[Katowice]Przebudowa śródm.-plac Fryderyka(Rynek)-epizod5678
plotter - Pią Mar 10, 2006 11:36 am
1 - Safin:
Oczywiście że to nie jest pomysł na najbliższe lata, ale raczej dekady (w gorszym razie stulecia
Muszę przyznać, że masz sporo racji twierdząc, że ta okolica jakoś żyje, mimo fatalnej opinii, jaką ma Załęże. Nie zgodziełbym się z Tobą w sprawie przeznaczenia terenu zajezdni autobusowej pod parking. Przede wszystkim trzeba by poprowadzić Mickiewicza na wprost aż do Grundmana żeby zapewnić płynną komunikację, ale w szerszej skali widziałbym cały teren między ulicami Chorzowską, Sokolską i Gliwicką jako Katowickie Docklands - dzielncę biurowców. Zręby już są: Bank Śląski, Chorzowska 50 (brzyyyydal - ale jest), 2 (chyba) biurowce Opala na Mickiewicza i Opolskiej no i Stalexport. Parkingi owszem, ale jako funkcja towarzysząca większym inwestycjom. Swoją drogą, niedawno były czynione przymiarki do wybudowania sporego zespołu mieszkaniowego - chyba na 350 mieszkań - na tym pustym placy przed Stalexportem). Moja wizja dzielnicy biurowo - usługowej nie koliduje z Twoim pomysłem dalszego ożywienia tej części miasta, a wręcz mogę chyba powiedzieć że się zazębiają.
2 Koniaq
Wow! Rzeczywiście nie liczysz się z realiami i kosztami! Ale może to jet dobra metoda?
Odnośnie wcześniejszej dyskusji o Zenicie , Skarbku i innych:
Jest w centrum Katowic sporo dobrych modernistycznych (funkcjonalistycznych) budynków z czasów PRL i powinniśmy o nie zadbać (bo tego wymagają - pisałeś o tym wcześniej i w całości się z Tobą zgadzam) a nie burzyć. A budowanie nowych zabytków jest rzeczywiście fuuuuuuj! I nie ma powrotu do XIX wiecznego placu targowego "Friedrichplatz"
Czy ktoś już proponował zabudowanie placu między Zenitem a Domem Prasy? Dobra współczesna architektura, z mocno otwartym, publicznym parterem tak, żeby wytworzyć kontynuację pierzei Warszawskiej - 3 Maja? Wtedy placem centralnym - rynkiem byłaby przestrzeń między teatrem, Skarbkiem i nowym budynkiem , przymknięta od pn-zach starym Bankiem Śląskim, z otwarciem na Al. Korfantego (oś pn-pd).
Jeśli jeszcze nikt nie proponował, to właśnie proponuję
3 maniak:
Dzięki. Nie wiem czy ten pomysł zasługuje na miano koncepcji, jest dziurawy jak sito - przede wszystkim od strony komunikacyjnej. Ale miło mi że przypadł do gustu.
4 Salutuj:
"Ja tylko pragnę zauważyć że nasz placy rynkowy jest zabudowany od północy i południa "
nie bardzo rozumiem?.. chyba ze to część wcześniejszej dyskusji, której nie doczytałem....
jacek_t83 - Pią Mar 10, 2006 11:55 am
Dzieki uprzejmosci Absintha dane mi bylo przeczytac dzis bardzo ciekawy artykul na temat architektury modernistycznej w Katowicach. Oto krotki cytat dotyczacy rynku z tego artykulu:
Katowice to centrum całego regionu i rozwiązania, których celem miałoby być stworzenie wizytówki miasta, powinny brać to pod uwagę. Nie da się wrócić do koncepcji rynku miasta średniej wielkości. Ale ta idea ma wielu zwolenników, co pokazuje akcja lokalnego wydania "Gazety Wyborczej" i warsztaty studenckie. W wypowiedziach dziennikarzy, miaszkańców i autorów prac pojawiają się wizje ponownie zamkniętego placu - przez odtworzoną pierzeję albo fantomy budynków - z ograniczoną komunikacją, pełnego zieleni, a nawet wody (rzeka Rawa płynie obecnie pod ulicami). Poza naiwnością takich postulatów uderza chęć powrotu do dziewiętnastowiecznej urbanistyki i pominięcia przestrzeni stworzonych w latach szcześćdziesiątych i siedemdziesiątych dwudziestego wieku.
i kawalek dalej
Niewątpliwie budynki te wymagają odnowienia, dostosowania do dzisiejszych standardów, ale być może wystarczyłoby je... umyć. To dobra, przemyślana, proporcjonalna architektura; nowoczesna w chwili powstania i dzisiaj w warstwie formalnej nie utraciła swej wartości.
to tyle ode mnie
koniaq - Pią Mar 10, 2006 12:13 pm
2 Koniaq
Wow! Rzeczywiście nie liczysz się z realiami i kosztami! Ale może to jet dobra metoda?
Odnośnie wcześniejszej dyskusji o Zenicie , Skarbku i innych:
Jest w centrum Katowic sporo dobrych modernistycznych (funkcjonalistycznych) budynków z czasów PRL i powinniśmy o nie zadbać (bo tego wymagają - pisałeś o tym wcześniej i w całości się z Tobą zgadzam) a nie burzyć. A budowanie nowych zabytków jest rzeczywiście fuuuuuuj! I nie ma powrotu do XIX wiecznego placu targowego "Friedrichplatz"
Czy ktoś już proponował zabudowanie placu między Zenitem a Domem Prasy? Dobra współczesna architektura, z mocno otwartym, publicznym parterem tak, żeby wytworzyć kontynuację pierzei Warszawskiej - 3 Maja? Wtedy placem centralnym - rynkiem byłaby przestrzeń między teatrem, Skarbkiem i nowym budynkiem , przymknięta od pn-zach starym Bankiem Śląskim, z otwarciem na Al. Korfantego (oś pn-pd).
Jeśli jeszcze nikt nie proponował, to właśnie proponuję
3 maniak:
Dzięki. Nie wiem czy ten pomysł zasługuje na miano koncepcji, jest dziurawy jak sito - przede wszystkim od strony komunikacyjnej. Ale miło mi że przypadł do gustu.
4 Salutuj:
"Ja tylko pragnę zauważyć że nasz placy rynkowy jest zabudowany od północy i południa "
nie bardzo rozumiem?.. chyba ze to część wcześniejszej dyskusji, której nie doczytałem....
Tak ja proponowałem zabudowe placu miedzy Zenitem a domem prasy , co do kosztow to uwazam, ze najpierw powinno sie mieć plan, bo to jest najwazniejsze ! Pieniadze sie znajdą, wychodze z założenia ze jak cos sie robi to to powinno byc zrobione dobrze, bo oszczedzanie w takich kwestiach jest tylko pozorne ... Inna kwestia jest taka ze nikt teo nie chce zrobić w 3 lata , tylko powiedzmy 10 - 15 ! czasem mam wrazenie, ze ludzie boja sie marzyć :|, a z zamkniętym umysłem nie tworzy sie rzeczy wielkich
salutuj - Pią Mar 10, 2006 12:25 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
Safin - Pią Mar 10, 2006 2:24 pm
Dokładnie. kasa się znajdzie. A tylko się jeszcze dookreślę: parking stworzyłbym na terenie dworca autobusów miedzynarodowych, a dokładnie na krzakch jakie się za nim ciągnął. Przylegałby on [parking] do ul. Grundmana.
.....marzenia: ruch tunelami...piesi deptakami....
plotter - Pią Mar 10, 2006 3:07 pm
Salutuj:
teraz wszystko jasne!
Safin:
Nie wszystko piękne...co zakopane
Tunele mają tę wadę że potrzebaują wjazdów i wyjazdó a to wymaga długich pochylni (patrz tunel pod rondem) które rozcinają przestrzeń znacznie bardziej niż sama ulica a na dodatek nie można w nichg urządzać skrzyżowań. Poza tym potrzebne są dojazdy do budynków a to oznacza że jest tunel pod ziemią i ulica na ziemi
salutuj - Pią Mar 10, 2006 4:13 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
miglanc - Sob Mar 11, 2006 1:07 pm
Nie zabudowywac rynku od strony polnocnej! Widok z "rynku" na Spodek to najciekawszy widok w Katowicach i powinno sie to wyeskponowac.
koniaq - Sob Mar 11, 2006 1:28 pm
Salutuj:
teraz wszystko jasne!
Safin:
Nie wszystko piękne...co zakopane
Tunele mają tę wadę że potrzebaują wjazdów i wyjazdó a to wymaga długich pochylni (patrz tunel pod rondem) które rozcinają przestrzeń znacznie bardziej niż sama ulica a na dodatek nie można w nichg urządzać skrzyżowań. Poza tym potrzebne są dojazdy do budynków a to oznacza że jest tunel pod ziemią i ulica na ziemi
Dokładnie tak !
Ulice tez moga wyglądac dobrze i tworzyc miejski klimat , wystarczy, ze obok nich beda szerokie chodniki, przejścia dla pieszych gesto rozstawione, pierzejowa zabudowa z handlem, usługami w parterach
Safin - Sob Mar 11, 2006 4:19 pm
Zgadzam sie w 100%. Problem tylko, że ta sama ulica, ładna i z szerokimi chodnikami, traci urok gdy na śwodku niej stoi trąbiący, smrodzący korek samochodow. Tunele tylko po to, by ruch rozładować. No chyba, żę tunel ze szklanym sufitem , cale ulice przeźroczyste! [choć mogłyby być problemy, jeśłi idzie o spudnice i ich właścicielki]
Oskar - Nie Mar 12, 2006 12:34 pm
Heh....podoba mi się projekt przebudowy Placu Wacława. Linii tramwajowej tezaz tam na 100% nie ma.
W sumie można zauważyć podobieństwo przestrzenne do katowickiej linii Rondo - Rynek.
PS. a facet z szabelką to Św Wacław
Otoż otworzyłem dziś album ze zdjęciami z Pragi i na fotce z 2002 roku mam na zdjęciu tramwaj lub coś tramwajo podobnego. Są też szyny, ale chyba tylko po jednej stronie Placu.
absinth - Nie Mar 12, 2006 1:23 pm
@ Oskar
na pewno linia trmawajowa nie biegnie po placu Waclawa
blogolawieni ktoprzy nie widzieli a uwierzyli ale oto zdjecie z sierpnia tego roku
poza tym wlasnie patrze na mape Prahy i linia tramwajowa co prawda przecina w poprzek Vaclavske Namesti mniej wiecej w polowie wysokosci ( m.in. linie 3, 9 , 14, 24), ale nie biegnie wzdluz placu jak to jest na tych wizualkach
Oskar - Nie Mar 12, 2006 1:42 pm
Faktycznie też przeglądam mapy i nic nie ma. Na mojej fotce (po stronie północnej Placu) coś stoi, może to jakaś budka. Muszę się przyjrzeć dokładniej jeszcze raz.
Tequila - Nie Mar 12, 2006 1:47 pm
@ Oskar
na pewno linia trmawajowa nie biegnie po placu Waclawa
blogolawieni ktoprzy nie widzieli a uwierzyli ale oto zdjecie z sierpnia tego roku
poza tym wlasnie patrze na mape Prahy i linia tramwajowa co prawda przecina w poprzek Vaclavske Namesti mniej wiecej w polowie wysokosci ( m.in. linie 3, 9 , 14, 24), ale nie biegnie wzdluz placu jak to jest na tych wizualkach
Jezeli jest to zdjęcie z sierpnia Tego roku- to Absinth opanował sztuke podróży w czasoprzestrzeni
absinth - Nie Mar 12, 2006 1:52 pm
Jezeli jest to zdjęcie z sierpnia Tego roku- to Absinth opanował sztuke podróży w czasoprzestrzeni
thujon zawarty w absyncie ma magiczne wlasciwosci ;P
@ Oskar
po polnocnej stronie placu ( tej przeciwkleglej do Muzeum Narodowego)od razu na samym poczatku tam jest taka budka z zarciem w ksztalcie tramwaju z tego co pamietam
SPUTNIK - Nie Mar 12, 2006 2:01 pm
thujon zawarty w absyncie ma magiczne wlasciwosci ;P
no zgadza się , zabija komórki mózgowe *
* za Kohlmunzer "Farmakognozja"
_PM_ - Pon Maj 15, 2006 6:38 am
za www.biznespolska.pl
W tym roku ma się rozpocząć, zapowiadana od dawna, przebudowa centrum Katowic. Na razie przy ul. Mariackiej i Dworcowej remontowane są miejskie kamienice
Kamienice przy ul. Mariackiej odzyskują swój dawny blask
Remont kapitalny z modernizacją przejdzie aż siedem wiekowych budynków, z czego sześć przy ul. Mariackiej i jedna przy Dworcowej 13. Ta ostatnia to prawdziwa perełka architektoniczna - jeden z najwybitniejszych przykładów mieszkalnej architektury modernistycznej na świecie.
Dworzec znów do przetargu
Jak informuje Adam Śleziak, pełnomocnik prezydenta Katowic ds. przebudowy śródmieścia, remonty są wstępem do prac związanych z zapowiadanymi zmianami w centrum stolicy Śląska. - Pracownia AiR Jurkoscy, która wygrała konkurs na koncepcję przebudowy, przygotowuje właśnie projekt budowlany. Ma być gotowy w sierpniu - mówi Śleziak.
Ryszard Jurkowski, szef AiR, ocenia, że prace na Dworcowej będą mogły się zacząć w ostatnim kwartale tego roku. Wiąże się to m.in. z procedurą przetargu na stary dworzec PKP. Koleje mają rozpisać kolejny przetarg na jego sprzedaż, ale dopiero, kiedy gotowy będzie projekt budowlany. - Chodzi o to, żeby inwestor, który kupi budynek, remontował go w zgodzie z założeniami naszej koncepcji - mówi Jurkowski. Decyzje w tej sprawie muszą być podejmowane nie tylko przez PKP, ale jednocześnie przez władze Katowic i wojewodę, co znacznie wydłuża w czasie całą procedurę.
Sygnał do zmian
Zanim jednak rozpocznie się główna część prac, dziesiątki fachowców muszą rozwiązać kwestie związane ze stanem prawnym terenu i budynków, remontem kanalizacji, itp. Wtedy przyjdzie czas na rewitalizację samej ulicy Mariackiej. Komunalny Zakład Gospodarki Mieszkaniowej w Katowicach ruszył tu pełną parą z odnową kamienic, z których większość nie przeszła żadnego poważnego remontu od momentu wybudowania (znaczna część budynków pamięta początek XX wieku).
Według planu prace, których łączny koszt wyniesie ok. 11 mln zł, mają się zakończyć w 2008 r. Siedem należących do miasta budynków to oczywiście tylko część kamienic na Mariackiej i Dworcowej. Większość z nich należy do prywatnych właścicieli. Władze miasta są jednak przekonane, że remonty wykonywane przez KZGM ożywią lokalną koniunkturę.
- Nie mamy oczywiście żadnego wpływu na decyzje podejmowane przez prywatnych właścicieli kamienic, ale z własnych obserwacji mogę powiedzieć, że nasze działania oddziałują na sąsiadów. Przykładem może być remont trzech kamienic przy ul. św. Jana. Kiedy je odnowiliśmy, w okolicy zaczęły się też prywatne remonty - mówi Jolanta Bańkowska, dyrektor działu technicznego KZGM.
Kamienice przy Mariackiej zmienią się nie tylko z zewnątrz, ale i wewnątrz. Dzięki remontowi odnowione zostaną wszystkie instalacje, a także uporządkowany układ pomieszczeń, który przez ostatnich kilkadziesiąt lat często znacząco się zmienił. Dzięki temu powstanie co najmniej kilka dużych, ponad 80-metrowych mieszkań. KZGM zamierza wystawić na przetarg czynsz w tych mieszkaniach.
Władze miasta liczą, że remonty podejmowane przez KZGM spowodują ożywienie także wśród prywatnych właścicieli kamienic
Darkat - Pon Maj 15, 2006 8:00 am
^^ niestety ale w tym artykule żadnej wzmianki o rynku nie ma A właśnie na tym elemencie najbardziej mi zależy może dlatego że jest najłatiwejszy do wykonania. Na dworcową i tak specjalnie na razie nie liczyłem z uwagi na stary dworzec.
A wracając do rynku miał być roztrzygnięty na wiosnę konkurs na jego przebudowę. I na razie ani widu ani słychu. A zgodnie z moją koncepcją powinien być przebudowywany w przyszłym roku
absinth - Pon Maj 15, 2006 8:08 am
no wlasnie PM chyba pomylil watki bo ten art powinien sie znalezc TU
co do tej perelki na Dworcowej 13 to po tym remoncie wyglada tak sobie i ja jestem raczej zawiedziony
dali jakies dziwne mdle kolory i ta brazowa stolarka w oknach, tynk nie jest gladki tylko taki lekki baranek ktory brudzi sie znecznie szybciej niz gladki
_PM_ - Pon Maj 15, 2006 8:09 am
...no fakt powinno to być gdzie indziej..ale mnie nie oskalpujecie za to co?
koniaq - Pon Maj 15, 2006 9:11 am
no wlasnie PM chyba pomylil watki bo ten art powinien sie znalezc TU
co do tej perelki na Dworcowej 13 to po tym remoncie wyglada tak sobie i ja jestem raczej zawiedziony
dali jakies dziwne mdle kolory i ta brazowa stolarka w oknach, tynk nie jest gladki tylko taki lekki baranek ktory brudzi sie znecznie szybciej niz gladki
odsłonili juz ja ?
absinth - Pon Maj 15, 2006 9:20 am
nie ale mozna sobie ja troche samemyu odslonic
wystarczy wiedziec za ktore sznurki pociagnac przyrusztowaniu
salutuj - Pon Maj 15, 2006 10:29 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
kickut - Pon Maj 15, 2006 10:44 am
A mi osobiście wydaje się iż przebudowa rynku i dworca PKP to podstawa do dalszego dynamicznego rozwoju naszego miasta. Musi być główna oś wokół której można tworzyć np kampus akademicki lub centrum konferencyjne. Rynek powinien być po zakończeniu DTŚ w Katowicach priorytetem. Jeśli centrum miasta bedzie nowoczesne i przyjazne to taktyka czekania (obecna taktyka magistratu np wobec przebudowy Dworcowej) na dalszych inwestorów mogła by przynieść jakies skutki
Darkat - Pon Maj 15, 2006 12:22 pm
ja natomiast uważam że Rynek nie jest najłatwiejszy do wykonania - bo moim zdaniem stanowi zbyt otwartą przestrzeń i "przesunięcie torów i zmiana nawierzchni" nie wystarczy. Natomiast dyskusja nad rynkiem i jego kształtem powinna już dawno dać owoce w postaci koncepcji i tego brak.
ale na pewno jest łatwiejszy od Dworcowej Tory nawet jeśli nie można liczyć na Tramwaje Śląskie nie powinny być przeszkodą gdyż w ramach inwestycji tak jak było z DTŚ będą przebudowywane na koszt inwestora. W sumie rynek to niby tylko plac których miasto sporo już wyremontowało. Ponadto nie liczyłbym na jakieś fajerwerki bo mając na względzie jakie budynki nadal przy nim będą stały cała praca skupi się największym mankamencie rynku czyli jego nawierzchni W sumie nic innego nie oczekuje gdyż remont tego miejsca to konieczność.
maciek - Pon Maj 15, 2006 12:31 pm
ale na pewno jest łatwiejszy od Dworcowej Tory nawet jeśli nie można liczyć na Tramwaje Śląskie nie powinny być przeszkodą gdyż w ramach inwestycji tak jak było z DTŚ będą przebudowywane na koszt inwestora. W sumie rynek to niby tylko plac których miasto sporo już wyremontowało. Ponadto nie liczyłbym na jakieś fajerwerki bo mając na względzie jakie budynki nadal przy nim będą stały cała praca skupi się największym mankamencie rynku czyli jego nawierzchni W sumie nic innego nie oczekuje gdyż remont tego miejsca to konieczność.
Skoro na tym ma polegać ta "łatwość" to ja wolę poczekać. Plac zwany Rynkiem to wyzwanie, no chyba, że potraktuje się go po łebkach, tak jak Ty to proponujesz, ale ja jestem przeciwny takiemu podejściu do sprawy.
Darkat - Pon Maj 15, 2006 3:07 pm
ależ ile można czekać i na co. Budynków się nie zmieni. Tramwaji się nie wyrzuci. Al. Korfantego to jeszcze większa mrzonka. Więc nie możemy idealizować tego miejsca. Nie możemy co roku dyskutować jak idealnie powinien wyglądać rynek a rzeczywistość skrzeczy
Rynek ma to szczęście mimo że z tymi budynkami nie będzie piękny że nie jest na uboczu. Więc nie możemy co roku śnić o czymś lepszym wstydząc się za to co jest teraz.
maciek - Pon Maj 15, 2006 3:18 pm
ależ ile można czekać i na co. Budynków się nie zmieni. Tramwaji się nie wyrzuci. Al. Korfantego to jeszcze większa mrzonka. Więc nie możemy idealizować tego miejsca. Nie możemy co roku dyskutować jak idealnie powinien wyglądać rynek a rzeczywistość skrzeczy
Rynek ma to szczęście mimo że z tymi budynkami nie będzie piękny że nie jest na uboczu. Więc nie możemy co roku śnić o czymś lepszym wstydząc się za to co jest teraz.
Ja go nie idealizuję. Ja tego miejsca nie nazywam nawet rynkiem. Dla mnie to duży plac, bardzo oszpecony i zniekształcony w stosunku do założeń pierwotnych. Wolę czekać na lepsze czasy niż mieć dwie inwestycje na papierze. Pierwszą jest Mały Rynek i tu widzę duży potencjał. Plac zwany Rynkiem wymaga naprawdę dużych nakładów finansowych, żeby coś z nim zrobić. Mnie przebudowa o której piszesz nie wystarcza. Czułbym się oszukany, jeśli miasto na czymś takim by poprzestało.
Darkat - Pon Maj 15, 2006 5:07 pm
Ja mówię o takiej przebudowie o której mówi miasto. Czyli zwycięski projekt konkursowy będzie realizowany podobnie jak to jest z Dworcową. I nie mam ochoty czekać na coś rewolucyjnego bo wiem że takie coś szybko nie nastąpi. Z prostej przyczyny nie wszystko zależy od miasta. To będzie raczej ewolucja i mam nadzieję że przebudowa rynku w tym pomoże
maciek - Pon Maj 15, 2006 5:12 pm
Ja mówię o takiej przebudowie o której mówi miasto. Czyli zwycięski projekt konkursowy będzie realizowany podobnie jak to jest z Dworcową. I nie mam ochoty czekać na coś rewolucyjnego bo wiem że takie coś szybko nie nastąpi. Z prostej przyczyny nie wszystko zależy od miasta. To będzie raczej ewolucja i mam nadzieję że przebudowa rynku w tym pomoże
To chyba wiesz więcej niż ja, bo ja nie wiem o czym mówi miasto. UM bardzo cichutko wycofał się z ogłoszenia konkursu na przebudowę "Rynku". Konkurs miał być ogłoszony chyba w grudniu 2005.
absinth - Pon Maj 15, 2006 5:37 pm
ależ ile można czekać i na co. Budynków się nie zmieni.
jedyne brzydkie budynki na tzw rynku to jeden z gmachow gdzie miesci sie UM oraz Dom Prasy reszta jest dobra i jedyne czego wymaga to liftingu
Zenit wystarczy zeby go przywrocic do takiego wygladu:
albo Searator gdyby go odswiezyc to specjalnie z zewnatrz nie roznilby sie jakoscia jesli idzie o rozwiazania kompozycyjne elewacji od wspolczesnej arch holenderskiej
no chyba ze caly czas mowimy o ryneczku z ratuszem z wieza zegarowa, i z innymy tego typu atrakcjami ktore mnie akurat do niczego potrzebne nie sa. Takie cos ma byc na Dworcowej
obszar od tzw rynku do ronda powinnien byc raczej nowoczesny
Darkat - Pon Maj 15, 2006 5:38 pm
no chyba się raczej nie wycofał gdyż taki konkurs został ogłoszony i w tym przeświadczeniu żyję dlatego zniecierpliwością czekam na jego efekty.
absinth - Pon Maj 15, 2006 5:40 pm
UM bardzo cichutko wycofał się z ogłoszenia konkursu na przebudowę "Rynku". Konkurs miał być ogłoszony chyba w grudniu 2005.
w/g tego co ostatnio sie dowiedzialem
konkurs mialby byc ogloszony na jesien 2006 czyli niestety termin z kwietniowego przesunal sie do przodu
moze czekaja az skoncza kanalizacje hahaha
Darkat - Pon Maj 15, 2006 5:46 pm
wiesz absinth mnie akurat te budynki aż tak nie przeszkadzają nawet przed liftingiem jak przeszkadza to co jest bezpośrednio na rynku
w/g tego co ostatnio sie dowiedzialem
konkurs mialby byc ogloszony na jesien 2006 czyli niestety termin z kwietniowego przesunal sie do przodu
moze czekaja az skoncza kanalizacje hahaha
absinth - Pon Maj 15, 2006 5:58 pm
wiesz absinth mnie akurat te budynki aż tak nie przeszkadzają nawet przed liftingiem jak przeszkadza to co jest bezpośrednio na rynku
No to jednak mnie zmartwiłeś bo żyłem w przekonaniu do teraz że taki konkurs został już wcześniej ogłoszony. Zdaje się że prasa o tym nabąkiwała.
hehe ale co w takim razie jest bardziej bezposrednio na rynku niz np taki Zenit ?:)
w prasie byly informacje a i bodajze na ogloszeniu wynikow na Dworcowa 11 wrzesnia 2005 r podawano jedynie info o tym ze konkurs dopiero bedzie ogloszony
pierwotnie mial byc ogloszony do konca 2005 z tego co mi swita a potem juz na bank mial byc do maja 2006 no a teraz z tego co ie w zezlym tygodniu dowiedzialem mowa jest juz o terminie jesiennym
Darkat - Pon Maj 15, 2006 6:03 pm
no jak to co to po czym chodzisz i przed czym uciekasz
Niestety kolejne lata w ... i to jest smutne
salutuj - Pon Maj 15, 2006 6:04 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
Darkat - Wto Maj 23, 2006 6:59 am
wreszcie jakieś konkrety przynajmniej co do działań
Kolejny konkurs
Najwcześniej w 2008 roku rozpoczną się prace przy przebudowie przestrzeni pomiędzy Rynkiem i Rondem im. Jerzego Ziętka. Dzisiaj zostanie oficjalnie ogłoszony konkurs za zagospodarowanie tego terenu.
O potrzebie przebudowy Rynku mówi się od wielu lat. Do tej pory władze miasta odkładały to zadanie, tłumacząc m.in. że w pierwszej kolejności trzeba wymienić kanalizację w centrum. Po raz kolejny urzędnicy postanowili zorganizować konkurs. Warto dodać, że w przypadku Rynku nie jest to pomysł nowy. Zawsze jednak efekt był ten sam. Powstawały wymyślne prace, które jednak lądowały w szufladzie. Teraz ma być inaczej. W piątek prace nad przygotowaniem konkursu zakończył specjalnie do tego powołany sąd. Konkurs będzie obejmował swoim zasięgiem teren od Ronda do Rynku na osi północ-południe oraz od ul. Bogucickiej do ul. Sokolskiej na osi wschód-zachód.
- Rozstrzygnięcie planujemy pod koniec września - mówi Ryszard Jurkowski, prezes Stowarzyszenia Architektów Polskich i juror w konkursie. - Jego wyniki będą podstawą dla zrobienia planu miejscowego zagospodarowania przestrzennego. Kiedy on zostanie uchwalony, potencjalni inwestorzy będą wiedzieli m.in. gdzie mogą zbudować hotel i ile taki budynek może mieć kondygnacji.
kickut - Wto Maj 23, 2006 7:18 am
Taa.. wybory się zbliżają to zaczynają coś robić..
_PM_ - Wto Maj 23, 2006 7:23 am
...pozyjemy, zobaczymy....
salutuj - Wto Maj 23, 2006 7:28 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
Darkat - Wto Maj 23, 2006 7:47 am
Taa.. wybory się zbliżają to zaczynają coś robić..
wybory czy nie wybory fakt faktem konkurs został ogłoszony i to jest fakt . Ja liczyłem na 2007 bo to była realna data, niestety ale może stety rynek jest aż tak ważny (co jakoś nie widać po tempie prac przy kanalizacji ) że trzeba w to wmieszać pół śródmieścia
Jest coś tam jeszcze innego ważnego bo nie ma jeszcze dla tego terenu planu zagospodarowania przestrzennego który okazuje że chcą zrobić na podstawie wyników konkursu. A to też jakiś konkret.
No i ta data mam nadzieję że będą się jej teraz trzymać kurczowo. Ja tylko liczę na rynek bo o jakimś większym obszarze przebudowy nie chcę w tej chwili nawet marzyć
absinth - Wto Maj 23, 2006 11:32 am
Prezydent Miasta Katowice
ogłasza
Konkurs otwarty urbanistyczno-architektoniczny
na opracowanie koncepcji urbanistyczno-architektonicznej
zagospodarowania centrum miasta Katowice
Celem konkursu jest uzyskanie kompleksowego i możliwie szerokiego spektrum spojrzenia na docelowy kształt ścisłego centrum miasta - najważniejszej przestrzeni publicznej Katowic (Rynek - Al. W. Korfantego) .
Oczekuje się, że przedstawione projekty :
- wskażą długofalowe kierunki przekształceń centrum Katowic,
- przedstawią nowe inwestycje i sposób ich realizacji,
- będą podstawą do prowadzenia polityki przestrzennej w tym opracowania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.
Obsługę Konkursu powierzono Stowarzyszeniu Architektów Polskich Oddział Katowice,
40-013 Katowice, ul. Dyrekcyjna 9 .
Osoba upoważniona do kontaktów :
arch. Oskar Grąbczewski
telefon : 032 253 97 74 , faks : 032 253 92 30 ,
telefon komórkowy : 0/605 830 746 ,
e-mail: biuro@sarp.katowice.pl
internet: www.sarp.katowice.pl
Terminy:
- regulamin konkursu dostępny do 23 czerwca 2006 r.
- Składanie wniosków o dopuszczenie do konkursu do 26 czerwca 2006 r., do godz 13.00
- Składanie prac konkursowych do 18 września 2006 r., do godz. 16.00
fragment z regulaminu:
4. PRZEDMIOT KONKURSU.
4.1. Przedmiotem konkursu jest:
A opracowanie koncepcji urbanistycznej określającej przekształcenia i perspektywiczny kształt strefy Centrum – dla obszaru:
a). ul. Chorzowska, Roździeńskiego
b). ul. Sokolska, Matejki
c). istniejąca linia PKP (z uwzględnieniem pracy wykonanej w wyniku rozstrzygniętego konkursu „Kwartał Dworcowa” )
d). ul. Francuska, Bankowa
B opracowanie koncepcji programowo – przestrzennej, urbanistyczno – architektonicznej
zagospodarowania i obsługi transportowej fragmentu centrum miasta tj. obszar Al. W. Korfantego na odcinku „Rynek – Rondo im. gen. J. Ziętka ” wraz z przyległymi terenami pomiędzy Zenitem i Domem Prasy, przed Superjednostką, Placem Obrońców Katowic, przed Hotelem Silesia, przed Bankiem Śląskim, ul. Teatralną.
salutuj - Wto Maj 23, 2006 11:49 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
miglanc - Wto Maj 23, 2006 3:55 pm
Ile juz takich konkursow bylo? 10? 20? Niech w koncu cos ruszy z ulica Dworcowa, bo w tym roku zdaje sie miala sie zaczac jej przebudowa. Tymczasem niedlugo minie pol roku...
Darkat - Wto Maj 23, 2006 4:56 pm
ale to jest wątek o rynku Na Dworcową i tak nie liczyłem wcześniej choć poźniej trzymałem za nią kciuki.
Co do tych wcześniejszych konkursów niewiem ale mam wrażenie że to były jakieś luźne propozycje i już dawno nikt o nich nie pamięta Jedynie co zapamiętałem z tego wszystkiego to zrobienie z Al. Korfantego parku
SPUTNIK - Wto Maj 23, 2006 5:38 pm
Ja jestem zdecydowanym przeciwnikiem przebudowy rynku za kadencji Prezydenta Uszoka. Raz ,ze miasto nie ma na to wystarczających funduszy, dwa swiadomość estetyczna naszych rajców jest znikoma.
Katowicom potrzebna jest przebudowa spektakularna , innowacyjna , zupełnie inna koncepcja niż Kraków i Wrocław, coś ,czego z tamtymi miastami nie bedzie można porównać. Nowa jakość.
Jeżeli przebudowa ruszy teraz to zrobimy to na co nas stać (vide Muzemum Śląkie ) prowizorkę , która niczym estakakada przetrwa kolejne 20 lat.
Niech Pan Uszok zajmie sie tym co już obiecał i sfinalizuje te wszystkie projekty , a cantrum niech sobie ( albo komuś ) zostawi na koniec. Katowicom potrzebna jest w tej chwili nowoczesna mieszkaniówka , inwestycje w centrum edukacyjne wraz z międzywydziałową biblioteką , promoscja i wsparcie skierowane do firm które chciały by tu otworzyć swoje centra rozwojowe/rozliczeniowe, lobbing na rzecz budowy kolejnych wiezowców/biurowców klasy A. Zajmijmy się poważnymi problemami.
Rynek może zaczekac
babaloo - Wto Maj 23, 2006 6:02 pm
Nie martw się, przebudowy i tak jeszcze długo nie będzie. Do czasu zorganizowania jakiejkolwiek przebudowy zwycięska koncepcja zdąży się kilka razy zdezaktualizować i trzeba będzie wybrać nową. Ale paradoksalnie konkurs moim zdaniem ma sens. Pozwoli w oparciu o konkretne projekty podjąć dyskusję o tym czego tak naprawdę chcemy (katowiczanie) w centrum. Dyskusja pewnie będzie gorąca. Może pozwoli się też ludziom oswoić z koncepcjami, których wcześniej nie mogli sobie wyobrazić i na pewno by nie zaakceptowali. To tak jak z koncepcją Salutuj u nas na forum. Mnie na początku pomysł wydawał się całkiem niedorzeczny, a teraz mi się podoba
miglanc - Wto Maj 23, 2006 6:28 pm
Przede wszystkim jaka jest ranga tego konkursu. Czy jest miedzynarodowy? Racje ma Sputnik: Katowice powinny albo stworzyc cos o niezwyklym rozmachu i innowacyjnosci(co obecnie jest nierealne), albo nie zabierac sie za przebudowe centrum wcale. Obecny ksztlt rynku byl smialym projektem i moim zdaniem da sie obronic i dzisiaj, tylko trzeba uporzadkowoac wszystko to co jest na powierzchnii placu - tory i przystanki, mala architekture, chodniki, zlikwidowac ruch samochodow. Do tego remtn Zenitu i przebudowa Domu Prasy i juz bedziemy miec centrum z prawdziwego zdarzenia.
Na ogloszony konkurs na Dworcowa przyszlo kilka prac na bardzo wysokim pozionie - a dotyczylo to tylko przebudowy placow i ulic. Mysle ze cos takiego powinno byc tez z reszta centrum.
salutuj - Wto Maj 23, 2006 6:42 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
absinth - Wto Maj 23, 2006 7:26 pm
ten fragment regulaminu konkursu troche wyjasnia czym on ma byc bo chyba nie wszyscy czytali
"Od drugiej połowy lat 70 tych dla obszaru centrum Katowic przeprowadzono szereg konkursów urbanistyczno - architektonicznych dotyczących jego fragmentów, nie obejmujących jednak nigdy całościowej problematyki. Konkursy te, przyniosły wprawdzie poglądy na temat kształtu przestrzennego wybranych fragmentów, lecz również ujawniły i wskazały problemy w skali całego śródmieścia, w oczywisty sposób wskazując na konieczność całościowego ujęcia problemu. Obszar centrum miasta nie posiada również obecnie obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, który mógłby stanowić bazę dla kontynuacji prac planistycznych. Centrum Katowic ominął wprawdzie na razie gwałtowny i chaotyczny boom budowlany, jednak aspiracje i potencjalne możliwości pozyskania poważnych inwestorów stoją w sprzeczności z możliwością ich aplikacji przez nieprzygotowany do tego planistycznie obszar centralny, co skutkować może w niedalekiej przyszłości negatywnym zjawiskiem, ekspansji niekontrolowanych, separowanych działań inwestycyjnych, które to dotknęło w ostatniej dekadzie wiele obszarów śródmiejskich polskich miast.
Złożoność i stopień komplikacji problematyki w centralnym obszarze Katowic doprowadziły do podjęcia decyzji o poprzedzeniu przystąpienia do opracowania miejscowego planu, konkursem urbanistyczno - architektonicznym, jako sprawdzonej w takich przypadkach metodzie stopniowego dochodzenia do optymalnych rozwiązań programowo przestrzennych.
STRATEGIA ROZWOJU OBSZARU CENTRALNEGO
- wskazanie długofalowych kierunków przekształceń obszaru centrum miasta;
- wykreowanie atrakcyjnej i wielkomiejskiej przestrzeni publicznej w granicach centrum miasta
- wyznaczenie obszarów inwestycyjnych, wraz z określeniem docelowej polityki ich zagospodarowywania;
- opracowanie wielkoskalowej koncepcji urbanistycznej wybranego obszaru centrum w horyzoncie czasowym zgodnym ze Strategią Rozwoju Miasta tj. do roku 2020;
- opracowanie wytycznych do miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, koordynującego wszelkie działania inwestycyjne na tym obszarze."
tak wiec ten konkurs nie tyle ma stworzyc konkretne rozwiazanie do realizacji tu i teraz tylko okereslic glownie ramy tego jakie ma byc centrum Katowic, opracowac to na co tak na prawde powinnismy narzekac a wiec brak strategii przywracania tego obszaru do funkcji srodmiejskich. Uwazam ze jest to rozsadne rozwiazania, wazne jednak aby ta strategia byla nastyepnie konsekwentnie krok po kroku realizowana
Oskar - Wto Maj 23, 2006 9:02 pm
Nie wiem czy ktos wklejal dzis tekst z Wyborczej (?), ale obok niego znajduje się fajna fotka, ktora pokazuje jaki potencjal ma ta czesc srodmiescia:
Jak dla mnie wygląda to nieźle, szkoda, że tylko nocą, ale to znaczy, że nie jest tak fatalnie.
PS. Też bym poczekał z tym "rynkiem", nich najpierw zrobią Dworcową.
d-8 - Wto Maj 23, 2006 9:14 pm
to zdjecie nocne bardzo ladne jest wg mnie - moze nawet pokazuje Katowice ladniejsze niz rzeczywiscie, ale na tym magia zdjec czasem polega. i dobrze.
zreszta, gdyby taka fotke cyknac za dnia w dobrym swietle to mysle ze tez nie byloby sie czego wstydzic.
Oskar - Wto Maj 23, 2006 9:29 pm
Ostatnio coraz częściej spotykam się z opinią, że wielu osobom podoba się ta część Korfantego (chwalą przebudowę Skarbka). Szczególnie ściana zachodnia za dnia prezentuje się dobrze, urywa się to przy Pałacu Ślubów. Z jednej strony szkoda, że te budynki nie są wyższe, z drugiej nie wypadają źle na tle niższych i starszych, a drzewa przed nimi tworzą ciekawy ciąg.
Coraz bardziej mi się to miasto podoba, choć myślałem, zę już bardziej nie może.
Kris - Śro Maj 24, 2006 8:16 pm
Ogłoszono konkurs na przebudowę katowickiego rynku
Przemysław Jedlecki 24-05-2006 , ostatnia aktualizacja 24-05-2006 21:38
Prezydent Katowic ogłosił konkurs na przebudowę rynku. Efekty prac architektów poznamy pod koniec września. Inwestycja ma ruszyć najpóźniej w 2008 r., będzie kosztować setki milionów. - Ale są na to pieniądze - zapewnia prezydent Piotr Uszok
Zwycięzca konkursu dostanie 50 tys. zł nagrody. Ale to władze Katowic zdecydują, czy ta koncepcja będzie realizowana i co się będzie dalej działo z rynkiem. Prezydent Uszok zapewnia, że jest zdecydowany radykalnie zmienić wizerunek miasta. - To moje marzenie - przyznaje.
Uczestnicy konkursu będą musieli zająć się nie tylko samym rynkiem i al. Korfantego aż do ronda, ale również niemal całym śródmieściem od ul. Chorzowskiej i al. Roździeńskiego po tory kolejowe. - Architekci będą musieli zdecydować, czy w centrum powinny powstać nowe budynki i gdzie - tłumaczy Uszok.
Najważniejszy jednak jest sam rynek i jego okolice. Uszok ma własne pomysły na to miejsce, ale architektom radzi, by posłuchali również opinii mieszkańców. Nasi Czytelnicy w ankiecie, którą niedawno opublikowaliśmy, nie chcą, by burzyć stojące tu budynki. Wolą, by je porządnie wyremontować. Z tym zgadza się również Uszok. - Rynek i al. Korfantego nie mogą stać się też jednym wielkim placem. Trudno będzie sprawić, by to miejsce żyło. Powinno tu być parę małych placyków, niewielkie parki, ale również nowe budynki. Ogromny plac nie zmieni miasta, tylko utrwali to, co mamy - podkreśla prezydent. Chce też odkrytej Rawy i podziemnych parkingów pod al. Korfantego.
Na razie nie wiadomo, kiedy dokładnie rozpoczną się prace przy przebudowie rynku, ale Uszok przyznaje, że najbardziej realny termin to dopiero 2008 r. Koszt całej inwestycji może wynieść setki milionów złotych. Prezydent mówi, że miasto stać na taki wydatek, ale będzie też szukał prywatnych inwestorów, którzy zaangażują się w przebudowę Katowic.
absinth - Pią Maj 26, 2006 4:09 pm
Jak będzie wyglądać przestrzeń pomiędzy Rynkiem a Rondem?
dziś
Uczestnicy konkursu określą propozycję rozwiązania przestrzeni między Rynkiem a rondem.
To, jak będzie wyglądać przestrzeń pomiędzy Rynkiem a Rondem, będzie zależało w dużej mierze od wyników międzynarodowego konkursu urbanistyczno-architektonicznego. W tym tygodniu ogłosił go Urząd Miasta.
Uczestnicy konkursu będą musieli określić nie tylko jak widzą zmiany na fragmencie alei Korfantego, ale także pokazać rozwiązania dla szerzej części śródmieścia. W praktyce ma to wyglądać następująco: przy propozycjach dotyczących osi Rondo-Rynek chodzi o wskazanie np. konkretnych budynków czy elementów małej architektury, które powinny powstać w tym rejonie. Będzie to później podstawą do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Natomiast koncepcja szersza (zamykająca się mniej więcej w kwartale ulic: Sokolska, Bankowa, Warszawska, tory kolejowe, al. Roździeńskiego i ul. Chorzowska) będzie musiała zawierać np. projekty ruchu kołowego, usytuowania parkingów oraz dojazdów do nich.
Prace konkursowe można składać do 18 września. Postępowanie konkursowe prowadzi Stowarzyszenie Architektów Polskich.
(greg) - Dziennik Zachodni
Safin - Pią Maj 26, 2006 10:25 pm
Będzie to później podstawą do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.
Tylko podstawą? Powtórka cyrku z Muzeum Śląskim?? Czy tylko tak się odnosi, że to co później to będzie współgrać [co w zasadzie nie znaczy nic]?
absinth - Pią Maj 26, 2006 10:32 pm
w cyrku z MŚ chodziolo o cos innego w sumie
ja uwazam to akurat za dobre rozwiazanie ze wyniki konkursu beda podstawa do opracowania mpzp. Dzieki temu mam nadzieje wreszcie wykrystalizuje sie wizja tego jakie ma byc centrum. Z tym ze to jest oczywiscie pierwszy etap ale bardzo wazny czyli opracowanie tej strategii nadania funkcji metropolitalnych centrum Kato. Ten konkurs w zasadzie z rego co mozna wywnioskowac wiekszy nacisk kladzie na urbanistyke z czego sie mozna tylko cieszyc bo na przebudowe tego obszaru juz teraz to po prostu nie ma co liczyc, z reszta taka budowa na juz raczej bylaby jedna wielka prowizorka a ja wole poczekac i nastepnie konsekwentnie ralizowac to co wyniknie z tego konkursu
salutuj - Sob Maj 27, 2006 7:25 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
Wit - Sob Maj 27, 2006 8:09 am
Odlećmy z katowickim rynkiem
Nad berlińskim Potsdamer Platz wisi szklana kopuła, a pod fontanną z przezroczystym dnem jest kino.
Fot. Dawid Chalimoniuk / AG
Tomasz Malkowski 26-05-2006 , ostatnia aktualizacja 26-05-2006 23:12
"Władze Katowic ogłosiły konkurs na przebudowę ścisłego centrum stolicy aglomeracji. "Gazeta" apeluje: zerwijmy ze sztampą. Niech rynek zaprojektuje wielki architekt ze śmiałą wizją! Pokażmy światu, że potrafimy stworzyć centrum na miarę berlińskiego Potsdamer Platz.
Katowickie śródmieście to fantastyczny punkt wyjścia do stworzenia niezwykłego miejsca. Jak to jednak zrobić? Najlepiej wzorując się na najlepszych, np. Potsdamer Platz w Berlinie. Jeszcze dziesięć lat temu były to pola porośnięte chwastami, dziś - dzięki wielkim architektom - obowiązkowy punkt każdej wycieczki odwiedzającej stolicę Niemiec.
W Katowicach jest łatwiej. Nie ma pustego placu, ale jest szereg budynków, począwszy od dziewiętnastowiecznych, a skończywszy na nowoczesnych. Potrzebna jest tylko klamra, która by je spięła, oraz atrakcja, która przyciągnęłaby ludzi do śródmieścia.
Potrzebujemy budynku - ikony, najlepiej autorstwa jakiegoś słynnego architekta, np. Normana Fostera czy Daniela Libeskinda. Skoro mogą projektować dla Warszawy, dlaczego nie mogliby tego robić dla Śląska? Przecież tak duże miasto, jak Katowice musi stawiać na najwyższy poziom rozwiązań architektonicznych i urbanistycznych.
Stolica aglomeracji wielokrotnie w swojej historii udowadniała, że nie boi się dynamicznych zmian. Nowatorskie prądy architektoniczne ukształtowały wyraziste oblicze kilku dzielnic miasta. Dzięki wyobraźni architektów i odwadze inwestorów przy ulicach Skłodowskiej i PCK stoją przepiękne modernistyczne kamienice, pierwszy w kraju drapacz chmur, zespoły luksusowych domów mieszkalnych czy Śląski Urząd Wojewódzki.
Lata powojenne to śmiałe wizje generała Jerzego Ziętka, którego pomysły potrafili wyrazić w betonie i szkle architekci z Miastoprojektu. Mimo powszechnego ubóstwa, udało im się tworzyć budynki, które i dziś zaskakują świeżością oraz odwagą. Błędnie uważane są za pozostałość komunizmu. To dobra późnomodernistyczna architektura!
Dziś znów potrzebujemy czegoś niezwykłego i zaskakującego. Wieżowiec Altus, banki ING czy NBP, to realizacje co najwyżej poprawne - budynki wykonane z bardzo dobrych materiałów w najnowszych technologiach.
Katowice tęsknią za czymś w stylu Muzeum Guggenheima w Bilbao autorstwa Franka O. Gehrego. To zadziwiające dzieło architektoniczne przemieniło podupadające przemysłowe miasto kraju Basków w ważny ośrodek kulturalny i polityczny Hiszpanii.
Pojawiają się różne pomysły na przebudowę rynku. Niektórzy chcą powrotu do jego dziewiętnastowiecznego kształtu. Jednak zamknięcie rynku pierzeją od północy zaprzeczyłoby głównej idei katowickiego centrum - jego rozmachowi. Widok z rynku na Spodek nie powinien być zakłócony. Jest to silna oś kompozycyjna, która przypomina paryskie Pola Elizejskie. Jednak potrzebna jest godna oprawa tej przestrzeni. Dziś piesi muszą przemykać wśród samochodów i tramwajów. Dobrym rozwiązaniem byłoby stworzenie zielonego traktu, pod którym można by umieścić parkingi, sklepy. Dobrym przykładem jest Millenium Park w Chicago. W centrum miasta na zdegradowanych terenach kolejowych powstała najatrakcyjniejsza nieruchomość na terenie całego downtown. Stworzono park z niezwykłymi stalowymi obiektami, np. Bramę Chmur, w której odbija się tętniące życiem miasto. Tuż pod nim zbudowano parking na kilka tysięcy samochodów. Futurystyczne budowle, będące bardziej rzeźbami, asygnowane są nazwiskami największych twórców architektury i sztuki. W projekcie uczestniczyli prywatni sponsorzy, którzy sami wybierali artystów i mogli nazwać zbudowane obiekty swoim imieniem. Ceny gruntów wokół parku poszły niebotycznie w górę. Bez wielkich pieniędzy nie zbuduje się dziś nawet kawałka miasta.
Najlepszym specjalistą od public relations dla miasta jest jego architektura. Katowice potrzebują nowej twarzy. Warto inwestować w śmiałe projekty. Tylko takie mogą przyciągnąć inwestorów, a w dalszej kolejności turystów czy nowych mieszkańców. Odmienione centrum to szansa na sukces dla miasta. "
maciek - Sob Maj 27, 2006 8:22 am
Brawo Panie Tomaszu, to jeden z niewielu artykułów z prasy pod którym podpisuje się obiema rękami, nogami i jeszcze dodatkowo nosem
d-8 - Sob Maj 27, 2006 8:36 am
Najlepszym specjalistą od public relations dla miasta jest jego architektura. Katowice potrzebują nowej twarzy.
Osek - Sob Maj 27, 2006 10:24 am
bonysiu, ile ja bym dał, zeby nasi włodarze obrali taki kierunek myślenia...
salutuj - Sob Maj 27, 2006 12:30 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
Kris - Sob Maj 27, 2006 6:29 pm
Ale byłoby pięknie, gdyby władze Katowic poszły tą samą drogą - co Berlin - przy przebudowie Rynku.
Senat Berlina - znając wartość i atrakcyjność turystyczną położenia zdecydował podzielić teren i sprzedać inwestorom, na których miano zbudować nowoczesne budynki i efekty dziś widać. Można powiedzieć Katowice to nie Berlin, tyle tylko że oni cały czas tworzą, a
my debatujemy i marzymy...
Wszak nawet Skarbek jest nie skończony do końca, a władze mają coraz to nowsze pomysły...
miglanc - Sob Maj 27, 2006 7:50 pm
Chybione porownanie. Po pierwsze nie ta skala - nie te mozliwosci. Plac Poczdamski powstal dzieki grubym miliardom "ojro", na ktore przymusowo zlozyli sie zachodnioniemieccy podatnicy. Katowice nawet w ramach pomocy unijnej nie moga liczyc nawet na 1% takich pieniedzy. Po drugie nie ta sytuacja urbanistyczna. Plac Poczdamski powstal na terenach ktore lezaly zupelnie odlogiem - tymczasem nasz "rynek i Korfantego ma juz tkanke urbanistyczna. I po trzecie nie ta sytuacja spoleczna. Plac Poczdamski powstal jako projekt nowego centrum dla zjednoczonego miasta. Katowice nie potrzebuja nowego centrum - tu potrzeba rewitalizacja juz istniejacego srodmiescia.
absinth - Sob Maj 27, 2006 8:01 pm
@ miglanc
co oczywiscie nie znaczy ze nie potrzebujemy spektakularnych inwestycji.
miglanc - Sob Maj 27, 2006 8:40 pm
Spektakularne inwestycje wyrosly w konkretnej sytuacji politycznej - tak zrodzily sie wpomniane w artykule: Plac Sejmu Sl i Korfantego. Dzis nie ma szans na spektakularna inwestycje, a wrecz przeciwnie - spektakularne sa tylko gnioty a la SCC. Moim zdaniem Katowice juz swoje 5 minut spektakularnosci mialy i teraz czas skonczyc z tym ciaglym marzeniem o "wielkosci". Jak juz napisalem, nieszczesciem tego miasta jest to, ze co chwile ktos madry zabieral sie za tworzenie smialych wizji miasta. Tym zas czego najbardziej brakuje w Katowicach jest porzadna, solidna robota.
To zaskakujace ze Katowice - slaskie miasto(!) jest modelowym przykladem slomianego zapalu urbanistow, popisow architektow - tylez genialnych co beztroskich. Rownoczesnie temu miastu totalnie brak owego "slaskiego ordnungu".
Mam nadzieje, ze w tych projektach nie bedzie zadnych smialych wizji, zadnej spektakularnosci. Bedzie natomiast systematyczny, dlugoplanowy, solidny, projekt uporzadkowania przestrzeni publicznej
salutuj - Sob Maj 27, 2006 9:14 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
absinth - Sob Maj 27, 2006 9:15 pm
miglanc wybacz ale niemal w kazdym watku przedstawiasz tak katatroficzne wizje ze
gdyby to wszystko razem spisac to Apokalipsa sw Jana brzmi przy tym jak Muminki
Wiesz gdyby ktos nie bral sie za smiale wizje tego miasta to pewnie wygladalyby one jak Czeladz albo Kalisz. To ze ktos mial takie wizje stanowi o tym ze wlasnie mamy ten caly modernizm, Sejm, mamy Spodek itp.
Musze przyznac ze do dzis nie przyszlo mi do glowy ze jesli ktos ma wizje "wielkosci" miasta to jest to zarzut. Problem nie lezy w wizjach tylko w braku konsekwencji w ich realizacji i jak dla mnie to ten konkurs przedewszystkim na ta potrzebe odpowiedziec. Powinien wskazac kierunek rozwoju na najblizsze nascie/dziesiat lat. I owszem powinien on byc smialy i spektakularny, bo jak dla mnie pojecie konsekwencji i spektakularnosci bynajmniej sie nie wykluczaja
miglanc - Sob Maj 27, 2006 10:29 pm
Coz Lukasz, ale totalnie nie zrozumiales sensu moich wypowiedzi. Tak naprawde to katastroficzne sa twoje domagania sie jakies spektakularnej realizacji, ktora mialaby zbawic urbanistyke Katowic. Ja nie uwazam czegos takiego za warunek niezbedny. Wrecz moje marzenia odnosnie Katowic sa bardzo przyziemne i bardzo realistyczne.
To ze ktos ma wizje to nie jest zarzut. Problemem Katowic jest po pierwsze niekonsekwenetne realizowanie, po drugie brak spojnosci miedzy roznymi wizjami - Katowice to zlepek kilkunastu projektow, z ktorych kazdy reprezentuje inna ideologie. Po trzecie i najistoniejsze problemem jest brak systematycznej, zmudnej i codziennej pracy nad ksztaltem przestrzeni publicznej.
@Salutuj Krakow zdecydowanie mial swoje 5 minut w czasie stolecznosci - potem to miasto totalnie podupadlo i bylo marginesem az do czasow II RP. Urok Krakowa wlasnie wynika z faktu ze w XIX wieku tak slabo sie rozwijal - dzieki temu zachowal stosunkowo sporo z dawnego miasta. Ale nie do przecenienia jest tez fakt, ze to dawne miasto nie bylo zapupiem tylko bylo chyba najbardziej smialym projektem urbanistycznym sredniowiecza w tej czesci Europy. Taka jedna realizacja moze stac sie atutem na setki lat. Ale ta spektakularna wizja zostala porzadnie zrealizowana i dopieszczona, to wlasnie jest podstawowy atut Krakowa.
W Katowicach zas w tym stuleciu mamy istna biegunke koncepcji, ale tak naprawde rzadnej realizacji.
absinth - Sob Maj 27, 2006 10:51 pm
Coz Lukasz, ale totalnie nie zrozumiales sensu moich wypowiedzi. Tak naprawde to katastroficzne sa twoje domagania sie jakies spektakularnej realizacji, ktora mialaby zbawic urbanistyke Katowic. Ja nie uwazam czegos takiego za warunek niezbedny. Wrecz moje marzenia odnosnie Katowic sa bardzo przyziemne i bardzo realistyczne.
Lukasz zwroc uwage ze czesto to z Twoimi postami sporo osob ma czesto problemy jesli idzie o zrozumienie tego wlasciwego sensu bo ja nie jestem pierwsza osoba wobec ktorej stosujesz argument "totalnego nierozumienia sensu Twoich wypowiedzi" (vide SSC )
wyjasnij mi co jest katastroficznego w tym w domoganiu sie spektakularnych realizacji?
co do konsekwencji to chyba napisalem ze wlasnie jej oczekuje w realizowaniu okreslonej strategii a jesli ta starategia by miala jakis spektakularny "motyw" i zostalby zrealizowany to co wtedy? stala by sie katastrofa tak? Nie napisalem bynajmniej ze chce jakiegos landmarku tu i teraz i bede uwazal ze po jego postawieniu problem jest juz jest rozwiazany, napisalem natomiast ze oczekuje opracowania strategii ktorej konsekwentna realizacja pozwolilaby nadac prawdzwie miejski charakter srodmiesciu Katowic i ze dla mnie pojecia spektakularnosci i konsekwencji sie nie wykluczaja
miglanc - Sob Maj 27, 2006 11:01 pm
Problem chyba polega na rozumieniu slowa "spektakularnosc" bo po powyzszym poscie ja juz totalnie nie rozumiem o co Ci chodzi. Mozesz przyblizyc jak rozumiesz slowo "spektakularnosc"?
Jak dla mnie "spketakularna" jest taka wizja jak na przyklad Korfantego, albo Plac Poczdamski - totalnie nowa przestrzen, calkowicie oderwana od tego co bylo wczesniej. Jesli napisales ze Katowice potrzebuja spektakularnej wizji, to to jest katastroficzne, bo ja to rozumiem, ze obecnie to miasto jest do d... i trzeba czegos zupelnie nowego. Moim zdaniem Katowice juz obecnie maja bardzo smiala urbanistyke i caly problem polega jedynie na dwoch rzeczach - dokonczeniu tego co zaczeto i zadbaniu o to.
Nowe spektakualrne wizje nie sa potrzebne - to bylby niezly akcent i mily prezent, ale w dalekiej przyszlosci. Na razie zrobmy do konca to co zaczelismy.
salutuj - Sob Maj 27, 2006 11:07 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
miglanc - Sob Maj 27, 2006 11:13 pm
No i bardzo optymistycznie wyszlo. Ja dodam, ze to co w Katowicach stworzono tez moze na wiele wiele lat sluzyc, ale trzeba o to zadbac.
jacek_t83 - Sob Maj 27, 2006 11:42 pm
Problem chyba polega na rozumieniu slowa "spektakularnosc" bo po powyzszym poscie ja juz totalnie nie rozumiem o co Ci chodzi. Mozesz przyblizyc jak rozumiesz slowo "spektakularnosc"?
teraz to Miglanc wywracasz kota ogonem
w dodatku naduzywasz przymiotnika totalny
miglanc - Sob Maj 27, 2006 11:45 pm
Bo wydaje mi sie ze ktos tu naduzywa slowa "spektakularny". Najpier bylo o spektakularnym placu, potem Lukasz napisale "pektakularny motyw" i w tym momencie sie pogubilem.
tym - Nie Maj 28, 2006 12:44 am
Ciekawy pomysl z tym zadaszeniem, kiedys chodzilo mi cos podobnego po glowie (tylko ze nie owalne)nie wiedzialem ze w Berlinie cos takiego postawili zreszta to chyba powstalo niedawno...A tak wogule ten konkurs to znowu jakis przedwyborczy bełkot założe sie ze skonczy sie na fantazjowaniu.
jacek_t83 - Nie Maj 28, 2006 9:26 am
Bo wydaje mi sie ze ktos tu naduzywa slowa "spektakularny". Najpier bylo o spektakularnym placu, potem Lukasz napisale "pektakularny motyw" i w tym momencie sie pogubilem.
Roznica miedzy powtorzeniami w twoich postach a postach Lukasza polega na tym, ze posty Lukasza rozumiem, twoje zas nie do konca
Poza tym naduzywanie przymiotnika "totalny" jest wieksza zbrodnia niz przymiotnika "spektakularny", mowil o tym prof. Miodek w jednym ze swoich programow.
absinth - Nie Maj 28, 2006 10:09 am
Bo wydaje mi sie ze ktos tu naduzywa slowa "spektakularny". Najpier bylo o spektakularnym placu, potem Lukasz napisale "pektakularny motyw" i w tym momencie sie pogubilem.
czyli rozumiem ze problem istnieje w rozumieniu slowa spektakularny?
rzeczywiscie to moze byc problem jesli piszesz wczesniej o spektakularnosci SCC co przyznam mnie by przez mysl nie przeszlo
sam piszesz:
"Nowe spektakualrne wizje nie sa potrzebne - to bylby niezly akcent i mily prezent, ale w dalekiej przyszlosci. Na razie zrobmy do konca to co zaczelismy."
czy ja gdzies napisalem ze chce tu i teraz od razu czegos takiego? napisalem wlasnie ze ten konkurs powinien przygotowac dlugofalowa strategie na kilkanascie/kilkadziesiat lat ktora by byla konsekwentnie realizowana i ktora powinna zawierac taki spektakularny "motyw".
Absterachujac zupelnie od wszelkich roznic to spektakularny jest ten plac w Berlinie bo jest, spektakularny jest budynek Muzem Sztuki w Milwaukee , spektakularny jest dalej Tanczacy Dom w Pradze, Spektakularny jest budynek Muzeum Zydow w Berlinie etc i taki imo bedzie tez budynek Libeskinda w Wawie. Nie wiem doprawdy co za katastrofa stala sie dla tych miast po wybudowaniu takich obiektow. Taka ze sie o tych miastach mowi czesto w kontekscie tych budynkow? Jak bylo napisane w tym artykule:
"Najlepszym specjalistą od public relations dla miasta jest jego architektura. Katowice potrzebują nowej twarzy. Warto inwestować w śmiałe projekty."
i ja bym chcial zeby w efekcie opracowania takiej strategii a nastepnie jej konsekwentnej realizacji taki obiekt powstal. Obiekt ktory bylby smialy w swych zalozeniach i realizacji ze uzyje innego slowa, niz to ktorego najwidoczniej nie lubisz
salutuj - Nie Maj 28, 2006 10:11 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
miglanc - Nie Maj 28, 2006 10:12 am
Roznica miedzy powtorzeniami w twoich postach a postach Lukasza polega na tym, ze posty Lukasza rozumiem, twoje zas nie do konca
Poza tym naduzywanie przymiotnika "totalny" jest wieksza zbrodnia niz przymiotnika "spektakularny", mowil o tym prof. Miodek w jednym ze swoich programow. To moze najpierw naucz sie liczyc i zobacz ile razy to slowo padlo.
jacek_t83 - Nie Maj 28, 2006 10:17 am
Roznica miedzy powtorzeniami w twoich postach a postach Lukasza polega na tym, ze posty Lukasza rozumiem, twoje zas nie do konca
Poza tym naduzywanie przymiotnika "totalny" jest wieksza zbrodnia niz przymiotnika "spektakularny", mowil o tym prof. Miodek w jednym ze swoich programow. To moze najpierw naucz sie liczyc i zobacz ile razy to slowo padlo.
absinth - Nie Maj 28, 2006 10:24 am
dobra nie skupijamy sie tu na jezyku polskim hehehe choc to tez ciekawe zagadnienie
Miglanc cos dzis chyba nie w sosie jestes hmm? wiec moze sobie poki co odpuscmy dalsza dyskusje Moze i Paryz wart jest mszy ale "spektakularna" "katastrofa" chyba nie jest warta tego zeby sie o nia klocic
miglanc - Nie Maj 28, 2006 10:26 am
@Lukasz usunalem posta zeby nie robic podwojnego. Poza tym juz mi sie odechcialo dyskutowac, a za bardzo sie zapetlilem.
Powiem tak zaczelo sie od Potsdamer Platz i tu swego zdania nie zmienie. Po drugie co do swietnej architektury, to jak najbardziej OK - fajnie by bylo gdyby Muzeum Slaskie zaprojektowal Liebeskind, a nie specjalisci od tanksztel i supermarketow.
Ale nadal smiem twierdzic ze to nie w tym miejscu jest proeblem Katowic. Patrz co odpisalem Jackowi:
Miglanc ty naprawde myslisz, ze tak duzo wiesz czy tylko udajesz?? Bo spedzam w tym miescie kupe czasu, doprowadza mnie ono do bialej goraczki i wiem co mi sie w nim nie podoba. Nie podoba mi sie to ze kazdy kawalek wolnego miejsca w centrum to parking, samochody zaparkowane sa nawet na deptakach. Nie podoba mi sie brak jakich kolwiek spokojnych miejsc dla ludzi, nie podoba mi sie uklad sciezek dla pieszych, nie podoba mi sie ogolne zasyfienie tego miasta, oblepione reklamami slupy, zabazgrane mury i sciany, smieci i syf na ulicach. Nie podoba mi sie mala architektura, slupki, barierki itp - sa TOTALNIE oblesnie.
Podoba mi sie architektura, ale coz z tego, ze jest ladna architektura, skoro Katowice jako miasto mimo wszystko mi sie nie podabaja. Katowice sa miastem nieprzyjemnym, meczacym i odpychajacym.
EDIT: Miglanc przeedytowal posta. Wczesniej bylo jeszcze napisane, ze pan Miodek wyrzadzil duzo szkod jezykowi polskiem!Bo go nie lubie, zupelnie dla mnie brak logiki w tym ze "totalny" jest gorszy od "spektakularny" dla mnie to paranoja. Ale skoro to tak wazne, to chyle czola.
maciek - Nie Maj 28, 2006 11:04 am
Co do Liebeskinda to wczoraj widziałem jego książkę u kumpeli z dedykacją dla niej
absinth - Nie Maj 28, 2006 11:05 am
Miglanc a kto powiedzial ze nie dyskutujemy o architekturze??
Ja caly czas pisze czego bym oczekiwal w wyniku realizacji opracowanej na podstawie wynikow tego konkursu strategii. Konkurs jak mniemam ma stworzyc pewne ramy, ktore potem beda uzupelniane juz przez konkretne obiekty (obiekty rozumiem tu szeroko jako budynki place etc etc)
a wiec tak:
robimy konkurs by opracowac strategie rozwoju tej czesci miasta. robimy ta strategie zeby juz w rzeczywistosci wprowadzic ja w zycie, czyli bedziemy uzupelniac te okreslone wynikamu konkursu ramy, a uzupelniac bedziemy juz konkretnymi obiektami istniejacymi w rzeczywistosci
i chcialbym zeby w ramach tego uzupelniania powstal jakis spektakularny obiekt architektoniczny.
to ze arch mamy calkiem niezla to oczywiscie jest faktem z tego jednak nie wynika ze nie mozemy miec kolejnego dobrego i smialego obiektu w miescie. To ze Paryz mial wieze Eiffla nie znaczylo ze nie moze sobie zbudowac jakiegos kolejnego spektakularnego obiektu np tego L'arc albo centrum Pompidou.
Miglanc doskonale wiem co jest przedmiotem konkursy. a mianowicie
"
- wskazanie długofalowych kierunków przekształceń obszaru centrum miasta;
- wykreowanie atrakcyjnej i wielkomiejskiej przestrzeni publicznej w granicach centrum miasta
- wyznaczenie obszarów inwestycyjnych, wraz z określeniem docelowej polityki ich zagospodarowywania;
- opracowanie wielkoskalowej koncepcji urbanistycznej wybranego obszaru centrum w horyzoncie czasowym zgodnym ze Strategią Rozwoju Miasta tj. do roku 2020; "
jak mniemam opracowanie takiej strategii nie jest celem samym w sobie, a po opracowaniu tej strategii ktora jak juz napisalem ma stanowic pewne ramy te ramy czyms sie bedzie uzupelniac. a to juz chyba wynika samo z siebie jest etapem daleko po konkursie
miglanc - Nie Maj 28, 2006 11:18 am
No OK super
Ja marze jednak o zmianie nastawinie i wladz i instywucji prywatnych i zwyklych ludzi do przestrzeni publicznej.
d-8 - Nie Maj 28, 2006 6:07 pm
EDIT: Miglanc przeedytowal posta. Wczesniej bylo jeszcze napisane, ze pan Miodek wyrzadzil duzo szkod jezykowi polskiem!
to troche OT ale nie po raz pierwszy sie zdarza
Miglanc - PRZESTAN edytowac posty po tym jak ktos je quotuje !!! czy to tak trudno zakumac ?!
taka dyskusja dla czytajacego pozniej jest bez sensu a osoba ktora pisze post po Tobie tez zapewne sie moze z lekka wk*****
koniaq - Nie Maj 28, 2006 6:11 pm
EDIT: Miglanc przeedytowal posta. Wczesniej bylo jeszcze napisane, ze pan Miodek wyrzadzil duzo szkod jezykowi polskiem!
to troche OT ale nie po raz pierwszy sie zdarza
Miglanc - PRZESTAN edytowac posty po tym jak ktos je quotuje !!! czy to tak trudno zakumac ?!
taka dyskusja dla czytajacego pozniej jest bez sensu a osoba ktora pisze post po Tobie tez zapewne sie moze z lekka wk*****
miglanc - Nie Maj 28, 2006 6:18 pm
Prosze usunac spam Koniaczqa. To jest forum dyskusyjne, a nie blog.
d-8 - Nie Maj 28, 2006 6:35 pm
Spektakularne inwestycje wyrosly w konkretnej sytuacji politycznej - tak zrodzily sie wpomniane w artykule: Plac Sejmu Sl i Korfantego. Dzis nie ma szans na spektakularna inwestycje, a wrecz przeciwnie - spektakularne sa tylko gnioty a la SCC.
Rownoczesnie temu miastu totalnie brak owego "slaskiego ordnungu".
Mam nadzieje, ze w tych projektach nie bedzie zadnych smialych wizji (...)[/b]
1. Jak najbardziej dzis jest szansa na spektakularne inwestycje. Jest czas - bodajze nawet najbardziej odpowiedni od wielu wielu lat !
2. "Ordnung" piszemy z duzej litery - rzeczownik
3. Smiale wizje jak najbardziej widziane. Bycie szarą myszką nie wychodzi na dobre
w sumie tyle na razie z mojej strony
absinth - Pon Cze 12, 2006 8:26 am
Data: 2006-06-05
Autor: Maciej Leśnik
Kto wymyśli śródmieście?
Władze Katowic ogłosiły konkurs architektoniczny na przebudowę rynku. Od architektów i urbanistów oczekują stworzenia atrakcyjnej wizji zupełnie nowego centrum miasta
Konkurs ma charakter otwarty. Architekci i urbaniści, którzy wezmą w nim udział, będą musieli zmierzyć się z odwiecznym problemem Katowic. Stolica województwa, która w przyszłości ma się stać biznesowo-naukowym sercem Śląska, właściwie nie ma centrum. Pomysły na zmianę takiego stanu pojawiają się dość często. Do tej pory katowiczanie mogli oglądać mniej lub bardziej śmiałe wizje kilkunastu biur architektonicznych, jak również studentów. Na wizjach się jednak kończyło. Czy tym razem będzie inaczej? Jak mówią przedstawiciele magistratu, do końca września tego roku zostanie wyłoniony projekt nowego centrum. Nie oznacza to jednak, że tym samym rozpocznie się jego realizacja. O tym, na ile architektoniczna koncepcja zostanie przełożona na konkretne prace budowlane, zadecyduje miasto.
W ciągu następnych lat ma się zmienić nie tylko katowicki rynek, ale także całe śródmieście. Dwa miesiące temu zapadła decyzja o rozpisaniu innego konkursu. Dotyczy on zagospodarowania terenów po kopalni 'Katowice'. Plany przewidują powstanie na nim nowego muzeum śląskiego, a właściwie całego muzealnego kompleksu. Inwestycja ma się zakończyć w 2012 r., ale obiekt będzie dostępny dla zwiedzających trzy lata wcześniej. Niemal po sąsiedzku miasto chce wybudować Międzynarodowe Centrum Kongresowe. Jego powstanie ogłosili włodarze miasta i regionu oraz minister Jerzy Polaczek. MCK ma, wedle zamierzeń, wypełnić lukę przestrzenną między kompleksem muzealnym a Spodkiem. Władze chcą, aby wypełniło też lukę kulturową i było impulsem dla rozwoju centrum miasta. Kiedy powstanie? Nie wiadomo. Nie wiadomo też, jak będzie wyglądać, ani kto za nie zapłaci. Miasto chce sięgnąć do unijnego skarbca, bo inwestycja nie będzie tania. Wedle szacunków budowa nowoczesnego gmachu oznaczać będzie wydatek kilkuset milionów złotych.
Zgłaszają się inwestorzy
Piotr Uszok, prezydent Katowic
Chcę podkreślić, że konkurs jest tylko jednym z działań, mającym zmienić oblicze centrum Katowic. Mówiąc centrum, mam także na myśli ulice Mariacką i Dworcową. Rok temu rozpisaliśmy podobny konkurs dotyczący tych terenów i za kilka miesięcy rozpoczną się na nich prace. A jeśli chodzi o sam rynek i aleję Korfantego, jest to olbrzymi obszar i nie ma mowy o pochopnym decydowaniu, jak ma wyglądać. Dlatego rozpisaliśmy ten konkurs. Niech architekci i urbaniści wskażą drogę. Jeśli uzyska ona akceptację, zaczniemy ją realizować. Trudno określić dokładnie, kiedy to nastąpi. Już teraz jednak podjęliśmy działania, mające na celu uregulowanie spraw własnościowych. Do magistratu zgłaszają się też inwestorzy, chętni do budowy nowoczesnych hoteli i biurowców w centrum Katowic. Myślę, że już niedługo katowicki rynek zacznie się zmieniać nie tylko na deskach architektów.
Drogi, to nie wszystko
Tomasz Konior, Stowarzyszenie Architektów Polskich, oddział w Katowicach
To dobrze, że miasto wreszcie zauważyło, że drogi i wiadukty, to nie wszystko. Ostatnio furorę robi określenie "zrównoważony rozwój". Działania władz pokazują, że przypomniały sobie, że to "zrównoważenie" jest kluczem do skutecznych zmian. Nie da się najpierw zbudować - choćby najlepszego - systemu komunikacji, a później na tej bazie tworzyć reszty. Te działania muszą być zsynchronizowane. Co do samego konkursu na przebudowę centrum, trudno w tej chwili określić, czy zakończy się on sukcesem w postaci realizacji. O tym decyduje wiele czynników. Trzeba jednak zauważyć, że miasto, rozpisując taki konkurs, daje szansę na stworzenie nowej jakości. Architekci, którzy wezmą w nim udział, mają szerokie pole do popisu. O tym, co z tego wyjdzie, przekonamy się we wrześniu.
salutuj - Pon Cze 12, 2006 8:37 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
_PM_ - Pon Cze 12, 2006 9:10 am
....ciągle tylko konkursy, konkursy.....
stasz - Czw Lip 06, 2006 1:26 pm
http://www.sarp.katowice.pl/konkursy/ki12.htm
Komunikat nr 2 z dnia 29.06.2006r
Uprzejmie informuję, że Sąd Konkursowy zakwalifikował Państwa do udziału w konkursie w gronie 16 uczestników :
1. P.A. NOVA Sp. z o.o. , 44-100 Gliwice , ul. Grodowa 11
2. Maćków Pracownia Projektowa Sp. z o.o. , 50-029 Wrocław , ul. Świdnicka 40
3. Studio EL Pracownia Projektowo -Realizacyjna Architekt Edward Lach , 53-137 Wrocław , Al. Wiśniowa 23
4. Buro ASP Planungsgesellschaft mbH , Liebknechtstr.5 , D-06846 Dessau
5. Barysz Point Line Beata Barysz , 43-100 Tychy , ul. Norwida 56
6. Archistudio S.C. Tomasz Studniarek, Małgorzata Pilinkiewicz , 40-043 Katowice , ul. Jordana 14/9 i Firma Projektowa "Bogacz" , 40-759 Katowice , ul. Jutrzenki 1
7. Konior Studio Tomasz Konior , 40-013 Katowice , ul. Staromiejska 8/15
8. Biuro Projektów i Usług Inwestycyjnych "Archidea" Architekt Ewa Piątek , 40-073 Katowice , ul. Strzelecka 7/1
9. A.B. "ColoR Inwestprojekt" s.c. 40-170 Katowice , ul. Brzozowa 13
10. Biuro Studiów i Projektów Architektonicznych "Franta & Franta" Sp. z o.o. , 40-871 Katowice , ul. 1000-lecia 88/184
11. Spółdzielnia Pracy "Inwestprojekt - Katowice" 40-874 Katowice , ul. Tysiąclecia nr 1
12. Arkus Biuro Projektowo-Doradcze Marek Gachowski 44-100 Gliwice , Plac Piastów 6/1 B
13. Instytut Rozwoju Miast , ul. Cieszyńska 2 , 30-015 Kraków
14. Wojciech Wojciechowski Architekt 40-045 Katowice , ul. Różana 15/11
15. INARKO Sp. z o.o. 44-100 Gliwice , ul. Lutycka 1
16. Biuro Architektoniczne ARKAT Sp. z o.o. , 40-035 Katowice , ul. Kochanowskiego 4/6
W imieniu Organizatora Konkursu pragnę zaprosić Państwa do składania prac konkursowych w terminie do 18.09.2006 w godz. 10.00-16.00 zgodnie z Regulaminem Konkursu.
Z poważaniem
Oskar Grąbczewski
salutuj - Czw Lip 06, 2006 3:04 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
kropek - Czw Lip 06, 2006 6:18 pm
A mnie ciekawi ten fragment:
Do magistratu zgłaszają się też inwestorzy, chętni do budowy nowoczesnych hoteli i biurowców w centrum Katowic. Myślę, że już niedługo katowicki rynek zacznie się zmieniać nie tylko na deskach architektów.
Ciekawe czy to prawda, a jeśli tak to o kim konkretnie mówimy.
absinth - Śro Lip 19, 2006 2:53 pm
Kto zaprojektuje nowe centrum Katowic?
Tomasz Malkowski
18-07-2006, ostatnia aktualizacja 18-07-2006 23:46
Znamy już uczestników konkursu na przebudowę śródmieścia Katowic. Niestety, liczba startujących biur rozczarowuje. Prawie wszystkie pracownie są ze Śląska. Na szczęście nie zabrakło kilku znaczących architektów reprezentujących różnorodne nurty.
Konkurs na wykonanie koncepcji urbanistyczno-architektonicznej zagospodarowania centrum Katowic, zapowiadany jako wielki ogólnopolski pojedynek architektów, rozczarowuje niską frekwencją.
- To średnia frekwencja w konkursach architektonicznych w kraju. Ogłoszono go w lecie, ale nie ma to decydującego wpływu na liczbę uczestników. Jest to okres, kiedy ogłasza się wiele konkursów. Owszem, większym zainteresowaniem cieszą się te, w których można zaprojektować ważny, prestiżowy obiekt, jak na przykład warszawskie Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Ale taka jest specyfika tego konkursu. W przeciwieństwie do architektonicznego nie owocuje on realizacją, a utworzeniem planu. Dodatkowo aspekt urbanistyczny zawęża krąg pracowni. Zwycięski zespół musi mieć w trakcie realizacji planu co najmniej dwóch urbanistów w swoim składzie - mówi Oskar Grąbczewski, sekretarz organizacyjny konkursu z ramienia Stowarzyszenia Architektów Polskich:
Czy 16 biur wystarczy, by wybrać dobrą koncepcję, która zaowocuje równie dobrym planem? Grąbczewski uspokaja: - Poziom pracowni startujących w konkursie jest naprawdę wysoki. To renomowane biura o dużych osiągnięciach.
Owszem, wśród startujących jest kilka, które wsławiły się w różnego rodzaju konkursach. Wrocławskie biuro EL architekta Edwarda Lacha to prawdziwi weterani konkursów architektonicznych. Ich prosta, modernistyczna architektura tworzy często wyraziste formy, które znajdują uznanie w oczach jurorów. W zeszłym roku Lach wygrał konkurs na budowę Muzeum Sztuki Współczesnej w Toruniu. Zdobył również III miejsce w konkursie na Centrum Nauki Kopernik w Warszawie oraz wyróżnienie za projekt sali koncertowej i placu we Wrocławiu. Lach tworzy budynki, które respektują zastane miejsce. Ważne jest dla niego wykreowanie przy każdym budynku przyjaznej przestrzeni publicznej. Takie podejście może być dużym atutem w przypadku projektu dla Katowic.
Bardzo ciekawie zapowiadają się projekty śląskich pracowni. Startuje 14 biur, w tym trzy z Gliwic i osiem z Katowic. Wśród nich są reprezentanci starego pokolenia, które już odcisnęło swoje piętno na obliczu Katowic, np. Biuro Studiów i Projektów Architektonicznych "Franta&Franta", którego założyciel Aleksander Franta wraz z Henrykiem Buszko zaprojektował katowickie osiedla Tysiąclecia oraz Gwiazdy. Czy razem z synem zaproponuje wizję tak totalną, jak te budowane jeszcze w czasach PRL-u? W konkursie startuje również budowniczy półkopuły na rondzie - Tadeusz Czerwiński z biura ColoR Inwestprojekt. Jego dzieło już dziś wpływa znacząco na odbiór centrum stolicy regionu.
Natomiast tandem architektów, który w ostatnich latach wybudował w Katowicach m.in. nową siedzibę NBP i biurowiec Węglokoksu, postanowił startować oddzielnie. Czy dzięki temu Dieter Paleta, znany także z projektu wieżowca Altusa, i Wojciech Wojciechowski zwiększą swoje szanse?
Nie zabrakło też młodszego pokolenia architektów, którzy mają na swoim koncie znaczące realizacje. Startujący w konkursie Tomasz Konior może zaskoczyć odważnym pomysłem. Jego największą realizacją w Katowicach jest rozbudowa Akademii Muzycznej. Ma na swoim koncie sporo sukcesów, ostatnio jednak więcej projektuje poza Śląskiem. W warszawskiej Białołęce powstało Gimnazjum i Centrum Kultury jego projektu. To przykład bardzo dobrej architektury zbudowanej za publiczny grosz. Obiekt uznano za ikonę polskiej architektury. Dla Rzeszowa zaprojektował olbrzymi gmach sądu. Praktycznie każdy projekt Koniora jest inny. Wszystkie cechuje oryginalność formy, funkcjonalność oraz dobre wpisanie w tkankę miasta. W swojej twórczości ma nawet wątek afgański, gdzie wygrał konkurs na budowę centrum olimpijskiego w Kabulu.
Z nurtu młodej i odważnej architektury mamy jeszcze wrocławskie biuro Maćków oraz katowickie Archistudio Tomasza Studniarka i Małgorzaty Pilinkiewicz. Według projektu tej ostatniej pracowni przy ul.Francuskiej w Katowicach powstaje nowa siedziba sądu.
Komentuje Tomasz Malkowski
Niewielkie zainteresowanie konkursem powoduje, że jego znaczenie maleje. Trudniej wyłonić dobrą pracę, jeżeli projektów jest niewiele. Niestety, konkurs zbiegł się z innym, bardziej prestiżowym na budowę muzeum sztuki współczesnej w Warszawie. Architekci wybrali stolicę, a my znów czujemy się jak na zapomnianej prowincji. Być może potencjalnych uczestników zraziło to, że nie ma gwarancji, czy projekt nie trafi do szuflady. Nie pierwszy to przecież konkurs dotyczący śródmieścia Katowic. Miasto powinno było bardziej nagłośnić konkurs, zachęcić międzynarodowym składem jury.
Bo tego, czy przyzwoity poziom pracowni przełoży się na wysoki poziom konkursu, nikt nie jest w stanie zagwarantować.
====================================================
no niestety Malkowski ma znowu racje
mozna bylo uslyszec ze architektom raczej nie pasowal ten termin z uwagi na to ze o wiele wazniejsze w tym samym czasie ogloszono gdzie indziej. Z tego co slyszalem biektorzy wystartowali tylko dlatego bo nie wypadalo zeby nie wzieli udzuialu w konkursie jak "ludzie stad"
Co do naglosnienia konkursu to bylo ono F A T A L N E
Jezeli informacja o konkursie pojawia sie na stronie UM gdzies posrod oformacji o tym ze uplywa termin o wymianie praw jazdy a informacja dla pacjentow pzychodni nr 5 ze sie jej nie likwiduje to tak slaby odez nie dziwi
Dla konkurs "Przystanek dla Warszawy" ktory dotyczy zaprojejtowania rzeczonego przystanku utworzono osobna podstrone a to tylko przystanek
strona jest dobrze opracowana i merytorycznie i graficznie a u nas... szkoda gadac
z reszta po wpisaniu do googla mozna zobaczyc jak byl rozpropagowany jedny i drugi konkurs...
Jak dla mnie zenada jesli idzie o Katowice
Andrzej - Śro Lip 19, 2006 3:58 pm
nie zenada tylko katowicki standard
salutuj - Śro Lip 19, 2006 4:20 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
DivinaCommedia - Śro Lip 19, 2006 6:18 pm
Zastanawiam sie, co złego w tym, że mało sław architektonicznych zgłosiło swe projekty do konkursu? Uważam, że młode osoby też mają wiele do powiedzenia i niejednokrotnie ich pomysły są ciekawsze. A nie chcę by centrum Katowic było "proste i modernistyczne", bo trąci to pustką i brakiem charakteru.
Zgadzam sie również, że informacje o tego rodzaju projektach powinny być eksponowane w innych miejscach niż pięćdziesiąta podstrona informacji na temat wymiany prawa jazdy. Mam pytanie...od kogo zależy to w jaki sposób tego rodzaju przetargi są ogłaszane?
SPUTNIK - Śro Lip 19, 2006 7:07 pm
A nie chcę by centrum Katowic było "proste i modernistyczne", bo trąci to pustką i brakiem charakteru.
no to popełniłaś forumowe samobójstwo . zaraz Cię absinth zasypie setką zdjeć modernistycznych miejsc z charakterem
absinth - Śro Lip 19, 2006 9:04 pm
to jaka, nazwijmy to, oprawe ma konkurs zalezy od organizatora
bo o tym jak ma byc oglaszany przetarg ,nie mylic z konkursem, to juz reguluje Prawo Zamowien Publicznych w rozdziale 3
a co do modernizmu i braku charakteru nie bede zasypywal setka zdjec bo kazdy kogo to na prawde intreresuje sam do nich dotrze
wystarczy tylko podac ze chodzi m.in o Holandie
z reszta czy obecnie jeszcze istnieje modernizm w wydaniu Corbu i jego apologetow??
DivinaCommedia - Czw Lip 20, 2006 3:31 pm
A nie chcę by centrum Katowic było "proste i modernistyczne", bo trąci to pustką i brakiem charakteru.
no to popełniłaś forumowe samobójstwo . zaraz Cię absinth zasypie setką zdjeć modernistycznych miejsc z charakterem
d-8 - Czw Lip 20, 2006 5:17 pm
Być może potencjalnych uczestników zraziło to, że nie ma gwarancji, czy projekt nie trafi do szuflady. Nie pierwszy to przecież konkurs dotyczący śródmieścia Katowic.
to moze byc jeden z wazniejszych argumentow. Kato zaczna slynac za niedlugo ze projekty tu laduja w szufladzie i tyle.
MarcoPolo - Czw Lip 20, 2006 5:50 pm
Mi to sie podbuje budynek dworca.
Madzia nikt nie krzyczy na Ciebie.
salutuj - Czw Lip 20, 2006 5:50 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
SPUTNIK - Czw Lip 20, 2006 7:59 pm
Czy znaczy, ze na tym forum nie można mieć wlasnego zdania? Wbrew pozorom i memu kolorowi włosów wiem jak wyglądaja budynki modernistyczne i powiem jedno: modernizm modernizmowi nierówny... To, że podoba mi się Spodek nie znaczy, ze mam się zachwycać Dworcem Kolejowym, no a modernistyczne osiedle w Berlinie ( to w kształcie podkowy) podoba mi się bardzo, podobnie jak Opera w Sydney. Ale czy nie widać, ze to są totalnie różne etapy tego samego nurtu? chyba różni się to co budowano osiemdziesiąt lat temu od tego co buduje się teraz? Zauważmy, że Dworzec w Katowicach powstał w bardzo podobnym czasie co wyżej wspomniana opera - a jak się różnia??!!
Każdy ma swoją wrażliwość na sztukę...w jednym stylu można przedstawić przykłady piękne i takie, ze zasłania się twarz ze wstydu. Mi się podoba niska zabudowa rynku katowickiego i nie chciałabym tam widzieć budynków powyżej 10 pięter jak niektórzy. Sadzę też, że miejsce wieżowców i świata biznesu jest poza ścisłym centrum... i serio umieśćiłabym je gdzieś przy K-cach Dąb, tam jest duuuuużo miejsca i można burzyć i budować do woli. Katowickie kamienice zostawiłabym w spokoju. Pozbyłabym się Zenitu i innych tego typu kreatur. Na ich miejsce wstawiłabym nieco inne w formie GALERIE HANDLOWE (nie mylić z Tesco), pozbylabym się ruchu tramwajowego z rynku, lub rynkiem nazwała inne miejsce w okolicy - a i powiększyłabym fontannę żaby na Stawowej, bo jak sie umawiam z ludźmi spoza Katowic to mają problemy z jej odnalezieniem I to jest moje zdanie. I kropka.
PS proszę nie krzyczeć na forumowiczów o innej opinii tylko ją przeanalizować... dyskusja właśnie na tym polega...
już dobrze , dobrze , więcej nie bedziemy
Tequila - Pią Lip 21, 2006 6:59 pm
Hehehhehehe - obiecanki cacanki - a Divinie Radość.
Michal1986 - Wto Lip 25, 2006 9:56 am
troche nie na temat, ale sprawa związana z rynkiem
pewnie nie wszyscy z Was widzieli już panoramy rynku, które są na stronie www.gieksiarze.pl
są tam 2 panoramy, jedna w dzień, druga w nocy
każda z nich w 2 wersjach (Java & QuickTime)
zapraszam
strona GieKSiarze.pl => Nasze Miasto => Panoramy
MarcoPolo - Wto Lip 25, 2006 10:23 am
Fajne, tez bysmy takie chcieli.
Zapraszamy do wspolpracy.zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl romanbijak.xlx.pl
Strona 2 z 12 • Wyszukano 1676 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12
plotter - Pią Mar 10, 2006 11:36 am
1 - Safin:
Oczywiście że to nie jest pomysł na najbliższe lata, ale raczej dekady (w gorszym razie stulecia
Muszę przyznać, że masz sporo racji twierdząc, że ta okolica jakoś żyje, mimo fatalnej opinii, jaką ma Załęże. Nie zgodziełbym się z Tobą w sprawie przeznaczenia terenu zajezdni autobusowej pod parking. Przede wszystkim trzeba by poprowadzić Mickiewicza na wprost aż do Grundmana żeby zapewnić płynną komunikację, ale w szerszej skali widziałbym cały teren między ulicami Chorzowską, Sokolską i Gliwicką jako Katowickie Docklands - dzielncę biurowców. Zręby już są: Bank Śląski, Chorzowska 50 (brzyyyydal - ale jest), 2 (chyba) biurowce Opala na Mickiewicza i Opolskiej no i Stalexport. Parkingi owszem, ale jako funkcja towarzysząca większym inwestycjom. Swoją drogą, niedawno były czynione przymiarki do wybudowania sporego zespołu mieszkaniowego - chyba na 350 mieszkań - na tym pustym placy przed Stalexportem). Moja wizja dzielnicy biurowo - usługowej nie koliduje z Twoim pomysłem dalszego ożywienia tej części miasta, a wręcz mogę chyba powiedzieć że się zazębiają.
2 Koniaq
Wow! Rzeczywiście nie liczysz się z realiami i kosztami! Ale może to jet dobra metoda?
Odnośnie wcześniejszej dyskusji o Zenicie , Skarbku i innych:
Jest w centrum Katowic sporo dobrych modernistycznych (funkcjonalistycznych) budynków z czasów PRL i powinniśmy o nie zadbać (bo tego wymagają - pisałeś o tym wcześniej i w całości się z Tobą zgadzam) a nie burzyć. A budowanie nowych zabytków jest rzeczywiście fuuuuuuj! I nie ma powrotu do XIX wiecznego placu targowego "Friedrichplatz"
Czy ktoś już proponował zabudowanie placu między Zenitem a Domem Prasy? Dobra współczesna architektura, z mocno otwartym, publicznym parterem tak, żeby wytworzyć kontynuację pierzei Warszawskiej - 3 Maja? Wtedy placem centralnym - rynkiem byłaby przestrzeń między teatrem, Skarbkiem i nowym budynkiem , przymknięta od pn-zach starym Bankiem Śląskim, z otwarciem na Al. Korfantego (oś pn-pd).
Jeśli jeszcze nikt nie proponował, to właśnie proponuję
3 maniak:
Dzięki. Nie wiem czy ten pomysł zasługuje na miano koncepcji, jest dziurawy jak sito - przede wszystkim od strony komunikacyjnej. Ale miło mi że przypadł do gustu.
4 Salutuj:
"Ja tylko pragnę zauważyć że nasz placy rynkowy jest zabudowany od północy i południa "
nie bardzo rozumiem?.. chyba ze to część wcześniejszej dyskusji, której nie doczytałem....
jacek_t83 - Pią Mar 10, 2006 11:55 am
Dzieki uprzejmosci Absintha dane mi bylo przeczytac dzis bardzo ciekawy artykul na temat architektury modernistycznej w Katowicach. Oto krotki cytat dotyczacy rynku z tego artykulu:
Katowice to centrum całego regionu i rozwiązania, których celem miałoby być stworzenie wizytówki miasta, powinny brać to pod uwagę. Nie da się wrócić do koncepcji rynku miasta średniej wielkości. Ale ta idea ma wielu zwolenników, co pokazuje akcja lokalnego wydania "Gazety Wyborczej" i warsztaty studenckie. W wypowiedziach dziennikarzy, miaszkańców i autorów prac pojawiają się wizje ponownie zamkniętego placu - przez odtworzoną pierzeję albo fantomy budynków - z ograniczoną komunikacją, pełnego zieleni, a nawet wody (rzeka Rawa płynie obecnie pod ulicami). Poza naiwnością takich postulatów uderza chęć powrotu do dziewiętnastowiecznej urbanistyki i pominięcia przestrzeni stworzonych w latach szcześćdziesiątych i siedemdziesiątych dwudziestego wieku.
i kawalek dalej
Niewątpliwie budynki te wymagają odnowienia, dostosowania do dzisiejszych standardów, ale być może wystarczyłoby je... umyć. To dobra, przemyślana, proporcjonalna architektura; nowoczesna w chwili powstania i dzisiaj w warstwie formalnej nie utraciła swej wartości.
to tyle ode mnie
koniaq - Pią Mar 10, 2006 12:13 pm
2 Koniaq
Wow! Rzeczywiście nie liczysz się z realiami i kosztami! Ale może to jet dobra metoda?
Odnośnie wcześniejszej dyskusji o Zenicie , Skarbku i innych:
Jest w centrum Katowic sporo dobrych modernistycznych (funkcjonalistycznych) budynków z czasów PRL i powinniśmy o nie zadbać (bo tego wymagają - pisałeś o tym wcześniej i w całości się z Tobą zgadzam) a nie burzyć. A budowanie nowych zabytków jest rzeczywiście fuuuuuuj! I nie ma powrotu do XIX wiecznego placu targowego "Friedrichplatz"
Czy ktoś już proponował zabudowanie placu między Zenitem a Domem Prasy? Dobra współczesna architektura, z mocno otwartym, publicznym parterem tak, żeby wytworzyć kontynuację pierzei Warszawskiej - 3 Maja? Wtedy placem centralnym - rynkiem byłaby przestrzeń między teatrem, Skarbkiem i nowym budynkiem , przymknięta od pn-zach starym Bankiem Śląskim, z otwarciem na Al. Korfantego (oś pn-pd).
Jeśli jeszcze nikt nie proponował, to właśnie proponuję
3 maniak:
Dzięki. Nie wiem czy ten pomysł zasługuje na miano koncepcji, jest dziurawy jak sito - przede wszystkim od strony komunikacyjnej. Ale miło mi że przypadł do gustu.
4 Salutuj:
"Ja tylko pragnę zauważyć że nasz placy rynkowy jest zabudowany od północy i południa "
nie bardzo rozumiem?.. chyba ze to część wcześniejszej dyskusji, której nie doczytałem....
Tak ja proponowałem zabudowe placu miedzy Zenitem a domem prasy , co do kosztow to uwazam, ze najpierw powinno sie mieć plan, bo to jest najwazniejsze ! Pieniadze sie znajdą, wychodze z założenia ze jak cos sie robi to to powinno byc zrobione dobrze, bo oszczedzanie w takich kwestiach jest tylko pozorne ... Inna kwestia jest taka ze nikt teo nie chce zrobić w 3 lata , tylko powiedzmy 10 - 15 ! czasem mam wrazenie, ze ludzie boja sie marzyć :|, a z zamkniętym umysłem nie tworzy sie rzeczy wielkich
salutuj - Pią Mar 10, 2006 12:25 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
Safin - Pią Mar 10, 2006 2:24 pm
Dokładnie. kasa się znajdzie. A tylko się jeszcze dookreślę: parking stworzyłbym na terenie dworca autobusów miedzynarodowych, a dokładnie na krzakch jakie się za nim ciągnął. Przylegałby on [parking] do ul. Grundmana.
.....marzenia: ruch tunelami...piesi deptakami....
plotter - Pią Mar 10, 2006 3:07 pm
Salutuj:
teraz wszystko jasne!
Safin:
Nie wszystko piękne...co zakopane
Tunele mają tę wadę że potrzebaują wjazdów i wyjazdó a to wymaga długich pochylni (patrz tunel pod rondem) które rozcinają przestrzeń znacznie bardziej niż sama ulica a na dodatek nie można w nichg urządzać skrzyżowań. Poza tym potrzebne są dojazdy do budynków a to oznacza że jest tunel pod ziemią i ulica na ziemi
salutuj - Pią Mar 10, 2006 4:13 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
miglanc - Sob Mar 11, 2006 1:07 pm
Nie zabudowywac rynku od strony polnocnej! Widok z "rynku" na Spodek to najciekawszy widok w Katowicach i powinno sie to wyeskponowac.
koniaq - Sob Mar 11, 2006 1:28 pm
Salutuj:
teraz wszystko jasne!
Safin:
Nie wszystko piękne...co zakopane
Tunele mają tę wadę że potrzebaują wjazdów i wyjazdó a to wymaga długich pochylni (patrz tunel pod rondem) które rozcinają przestrzeń znacznie bardziej niż sama ulica a na dodatek nie można w nichg urządzać skrzyżowań. Poza tym potrzebne są dojazdy do budynków a to oznacza że jest tunel pod ziemią i ulica na ziemi
Dokładnie tak !
Ulice tez moga wyglądac dobrze i tworzyc miejski klimat , wystarczy, ze obok nich beda szerokie chodniki, przejścia dla pieszych gesto rozstawione, pierzejowa zabudowa z handlem, usługami w parterach
Safin - Sob Mar 11, 2006 4:19 pm
Zgadzam sie w 100%. Problem tylko, że ta sama ulica, ładna i z szerokimi chodnikami, traci urok gdy na śwodku niej stoi trąbiący, smrodzący korek samochodow. Tunele tylko po to, by ruch rozładować. No chyba, żę tunel ze szklanym sufitem , cale ulice przeźroczyste! [choć mogłyby być problemy, jeśłi idzie o spudnice i ich właścicielki]
Oskar - Nie Mar 12, 2006 12:34 pm
Heh....podoba mi się projekt przebudowy Placu Wacława. Linii tramwajowej tezaz tam na 100% nie ma.
W sumie można zauważyć podobieństwo przestrzenne do katowickiej linii Rondo - Rynek.
PS. a facet z szabelką to Św Wacław
Otoż otworzyłem dziś album ze zdjęciami z Pragi i na fotce z 2002 roku mam na zdjęciu tramwaj lub coś tramwajo podobnego. Są też szyny, ale chyba tylko po jednej stronie Placu.
absinth - Nie Mar 12, 2006 1:23 pm
@ Oskar
na pewno linia trmawajowa nie biegnie po placu Waclawa
blogolawieni ktoprzy nie widzieli a uwierzyli ale oto zdjecie z sierpnia tego roku
poza tym wlasnie patrze na mape Prahy i linia tramwajowa co prawda przecina w poprzek Vaclavske Namesti mniej wiecej w polowie wysokosci ( m.in. linie 3, 9 , 14, 24), ale nie biegnie wzdluz placu jak to jest na tych wizualkach
Oskar - Nie Mar 12, 2006 1:42 pm
Faktycznie też przeglądam mapy i nic nie ma. Na mojej fotce (po stronie północnej Placu) coś stoi, może to jakaś budka. Muszę się przyjrzeć dokładniej jeszcze raz.
Tequila - Nie Mar 12, 2006 1:47 pm
@ Oskar
na pewno linia trmawajowa nie biegnie po placu Waclawa
blogolawieni ktoprzy nie widzieli a uwierzyli ale oto zdjecie z sierpnia tego roku
poza tym wlasnie patrze na mape Prahy i linia tramwajowa co prawda przecina w poprzek Vaclavske Namesti mniej wiecej w polowie wysokosci ( m.in. linie 3, 9 , 14, 24), ale nie biegnie wzdluz placu jak to jest na tych wizualkach
Jezeli jest to zdjęcie z sierpnia Tego roku- to Absinth opanował sztuke podróży w czasoprzestrzeni
absinth - Nie Mar 12, 2006 1:52 pm
Jezeli jest to zdjęcie z sierpnia Tego roku- to Absinth opanował sztuke podróży w czasoprzestrzeni
thujon zawarty w absyncie ma magiczne wlasciwosci ;P
@ Oskar
po polnocnej stronie placu ( tej przeciwkleglej do Muzeum Narodowego)od razu na samym poczatku tam jest taka budka z zarciem w ksztalcie tramwaju z tego co pamietam
SPUTNIK - Nie Mar 12, 2006 2:01 pm
thujon zawarty w absyncie ma magiczne wlasciwosci ;P
no zgadza się , zabija komórki mózgowe *
* za Kohlmunzer "Farmakognozja"
_PM_ - Pon Maj 15, 2006 6:38 am
za www.biznespolska.pl
W tym roku ma się rozpocząć, zapowiadana od dawna, przebudowa centrum Katowic. Na razie przy ul. Mariackiej i Dworcowej remontowane są miejskie kamienice
Kamienice przy ul. Mariackiej odzyskują swój dawny blask
Remont kapitalny z modernizacją przejdzie aż siedem wiekowych budynków, z czego sześć przy ul. Mariackiej i jedna przy Dworcowej 13. Ta ostatnia to prawdziwa perełka architektoniczna - jeden z najwybitniejszych przykładów mieszkalnej architektury modernistycznej na świecie.
Dworzec znów do przetargu
Jak informuje Adam Śleziak, pełnomocnik prezydenta Katowic ds. przebudowy śródmieścia, remonty są wstępem do prac związanych z zapowiadanymi zmianami w centrum stolicy Śląska. - Pracownia AiR Jurkoscy, która wygrała konkurs na koncepcję przebudowy, przygotowuje właśnie projekt budowlany. Ma być gotowy w sierpniu - mówi Śleziak.
Ryszard Jurkowski, szef AiR, ocenia, że prace na Dworcowej będą mogły się zacząć w ostatnim kwartale tego roku. Wiąże się to m.in. z procedurą przetargu na stary dworzec PKP. Koleje mają rozpisać kolejny przetarg na jego sprzedaż, ale dopiero, kiedy gotowy będzie projekt budowlany. - Chodzi o to, żeby inwestor, który kupi budynek, remontował go w zgodzie z założeniami naszej koncepcji - mówi Jurkowski. Decyzje w tej sprawie muszą być podejmowane nie tylko przez PKP, ale jednocześnie przez władze Katowic i wojewodę, co znacznie wydłuża w czasie całą procedurę.
Sygnał do zmian
Zanim jednak rozpocznie się główna część prac, dziesiątki fachowców muszą rozwiązać kwestie związane ze stanem prawnym terenu i budynków, remontem kanalizacji, itp. Wtedy przyjdzie czas na rewitalizację samej ulicy Mariackiej. Komunalny Zakład Gospodarki Mieszkaniowej w Katowicach ruszył tu pełną parą z odnową kamienic, z których większość nie przeszła żadnego poważnego remontu od momentu wybudowania (znaczna część budynków pamięta początek XX wieku).
Według planu prace, których łączny koszt wyniesie ok. 11 mln zł, mają się zakończyć w 2008 r. Siedem należących do miasta budynków to oczywiście tylko część kamienic na Mariackiej i Dworcowej. Większość z nich należy do prywatnych właścicieli. Władze miasta są jednak przekonane, że remonty wykonywane przez KZGM ożywią lokalną koniunkturę.
- Nie mamy oczywiście żadnego wpływu na decyzje podejmowane przez prywatnych właścicieli kamienic, ale z własnych obserwacji mogę powiedzieć, że nasze działania oddziałują na sąsiadów. Przykładem może być remont trzech kamienic przy ul. św. Jana. Kiedy je odnowiliśmy, w okolicy zaczęły się też prywatne remonty - mówi Jolanta Bańkowska, dyrektor działu technicznego KZGM.
Kamienice przy Mariackiej zmienią się nie tylko z zewnątrz, ale i wewnątrz. Dzięki remontowi odnowione zostaną wszystkie instalacje, a także uporządkowany układ pomieszczeń, który przez ostatnich kilkadziesiąt lat często znacząco się zmienił. Dzięki temu powstanie co najmniej kilka dużych, ponad 80-metrowych mieszkań. KZGM zamierza wystawić na przetarg czynsz w tych mieszkaniach.
Władze miasta liczą, że remonty podejmowane przez KZGM spowodują ożywienie także wśród prywatnych właścicieli kamienic
Darkat - Pon Maj 15, 2006 8:00 am
^^ niestety ale w tym artykule żadnej wzmianki o rynku nie ma A właśnie na tym elemencie najbardziej mi zależy może dlatego że jest najłatiwejszy do wykonania. Na dworcową i tak specjalnie na razie nie liczyłem z uwagi na stary dworzec.
A wracając do rynku miał być roztrzygnięty na wiosnę konkurs na jego przebudowę. I na razie ani widu ani słychu. A zgodnie z moją koncepcją powinien być przebudowywany w przyszłym roku
absinth - Pon Maj 15, 2006 8:08 am
no wlasnie PM chyba pomylil watki bo ten art powinien sie znalezc TU
co do tej perelki na Dworcowej 13 to po tym remoncie wyglada tak sobie i ja jestem raczej zawiedziony
dali jakies dziwne mdle kolory i ta brazowa stolarka w oknach, tynk nie jest gladki tylko taki lekki baranek ktory brudzi sie znecznie szybciej niz gladki
_PM_ - Pon Maj 15, 2006 8:09 am
...no fakt powinno to być gdzie indziej..ale mnie nie oskalpujecie za to co?
koniaq - Pon Maj 15, 2006 9:11 am
no wlasnie PM chyba pomylil watki bo ten art powinien sie znalezc TU
co do tej perelki na Dworcowej 13 to po tym remoncie wyglada tak sobie i ja jestem raczej zawiedziony
dali jakies dziwne mdle kolory i ta brazowa stolarka w oknach, tynk nie jest gladki tylko taki lekki baranek ktory brudzi sie znecznie szybciej niz gladki
odsłonili juz ja ?
absinth - Pon Maj 15, 2006 9:20 am
nie ale mozna sobie ja troche samemyu odslonic
wystarczy wiedziec za ktore sznurki pociagnac przyrusztowaniu
salutuj - Pon Maj 15, 2006 10:29 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
kickut - Pon Maj 15, 2006 10:44 am
A mi osobiście wydaje się iż przebudowa rynku i dworca PKP to podstawa do dalszego dynamicznego rozwoju naszego miasta. Musi być główna oś wokół której można tworzyć np kampus akademicki lub centrum konferencyjne. Rynek powinien być po zakończeniu DTŚ w Katowicach priorytetem. Jeśli centrum miasta bedzie nowoczesne i przyjazne to taktyka czekania (obecna taktyka magistratu np wobec przebudowy Dworcowej) na dalszych inwestorów mogła by przynieść jakies skutki
Darkat - Pon Maj 15, 2006 12:22 pm
ja natomiast uważam że Rynek nie jest najłatwiejszy do wykonania - bo moim zdaniem stanowi zbyt otwartą przestrzeń i "przesunięcie torów i zmiana nawierzchni" nie wystarczy. Natomiast dyskusja nad rynkiem i jego kształtem powinna już dawno dać owoce w postaci koncepcji i tego brak.
ale na pewno jest łatwiejszy od Dworcowej Tory nawet jeśli nie można liczyć na Tramwaje Śląskie nie powinny być przeszkodą gdyż w ramach inwestycji tak jak było z DTŚ będą przebudowywane na koszt inwestora. W sumie rynek to niby tylko plac których miasto sporo już wyremontowało. Ponadto nie liczyłbym na jakieś fajerwerki bo mając na względzie jakie budynki nadal przy nim będą stały cała praca skupi się największym mankamencie rynku czyli jego nawierzchni W sumie nic innego nie oczekuje gdyż remont tego miejsca to konieczność.
maciek - Pon Maj 15, 2006 12:31 pm
ale na pewno jest łatwiejszy od Dworcowej Tory nawet jeśli nie można liczyć na Tramwaje Śląskie nie powinny być przeszkodą gdyż w ramach inwestycji tak jak było z DTŚ będą przebudowywane na koszt inwestora. W sumie rynek to niby tylko plac których miasto sporo już wyremontowało. Ponadto nie liczyłbym na jakieś fajerwerki bo mając na względzie jakie budynki nadal przy nim będą stały cała praca skupi się największym mankamencie rynku czyli jego nawierzchni W sumie nic innego nie oczekuje gdyż remont tego miejsca to konieczność.
Skoro na tym ma polegać ta "łatwość" to ja wolę poczekać. Plac zwany Rynkiem to wyzwanie, no chyba, że potraktuje się go po łebkach, tak jak Ty to proponujesz, ale ja jestem przeciwny takiemu podejściu do sprawy.
Darkat - Pon Maj 15, 2006 3:07 pm
ależ ile można czekać i na co. Budynków się nie zmieni. Tramwaji się nie wyrzuci. Al. Korfantego to jeszcze większa mrzonka. Więc nie możemy idealizować tego miejsca. Nie możemy co roku dyskutować jak idealnie powinien wyglądać rynek a rzeczywistość skrzeczy
Rynek ma to szczęście mimo że z tymi budynkami nie będzie piękny że nie jest na uboczu. Więc nie możemy co roku śnić o czymś lepszym wstydząc się za to co jest teraz.
maciek - Pon Maj 15, 2006 3:18 pm
ależ ile można czekać i na co. Budynków się nie zmieni. Tramwaji się nie wyrzuci. Al. Korfantego to jeszcze większa mrzonka. Więc nie możemy idealizować tego miejsca. Nie możemy co roku dyskutować jak idealnie powinien wyglądać rynek a rzeczywistość skrzeczy
Rynek ma to szczęście mimo że z tymi budynkami nie będzie piękny że nie jest na uboczu. Więc nie możemy co roku śnić o czymś lepszym wstydząc się za to co jest teraz.
Ja go nie idealizuję. Ja tego miejsca nie nazywam nawet rynkiem. Dla mnie to duży plac, bardzo oszpecony i zniekształcony w stosunku do założeń pierwotnych. Wolę czekać na lepsze czasy niż mieć dwie inwestycje na papierze. Pierwszą jest Mały Rynek i tu widzę duży potencjał. Plac zwany Rynkiem wymaga naprawdę dużych nakładów finansowych, żeby coś z nim zrobić. Mnie przebudowa o której piszesz nie wystarcza. Czułbym się oszukany, jeśli miasto na czymś takim by poprzestało.
Darkat - Pon Maj 15, 2006 5:07 pm
Ja mówię o takiej przebudowie o której mówi miasto. Czyli zwycięski projekt konkursowy będzie realizowany podobnie jak to jest z Dworcową. I nie mam ochoty czekać na coś rewolucyjnego bo wiem że takie coś szybko nie nastąpi. Z prostej przyczyny nie wszystko zależy od miasta. To będzie raczej ewolucja i mam nadzieję że przebudowa rynku w tym pomoże
maciek - Pon Maj 15, 2006 5:12 pm
Ja mówię o takiej przebudowie o której mówi miasto. Czyli zwycięski projekt konkursowy będzie realizowany podobnie jak to jest z Dworcową. I nie mam ochoty czekać na coś rewolucyjnego bo wiem że takie coś szybko nie nastąpi. Z prostej przyczyny nie wszystko zależy od miasta. To będzie raczej ewolucja i mam nadzieję że przebudowa rynku w tym pomoże
To chyba wiesz więcej niż ja, bo ja nie wiem o czym mówi miasto. UM bardzo cichutko wycofał się z ogłoszenia konkursu na przebudowę "Rynku". Konkurs miał być ogłoszony chyba w grudniu 2005.
absinth - Pon Maj 15, 2006 5:37 pm
ależ ile można czekać i na co. Budynków się nie zmieni.
jedyne brzydkie budynki na tzw rynku to jeden z gmachow gdzie miesci sie UM oraz Dom Prasy reszta jest dobra i jedyne czego wymaga to liftingu
Zenit wystarczy zeby go przywrocic do takiego wygladu:
albo Searator gdyby go odswiezyc to specjalnie z zewnatrz nie roznilby sie jakoscia jesli idzie o rozwiazania kompozycyjne elewacji od wspolczesnej arch holenderskiej
no chyba ze caly czas mowimy o ryneczku z ratuszem z wieza zegarowa, i z innymy tego typu atrakcjami ktore mnie akurat do niczego potrzebne nie sa. Takie cos ma byc na Dworcowej
obszar od tzw rynku do ronda powinnien byc raczej nowoczesny
Darkat - Pon Maj 15, 2006 5:38 pm
no chyba się raczej nie wycofał gdyż taki konkurs został ogłoszony i w tym przeświadczeniu żyję dlatego zniecierpliwością czekam na jego efekty.
absinth - Pon Maj 15, 2006 5:40 pm
UM bardzo cichutko wycofał się z ogłoszenia konkursu na przebudowę "Rynku". Konkurs miał być ogłoszony chyba w grudniu 2005.
w/g tego co ostatnio sie dowiedzialem
konkurs mialby byc ogloszony na jesien 2006 czyli niestety termin z kwietniowego przesunal sie do przodu
moze czekaja az skoncza kanalizacje hahaha
Darkat - Pon Maj 15, 2006 5:46 pm
wiesz absinth mnie akurat te budynki aż tak nie przeszkadzają nawet przed liftingiem jak przeszkadza to co jest bezpośrednio na rynku
w/g tego co ostatnio sie dowiedzialem
konkurs mialby byc ogloszony na jesien 2006 czyli niestety termin z kwietniowego przesunal sie do przodu
moze czekaja az skoncza kanalizacje hahaha
absinth - Pon Maj 15, 2006 5:58 pm
wiesz absinth mnie akurat te budynki aż tak nie przeszkadzają nawet przed liftingiem jak przeszkadza to co jest bezpośrednio na rynku
No to jednak mnie zmartwiłeś bo żyłem w przekonaniu do teraz że taki konkurs został już wcześniej ogłoszony. Zdaje się że prasa o tym nabąkiwała.
hehe ale co w takim razie jest bardziej bezposrednio na rynku niz np taki Zenit ?:)
w prasie byly informacje a i bodajze na ogloszeniu wynikow na Dworcowa 11 wrzesnia 2005 r podawano jedynie info o tym ze konkurs dopiero bedzie ogloszony
pierwotnie mial byc ogloszony do konca 2005 z tego co mi swita a potem juz na bank mial byc do maja 2006 no a teraz z tego co ie w zezlym tygodniu dowiedzialem mowa jest juz o terminie jesiennym
Darkat - Pon Maj 15, 2006 6:03 pm
no jak to co to po czym chodzisz i przed czym uciekasz
Niestety kolejne lata w ... i to jest smutne
salutuj - Pon Maj 15, 2006 6:04 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
Darkat - Wto Maj 23, 2006 6:59 am
wreszcie jakieś konkrety przynajmniej co do działań
Kolejny konkurs
Najwcześniej w 2008 roku rozpoczną się prace przy przebudowie przestrzeni pomiędzy Rynkiem i Rondem im. Jerzego Ziętka. Dzisiaj zostanie oficjalnie ogłoszony konkurs za zagospodarowanie tego terenu.
O potrzebie przebudowy Rynku mówi się od wielu lat. Do tej pory władze miasta odkładały to zadanie, tłumacząc m.in. że w pierwszej kolejności trzeba wymienić kanalizację w centrum. Po raz kolejny urzędnicy postanowili zorganizować konkurs. Warto dodać, że w przypadku Rynku nie jest to pomysł nowy. Zawsze jednak efekt był ten sam. Powstawały wymyślne prace, które jednak lądowały w szufladzie. Teraz ma być inaczej. W piątek prace nad przygotowaniem konkursu zakończył specjalnie do tego powołany sąd. Konkurs będzie obejmował swoim zasięgiem teren od Ronda do Rynku na osi północ-południe oraz od ul. Bogucickiej do ul. Sokolskiej na osi wschód-zachód.
- Rozstrzygnięcie planujemy pod koniec września - mówi Ryszard Jurkowski, prezes Stowarzyszenia Architektów Polskich i juror w konkursie. - Jego wyniki będą podstawą dla zrobienia planu miejscowego zagospodarowania przestrzennego. Kiedy on zostanie uchwalony, potencjalni inwestorzy będą wiedzieli m.in. gdzie mogą zbudować hotel i ile taki budynek może mieć kondygnacji.
kickut - Wto Maj 23, 2006 7:18 am
Taa.. wybory się zbliżają to zaczynają coś robić..
_PM_ - Wto Maj 23, 2006 7:23 am
...pozyjemy, zobaczymy....
salutuj - Wto Maj 23, 2006 7:28 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
Darkat - Wto Maj 23, 2006 7:47 am
Taa.. wybory się zbliżają to zaczynają coś robić..
wybory czy nie wybory fakt faktem konkurs został ogłoszony i to jest fakt . Ja liczyłem na 2007 bo to była realna data, niestety ale może stety rynek jest aż tak ważny (co jakoś nie widać po tempie prac przy kanalizacji ) że trzeba w to wmieszać pół śródmieścia
Jest coś tam jeszcze innego ważnego bo nie ma jeszcze dla tego terenu planu zagospodarowania przestrzennego który okazuje że chcą zrobić na podstawie wyników konkursu. A to też jakiś konkret.
No i ta data mam nadzieję że będą się jej teraz trzymać kurczowo. Ja tylko liczę na rynek bo o jakimś większym obszarze przebudowy nie chcę w tej chwili nawet marzyć
absinth - Wto Maj 23, 2006 11:32 am
Prezydent Miasta Katowice
ogłasza
Konkurs otwarty urbanistyczno-architektoniczny
na opracowanie koncepcji urbanistyczno-architektonicznej
zagospodarowania centrum miasta Katowice
Celem konkursu jest uzyskanie kompleksowego i możliwie szerokiego spektrum spojrzenia na docelowy kształt ścisłego centrum miasta - najważniejszej przestrzeni publicznej Katowic (Rynek - Al. W. Korfantego) .
Oczekuje się, że przedstawione projekty :
- wskażą długofalowe kierunki przekształceń centrum Katowic,
- przedstawią nowe inwestycje i sposób ich realizacji,
- będą podstawą do prowadzenia polityki przestrzennej w tym opracowania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.
Obsługę Konkursu powierzono Stowarzyszeniu Architektów Polskich Oddział Katowice,
40-013 Katowice, ul. Dyrekcyjna 9 .
Osoba upoważniona do kontaktów :
arch. Oskar Grąbczewski
telefon : 032 253 97 74 , faks : 032 253 92 30 ,
telefon komórkowy : 0/605 830 746 ,
e-mail: biuro@sarp.katowice.pl
internet: www.sarp.katowice.pl
Terminy:
- regulamin konkursu dostępny do 23 czerwca 2006 r.
- Składanie wniosków o dopuszczenie do konkursu do 26 czerwca 2006 r., do godz 13.00
- Składanie prac konkursowych do 18 września 2006 r., do godz. 16.00
fragment z regulaminu:
4. PRZEDMIOT KONKURSU.
4.1. Przedmiotem konkursu jest:
A opracowanie koncepcji urbanistycznej określającej przekształcenia i perspektywiczny kształt strefy Centrum – dla obszaru:
a). ul. Chorzowska, Roździeńskiego
b). ul. Sokolska, Matejki
c). istniejąca linia PKP (z uwzględnieniem pracy wykonanej w wyniku rozstrzygniętego konkursu „Kwartał Dworcowa” )
d). ul. Francuska, Bankowa
B opracowanie koncepcji programowo – przestrzennej, urbanistyczno – architektonicznej
zagospodarowania i obsługi transportowej fragmentu centrum miasta tj. obszar Al. W. Korfantego na odcinku „Rynek – Rondo im. gen. J. Ziętka ” wraz z przyległymi terenami pomiędzy Zenitem i Domem Prasy, przed Superjednostką, Placem Obrońców Katowic, przed Hotelem Silesia, przed Bankiem Śląskim, ul. Teatralną.
salutuj - Wto Maj 23, 2006 11:49 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
miglanc - Wto Maj 23, 2006 3:55 pm
Ile juz takich konkursow bylo? 10? 20? Niech w koncu cos ruszy z ulica Dworcowa, bo w tym roku zdaje sie miala sie zaczac jej przebudowa. Tymczasem niedlugo minie pol roku...
Darkat - Wto Maj 23, 2006 4:56 pm
ale to jest wątek o rynku Na Dworcową i tak nie liczyłem wcześniej choć poźniej trzymałem za nią kciuki.
Co do tych wcześniejszych konkursów niewiem ale mam wrażenie że to były jakieś luźne propozycje i już dawno nikt o nich nie pamięta Jedynie co zapamiętałem z tego wszystkiego to zrobienie z Al. Korfantego parku
SPUTNIK - Wto Maj 23, 2006 5:38 pm
Ja jestem zdecydowanym przeciwnikiem przebudowy rynku za kadencji Prezydenta Uszoka. Raz ,ze miasto nie ma na to wystarczających funduszy, dwa swiadomość estetyczna naszych rajców jest znikoma.
Katowicom potrzebna jest przebudowa spektakularna , innowacyjna , zupełnie inna koncepcja niż Kraków i Wrocław, coś ,czego z tamtymi miastami nie bedzie można porównać. Nowa jakość.
Jeżeli przebudowa ruszy teraz to zrobimy to na co nas stać (vide Muzemum Śląkie ) prowizorkę , która niczym estakakada przetrwa kolejne 20 lat.
Niech Pan Uszok zajmie sie tym co już obiecał i sfinalizuje te wszystkie projekty , a cantrum niech sobie ( albo komuś ) zostawi na koniec. Katowicom potrzebna jest w tej chwili nowoczesna mieszkaniówka , inwestycje w centrum edukacyjne wraz z międzywydziałową biblioteką , promoscja i wsparcie skierowane do firm które chciały by tu otworzyć swoje centra rozwojowe/rozliczeniowe, lobbing na rzecz budowy kolejnych wiezowców/biurowców klasy A. Zajmijmy się poważnymi problemami.
Rynek może zaczekac
babaloo - Wto Maj 23, 2006 6:02 pm
Nie martw się, przebudowy i tak jeszcze długo nie będzie. Do czasu zorganizowania jakiejkolwiek przebudowy zwycięska koncepcja zdąży się kilka razy zdezaktualizować i trzeba będzie wybrać nową. Ale paradoksalnie konkurs moim zdaniem ma sens. Pozwoli w oparciu o konkretne projekty podjąć dyskusję o tym czego tak naprawdę chcemy (katowiczanie) w centrum. Dyskusja pewnie będzie gorąca. Może pozwoli się też ludziom oswoić z koncepcjami, których wcześniej nie mogli sobie wyobrazić i na pewno by nie zaakceptowali. To tak jak z koncepcją Salutuj u nas na forum. Mnie na początku pomysł wydawał się całkiem niedorzeczny, a teraz mi się podoba
miglanc - Wto Maj 23, 2006 6:28 pm
Przede wszystkim jaka jest ranga tego konkursu. Czy jest miedzynarodowy? Racje ma Sputnik: Katowice powinny albo stworzyc cos o niezwyklym rozmachu i innowacyjnosci(co obecnie jest nierealne), albo nie zabierac sie za przebudowe centrum wcale. Obecny ksztlt rynku byl smialym projektem i moim zdaniem da sie obronic i dzisiaj, tylko trzeba uporzadkowoac wszystko to co jest na powierzchnii placu - tory i przystanki, mala architekture, chodniki, zlikwidowac ruch samochodow. Do tego remtn Zenitu i przebudowa Domu Prasy i juz bedziemy miec centrum z prawdziwego zdarzenia.
Na ogloszony konkurs na Dworcowa przyszlo kilka prac na bardzo wysokim pozionie - a dotyczylo to tylko przebudowy placow i ulic. Mysle ze cos takiego powinno byc tez z reszta centrum.
salutuj - Wto Maj 23, 2006 6:42 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
absinth - Wto Maj 23, 2006 7:26 pm
ten fragment regulaminu konkursu troche wyjasnia czym on ma byc bo chyba nie wszyscy czytali
"Od drugiej połowy lat 70 tych dla obszaru centrum Katowic przeprowadzono szereg konkursów urbanistyczno - architektonicznych dotyczących jego fragmentów, nie obejmujących jednak nigdy całościowej problematyki. Konkursy te, przyniosły wprawdzie poglądy na temat kształtu przestrzennego wybranych fragmentów, lecz również ujawniły i wskazały problemy w skali całego śródmieścia, w oczywisty sposób wskazując na konieczność całościowego ujęcia problemu. Obszar centrum miasta nie posiada również obecnie obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, który mógłby stanowić bazę dla kontynuacji prac planistycznych. Centrum Katowic ominął wprawdzie na razie gwałtowny i chaotyczny boom budowlany, jednak aspiracje i potencjalne możliwości pozyskania poważnych inwestorów stoją w sprzeczności z możliwością ich aplikacji przez nieprzygotowany do tego planistycznie obszar centralny, co skutkować może w niedalekiej przyszłości negatywnym zjawiskiem, ekspansji niekontrolowanych, separowanych działań inwestycyjnych, które to dotknęło w ostatniej dekadzie wiele obszarów śródmiejskich polskich miast.
Złożoność i stopień komplikacji problematyki w centralnym obszarze Katowic doprowadziły do podjęcia decyzji o poprzedzeniu przystąpienia do opracowania miejscowego planu, konkursem urbanistyczno - architektonicznym, jako sprawdzonej w takich przypadkach metodzie stopniowego dochodzenia do optymalnych rozwiązań programowo przestrzennych.
STRATEGIA ROZWOJU OBSZARU CENTRALNEGO
- wskazanie długofalowych kierunków przekształceń obszaru centrum miasta;
- wykreowanie atrakcyjnej i wielkomiejskiej przestrzeni publicznej w granicach centrum miasta
- wyznaczenie obszarów inwestycyjnych, wraz z określeniem docelowej polityki ich zagospodarowywania;
- opracowanie wielkoskalowej koncepcji urbanistycznej wybranego obszaru centrum w horyzoncie czasowym zgodnym ze Strategią Rozwoju Miasta tj. do roku 2020;
- opracowanie wytycznych do miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, koordynującego wszelkie działania inwestycyjne na tym obszarze."
tak wiec ten konkurs nie tyle ma stworzyc konkretne rozwiazanie do realizacji tu i teraz tylko okereslic glownie ramy tego jakie ma byc centrum Katowic, opracowac to na co tak na prawde powinnismy narzekac a wiec brak strategii przywracania tego obszaru do funkcji srodmiejskich. Uwazam ze jest to rozsadne rozwiazania, wazne jednak aby ta strategia byla nastyepnie konsekwentnie krok po kroku realizowana
Oskar - Wto Maj 23, 2006 9:02 pm
Nie wiem czy ktos wklejal dzis tekst z Wyborczej (?), ale obok niego znajduje się fajna fotka, ktora pokazuje jaki potencjal ma ta czesc srodmiescia:
Jak dla mnie wygląda to nieźle, szkoda, że tylko nocą, ale to znaczy, że nie jest tak fatalnie.
PS. Też bym poczekał z tym "rynkiem", nich najpierw zrobią Dworcową.
d-8 - Wto Maj 23, 2006 9:14 pm
to zdjecie nocne bardzo ladne jest wg mnie - moze nawet pokazuje Katowice ladniejsze niz rzeczywiscie, ale na tym magia zdjec czasem polega. i dobrze.
zreszta, gdyby taka fotke cyknac za dnia w dobrym swietle to mysle ze tez nie byloby sie czego wstydzic.
Oskar - Wto Maj 23, 2006 9:29 pm
Ostatnio coraz częściej spotykam się z opinią, że wielu osobom podoba się ta część Korfantego (chwalą przebudowę Skarbka). Szczególnie ściana zachodnia za dnia prezentuje się dobrze, urywa się to przy Pałacu Ślubów. Z jednej strony szkoda, że te budynki nie są wyższe, z drugiej nie wypadają źle na tle niższych i starszych, a drzewa przed nimi tworzą ciekawy ciąg.
Coraz bardziej mi się to miasto podoba, choć myślałem, zę już bardziej nie może.
Kris - Śro Maj 24, 2006 8:16 pm
Ogłoszono konkurs na przebudowę katowickiego rynku
Przemysław Jedlecki 24-05-2006 , ostatnia aktualizacja 24-05-2006 21:38
Prezydent Katowic ogłosił konkurs na przebudowę rynku. Efekty prac architektów poznamy pod koniec września. Inwestycja ma ruszyć najpóźniej w 2008 r., będzie kosztować setki milionów. - Ale są na to pieniądze - zapewnia prezydent Piotr Uszok
Zwycięzca konkursu dostanie 50 tys. zł nagrody. Ale to władze Katowic zdecydują, czy ta koncepcja będzie realizowana i co się będzie dalej działo z rynkiem. Prezydent Uszok zapewnia, że jest zdecydowany radykalnie zmienić wizerunek miasta. - To moje marzenie - przyznaje.
Uczestnicy konkursu będą musieli zająć się nie tylko samym rynkiem i al. Korfantego aż do ronda, ale również niemal całym śródmieściem od ul. Chorzowskiej i al. Roździeńskiego po tory kolejowe. - Architekci będą musieli zdecydować, czy w centrum powinny powstać nowe budynki i gdzie - tłumaczy Uszok.
Najważniejszy jednak jest sam rynek i jego okolice. Uszok ma własne pomysły na to miejsce, ale architektom radzi, by posłuchali również opinii mieszkańców. Nasi Czytelnicy w ankiecie, którą niedawno opublikowaliśmy, nie chcą, by burzyć stojące tu budynki. Wolą, by je porządnie wyremontować. Z tym zgadza się również Uszok. - Rynek i al. Korfantego nie mogą stać się też jednym wielkim placem. Trudno będzie sprawić, by to miejsce żyło. Powinno tu być parę małych placyków, niewielkie parki, ale również nowe budynki. Ogromny plac nie zmieni miasta, tylko utrwali to, co mamy - podkreśla prezydent. Chce też odkrytej Rawy i podziemnych parkingów pod al. Korfantego.
Na razie nie wiadomo, kiedy dokładnie rozpoczną się prace przy przebudowie rynku, ale Uszok przyznaje, że najbardziej realny termin to dopiero 2008 r. Koszt całej inwestycji może wynieść setki milionów złotych. Prezydent mówi, że miasto stać na taki wydatek, ale będzie też szukał prywatnych inwestorów, którzy zaangażują się w przebudowę Katowic.
absinth - Pią Maj 26, 2006 4:09 pm
Jak będzie wyglądać przestrzeń pomiędzy Rynkiem a Rondem?
dziś
Uczestnicy konkursu określą propozycję rozwiązania przestrzeni między Rynkiem a rondem.
To, jak będzie wyglądać przestrzeń pomiędzy Rynkiem a Rondem, będzie zależało w dużej mierze od wyników międzynarodowego konkursu urbanistyczno-architektonicznego. W tym tygodniu ogłosił go Urząd Miasta.
Uczestnicy konkursu będą musieli określić nie tylko jak widzą zmiany na fragmencie alei Korfantego, ale także pokazać rozwiązania dla szerzej części śródmieścia. W praktyce ma to wyglądać następująco: przy propozycjach dotyczących osi Rondo-Rynek chodzi o wskazanie np. konkretnych budynków czy elementów małej architektury, które powinny powstać w tym rejonie. Będzie to później podstawą do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Natomiast koncepcja szersza (zamykająca się mniej więcej w kwartale ulic: Sokolska, Bankowa, Warszawska, tory kolejowe, al. Roździeńskiego i ul. Chorzowska) będzie musiała zawierać np. projekty ruchu kołowego, usytuowania parkingów oraz dojazdów do nich.
Prace konkursowe można składać do 18 września. Postępowanie konkursowe prowadzi Stowarzyszenie Architektów Polskich.
(greg) - Dziennik Zachodni
Safin - Pią Maj 26, 2006 10:25 pm
Będzie to później podstawą do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.
Tylko podstawą? Powtórka cyrku z Muzeum Śląskim?? Czy tylko tak się odnosi, że to co później to będzie współgrać [co w zasadzie nie znaczy nic]?
absinth - Pią Maj 26, 2006 10:32 pm
w cyrku z MŚ chodziolo o cos innego w sumie
ja uwazam to akurat za dobre rozwiazanie ze wyniki konkursu beda podstawa do opracowania mpzp. Dzieki temu mam nadzieje wreszcie wykrystalizuje sie wizja tego jakie ma byc centrum. Z tym ze to jest oczywiscie pierwszy etap ale bardzo wazny czyli opracowanie tej strategii nadania funkcji metropolitalnych centrum Kato. Ten konkurs w zasadzie z rego co mozna wywnioskowac wiekszy nacisk kladzie na urbanistyke z czego sie mozna tylko cieszyc bo na przebudowe tego obszaru juz teraz to po prostu nie ma co liczyc, z reszta taka budowa na juz raczej bylaby jedna wielka prowizorka a ja wole poczekac i nastepnie konsekwentnie ralizowac to co wyniknie z tego konkursu
salutuj - Sob Maj 27, 2006 7:25 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
Wit - Sob Maj 27, 2006 8:09 am
Odlećmy z katowickim rynkiem
Nad berlińskim Potsdamer Platz wisi szklana kopuła, a pod fontanną z przezroczystym dnem jest kino.
Fot. Dawid Chalimoniuk / AG
Tomasz Malkowski 26-05-2006 , ostatnia aktualizacja 26-05-2006 23:12
"Władze Katowic ogłosiły konkurs na przebudowę ścisłego centrum stolicy aglomeracji. "Gazeta" apeluje: zerwijmy ze sztampą. Niech rynek zaprojektuje wielki architekt ze śmiałą wizją! Pokażmy światu, że potrafimy stworzyć centrum na miarę berlińskiego Potsdamer Platz.
Katowickie śródmieście to fantastyczny punkt wyjścia do stworzenia niezwykłego miejsca. Jak to jednak zrobić? Najlepiej wzorując się na najlepszych, np. Potsdamer Platz w Berlinie. Jeszcze dziesięć lat temu były to pola porośnięte chwastami, dziś - dzięki wielkim architektom - obowiązkowy punkt każdej wycieczki odwiedzającej stolicę Niemiec.
W Katowicach jest łatwiej. Nie ma pustego placu, ale jest szereg budynków, począwszy od dziewiętnastowiecznych, a skończywszy na nowoczesnych. Potrzebna jest tylko klamra, która by je spięła, oraz atrakcja, która przyciągnęłaby ludzi do śródmieścia.
Potrzebujemy budynku - ikony, najlepiej autorstwa jakiegoś słynnego architekta, np. Normana Fostera czy Daniela Libeskinda. Skoro mogą projektować dla Warszawy, dlaczego nie mogliby tego robić dla Śląska? Przecież tak duże miasto, jak Katowice musi stawiać na najwyższy poziom rozwiązań architektonicznych i urbanistycznych.
Stolica aglomeracji wielokrotnie w swojej historii udowadniała, że nie boi się dynamicznych zmian. Nowatorskie prądy architektoniczne ukształtowały wyraziste oblicze kilku dzielnic miasta. Dzięki wyobraźni architektów i odwadze inwestorów przy ulicach Skłodowskiej i PCK stoją przepiękne modernistyczne kamienice, pierwszy w kraju drapacz chmur, zespoły luksusowych domów mieszkalnych czy Śląski Urząd Wojewódzki.
Lata powojenne to śmiałe wizje generała Jerzego Ziętka, którego pomysły potrafili wyrazić w betonie i szkle architekci z Miastoprojektu. Mimo powszechnego ubóstwa, udało im się tworzyć budynki, które i dziś zaskakują świeżością oraz odwagą. Błędnie uważane są za pozostałość komunizmu. To dobra późnomodernistyczna architektura!
Dziś znów potrzebujemy czegoś niezwykłego i zaskakującego. Wieżowiec Altus, banki ING czy NBP, to realizacje co najwyżej poprawne - budynki wykonane z bardzo dobrych materiałów w najnowszych technologiach.
Katowice tęsknią za czymś w stylu Muzeum Guggenheima w Bilbao autorstwa Franka O. Gehrego. To zadziwiające dzieło architektoniczne przemieniło podupadające przemysłowe miasto kraju Basków w ważny ośrodek kulturalny i polityczny Hiszpanii.
Pojawiają się różne pomysły na przebudowę rynku. Niektórzy chcą powrotu do jego dziewiętnastowiecznego kształtu. Jednak zamknięcie rynku pierzeją od północy zaprzeczyłoby głównej idei katowickiego centrum - jego rozmachowi. Widok z rynku na Spodek nie powinien być zakłócony. Jest to silna oś kompozycyjna, która przypomina paryskie Pola Elizejskie. Jednak potrzebna jest godna oprawa tej przestrzeni. Dziś piesi muszą przemykać wśród samochodów i tramwajów. Dobrym rozwiązaniem byłoby stworzenie zielonego traktu, pod którym można by umieścić parkingi, sklepy. Dobrym przykładem jest Millenium Park w Chicago. W centrum miasta na zdegradowanych terenach kolejowych powstała najatrakcyjniejsza nieruchomość na terenie całego downtown. Stworzono park z niezwykłymi stalowymi obiektami, np. Bramę Chmur, w której odbija się tętniące życiem miasto. Tuż pod nim zbudowano parking na kilka tysięcy samochodów. Futurystyczne budowle, będące bardziej rzeźbami, asygnowane są nazwiskami największych twórców architektury i sztuki. W projekcie uczestniczyli prywatni sponsorzy, którzy sami wybierali artystów i mogli nazwać zbudowane obiekty swoim imieniem. Ceny gruntów wokół parku poszły niebotycznie w górę. Bez wielkich pieniędzy nie zbuduje się dziś nawet kawałka miasta.
Najlepszym specjalistą od public relations dla miasta jest jego architektura. Katowice potrzebują nowej twarzy. Warto inwestować w śmiałe projekty. Tylko takie mogą przyciągnąć inwestorów, a w dalszej kolejności turystów czy nowych mieszkańców. Odmienione centrum to szansa na sukces dla miasta. "
maciek - Sob Maj 27, 2006 8:22 am
Brawo Panie Tomaszu, to jeden z niewielu artykułów z prasy pod którym podpisuje się obiema rękami, nogami i jeszcze dodatkowo nosem
d-8 - Sob Maj 27, 2006 8:36 am
Najlepszym specjalistą od public relations dla miasta jest jego architektura. Katowice potrzebują nowej twarzy.
Osek - Sob Maj 27, 2006 10:24 am
bonysiu, ile ja bym dał, zeby nasi włodarze obrali taki kierunek myślenia...
salutuj - Sob Maj 27, 2006 12:30 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
Kris - Sob Maj 27, 2006 6:29 pm
Ale byłoby pięknie, gdyby władze Katowic poszły tą samą drogą - co Berlin - przy przebudowie Rynku.
Senat Berlina - znając wartość i atrakcyjność turystyczną położenia zdecydował podzielić teren i sprzedać inwestorom, na których miano zbudować nowoczesne budynki i efekty dziś widać. Można powiedzieć Katowice to nie Berlin, tyle tylko że oni cały czas tworzą, a
my debatujemy i marzymy...
Wszak nawet Skarbek jest nie skończony do końca, a władze mają coraz to nowsze pomysły...
miglanc - Sob Maj 27, 2006 7:50 pm
Chybione porownanie. Po pierwsze nie ta skala - nie te mozliwosci. Plac Poczdamski powstal dzieki grubym miliardom "ojro", na ktore przymusowo zlozyli sie zachodnioniemieccy podatnicy. Katowice nawet w ramach pomocy unijnej nie moga liczyc nawet na 1% takich pieniedzy. Po drugie nie ta sytuacja urbanistyczna. Plac Poczdamski powstal na terenach ktore lezaly zupelnie odlogiem - tymczasem nasz "rynek i Korfantego ma juz tkanke urbanistyczna. I po trzecie nie ta sytuacja spoleczna. Plac Poczdamski powstal jako projekt nowego centrum dla zjednoczonego miasta. Katowice nie potrzebuja nowego centrum - tu potrzeba rewitalizacja juz istniejacego srodmiescia.
absinth - Sob Maj 27, 2006 8:01 pm
@ miglanc
co oczywiscie nie znaczy ze nie potrzebujemy spektakularnych inwestycji.
miglanc - Sob Maj 27, 2006 8:40 pm
Spektakularne inwestycje wyrosly w konkretnej sytuacji politycznej - tak zrodzily sie wpomniane w artykule: Plac Sejmu Sl i Korfantego. Dzis nie ma szans na spektakularna inwestycje, a wrecz przeciwnie - spektakularne sa tylko gnioty a la SCC. Moim zdaniem Katowice juz swoje 5 minut spektakularnosci mialy i teraz czas skonczyc z tym ciaglym marzeniem o "wielkosci". Jak juz napisalem, nieszczesciem tego miasta jest to, ze co chwile ktos madry zabieral sie za tworzenie smialych wizji miasta. Tym zas czego najbardziej brakuje w Katowicach jest porzadna, solidna robota.
To zaskakujace ze Katowice - slaskie miasto(!) jest modelowym przykladem slomianego zapalu urbanistow, popisow architektow - tylez genialnych co beztroskich. Rownoczesnie temu miastu totalnie brak owego "slaskiego ordnungu".
Mam nadzieje, ze w tych projektach nie bedzie zadnych smialych wizji, zadnej spektakularnosci. Bedzie natomiast systematyczny, dlugoplanowy, solidny, projekt uporzadkowania przestrzeni publicznej
salutuj - Sob Maj 27, 2006 9:14 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
absinth - Sob Maj 27, 2006 9:15 pm
miglanc wybacz ale niemal w kazdym watku przedstawiasz tak katatroficzne wizje ze
gdyby to wszystko razem spisac to Apokalipsa sw Jana brzmi przy tym jak Muminki
Wiesz gdyby ktos nie bral sie za smiale wizje tego miasta to pewnie wygladalyby one jak Czeladz albo Kalisz. To ze ktos mial takie wizje stanowi o tym ze wlasnie mamy ten caly modernizm, Sejm, mamy Spodek itp.
Musze przyznac ze do dzis nie przyszlo mi do glowy ze jesli ktos ma wizje "wielkosci" miasta to jest to zarzut. Problem nie lezy w wizjach tylko w braku konsekwencji w ich realizacji i jak dla mnie to ten konkurs przedewszystkim na ta potrzebe odpowiedziec. Powinien wskazac kierunek rozwoju na najblizsze nascie/dziesiat lat. I owszem powinien on byc smialy i spektakularny, bo jak dla mnie pojecie konsekwencji i spektakularnosci bynajmniej sie nie wykluczaja
miglanc - Sob Maj 27, 2006 10:29 pm
Coz Lukasz, ale totalnie nie zrozumiales sensu moich wypowiedzi. Tak naprawde to katastroficzne sa twoje domagania sie jakies spektakularnej realizacji, ktora mialaby zbawic urbanistyke Katowic. Ja nie uwazam czegos takiego za warunek niezbedny. Wrecz moje marzenia odnosnie Katowic sa bardzo przyziemne i bardzo realistyczne.
To ze ktos ma wizje to nie jest zarzut. Problemem Katowic jest po pierwsze niekonsekwenetne realizowanie, po drugie brak spojnosci miedzy roznymi wizjami - Katowice to zlepek kilkunastu projektow, z ktorych kazdy reprezentuje inna ideologie. Po trzecie i najistoniejsze problemem jest brak systematycznej, zmudnej i codziennej pracy nad ksztaltem przestrzeni publicznej.
@Salutuj Krakow zdecydowanie mial swoje 5 minut w czasie stolecznosci - potem to miasto totalnie podupadlo i bylo marginesem az do czasow II RP. Urok Krakowa wlasnie wynika z faktu ze w XIX wieku tak slabo sie rozwijal - dzieki temu zachowal stosunkowo sporo z dawnego miasta. Ale nie do przecenienia jest tez fakt, ze to dawne miasto nie bylo zapupiem tylko bylo chyba najbardziej smialym projektem urbanistycznym sredniowiecza w tej czesci Europy. Taka jedna realizacja moze stac sie atutem na setki lat. Ale ta spektakularna wizja zostala porzadnie zrealizowana i dopieszczona, to wlasnie jest podstawowy atut Krakowa.
W Katowicach zas w tym stuleciu mamy istna biegunke koncepcji, ale tak naprawde rzadnej realizacji.
absinth - Sob Maj 27, 2006 10:51 pm
Coz Lukasz, ale totalnie nie zrozumiales sensu moich wypowiedzi. Tak naprawde to katastroficzne sa twoje domagania sie jakies spektakularnej realizacji, ktora mialaby zbawic urbanistyke Katowic. Ja nie uwazam czegos takiego za warunek niezbedny. Wrecz moje marzenia odnosnie Katowic sa bardzo przyziemne i bardzo realistyczne.
Lukasz zwroc uwage ze czesto to z Twoimi postami sporo osob ma czesto problemy jesli idzie o zrozumienie tego wlasciwego sensu bo ja nie jestem pierwsza osoba wobec ktorej stosujesz argument "totalnego nierozumienia sensu Twoich wypowiedzi" (vide SSC )
wyjasnij mi co jest katastroficznego w tym w domoganiu sie spektakularnych realizacji?
co do konsekwencji to chyba napisalem ze wlasnie jej oczekuje w realizowaniu okreslonej strategii a jesli ta starategia by miala jakis spektakularny "motyw" i zostalby zrealizowany to co wtedy? stala by sie katastrofa tak? Nie napisalem bynajmniej ze chce jakiegos landmarku tu i teraz i bede uwazal ze po jego postawieniu problem jest juz jest rozwiazany, napisalem natomiast ze oczekuje opracowania strategii ktorej konsekwentna realizacja pozwolilaby nadac prawdzwie miejski charakter srodmiesciu Katowic i ze dla mnie pojecia spektakularnosci i konsekwencji sie nie wykluczaja
miglanc - Sob Maj 27, 2006 11:01 pm
Problem chyba polega na rozumieniu slowa "spektakularnosc" bo po powyzszym poscie ja juz totalnie nie rozumiem o co Ci chodzi. Mozesz przyblizyc jak rozumiesz slowo "spektakularnosc"?
Jak dla mnie "spketakularna" jest taka wizja jak na przyklad Korfantego, albo Plac Poczdamski - totalnie nowa przestrzen, calkowicie oderwana od tego co bylo wczesniej. Jesli napisales ze Katowice potrzebuja spektakularnej wizji, to to jest katastroficzne, bo ja to rozumiem, ze obecnie to miasto jest do d... i trzeba czegos zupelnie nowego. Moim zdaniem Katowice juz obecnie maja bardzo smiala urbanistyke i caly problem polega jedynie na dwoch rzeczach - dokonczeniu tego co zaczeto i zadbaniu o to.
Nowe spektakualrne wizje nie sa potrzebne - to bylby niezly akcent i mily prezent, ale w dalekiej przyszlosci. Na razie zrobmy do konca to co zaczelismy.
salutuj - Sob Maj 27, 2006 11:07 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
miglanc - Sob Maj 27, 2006 11:13 pm
No i bardzo optymistycznie wyszlo. Ja dodam, ze to co w Katowicach stworzono tez moze na wiele wiele lat sluzyc, ale trzeba o to zadbac.
jacek_t83 - Sob Maj 27, 2006 11:42 pm
Problem chyba polega na rozumieniu slowa "spektakularnosc" bo po powyzszym poscie ja juz totalnie nie rozumiem o co Ci chodzi. Mozesz przyblizyc jak rozumiesz slowo "spektakularnosc"?
teraz to Miglanc wywracasz kota ogonem
w dodatku naduzywasz przymiotnika totalny
miglanc - Sob Maj 27, 2006 11:45 pm
Bo wydaje mi sie ze ktos tu naduzywa slowa "spektakularny". Najpier bylo o spektakularnym placu, potem Lukasz napisale "pektakularny motyw" i w tym momencie sie pogubilem.
tym - Nie Maj 28, 2006 12:44 am
Ciekawy pomysl z tym zadaszeniem, kiedys chodzilo mi cos podobnego po glowie (tylko ze nie owalne)nie wiedzialem ze w Berlinie cos takiego postawili zreszta to chyba powstalo niedawno...A tak wogule ten konkurs to znowu jakis przedwyborczy bełkot założe sie ze skonczy sie na fantazjowaniu.
jacek_t83 - Nie Maj 28, 2006 9:26 am
Bo wydaje mi sie ze ktos tu naduzywa slowa "spektakularny". Najpier bylo o spektakularnym placu, potem Lukasz napisale "pektakularny motyw" i w tym momencie sie pogubilem.
Roznica miedzy powtorzeniami w twoich postach a postach Lukasza polega na tym, ze posty Lukasza rozumiem, twoje zas nie do konca
Poza tym naduzywanie przymiotnika "totalny" jest wieksza zbrodnia niz przymiotnika "spektakularny", mowil o tym prof. Miodek w jednym ze swoich programow.
absinth - Nie Maj 28, 2006 10:09 am
Bo wydaje mi sie ze ktos tu naduzywa slowa "spektakularny". Najpier bylo o spektakularnym placu, potem Lukasz napisale "pektakularny motyw" i w tym momencie sie pogubilem.
czyli rozumiem ze problem istnieje w rozumieniu slowa spektakularny?
rzeczywiscie to moze byc problem jesli piszesz wczesniej o spektakularnosci SCC co przyznam mnie by przez mysl nie przeszlo
sam piszesz:
"Nowe spektakualrne wizje nie sa potrzebne - to bylby niezly akcent i mily prezent, ale w dalekiej przyszlosci. Na razie zrobmy do konca to co zaczelismy."
czy ja gdzies napisalem ze chce tu i teraz od razu czegos takiego? napisalem wlasnie ze ten konkurs powinien przygotowac dlugofalowa strategie na kilkanascie/kilkadziesiat lat ktora by byla konsekwentnie realizowana i ktora powinna zawierac taki spektakularny "motyw".
Absterachujac zupelnie od wszelkich roznic to spektakularny jest ten plac w Berlinie bo jest, spektakularny jest budynek Muzem Sztuki w Milwaukee , spektakularny jest dalej Tanczacy Dom w Pradze, Spektakularny jest budynek Muzeum Zydow w Berlinie etc i taki imo bedzie tez budynek Libeskinda w Wawie. Nie wiem doprawdy co za katastrofa stala sie dla tych miast po wybudowaniu takich obiektow. Taka ze sie o tych miastach mowi czesto w kontekscie tych budynkow? Jak bylo napisane w tym artykule:
"Najlepszym specjalistą od public relations dla miasta jest jego architektura. Katowice potrzebują nowej twarzy. Warto inwestować w śmiałe projekty."
i ja bym chcial zeby w efekcie opracowania takiej strategii a nastepnie jej konsekwentnej realizacji taki obiekt powstal. Obiekt ktory bylby smialy w swych zalozeniach i realizacji ze uzyje innego slowa, niz to ktorego najwidoczniej nie lubisz
salutuj - Nie Maj 28, 2006 10:11 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
miglanc - Nie Maj 28, 2006 10:12 am
Roznica miedzy powtorzeniami w twoich postach a postach Lukasza polega na tym, ze posty Lukasza rozumiem, twoje zas nie do konca
Poza tym naduzywanie przymiotnika "totalny" jest wieksza zbrodnia niz przymiotnika "spektakularny", mowil o tym prof. Miodek w jednym ze swoich programow. To moze najpierw naucz sie liczyc i zobacz ile razy to slowo padlo.
jacek_t83 - Nie Maj 28, 2006 10:17 am
Roznica miedzy powtorzeniami w twoich postach a postach Lukasza polega na tym, ze posty Lukasza rozumiem, twoje zas nie do konca
Poza tym naduzywanie przymiotnika "totalny" jest wieksza zbrodnia niz przymiotnika "spektakularny", mowil o tym prof. Miodek w jednym ze swoich programow. To moze najpierw naucz sie liczyc i zobacz ile razy to slowo padlo.
absinth - Nie Maj 28, 2006 10:24 am
dobra nie skupijamy sie tu na jezyku polskim hehehe choc to tez ciekawe zagadnienie
Miglanc cos dzis chyba nie w sosie jestes hmm? wiec moze sobie poki co odpuscmy dalsza dyskusje Moze i Paryz wart jest mszy ale "spektakularna" "katastrofa" chyba nie jest warta tego zeby sie o nia klocic
miglanc - Nie Maj 28, 2006 10:26 am
@Lukasz usunalem posta zeby nie robic podwojnego. Poza tym juz mi sie odechcialo dyskutowac, a za bardzo sie zapetlilem.
Powiem tak zaczelo sie od Potsdamer Platz i tu swego zdania nie zmienie. Po drugie co do swietnej architektury, to jak najbardziej OK - fajnie by bylo gdyby Muzeum Slaskie zaprojektowal Liebeskind, a nie specjalisci od tanksztel i supermarketow.
Ale nadal smiem twierdzic ze to nie w tym miejscu jest proeblem Katowic. Patrz co odpisalem Jackowi:
Miglanc ty naprawde myslisz, ze tak duzo wiesz czy tylko udajesz?? Bo spedzam w tym miescie kupe czasu, doprowadza mnie ono do bialej goraczki i wiem co mi sie w nim nie podoba. Nie podoba mi sie to ze kazdy kawalek wolnego miejsca w centrum to parking, samochody zaparkowane sa nawet na deptakach. Nie podoba mi sie brak jakich kolwiek spokojnych miejsc dla ludzi, nie podoba mi sie uklad sciezek dla pieszych, nie podoba mi sie ogolne zasyfienie tego miasta, oblepione reklamami slupy, zabazgrane mury i sciany, smieci i syf na ulicach. Nie podoba mi sie mala architektura, slupki, barierki itp - sa TOTALNIE oblesnie.
Podoba mi sie architektura, ale coz z tego, ze jest ladna architektura, skoro Katowice jako miasto mimo wszystko mi sie nie podabaja. Katowice sa miastem nieprzyjemnym, meczacym i odpychajacym.
EDIT: Miglanc przeedytowal posta. Wczesniej bylo jeszcze napisane, ze pan Miodek wyrzadzil duzo szkod jezykowi polskiem!Bo go nie lubie, zupelnie dla mnie brak logiki w tym ze "totalny" jest gorszy od "spektakularny" dla mnie to paranoja. Ale skoro to tak wazne, to chyle czola.
maciek - Nie Maj 28, 2006 11:04 am
Co do Liebeskinda to wczoraj widziałem jego książkę u kumpeli z dedykacją dla niej
absinth - Nie Maj 28, 2006 11:05 am
Miglanc a kto powiedzial ze nie dyskutujemy o architekturze??
Ja caly czas pisze czego bym oczekiwal w wyniku realizacji opracowanej na podstawie wynikow tego konkursu strategii. Konkurs jak mniemam ma stworzyc pewne ramy, ktore potem beda uzupelniane juz przez konkretne obiekty (obiekty rozumiem tu szeroko jako budynki place etc etc)
a wiec tak:
robimy konkurs by opracowac strategie rozwoju tej czesci miasta. robimy ta strategie zeby juz w rzeczywistosci wprowadzic ja w zycie, czyli bedziemy uzupelniac te okreslone wynikamu konkursu ramy, a uzupelniac bedziemy juz konkretnymi obiektami istniejacymi w rzeczywistosci
i chcialbym zeby w ramach tego uzupelniania powstal jakis spektakularny obiekt architektoniczny.
to ze arch mamy calkiem niezla to oczywiscie jest faktem z tego jednak nie wynika ze nie mozemy miec kolejnego dobrego i smialego obiektu w miescie. To ze Paryz mial wieze Eiffla nie znaczylo ze nie moze sobie zbudowac jakiegos kolejnego spektakularnego obiektu np tego L'arc albo centrum Pompidou.
Miglanc doskonale wiem co jest przedmiotem konkursy. a mianowicie
"
- wskazanie długofalowych kierunków przekształceń obszaru centrum miasta;
- wykreowanie atrakcyjnej i wielkomiejskiej przestrzeni publicznej w granicach centrum miasta
- wyznaczenie obszarów inwestycyjnych, wraz z określeniem docelowej polityki ich zagospodarowywania;
- opracowanie wielkoskalowej koncepcji urbanistycznej wybranego obszaru centrum w horyzoncie czasowym zgodnym ze Strategią Rozwoju Miasta tj. do roku 2020; "
jak mniemam opracowanie takiej strategii nie jest celem samym w sobie, a po opracowaniu tej strategii ktora jak juz napisalem ma stanowic pewne ramy te ramy czyms sie bedzie uzupelniac. a to juz chyba wynika samo z siebie jest etapem daleko po konkursie
miglanc - Nie Maj 28, 2006 11:18 am
No OK super
Ja marze jednak o zmianie nastawinie i wladz i instywucji prywatnych i zwyklych ludzi do przestrzeni publicznej.
d-8 - Nie Maj 28, 2006 6:07 pm
EDIT: Miglanc przeedytowal posta. Wczesniej bylo jeszcze napisane, ze pan Miodek wyrzadzil duzo szkod jezykowi polskiem!
to troche OT ale nie po raz pierwszy sie zdarza
Miglanc - PRZESTAN edytowac posty po tym jak ktos je quotuje !!! czy to tak trudno zakumac ?!
taka dyskusja dla czytajacego pozniej jest bez sensu a osoba ktora pisze post po Tobie tez zapewne sie moze z lekka wk*****
koniaq - Nie Maj 28, 2006 6:11 pm
EDIT: Miglanc przeedytowal posta. Wczesniej bylo jeszcze napisane, ze pan Miodek wyrzadzil duzo szkod jezykowi polskiem!
to troche OT ale nie po raz pierwszy sie zdarza
Miglanc - PRZESTAN edytowac posty po tym jak ktos je quotuje !!! czy to tak trudno zakumac ?!
taka dyskusja dla czytajacego pozniej jest bez sensu a osoba ktora pisze post po Tobie tez zapewne sie moze z lekka wk*****
miglanc - Nie Maj 28, 2006 6:18 pm
Prosze usunac spam Koniaczqa. To jest forum dyskusyjne, a nie blog.
d-8 - Nie Maj 28, 2006 6:35 pm
Spektakularne inwestycje wyrosly w konkretnej sytuacji politycznej - tak zrodzily sie wpomniane w artykule: Plac Sejmu Sl i Korfantego. Dzis nie ma szans na spektakularna inwestycje, a wrecz przeciwnie - spektakularne sa tylko gnioty a la SCC.
Rownoczesnie temu miastu totalnie brak owego "slaskiego ordnungu".
Mam nadzieje, ze w tych projektach nie bedzie zadnych smialych wizji (...)[/b]
1. Jak najbardziej dzis jest szansa na spektakularne inwestycje. Jest czas - bodajze nawet najbardziej odpowiedni od wielu wielu lat !
2. "Ordnung" piszemy z duzej litery - rzeczownik
3. Smiale wizje jak najbardziej widziane. Bycie szarą myszką nie wychodzi na dobre
w sumie tyle na razie z mojej strony
absinth - Pon Cze 12, 2006 8:26 am
Data: 2006-06-05
Autor: Maciej Leśnik
Kto wymyśli śródmieście?
Władze Katowic ogłosiły konkurs architektoniczny na przebudowę rynku. Od architektów i urbanistów oczekują stworzenia atrakcyjnej wizji zupełnie nowego centrum miasta
Konkurs ma charakter otwarty. Architekci i urbaniści, którzy wezmą w nim udział, będą musieli zmierzyć się z odwiecznym problemem Katowic. Stolica województwa, która w przyszłości ma się stać biznesowo-naukowym sercem Śląska, właściwie nie ma centrum. Pomysły na zmianę takiego stanu pojawiają się dość często. Do tej pory katowiczanie mogli oglądać mniej lub bardziej śmiałe wizje kilkunastu biur architektonicznych, jak również studentów. Na wizjach się jednak kończyło. Czy tym razem będzie inaczej? Jak mówią przedstawiciele magistratu, do końca września tego roku zostanie wyłoniony projekt nowego centrum. Nie oznacza to jednak, że tym samym rozpocznie się jego realizacja. O tym, na ile architektoniczna koncepcja zostanie przełożona na konkretne prace budowlane, zadecyduje miasto.
W ciągu następnych lat ma się zmienić nie tylko katowicki rynek, ale także całe śródmieście. Dwa miesiące temu zapadła decyzja o rozpisaniu innego konkursu. Dotyczy on zagospodarowania terenów po kopalni 'Katowice'. Plany przewidują powstanie na nim nowego muzeum śląskiego, a właściwie całego muzealnego kompleksu. Inwestycja ma się zakończyć w 2012 r., ale obiekt będzie dostępny dla zwiedzających trzy lata wcześniej. Niemal po sąsiedzku miasto chce wybudować Międzynarodowe Centrum Kongresowe. Jego powstanie ogłosili włodarze miasta i regionu oraz minister Jerzy Polaczek. MCK ma, wedle zamierzeń, wypełnić lukę przestrzenną między kompleksem muzealnym a Spodkiem. Władze chcą, aby wypełniło też lukę kulturową i było impulsem dla rozwoju centrum miasta. Kiedy powstanie? Nie wiadomo. Nie wiadomo też, jak będzie wyglądać, ani kto za nie zapłaci. Miasto chce sięgnąć do unijnego skarbca, bo inwestycja nie będzie tania. Wedle szacunków budowa nowoczesnego gmachu oznaczać będzie wydatek kilkuset milionów złotych.
Zgłaszają się inwestorzy
Piotr Uszok, prezydent Katowic
Chcę podkreślić, że konkurs jest tylko jednym z działań, mającym zmienić oblicze centrum Katowic. Mówiąc centrum, mam także na myśli ulice Mariacką i Dworcową. Rok temu rozpisaliśmy podobny konkurs dotyczący tych terenów i za kilka miesięcy rozpoczną się na nich prace. A jeśli chodzi o sam rynek i aleję Korfantego, jest to olbrzymi obszar i nie ma mowy o pochopnym decydowaniu, jak ma wyglądać. Dlatego rozpisaliśmy ten konkurs. Niech architekci i urbaniści wskażą drogę. Jeśli uzyska ona akceptację, zaczniemy ją realizować. Trudno określić dokładnie, kiedy to nastąpi. Już teraz jednak podjęliśmy działania, mające na celu uregulowanie spraw własnościowych. Do magistratu zgłaszają się też inwestorzy, chętni do budowy nowoczesnych hoteli i biurowców w centrum Katowic. Myślę, że już niedługo katowicki rynek zacznie się zmieniać nie tylko na deskach architektów.
Drogi, to nie wszystko
Tomasz Konior, Stowarzyszenie Architektów Polskich, oddział w Katowicach
To dobrze, że miasto wreszcie zauważyło, że drogi i wiadukty, to nie wszystko. Ostatnio furorę robi określenie "zrównoważony rozwój". Działania władz pokazują, że przypomniały sobie, że to "zrównoważenie" jest kluczem do skutecznych zmian. Nie da się najpierw zbudować - choćby najlepszego - systemu komunikacji, a później na tej bazie tworzyć reszty. Te działania muszą być zsynchronizowane. Co do samego konkursu na przebudowę centrum, trudno w tej chwili określić, czy zakończy się on sukcesem w postaci realizacji. O tym decyduje wiele czynników. Trzeba jednak zauważyć, że miasto, rozpisując taki konkurs, daje szansę na stworzenie nowej jakości. Architekci, którzy wezmą w nim udział, mają szerokie pole do popisu. O tym, co z tego wyjdzie, przekonamy się we wrześniu.
salutuj - Pon Cze 12, 2006 8:37 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
_PM_ - Pon Cze 12, 2006 9:10 am
....ciągle tylko konkursy, konkursy.....
stasz - Czw Lip 06, 2006 1:26 pm
http://www.sarp.katowice.pl/konkursy/ki12.htm
Komunikat nr 2 z dnia 29.06.2006r
Uprzejmie informuję, że Sąd Konkursowy zakwalifikował Państwa do udziału w konkursie w gronie 16 uczestników :
1. P.A. NOVA Sp. z o.o. , 44-100 Gliwice , ul. Grodowa 11
2. Maćków Pracownia Projektowa Sp. z o.o. , 50-029 Wrocław , ul. Świdnicka 40
3. Studio EL Pracownia Projektowo -Realizacyjna Architekt Edward Lach , 53-137 Wrocław , Al. Wiśniowa 23
4. Buro ASP Planungsgesellschaft mbH , Liebknechtstr.5 , D-06846 Dessau
5. Barysz Point Line Beata Barysz , 43-100 Tychy , ul. Norwida 56
6. Archistudio S.C. Tomasz Studniarek, Małgorzata Pilinkiewicz , 40-043 Katowice , ul. Jordana 14/9 i Firma Projektowa "Bogacz" , 40-759 Katowice , ul. Jutrzenki 1
7. Konior Studio Tomasz Konior , 40-013 Katowice , ul. Staromiejska 8/15
8. Biuro Projektów i Usług Inwestycyjnych "Archidea" Architekt Ewa Piątek , 40-073 Katowice , ul. Strzelecka 7/1
9. A.B. "ColoR Inwestprojekt" s.c. 40-170 Katowice , ul. Brzozowa 13
10. Biuro Studiów i Projektów Architektonicznych "Franta & Franta" Sp. z o.o. , 40-871 Katowice , ul. 1000-lecia 88/184
11. Spółdzielnia Pracy "Inwestprojekt - Katowice" 40-874 Katowice , ul. Tysiąclecia nr 1
12. Arkus Biuro Projektowo-Doradcze Marek Gachowski 44-100 Gliwice , Plac Piastów 6/1 B
13. Instytut Rozwoju Miast , ul. Cieszyńska 2 , 30-015 Kraków
14. Wojciech Wojciechowski Architekt 40-045 Katowice , ul. Różana 15/11
15. INARKO Sp. z o.o. 44-100 Gliwice , ul. Lutycka 1
16. Biuro Architektoniczne ARKAT Sp. z o.o. , 40-035 Katowice , ul. Kochanowskiego 4/6
W imieniu Organizatora Konkursu pragnę zaprosić Państwa do składania prac konkursowych w terminie do 18.09.2006 w godz. 10.00-16.00 zgodnie z Regulaminem Konkursu.
Z poważaniem
Oskar Grąbczewski
salutuj - Czw Lip 06, 2006 3:04 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
kropek - Czw Lip 06, 2006 6:18 pm
A mnie ciekawi ten fragment:
Do magistratu zgłaszają się też inwestorzy, chętni do budowy nowoczesnych hoteli i biurowców w centrum Katowic. Myślę, że już niedługo katowicki rynek zacznie się zmieniać nie tylko na deskach architektów.
Ciekawe czy to prawda, a jeśli tak to o kim konkretnie mówimy.
absinth - Śro Lip 19, 2006 2:53 pm
Kto zaprojektuje nowe centrum Katowic?
Tomasz Malkowski
18-07-2006, ostatnia aktualizacja 18-07-2006 23:46
Znamy już uczestników konkursu na przebudowę śródmieścia Katowic. Niestety, liczba startujących biur rozczarowuje. Prawie wszystkie pracownie są ze Śląska. Na szczęście nie zabrakło kilku znaczących architektów reprezentujących różnorodne nurty.
Konkurs na wykonanie koncepcji urbanistyczno-architektonicznej zagospodarowania centrum Katowic, zapowiadany jako wielki ogólnopolski pojedynek architektów, rozczarowuje niską frekwencją.
- To średnia frekwencja w konkursach architektonicznych w kraju. Ogłoszono go w lecie, ale nie ma to decydującego wpływu na liczbę uczestników. Jest to okres, kiedy ogłasza się wiele konkursów. Owszem, większym zainteresowaniem cieszą się te, w których można zaprojektować ważny, prestiżowy obiekt, jak na przykład warszawskie Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Ale taka jest specyfika tego konkursu. W przeciwieństwie do architektonicznego nie owocuje on realizacją, a utworzeniem planu. Dodatkowo aspekt urbanistyczny zawęża krąg pracowni. Zwycięski zespół musi mieć w trakcie realizacji planu co najmniej dwóch urbanistów w swoim składzie - mówi Oskar Grąbczewski, sekretarz organizacyjny konkursu z ramienia Stowarzyszenia Architektów Polskich:
Czy 16 biur wystarczy, by wybrać dobrą koncepcję, która zaowocuje równie dobrym planem? Grąbczewski uspokaja: - Poziom pracowni startujących w konkursie jest naprawdę wysoki. To renomowane biura o dużych osiągnięciach.
Owszem, wśród startujących jest kilka, które wsławiły się w różnego rodzaju konkursach. Wrocławskie biuro EL architekta Edwarda Lacha to prawdziwi weterani konkursów architektonicznych. Ich prosta, modernistyczna architektura tworzy często wyraziste formy, które znajdują uznanie w oczach jurorów. W zeszłym roku Lach wygrał konkurs na budowę Muzeum Sztuki Współczesnej w Toruniu. Zdobył również III miejsce w konkursie na Centrum Nauki Kopernik w Warszawie oraz wyróżnienie za projekt sali koncertowej i placu we Wrocławiu. Lach tworzy budynki, które respektują zastane miejsce. Ważne jest dla niego wykreowanie przy każdym budynku przyjaznej przestrzeni publicznej. Takie podejście może być dużym atutem w przypadku projektu dla Katowic.
Bardzo ciekawie zapowiadają się projekty śląskich pracowni. Startuje 14 biur, w tym trzy z Gliwic i osiem z Katowic. Wśród nich są reprezentanci starego pokolenia, które już odcisnęło swoje piętno na obliczu Katowic, np. Biuro Studiów i Projektów Architektonicznych "Franta&Franta", którego założyciel Aleksander Franta wraz z Henrykiem Buszko zaprojektował katowickie osiedla Tysiąclecia oraz Gwiazdy. Czy razem z synem zaproponuje wizję tak totalną, jak te budowane jeszcze w czasach PRL-u? W konkursie startuje również budowniczy półkopuły na rondzie - Tadeusz Czerwiński z biura ColoR Inwestprojekt. Jego dzieło już dziś wpływa znacząco na odbiór centrum stolicy regionu.
Natomiast tandem architektów, który w ostatnich latach wybudował w Katowicach m.in. nową siedzibę NBP i biurowiec Węglokoksu, postanowił startować oddzielnie. Czy dzięki temu Dieter Paleta, znany także z projektu wieżowca Altusa, i Wojciech Wojciechowski zwiększą swoje szanse?
Nie zabrakło też młodszego pokolenia architektów, którzy mają na swoim koncie znaczące realizacje. Startujący w konkursie Tomasz Konior może zaskoczyć odważnym pomysłem. Jego największą realizacją w Katowicach jest rozbudowa Akademii Muzycznej. Ma na swoim koncie sporo sukcesów, ostatnio jednak więcej projektuje poza Śląskiem. W warszawskiej Białołęce powstało Gimnazjum i Centrum Kultury jego projektu. To przykład bardzo dobrej architektury zbudowanej za publiczny grosz. Obiekt uznano za ikonę polskiej architektury. Dla Rzeszowa zaprojektował olbrzymi gmach sądu. Praktycznie każdy projekt Koniora jest inny. Wszystkie cechuje oryginalność formy, funkcjonalność oraz dobre wpisanie w tkankę miasta. W swojej twórczości ma nawet wątek afgański, gdzie wygrał konkurs na budowę centrum olimpijskiego w Kabulu.
Z nurtu młodej i odważnej architektury mamy jeszcze wrocławskie biuro Maćków oraz katowickie Archistudio Tomasza Studniarka i Małgorzaty Pilinkiewicz. Według projektu tej ostatniej pracowni przy ul.Francuskiej w Katowicach powstaje nowa siedziba sądu.
Komentuje Tomasz Malkowski
Niewielkie zainteresowanie konkursem powoduje, że jego znaczenie maleje. Trudniej wyłonić dobrą pracę, jeżeli projektów jest niewiele. Niestety, konkurs zbiegł się z innym, bardziej prestiżowym na budowę muzeum sztuki współczesnej w Warszawie. Architekci wybrali stolicę, a my znów czujemy się jak na zapomnianej prowincji. Być może potencjalnych uczestników zraziło to, że nie ma gwarancji, czy projekt nie trafi do szuflady. Nie pierwszy to przecież konkurs dotyczący śródmieścia Katowic. Miasto powinno było bardziej nagłośnić konkurs, zachęcić międzynarodowym składem jury.
Bo tego, czy przyzwoity poziom pracowni przełoży się na wysoki poziom konkursu, nikt nie jest w stanie zagwarantować.
====================================================
no niestety Malkowski ma znowu racje
mozna bylo uslyszec ze architektom raczej nie pasowal ten termin z uwagi na to ze o wiele wazniejsze w tym samym czasie ogloszono gdzie indziej. Z tego co slyszalem biektorzy wystartowali tylko dlatego bo nie wypadalo zeby nie wzieli udzuialu w konkursie jak "ludzie stad"
Co do naglosnienia konkursu to bylo ono F A T A L N E
Jezeli informacja o konkursie pojawia sie na stronie UM gdzies posrod oformacji o tym ze uplywa termin o wymianie praw jazdy a informacja dla pacjentow pzychodni nr 5 ze sie jej nie likwiduje to tak slaby odez nie dziwi
Dla konkurs "Przystanek dla Warszawy" ktory dotyczy zaprojejtowania rzeczonego przystanku utworzono osobna podstrone a to tylko przystanek
strona jest dobrze opracowana i merytorycznie i graficznie a u nas... szkoda gadac
z reszta po wpisaniu do googla mozna zobaczyc jak byl rozpropagowany jedny i drugi konkurs...
Jak dla mnie zenada jesli idzie o Katowice
Andrzej - Śro Lip 19, 2006 3:58 pm
nie zenada tylko katowicki standard
salutuj - Śro Lip 19, 2006 4:20 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
DivinaCommedia - Śro Lip 19, 2006 6:18 pm
Zastanawiam sie, co złego w tym, że mało sław architektonicznych zgłosiło swe projekty do konkursu? Uważam, że młode osoby też mają wiele do powiedzenia i niejednokrotnie ich pomysły są ciekawsze. A nie chcę by centrum Katowic było "proste i modernistyczne", bo trąci to pustką i brakiem charakteru.
Zgadzam sie również, że informacje o tego rodzaju projektach powinny być eksponowane w innych miejscach niż pięćdziesiąta podstrona informacji na temat wymiany prawa jazdy. Mam pytanie...od kogo zależy to w jaki sposób tego rodzaju przetargi są ogłaszane?
SPUTNIK - Śro Lip 19, 2006 7:07 pm
A nie chcę by centrum Katowic było "proste i modernistyczne", bo trąci to pustką i brakiem charakteru.
no to popełniłaś forumowe samobójstwo . zaraz Cię absinth zasypie setką zdjeć modernistycznych miejsc z charakterem
absinth - Śro Lip 19, 2006 9:04 pm
to jaka, nazwijmy to, oprawe ma konkurs zalezy od organizatora
bo o tym jak ma byc oglaszany przetarg ,nie mylic z konkursem, to juz reguluje Prawo Zamowien Publicznych w rozdziale 3
a co do modernizmu i braku charakteru nie bede zasypywal setka zdjec bo kazdy kogo to na prawde intreresuje sam do nich dotrze
wystarczy tylko podac ze chodzi m.in o Holandie
z reszta czy obecnie jeszcze istnieje modernizm w wydaniu Corbu i jego apologetow??
DivinaCommedia - Czw Lip 20, 2006 3:31 pm
A nie chcę by centrum Katowic było "proste i modernistyczne", bo trąci to pustką i brakiem charakteru.
no to popełniłaś forumowe samobójstwo . zaraz Cię absinth zasypie setką zdjeć modernistycznych miejsc z charakterem
d-8 - Czw Lip 20, 2006 5:17 pm
Być może potencjalnych uczestników zraziło to, że nie ma gwarancji, czy projekt nie trafi do szuflady. Nie pierwszy to przecież konkurs dotyczący śródmieścia Katowic.
to moze byc jeden z wazniejszych argumentow. Kato zaczna slynac za niedlugo ze projekty tu laduja w szufladzie i tyle.
MarcoPolo - Czw Lip 20, 2006 5:50 pm
Mi to sie podbuje budynek dworca.
Madzia nikt nie krzyczy na Ciebie.
salutuj - Czw Lip 20, 2006 5:50 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
SPUTNIK - Czw Lip 20, 2006 7:59 pm
Czy znaczy, ze na tym forum nie można mieć wlasnego zdania? Wbrew pozorom i memu kolorowi włosów wiem jak wyglądaja budynki modernistyczne i powiem jedno: modernizm modernizmowi nierówny... To, że podoba mi się Spodek nie znaczy, ze mam się zachwycać Dworcem Kolejowym, no a modernistyczne osiedle w Berlinie ( to w kształcie podkowy) podoba mi się bardzo, podobnie jak Opera w Sydney. Ale czy nie widać, ze to są totalnie różne etapy tego samego nurtu? chyba różni się to co budowano osiemdziesiąt lat temu od tego co buduje się teraz? Zauważmy, że Dworzec w Katowicach powstał w bardzo podobnym czasie co wyżej wspomniana opera - a jak się różnia??!!
Każdy ma swoją wrażliwość na sztukę...w jednym stylu można przedstawić przykłady piękne i takie, ze zasłania się twarz ze wstydu. Mi się podoba niska zabudowa rynku katowickiego i nie chciałabym tam widzieć budynków powyżej 10 pięter jak niektórzy. Sadzę też, że miejsce wieżowców i świata biznesu jest poza ścisłym centrum... i serio umieśćiłabym je gdzieś przy K-cach Dąb, tam jest duuuuużo miejsca i można burzyć i budować do woli. Katowickie kamienice zostawiłabym w spokoju. Pozbyłabym się Zenitu i innych tego typu kreatur. Na ich miejsce wstawiłabym nieco inne w formie GALERIE HANDLOWE (nie mylić z Tesco), pozbylabym się ruchu tramwajowego z rynku, lub rynkiem nazwała inne miejsce w okolicy - a i powiększyłabym fontannę żaby na Stawowej, bo jak sie umawiam z ludźmi spoza Katowic to mają problemy z jej odnalezieniem I to jest moje zdanie. I kropka.
PS proszę nie krzyczeć na forumowiczów o innej opinii tylko ją przeanalizować... dyskusja właśnie na tym polega...
już dobrze , dobrze , więcej nie bedziemy
Tequila - Pią Lip 21, 2006 6:59 pm
Hehehhehehe - obiecanki cacanki - a Divinie Radość.
Michal1986 - Wto Lip 25, 2006 9:56 am
troche nie na temat, ale sprawa związana z rynkiem
pewnie nie wszyscy z Was widzieli już panoramy rynku, które są na stronie www.gieksiarze.pl
są tam 2 panoramy, jedna w dzień, druga w nocy
każda z nich w 2 wersjach (Java & QuickTime)
zapraszam
strona GieKSiarze.pl => Nasze Miasto => Panoramy
MarcoPolo - Wto Lip 25, 2006 10:23 am
Fajne, tez bysmy takie chcieli.
Zapraszamy do wspolpracy.
Strona 2 z 12 • Wyszukano 1676 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12