ďťż
[Chorzów] Stadion Śląski



SPUTNIK - Sob Mar 31, 2007 10:35 pm
2,5 mld złotych na polskie stadiony

29 marca w Warszawie odbyło się posiedzenie Sejmowej Komisji Kultury Fizycznej i Sportu poświęcone wyborom organizatora piłkarskich mistrzostw Europy w 2012 roku.

Przedstawiciele Ministerstwa Sportu zaprezentowali aktualne dane nt. budowy Narodowego Centrum Sportu w Warszawie. Przedstawili również stan zaawansowania prac remontowych przy stadionach piłkarskich, które polsko-ukraińska kandydatura zgłosiła jako obiekty do rozgrywek EURO 2012.

W Poznaniu trwa modernizacja stadionu przy ul. Bułgarskiej, który docelowo ma być rozbudowany do pojemności 46 000 osób. Inwestycja zostanie zakończona w 2010 roku.

W Gdańsku, gdzie ma powstać centrum sportowe „Baltic Arena”, na razie trwają prace kosztorysowo-projektowe. Cały obiekt, którego ukończenie planowane jest na 2010 rok ma kosztować ponad 650 mln złotych.

We Wrocławiu zostanie rozbudowany Stadion Olimpijski, który ma mieścić 45 000 widzów. Aktualnie trwają prace projektowe, przewidywany koszt inwestycji to 160 mln.

W Krakowie trwa modernizacja stadionu Wisły. Obiekt jest rozbudowywany tak, aby mecze mogło oglądać na nim 35 000 widzów. Koszt inwestycji ma wynieść około 212 mln złotych.

Program modernizacji Stadionu Śląskiego w Chorzowie obejmuje m.in. zadaszenie obiektu. Koszt inwestycji zaplanowany wstępnie na 363,7 mln złotych, będzie prawdopodobnie wyższy, gdyż ceny materiałów budowlanych rosną. Po zakończeniu całości prac stadion będzie obiektem przeznaczonym dla 60 000 widzów.

W sumie całość inwestycji związanych z modernizacją i budową nowych obiektów ma kosztować ponad 2,5 mld złotych, w tym Narodowe Centrum Sportu w Warszawie 1,25 mld. Polski Minister Sportu Tomasz Lipiec zapewnił, że środki finansowe są zabezpieczone, tym bardziej, że projektowi organizacji mistrzostw przez Polskę i Ukrainę zostały udzielone gwarancje rządowe.

PAP, 29 marca 2007




piotrekb - Wto Maj 15, 2007 9:49 pm


Będzie kasa - zbudujemy nowy Śląski!

Jeżeli prywatni inwestorzy zadeklarują wyłożenie 300-400 mln zł, to będziemy rozmawiać o budowie nowego Stadionu Śląskiego - obiecuje marszałek Janusz Moszyński. Już wysłał pisma do największych koncernów. "Gazeta" od miesiąca apeluje o budowę nowego obiektu na Euro 2012. Teraz okazuje się, że jest to możliwe.

Jeszcze niedawno marszałek Moszyński mówił: - Dla mnie racjonalny scenariusz jest taki, że Stadion Śląski należy najtańszym możliwym kosztem dokończyć. Jeżeli mamy mówić o dobrej arenie piłkarskiej, to powinniśmy się do tego przymierzyć w perspektywie kilku lat. I gdzieś zbudować stadion na 30 tys. ludzi, typowo piłkarski. Patrząc realnie na frekwencję na stadionach, to wystarczy.

Zapewniał, że za 100 mln zł da się zadaszyć obiekt.

Tymczasem "Gazeta", odkąd okazało się, że mamy szansę na zorganizowanie u nas meczów Euro, apelowała: zburzmy Stadion Śląski, zatrudnijmy najlepszych architektów i zbudujmy ultranowoczesny obiekt, przypominający Alianz Arena w Monachium czy stadion olimpijski w Pekinie. Nawet po modernizacji nasz obiekt będzie bowiem przestarzały w porównaniu z tymi, które planują budować Warszawa, Gdańsk czy Wrocław. Może nas to pozbawić szans na Euro, a w przyszłości także na oglądanie meczów kadry i koncertów gwiazd rocka.

Na szczęście Moszyński zmienił zdanie. Teraz chce, by inwestycje w stadion wyniosły ok. 200 mln zł. Za kolejne 40 mln zł tuż przy nim ma powstać olbrzymi parking na parę tysięcy samochodów. Część potrzebnych pieniędzy na pewno nasz region dostanie od rządu, ale nadal nie wiadomo, na ile dokładnie możemy liczyć.

Dlatego marszałek już zaczął szukać dodatkowych pieniędzy. Wczoraj władze województwa rozesłały do 59 największych firm z regionu oferty w sprawie zainwestowania w Stadion Śląski. Z naszych informacji wynika, że trafiły one m.in. do Opla, Kompanii Węglowej, Mittal Steel Poland czy Południowego Koncernu Energetycznego. W zamian za pieniądze marszałek gotowy jest oddać go im w zarząd, tak by mogły się zwrócić poniesione koszty. Nieoficjalnie wiadomo, że władze województwa nie wykluczają nawet możliwości zmiany nazwy stadionu, by zadowolić inwestora. To normalna praktyka, często stosowana w Anglii czy Niemczech.

Teraz śląski samorząd czeka na deklaracje firm, ile są skłonne wyłożyć na stadion. - Jeżeli do 200 mln zł, które sami chcemy wyłożyć, ktoś się dorzuci, to będzie można rozbudować otoczenie Śląskiego - mówi marszałek. Nie wyklucza także, że mógłby zostać zrealizowany pomysł "Gazety": - Jeżeli będą deklaracje prywatnych inwestorów na 300-400 mln zł, to będziemy rozmawiać o nowym obiekcie.

Krzysztof Krzemiński, rzecznik marszałka, przyznaje, że zmiana nastawiania władz województwa to także efekt publikacji "Gazety". - Jesteśmy otwarci na sugestie. Marszałek nie jest z betonu - mówi.

Marek Szczerbowski, dyrektor stadionu, cieszy się z decyzji marszałka. - Każda złotówka wydana na Śląski zwiększy jego atrakcyjność. To kompleks, który zawsze można rozbudować. Przypominam też, że UEFA będzie chciała, by mecze rozgrywano na jak największej liczbie stadionów - mówi.

- Śląsk stoi przed możliwością rozgrywania na tym obiekcie meczów Euro 2012. Stwarza to niepowtarzalną szansę na przyspieszenie rozwoju naszego regionu - dodaje Krzemiński. Przypomnijmy, że dotąd Stadion Śląski w Chorzowie był jedynie na liście rezerwowej miejsc, gdzie będą rozgrywane mecze Euro. Ale ostateczną decyzję podejmie UEFA w 2010-11 roku, dlatego wszystkie sześć miast ma takie same szanse. Zadecydują: nowoczesny stadion, dobre drogi i hotele oraz możliwość zapewnienia bezpieczeństwa kibicom.



salutuj - Wto Maj 15, 2007 9:54 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



rasgar - Śro Maj 16, 2007 7:35 pm
też nie wierze żeby coś z tego było - tym bardziej że czasu nie mają za dużo

Moszyński ugiął się pod gradem krytyki. Chyba niesłusznie (no może to też być akcja zrobiona żeby sie co poniektórzy odpiep...li)




piotrekb - Śro Maj 16, 2007 8:47 pm
Zasadniczo to już wiadomo, że nic z tego:



"Nie ma mowy o nowym Stadionie Śląskim"

Całkowita rozbiórka modernizowanego od 13 lat Stadionu Śląskiego i budowa w jego miejsce nowoczesnego obiektu nie jest możliwa ze względu na wysokie koszty oraz długi czas trwania takiej budowy. Zamiast tego należy zadaszyć widownię i zastanowić się nad kształtem nieprzebudowanej jeszcze części trybun - uważa marszałek woj. śląskiego Janusz Moszyński.
Władze regionu zabiegają, aby Stadion Śląski stał się jedną z aren piłkarskich mistrzostw Europy w 2012 roku. Wskazują, że dokończenie modernizacji obiektu to jedyna możliwość, by były na nim rozgrywane mecze tej imprezy. Jednak - zdaniem kibiców - nawet po modernizacji stadion nie będzie nowoczesny - zapewniłoby to tylko zbudowanie nowego obiektu. Za takim wariantem opowiedziały się już m.in. niektóre regionalne media.

- Nie ma mowy, by teraz zaczynać od rozbierania tego co jest i budowy nowego stadionu - dlatego, że nas na to nie stać, ale też, że nie dotrzymalibyśmy wtedy terminów - powiedział w środę Moszyński. Wyjaśnił, że chodzi o przyjęty w podpisanej z PZPN i UEFA tzw. umowie stadionowej termin zakończenia modernizacji obiektu w czerwcu 2010 r. - w przypadku budowy nowego stadionu jego dotrzymanie nie byłoby możliwe.

Podkreślił, że w tej sytuacji widownię stadionu należy - zgodnie z aktualnymi planami - zadaszyć. Natomiast ewentualna dyskusja może dotyczyć tylko zakresu dalszej modernizacji, m.in. większej części trybun, które nie zostały przebudowane.

Zdaniem byłego trenera piłkarskiej reprezentacji Polski, jednego z radnych sejmiku woj. śląskiego Antoniego Piechniczka, kolejne prace na Stadionie Śląskim da się poprowadzić tak, by zniwelować uznawaną za najpoważniejszą wadę obiektu - stosunkowo słabą widoczność wynikającą z przestarzałej konstrukcji trybun na wałach ziemnych.

- Modernizacja może pójść w takim kierunku, że (...) w tej olbrzymiej ziemnej niecce z czterech stron postawimy pionowe trybuny i zbudujemy stadion z doskonałą widocznością - w podobny sposób przebudowano stadion Dynama Drezno. Można też przesunąć płytę stadionu do przebudowanej już trybuny znajdującej się naprzeciwko wieży i tylko z trzech stron dobudować nowe trybuny - powiedział Piechniczek.

Moszyński w rozmowie z dziennikarzami przytoczył dane z których wynika, że koszt zbudowania nowego stadionu w Gdańsku wyniesie ok. 700 mln zł, a szacowany koszt dalszej modernizacji Stadionu Śląskiego - ok. 200 mln zł. - Cała zdolność kredytowa woj. śląskiego to ok. 600 mln zł. Nikt przy zdrowych zmysłach nie zadłuży województwa do ustawowo dopuszczalnej granicy po to, by zbudować jeden stadion - ocenił marszałek.

Oszacował również, że obok wartej ok. 200 mln zł planowanej modernizacji, ewentualna przebudowa trybun może kosztować dalsze kilkadziesiąt mln zł. Zarząd województwa ma nadzieję pozyskać te pieniądze w ramach Partnerstwa Publiczno-Prywatnego. Propozycję prowadzenia wspólnych inwestycji na stadionie wysłał w wtorek do największych firm z regionu - m.in. spółek węglowych, hut, koncernów energetycznych, banków i browarów.

W tegorocznym budżecie woj. śląskiego na modernizację stadionu przewidziano 12 mln zł, a na prace związane z budową zadaszenia widowni oraz przebudową wieży i jej otoczenia - 90 mln zł. Tymczasem budowa zadaszenia ma kosztować co najmniej ok. 130 mln zł, a modernizacja płyty boiska - ok. 34 mln zł. Do tego dochodzą szacowane na ok. 50 mln zł koszty dostosowania infrastruktury stadionu do wymogów UEFA. Chodzi m.in. o względy bezpieczeństwa, drogi dojazdowe, parkingi czy toalety.

Stadion Śląski ma 51 lat. W swojej historii był areną widowisk sportowych, koncertów oraz wieców i kongresów. Kilkakrotnie mecze rozegrane na tym stadionie dawały polskim piłkarzom awans do mistrzostw świata. W latach 60. obiekt mieścił nawet 120 tys. widzów. Z czasem liczbę miejsc zmniejszono w związku z rygorystycznymi wymogami bezpieczeństwa. Obecnie na widowni może zasiąść blisko 50 tys. kibiców.



salutuj - Śro Maj 16, 2007 11:51 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



piotrekb - Czw Maj 17, 2007 11:23 am
Swoją drogą, ciekawe czy marszałek Moszyński obiecując nazwanie stadionu np "Mittal Arena" albo "Vattenfall Stadium" zdaje sobie sprawę, że we wszystkich oficjalnych papierach, reklamach itp i tak nazwa sponsora nie będzie mogła występować.

Tak było ze słynną Allianz Areną, która na czas MŚ była po prostu "Stadion MĂźnchen", bo Allianz nie był oficjalnym sponsorem imprezy.

W przypadku Monachium to pal licho, i tak Bayern co roku gra w Lidze Mistrzów i reklamuje stadion. A co by miał Mittal z tego?? Raz do roku mecz reprezentacji i koncert Rolling Stonesów dla dinozaurów?



Slimowski - Wto Maj 22, 2007 7:49 pm
Dzisiaj calkowice przypadkiem trafilem na impreze na stadionie slaskim, pierwsza spartakiada dla dziei ze slaska(Katowice, Chorzow, Tychy, Siemianowice, Myslowice) ale nie to bylo najwazniejsze, bo przy okazji mozna bylo sobie pozwiedzac troche stadion a takze (ale to juz bardziej nieoficjalnie) wierze dla reporetow. Szkoda ze nie mialem przy sobie aparatu bo aby dostac sie dow iwrzy wystarczylo tylko mocniej pchnac drzwi Widok oczyiwscie najlepszy na calym stadionie, lecz nie da sie wejsc na wyzsze pietra(tam juz przejscia pilnuja solidne kraty).



Pieczar - Pon Cze 25, 2007 9:35 am
Biznes wchodzi na murawę

BIZNES SLASKI

Allianz zbuduje stadion w Zabrzu, a ING Bank Śląski chce skredytować przebudowę stadionu w Chorzowie

Czy Allianz wybuduje w Zabrzu stadion podobny do tego w Monachium (na zdjęciu)?

Po kilkunastu latach zapaści finansowej śląskiego futbolu coraz więcej dużych firm zaczyna go wspierać. Największą sensacją w tej materii w ostatnich dniach jest decyzja Allianzu o rozpoczęciu sponsorowania Górnika Zabrze. Nowy właściciel zamierza w najbliższym sezonie podwoić budżet klubu, ma on wynieść 10 mln zł. Towarzystwo ubezpieczeniowe zamierza inwestować w klub długofalowo. Ważnym elementem strategii jest budowa nowego stadionu Górnika, na którym mogłoby zasiąść 35 tys. kibiców. Wstępny koszt tej budowy szacowany jest na 200 mln złotych. W planach sportowych, o których mówią nowi właściciele klubu jest to, by w ciągu najbliższych pięciu lat piłkarze zdobyli mistrzostwo Polski. Drugą ważną sportową firmą o uznanej i rozpoznawalnej przez wszystkich marce był przez całe dziesięciolecia Ruch Chorzów. Klub ten, który podobnie jak Górnik Zabrze wielokrotnie był mistrzem Polski, po kilku latach wraca do piłkarskiej ekstraklasy. Jego głównym sponsorem jest firma Reporter. W ostatnich dniach klub postanowił zadbać o poprawę swojego wizerunku. W tym celu wynajął firmę Imago PR i zatrudnił rzeczniczkę prasową. - Marka Ruchu Chorzów, jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych na Śląsku. I to mimo to, że klub przez kilka lat był poza piłkarską elitą. Naszym celem jest to, by znów kojarzyła się z pozytywnymi emocjami. Dlatego też zadbamy o oprawę meczów piłkarskich. Postaramy się przyciągnąć kibiców tak, by mecze Ruchu stały się prawdziwymi sportowymi świętami - mówi Rafał Czechowski z Imago PR.

Koniec chudych lat?
Zakończony przed kilkoma tygodniami sezon piłkarski nie zapowiadał tak pomyślnego dla śląskiej piłki scenariusza. Wyglądało na to, że niegdyś najlepszy pod względem piłkarskim region w kraju znajduje się w zapaści, z której nieprędko uda mu się wyjść. GKS Katowice, który w 2005 roku znajdował się na skraju bankructwa, tylko dzięki determinacji swoich kibiców przetrwał jako klub i awansował z IV do III ligi. Większość śląskich drużyn znajdowała się w II lidze. W pierwszej grał mający coraz większe problemy finansowe Górnik Zabrze, który przez fachowców skazywany był na rolę dostarczyciela punktów i pewnego spadkowicza. Jako najlepszy zespół w regionie jawiła się w tym czasie Odra Wodzisław. Czy to zainteresowanie i zastrzyk gotówki przyniesie śląskiemu sportowi realny wzrost i znów przyciągnie na stadiony kibiców? Dużo będzie zależało od wyników sportowych osiąganych przez drużyny. Tym bardziej że również w innych miastach Polski duże firmy stawiają na sport: w Lechu Poznani Amica, w Legii Warszawa ITI, i Wiśle Kraków Telefonika. Jeżeli zabraknie sukcesu sportowego, to firmy takie jak Allianz nie skorzystają z tego, że ich logo będzie widniało na koszulkach piłkarzy Górnika. Może się więc okazać, że cały projekt będzie niewypałem.

Sprawa Stadionu Śląskiego
Najważniejszym obiektem na sportowej mapie województwa jest Stadion Śląski. Wciąż trwają starania, by na tej arenie odbywały się mecze Euro 2012. Marszałek województwa wysłał list do dużych firm, na temat sponsorowania i projektu modernizacji obiektu. Wśród firm, które odpowiedziały na apel znalazł się ING Bank Śląski. Od razu w mediach pojawiły się doniesienia, że bank zbuduje nowy stadion. W rzeczywistości jest inaczej. - Postanowiliśmy, że na korzystnych warunkach będziemy kredytowali przebudowę stadionu. Mamy duże doświadczenie w tego typu projektach. Jak dotąd nie mówiliśmy o konkretnych pieniądzach, które przeznaczylibyśmy na ten cel. Oczywiście zależy nam na modernizacji Stadionu Śląskiego. Jest to bardzo ważny obiekt sportowy, zarówno dla Śląska, jak i Polski - stwierdza Piotr Utrata, rzecznik prasowy ING Banku Śląskiego. Czy Stadion Śląski i futbol w całym regionie mają przed sobą świetlaną przyszłość, pokażą najbliższe miesiące. Jeżeli tak się nie stanie, to chorzowski gigant podzieli los warszawskiego Stadionu X-lecia i zamieni się w zapomnianą przez kibiców arenę przeszłości. Ryzyko to dotyczy całej wychodzącej na prostą śląskiej piłki.



absinth - Wto Lip 03, 2007 1:46 pm


Piłkarskie wakacje na Stadionie Śląskim

Murawa otwarta dla dzieci i młodzieży

uż po raz drugi na Stadionie Śląskim odbędą się piłkarskie wakacje. Celem tej inicjatywy, skierowanej do dzieci i młodzieży do lat 16., jest pomoc w spędzaniu czasu wolnego, pokazanie korzyści płynących ze zdrowego stylu życia oraz zasad fair play w sporcie. Jest to także promocja Stadionu jako obiektu otwartego dla najmłodszych.

Zasada uczestnictwa w grach sportowych jest prosta. Wystarczy tylko przyjść indywidualnie lub wcześniej zgłosić uczestnictwo grupowe. Chętni będą ćwiczyć pod okiem trenerów. Dla nich przygotowano także różne konkursy z nagrodami oraz spotkania ze znanymi ludźmi sportu.



Safin - Wto Lip 03, 2007 10:57 pm
Czy ja wiem czy świetna murawa, z dobym systemem nawadniana[jesli jzu go załozyli], podgrzewana itd jest optymalnym miejscem dla treningów dzieci w wakacje? Tam spokojnie mogłaby GieKSa trenowac...



Kris - Czw Lip 12, 2007 11:36 am
Część radnych wojewódzkiego sejmiku chce pozostawienia wieży na Stadionie Śląskim!
dziś


Główni bohaterowie wczorajszej sesji sejmiku: Antoni Piechniczek i wieża Stadionu Śląskiego.

Radni wojewódzcy dyskutowali wczoraj na temat przygotowań województwa śląskiego do Euro 2012. Radny, a także legendarny trener Antoni Piechniczek wylał na głowy swoich kolegów z sejmiku kubeł zimnej wody - Panowie, musimy szybko, wspólnie brać się do roboty, bo inaczej ta szansa przejdzie nam koło nosa.

Piechniczek uświadomił wszystkim, jak wielkie są wymagania UEFA wobec organizatorów - chodzi głównie o infrastrukturę komunikacyjną i nowoczesną sieć hoteli, której u nas jak na razie brakuje.

- Nie liczmy, że na ten cel przyjdą jakieś pieniądze z Unii Europejskiej; sami musimy wszystkiego dopilnować - stwierdził Piechniczek. - W tej sprawie, niezależnie od poglądów politycznych, musimy solidarnie współpracować, bo w przeciwnym wypadku ta ogromna szansa wymknie nam się z rąk.

Marszałek Moszyński zapewniał jednak wczoraj, że trzyma rękę na pulsie. Czy tak jest w istocie? Wkrótce się przekonamy.

Wiele kontrowersji wzbudził natomiast wczoraj projekt zburzenia słynnej wieży na Stadionie Śląskim. - To symbol tego obiektu występujący na wszystkich gadżetach reklamowych - mówi radny Cezary Stryjak. - Bez tego stadion straci swój klimat i charakter. Ta wieża jest też łącznikiem między starym obiektem a obecnym, już zmodernizowanym.

Radni Lewicy i Demokratów twierdzą, że gotowy jest projekt modernizacji wieży, podobno bardzo dobry. - W poprzedniej kadencji zapłaciliśmy za dokumentację sporo pieniędzy i teraz chyba szkoda byłoby ich zmarnować - twierdzi radny Wiesław Maras.

Sprawa wieży nie została jednak wczoraj ostatecznie rozstrzygnięta

--------------------------------------------------------------------------------

Sejmik Województwa Śląskiego nie odwołał wczoraj ze stanowiska wicemarszałka - Sławomira Kowalskiego z Platformy Obywatelskiej. Do uzyskania większości egzotycznej koalicji PiS-PSL i czwórce radnych pod wodzą Janusza Moszyńskiego zabrakło jednego głosu. 22 radnych było za odwołaniem Kowalskiego, 22 przeciw, dwóch się wstrzymało, a dwóch oddało głosy nieważne. Oznacza to, że pozostaje on na stanowisku. Sytuacja we władzach województwa jest wciąż bardzo napięta.

W Sejmiku nerwowo było już wczoraj rano. Oto radni Prawa i Sprawiedliwości zorganizowali konferencję prasową, podczas której nie zostawili suchej nitki na Platformie Obywatelskiej, która podpisała umowę o współpracy z Lewicą i Demokratami.

Witold Pustułka - Dziennik Zachodni
http://katowice.naszemiasto.pl/wydarzenia/748757.html



martin13 - Czw Lip 12, 2007 1:17 pm
Ja też nie wyobrażam sobie Śląskiego, bez tej charakterystycznej wieży. Swoją drogą, to trochę dziwne, że wogule komuś przyszedł do głowy taki pomysł, skoro już od dłuższego czasu słychać o projekcie tej wieży i wiecznych obietnic rozpoczęcia wreszcie jej remontu. A pan Piechniczek ma 100 % racji, że czas ucieka, a inwestycji ciągle nie widać



absinth - Czw Lip 12, 2007 2:30 pm
a ja sie zastanawiam nad sensem remontowania tej wiezy

mam watpliwosci czy z niej bedzie cokolwiek widac po zadaszeniu stadionu i w zwiazku z tym czemu by miala w tym miejscu sluzyc

a na remont tej wiezy ma isc spora suma...



DivinaCommedia - Czw Lip 12, 2007 3:43 pm
Szczerze mówiąc...też nie wiem czemu ma służyć wieża...na koncercie u2 schowałam się pod nią, bo lał deszcz:-)



Kris - Czw Lip 12, 2007 3:50 pm
Kiedyś mówiło się o tej wieży jako ciekawej atrakcji turystycznej, potem jako Mużeum Sportu Śląskiego...
co teraz, już sam nie wiem co planują.
Myślę , że w naszym wypadku (Polska) wieża raczej powinna zostać i spełniać omawiane wczesniejsze propozycje. Co prawda Wembley też miał wieże, Ale Polska to Anglia. A Śląski byłby jedyny takim stadionem w Polsce.



martin13 - Czw Lip 12, 2007 4:13 pm
Tak jak napisał Kris, ma w tej wieży być muzeum i jeśli się nie mylę jeszcze kawiarnia. A w projekcie nowego dachu, była zrobiona właśnie taka luka przy wieży, aby było z niej widać murawę. Ja bym zostawił wieże, jako symbol, tego obiektu.



MephiR - Czw Lip 12, 2007 4:20 pm
Gdyby ta wieża miała spełniać jedynie funkcję turystyczną, to nie widzę problemu, by ją tam zostawić. Jeżeli miałoby być odwrotnie, to rzeczywiście byłby ogromny problem z zadaszeniem Śląskiego. Nasuwa się także pytanie jak zaprojektować nową trybunę, by zachować wieże...



martin13 - Czw Lip 12, 2007 4:31 pm
^^ Ale konstrukcja wałów ziemnych raczej nie będzie rozbierana, więc raczej dobudowa nowych miejsc nie zagrozi wieży.

A co do wycięcia w dachu przy wieży, to przepraszam za mój błąd, bo takiego nie ma. Ale kiedyś gdzieś widziałem taki projekt, ale nie pamiętam gdzie.

Dla przypomnienia, projekt dachu:




MephiR - Czw Lip 12, 2007 4:42 pm
A propos Piechniczka - podejrzewam, że dzięki niemu jakoś inwestycje związane z Euro 2012 w naszym regionie jakoś będą się kręcić, bo będzie stale krzyczeć tu i tam, że trzeba działać. Oby te jego krzyki dały jakieś rezultaty .



Safin - Czw Lip 12, 2007 9:53 pm
Własnie z powodu tej samej osoby obawiam sie ze Euro nas ominie. Jak juz mamy znane osoby, to bierne.



Wit - Pon Lip 16, 2007 9:13 pm


Stadion Śląski dla banków?
Przemysław Jedlecki2007-07-16, ostatnia aktualizacja 2007-07-16 22:02

Trzy duże banki są zainteresowane inwestycją w Stadion Śląski. Władze województwa zgodzą się, by firma, która wyłoży gotówkę, mogła wybudować w WPKiW luksusowy hotel. - Sam stadion to za mało, by tu zarobić - przyznają urzędnicy
Ponad dwa miesiące temu Jarosław Kołodziejczyk z zarządu województwa śląskiego napisał listy do ponad 60 największych polskich firm. Zachęcał je do zainwestowania w Stadion Śląski. To konieczne, by uzyskać gwarancję, że podczas Euro 2012 mecze będą rozgrywane także w Chorzowie. Do tego czasu Śląski musi być zadaszony, trzeba też m.in. wybudować nowe parkingi. Na to wszystko marszałek województwa zamierza przeznaczyć ok. 200 mln zł. Chciałby jednak, żeby część pieniędzy pochodziła od prywatnych inwestorów.

Na list Kołodziejczyka odpowiedziało kilka firm. Dowiedzieliśmy się, że propozycję współpracy złożyły Bank Przemysłowo-Handlowy, PKO BP oraz Bank Millennium. Wkrótce urzędnicy będą rozmawiać także z przedstawicielami Deutsche Banku, Mostostalu Zabrze, Isoveru, a także Vattenfalla. - Nie ma jednak mowy o tym, że ktoś przychodzi do nas z workiem pieniędzy - mówi Krzysztof Krzemiński, rzecznik marszałka. Zdradza, że propozycje wszystkich banków są do siebie podobne. Chodzi w nich m.in. o to, że, zdaniem finansistów, sam stadion to za mało, by zainwestowane weń pieniądze mogły się zwrócić. - Pojawiła się sugestia, by firmie, która zainwestowałaby w Śląski, przekazać część WPKiW. W żadnych wypadku nie mówimy o całym jego terenie - podkreśla Krzemiński. Chodzi o część parku, gdzie mógłby stanąć pięciogwiazdkowy hotel.

Władze Chorzowa, na którego terenie leży park, nie mają nic przeciwko temu. Gabriela Kardas, rzeczniczka tutejszego magistratu, wymienia trzy części parku, w których można budować hotele. - To teren między aleją Ziętka a Katowicką, za skansenem, do terenu nieistniejącego hotelu PTTK i od strony ul. Siemianowickiej na terenie dawnej szkoły ogrodniczej - wylicza.

Krzemiński przekonuje, że hotel w parku jest potrzebny. - UEFA już zwracała nam uwagę na to, że przy Śląskim brakuje hotelu dla VIP-ów - mówi.

Dodaje, że kolejne rozmowy z bankami odbędą się pod koniec miesiąca. Inny pomysł to wydzierżawienie stadionu inwestorowi na co najmniej 30 lat. - W sierpniu powinny zapaść decyzje w sprawie wyboru inwestora. Wtedy też będzie wiadomo, kto i ile jest gotów wyłożyć - mówi Krzemiński.

[/b]



Bartek - Pon Lip 16, 2007 9:15 pm
Gorzej będzie jak się UEFA nie zgodzi na poszerzenie do 6 miast, a jeszcze gorzej tylko do 5 i wybiorą Kraków. Wówczas wszystko pójdzie się walić



Kris - Pon Lip 16, 2007 9:47 pm
Władze Chorzowa, na którego terenie leży park, nie mają nic przeciwko temu. Gabriela Kardas, rzeczniczka tutejszego magistratu, wymienia trzy części parku, w których można budować hotele. - To teren między aleją Ziętka a Katowicką, za skansenem, do terenu nieistniejącego hotelu PTTK i od strony ul. Siemianowickiej na terenie dawnej szkoły ogrodniczej - wylicza.



Andrzej - Pią Lip 27, 2007 9:23 pm
Czy marszałek wyburzy Stadion Śląski?
Przemysław Jedlecki2007-07-27, ostatnia aktualizacja 2007-07-27 22:57

Janusz Moszyński, marszałek województwa, powiedział, że fachowcy zdecydują, co powinno stać się ze Stadionem Śląskim. W grę wchodzi także jego wyburzenie. Odpowiedź poznamy za trzy tygodnie

Przebudowywany od kilku lat Stadion Śląski był głównym atutem w staraniach Chorzowa o organizację piłkarskich mistrzostw Europy w 2012 roku. Choć powołany przez ministra sportu sztab Euro 2012 propozycję Chorzowa uznał za najsłabszą wśród sześciu polskich kandydatów, władze naszego regionu postanowiły, że nie złożą broni. Powód jest prosty - tysiące kibiców na Śląsku nie wyobraża sobie, aby ominęło nas takie sportowe święto. Kibice to też wyborcy, mogą się politykom przydać. A ci jak jeden mąż zapewniali, że o mistrzostwa będą walczyć. Jeśli UEFA zdecyduje, że mecze Euro 2012 w Polsce rozgrywane będą na sześciu stadionach, Chorzów znów będzie miał szanse. Żeby tak się stało, Śląski musi zupełnie się zmienić. "Gazeta" apelowała do marszałka Moszyńskiego, który jest właścicielem tego obiektu, aby poszedł na całość: zburzył obecny stadion, a na jego miejscu postawił nowoczesną arenę sportową. Do tej pory marszałek przed takim rozwiązaniem się wzbraniał. Argumentował, że siłą Śląskiego jest przede wszystkim to, że już stoi, podczas gdy cztery wybrane do organizacji Euro polskie miasta mają budować stadiony od podstaw. W piątek okazało się, że przed podjęciem ostatecznej decyzji postanowił zapytać fachowców, co należy zrobić ze stadionem. Pracownia architektoniczna D i G Sowińscy - Architekci w ciągu trzech tygodni ma przygotować analizę pięciu pomysłów na Śląski.

Pierwszy zakłada m.in. budowę dachu i likwidację charakterystycznej wieży, drugi skupia się m.in. na modernizacji trybuny zachodniej. Kolejne dwa są odważniejsze. Mówią o zamianie Śląskiego w arenę typowo piłkarską, bez toru żużlowego, oraz pogłębieniu jego niecki i powiększeniu widowni.

Najbardziej radykalny jest ostatni wariant. Zakłada on wyburzenie stadionu i postawienie w jego miejscu nowego obiektu.

- Poznamy dokładne koszty realizacji każdego z tych wariantów. To podstawa, by podjąć ostateczną decyzję o przyszłości stadionu - wyjaśnia swoją decyzję Moszyński. Przyznaje, że zlecenie obliczenia kosztów zburzenia Śląskiego to m.in. efekt naszych publikacji.

- Zdecyduje głos specjalistów. To chyba dobrze? - pyta marszałek.

Nie zamierza jednak zdradzać, która z propozycji jest mu najbliższa. - Nie chcę niczego sugerować architektom. O własnym zdaniu powiem, gdy poznam ich opinię - mówi.

Analiza zlecona gliwickiej firmie będzie kosztować nieco ponad 30 tys. zł.

Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice



brysiu - Sob Lip 28, 2007 6:07 am
hmm...
z tego, co kojarze, to D i G Sowińscy projektuja Podium dla Gliwic, jak i maja w Gliwicach silna pozycje na pierwotnym rynku mieszkaniowym...

...nic nie sugeruje - uzupelniam informacje tylko...;-P



absinth - Sob Lip 28, 2007 9:18 am


Stadion Śląski – jaki kierunek modernizacji?
Powstanie analiza obecnego stanu i możliwości dalszych prac modernizacyjnych Stadionu Śląskiego w Chorzowie
Dokument zostanie opracowany na zlecenie Zarządu Województwa Śląskiego.
Jest ono związane z przygotowaniami do organizacji na Stadionie rozgrywek piłkarskich w ramach EURO 2012. Ma obejmować zarówno inwentaryzację obecnego stanu obiektu sportowego, jak i analizę realizacji prac projektowych i wykonawczych w pięciu wariantach.

Należą do nich:

* Wariant I – modernizacja zgodna z istniejącymi założeniami przestrzennymi i programowo – funkcjonalnymi z niewielkimi korektami dostosowania do wymogów EURO 2012. Wykonana zostanie także analiza dotyczącą ewentualnej likwidacji wieży dyspozytorskiej.
* Wariant II – modernizacja polegająca na istotnej korekcie prac projektowych i realizacyjnych, zachowująca obecny stan zainwestowania i program funkcjonalno – przestrzenny. Zakłada on także modernizację widowni po stronie zachodniej oraz projekt nowego zadaszenia.
* Wariant III – modernizacja wyrażająca się w przebudowie trybuny zachodniej wraz przekształceniem stadionu w obiekt typowo piłkarski. W tym wariancie przewiduje się likwidację toru żużlowego.
* Wariant IV – modernizacja polegająca na pogłębieniu niecki areny, zwiększeniu widowni i przekształceniu Stadionu Śląskiego w obiekt typowo piłkarski
* Wariant V – wyburzenie i budowa całkowicie nowego obiektu.

Oprócz szacowanych kosztów, terminów realizacji i uwarunkowań przestrzennych opracowanie ma uwzględniać także wymogi FIFA i UEFA dla tego typu obiektów. W trakcie przygotowania analizy liczba i zakres wariantów wyjściowych może ulec zmianom.
Analizę wykona pracownia architektonicznej D i G Sowińscy – Architekci. Gotowy dokument powstanie do trzech tygodni po podpisaniu umowy.

======================================

jak dla mnie to wariant II



Wit - Sob Lip 28, 2007 9:38 am
Nie chciałbym, by przerobiono Śląski na obiekt typowo piłkarski



martin13 - Sob Lip 28, 2007 9:47 am
^^ Ale i tak wszystkie imprezy żużlowe w Polsce omijają Stadion Śląski, więc nie wiem czy jest sens utrzymywania tego toru.

Zgadzam się, że wariant II, jest w chwili obecnej najlepszym rozwiązaniem.



MephiR - Sob Lip 28, 2007 11:11 am

^^ Ale i tak wszystkie imprezy żużlowe w Polsce omijają Stadion Śląski, więc nie wiem czy jest sens utrzymywania tego toru.
Dlatego też należy go przekształcić w tor lekkoatletyczny...

Ja również jestem za wariantem II



MephiR - Wto Lip 31, 2007 7:01 pm
Aut dla Chorzowa – nie będzie Euro 2012 na Śląsku !
Euro 2012 nie dla Chorzowa. Nowe kierownictwo ministerstwa sportu zapowiedziało, że do organizacji mistrzostw będą przygotowywane tylko Poznań, Wrocław, Gdańsk i Warszawa. W rozmowie z Aktualnościami rzecznik prasowy resortu potwierdził, że lista miast jest zamknięta.

Sauna mokra, sauna sucha, jackuzii i małe sztuczne boisko. Nowe szatnie z odnową biologiczną na stadionie śląskim robią wrażenie.

Jeszcze większe robi jednak zimny prysznic...jaki ma zamiar zafundować kibicom na Śląsku nowa minister sportu Elżbieta Jakubiak.

Rzecznik prasowy kierowanego przez nią ministerstwa zapowiedział dziś... że do euro będą przygotowywane tylko Poznań, Warszawe, Wrocław i Gdańsk.

To oznacza, że rezerwowe dotąd Chorzów i Kraków o organizacji mistrzostw mogą zapomnieć. Nie będzie też wniosku do UEFA aby mecze rozgrywać na 10 stadionach.
R. Jałocha TVP3



Kris - Wto Lip 31, 2007 7:19 pm
Nie będzie też wniosku do UEFA aby mecze rozgrywać na 10 stadionach



MephiR - Wto Lip 31, 2007 11:25 pm
Z Wyborczej:

Ministerstwo Sportu: Euro 2012 bez Chorzowa!
Mistrzostwa Europy będą rozgrywane w Warszawie, Gdańsku, Poznaniu i Wrocławiu - Chorzów tylko miastem rezerwowym - mówi Marcin Roszkowski, rzecznik Ministerstwa Sportu. Śląscy politycy i samorządowcy są w szoku.

----------------------------------

Krótko i treściwie - wszyscy wiedzą o co chodzi... :/



salutuj - Śro Sie 01, 2007 7:07 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



MephiR - Śro Sie 01, 2007 8:47 am
Wyborcza wrzuciła pełną treść swojego artykułu:

Ministerstwo Sportu: Euro 2012 bez Chorzowa!
Mistrzostwa Europy będą rozgrywane w Warszawie, Gdańsku, Poznaniu i Wrocławiu - Chorzów tylko miastem rezerwowym - mówi Marcin Roszkowski, rzecznik Ministerstwa Sportu. Śląscy politycy i samorządowcy są w szoku.

Wydawało się już niemal pewne, że mecze mistrzostw Euro 2012 odbędą się na Stadionie Śląskim. W czerwcu Polska i Ukraina zgłosiły do UEFA, że chcą rozgrywać mecze na 12 arenach, w tym w Chorzowie. Pomysł popierał minister sportu Tomasz Lipiec, a przed miesiącem Polska i Ukraina oficjalnie potwierdziły w szwajcarskiej siedzibie UEFA, że chcą gościć mecze w 12 miastach.

W dodatku za Stadionem Śląskim przemawiały fakty. Marszałek województwa śląskiego od wielu tygodni planuje gruntowną modernizację Śląskiego, na jego zlecenie architekci ustalają, co dokładnie powinno zmienić się na stadionie. Wiadomo, że Śląski jest bezpieczny i świetnie wyposażony. Wiadomo, że mamy w regionie najlepsze drogi w kraju. Ale we wtorek nadzieje Ślązaków rozwiał Marcin Roszkowski, rzecznik Ministerstwa Sportu.

Zaszkodziła zmiana ministra?

- Na razie obowiązuje decyzja, że mecze mistrzostw będą rozgrywane w Gdańsku, Warszawie, Poznaniu i Wrocławiu, i tylko tam - mówi "Gazecie" Roszkowski. Kraków i Chorzów są brane pod uwagę jako miasta rezerwowe. - Nie ma na razie innego pomysłu na Euro 2012. Wszystko ma wyjaśnić się 6 sierpnia - tego dnia ma odbyć się konferencja prasowa nowej minister sportu Elżbiety Jakubiak - dodaje rzecznik.

Być może kandydaturze Chorzowa zaszkodziły właśnie zmiany personalne w Ministerstwie Sportu oraz polskim komitecie organizacyjnym Euro 2012. Z fotelem ministra pożegnał się Lipiec. Jego następczyni Elżbieta Jakubiak rozpoczęła pracę w ministerstwie m.in. od zdymisjonowania Macieja Grześkowiaka, szefa komitetu organizacyjnego mistrzostw Europy. - Prezes PZPN-u Michał Listkiewicz spotkał się niedawno z panią minister i z tego co wiem, nie usłyszał żadnych propozycji zmian w przygotowaniach do mistrzostw. Uzgodniliśmy razem z Ukrainą, że chcemy mistrzostw na 12 stadionach, a teraz jednostronnie mielibyśmy się z tego wycofać? - zastanawia się Eugeniusz Kolator, wiceprezes PZPN-u.

Niemcy się podzielą?

Przedstawiciele śląskiego futbolu nie kryją oburzenia informacjami płynącymi z Ministerstwa Sportu. - To nie do przyjęcia! Nasze środowisko nigdy się z tym nie pogodzi - mówi Rudolf Bugdoł, prezes Śląskiego Związku Piłki Nożnej.

- To jest decyzja polityczna, z którą się nie zgadzam. A może to wynika z niewiedzy nowej pani minister? Zapewniam jednak, że są siły, które będą walczyć o mistrzostwa. Śląsk przecież najbardziej zasługuje na nie ze wszystkich regionów. Euro chyba trafi tutaj jednak dopiero wtedy, gdy prawo do tej imprezy dostaną Niemcy i się podzielą z naszym regionem w uznaniu jego zasług - kpi Antoni Piechniczek, wybitny trener i radny sejmiku śląskiego.

Marszałek Janusz Moszyński także jest zaskoczony informacjami Ministerstwa Sportu. Wiadomość, że Chorzów może być pozbawiony Euro 2012, jest dla niego kompletnie niezrozumiała. - To niepoważna koncepcja, bo oznacza, że mistrzostwa w Polsce mają się oprzeć na stadionie Lecha w Poznaniu i planach wybudowania trzech stadionów w innych miastach - mówi marszałek. Pociesza jednak, że nawet jeśli mistrzostw na Śląskim naprawdę nie będzie, to i tak nie zrezygnuje z przebudowy stadionu. - Warto go mieć w jak najlepszym stanie, choćby po to, by mieć takie "Euro" koncertów tak jak w tym roku - podkreśla Moszyński (ostatnio grały w Chorzowie Genesis, Red Hot Chili Peppers i Pearl Jam).

Marek Kopel, prezydent Chorzowa, zgadza się z Moszyńskim, że wykluczenie Śląskiego z mistrzostw to wyjątkowo zły pomysł. - Wybór tych czterech miast oznacza, że rząd nie wspiera inwestycji na południu kraju. Ale przypominam, że to nie rząd składał ofertę w sprawie Euro 2012, tylko PZPN. A jego działacze chcą, by mecze były także w Chorzowie - mówi Kopel.

Broni nie składa również Jacek Falfus, poseł PiS-u z sejmowej komisji sportu. - To grom z jasnego nieba. Do tej pory wszystkie sześć miast traktowano równorzędnie. Poproszę pana premiera, by mi to wyjaśnił. Choć mam nadzieję, że to wyjście przed szereg nie jest z nim uzgodnione - mówi o wypowiedzi rzecznika Ministerstwa Sportu Falfus.

Na koniec coś optymistycznego: kluczowe zdanie przy ostatecznym wyborze miast, które zorganizują mecze mistrzostw, będzie miała UEFA. Wcześniej zapowiadano, że decyzji europejskiej federacji należy oczekiwać w grudniu.
______________________________________________________________

Z Dziennika Zachodniego:

EURO nie dla Śląska?
Nowe kierownictwo Ministerstwa Sportu i Turystyki poinformowało, że lista miast kandydujących do organizacji za pięć lat mistrzostw Europy jest już zamknięta i turniej EURO 2012 nie odbędzie się na Stadionie Śląskim.

- Ta lista obejmuje tylko cztery miasta wyznaczone w pierwszym terminie, a więc Gdańsk, Poznań, Warszawę i Wrocław. Wyobraźmy sobie co by się stało, gdybyśmy do roli gospodarzy dołożyli jeszcze jedno lub dwa miasta. Zaraz rozwiązałby się worek z pretensjami pod naszym adresem - powiedział w telewizyjnym wywiadzie rzecznik ministerstwa Marcin Roszkowski.

Jego słowami bardzo zdumieni byli działacze PZPN. - Żadna lista dotycząca mistrzostw Europy nie została jeszcze zamknięta i nadal znajduje się na niej sześć miast łącznie z Chorzowem oraz Krakowem. Zresztą to nie Ministerstwo Sportu będzie wybierać obiekty, na których odbędzie się turniej EURO 2012, ale UEFA. Decyzji na pewno nie poznamy zresztą szybko, bo teraz władze europejskiej piłki mają na głowie przede wszystkim mistrzostwa Europy, które w przyszłym roku odbędą się w Austrii i Szwajcarii, a dopiero po nich zajmą się imprezą, do której dojdzie cztery lata później w Polsce i na Ukrainie - stwierdził rzecznik PZPN Zbigniew Koźmiński.

Podobne zdanie wyraził dyrektor Stadionu Śląskiego Marek Szczerbowski: - Jesienią ma u nas gościć Komisja UEFA, która oceniać będzie wszystkie obiekty kandydujące do miana gospodarza EURO 2012 i bardzo solidnie przygotowujemy się do tej wizytacji. W sprawie tej planowanej od dawna wizyty nic się nie zmieniło, więc rzecznik pani minister wyszedł chyba trochę przed orkiestrę...



salutuj - Śro Sie 01, 2007 2:55 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



babaloo - Śro Sie 01, 2007 5:40 pm
Nasi lokalni działacze i politycy usłyszą jeszcze 100 razy, że Euro w Chorzowie nie będzie, ale i tak będą uważać, że będzie. A będzie tylko wtedy gdy noga powinie się jednemu z 4 głównych miast. Na pewno nie powinie się Poznaniowi i nie może powinąć się Warszawie. Więc zostaje nam liczyć na Wrocław lub Gdańsk. Ale tamtejsze władze wydają się zdeterminowane. UEFA nie będzie się natomiast wtrącać jeżeli będą stadiony (zresztą im także bardziej odpowiada 8 miast).



Tequila - Czw Sie 02, 2007 7:52 am
Jak w Warszawie wystąpił by nawet Copperfield i Houdini to i tak nie wyczarują stadionu na 70 tys miejsc w 3 lata



babaloo - Czw Sie 02, 2007 9:31 am
Zostało jeszcze 5 lat do ME. Takie terminy jak ten do 2010 ustanawia sie tylko po to, by je przedłużać.



Tequila - Czw Sie 02, 2007 10:31 am
Na rok przed mistrzostwami muszą być gotowe obiekty - bo takie są wymogi UEFA - o czym niedawno pisała zresztą prasa



macu - Czw Sie 02, 2007 10:37 am
Tak jest. W czerwcu 2011 wszystko ma byc juz gotowe. Czyli jest jeszcze rowne 4 lata. Allianz Arene budowali 2,5 roku. Zakładając, że budowa pójdzie równie szybko (co jest niemożliwe) pozostaje 1,5 roku na projekty i pozwolenia. Mało czasu, jakby nie patrzeć.



Kris - Czw Sie 02, 2007 2:40 pm
Śląski gra o EURO
dziś


Stadion Śląski w Chorzowie najlepiej wygląda wówczas, kiedy wszystkie 47.202 krzesełek w komplecie wypełniają polscy kibice.

Po wtorkowej wypowiedzi rzecznika Ministerstwa Sportu i Turystyki o tym, że mecze turnieju EURO 2012 rozgrywane będą tylko w Gdańsku, Poznaniu, Warszawie i Wrocławiu na Śląsku zawrzało. Wczoraj okazało się jednak, że Polska wspólnie z Ukrainą nadal czyni starania, aby organizowane przez nas mistrzostwa Europy odbywały się na dwunastu, a nie ośmiu stadionach i Chorzów wciąż ma szansę na bycie jednym z gospodarzy tej imprezy.

- Pani minister Elżbieta Jakubiak zarządza ministerstwem od pięciu dni. W resorcie znaleźliśmy umowę PZPN z UEFA, w której w roli gospodarzy turnieju EURO 2012 wymienioną są tylko cztery miasta i właśnie tę informację podałem - tłumaczy się rzecznik Ministerstwa Sportu i Turystyki Marcin Roszkowski.

- Ostatni wniosek skierowany do UEFA wspólnie przez PZPN i Ukraiński Związek Piłkarski mówił o tym, że każde z państw chciałoby organizować turniej EURO 2012 nie na czterech, ale sześciu stadionach. Z niedowierzaniem przyjąłem więc informację, że polski rząd chciałby teraz to zmieniać. Po prostu coś ktoś chlapnął i zepsuł wieczorem humor sporej liczbie osób w naszym regionie - skwitował sprawę Marszałek Województwa Śląskiego Janusz Moszyński.

W podobnym tonie wypowiedział się prezydent Chorzowa Marek Kopel: - Uważam, że nastąpiło nieporozumienie, które w przyszłym tygodniu wyjaśni Pani Minister Sportu i Turystyki. Według informacji uzyskanych od dyrektora jej gabinetu, pana Borowskiego, rząd Polski będzie wspierał na podobnych zasadach inwestycje związane z EURO 2012 we wszystkich sześciu miastach, a o tym, na których stadionach odbędą się mecze zdecyduje UEFA.

Wczoraj rzecznik Ministerstwa Sportu i Turystyki zmienił już front. - Chcemy rozszerzyć listę stadionów, na których będą rozgrywane mistrzostwa Europy do sześciu i będziemy o tym rozmawiać z UEFA. Sprawę powinien ułatwić fakt, że Ukraińcy również chcieliby organizować EURO na większej liczbie obiektów. Szczegóły tego projektu przedstawi pani minister Jakubiak na poniedziałkowej konferencji prasowej - stwierdził Marcin Roszkowski.

- Te wydarzenia to dla nas sygnał, że zawsze trzeba być czujnym. My staramy się robić swoje bez względu na to, czy ktoś powie w Warszawie coś nieprzemyślanego, czy nie. Właśnie zleciliśmy jednej z gliwickich firm architektonicznych ocenę wszystkich propozycji dalszej modernizacji Stadionu Śląskiego. Wzięte zostaną pod uwagę nie tylko koszty poszczególnych rozwiązań, ale także czas ich realizacji, bo na przykład dziś już wiadomo, że tak pomyślanego obiektu jak Narodowe Centrum Sportu w Warszawie nie da się zbudować do 2012 r. To opracowanie ma być gotowe jeszcze w tym miesiącu i pozwoli nam wybrać najbardziej odpowiedni projekt - dodał marszałek Moszyński.

Szef samorządu województwa śląskiego wspólnie z wojewodą Tomaszem Pietrzykowskim czynią starania, aby zaprosić nowe kierownictwo Ministerstwa Sportu i Turystyki do Chorzowa. Wówczas minister Elżbieta Jakubiak mogłaby sama przekonać się o tym, że największy niewirtualny polski stadion jest w tej chwili najlepiej przygotowany do organizacji turnieju EURO 2012.

Antoni Piechniczek

Zadecyduje UEFA

Nie wiem czy ktoś z Ministerstwa Sportu z pełną świadomością palnął to głupstwo czy też zrobił to z niewiedzy. Na szczęście nie ma żadnej gwarancji, że ten rząd i ta minister utrzyma się do 2012 r. Decyzja w sprawie wyboru miast gospodarzy EURO 2012 należy do UEFA i jesienna wizytacja jej przedstawicieli określi, które z sześciu zgłoszonych miast jest najlepiej przygotowane do organizacji tej imprezy. A swoją drogą zastanawia mnie jak to jest, że pani minister najpierw wyrzuciła wszystkich ludzi, którzy dotąd pracowali w sztabie EURO 2012, a później postanowiła respektować podjęte przez nich dawno temu decyzje. Liczę, że całe to zamieszanie przełoży się na przyspieszenie prac nad EURO 2012 na Śląsku i ludzie, którzy się tym mają zajmować, wykażą się w końcu większą operatywnością.

Jacek Sroka - Dziennik Zachodni
http://bedzin.naszemiasto.pl/sport/755240.html



salutuj - Czw Sie 02, 2007 3:21 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



Kris - Nie Sie 05, 2007 6:10 pm
Kup sobie trawę ze Stadionu Śląskiego
am2007-08-05, ostatnia aktualizacja 2007-08-05 19:51


Murawa Stadionu Śląskiego ma już ćwierć wieku i nadaje się do wymiany Fot. Grzegorz Celejewski / AG

Zarząd województwa chce sprzedać po kawałku murawę Stadionu Śląskiego.
Pieniądze zostaną przekazane na cel charytatywny.
Murawa na Stadionie Śląskim ma już 25 lat. Dla wielu osób ma wartość sentymentalną. Odbywały się na niej ważne mecze piłkarskie i niezapomniane koncerty muzyczne. Wkrótce na stadionie pojawi się nowa murawa, ale starej nikt nie zamierza wyrzucać na śmietnik. - Mamy nadzieję, że znajdą się osoby, które chciałyby zatrzymać dla siebie kawałki murawy - mówi Krzysztof Krzemiński, rzecznik śląskiego Urzędu Marszałkowskiego.

Marek Szczerbowski, dyrektor stadionu, uważa, że to świetny pomysł. - Sam chętnie kupiłbym sobie kawałek murawy ze względu na fantastyczny koncert U2 i mecze piłkarskie Polska - Portugalia, w którym wygraliśmy 2:1, oraz Polska - Belgia z 1985 r., kiedy był remis 0:0 - mówi.

Kawałki murawy ze stadionu będą pakowane do drewnianych skrzyneczek z pamiątkowym napisem. Akcji mają patronować znani polscy piłkarze.

Zarząd województwa nie wie jeszcze, kiedy i gdzie trawa będzie sprzedawana. - Wiemy na pewno, że pieniądze pójdą na szczytny cel. Na pewno zorganizujemy jakąś imprezę, w trakcie której odbędzie się licytacja. Być może będzie ich kilka. Na razie jest pomysł, a o szczegółach będziemy informować już wkrótce - obiecuje Krzemiński.

Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,4366338.html



Kris - Pon Sie 06, 2007 8:30 am
Każdy będzie mógł kupić kawałek murawy Stadionu Śląskiego
dziś


Cząstka murawy ze śląskiego giganta, to dla kibica świetna pamiątka – mówi Marek Szczerbowski, dyrektor Stadionu Śląskiego.

Chcesz mieć w ogródku kawałek murawy, na której występowały największe gwiazdy światowego futbolu, a wśród nich m.in. słynny angielski piłkarz David Beckham? Murawę, na której w ubiegłym roku Euzebiusz Smolarek strzelił dwa gole Portugalczykom? Nic trudnego. Weź udział w aukcji internetowej, którą przygotowują właśnie władze Stadionu Śląskiego w Chorzowie.

DZ dowiedział się, że sprzedaż płyty chorzowskiego giganta w kawałkach planowana jest na wrzesień. Warto już szykować miejsce w ogródku, bo taka okazja trafia się raz na 25 lat. Obecna murawa Stadionu Śląskiego została położona aż ćwierć wieku temu. Nie pamięta co prawda czasów zwycięstw polskich piłkarzy nad drużynami Związku Radzieckiego czy Anglii, ale przecież w ciągu ostatnich dwóch dekad wystąpiły na niej setki wybitnych piłkarzy, a i kilka niezwykłych widowisk można było obejrzeć?

- To wielka gratka dla wszystkich kibiców piłki nożnej i kolekcjonerów - mówi Marek Szczerbowski, dyrektor Stadionu Śląskiego. - Uznaliśmy, że ładnie oprawiona paczka z fragmentem murawy będzie świetną pamiątką - dodaje Szczerbowski. Dochód ze sprzedaży zostanie przeznaczony na cele charytatywne.

Cała akcja stała się możliwa dzięki temu, że w połowie sierpnia na chorzowskim stadionie rozpocznie się montaż nowej płyty. W ciągu kilku tygodni zainstalowany zostanie tam system podgrzewania murawy z wykorzystaniem glikolu. Tymczasowo będzie na niego rozwinięta trawa z rolki. Wszystko po to, żeby przygotować obiekt na listopadowy mecz z Belgią, o którego organizację stara się Chorzów. Z kolei wiosną zostanie zasiana nowa trawa.

Ponieważ pomysł sprzedaży murawy jest nowy, trwają jeszcze prace nad szczegółami. Liczba przygotowywanych do sprzedaży paczek będzie uzależniona od liczby zainteresowanych. - To dobry pomysł - powiedział nam Antoni Piechniczek, legendarny trener piłkarskiej reprezentacji Polski.

grzegorz żądło

Co się dzieje na Stadionie Śląskim?

W ciągu kilku najbliższych tygodni zostaną oddane do użytku pełnowymiarowe boisko do piłki nożnej z naturalną trawą, dwa boiska do koszykówki i siatkówki, trzy korty tenisowe i dwie szatnie z odnową biologiczną.

Jeśli od zawsze marzyłeś, żeby mieć w domu cząstkę Stadionu Śląskiego, za kilka tygodni to marzenie może się spełnić. Wszystko wskazuje bowiem na to, że na internetową aukcję zostaną wystawione kawałki murawy chorzowskiego giganta. Na początek mowa jest o stu fragmentach. Jeśli jednak chętnych będzie więcej, wówczas na aukcję będą mogły trafić kolejne fragmenty.

W połowie sierpnia rozpocznie się remont głównej płyty Śląskiego. Zostanie na nim zainstalowany nowoczesny system podgrzewania murawy. Pierwszym krokiem będzie zdjęcie starej trawy. Władze województwa i dyrekcja Śląskiego wymyśliły, że przynajmniej część płyty może zostać sprzedana. - To będzie nie tylko ładna pamiątka. Poprzez taką akcję przy okazji remontu chcemy też pokazać, że na naszym stadionie cały czas coś się dzieje - mówi Marek Szczerbowski, dyrektor Stadionu Śląskiego. - Inni tylko mówią o Euro 2012, a my działamy.

- W ubiegłym tygodniu pomysł zaakceptował zarząd województwa - mówi Krzysztof Krzemiński, rzecznik marszałka Janusza Moszyńskiego. - Przy okazji akcji chcielibyśmy przypomnieć te wszystkie wydarzenia nie tylko piłkarskie, które odbyły się na stadionie. Myślę, że w ciągu kilku najbliższych dni będzie znana formuła, w jakiej przeprowadzimy sprzedaż fragmentów murawy. Jedną z propozycji jest oczywiście aukcja w internecie. Chcielibyśmy zrealizować ją we wrześniu.

Jak mówi Antoni Piechniczek, były trener reprezentacji Polski, pomysł jest ciekawy, ale trzeba go rozważyć. - Można się zastanowić, czy murawa ze Śląskiego nie mogłaby zostać przekazana jakiemuś klubowi z niższej ligi - uważa Piechniczek.

Prawdopodobnie ze znalezieniem chętnych na kupno paczek z kawałkami chorzowskiej trawy nie będzie problemu. Już teraz kibice deklarują, że przyłączą się do akcji. - To bardzo dobry pomysł. Mój kolega przywiózł kawałek murawy z jednego ze stadionów w Hiszpanii. Jeśli będzie taka okazja, to pewnie wezmę udział w aukcji, bo chciałbym mieć podobną pamiątkę - mówi Krystian Dudek z Sosnowca, który stara się nie opuszczać żadnego meczu na Śląskim.

Ale nie tylko piłkarscy kibice nie mogę się już doczekać rozpoczęcia licytacji. Marta Cupiał z Myszkowa była na niedawnym koncercie zespołu "Genesis", który odbył się na Śląskim. - Z kilku powodów to był dla mnie wyjątkowy koncert - mówi pani Marta. - Zachowałam sobie na pamiątkę bilety. Gdyby udało mi się jeszcze zdobyć kawałek murawy, na której stałam tego wieczoru, byłabym bardzo zadowolona. Na pewno wezmę udział w aukcji.

Jakie wymiary będą miały fragmenty murawy, ile ich będzie oraz jaka będzie cena wywoławcza, do końca jeszcze nie wiadomo. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że na początek będzie można kupić sto kawałków o wymiarach 30 na 40 cm kw. Nie wiadomo też na co dokładnie zostaną przekazane pieniądze ze sprzedaży trawy. Pewne jest, że trafią one na cel charytatywny.

Podobne akcje

Sprzedaż elementów stadionów nie jest nowym pomysłem. Kiedy angielski Arsenal zamykał swój stary obiekt, na aukcję trafiły

m.in. fragmenty murawy, krzesełka, bramki, a nawet biurko trenera. Pod młotek poszły też trawa, foteliki i chorągiewki dumy Anglików, czyli stadionu Wembley. 75 euro trzeba było zapłacić za fragmenty murawy ze Stadionu Olimpijskiego w Berlinie po finałowym meczu mistrzostw świata w 2006 roku. Kolejnym przykładem jest stadion Letzigrund w Zurychu, który został zrównany z ziemią. Władze miasta pozwoliły kibicom przez trzy godziny zabrać pudełka z elementami stadionu. Przez 10 minut zniknęło tysiąc kawałków murawy.

Polskie kluby też próbowały robić podobne akcje. Przykładowo Jagiellonia Białystok sprzedała dwa kawałki o wymiarach 30/30 cm kw. Jeden kosztował 400 zł, a drugi 250 zł. Trawę sprzedawano też w Łodzi i Bełchatowie.

Grzegorz Żądło - Dziennik Zachodni
http://chorzow.naszemiasto.pl/wydarzenia/756676.html



Kris - Pon Sie 06, 2007 5:12 pm
Stadion Śląski deską ratunku dla Euro 2012?
ksb
2007-08-06, ostatnia aktualizacja 2007-08-06 18:56

Mecze mistrzostw Europy w 2012 roku odbędą się na Stadionie Śląskim, jeśli nie uda się skończyć któregoś z czterech wytypowanych stadionów - sugeruje Elżbieta Jakubiak.

Nowa minister sportu ogłosiła w poniedziałek swój projekt przygotowań do Euro 2012. Kibice ze Śląska, którzy oczekiwali jasnej odpowiedzi, czy mecze odbędą się również na stadionie w Chorzowie, mogli poczuć się trochę zawiedzeni. Minister Jakubiak skupiła się przede wszystkim na problemach z modernizacją warszawskiego Stadionu X-lecia. - Nie ma szans, aby obiekty w Warszawie, Gdańsku i Wrocławiu powstały - tak jak zadeklarowaliśmy - do połowy 2010 roku. Będziemy jednak zabiegać o renegocjację tego terminu - zapowiedziała. To oznacza, że rząd wierzy, iż obiekty te uda się skończyć do połowy 2011 roku.

O sprawie Chorzowa napomknęła dopiero dopytywana przez dziennikarzy. - Umowa, jaką zawarliśmy z UEFA, przewiduje, że organizatorami będą cztery miasta. To nie oznacza jednak, że nie będziemy ubiegać się o to, żeby mistrzostwa trafiły także do Chorzowa i Krakowa. Byłoby lepiej posiadać sześć konkurencyjnych projektów. Gdyby któregoś nie udało się dokończyć, to wtedy mielibyśmy wybór. Dlatego będę zabiegać o dwa dodatkowe miasta - obiecywała.

Przypomnijmy, że niedawno rzecznik ministerstwa sportu Marcin Roszkowski zapowiedział, że mistrzostwa nie odbędą się na Śląsku. Potem urząd zdystansował się od jego wypowiedzi.

Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,4369705.html



plain - Czw Sie 16, 2007 12:00 pm
Chyba zbliza sie juz termin w ktorym mialo byc podane ktory wariant przebudowy stadionu zostal wybrany a przynajmniej jakis kosztorys owych wariantow. Mam nadzieje ze lada dzien cos sie dowiemy...

pozdrawiam



Tequila - Pią Sie 17, 2007 9:34 am


Murawa ze Stadionu Śląskiego trafi do Mysłowic

Dotychczasowa murawa chorzowskiego Stadionu Śląskiego przekazana zostanie na renowację boiska Górnika 09 Mysłowice - zdecydował Zarząd Woj. Śląskiego.

W poniedziałek rozpocznie się przebudowa boiska w Chorzowie. Zdjęta zostanie dotychczasowa murawa i tymczasowo ułożona trawa z rolek. Ten etap prac potrwa do 30 października.

Do 30 czerwca 2008 wysiana będzie trawa, która już trwale pokryje płytę. Jej pielęgnacja potrwa do 30 września 2008. Równocześnie założona zostanie instalacja podgrzewająca boisko oraz system automatycznego odwadniania i nawadniania.
Niewykorzystane kawałki starej murawy zostaną sprzedane jako pamiątki, a pieniądze trafią na cel charytatywny.

Źródło informacji: PAP/INTERIA.PL



Kris - Pią Sie 17, 2007 6:33 pm
Murawa Stadionu Śląskiego.

Jest wyjątkowa, bo grały na niej gwiazdy światowego futbolu. Murawa Stadionu Śląskiego - w przyszłym tygodniu ostatecznie opuści Chorzów.

Władze województwa zdecydowały, że trafi do Mysłowic. Ma przykryć boisko tamtejszego klubu sportowego Górnik 09. A to, co z niej zostanie - trafi do fanów. Młodzi zawodnicy - stara trawa. To ostatni piłkarze, którzy grali na tej, historycznej murawie Stadionu Śląskiego. Jej demontaż rozpocznie się w poniedziałek. Teraz boisko chorzowskiego stadionu czeka przebudowa. Zanim wyrośnie na nim nowa trawa, zamontowane zostanie ogrzewanie płyty. Dotychczasowa murawa Stadionu Śląskiego będzie służyła teraz klubowi piłkarskiemu Górnik 09 z Mysłowic. To, co nie zmieści się na boisku mysłowickiego klubu, trafi do fanów piłki nożnej. Kawałki murawy ze Stadionu Śląskiego będzie można kupić na aukcji. Dochód z niej przeznaczony ma zostać na cele charytatywne.

Piotr Witkowski, Aktualności
http://ww6.tvp.pl/2862,20070817543817.strona



martin13 - Śro Sie 22, 2007 9:30 pm
Murawa Stadionu Śląskiego już w rolkach
pzaw 2007-08-22, ostatnia aktualizacja 2007-08-22 22:31
Punktualnie w samo południe rozpoczęło się w środę zdejmowanie liczącej 25 lat murawy Stadionu Śląskiego

W jej miejsce położona zostanie trawa z rolek. Potem i ona zniknie, boisko - już na stałe - zostanie obsiane trawą. Jej pielęgnacja potrwa do 30 września przyszłego roku. Płyta Śląskiego będzie podgrzewana i wyposażona w system automatycznego odwadniania i nawadniania.

Zdjęta murawa miała zostać przekazana na renowację boiska Górnika 09 Mysłowice. Z przyczyn technicznych nie jest to jednak możliwe. Boisko Górnika 09 musiałoby bowiem na jakiś czas zostać wyłączone z użytkowania. Zarząd województwa śląskiego wkrótce zdecyduje, gdzie trafi nawierzchnia ze Śląskiego. Wciąż aktualny jest pomysł, aby kawałki historycznej murawy zostały wystawione na sprzedaż.

Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35024,4426482.html



Kris - Czw Sie 23, 2007 8:31 am
Na Śląskim robi się łyso...
dziś


Jarosław Kołodziejczyk członek Zarządu Województwa Śląskiego i Marek Szczerbowski dyrektor stadionu oglądają efekty „zwijania” trawy. fot. M. Suchan

Pierwszy pas murawy ściągnięto wczoraj w południe. W ten sposób na Stadionie Śląskim rozpoczęła się modernizacja nawierzchni - pierwsza od 25 lat. W tym czasie w Chorzowie odbyło się osiemnaście spotkań reprezentacji Polski w piłce nożnej.


fot. M. Suchan

Prace, których celem jest m.in. montaż instalacji podgrzewającej boisko, definitywnie zostaną zakończone w przyszłym roku, ale harmonogram został ułożony w taki sposób, by w listopadzie biało-czerwoni mogli zagrać z Belgią w ramach eliminacji do mistrzostw Europy.

Operacja wymiany nawierzchni będzie kosztowała 6,5 miliona złotych. Ta, której ściąganie rozpoczęto wczoraj nie zostanie zmarnowana. Trafi na boisko trenigowe chorzowskiego giganta. "Nadwyżka" zostanie natomiast sprzedana. Dochód z tej operacji przeznaczony zostanie na cel charytatywny.

Znika murawa Stadionu Śląskiego! Wszystko jednak odbywa się pod kontrolą: od wczoraj na obiekcie trwają prace, które zakończą się we wrześniu 2008 roku.

- Wszystko zostało podzielone na etapy, które umożliwią nam w miarę normalne funkcjonowanie - zapewnia dyrektor Stadionu, Marek Szczerbowski. - Pierwsza faza potrwa do 30 września. Do tego czasu zostanie ściągnięta cała murawa i wybrana ziemia, potem pojawi się jej nowa warstwa przemieszana ze specjalnymi dodatkami, w niej zostaną ułożone rurki instalacji podgrzewającej, a wszystko przykryje nowa trawa, położona ze specjalnych rolek. Przez sześć tygodni powinna się zakorzenić, więc właśnie na tej nawierzchni 17 listopada rozegrany zostanie mecz eliminacji mistrzostw Europy Polska - Belgia (PZPN nie zdecydował jeszcze o lokalizacji spotkania - przyp. red.) oraz, w ramach potrzeb, mecze ligowe. Potem "dywan" zostanie ponownie zwinięty i wiosną rozpocznie się kolejny etap, w wyniku którego pojawi się właściwa murawa. Operacja definitywnie dobiegnie końca właśnie 30 września przyszłego roku - dodaje dyrektor.

Operacja wymiany trawy będzie kosztowała 6,5 miliona złotych.

Obecna murawa leżała w Chorzowie ćwierć wieku. W tym czasie przechodziła kilka modernizacji. Była "łatana", w 2004 roku zamontowano nowoczesny system nawadniania.

- Podgrzewana nawierzchnia to w dzisiejszych czasach nie tylko konieczność, ale i wymóg - opowiada Szczerbowski. - Modernizację planowaliśmy od dawna, co zresztą było pewnym problemem dla Ruchu Chorzów i Zagłębia Sosnowiec, których stadiony nie spełniają wymogów licencyjnych i które chciały rozgrywać swoje ligowe mecze właśnie na Narodowym. Ostatecznie sytuacja wygląda w ten sposób, że zagrają u nas, gdy aura nie pozwoli im grać na obiektach, które obecnie wykorzystują, więc pewnie jakieś spotkanie kibice na Śląskim jednak zobaczą.

Ściągnięta murawa trafi, zgodnie z decyzją Zarządu Województwa, na stadion Górnika 09 Mysłowice. "Nadwyżka" zostanie najprawdopodobniej sprzedana, a dochód trafi na cel charytatywny. Być może warto zasugerować, by kawałek nawierzchni kupili piłkarze reprezentacji Polski, którzy pożegnali się z nią w październiku 2007 roku wygrywając z Portugalią w ramach eliminacji mistrzostw Europy?

Zdaniem fachowca

Edward Grygierczyk, specjalista od piłkarskich nawierzchni, który od kilkunastu lat opiekuje się murawą na Śląskim: - Obecna nawierzchnia została położona w 1983 roku przez firmę z Gdańska. Pozostawiono wówczas oryginalne rurki drenażowe, jeszcze z kamionki, które leżą na Śląskim do dziś i zostaną wymienione dopiero w trakcie obecnych prac. Przed ich rozpoczęciem trzeba będzie ściągnąć warstwę liczącą niemal metr i rozpocząć odtwarzanie podłoża.

Na początek zostaną ułożone duże kamienie, podobnie jak pod drogami. Służą niwelowaniu szkód górniczych, bo w naszym regionie naprawdę trudno utrzymać równą powierzchnię murawy. W tej warstwie zostanie ułożony drenaż oraz funkcjonujący obecnie automatyczny system nawadniania. Na tym znajdzie się instalacja podgrzewająca murawę. Urządzenia ta zostaną pokryte liczącą 25 centymetrów wysokości mieszanką ziemi, torfu i piasku, zawierającą 2 procent włókien sztucznych, w których zakorzeni się murawa.

To nowoczesna metoda, która zapobiega wyrywaniu płatów trawnika przez korki piłkarzy, a przy okazji znakomicie "oddaje" nieuchronne w trakcie meczu wgniecenia. Ostatnią warstwą jest już naturalna trawa, oczywiście specjalnie przystosowana do piłkarskich spotkań. Przed samymi meczami murawa jest jeszcze wałowana i przycinana. W efekcie tych zabiegów uzyskuje się znane wszystkim kibicom wzory, od szerokich bądź wąskich pasów począwszy, a na "kratce" skończywszy.

Ćwierć wieku w Chorzowie

Przez minione 25 lat na Śląskim na demontowanej murawie rozegrano 18 spotkań międzypaństowwych. Wśród nich co najmniej kilka zapisało się w historii polskiej piłki. Kibice najlepiej pamiętają pewnie towarzyski sukces (1:0) nad mistrzami świata, Włochami z 1985 roku, dramatyczne wydarzenia z 1993, gdy w czasie meczu z Anglią (1:1) doszło do gigantycznych awantur na trybunach, efektowną wygraną 3:1 w meczu towarzyskim z Rosją (1998), przypieczętowujące awans na mundial zwycięstwo nad Norwegią (3:0) z 2001 roku oraz wydarzenia z 2006: bramkę strzeloną Tomaszowi Kuszczakowi przez... bramkarza Kolumbijczyków (1:2) i późniejszy o kilka miesięcy pamiętny triumf (2:1) nad Portugalią w ramach wciąż trwających eliminacji do mistrzostw Europy.

I na koniec ciekawostka. Przez ostatnie ćwierć wieku w Chorzowie biało-czerwoni wygrali, zremisowali i przegrali po sześć spotkań. Remisowy jest także bilans bramek: 18 zdobytych i 18 straconych.

Rafał Musioł - Dziennik Zachodni
http://zory.naszemiasto.pl/wydarzenia/761870.html



plain - Czw Sie 23, 2007 9:07 am
Zastanawia mnie pewna sprawa związana z wymianą tej murawy a mianowicie wcześniej na forum były przedstawiane możliwe warianty przebudowy stadionu które miało wycenić któreś z biur architektonicznych (defakto jeszcze takowej informacji się nie doczekaliśmy chociaż powinna już być). Jednym z możliwych wariantów o ile pamiętam było pogłębienie niecki stadionu i powiększenie trybun co logicznie myśląc już nie będzie brane pod uwagę bo nie robili by chyba tego za przeproszeniem od ... strony. Jeśli już robią nową murawę to ten wariant możemy wykreślić ? Tym samym kolejny wariant o wyburzeniu i budowie nowego stadionu też możemy wyrzucić do kosza. Zostają więc już tylko 3 pozostałe.

Więc kiedy w końcu będą jakieś konkrety na temat przebudowy ??



mark40 - Czw Sie 23, 2007 10:30 am
Zlecenie po znajomości firmie z Gliwic ekspertyz było ściemą.

Wiadomo że, nie bedzie nowego stadionu ani wkopania nizej boiska i innych takich pomysłów. Wybuduje się zadaszenie, dobuduje trochę trybun, uzupelni się parę detalów i stadion będzie gotowy



Kris - Pon Sie 27, 2007 6:54 pm
Polska - Belgia na Stadionie Śląskim

Poniedziałek, 27 sierpnia (17:15)

Spotkanie eliminacji Euro 2008 Polska - Belgia odbędzie się 17 listopada na Stadionie Śląskim w Chorzowie - zdecydował w poniedziałek zarząd PZPN.

Do końca eliminacji Euro-2008 "biało-czerwoni" rozegrają pięć meczów, z czego trzy na wyjazdach - z Portugalią, Finlandią i Serbią. W Polsce, oprócz Belgii, podejmą jeszcze Kazachstan. To spotkanie rozegrane zostanie 13 października na stadionie Legii w Warszawie.

Obecnie polska drużyna prowadzi w grupie A eliminacji ME. Z dorobkiem 19 pkt wyprzedza Finlandię - 17 oraz Portugalię - 15 i Serbię - 14 pkt. Portugalczycy i Serbowie rozegrali dotąd jeden mecz mniej niż Polacy i Finowie.
http://sport.interia.pl/raport/eliminac ... kim,966846



MephiR - Pon Sie 27, 2007 7:00 pm
Benhakerowi spodobał się Śląski, więc pewnie jego opinia miała duże znaczenie przy podejmowaniu decyzji...



absinth - Pon Sie 27, 2007 7:04 pm


Spotkanie eliminacji Euro 2008 Polska - Belgia odbędzie się 17 listopada na Stadionie Śląskim w Chorzowie - zdecydował w poniedziałek zarząd PZPN.


na rezerwowym maja grac? Czemu nie zagraja na Baltic Arena w Gdansku??




salutuj - Pon Sie 27, 2007 8:03 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



Kris - Wto Sie 28, 2007 9:39 am
Z Belgią zagramy na Stadionie Śląskim
dziś


Polscy piłkarze na mecz z Belgią, który może decydować o historycznym awansie do mistrzostw Europy, wyjdą właśnie tym tunelem.

W 1985 roku polska reprezentacja bezbramkowo zremisowała na Stadionie Śląskim z Belgią w ostatnim meczu eliminacji mistrzostw świata i dzięki temu wynikowi wzięła udział w meksykańskim mundialu. Po 22 latach chorzowski gigant znów może być świadkiem wielkiej chwili: 17 listopada właśnie w "kotle czarownic" biało-czerwoni znów będą walczyć z tym samym rywalem i istnieje duże prawdopodobieństwo, że stawką będzie pierwsza w historii przepustka do finałowego turnieju mistrzostw Europy.

- Dobrze się stało, że ta decyzja już zapadła. Przecież lokalizację meczu trzeba zgłaszać dwa miesiące przed jego rozegraniem, a nie wiadomo, kiedy odbędzie się kolejne spotkanie futbolowych władz - przyznał prezes Śląskiego Związku Piłki Nożnej po wczorajszym posiedzeniu zarządu PZPN.

Przyznanie spotkania z Belgią dla Chorzowa wydawało się oczywistością.

- Naszym atutem jest pojemność trybun, a przecież kibiców chcących zobaczyć najważniejsze w naszym kraju piłkarskie wydarzenie jesieni na pewno nie zabraknie - dodał Bugdoł.

Rywalem Śląskiego w staraniach o zorganizowanie listopadowego meczu był Poznań. Stolica Wielkopolski tak naprawdę była jednak bardziej zainteresowana meczem z Kazachstanem (13 października), ponieważ w listopadzie będą tam trwały prace związane z kolejnym etapem modernizacji stadionu. W tej rywalizacji Poznań przegrał jednak z Warszawą, natomiast planowane na 17 października spotkanie towarzyskie z Węgrami odbędzie się w Łodzi na obiekcie Widzewa.

Obecnie w Chorzowie prowadzony jest wymiana nawierzchni. Stara murawa już została ściągnięta, natomiast piłkarze Polski i Belgii będą biegali po trawie tymczasowej, rozwiniętej z rolek.

- Na pewno ze wszystkim zdążymy i nikt nie będzie narzekał na jakość boiska. Wszystkie prace były przecież podporządkowane właśnie temu, żeby można było w Chorzowie zagrać z Belgami - zapewnił dyrektor Śląskiego, Marek Szczerbowski.

Leo Beenhakker powołał kadrę na wyjazdowe mecze z Portugalią (8 września) i Finlandią (12 września). Największym zaskoczeniem jest obecność na tej liście pomocnika Zagłębia Lubin, Wojciecha Łobodzińskiego, oraz obrońcy Wisły Kraków Arkadiusza Głowackiego, który po raz ostatni wystąpił w reprezentacji przed rokiem i nie był to występ udany. Na inaugurację eliminacji EURO 2008 w meczu z Finlandią otrzymał czerwoną kartkę. W ekipie znaleźli się też wracający po kontuzji Maciej Żurawski i Łukasz Garguła oraz słabo spisujący się w towarzyskim meczu z Rosją Jacek Bąk. Na listę rezerwowych spadł natomiast Maciej Iwański, będzie tam sąsiadował m.in. z liderem strzelców Orange Ekstraklasy, Pawłem Brożkiem.
Rafał Musioł - Dziennik Zachodni
http://chorzow.naszemiasto.pl/sport/763480.html



Kris - Wto Sie 28, 2007 8:23 pm
Czy Madonna zaśpiewa na Stadionie Śląskim?
mb
2007-08-28, ostatnia aktualizacja 2007-08-28 20:37

The Police, a może Madonna albo Eminem? Koncert której ze światowych gwiazd zobaczymy w przyszłym roku na Stadionie Śląskim? Bo to, że zobaczymy, jest raczej pewne...
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, trwają negocjacje w sprawie przyszłorocznego koncertu na Stadionie Śląskim kolejnej wielkiej gwiazdy. Miałby on przyćmić nawet tegoroczne świetne koncerty Genesis i Red Hot Chili Peppers, które ściągnęły na stadion po kilkadziesiąt tysięcy fanów.

Marek Szczerbowski, dyrektor stadionu, nie chciał nam we wtorek potwierdzić tej informacji. Zasłaniał się tajemnicą handlową.

Darek Bernacki, szef agencji koncertowej Independa, od kilkunastu lat "sprowadza" do Polski światowe gwiazdy (m.in. Joe Cocker, Rammstein, Tool, Offspring). Uważa, że zostało już niewiele rockowych gwiazd, które dotąd u nas nie zagrały, a których koncerty mogłyby zebrać odpowiednią liczbę ludzi, by inwestycja się opłaciła. - The Who raczej nie sprzedałby w Polsce stadionu, reaktywacja Pink Floyd nie nastąpi, ale reaktywowany The Police mógłby być hitem - mówi Bernacki.

W Polsce nigdy jeszcze nie koncertowała Madonna. - Niemal zawsze na europejskiej trasie była czeska Praga, ale nigdy nie przekroczyła polskich granic. Ta artystka spokojnie zebrałaby ludzi na stadionie. Dlaczego dotąd u nas nie występowała? Bo jest bardzo droga, choć na pewno jest kilka firm, głównie banków, które chciałyby móc sponsorować taki koncert - wyjaśnia Bernacki. Jego zdaniem jest jeszcze jeden artysta, który mógłby wystąpić na Stadionie Śląskim. To biały raper Eminem. - Jeśli ten artysta będzie jeszcze koncertował, mógłby ściągnąć jakieś 25 tysięcy osób - przypuszcza Bernacki.

Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,4441228.html



absinth - Wto Sie 28, 2007 10:06 pm
na Madonne to bym sie przeszedl i nie ma co ukrywac, ze taki koncert naprawde byby wydarzeniem



caterina - Wto Sie 28, 2007 10:35 pm
podobno przy okazji przejecia Plusa przez Vodaphone ma byc organizowany koncert Madonny,ktora jest ich twarza...podobno...



absinth - Pią Sie 31, 2007 5:11 pm
dzis w Teleexpresie mowili ze na 98% jest pewny koncert The Police w przyszlym roku na Slaskim



Safin - Pią Sie 31, 2007 8:18 pm
No to MASAKRA!
Jeśli to prawda to chyba pojde na kolanach do Częstochowy-o ile jeszce raz zobacze The Rolling Stones, tym razem na Śląskim

~~~~~~~~~~

Gigantyczna promocja ma byc juz w połowie LUTEGO [i nie chodzi mi o tego samorządowca]



Iluminator - Nie Wrz 02, 2007 1:50 pm
Coś obiło mi się o uszy, że Shakira ma w przyszłym roku występować w Polsce. Też pewnie zgromadziłaby wielu fanów



Safin - Nie Wrz 02, 2007 4:48 pm
To nie dla nas Kielce zapraszają.
Zreszta Szakira by Śląskiego nie zapełniła, nawet gdyby bilety były po 15zł.



Wit - Nie Wrz 02, 2007 4:55 pm
ja bym się na Shakirę przeszedł ....do Spodka najlepiej
la chica latina



Sabino Arana - Nie Wrz 02, 2007 5:49 pm

To nie dla nas Kielce zapraszają.
Zreszta Szakira by Śląskiego nie zapełniła, nawet gdyby bilety były po 15zł.


Eetam przesadzasz , Shaki ma wiernych fanow i nawet z Czech i Slowacji by sie zjechali jak za Perl Dzemem A tak wogole to co to za gadanie o Kielcach? ze Shakira to obciach? o zesz Ty a jej slucha nawet Garcia Marquez , ciekawe jaki swiatowej slawy intelektualista slucha Red hotow czy Madonny



Wit - Nie Wrz 02, 2007 6:01 pm
Safin...taki występ raczej w Aglomeracji a nie na wsi w kjelcach
[youtube]nFkW-bReI0c[/youtube]



Bartek - Nie Wrz 02, 2007 6:12 pm
Ja byłem na jej koncercie w Berlinie Niezła laska :D



salutuj - Nie Wrz 02, 2007 6:45 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



brysiu - Nie Wrz 02, 2007 8:43 pm
ahym - zwazywszy na fakt, ze w pewnych kregach nazywaja mnie Shakira, wypada mi bardzo, ale to bardzo podziekowac, rumieniac sie przy okazji...;-P

a jesli chodzi o koncerty - kazda gwiazda majaca na swoim koncie hicior grany przez conajmniej pol roku na dyskotekach lub w powerplayach w radiu ma pewne conajmniej 90% Slaskiego na dzien dobry...;-)
pamietajmy, ze do nas nie zjezdza sie tylko Slask, ale i Polska i zagranica, wiec trafiajac w gusta conajmniej dwoch z trzech jestesmy na plusie...

jestem w tej materii optymista po ostatnich kilkunastu podobnych koncertach - nie tylko "dinozaurow", ale i swiezej krwi...;-)



salutuj - Nie Wrz 02, 2007 8:48 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



brysiu - Nie Wrz 02, 2007 9:07 pm
...i znowu sie zarumienilem, bo Stephane Metzger to jednak przystojniak jest (;-P), choc skojarzenie nie mialo isc w tym kierunku...;-)
...po prostu - moj wyglad i czasem zachowanie (patrz - ruchy chociazby w "Whenever, wherever") przywodzi niektorym na mysl wlasnie Shakire...;-P

a zeby nie bylo ze OffTop - Slaski zasluguje na taka gwiazde jak Shakira...;-P



Safin - Pon Wrz 03, 2007 12:17 am
No bardzo was proszę....
Wiem ze o gustach sie nie dyskutuje (szczególnie gdy chodzi o urodę) ale zamiast indiańskiego jodłowania wolałbym ...no kogoś innego.
Ale w sumie, kazdy powód jest dobry, by województwo troche zarobiło



Wit - Wto Wrz 11, 2007 5:15 pm
Mariusz Śrutwa dyrektorem Stadionu Śląskiego?
Maciej Blaut, Przemysław Jedlecki2007-09-10, ostatnia aktualizacja 2007-09-10 18:36



Kandydaturę byłego piłkarza Ruchu Chorzów na fotel dyrektora największego polskiego stadionu forsuje posłanka PiS-u Maria Nowak

Od maja 2006 roku obiektem kieruje Marek Szczerbowski. O jego ewentualnym zwolnieniu spekuluje się od czasu ostatnich wyborów samorządowych. Szczerbowski jest bowiem politykiem SLD i katowickim radnym z listy tej partii. Nie może więc cieszyć się pełnym zaufaniem rządzącej w województwie prawicy. - Szczerbowski sam powinien odejść zaraz po wyborach samorządowych. Mógłby zostać, gdyby wygrało SLD, wtedy byłoby to naturalne - twierdzi posłanka PiS-u z Chorzowa, Maria Nowak.

Posłanka forsuje pomysł zmiany dyrektora. Jej kandydatem na to stanowisko jest Mariusz Śrutwa, były piłkarz Ruchu Chorzów. - To bardzo dobra kandydatura. Jest energiczny, prowadzi własny biznes. Jeśli potrafi podejmować słuszne decyzje w pracy na własną rękę, to będzie również dobrze pracował na stanowisku, które wymaga decydowania o publicznych pieniądzach - twierdzi. Posłanka docenia twardy charakter, z którego Śrutwa słynie w piłkarskim światku. - Stadion Śląski potrzebuje kogoś, kto nie pozwoli sobie dmuchać w kaszę - podkreśla.

Oficjalne forsowanie Śrutwy wydaje się jednak dziwne, bo władze województwa nie ogłosiły konkursu na to stanowisko. - Nie ma i nie było tematu zmiany dyrektora - ucina Daniel Tressenberg z urzędu marszałkowskiego.

Plotki o możliwości usunięcia Szczerbowskiego docierają jednak także na stadion. - Wciąż jestem dyrektorem i staram się wypełniać swoje obowiązki. Mamy poważne zadania do zrealizowania [17 listopada Polska zagra na Śląskim z Belgami - przyp. red.] i obecnie nie zamierzam się stąd nigdzie ruszać - twierdzi Szczerbowski.

A jak zamieszanie wokół swojej osoby komentuje główny zainteresowany? - Rozmawiałem o stadionie z panią poseł i potwierdzam, że przedstawiła mi koncepcję dotyczącą mojej osoby. Dopóki sprawa nie będzie bardziej konkretna nie chcę jej komentować - twierdzi Śrutwa. Czy ekspiłkarz czuje się kompetentny do kierowania tak wielką firmą jak Stadion Śląski? - Jak przyjdzie na to czas, to wtedy będę się na ten temat wypowiadał - mówi. Przypomnijmy, że Szczerbowski jest dyplomowanym menedżerem sportu, posiada też tytuł doktora nauk o kulturze fizycznej.

O ewentualne odwołanie Szczerbowskiego wcale nie byłoby zresztą łatwo. Jego umowa o pracę - jako radnego - jest chroniona, więc zwolnienie go wymagałoby zgody katowickiej rady miasta. Jeden z radnych już zapowiedział: - Na pewno nie podniesiemy ręki na swojego kolegę.



salutuj - Wto Wrz 11, 2007 5:54 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



absinth - Wto Wrz 11, 2007 6:37 pm
to, ze Szczerobski jest radnym i tym samym obejmuje go szczegolna ochrona stosunku pracy
ochrona ta polega na tym, ze aby wypowiedziec mu stosunek pracy potrzebna jest na to uprzednia zgoda Rady Miasta



salutuj - Wto Wrz 11, 2007 7:01 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



absinth - Wto Wrz 11, 2007 8:22 pm

trochę dziwne to przyznam szczerze - jeśli byłby np informatykiem w Szczecinie i radnym w Katowicach to też nie można by go zwolnić?

nie wydaje mi się, a przecież Śląski nie podlega Katowicom


w ustawie o samorzadzie gminnym jest napisane ze "Rozwiązanie z radnym stosunku pracy wymaga uprzedniej zgody rady gminy, której jest członkiem"

podobnie jest w ustwach o samorzadzie powiatowym i wojewodzkim.

natomiast rada ma obowiązek odmowy wyrażenia zgody w przypadku, gdy rozwiązanie stosunku pracy jest zdarzenie związane z wykonywaniem przez radnego mandatu



salutuj - Wto Wrz 11, 2007 8:51 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



MephiR - Śro Wrz 12, 2007 8:27 am
Minister sportu: Chorzów? Tu może grać liga!
Elżbieta Jakubiak, minister sportu, skrytykowała w Sejmie gospodarzy Stadionu Śląskiego. Do dziś nie dostała planu modernizacji stadionu. - Może marszałek wysłał go w jakieś inne miejsce, ale na pewno nie do nas - powiedziała.

Podczas ostatniego posiedzenia Sejm przyjął ustawę o Euro 2012. Humory poprawiły się wtedy też śląskim posłom, bo najpierw usłyszeli dobre nowiny. Jakubiak stara się, by mecze mistrzostw Europy rozgrywać w Polsce na sześciu stadionach, czyli także w Chorzowie. Miny zaczęły im jednak rzednąć, gdy minister, dopytywana o Chorzów, powiedziała, że niewiele wie o stanie przygotowań Stadionu Śląskiego do mistrzostw.

- Prosiłam o przedstawienie planu modernizacji tego stadionu i do dzisiaj go nie mam. W Chorzowie można na razie zagrać co najwyżej mecz ligowy - powiedziała Jakubiak.

To stwierdzenie zaskoczyło Marka Szczerbowskiego, dyrektora stadionu. - Nie wiem, kiedy pani minister ostatnio u nas była, ale jak przyjedzie, na pewno zmieni zdanie - mówi. Przypomina, że do tej pory na Śląskim odbyło się wiele meczów reprezentacji Polski. Ostatnio nasza drużyna grała tu z Portugalią, a niedługo zmierzy się z Belgią.

Antoni Piechniczek, honorowy przewodniczący sztabu Euro 2012 w regionie: - Pani minister nie jest do końca dobrze poinformowana. To chyba odrobina złośliwości z jej strony.

Obawy Piechniczka nie są bezpodstawne, skoro minister do tej pory nie dostała dokumentów, o które prosiła marszałka województwa śląskiego. - Może marszałek wysłał je w jakieś inne miejsce, ale na pewno nie do mnie - mówiła. I może mieć rację, bo jedno z pism urzędu marszałkowskiego w sprawie mistrzostw wróciło do Katowic z adnotacją "adresat nieznany".

Krzysztof Krzemiński, rzecznik marszałka, zapewnił nas, że wszystkie potrzebne dokumenty zostały już do resortu sportu wysłane. - Mamy też nadzieję na wizytę pani minister na Stadionie Śląskim. Przekona się, że wszystko idzie u nas zgodnie z planem - mówi.

Według wcześniejszych zapowiedzi marszałka modernizacja Śląskiego ma się zakończyć w czerwcu 2010 roku. Resort sportu wątpi, że uda się dotrzymać tego terminu i poprosił marszałka o podanie bardziej realnej daty.

http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,4480814.html



babaloo - Śro Wrz 12, 2007 2:11 pm
Bardzo dziwna ta sprawa .... już miałem wyrażać się nieprzyjaźnie o Urzędie Marszałkowskim i Stadionie Śląskim ... ale dziwi mnie skąd pani minister przypuszcza, że może jednak plan został wysłany ...



salutuj - Śro Wrz 12, 2007 2:36 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



heniek - Wto Wrz 18, 2007 8:02 pm
to pewno ściema warsiafki jest... przecież oni ustalili że mamy najgorszą infrastrukturę na przykład... btw to nie pierwszy raz listonosz nie potrafi dostarczyć dokumentów do stolicy ;/



martin13 - Wto Wrz 18, 2007 8:11 pm

to pewno ściema warsiafki jest... przecież oni ustalili że mamy najgorszą infrastrukturę na przykład... btw to nie pierwszy raz listonosz nie potrafi dostarczyć dokumentów do stolicy ;/

Dokładnie, poprostu w Warszawie nie chcą, aby mecze odbywały się ba Śląsku i aby kibice to u nas zostawiali kasę. Zresztą Warszawa i tak nie zdąży z budową stadionu i wtedy Śląski, jako jeden z nielicznych stadionów wskoczy na pierwszy plan, jeśli oczywiście wezmą się w końcu za budowę dachu.



heniek - Wto Wrz 18, 2007 8:18 pm
nie znasz siły władzy centralnej... jeśli dalej będziemy tak traktowani to już niedługo gop stanie się zbieraninom małych miasteczek...



martin13 - Wto Wrz 18, 2007 8:54 pm
Jeśli naprawdę się uprzą, to stracą Euro, co wcale nie jest takie niemożliwe patrząc na przygotowania, które idą pełna parą



heniek - Wto Wrz 18, 2007 9:03 pm
Tak masz racje, ale jeśli cały czas będziemy traktowani jak rezerwa dla "pięknych" miast: krk wrc war gda poz to ja mam dosyć takiego "solidarnego" państwa ;/



martin13 - Wto Wrz 18, 2007 9:14 pm
Niestety, tak jest jak piszesz, choć Kraków, tez jest w rezerwie, choć notowania napewno ma wyższe niż my. A kolejne wypowiedzi ministrów raczej nie wskazują na to, że Chorzów znów powróci w łaski warszawy, niestety



heniek - Wto Wrz 18, 2007 9:42 pm
a myślisz że kiedyś był w łasce warszawy? Mnie się wydaje, że to wszystko przez to, że jesteśmy jedyną "aglomeracją", która na dłuższą metę może konkurować warszawą.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • romanbijak.xlx.pl



  • Strona 3 z 15 • Wyszukano 1327 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15
    Copyright (c) 2009 | Powered by Wordpress. Fresh News Theme by WooThemes - Premium Wordpress Themes.