrz 10, 2009 6:04 pm
malowanie jak na zlot fanów radia maryja
kropek - Czw Wrz 10, 2009 6:33 pm
Leasing?
Bo tablice na pewno nie sosnowieckie..
(czy to tylko blachy "na dojazd"?)
Bartek - Czw Wrz 10, 2009 7:36 pm
Na stałe kupili
mark40 - Czw Wrz 10, 2009 7:49 pm
To jest hybryda, która jezdziła na testach po całej Polsce
http://www.phototrans.eu/15,149048,45.html
PKM Sosnowiec kupił hybrydę
Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej Sosnowiec jest od kilka dni właścicielem autobusu hybrydowego, tego samego, który wiosną był testowany przez przedsiębiorstwo.
Przypomnijmy, że od 6 do 14 kwietnia autobus Solaris Urbino 18 Hybrid był testowany na ulicach Zagłębia; kursował między innymi na liniach 35, 723 i 825. Autobus ten łączy w sobie pracę silnika spalinowego i napędu elektrycznego. Nadwyżka mocy silnika spalinowego służy do ładowania podczas jazdy baterii. Również podczas hamowania energia gromadzona jest w bateriach i wykorzystywana do późniejszego przyspieszenia autobusu. Dzięki temu pojazd ten jest bardziej ekologiczny od tradycyjnych autobusów.
Największą wadą autobusu hybrydowego jest jego cena – około dwukrotnie wyższa od ceny tradycyjnego autobusu marki Solaris.
Należy też wspomnieć o bateriach umieszczonych na dachu autobusu. Według zapewnień producenta powinny one wytrzymać sześć lat. Po tym okresie użytkownik musi zainwestować w nowe baterie, gdyż w przeciwnym wypadku hybryda nie będzie się różniła od tradycyjnego autobusu.
Prezes zarządu PKM Sosnowiec, Marek Pikuła w rozmowie z sosnowiec.info.pl powiedział, że autobus został kupiony za 1 mln 400 tys. zł. ze środków własnych PKM. Na trasę wyruszy jeszcze w tym tygodniu; jest pomalowany w kolorach firmowych PKM, a wyróżniać się będzie hasłem: „Czyste niebo nad Sosnowcem” i namalowanymi kuleczkami tlenu.
Ostatnia transakcja handlowa PKM Sosnowiec nie wywołała entuzjazmu u Wojciecha Kulawiaka, przewodniczącego komisji gospodarki komunalnej i komunikacji Rady Miejskiej w Sosnowcu.
- Nie uważam tego zakupu za powód do dumy. W mojej ocenie nie stać nas na zakup tak drogich autobusów. Za 1,4 mln. zł. mogliśmy i powinniśmy kupić dwa zwykłe solarisy – powiedział dla sosnowiec.info.pl radny Kulawiak.
Natomiast radny Adam Wolski, specjalista ds. promocji i rozwoju w PKM Sosnowiec jest przekonany o słuszności zakupu autobusu hybrydowego. Wolski zdradził nam, że w celu promowania Sosnowca autobus hybrydowy będzie wypożyczany do innych miast na testy.
http://www.sosnowiec.info.pl/informacje ... ,1,4,15359
Chyba nikt w Polsce nie kupił jeszcze hybrydy (testy nie przysłuzyły sie), mozliwe, ze ta sosnowiecka jest jedyna.
kiwele - Czw Wrz 10, 2009 8:02 pm
I tu nawet promocja miasta.
Temat, slowo wszedzie wymawiane, jak przez papuge.
PS.
Przepraszam, zdaje sie, ze cos tu rozumiem.
Przeciez to jest mimowolne, podswiadome okazywanie naszego zakompleksienia. Indywidualnego i zbiorowego.
I nic wiecej.
mark40 - Pon Wrz 14, 2009 4:52 pm
Pieniądze na hybrydowe autobusy
WFOŚiGW w Katowicach planuje dofinansowywać zakup autobusów o napędzie hybrydowym i tworzenie samorządowych programów zwiększania efektywności energetycznej.
- Od stycznia 2010 r. będziemy chcieli finansować różnicę pomiędzy kosztami zakupu środków komunikacji miejskiej o napędzie hybrydowym a kosztami zakupu autobusów standardowych. Poza ograniczeniem emisji spalin zakup takich autobusów będzie miał także walor promocyjny - mówi Gabriela Lenartowicz, prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.
http://motoryzacja.wnp.pl/pieniadze-na- ... 1_0_0.html
Cuma - Pon Wrz 14, 2009 5:36 pm
Nie mogą dofinansowywać zakupu ban? :/
absinth - Pon Wrz 14, 2009 5:52 pm
moga, tylko najpierw ktos musi chciec je kupic.
vide przypadek srodkow unijnych w ramach RPO.
Cuma - Pon Wrz 14, 2009 7:23 pm
a hybryde kupil tylko Sosnowiec i to w zaskakujacej ilości - 1 szt.
Natomiast negatywne wyniki testów (jeśli dobrze pamiętam to takie one były) to ich nie obchodzą?
brysiu - Pon Wrz 14, 2009 9:06 pm
Wczoraj słuchałem - jak zwykle z resztą - radia TOK FM, gdzie p. Ewa Podolska (lubię kobietę - ma taki prześmiewczy ton głosu, styl pytania kilkulatka, a język nieraz cięty bardziej niż Olejnik;-)) odpytywała jakąś swoją koleżankę z fundacji ekologicznej z tematu Segregacja Odpadów. Generalnie skupiała się na sensie samej idei segregacji, skoro wory/zawartość kontenerów i tak zsypuje się do jednej śmieciarki, a potem tak czy siak na nowo segreguje.
Odpytywana kobiecina wiła się, że tak trzeba, bo niektórzy ludzie są podli i wrzucają papier do plastiku, plastik do szkła, a szkło do papieru, albo w ogóle nie wrzucają tylko pójdą z tym wszystkim do lasu. Niby bym to kupił, ale zadzwonił słuchacz, który "wychowuje syna w duchu ekologicznym", i idąc ze swoją latoroślą do przedszkola ten zobaczył właśnie taką sytuację - z jednego, drugiego i trzeciego kontenera na jedną kupę na ciężarówce, odjazd do następnych kontenerów - to samo. Rezolutny synek zapytał się ojca po kiego on ma sortować, roboty jedynie sobie zadawać, jak to i tak na jedno wychodzi i nic z tego nie ma. Ojciec odparował, że właśnie ludzie są podli itp., a poza tym trzeba segregować i już. Westchnięcie p. Podolskiej było idealnym komentarzem dla całej opowieści...
Dlaczego przytaczam historię?
Z dumą mogę siebie nazwać ekologiem - sortuję odpady, nosze ze sobą lnianą siatkę na zakupy, zajadam się marchewkami, nie ma kosza w okolicy - chowam papierek do kieszeni i wyrzucam w domu - ot, takie małe zboczenie.
Lecz mimo swego dokształcenia ekologicznego, bijącego z każdej ekostronki, nie rozumiem idei elektro-spalino-busów, skoro można mieć całkiem elektro-bany. Co jest bardziej ekologiczne? Hmmm... Na pewno nie elektro-spalino-busy, w których trza wymieniać baterie...
...moje pytanie zatem brzmi - ile kosztuje taka bateria i jaki jest koszt jej utylizacji?
Czy kupując nową, starą mogę oddać w szkole na zbiórce baterii albo w sklepie z lampami w Zabrzu na Wolności, gdzie przy wejściu jest naprędce skonstruowana skrzyneczka "Tu wrzuć zużyte baterie"?
Wiadomo - ekologia kosztuje, ale, jak przekonywali sosnowieccy urzędnicy, z powodu jednego, jedynego elektro-spalino-busa oczyści się powietrze nad caaaałym Zagłębiem i w ogóle będzie cacy i git majonez.
Może więc, jak zakupimy kilka takich hybryd, Unia nie przyczepi się do przekroczenia norm CO2 w PL?...
SPUTNIK - Pon Wrz 14, 2009 9:58 pm
Wczoraj słuchałem - jak zwykle z resztą - radia TOK FM, gdzie p. Ewa Podolska (lubię kobietę - ma taki prześmiewczy ton głosu, styl pytania kilkulatka, a język nieraz cięty bardziej niż Olejnik;-)) odpytywała jakąś swoją koleżankę z fundacji ekologicznej z tematu Segregacja Odpadów. Generalnie skupiała się na sensie samej idei segregacji, skoro wory/zawartość kontenerów i tak zsypuje się do jednej śmieciarki, a potem tak czy siak na nowo segreguje.
Odpytywana kobiecina wiła się, że tak trzeba, bo niektórzy ludzie są podli i wrzucają papier do plastiku, plastik do szkła, a szkło do papieru, albo w ogóle nie wrzucają tylko pójdą z tym wszystkim do lasu. Niby bym to kupił, ale zadzwonił słuchacz, który "wychowuje syna w duchu ekologicznym", i idąc ze swoją latoroślą do przedszkola ten zobaczył właśnie taką sytuację - z jednego, drugiego i trzeciego kontenera na jedną kupę na ciężarówce, odjazd do następnych kontenerów - to samo. Rezolutny synek zapytał się ojca po kiego on ma sortować, roboty jedynie sobie zadawać, jak to i tak na jedno wychodzi i nic z tego nie ma. Ojciec odparował, że właśnie ludzie są podli itp., a poza tym trzeba segregować i już. Westchnięcie p. Podolskiej było idealnym komentarzem dla całej opowieści...
Dlaczego przytaczam historię?
Z dumą mogę siebie nazwać ekologiem - sortuję odpady, nosze ze sobą lnianą siatkę na zakupy, zajadam się marchewkami, nie ma kosza w okolicy - chowam papierek do kieszeni i wyrzucam w domu - ot, takie małe zboczenie.
Lecz mimo swego dokształcenia ekologicznego, bijącego z każdej ekostronki, nie rozumiem idei elektro-spalino-busów, skoro można mieć całkiem elektro-bany. Co jest bardziej ekologiczne? Hmmm... Na pewno nie elektro-spalino-busy, w których trza wymieniać baterie...
...moje pytanie zatem brzmi - ile kosztuje taka bateria i jaki jest koszt jej utylizacji?
Czy kupując nową, starą mogę oddać w szkole na zbiórce baterii albo w sklepie z lampami w Zabrzu na Wolności, gdzie przy wejściu jest naprędce skonstruowana skrzyneczka "Tu wrzuć zużyte baterie"?
Wiadomo - ekologia kosztuje, ale, jak przekonywali sosnowieccy urzędnicy, z powodu jednego, jedynego elektro-spalino-busa oczyści się powietrze nad caaaałym Zagłębiem i w ogóle będzie cacy i git majonez.
Może więc, jak zakupimy kilka takich hybryd, Unia nie przyczepi się do przekroczenia norm CO2 w PL?...
miałem kiedyś lepszy artykuł ale ten też, co prawda w skrócie, porusza kilka ciekawych kwestii.
Ekologia , to aktualnie styl życia, LOHAS,produkt , element Green Economy , który niekoniecznie musi mieć wiele wspólnego z tym co rozumiemy przez ekologię. Coś jak "pij mleko będziesz wielki" reklamujące mleko UHT nie mające za wiele z mlekiem wspólnego.
Green Economy jako idea szczególnie bliska lewackim ideałom europejskiej elity politycznej , znalazła podatny grunt dając znać o sobie przeróżnego typu "pakietami klimatycznymi" , kioto etc.
Zresztą polecam artykuł i dodam od siebie że suma emisji dwutlenku węgla z uprawy rzepaku czy trzciny pod bioetanol , utylizacji odpadów pofermentacyjnych oraz następnie z spalania oleju czy bioetanolu znacznie przewyższa emisję dwutlenku ze spalania produktów ropopochodnych przy aktualnej technologii produkcji silników benzynowych
Strategie [Forbes 01/09, str. 104]
Świat w zielonych okularach
Filip Kowalik, 18.12.08, 00:00 AM
Spółka E=MC2 właśnie wystartowała z ofertą publiczną na rynku amerykańskim, by pozyskać pieniądze na rozwój nowej giełdy GreenSX. Ma to być rynek kapitałowy dla wszystkiego, co zielone: od elektrowni wiatrowych po ekoturystykę. Jej twórcy liczą, że dziś w skali globalnej na produkty i usługi ekologiczne wydaje się 550 mld dol. rocznie, a jest to dopiero początek. Podobne przedsięwzięcia jak GreenSX są już wdrażane w RPA (South African Social Investment Exchange) i Brazylii (Brazil Social Stock Exchange).
- Myślę, że jeśli nie Daleki Wschód, to właśnie zielony biznes stanie się koniem pociągowym dla kolejnej hossy i kolejnego boomu gospodarczego - uważa Woj-ciech Sobieraj, prezes Alior Banku. - Już trzy lata temu doszedłem do takiego wniosku i właśnie dlatego zainwestowałem w Ze-nerisa - dodaje Paweł Turno, którego BBI Zeneris to jeden z bardziej aktywnych polskich deweloperów w zielonej energetyce.
Dla tej nowej fali GreenSX może być równie ważnym instrumentarium jak NASDAQ dla dotcomów. To pierwsza taka inicjatywa w USA. Jej twórcy David Kam i Kie Sasaki wcześniej odnieśli sukces, tworząc najbardziej popularny kanadyjski napój energetyczny E=MC2. Obecnie szacują, że w Stanach Zjednoczonych jedna trzecia dorosłej populacji (około 68 mln osób) to konsumenci tzw. produktów LOHAS (Lifestyles of Health and Sustainability), czyli wszystkiego, co zdrowe i zmieniające świat na lepsze. Według ich obliczeń rocznie wydają na nie 230 mld dol.; są gotowi płacić więcej za rachunek elektryczny, jeśli tylko otrzymają z elektrowni zaświadczenie, że zużywany przez nich prąd pochodzi ze źródeł odnawialnych.
Aż się prosi, by dla idei budowania zielonego świata przekonać ich do finansowania ekologicznych inwestycji.
Co więcej, GreenSX jako tzw. rynek etyczny ma także ambicję przyciągnięcia jako inwestorów wszelkiego rodzaju fundacji i stowarzyszeń charytatywnych, których aktywa w USA szacuje się na 1,8 bln dolarów. O podobnej inicjatywie od paru lat myślą także w Baax, niemieckim funduszu technologicznym VC. Pomysł ten zafascynował nawet brytyjskich kon-serwatystów, którzy postulują, aby właśnie w Londynie stworzyć zie-loną giełdę na wzór działającego już AIM. Biorąc pod uwagę, że wybory na Wyspach odbędą się w przyszłym roku, projekt taki ma szansę szybko ujrzeć światło dzienne.
Pytanie więc, czy GreenSX albo któryś z jego konkurentów mógłby się stać nowym NASDAQ, a po bańce internetowej i nieruchomościowej czeka nas bańka zielona.
- Ten rynek mocno rozgrzewa się nawet w Polsce. Już dziś jest pięć razy więcej inwestycji w energię odnawialną niż pieniędzy, którymi można by je sfinansować. Co więcej, trafiło do mnie kilka zielonych projektów, które nieco przypominają te z ery dotcomów - mówi Sobieraj.
Zielona branża nie kończy się na stabilnym biznesie stawiania małych elektrowni wodnych czy budowaniu sieci handlujących zdrową żywnością. Po Polsce kolęduje rzesza naukowców z teczkami pełnymi dokumentacji, którzy przekonują, aby zainwestować w ich spektakularne, a przy tym ryzykowne przedsięwzięcia. Tak było z kilkoma projektami przerabiania w procesie pirolizy zużytych butelek PET na produkty ropopochodne - za 10 mln zł chciało go wdrażać m.in.Inco-Veritas, producent płynu do mycia naczyń Lud-wik. Os-ta-tecznie przedsięwzięcie okazało się całkowitym niewypałem logistycznym - po-mimo wprowadzenia opłat produktowych pozyskiwanie surowca okazało się zbyt kosztowne.
- Takich projektów jest naprawdę coraz więcej. Żeby się o tym przekonać, wystarczy odwiedzić kilka konferencji naukowo-technicznych. Co więcej, od dwóch, trzech lat pojawiają się pieniądze na to, aby innowacyjne zielone pomysły nie pozostawały na papierze, ale trafiały do laboratoriów albo testów produkcyjnych - mówi Marek Perczyński, wiceprezes BBI Zeneris.
Zielone projekty już dziś pojawiają się nawet na rodzimym rynku kapitałowym. Pod koniec lutego 2008 r. na NewConnect zadebiutowała spółka Aton-HT, która przy wsparciu funduszy unijnych rozwija technologię utylizacji azbestu.
Nie znaczy to jednak, że już teraz mamy się bać nowej bańki i skutków jej pęknięcia. W przeciwieństwie do New Economy, Green Economy to idea, która dojrzewa od dłuższego czasu i jest ona silnie stymulowana przez polityków, zwłaszcza w Europie, za pieniądze z państwowych funduszy. Protokół z Kioto, pakiet klimatyczny, zakup uprawnień do emisji dwutlenku węgla i zielonych certyfikatów REACH. To znacząco zmieniło bilans wielu spółek, jak choćby koncernów motoryzacyjnych czy zakładów chemicznych.
- Jednak już dziś szeroka rzesza wielkich koncernów swoją strategię działania buduje wokół idei zielonej ekonomii. Tak jak np. Vattenfall, który stale prowadzi akcje środowiskowe - Paweł Turno chwali szwedzki koncern, który obecnie forsuje projekt ustalenia globalnych taryf na emisję dwutlenku węgla, a w Niemczech sfinansował już 80 inwestycji związanych z ochroną przyrody.
Podobnym podmiotem jest francuska Veolia. Firma zajmująca się oczyszczaniem miasta i zaopatrywaniem go w wodę poszerzyła swoją działalność o transport i ener-getykę (w tym obszarze działa za pośrednictwem spółki Dalkia i ma silną pozycję także w Pols-ce). To właśnie Francuzi szczególnie chętnie rozwijają wydajne i niskoemisyjne elektrociepłownie, optymalizują transport publiczny, a dla Londynu wdrażają projekt energooszczędnego miasta. Przy tym wszystkim Veolia to ogromna globalna firma zatrudniająca 320 tys. pracowników i generująca 32,6 mld euro przychodu.
Podobnie w dziedzinie transportu funkcjonuje np. holenderska firma kurierska TNT Express, która m.in. uruchomiła inicjatywę na rzecz ograniczenia emisji dwutlenku węgla Planet Me. Zgodnie z nią spółka zamierza wprowadzić 25-proc. redukcję emisji dwutlenku węgla i zużycia paliwa we własnej flocie samochodowej. Tak poważnych podmiotów jest znacznie więcej. Dziś każda szanująca się giełda ma swój indeks firm odpowiedzialnych środowiskowo i społecznie. Najważniejsze z nich to FTSE4Good oraz DJ Sustainability Index. Pricewater-houseCoopers wraz z agencją ratingową SAM co roku wydają The Sustainability Yearbook, gdzie w podziale na branże oceniają spółki, które najbardziej angażują się w zrównoważony rozwój.
I tak w branży motoryzacyjnej liderami są Niemcy z BMW, Daimlera oraz VW, spośród producentów urządzeń elektrycznych wybija się Fuji, w energetyce hiszpańska Iberdrola i niemiecki E.ON, a najlepsi w elektronice to m.in. Samsung, ABB i Siemens. Co więcej, PwC i SAM docenili nawet wysiłki koncernów paliwowych na rzecz bioróżnorodności, ochrony klimatu i rozwoju paliw czystych oraz odnawialnych. Liderami zostali hiszpański Repsol, norweski Statoil i francuski Total. To właś-nie zaangażowanie w zrównoważony rozwój tak ważnych firm daje nam pewność, że przyszła zielona hossa będzie miała swoich naprawdę mocnych bohaterów i może nie skończy się tak twardym lądowaniem, jak ta poprzednia, internetowa.
daroslav - Wto Wrz 15, 2009 9:30 am
Pieniądze na hybrydowe autobusy
WFOŚiGW w Katowicach planuje dofinansowywać zakup autobusów o napędzie hybrydowym i tworzenie samorządowych programów zwiększania efektywności energetycznej.
- Od stycznia 2010 r. będziemy chcieli finansować różnicę pomiędzy kosztami zakupu środków komunikacji miejskiej o napędzie hybrydowym a kosztami zakupu autobusów standardowych. Poza ograniczeniem emisji spalin zakup takich autobusów będzie miał także walor promocyjny - mówi Gabriela Lenartowicz, prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.
http://motoryzacja.wnp.pl/pieniadze-na- ... 1_0_0.html
Wystarczyłoby kilka misięcy wcześniej i PKM Katowice by się załapał
mark40 - Śro Wrz 16, 2009 8:46 pm
Drzewka zamiast sprawnej komunikacji
Plakaty, sadzonki i szkolne pogadanki - tak ma wyglądać odświętna promocja transportu publicznego w wykonaniu KZK GOP. Konkretnych rozwiązań, które na trwałe przekonają pasażerów do pozostawienia samochodu w garażu, wciąż nie ma.
Efekt? Co roku z komunikacji publicznej w aglomeracji rezygnuje nawet 12 milionów pasażerów. A na drogach jest coraz tłoczniej.
Dziś rozpoczyna się Europejski Tydzień Zrównoważonego Transportu. Przypominać ma o nim 300 plakatów, zawieszonych na miejskich autobusach, z napisem "Popraw klimat swojego miasta". Celem akcji jest "kształtowanie wzorców zachowań proekologicznych, upowszechnienie informacji o negatywnych skutkach używania samochodu, promocja transportu publicznego oraz pokazanie, że życie w mieście bez samochodu jest nie tylko możliwe, ale także o wiele przyjemniejsze" - tak czytamy w przesłanym do mediów komunikacie. By przekonać pasażerów do tych haseł, w sobotę za okazanie biletu okresowego (lub większej ilości "jednorazówek") można będzie dostać od KZK GOP sadzonkę drzewka, a w niedzielę pójść za darmo lub ze zniżką na basen lub do muzeum.
- To fajne hasła, ale żadna ze zrzeszonych w KZK GOP gmin nie robi niczego, by zrealizować je w praktyce. Trudno uznać, iż jest tym budowa parkingu na torach zlikwidowanej linii tramwajowej, jak to ma miejsce w Chorzowie - komentuje Jakub Jackiewicz z Klubu Miłośników Transportu Miejskiego. Jak dodaje, największą bolączką publicznego transportu jest stan taboru i zbyt mała częstotliwość jego kursowania.
- Do tego dochodzi słaba koordynacja między tymi kursami. Pasażer traci nieproporcjonalnie dużo czasu. A im gorsza oferta, tym bardziej spada liczba pasażerów - ocenia.
Statystyki nie pozostawiają złudzeń. Co roku KZK GOP traci ok. 10-12 milionów pasażerów. Na odwrócenie tej tendencji raczej nie ma co liczyć - o ile w ubiegłym roku Związek przewiózł ok. 356 milionów pasażerów, to w pierwszym półroczu 2009 było ich już tylko 172 miliony. A im mniej pasażerów, tych chętniej KZK GOP obcina swą ofertę przewozową: od początku roku z rozkładu zniknęło, bądź zostało skróconych siedem linii tramwajowych. O zapowiadanym od lat systemie "park & ride" w Katowicach, podobnie jak o systemie połączonych ścieżek rowerowych w aglomeracji pasażerowie przestali już chyba nawet marzyć. Zamiast czekać na cud, przesiadają się więc do samochodów. W ciągu ostatnich czterech lat ich liczba zwiększyła się w woj. śląskim o pół miliona - na koniec roku 2004 było ich 1,43 miliona, w grudniu 2008 - 1,9 miliona.
Sposobem na powstrzymanie odpływu pasażerów mógłby być wspólny bilet, umożliwiający swobodne przesiadki między autobusem, tramwajem i pociągiem. Jego rolę ma spełniać Śląska Karta Usług Publicznych. Zacznie jednak obowiązywać dopiero za trzy lata (obecnie trwa przygotowywanie dokumentacji do wniosku o dofinansowanie projektu). Wiosną, pod naciskiem prasy dopominającej się przyśpieszenia prac, przedstawiciele KZK GOP zapowiedzieli, że do czasu jej wypuszczenia być może uda się tymczasowo reaktywować papierowy bilet ATP. - Na razie wciąż trwają rozmowy z koleją. Szczegółów nie możemy jednak podać - mówi Anna Kotera z Biura Prasowego KZK GOP.
We wrześniu świętujemy, a przez cały rok likwidujemy
2005 rok
22 września dzień bez samochodu świętowały miliony ludzi w ponad 930 miastach na świecie. Tramwaje Śląskie uruchomiły bezpłatną linię, obsługiwaną przez zabytkowy tramwaj. Rozdawano ulotki a na ul. Młyńskiej w Katowicach stanął stojak na rowery. W tym samym roku, w listopadzie, KZK GOP skrócił trasy linii autobusowe nr 18, 44, 66, 76, 77, 149, 618, 931, czyli te, jadące z Mysłowic. Zamiast w centrum Katowic, kończyły trasę na przystanku w Zawodziu, bo rozpoczął się remont ulicy Warszawskiej. Pojawiły się pierwsze zapowiedzi powstania centrum przesiadkowego w Zawodziu. Centrum nie ma do dziś.
2006
W ramach dnia bez samochodu zorganizowano m.in. dzień otwarty w chorzowskiej za-jezdni. Kilka miesięcy wcześniej, 1 kwietnia, zlikwidowano linie tramwajowe 8 (Bytom-Dąbrówka Wlk.) i 25 (Dąbrowa G.-Będzin-Wojkowice). Tramwaje Śląskie tłumaczyły to kiepskimi zyskami z tych połączeń.
2007
22 września właściciele samochodów także mogli jeździć komunikacją miejską za darmo. Kilka dni później, 28 września, w Siemianowicach, ostatni raz na trasę wyjechał autobus nr 122 (Michałkowice-Siemianowice). W tym roku w Katowicach miała ruszyć budowa centrum przesiadkowego w Zawodziu. Nie ruszyła.
2008
Znów mogliśmy jeździć komunikacją miejską za darmo. Po raz drugi do akcji włączyły się Siemianowice, gdzie w grudniu ostatni raz na tory wyjechał tramwaj linii nr 12, łączący miasto z Chorzowem. Jesienią pojawiły się zapowiedzi likwidacji linii nr 18 (Bytom-Ruda Śląska). Ale za to w lutym na tory, po siedmiu latach przerwy, wróciły pociągi osobowe Bytom-Gliwice. W Zabrzu obiecują, że do 2012 r. powstanie tu centrum przesiadkowe.
2009
Znowu świętujemy. W Będzinie już bez tramwajów nr 27 (z Sosnowca) i z ograniczonymi kursami linii nr 28 (z Dąbrowy Górniczej). Obie obcięto w marcu. Cięcia dotknęły również linię 22 z Dąbrowy do Czeladzi. Od 1 września tramwaje linii 1 i 4 zniknęły z Gliwic. PKP zlikwidował zaś część ekspresów i pociągów pospiesznych, m.in. z Bielska-Białej do Wrocławia czy z Wisły do Warszawy. DN
http://chorzow.naszemiasto.pl/wydarzeni ... ,id,t.html
qlomyoth - Śro Wrz 16, 2009 9:21 pm
Statystyki nie pozostawiają złudzeń. Co roku KZK GOP traci ok. 10-12 milionów pasażerów.
To jest wystarczający argument, by wypier*** tą całą zgraję matołów z KZK GOP ze skutkiem natychmiatowym. Najlepiej przez okno z ich byłej (?) siedziby.
Cuma - Czw Wrz 17, 2009 2:24 pm
Już kiedyś pisałem że jestem za "pospolitym ruszeniem" na ich siedzibe
Ten tydzień zrównoważonego transportu powinniśmy wykorzystać na eksperymenty typu: Podwójna częstotliwość na liniach autobusowych i maksymalna na banach, zawieszenie linii dublujących bane a w banie zwiekszyć pojemność i takt, obniżka cen biletów w tym okresie itp. Oczywiście te udane przenieść potem do stałej taryfy.
mark40 - Czw Wrz 17, 2009 8:04 pm
Dodatkowa komunikacja EUROBASKET 2009 w dniach 17.09 - 20.09.2009 r. Katowice Hala Widowiskowo Sportowa SPODEK.
Komunikacyjny Związek Komunalny GOP informuje, że w związku organizowaną rundą finałową Mistrzostw Europy w Koszykówce Mężczyzn, która odbędzie się w dniach 17.09 – 20.09.2009 r. w Hali Widowiskowo Sportowej „SPODEK” w Katowicach wprowadza następujące zmiany w kursowaniu linii tramwajowych i autobusowych obowiązujące w w/w terminie:
Komunikacja tramwajowa:
Uruchomienie dodatkowych kursów w godzinach 17:00 – 24:00 na liniach tramwajowych nr 7, 13, 11, 16 i 19 wraz ze zwiększeniem pojemności taboru oraz zawieszenie kursowania linii nr 0.
Komunikacja autobusowa:
dla linii autobusowych 30, 37, 76, 130, 168, 808, 811, 840 i 912 wprowadzone zostanie uruchomienie dodatkowych kursów umożliwiając dojazd oraz powrót po zakończonych meczach do Sosnowca, Dąbrowy Górniczej, Gliwic, Rudy Śląskiej (przez os. Witosa), Siemianowic Śląskich, Piekar Śląskich oraz katowickich dzielnic: Ligota, Kostuchna, Podlesie, Nikiszowiec,
Dodatkowo od 17 do 20 września 2009 r. zostanie uruchomiona linia tramwajowa nr 2 obsługiwana wagonem zabytkowym, która będzie obsługiwała naprzemiennie dwie trasy: Katowice Słoneczna Pętla - Katowice Plac Wolności oraz Katowice Słoneczna Pętla - Katowice Plac Miarki (przejazd przez przystanek Katowice Rondo co 15 minut).
kropek - Sob Wrz 26, 2009 7:09 pm
"Nowy" nabytek PKMu Katowice:
zdjęcie z: http://www.phototrans.eu/
Nie wiem, ile tych busów przyjechało do Katowic, ale w ostatniej gazetce PKMu pisało, ze conajmniej kilka ma ich być. Jak na używane wyglądają nieźle
Teraz czekamy na 15 nowych przegubowców (kwiecień 2010)
mark40 - Nie Wrz 27, 2009 9:02 am
Autobusy juz z nowym designem, rocznik 1998, trzydrzwiowe. Wygladają dobrze. Nasze PKMy oprócz zakupów nowego taboru powinny skupic się również na zakupie takich używek.
W Rybniku nie ma już ikarusów, w województwie kursuje ich kilkaset
Nie przeszkadzał im przeraźliwy pisk hamulca, ryk silnika i smród spalin. Kilkudziesięciu pasjonatów komunikacji i miłośników ikarusów, pożegnało w sobotę ostatni taki autobus kursujący w Rybniku.
Z tej okazji ostatni ikarus odbył jeszcze sentymentalną podróż po mieście. - Te autobusy, to kawał naszej historii, trzeba je było godnie pożegnać - mówi Łukasz Wała, prezes Stowarzyszenia Rozwoju Kolei Górnego Śląska, które wraz z rybnickim Zarządem Transportu Zbiorowego zorganizowało sobotnią imprezę.
W pożegnalną podróż ostatni miejski ikarus wyruszył w sobotę aż trzy razy. Kursy, które rozpoczynały się na placu Wolności, przyciągnęły kilkudziesięciu mieszkańców miasta. Dla wielu z pasjonatów zabrakło miejsc siedzących. - Interesuję się historią komunikacji autobusowej od kilku lat. Szukam informacji na temat w internecie, czytam książki i fotografuję stare autobusy. Nie mogłem odpuścić takiej imprezy - mówił Jakub Skinderowicz z Rybnika.
Pożegnany w sobotę ostatni ikarus, który jeździł jeszcze do niedawna po rybnickich drogach, wyprodukowany został w 1984 roku. Wskaźniki autobusowego licznika, który od lat nie działa prawidłowo, zatrzymały się na 56 tysiącach kilometrów. - W naszej zajezdni stoją jeszcze dwa inne ikarusy. Mają na licznikach ponad milion przejechanych kilometrów. Nie oddajemy ich na złom, bo to taka żelazna rezerwa, uruchamiana w sytuacji, gdy zepsuje nam się kilka innych autobusów naraz - mówi Jerzy Siwica, dyrektor PKS w Rybniku. - Jeszcze kilka lat temu mieliśmy w taborze 30 takich autobusów, ale ponieważ są one już wyeksploatowane, nieekonomiczne, bo palą prawie 30 litrów paliwa na 100 kilometrów, systematycznie wycofywaliśmy je z użytku - dodaje.
Dziś, w ramach komunikacji miejskiej w Rybniku, na drogi wyjeżdża ponad 100 autobusów dziennie. Większość z nich to nowoczesne, klimatyzowane mercedesy lub many. - Ale ikarusy wspominać będziemy z sympatią. Były niezawodne, wystarczyło lać paliwo i jeździć. Można też było napchać do niego i 200 osób i się nie łamał, dojeżdżał do celu - mówi Kazimierz Berger, dyrektor Zarządu Transportu Zbiorowego.
Czerwone, przegubowe ikarusy to symbol polskiej komunikacji. Na trasy w woj. śląskim każdego dnia wyjeżdża ich jeszcze kilkaset. Mimo że większość z nich ma już ponad 20 lat i setki tysięcy kilometrów na liczniku, wciąż znakomicie służą mieszkańcom regionu. - PKM Katowice ma w swoim taborze 82 sztuki. Największy przewoźnik w Sosnowcu ma 65, a gliwicki PKM 64 - wylicza Alodia Ostroch, rzecznik prasowy KZK GOP w Katowicach, największego przewoźnika w regionie. - Są one systematycznie wymieniane na nowsze . W Gliwicach w zeszłym roku wycofano 22 z nich, a w Katowicach 15. W Tychach na przykład nie ma już ani jednego ikarusa- dodaje.
http://www.polskatimes.pl/dziennikzacho ... ,id,t.html
nrm3 - Nie Wrz 27, 2009 2:02 pm
od października nocna linia jedynki Tychy - Katowice
http://mzk.pl/komunikaty/komunikaty.htm#komunikat439
Tychy uruchamiają nocną komunikację. Na próbę
ot 2009-09-30, ostatnia aktualizacja 2009-09-30 14:28:05.0
Mieszkańcy Tychów mogą się cieszyć - tyskie MZK uruchamia od 1 października nocną komunikację. Na linii nr 1 pojadą nocą dwa autobusy.
MZK tłumaczy, że to odpowiedź na postulaty mieszkańców, którzy przy okazji badań sondażowych licznie wspominali o potrzebie nocnej komunikacji.
W noce z piątku na sobotę, soboty na niedzielę i niedzieli na poniedziałek z przystanku Katowice Aleja Korfantego odjeżdżać będą dwa autobusy - o godz. 1:10 i godz. 2:45. Nocne autobusy pojadą też do Katowic - spod tyskiego dworca PKP, o godz. 0:25 i 1:58.
Na terenie Katowic autobusy zatrzymywać się będą tylko na ul. Korfantego, w samych Tychach na wszystkich przystankach. Za bilety zapłacimy tyle co za normalny kurs.
- W trakcie realizacji kursów nocnych dokonywane będą na bieżąco badania frekwencji i w zależności od stopnia zainteresowania pasażerów nową ofertą komunikacyjną podjęte zostaną decyzje o jej utrzymaniu w dłuższej perspektywie - informuje MZK.
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,3506 ... probe.html
Jastrząb - Nie Wrz 27, 2009 10:39 pm
W Tychach jak zwykle idą w dobrą stronę. Na noc jedynka jest idealna. Długo krąży po całych Tychach i zabiera sporo pasażerów. A o tej porze nie ma już takiego ruchu aby zasadne było puszczanie pociągów. Troszkę mało tych kursów, ale miejmy nadzieję, że będzie więcej.
salutuj - Pon Wrz 28, 2009 6:38 am
wystarczyłoby żeby w każdym mieście GOP co godzinę o 24 1 2 3 4 można było dojechać pomiędzy miastami oraz z centrów miast do każdej z dzielnic.
beschu - Pon Wrz 28, 2009 7:16 am
od października nocna linia jedynki Tychy - Katowice
http://mzk.pl/komunikaty/komunikaty.htm#komunikat439
Nareszcie!
MefistoTT - Sob Paź 03, 2009 2:30 pm
ktoś ma jakieś informacje jak wyglądał pierwszy nocny ? :-)
adas3 - Sob Paź 03, 2009 4:57 pm
Cytat z http://www.wpk.katowice.pl/index.php?itemid=1418#c:
kamis napisał(a):
jechałem wczoraj 1, kurs 1:10 z Katowice Korfantego, przyjechały może 4 osoby. Kursem typ raptem wracało 6 osób, razem ze mną, na terenie miasta wsiadły przed 2 dwie osoby. Czas przejazdu miedzy Katowicami a Tychami, beznadziejny, autobus momentami jechał 40km/h ;/ Puszczony było #342 dla zaintersowanych
03.10 12:28:33
beschu - Sob Paź 03, 2009 6:06 pm
^^Mało osób wie o tych nocnych kursach, więc trzeba jeszcze trochę poczekać.
kamis napisał(a):
Puszczony było #342 dla zaintersowanych
03.10 12:28:33
Cuma - Sob Paź 03, 2009 8:57 pm
Bus jechał 40 bo pewnie rozkład obliczali tak samo jak dla kursu w szczycie :/ już wielokrotnie pisałem o beznadziejnym rozkładzie 121 w Rudzie. Inne busy poza szczytem czy w weekendy jak ruch jest mały też muszą sie czasem wlec 30-40 żeby za wcześnie nie przyjechać.
ZbeeGin - Nie Paź 04, 2009 10:28 am
Inne busy poza szczytem czy w weekendy jak ruch jest mały też muszą sie czasem wlec 30-40 żeby za wcześnie nie przyjechać.
A firmie T.RZEMYK na linii 201 to nie przeszkadza. Czy szczyt czy poza, autobus linii 201 przyjeżdża na przystanek Zgoda Droga Kochłowicka 3-4 minuty wcześniej! I jak tu się przesiąść z linii 13 choć ta przyjedzie w miarę planowo?
Cuma - Nie Paź 04, 2009 4:58 pm
A firmie T.RZEMYK na linii 201 to nie przeszkadza. Czy szczyt czy poza, autobus linii 201 przyjeżdża na przystanek Zgoda Droga Kochłowicka 3-4 minuty wcześniej! I jak tu się przesiąść z linii 13 choć ta przyjedzie w miarę planowo?Właśnie dlatego powinni się zabrać za te rozkłady. Ty piszesz o 3-4 minutach. 121 na przystanku Kochłowice Rynek jest niekiedy 10 minut za wcześnie!
d-8 - Nie Paź 04, 2009 8:58 pm
kursy nocne powinny mieć 'prosty' do zapamiętania rozkład jazdy tzn odjazdy z katowic np o godz 1.00 i 2.00. to taka moja sugestia
mark40 - Pon Paź 05, 2009 7:54 pm
Tak powinny wyglądać. Do bardzo nielicznych przykładów z naszej aglomeracji (choć nie do konca bo odjazd nie jest o pełnej godzinie ale chociaż co godzinę) mozemy wymienic kursy nocen z Placu Sikorskiego tramwaju 9
0:33 1:33 2:33 3:33
oraz linii 5 z Placu Wolności w Zabrzu
0:35 1:35 2:35 3:35
Tequila - Nie Paź 11, 2009 8:21 am
Przetarg na 15 nowych przegubowców dla PKM Katowice został unieważniony z powodów przekroczenia ceny jednostkowej przez zwycięzcę postępowania:
http://www.pkm.katowice.pl/docs/ogolny.pdf
kropek - Nie Paź 11, 2009 9:29 am
super
szkoda, mielibyśmy kolejne MANy.
ciewake, czy będzie nowy przetarg, czy może PKM poczeka:
Pieniądze na hybrydowe autobusy
WFOŚiGW w Katowicach planuje dofinansowywać zakup autobusów o napędzie hybrydowym i tworzenie samorządowych programów zwiększania efektywności energetycznej.
- Od stycznia 2010 r. będziemy chcieli finansować różnicę pomiędzy kosztami zakupu środków komunikacji miejskiej o napędzie hybrydowym a kosztami zakupu autobusów standardowych. Poza ograniczeniem emisji spalin zakup takich autobusów będzie miał także walor promocyjny - mówi Gabriela Lenartowicz, prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.
http://motoryzacja.wnp.pl/pieniadze-na- ... 1_0_0.html
ZbeeGin - Nie Paź 11, 2009 10:13 am
Przetarg na 15 nowych przegubowców dla PKM Katowice został unieważniony z powodów przekroczenia ceny jednostkowej przez zwycięzcę postępowania:
Hmmm.... Trochę to dziwne, najpierw wg kryteriów MAN otrzymał najmniejszą ilość punktów za warunki cenowe - co przecież implikuje cenę gorszą niż Solaris. A teraz unieważnia się przetarg właśnie z powodu ceny.
Co więcej. Widzę, że Solaris miał lepsze warunki gwarancyjne jak i cenowe. Może jednak kosztem nieco gorszych aspektów eksploatacyjnych cena zaproponowana przez Solarisa by się zmieściła w zakładanej?
Patrzenie przez pryzmat matematycznych punktów ma to do siebie, że nie zawsze wybór jest właściwy...
d-8 - Śro Paź 21, 2009 3:06 pm
Katowice uruchamiają nowe autobusy, to miasto żyje nocąot2009-10-21, ostatnia aktualizacja 2009-10-21 15:26
- Pamiętaj, Katowice żyją także nocą! - zapewniają Urząd Miasta i KZK GOP. Razem uruchamiają dwie nowe nocne linie autobusowe.
Rozkład nocnej komunikacjiNowe linie, 905 i 906 jeździć będą w weekendy - z piątku na sobotę, soboty na niedzielę i niedzieli na poniedziałek. Uzupełnią one 11 istniejących nocnych linii autobusowych i 5 linii tramwajowych.
905 ruszy o godz. 1.40 spod dworca PKP w kierunku Ligoty, przez akademiki, Piotrowice, Kostuchnę i Podlesie. W stronę centrum ruszy o 3:12 z przystanku Zarzecze Kościół.
Autobus linii 906 ruszy z dworca PKP o godz. 2.30. Pojedzie przez Bogucice, Dąbrówkę Małą, Szopienice, Nikiszowiec na Giszowiec. Do centrum wróci o godz. 3.28 z przystanku Giszowiec Kościół.
Źródło: Katowice.Gazeta.pl
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,3501 ... _zyje.html
SPUTNIK - Śro Paź 21, 2009 3:10 pm
Katowice uruchamiają nowe autobusy, to miasto żyje nocąot2009-10-21, ostatnia aktualizacja 2009-10-21 15:26
- Pamiętaj, Katowice żyją także nocą! - zapewniają Urząd Miasta i KZK GOP. Razem uruchamiają dwie nowe nocne linie autobusowe.
Rozkład nocnej komunikacjiNowe linie, 905 i 906 jeździć będą w weekendy - z piątku na sobotę, soboty na niedzielę i niedzieli na poniedziałek. Uzupełnią one 11 istniejących nocnych linii autobusowych i 5 linii tramwajowych.
905 ruszy o godz. 1.40 spod dworca PKP w kierunku Ligoty, przez akademiki, Piotrowice, Kostuchnę i Podlesie. W stronę centrum ruszy o 3:12 z przystanku Zarzecze Kościół.
Autobus linii 906 ruszy z dworca PKP o godz. 2.30. Pojedzie przez Bogucice, Dąbrówkę Małą, Szopienice, Nikiszowiec na Giszowiec. Do centrum wróci o godz. 3.28 z przystanku Giszowiec Kościół.
Źródło: Katowice.Gazeta.pl
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,3501 ... _zyje.html
żądam wyborów co pół roku !
d-8 - Śro Paź 21, 2009 3:27 pm
co kwartal ! hehe
a tak poza tym dobre to co zaproponowano na poczatek. z czasem dogeszczenie rozkladu bo jeden kurs dla linii na noc to za malo.
wnioskuje, ze to miasto Katowice placi za te kursy i dogadalo sie z KZK.
SPUTNIK - Śro Paź 21, 2009 3:53 pm
d-8 - Śro Paź 21, 2009 4:33 pm
ulotka do dopracowania i to mocno, bo nieczytelna jest, ale to szczegoly i nie bede sie czepiac.
na poczatek dobre i to. teraz trzeba to wydrukowac i musi lezec we wszystkich knajpach w centrum jako info podstawowe.
troche czasu jeszcze minie zanim ludki sie otrzaskaja z szoku, ze mamy jako taka komunikacje nocna.
ja zyczylbym sobie, zeby rozklady jazdy ustalic na jedna godzine ( np kazda pelna: 00:00, 01:00 , 02:00 i 3:00 ) i zeby wszystkie te linie odjezdzaly z jednego miejsca np z placu szewczyka, wtedy byloby idealnie
maciek - Śro Paź 21, 2009 4:46 pm
Ulotka ulotką, robił ją jakiś amator, ale to nie jest tak istotne jak to co jest tam napisane:
"Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom wszystkich odwiedzających Katowice z inicjatywy Prezydenta miasta zwiększono...".
Jedyne co ciśnie mi się na usta to fragment idealnie pasujący do tej żenady: ""Nad wszystkim czuwa gospodarz domu, nie da on krzywdy zrobić nikomu. Wszystkim pomoże, o każdej porze, mój Boże!""
EDIT: Czy tu czasem nie ma błędu logicznego? Dorzucają dwie linie w ramach Katowic. Wszystkie linie (może po za tramwajem) dotyczą Katowic a na ultoce jak byk napisane "wszystkim odwiedzającym Katowice", czyli co np. mieszkaniec Józefowca, czy Ligoty nie jest mieszkańcem Katowic? To mogło wyjść wyłącznie spod pióra jakiegoś urzędnika UM Katowice
d-8 - Śro Paź 21, 2009 5:02 pm
no nie do konca
linia 7 - jedzie do Zabrza przez Chorzow, Rude, Swietochlowice
76 i 77 - do Myslowic
130 - do Rudy Slaskiej
908 - do Sosnowca
911 - do Czeladzi ( nie jestem pewien na 100% )
tramaje
6 - do Bytomia przez Chorzow
11 - do Rudy przez Chorzow i Swietochlowice
15 - do Sosnowca
20 - do Chorzowa
wiec tak nie do konca tyczy sie to wszystko tylko katowic.
a zdanie zaznaczone na czerwono spowodowane jest tym, ze mamy juz kampanie wyborcza co ma swoje plusy i minusy
maciek - Śro Paź 21, 2009 5:45 pm
nowe linie dotyczą Katowic; ulotka wychwala dwie nowe linie; kampania trwa już od dawna o czym każdy tu wie przecież;
d-8 - Śro Paź 21, 2009 7:39 pm
nowe linie dotyczą Katowic; ulotka wychwala dwie nowe linie; kampania trwa już od dawna o czym każdy tu wie przecież;
ja nie przecze, ze zdanie ktore zakresliles jest sprzeczne.
a wypiske zrobilem na twierdzenie, ze linie dotycza tylko katowic ( w domysle - wszystkie linie ) bo to ze te dwie nowe sa tylko dla katowic dostrzeglem akurat
Bercik_Myslowice - Czw Paź 22, 2009 9:01 am
no nie do konca
linia 7 - jedzie do Zabrza przez Chorzow, Rude, Swietochlowice
76 i 77 - do Myslowic
130 - do Rudy Slaskiej
908 - do Sosnowca
911 - do Czeladzi ( nie jestem pewien na 100% )
tramaje
6 - do Bytomia przez Chorzow
11 - do Rudy przez Chorzow i Swietochlowice
15 - do Sosnowca
20 - do Chorzowa
wiec tak nie do konca tyczy sie to wszystko tylko katowic.
a zdanie zaznaczone na czerwono spowodowane jest tym, ze mamy juz kampanie wyborcza co ma swoje plusy i minusy
Mi ewidentnie zabrakło w tym rozkładzie linii 149. Ma kurs nocny w stronę Chełmu Śląskiego:
http://rozklady.kzkgop.pl/index.php?co= ... trasy=2867
qlomyoth - Czw Paź 22, 2009 9:27 am
Mogliby chociaż ta 130 przedłużyc do pętli na Batorym.
Cuma - Czw Paź 22, 2009 4:56 pm
Mogliby chociaż ta 130 przedłużyc do pętli na Batorym.Ale jedzie na pętle na Halembie
Kris - Sob Paź 24, 2009 6:32 pm
NOWE NOCNE LINIE WEEKENDOWE W KATOWICACH
Marta Paluch, 2009-10-24 17:45
Po całym tygodniu intensywnej pracy wielu chce się odstresować w klubach i pubach. Wszystko jest w porządku, dopóki impreza się nie skończy. Bo wtedy powstaje pytanie, jak dostać się do domu. I tu z pomocą przychodzi katowicki urząd, który proponuje dwie nowe nocne linie weekendowe.
Czekając na... nocny autobus. Tak czas po imprezie w klubie spędza wiele osób, bo nigdy nie wiadomo, kiedy uda się coś złapać. - Według mnie tylko taksówki funkcjonują w Katowicach. To jedyny środek transportu, najwygodniejszy, najszybszy - stwierdza Tomasz Blachliński. Jednak nie wszystkich na niego stać.
Problem z powrotem do domu, zdaniem Michała Laskowskiego sprawia, że nocne życie w Katowicach nie jest tak intensywne, jak mogło by być. Choć jak mówi i tak jest lepiej niż kiedyś. - Wiadomo, że jest gorsze, niż miastach z większą tradycją studencką, ale na pewno rozwijające się i przyszłościowe - mówi. Zwłaszcza, że wspomóc je postanowili katowiccy urzędnicy tworząc dwie nocne linie weekendowe.
Przedstawiciele KZK GOP zapewniają, że obie trasy zostały starannie zaplanowane z myślą o korzystających z uroków nocnego życia. - Są one skierowane - tak się nam wydaje - głównie do ludzi młodych, bo łączą ze sobą wszystkie dzielnice Katowic - wyjaśnia Katarzyna Migdoł-Rogóż z KZK GOP.
A na podróż nocnym autobusem chętnych nie brakuje. Z czasem będzie ich nawet przybywać, uważa Bogdan Rosół, kierowca autobusu. - Coraz więcej ludzi jeździ, a to są takie godziny, że liniowe autobusy nie jeżdżą, jedynie tylko nocne - mówi.
Dlatego z tej oferty postanowił po raz pierwszy skorzystać Paweł Ochot. - Niektórzy wolą się przewietrzyć na dworze i dojść pieszo do domu, no a my koledzy wolimy elegancko dojechać autobusem - przyznaje.
Z pojawienia się autobusów zadowoleni są też oferujący konkurencyjne usługi. Są przekonani, że z oferty będą korzystać głównie ci, którzy z różnych powodów nie załapią się na kurs taksówką. - Jak ktoś już jest bardzo pijany, to się nie bierze, bo wiadomo, że nie dość, że nie zapłaci to jeszcze może nabrudzić - tłumaczy Marek Woźniak, taksówkarz.
Zdaniem urzędników weekendowe autobusy to pierwszy krok w stronę ożywienia Katowic nocą. - Chcielibyśmy, żeby wieczorami i godzinami wczesnonocnymi miasto również tętniło życiem. Staramy się o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury, a obok inwestycji ważne jest życie miasta - zaznacza Waldemar Bojarun, rzecznik prasowy katowickiego magistratu.
http://www.tvs.pl/informacje/17398/
kropek - Sob Paź 24, 2009 11:17 pm
"nowe" autobusy (4 sztuki) PKMu Katowice:
(MANy NL263, niektóre podobno posiadają nawet klimatyzacje )
d-8 - Nie Paź 25, 2009 6:23 am
pkm katowice jako jedyny chyba na ta skale kupuje takie 'nowe' nabytki ? mogliby chociaz je malowac na barwy zolte, bo nie wszystkie sa pomalowane z poprzednich zakupow
trepek - Nie Paź 25, 2009 10:36 am
Mam pytanie. Co stoi na przeszkodzie tego, żeby wszystkie tramwaje, busy, a nawet w przyszłości SKM malować na jeden kolor?
Tak jak to robią np. w Warszawie gdzie wszystkie autobusy i tramwaje są malowane na czerwono-żółto.
Wiem, że jest dużo przewoźników, ale u nas to wygląda jakbyśmy sami nie panowali nad tymi autobusami. Jeden żółty, drugi czerwony, gdzie indziej biały.
Nie można ich malować na żólto-niebiesko?
Druga sprawa to to, że słyszałem, że 905 w nocy ma jeździć do Mikołowa, a tutaj widzę, że kończy bieg na Podlesiu (trochę dziwne). Jak to z nimi jest?
Cuma - Nie Paź 25, 2009 10:41 am
Malowanie w górnośląskie barwy jest w Opolu (PKS, szynobusy) i jak dla mnie wyglada zarombiście
kropek - Nie Paź 25, 2009 10:43 am
Druga sprawa to to, że słyszałem, że 905 w nocy ma jeździć do Mikołowa, a tutaj widzę, że kończy bieg na Podlesiu (trochę dziwne). Jak to z nimi jest?
http://rozklady.kzkgop.pl/index.php?co= ... _linii=905
Jezdzi do Mikołowa
Tequila - Nie Paź 25, 2009 11:10 am
NOWE NOCNE LINIE WEEKENDOWE W KATOWICACH
Po całym tygodniu intensywnej pracy wielu chce się odstresować w klubach i pubach. Wszystko jest w porządku, dopóki impreza się nie skończy. Bo wtedy powstaje pytanie, jak dostać się do domu. I tu z pomocą przychodzi katowicki urząd, który proponuje dwie nowe nocne linie weekendowe.
Czekając na... nocny autobus. Tak czas po imprezie w klubie spędza wiele osób, bo nigdy nie wiadomo, kiedy uda się coś złapać. - Według mnie tylko taksówki funkcjonują w Katowicach. To jedyny środek transportu, najwygodniejszy, najszybszy - stwierdza Tomasz Blachliński. Jednak nie wszystkich na niego stać.
Problem z powrotem do domu, zdaniem Michała Laskowskiego sprawia, że nocne życie w Katowicach nie jest tak intensywne, jak mogło by być. Choć jak mówi i tak jest lepiej niż kiedyś. - Wiadomo, że jest gorsze, niż miastach z większą tradycją studencką, ale na pewno rozwijające się i przyszłościowe - mówi. Zwłaszcza, że wspomóc je postanowili katowiccy urzędnicy tworząc dwie nocne linie weekendowe.
Przedstawiciele KZK GOP zapewniają, że obie trasy zostały starannie zaplanowane z myślą o korzystających z uroków nocnego życia. - Są one skierowane - tak się nam wydaje - głównie do ludzi młodych, bo łączą ze sobą wszystkie dzielnice Katowic - wyjaśnia Katarzyna Migdoł-Rogóż z KZK GOP.
A na podróż nocnym autobusem chętnych nie brakuje. Z czasem będzie ich nawet przybywać, uważa Bogdan Rosół, kierowca autobusu. - Coraz więcej ludzi jeździ, a to są takie godziny, że liniowe autobusy nie jeżdżą, jedynie tylko nocne - mówi.
Dlatego z tej oferty postanowił po raz pierwszy skorzystać Paweł Ochot. - Niektórzy wolą się przewietrzyć na dworze i dojść pieszo do domu, no a my koledzy wolimy elegancko dojechać autobusem - przyznaje.
Z pojawienia się autobusów zadowoleni są też oferujący konkurencyjne usługi. Są przekonani, że z oferty będą korzystać głównie ci, którzy z różnych powodów nie załapią się na kurs taksówką. - Jak ktoś już jest bardzo pijany, to się nie bierze, bo wiadomo, że nie dość, że nie zapłaci to jeszcze może nabrudzić - tłumaczy Marek Woźniak, taksówkarz.
Zdaniem urzędników weekendowe autobusy to pierwszy krok w stronę ożywienia Katowic nocą. - Chcielibyśmy, żeby wieczorami i godzinami wczesnonocnymi miasto również tętniło życiem. Staramy się o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury, a obok inwestycji ważne jest życie miasta - zaznacza Waldemar Bojarun, rzecznik prasowy katowickiego magistratu.
http://www.tvs.pl/informacje/17398/
mark40 - Nie Paź 25, 2009 11:42 am
Musiałoby powstać jedno przedsiębiorstwo autobusowe (tak jak wpk) by jednolite barwy były możliwe. KZK GOP juz kiedyś próbował wprowadzic w jednym przetargu wymóg niebiesko-żółtych autobusów, niestety nic z tego nie wyszło. O ile prywatni przewoźnicy może są w stanie prędzej dostować sie do tego, to na przeszkodzie stoją miejskie PKMy.
Z drugiej strony kolor niebesko-żólty jest kolorem Górnego Ślaska, a nie naszej aglomeracji (nie mówiac juz o Zagłębiu). Jednolity kolor tak ale niekonicznie N-Ż. Sam żółty byłby lepszy, lub czerwony (tak jak tramwaje, bo osobiscie nie wyobrazam sobie tramwajów w innych kolorach, żółtych tym bardziej).
Czerwony do autobusów tez by pasował
Jeśli chodzi o Warszawę to malowanie też jest różne (szczególnie tramwajów)
Kolory niby te same ale pstokacizna straszna.
mark40 - Nie Paź 25, 2009 6:12 pm
beschu - Nie Paź 25, 2009 6:50 pm
^^To samo dla MZK Tychy:
Komunikat: http://mzk.pl/komunikaty/komunikaty.htm#komunikat450
Rozkład jazdy linii cmentarnych: http://www.mzk.pl/rozklady/linie3.htm.
SPUTNIK - Nie Paź 25, 2009 7:05 pm
"linie cmentarne"
d-8 - Nie Paź 25, 2009 7:12 pm
"linie cmentarne"
ostatni kurs
SPUTNIK - Nie Paź 25, 2009 7:20 pm
taka zielona mila
beschu - Nie Paź 25, 2009 7:43 pm
"linie cmentarne"
taka zielona mila
Nic nie poradzę- tak je nazwano i wyróżniono na zielono.
http://mzk.pl/rozklady/rozklad.htm
Jastrząb - Nie Paź 25, 2009 11:11 pm
Mam pytanie. Co stoi na przeszkodzie tego, żeby wszystkie tramwaje, busy, a nawet w przyszłości SKM malować na jeden kolor?
To że są dziesiątki przedsiębiorstw transportowych (PKM-y + prywatne), kilku przewoźników (KZK, MZK itp) i jest w tym temacie jeden wielki burdel. Skoro nikt nie panuje nad rozkładem jazdy, połączenia są chaotyczne, dublują się bądź nie ma ich wcale a system jest niespójny i nielogiczny; ciężko wymagać aby ktoś zapanował nad kolorystyką pojazdów. To się udać może co najwyżej w Gdyni (udało się) a nie u nas
mark40 - Czw Lis 05, 2009 10:15 pm
3 nowe-używane Many w PKM Jaworzno
Rocznik: 1999
d-8 - Czw Lis 05, 2009 10:21 pm
orientuje sie ktos czy busy z katowickiego pkm o nr bocznym 409 i 410 beda przemalowane na barwy zolte ?
Maciek2207 - Pią Lis 06, 2009 1:04 pm
orientuje sie ktos czy busy z katowickiego pkm o nr bocznym 409 i 410 beda przemalowane na barwy zolte ?
Nie będą, ponieważ są to wozy "wypożyczone" od MAN Wolica. Pojazdy. które otrzymały numery: 40... są wozami testowymi!
d-8 - Pią Lis 06, 2009 10:02 pm
no i wszystko jasne, dzieki za info !
mark40 - Sob Lis 07, 2009 12:45 pm
Firma Irex wypożyczyła solarisy z MPK Kielce, w zamian dając jakieś swoje autobusy
Cuma - Sob Lis 07, 2009 10:27 pm
A mnie ostatnimi dniami coś irytuje. Dlaczego KZK nie dba o to aby przewoźnicy myli busy? Przecież na te busy bez szyb (bo schowały się gdzieś za gruuuubą warstwą marasu) nie da się patrzeć!!
A powinno być: brudny wóz => kara!zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl romanbijak.xlx.pl
Strona 19 z 23 • Wyszukano 4318 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23
nrm3 - Śro Lip 08, 2009 12:05 pm
nie! nie dlatego! zrezygnowały dlatego, że gliwiccy notable to czystej krwi debile. a ich argumentacja jest iście żałosna!
nie wiem ile ma budżet Gliwic, na szybko wygoglałem kwotę ~700 mln, a roczne oszczędności wyceniają na 2 mln góra. Żenua.
d-8 - Śro Lip 08, 2009 3:04 pm
nie od dziś wiadomym jest, że nie o żadne oszczędności tu chodzi tylko o to że nówki autobusy stoją a gliwicki pkm nie powygrywał przetargów i jaśnie pan prezio sobie wymyślił "oszczędności" . jak na tym oszczędzi to się raz dwa okaże.
tak jak chorzowski jaśniepan z ratusza który wykasował linię 12 i puścił busy tamtędy. idiotyzm goni idiotyzm.
mark40 - Czw Lip 09, 2009 7:04 pm
Tymczasem PKM Jaworzno sprowadził 3 uzywane MANy z Berlina.
Warto napisac, ze z prawie 50 kursujacych kiedys po Jaworznie ikarusów zostało 5 i a z ponad 40 jelczy zostało 6. Reszta to nowe i uzywane autobusy, krótki pokaz
Many
Mercedesy
Neoplany
Volva
Solarisy
Tak wygląda tabor przewoźnika, który jezdzi za 3,50 wzkm, jak wyglada tabor naszych wiekszych PKMów, kursujących za 4-5 zł?
Hoover - Czw Lip 09, 2009 8:25 pm
na linii 860 pojawiły sie gliwickie Solarisy Nareszcie!!
Tequila - Nie Lip 12, 2009 11:04 am
www.wpk.katowice.pl
Ja właśnie przeczytałem najnowsze wydanie gazetki PKM Katowice. I podobno lada dzień będzie rozpisany przetarg na dostawę przegubowych autobusów, a nawet ich będzie kilkanaście. A nawet jest konkurs na markę która wygra. Więc z tego wynika że PKM stawia w tym roku na przeguby.
10 milionów złotych PKM Katowice dostanie od miasta, do tego dołożą swoje środki i na 15 przegubowców ma podobno starczyć. Kwestia tylko jakiej marki.
kropek - Nie Lip 12, 2009 11:32 am
Oby MAN ^ ^ ^
mark40 - Nie Lip 12, 2009 12:15 pm
Dobra wiadomość.
Cuma - Nie Lip 12, 2009 1:24 pm
Neoplan lub Man
martin13 - Nie Lip 12, 2009 4:19 pm
W czasie kryzysu trzeba wspierać polskie firmy, więc stawiam na Solarisa
Ale MAN-y i Merce też są fajne
Ogólnie cieszy, że będzie to większa ilość nowych autobusów
Tequila - Nie Lip 12, 2009 5:13 pm
Solbus też polski
kaspric - Nie Lip 12, 2009 5:21 pm
"10 milionów złotych PKM Katowice dostanie od miasta, do tego dołożą swoje środki i na 15 przegubowców ma podobno starczyć. Kwestia tylko jakiej marki."
może wreszcie skończy się jazda po Gliwicach i ich dopłatach do PKM .
A co do marek to ja osobiście preferuję Solarki, ale chętnie przetestowałbym nowego Autosana.
http://www.autosan.com.pl/_photo/_aktua ... 012009.jpg
Tequila - Nie Lip 12, 2009 5:27 pm
Tyle że nowe autobusy mają być 18 metrowe
mark40 - Nie Lip 12, 2009 5:29 pm
może wreszcie skończy się jazda po Gliwicach i ich dopłatach do PKM .Nie skonczy się. Katowice wydają jeszcze 10x wiecej na tramwaje. Podobnie Sosnowiec. Gliwice jak wiadomo...
kaspric - Nie Lip 12, 2009 6:14 pm
Tyle że nowe autobusy mają być 18 metrowe
jest też wersja 18m, w sumie jeszcze lepiej wygląda, ale nie mogę znaleźć wizki
Tequila - Nie Lip 12, 2009 6:26 pm
Jest:
http://images.google.pl/imgres?imgurl=h ... G%26um%3D1
Wit - Śro Lip 15, 2009 6:40 pm
Emeryci wywalczyli powrót autobusów
Jacek Madeja2009-07-15, ostatnia aktualizacja 2009-07-15 19:45
Sławków chciał zaoszczędzić i zrezygnował z usług KZK GOP-u. Zamiast autobusów na ulice wyjechały minibusy. - Chcemy, żeby było po staremu - zaprotestowali mieszkańcy i wygrali.
Chodzi o autobus 634, który do czerwca kursował ze Sławkowa przez Dąbrowę Górniczą do Będzina. Urzędnicy wyliczyli, że połączenie równie dobrze mogą obsługiwać minibusy, a miejsca dla pasażerów i tak starczy. - Zdarzały się kursy, że długim przegubowcem jechało kilka osób. Reszta to było powietrze, a za wszystko trzeba z miejskiej kasy zapłacić - mówi Janusz Mróz, rzecznik sławkowskiego magistratu.
Dlatego z początkiem czerwca Sławków zrezygnował na tej linii z usług KZK GOP-u i postawił na minibusy. Oszczędność miała wynieść 300 tys. zł. To, jak podkreślają urzędnicy, niemałe pieniądze dla miasta z 20-milionowym budżetem. Zgodnie z umową prywatny przewoźnik nie dostaje żadnych pieniędzy z miejskiej kasy. W zamian za to może korzystać z przystanków, a oprócz połączenia z Dąbrową Górniczą i Będzinem kursuje też do Katowic, Olkusza i Bukowna.
Ale nowy rodzaj komunikacji nie spodobał się sporej grupie mieszkańców. Protestowali głównie ludzie starsi. Przeciwnicy minibusów dwukrotnie urządzili pikietę pod urzędem miasta i domagali się ustąpienia burmistrz Małgorzaty Reczko.
Na rynku, skąd wyruszają busiki, sprawa budzi ogromne emocje. - To zamach na emerytów i rencistów! Już teraz ledwo wiążę koniec z końcem. W autobusach osoby powyżej 70 lat nie muszą nic płacić, a w takim minibusie nikt mi nie podaruje. Muszę wybierać: albo będę jeździła do rodziny, albo będę miała na chleb - skarży się Helena Frydrych.
Mieszkańcom nie podoba się też to, że do małych busów nie da się wejść z wózkiem i trudniej zmieścić się z większymi zakupami. - Jest mniej miejsca. Nie to co w autobusach, tam nie było takich problemów. Nic nie powinni zmieniać wtedy i byłby spokój - dodaje Barbara Świerczyna.
Mróz przekonuje, że z badań zleconych przez magistrat wynika jednak, iż duża część mieszkańców woli minibusy. - Jeżdżą częściej, a droga do Dąbrowy Górniczej jest ponad dwa razy krótsza. To ogromna oszczędność czasu dla uczniów i osób, które jeżdżą do pracy - mówi rzecznik.
Ale, jak mówią uczniowie, problemem jest kwestia ceny. - Jest szybciej, ale bilet ulgowy jest o 50 groszy droższy w minibusach. No i nie ma miesięcznych - wylicza Angelika Zięba, która uczy się w Dąbrowie Górniczej.
Władze Sławkowa w końcu ugięły się pod presją protestujących mieszkańców. - Porozumieliśmy się już z KZK GOP-em i od początku sierpnia wróci 12 kursów linii 634. Minibusy też zostaną, a przewoźnik wprowadzi bilety miesięczne - mówi Mróz.
Adam Lazar, starosta będziński, przekonuje, że usługi KZK GOP-u są dla małych gmin zbyt drogie. - Zdarza się, że pochłaniają kilkanaście procent wydatków, to dławi budżet gminy. Dlatego takie problemy będą pojawiały się coraz częściej.
Autobus linii 634 powróci do Sławkowa
Komunikacyjny Związek Komunalny GOP informuje, że od 1 sierpnia przywrócone zostaną kursy linii autobusowej nr 634 w Sławkowie.
Autobus linii 634 kursował ze Sławkowa do Będzina przez Dąbrowę Górniczą. Od początku czerwca gmina zrezygnowała z obsługi KZK GOP na tej linii, przekazując ją prywatnemu przewoźnikowi, który obsługiwał linię minibusami. Osoby po 70. roku życia utraciły wówczas przywilej bezpłatnego przejazdu komunikacją, zniknęły bilety miesięczne. Mniejsze pojazdy stanowiły problem dla osób starszych, mniej sprawnych czy matek z wózkami. Wchodzenie i wychodzenie z pojazdu było trudniejsze, a z wózkiem w ogóle nie można się było do niego dostać. Po wprowadzeniu takiego rozwiązania mieszkańcy zaczęli protestować.
Burmistrz Małgorzata Reczko zawnioskowała więc o przywrócenie części kursów autobusu nr 634 na terenie Sławkowa. KZK GOP przychylił się do tego wniosku. Na ulice Sławkowa autobusy linii 634 wrócą od 1 sierpnia. Tak jak dotychczas linię tę obsługiwać będą pojazdy niskopodłogowe zarówno przegubowe, jak i krótkie. Ilość kursów będzie mniejsza – w dni powszednie zaplanowanych jest 19 kursów (po 8 do i ze Sławkowa), w soboty 12 (po 6 w każdą stronę), natomiast w niedziele 10 (po 5). Nie ulegnie zmianie dotychczasowa trasa autobusu. Cieszymy się, bo to rozwiązanie dobre dla pasażerów - mówi przewodniczący Zarządu KZK GOP, Roman Urbańczyk.
(KZK GOP/pkon) - NaszeMiasto.pl
http://slask.naszemiasto.pl/wydarzenia/1030228.html
heniek - Czw Lip 16, 2009 9:47 am
szkoda że kzk nie ma swoich minibusów, w BB takowe jeżdżą i to z ramienia ich oficjalnego przewoźnika.
Ruslan - Czw Lip 16, 2009 10:15 am
Dokładnie, można by nimi puszczać też linie nocne - koszt niższy, niż autobusów, a komunikacja byłaby zapewniona.
angerfist - Czw Lip 16, 2009 4:35 pm
szkoda że kzk nie ma swoich minibusów
Jak nie ma?
W samym Będzinie jeżdżą 3 linie... 901, 921 i 243.
heniek - Czw Lip 16, 2009 9:15 pm
łoł nawet nie widziałem
Jastrząb - Czw Lip 16, 2009 9:58 pm
W Tychach i okolicznych miastach, minibusy też jeżdżą oficjalnie z ramienia MZK. Są tam linie: G, J, K, L, Ł, M, N, S, T, W, Z.
Kris - Pią Lip 17, 2009 1:37 pm
W lipcowym wydaniu gazety bezpłatnej WIADOMOŚCI PKM KATOWICE rozprowadzanej w autobusach PKM Katowice jest tekst o 80 letniej historii komunikacji na Śląsku.
cytat:
..." W latach 1963-1972 WPK wprowadziło do ruchu 1402 autobusy w tym 5 Berlietów, które zagościły na katowickich ulicach od 1972 roku. Przez kolejne 3 lata WPK zakupiło kolejne 414 autobusy tej marki "...
Niesamowite, to się nazywał rozwój komunikacji miejskiej
zobaczcie koniecznie tę stronę, dużo fajnych zdjęć http://www.kroniki.xis.katowice.pl/
Tequila - Nie Sie 02, 2009 10:49 am
18 RANNYCH W ZDERZENIU BUSA Z AUTOBUSEM W TARNOWSKICH GÓRACH
KMP w Tarnowskich Górach, 2009-08-02 08:40
W sobote około 22:00 w Tarnowskich Górach na ulicy Pyskowickiej doszło do zderzenia czołowego Fiata Ducato i autobusu miejskiego linii 80. Wstępnie ustalono, że jadący w kierunku Gliwic Fiat Ducato, z nieustalonych obecnie przyczyn nagle zjechał na przeciwny pas. Rannych w wyniku zderzenia się pojazdów zostało 18 osób.
Ze względu na to, że zderzenie się pojazdów miało miejsce kilkaset metrów od Wielospecjalistycznego Szpitala nr 3, częśc rannych została przewiezionych przez przybyłych na miejsce policjantów, a kilka osób dotarło do punktu pomocy medycznej o własnych siłach.
Najciężej ranne osoby zostały przewiezione pzez pogotowe ratunkowe. 11 osób z ogólnymi obrażeniami ciała, zostało zwolnionych po udzielonej pomocy i opatrzeniu do domu. Natomiast 7 osób jest nadal hospitalizowanych.
Obydwa pojazdy zostałe zabezpieczone, natomiast przyczyny i okoliczności zdarzenia zostaną wyjaśnione w prowadzonym postępowaniu.
mark40 - Pon Sie 03, 2009 3:52 pm
Ciekawostka. W Bielsku Białej wprowadzono system wchodzenia pierwszymi drzwiami we wszystkich autobusach (również przegubowych).
mark40 - Sob Sie 08, 2009 9:09 am
PKM Katowice ogłosił przetarg na 15 przegubowych autobusów niskopodłogowych
http://www.pkm.katowice.pl/docs/SIWZ%20 ... 9%20kb.pdf
mark40 - Wto Sie 11, 2009 5:37 pm
Batory - zmiany w komunikacji w zw. z wyburzaniem mostu
Komunikacyjny Związek Komunalny GOP informuje, że w związku z likwidacją obiektu mostowego w al. Bojowników o Wolność i Demokrację w Chorzowie Batorym od 17.08.2009 r. nastąpi zmiana jazdy linii tramwajowych nr: 7, 17, 20 oraz autobusowych nr 98, 165, 663.
§ Linia tramwajowa nr 20: nastąpi skrócenie relacji do przystanku „Chorzów Batory Zajezdnia”. Na odcinku „Chorzów Batory Zajezdnia” – „Chorzów Ratusz” uruchomiona zostanie autobusowa komunikacja oznaczona jako T20.
§ Linie tramwajowe nr 7 i 17: dokonana będzie korekta godzin odjazdów związana z koordynacją przejazdów na odcinkach jednotorowych,
§ Linie autobusowe nr 98, 165, 663 i T20 (komunikacja zastępcza): skierowanie ulicami: Armii Krajowej, Wita Stwosza, Racławicka. Przystanek autobusowy „Chorzów Racławicka” usytuowany zostanie przy ul. Wita Stwosza (w rejonie parku) – komunikacja zastępcza T20 dodatkowo obsługiwać będzie stanowisko przy ul. BoWiD. W kierunku pętli autobusowej w Chorzowie Batorym autobusy linii nr 98, 165, 663 obsługiwać będą przystanek „Chorzów Batory Dworzec” stanowisko tramwajowe zlokalizowane przy ul. Armii Krajowej.
Wydział Prasowy KZK GOP - NaszeMiasto.pl
http://www.chorzow.naszemiasto.pl/wydar ... 42ef777717
Wyburzany bedzie most nad Rawą. W zwiazku z jej przykryciem nie bedzie potrzebny, zniknie też ograniczenie tonażowe, które wsytępuje na moscie.
mark40 - Sob Sie 29, 2009 11:58 am
O tym, że w innych miastach z komunikacją też nie jest dobrze:
Wrocław oszczędza na komunikacji miejskiej
Od soboty zaczną obowiązywać nowe rozkłady jazdy. Zostały tak skonstruowane, aby do końca roku budżet miasta zaoszczędził kilka milionów złotych. - Cięcia w kursowaniu tramwajów i autobusów wprowadziły wszystkie duże miasta - tłumaczy Paweł Czuma z magistratu
Z początkiem roku szkolnego komunikacja miejska kursować będzie rzadziej. W każdej godzinie zamiast pięciu tramwajów przyjeżdżać będą tylko cztery. Tak będzie od godz. 9 do 19. Nawet w popołudniowym szczycie. Choć wrocławianie wracają w tym czasie z pracy, wydział transportu w urzędzie miejskim zdecydował, że nie ma sensu wypuszczać na miasto więcej tramwajów. Będą one kursować tak rzadko jak poza szczytem.
Paweł Czuma, dyrektor biura prasowego w urzędzie miejskim: - Pracownicy wydziału transportu liczyli pasażerów na węzłach komunikacyjnych. Prosili ich też o wypełniane ankiet. Z tych badań wynikło, że wielu wrocławian nie wraca bezpośrednio po pracy do domów. Zostają w centrum na zakupach lub spotykają się ze znajomymi. Nie ma więc potrzeby dawać więcej tramwajów, bo jeżdżą prawie puste.
Popołudniami pasażerowie będą musieli więc dłużej wyczekiwać na przystankach. Utrudniony powrót z pracy ma im zrekompensować wydłużenie o godzinę porannego szczytu. Będzie się on zaczynał o godz. 6.30, ale kończył już nie o godz. 8, tylko o 9.
- Dawne godziny szczytu były pozostałością po PRL-u. Teraz ludzie jeżdżą do pracy także na godz. 9. Na szóstą już chyba nikt nie chodzi - tłumaczy Czuma.
Popołudniowy szczyt uwzględniać będą tylko rozkłady jazdy autobusów. Jednak także ten rodzaj komunikacji dotkną cięcia. Poza szczytem na niektórych liniach przewidziano zamiast czterech kursów w ciągu godziny tylko trzy. Co 20 minut zamiast co kwadrans kursować będą autobusy: A, D, N, 103, 114, 116, 126, 127, 132, 133, 142, 144, 403 i 409.
- To 14 linii spośród 61 - mówi Czuma. - Wybraliśmy je w oparciu o badania napełnień. Musimy szukać oszczędności. Dzięki tym zmianom w budżecie miasta zostanie 5-6 mln zł. Kraków i Łódź wprowadziły podobne cięcia w komunikacji. Zapewniam, że we Wrocławiu więcej ich już nie będzie. Gdy skończy się kryzys, z pewnością większe kwoty przeznaczane będą na rozwój transportu publicznego.
Do tego czasu pasażerowie muszą się przygotować także na częstsze przesiadki. Autobusy 131, 141 i 139 pojadą krótszymi trasami. Dwa pierwsze jeździły dotychczas z Psiego Pola do pl. Dominikańskiego. Teraz kończyć będą trasę przy rondzie Reagana. Autobus 139 z osiedla Kuźniki dojeżdżał do pl. Grunwaldzkiego. Teraz będzie zawracał na pl. Jana Pawła II.
Wprowadzone zmiany ostro krytykuje na swojej stronie internetowej Wrocławskie Forum Komunikacyjne. "Teraz najbardziej odporne jednostki przesiądą się do samochodów. To oznacza większe korki. A powinno się przecież poprawiać infrastrukturę i skracać czasy przejazdu autobusów" - napisał jeden z forumowiczów.
Nie zależy mi na jeździe po mieście na tapicerowanym krzesełku nowiutkiej skody. Wolę, żeby co pięć minut przyjeżdżał zwykły, stary tramwaj. Mogę jechać na stojąco. Byleby jechać, a nie stać na przystanku pół godziny.
"Patrzą tylko na to, czy napełnienie jest duże, wtedy linia jest OK. Nikogo nie obchodzi, aby uatrakcyjnić komunikację tym, że nie czekasz pół godziny na autobus" - dodaje inny.
Czuma zapewnia, że funkcjonowanie komunikacji miejskiej po zmianach będzie cały czas monitorowane. Jeśli zaobserwowane zostaną zbyt duże anomalia w jej kursowaniu tramwajów lub autobusów, do rozkładu wprowadzone będą korekty.
** Czy to dobry pomysł na oszczędności w miejskim budżecie?
http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35751 ... mwaje.html
-------------------------------------------------------------------------------------------------
Tramwaje i autobusy będą jeździć rzadziej. ZIKiT chce ograniczyć kursy od września
We wrześniu autobusy i tramwaje pojadą według nowych rozkładów jazdy. Rozczarują się ci, którzy sądzą, że będą kursować, jak dwa miesiące temu. Jak się dowiedzieliśmy, Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu przygotował dla pasażerów niemiłe niespodzianki.
W weekendy na wszystkie tramwaje poczekamy dłużej niż przed wakacjami. Jak długo? To ustalają kontrolerzy. Przykładowo, na tramwaj nr 4 przed wakacjami czekaliśmy średnio 15 minut, teraz ten czas ma wzrosnąć do 20 minut. Nie ucieszą się mieszkańcy m.in. Nowej Huty. ZIKiT chce zlikwidować jeżdżące w jej obrębie tramwaje nr 17 i 20. Zniknąć ma też linia nr 11 kursująca z Łagiewnik do cmentarza Rakowickiego. Podobny los ma spotkać autobusy nr 148 i 246, zawieszone na czas wakacji. ZIKiT twierdzi, że te linie są mało wykorzystywane. A w weekendy jeździ mniej pasażerów, więc można na tym oszczędzić.
Nowy rozkład nie zadowoli również mieszkańców z Bronowic i Krowodrzy, którzy już teraz się skarżą. - Do rejonu pierwszej obwodnicy możemy dojechać tylko "trójką" i "dziewiętnastką" - mówi Jakub Baran z Krowodrzy. - Podczas wakacji zawieszono tramwaje 12 i 24, a teraz mówi się, że po wakacjach "dwunastka" będzie zlikwidowana - wtóruje poirytowana Elżbieta Domańska, mieszkanka osiedla Widok.
Michał Pyclik z ZIKiT tłumaczy, że linia nr 12 na razie zostanie. Będzie jednak jeździć rzadziej niż przed wakacjami. - Ale tramwaj nr 24 pojedzie tylko w godzinach szczytu - dodaje. Podkreśla, że ZIKiT nie dołoży też kursów i linii do Krowodrzy Górki. Rzadziej pojedzie też tramwaj nr 51. Specjaliści z ZIKiT tłumaczą, że jego trasa w niektórych odcinkach pokrywa się z trasą "dziewiątki".
- Może oba tramwaje pojadą wymiennie - zastanawia się Pyclik. Na osłodę pozostaje fakt, że nie zmienią się rozkłady autobusów nr 100, 101, 108, 111, 115 - 415, 117, 118, 120, 127, 128, 131, 145, 146, 155, 157, 158, 161, 175 i 192, a ZIKiT przywróci kursy zawieszonych autobusów 141, 149, 169, 409, 437, 141, 451 i 512. Zaś linie 4, 8, 10, 13, 14 czy 19 wrócą do przedwakacyjnego rozkładu.
-------------------------------------------------------------------------------------------------
W Poznaniu w koncu zrozumieli choc też próbowali Nabijanie w korek - jak zniechęcić do MPK:
Jesienny rozkład MPK bez zmian!
Pasażerowie mogą odetchnąć z ulgą - Zarząd Transportu Miejskiego wycofuje się z planu oszczędności w poznańskiej komunikacji, które miały polegać na rzadszym kursowaniu tramwajów.
Za dwa tygodnie komunikacja miejska będzie funkcjonować tak jak przed wakacjami. Przypomnijmy, że ZTM planował ograniczyć kursy tramwajów w godzinach 9-13, a także skrócić tzw. szczyt komunikacyjny. Tramwaje miałyby jeździć z częstotliwością co 10 minut tylko do godz. 17-18 zamiast do 19 jak było przed wakacjami. Mało tego, w niedzielę tramwaje na niektórych liniach miały od jesieni wyjeżdżać na trasy dopiero po godz. 13. Wszystko po to, by w kryzysie znaleźć w komunikacji oszczędności.
Opisane przez nas plany ZTM wywołały jednak burzę wśród poznaniaków. Pasażerowie pisali, dzwonili, dyskutowali na naszym forum internetowym. Na Zarząd Transportu Miejskiego posypały się gromy.
Do połowy sierpnia urzędnicy analizowali, ile mogliby zaoszczędzić na ograniczeniach. I okazało się, że wcale nie tak dużo. - Na niedzielnych cięciach zaoszczędzilibyśmy 1 mln zł. Stwierdziliśmy, że koszty społeczne byłyby większe - mówi dyr. ZTM Zbigniew Rusak. Z kolei rzadsze kursy w godz. 9-13 zakłóciłyby pracę w poznańskich zajezdniach.
- Nie cofamy się przed efektywnym zarządzaniem komunikacją, ale poszukamy innych sposobów optymalizacji kosztów - mówi Rusak. W grę wchodzi np. kierowanie na słabiej obłożone trasy mniejszego taboru. - Od września nie będzie zmian rozkładu, ale zrobimy dokładne pomiary żeby wiedzieć, gdzie ewentualnie trzeba coś zmienić - zastrzega Rusak.
Źródło: Gazeta Wyborcza Poznań
http://miasta.gazeta.pl/poznan/1,37794, ... mian_.html
ZbeeGin - Nie Sie 30, 2009 6:48 am
No to Frankiewicz zaciera ręcę...
Tequila - Czw Wrz 03, 2009 5:01 pm
KZK GOP od 4 IX września uruchamia dwie weekendowe linie autobusowe oznaczone jako 905 (do Mikołowa przez Ligotę-Piotrowice-Kostuchnę-Zarzecze (odj.1.40 z Dworca) oraz 906 do Giszowca przez Koszutkę-Bogucice-Dąbrówkę-Szopienice-Janów-Nikiszowiec (odj.z dworca PKP 2.30)
mark40 - Czw Wrz 10, 2009 3:29 pm
PKM Sosnowiec kupił sobie hybrydę.
d-8 - Czw Wrz 10, 2009 5:58 pm
pierwsza sztuka na próbę ?
SPUTNIK - Czw Wrz 10, 2009 6:04 pm
malowanie jak na zlot fanów radia maryja
kropek - Czw Wrz 10, 2009 6:33 pm
Leasing?
Bo tablice na pewno nie sosnowieckie..
(czy to tylko blachy "na dojazd"?)
Bartek - Czw Wrz 10, 2009 7:36 pm
Na stałe kupili
mark40 - Czw Wrz 10, 2009 7:49 pm
To jest hybryda, która jezdziła na testach po całej Polsce
http://www.phototrans.eu/15,149048,45.html
PKM Sosnowiec kupił hybrydę
Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej Sosnowiec jest od kilka dni właścicielem autobusu hybrydowego, tego samego, który wiosną był testowany przez przedsiębiorstwo.
Przypomnijmy, że od 6 do 14 kwietnia autobus Solaris Urbino 18 Hybrid był testowany na ulicach Zagłębia; kursował między innymi na liniach 35, 723 i 825. Autobus ten łączy w sobie pracę silnika spalinowego i napędu elektrycznego. Nadwyżka mocy silnika spalinowego służy do ładowania podczas jazdy baterii. Również podczas hamowania energia gromadzona jest w bateriach i wykorzystywana do późniejszego przyspieszenia autobusu. Dzięki temu pojazd ten jest bardziej ekologiczny od tradycyjnych autobusów.
Największą wadą autobusu hybrydowego jest jego cena – około dwukrotnie wyższa od ceny tradycyjnego autobusu marki Solaris.
Należy też wspomnieć o bateriach umieszczonych na dachu autobusu. Według zapewnień producenta powinny one wytrzymać sześć lat. Po tym okresie użytkownik musi zainwestować w nowe baterie, gdyż w przeciwnym wypadku hybryda nie będzie się różniła od tradycyjnego autobusu.
Prezes zarządu PKM Sosnowiec, Marek Pikuła w rozmowie z sosnowiec.info.pl powiedział, że autobus został kupiony za 1 mln 400 tys. zł. ze środków własnych PKM. Na trasę wyruszy jeszcze w tym tygodniu; jest pomalowany w kolorach firmowych PKM, a wyróżniać się będzie hasłem: „Czyste niebo nad Sosnowcem” i namalowanymi kuleczkami tlenu.
Ostatnia transakcja handlowa PKM Sosnowiec nie wywołała entuzjazmu u Wojciecha Kulawiaka, przewodniczącego komisji gospodarki komunalnej i komunikacji Rady Miejskiej w Sosnowcu.
- Nie uważam tego zakupu za powód do dumy. W mojej ocenie nie stać nas na zakup tak drogich autobusów. Za 1,4 mln. zł. mogliśmy i powinniśmy kupić dwa zwykłe solarisy – powiedział dla sosnowiec.info.pl radny Kulawiak.
Natomiast radny Adam Wolski, specjalista ds. promocji i rozwoju w PKM Sosnowiec jest przekonany o słuszności zakupu autobusu hybrydowego. Wolski zdradził nam, że w celu promowania Sosnowca autobus hybrydowy będzie wypożyczany do innych miast na testy.
http://www.sosnowiec.info.pl/informacje ... ,1,4,15359
Chyba nikt w Polsce nie kupił jeszcze hybrydy (testy nie przysłuzyły sie), mozliwe, ze ta sosnowiecka jest jedyna.
kiwele - Czw Wrz 10, 2009 8:02 pm
I tu nawet promocja miasta.
Temat, slowo wszedzie wymawiane, jak przez papuge.
PS.
Przepraszam, zdaje sie, ze cos tu rozumiem.
Przeciez to jest mimowolne, podswiadome okazywanie naszego zakompleksienia. Indywidualnego i zbiorowego.
I nic wiecej.
mark40 - Pon Wrz 14, 2009 4:52 pm
Pieniądze na hybrydowe autobusy
WFOŚiGW w Katowicach planuje dofinansowywać zakup autobusów o napędzie hybrydowym i tworzenie samorządowych programów zwiększania efektywności energetycznej.
- Od stycznia 2010 r. będziemy chcieli finansować różnicę pomiędzy kosztami zakupu środków komunikacji miejskiej o napędzie hybrydowym a kosztami zakupu autobusów standardowych. Poza ograniczeniem emisji spalin zakup takich autobusów będzie miał także walor promocyjny - mówi Gabriela Lenartowicz, prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.
http://motoryzacja.wnp.pl/pieniadze-na- ... 1_0_0.html
Cuma - Pon Wrz 14, 2009 5:36 pm
Nie mogą dofinansowywać zakupu ban? :/
absinth - Pon Wrz 14, 2009 5:52 pm
moga, tylko najpierw ktos musi chciec je kupic.
vide przypadek srodkow unijnych w ramach RPO.
Cuma - Pon Wrz 14, 2009 7:23 pm
a hybryde kupil tylko Sosnowiec i to w zaskakujacej ilości - 1 szt.
Natomiast negatywne wyniki testów (jeśli dobrze pamiętam to takie one były) to ich nie obchodzą?
brysiu - Pon Wrz 14, 2009 9:06 pm
Wczoraj słuchałem - jak zwykle z resztą - radia TOK FM, gdzie p. Ewa Podolska (lubię kobietę - ma taki prześmiewczy ton głosu, styl pytania kilkulatka, a język nieraz cięty bardziej niż Olejnik;-)) odpytywała jakąś swoją koleżankę z fundacji ekologicznej z tematu Segregacja Odpadów. Generalnie skupiała się na sensie samej idei segregacji, skoro wory/zawartość kontenerów i tak zsypuje się do jednej śmieciarki, a potem tak czy siak na nowo segreguje.
Odpytywana kobiecina wiła się, że tak trzeba, bo niektórzy ludzie są podli i wrzucają papier do plastiku, plastik do szkła, a szkło do papieru, albo w ogóle nie wrzucają tylko pójdą z tym wszystkim do lasu. Niby bym to kupił, ale zadzwonił słuchacz, który "wychowuje syna w duchu ekologicznym", i idąc ze swoją latoroślą do przedszkola ten zobaczył właśnie taką sytuację - z jednego, drugiego i trzeciego kontenera na jedną kupę na ciężarówce, odjazd do następnych kontenerów - to samo. Rezolutny synek zapytał się ojca po kiego on ma sortować, roboty jedynie sobie zadawać, jak to i tak na jedno wychodzi i nic z tego nie ma. Ojciec odparował, że właśnie ludzie są podli itp., a poza tym trzeba segregować i już. Westchnięcie p. Podolskiej było idealnym komentarzem dla całej opowieści...
Dlaczego przytaczam historię?
Z dumą mogę siebie nazwać ekologiem - sortuję odpady, nosze ze sobą lnianą siatkę na zakupy, zajadam się marchewkami, nie ma kosza w okolicy - chowam papierek do kieszeni i wyrzucam w domu - ot, takie małe zboczenie.
Lecz mimo swego dokształcenia ekologicznego, bijącego z każdej ekostronki, nie rozumiem idei elektro-spalino-busów, skoro można mieć całkiem elektro-bany. Co jest bardziej ekologiczne? Hmmm... Na pewno nie elektro-spalino-busy, w których trza wymieniać baterie...
...moje pytanie zatem brzmi - ile kosztuje taka bateria i jaki jest koszt jej utylizacji?
Czy kupując nową, starą mogę oddać w szkole na zbiórce baterii albo w sklepie z lampami w Zabrzu na Wolności, gdzie przy wejściu jest naprędce skonstruowana skrzyneczka "Tu wrzuć zużyte baterie"?
Wiadomo - ekologia kosztuje, ale, jak przekonywali sosnowieccy urzędnicy, z powodu jednego, jedynego elektro-spalino-busa oczyści się powietrze nad caaaałym Zagłębiem i w ogóle będzie cacy i git majonez.
Może więc, jak zakupimy kilka takich hybryd, Unia nie przyczepi się do przekroczenia norm CO2 w PL?...
SPUTNIK - Pon Wrz 14, 2009 9:58 pm
Wczoraj słuchałem - jak zwykle z resztą - radia TOK FM, gdzie p. Ewa Podolska (lubię kobietę - ma taki prześmiewczy ton głosu, styl pytania kilkulatka, a język nieraz cięty bardziej niż Olejnik;-)) odpytywała jakąś swoją koleżankę z fundacji ekologicznej z tematu Segregacja Odpadów. Generalnie skupiała się na sensie samej idei segregacji, skoro wory/zawartość kontenerów i tak zsypuje się do jednej śmieciarki, a potem tak czy siak na nowo segreguje.
Odpytywana kobiecina wiła się, że tak trzeba, bo niektórzy ludzie są podli i wrzucają papier do plastiku, plastik do szkła, a szkło do papieru, albo w ogóle nie wrzucają tylko pójdą z tym wszystkim do lasu. Niby bym to kupił, ale zadzwonił słuchacz, który "wychowuje syna w duchu ekologicznym", i idąc ze swoją latoroślą do przedszkola ten zobaczył właśnie taką sytuację - z jednego, drugiego i trzeciego kontenera na jedną kupę na ciężarówce, odjazd do następnych kontenerów - to samo. Rezolutny synek zapytał się ojca po kiego on ma sortować, roboty jedynie sobie zadawać, jak to i tak na jedno wychodzi i nic z tego nie ma. Ojciec odparował, że właśnie ludzie są podli itp., a poza tym trzeba segregować i już. Westchnięcie p. Podolskiej było idealnym komentarzem dla całej opowieści...
Dlaczego przytaczam historię?
Z dumą mogę siebie nazwać ekologiem - sortuję odpady, nosze ze sobą lnianą siatkę na zakupy, zajadam się marchewkami, nie ma kosza w okolicy - chowam papierek do kieszeni i wyrzucam w domu - ot, takie małe zboczenie.
Lecz mimo swego dokształcenia ekologicznego, bijącego z każdej ekostronki, nie rozumiem idei elektro-spalino-busów, skoro można mieć całkiem elektro-bany. Co jest bardziej ekologiczne? Hmmm... Na pewno nie elektro-spalino-busy, w których trza wymieniać baterie...
...moje pytanie zatem brzmi - ile kosztuje taka bateria i jaki jest koszt jej utylizacji?
Czy kupując nową, starą mogę oddać w szkole na zbiórce baterii albo w sklepie z lampami w Zabrzu na Wolności, gdzie przy wejściu jest naprędce skonstruowana skrzyneczka "Tu wrzuć zużyte baterie"?
Wiadomo - ekologia kosztuje, ale, jak przekonywali sosnowieccy urzędnicy, z powodu jednego, jedynego elektro-spalino-busa oczyści się powietrze nad caaaałym Zagłębiem i w ogóle będzie cacy i git majonez.
Może więc, jak zakupimy kilka takich hybryd, Unia nie przyczepi się do przekroczenia norm CO2 w PL?...
miałem kiedyś lepszy artykuł ale ten też, co prawda w skrócie, porusza kilka ciekawych kwestii.
Ekologia , to aktualnie styl życia, LOHAS,produkt , element Green Economy , który niekoniecznie musi mieć wiele wspólnego z tym co rozumiemy przez ekologię. Coś jak "pij mleko będziesz wielki" reklamujące mleko UHT nie mające za wiele z mlekiem wspólnego.
Green Economy jako idea szczególnie bliska lewackim ideałom europejskiej elity politycznej , znalazła podatny grunt dając znać o sobie przeróżnego typu "pakietami klimatycznymi" , kioto etc.
Zresztą polecam artykuł i dodam od siebie że suma emisji dwutlenku węgla z uprawy rzepaku czy trzciny pod bioetanol , utylizacji odpadów pofermentacyjnych oraz następnie z spalania oleju czy bioetanolu znacznie przewyższa emisję dwutlenku ze spalania produktów ropopochodnych przy aktualnej technologii produkcji silników benzynowych
Strategie [Forbes 01/09, str. 104]
Świat w zielonych okularach
Filip Kowalik, 18.12.08, 00:00 AM
Spółka E=MC2 właśnie wystartowała z ofertą publiczną na rynku amerykańskim, by pozyskać pieniądze na rozwój nowej giełdy GreenSX. Ma to być rynek kapitałowy dla wszystkiego, co zielone: od elektrowni wiatrowych po ekoturystykę. Jej twórcy liczą, że dziś w skali globalnej na produkty i usługi ekologiczne wydaje się 550 mld dol. rocznie, a jest to dopiero początek. Podobne przedsięwzięcia jak GreenSX są już wdrażane w RPA (South African Social Investment Exchange) i Brazylii (Brazil Social Stock Exchange).
- Myślę, że jeśli nie Daleki Wschód, to właśnie zielony biznes stanie się koniem pociągowym dla kolejnej hossy i kolejnego boomu gospodarczego - uważa Woj-ciech Sobieraj, prezes Alior Banku. - Już trzy lata temu doszedłem do takiego wniosku i właśnie dlatego zainwestowałem w Ze-nerisa - dodaje Paweł Turno, którego BBI Zeneris to jeden z bardziej aktywnych polskich deweloperów w zielonej energetyce.
Dla tej nowej fali GreenSX może być równie ważnym instrumentarium jak NASDAQ dla dotcomów. To pierwsza taka inicjatywa w USA. Jej twórcy David Kam i Kie Sasaki wcześniej odnieśli sukces, tworząc najbardziej popularny kanadyjski napój energetyczny E=MC2. Obecnie szacują, że w Stanach Zjednoczonych jedna trzecia dorosłej populacji (około 68 mln osób) to konsumenci tzw. produktów LOHAS (Lifestyles of Health and Sustainability), czyli wszystkiego, co zdrowe i zmieniające świat na lepsze. Według ich obliczeń rocznie wydają na nie 230 mld dol.; są gotowi płacić więcej za rachunek elektryczny, jeśli tylko otrzymają z elektrowni zaświadczenie, że zużywany przez nich prąd pochodzi ze źródeł odnawialnych.
Aż się prosi, by dla idei budowania zielonego świata przekonać ich do finansowania ekologicznych inwestycji.
Co więcej, GreenSX jako tzw. rynek etyczny ma także ambicję przyciągnięcia jako inwestorów wszelkiego rodzaju fundacji i stowarzyszeń charytatywnych, których aktywa w USA szacuje się na 1,8 bln dolarów. O podobnej inicjatywie od paru lat myślą także w Baax, niemieckim funduszu technologicznym VC. Pomysł ten zafascynował nawet brytyjskich kon-serwatystów, którzy postulują, aby właśnie w Londynie stworzyć zie-loną giełdę na wzór działającego już AIM. Biorąc pod uwagę, że wybory na Wyspach odbędą się w przyszłym roku, projekt taki ma szansę szybko ujrzeć światło dzienne.
Pytanie więc, czy GreenSX albo któryś z jego konkurentów mógłby się stać nowym NASDAQ, a po bańce internetowej i nieruchomościowej czeka nas bańka zielona.
- Ten rynek mocno rozgrzewa się nawet w Polsce. Już dziś jest pięć razy więcej inwestycji w energię odnawialną niż pieniędzy, którymi można by je sfinansować. Co więcej, trafiło do mnie kilka zielonych projektów, które nieco przypominają te z ery dotcomów - mówi Sobieraj.
Zielona branża nie kończy się na stabilnym biznesie stawiania małych elektrowni wodnych czy budowaniu sieci handlujących zdrową żywnością. Po Polsce kolęduje rzesza naukowców z teczkami pełnymi dokumentacji, którzy przekonują, aby zainwestować w ich spektakularne, a przy tym ryzykowne przedsięwzięcia. Tak było z kilkoma projektami przerabiania w procesie pirolizy zużytych butelek PET na produkty ropopochodne - za 10 mln zł chciało go wdrażać m.in.Inco-Veritas, producent płynu do mycia naczyń Lud-wik. Os-ta-tecznie przedsięwzięcie okazało się całkowitym niewypałem logistycznym - po-mimo wprowadzenia opłat produktowych pozyskiwanie surowca okazało się zbyt kosztowne.
- Takich projektów jest naprawdę coraz więcej. Żeby się o tym przekonać, wystarczy odwiedzić kilka konferencji naukowo-technicznych. Co więcej, od dwóch, trzech lat pojawiają się pieniądze na to, aby innowacyjne zielone pomysły nie pozostawały na papierze, ale trafiały do laboratoriów albo testów produkcyjnych - mówi Marek Perczyński, wiceprezes BBI Zeneris.
Zielone projekty już dziś pojawiają się nawet na rodzimym rynku kapitałowym. Pod koniec lutego 2008 r. na NewConnect zadebiutowała spółka Aton-HT, która przy wsparciu funduszy unijnych rozwija technologię utylizacji azbestu.
Nie znaczy to jednak, że już teraz mamy się bać nowej bańki i skutków jej pęknięcia. W przeciwieństwie do New Economy, Green Economy to idea, która dojrzewa od dłuższego czasu i jest ona silnie stymulowana przez polityków, zwłaszcza w Europie, za pieniądze z państwowych funduszy. Protokół z Kioto, pakiet klimatyczny, zakup uprawnień do emisji dwutlenku węgla i zielonych certyfikatów REACH. To znacząco zmieniło bilans wielu spółek, jak choćby koncernów motoryzacyjnych czy zakładów chemicznych.
- Jednak już dziś szeroka rzesza wielkich koncernów swoją strategię działania buduje wokół idei zielonej ekonomii. Tak jak np. Vattenfall, który stale prowadzi akcje środowiskowe - Paweł Turno chwali szwedzki koncern, który obecnie forsuje projekt ustalenia globalnych taryf na emisję dwutlenku węgla, a w Niemczech sfinansował już 80 inwestycji związanych z ochroną przyrody.
Podobnym podmiotem jest francuska Veolia. Firma zajmująca się oczyszczaniem miasta i zaopatrywaniem go w wodę poszerzyła swoją działalność o transport i ener-getykę (w tym obszarze działa za pośrednictwem spółki Dalkia i ma silną pozycję także w Pols-ce). To właśnie Francuzi szczególnie chętnie rozwijają wydajne i niskoemisyjne elektrociepłownie, optymalizują transport publiczny, a dla Londynu wdrażają projekt energooszczędnego miasta. Przy tym wszystkim Veolia to ogromna globalna firma zatrudniająca 320 tys. pracowników i generująca 32,6 mld euro przychodu.
Podobnie w dziedzinie transportu funkcjonuje np. holenderska firma kurierska TNT Express, która m.in. uruchomiła inicjatywę na rzecz ograniczenia emisji dwutlenku węgla Planet Me. Zgodnie z nią spółka zamierza wprowadzić 25-proc. redukcję emisji dwutlenku węgla i zużycia paliwa we własnej flocie samochodowej. Tak poważnych podmiotów jest znacznie więcej. Dziś każda szanująca się giełda ma swój indeks firm odpowiedzialnych środowiskowo i społecznie. Najważniejsze z nich to FTSE4Good oraz DJ Sustainability Index. Pricewater-houseCoopers wraz z agencją ratingową SAM co roku wydają The Sustainability Yearbook, gdzie w podziale na branże oceniają spółki, które najbardziej angażują się w zrównoważony rozwój.
I tak w branży motoryzacyjnej liderami są Niemcy z BMW, Daimlera oraz VW, spośród producentów urządzeń elektrycznych wybija się Fuji, w energetyce hiszpańska Iberdrola i niemiecki E.ON, a najlepsi w elektronice to m.in. Samsung, ABB i Siemens. Co więcej, PwC i SAM docenili nawet wysiłki koncernów paliwowych na rzecz bioróżnorodności, ochrony klimatu i rozwoju paliw czystych oraz odnawialnych. Liderami zostali hiszpański Repsol, norweski Statoil i francuski Total. To właś-nie zaangażowanie w zrównoważony rozwój tak ważnych firm daje nam pewność, że przyszła zielona hossa będzie miała swoich naprawdę mocnych bohaterów i może nie skończy się tak twardym lądowaniem, jak ta poprzednia, internetowa.
daroslav - Wto Wrz 15, 2009 9:30 am
Pieniądze na hybrydowe autobusy
WFOŚiGW w Katowicach planuje dofinansowywać zakup autobusów o napędzie hybrydowym i tworzenie samorządowych programów zwiększania efektywności energetycznej.
- Od stycznia 2010 r. będziemy chcieli finansować różnicę pomiędzy kosztami zakupu środków komunikacji miejskiej o napędzie hybrydowym a kosztami zakupu autobusów standardowych. Poza ograniczeniem emisji spalin zakup takich autobusów będzie miał także walor promocyjny - mówi Gabriela Lenartowicz, prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.
http://motoryzacja.wnp.pl/pieniadze-na- ... 1_0_0.html
Wystarczyłoby kilka misięcy wcześniej i PKM Katowice by się załapał
mark40 - Śro Wrz 16, 2009 8:46 pm
Drzewka zamiast sprawnej komunikacji
Plakaty, sadzonki i szkolne pogadanki - tak ma wyglądać odświętna promocja transportu publicznego w wykonaniu KZK GOP. Konkretnych rozwiązań, które na trwałe przekonają pasażerów do pozostawienia samochodu w garażu, wciąż nie ma.
Efekt? Co roku z komunikacji publicznej w aglomeracji rezygnuje nawet 12 milionów pasażerów. A na drogach jest coraz tłoczniej.
Dziś rozpoczyna się Europejski Tydzień Zrównoważonego Transportu. Przypominać ma o nim 300 plakatów, zawieszonych na miejskich autobusach, z napisem "Popraw klimat swojego miasta". Celem akcji jest "kształtowanie wzorców zachowań proekologicznych, upowszechnienie informacji o negatywnych skutkach używania samochodu, promocja transportu publicznego oraz pokazanie, że życie w mieście bez samochodu jest nie tylko możliwe, ale także o wiele przyjemniejsze" - tak czytamy w przesłanym do mediów komunikacie. By przekonać pasażerów do tych haseł, w sobotę za okazanie biletu okresowego (lub większej ilości "jednorazówek") można będzie dostać od KZK GOP sadzonkę drzewka, a w niedzielę pójść za darmo lub ze zniżką na basen lub do muzeum.
- To fajne hasła, ale żadna ze zrzeszonych w KZK GOP gmin nie robi niczego, by zrealizować je w praktyce. Trudno uznać, iż jest tym budowa parkingu na torach zlikwidowanej linii tramwajowej, jak to ma miejsce w Chorzowie - komentuje Jakub Jackiewicz z Klubu Miłośników Transportu Miejskiego. Jak dodaje, największą bolączką publicznego transportu jest stan taboru i zbyt mała częstotliwość jego kursowania.
- Do tego dochodzi słaba koordynacja między tymi kursami. Pasażer traci nieproporcjonalnie dużo czasu. A im gorsza oferta, tym bardziej spada liczba pasażerów - ocenia.
Statystyki nie pozostawiają złudzeń. Co roku KZK GOP traci ok. 10-12 milionów pasażerów. Na odwrócenie tej tendencji raczej nie ma co liczyć - o ile w ubiegłym roku Związek przewiózł ok. 356 milionów pasażerów, to w pierwszym półroczu 2009 było ich już tylko 172 miliony. A im mniej pasażerów, tych chętniej KZK GOP obcina swą ofertę przewozową: od początku roku z rozkładu zniknęło, bądź zostało skróconych siedem linii tramwajowych. O zapowiadanym od lat systemie "park & ride" w Katowicach, podobnie jak o systemie połączonych ścieżek rowerowych w aglomeracji pasażerowie przestali już chyba nawet marzyć. Zamiast czekać na cud, przesiadają się więc do samochodów. W ciągu ostatnich czterech lat ich liczba zwiększyła się w woj. śląskim o pół miliona - na koniec roku 2004 było ich 1,43 miliona, w grudniu 2008 - 1,9 miliona.
Sposobem na powstrzymanie odpływu pasażerów mógłby być wspólny bilet, umożliwiający swobodne przesiadki między autobusem, tramwajem i pociągiem. Jego rolę ma spełniać Śląska Karta Usług Publicznych. Zacznie jednak obowiązywać dopiero za trzy lata (obecnie trwa przygotowywanie dokumentacji do wniosku o dofinansowanie projektu). Wiosną, pod naciskiem prasy dopominającej się przyśpieszenia prac, przedstawiciele KZK GOP zapowiedzieli, że do czasu jej wypuszczenia być może uda się tymczasowo reaktywować papierowy bilet ATP. - Na razie wciąż trwają rozmowy z koleją. Szczegółów nie możemy jednak podać - mówi Anna Kotera z Biura Prasowego KZK GOP.
We wrześniu świętujemy, a przez cały rok likwidujemy
2005 rok
22 września dzień bez samochodu świętowały miliony ludzi w ponad 930 miastach na świecie. Tramwaje Śląskie uruchomiły bezpłatną linię, obsługiwaną przez zabytkowy tramwaj. Rozdawano ulotki a na ul. Młyńskiej w Katowicach stanął stojak na rowery. W tym samym roku, w listopadzie, KZK GOP skrócił trasy linii autobusowe nr 18, 44, 66, 76, 77, 149, 618, 931, czyli te, jadące z Mysłowic. Zamiast w centrum Katowic, kończyły trasę na przystanku w Zawodziu, bo rozpoczął się remont ulicy Warszawskiej. Pojawiły się pierwsze zapowiedzi powstania centrum przesiadkowego w Zawodziu. Centrum nie ma do dziś.
2006
W ramach dnia bez samochodu zorganizowano m.in. dzień otwarty w chorzowskiej za-jezdni. Kilka miesięcy wcześniej, 1 kwietnia, zlikwidowano linie tramwajowe 8 (Bytom-Dąbrówka Wlk.) i 25 (Dąbrowa G.-Będzin-Wojkowice). Tramwaje Śląskie tłumaczyły to kiepskimi zyskami z tych połączeń.
2007
22 września właściciele samochodów także mogli jeździć komunikacją miejską za darmo. Kilka dni później, 28 września, w Siemianowicach, ostatni raz na trasę wyjechał autobus nr 122 (Michałkowice-Siemianowice). W tym roku w Katowicach miała ruszyć budowa centrum przesiadkowego w Zawodziu. Nie ruszyła.
2008
Znów mogliśmy jeździć komunikacją miejską za darmo. Po raz drugi do akcji włączyły się Siemianowice, gdzie w grudniu ostatni raz na tory wyjechał tramwaj linii nr 12, łączący miasto z Chorzowem. Jesienią pojawiły się zapowiedzi likwidacji linii nr 18 (Bytom-Ruda Śląska). Ale za to w lutym na tory, po siedmiu latach przerwy, wróciły pociągi osobowe Bytom-Gliwice. W Zabrzu obiecują, że do 2012 r. powstanie tu centrum przesiadkowe.
2009
Znowu świętujemy. W Będzinie już bez tramwajów nr 27 (z Sosnowca) i z ograniczonymi kursami linii nr 28 (z Dąbrowy Górniczej). Obie obcięto w marcu. Cięcia dotknęły również linię 22 z Dąbrowy do Czeladzi. Od 1 września tramwaje linii 1 i 4 zniknęły z Gliwic. PKP zlikwidował zaś część ekspresów i pociągów pospiesznych, m.in. z Bielska-Białej do Wrocławia czy z Wisły do Warszawy. DN
http://chorzow.naszemiasto.pl/wydarzeni ... ,id,t.html
qlomyoth - Śro Wrz 16, 2009 9:21 pm
Statystyki nie pozostawiają złudzeń. Co roku KZK GOP traci ok. 10-12 milionów pasażerów.
To jest wystarczający argument, by wypier*** tą całą zgraję matołów z KZK GOP ze skutkiem natychmiatowym. Najlepiej przez okno z ich byłej (?) siedziby.
Cuma - Czw Wrz 17, 2009 2:24 pm
Już kiedyś pisałem że jestem za "pospolitym ruszeniem" na ich siedzibe
Ten tydzień zrównoważonego transportu powinniśmy wykorzystać na eksperymenty typu: Podwójna częstotliwość na liniach autobusowych i maksymalna na banach, zawieszenie linii dublujących bane a w banie zwiekszyć pojemność i takt, obniżka cen biletów w tym okresie itp. Oczywiście te udane przenieść potem do stałej taryfy.
mark40 - Czw Wrz 17, 2009 8:04 pm
Dodatkowa komunikacja EUROBASKET 2009 w dniach 17.09 - 20.09.2009 r. Katowice Hala Widowiskowo Sportowa SPODEK.
Komunikacyjny Związek Komunalny GOP informuje, że w związku organizowaną rundą finałową Mistrzostw Europy w Koszykówce Mężczyzn, która odbędzie się w dniach 17.09 – 20.09.2009 r. w Hali Widowiskowo Sportowej „SPODEK” w Katowicach wprowadza następujące zmiany w kursowaniu linii tramwajowych i autobusowych obowiązujące w w/w terminie:
Komunikacja tramwajowa:
Uruchomienie dodatkowych kursów w godzinach 17:00 – 24:00 na liniach tramwajowych nr 7, 13, 11, 16 i 19 wraz ze zwiększeniem pojemności taboru oraz zawieszenie kursowania linii nr 0.
Komunikacja autobusowa:
dla linii autobusowych 30, 37, 76, 130, 168, 808, 811, 840 i 912 wprowadzone zostanie uruchomienie dodatkowych kursów umożliwiając dojazd oraz powrót po zakończonych meczach do Sosnowca, Dąbrowy Górniczej, Gliwic, Rudy Śląskiej (przez os. Witosa), Siemianowic Śląskich, Piekar Śląskich oraz katowickich dzielnic: Ligota, Kostuchna, Podlesie, Nikiszowiec,
Dodatkowo od 17 do 20 września 2009 r. zostanie uruchomiona linia tramwajowa nr 2 obsługiwana wagonem zabytkowym, która będzie obsługiwała naprzemiennie dwie trasy: Katowice Słoneczna Pętla - Katowice Plac Wolności oraz Katowice Słoneczna Pętla - Katowice Plac Miarki (przejazd przez przystanek Katowice Rondo co 15 minut).
kropek - Sob Wrz 26, 2009 7:09 pm
"Nowy" nabytek PKMu Katowice:
zdjęcie z: http://www.phototrans.eu/
Nie wiem, ile tych busów przyjechało do Katowic, ale w ostatniej gazetce PKMu pisało, ze conajmniej kilka ma ich być. Jak na używane wyglądają nieźle
Teraz czekamy na 15 nowych przegubowców (kwiecień 2010)
mark40 - Nie Wrz 27, 2009 9:02 am
Autobusy juz z nowym designem, rocznik 1998, trzydrzwiowe. Wygladają dobrze. Nasze PKMy oprócz zakupów nowego taboru powinny skupic się również na zakupie takich używek.
W Rybniku nie ma już ikarusów, w województwie kursuje ich kilkaset
Nie przeszkadzał im przeraźliwy pisk hamulca, ryk silnika i smród spalin. Kilkudziesięciu pasjonatów komunikacji i miłośników ikarusów, pożegnało w sobotę ostatni taki autobus kursujący w Rybniku.
Z tej okazji ostatni ikarus odbył jeszcze sentymentalną podróż po mieście. - Te autobusy, to kawał naszej historii, trzeba je było godnie pożegnać - mówi Łukasz Wała, prezes Stowarzyszenia Rozwoju Kolei Górnego Śląska, które wraz z rybnickim Zarządem Transportu Zbiorowego zorganizowało sobotnią imprezę.
W pożegnalną podróż ostatni miejski ikarus wyruszył w sobotę aż trzy razy. Kursy, które rozpoczynały się na placu Wolności, przyciągnęły kilkudziesięciu mieszkańców miasta. Dla wielu z pasjonatów zabrakło miejsc siedzących. - Interesuję się historią komunikacji autobusowej od kilku lat. Szukam informacji na temat w internecie, czytam książki i fotografuję stare autobusy. Nie mogłem odpuścić takiej imprezy - mówił Jakub Skinderowicz z Rybnika.
Pożegnany w sobotę ostatni ikarus, który jeździł jeszcze do niedawna po rybnickich drogach, wyprodukowany został w 1984 roku. Wskaźniki autobusowego licznika, który od lat nie działa prawidłowo, zatrzymały się na 56 tysiącach kilometrów. - W naszej zajezdni stoją jeszcze dwa inne ikarusy. Mają na licznikach ponad milion przejechanych kilometrów. Nie oddajemy ich na złom, bo to taka żelazna rezerwa, uruchamiana w sytuacji, gdy zepsuje nam się kilka innych autobusów naraz - mówi Jerzy Siwica, dyrektor PKS w Rybniku. - Jeszcze kilka lat temu mieliśmy w taborze 30 takich autobusów, ale ponieważ są one już wyeksploatowane, nieekonomiczne, bo palą prawie 30 litrów paliwa na 100 kilometrów, systematycznie wycofywaliśmy je z użytku - dodaje.
Dziś, w ramach komunikacji miejskiej w Rybniku, na drogi wyjeżdża ponad 100 autobusów dziennie. Większość z nich to nowoczesne, klimatyzowane mercedesy lub many. - Ale ikarusy wspominać będziemy z sympatią. Były niezawodne, wystarczyło lać paliwo i jeździć. Można też było napchać do niego i 200 osób i się nie łamał, dojeżdżał do celu - mówi Kazimierz Berger, dyrektor Zarządu Transportu Zbiorowego.
Czerwone, przegubowe ikarusy to symbol polskiej komunikacji. Na trasy w woj. śląskim każdego dnia wyjeżdża ich jeszcze kilkaset. Mimo że większość z nich ma już ponad 20 lat i setki tysięcy kilometrów na liczniku, wciąż znakomicie służą mieszkańcom regionu. - PKM Katowice ma w swoim taborze 82 sztuki. Największy przewoźnik w Sosnowcu ma 65, a gliwicki PKM 64 - wylicza Alodia Ostroch, rzecznik prasowy KZK GOP w Katowicach, największego przewoźnika w regionie. - Są one systematycznie wymieniane na nowsze . W Gliwicach w zeszłym roku wycofano 22 z nich, a w Katowicach 15. W Tychach na przykład nie ma już ani jednego ikarusa- dodaje.
http://www.polskatimes.pl/dziennikzacho ... ,id,t.html
nrm3 - Nie Wrz 27, 2009 2:02 pm
od października nocna linia jedynki Tychy - Katowice
http://mzk.pl/komunikaty/komunikaty.htm#komunikat439
Tychy uruchamiają nocną komunikację. Na próbę
ot 2009-09-30, ostatnia aktualizacja 2009-09-30 14:28:05.0
Mieszkańcy Tychów mogą się cieszyć - tyskie MZK uruchamia od 1 października nocną komunikację. Na linii nr 1 pojadą nocą dwa autobusy.
MZK tłumaczy, że to odpowiedź na postulaty mieszkańców, którzy przy okazji badań sondażowych licznie wspominali o potrzebie nocnej komunikacji.
W noce z piątku na sobotę, soboty na niedzielę i niedzieli na poniedziałek z przystanku Katowice Aleja Korfantego odjeżdżać będą dwa autobusy - o godz. 1:10 i godz. 2:45. Nocne autobusy pojadą też do Katowic - spod tyskiego dworca PKP, o godz. 0:25 i 1:58.
Na terenie Katowic autobusy zatrzymywać się będą tylko na ul. Korfantego, w samych Tychach na wszystkich przystankach. Za bilety zapłacimy tyle co za normalny kurs.
- W trakcie realizacji kursów nocnych dokonywane będą na bieżąco badania frekwencji i w zależności od stopnia zainteresowania pasażerów nową ofertą komunikacyjną podjęte zostaną decyzje o jej utrzymaniu w dłuższej perspektywie - informuje MZK.
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,3506 ... probe.html
Jastrząb - Nie Wrz 27, 2009 10:39 pm
W Tychach jak zwykle idą w dobrą stronę. Na noc jedynka jest idealna. Długo krąży po całych Tychach i zabiera sporo pasażerów. A o tej porze nie ma już takiego ruchu aby zasadne było puszczanie pociągów. Troszkę mało tych kursów, ale miejmy nadzieję, że będzie więcej.
salutuj - Pon Wrz 28, 2009 6:38 am
wystarczyłoby żeby w każdym mieście GOP co godzinę o 24 1 2 3 4 można było dojechać pomiędzy miastami oraz z centrów miast do każdej z dzielnic.
beschu - Pon Wrz 28, 2009 7:16 am
od października nocna linia jedynki Tychy - Katowice
http://mzk.pl/komunikaty/komunikaty.htm#komunikat439
Nareszcie!
MefistoTT - Sob Paź 03, 2009 2:30 pm
ktoś ma jakieś informacje jak wyglądał pierwszy nocny ? :-)
adas3 - Sob Paź 03, 2009 4:57 pm
Cytat z http://www.wpk.katowice.pl/index.php?itemid=1418#c:
kamis napisał(a):
jechałem wczoraj 1, kurs 1:10 z Katowice Korfantego, przyjechały może 4 osoby. Kursem typ raptem wracało 6 osób, razem ze mną, na terenie miasta wsiadły przed 2 dwie osoby. Czas przejazdu miedzy Katowicami a Tychami, beznadziejny, autobus momentami jechał 40km/h ;/ Puszczony było #342 dla zaintersowanych
03.10 12:28:33
beschu - Sob Paź 03, 2009 6:06 pm
^^Mało osób wie o tych nocnych kursach, więc trzeba jeszcze trochę poczekać.
kamis napisał(a):
Puszczony było #342 dla zaintersowanych
03.10 12:28:33
Cuma - Sob Paź 03, 2009 8:57 pm
Bus jechał 40 bo pewnie rozkład obliczali tak samo jak dla kursu w szczycie :/ już wielokrotnie pisałem o beznadziejnym rozkładzie 121 w Rudzie. Inne busy poza szczytem czy w weekendy jak ruch jest mały też muszą sie czasem wlec 30-40 żeby za wcześnie nie przyjechać.
ZbeeGin - Nie Paź 04, 2009 10:28 am
Inne busy poza szczytem czy w weekendy jak ruch jest mały też muszą sie czasem wlec 30-40 żeby za wcześnie nie przyjechać.
A firmie T.RZEMYK na linii 201 to nie przeszkadza. Czy szczyt czy poza, autobus linii 201 przyjeżdża na przystanek Zgoda Droga Kochłowicka 3-4 minuty wcześniej! I jak tu się przesiąść z linii 13 choć ta przyjedzie w miarę planowo?
Cuma - Nie Paź 04, 2009 4:58 pm
A firmie T.RZEMYK na linii 201 to nie przeszkadza. Czy szczyt czy poza, autobus linii 201 przyjeżdża na przystanek Zgoda Droga Kochłowicka 3-4 minuty wcześniej! I jak tu się przesiąść z linii 13 choć ta przyjedzie w miarę planowo?Właśnie dlatego powinni się zabrać za te rozkłady. Ty piszesz o 3-4 minutach. 121 na przystanku Kochłowice Rynek jest niekiedy 10 minut za wcześnie!
d-8 - Nie Paź 04, 2009 8:58 pm
kursy nocne powinny mieć 'prosty' do zapamiętania rozkład jazdy tzn odjazdy z katowic np o godz 1.00 i 2.00. to taka moja sugestia
mark40 - Pon Paź 05, 2009 7:54 pm
Tak powinny wyglądać. Do bardzo nielicznych przykładów z naszej aglomeracji (choć nie do konca bo odjazd nie jest o pełnej godzinie ale chociaż co godzinę) mozemy wymienic kursy nocen z Placu Sikorskiego tramwaju 9
0:33 1:33 2:33 3:33
oraz linii 5 z Placu Wolności w Zabrzu
0:35 1:35 2:35 3:35
Tequila - Nie Paź 11, 2009 8:21 am
Przetarg na 15 nowych przegubowców dla PKM Katowice został unieważniony z powodów przekroczenia ceny jednostkowej przez zwycięzcę postępowania:
http://www.pkm.katowice.pl/docs/ogolny.pdf
kropek - Nie Paź 11, 2009 9:29 am
super
szkoda, mielibyśmy kolejne MANy.
ciewake, czy będzie nowy przetarg, czy może PKM poczeka:
Pieniądze na hybrydowe autobusy
WFOŚiGW w Katowicach planuje dofinansowywać zakup autobusów o napędzie hybrydowym i tworzenie samorządowych programów zwiększania efektywności energetycznej.
- Od stycznia 2010 r. będziemy chcieli finansować różnicę pomiędzy kosztami zakupu środków komunikacji miejskiej o napędzie hybrydowym a kosztami zakupu autobusów standardowych. Poza ograniczeniem emisji spalin zakup takich autobusów będzie miał także walor promocyjny - mówi Gabriela Lenartowicz, prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.
http://motoryzacja.wnp.pl/pieniadze-na- ... 1_0_0.html
ZbeeGin - Nie Paź 11, 2009 10:13 am
Przetarg na 15 nowych przegubowców dla PKM Katowice został unieważniony z powodów przekroczenia ceny jednostkowej przez zwycięzcę postępowania:
Hmmm.... Trochę to dziwne, najpierw wg kryteriów MAN otrzymał najmniejszą ilość punktów za warunki cenowe - co przecież implikuje cenę gorszą niż Solaris. A teraz unieważnia się przetarg właśnie z powodu ceny.
Co więcej. Widzę, że Solaris miał lepsze warunki gwarancyjne jak i cenowe. Może jednak kosztem nieco gorszych aspektów eksploatacyjnych cena zaproponowana przez Solarisa by się zmieściła w zakładanej?
Patrzenie przez pryzmat matematycznych punktów ma to do siebie, że nie zawsze wybór jest właściwy...
d-8 - Śro Paź 21, 2009 3:06 pm
Katowice uruchamiają nowe autobusy, to miasto żyje nocąot2009-10-21, ostatnia aktualizacja 2009-10-21 15:26
- Pamiętaj, Katowice żyją także nocą! - zapewniają Urząd Miasta i KZK GOP. Razem uruchamiają dwie nowe nocne linie autobusowe.
Rozkład nocnej komunikacjiNowe linie, 905 i 906 jeździć będą w weekendy - z piątku na sobotę, soboty na niedzielę i niedzieli na poniedziałek. Uzupełnią one 11 istniejących nocnych linii autobusowych i 5 linii tramwajowych.
905 ruszy o godz. 1.40 spod dworca PKP w kierunku Ligoty, przez akademiki, Piotrowice, Kostuchnę i Podlesie. W stronę centrum ruszy o 3:12 z przystanku Zarzecze Kościół.
Autobus linii 906 ruszy z dworca PKP o godz. 2.30. Pojedzie przez Bogucice, Dąbrówkę Małą, Szopienice, Nikiszowiec na Giszowiec. Do centrum wróci o godz. 3.28 z przystanku Giszowiec Kościół.
Źródło: Katowice.Gazeta.pl
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,3501 ... _zyje.html
SPUTNIK - Śro Paź 21, 2009 3:10 pm
Katowice uruchamiają nowe autobusy, to miasto żyje nocąot2009-10-21, ostatnia aktualizacja 2009-10-21 15:26
- Pamiętaj, Katowice żyją także nocą! - zapewniają Urząd Miasta i KZK GOP. Razem uruchamiają dwie nowe nocne linie autobusowe.
Rozkład nocnej komunikacjiNowe linie, 905 i 906 jeździć będą w weekendy - z piątku na sobotę, soboty na niedzielę i niedzieli na poniedziałek. Uzupełnią one 11 istniejących nocnych linii autobusowych i 5 linii tramwajowych.
905 ruszy o godz. 1.40 spod dworca PKP w kierunku Ligoty, przez akademiki, Piotrowice, Kostuchnę i Podlesie. W stronę centrum ruszy o 3:12 z przystanku Zarzecze Kościół.
Autobus linii 906 ruszy z dworca PKP o godz. 2.30. Pojedzie przez Bogucice, Dąbrówkę Małą, Szopienice, Nikiszowiec na Giszowiec. Do centrum wróci o godz. 3.28 z przystanku Giszowiec Kościół.
Źródło: Katowice.Gazeta.pl
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,3501 ... _zyje.html
żądam wyborów co pół roku !
d-8 - Śro Paź 21, 2009 3:27 pm
co kwartal ! hehe
a tak poza tym dobre to co zaproponowano na poczatek. z czasem dogeszczenie rozkladu bo jeden kurs dla linii na noc to za malo.
wnioskuje, ze to miasto Katowice placi za te kursy i dogadalo sie z KZK.
SPUTNIK - Śro Paź 21, 2009 3:53 pm
d-8 - Śro Paź 21, 2009 4:33 pm
ulotka do dopracowania i to mocno, bo nieczytelna jest, ale to szczegoly i nie bede sie czepiac.
na poczatek dobre i to. teraz trzeba to wydrukowac i musi lezec we wszystkich knajpach w centrum jako info podstawowe.
troche czasu jeszcze minie zanim ludki sie otrzaskaja z szoku, ze mamy jako taka komunikacje nocna.
ja zyczylbym sobie, zeby rozklady jazdy ustalic na jedna godzine ( np kazda pelna: 00:00, 01:00 , 02:00 i 3:00 ) i zeby wszystkie te linie odjezdzaly z jednego miejsca np z placu szewczyka, wtedy byloby idealnie
maciek - Śro Paź 21, 2009 4:46 pm
Ulotka ulotką, robił ją jakiś amator, ale to nie jest tak istotne jak to co jest tam napisane:
"Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom wszystkich odwiedzających Katowice z inicjatywy Prezydenta miasta zwiększono...".
Jedyne co ciśnie mi się na usta to fragment idealnie pasujący do tej żenady: ""Nad wszystkim czuwa gospodarz domu, nie da on krzywdy zrobić nikomu. Wszystkim pomoże, o każdej porze, mój Boże!""
EDIT: Czy tu czasem nie ma błędu logicznego? Dorzucają dwie linie w ramach Katowic. Wszystkie linie (może po za tramwajem) dotyczą Katowic a na ultoce jak byk napisane "wszystkim odwiedzającym Katowice", czyli co np. mieszkaniec Józefowca, czy Ligoty nie jest mieszkańcem Katowic? To mogło wyjść wyłącznie spod pióra jakiegoś urzędnika UM Katowice
d-8 - Śro Paź 21, 2009 5:02 pm
no nie do konca
linia 7 - jedzie do Zabrza przez Chorzow, Rude, Swietochlowice
76 i 77 - do Myslowic
130 - do Rudy Slaskiej
908 - do Sosnowca
911 - do Czeladzi ( nie jestem pewien na 100% )
tramaje
6 - do Bytomia przez Chorzow
11 - do Rudy przez Chorzow i Swietochlowice
15 - do Sosnowca
20 - do Chorzowa
wiec tak nie do konca tyczy sie to wszystko tylko katowic.
a zdanie zaznaczone na czerwono spowodowane jest tym, ze mamy juz kampanie wyborcza co ma swoje plusy i minusy
maciek - Śro Paź 21, 2009 5:45 pm
nowe linie dotyczą Katowic; ulotka wychwala dwie nowe linie; kampania trwa już od dawna o czym każdy tu wie przecież;
d-8 - Śro Paź 21, 2009 7:39 pm
nowe linie dotyczą Katowic; ulotka wychwala dwie nowe linie; kampania trwa już od dawna o czym każdy tu wie przecież;
ja nie przecze, ze zdanie ktore zakresliles jest sprzeczne.
a wypiske zrobilem na twierdzenie, ze linie dotycza tylko katowic ( w domysle - wszystkie linie ) bo to ze te dwie nowe sa tylko dla katowic dostrzeglem akurat
Bercik_Myslowice - Czw Paź 22, 2009 9:01 am
no nie do konca
linia 7 - jedzie do Zabrza przez Chorzow, Rude, Swietochlowice
76 i 77 - do Myslowic
130 - do Rudy Slaskiej
908 - do Sosnowca
911 - do Czeladzi ( nie jestem pewien na 100% )
tramaje
6 - do Bytomia przez Chorzow
11 - do Rudy przez Chorzow i Swietochlowice
15 - do Sosnowca
20 - do Chorzowa
wiec tak nie do konca tyczy sie to wszystko tylko katowic.
a zdanie zaznaczone na czerwono spowodowane jest tym, ze mamy juz kampanie wyborcza co ma swoje plusy i minusy
Mi ewidentnie zabrakło w tym rozkładzie linii 149. Ma kurs nocny w stronę Chełmu Śląskiego:
http://rozklady.kzkgop.pl/index.php?co= ... trasy=2867
qlomyoth - Czw Paź 22, 2009 9:27 am
Mogliby chociaż ta 130 przedłużyc do pętli na Batorym.
Cuma - Czw Paź 22, 2009 4:56 pm
Mogliby chociaż ta 130 przedłużyc do pętli na Batorym.Ale jedzie na pętle na Halembie
Kris - Sob Paź 24, 2009 6:32 pm
NOWE NOCNE LINIE WEEKENDOWE W KATOWICACH
Marta Paluch, 2009-10-24 17:45
Po całym tygodniu intensywnej pracy wielu chce się odstresować w klubach i pubach. Wszystko jest w porządku, dopóki impreza się nie skończy. Bo wtedy powstaje pytanie, jak dostać się do domu. I tu z pomocą przychodzi katowicki urząd, który proponuje dwie nowe nocne linie weekendowe.
Czekając na... nocny autobus. Tak czas po imprezie w klubie spędza wiele osób, bo nigdy nie wiadomo, kiedy uda się coś złapać. - Według mnie tylko taksówki funkcjonują w Katowicach. To jedyny środek transportu, najwygodniejszy, najszybszy - stwierdza Tomasz Blachliński. Jednak nie wszystkich na niego stać.
Problem z powrotem do domu, zdaniem Michała Laskowskiego sprawia, że nocne życie w Katowicach nie jest tak intensywne, jak mogło by być. Choć jak mówi i tak jest lepiej niż kiedyś. - Wiadomo, że jest gorsze, niż miastach z większą tradycją studencką, ale na pewno rozwijające się i przyszłościowe - mówi. Zwłaszcza, że wspomóc je postanowili katowiccy urzędnicy tworząc dwie nocne linie weekendowe.
Przedstawiciele KZK GOP zapewniają, że obie trasy zostały starannie zaplanowane z myślą o korzystających z uroków nocnego życia. - Są one skierowane - tak się nam wydaje - głównie do ludzi młodych, bo łączą ze sobą wszystkie dzielnice Katowic - wyjaśnia Katarzyna Migdoł-Rogóż z KZK GOP.
A na podróż nocnym autobusem chętnych nie brakuje. Z czasem będzie ich nawet przybywać, uważa Bogdan Rosół, kierowca autobusu. - Coraz więcej ludzi jeździ, a to są takie godziny, że liniowe autobusy nie jeżdżą, jedynie tylko nocne - mówi.
Dlatego z tej oferty postanowił po raz pierwszy skorzystać Paweł Ochot. - Niektórzy wolą się przewietrzyć na dworze i dojść pieszo do domu, no a my koledzy wolimy elegancko dojechać autobusem - przyznaje.
Z pojawienia się autobusów zadowoleni są też oferujący konkurencyjne usługi. Są przekonani, że z oferty będą korzystać głównie ci, którzy z różnych powodów nie załapią się na kurs taksówką. - Jak ktoś już jest bardzo pijany, to się nie bierze, bo wiadomo, że nie dość, że nie zapłaci to jeszcze może nabrudzić - tłumaczy Marek Woźniak, taksówkarz.
Zdaniem urzędników weekendowe autobusy to pierwszy krok w stronę ożywienia Katowic nocą. - Chcielibyśmy, żeby wieczorami i godzinami wczesnonocnymi miasto również tętniło życiem. Staramy się o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury, a obok inwestycji ważne jest życie miasta - zaznacza Waldemar Bojarun, rzecznik prasowy katowickiego magistratu.
http://www.tvs.pl/informacje/17398/
kropek - Sob Paź 24, 2009 11:17 pm
"nowe" autobusy (4 sztuki) PKMu Katowice:
(MANy NL263, niektóre podobno posiadają nawet klimatyzacje )
d-8 - Nie Paź 25, 2009 6:23 am
pkm katowice jako jedyny chyba na ta skale kupuje takie 'nowe' nabytki ? mogliby chociaz je malowac na barwy zolte, bo nie wszystkie sa pomalowane z poprzednich zakupow
trepek - Nie Paź 25, 2009 10:36 am
Mam pytanie. Co stoi na przeszkodzie tego, żeby wszystkie tramwaje, busy, a nawet w przyszłości SKM malować na jeden kolor?
Tak jak to robią np. w Warszawie gdzie wszystkie autobusy i tramwaje są malowane na czerwono-żółto.
Wiem, że jest dużo przewoźników, ale u nas to wygląda jakbyśmy sami nie panowali nad tymi autobusami. Jeden żółty, drugi czerwony, gdzie indziej biały.
Nie można ich malować na żólto-niebiesko?
Druga sprawa to to, że słyszałem, że 905 w nocy ma jeździć do Mikołowa, a tutaj widzę, że kończy bieg na Podlesiu (trochę dziwne). Jak to z nimi jest?
Cuma - Nie Paź 25, 2009 10:41 am
Malowanie w górnośląskie barwy jest w Opolu (PKS, szynobusy) i jak dla mnie wyglada zarombiście
kropek - Nie Paź 25, 2009 10:43 am
Druga sprawa to to, że słyszałem, że 905 w nocy ma jeździć do Mikołowa, a tutaj widzę, że kończy bieg na Podlesiu (trochę dziwne). Jak to z nimi jest?
http://rozklady.kzkgop.pl/index.php?co= ... _linii=905
Jezdzi do Mikołowa
Tequila - Nie Paź 25, 2009 11:10 am
NOWE NOCNE LINIE WEEKENDOWE W KATOWICACH
Po całym tygodniu intensywnej pracy wielu chce się odstresować w klubach i pubach. Wszystko jest w porządku, dopóki impreza się nie skończy. Bo wtedy powstaje pytanie, jak dostać się do domu. I tu z pomocą przychodzi katowicki urząd, który proponuje dwie nowe nocne linie weekendowe.
Czekając na... nocny autobus. Tak czas po imprezie w klubie spędza wiele osób, bo nigdy nie wiadomo, kiedy uda się coś złapać. - Według mnie tylko taksówki funkcjonują w Katowicach. To jedyny środek transportu, najwygodniejszy, najszybszy - stwierdza Tomasz Blachliński. Jednak nie wszystkich na niego stać.
Problem z powrotem do domu, zdaniem Michała Laskowskiego sprawia, że nocne życie w Katowicach nie jest tak intensywne, jak mogło by być. Choć jak mówi i tak jest lepiej niż kiedyś. - Wiadomo, że jest gorsze, niż miastach z większą tradycją studencką, ale na pewno rozwijające się i przyszłościowe - mówi. Zwłaszcza, że wspomóc je postanowili katowiccy urzędnicy tworząc dwie nocne linie weekendowe.
Przedstawiciele KZK GOP zapewniają, że obie trasy zostały starannie zaplanowane z myślą o korzystających z uroków nocnego życia. - Są one skierowane - tak się nam wydaje - głównie do ludzi młodych, bo łączą ze sobą wszystkie dzielnice Katowic - wyjaśnia Katarzyna Migdoł-Rogóż z KZK GOP.
A na podróż nocnym autobusem chętnych nie brakuje. Z czasem będzie ich nawet przybywać, uważa Bogdan Rosół, kierowca autobusu. - Coraz więcej ludzi jeździ, a to są takie godziny, że liniowe autobusy nie jeżdżą, jedynie tylko nocne - mówi.
Dlatego z tej oferty postanowił po raz pierwszy skorzystać Paweł Ochot. - Niektórzy wolą się przewietrzyć na dworze i dojść pieszo do domu, no a my koledzy wolimy elegancko dojechać autobusem - przyznaje.
Z pojawienia się autobusów zadowoleni są też oferujący konkurencyjne usługi. Są przekonani, że z oferty będą korzystać głównie ci, którzy z różnych powodów nie załapią się na kurs taksówką. - Jak ktoś już jest bardzo pijany, to się nie bierze, bo wiadomo, że nie dość, że nie zapłaci to jeszcze może nabrudzić - tłumaczy Marek Woźniak, taksówkarz.
Zdaniem urzędników weekendowe autobusy to pierwszy krok w stronę ożywienia Katowic nocą. - Chcielibyśmy, żeby wieczorami i godzinami wczesnonocnymi miasto również tętniło życiem. Staramy się o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury, a obok inwestycji ważne jest życie miasta - zaznacza Waldemar Bojarun, rzecznik prasowy katowickiego magistratu.
http://www.tvs.pl/informacje/17398/
mark40 - Nie Paź 25, 2009 11:42 am
Musiałoby powstać jedno przedsiębiorstwo autobusowe (tak jak wpk) by jednolite barwy były możliwe. KZK GOP juz kiedyś próbował wprowadzic w jednym przetargu wymóg niebiesko-żółtych autobusów, niestety nic z tego nie wyszło. O ile prywatni przewoźnicy może są w stanie prędzej dostować sie do tego, to na przeszkodzie stoją miejskie PKMy.
Z drugiej strony kolor niebesko-żólty jest kolorem Górnego Ślaska, a nie naszej aglomeracji (nie mówiac juz o Zagłębiu). Jednolity kolor tak ale niekonicznie N-Ż. Sam żółty byłby lepszy, lub czerwony (tak jak tramwaje, bo osobiscie nie wyobrazam sobie tramwajów w innych kolorach, żółtych tym bardziej).
Czerwony do autobusów tez by pasował
Jeśli chodzi o Warszawę to malowanie też jest różne (szczególnie tramwajów)
Kolory niby te same ale pstokacizna straszna.
mark40 - Nie Paź 25, 2009 6:12 pm
beschu - Nie Paź 25, 2009 6:50 pm
^^To samo dla MZK Tychy:
Komunikat: http://mzk.pl/komunikaty/komunikaty.htm#komunikat450
Rozkład jazdy linii cmentarnych: http://www.mzk.pl/rozklady/linie3.htm.
SPUTNIK - Nie Paź 25, 2009 7:05 pm
"linie cmentarne"
d-8 - Nie Paź 25, 2009 7:12 pm
"linie cmentarne"
ostatni kurs
SPUTNIK - Nie Paź 25, 2009 7:20 pm
taka zielona mila
beschu - Nie Paź 25, 2009 7:43 pm
"linie cmentarne"
taka zielona mila
Nic nie poradzę- tak je nazwano i wyróżniono na zielono.
http://mzk.pl/rozklady/rozklad.htm
Jastrząb - Nie Paź 25, 2009 11:11 pm
Mam pytanie. Co stoi na przeszkodzie tego, żeby wszystkie tramwaje, busy, a nawet w przyszłości SKM malować na jeden kolor?
To że są dziesiątki przedsiębiorstw transportowych (PKM-y + prywatne), kilku przewoźników (KZK, MZK itp) i jest w tym temacie jeden wielki burdel. Skoro nikt nie panuje nad rozkładem jazdy, połączenia są chaotyczne, dublują się bądź nie ma ich wcale a system jest niespójny i nielogiczny; ciężko wymagać aby ktoś zapanował nad kolorystyką pojazdów. To się udać może co najwyżej w Gdyni (udało się) a nie u nas
mark40 - Czw Lis 05, 2009 10:15 pm
3 nowe-używane Many w PKM Jaworzno
Rocznik: 1999
d-8 - Czw Lis 05, 2009 10:21 pm
orientuje sie ktos czy busy z katowickiego pkm o nr bocznym 409 i 410 beda przemalowane na barwy zolte ?
Maciek2207 - Pią Lis 06, 2009 1:04 pm
orientuje sie ktos czy busy z katowickiego pkm o nr bocznym 409 i 410 beda przemalowane na barwy zolte ?
Nie będą, ponieważ są to wozy "wypożyczone" od MAN Wolica. Pojazdy. które otrzymały numery: 40... są wozami testowymi!
d-8 - Pią Lis 06, 2009 10:02 pm
no i wszystko jasne, dzieki za info !
mark40 - Sob Lis 07, 2009 12:45 pm
Firma Irex wypożyczyła solarisy z MPK Kielce, w zamian dając jakieś swoje autobusy
Cuma - Sob Lis 07, 2009 10:27 pm
A mnie ostatnimi dniami coś irytuje. Dlaczego KZK nie dba o to aby przewoźnicy myli busy? Przecież na te busy bez szyb (bo schowały się gdzieś za gruuuubą warstwą marasu) nie da się patrzeć!!
A powinno być: brudny wóz => kara!
Strona 19 z 23 • Wyszukano 4318 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23