[Województwo Śląskie] Wizerunek i promocja Regionu
absinth - Pią Lut 17, 2006 12:11 pm
na stronie Wojewodztwa Slaskiego pojawil sie :
Program Promocji Gospodarczej Województwa Śląskiego na rok 2006
http://bip.silesia-region.pl/glowna.php ... idz=15152#
Program Promocji Gospodarczej Województwa Śląskiego na rok 2006
Zgodnie z ustawą o samorządzie województwa z dnia 5 czerwca 1998 roku działalność związana z promocją walorów i możliwości rozwojowych województwa znajduje się w sferze zadań samorządu województwa. Art. 11 ust. 2 pkt 8 ustawy z dnia 5 czerwca 1998 roku o samorządzie województwa (tekst jedn. Dz. U. nr 142 z 2001 r. poz. 1590 z późn. zmianami)Celem działań zawartych w prezentowanym poniżej programie jest budowanie wizerunku regionu silnego i atrakcyjnego, o łatwym dostępie do informacji o terenach inwestycyjnych, umożliwiającego korzystanie z pomocy pracowników Urzędu Marszałkowskiego przy poszukiwaniu i wizytacji terenu oraz podczas całego procesu inwestycyjnego.
Lp. Nazwa działania Rodzaj Uzasadnienie Przewidywane koszty
TARGI – 160 000 PLN:
1. CEPIF – Środkowoeuropejskie Targi Nieruchomości i Inwestycji – Warszawa; Targi inwestycyjne; odwiedzane przez ludzi z branży nieruchomości, inwestorów poszukujących możliwości zainwestowania w Europie Środkowej; Targi te dają możliwość zaprezentowania atrakcyjności inwestycyjnej regionu, pozwalają na nawiązanie kontaktów z potencjalnymi inwestorami zainteresowanymi tą częścią Europy oraz możliwość uczestniczenia w licznych konferencjach;Odwiedzający: specjaliści z branży nieruchomości oraz inwestorzy; 25 000 PLN(+ koszty osobowe)*
2. PROPERTY-INVEST Międzynarodowe Targi Inwestycji i Zarządzania Nieruchomościami - Kraków Targi ukierunkowane na rynek inwestycyjny, przyciągające inwestorów z branżinteresujących dla Śląska Targi te pozwolą zaznaczyć Śląsk na mapie inwestycyjnej Polski. Zważając na bliskość i konkurencyjność Małopolski – nie powinno zabraknąć na nich Województwa Śląskiego 5 000 PLN(+ koszty osobowe)*
3. PROVADA – Amsterdam; Targi inwestycyjne, odwiedzane przez inwestorów z całego świata szukających lokalizacji dla rozszerzenia swojej działalności; Targi te dają możliwość zaprezentowania atrakcyjności inwestycyjnej regionu w środowisku międzynarodowym, możliwość wypromowania się w Europie, pozwalają na nawiązanie kontaktów z potencjalnymi inwestorami, którzy jeszcze nie zdecydowali, w której części świata chcą zainwestować;Odwiedzający: instytucjonalne i prywatne fundusze inwestycyjne, przedstawiciele rządów, zarządcy nieruchomości; 50 000 PLN(+ koszty osobowe)*
4. EMPEX – Międzynarodowe Targi Nieruchomości Rynków Wzrastających – Londyn; Targi inwestycyjne; odwiedzane przez ludzi z branży nieruchomości, inwestorów poszukujących możliwości zainwestowania w Europie Środkowej; Targi te dają możliwość zaprezentowania atrakcyjności inwestycyjnej regionu, pozwalają na nawiązanie kontaktów z potencjalnymi inwestorami zainteresowanymi tą częścią Europy oraz możliwość uczestniczenia w licznych konferencjach, organizatorzy udostępniają możliwość internetowego umawiania spotkań z inwestorami, co daje pewność, że podczas targów dojdzie do konkretnych – bo wcześniej umówionych rozmów;Odwiedzający: inwestorzy, specjaliści z branży nieruchomości, deweloperzy; 30 000 PLN(+ koszty osobowe)*
5. REFE – Wrocław Targi inwestycyjne; odwiedzane przez ludzi z branży nieruchomości, inwestorów poszukujących możliwości zainwestowania w Europie Środkowej; Targi te dają możliwość zaprezentowania atrakcyjności inwestycyjnej regionu, pozwalają na nawiązanie kontaktów z potencjalnymi inwestorami. Fakt, że maja miejsce we Wrocławiu jest korzystny z dwóch powodów – targi warszawskie zawsze są zdominowane przez stołeczne oferty, poza tym jest to doskonała okazja dla zaznaczenia swojej obecności wobec tych, którzy patrząc z Wrocławia na wschód dostrzegają jedynie Kraków;Liczba odwiedzających: ok. 7000 z całego świata, uczestnicy: ok. 3000 z ok. 1000 firm, instytucji, agencji, urzędów; 10 000 PLN(+ koszty osobowe)*
6. NEPIX – Kopenhaga Targi inwestycyjne, odwiedzane przez inwestorów z całego świata szukających lokalizacji dla rozszerzenia swojej działalności; Targi te dają możliwość zaprezentowania atrakcyjności inwestycyjnej regionu, pozwalają na nawiązanie kontaktów z potencjalnymi inwestorami zainteresowanymi Nadbałtycką Europy;Odwiedzający: specjaliści z branży nieruchomości, developerzy i bezpośredni inwestorzy;, 40 000 PLN(+ koszty osobowe)*
OGŁOSZENIA PROMOCYJNE – 61 000 PLN:
7. PolishVoice Publikacja „The Warsaw Voice” – anglojęzycznego tygodnika opisującego wydarzenia z Polski oraz Europy Środkowej; The Polish Voice jest kolportowany z całym nakładem The Wrasaw Voice, ma również dodatkowy system dystrybucyjny (już jako samodzielne pismo) kanałami rządowymi. The Polish Voice jest pismem prestiżowym, czytanym przez establishment i wielki biznes na całym świecie (64 kraje) 9 000 PLN
8. Polish Market Anglojęzyczny miesięcznik promujący Polskę; Wydawnictwo dystrybuowane do licznych instytucji, promujące Polskę i jej gospodarkę; 4 500 PLN
9. EstateNews Anglojęzyczny miesięcznik prezentujący nieruchomości z obszaru Europy Środkowej i Wschodniej; Wydawnictwo dystrybuowane jest nie tylko do stałych subskrybentów, ale również podczas różnych imprez promocyjnych i inwestycyjnych 6 500 PLN
10. Katalog CEPIF Coroczny, anglojęzyczny katalog dystrybuowany podczas najważniejszych targów nieruchomości inwestycyjnych; Katalog dystrybuowany podczas licznych wydarzeń związanych z inwestycjami i nieruchomościami; 5 500 PLN
11. Katalog ofert inwestycyjnych miast polskich Coroczny polsko – angielski katalog dystrybuowany podczas najważniejszych targów nieruchomości inwestycyjnych; Katalog dystrybuowany podczas licznych wydarzeń związanych z inwestycjami i nieruchomościami; 10 000 PLN
12. Europe Real Estate Baner na stronie internetowej nieruchomości inwestycyjnych Strony internetowe odwiedzane przez przedsiębiorców i inwestorów z całego świata 15 500 PLN
13. Dziennik Zachodni Dziennik regionalny; Dziennik regionalny jest bardzo skuteczną formą przekazania informacji do społeczności lokalnej (w tym przedsiębiorców) 5 000 PLN
14. Gazeta Wyborcza Dziennik z dodatkiem regionalnym; Dodatek regionalny jest bardzo skuteczną formą przekazania informacji do społeczności lokalnej (w tym przedsiębiorców) 5 000 PLN
FOLDERY – SERIA GOSPODARCZA PT.: ŚLĄSK – TU WARTO INWESTOWAĆ - 70 000 PLN:
15. Śląsk – siła gospodarki Folder promocyjny - papierowy Folder przedstawiać ma Śląsk jako silny gospodarczo region, o dużej atrakcyjności inwestycyjnej; 20 000 PLN
16. Katalog ofert inwestycyjnych regionu Folder promocyjny - papierowy Folder prezentować ma dostępne tereny inwestycyjne w województwie oraz podstawowe informacje o procedurach oraz o średnich cenach mediów; 20 000 PLN
17. Nowoczesny Śląsk Folder promocyjny - papierowy Folder ma prezentować Śląsk jako region nowoczesny i czysty, o wymiarze wielobranżowym; 20 000 PLN
18. Śląskie Parki Przemysłowe i Technologiczne Folder promujący Parki Przemysłowe i Technologiczne zlokalizowane na terenie Województwa Śląskiego Folder – jak nazwa wskazuje – ma promować Parki Przemysłowe i Technologiczne 10 000 PLN
UDZIAŁ W FORACH GOSPODARCZYCH – 25 000 PLN (+ koszty osobowe)*:
19. Forum Inwestorów i Eksporterów; Spotkania o tematyce gospodarczej zorganizowane w formie forum; Forum jest doskonałą okazją do spotkań biznesowych umożliwiających prezentację potencjału, wymiany poglądów oraz nawiązania kontaktów; 5 000 PLN
20. Forum Gospodarcze Polska – Ukraina; 5 000 PLN
21. Polsko – Saksońskie Forum Gospodarcze; 5 000 PLN
22. Forum Ekonomiczne w Krynicy; 5 000 PLN
23. Polsko – Arabskie Forum Gospodarcze; 5 000 PLN
MISJE GOSPODARCZE – 80 000 PLN:
24. Obsługa misji gospodarczych reprezentantów województwa wyjeżdżających do innych krajów w celu zachęcenia do inwestowania na Śląsku (propozycja: Belgia, Holandia, Ukraina, Wielka Brytania) Misje gospodarcze mające na celu przyciągnięcie jak największej ilości przedsiębiorców chcących inwestować w naszym regionie; Tzw. wyjście na zewnątrz i próba przyciągnięcia inwestora wpływa w istotny sposób na postrzeganie regionu poza granicami państwa, jest to skuteczny sposób na zwrócenie uwagi na województwo oraz budowanie wizerunku silnego gospodarczo regionu; 80 000 PLN(+ koszty osobowe)*
OBSŁUGA INWESTORA – 15 000 PLN
25. Poczęstunki Poczęstunki podczas wizytacji Dobrze widziane jest ugoszczenie inwestora posiłkiem podczas długich wizytacji terenów; 7 500 PLN
26. Transport Przewoźnik prywatny (z dużym samochodem) lub na krótkiej trasie taksówka W sytuacji, kiedy transport z Urzędu Marszałkowskiego byłby niedostępny bądź niewystarczająco duży, konieczne jest wynajęcie przewoźnika czy taksówki; 7 500 PLN
STRONA INTERNETOWA – 5 000 PLN:
27. Link z głównej strony województwa do strony o gospodarce i inwestycjach Strona informacyjna o gospodarce oraz atrakcyjności inwestycyjnej regionu; Strona www ułatwia, zdobycie informacji o regionie obywatelom RP oraz obcokrajowcom; 5 000 PLN
KONFERENCJE – 9 000 PLN:
28. Konferencje Konferencje poszerzające zasób wiedzy z zakresu gospodarki, atrakcyjności inwestycyjnej oraz innowacyjności; Konferencje są najlepszym sposobem na pozyskiwanie bieżących informacji na dany temat u tzw.”źródeł” 9 000 PLN(+koszty osobowe)*
GADŻETY PROMOCYJNE – 20 000 PLN:
Upominki dla inwestorów zagranicznych, radców handlowych, ambasadorów Drobne upominki w dobrym guście, na poziomie odpowiednim wobec rangi przyjmowanych gości Zwyczajem stało się obdarowywanie gości z delegacji drobnymi podarkami, które mają utrwalić dobry wizerunek miejsca bądź instytucji, z którego pochodzą 20 000 PLN
PROMOCJA PRODUKTU TRADYCYJNEGO – 50 000 PLN:
29. Promocja Produktu Tradycyjnego Opracowanie merytoryczne i graficzne materiałów informacyjnych dotyczących produktów tradycyjnych Materiały rozdawane będą podczas imprez promujących produkt tradycyjne, będą poszerzały wiedzę społeczeństwa na ten temat 10 000 PLN
Organizacja i udział w krajowych targach promocyjnych, seminariach i konferencjach dotyczących produktów tradycyjnych Targi są aktywnym sposobem promocji, dzięki któremu można zaprezentować ideę produktu tradycyjnego w praktyce 20 000 PLN(+ koszty osobowe)*
Organizacja Jarmarku Produktu regionalnego wraz z rozstrzygnięciem konkursu “Śląski Produkt Regionalny” Jarmark jest aktywnym sposobem promocji, dzięki któremu można zaprezentować ideę produktu tradycyjnego w praktyce szerokiej publiczności 20 000 PLN
RAZEM 495 000 PLN
*koszty osobowe czyli noclegi, delegacje i przejazd (WM lub OR) – tabela z wyliczeniami jako odrębny załącznik
SPUTNIK - Pią Lut 17, 2006 1:33 pm
Albo wszyscy nas czytają , albo mam schizofrenię
salutuj - Pią Lut 17, 2006 3:13 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
d-8 - Pią Lut 17, 2006 6:30 pm
Albo wszyscy nas czytają , albo mam schizofrenię
wielki brat czuwa
Hoover - Pią Lut 17, 2006 6:47 pm
Bardzo dobre informacje. Teraz tylko to powysyłać do miast górnego Śląska i zapytać ich co oni zrobili dla swojej promocji! Jeżeli będzie odzew to zapytać dlaczego nie zrobili tego wspólnie z innymi miastami ;D
absinth - Sob Lut 25, 2006 1:11 pm
dzis znalazlem ta strone:
http://subregion.pl/
poswiecona jest ona subregionowi zachodniemu woj Slaskiego
i musze przyznac ze jest calkiem niezle opraowana
polecam
Bruno_Taut - Nie Lut 26, 2006 10:28 am
Wczoraj TV "Deutsche Welle" wyemitowała program o złodziejach torów kolejowych na Górnym Śląsku. Klasyczny czarny PR. Bezrobocie bieda i patologie - tak przedstawiono GOP. Bytom określono jako jedno z najbiedniejszych miast w Polsce. Kilkakrotnie powtórzono stwierdzenie o "przestarzałym przemyśle ciężkim". Ciekawe co pomyśli sobie potencjalny inwestor oglądając takie coś?
sqro - Pią Mar 03, 2006 11:18 am
Miasta Górnego Śląska zajęły trzecie miejsce w rankingu "Manager Magazin"
Redakcja czasopisma zwróciła się do ekspertów z różnych branż z pytaniem, które z miast polskich, ewentualnie regionów - poza Warszawą - uważają za najbardziej atrakcyjne w Polsce. Powstał w ten sposób ranking miast widziany oczami przedstawicieli dużych firm i korporacji międzynarodowych, m.in. z IDEA-MC, AIMS Polska, HAYS, dkGroup, Jones Lang LaSalle. Rywalizację tę wygrał Wrocław przed Krakowem, ale na trzecim miejscu uplasował się Górny Śląsk, wyprzedzając Poznań, Trójmiasto i Łódź.
W opinii menedżerów nasz region przoduje w kraju pod względem połączeń komunikacyjnych z innymi miastami Polski i Europy i korzystnym stosunkiem zarobków do kosztów utrzymania. Zauważono także wysokie tempo rozwoju gospodarczego Górnego Śląska, które – ich zdaniem – plasuje nas na drugim miejscu (wspólnie z Krakowem), przed Wrocławiem. Interesujące, że w rankingu tym – wzorowanym na międzynarodowych standardach ocen miast – wzięto pod uwagę również stosunek miast i regionów do rodziny. Pod tym względem wyprzedził nas tylko Poznań. W opinii ekspertów Górny Śląsk jest też dobrym miejscem do zrobienia kariery zawodowej, w czym sklasyfikowani zostaliśmy na trzecim miejscu.
"Wielki biznes nie kończy się na Warszawie. Wielu menedżerów świadomie decyduje się na przeprowadzkę do innego miasta. Ich doświadczenia pokazują, że są w Polsce miejsca, gdzie praca przynosi podobną satysfakcję, a jakość i komfort życia mogą być nieporównywalnie wyższe" – komentuje wyniki rankingu "Manager Magazin".
z Urzędu marszałkowskiego
Oskar - Sob Mar 04, 2006 6:23 pm
Śląska Gala Kupiecka
Sobota, 4 marca 2006r.
Odbył się uroczysty finał konkursu pn."Śląski Kupiec Roku", organizowany po raz dziesiąty przez poznańskie Stowarzyszenie im. Eugeniusza Kwiatkowskiego i redakcję "Dziennika Zachodniego". W sali Marmurowej Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach w ub. piątek laureatów gościł wojewoda śląski Tomasz Pietrzykowski, który patronował konkursowi i wręczał wraz z prezesem Stowarzyszenia im. Kwiatkowskiego Eugeniuszem T. Grzeszczakiem i wiceprezesem "Prasy Śląskiej" Zdzisławem Owczarkiem honorowe dyplomy i tytuły. Przyznawano je w kategorii firm małych i średnich oraz dużych za tworzenie dobrej, polskiej marki, udział w rozwoju rodzimej przedsiębiorczości i akcjach charytatywnych, a także za kultywowanie tradycji solidnego kupiectwa.
Tytuł "Najlepszy pośród najlepszych", przyznawany czterokrotnym laureatom konkursu otrzymali: Tadeusz Bączkowicz (Cukiernia-Piekarnia w Radzionkowie), Wojciech Dobija (Zakłady Mięsne w Żywcu), Urszula Mateja (Moda Ślubna Katowice). Ponadto tytuł "Śląski Kupiec Roku" zdobyli Ernestyn Janeta (Zakład Rzeźniczo-Wędliniarski w Lubomi), Janina Kądzielska-Jurkowska (Cukiernia "Rzemiosło" w Tychach), Czesław Kierat, (Cukiernia "ROMER" w Zabrzu,), Adam Ledwoń i Władysław Łukosz (sieć sklepów SMREK w Ustroniu), Roman Luber i Roman Musioł (sieć sklepów ROMER w Cieszynie), Henryk, Jarosław, Marek, Krzysztof Makowscy (sklepy spożywcze MAKOWSCY w Bielsku Białej), Zdzisław Miska (Piekarnia "EKO-PIEK" w Gilowicach), Józef Misztela (Firma Produkcyjno-Handlowa "MISZTELA" w Tychach), Wincenty Mura (firma DLS Centrum Dystrybucyjne w Żorach), Mirosław Pycia i Marian Grabka (firma handlowa "MEGREZ" w Mysłowicach), Zbigniew Śliwieński (PRO-ICE Wytwórnia Lodów i Ciast w Bytomiu), Krystyna Urbańczyk (PPHU "DUET" w Bobrownikach) oraz Bożena i Antoni Żurkowie ("Ogród Śląski" w Świerklańcu).
Źródło.
absinth - Śro Mar 08, 2006 12:14 pm
Misski nas ominą
Środa, 8 marca 2006r.
Najpiękniejsze kobiety świata, które we wrześniu będą w Polsce - bo tu odbędzie się konkurs Miss World - nie przyjadą do naszego regionu. Mogłyby, bo misski będą w naszym kraju miesiąc i przez ten czas będą odwiedzać ciekawe miejsca, przyczyniając się do ich promocji. Problem w tym, że organizator ich pobytu żąda astronomicznych kwot, na które nie stać naszych samorządów.
To za duże pieniądze. Mamy u nas tyle ślicznych kobiet, które tylko przez przypadek nie zostały misskami, że nie ma sensu zapraszać do nas piękności ze świata - uważa Michał Lesik, zastępca wójta gminy Świerklaniec.
O jakie pieniądze chodzi? Dziewczyny mogą przyjechać - a za nimi stado dziennikarzy, którzy opisaliby tę wizytę w światowych mediach - na jeden dzień. I wtedy gmina musiałaby zapłacić... 80 tysięcy funtów (ok. 450 tys. zł) plus koszty noclegu dla kilkudziesięciu osób. Ewentualnie misski mogą przyjechać tylko na sześć godzin. Za połowę ceny. W zamian dziewczyny spotykałyby się z mieszkańcami, odwiedziłyby szpital czy przedszkole, robiłyby sobie zdjęcia na tle ciekawych miejsc. Oprócz relacji z wizyty samorząd może liczyć także na migawki na temat miasta podczas transmitowanej na cały świat relacji z konkursu finałowego. Relacje mają oglądać dwa miliardy ludzi.
--Bardziej zależy nam na turystach z aglomeracji śląskiej. Turystów zagranicznych mamy niewielu - sprowadza sprawę na ziemię Jan Duda, zastępca burmistrza Pszczyny.
W Gliwicach o ofercie organizatora finału nic nie widzą, podobnie w Sosnowcu. Ale w Katowicach - jak tylko pojawiła się informacja, że misski będą jeździć po kraju - zbadano sprawę.
- To wielka szansa na promocję - zdajemy sobie z tego sprawę. Ale oczekiwania finansowe organizatora takiego pobytu są ogromne - mówi Waldemar Bojarun z Urzędu Miasta w Katowicach. - Myślę, że organizator finału nie zdaje sobie sprawy z polskich realiów.
Bojarun zwraca uwagę, że jedyna szansa na to, by misski przyjechały do nas, leży w połączeniu sił kilku samorządów. Ewentualnie we włączeniu się w organizację samorządu wojewódzkiego. Ale w Urzędzie Marszałkowskim ta kwestia nikogo nie rozpala. - Żadne z miast nie zwróciło się do nas z taką propozycją - przyznaje Daniel Tresenberg z Urzędu Marszałkowskiego.
Zresztą nawet gdyby ktoś znalazł takie pieniądze i zaprosił misski, to jeszcze nie znaczy, że one na pewno przyjadą. Organizator finału wybierze bowiem kilkanaście najlepszych ofert. Zależy mu na tym, by długonogie piękności nie łamały sobie obcasów w dziurach prowincjonalnego rynku.
Czy ktokolwiek w Polsce zechce wyłożyć takie pieniądze, by zaistnieć przy okazji finału Miss World? Katarzyna Wróbel z obsługującej finał agencji reklamowej, nie chce podawać szczegółów: - Wśród miast zainteresowanych konkursem Miss World znajdują się te z południowej części Polski. Ze względu na fakt, że konkurs nie jest jeszcze rozstrzygnięty, nie możemy ujawnić nazw miejscowości, które już się zgłosiły.
Wszystko wskazuje na to, że misski będą mogły przyjechać do Krakowa, Poznania i oczywiście Warszawy. Chciałyby je widzieć u siebie także Szczecin i Gdańsk.
Marek Twaróg - Dziennik Zachodni
_PM_ - Śro Mar 08, 2006 12:30 pm
...no i po kiego grzyba nam misski.....ja w każdym razie płakał z tego powodu nie bedę....
Oskar - Śro Mar 08, 2006 12:53 pm
Największym mankamentem jest to, iż wg artykułu wpłacenie powyższej sumy nie gwarantuje, że panie (wraz w towarzystwie fotoreporterów i innych osób pracujących nad ich wizerunkiem) tutaj przyjadą. Rzucanie pieniędzy w błoto faktycznie jest ryzykowne. Inna sprawa, że nasz region w większości nie jest na to przygotowany i nie chodzi tutaj o estetykę, ale samą bazę noclegową, gastronomiczną itd.
Gdyby warunki były spełnione, a przynajmniej ryzyko zmniejszone do zera, a taka baza rzeczywiście by sie znalazła, to chętnie widziałbym nasz region w tym wydarzeniu.
Ale w Urzędzie Marszałkowskim ta kwestia nikogo nie rozpala. - Żadne z miast nie zwróciło się do nas z taką propozycją - przyznaje Daniel Tresenberg z Urzędu Marszałkowskiego.
babaloo - Pon Kwi 24, 2006 2:49 pm
W dwumiesięczniku "Nowoczesne Budownictwo Inżynieryjne" znalazłem taki o to artykuł na temat Katowic:
http://www.nbi.com.pl/pdf/06/numer_5/ka ... 06_5_4.pdf
Ponieważ powstał na podstawie materiałów UM w Katowicach i jest mocno propagandowy wkleiłem tutaj. Jest też wywiad z Prez Uszokiem, który polega na powtarzaniu tez z artykułu więc go nie wklejałem. W sumie jest to niezły sposób na promocję, takie artykuły mogłyby się tylko ukazywać w bardziej popularnych czasopismach
Hoover - Pon Kwi 24, 2006 3:28 pm
Jest to faktycznie bardzo propagandowy artykuł. A na dodatek widać iż autor nie zna się na Katowicach bo autostrada jest podpisana jako Drogowa Trasa Średnicowa...
Osek - Pon Kwi 24, 2006 4:51 pm
miło się czyta, czasami aż lukier spływa z ekranu, ale gadki o najdłuższym tunelu w Polsce, co rusz oddawanych nowych odcinkach tras rowerowych, eksplozji budownictwa, czy jakości życia(vide: komunikacja, wizerunek, czy drastyczny i stały spadek mieszkańców) to tylko potwierdzenie idei tego artykułu.
salutuj - Pon Kwi 24, 2006 4:58 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
macu - Pią Kwi 28, 2006 7:10 am
Unijny adres Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego
pj 27-04-2006 , ostatnia aktualizacja 27-04-2006 21:44
Śląski Urząd Wojewódzki ma nowy adres strony internetowej. Od czwartku o pracy wojewody można się dowiedzieć, wpisując do przeglądarki: www.slask.eu. Urzędnicy wniosek o rejestrację domeny europejskiej złożyli już w grudniu zeszłego roku.
Internauci nadal będą mogli używać również starego adresu (www.katowice.uw.gov.pl).
Marta Malik, rzeczniczka prasowa wojewody, uważa, że dzięki dodatkowemu adresowi mieszkańcy innych państw łatwiej znajdą informacje o Górnym Śląsku. - Adres jest prostszy i podkreśla też naszą europejską tożsamość. Przypominam, że podczas referendum w sprawie przystąpienia Polski do UE 85 proc. mieszkańców regionu było na "tak" - mówi Malik.
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,3312442.html
absinth - Czw Maj 04, 2006 6:45 pm
wolalbym Kongres dotyczacu Hi - Techu ale i tak sie ciesze
takie imrezy promuja miasto i pokazuja jego range
Koks na światowym poziomie
Data: 2006-04-24
Europejski Komitet Koksowniczy obradował w Katowicach
Andrzej Warzecha, wiceprezes Koksowni Przyjaźń
To nie przypadek, że 64 posiedzenie Europejskiego Komitetu Koksowniczego (ECC), którego członkowie ostatni raz gościli w Polsce dziewięć lat temu, odbyło się właśnie w Katowicach. - Wybór miejsca obrad potwierdza pozycję nie tylko śląskiego, ale całego polskiego koksownictwa w Europie - uważa dr Marek Ściążko, dyrektor Instytutu Chemicznej Przeróbki Węgla, w latach 2001-2003 przewodniczący ECC. - Eksportowanie pięciu milionów ton koksu rocznie, w tym czterech milionów do Europy Zachodniej, świadczy o naszym znaczeniu w branży. Polska jest obecnie po Chinach drugim co do wielkości światowym eksporterem koksu.
Spotkania ECC mają na celu przede wszystkim wymianę doświadczeń firm i instytucji związanych z branżą. Zdaniem dr Ściążko obecnie najcenniejsze są nie tyle rozwiązania technologiczne, które posiadanie jest w rzeczywistości wyłącznie kwestią pieniędzy, ile doświadczenia związane z organizacją produkcji.
Opinię tę potwierdza Andrzej Warzecha, wiceprezes Koksowni Przyjaźń, która była gospodarzem spotkania. - Jesteśmy największym producentem koksu w Unii i posiadamy największe zasoby najlepszej jakości węgla koksującego (tzw. węgiel ortokoksowy - red.). Mamy też bardzo dobrą i wszechstronną kadrę - ocenia.
Obrady w Katowicach poprowadzili przewodniczący komitetu Jean-Paul Gaillet oraz sekretarz organizacji Daniel Isler (Francja). Na Śląsku gościli szefowie największych europejskich przedsiębiorstw branży koksowniczej oraz przedstawiciele instytutów badawczych z Anglii, Austrii, Belgii, Czech, Finlandii, Francji, Hiszpanii, Holandii, Niemiec, Polski, Szwecji, Słowacji, Węgier i Włoch.
Głównym tematem rozmów były sprawy związane z obecnym i przyszłym ustawodawstwem Unii Europejskiej dotyczącym ochrony środowiska. Jednym z punktów programu wizyty było zwiedzanie Koksowni Przyjaźń, gdzie goście zapoznawali się z najnowszymi inwestycjami, które realizuje dąbrowska spółka.
Europejski Komitet Koksowniczy jest najważniejszą organizacją skupiającą czołowe europejskie koksownie oraz instytuty badawcze, zajmujące się problematyką tej branży. Został założony w 1973 r. przez przedstawicieli pięciu krajów europejskich (Niemiec, Wielkiej Brytanii, Włoch, Belgii i Francji) w celu skoordynowania prac rozwojowych przemysłu, wymiany wiedzy dotyczącej technologii i ujednolicania standardów. Począwszy od 1974 r., spotkania odbywają się zasadniczo dwa razy w roku, za każdym razem w innym kraju. Gospodarzami spotkań są koksownie, a uczestnikami - przedstawiciele zakładów koksowniczych krajów europejskich. Pracami komitetu kieruje przewodniczący wybierany na dwuletnią kadencję. Pierwszym przedstawicielem Polski o statusie obserwatora został prof. Henryk Zieliński, zaproszony do prac komitetu w 1984 r. W 1992 r. miejsce to przypadło Markowi Ściążko, którego w 1994 r. powołano na członka komitetu. W tym czasie był to jedyny przedstawiciel kraju spoza EU-15. Obecnie w pracach komitetu na prawach członka bierze udział także Andrzej Warzecha, reprezentujący Koksownię Przyjaźń od 1998 r.
(jor)
MarcoPolo - Czw Maj 04, 2006 7:18 pm
Trzeba to przebijac kogresami hi tech np zeby nas nie zepchneli do centrum stricte surowcowego.
d-8 - Pią Maj 05, 2006 3:54 pm
u naszych wschodnich sasiadow ( mam na mysli wojewodztwo malopolskie ) tak oto bierze sie kwestie promocji
Na Nową Hutę trzeba zrzucić bombę atomową, bo jest społecznym i architektonicznym potworem - przekonywał kilka lat temu jeden z krakowskich radnych. Dziś stary Kraków zastanawia się, dlaczego Huta stała się modna
za GW:
Lato ubiegłego roku, trabantem podróżują po Nowej Hucie Australijczycy. Ofertę wycieczki znaleźli w internecie. Zwiedzają osiedla, parkują pod kombinatem metalurgicznym, fotografują się przy blokach zbudowanych w stylu neorenesansowym.
Wspomnienia z wycieczki (z e-maili do znajomego z Krakowa):
Mike: "Kraków to shit! Nowa Huta jest cool!".
Pete: "To jest jak współczesne Machu Picchu!".
a moze to jest jakas nisza dla nas i pole do popisu ?
jakims malym wozem opancerzonym zajechac na Bobrek a pozniej zuerueck nach Szopienice i partyjka golfa na Uthemannie hehe rozmarzylem sie...
no nic
calosc tutaj
http://serwisy.gazeta.pl/wyborcza/1,68586,3324104.html
enjoy
sqro - Pią Maj 05, 2006 6:58 pm
Latem? – Jura albo Beskidy!
Kampania promocyjna Województwa Śląskiego w TVN 24
Kadry z filmu reklamowego © Urząd Marszałkowski
Kadry z filmu reklamowego
© Urząd Marszałkowski
Od jutra rusza telewizyjna kampania promująca atrakcje turystyczne regionu. Jej celem jest zainteresowanie turystów wypoczynkiem letnim i turystyką aktywną w Województwie Śląskim. Ośmio i dwudziesto sekundowe spoty ukazywać będą walory turystyczne Jury Krakowsko-Częstochowskiej oraz Beskidów. Emisję 114 reklam zaplanowano na dwa weekendy, od 5 do 7 oraz od 12 do 14 maja, m.in. przed i po prognozie pogody w TVN 24.
za Urzędem Marszałkowskim
miglanc - Pią Maj 05, 2006 7:39 pm
Fajnie ze promuja Jure i Beskidy, szkoda tylko ze nie G. Slask.
MarcoPolo - Pią Maj 05, 2006 8:15 pm
Beskidy bywaja slaskie.
Oskar - Pią Maj 05, 2006 9:34 pm
Dzisiaj na TVN24 leciało to przed 23. (O takiej porze to raczej planuje się sen niż wyprawę na Śląsk).
A sama reklama: jest fatalna, zwłaszcza pod względem samego zainteresowania kogokolwiek. Skierowana wydawała się być do turystów, choć sam nie zapamiętałem z niej niemal nic poza jakąś skałą i wjazd na Szyndzielnię i górą Żar (chociaż je wszystkie skojarzyłem po widokach niż z napisów czy słów jakiegoś narratora!) oraz adresem strony www.gosilesia.pl .
Nagranie jakością przypomina chyba początek lat dziewięćdziesiątych, jak spojrzeć na pojawiające się na innych stacjach reklamy Tunezji, to można pomyśleć, że to zaproszenie na Białoruś. Postawiono na ilość a nie na jakość.
Watpię, że kogoś ta reklama zachęci, już raczej zniecheci, bo przeciez wyżyny są nie tylko u nas, a Jura jest KRAKOWSKO-Częstochowska.
Mam obawy, że nasi może zapomnieli zatrudnić specjalistów.
Dla zainteresowanych: inna reklama (już znacznie lepsza reklama!) znajduje się pod tym adresem.
Kris - Nie Maj 07, 2006 8:25 pm
Śląsk reklamuje się w telewizji
pj 07-05-2006 , ostatnia aktualizacja 07-05-2006 21:38
Rozpoczęła się pierwsza ogólnopolska kampania promocyjna województwa. Wszystko po to, by przekonać turystów do odwiedzenia regionu
Spoty reklamowe można już oglądać w TVN24. Zostanie wyemitowanych 114 reklam naszego województwa, poświęconych Jurze Krakowsko-Częstochowskiej i Beskidom. - Filmy powstały z myślą o osobach, które lubią aktywnie odpoczywać, ale na przykład mają małe dzieci i nie chcą wyjeżdżać daleko za granicę - mówi Tomasz Stemplewski, dyrektor wydziału promocji regionu w Urzędzie Marszałkowskim.
Oglądając film można się przekonać, że Jura to świetne miejsce na wspinaczkę i zwiedzanie zamków, takich jak ten w Ogrodzieńcu. Z kolei Beskidy zapraszają zdjęciami kolejek na Czantorię i górę Żar, która stała się popularna wśród paralotniarzy.
- To pierwsza ogólnopolska kampania w telewizji. W grudniu zeszłego roku reklamowaliśmy sporty zimowe w Beskidach, ale spoty ukazywały się jedynie na antenie Warszawskiego Ośrodka Telewizyjnego. O turystów zabiegają też inne regiony, a my nie możemy być gorsi - mówi dyrektor. Dodaje, że Śląsk już dziś zajmuje trzecie miejsce w rankingu turystyki krajowej. Pierwsze jest Mazowsze, a druga Małopolska.
Kampania w TVN24 ma kosztować kilkadziesiąt tysięcy złotych. Stemplewski już planuje następną. We wrześniu w telewizji i prasie ukażą się reklamy Szlaku Zabytków Techniki na Górnym Śląsku.
Gazeta Wyborcza
d-8 - Nie Maj 07, 2006 9:16 pm
no to ja ciekaw jestem tej jesiennej kampanii o zabytkach techniki
salutuj - Nie Maj 07, 2006 10:02 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
salutuj - Nie Maj 07, 2006 10:03 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
Kris - Wto Maj 09, 2006 9:14 pm
Turyści wejdą do poniemieckich lochów pod Wzgórzem Zamkowym w Będzinie
Podziemia mają być dostępne dla zwiedzających za dwa lata
Fot. Dawid Chalimoniuk / AG Fot. Dawid Chalimoniuk / AG
Magdalena Górna 08-05-2006 , ostatnia aktualizacja 09-05-2006 16:30
W podziemiach będzińskiego zamku miała powstać fabryka broni. Już niedługo będą tu restauracja, muzeum i pasaże z pamiątkami
Część podziemnych korytarzy pod zamkiem pochodzi z czasów króla Kazimierza Wielkiego. Są w kiepskim stanie, częściowo zasypane. Znacznie lepiej prezentuje się 500-metrowy odcinek pochodzący z czasów II wojny światowej.
Wybudowali go Niemcy. Historycy nie są pewni, po co. Domyślają się, że być może w podziemnym mieście miały powstać magazyn broni dla Wehrmachtu i schrony przeciwlotnicze. Najbardziej prawdopodobna teza głosi jednak, że pod zamkiem budowano fabrykę broni.
Janusz Miduniecki, pracownik referatu kultury i promocji Urzędu Miasta w Będzinie, stara się rozwikłać tę zagadkę. - Ludzie mówią, że chodniki budowano w pośpiechu, pomagali okoliczni mieszkańcy, szczególnie górnicy. Inni relacjonują, że budowali je więźniowie z obozu, który znajdował się na terenie dzisiejszej Elektrowni Łagisza - opowiada.
Będzińscy urzędnicy wpadli na pomysł, by zagospodarować lochy i udostępnić je mieszkańcom oraz turystom. - Podziemia są atrakcyjne. Większość korytarzy została wykuta w litej skale wapiennej, tworzą się tam już stalaktyty, poza tym występują liczne gatunki nietoperzy - mówi Janusz Piątek z magistratu.
Lochami już zaopiekowali się naukowcy. Przyrodę badają pracownicy Uniwersytetu Śląskiego, a zabezpieczeniem i przygotowaniem podziemi? dla zwiedzających zajęli się naukowcy z krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej. Ci ostatni mają spore doświadczenie w tego typu pracach, opracowali już trasy turystyczne np. w Kopalni Soli w Wieliczce. - Zastanawiamy się, w jaki sposób zagospodarować podziemia. Pomagają nam w tym mieszkańcy. W ankiecie internetowej stwierdzili, że chcieliby, aby lochy podzielić na trzy części. Pierwsza zostanie zachowana w stanie pierwotnym, druga będzie służyła celom komercyjnym, czyli będą tu restauracje, sklepy z pamiątkami, a w trzeciej urządzimy muzeum. Chcielibyśmy, aby podziemia razem z zamkiem tworzyły niepowtarzalny kompleks turystyczny - mówi Piątek.
Projekt ma zostać zrealizowany za dwa lata, na 650. rocznicę powstania Będzina. Władze miasta chcą skorzystać z dotacji unijnych, przeznaczonych na dofinansowanie dziedzictwa kulturowego i turystyki.
Gazeta Wyborcza
MarcoPolo - Wto Maj 09, 2006 10:09 pm
A na tym zdjeciu to jest duch?
Kris - Śro Maj 10, 2006 6:24 am
Województwo Śląskie
Promocja szlaku książąt pszczyńskich
Krakowiacy zainteresowani atrakcjami turystycznymi Górnego Śląska
W dniach 5-6 maja b.r. w regionie przebywało ok. 40 przedstawicieli krakowskich biur podróży, które zajmują się turystyką przyjazdową do Polski oraz dziennikarzy z prasy branżowej
Pierwszy dzień podróży studyjnej poświęcony był promocji "Szlaku książąt pszczyńskich", w skład którego wchodzą Muzeum Zamkowe w Pszczynie, Pałacyk Myśliwski w Promonicach oraz Tyskie Muzeum Piwowarstwa wraz z Browarami Książęcymi. W drugim dniu goście zwiedzili Zabytkową Kopalnię Rud Srebronośnych w Tarnowskich Górach oraz zapoznali się z ofertą biznesową Hoteli i Międzynarodowego Portu Lotniczego "Pyrzowice".
W opinii przewodniczącego Krakowskiej Izby Turystyki Marka Babuśki, zorganizowana podróż studyjna była cenną inicjatywą, pokazującą, iż elementy oferty turystycznej Województwa Śląskiego mogą być atrakcyjnym punktem programu dla zagranicznych turystów odwiedzających nasz kraj.
Podróż studyjna została zorganizowana przez Wydział Promocji Regionu, Turystyki i Sportu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego oraz Urząd Miasta Pszczyny we współpracy z organizacjami i firmami zajmującymi się obsługą ruchu turystycznego.
salutuj - Śro Maj 10, 2006 7:43 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
plotter - Śro Maj 10, 2006 1:57 pm
To co, możeby zrobić małą prezentację atrakcji turystycznych regionu i rozesłać meilem do biur podróży - nie koniecznie tylko polskich???
Można by skorzystać z materiału, który już jest na forum i w interenecie, zmontować to w jakąś spójną a atrakcyjną całość i fru! - w świat. Zaszkodzić nie zaszkodzi, a pomóc może!
W zasadzie są instytucje odpowiedzialne za to, ale promocja regionu leży w kręgu zainteresowań GKW i MM, no nie?
SPUTNIK - Śro Maj 10, 2006 2:13 pm
Województwo Śląskie
Promocja szlaku książąt pszczyńskich
Krakowiacy zainteresowani atrakcjami turystycznymi Górnego Śląska
W dniach 5-6 maja b.r. w regionie przebywało ok. 40 przedstawicieli krakowskich biur podróży, które zajmują się turystyką przyjazdową do Polski oraz dziennikarzy z prasy branżowej
Pierwszy dzień podróży studyjnej poświęcony był promocji "Szlaku książąt pszczyńskich", w skład którego wchodzą Muzeum Zamkowe w Pszczynie, Pałacyk Myśliwski w Promonicach oraz Tyskie Muzeum Piwowarstwa wraz z Browarami Książęcymi. W drugim dniu goście zwiedzili Zabytkową Kopalnię Rud Srebronośnych w Tarnowskich Górach oraz zapoznali się z ofertą biznesową Hoteli i Międzynarodowego Portu Lotniczego "Pyrzowice".
W opinii przewodniczącego Krakowskiej Izby Turystyki Marka Babuśki, zorganizowana podróż studyjna była cenną inicjatywą, pokazującą, iż elementy oferty turystycznej Województwa Śląskiego mogą być atrakcyjnym punktem programu dla zagranicznych turystów odwiedzających nasz kraj.
Podróż studyjna została zorganizowana przez Wydział Promocji Regionu, Turystyki i Sportu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego oraz Urząd Miasta Pszczyny we współpracy z organizacjami i firmami zajmującymi się obsługą ruchu turystycznego.
bo tak naprawdę to co więcej poza średniowieczna zabudową i kopalnią w wieliczce ma do zaoferowania turystom kraków/małopolska ? jezeli ktoś przylatuje na tydzień to ile można chodzić po rynku i kazimierzu ? tego typu atrakcje można znaleźć w większosci europejsich państw.
Natomiast zwiedzić KWK czy też obejrzeć industriale/postindustriale można tylko w kilku.
absinth - Śro Maj 10, 2006 2:36 pm
To co, możeby zrobić małą prezentację atrakcji turystycznych regionu i rozesłać meilem do biur podróży - nie koniecznie tylko polskich???
Można by skorzystać z materiału, który już jest na forum i w interenecie, zmontować to w jakąś spójną a atrakcyjną całość i fru! - w świat. Zaszkodzić nie zaszkodzi, a pomóc może!
W zasadzie są instytucje odpowiedzialne za to, ale promocja regionu leży w kręgu zainteresowań GKW i MM, no nie?
mysle ze ciekawy pomysl
mozna by to jakos ugryzc razem z ta internetowa mapa perelek architektury ktora na razie utknela w martwym punkcie...
Kris - Śro Maj 10, 2006 5:32 pm
Wakacje na Śląsku
10.05.2006
Śląsk stara się zmienić swój wizerunek i zachęcić turystów do odwiedzania swoich atrakcji. Do tej pory kojarzono go głównie z kominami fabryk i kopalniami. Teraz ma być znany z walorów turystycznych. W promocji naszego regionu pomóc mają liczne akcje.
"Latem? Jura albo Beskidy" - to hasło kampanii reklamowej w telewizji TVN24, zleconej przez śląski Urząd Marszałkowski. Ma ona skłonić Polaków do zainteresowania się naszym regionem i spędzenia w nim wakacji. W ciągu dwóch majowych weekendów wyemitowanych zostanie 114 kilkunastosekundowych spotów ukazujących walory Jury Krakowsko-Częstochowskiej i Beskidów. Walorów dotąd niedostrzeganych.
- Mamy o sobie gorsze zdanie niż zasługujemy - uważa Tomasz Stemplewski, dyrektor Wydziału Promocji Regionu, Turystyki i Sportu, śląskiego Urzędu Marszałkowskiego. - Śląsk jest różnorodnym miejscem pełnym ciekawych miejsc. W dodatku dojechanie do nich nie stanowi większego problemu. Mamy więc potencjał turystyczny i poprzez takie akcje telewizyjne chcemy go wykorzystać.
W tym roku Urząd Marszałkowski przeznaczy na promocję blisko półtora miliona złotych. Wydatki wydają się potrzebne, bo póki co nasz region odnotował znaczący spadek liczby turystów. Jeszcze w 2000 roku odpoczywało w nim blisko 7 milionów Polaków. W poprzednim roku było ich zaledwie 2,8 miliona.
Wiąże się to ze spadkiem popularności krótkich wyjazdów wypoczynkowych. A takie były głównym udziałem śląskiej turystyki. Żeby to zmienić, trzeba promować konkretne atrakcje, pokazać ich wyjątkowy charakter - przekonuje Krzysztof Łopaciński z warszawskiego Instytutu Turystki.
- Postaramy się to zrobić - zapewnia Tomasz Stemplewski.
- Gdy ktoś już raz odwiedzi nasz region, z pewnością nieraz tu wróci - wtóruje mu Agnieszka Sikorska, dyrektor Śląskiej Organizacji Turystyki.
Pomóc ma w tym szereg inicjatyw informujących o walorach turystycznych naszego regionu. Jedną z ciekawszych jest zaplanowane na wrzesień uruchomienie śląskiego szlaku zabytków techniki. Zaliczonych do niego będzie 29 obiektów związanych z działalnością przemysłową. Wśród nich znajdzie się: tarnogórska Sztolnia Czarnego Pstrąga i Kopalnia Zabytkowa Rud Srebronośnych, zabrzański Skansen Górniczy "Królowa Luiza", radzionkowskie Muzeum Chleba, Górnośląska Kolej Wąskotorowa czy Muzeum Piwowarstwa w Tychach. Województwo śląskie jako pierwsze rozpoczęło również prace nad stworzeniem ogólnopolskiej sieci szlaków rowerowych po terenach dorzecza Wisły.
Oprócz tego Śląsk promowany jest na różnego rodzaju targach turystycznych, na których pokazywana jest między innymi specjalna mapa turystyczna z najciekawszymi zakątkami naszego regionu. - Wszystko po to, aby zmienić jego wizerunek i uczynić z turystyki spore źródło dochodów - stwierdza Stemplewski.
Michał Wojak Dziennik Zachodni
Kris - Śro Maj 10, 2006 6:32 pm
To co, możeby zrobić małą prezentację atrakcji turystycznych regionu i rozesłać meilem do biur podróży - nie koniecznie tylko polskich???
Można by skorzystać z materiału, który już jest na forum i w interenecie, zmontować to w jakas spójna a atrakcyjna całosć i fru! - w swiat. Zaszkodzić nie zaszkodzi, a pomóc może!
W zasadzie sa instytucje odpowiedzialne za to, ale promocja regionu leży w kręgu zainteresowań GKW i MM, no nie?
mysle ze ciekawy pomysl
mozna by to jakos ugryzc razem z ta internetowa mapa perelek architektury ktora na razie utknela w martwym punkcie...
absinth - Śro Maj 10, 2006 6:40 pm
Kris zapraszam na najblizsze spotkanie w sobote gdzie ta sprawe bedzie mozna omowic live to zawsze lepiej niz przez net
mozna wtedy wiecej uwag wymienic a taka burza mozgow sluzy fajnym pomyslom
Kris - Śro Maj 10, 2006 9:21 pm
Kris zapraszam na najblizsze spotkanie w sobote gdzie ta sprawe bedzie mozna omowic live to zawsze lepiej niz przez net
mozna wtedy wiecej uwag wymienic a taka burza mozgow sluzy fajnym pomyslom
Dzięki za zaproszenie
Zapraszamy Wszystkich na majówkę z forumowiczami GKW w WPKiW w Chorzowie w sobotę 13 maja 2006. Zbiórki odbędą się o 16:00 i 18:00 pod Kapeluszem w WPKiW. W planach m.in piknik na trawie, udział w koncertach T.Love i Myslovitz. Zapraszamy również na niedzielną grę w piłkę. Zbiórka chętnych o 12:00 pod Belgiem na os. Padarewskiego
Kris - Wto Maj 16, 2006 6:39 am
Bez porządnej i rzetelnej promocji regionu w Polsce dalej będą przeważać gł. stereotypy na temat Śląska. Już sobie wyobrażam jak promowałby np. Wrocław, gdyby posiadał takie modernistyczne perełki jakie ma Śląsk.
Na zlocie usłyszałem, że ponoć tworzona jest nowa strona stowarzyszenia MM. Może np. na stronie stworzyć duży, obszerny dział promocji regionu?
*****
tekst ukazał się w GW Katowice 9.05.2006 s.2
Niedoceniony modernizm
Cała Polska zachwyca się Śląską architekturą
Podczas seminarium zorganizowanego na gliwickim Wydziale Architektury okazało się, że cała Polska zazdrości Śląskowi dwudziestowiecznej architektury.
Wykładowcy nie tylko słuchali referatów, ale i wybrali się na wycieczkę po Górnym Śląsku. - Nawet nie przypuszczałem, że znajdę tu takie perełki architektury modernistycznej -zachwycała się Jadwiga Urbanik z wrocławskiego Wydziału Architektury.
Dla profesora Vladimira Slapety, dziekana Wydziału Architektury w Brnie, była to podróż sentymentalna. W Katowicach zwrócił uwagę na dzieła Brunona Tauta, u którego uczył się rzemiosłajego ojciec, znany czeski architekt.
- Architektura modernizmu jest niedoceniona- mówi Jakub Lewicki z Uniwersytetu Warszawskiego. - Na Śląsku zwróciłem uwagę na bardzo dobrze zachowane budynki. Są w lepszym stanie niż warszawskie. Olbrzymie wrażenie robi zwłaszcza zabudowa ulic Curie-Skłodowskiej, PCK i Rymera w Katowicach. Na Śląsku w architekturze awangardowej widoczne są odniesienia do lokalnej tradycji. Widać to w Zabrzu w budynkach zbudowanych z cegły, takich jak kościół św. Józefa czy pływalnia przy placu Krakowskim.
- Też jestem zachwycony architekturą ulicy Curie-Skłodowskiej i okolic. Nie wiem, jak tłumaczyć sobie fakt ich dobrego stanu - mówi Jacek Friedrich z Gdańska. - Może region jest biedniejszy i nie było nigdy pieniędzy na remont? Często źle przeprowadzana modernizacja, zamiast naprawić, niszczy budynki.
absinth - Wto Maj 16, 2006 7:12 am
Na zlocie usłyszałem, że ponoć tworzona jest nowa strona stowarzyszenia MM. Może np. na stronie stworzyć duży, obszerny dział promocji regionu?
TUjest jeden z pomyslow dotyczacych promocji perelek architektury:
Kris - Śro Maj 17, 2006 5:04 am
TURYSTYKA
Tłumy gości w starych murach
Stare obiekty przemysłowe, które lata świetności mają już dawno za sobą, przyciągają rzesze turystów. Dzięki temu kopalnie, huty, browary czy papiernie przynoszą teraz krociowe zyski i tworzą nowe miejsca pracy
#Warszawską Wytwórnię Wódek - Koneser odwiedzają tysiące turystów
(c) JAKUB OSTAŁOWSKI
W Polsce znajduje się ponad 16 tysięcy obiektów poprzemysłowych, z czego ok. 2 tys. figuruje na liście zabytków. Przez lata brakowało pieniędzy, by je wyremontować i rozsławić w kraju i na świecie. Stopniowo jednak kolejne zakłady są dostosowywane do wymagań turystów. W starych, zabytkowych zakładach zarabia się na biletach wstępu, folderach i pamiątkach. W kopalniach i fabrykach powstają centra handlowe i kulturalne, które dają zatrudnienie setkom osób.
Niepowtarzalny klimat
Rewitalizacja starych fabryk jest od kilku lat w modzie. Niektóre przekształcają się w muzea, w innych tworzone są centra handlowo-rozrywkowe. Mają one specyficzny klimat i cieszą się dużą popularnością. Wystarczy wspomnieć chociażby Stary Browar w Poznaniu, który obecnie jest parkiem handlowym, a wkrótce w części tego ogromnego budynku powstanie hotel. Kolejne przykłady to warszawska Fabryka Trzciny, Stara Papiernia w Konstancinie-Jeziornie czy Stocznia Gdańska - wszystkie trzy obiekty przystosowano do celów handlowych bądź rozrywkowych.
Atrakcjami turystycznymi mają też stać się kolejne obiekty przemysłowe. Należy do nich Muzeum Górnictwa i Skansen Królowej Luizy w Zabrzu, czyli dawna kopalnia węgla kamiennego. W części naziemnej można podziwiać wciąż działającą maszynę parową. Część podziemna sięga 35 metrów. Organizowane są tam dla turystów przejazdy kolejką górniczą. W planach jest rewitalizacja obiektów znajdujących się w skansenie. Później odnowiona zostanie sztolnia zabrzańska, w której będą pływały łodzie z turystami. Ważną inwestycją będzie też remont kopalni Guido. Po otwarciu udostępnione zwiedzającym zostaną dwa poziomy. Na głębokości 70 m będzie się mieścić część zabytkowa, XIX-wieczna. Zaś 320 m pod ziemią powstanie pasaż handlowy, centrum konferencyjne oraz trasa turystyczna.
Wycieczki po fabryce dźwignią handlu
Na otwarcie swoich zakładów dla zwiedzających zdecydowała się parę lat temu Kompania Piwowarska. - Pokazując turystom nasz zakład, promujemy jednocześnie nasze marki piwa - mówi Barbara Pleban, rzecznik Kompanii.
Do zabytkowego Browaru Książęcego w Tychach oraz Browarów Wielkopolskich wstęp mają tylko osoby pełnoletnie. Zwiedzanie jest bezpłatne, a każdej grupie towarzyszy przewodnik władający językiem obcym. Do wyboru jest angielski, niemiecki, francuski, czeski i włoski. Browary Kompanii Piwowarskiej mają centra multimedialne, gdzie można sobie zrobić zdjęcie w ogromnej puszce piwa i w ciągu kilku sekund wysłać znajomym pocztą elektroniczną. Podczas wycieczki po Browarach Wielkopolskich każdy sam może uwarzyć sobie piwa, samodzielnie dodając słodu czy chmielu i uruchomić linię rozlewniczą. W Tychach natomiast w grudniu 2004 roku powstało jedyne w Polsce Muzeum Piwowarstwa. Na terenie pubu w muzeum odbywają się m.in. pokazy filmowe i koncerty. W 2005 roku Browar Książęcy odwiedziło około 40 tys. turystów, Browary Wielkopolskie zaś blisko 16 tysięcy. Zwiedzanie obu obiektów kończy się bezpłatną degustacją piwa w pubie.
Ślub pod ziemią
Najlepiej na przyjęcie turystów przygotowana jest kopalnia soli w Wieliczce. Co roku odwiedza ją ok. miliona osób. Kopalnia zatrudnia 300 przewodników, którzy posługują się dziesięcioma językami obcymi.
- Między 1997 a 2005 rokiem ruch turystyczny zwiększył się u nas o 70 procent. Liczba gości z kraju wzrosła o 15 proc., za to obcokrajowców aż o 170 procent - mówi "Rz" Zbigniew Zarębski, dyrektor Kopalni Soli Wieliczka.
W 2004 roku gości z zagranicy było więcej niż turystów z kraju, podobnie było w roku ubiegłym. Najczęściej Wieliczkę odwiedzają Amerykanie, Niemcy, Brytyjczycy, Francuzi, Włosi i Rosjanie. Wieliczka promuje się m.in. przez niecodzienne wydarzenia, takie jak lot balonem wpisany do "Księgi rekordów Guinnessa" czy windsurfing Mateusza Kusznierewicza na solankowym jeziorze. Na głębokości 130 m pod ziemią powstało nowoczesne centrum konferencyjno-gastronomiczno-handlowe. Organizowane są tam bankiety, śluby, studniówki, koncerty, imprezy sportowe. Działają telefony komórkowe i bezprzewodowy internet. Już wkrótce 110 m pod ziemią otwarty zostanie kolejny kompleks wystawienniczo-konferencyjny. Obecnie dzięki kopalni wielickiej pracę ma ponad 800 osób.
JOANNA CABAJ
--------------------------------------------------------------------------------
Skansen nowych możliwości
Jan Jurkiewicz, dyrektor Muzeum Górnictwa
Chcemy przystosować kopalnię do masowego ruchu turystycznego. Wraz z Urzędem Marszałkowskim Województwa Śląskiego i Urzędem Miasta Zabrze stworzyliśmy projekt "Zabrze śląskie centrum kultury technicznej i turystyki przemysłowej". Występowaliśmy o środki z funduszy unijnych na odnowienie skansenu. W tym i przyszłym roku zainwestujemy tu ponad 2 mln zł, z czego 35 proc. sfinansuje Unia Europejska. Chcemy, żeby skansen tworzył nowe miejsca pracy, pomagał miastu i regionowi rozwijać się. Dlatego część jego powierzchni będzie wynajmowana na działania komercyjne, np. koncerty, restauracje, place zabaw dla dzieci.
Muzeum Górnictwa i Skansen Królowej Luizy w Zabrzu odwiedza rocznie ok. 10 tys. turystów rocznie. W kolejnych latach liczba ta ma wzrosnąć kilkakrotnie.
Dworce i kopalnie przyciągają najbardziej
Do najchętniej odwiedzanych obiektów na świecie należy Muzeum d'Orsay w Paryżu, dawny dworzec kolejowy, a obecnie galeria sztuki, którą odwiedzają cztery miliony turystów rocznie. Podróżnych skutecznie wabi także kopalnia Zollverein w Essen w Niemczech. Na terenie starego zakładu znajduje się kasyno, latem basen, a zimą lodowisko. W Polsce z ok. dwóch tys. zabytkowych obiektów poprzemysłowych najwięcej znajduje się w województwach: dolnośląskim, śląskim, warmińskomazurskim oraz wielkopolskim. Wśród najbardziej znanych znajdują się: Kopalnia Soli w Wieliczce, Kanał Bydgoski, Browar Książęcy w Tychach i Papiernia w Dusznikach Zdroju.
absinth - Śro Maj 17, 2006 9:18 am
dobra wiadomosc z tym Guido bo w zeszlym roky mozna bylo tylko niestety uslyszec ze na razie sprawa utknela
tak samo szkoda ze nie wyszlo z ta wieza cisnien na borkach w ktorej miala byc dyskoteka, hotel i restauracja, poki co dalej w niej odlewaja ołów...
ale jezeli tame tereny maja byc poddane rewitalizacji i maja tam byc budowane TBSy to licze ze to sie zmieni
ale prosilbym w sumie zeby post Krisa przesunac do tematu : rewitalizacja obiektow poprzemyslowych albo tam tez zdublowac
absinth - Śro Maj 17, 2006 10:08 am
Ikony Polskiej Architektury w/g Muaratora
az 4 obiekty z woj Slaskiego
http://www.muratorplus.pl/25382_27043.htm
Obiekty prezentowane na wystawie
Pawilon Polski na Wystawie Światowej EXPO 2005 Japonia, Nagoya, prefektura Aichi
Autorzy: Ingarden & EwĂ˝ Architekci, architekt Krzysztof Ingarden z zespołem, artysta plastyk Aleksander Janicki
Inwestor: Krajowa Izba Gospodarcza
Projekt konkursowy: 2004
Projekt: 2004
Realizacja: 2004-2005
Gimnazjum i Liceum Ogólnokształcące im. Zbigniewa Herberta, dzielnicowy ośrodek kultury i zespół sportowy im. Charlesa de Gaulle'a Warszawa-Białołęka, ul. Van Gogha 1
Autor: Konior Studio, architekt Tomasz M. Konior z zespołem
Inwestor: Miasto Stołeczne Warszawa
Projekt: 2001-2002
Realizacja: 2004-2005
Ambasada Królestwa Niderlandów Warszawa, ul. Kawalerii 10
Autorzy: Erick van Egeraat associated architects, architekciErick van Egeraat, Monica Adams, Massimo Bertolano, Michiel Raaphorst z zespołem
Inwestor: Ministerstwo Spraw Zagranicznych, Służba Nieruchomości Zagranicznych, Haga
Projekt: 1999-2001
Realizacja: 2004
Nagrody: Najlepszy Budynek Warszawy 2004-2005 w VI edycji organizowanego przez miesięcznik Architektura-murator konkursu ŻYCIE w ARCHITEKTURZE na najważniejsze warszawskie realizacje
Miejsce Pamięci - założenie pomnikowe na terenie byłego Hitlerowskiego Obozu Zagłady Żydów w Bełżcu Bełżec, ul. Ofiar Obozu Zagłady
Autorzy: założenia pomnikowe: rzeźbiarze Andrzej Sołyga, Zdzisław Pidek, Marcin Roszczyk; budynek muzeum: DDJM Biuro Architektoniczne sp. z o.o., architekci Marek Dunikowski, Piotr Czerwiński, Piotr Uherek z zespołem
Inwestor: Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, Amerykański Komitet Żydowski (A.J.C.); współpraca: Muzeum Holokaustu w Waszyngtonie
Projekt: 1996-2002
Realizacja: 2003-2004
Nagrody: Nagroda Specjalna przyznana w 2004 roku przez Stowarzyszenie Architektów Polskich w corocznie organizowanym konkursie Nagroda Roku na najlepszy budynek na terenie Polski; I nagroda oraz wyróżnienie specjalne w 2004 roku w konkursie Polski Cement w Architekturze, corocznie organizowanym przez polskich producentów cementu i Stowarzyszenie Architektów Polskich
Centrum kulturalno-handlowe Stary Browar Poznań, ul. Półwiejska, róg al. T. Kościuszki
Autorzy: Studio ADS, architekci Piotr Z. Barełkowski, Przemysław Borkowicz z zespołem
Inwestor: Fortis sp. z o.o.
Projekt: 2001-2003
Realizacja: 2002-2003
Nagrody: Nagroda Miasta Poznania im. Jana Baptysty Quadro w roku 2004, przyznawana corocznie przez prezydenta Poznania; główna nagroda w konkursie na najlepsze nowe średniej wielkości centrum handlowe w Europie i na świecie powstałe w 2004 roku przyznawana corocznie przez Międzynarodową Radę Centrów Handlowych
Bolko_Loft / Mh1 - modernizacja i adaptacja budynku lampiarni zakładów górniczo-hutniczych na przestrzeń mieszkalną Bytom, ul. Kruszcowa
Autorzy: medusa group architects, architekt Przemo Łukasik
Inwestor: Joanna i Przemo Łukasik
Projekt: 2000-2001
Realizacja: 2002-2003
Nagrody: Nominacja do Europejskiej Nagrody Architektonicznej Fundacji Miesa van der Rohe w 2004 roku przyznawanej co dwa lata
Dom z gontu z trzema apartamentami Kraków, ul. Kasztanowa
Autorzy: nsMoonStudio, Piotr Nawara, Agnieszka Szultk
Inwestor: prywatny
Projekt: 2001
Realizacja: 2002-2003
Nagrody: Nagroda Roku 2003 przyznawana corocznie przez Stowarzyszenie Architektów Polskich na najlepszy budynek na terenie Polski
Centrum Artystyczne Szmulki/ Fabryka Trzciny - modernizacja i adaptacja budynku fabrycznego Warszawa, ul. Otwocka 14
Autorzy: Kulczyński Architekt sp. z o.o., architekci Bogdan Kulczyński, Agnieszka Chmielewska, architekt wnętrz Joanna Kulczyńska
Inwestor: T.R.Z. Wojciech Trzciński
Projekt: 2001-2002
Realizacja: 2001-2003
Nagrody: Laur 2004, nagroda przyznawana corocznie animatorom kultury przez tygodnik społeczno-polityczny Polityka w konkursie Paszport Polityki dla inwestora Wojciecha Trzcińskiego za wymyślenie i stworzenie oryginalnego, żyjącego centrum kulturalnego w zaniedbanej części warszawskiej dzielnicy
Dom z Ziemi Śląskiej Katowice
Autorzy: KWK Promes Architekci, architekci Robert Konieczny, Marlena Wolnik-Konieczny
Inwestor: prywatny
Projekt: 2000
Realizacja: 2001-2002
Nagroda: Nominacja do Europejskiej Nagrody Architektonicznej Fundacji Miesa van der Rohe w 2002 roku przyznawanej co dwa lata, Nagroda Prezydenta Katowic za najlepszą realizację Katowic w konkursie Architektura Roku Województwa Śląskiego w 2003 roku
Zespół mieszkaniowy A4 - budynki A, B, C, D w osiedlu Eko-Park Warszawa, ul. Rostafińskich
Autorzy: APA Kuryłowicz & Associates, architekci Stefan Kuryłowicz, Paweł Grodzicki, Paweł Gumuła, Agnieszka Stefańska z zespołem
Inwestor: EKO-PARK SA
Projekt: 1999-2001
Realizacja: 2000-2002
Nagrody: Nagroda Roku 2002, przyznawana przez Stowarzyszenie Architektów Polskich w corocznie organizowanym konkursie na najlepszy budynek na terenie Polski; Najlepszy Budynek Warszawy 2002-2003 w V edycji organizowanego przez miesięcznik Architektura-murator konkursu ŻYCIE w ARCHITEKTURZE na najważniejsze warszawskie realizacje
Siedziba Wydawnictwa AGORA SA (I etap inwestycji) Warszawa, ul. Czerska 8/10
Autorzy: JEMS Architekci sp. z o.o., architekci Olgierd Jagiełło, Maciej Miłobędzki, Marcin Sadowski, Jerzy Szczepanik-Dzikowski z zespołem
Inwestor: AGORA SA
Projekt konkursowy: 1998
Realizacja: 2000-2001
Nagrody: I Nagroda Ministra Infrastruktury w 2003 roku, przyznawana w corocznie organizowanym konkursie; Najlepszy Budynek Warszawy 2002-2003 w V edycji organizowanego przez miesięcznik Architektura-murator konkursu ŻYCIE w ARCHITEKTURZE na najważniejsze warszawskie realizacje; Honorowa Nagroda Prezydenta m.st. Warszawy w 2003 roku za najlepszy budynek biurowy, przyznawana co roku w dziedzinie architektury i urbanistyki;I nagroda w 2002 roku w konkursie Polski Cement w Architekturze, corocznie organizowanym przez polskich producentów cementu i Stowarzyszenie Architektów Polskich
BRE Bank SA, oddział w Bydgoszczy Bydgoszcz, ul. Grodzka 19/21
Autorzy: Bulanda, Mucha - Architekci sp. z o.o., architekci Andrzej Bulanda, Włodzimierz Mucha z zespołem
Inwestor: BRE Bank SA
Projekt: 1995-1998
Realizacja: 1998-1999
Nagrody: I Nagroda Ministra Infrastruktury w 2000 roku, w corocznie organizowanym konkursie; Nagroda Roku 2000, przyznawana corocznie przez Stowarzyszenie Architektów Polskich na najlepszy budynek na terenie Polski; Najlepszy Budynek 1989-1999 w III ogólnopolskiej edycji organizowanego przez miesięcznik Architektura-murator konkursu ŻYCIE w ARCHITEKTURZE na najlepszą realizację powstałą w Polsce w latach 1989-1999
Biblioteka Uniwersytecka w Warszawie Warszawa, ul. Dobra 56/66
Autorzy: architekci Marek Budzyński, Zbigniew Badowski z zespołem
Inwestor: Fundacja Uniwersytetu Warszawskiego - wiceprezes Robert Rzesoś
Projekt: 1994-1999
Realizacja: 1995-1999; wyposażenie wnętrz: 2000
Nagrody: I Nagroda Ministra Infrastruktury w 2002 roku, w corocznie organizowanym konkursie; Nagroda Roku 2000, przyznawana przez Stowarzyszenie Architektów Polskich w corocznie organizowanym konkursie na najlepszy budynek na terenie Polski
Sala Zgromadzeń, klasztor oo. Paulinów Częstochowa, Jasna Góra
Autorzy: Atelier 2 Kucza-Kuczyński, Miklaszewski sp. z o.o.; architekci Konrad Kucza-Kuczyński, Andrzej Miklaszewski, Piotr Kudelski z zespołem
Inwestor: Ojcowie Paulini, Jasna Góra
Projekt: 1992-1993
Realizacja: 1993-1998 (stan surowy), 1998-2002 (prace wykończeniowe)
Budynek biurowy firmy Rodan System Warszawa, róg ul. Puławskej i ul. Kormoranów
Autor: Staniszkis Architekt, architekt Magdalena Staniszkis z zespołem
Inwestor: Rodan System sp. z o.o.
Projekt: 1997
Realizacja: 1997-1998
Nagrody: I Nagroda Ministra Infrastruktury w 1999 roku, w corocznie organizowanym konkursie; wyróżnienie przyznane w 1998 roku przez Stowarzyszenie Architektów Polskich w corocznie organizowanym konkursie Nagroda Roku na najlepszy budynek na terenie Polski
Kościół p.w. Jezusa Chrystusa Odkupiciela Czechowice-Dziedzice, ul. Pocztowa 12
Autor: architekt Stanisław Niemczyk z zespołem
Inwestor: Parafia rzymskokatolicka p.w. Jezusa Chrystusa Odkupiciela
Projekt: 1995
Realizacja: 1995-1998
Nagrody: Wyróżnienie specjalne przyznane w 1998 roku przez Stowarzyszenie Architektów Polskich w corocznie organizowanym konkursie Nagroda Roku na najlepszy budynek na terenie Polski; Nagroda Wojewody - Grand Prix za najlepszy obiekt oraz Nagroda Marszałka Województwa Śląskiego za najlepszą przestrzeń publiczną przyznane w 1999 roku przez Śląski Oddział Stowarzyszenia Architektów Polskich w konkursie "Architektura Roku Województwa Śląskiego 1999"
Dom pogrzebowy Brama do Miasta Zmarłych Kraków, cmentarz Batowicki, ul. Powstańców
Autor: Atelier Loegler sp. z o.o., architekt Romuald Loegler z zespołem
Inwestor: Zarząd Cmentarzy Komunalnych w Krakowie
Projekt: 1993
Realizacja: 1993-1998
Nagrody: Wyróżnienie przyznane w 1998 roku przez Stowarzyszenie Architektów Polskich w corocznie organizowanym konkursie Nagroda Roku na najlepszy budynek na terenie Polski; Nominacja do Europejskiej Nagrody Architektonicznej Fundacji Miesa van der Rohe w 1998 roku przyznawanej co dwa lata; I nagroda w 1999 roku w konkursie Polski Cement w Architekturze, corocznie organizowanym przez polskich producentów cementu i Stowarzyszenie Architektów Polskich
Cerkiew grekokatolicka Narodzenia Przenajświętszej Bogurodzicy Biały Bór, Pomorze Zachodnie
Autorzy koncepcji i projektu: Jerzy Nowosielski, architekt Bogdan Kotarba
Projekt polichromii i malowideł: Jerzy Nowosielski
Inwestor: Rada Parafialna Parafii Grekokatolickiej Narodzenia Przenajświętszej Bogurodzicy
Projekt: 1991
Realizacja: 1992-1997 (z przerwami)
Centrum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha Kraków, ul. Marii Konopnickiej 32
Autor: Arata Isozaki & Associates (Tokio), architekt Arata Isozaki z zespołem
Współpraca autorska: Jet Atelier (Kraków), architekci Krzysztof Ingarden, Jacek EwĂ˝ z zespołem
Inwestor: Fundacja Kyoto-Kraków A. Wajdy i K. Zachwatowicz
Projekt: 1990-1993
Realizacja: 1993-1994
Nagrody: I Nagroda Ministra Infrastruktury w 1995 roku, w corocznie organizowanym konkursie; Najlepszy Budynek Krakowa wybudowany w latach 1989-1999 w III edycji organizowanego przez miesięcznik Architektura-murator konkursu ŻYCIE w ARCHITEKTURZE; "Ulubieniec Krakowa" wśród realizacji powstałych w latach 1989-1999 wybrany w plebiscycie mieszkańców
Wyższe Seminarium Duchowne Zgromadzenia XX Zmartwychwstańców, Kraków, ul. ks. Pawlickiego/Zielna
Zapis idei "Droga Czterech Bram": architekt Dariusz Kozłowski
Autorzy: architekci Dariusz Kozłowski, Wacław Stefański, Maria Misiągiewicz z zespołem
Inwestor: Zgromadzenie XX Zmartwychwstańców, Kraków ul. Łobzowska 10
Projekt: 1984-1988; projekt wnętrz: 1986-1992
Realizacja: 1985-1993
Nagrody: Nagroda Publiczności na I Biennale Architektury w Krakowie w 1986 roku; I nagroda w 1997 roku w konkursie Polski Cement w Architekturze, corocznie organizowanym przez polskich producentów cementu i Stowarzyszenie Architektów Polskich
absinth - Czw Maj 18, 2006 7:18 am
wklejam info o wystawie zdjec naszego forumowicza MGL
ze strony MG:
"Mam przyjemność zaprosić wszystkich na wernisaż wystawy zdjęć Marka Lochera, który odbędzie się 18 maja br. w budynku Departamento de Arquitectura, Universidade de Coimbra w Coimbrze w Portugalii. Wystawa będzie punktem wyjścia do prezentacji oraz dyskusji na temat tożsamości Śląska oraz roli jaka odgrywa w niej architektura poprzemysłowa i z przemysłem związana. Celem wystawy jest zapoznanie jak najszerszej publiczności ze specyfika naszego Śląska i jego problemami - głównie problemem rewitalizacji terenów industrialnych. W przyszłości planujemy zorganizowanie architektonicznych warsztatów studenckich - polsko - portugalskich, o tej tematyce. Odbędzie się również prezentacja Wydziału Architektury Politechniki Śląskiej w Gliwicach. Wernisaż rozpocznie się o 18:00 (Coimbra +1h) niewielkim bankietem. Raz jeszcze serdecznie zapraszam. Organizatorzy: NUDA AAC, Revista NU, www.derivaproject.tk , www.zapomniane.com "
absinth - Sob Maj 20, 2006 10:26 pm
Znany amerykański typograf chce ozdobić śląskie tramwaje
tm 19-05-2006 , ostatnia aktualizacja 19-05-2006 21:28
Ed Fella, znany amerykański projektant liter, przyjechał do Katowic. Polska tak mu się spodobała, że postanowił wykonać specjalny napis dla naszych tramwajów
Jeden z najbardziej znanych typografów, czyli projektantów czcionek, odwiedził w piątek Katowice i dał wykład w Bibliotece Śląskiej. Jego prace zdobią największe muzea na świecie. W Museum of Modern Art w Nowym Jorku ma dla siebie całą ścianę. W Wenecji jego grafiki zawisły na specjalnie umieszczonych billboardach. Fella zaskakuje jednak skromnością. - Stałem się sławny dopiero po pięćdziesiątce. Lepiej się nie śpieszyć do bycia znanym. Bycie nieznanym zwalnia ze starań o popularność - mówi.
- Pan Fella ma słabość do Polaków - mówi Ewa Satalecka, współorganizatorka wykładu. - Wychował się w Detroit, jednym z najbardziej robotniczych miast w USA. Jego matka była Austriaczką, a ojciec Niemcem. W kościele często spotykał się z Polakami, którzy również stanowili dużą grupę emigrantów.
Fella spacerował też po Katowicach z aparatem fotograficznym. Robił zdjęcia napisom i graffiti. Inspiracji do swoich projektów szuka bowiem zawsze na ulicy. Projektantowi tak spodobał się Śląsk, że postanowił zrobić specjalną grafikę dla naszych tramwajów.
jako ze okrutnie sie jaram typografia jestem ciekaw co tez zaprponowal dla naszych tramwaji
jacek_t83 - Nie Maj 21, 2006 9:06 am
^^^ brzmi bardzo ciekawie wcale bym sie nie obrazil jakby cos takiego sie stalo
ogfladalem wlasnie rzeczy jakie robi pan Fella na http://www.edfella.com/ i musze powiedziec, ze mi sie podobaja
Hoover - Nie Maj 21, 2006 1:19 pm
Ale pewnie się okaże że tramwajów nie stać na dostarczenie mu farby, nie stać ich na zmarnowanie(w ich mniemaniu* - przypis autora ;D ) miejsca reklamowego itp... Gość mimo swoich świetnych pomysłów załamie ręce i pobiegnie czym prędzej do domu....
Ot taka nasza rzeczywistość....
absinth - Nie Maj 21, 2006 2:15 pm
Ale pewnie się okaże że tramwajów nie stać na dostarczenie mu farby, nie stać ich na zmarnowanie(w ich mniemaniu* - przypis autora ;D ) miejsca reklamowego itp... Gość mimo swoich świetnych pomysłów załamie ręce i pobiegnie czym prędzej do domu....
ja sie obwiam ze gdyby byl;o tak jak mowisz to nie pobiegnie do domu ale pobiegnie do Wroclawia bo oni takich szans nie zaprzepaszczaja
Kris - Wto Maj 23, 2006 7:38 pm
Ambasador Chin w fabryce kombajnów
pj 23-05-2006 , ostatnia aktualizacja 23-05-2006 21:07
Yuan Guisen, ambasador Chin w Polsce, gościł we wtorek na Śląsku. Uniwersytetowi Śląskiemu podarował komputer, a potem zwiedził Remag, fabrykę górniczych kombajnów. Obiecał nawet, że informację o Remagu zamieści na internetowej stronie ambasady
Amasador Yuan Guisen z zainteresowaniem słuchał o kombajnach górniczych
Fot. Dawid Chalimoniuk / AG
Wizytę na Śląsku ambasador Yuan Guisen rozpoczął od spotkania z wicemarszałkiem województwa Sergiuszem Karpińskim.
Przyjechał, by zachęcić władze Śląska do współpracy z chińską prowincją Gansu. Chińczycy są też zainteresowani współpracą. - To dobry czas na inwestycje w tej części Europy - uważa ambasador. Potem odwiedził Uniwersytet Śląski i podarował uczelni chiński komputer. Od innych różni się tym, że ma klawiaturę z chińskimi znakami. Maszyna trafi na wydział filologiczny.
- Studenci będą się za jej pomocą uczyli chińskiego. Będziemy ją też wykorzystywać do tłumaczeń - mówi Jolanta Talarczyk, rzeczniczka uczelni. Nie wyklucza, że jeszcze w tym roku na uczelni pojawią się pierwsi chińscy studenci.
Sporo czasu ambasador spędził w katowickim Remagu. Firma zajmuje się m.in. produkcją górniczych kombajnów. Franciszek Morawiec, zastępca dyrektora firmy, był wczoraj lekko spięty, ale podczas oficjalnego spotkania nie zapomniał powiedzieć o wszystkim, co wydawało mu się ważne. - Muszę wspomnieć o naszym pryncypale, bo ja jestem zastępcą. Tak się złożyło, że dyrektor jest na urlopie - mówił do dyplomaty. Potem opowiedział, czym zajmuje się firma.
Podpowiadał mu Tomasz Pietrzykowski, wojewoda śląski. - Może Pan wspomni o eksporcie? To ambasadora może zainteresować - radził. Zaproponował, by powiedzieć chińskiemu dyplomacie o tym, że Remag wystawiał swoje produkty na targach w Chinach. Ambasador obejrzał zdjęcia kombajnów i był wyraźnie zadowolony. Obiecał nawet, że przetłumaczy informacje o Remagu na chiński i umieści je na stronie internetowej ambasady. - Codziennie odwiedza ją 10 tys. gości - zaznaczył.
Safin - Śro Maj 24, 2006 1:52 pm
Kurcze no w sprawie komunistycznych skośnookich przyjaciół się coraz więcej dzieje. To jakieś partnerskie miasto, to uniwersytety walczą o studentów z Chin, to ambasador sam szuka i promuje. Można by sie tematem bardziej zainteresować [ wersja GKW po chińsku ] i wybić przed szereg miast które będą korzystać z wymiany ekonomiczenj i kulturalnej. Poza inwestycjami i miejscami pracy, fajnie by było gdybym mógł czasem wskoczyc do chińskiej dzielnicy na danie z Woka Choć wiem że w wielu miastach to raczej te gorsze obszary, to przecierz tam to wynika z faktu osiedlania się biednych emigrantów. Nie możemy się jednak ograniczać do tak prymitywnego postrzegania tej potęgi ekonomiczno-kulturowo-społecznej. Gdyby własnie tak kompleksowo promować i zachęcac, można by osiągną jakiś efekt niespotykany w skali Polskiej. Temat raczkuje, ale warto śledzić!
Szczególnie że mamy to miasto partnerskie, poza tym temat jest dość egzotyczny, wiec tym samym medialny. Gdyby tak zorganizować Wycieczkę Po Śląskim Modernizmie dla bogaczy z tego miasta! Dało się Poznaniakom, to i Chińczyków podołamy!
absinth - Wto Cze 06, 2006 8:16 am
Promują Śląsk
Sześć obiektów z Gliwic i Zabrza znajdzie się w filmie reklamującym Szlak Zabytków Przemysłowych województwa śląskiego. To maszyna parowa ze Skansenu Górniczego "Królowa Luiza", szyb Maciej oraz Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu, a w Gliwicach Oddział Odlewnictwa Artystycznego przy Gliwickich Zakładach Urządzeń Technicznych, Radiostacja oraz Muzeum Techniki Sanitarnej.
- Latem prowadzona będzie kampania promująca tereny rekreacyjne i wypoczynkowe naszego województwa, jesienią ruszymy z promocją Szlaku Zabytków Przemysłowych, który ciągnie się od Żywiecczyzny po Częstochowę. Turystom zaproponujemy 30 obiektów, z czego trzy są w Zabrzu i trzy w Gliwicach - powiedział nam wczoraj Adam Hajduk z Wydziału Promocji Regionu, Turystyki i Sportu Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach.
Spoty reklamowe, na które Urząd Marszałkowski wyda 100 tys. zł, pojawią się w telewizji już we wrześniu. Kampania prowadzona będzie też w jednej z gazet regionalnych. Pod koniec roku maszynę parową i Skansen Górniczy "Królowa Luiza" będzie można też zobaczyć na kanale Discavery. Niedawno w podziemiach gościła ekipa, która realizuje filmy dokumentalne opowiadające o historii przemysłu. Już teraz unikatowa w skali europejskiej - wyprodukowana w 1915 roku w hucie "Prinz Rudolf" w Niemczech - maszyna parowa z zabrzańskiej "Luizy" promuje Śląsk. Jej zdjęcie znajduje się na wszystkich materiałach promocyjnych wydanych przez Urząd Marszałkowski w Katowicach.
(mapu) - Dziennik Zachodni
d-8 - Wto Cze 06, 2006 4:50 pm
no spoko ze promuja...
ale sama promocja w tv niewiele da
potrzebne sa tez dzialania powodujace ' uprofesjonalnienie ' dzialan osob tam pracujacych...
jakis czas temu dodzwonic sie do Zabrza i uzyskac jakies informacje bylo ciezko...
nawet sie nie zastanawiam co by bylo gdyby ktos dzwoniacy ( gdyby sie juz dodzwonil ) zaczal mowic po angielsku...
Kris - Nie Cze 11, 2006 8:08 pm
Trójwymiarowe muzeum w Pszczynie
Katarzyna Piotrowiak 11-06-2006 , ostatnia aktualizacja 11-06-2006 18:32
Nie trzeba płacić za bilet ani wkładać kapci muzealnych, żeby zwiedzić dawną rezydencję książąt pszczyńskich. Ministerstwo Kultury przekazało muzeum pieniądze na zwiedzanie trójwymiarowe
Rezydencja książąt pszczyńskich była jedną z pierwszych w Polsce, w której można było odbyć wirtualną podróż. W 2004 r. pracownicy Muzeum Zamkowego w Pszczynie wykonali ponad tysiąc zdjęć sal książęcych na wszystkich piętrach, apartamentów cesarza Wilhelma II, najciekawszych eksponatów oraz panoramy zamku. Wirtualny zwiedzający musiał tylko pomagać sobie myszką, żeby "przejść" z autentycznych pokoi księżnej Daisy do myśliwskich apartamentów jej męża albo do pierwszej zamkowej łazienki marki Kosmos.
W tym roku z okazji 60-lecia muzeum udało się przekonać Ministerstwo Kultury do pomysłu zwiedzania w trójwymiarze. - Sale zostały ponownie sfotografowane, a efekt tej pracy połączony w całość specjalną kamerą. Obraz jest w ruchu, a nie tak jak poprzednio statyczny, przez co możemy mieć wrażenie, że zaglądamy przez okno do muzeum albo że nawet w nim jesteśmy. Kosztowało nas to 13 tys. zł - mówi Maciej Kluss, dyrektor zamku.
Zamek można zwiedzać w komputerze na dwa sposoby: samemu wybierać trasę marszruty, klikając myszką, lub siedzieć przed monitorem z założonymi rękami, a program sam pokaże nam zamek od parteru po piętro. Może to potrwać ponad godzinę, jeśli zdecydujemy się na oglądanie z bliska posadzki lub sufitu.
W trakcie zwiedzanie sal z powodzeniem można zobaczyć szczegóły wybranych eksponatów - nawet misternie wykute wskazówki na stojącym zegarze.
Dzisiaj muzeum "otwiera" w trójwymiarze wystawę fotograficzną poświęconą księżnej Daisy, która znajduje się na drugim piętrze, oraz zbrojownię na parterze z unikatowymi mieczami, zbrojami samurajów oraz pozłacanymi siodłami dowódców perskich wojowników.
Strona Muzeum Zamkowego w Pszczynie znajduje się w internecie pod adresem www.zamek-pszczyna.pl
Kris - Czw Cze 15, 2006 9:12 am
Jak się chce, to można ...
Szkoda że nasze władze nie widzą siły w promocji regionu
UE zapłaci za promocję Dolnego Śląska
Maciej Nowaczyk 13-06-2006 , ostatnia aktualizacja 13-06-2006 19:49
Zarząd Dolnego Śląska przeznaczył na promocję regionu w 2006 r. ponad 6 mln zł. Dzięki 80-procentowej refundacji ze środków Unii Europejskiej zaoszczędzi ponad 5 mln zł
Pieniądze będzie można wykorzystać na inne cele - m.in. na służbę zdrowia - lub po prostu wydać jeszcze więcej na promocję. Uchwała, która sprecyzuje tę kwestię, zostanie podjęta pod koniec czerwca na posiedzeniu sejmiku województwa.
Tymczasem już wiadomo, że za 60 tys. zł wyłoniona w przetargu wrocławska agencja reklamowa Orpha tworzy markę "Dolny Śląsk". Logo i hasło reklamujące region mają być gotowe za dwa, trzy tygodnie. Gdy marka już powstanie, samorząd razem z Dolnośląską Organizacją Turystyczną będą promować za jej pomocą województwo na ponad 30 targach turystycznych, m.in. na Światowym Salonie Turystycznym w Paryżu, na WTM w Londynie, MTT w Moskwie czy na SITC w Barcelonie. Prawie 80 proc. sumy przeznaczonej na promocję regionu pochłonie reklama w zachodnich mediach. 30-sekundowe spoty w komercyjnych stacjach będą zachwalały nasz region - jak Chorwację, Egipt czy Andaluzję. Na przełomie sierpnia i września w największych miastach Niemiec, Wielkiej Brytanii, Irlandii, Francji, Węgier, Rosji, Ukrainy, w krajach Beneluksu i w Skandynawii zawisną billboardy i citylighty.
Samorząd nie zrezygnuje też z pomysłów sprawdzonych w 2005 roku. - Nadal będziemy zapraszać zagranicznych dziennikarzy, bo to jedna z efektywniejszych i najtańszych form promocji - przekonuje Wojciech Fedyk, dyrektor DOT. - W poprzednim roku Dolny Śląsk odwiedziło ponad 60 reporterów, m.in. z "Boston Globe", "Los Angeles Times", "Chicago Tribune", TV Katalonia, "Sueddeutsche Zeitung". W tym będzie ich jeszcze więcej
absinth - Czw Cze 15, 2006 9:30 am
Ciekawe co na to Slaski Urzad Marszalkowski?
Moze nasz region jest tak dobrze wypromowany ze my tego nie potrzebujemy? W koncu na nas nie ciaza przecez zadne negatywne stereotypy co nie?
Jesli sie juz ktos za to wezmie to mam nadzieje ze sprawa zajmie sie jakas porzadna firma ktora na czyms takim zeby zjadla. Bo ten spot ktory mial reklamowac Slask i ktorym tak sie chwalono byl po prostu BADZIEWNY! to wygladalo jak jakas niskobudzetowa produkcja niszowa a nie reklama regionu. Ale by byly jaja gdyby ten badziew puscili na CNN zaraz obok tych spotow reklamujacych czy to Maleyje cyz np Turcje...
salutuj - Czw Cze 15, 2006 10:04 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
absinth - Pon Cze 19, 2006 8:35 am
a tak sie promujemy w tygodniku Wprost...
"Wprost": Z danych Interpolu wynika, że najniebezpieczniejszymi miastami na świecie są Medellin w Kolumbii i Lagos w Nigerii, w USA - Camden i Detroit, w Niemczech - Frankfurt nad Menem i Koblencja. A które miasta są najbardziej niebezpieczne w Polsce?
Tygodnik "Wprost" zestawił dane o przestępczości w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców i tak wyłonił polskie stolice zbrodni oraz miasta, w których jest najbezpieczniej.
W 2001 r. przestępczość jako największe polskie zagrożenie postrzegało aż 81 proc. badanych, rok temu - już tylko 50 proc.
REKLAMA Czytaj dalej
Przestępczość w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców:
1. Katowice 7063,7 (liczba przestępstw na 100 tys. mieszkańców)
2. Chorzów 6733,3
3. Legnica 6361,5
4. Kalisz 6228,2
5. Gdańsk 6133,7
6. Poznań 6109,2
7. Wrocław 5983,4
8. Kraków 5974,2
9. Kielce 5926,6
10. Gliwice 5733,5
Polskie stolice zbrodni grupują się głównie na Górnym Śląsku. Na Śląsku w III RP nastąpiło społeczne tąpnięcie, a mieszkańcy przyzwyczajeni w czasach PRL do różnych przywilejów, mieli większe niż gdzie indziej trudności z adaptacją do rzeczywistości.
Bezpieczniej jest w miastach na wschodzi niż na zachodzie kraju. Bierze się to stąd, że na wschodzie w niewielkim stopnie zmieniła się struktura społeczna, podczas gdy na zachodzie wciąż się kształtuje.
Więcej w najnowszym numerze "Wprost"
Bartek - Pon Cze 19, 2006 8:40 am
Jasne? To nie jest fotomontaz ?
Chyba kogos w tym szmatławcu zdrowo porąbalo.
jacek_t83 - Pon Cze 19, 2006 8:40 am
To dziwne, bo jak ostatnio rozmawialismy z Johnym to powiedzial ze Katowice sa bardzo bezpieczne
ciekawe jakie przestepstwa oni wliczaja do tych statystyk.
kickut - Pon Cze 19, 2006 8:53 am
Mieszkam w Polskiej Stolicy Zbrodni. hahaha nie moge
salutuj - Pon Cze 19, 2006 12:20 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
Osek - Pon Cze 19, 2006 1:52 pm
wg statystyk polskiej policji, jakie ostatnimi czasy gdzieś widziałem Katowice wcale nie były najniebezpieczniejszym miastem w Polsce, tzn ilość przestępstw w przeliczeniu na mieszkańców była tak sobie. na pewno gorzej wypadł tam Kraków, ale z tego co kojazę rozróżniano wagę przestępstw - morderstwa itp oraz o mniejszej wadze i jakoś je ważono. Tych pierwszych było więcej w Krakowie, a drugich w Katowicach. Tak więc sumarczycznie moze faktycznie w katowicach wszystkich przestepstw jest więcej, ale drobniejszych.
Oskar - Pon Cze 19, 2006 3:30 pm
Jakoś w ten ranking nie wierzę, wydaje mi się być to jakiś tekst sponsorowany, który pojawia się jakoś w przededniu rekrutacji na wyższe uczelnie.
Ktokolwiek z moich znajomych przyjeżdżał do Katowic ten zawsze pochwalał bezpieczeństwo w tym mieście. Może jest i tak, że wszystko wrzucono do jednego worka: zabójstwa, kradzieże, dewastacje, ale i również wykroczenia w postaci nielegalnego handlowania na ul. Stawowej.
Z innego wątku takie wrażenie, że może kibice poprawili ten ranking w ostatniej chwili, wbiegając na murawę. Wówczas, ze względu na połozenia stadionu, nie dziwi, że Chorzów znalazł się zaraz za Katowicami.
MarcoPolo - Pon Cze 19, 2006 3:47 pm
Tez mi sie nie chce wierzyc w ten raking ciekawe jak wyglada szczegolowa statystyka i metodyka badan.
sqro - Pon Cze 19, 2006 4:45 pm
to j adodam jeszcze jedno od siebie apropos kształtowania wizerunku - pewnikiem kojarzycie ranking uczelni w polityce. W tym roku oprócz porównywania poszczególnych kierunków porównano równiez ośrodki akademickie - no i może to jakies fatum ale pomylono sie na nasza niekorzyść:
Zestawino tam "na deser" liczbę wszytskich kierunków łapiących się do pierwszych 10tek w kategoriach z poszczególnych ośrodków i wyszło im że w GOPie jest ich 6 - sprawdziłem wyszło mi 7.
Napisałem posta na forum - dalog był mniej wiecej taki:
Ja:
W infografice i zestawieniu wktadł sie błąd rachunkowy - na śląsku (górnym) w zestawieniach jest 7 a nie 6 kierunków.
"Oni":
Istotnie, ma Pan słuszność, przepraszamy - E.N.
Ja:
a zatem można mam nadzieje liczyc na korekte przynajmniej na stronie artykułu?
http://www.polityka.pl/polityka/index.j ... &page=text
"oni":
Tak, zamieścimy sprostowanie w internecie.
maciek - Pon Cze 19, 2006 4:54 pm
Jeśli wkradłoby się przekłamanie to czy miasto może wystąpić na drogę sądową z wydawcą WPROST?
Jeśli może i dodatkowo wkradłoby się przekłamanie to i tak nikt u nas w UM by tego nie zrobił, bo wszyscy wolą mieć święty spokój i pracę do 15(w drobnymi wyjątkami) :/
Safin - Pon Cze 19, 2006 4:58 pm
ahaha
Katowice- najniebezpieczniejsze miasto w Polsce!!!
os. Witosa- podobno najgorsze osiedla w Katowicach.
Wiem że to głupie, ale jakoś napawa mnie dumą fakt, że nie boję się tutaj wyjść z psem wieczorem. Widocznie ufam mojemu karabinowi
edit: @ Maciek: w tytule jest jasno napisane STOLICE ZBRODNI + wielkie zdjęcie Katowic + ranking który pewnie uwzględnił u nas mniejsze wykroczenia[a daleko mordercy(okładka?) do złomiarza]...tylko czy miasto moze wchodzić na drogę sądową o zniesławienie? Sky?
Bartek - Pon Cze 19, 2006 7:57 pm
Wogole to zastanawia mnie brak Warszawy w tym rankingu Tam nie ma przestepstw? A np. dziejszy napad na bank?
Ja jestem wrecz pewny ze wszystkie przestepstwa wrzucono do wroka i na tej podstawie wyliczono ilosc przestepstw na 100tys mieszkancow.
absinth - Pon Cze 19, 2006 8:49 pm
ja do wszelkich rankingow Wprost mam juz spory dystans
kiedys czytalem to pismi ladnych pare lat i z mojego doswiadczenia wynika ze ich rankingi pozostawiaja wiele do zyczenia. Dziwnym zbiegiem okolicznosci czesto najlepszymi uczelniami byly te z Poznania z korego to pochodzi red. nacz. tego tygodnika
co do tego konkretnego artykulu i tytulu na frontcover hmm
zbrodniami sa przestepstwa ktore sa zagrozone co najmniej kara pozbawienia wolnosci na czas nie krotszy niz 3 lata
reszta przestepstw to wystepki
sa jeszcze wykroczenia czyli ta najlzejsza kategoria
nie wiem co oni tam uwzgledniali ale na tvp3 mowil jakis gosc ze ponic ten ich ranking to taki wyrywowy byl tzn nie uwzgledniono wszystkich przestepstw tylko niektore wiec latwo to mozna bylo majstrowac...
d-8 - Pon Cze 19, 2006 10:17 pm
ja nie czytam juz 'wprost' wlasnie przez to ze takie bzdury wypisuja! nie od dzis...
Kris - Pon Cze 19, 2006 10:26 pm
Szkoda, że wizerunek Śląska w Polsce - zamiast przez władze wojewódzkie - jest kreowany przez prasę i tv, która jest negatywnie nastawiona do naszego regionu. Nie trzeba daleko szukać. Dzisiejszy Wprost opublikował listę najmniej bezpiecznych miast w Polsce. I co się okazuje, że na 39 miast 11 pochodzi z woj. śląskiego. Na jakiej podstawie badań doszli do takich wniosków?????????
Udała im się negatywna kampania. Wprost także jest sprzedawany za granicą, szczegolnie wśród Polonii. Można sobie tylko wyobrazić, jakie wyobrażenie o Katowicach wywoła pierwsza strona tej gazety. Nie pamiętam aby media opisywały pozytywnie największą strefę ekonomiczną w Polsce (KSSE) , najbardziej rozwijające się lotnisko w Pyrzowicach czy nawet ponad 200 tys. studentów uczących na Śląsku (ponad 10% wszystkich studentów w Polsce).
Natomiast ze wszystkich źródeł można się dowiedzieć ile to znowu górnicy chcą wydrzeć z kasy państwowej, jaki to zanieczyszczony region (choć wiadomo dawno, że to powielany stereotyp) etc...
Już dawno można zauważyć że nasz region nie zabiega o poprawę opinii i wizerunku. A szkoda.
absinth - Czw Cze 22, 2006 9:51 am
Śląsk w Amsterdamie
Województwo Śląskie reprezentowane jest na Międzynarodowych Targach Nieruchomości PROVADA 2006, odbywających się w Amsterdamie w dniach 13 – 15 czerwca 2006 roku.
Targi skierowane są do developerów, przedstawicieli funduszy inwestycyjnych, przedstawicieli rządów i samorządów, architektów, przedsiębiorców budowlanych i agencji nieruchomości. Głównym tematem tegorocznych Targów jest inwestowanie oraz potencjał rozwojowy w sektorze nieruchomości w Europie. Dają one wystawcom i odwiedzającym możliwość wymiany doświadczeń i wiedzy z zakresu rynku nieruchomości, a także nawiązania wzajemnych kontaktów.
Celem udziału Województwa Śląskiego w targach jest przedstawienie atrakcyjności inwestycyjnej oraz potencjału gospodarczego regionu, a tym samym zainteresowanie Śląskiem międzynarodowych inwestorów. Liczymy na nawiązanie kontaktów, które zaowocują zwiększona liczbą zapytań o możliwości inwestycyjne w woj. śląskim.
Targi PROVADA cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Organizatorzy przewidują, że liczba 4600 gości, którzy odwiedzili je w roku ubiegłym, zostanie w tym roku znacznie przekroczona.
absinth - Pią Cze 23, 2006 5:00 pm
wracajac do wizerunku Slaska jako mekki zbrodni w/g wprost:
bty - Pią Cze 23, 2006 6:28 pm
to są ilustracje do tego artykułu we wprost?
nie wiedziałem, że Tychy są takie hardcorowe. ale coś mi się nie chce wierzyć, że mamy 4,8 morderstw na 100tys na rok to by wychodziło około 7 trupów rocznie, a jakoś mało się słyszy o morderstwach
z tych mapek wynika, że w Kaliszu jeden ziomek na stu jeździ po pijaku samochodem
Kris - Pią Cze 23, 2006 7:55 pm
Te mapki są zakłamane, a artykuł daremny i przedewszystkim antyśląski.
Szkoda pieniędzy
*****************
WPROST do kosza
MarcoPolo - Sob Cze 24, 2006 12:42 am
Jestem w stanie uwierzyc w kradzieze, szczegolnie jesli chodzi o zlom, wegiel, wlamania do samochodow, kieszonkowcow i inne wlamania.
Kiedys bylo duzo rozbojow ale chyba jest lepiej. Ale mam przeswiadczenie ze wt akiej Wawie, Krakowku czy Lodzi albo Wroclawiu jest duzo niebezpieczniej. Macie to samo?
salutuj - Sob Cze 24, 2006 7:31 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
sqro - Sob Cze 24, 2006 8:16 am
Szczerze mówiąć to np tak zaszczytne miejsce chorzowa w statystyce bójek wiązałbym organizacjami kiboli Ruchu - jednych z bardziej ponoić agresywnych - coraz bardziej niestety przypominających przestępczość zorganiozowaną (vide np "ochrona" lokali) co jest kiepskim prognostykiem na przyszłość
maciek - Czw Lip 06, 2006 8:38 am
W dzisiejszym Echu jest artykuł "Przejażdżka po pejzażach", w którym przewodniczący RAŚ dr Jerzy Gorzelik zachęca do pójścia śladami Krakowa, czy Warszawy i wprowadzenia wycieczek City Tour po Katowicach z przewodnikiem. Jurek ostrzega, że Krakusy już mają zakusy na Śląsk i już organizują wycieczki po naszych terenach dla swoich gości.
Niestety nie mam jak wrzucić tego artykułu na stronę.
W podsumowaniu jest wypowiedź rzecznika UM Waldemara Bojaruna, która mnie załamała, cyt.
"Waldemar Bojarun rzecznik magistratu: - Pomysł jest ciekawy, choć nie odkrywczy. Też o tym myśleliśmy, ale czekamy na lepsze przygotowanie atrakcji turystycznych do zwiedzania. To dotyczy np. Nikiszowca i Giszowca, które wymagają inwestycji. Na pewno mamy co pokazać. Możemy zaprosić inne instytucje do współuczestnictwa w takim projekcie, np. PTTK? Zastanowimy się nad tym. W mikroskali już coś takiego robimy, sam obwoziłem Kanadyjczyków, którzy chcieli zobaczyć miasto."
[hr]
I jak tu się nie wkurzyć z samego rana ?
absinth - Czw Lip 06, 2006 8:48 am
nie ma to jak czekac na samego siebiezanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl romanbijak.xlx.pl
Strona 2 z 19 • Wyszukano 1487 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19
absinth - Pią Lut 17, 2006 12:11 pm
na stronie Wojewodztwa Slaskiego pojawil sie :
Program Promocji Gospodarczej Województwa Śląskiego na rok 2006
http://bip.silesia-region.pl/glowna.php ... idz=15152#
Program Promocji Gospodarczej Województwa Śląskiego na rok 2006
Zgodnie z ustawą o samorządzie województwa z dnia 5 czerwca 1998 roku działalność związana z promocją walorów i możliwości rozwojowych województwa znajduje się w sferze zadań samorządu województwa. Art. 11 ust. 2 pkt 8 ustawy z dnia 5 czerwca 1998 roku o samorządzie województwa (tekst jedn. Dz. U. nr 142 z 2001 r. poz. 1590 z późn. zmianami)Celem działań zawartych w prezentowanym poniżej programie jest budowanie wizerunku regionu silnego i atrakcyjnego, o łatwym dostępie do informacji o terenach inwestycyjnych, umożliwiającego korzystanie z pomocy pracowników Urzędu Marszałkowskiego przy poszukiwaniu i wizytacji terenu oraz podczas całego procesu inwestycyjnego.
Lp. Nazwa działania Rodzaj Uzasadnienie Przewidywane koszty
TARGI – 160 000 PLN:
1. CEPIF – Środkowoeuropejskie Targi Nieruchomości i Inwestycji – Warszawa; Targi inwestycyjne; odwiedzane przez ludzi z branży nieruchomości, inwestorów poszukujących możliwości zainwestowania w Europie Środkowej; Targi te dają możliwość zaprezentowania atrakcyjności inwestycyjnej regionu, pozwalają na nawiązanie kontaktów z potencjalnymi inwestorami zainteresowanymi tą częścią Europy oraz możliwość uczestniczenia w licznych konferencjach;Odwiedzający: specjaliści z branży nieruchomości oraz inwestorzy; 25 000 PLN(+ koszty osobowe)*
2. PROPERTY-INVEST Międzynarodowe Targi Inwestycji i Zarządzania Nieruchomościami - Kraków Targi ukierunkowane na rynek inwestycyjny, przyciągające inwestorów z branżinteresujących dla Śląska Targi te pozwolą zaznaczyć Śląsk na mapie inwestycyjnej Polski. Zważając na bliskość i konkurencyjność Małopolski – nie powinno zabraknąć na nich Województwa Śląskiego 5 000 PLN(+ koszty osobowe)*
3. PROVADA – Amsterdam; Targi inwestycyjne, odwiedzane przez inwestorów z całego świata szukających lokalizacji dla rozszerzenia swojej działalności; Targi te dają możliwość zaprezentowania atrakcyjności inwestycyjnej regionu w środowisku międzynarodowym, możliwość wypromowania się w Europie, pozwalają na nawiązanie kontaktów z potencjalnymi inwestorami, którzy jeszcze nie zdecydowali, w której części świata chcą zainwestować;Odwiedzający: instytucjonalne i prywatne fundusze inwestycyjne, przedstawiciele rządów, zarządcy nieruchomości; 50 000 PLN(+ koszty osobowe)*
4. EMPEX – Międzynarodowe Targi Nieruchomości Rynków Wzrastających – Londyn; Targi inwestycyjne; odwiedzane przez ludzi z branży nieruchomości, inwestorów poszukujących możliwości zainwestowania w Europie Środkowej; Targi te dają możliwość zaprezentowania atrakcyjności inwestycyjnej regionu, pozwalają na nawiązanie kontaktów z potencjalnymi inwestorami zainteresowanymi tą częścią Europy oraz możliwość uczestniczenia w licznych konferencjach, organizatorzy udostępniają możliwość internetowego umawiania spotkań z inwestorami, co daje pewność, że podczas targów dojdzie do konkretnych – bo wcześniej umówionych rozmów;Odwiedzający: inwestorzy, specjaliści z branży nieruchomości, deweloperzy; 30 000 PLN(+ koszty osobowe)*
5. REFE – Wrocław Targi inwestycyjne; odwiedzane przez ludzi z branży nieruchomości, inwestorów poszukujących możliwości zainwestowania w Europie Środkowej; Targi te dają możliwość zaprezentowania atrakcyjności inwestycyjnej regionu, pozwalają na nawiązanie kontaktów z potencjalnymi inwestorami. Fakt, że maja miejsce we Wrocławiu jest korzystny z dwóch powodów – targi warszawskie zawsze są zdominowane przez stołeczne oferty, poza tym jest to doskonała okazja dla zaznaczenia swojej obecności wobec tych, którzy patrząc z Wrocławia na wschód dostrzegają jedynie Kraków;Liczba odwiedzających: ok. 7000 z całego świata, uczestnicy: ok. 3000 z ok. 1000 firm, instytucji, agencji, urzędów; 10 000 PLN(+ koszty osobowe)*
6. NEPIX – Kopenhaga Targi inwestycyjne, odwiedzane przez inwestorów z całego świata szukających lokalizacji dla rozszerzenia swojej działalności; Targi te dają możliwość zaprezentowania atrakcyjności inwestycyjnej regionu, pozwalają na nawiązanie kontaktów z potencjalnymi inwestorami zainteresowanymi Nadbałtycką Europy;Odwiedzający: specjaliści z branży nieruchomości, developerzy i bezpośredni inwestorzy;, 40 000 PLN(+ koszty osobowe)*
OGŁOSZENIA PROMOCYJNE – 61 000 PLN:
7. PolishVoice Publikacja „The Warsaw Voice” – anglojęzycznego tygodnika opisującego wydarzenia z Polski oraz Europy Środkowej; The Polish Voice jest kolportowany z całym nakładem The Wrasaw Voice, ma również dodatkowy system dystrybucyjny (już jako samodzielne pismo) kanałami rządowymi. The Polish Voice jest pismem prestiżowym, czytanym przez establishment i wielki biznes na całym świecie (64 kraje) 9 000 PLN
8. Polish Market Anglojęzyczny miesięcznik promujący Polskę; Wydawnictwo dystrybuowane do licznych instytucji, promujące Polskę i jej gospodarkę; 4 500 PLN
9. EstateNews Anglojęzyczny miesięcznik prezentujący nieruchomości z obszaru Europy Środkowej i Wschodniej; Wydawnictwo dystrybuowane jest nie tylko do stałych subskrybentów, ale również podczas różnych imprez promocyjnych i inwestycyjnych 6 500 PLN
10. Katalog CEPIF Coroczny, anglojęzyczny katalog dystrybuowany podczas najważniejszych targów nieruchomości inwestycyjnych; Katalog dystrybuowany podczas licznych wydarzeń związanych z inwestycjami i nieruchomościami; 5 500 PLN
11. Katalog ofert inwestycyjnych miast polskich Coroczny polsko – angielski katalog dystrybuowany podczas najważniejszych targów nieruchomości inwestycyjnych; Katalog dystrybuowany podczas licznych wydarzeń związanych z inwestycjami i nieruchomościami; 10 000 PLN
12. Europe Real Estate Baner na stronie internetowej nieruchomości inwestycyjnych Strony internetowe odwiedzane przez przedsiębiorców i inwestorów z całego świata 15 500 PLN
13. Dziennik Zachodni Dziennik regionalny; Dziennik regionalny jest bardzo skuteczną formą przekazania informacji do społeczności lokalnej (w tym przedsiębiorców) 5 000 PLN
14. Gazeta Wyborcza Dziennik z dodatkiem regionalnym; Dodatek regionalny jest bardzo skuteczną formą przekazania informacji do społeczności lokalnej (w tym przedsiębiorców) 5 000 PLN
FOLDERY – SERIA GOSPODARCZA PT.: ŚLĄSK – TU WARTO INWESTOWAĆ - 70 000 PLN:
15. Śląsk – siła gospodarki Folder promocyjny - papierowy Folder przedstawiać ma Śląsk jako silny gospodarczo region, o dużej atrakcyjności inwestycyjnej; 20 000 PLN
16. Katalog ofert inwestycyjnych regionu Folder promocyjny - papierowy Folder prezentować ma dostępne tereny inwestycyjne w województwie oraz podstawowe informacje o procedurach oraz o średnich cenach mediów; 20 000 PLN
17. Nowoczesny Śląsk Folder promocyjny - papierowy Folder ma prezentować Śląsk jako region nowoczesny i czysty, o wymiarze wielobranżowym; 20 000 PLN
18. Śląskie Parki Przemysłowe i Technologiczne Folder promujący Parki Przemysłowe i Technologiczne zlokalizowane na terenie Województwa Śląskiego Folder – jak nazwa wskazuje – ma promować Parki Przemysłowe i Technologiczne 10 000 PLN
UDZIAŁ W FORACH GOSPODARCZYCH – 25 000 PLN (+ koszty osobowe)*:
19. Forum Inwestorów i Eksporterów; Spotkania o tematyce gospodarczej zorganizowane w formie forum; Forum jest doskonałą okazją do spotkań biznesowych umożliwiających prezentację potencjału, wymiany poglądów oraz nawiązania kontaktów; 5 000 PLN
20. Forum Gospodarcze Polska – Ukraina; 5 000 PLN
21. Polsko – Saksońskie Forum Gospodarcze; 5 000 PLN
22. Forum Ekonomiczne w Krynicy; 5 000 PLN
23. Polsko – Arabskie Forum Gospodarcze; 5 000 PLN
MISJE GOSPODARCZE – 80 000 PLN:
24. Obsługa misji gospodarczych reprezentantów województwa wyjeżdżających do innych krajów w celu zachęcenia do inwestowania na Śląsku (propozycja: Belgia, Holandia, Ukraina, Wielka Brytania) Misje gospodarcze mające na celu przyciągnięcie jak największej ilości przedsiębiorców chcących inwestować w naszym regionie; Tzw. wyjście na zewnątrz i próba przyciągnięcia inwestora wpływa w istotny sposób na postrzeganie regionu poza granicami państwa, jest to skuteczny sposób na zwrócenie uwagi na województwo oraz budowanie wizerunku silnego gospodarczo regionu; 80 000 PLN(+ koszty osobowe)*
OBSŁUGA INWESTORA – 15 000 PLN
25. Poczęstunki Poczęstunki podczas wizytacji Dobrze widziane jest ugoszczenie inwestora posiłkiem podczas długich wizytacji terenów; 7 500 PLN
26. Transport Przewoźnik prywatny (z dużym samochodem) lub na krótkiej trasie taksówka W sytuacji, kiedy transport z Urzędu Marszałkowskiego byłby niedostępny bądź niewystarczająco duży, konieczne jest wynajęcie przewoźnika czy taksówki; 7 500 PLN
STRONA INTERNETOWA – 5 000 PLN:
27. Link z głównej strony województwa do strony o gospodarce i inwestycjach Strona informacyjna o gospodarce oraz atrakcyjności inwestycyjnej regionu; Strona www ułatwia, zdobycie informacji o regionie obywatelom RP oraz obcokrajowcom; 5 000 PLN
KONFERENCJE – 9 000 PLN:
28. Konferencje Konferencje poszerzające zasób wiedzy z zakresu gospodarki, atrakcyjności inwestycyjnej oraz innowacyjności; Konferencje są najlepszym sposobem na pozyskiwanie bieżących informacji na dany temat u tzw.”źródeł” 9 000 PLN(+koszty osobowe)*
GADŻETY PROMOCYJNE – 20 000 PLN:
Upominki dla inwestorów zagranicznych, radców handlowych, ambasadorów Drobne upominki w dobrym guście, na poziomie odpowiednim wobec rangi przyjmowanych gości Zwyczajem stało się obdarowywanie gości z delegacji drobnymi podarkami, które mają utrwalić dobry wizerunek miejsca bądź instytucji, z którego pochodzą 20 000 PLN
PROMOCJA PRODUKTU TRADYCYJNEGO – 50 000 PLN:
29. Promocja Produktu Tradycyjnego Opracowanie merytoryczne i graficzne materiałów informacyjnych dotyczących produktów tradycyjnych Materiały rozdawane będą podczas imprez promujących produkt tradycyjne, będą poszerzały wiedzę społeczeństwa na ten temat 10 000 PLN
Organizacja i udział w krajowych targach promocyjnych, seminariach i konferencjach dotyczących produktów tradycyjnych Targi są aktywnym sposobem promocji, dzięki któremu można zaprezentować ideę produktu tradycyjnego w praktyce 20 000 PLN(+ koszty osobowe)*
Organizacja Jarmarku Produktu regionalnego wraz z rozstrzygnięciem konkursu “Śląski Produkt Regionalny” Jarmark jest aktywnym sposobem promocji, dzięki któremu można zaprezentować ideę produktu tradycyjnego w praktyce szerokiej publiczności 20 000 PLN
RAZEM 495 000 PLN
*koszty osobowe czyli noclegi, delegacje i przejazd (WM lub OR) – tabela z wyliczeniami jako odrębny załącznik
SPUTNIK - Pią Lut 17, 2006 1:33 pm
Albo wszyscy nas czytają , albo mam schizofrenię
salutuj - Pią Lut 17, 2006 3:13 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
d-8 - Pią Lut 17, 2006 6:30 pm
Albo wszyscy nas czytają , albo mam schizofrenię
wielki brat czuwa
Hoover - Pią Lut 17, 2006 6:47 pm
Bardzo dobre informacje. Teraz tylko to powysyłać do miast górnego Śląska i zapytać ich co oni zrobili dla swojej promocji! Jeżeli będzie odzew to zapytać dlaczego nie zrobili tego wspólnie z innymi miastami ;D
absinth - Sob Lut 25, 2006 1:11 pm
dzis znalazlem ta strone:
http://subregion.pl/
poswiecona jest ona subregionowi zachodniemu woj Slaskiego
i musze przyznac ze jest calkiem niezle opraowana
polecam
Bruno_Taut - Nie Lut 26, 2006 10:28 am
Wczoraj TV "Deutsche Welle" wyemitowała program o złodziejach torów kolejowych na Górnym Śląsku. Klasyczny czarny PR. Bezrobocie bieda i patologie - tak przedstawiono GOP. Bytom określono jako jedno z najbiedniejszych miast w Polsce. Kilkakrotnie powtórzono stwierdzenie o "przestarzałym przemyśle ciężkim". Ciekawe co pomyśli sobie potencjalny inwestor oglądając takie coś?
sqro - Pią Mar 03, 2006 11:18 am
Miasta Górnego Śląska zajęły trzecie miejsce w rankingu "Manager Magazin"
Redakcja czasopisma zwróciła się do ekspertów z różnych branż z pytaniem, które z miast polskich, ewentualnie regionów - poza Warszawą - uważają za najbardziej atrakcyjne w Polsce. Powstał w ten sposób ranking miast widziany oczami przedstawicieli dużych firm i korporacji międzynarodowych, m.in. z IDEA-MC, AIMS Polska, HAYS, dkGroup, Jones Lang LaSalle. Rywalizację tę wygrał Wrocław przed Krakowem, ale na trzecim miejscu uplasował się Górny Śląsk, wyprzedzając Poznań, Trójmiasto i Łódź.
W opinii menedżerów nasz region przoduje w kraju pod względem połączeń komunikacyjnych z innymi miastami Polski i Europy i korzystnym stosunkiem zarobków do kosztów utrzymania. Zauważono także wysokie tempo rozwoju gospodarczego Górnego Śląska, które – ich zdaniem – plasuje nas na drugim miejscu (wspólnie z Krakowem), przed Wrocławiem. Interesujące, że w rankingu tym – wzorowanym na międzynarodowych standardach ocen miast – wzięto pod uwagę również stosunek miast i regionów do rodziny. Pod tym względem wyprzedził nas tylko Poznań. W opinii ekspertów Górny Śląsk jest też dobrym miejscem do zrobienia kariery zawodowej, w czym sklasyfikowani zostaliśmy na trzecim miejscu.
"Wielki biznes nie kończy się na Warszawie. Wielu menedżerów świadomie decyduje się na przeprowadzkę do innego miasta. Ich doświadczenia pokazują, że są w Polsce miejsca, gdzie praca przynosi podobną satysfakcję, a jakość i komfort życia mogą być nieporównywalnie wyższe" – komentuje wyniki rankingu "Manager Magazin".
z Urzędu marszałkowskiego
Oskar - Sob Mar 04, 2006 6:23 pm
Śląska Gala Kupiecka
Sobota, 4 marca 2006r.
Odbył się uroczysty finał konkursu pn."Śląski Kupiec Roku", organizowany po raz dziesiąty przez poznańskie Stowarzyszenie im. Eugeniusza Kwiatkowskiego i redakcję "Dziennika Zachodniego". W sali Marmurowej Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach w ub. piątek laureatów gościł wojewoda śląski Tomasz Pietrzykowski, który patronował konkursowi i wręczał wraz z prezesem Stowarzyszenia im. Kwiatkowskiego Eugeniuszem T. Grzeszczakiem i wiceprezesem "Prasy Śląskiej" Zdzisławem Owczarkiem honorowe dyplomy i tytuły. Przyznawano je w kategorii firm małych i średnich oraz dużych za tworzenie dobrej, polskiej marki, udział w rozwoju rodzimej przedsiębiorczości i akcjach charytatywnych, a także za kultywowanie tradycji solidnego kupiectwa.
Tytuł "Najlepszy pośród najlepszych", przyznawany czterokrotnym laureatom konkursu otrzymali: Tadeusz Bączkowicz (Cukiernia-Piekarnia w Radzionkowie), Wojciech Dobija (Zakłady Mięsne w Żywcu), Urszula Mateja (Moda Ślubna Katowice). Ponadto tytuł "Śląski Kupiec Roku" zdobyli Ernestyn Janeta (Zakład Rzeźniczo-Wędliniarski w Lubomi), Janina Kądzielska-Jurkowska (Cukiernia "Rzemiosło" w Tychach), Czesław Kierat, (Cukiernia "ROMER" w Zabrzu,), Adam Ledwoń i Władysław Łukosz (sieć sklepów SMREK w Ustroniu), Roman Luber i Roman Musioł (sieć sklepów ROMER w Cieszynie), Henryk, Jarosław, Marek, Krzysztof Makowscy (sklepy spożywcze MAKOWSCY w Bielsku Białej), Zdzisław Miska (Piekarnia "EKO-PIEK" w Gilowicach), Józef Misztela (Firma Produkcyjno-Handlowa "MISZTELA" w Tychach), Wincenty Mura (firma DLS Centrum Dystrybucyjne w Żorach), Mirosław Pycia i Marian Grabka (firma handlowa "MEGREZ" w Mysłowicach), Zbigniew Śliwieński (PRO-ICE Wytwórnia Lodów i Ciast w Bytomiu), Krystyna Urbańczyk (PPHU "DUET" w Bobrownikach) oraz Bożena i Antoni Żurkowie ("Ogród Śląski" w Świerklańcu).
Źródło.
absinth - Śro Mar 08, 2006 12:14 pm
Misski nas ominą
Środa, 8 marca 2006r.
Najpiękniejsze kobiety świata, które we wrześniu będą w Polsce - bo tu odbędzie się konkurs Miss World - nie przyjadą do naszego regionu. Mogłyby, bo misski będą w naszym kraju miesiąc i przez ten czas będą odwiedzać ciekawe miejsca, przyczyniając się do ich promocji. Problem w tym, że organizator ich pobytu żąda astronomicznych kwot, na które nie stać naszych samorządów.
To za duże pieniądze. Mamy u nas tyle ślicznych kobiet, które tylko przez przypadek nie zostały misskami, że nie ma sensu zapraszać do nas piękności ze świata - uważa Michał Lesik, zastępca wójta gminy Świerklaniec.
O jakie pieniądze chodzi? Dziewczyny mogą przyjechać - a za nimi stado dziennikarzy, którzy opisaliby tę wizytę w światowych mediach - na jeden dzień. I wtedy gmina musiałaby zapłacić... 80 tysięcy funtów (ok. 450 tys. zł) plus koszty noclegu dla kilkudziesięciu osób. Ewentualnie misski mogą przyjechać tylko na sześć godzin. Za połowę ceny. W zamian dziewczyny spotykałyby się z mieszkańcami, odwiedziłyby szpital czy przedszkole, robiłyby sobie zdjęcia na tle ciekawych miejsc. Oprócz relacji z wizyty samorząd może liczyć także na migawki na temat miasta podczas transmitowanej na cały świat relacji z konkursu finałowego. Relacje mają oglądać dwa miliardy ludzi.
--Bardziej zależy nam na turystach z aglomeracji śląskiej. Turystów zagranicznych mamy niewielu - sprowadza sprawę na ziemię Jan Duda, zastępca burmistrza Pszczyny.
W Gliwicach o ofercie organizatora finału nic nie widzą, podobnie w Sosnowcu. Ale w Katowicach - jak tylko pojawiła się informacja, że misski będą jeździć po kraju - zbadano sprawę.
- To wielka szansa na promocję - zdajemy sobie z tego sprawę. Ale oczekiwania finansowe organizatora takiego pobytu są ogromne - mówi Waldemar Bojarun z Urzędu Miasta w Katowicach. - Myślę, że organizator finału nie zdaje sobie sprawy z polskich realiów.
Bojarun zwraca uwagę, że jedyna szansa na to, by misski przyjechały do nas, leży w połączeniu sił kilku samorządów. Ewentualnie we włączeniu się w organizację samorządu wojewódzkiego. Ale w Urzędzie Marszałkowskim ta kwestia nikogo nie rozpala. - Żadne z miast nie zwróciło się do nas z taką propozycją - przyznaje Daniel Tresenberg z Urzędu Marszałkowskiego.
Zresztą nawet gdyby ktoś znalazł takie pieniądze i zaprosił misski, to jeszcze nie znaczy, że one na pewno przyjadą. Organizator finału wybierze bowiem kilkanaście najlepszych ofert. Zależy mu na tym, by długonogie piękności nie łamały sobie obcasów w dziurach prowincjonalnego rynku.
Czy ktokolwiek w Polsce zechce wyłożyć takie pieniądze, by zaistnieć przy okazji finału Miss World? Katarzyna Wróbel z obsługującej finał agencji reklamowej, nie chce podawać szczegółów: - Wśród miast zainteresowanych konkursem Miss World znajdują się te z południowej części Polski. Ze względu na fakt, że konkurs nie jest jeszcze rozstrzygnięty, nie możemy ujawnić nazw miejscowości, które już się zgłosiły.
Wszystko wskazuje na to, że misski będą mogły przyjechać do Krakowa, Poznania i oczywiście Warszawy. Chciałyby je widzieć u siebie także Szczecin i Gdańsk.
Marek Twaróg - Dziennik Zachodni
_PM_ - Śro Mar 08, 2006 12:30 pm
...no i po kiego grzyba nam misski.....ja w każdym razie płakał z tego powodu nie bedę....
Oskar - Śro Mar 08, 2006 12:53 pm
Największym mankamentem jest to, iż wg artykułu wpłacenie powyższej sumy nie gwarantuje, że panie (wraz w towarzystwie fotoreporterów i innych osób pracujących nad ich wizerunkiem) tutaj przyjadą. Rzucanie pieniędzy w błoto faktycznie jest ryzykowne. Inna sprawa, że nasz region w większości nie jest na to przygotowany i nie chodzi tutaj o estetykę, ale samą bazę noclegową, gastronomiczną itd.
Gdyby warunki były spełnione, a przynajmniej ryzyko zmniejszone do zera, a taka baza rzeczywiście by sie znalazła, to chętnie widziałbym nasz region w tym wydarzeniu.
Ale w Urzędzie Marszałkowskim ta kwestia nikogo nie rozpala. - Żadne z miast nie zwróciło się do nas z taką propozycją - przyznaje Daniel Tresenberg z Urzędu Marszałkowskiego.
babaloo - Pon Kwi 24, 2006 2:49 pm
W dwumiesięczniku "Nowoczesne Budownictwo Inżynieryjne" znalazłem taki o to artykuł na temat Katowic:
http://www.nbi.com.pl/pdf/06/numer_5/ka ... 06_5_4.pdf
Ponieważ powstał na podstawie materiałów UM w Katowicach i jest mocno propagandowy wkleiłem tutaj. Jest też wywiad z Prez Uszokiem, który polega na powtarzaniu tez z artykułu więc go nie wklejałem. W sumie jest to niezły sposób na promocję, takie artykuły mogłyby się tylko ukazywać w bardziej popularnych czasopismach
Hoover - Pon Kwi 24, 2006 3:28 pm
Jest to faktycznie bardzo propagandowy artykuł. A na dodatek widać iż autor nie zna się na Katowicach bo autostrada jest podpisana jako Drogowa Trasa Średnicowa...
Osek - Pon Kwi 24, 2006 4:51 pm
miło się czyta, czasami aż lukier spływa z ekranu, ale gadki o najdłuższym tunelu w Polsce, co rusz oddawanych nowych odcinkach tras rowerowych, eksplozji budownictwa, czy jakości życia(vide: komunikacja, wizerunek, czy drastyczny i stały spadek mieszkańców) to tylko potwierdzenie idei tego artykułu.
salutuj - Pon Kwi 24, 2006 4:58 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
macu - Pią Kwi 28, 2006 7:10 am
Unijny adres Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego
pj 27-04-2006 , ostatnia aktualizacja 27-04-2006 21:44
Śląski Urząd Wojewódzki ma nowy adres strony internetowej. Od czwartku o pracy wojewody można się dowiedzieć, wpisując do przeglądarki: www.slask.eu. Urzędnicy wniosek o rejestrację domeny europejskiej złożyli już w grudniu zeszłego roku.
Internauci nadal będą mogli używać również starego adresu (www.katowice.uw.gov.pl).
Marta Malik, rzeczniczka prasowa wojewody, uważa, że dzięki dodatkowemu adresowi mieszkańcy innych państw łatwiej znajdą informacje o Górnym Śląsku. - Adres jest prostszy i podkreśla też naszą europejską tożsamość. Przypominam, że podczas referendum w sprawie przystąpienia Polski do UE 85 proc. mieszkańców regionu było na "tak" - mówi Malik.
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,3312442.html
absinth - Czw Maj 04, 2006 6:45 pm
wolalbym Kongres dotyczacu Hi - Techu ale i tak sie ciesze
takie imrezy promuja miasto i pokazuja jego range
Koks na światowym poziomie
Data: 2006-04-24
Europejski Komitet Koksowniczy obradował w Katowicach
Andrzej Warzecha, wiceprezes Koksowni Przyjaźń
To nie przypadek, że 64 posiedzenie Europejskiego Komitetu Koksowniczego (ECC), którego członkowie ostatni raz gościli w Polsce dziewięć lat temu, odbyło się właśnie w Katowicach. - Wybór miejsca obrad potwierdza pozycję nie tylko śląskiego, ale całego polskiego koksownictwa w Europie - uważa dr Marek Ściążko, dyrektor Instytutu Chemicznej Przeróbki Węgla, w latach 2001-2003 przewodniczący ECC. - Eksportowanie pięciu milionów ton koksu rocznie, w tym czterech milionów do Europy Zachodniej, świadczy o naszym znaczeniu w branży. Polska jest obecnie po Chinach drugim co do wielkości światowym eksporterem koksu.
Spotkania ECC mają na celu przede wszystkim wymianę doświadczeń firm i instytucji związanych z branżą. Zdaniem dr Ściążko obecnie najcenniejsze są nie tyle rozwiązania technologiczne, które posiadanie jest w rzeczywistości wyłącznie kwestią pieniędzy, ile doświadczenia związane z organizacją produkcji.
Opinię tę potwierdza Andrzej Warzecha, wiceprezes Koksowni Przyjaźń, która była gospodarzem spotkania. - Jesteśmy największym producentem koksu w Unii i posiadamy największe zasoby najlepszej jakości węgla koksującego (tzw. węgiel ortokoksowy - red.). Mamy też bardzo dobrą i wszechstronną kadrę - ocenia.
Obrady w Katowicach poprowadzili przewodniczący komitetu Jean-Paul Gaillet oraz sekretarz organizacji Daniel Isler (Francja). Na Śląsku gościli szefowie największych europejskich przedsiębiorstw branży koksowniczej oraz przedstawiciele instytutów badawczych z Anglii, Austrii, Belgii, Czech, Finlandii, Francji, Hiszpanii, Holandii, Niemiec, Polski, Szwecji, Słowacji, Węgier i Włoch.
Głównym tematem rozmów były sprawy związane z obecnym i przyszłym ustawodawstwem Unii Europejskiej dotyczącym ochrony środowiska. Jednym z punktów programu wizyty było zwiedzanie Koksowni Przyjaźń, gdzie goście zapoznawali się z najnowszymi inwestycjami, które realizuje dąbrowska spółka.
Europejski Komitet Koksowniczy jest najważniejszą organizacją skupiającą czołowe europejskie koksownie oraz instytuty badawcze, zajmujące się problematyką tej branży. Został założony w 1973 r. przez przedstawicieli pięciu krajów europejskich (Niemiec, Wielkiej Brytanii, Włoch, Belgii i Francji) w celu skoordynowania prac rozwojowych przemysłu, wymiany wiedzy dotyczącej technologii i ujednolicania standardów. Począwszy od 1974 r., spotkania odbywają się zasadniczo dwa razy w roku, za każdym razem w innym kraju. Gospodarzami spotkań są koksownie, a uczestnikami - przedstawiciele zakładów koksowniczych krajów europejskich. Pracami komitetu kieruje przewodniczący wybierany na dwuletnią kadencję. Pierwszym przedstawicielem Polski o statusie obserwatora został prof. Henryk Zieliński, zaproszony do prac komitetu w 1984 r. W 1992 r. miejsce to przypadło Markowi Ściążko, którego w 1994 r. powołano na członka komitetu. W tym czasie był to jedyny przedstawiciel kraju spoza EU-15. Obecnie w pracach komitetu na prawach członka bierze udział także Andrzej Warzecha, reprezentujący Koksownię Przyjaźń od 1998 r.
(jor)
MarcoPolo - Czw Maj 04, 2006 7:18 pm
Trzeba to przebijac kogresami hi tech np zeby nas nie zepchneli do centrum stricte surowcowego.
d-8 - Pią Maj 05, 2006 3:54 pm
u naszych wschodnich sasiadow ( mam na mysli wojewodztwo malopolskie ) tak oto bierze sie kwestie promocji
Na Nową Hutę trzeba zrzucić bombę atomową, bo jest społecznym i architektonicznym potworem - przekonywał kilka lat temu jeden z krakowskich radnych. Dziś stary Kraków zastanawia się, dlaczego Huta stała się modna
za GW:
Lato ubiegłego roku, trabantem podróżują po Nowej Hucie Australijczycy. Ofertę wycieczki znaleźli w internecie. Zwiedzają osiedla, parkują pod kombinatem metalurgicznym, fotografują się przy blokach zbudowanych w stylu neorenesansowym.
Wspomnienia z wycieczki (z e-maili do znajomego z Krakowa):
Mike: "Kraków to shit! Nowa Huta jest cool!".
Pete: "To jest jak współczesne Machu Picchu!".
a moze to jest jakas nisza dla nas i pole do popisu ?
jakims malym wozem opancerzonym zajechac na Bobrek a pozniej zuerueck nach Szopienice i partyjka golfa na Uthemannie hehe rozmarzylem sie...
no nic
calosc tutaj
http://serwisy.gazeta.pl/wyborcza/1,68586,3324104.html
enjoy
sqro - Pią Maj 05, 2006 6:58 pm
Latem? – Jura albo Beskidy!
Kampania promocyjna Województwa Śląskiego w TVN 24
Kadry z filmu reklamowego © Urząd Marszałkowski
Kadry z filmu reklamowego
© Urząd Marszałkowski
Od jutra rusza telewizyjna kampania promująca atrakcje turystyczne regionu. Jej celem jest zainteresowanie turystów wypoczynkiem letnim i turystyką aktywną w Województwie Śląskim. Ośmio i dwudziesto sekundowe spoty ukazywać będą walory turystyczne Jury Krakowsko-Częstochowskiej oraz Beskidów. Emisję 114 reklam zaplanowano na dwa weekendy, od 5 do 7 oraz od 12 do 14 maja, m.in. przed i po prognozie pogody w TVN 24.
za Urzędem Marszałkowskim
miglanc - Pią Maj 05, 2006 7:39 pm
Fajnie ze promuja Jure i Beskidy, szkoda tylko ze nie G. Slask.
MarcoPolo - Pią Maj 05, 2006 8:15 pm
Beskidy bywaja slaskie.
Oskar - Pią Maj 05, 2006 9:34 pm
Dzisiaj na TVN24 leciało to przed 23. (O takiej porze to raczej planuje się sen niż wyprawę na Śląsk).
A sama reklama: jest fatalna, zwłaszcza pod względem samego zainteresowania kogokolwiek. Skierowana wydawała się być do turystów, choć sam nie zapamiętałem z niej niemal nic poza jakąś skałą i wjazd na Szyndzielnię i górą Żar (chociaż je wszystkie skojarzyłem po widokach niż z napisów czy słów jakiegoś narratora!) oraz adresem strony www.gosilesia.pl .
Nagranie jakością przypomina chyba początek lat dziewięćdziesiątych, jak spojrzeć na pojawiające się na innych stacjach reklamy Tunezji, to można pomyśleć, że to zaproszenie na Białoruś. Postawiono na ilość a nie na jakość.
Watpię, że kogoś ta reklama zachęci, już raczej zniecheci, bo przeciez wyżyny są nie tylko u nas, a Jura jest KRAKOWSKO-Częstochowska.
Mam obawy, że nasi może zapomnieli zatrudnić specjalistów.
Dla zainteresowanych: inna reklama (już znacznie lepsza reklama!) znajduje się pod tym adresem.
Kris - Nie Maj 07, 2006 8:25 pm
Śląsk reklamuje się w telewizji
pj 07-05-2006 , ostatnia aktualizacja 07-05-2006 21:38
Rozpoczęła się pierwsza ogólnopolska kampania promocyjna województwa. Wszystko po to, by przekonać turystów do odwiedzenia regionu
Spoty reklamowe można już oglądać w TVN24. Zostanie wyemitowanych 114 reklam naszego województwa, poświęconych Jurze Krakowsko-Częstochowskiej i Beskidom. - Filmy powstały z myślą o osobach, które lubią aktywnie odpoczywać, ale na przykład mają małe dzieci i nie chcą wyjeżdżać daleko za granicę - mówi Tomasz Stemplewski, dyrektor wydziału promocji regionu w Urzędzie Marszałkowskim.
Oglądając film można się przekonać, że Jura to świetne miejsce na wspinaczkę i zwiedzanie zamków, takich jak ten w Ogrodzieńcu. Z kolei Beskidy zapraszają zdjęciami kolejek na Czantorię i górę Żar, która stała się popularna wśród paralotniarzy.
- To pierwsza ogólnopolska kampania w telewizji. W grudniu zeszłego roku reklamowaliśmy sporty zimowe w Beskidach, ale spoty ukazywały się jedynie na antenie Warszawskiego Ośrodka Telewizyjnego. O turystów zabiegają też inne regiony, a my nie możemy być gorsi - mówi dyrektor. Dodaje, że Śląsk już dziś zajmuje trzecie miejsce w rankingu turystyki krajowej. Pierwsze jest Mazowsze, a druga Małopolska.
Kampania w TVN24 ma kosztować kilkadziesiąt tysięcy złotych. Stemplewski już planuje następną. We wrześniu w telewizji i prasie ukażą się reklamy Szlaku Zabytków Techniki na Górnym Śląsku.
Gazeta Wyborcza
d-8 - Nie Maj 07, 2006 9:16 pm
no to ja ciekaw jestem tej jesiennej kampanii o zabytkach techniki
salutuj - Nie Maj 07, 2006 10:02 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
salutuj - Nie Maj 07, 2006 10:03 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
Kris - Wto Maj 09, 2006 9:14 pm
Turyści wejdą do poniemieckich lochów pod Wzgórzem Zamkowym w Będzinie
Podziemia mają być dostępne dla zwiedzających za dwa lata
Fot. Dawid Chalimoniuk / AG Fot. Dawid Chalimoniuk / AG
Magdalena Górna 08-05-2006 , ostatnia aktualizacja 09-05-2006 16:30
W podziemiach będzińskiego zamku miała powstać fabryka broni. Już niedługo będą tu restauracja, muzeum i pasaże z pamiątkami
Część podziemnych korytarzy pod zamkiem pochodzi z czasów króla Kazimierza Wielkiego. Są w kiepskim stanie, częściowo zasypane. Znacznie lepiej prezentuje się 500-metrowy odcinek pochodzący z czasów II wojny światowej.
Wybudowali go Niemcy. Historycy nie są pewni, po co. Domyślają się, że być może w podziemnym mieście miały powstać magazyn broni dla Wehrmachtu i schrony przeciwlotnicze. Najbardziej prawdopodobna teza głosi jednak, że pod zamkiem budowano fabrykę broni.
Janusz Miduniecki, pracownik referatu kultury i promocji Urzędu Miasta w Będzinie, stara się rozwikłać tę zagadkę. - Ludzie mówią, że chodniki budowano w pośpiechu, pomagali okoliczni mieszkańcy, szczególnie górnicy. Inni relacjonują, że budowali je więźniowie z obozu, który znajdował się na terenie dzisiejszej Elektrowni Łagisza - opowiada.
Będzińscy urzędnicy wpadli na pomysł, by zagospodarować lochy i udostępnić je mieszkańcom oraz turystom. - Podziemia są atrakcyjne. Większość korytarzy została wykuta w litej skale wapiennej, tworzą się tam już stalaktyty, poza tym występują liczne gatunki nietoperzy - mówi Janusz Piątek z magistratu.
Lochami już zaopiekowali się naukowcy. Przyrodę badają pracownicy Uniwersytetu Śląskiego, a zabezpieczeniem i przygotowaniem podziemi? dla zwiedzających zajęli się naukowcy z krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej. Ci ostatni mają spore doświadczenie w tego typu pracach, opracowali już trasy turystyczne np. w Kopalni Soli w Wieliczce. - Zastanawiamy się, w jaki sposób zagospodarować podziemia. Pomagają nam w tym mieszkańcy. W ankiecie internetowej stwierdzili, że chcieliby, aby lochy podzielić na trzy części. Pierwsza zostanie zachowana w stanie pierwotnym, druga będzie służyła celom komercyjnym, czyli będą tu restauracje, sklepy z pamiątkami, a w trzeciej urządzimy muzeum. Chcielibyśmy, aby podziemia razem z zamkiem tworzyły niepowtarzalny kompleks turystyczny - mówi Piątek.
Projekt ma zostać zrealizowany za dwa lata, na 650. rocznicę powstania Będzina. Władze miasta chcą skorzystać z dotacji unijnych, przeznaczonych na dofinansowanie dziedzictwa kulturowego i turystyki.
Gazeta Wyborcza
MarcoPolo - Wto Maj 09, 2006 10:09 pm
A na tym zdjeciu to jest duch?
Kris - Śro Maj 10, 2006 6:24 am
Województwo Śląskie
Promocja szlaku książąt pszczyńskich
Krakowiacy zainteresowani atrakcjami turystycznymi Górnego Śląska
W dniach 5-6 maja b.r. w regionie przebywało ok. 40 przedstawicieli krakowskich biur podróży, które zajmują się turystyką przyjazdową do Polski oraz dziennikarzy z prasy branżowej
Pierwszy dzień podróży studyjnej poświęcony był promocji "Szlaku książąt pszczyńskich", w skład którego wchodzą Muzeum Zamkowe w Pszczynie, Pałacyk Myśliwski w Promonicach oraz Tyskie Muzeum Piwowarstwa wraz z Browarami Książęcymi. W drugim dniu goście zwiedzili Zabytkową Kopalnię Rud Srebronośnych w Tarnowskich Górach oraz zapoznali się z ofertą biznesową Hoteli i Międzynarodowego Portu Lotniczego "Pyrzowice".
W opinii przewodniczącego Krakowskiej Izby Turystyki Marka Babuśki, zorganizowana podróż studyjna była cenną inicjatywą, pokazującą, iż elementy oferty turystycznej Województwa Śląskiego mogą być atrakcyjnym punktem programu dla zagranicznych turystów odwiedzających nasz kraj.
Podróż studyjna została zorganizowana przez Wydział Promocji Regionu, Turystyki i Sportu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego oraz Urząd Miasta Pszczyny we współpracy z organizacjami i firmami zajmującymi się obsługą ruchu turystycznego.
salutuj - Śro Maj 10, 2006 7:43 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
plotter - Śro Maj 10, 2006 1:57 pm
To co, możeby zrobić małą prezentację atrakcji turystycznych regionu i rozesłać meilem do biur podróży - nie koniecznie tylko polskich???
Można by skorzystać z materiału, który już jest na forum i w interenecie, zmontować to w jakąś spójną a atrakcyjną całość i fru! - w świat. Zaszkodzić nie zaszkodzi, a pomóc może!
W zasadzie są instytucje odpowiedzialne za to, ale promocja regionu leży w kręgu zainteresowań GKW i MM, no nie?
SPUTNIK - Śro Maj 10, 2006 2:13 pm
Województwo Śląskie
Promocja szlaku książąt pszczyńskich
Krakowiacy zainteresowani atrakcjami turystycznymi Górnego Śląska
W dniach 5-6 maja b.r. w regionie przebywało ok. 40 przedstawicieli krakowskich biur podróży, które zajmują się turystyką przyjazdową do Polski oraz dziennikarzy z prasy branżowej
Pierwszy dzień podróży studyjnej poświęcony był promocji "Szlaku książąt pszczyńskich", w skład którego wchodzą Muzeum Zamkowe w Pszczynie, Pałacyk Myśliwski w Promonicach oraz Tyskie Muzeum Piwowarstwa wraz z Browarami Książęcymi. W drugim dniu goście zwiedzili Zabytkową Kopalnię Rud Srebronośnych w Tarnowskich Górach oraz zapoznali się z ofertą biznesową Hoteli i Międzynarodowego Portu Lotniczego "Pyrzowice".
W opinii przewodniczącego Krakowskiej Izby Turystyki Marka Babuśki, zorganizowana podróż studyjna była cenną inicjatywą, pokazującą, iż elementy oferty turystycznej Województwa Śląskiego mogą być atrakcyjnym punktem programu dla zagranicznych turystów odwiedzających nasz kraj.
Podróż studyjna została zorganizowana przez Wydział Promocji Regionu, Turystyki i Sportu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego oraz Urząd Miasta Pszczyny we współpracy z organizacjami i firmami zajmującymi się obsługą ruchu turystycznego.
bo tak naprawdę to co więcej poza średniowieczna zabudową i kopalnią w wieliczce ma do zaoferowania turystom kraków/małopolska ? jezeli ktoś przylatuje na tydzień to ile można chodzić po rynku i kazimierzu ? tego typu atrakcje można znaleźć w większosci europejsich państw.
Natomiast zwiedzić KWK czy też obejrzeć industriale/postindustriale można tylko w kilku.
absinth - Śro Maj 10, 2006 2:36 pm
To co, możeby zrobić małą prezentację atrakcji turystycznych regionu i rozesłać meilem do biur podróży - nie koniecznie tylko polskich???
Można by skorzystać z materiału, który już jest na forum i w interenecie, zmontować to w jakąś spójną a atrakcyjną całość i fru! - w świat. Zaszkodzić nie zaszkodzi, a pomóc może!
W zasadzie są instytucje odpowiedzialne za to, ale promocja regionu leży w kręgu zainteresowań GKW i MM, no nie?
mysle ze ciekawy pomysl
mozna by to jakos ugryzc razem z ta internetowa mapa perelek architektury ktora na razie utknela w martwym punkcie...
Kris - Śro Maj 10, 2006 5:32 pm
Wakacje na Śląsku
10.05.2006
Śląsk stara się zmienić swój wizerunek i zachęcić turystów do odwiedzania swoich atrakcji. Do tej pory kojarzono go głównie z kominami fabryk i kopalniami. Teraz ma być znany z walorów turystycznych. W promocji naszego regionu pomóc mają liczne akcje.
"Latem? Jura albo Beskidy" - to hasło kampanii reklamowej w telewizji TVN24, zleconej przez śląski Urząd Marszałkowski. Ma ona skłonić Polaków do zainteresowania się naszym regionem i spędzenia w nim wakacji. W ciągu dwóch majowych weekendów wyemitowanych zostanie 114 kilkunastosekundowych spotów ukazujących walory Jury Krakowsko-Częstochowskiej i Beskidów. Walorów dotąd niedostrzeganych.
- Mamy o sobie gorsze zdanie niż zasługujemy - uważa Tomasz Stemplewski, dyrektor Wydziału Promocji Regionu, Turystyki i Sportu, śląskiego Urzędu Marszałkowskiego. - Śląsk jest różnorodnym miejscem pełnym ciekawych miejsc. W dodatku dojechanie do nich nie stanowi większego problemu. Mamy więc potencjał turystyczny i poprzez takie akcje telewizyjne chcemy go wykorzystać.
W tym roku Urząd Marszałkowski przeznaczy na promocję blisko półtora miliona złotych. Wydatki wydają się potrzebne, bo póki co nasz region odnotował znaczący spadek liczby turystów. Jeszcze w 2000 roku odpoczywało w nim blisko 7 milionów Polaków. W poprzednim roku było ich zaledwie 2,8 miliona.
Wiąże się to ze spadkiem popularności krótkich wyjazdów wypoczynkowych. A takie były głównym udziałem śląskiej turystyki. Żeby to zmienić, trzeba promować konkretne atrakcje, pokazać ich wyjątkowy charakter - przekonuje Krzysztof Łopaciński z warszawskiego Instytutu Turystki.
- Postaramy się to zrobić - zapewnia Tomasz Stemplewski.
- Gdy ktoś już raz odwiedzi nasz region, z pewnością nieraz tu wróci - wtóruje mu Agnieszka Sikorska, dyrektor Śląskiej Organizacji Turystyki.
Pomóc ma w tym szereg inicjatyw informujących o walorach turystycznych naszego regionu. Jedną z ciekawszych jest zaplanowane na wrzesień uruchomienie śląskiego szlaku zabytków techniki. Zaliczonych do niego będzie 29 obiektów związanych z działalnością przemysłową. Wśród nich znajdzie się: tarnogórska Sztolnia Czarnego Pstrąga i Kopalnia Zabytkowa Rud Srebronośnych, zabrzański Skansen Górniczy "Królowa Luiza", radzionkowskie Muzeum Chleba, Górnośląska Kolej Wąskotorowa czy Muzeum Piwowarstwa w Tychach. Województwo śląskie jako pierwsze rozpoczęło również prace nad stworzeniem ogólnopolskiej sieci szlaków rowerowych po terenach dorzecza Wisły.
Oprócz tego Śląsk promowany jest na różnego rodzaju targach turystycznych, na których pokazywana jest między innymi specjalna mapa turystyczna z najciekawszymi zakątkami naszego regionu. - Wszystko po to, aby zmienić jego wizerunek i uczynić z turystyki spore źródło dochodów - stwierdza Stemplewski.
Michał Wojak Dziennik Zachodni
Kris - Śro Maj 10, 2006 6:32 pm
To co, możeby zrobić małą prezentację atrakcji turystycznych regionu i rozesłać meilem do biur podróży - nie koniecznie tylko polskich???
Można by skorzystać z materiału, który już jest na forum i w interenecie, zmontować to w jakas spójna a atrakcyjna całosć i fru! - w swiat. Zaszkodzić nie zaszkodzi, a pomóc może!
W zasadzie sa instytucje odpowiedzialne za to, ale promocja regionu leży w kręgu zainteresowań GKW i MM, no nie?
mysle ze ciekawy pomysl
mozna by to jakos ugryzc razem z ta internetowa mapa perelek architektury ktora na razie utknela w martwym punkcie...
absinth - Śro Maj 10, 2006 6:40 pm
Kris zapraszam na najblizsze spotkanie w sobote gdzie ta sprawe bedzie mozna omowic live to zawsze lepiej niz przez net
mozna wtedy wiecej uwag wymienic a taka burza mozgow sluzy fajnym pomyslom
Kris - Śro Maj 10, 2006 9:21 pm
Kris zapraszam na najblizsze spotkanie w sobote gdzie ta sprawe bedzie mozna omowic live to zawsze lepiej niz przez net
mozna wtedy wiecej uwag wymienic a taka burza mozgow sluzy fajnym pomyslom
Dzięki za zaproszenie
Zapraszamy Wszystkich na majówkę z forumowiczami GKW w WPKiW w Chorzowie w sobotę 13 maja 2006. Zbiórki odbędą się o 16:00 i 18:00 pod Kapeluszem w WPKiW. W planach m.in piknik na trawie, udział w koncertach T.Love i Myslovitz. Zapraszamy również na niedzielną grę w piłkę. Zbiórka chętnych o 12:00 pod Belgiem na os. Padarewskiego
Kris - Wto Maj 16, 2006 6:39 am
Bez porządnej i rzetelnej promocji regionu w Polsce dalej będą przeważać gł. stereotypy na temat Śląska. Już sobie wyobrażam jak promowałby np. Wrocław, gdyby posiadał takie modernistyczne perełki jakie ma Śląsk.
Na zlocie usłyszałem, że ponoć tworzona jest nowa strona stowarzyszenia MM. Może np. na stronie stworzyć duży, obszerny dział promocji regionu?
*****
tekst ukazał się w GW Katowice 9.05.2006 s.2
Niedoceniony modernizm
Cała Polska zachwyca się Śląską architekturą
Podczas seminarium zorganizowanego na gliwickim Wydziale Architektury okazało się, że cała Polska zazdrości Śląskowi dwudziestowiecznej architektury.
Wykładowcy nie tylko słuchali referatów, ale i wybrali się na wycieczkę po Górnym Śląsku. - Nawet nie przypuszczałem, że znajdę tu takie perełki architektury modernistycznej -zachwycała się Jadwiga Urbanik z wrocławskiego Wydziału Architektury.
Dla profesora Vladimira Slapety, dziekana Wydziału Architektury w Brnie, była to podróż sentymentalna. W Katowicach zwrócił uwagę na dzieła Brunona Tauta, u którego uczył się rzemiosłajego ojciec, znany czeski architekt.
- Architektura modernizmu jest niedoceniona- mówi Jakub Lewicki z Uniwersytetu Warszawskiego. - Na Śląsku zwróciłem uwagę na bardzo dobrze zachowane budynki. Są w lepszym stanie niż warszawskie. Olbrzymie wrażenie robi zwłaszcza zabudowa ulic Curie-Skłodowskiej, PCK i Rymera w Katowicach. Na Śląsku w architekturze awangardowej widoczne są odniesienia do lokalnej tradycji. Widać to w Zabrzu w budynkach zbudowanych z cegły, takich jak kościół św. Józefa czy pływalnia przy placu Krakowskim.
- Też jestem zachwycony architekturą ulicy Curie-Skłodowskiej i okolic. Nie wiem, jak tłumaczyć sobie fakt ich dobrego stanu - mówi Jacek Friedrich z Gdańska. - Może region jest biedniejszy i nie było nigdy pieniędzy na remont? Często źle przeprowadzana modernizacja, zamiast naprawić, niszczy budynki.
absinth - Wto Maj 16, 2006 7:12 am
Na zlocie usłyszałem, że ponoć tworzona jest nowa strona stowarzyszenia MM. Może np. na stronie stworzyć duży, obszerny dział promocji regionu?
TUjest jeden z pomyslow dotyczacych promocji perelek architektury:
Kris - Śro Maj 17, 2006 5:04 am
TURYSTYKA
Tłumy gości w starych murach
Stare obiekty przemysłowe, które lata świetności mają już dawno za sobą, przyciągają rzesze turystów. Dzięki temu kopalnie, huty, browary czy papiernie przynoszą teraz krociowe zyski i tworzą nowe miejsca pracy
#Warszawską Wytwórnię Wódek - Koneser odwiedzają tysiące turystów
(c) JAKUB OSTAŁOWSKI
W Polsce znajduje się ponad 16 tysięcy obiektów poprzemysłowych, z czego ok. 2 tys. figuruje na liście zabytków. Przez lata brakowało pieniędzy, by je wyremontować i rozsławić w kraju i na świecie. Stopniowo jednak kolejne zakłady są dostosowywane do wymagań turystów. W starych, zabytkowych zakładach zarabia się na biletach wstępu, folderach i pamiątkach. W kopalniach i fabrykach powstają centra handlowe i kulturalne, które dają zatrudnienie setkom osób.
Niepowtarzalny klimat
Rewitalizacja starych fabryk jest od kilku lat w modzie. Niektóre przekształcają się w muzea, w innych tworzone są centra handlowo-rozrywkowe. Mają one specyficzny klimat i cieszą się dużą popularnością. Wystarczy wspomnieć chociażby Stary Browar w Poznaniu, który obecnie jest parkiem handlowym, a wkrótce w części tego ogromnego budynku powstanie hotel. Kolejne przykłady to warszawska Fabryka Trzciny, Stara Papiernia w Konstancinie-Jeziornie czy Stocznia Gdańska - wszystkie trzy obiekty przystosowano do celów handlowych bądź rozrywkowych.
Atrakcjami turystycznymi mają też stać się kolejne obiekty przemysłowe. Należy do nich Muzeum Górnictwa i Skansen Królowej Luizy w Zabrzu, czyli dawna kopalnia węgla kamiennego. W części naziemnej można podziwiać wciąż działającą maszynę parową. Część podziemna sięga 35 metrów. Organizowane są tam dla turystów przejazdy kolejką górniczą. W planach jest rewitalizacja obiektów znajdujących się w skansenie. Później odnowiona zostanie sztolnia zabrzańska, w której będą pływały łodzie z turystami. Ważną inwestycją będzie też remont kopalni Guido. Po otwarciu udostępnione zwiedzającym zostaną dwa poziomy. Na głębokości 70 m będzie się mieścić część zabytkowa, XIX-wieczna. Zaś 320 m pod ziemią powstanie pasaż handlowy, centrum konferencyjne oraz trasa turystyczna.
Wycieczki po fabryce dźwignią handlu
Na otwarcie swoich zakładów dla zwiedzających zdecydowała się parę lat temu Kompania Piwowarska. - Pokazując turystom nasz zakład, promujemy jednocześnie nasze marki piwa - mówi Barbara Pleban, rzecznik Kompanii.
Do zabytkowego Browaru Książęcego w Tychach oraz Browarów Wielkopolskich wstęp mają tylko osoby pełnoletnie. Zwiedzanie jest bezpłatne, a każdej grupie towarzyszy przewodnik władający językiem obcym. Do wyboru jest angielski, niemiecki, francuski, czeski i włoski. Browary Kompanii Piwowarskiej mają centra multimedialne, gdzie można sobie zrobić zdjęcie w ogromnej puszce piwa i w ciągu kilku sekund wysłać znajomym pocztą elektroniczną. Podczas wycieczki po Browarach Wielkopolskich każdy sam może uwarzyć sobie piwa, samodzielnie dodając słodu czy chmielu i uruchomić linię rozlewniczą. W Tychach natomiast w grudniu 2004 roku powstało jedyne w Polsce Muzeum Piwowarstwa. Na terenie pubu w muzeum odbywają się m.in. pokazy filmowe i koncerty. W 2005 roku Browar Książęcy odwiedziło około 40 tys. turystów, Browary Wielkopolskie zaś blisko 16 tysięcy. Zwiedzanie obu obiektów kończy się bezpłatną degustacją piwa w pubie.
Ślub pod ziemią
Najlepiej na przyjęcie turystów przygotowana jest kopalnia soli w Wieliczce. Co roku odwiedza ją ok. miliona osób. Kopalnia zatrudnia 300 przewodników, którzy posługują się dziesięcioma językami obcymi.
- Między 1997 a 2005 rokiem ruch turystyczny zwiększył się u nas o 70 procent. Liczba gości z kraju wzrosła o 15 proc., za to obcokrajowców aż o 170 procent - mówi "Rz" Zbigniew Zarębski, dyrektor Kopalni Soli Wieliczka.
W 2004 roku gości z zagranicy było więcej niż turystów z kraju, podobnie było w roku ubiegłym. Najczęściej Wieliczkę odwiedzają Amerykanie, Niemcy, Brytyjczycy, Francuzi, Włosi i Rosjanie. Wieliczka promuje się m.in. przez niecodzienne wydarzenia, takie jak lot balonem wpisany do "Księgi rekordów Guinnessa" czy windsurfing Mateusza Kusznierewicza na solankowym jeziorze. Na głębokości 130 m pod ziemią powstało nowoczesne centrum konferencyjno-gastronomiczno-handlowe. Organizowane są tam bankiety, śluby, studniówki, koncerty, imprezy sportowe. Działają telefony komórkowe i bezprzewodowy internet. Już wkrótce 110 m pod ziemią otwarty zostanie kolejny kompleks wystawienniczo-konferencyjny. Obecnie dzięki kopalni wielickiej pracę ma ponad 800 osób.
JOANNA CABAJ
--------------------------------------------------------------------------------
Skansen nowych możliwości
Jan Jurkiewicz, dyrektor Muzeum Górnictwa
Chcemy przystosować kopalnię do masowego ruchu turystycznego. Wraz z Urzędem Marszałkowskim Województwa Śląskiego i Urzędem Miasta Zabrze stworzyliśmy projekt "Zabrze śląskie centrum kultury technicznej i turystyki przemysłowej". Występowaliśmy o środki z funduszy unijnych na odnowienie skansenu. W tym i przyszłym roku zainwestujemy tu ponad 2 mln zł, z czego 35 proc. sfinansuje Unia Europejska. Chcemy, żeby skansen tworzył nowe miejsca pracy, pomagał miastu i regionowi rozwijać się. Dlatego część jego powierzchni będzie wynajmowana na działania komercyjne, np. koncerty, restauracje, place zabaw dla dzieci.
Muzeum Górnictwa i Skansen Królowej Luizy w Zabrzu odwiedza rocznie ok. 10 tys. turystów rocznie. W kolejnych latach liczba ta ma wzrosnąć kilkakrotnie.
Dworce i kopalnie przyciągają najbardziej
Do najchętniej odwiedzanych obiektów na świecie należy Muzeum d'Orsay w Paryżu, dawny dworzec kolejowy, a obecnie galeria sztuki, którą odwiedzają cztery miliony turystów rocznie. Podróżnych skutecznie wabi także kopalnia Zollverein w Essen w Niemczech. Na terenie starego zakładu znajduje się kasyno, latem basen, a zimą lodowisko. W Polsce z ok. dwóch tys. zabytkowych obiektów poprzemysłowych najwięcej znajduje się w województwach: dolnośląskim, śląskim, warmińskomazurskim oraz wielkopolskim. Wśród najbardziej znanych znajdują się: Kopalnia Soli w Wieliczce, Kanał Bydgoski, Browar Książęcy w Tychach i Papiernia w Dusznikach Zdroju.
absinth - Śro Maj 17, 2006 9:18 am
dobra wiadomosc z tym Guido bo w zeszlym roky mozna bylo tylko niestety uslyszec ze na razie sprawa utknela
tak samo szkoda ze nie wyszlo z ta wieza cisnien na borkach w ktorej miala byc dyskoteka, hotel i restauracja, poki co dalej w niej odlewaja ołów...
ale jezeli tame tereny maja byc poddane rewitalizacji i maja tam byc budowane TBSy to licze ze to sie zmieni
ale prosilbym w sumie zeby post Krisa przesunac do tematu : rewitalizacja obiektow poprzemyslowych albo tam tez zdublowac
absinth - Śro Maj 17, 2006 10:08 am
Ikony Polskiej Architektury w/g Muaratora
az 4 obiekty z woj Slaskiego
http://www.muratorplus.pl/25382_27043.htm
Obiekty prezentowane na wystawie
Pawilon Polski na Wystawie Światowej EXPO 2005 Japonia, Nagoya, prefektura Aichi
Autorzy: Ingarden & EwĂ˝ Architekci, architekt Krzysztof Ingarden z zespołem, artysta plastyk Aleksander Janicki
Inwestor: Krajowa Izba Gospodarcza
Projekt konkursowy: 2004
Projekt: 2004
Realizacja: 2004-2005
Gimnazjum i Liceum Ogólnokształcące im. Zbigniewa Herberta, dzielnicowy ośrodek kultury i zespół sportowy im. Charlesa de Gaulle'a Warszawa-Białołęka, ul. Van Gogha 1
Autor: Konior Studio, architekt Tomasz M. Konior z zespołem
Inwestor: Miasto Stołeczne Warszawa
Projekt: 2001-2002
Realizacja: 2004-2005
Ambasada Królestwa Niderlandów Warszawa, ul. Kawalerii 10
Autorzy: Erick van Egeraat associated architects, architekciErick van Egeraat, Monica Adams, Massimo Bertolano, Michiel Raaphorst z zespołem
Inwestor: Ministerstwo Spraw Zagranicznych, Służba Nieruchomości Zagranicznych, Haga
Projekt: 1999-2001
Realizacja: 2004
Nagrody: Najlepszy Budynek Warszawy 2004-2005 w VI edycji organizowanego przez miesięcznik Architektura-murator konkursu ŻYCIE w ARCHITEKTURZE na najważniejsze warszawskie realizacje
Miejsce Pamięci - założenie pomnikowe na terenie byłego Hitlerowskiego Obozu Zagłady Żydów w Bełżcu Bełżec, ul. Ofiar Obozu Zagłady
Autorzy: założenia pomnikowe: rzeźbiarze Andrzej Sołyga, Zdzisław Pidek, Marcin Roszczyk; budynek muzeum: DDJM Biuro Architektoniczne sp. z o.o., architekci Marek Dunikowski, Piotr Czerwiński, Piotr Uherek z zespołem
Inwestor: Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, Amerykański Komitet Żydowski (A.J.C.); współpraca: Muzeum Holokaustu w Waszyngtonie
Projekt: 1996-2002
Realizacja: 2003-2004
Nagrody: Nagroda Specjalna przyznana w 2004 roku przez Stowarzyszenie Architektów Polskich w corocznie organizowanym konkursie Nagroda Roku na najlepszy budynek na terenie Polski; I nagroda oraz wyróżnienie specjalne w 2004 roku w konkursie Polski Cement w Architekturze, corocznie organizowanym przez polskich producentów cementu i Stowarzyszenie Architektów Polskich
Centrum kulturalno-handlowe Stary Browar Poznań, ul. Półwiejska, róg al. T. Kościuszki
Autorzy: Studio ADS, architekci Piotr Z. Barełkowski, Przemysław Borkowicz z zespołem
Inwestor: Fortis sp. z o.o.
Projekt: 2001-2003
Realizacja: 2002-2003
Nagrody: Nagroda Miasta Poznania im. Jana Baptysty Quadro w roku 2004, przyznawana corocznie przez prezydenta Poznania; główna nagroda w konkursie na najlepsze nowe średniej wielkości centrum handlowe w Europie i na świecie powstałe w 2004 roku przyznawana corocznie przez Międzynarodową Radę Centrów Handlowych
Bolko_Loft / Mh1 - modernizacja i adaptacja budynku lampiarni zakładów górniczo-hutniczych na przestrzeń mieszkalną Bytom, ul. Kruszcowa
Autorzy: medusa group architects, architekt Przemo Łukasik
Inwestor: Joanna i Przemo Łukasik
Projekt: 2000-2001
Realizacja: 2002-2003
Nagrody: Nominacja do Europejskiej Nagrody Architektonicznej Fundacji Miesa van der Rohe w 2004 roku przyznawanej co dwa lata
Dom z gontu z trzema apartamentami Kraków, ul. Kasztanowa
Autorzy: nsMoonStudio, Piotr Nawara, Agnieszka Szultk
Inwestor: prywatny
Projekt: 2001
Realizacja: 2002-2003
Nagrody: Nagroda Roku 2003 przyznawana corocznie przez Stowarzyszenie Architektów Polskich na najlepszy budynek na terenie Polski
Centrum Artystyczne Szmulki/ Fabryka Trzciny - modernizacja i adaptacja budynku fabrycznego Warszawa, ul. Otwocka 14
Autorzy: Kulczyński Architekt sp. z o.o., architekci Bogdan Kulczyński, Agnieszka Chmielewska, architekt wnętrz Joanna Kulczyńska
Inwestor: T.R.Z. Wojciech Trzciński
Projekt: 2001-2002
Realizacja: 2001-2003
Nagrody: Laur 2004, nagroda przyznawana corocznie animatorom kultury przez tygodnik społeczno-polityczny Polityka w konkursie Paszport Polityki dla inwestora Wojciecha Trzcińskiego za wymyślenie i stworzenie oryginalnego, żyjącego centrum kulturalnego w zaniedbanej części warszawskiej dzielnicy
Dom z Ziemi Śląskiej Katowice
Autorzy: KWK Promes Architekci, architekci Robert Konieczny, Marlena Wolnik-Konieczny
Inwestor: prywatny
Projekt: 2000
Realizacja: 2001-2002
Nagroda: Nominacja do Europejskiej Nagrody Architektonicznej Fundacji Miesa van der Rohe w 2002 roku przyznawanej co dwa lata, Nagroda Prezydenta Katowic za najlepszą realizację Katowic w konkursie Architektura Roku Województwa Śląskiego w 2003 roku
Zespół mieszkaniowy A4 - budynki A, B, C, D w osiedlu Eko-Park Warszawa, ul. Rostafińskich
Autorzy: APA Kuryłowicz & Associates, architekci Stefan Kuryłowicz, Paweł Grodzicki, Paweł Gumuła, Agnieszka Stefańska z zespołem
Inwestor: EKO-PARK SA
Projekt: 1999-2001
Realizacja: 2000-2002
Nagrody: Nagroda Roku 2002, przyznawana przez Stowarzyszenie Architektów Polskich w corocznie organizowanym konkursie na najlepszy budynek na terenie Polski; Najlepszy Budynek Warszawy 2002-2003 w V edycji organizowanego przez miesięcznik Architektura-murator konkursu ŻYCIE w ARCHITEKTURZE na najważniejsze warszawskie realizacje
Siedziba Wydawnictwa AGORA SA (I etap inwestycji) Warszawa, ul. Czerska 8/10
Autorzy: JEMS Architekci sp. z o.o., architekci Olgierd Jagiełło, Maciej Miłobędzki, Marcin Sadowski, Jerzy Szczepanik-Dzikowski z zespołem
Inwestor: AGORA SA
Projekt konkursowy: 1998
Realizacja: 2000-2001
Nagrody: I Nagroda Ministra Infrastruktury w 2003 roku, przyznawana w corocznie organizowanym konkursie; Najlepszy Budynek Warszawy 2002-2003 w V edycji organizowanego przez miesięcznik Architektura-murator konkursu ŻYCIE w ARCHITEKTURZE na najważniejsze warszawskie realizacje; Honorowa Nagroda Prezydenta m.st. Warszawy w 2003 roku za najlepszy budynek biurowy, przyznawana co roku w dziedzinie architektury i urbanistyki;I nagroda w 2002 roku w konkursie Polski Cement w Architekturze, corocznie organizowanym przez polskich producentów cementu i Stowarzyszenie Architektów Polskich
BRE Bank SA, oddział w Bydgoszczy Bydgoszcz, ul. Grodzka 19/21
Autorzy: Bulanda, Mucha - Architekci sp. z o.o., architekci Andrzej Bulanda, Włodzimierz Mucha z zespołem
Inwestor: BRE Bank SA
Projekt: 1995-1998
Realizacja: 1998-1999
Nagrody: I Nagroda Ministra Infrastruktury w 2000 roku, w corocznie organizowanym konkursie; Nagroda Roku 2000, przyznawana corocznie przez Stowarzyszenie Architektów Polskich na najlepszy budynek na terenie Polski; Najlepszy Budynek 1989-1999 w III ogólnopolskiej edycji organizowanego przez miesięcznik Architektura-murator konkursu ŻYCIE w ARCHITEKTURZE na najlepszą realizację powstałą w Polsce w latach 1989-1999
Biblioteka Uniwersytecka w Warszawie Warszawa, ul. Dobra 56/66
Autorzy: architekci Marek Budzyński, Zbigniew Badowski z zespołem
Inwestor: Fundacja Uniwersytetu Warszawskiego - wiceprezes Robert Rzesoś
Projekt: 1994-1999
Realizacja: 1995-1999; wyposażenie wnętrz: 2000
Nagrody: I Nagroda Ministra Infrastruktury w 2002 roku, w corocznie organizowanym konkursie; Nagroda Roku 2000, przyznawana przez Stowarzyszenie Architektów Polskich w corocznie organizowanym konkursie na najlepszy budynek na terenie Polski
Sala Zgromadzeń, klasztor oo. Paulinów Częstochowa, Jasna Góra
Autorzy: Atelier 2 Kucza-Kuczyński, Miklaszewski sp. z o.o.; architekci Konrad Kucza-Kuczyński, Andrzej Miklaszewski, Piotr Kudelski z zespołem
Inwestor: Ojcowie Paulini, Jasna Góra
Projekt: 1992-1993
Realizacja: 1993-1998 (stan surowy), 1998-2002 (prace wykończeniowe)
Budynek biurowy firmy Rodan System Warszawa, róg ul. Puławskej i ul. Kormoranów
Autor: Staniszkis Architekt, architekt Magdalena Staniszkis z zespołem
Inwestor: Rodan System sp. z o.o.
Projekt: 1997
Realizacja: 1997-1998
Nagrody: I Nagroda Ministra Infrastruktury w 1999 roku, w corocznie organizowanym konkursie; wyróżnienie przyznane w 1998 roku przez Stowarzyszenie Architektów Polskich w corocznie organizowanym konkursie Nagroda Roku na najlepszy budynek na terenie Polski
Kościół p.w. Jezusa Chrystusa Odkupiciela Czechowice-Dziedzice, ul. Pocztowa 12
Autor: architekt Stanisław Niemczyk z zespołem
Inwestor: Parafia rzymskokatolicka p.w. Jezusa Chrystusa Odkupiciela
Projekt: 1995
Realizacja: 1995-1998
Nagrody: Wyróżnienie specjalne przyznane w 1998 roku przez Stowarzyszenie Architektów Polskich w corocznie organizowanym konkursie Nagroda Roku na najlepszy budynek na terenie Polski; Nagroda Wojewody - Grand Prix za najlepszy obiekt oraz Nagroda Marszałka Województwa Śląskiego za najlepszą przestrzeń publiczną przyznane w 1999 roku przez Śląski Oddział Stowarzyszenia Architektów Polskich w konkursie "Architektura Roku Województwa Śląskiego 1999"
Dom pogrzebowy Brama do Miasta Zmarłych Kraków, cmentarz Batowicki, ul. Powstańców
Autor: Atelier Loegler sp. z o.o., architekt Romuald Loegler z zespołem
Inwestor: Zarząd Cmentarzy Komunalnych w Krakowie
Projekt: 1993
Realizacja: 1993-1998
Nagrody: Wyróżnienie przyznane w 1998 roku przez Stowarzyszenie Architektów Polskich w corocznie organizowanym konkursie Nagroda Roku na najlepszy budynek na terenie Polski; Nominacja do Europejskiej Nagrody Architektonicznej Fundacji Miesa van der Rohe w 1998 roku przyznawanej co dwa lata; I nagroda w 1999 roku w konkursie Polski Cement w Architekturze, corocznie organizowanym przez polskich producentów cementu i Stowarzyszenie Architektów Polskich
Cerkiew grekokatolicka Narodzenia Przenajświętszej Bogurodzicy Biały Bór, Pomorze Zachodnie
Autorzy koncepcji i projektu: Jerzy Nowosielski, architekt Bogdan Kotarba
Projekt polichromii i malowideł: Jerzy Nowosielski
Inwestor: Rada Parafialna Parafii Grekokatolickiej Narodzenia Przenajświętszej Bogurodzicy
Projekt: 1991
Realizacja: 1992-1997 (z przerwami)
Centrum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha Kraków, ul. Marii Konopnickiej 32
Autor: Arata Isozaki & Associates (Tokio), architekt Arata Isozaki z zespołem
Współpraca autorska: Jet Atelier (Kraków), architekci Krzysztof Ingarden, Jacek EwĂ˝ z zespołem
Inwestor: Fundacja Kyoto-Kraków A. Wajdy i K. Zachwatowicz
Projekt: 1990-1993
Realizacja: 1993-1994
Nagrody: I Nagroda Ministra Infrastruktury w 1995 roku, w corocznie organizowanym konkursie; Najlepszy Budynek Krakowa wybudowany w latach 1989-1999 w III edycji organizowanego przez miesięcznik Architektura-murator konkursu ŻYCIE w ARCHITEKTURZE; "Ulubieniec Krakowa" wśród realizacji powstałych w latach 1989-1999 wybrany w plebiscycie mieszkańców
Wyższe Seminarium Duchowne Zgromadzenia XX Zmartwychwstańców, Kraków, ul. ks. Pawlickiego/Zielna
Zapis idei "Droga Czterech Bram": architekt Dariusz Kozłowski
Autorzy: architekci Dariusz Kozłowski, Wacław Stefański, Maria Misiągiewicz z zespołem
Inwestor: Zgromadzenie XX Zmartwychwstańców, Kraków ul. Łobzowska 10
Projekt: 1984-1988; projekt wnętrz: 1986-1992
Realizacja: 1985-1993
Nagrody: Nagroda Publiczności na I Biennale Architektury w Krakowie w 1986 roku; I nagroda w 1997 roku w konkursie Polski Cement w Architekturze, corocznie organizowanym przez polskich producentów cementu i Stowarzyszenie Architektów Polskich
absinth - Czw Maj 18, 2006 7:18 am
wklejam info o wystawie zdjec naszego forumowicza MGL
ze strony MG:
"Mam przyjemność zaprosić wszystkich na wernisaż wystawy zdjęć Marka Lochera, który odbędzie się 18 maja br. w budynku Departamento de Arquitectura, Universidade de Coimbra w Coimbrze w Portugalii. Wystawa będzie punktem wyjścia do prezentacji oraz dyskusji na temat tożsamości Śląska oraz roli jaka odgrywa w niej architektura poprzemysłowa i z przemysłem związana. Celem wystawy jest zapoznanie jak najszerszej publiczności ze specyfika naszego Śląska i jego problemami - głównie problemem rewitalizacji terenów industrialnych. W przyszłości planujemy zorganizowanie architektonicznych warsztatów studenckich - polsko - portugalskich, o tej tematyce. Odbędzie się również prezentacja Wydziału Architektury Politechniki Śląskiej w Gliwicach. Wernisaż rozpocznie się o 18:00 (Coimbra +1h) niewielkim bankietem. Raz jeszcze serdecznie zapraszam. Organizatorzy: NUDA AAC, Revista NU, www.derivaproject.tk , www.zapomniane.com "
absinth - Sob Maj 20, 2006 10:26 pm
Znany amerykański typograf chce ozdobić śląskie tramwaje
tm 19-05-2006 , ostatnia aktualizacja 19-05-2006 21:28
Ed Fella, znany amerykański projektant liter, przyjechał do Katowic. Polska tak mu się spodobała, że postanowił wykonać specjalny napis dla naszych tramwajów
Jeden z najbardziej znanych typografów, czyli projektantów czcionek, odwiedził w piątek Katowice i dał wykład w Bibliotece Śląskiej. Jego prace zdobią największe muzea na świecie. W Museum of Modern Art w Nowym Jorku ma dla siebie całą ścianę. W Wenecji jego grafiki zawisły na specjalnie umieszczonych billboardach. Fella zaskakuje jednak skromnością. - Stałem się sławny dopiero po pięćdziesiątce. Lepiej się nie śpieszyć do bycia znanym. Bycie nieznanym zwalnia ze starań o popularność - mówi.
- Pan Fella ma słabość do Polaków - mówi Ewa Satalecka, współorganizatorka wykładu. - Wychował się w Detroit, jednym z najbardziej robotniczych miast w USA. Jego matka była Austriaczką, a ojciec Niemcem. W kościele często spotykał się z Polakami, którzy również stanowili dużą grupę emigrantów.
Fella spacerował też po Katowicach z aparatem fotograficznym. Robił zdjęcia napisom i graffiti. Inspiracji do swoich projektów szuka bowiem zawsze na ulicy. Projektantowi tak spodobał się Śląsk, że postanowił zrobić specjalną grafikę dla naszych tramwajów.
jako ze okrutnie sie jaram typografia jestem ciekaw co tez zaprponowal dla naszych tramwaji
jacek_t83 - Nie Maj 21, 2006 9:06 am
^^^ brzmi bardzo ciekawie wcale bym sie nie obrazil jakby cos takiego sie stalo
ogfladalem wlasnie rzeczy jakie robi pan Fella na http://www.edfella.com/ i musze powiedziec, ze mi sie podobaja
Hoover - Nie Maj 21, 2006 1:19 pm
Ale pewnie się okaże że tramwajów nie stać na dostarczenie mu farby, nie stać ich na zmarnowanie(w ich mniemaniu* - przypis autora ;D ) miejsca reklamowego itp... Gość mimo swoich świetnych pomysłów załamie ręce i pobiegnie czym prędzej do domu....
Ot taka nasza rzeczywistość....
absinth - Nie Maj 21, 2006 2:15 pm
Ale pewnie się okaże że tramwajów nie stać na dostarczenie mu farby, nie stać ich na zmarnowanie(w ich mniemaniu* - przypis autora ;D ) miejsca reklamowego itp... Gość mimo swoich świetnych pomysłów załamie ręce i pobiegnie czym prędzej do domu....
ja sie obwiam ze gdyby byl;o tak jak mowisz to nie pobiegnie do domu ale pobiegnie do Wroclawia bo oni takich szans nie zaprzepaszczaja
Kris - Wto Maj 23, 2006 7:38 pm
Ambasador Chin w fabryce kombajnów
pj 23-05-2006 , ostatnia aktualizacja 23-05-2006 21:07
Yuan Guisen, ambasador Chin w Polsce, gościł we wtorek na Śląsku. Uniwersytetowi Śląskiemu podarował komputer, a potem zwiedził Remag, fabrykę górniczych kombajnów. Obiecał nawet, że informację o Remagu zamieści na internetowej stronie ambasady
Amasador Yuan Guisen z zainteresowaniem słuchał o kombajnach górniczych
Fot. Dawid Chalimoniuk / AG
Wizytę na Śląsku ambasador Yuan Guisen rozpoczął od spotkania z wicemarszałkiem województwa Sergiuszem Karpińskim.
Przyjechał, by zachęcić władze Śląska do współpracy z chińską prowincją Gansu. Chińczycy są też zainteresowani współpracą. - To dobry czas na inwestycje w tej części Europy - uważa ambasador. Potem odwiedził Uniwersytet Śląski i podarował uczelni chiński komputer. Od innych różni się tym, że ma klawiaturę z chińskimi znakami. Maszyna trafi na wydział filologiczny.
- Studenci będą się za jej pomocą uczyli chińskiego. Będziemy ją też wykorzystywać do tłumaczeń - mówi Jolanta Talarczyk, rzeczniczka uczelni. Nie wyklucza, że jeszcze w tym roku na uczelni pojawią się pierwsi chińscy studenci.
Sporo czasu ambasador spędził w katowickim Remagu. Firma zajmuje się m.in. produkcją górniczych kombajnów. Franciszek Morawiec, zastępca dyrektora firmy, był wczoraj lekko spięty, ale podczas oficjalnego spotkania nie zapomniał powiedzieć o wszystkim, co wydawało mu się ważne. - Muszę wspomnieć o naszym pryncypale, bo ja jestem zastępcą. Tak się złożyło, że dyrektor jest na urlopie - mówił do dyplomaty. Potem opowiedział, czym zajmuje się firma.
Podpowiadał mu Tomasz Pietrzykowski, wojewoda śląski. - Może Pan wspomni o eksporcie? To ambasadora może zainteresować - radził. Zaproponował, by powiedzieć chińskiemu dyplomacie o tym, że Remag wystawiał swoje produkty na targach w Chinach. Ambasador obejrzał zdjęcia kombajnów i był wyraźnie zadowolony. Obiecał nawet, że przetłumaczy informacje o Remagu na chiński i umieści je na stronie internetowej ambasady. - Codziennie odwiedza ją 10 tys. gości - zaznaczył.
Safin - Śro Maj 24, 2006 1:52 pm
Kurcze no w sprawie komunistycznych skośnookich przyjaciół się coraz więcej dzieje. To jakieś partnerskie miasto, to uniwersytety walczą o studentów z Chin, to ambasador sam szuka i promuje. Można by sie tematem bardziej zainteresować [ wersja GKW po chińsku ] i wybić przed szereg miast które będą korzystać z wymiany ekonomiczenj i kulturalnej. Poza inwestycjami i miejscami pracy, fajnie by było gdybym mógł czasem wskoczyc do chińskiej dzielnicy na danie z Woka Choć wiem że w wielu miastach to raczej te gorsze obszary, to przecierz tam to wynika z faktu osiedlania się biednych emigrantów. Nie możemy się jednak ograniczać do tak prymitywnego postrzegania tej potęgi ekonomiczno-kulturowo-społecznej. Gdyby własnie tak kompleksowo promować i zachęcac, można by osiągną jakiś efekt niespotykany w skali Polskiej. Temat raczkuje, ale warto śledzić!
Szczególnie że mamy to miasto partnerskie, poza tym temat jest dość egzotyczny, wiec tym samym medialny. Gdyby tak zorganizować Wycieczkę Po Śląskim Modernizmie dla bogaczy z tego miasta! Dało się Poznaniakom, to i Chińczyków podołamy!
absinth - Wto Cze 06, 2006 8:16 am
Promują Śląsk
Sześć obiektów z Gliwic i Zabrza znajdzie się w filmie reklamującym Szlak Zabytków Przemysłowych województwa śląskiego. To maszyna parowa ze Skansenu Górniczego "Królowa Luiza", szyb Maciej oraz Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu, a w Gliwicach Oddział Odlewnictwa Artystycznego przy Gliwickich Zakładach Urządzeń Technicznych, Radiostacja oraz Muzeum Techniki Sanitarnej.
- Latem prowadzona będzie kampania promująca tereny rekreacyjne i wypoczynkowe naszego województwa, jesienią ruszymy z promocją Szlaku Zabytków Przemysłowych, który ciągnie się od Żywiecczyzny po Częstochowę. Turystom zaproponujemy 30 obiektów, z czego trzy są w Zabrzu i trzy w Gliwicach - powiedział nam wczoraj Adam Hajduk z Wydziału Promocji Regionu, Turystyki i Sportu Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach.
Spoty reklamowe, na które Urząd Marszałkowski wyda 100 tys. zł, pojawią się w telewizji już we wrześniu. Kampania prowadzona będzie też w jednej z gazet regionalnych. Pod koniec roku maszynę parową i Skansen Górniczy "Królowa Luiza" będzie można też zobaczyć na kanale Discavery. Niedawno w podziemiach gościła ekipa, która realizuje filmy dokumentalne opowiadające o historii przemysłu. Już teraz unikatowa w skali europejskiej - wyprodukowana w 1915 roku w hucie "Prinz Rudolf" w Niemczech - maszyna parowa z zabrzańskiej "Luizy" promuje Śląsk. Jej zdjęcie znajduje się na wszystkich materiałach promocyjnych wydanych przez Urząd Marszałkowski w Katowicach.
(mapu) - Dziennik Zachodni
d-8 - Wto Cze 06, 2006 4:50 pm
no spoko ze promuja...
ale sama promocja w tv niewiele da
potrzebne sa tez dzialania powodujace ' uprofesjonalnienie ' dzialan osob tam pracujacych...
jakis czas temu dodzwonic sie do Zabrza i uzyskac jakies informacje bylo ciezko...
nawet sie nie zastanawiam co by bylo gdyby ktos dzwoniacy ( gdyby sie juz dodzwonil ) zaczal mowic po angielsku...
Kris - Nie Cze 11, 2006 8:08 pm
Trójwymiarowe muzeum w Pszczynie
Katarzyna Piotrowiak 11-06-2006 , ostatnia aktualizacja 11-06-2006 18:32
Nie trzeba płacić za bilet ani wkładać kapci muzealnych, żeby zwiedzić dawną rezydencję książąt pszczyńskich. Ministerstwo Kultury przekazało muzeum pieniądze na zwiedzanie trójwymiarowe
Rezydencja książąt pszczyńskich była jedną z pierwszych w Polsce, w której można było odbyć wirtualną podróż. W 2004 r. pracownicy Muzeum Zamkowego w Pszczynie wykonali ponad tysiąc zdjęć sal książęcych na wszystkich piętrach, apartamentów cesarza Wilhelma II, najciekawszych eksponatów oraz panoramy zamku. Wirtualny zwiedzający musiał tylko pomagać sobie myszką, żeby "przejść" z autentycznych pokoi księżnej Daisy do myśliwskich apartamentów jej męża albo do pierwszej zamkowej łazienki marki Kosmos.
W tym roku z okazji 60-lecia muzeum udało się przekonać Ministerstwo Kultury do pomysłu zwiedzania w trójwymiarze. - Sale zostały ponownie sfotografowane, a efekt tej pracy połączony w całość specjalną kamerą. Obraz jest w ruchu, a nie tak jak poprzednio statyczny, przez co możemy mieć wrażenie, że zaglądamy przez okno do muzeum albo że nawet w nim jesteśmy. Kosztowało nas to 13 tys. zł - mówi Maciej Kluss, dyrektor zamku.
Zamek można zwiedzać w komputerze na dwa sposoby: samemu wybierać trasę marszruty, klikając myszką, lub siedzieć przed monitorem z założonymi rękami, a program sam pokaże nam zamek od parteru po piętro. Może to potrwać ponad godzinę, jeśli zdecydujemy się na oglądanie z bliska posadzki lub sufitu.
W trakcie zwiedzanie sal z powodzeniem można zobaczyć szczegóły wybranych eksponatów - nawet misternie wykute wskazówki na stojącym zegarze.
Dzisiaj muzeum "otwiera" w trójwymiarze wystawę fotograficzną poświęconą księżnej Daisy, która znajduje się na drugim piętrze, oraz zbrojownię na parterze z unikatowymi mieczami, zbrojami samurajów oraz pozłacanymi siodłami dowódców perskich wojowników.
Strona Muzeum Zamkowego w Pszczynie znajduje się w internecie pod adresem www.zamek-pszczyna.pl
Kris - Czw Cze 15, 2006 9:12 am
Jak się chce, to można ...
Szkoda że nasze władze nie widzą siły w promocji regionu
UE zapłaci za promocję Dolnego Śląska
Maciej Nowaczyk 13-06-2006 , ostatnia aktualizacja 13-06-2006 19:49
Zarząd Dolnego Śląska przeznaczył na promocję regionu w 2006 r. ponad 6 mln zł. Dzięki 80-procentowej refundacji ze środków Unii Europejskiej zaoszczędzi ponad 5 mln zł
Pieniądze będzie można wykorzystać na inne cele - m.in. na służbę zdrowia - lub po prostu wydać jeszcze więcej na promocję. Uchwała, która sprecyzuje tę kwestię, zostanie podjęta pod koniec czerwca na posiedzeniu sejmiku województwa.
Tymczasem już wiadomo, że za 60 tys. zł wyłoniona w przetargu wrocławska agencja reklamowa Orpha tworzy markę "Dolny Śląsk". Logo i hasło reklamujące region mają być gotowe za dwa, trzy tygodnie. Gdy marka już powstanie, samorząd razem z Dolnośląską Organizacją Turystyczną będą promować za jej pomocą województwo na ponad 30 targach turystycznych, m.in. na Światowym Salonie Turystycznym w Paryżu, na WTM w Londynie, MTT w Moskwie czy na SITC w Barcelonie. Prawie 80 proc. sumy przeznaczonej na promocję regionu pochłonie reklama w zachodnich mediach. 30-sekundowe spoty w komercyjnych stacjach będą zachwalały nasz region - jak Chorwację, Egipt czy Andaluzję. Na przełomie sierpnia i września w największych miastach Niemiec, Wielkiej Brytanii, Irlandii, Francji, Węgier, Rosji, Ukrainy, w krajach Beneluksu i w Skandynawii zawisną billboardy i citylighty.
Samorząd nie zrezygnuje też z pomysłów sprawdzonych w 2005 roku. - Nadal będziemy zapraszać zagranicznych dziennikarzy, bo to jedna z efektywniejszych i najtańszych form promocji - przekonuje Wojciech Fedyk, dyrektor DOT. - W poprzednim roku Dolny Śląsk odwiedziło ponad 60 reporterów, m.in. z "Boston Globe", "Los Angeles Times", "Chicago Tribune", TV Katalonia, "Sueddeutsche Zeitung". W tym będzie ich jeszcze więcej
absinth - Czw Cze 15, 2006 9:30 am
Ciekawe co na to Slaski Urzad Marszalkowski?
Moze nasz region jest tak dobrze wypromowany ze my tego nie potrzebujemy? W koncu na nas nie ciaza przecez zadne negatywne stereotypy co nie?
Jesli sie juz ktos za to wezmie to mam nadzieje ze sprawa zajmie sie jakas porzadna firma ktora na czyms takim zeby zjadla. Bo ten spot ktory mial reklamowac Slask i ktorym tak sie chwalono byl po prostu BADZIEWNY! to wygladalo jak jakas niskobudzetowa produkcja niszowa a nie reklama regionu. Ale by byly jaja gdyby ten badziew puscili na CNN zaraz obok tych spotow reklamujacych czy to Maleyje cyz np Turcje...
salutuj - Czw Cze 15, 2006 10:04 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
absinth - Pon Cze 19, 2006 8:35 am
a tak sie promujemy w tygodniku Wprost...
"Wprost": Z danych Interpolu wynika, że najniebezpieczniejszymi miastami na świecie są Medellin w Kolumbii i Lagos w Nigerii, w USA - Camden i Detroit, w Niemczech - Frankfurt nad Menem i Koblencja. A które miasta są najbardziej niebezpieczne w Polsce?
Tygodnik "Wprost" zestawił dane o przestępczości w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców i tak wyłonił polskie stolice zbrodni oraz miasta, w których jest najbezpieczniej.
W 2001 r. przestępczość jako największe polskie zagrożenie postrzegało aż 81 proc. badanych, rok temu - już tylko 50 proc.
REKLAMA Czytaj dalej
Przestępczość w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców:
1. Katowice 7063,7 (liczba przestępstw na 100 tys. mieszkańców)
2. Chorzów 6733,3
3. Legnica 6361,5
4. Kalisz 6228,2
5. Gdańsk 6133,7
6. Poznań 6109,2
7. Wrocław 5983,4
8. Kraków 5974,2
9. Kielce 5926,6
10. Gliwice 5733,5
Polskie stolice zbrodni grupują się głównie na Górnym Śląsku. Na Śląsku w III RP nastąpiło społeczne tąpnięcie, a mieszkańcy przyzwyczajeni w czasach PRL do różnych przywilejów, mieli większe niż gdzie indziej trudności z adaptacją do rzeczywistości.
Bezpieczniej jest w miastach na wschodzi niż na zachodzie kraju. Bierze się to stąd, że na wschodzie w niewielkim stopnie zmieniła się struktura społeczna, podczas gdy na zachodzie wciąż się kształtuje.
Więcej w najnowszym numerze "Wprost"
Bartek - Pon Cze 19, 2006 8:40 am
Jasne? To nie jest fotomontaz ?
Chyba kogos w tym szmatławcu zdrowo porąbalo.
jacek_t83 - Pon Cze 19, 2006 8:40 am
To dziwne, bo jak ostatnio rozmawialismy z Johnym to powiedzial ze Katowice sa bardzo bezpieczne
ciekawe jakie przestepstwa oni wliczaja do tych statystyk.
kickut - Pon Cze 19, 2006 8:53 am
Mieszkam w Polskiej Stolicy Zbrodni. hahaha nie moge
salutuj - Pon Cze 19, 2006 12:20 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
Osek - Pon Cze 19, 2006 1:52 pm
wg statystyk polskiej policji, jakie ostatnimi czasy gdzieś widziałem Katowice wcale nie były najniebezpieczniejszym miastem w Polsce, tzn ilość przestępstw w przeliczeniu na mieszkańców była tak sobie. na pewno gorzej wypadł tam Kraków, ale z tego co kojazę rozróżniano wagę przestępstw - morderstwa itp oraz o mniejszej wadze i jakoś je ważono. Tych pierwszych było więcej w Krakowie, a drugich w Katowicach. Tak więc sumarczycznie moze faktycznie w katowicach wszystkich przestepstw jest więcej, ale drobniejszych.
Oskar - Pon Cze 19, 2006 3:30 pm
Jakoś w ten ranking nie wierzę, wydaje mi się być to jakiś tekst sponsorowany, który pojawia się jakoś w przededniu rekrutacji na wyższe uczelnie.
Ktokolwiek z moich znajomych przyjeżdżał do Katowic ten zawsze pochwalał bezpieczeństwo w tym mieście. Może jest i tak, że wszystko wrzucono do jednego worka: zabójstwa, kradzieże, dewastacje, ale i również wykroczenia w postaci nielegalnego handlowania na ul. Stawowej.
Z innego wątku takie wrażenie, że może kibice poprawili ten ranking w ostatniej chwili, wbiegając na murawę. Wówczas, ze względu na połozenia stadionu, nie dziwi, że Chorzów znalazł się zaraz za Katowicami.
MarcoPolo - Pon Cze 19, 2006 3:47 pm
Tez mi sie nie chce wierzyc w ten raking ciekawe jak wyglada szczegolowa statystyka i metodyka badan.
sqro - Pon Cze 19, 2006 4:45 pm
to j adodam jeszcze jedno od siebie apropos kształtowania wizerunku - pewnikiem kojarzycie ranking uczelni w polityce. W tym roku oprócz porównywania poszczególnych kierunków porównano równiez ośrodki akademickie - no i może to jakies fatum ale pomylono sie na nasza niekorzyść:
Zestawino tam "na deser" liczbę wszytskich kierunków łapiących się do pierwszych 10tek w kategoriach z poszczególnych ośrodków i wyszło im że w GOPie jest ich 6 - sprawdziłem wyszło mi 7.
Napisałem posta na forum - dalog był mniej wiecej taki:
Ja:
W infografice i zestawieniu wktadł sie błąd rachunkowy - na śląsku (górnym) w zestawieniach jest 7 a nie 6 kierunków.
"Oni":
Istotnie, ma Pan słuszność, przepraszamy - E.N.
Ja:
a zatem można mam nadzieje liczyc na korekte przynajmniej na stronie artykułu?
http://www.polityka.pl/polityka/index.j ... &page=text
"oni":
Tak, zamieścimy sprostowanie w internecie.
maciek - Pon Cze 19, 2006 4:54 pm
Jeśli wkradłoby się przekłamanie to czy miasto może wystąpić na drogę sądową z wydawcą WPROST?
Jeśli może i dodatkowo wkradłoby się przekłamanie to i tak nikt u nas w UM by tego nie zrobił, bo wszyscy wolą mieć święty spokój i pracę do 15(w drobnymi wyjątkami) :/
Safin - Pon Cze 19, 2006 4:58 pm
ahaha
Katowice- najniebezpieczniejsze miasto w Polsce!!!
os. Witosa- podobno najgorsze osiedla w Katowicach.
Wiem że to głupie, ale jakoś napawa mnie dumą fakt, że nie boję się tutaj wyjść z psem wieczorem. Widocznie ufam mojemu karabinowi
edit: @ Maciek: w tytule jest jasno napisane STOLICE ZBRODNI + wielkie zdjęcie Katowic + ranking który pewnie uwzględnił u nas mniejsze wykroczenia[a daleko mordercy(okładka?) do złomiarza]...tylko czy miasto moze wchodzić na drogę sądową o zniesławienie? Sky?
Bartek - Pon Cze 19, 2006 7:57 pm
Wogole to zastanawia mnie brak Warszawy w tym rankingu Tam nie ma przestepstw? A np. dziejszy napad na bank?
Ja jestem wrecz pewny ze wszystkie przestepstwa wrzucono do wroka i na tej podstawie wyliczono ilosc przestepstw na 100tys mieszkancow.
absinth - Pon Cze 19, 2006 8:49 pm
ja do wszelkich rankingow Wprost mam juz spory dystans
kiedys czytalem to pismi ladnych pare lat i z mojego doswiadczenia wynika ze ich rankingi pozostawiaja wiele do zyczenia. Dziwnym zbiegiem okolicznosci czesto najlepszymi uczelniami byly te z Poznania z korego to pochodzi red. nacz. tego tygodnika
co do tego konkretnego artykulu i tytulu na frontcover hmm
zbrodniami sa przestepstwa ktore sa zagrozone co najmniej kara pozbawienia wolnosci na czas nie krotszy niz 3 lata
reszta przestepstw to wystepki
sa jeszcze wykroczenia czyli ta najlzejsza kategoria
nie wiem co oni tam uwzgledniali ale na tvp3 mowil jakis gosc ze ponic ten ich ranking to taki wyrywowy byl tzn nie uwzgledniono wszystkich przestepstw tylko niektore wiec latwo to mozna bylo majstrowac...
d-8 - Pon Cze 19, 2006 10:17 pm
ja nie czytam juz 'wprost' wlasnie przez to ze takie bzdury wypisuja! nie od dzis...
Kris - Pon Cze 19, 2006 10:26 pm
Szkoda, że wizerunek Śląska w Polsce - zamiast przez władze wojewódzkie - jest kreowany przez prasę i tv, która jest negatywnie nastawiona do naszego regionu. Nie trzeba daleko szukać. Dzisiejszy Wprost opublikował listę najmniej bezpiecznych miast w Polsce. I co się okazuje, że na 39 miast 11 pochodzi z woj. śląskiego. Na jakiej podstawie badań doszli do takich wniosków?????????
Udała im się negatywna kampania. Wprost także jest sprzedawany za granicą, szczegolnie wśród Polonii. Można sobie tylko wyobrazić, jakie wyobrażenie o Katowicach wywoła pierwsza strona tej gazety. Nie pamiętam aby media opisywały pozytywnie największą strefę ekonomiczną w Polsce (KSSE) , najbardziej rozwijające się lotnisko w Pyrzowicach czy nawet ponad 200 tys. studentów uczących na Śląsku (ponad 10% wszystkich studentów w Polsce).
Natomiast ze wszystkich źródeł można się dowiedzieć ile to znowu górnicy chcą wydrzeć z kasy państwowej, jaki to zanieczyszczony region (choć wiadomo dawno, że to powielany stereotyp) etc...
Już dawno można zauważyć że nasz region nie zabiega o poprawę opinii i wizerunku. A szkoda.
absinth - Czw Cze 22, 2006 9:51 am
Śląsk w Amsterdamie
Województwo Śląskie reprezentowane jest na Międzynarodowych Targach Nieruchomości PROVADA 2006, odbywających się w Amsterdamie w dniach 13 – 15 czerwca 2006 roku.
Targi skierowane są do developerów, przedstawicieli funduszy inwestycyjnych, przedstawicieli rządów i samorządów, architektów, przedsiębiorców budowlanych i agencji nieruchomości. Głównym tematem tegorocznych Targów jest inwestowanie oraz potencjał rozwojowy w sektorze nieruchomości w Europie. Dają one wystawcom i odwiedzającym możliwość wymiany doświadczeń i wiedzy z zakresu rynku nieruchomości, a także nawiązania wzajemnych kontaktów.
Celem udziału Województwa Śląskiego w targach jest przedstawienie atrakcyjności inwestycyjnej oraz potencjału gospodarczego regionu, a tym samym zainteresowanie Śląskiem międzynarodowych inwestorów. Liczymy na nawiązanie kontaktów, które zaowocują zwiększona liczbą zapytań o możliwości inwestycyjne w woj. śląskim.
Targi PROVADA cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Organizatorzy przewidują, że liczba 4600 gości, którzy odwiedzili je w roku ubiegłym, zostanie w tym roku znacznie przekroczona.
absinth - Pią Cze 23, 2006 5:00 pm
wracajac do wizerunku Slaska jako mekki zbrodni w/g wprost:
bty - Pią Cze 23, 2006 6:28 pm
to są ilustracje do tego artykułu we wprost?
nie wiedziałem, że Tychy są takie hardcorowe. ale coś mi się nie chce wierzyć, że mamy 4,8 morderstw na 100tys na rok to by wychodziło około 7 trupów rocznie, a jakoś mało się słyszy o morderstwach
z tych mapek wynika, że w Kaliszu jeden ziomek na stu jeździ po pijaku samochodem
Kris - Pią Cze 23, 2006 7:55 pm
Te mapki są zakłamane, a artykuł daremny i przedewszystkim antyśląski.
Szkoda pieniędzy
*****************
WPROST do kosza
MarcoPolo - Sob Cze 24, 2006 12:42 am
Jestem w stanie uwierzyc w kradzieze, szczegolnie jesli chodzi o zlom, wegiel, wlamania do samochodow, kieszonkowcow i inne wlamania.
Kiedys bylo duzo rozbojow ale chyba jest lepiej. Ale mam przeswiadczenie ze wt akiej Wawie, Krakowku czy Lodzi albo Wroclawiu jest duzo niebezpieczniej. Macie to samo?
salutuj - Sob Cze 24, 2006 7:31 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
sqro - Sob Cze 24, 2006 8:16 am
Szczerze mówiąć to np tak zaszczytne miejsce chorzowa w statystyce bójek wiązałbym organizacjami kiboli Ruchu - jednych z bardziej ponoić agresywnych - coraz bardziej niestety przypominających przestępczość zorganiozowaną (vide np "ochrona" lokali) co jest kiepskim prognostykiem na przyszłość
maciek - Czw Lip 06, 2006 8:38 am
W dzisiejszym Echu jest artykuł "Przejażdżka po pejzażach", w którym przewodniczący RAŚ dr Jerzy Gorzelik zachęca do pójścia śladami Krakowa, czy Warszawy i wprowadzenia wycieczek City Tour po Katowicach z przewodnikiem. Jurek ostrzega, że Krakusy już mają zakusy na Śląsk i już organizują wycieczki po naszych terenach dla swoich gości.
Niestety nie mam jak wrzucić tego artykułu na stronę.
W podsumowaniu jest wypowiedź rzecznika UM Waldemara Bojaruna, która mnie załamała, cyt.
"Waldemar Bojarun rzecznik magistratu: - Pomysł jest ciekawy, choć nie odkrywczy. Też o tym myśleliśmy, ale czekamy na lepsze przygotowanie atrakcji turystycznych do zwiedzania. To dotyczy np. Nikiszowca i Giszowca, które wymagają inwestycji. Na pewno mamy co pokazać. Możemy zaprosić inne instytucje do współuczestnictwa w takim projekcie, np. PTTK? Zastanowimy się nad tym. W mikroskali już coś takiego robimy, sam obwoziłem Kanadyjczyków, którzy chcieli zobaczyć miasto."
[hr]
I jak tu się nie wkurzyć z samego rana ?
absinth - Czw Lip 06, 2006 8:48 am
nie ma to jak czekac na samego siebie
Strona 2 z 19 • Wyszukano 1487 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19