ďťż
[Chorzów] Stadion Śląski



Wit - Pon Sty 04, 2010 10:27 pm
Marszałek dzieli krzesełka i rodzi pretensje
Przemysław Jedlecki 2010-01-03, ostatnia aktualizacja 2010-01-03 19:44:17.0

Gospodarze stadionu Górnika Zabrze liczyli na to, że marszałek województwa sprzeda im 8 tys. krzesełek wymontowanych ze Stadionu Śląskiego. Ale dostaną o połowę mniej.

Stadion Śląski to plac budowy. Robotnicy wymontowali już z trybun stare bladoniebieskie krzesełka. Wiele klubów piłkarskich liczyło na to, że uda im się zdobyć zbędny sprzęt ze Śląskiego. Do marszałka województwa trafiły prośby m.in. o maszty oświetleniowe, reflektory, głośniki, a nawet murawę.

Hitem okazały się jednak krzesełka. Dyrektor Śląskiego odebrał w tej sprawie dziesiątki telefonów. Zainteresowane były m.in. Fundacja dla Śląska, Śląski Ogród Zoologiczny, kluby sportowe, ośrodki sportowe, miasta i gminy. Jedni chcieli 100 krzesełek, inni liczyli na tysiące. Najwięcej chciał Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Zabrzu. 8 tys. krzesełek miało pomóc w modernizacji stadionu Górnika Zabrze.

Gdy marszałek podsumował potrzeby, wyszło, że musiałby rozdać ponad 54 tys. krzesełek. A miał tylko 46 tys. Urzędnicy zdecydowali, że w tej sytuacji nie dostaną ich kluby spoza województwa. - Pierwszeństwo mają małe amatorskie kluby, które najbardziej potrzebują pomocy - mówi Marcin Michalik, dyrektor gabinetu marszałka.

W związku z tym Polonia Bytom dostanie 3,5 tys. krzesełek (chciała o tysiąc więcej), a Zabrze zamiast 8 tys. tylko 3,8 tys.

- To dla nas wielkie rozczarowanie. Nie wiem, czy mam się śmiać, czy płakać. Gdyby marszałek spełnił naszą prośbę, sprawa modernizacji stadionu Górnika byłaby zamknięta, bo mamy 5 tys. własnych krzesełek. Teraz nie wiem, co zrobić. Brać te ze Śląskiego czy nie? - zastanawia się Czesław Żelichowski, wiceprezes zabrzańskiego MOSiR-u.

Marszałek nie zamierza jednak ustępować. - Zabrze to duże miasto i na pewno ma większe możliwości zakupu brakujących krzesełek niż małe gminy - wyjaśnia dyrektor Michalik.

http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35 ... ensje.html

z kamerki 2 stycznia






Maciek B - Wto Sty 05, 2010 10:58 am

@ Maciek B., napisałeś, że wiele z samorządów radzi sobie znakomicie. Ale nie zamierzam czepiać się słów.

Sytuacje polskich samorządów można porównać do sytuacji polskich przedsiębiorców. Przeszkody fiskalne, z zakresu ubezpieczeń pracowniczych, biurokratycznych itd. Mimo to wiele z nich radzi sobie w tych warunkach znakomicie. Bo zamiast narzekać na władzę, biorą się do roboty. Kto nie daje rady, wypada z rynku.
Do tego fragmentu jeszcze wrócę.

Widzę, że należy usystematyzować moje stanowisko wyrażone w tej dyskusji.

Zaczęła się od artykułu, który kończył się nadziejami organizacji EURO, spowodowanymi zawirowaniami we Wrocławiu. Napisałem w komentarzu, że nie należy nam się EURO z powodu nieudolności naszych samorządowców. Następnie zawiązała się dyskusja między mną a salutujem, w której starałem się udowodnić, że "Warszawa" nie ma wpływu na brak współpracy między samorządami i wykorzystania tych instrumentów, które posiadają. Zahaczyłem o temat autonomii, który ty podchwyciłeś, przez co zawiązała się dyskusja między nami.
Nadal podtrzymywałem swoje zdanie o nieudolności samorządów, porównując ich sytuację do tej przedsiębiorców (cytat powyżej), wskazując, że Ci, mimo wielu utrudnień i ograniczeń potrafią radzić sobie znakomicie. Samorządy mają trudniejszą sytuację - nie przeczę. Ale jeśli nie powstał plan przebudowy centrum, mimo upływu kilku lat od zakończenia konkursu na jego koncepcję, to mam "Warszawę" za to winić? Za kandydaturę Katowic do ESK i Chorzowa do EURO, zamiast wspólnych całego GZM też? Za nieskoordynowaną komunikację publiczną także?
Piszesz, że masz zastrzeżenia wobec samorządowców, gdyż poddają się wadliwemu systemowi, zamiast starać się go zmieniać, mając odpowiednie możliwości. Jednocześnie parę postów wyżej słusznie zauważyłeś, że boją się szantażu ze strony centrali. Chyba nie wyobrażasz sobie, że odmówi postawienia remizy PSP? Po pierwsze dlatego, że miałby "przerąbane" w centrali, po drugie - ludzi nie obchodzi skąd pochodzą środki finansowe. Chcą mieć strażaka na czas w razie pożaru.
Ja zaś, na chwilę obecną, wymagam tylko, by samorządowcy wykorzystywali w pełni ramy, jakie "Warszawa" im narzuca. Moim zdaniem tego nie robią i dlatego póki nie zaczną, ewentualne utyskiwanie na centralę jest na wskroś chybione. Tak jakbym teraz zaczął narzekać, że mieszkam w Polsce i nie mam takich możliwości, jak inni na zachodzie. Za to mam tutaj własne pole manewru do rozwoju, edukacji itd.

Mówiąc zaś o "skończeniu narzekania" przede wszystkim odnosiłem się do mieszkańców, którzy w pierwszej kolejności narzekają na "Warszawę" (co zresztą było powodem mojej dyskusji z salutujem). Nasi samorządowcy nie narzekają, jednocześnie nie robią do końca "swojego". Woda w kranie to za mało.

Demagogia to schlebianie ludowi, gra na jego emocjach przez głoszenie tego, co lud chce usłyszeć. To także świadome oszukiwanie słuchaczy dla osiągnięcia zamierzonego celu. I teraz pytanie za sto punktów. Czy demagogią nie jest czasem wykorzystywanie wyrażeń wyrwanych z kontekstu, jak: "trzeba skończyć narzekać na władzę i wziąć się do roboty" (przypominam, ze użyłem tego opisując postawę przedsiębiorców, a nie samorządowców; poza tym jak widać łapią się na tę mądrość ludową!) tylko po to, by postawić drugą stronę w niekorzystnym świetle? Tylko po co, skoro zgadzam się z twoimi poglądami, tyle, że stawiam akcenty gdzie indziej niż ty? Tym bardziej, że sam napisałeś "od samorządowców wymagam więcej". Ale tego chyba nie raczyłeś zauważyć.

Co do demagogii jeszcze. Zapewne masz rację - niepotrzebnie użyłem wcześniej tego słowa. Nie do końca było w tej sytuacji adekwatne. Ale nie jestem alfą i omegą.



Bruno_Taut - Wto Sty 05, 2010 12:29 pm
Zacznijmy od wyjaśnienia nieporozumienia. Z Twojego zdania wynika, że chodzi o samorządy, a nie przedsiębiorców - "wiele" odnosić się może bowiem jedynie do tych pierwszych (do drugich odnosiłoby się "wielu"). Skoro jednak wyjaśniłeś swoje intencje, nie ma potrzeby kontynuować tego wątku.

Oczywiście, że nie zarzucam samorządom tego, iż finansują instytucje centralne, niezbędne obywatelom. Mam pretensje o to, że nie informują o swojej filantropii społeczeństwa i nie stawiają jasnych postulatów przekazania w dół kompetencji i środków. Tym samym samorządowcy są posłusznymi pionkami niewydolnej a zachłannej centrali. Ja tymczasem oczekuję od reprezentacji społeczności lokalnej i regionalnej obrony przed zachłannością rządu.



kr0lik - Wto Sty 05, 2010 1:26 pm
Nie wiem czy było:






d-8 - Wto Sty 05, 2010 1:34 pm
jezu ! projekt z Sosnowca ??? marginalizujom !!!



Maciek B - Wto Sty 05, 2010 5:19 pm

Zacznijmy od wyjaśnienia nieporozumienia. Z Twojego zdania wynika, że chodzi o samorządy, a nie przedsiębiorców - "wiele" odnosić się może bowiem jedynie do tych pierwszych (do drugich odnosiłoby się "wielu"). Skoro jednak wyjaśniłeś swoje intencje, nie ma potrzeby kontynuować tego wątku.

Tak. Na klawiaturze byli przedsiębiorcy, w głowie - pewnie przedsiębiorstwa. Dzięki. Mój błąd.


Oczywiście, że nie zarzucam samorządom tego, iż finansują instytucje centralne, niezbędne obywatelom. Mam pretensje o to, że nie informują o swojej filantropii społeczeństwa i nie stawiają jasnych postulatów przekazania w dół kompetencji i środków. Tym samym samorządowcy są posłusznymi pionkami niewydolnej a zachłannej centrali. Ja tymczasem oczekuję od reprezentacji społeczności lokalnej i regionalnej obrony przed zachłannością rządu.

Myślę, że byłoby to możliwe tylko w wypadku połączenia sił kilku najmocniejszych miast. Samemu nikt się nie podłoży.



Wit - Czw Sty 07, 2010 6:18 pm
wieża wyburzona!





Wit - Czw Sty 14, 2010 11:32 pm
Trawę na Stadionie Śląskim trzeba podkleić
tod 2010-01-14, ostatnia aktualizacja 2010-01-14 19:20:22.0



Sztuczna murawa na Stadionie Śląskim znowu będzie przeżywać oblężenie.

Boisko służy piłkarzom już podczas szóstej zimy i chociaż w regionie przybywa podobnych obiektów, wiele klubów i tak wraca na Śląski. - Piast Gliwice, Górnik Zabrze, Ruch Radzionków... Tej zimy znowu mamy pełne ręce roboty - mówi Marek Szczerbowski, dyrektor obiektu. Po sztucznej trawie, niestety, widać lata wytężonej eksploatacji. W niektórych miejscach podwija się na łączeniach niczym źle podklejona wykładzina.

- Nie jest określony czas, po którym nawierzchnię koniecznie trzeba wymienić. Wiosną na pewno czeka nas kompleksowy remont. Podkleimy, dosypiemy granulatu i będzie wyglądać jak nowa - zapewnia dyrektor. Tej zimy do grona klubów, które przestaną grać na Śląskim, dołączy Zagłębie Sosnowiec, na które czeka już sztuczna trawa na Stadionie Ludowym. - Obiekt jest gotowy do przyjęcia piłkarzy - mówi Zbigniew Drążkiewicz, dyrektor sosnowieckiego MOSiR-u. - Konkurencja nas nie martwi. Zresztą nigdy nie traktowaliśmy naszej sztucznej trawy jako sposobu na zarabianie pieniędzy. Nie jesteśmy obiektem komercyjnym. Będziemy robić wszystko, żeby bić innych jakością przygotowania boiska. Gdy raz odmówił nam posłuszeństwa traktor do odśnieżania boiska, to ściągnęliśmy maszynę z zewnątrz. Dobro piłkarzy musi być na pierwszym miejscu - podkreśla Szczerbowski.

http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35 ... kleic.html



Wit - Czw Sty 21, 2010 12:45 am
145 mln zł kredytu na dach nad trybunami Śląskiego
pj2010-01-21, ostatnia aktualizacja 2010-01-21 01:09

Województwo śląskie weźmie 145 mln zł kredytu na budowę dachu nad trybunami Stadionu Śląskiego - zdecydowali radni sejmiku.
Remont ma się skończyć w 2011 roku. Śląski zyska nie tylko dach na trybunami, ale także m.in. nową trybunę i oświetlenie. Zmodernizowany obiekt będzie miał ponad 54 tys. miejsc dla widzów, w tym 1,9 tys. dla VIP-ów. Województwo wyda na ten cel około 360 mln zł. Kredyt będzie spłacany przez 10 lat

http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35 ... kiego.html

by Mobilo









heniek - Pią Sty 22, 2010 3:20 pm


Wschodni wał praktycznie przestał istnieć

btw: palują nawet w nocy...



mark40 - Nie Sty 24, 2010 6:38 pm
Uzgodniono wstępne założenia projektu przebudowy Stadionu Śląskiego w Chorzowie

|2010-01-19|
W dniu 14 stycznia w siedzibie PZLA Prezes J. Skucha spotkał się z architektem prof. Markiem Nowakiem z firmy gmp Aachen autorem projektu przebudowy Stadionu Śląskiego w Chorzowie. W spotkaniu uczestniczyli członkowie Komisji Obiektów i Urządzeń PZLA: T.Majsterkiewicz- przewodniczący komisji oraz J.Witwicki i A.Kulikowski.

Uzgodniono wstępne założenia zaprezentowanego projektu. Stadion z 9 torową bieżnią, skoczniami, rzutniami oraz zapleczem treningowo rozgrzewkowym i innymi niezbędnymi obiektami po wybudowaniu będzie mógł uzyskać najwyższą kategorię IAAF i ubiegać się o organizację wszelkich imprez lekkoatletycznych, łącznie z zawodami rangi Mistrzostw Świata. Budowa stadionu ma być ukończona w roku 2011.







d-8 - Nie Sty 24, 2010 9:01 pm
czyli jednak biel + czerwony ? ostatecznie ?



kiwele - Nie Sty 24, 2010 9:33 pm

czyli jednak biel + czerwony ? ostatecznie ?

Zygu-zygu, niespodziewanie ale sprawiedliwie wychodzi na moje!
Przeciez majac cala sprawe, kolokwialnie mowiac , gleboko gdzies, rzucilem nonszalancko, ze moga byc nawet wisniowe.
Prawda, na razie na watpliwej wizualce.

NB. Jak dla mnie to ten stadion wydaje mi sie najpiekniejszy na swiecie.
Gdyby tak jeszcze pod nim, albo bardziej realnie obok, przy Chorzowskiej, byl parking na minimum 5 albo wiecej tysiecy samochodow.
Skadinad patrze podejrzliwie na to plastikowe nakrycie trybun: czy nie pofrunie z pierwszym wiatrem?
Jestem wrazliwy, bo 20 lat temu jakies 800 m2 dachu moich biur po niewielkiej nocnej nawalnicy znalazlem rano na placu obok jak wielka poskrecana plachte.



Maciek B - Pon Sty 25, 2010 11:02 am
Abstrahując od kwestii nieestetycznych - w takim układzie kolorów (biel + wiśniowe krzesełka + granatowa bieżnia) ten stadion wyglądałby FANTASTYCZNIE.



Wit - Śro Sty 27, 2010 5:58 pm
ciekawa fotorelacja by lapin:

Kilka moich fotek z dnia dzisiejszego tj. 27.01.2010

1.


2.


4.


5.


6.


8.


9.


10.


12.


13.


14.


15.


16.


17.


18.


19.


20.


21.


22.


23.


24.


25.


26.


29.


30.


31.


32.


33.


34.


35.


36.


37.


39.


40.


41.




Wit - Czw Sty 28, 2010 5:40 pm
Łup-łup na Stadionie Śląskim, a osiedle podskakuje
Jacek Madeja 2010-01-28, ostatnia aktualizacja 2010-01-28 10:49:33.0



Olbrzymie kafary od wczesnego rana do późnego wieczora zakłócają spokój mieszkańcom katowickiego osiedla Tysiąclecia. - Nie mamy wyjścia. Musimy zdążyć z harmonogramem - mówią budowlańcy, którzy modernizują Stadion Śląski.

Odgłosy ze Stadionu Śląskiego od kilkunastu dni spędzają sen z oczu mieszkańcom Tysiąclecia. I to dosłownie, bo jednostajne głuche dudnienie wyrywa z łóżka już o szóstej rano. Potężny hałas powtarzający się z częstością sekundy odbija się między kilkunastopiętrowymi wysokościowcami tak, że początkowo trudno zlokalizować jego źródło.

Najbardziej narzekają mieszkańcy bloków wzdłuż ul. Chorzowskiej, które od budowy oddziela tylko ulica i wąski pas drzew. - Raz jest ciszej, raz głośniej, ale są takie dni, że nie da się wytrzymać. Dudnienie słychać przez cały czas z małymi przerwami i nic nie pomagają zamknięte plastikowe okna. Zaczyna się rano, a kończy późnym wieczorem, aż głowa pęka. Jak już nie wiem, co robić to po prostu puszczam radio albo telewizor, żeby nie tego słyszeć - opowiada Rafał Król, który mieszka przy ul. Ułańskiej. - Nasze prywatne życie się nie liczy. Teraz musimy zaczynać dzień razem z robotnikami ze stadionu, a spać możemy iść kiedy skończy się szychta. - denerwuje się jego sąsiad.

Ale na hałas narzekają też lokatorzy bloków w głębi osiedla. Anna Buzek, która mieszka przy ul. Chrobrego 9 najpierw myślała, że ktoś urządził dyskotekę. - Dopiero kiedy rano też było słychać ten hałas zaczęłam podejrzewać, że to z budowy na stadionie. My i tak jest daleko, więc to nie jest tak dokuczliwe, ale na dłuższą metę denerwujące - mówi.

Jak wyjaśniają budowlańcy odpowiedzialni za modernizację stadionu hałas wywołują potężne kafary. Przy ich pomocy do ziemi wbijane są specjalne pale, które mają wzmocnić grunt. - To drogi sprzęt i nie możemy sobie pozwolić na przestoje w pracy. Razem do ziemi musimy wbić około tysiąca takich pali. Poza tym jak nie będziemy zaczynali tych prac wcześnie rano i nie kończyli wieczorem to nie da rady skończyć stadionu w terminie. Ludziom może to przeszkadzać, ale my mamy swój harmonogram - mówi Arkadiusz Wójcik, kierownik zespołu inżyniera kontraktu budowy i dodaje, że "hałaśliwe" roboty potrwają do końca marca.

Co mogą zrobić mieszkańcy Tysiąclecia? Wygląda na to, że tylko zacisnąć zęby i poczekać aż wszystkie pale znajdują się już w ziemi. Jak wyjaśnia jeden z pracowników Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego urzędnicy nie zajmują się takimi sprawami. - Nie ma żadnych regulacji dotyczących tego czy budowa powinna zaczynać i kończyć w określonych godzinach. Podobnie jest z normami hałasu, który może przeszkadzać mieszkańcom. Naszym zadaniem jest nadzorowanie czy wszystko jest przeprowadzana zgodnie z planami i czy wykonawca przestrzega przepisów bezpieczeństwa - wyjaśnia.

Tomasz Żak, ze śląskiego urzędu marszałkowskiego, podkreśla że roboty palowe, które są najbardziej dokuczliwe odbywają się jedynie pomiędzy 6 a 22. - To godziny wyznaczone przez "ciszę nocną" - wyjaśnia.

Zgodnie z planem modernizacja Stadionu Śląskiego ma się zakończyć w lipcu 2011 roku, a jej koszt wyniesie około 360 mln zł.



http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35 ... akuje.html
....................
melduje, że na Bytkowie też słychać



Kolo Colo - Czw Sty 28, 2010 5:49 pm
^^ Właśnie się zastanawiałem, kiedy Wyborcza zrobi z tego "dramat" mieszkańców Tysiąclecia...

A tymczasem miarowe whoop-whoop wybija codzienny rytm życia na niejednej dzielni! Byle do przodu (a właściwie - byle jak najgłębiej)!



Wit - Pon Lut 08, 2010 6:34 pm
kamerka 8 luty



i takie ciekawe ujęcie jeszcze z jesiennych prac





Kris - Śro Lut 10, 2010 6:28 pm
Trybuna Stadionu Śląskiego zrównana z ziemią
Wojciech Todur
2010-02-10, ostatnia aktualizacja 2010-02-10 18:22

Musicie to zobaczyć! Budowlańcy poradzili sobie z wielkim wałem ziemnym - podstawą trybuny zachodniej. Trzeba było wywieźć około 100 tysięcy ton ziemi. To ponad 10 tysięcy wywrotek!
Mimo siarczystej zimy prace na Śląskim posuwają się naprzód. - Opóźnienia nie ma, ale pewne roboty trzeba było zawiesić. Z powodu ujemnych temperatur nie było na przykład dostaw betonu - wyjaśnia Arkadiusz Wójcik kierownik zespołu inżyniera kontraktu budowy

Rozebranie trybuny zachodniej (to ta, gdzie stałą wieża) było trudną i mozolną operacją. - 100 tysięcy ton wywiezionej ziemi to nie wszystko, bo ilości gruzu to już nikt nie zliczy - uśmiecha się Wójcik. Po wyburzeniu trybuny odsłonił się widok na trybunę wschodnią. - Nigdy nie była tak ładnie wyeksponowana - żartuje Marek Szczerbowski. Dyrektor Śląskiego też jest pod wrażeniem tempa prac. - Wszystko przebiega profesjonalnie. Sam, gdy chcę wejść na teren budowy to muszę prosić o specjalne zezwolenie. Zakładam kask, kamizelkę i czuję się bezpieczny. Podoba misię ten reżim - przyznaje.

W najbliższych tygodniach i miesiącach największym wyzwaniem przed jakim staną budowlańcy będzie operacja pod hasłem "wykonanie fundamentów pod słupy zadaszenia i nową trybunę zachodnią". - To skomplikowane zadanie, które wymaga długich i precyzyjnych przygotowań. Od tych fundamentów będzie przecież zależeć bezpieczeństwo całej konstrukcji - przypomina Wójcik.

Znikła jedna z trybun, ale nie ma też i... murawy! - Zielony dywan był wypożyczony i zgodnie z umową dysponuje nim teraz Zielona Architektura - mówi Szczerbowski. Trawa ze Śląskiego trafi na obiekt Hutnika Kraków, gdzie wiosną mają rozgrywać swoje mecze Wisła i Cracovia. - Przenosimy to nie lada wyzwanie. Obydwa boiska są przecież mocno zmrożone [na Śląskim włączono system podgrzewający płytę - przyp.red.]. Pierwszy mecz na Suchych Stawach ma się odbyć 26 lutego [Cracovia - Legia - przyp.red.]. Nie zostało dużo czasu, ale my szczycimy się tym, że jeszcze nigdy nie spóźniliśmy z oddaniem boiska - podkreśla Marek Wypychowski, prezes Zielonej Architektury. To zła wiadomość dla... Zagłębia, które jesienią zarabiało na wynajmowaniu Stadionu Ludowego krakowskim klubom i liczyło, że podobnie będzie i wiosną. Dodajmy, że nowa trawa zostanie na Śląskim wysiana, stanie się to prawdopodobnie wiosną 2011 roku. Taka trawa jest mocniejsza od tej przywożonej w belach.

W czasie, gdy główna arena Śląskiego jest placem budowy sportowe życie przeniosło się na boisko ze sztuczną nawierzchnią. - Nie ma chwili wytchnienia. Sparing za sparingiem! Przy takiej zimie i opadach śniegu utrzymanie boiska to duże wyzwanie. Trzy traktory pracują niemal non stop - zapewnia Szczerbowski, który zdradza, że na obiekcie odremontowano też kolejne szatnie. - Kiedyś były białe i służyły reprezentacji, a dziś są brązowe i korzystają z nich piłkarze, którzy rozgrywają mecze na sztucznej trawie - kontynuuje.

Dodajmy, że zgodnie z planem modernizacja chorzowskiego stadionu ma się zakończyć w lipcu 2011 roku, a jej koszt wyniesie około 360 mln zł.

Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice
http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35 ... iemia.html



Kolo Colo - Nie Lut 28, 2010 2:43 pm
Przyleciał pierwszy żuraw! Ale na razie musi się poskładać po podróży.



Ruslan - Nie Lut 28, 2010 5:02 pm
Montowanie żurawia z dzisiaj, ok. 15:00.





Wit - Wto Mar 02, 2010 7:39 pm
Secik styczniowo/lutowych fotek w zimowej scenerii...







ostatni look na wieżę























usunięta murawa






a ostatnia z wczoraj jako zapowiedz wiosennych fotek





d-8 - Wto Mar 02, 2010 10:30 pm
lubie to !



johny90 - Śro Mar 03, 2010 5:09 pm
Dzisiaj stawiali juz drugi, blizej wiezy.



Wit - Czw Mar 04, 2010 8:44 pm
Stadion Śląski: Radni za żółto-niebieskim barwami
tod 2010-03-04, ostatnia aktualizacja 2010-03-04 14:28:45.0



Kolorystyka największego obiektu sportowego w regionie wciąż budzi emocje. Przypomnijmy, że po przebudowie stadion ma przypominać gigantyczną flagę.

Dach ma być biały, a 55 tysięcy siedzisk w różnych odcieniach koloru czerwonego. Przeciwko takiej koncepcji pierwszy zaprotestował Ryszard Sadłoń. Chorzowski radny zgłosił w tej sprawie interpelację podczas sesji rady miasta.

- W sytuacji, kiedy odebrano nam szansę na organizację mistrzostw Europy, robienie biało-czerwonego stadionu uważam za skrajny przejaw śląskiej dupowatości. Manifestujemy swoją polskość, a tak naprawdę w Warszawie mają nas za nic - mówił "Gazecie" Sadłoń, którego szybko wsparł Ruch Autonomii Śląska.

W grudniu zeszłego roku aktywiści RAŚ pojawili się podczas sesji rady sejmiku i wręczyli Bogusławowi Śmigielskiemu, marszałkowi województwa śląskiego, wizualizację żółto-niebieskiego Śląskiego oraz petycję, pod którą podpisało się 5 tysięcy zwolenników takiej kolorystyki.

O sprawie nie zapomnieli też chorzowscy radni, którzy przygotowali projekt uchwały popierający ideę żółto-niebieskiego Śląskiego. Projekt przyjęła Komisja Kultury i Sportu. - I to jednogłośnie! - mówi Sadłoń i zaznacza, że w skład tego gremium wchodzą przedstawiciele PO, SLD i Wspólnie dla Chorzowa.

- To już nie jest głos wołającego na puszczy, ale inicjatywa znaczącej grupy radnych. Przyjęcie tej uchwały to formalność - uważa Sadłoń, który mnoży argumenty za przyjęciem górnośląskiej kolorystyki obiektu. - Ostatnio byłem na nartach w Dolomitach. W sklepie było masę produktów, które wskazywały, że wyprodukowano je w Tyrolu. Włosi są dumni z tego, że mogą w ten sposób pochwalić się tą piękną krainą. Promujmy swój region, pielęgnujemy naszą tożsamość. Ludzie, którzy odwiedzą Śląski muszą wiedzieć, że są na Śląsku - mówi Sadłoń, który wierzy, że uchwała będzie mocnym argumentem w rozmowach z władzami województwa, który podejmą ostateczną decyzję o kolorach trybun i dachu obiektu.

- Na razie mówimy tylko o propozycji projektanta. Decyzja o zakupie krzesełek zapadnie pod koniec 2010 roku, a może dopiero w roku 2011. Jeszcze wszystko jest możliwe - zapewniał "Gazetę" marszałek Śmigielski.

http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35 ... rwami.html
..................

kamerka 4 marzec 2010




Maciek B - Wto Mar 09, 2010 8:24 pm
Poszło zgłoszenie na lekkoatletyczne MŚ w 2015. roku:

http://www.sport.pl/lekkoatletyka/1,649 ... lane_.html

W 2013. roku będą w Moskwie, więc może być ciężko, bo Europa i do tego ta sama jej część. Ponadto mielibyśmy konkurować z takimi miastami jak Tokio, Chicago, Pekinem i Rio de Janeiro. Stawiałbym na Chicago, bo Pekin i Tokio za blisko leżą Daegu, gdzie będą MŚ w 2011, a Rio ma Mundial 2014 i IO 2016.
Ale fajnie, że ktoś temat chce ruszyć i ostro pociągnąć. Oczy skierowane wyłącznie na naszą aglomerację przez cały tydzień... (nie musielibyśmy się "dzielić"z innymi miastami jak w czasie EURO)



a_z - Śro Mar 10, 2010 11:22 pm
Mimo wszystko dobrze, że zgłoszono naszą kandydaturę już teraz. Przy wyborze takich imprez nie zawsze jest tak jak z wyborem gospodarza EURO2012 - pierwszy raz startowaliśmy i od razu wygrana. Nierzadko trzeba startować drugi raz, czasem i trzeci. W końcu nas wybiorą



angerfist - Wto Mar 16, 2010 2:43 pm

Mimo wszystko dobrze, że zgłoszono naszą kandydaturę już teraz. Przy wyborze takich imprez nie zawsze jest tak jak z wyborem gospodarza EURO2012 - pierwszy raz startowaliśmy i od razu wygrana. Nierzadko trzeba startować drugi raz, czasem i trzeci. W końcu nas wybiorą

Mam tylko nadzieję, że tym razem kandydatem jest GZM, a nie sam Chorzów...



a_z - Wto Mar 16, 2010 5:55 pm
http://www.iaaf.org/WIC10/news/kind=100 ... 56180.html
2015 IAAF World Championships in Athletics

By the deadline of 10 March, letters of Intent have been received from Beijing and London, as well as from the Polish city of Chorzow, a city of 2 million people in the Silesian region. The decision on the 2015 host will be taken at the November 2010 Council meeting.



Wit - Wto Mar 16, 2010 6:12 pm






i lotnicze












kiwele - Wto Mar 16, 2010 6:43 pm
Patrze sie na budowe tego stadionu chyba inaczej niz wiekszosc kibicujacych temu przedsiewzieciu.
Po prostu mam takie calkiem puste marzenie by byc w scislym kierownictwie i zmagac sie z jego budowa.
To bylaby ogromna przyjemnosc moc organizowac przestrzen na taka skale i to w swoim miescie.

Dawniej ten Stadion w ogole nie byl zamykany. Przychodzilem tam z synem na spacer.
Raz chronilismy sie pod wieza: przez iles minut pol stadionu, po prawej stronie, bylo suche, a na drugiej polowce padal ulewny deszcz.



plain - Czw Mar 18, 2010 2:18 pm
Dziś byłem obok stadionu i widze, że idzie budowa jak burza juz rosną filary pod trybunę. Zrobiłem fotke telefonem. Zamieszczam poniżej.
Mijałem się z Panami z TVP byli z kamerą więc pewnie będzie w aktualnościach jakiś materiał ? Ktoś coś wie może w tej sprawie ?





Jastrząb - Pią Mar 19, 2010 10:34 pm
Ktoś wie.
Był materiał wczoraj (18.03)



Wit - Pon Mar 22, 2010 8:39 pm
niech sie słupy pną do gory! by Mobilo

















czwartek godz. 12:00

Stadion Śląski pięć miesięcy po rozpoczęciu prac modernizacyjnych – wizyta mediów na placu budowy.

Podczas spotkania zaprezentowany zostanie postęp prac przy modernizacji stadionu. Organizatorem wizyty jest Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego oraz HOCHTIEF Polska, lider konsorcjum wykonującego modernizację.

Chętni dziennikarze, którzy jeszcze nie zapisali się na tę wizytę, są proszeni o kontakt z Biurem Prasowym do poniedziałku 22 marca, do godz. 15.00. Szczegółowe informacje prześlemy zainteresowanym mailem.

Stadion Śląski, WPKiW, Chorzów
..............
także czwartek/piątek spodziewajmy się kilku artykułów prasowych



Wit - Czw Mar 25, 2010 4:36 pm
Stadion Śląski może też być w kolorze niebiesko-białym
tod 2010-03-25, ostatnia aktualizacja 2010-03-25 15:15:30.0



Rada Miejska Chorzowa przyjęła uchwałę popierającą ideę stadionu w żółto-niebieskich barwach Górnego Śląska. - Marszałek jest otwarty na wszelkie propozycję i dyskusję. Pamiętajmy, że stadion może też się mienić kolorami na zewnątrz - mówi Marcin Michalik, dyrektor gabinetu marszałka Bogusława Śmigielskiego.

Z relacji radnych wynika, że dyskusja poprzedzająca głosowanie była burzliwa. Marcin Michalik, który jest jednocześnie dyrektorem gabinetu marszałka województwa Śląskiego, przyniósł nawet ze sobą stadionowe krzesełko! - A to dlatego, że chciałem pokazać, że stare siedzisko w żaden sposób nie będzie pasować do przebudowanego, nowoczesnego obiektu - wyjaśnia radny.

Ostatecznie przyjęto uchwałę za żółto-niebieską kolorystyką największego obiektu na Śląsku. Za takim rozwiązaniem jako pierwszy optował radny Ryszard Sadłoń. - Nie przekonują mnie głosy, że coś stracimy, gdy będziemy się upierać przy żółto-niebieskich barwach. Myśmy już stracili. Przypomnę, że mistrzostw Europy u nas nie będzie. Przeglądam różne fora internetowe, a tam większość osób pisze w ten sposób - "Co was obchodzi jaki stadion zrobią sobie Ślązacy?!". To ludzie z całej Polski. Także z Warszawy, której tak bardzo boi się kilku moich kolegów. Mnie też marzy się biało-czerwony Śląski. Ale niech to będzie biel i czerwień na koszulkach, twarzach i szalikach kibiców - mówi Sadłoń.

Decyzja o kolorystyce obiektu ma zapaść w 2010, a może dopiero w 2011 roku. Zmiany wciąż są możliwe, bo biało-czerwony Śląski to na razie tylko propozycja projektanta. - Marszałek jest otwarty na wszelkie propozycję i dyskusję. Pamiętajmy, że stadion może też się mienić kolorami na zewnątrz. I w zależności od podświetlenia być biało-czerwony, żółto-niebieski czy - na przykład przed meczami Ruchu niebiesko-biały - kończy Michalik.

http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35 ... ialym.html

Euro 2012: Na Śląsku nie tracą nadziei
dsz, PAP2010-03-25, ostatnia aktualizacja 2010-03-25 16:25

Trwająca od października 2009 końcowa modernizacja Stadionu Śląskiego przebiega zgodnie z planem. Ma zakończyć się w lipcu 2011. - Mam nadzieję, że nasz stadion może jeszcze wrócić do 'gry' o EURO 2012 - powiedział marszałek woj. śląskiego Bogusław Śmigielski.

W czwartek podsumowane zostało pięć miesięcy prac. W tym czasie m.in. rozebrana została trybuna zachodnia z tzw. wieżą dyspozytorską, wywieziono 100 tys. m szesc. ziemi. To ilość pozwalająca przykryć boisko piłkarskie na wysokość 17 metrów. Trwa stawianie fundamentów pod nową trybunę i 40 słupów podtrzymujących dach z poliwęglanu. Przebudowywana jest instalacja elektryczna, wodociągowa, sanitarna. Montaż konstrukcji stalowej dachu (mającego powierzchnię ok. 44 tys. m kw) rozpocznie się na przełomie maja i czerwca.

- To nietypowy dach, największy w Europie. Sama konstrukcja stalowa wykorzystana do jego zamocowanie będzie ważyła 9 tys. ton. Dlatego też wykorzystujemy nietypowy sprzęt, konieczny do realizacji tego zadania. Przy budowie pracuje 31 podwykonawców, głównie są to firmy z tego regionu - poinformował inżynier kontraktu Andrzej Stokłosa.

- Stadion będzie gotowy rok przed EURO 2012, więc w razie potrzeby czekamy na oferty. Poza tym zgodziliśmy się na zgłoszenie obiektu przez PZLA jako areny MŚ. Rozmawiamy o boiskach treningowych dla lekkoatletów, szukamy możliwości ich sfinansowania. Już można negocjować wykupienie +skyboxów+, będących idealnym miejscem dla spotkań biznesowych podczas imprez sportowych - dodał marszałek.

Skyboxów będzie 20, każdy o powierzchni 35 m kw. Możliwe jest wykończenie każdego pomieszczenia dokładnie według wskazań przyszłego użytkownika.

Codziennie na stadionie pracuje 260 osób. Koszt modernizacji wyniesie ok. 370 mln złotych. Po zakończeniu prac trybuny będą mogły pomieścić 55 tysięcy widzów.

Modernizacja została najpierw zaplanowana z myślą o organizacji w Chorzowie meczów piłkarskich w ramach EURO 2012. Po odpadnięciu Stadionu Śląskiego z tej "rywalizacji" prace nie zostały przerwane i coraz częściej mówi się o przeprowadzaniu na obiekcie także imprez lekkoatletycznych najwyższej rangi.

http://www.sport.pl/pilka/1,80056,77012 ... dziei.html
......................
a słupy coraz wieksze (by Mobilo)









Wit - Czw Mar 25, 2010 4:43 pm
Ale idzie robota! Pięć miesięcy prac na Śląskim
Paweł Czado, tod 2010-03-25, ostatnia aktualizacja 2010-03-25 17:11:40.0



Rozmach prac na modernizowanym od pięciu miesięcy stadionie jest gigantyczny. Władze województwa wierzą, że w Chorzowie wciąż możliwa jest organizacja... Euro 2012!

Rozbiórka trybuny zachodniej (tej z wieżą) została już zakończona. Z placu budowy wywieziono 100 tys. metrów sześciennych ziemi (co równa się 10 tysiącom kursów ciężarówek). Codziennie na stadionie uwija się około 260 robotników. Obecnie stawiają m.in. fundamenty pod nową trybunę i słupy głównego zadaszenia. Montaż konstrukcji stalowej dachu, która jest już gotowa, rozpocznie się na przełomie kwietnia i maja. Przypomnijmy, że modernizacja Śląskiego ma kosztować 370 mln zł, a jej koniec zaplanowano na lipiec przyszłego roku.

Marszałek województwa Bogusław Śmigielski przypomniał w czwartek o problemach z budową stadionów na Ukrainie (chodzi o Kijów i Lwów - przyp. red), dając tym samym do zrozumienia, że wciąż wierzy w możliwość organizacji Euro 2012 na Stadionie Śląskie. Szanse na to zapewne są jednak mniejsze niż na organizację lekkoatletycznych mistrzostw świata w 2015 roku. - Jesteśmy chętni, żeby je zorganizować. Potrzeba jeszcze dodatkowo 30 mln zł na to, żeby Śląski spełniał wymagania tej imprezy. 15 mln zł potrzeba na przygotowanie wszystkich potrzebnych rzutni, skoczni, bieżni i kolejnych 15 mln na zbudowanie obok stadionu stadionu rozgrzewkowo-treningowego. Będziemy się starać o finansowanie z budżetu państwa - mówił marszałek.

Emocje wciąż rozbudza sprawa barw zmodernizowanego stadionu (wszystkie niebieskie krzesełka zostały już zdemontowane. Rada Miejska Chorzowa przyjęła w czwartek uchwałę popierającą ideę stadionu w żółto-niebieskich barwach Górnego Śląska. Radny Marcin Michalik, który jest jednocześnie dyrektorem gabinetu marszałka mówił, że kolor biało-czerwony to na razie tylko propozycja projektanta. - Marszałek jest otwarty na wszelkie propozycję i dyskusję. Pamiętajmy, że stadion może też się mienić kolorami na zewnątrz. I w zależności od podświetlenia być biało-czerwony, żółto-niebieski czy - na przykład przed meczami Ruchu - niebiesko-biały - powiedział nam Michalik. Podczas spotkania na Stadionie Śląskim marszałek nie wdawał się jednak w dyskusje na temat barw. - W mojej ocenie Śląski ma charakter narodowy, a więc powinien być biało-czerwony - stwierdził.









http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35 ... FOTO_.html



Kris - Pią Mar 26, 2010 8:24 am
Wraca sen o Euro na Stadionie Śląskim


Obiekt ma zostać oddany do użytku w lipcu 2011 roku (© fot. marzena bugała)

Dziennik Zachodni Rafał Musioł, MO

2010-03-26 07:00:16, aktualizacja: 2010-03-26 07:00:16

Słyszymy o kłopotach Ukrainy z przygotowaniami do Euro 2012, tymczasem my konsekwentnie robimy swoje. Czy mam sygnały, że możemy wrócić do gry o mistrzostwa? No cóż, o kuluarowych i nieoficjalnych rozmowach nie wypowiadam się publicznie - tajemniczo stwierdził wczoraj Bogusław Śmigielski, marszałek województwa śląskiego, oglądając plac budowy, w jaki od kilku miesięcy przekształcił się Stadion Śląski.
Wizja Euro 2012 w Chorzowie wydaje się jednak mało realna. Nawet w przypadku organizacyjnej klęski Ukrainy pierwszeństwo w przejmowaniu spotkań będą miały cztery polskie stadiony przygotowywane specjalnie na tę imprezę. Nie zmienia to jednak faktu, że postęp i rozmach prac prowadzonych na Śląskim jest imponujący.

Z obiektu usunięto ponad 100.000 metrów sześciennych ziemi, co - jak wyliczyli wykonawcy - wystarczyłoby do pokrycia pełnowymiarowego boiska piłkarskiego warstwą o wysokości 17 metrów, łączna długość pali i kotew wbitych w podłoże wyniosła już 18 km, a użytego betonu wystarczyłoby na postawienie wokół murawy muru wysokiego na 20 i grubego na 2 metry.

- Usunęliśmy już nawet fundamenty po dawnej wieży telewizyjnej, wyburzyliśmy boksy żużlowe, rozebraliśmy trybunę zachodnią. Oczywiście nasza praca nie polega tylko na demontażu, ale także na wznoszeniu, między innymi stawiamy słupy głównego zadaszenia i fundamenty pod nową trybunę. Cieszy nas to, że chociaż liczbę tak zwanych roboczogodzin szacujemy już na 160.000, a na budowie pracuje codziennie średnio 260 osób, to nie mieliśmy jeszcze ani jednego wypadku - wylicza przedstawiciel wykonawcy Wojciech Jopkiewicz, kierownik kontraktu w firmie Hochtief Polska, która należy do konsorcjum prowadzącego przebudowę.

Wiadomo już, że szacowany na 370 milionów koszt modernizacji nieco wzrośnie, zwiększy się bowiem zakres prac.

- Chcemy, żeby stadion mógł gościć największe imprezy lekkoatletyczne. W związku z tym w okolicach kortów tenisowych powstanie jeszcze mały stadion rozgrzewkowo-treningowy, z całym zestawem skoczni, bieżni i rzutni, a także z minitrybuną - poinformował Andrzej Stokłosa, prezes zarządu Hochtief.
Dyskusje trwają także nad rozplanowaniem parkingów.

- Doświadczenie uczy, że nie należy budować jednego wielkiego parkingu, lepiej sprawdza się kilkanaście mniejszych. Na pewno odpada wariant parkingu schowanego pod trybunami. Decydujące są względy bezpieczeństwa, związane na przykład z ryzykiem zamachów bombowych - dodaje Jopkiewicz.
Marszałek województwa poinformował, że istnieje już możliwość wykupu skyboxów, czyli luksusowych loży.

- Cena oczywiście podlega negocjacji, skyboxy będą miały powierzchnię 35 metrów kwadratowych, można zamówić sobie ich konkretny wystrój. Czy właściciel nie będzie musiał już kupować biletów na imprezy? Nad tym także można dyskutować, ale umowy będą zapewne zawierały świetne warunki. Taka loża to znakomite miejsce do prowadzenia na przykład rozmów biznesowych w ciekawej atmosferze sportowego czy kulturalnego wydarzenia - zachwalał marszałek. - Na Śląskim będzie ich 20, pewnie dwie lub trzy pozostaną do dyspozycji Stadionu, reszta jest na sprzedaż - dodał Śmigielski.

Kolejny etap prac rozpocznie się 15 czerwca. Od tego dnia ruszy montaż konstrukcji stalowej dachu.
- To będzie bardzo trudna i skomplikowana operacja. Konstrukcja składa się z elementów stalowych o wadze 9.000 ton, a rozwiązania, jakie będą w niej zastosowane, są niezwykle nowoczesne. Trudno się zresztą temu dziwić, bo przecież trzeba utrzymać dach o największej powierzchni w Europie (44.000 m kwadratowych - przyp. red.) - mówi Stokłosa.

Stadion ma być gotowy w lipcu 2011 roku. Wtedy znów będą mogli pojawić się na nim kibice. Pomysłów na jego ożywienie jest kilka - oprócz imprez lekkoatletycznych ma być stałą areną finałowego meczu piłkarskiego Pucharu Polski, Chorzów chciałby także stać się - już w roku otwarcia obiektu - areną mistrzostw Europy pań.

A na jakich krzesełkach zasiądą kibice?

- Wiem, że ta sprawa budzi emocje. Część osób opowiada się za biało-czerwonymi krzesełkami, inni woleliby barwy województwa, czyli niebiesko i żółte. Osobiście skłaniam się do tej pierwszej wersji. Musimy przecież pamiętać, że jest i będzie to stadion narodowy, nie bez znaczenia pozostaje także fakt, że w dużej mierze jego modernizacja jest finansowana z budżetu centralnego. Tak więc idziemy raczej w tym kierunku - poinformował marszałek Śmigielski.

Stadion Śląski po modernizacji nie będzie już główną areną polskiej piłki nożnej, stąd uważamy, że bardziej właściwe i adekwatne będzie zastosowanie kolorystyki żółto-niebieskiej, tj. nawiązującej do barw Górnego Śląska. W ten sposób Stadion Śląski przyczyniłby się do promowania naszego regionu i rozwijania tożsamości regionalnej.

Te słowa chorzowskich radnych nie są skierowane tylko do marszałka, przeczyta je cały naród - ich wczorajsza uchwała ma pojawić się w ogólnopolskich mediach. Marcin Michalik, opozycyjny radny i dyrektor biura marszałka zaproponował, by Chorzów dołożył się do modernizacji. Jego zdaniem, dzięki temu miasto mogłoby współdecydować o wyglądzie stadionu. Krzesełka, na których mogą pojawić się śląskie kolory, wycenił na około 5,5 mln zł.

http://www.dziennikzachodni.pl/sport/23 ... ,id,t.html



Wit - Pią Kwi 02, 2010 9:34 pm
troche fotek od kolegów z forum SSC












Danziger - Nie Kwi 04, 2010 5:52 pm
Jako że większość fotorelacji z przebudowy stadionu wykonana jest "z powietrza", moja będzie "z gruntu". Widok z dzisiaj (gdy robiłem te fotki, jeszcze nie spostrzegłem, że dwa dni temu Wit zapodał kilka fotek z SSC).
Widok z okolic bramy nr 1:





Widok z okolic bramy nr 2:









Widok z okolic bramy nr 3:



Widok z okolic bramy nr 4:





Widok z okolic bramy nr 7:







Mam nadzieję, że po przebudowie stadionu kultowe niebieskie barierki przy równie kultowych niebieskich bramach pozostaną.



Bartek - Nie Kwi 04, 2010 7:04 pm
Kultowe barierki? No ja pierdziele, w jakim my regionie żyjemy, kultowe kielichy, kultowe barwy, kultowe PRLowskie budynki



kiwele - Nie Kwi 04, 2010 7:10 pm

Jako że większość fotorelacji z przebudowy stadionu wykonana jest "z powietrza", moja będzie "z gruntu". Widok z dzisiaj (gdy robiłem te fotki, jeszcze nie spostrzegłem, że dwa dni temu Wit zapodał kilka fotek z SSC).
Widok z okolic bramy nr 1:





Widok z okolic bramy nr 2:









Widok z okolic bramy nr 3:



Widok z okolic bramy nr 4:





Widok z okolic bramy nr 7:







Mam nadzieję, że po przebudowie stadionu kultowe niebieskie barierki przy równie kultowych niebieskich bramach pozostaną.


Ja tobym co najmniej wlazl na plot.



tremolo - Wto Kwi 06, 2010 10:23 am
Firma Kraków projekt Sosnowiec, i jeszcze coś po niemiecku witajmy w Europie

Z kultowości brakuje jedynie zapachu Huty, pyłu zawieszonego 1000% i otwartej Rawy w Chorzowie. Za tym zapachem juz zatęsknili wlodarze z Kato i otwarli dla turystów ściek



heniek - Czw Kwi 08, 2010 5:24 pm
@tremolo: odrobina wiedzy na temat Rawy by ci nie zaszkodziła.

Co do barierek: też mam nadzieję, że nie znajdą się wielcy ich obrońcy :|



mark40 - Sob Kwi 17, 2010 7:36 pm
Zdjecia z 19 piętra









Tutaj widać, gdzie konczył się wał. Teraz SŚ bedzie dalej od bramek i ulicy Chorzowskiej




Jeszcze foty wokół SŚ


Zbrojenia to już (chyba) pod "filary" zadaszenia







Buda na pierwszym planie musi zniknąć!




Kris - Wto Kwi 27, 2010 12:07 pm
Przykład, że można być organizatorem Euro 2012 i mieć barwy krzesełek w kolorze jaki się zaproponuje.
Przykład, że trzeba mieć swoje zdanie
_________________

Euro 2012. Stadion w Poznaniu na niebiesko
PAP - 23-04-2010 18:38
Tylko niebieskie krzesełka znajdą się na modernizowanym z myślą o piłkarskich mistrzostwach Europy w 2012 roku stadionie w Poznaniu - zdecydowała w piątek spółka odpowiadająca za przygotowania miasta w porozumieniu ze stowarzyszeniem kibiców "Wiara Lecha".

Przebudowa poznańskiego stadionu zbliża się do końca. Termin oddania obiektu - koniec czerwca bieżącego roku - nie jest zagrożony. W piątek spółka Euro Poznań 2012 podjęła decyzję dotyczącą kolorystki krzesełek na stadionie - wszystkie będą niebieskie.

- Było kilka koncepcji dotyczących kolorystki krzesełek. Padały propozycje koloru niebieskiego w dwóch różnych odcieniach czy niebiesko-białego, czyli barw Lecha. Konsultowaliśmy nasze pomysły z poznańskimi kibicami, zresztą otrzymywaliśmy od niech wiele maili i zapytań w tej sprawie. Rozmawialiśmy również z "Wiarą Lecha", w końcu dla niej stadion jest świętością. Udało nam się doprowadzić do kompromisu i siedziska będą w jednolitym niebieskim kolorze o odcieniu nawiązującym do hasła Poznania "know-how" - powiedziała Joanna Janowicz-Strzyżewska ze spółki Euro Poznań 2012.
Montaż krzesełek nastąpi na przełomie maja i czerwca. Na trybunach poznańskiego obiektu będzie mogło zasiąść 43 831 widzów. Podczas mistrzostw Europy w 2012 roku pojemność zostanie zmniejszona do 41 344 miejsc.
http://budownictwo.wnp.pl/euro-2012-sta ... 1_0_0.html



salutuj - Pią Kwi 30, 2010 10:11 pm
Śmigielski! Do Śmoleńska śmigiem marsz! Śmigłowcem!



Siny Knur - Nie Maj 02, 2010 10:39 am

Przykład, że można być organizatorem Euro 2012 i mieć barwy krzesełek w kolorze jaki się zaproponuje.
Przykład, że trzeba mieć swoje zdanie
Otóż to a nawet więcej! Można nie być organizatorem Euro i również cieszyć się samodzielnie wybranym kolorem krzesełek. Na przykładzie Stadionu Śląskiego: zaproponowaliśmy krzesełka białe i czereśniowe; takie też dostaniemy. Komplet będzie elegancki, estetyczny i stanowiący ciekawe urozmaicenie na tle np. zgrabnie i subtelnie pomyślanych tablic "Katowice - Willkommen".

Postulat uważam za spełniony. q.e.d.



Maciek B - Nie Maj 02, 2010 11:13 am
Taki wariant kolorystyczny zaproponowało biuro projektujące stadion, a nie mieszkańcy czy władze stąd.



mark40 - Nie Maj 02, 2010 11:28 am

Udało nam się doprowadzić do kompromisu i siedziska będą w jednolitym niebieskim kolorze o odcieniu nawiązującym do hasła Poznania "know-how" - powiedziała Joanna Janowicz-Strzyżewska


Nasze krzesełka bedą w odcieniu






Kris - Nie Maj 02, 2010 12:18 pm
Kolor krzesełek na gdańskim stadionie wybrany!

Odcienie brązu czy kolory biały i zielony? Do tej pory gdańszczanie, a szczególnie Ci z nich którzy aktywnie kibicują Lechii Gdańsk zastanawiali się jaką barwę będą miały krzesełka montowane na nowym stadionie w Letnicy. Dziś zapadła ostateczna decyzja - siedzenia będą w kolorze zielonym a dokładniej w kilku jego odmianach.

Kolor typowo bursztynowy, jaki pojawiał się do tej pory w wizualizacjach został celowo dobrany przez architektów aby współgrał z dachem, który będzie miał taki właśnie odcień. Niestety nie ma on wiele wspólnego z barwami Lechii Gdańsk, a więc klubu który będzie na nowym stadionie prowadził rozgrywki, a który tradycyjnie kojarzony jest z zielenią i bielą.

- Udało nam się znaleźć kompromis. Pamiętajmy, że jest ponad 200 kolorów bursztynu, w tym także zielony - powiedział prezydent Gdańska Paweł Adamowicz podczas specjalnej konferencji prasowej poświęconej kolorom krzesełek.

- Nie ukrywam, że estetyka obiektu jest niezwykle ważna, dlatego przez ponad miesiąc prowadziliśmy rozmowy z projektantem oraz kibicami Lechii. Dzięki temu udało się wybrać rozwiązanie pośrednie, zaproponowane przez pomysłodawcę kształtu stadionu, profesora Wojciecha Grabianowskiego, które mam nadzieję zadowoli każdego gdańszczanina - dodał prezydent podczas prezentowania wybranej koncepcji.



Także obecni na spotkaniu przedstawiciele Stowarzyszenia Kibiców Lechii Gdańsk „Lwy Północy" wydawali się zadowoleni z przyjętego rozwiązania, choć jak sami zastrzegli, wydadzą w tej sprawie oficjalne oświadczenie.

- Z pewnością jednak jest to krok w dobrą stronę - mówił po konferencji rzecznik Lwów.

Ważną kwestią, jest także ułożenie napisu z krzesełek z nazwą klubu, czemu gorąco kibicuje prezydent Adamowicz. Jak poinformował Ryszard Trykosko, prezes Biura Inwestycji Euro Gdańsk 2012, taka operacja będzie jak najbardziej możliwa do przeprowadzenia, jednak po UEFA EURO 2012TM.

- Zalecenia UEFA są takie, żeby wstrzymać się z tym do lipca 2012. Później operator stadionu będzie miał zielone światło - podsumował prezes Trykosko.

Warto przypomnieć, że aby poznać opinię gdańszczan w sprawie koloru krzesek, na stronie www.gdansk.pl, pojawiła się ankieta, w której każdy mógł zagłosować za wariantem czerwono-żółtym lub biało-zielonym. Dużą przewagę uzyskali tu zwolennicy drugiej opcji.

Podobną ankietę, przeprowadzono także wśród losowo wybranych mieszkańców Gdańska.
Tutaj przewagę udowodnili z kolei zwolennicy wariantu pierwotnie założonego przez projektanta. Za kolorami czerwono-żółtymi wypowiedziało się aż 47 % badanych. Koncepcję biało-zieloną poparło zaś niespełna 24 % respondentów. Wiele osób, bo aż ponad 26 % stwierdziło, że jest im to obojętne.

Ze szczegółami tego badania można zapoznać się klikając tutaj.

Podziały pokazały wyraźnie, że trzeba znaleźć kompromis i dzisiejsza decyzja z pewnością jest takim właśnie kompromisem, podkreślającym przywiązanie stadionu do barw klubu Lechia Gdańsk z jednej strony i harmonijne połączenie z bursztynowym dachem stadionu z drugiej.

Stadionu, który - dodajmy - od kilku lat jest swoistą „wizytówką" Mistrzostw w naszym kraju i który stale wygrywa we wszystkich rankingach na najładniejszy obiekt Euro 2012.

Michał Brandt
http://www.euro.gdansk.pl/euro2012,2,481.html



Siny Knur - Nie Maj 09, 2010 12:56 pm

Notabene żenujące to logo Poznania, nie uważacie?



Wit - Śro Maj 12, 2010 6:39 pm
mix zdjęć różnych autorów (SSC) z ostatniego miesiąca


















































wwwttt - Wto Maj 25, 2010 2:03 pm
SŚ 24 V 2010















































Wit - Czw Cze 03, 2010 10:13 am
po majowych ulewach





















widoczki













Wit - Czw Cze 03, 2010 10:19 am
koniec maja




















onto - Sob Cze 05, 2010 9:40 am
MŚ 2015 na Stadionie Śląskim? Odpadliśmy na starcie

Już w pierwszym etapie przepadła kandydatura Stadionu Śląskiego do organizacji lekkoatletycznych mistrzostw świata w 2015 roku. Inaczej być nie mogło. Przy staraniu się o prestiżowe imprezy sportowe trzeba mieć wizję, ale też cierpliwość i pokorę - piszą Wojciech Todur i Piotr Zawadzki.

Kandydatura Chorzowa to efekt zeszłorocznej deklaracji marszałka województwa śląskiego Bogusława Śmigielskiego, że Stadion Śląski to idealne miejsce na mistrzostwa świata w lekkiej atletyce. Już w przyszłym roku zmodernizowany obiekt musi zmierzyć się z nowym wyzwaniem. W związku z organizacją Euro 2012 i budową nowych stadionów Śląski nie będzie już tak atrakcyjnym jak dawniej miejscem ani dla piłkarskiej reprezentacji, ani dla organizatorów wielkich koncertów rockowych.

Władze województwa chcą, by niecodzienne emocje zagwarantowali teraz najlepsi sprinterzy, skoczkowie i młociarze. Niestety, już na starcie okazało się, jak ciężko przebić się do lekkoatletycznej elity.

Jest trochę wstydu, bo wygląda to tak, jakby notable ze światowej federacji (IAAF) w ogóle nie zadali sobie trudu pochylenia się nad polską kandydaturą. - Nasze nadzieje ostatecznie przekreślił e-mail od sekretarza IAAF Pierre'a Weissa - poinformował w piątek "Gazetę" Sebastian Chmara, wiceprezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki.

Sekretarz wytknął główne słabości śląskiej oferty. - Najważniejszy zarzut dotyczy bazy hotelowej. IAAF uznał, że w regionie brakuje miejsc noclegowych dla działaczy i sportowców na oczekiwanym przed federację poziomie - mówi Chmara.

Nie spodobało się też lotnisko w Pyrzowicach. - Według IAAF jest za małe. Nie gwarantuje sprawnej, płynnej obsługi tysięcy uczestników i kibiców mistrzostw. Informacja o tym, że może ją uzupełnić port w Balicach, prawdopodobnie nie została wzięta pod uwagę - mówi Chmara.

Naszym zdaniem kolejna - kto wie, czy nie najważniejsza - przyczyna porażki tkwi w kompletnej anonimowości kandydatury Stadionu Śląskiego. Najważniejsze osobistości światowej lekkiej atletyki w ogóle nie znają chorzowskiego obiektu. Obca jest im legenda "śląskiego kotła czarownic", nieznane są im bramki Gerarda Cieślika i Włodzimierza Lubańskiego. Podejrzewamy, że oni nawet nie wiedzą, iż pokonaliśmy tutaj w heroicznych bojach Anglików, Holendrów i Portugalczyków.

- Stadion Śląski? Chorzów? Zaraz, zaraz... A kiedy w Polsce zorganizowaliście jakąś dużą imprezę lekkoatletyczną? - taka kwestia mogła paść podczas obrad. I tu pojawił się problem. Fundamentalny problem. Ostatnia duża impreza to halowe mistrzostwa Europy zorganizowane w katowickim Spodku... 35 lat temu.

W sierpniu zeszłego roku "Gazeta" przestrzegała: "Lekka atletyka na Śląskim jest dobrym pomysłem, pod warunkiem że będzie to projekt zakrojony na lata, może nawet dziesięciolecia. Najpierw trzeba ten sport wypromować, a dopiero potem ruszyć na bój o sponsorów i wielkie imprezy. Trzeba mieć wizję, ale też cierpliwość i pokorę. Inaczej najemy się tylko wstydu".

Stało się jednak inaczej, a pospieszne wysunięcie śląskiej kandydatury naraziło nas tylko na śmieszność.

Na koniec dobra wiadomość. Wkrótce na Śląskim rozpocznie się budowa lekkoatletycznego boiska rozgrzewkowego. Bez niego nie ma co myśleć o starcie najlepszych zawodników. I to jest właśnie odpowiednia kolejność w planie ubiegania się o prestiżowe zawody sportowe.

http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35 ... arcie.html

Na Śląskim rzucisz młotem także poza stadionem
tod 2010-06-04, ostatnia aktualizacja 2010-06-04 20:42:31.0

Kandydatura Stadionu Śląskiego jako organizatora lekkoatletycznych mistrzostw świata w 2015 roku przepadła już w pierwszym etapie kwalifikacji. - Będziemy starać się o organizację kolejnych imprez - zapewnia dyrektor Stadionu, Marek Szczerbowski.

Żeby Śląski miał jakiekolwiek szanse na zwycięstwo, musi wzbogacić infrastrukturę. Priorytetem jest budowa obiektu rozgrzewkowego. - Ta inwestycja na pewno zostanie zrealizowana. Polska musi dysponować przynajmniej jednym stadionem, który spełni najbardziej zaostrzone kryteria organizacji imprez lekkoatletycznych - podkreśla Szczerbowski.

Obiekt będzie składał się z dwóch części. - Bieżnia zostanie wyznaczona wokół boiska ze sztuczną nawierzchnią, które zostanie z tego powodu nieznacznie przesunięte. Rzutnie powstaną w okolicach rezerwowego boiskach trawiastego - dodaje Szczerbowski.

Wiceprezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki Sebastian Chmara uważa, że rozdzielenie treningowych bieżni od rzutni to świetny pomysł. - Ze względów bezpieczeństwa nie można jednocześnie rzucać młotem i biegać. Organizatorzy radzą sobie z tym problemem żonglując terminami treningów. W Chorzowie będzie można tego uniknąć, więc komfort dla sportowców byłby większy - mówi.

http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35 ... ionem.html



Maciek B - Sob Cze 05, 2010 10:37 am
Kropla drąży skałę.



wwwttt - Śro Cze 30, 2010 7:56 pm






























mark40 - Nie Lip 04, 2010 5:04 pm
5 zdjęć dzisiejszych












mark40 - Pon Lip 26, 2010 5:15 pm

W połowie sierpnia rozpocznie sie montaż stalowych elementów dachu



Wit - Czw Sie 12, 2010 5:09 pm
Śląski w ofensywie

Polska Dziennik Zachodni Rafał Musioł
Dzisiaj 00:16:25



Trwa ofensywa Stadionu Śląskiego. Chorzowski gigant, pominięty ze względów politycznych przy wyborze aren na Euro 2012, został zgłoszony jako potencjalne miejsce finału Ligi Europejskiej w 2013 roku.

- Mamy już pozytywną decyzję zarządu PZPN, który będzie popierał kandydaturę Stadionu Śląskiego do organizacji tej imprezy - twierdzi członek zarządu województwa, Mariusz Kleszczewski.

W tym samym 2013 roku na Śląskim mogą się także odbyć mistrzostwa Europy kobiet.

- Decyzja o lokalizacji tej imprezy zapadnie prawdopodobnie w listopadzie. Konkurujemy z Hiszpanią, Holandią, Bułgarią, Szwajcarią i Szwecją, ale nasze szanse są spore. To byłaby super sprawa, gdyby po męskim Euro 2012 do tego samego kraju przyjechały czołowe reprezentacje pań - mówi Józef Grząba z Wydziału Piłkarstwa Kobiecego PZPN.

Póki co, w Chorzowie trwa modernizacja, po której pojemność trybun wzrośnie do 52.000, a nad nimi zawiśnie największy dach w Europie. Na zakończenie prac, planowane na połowę 2011 roku, czeka już Górnik Zabrze.

- Biorę pod uwagę możliwość przeprowadzki do Chorzowa, bo wymogi licencyjne mówią, że wtedy będziemy musieli mieć 10.000 zadaszonych miejsc. Nie wiem, czy nasz stadion za rok spełni ten warunek - potwierdza prezes Łukasz Mazur.

http://chorzow.naszemiasto.pl/artykul/5 ... egoria=679



Kris - Czw Sie 12, 2010 8:21 pm


Póki co, w Chorzowie trwa modernizacja, po której pojemność trybun wzrośnie do 52.000, a nad nimi zawiśnie największy dach w Europie. Na zakończenie prac, planowane na połowę 2011 roku, czeka już Górnik Zabrze.

- Biorę pod uwagę możliwość przeprowadzki do Chorzowa, bo wymogi licencyjne mówią, że wtedy będziemy musieli mieć 10.000 zadaszonych miejsc. Nie wiem, czy nasz stadion za rok spełni ten warunek - potwierdza prezes Łukasz Mazur.

http://chorzow.naszemiasto.pl/artykul/5 ... egoria=679


To samo czeka też chorzowski Ruch.

Oj, czas już u nas na Śląsku stadiony budować.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • romanbijak.xlx.pl



  • Strona 14 z 15 • Wyszukano 2166 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15
    Copyright (c) 2009 | Powered by Wordpress. Fresh News Theme by WooThemes - Premium Wordpress Themes.