ďťż
[Bytom] Plany, inwestycje, etc...



martin13 - Śro Sie 01, 2007 8:37 pm
Bytomskie ulice zalśnią od kocich łbów
Tomasz Malkowski 2007-08-01, ostatnia aktualizacja 2007-08-01 22:02
Prawie całe śródmieście w Bytomiu miało kiedyś szlachetną granitową nawierzchnię, którą w latach 70. i 80. szczelnie przykrył asfalt. Dziś miasto chce przywrócić dawną świetność jezdni, w planach jest odsłonięcie bruku na 42 ulicach
O tym, że bytomskie ulice kryją pod asfaltem kostkę granitową, wiedzą dobrze starsi mieszkańcy oraz kierowcy, którzy podczas jazdy odczuwają nierówności. - Asfalt nie wiąże się z kostką, to jakby na kowadle położyć monetę i walić w nią młotem. Moneta podskakuje, podobnie zachowuje się asfalt pod naciskiem kół. Ale dzięki temu możemy przywrócić ulicom kostkę, wystarczy zdjęć warstwę asfaltu - mówi Józef Butrym, dyrektor do spraw technicznych w Miejskim Zarządzie Dróg i Mostów w Bytomiu.

O kostkach granitowych Butrym wie wszystko, jest ich wielkim pasjonatem. - Ulice z kostki były gładkie jak szkło. W Bytomiu były też przepiękne chodniki wykładane płytami granitowymi łączonymi z kostką mozaikową, granitową - wspomina drogowiec. Kostkę układano w rybią łuskę, wyglądającą jak wachlarze, czy bardziej kunsztowny kwiat miłorzębu. Jednak w latach 70. i 80. zeszłego wieku granitowe ulice zniknęły pod asfaltem. Teraz widać tylko krawężniki.

Odkąd dwa lata temu powstał w mieście Miejski Zarząd Dróg i Mostów, wciąż ponawia swój apel o odsłonięcie bruku. Teraz jednak pojawiła się w końcu na to szansa. Bytom przygotowuje zakrojony na szeroką skalę program rewitalizacji śródmieścia. MZDiM złożył projekt przywrócenia bruku na 42 ulicach - to prawie całe śródmieście oraz kilka ulic w Szombierkach i na osiedlu robotniczym Bobrek. Na odsłonięcie czeka prawie 70 tys. m kw. granitu. Nie wiadomo tylko, w jakim jest stanie. W planach są odkrywki na ulicy Moniuszki i placu Słowiańskim.

Butrym uważa, że ulice mogłyby być gotowe do 2015 roku. - Wszystko zależy jednak od pieniędzy, koszty tej operacji wyceniamy na ponad 40 mln zł, i postępu prac przy kanalizacji w śródmieściu - mówi Butrym.

Bardziej sceptyczny jest magistrat. - Odsłonięcie bruku to dobry pomysł, ale nie wiem, w jakiej skali. O tym zadecydują prezydent i rada miejska - mówi Katarzyna Krzemińska-Kruczek, rzeczniczka bytomskiego magistratu.

O zaletach kostki jest przekonany Andrzej Grzybowski, urbanista i prezes Fundacji Przestrzeni Górnego Śląska. - Kostka granitowa to materiał naturalny, więc jest trwalsza od asfaltu. Jest też ekologiczna, bo przy remoncie kanalizacji asfalt trzeba zniszczyć, a kostkę łatwo zdjąć i powtórnie ułożyć na swoje miejsce - przekonuje Grzybowski. Dodaje, że kostka na ulicach może mieć dobry wpływ na kierowców, bo zmusi ich do wolniejszej jazdy.

Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,4358295.html




Wit - Śro Sie 01, 2007 9:21 pm
ała...już mnie uszy i głowa boli, jak pomyślę, ze będę musiał przejechać przez Bytom najeżony "kocimi łbami"
kostaka tak, ale na deptaki i ulice zmknięte lub o niewielkim natężeniu ruchu



miglanc - Czw Sie 02, 2007 12:18 pm
BRAWO BYTOM!!! To sie nazywa miec prezydenta miasta a nie soltysa jak Uszok w Katowicach.



absinth - Czw Sie 02, 2007 12:28 pm
rozumiem Twoja radość miglanc, ale to chyba nie tak proste zeby sprowadzac to do jkwestii soltysa i prezydenta

"Odkąd dwa lata temu powstał w mieście Miejski Zarząd Dróg i Mostów, wciąż ponawia swój apel o odsłonięcie bruku. "

Koj jest prezydentem od niespelna 10 miesiecy

i wreszcie:

"Bardziej sceptyczny jest magistrat. - Odsłonięcie bruku to dobry pomysł, ale nie wiem, w jakiej skali. O tym zadecydują prezydent i rada miejska - mówi Katarzyna Krzemińska-Kruczek, rzeczniczka bytomskiego magistratu."

“Amicus Plato, sed magis amica veritas”




miglanc - Czw Sie 02, 2007 12:36 pm
Widze ze zabolalo mieszkanca solectwa Katowice.

Rzecznika UM powiedziala to: "Odsłonięcie bruku to dobry pomysł, ale nie wiem, w jakiej skali. O tym zadecydują prezydent i rada miejska"



MarcoPolo - Czw Sie 02, 2007 2:31 pm
Ostatnio bywam w Bytomiu i odczuwam pozytywne ozywienie, slysze pozytywne plotki o ruszeniu spraw z miejsca, co wiecej widze to: zaczynaja stawiac rusztowania przy kamienicach, zaczynaja sie roboty Braata&Petersena, slychac duzo pozytywnego szumu na forum dotyczacego zmian w srodmiesciu ale nie tylko.
To jest 1 element ale np. Katowice go nie maja: jesli porownac z jakiego pulapu my stratujemy a z jakiego Bytom, oraz kiedy ten start sie rozpoczal. Samo odnowienie fasady Sadu Rejonowego oraz zrealizowanie inwestycji na Kosciuszki, wraz z calkiem reprezentacyjnie utrzymanym Rynkiem w niedlugim czasie dadza Bytomiowi niezly handicap w dziedzinie reprezentacyjnych przestrzeni publicznych. Bardzo mozliwe ze Bytom pod wzgledem atrakcyjnosci rozrywkowo-kulturalnej doszlusuje do Gliwic nas zostawiajac daleko w tyle.
U nas mozna bylo sie podniecac pierwszymi jaskolkami "zmian na lepsze"kilka lat temu, niestety sprawy nie nabraly rozpedu i my dalej wyczekujemy tych jaskolek, inaczej mowiac w Katowicach od kilku lat tempo zmian nie nabralo takiej dynamiki zeby nie przegrywalo z rownoleglym procesem rozkladu.
Oczywiscie Bytom nie odniesie sukcesu tylko dzieki rewitalizacji srodmiescia. Rownolegle powinna odbywac sie rewitalizacja spoleczna przez lokowanie w tym miescie instytucji edukacyjnych, kulturalnych no i przede wszystkim dobrych przedsiebiorcow i kapitalu produkcyjno-uslugowego.
Na pewno duzego kopa mozna uzyskac jesli ulokuja w Bytomiu wezel kolejowy + jak wybuduja A1 wraz z obwodnica w str Chorzowa itp.



Kris - Czw Sie 02, 2007 3:06 pm
W tym tygodniu był dodatek do Rzeczpospolitej - "Nieruchomości" głownie o tym, że developerzy coraz cześciej będą na Śląsku , że teraz czas na Katowice.
Był też wywiad z gościem, który zajmuje się tą branżą i na pytanie jakie miasta śląskie będą miały największe "wzięcie" odpowiedział: Katowice, Gliwice i Bytom.

Ostatnio widziałem w Aktualnościach informację na temat budowy marketu w Bytomiu koło kościoła. Inwestor miał pozwolenie na budowę od 2000 i teraz nagle (po 7 latch) chce budować. Niestety teraz ani władze, ani ... mieszkańcy nie chcą słyszeć o budowie kolejnego marketu zwł. otoczeniu kościoła i kamienic wokół. Tak więc coś się zmienia na +

Może o tej sprawie więcej (dokładniej) będzie wiedział MephiR?



absinth - Czw Sie 02, 2007 3:37 pm

Widze ze zabolalo mieszkanca solectwa Katowice.

boli, ze nawet ketonal nie pomogl

ale niezrazony ta jakze okrutna krytyka pozdrawiam mieszkańca miasta Orzesze hehe

a co do meritum, z Bytomiem jest ten problem, ze tam praktycznie w ogole nie ma mieszczan, przynajmniej na ulicach miasta jest ciezko ich zauwazyc, zwlaszcza w okolicach Pilsudskiego gdzie dodatkowo dochodza jeszcze opuszczone budynki i zamurowane okna
ale jest to miasto, za które najmocniej z wszystkich trzymam kciuki i licze, ze ta galeria handlowa bedzie impulsem od ktorego sie zacznie renesans miasta



MephiR - Czw Sie 02, 2007 4:19 pm

Ostatnio widziałem w Aktualnościach informację na temat budowy marketu w Bytomiu koło kościoła. Inwestor miał pozwolenie na budowę od 2000 i teraz nagle (po 7 latch) chce budować. Niestety teraz ani władze, ani ... mieszkańcy nie chcą słyszeć o budowie kolejnego marketu zwł. otoczeniu kościoła i kamienic wokół. Tak więc coś się zmienia na +

Może o tej sprawie więcej (dokładniej) będzie wiedział MephiR?

No wiem co nieco, bo nieskromnie powiem, że to ja nagłośniłem tą sprawę. O wszystkim dowiedziałem się od człowieka, który pracuje przy budowie tego marketu jako stróż. Wyjawił mi, że ma to być Biedronka lub coś podobnego. Informacje uzyskane od pani rzecznik UM wskazują na to, że stróż wcale się nie myli, bowiem ma tam powstać parterowy pawilon handlowo-usługowy. Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego nakazał właścicielom działki zaprzestanie budowy, ale inwestor odwołał się do wojewody, który zgodził się na dalsze prace. Podobno PINB szykuje kolejny zakaz budowy, ale nie pamiętam już czego się czepili.
W każdym razie market powstaje w bezpośrednim sąsiedztwie średniowiecznej kaplicy Św. Ducha, prawdopodobnie na starym cmentarzu szpitala Bożogrobców. Od Rynku do budowy jest może ze 100 metrów. Co ciekawe od kilku lat obszar ten znajduje się w strefie R1 objętej ochroną konserwatorską i na wszelkie roboty potrzeba pozwolenia konserwatora zabytków, poza tym plan zagospodarowania przestrzennego nie przewiduje w tym miejscu takiego obiektu. Chyba właśnie z tego powodu PINB zakaże budowy.
Jak dziś tamtędy przechodziłem, to zauważyłem, że stawiane są już ściany, a niedawno zalewano betonem odwierty pod kolejną część marketu.

------------------------------------------------------------------------------------

Cieszy mnie, że wreszcie zaczyna się coś dziać w moim mieście. Głównym powodem tego poruszenia jest inwestycja przy pl. Kościuszki, która dała impuls do wykupowania nieruchomości w centrum. Dzięki tej galerii m.in. dokańczany jest jeden z budynków dawnego "Kwartału" oraz planowany jest biurowiec przy Dworcowej. Cieszy też konkurs na przebudowę budynku ZO BYTOM na biurowiec. Jest już za to jedna niedokończona inwestycja - to rozbudowa kamienicy przy ul. Gliwickiej, która stanęła w miejscu ze dwa miesiące temu. Zobaczymy jak UM wykorzysta tą szansę dla miasta. Trzeba przede wszystkim wyrzucić patologie z centrum, ponieważ od pewnego czasu wspomniani "mieszczanie" lokują się w odległych dzielnicach, a najlepsze mieszkania w śródmieściu i na Rozbarku (taka bytomska koszutka - niby osobna dzielnica, ale właściwie centrum) zajmowane są przez osoby niepłacące czynszów, żyjące z zasiłku i wcale nie szukające zajęcia. Konieczna jest także dalsza modernizacja dróg i budowa obwodnicy, która wyprowadzi z centrum ciężki ruch.

Niestety przez Koja podejmowane są też głupie decyzje, jak np. przeniesienie dworca komunikacji międzynarodowej z pl. Sobieskiego na parking przy Plejadzie, zrezygnowanie ze stworzenia wielkiego centrum komunikacyjnego na pl. Wolskiego i przeniesienie targu staroci (jednego z największych takich targów w Polsce) do Szombierek.

Czas pokaże, czy Bytom dorówna do Gliwic i przegoni Katowice, czy dalej będzie "piękny, ale zaniedbany"...



mark40 - Czw Sie 02, 2007 8:17 pm
Na parking przy Plejadzie? :ROTFL

Przeca tam nie ma żadnej komunikacji miejskiej po 22.



MephiR - Czw Sie 02, 2007 9:05 pm

Na parking przy Plejadzie? :ROTFL

Przeca tam nie ma żadnej komunikacji miejskiej po 22.

No dokładnie, a nawet jeśli jest w dzień, to i tak taskanie się z tobołami komunikacją miejską jest niesamowitym wysiłkiem. No ale według naszego magistratu wszyscy mają samochody, ponieważ dla nich najważniejszy jest łatwy dojazd. Może się to jeszcze zmieni, bo dworzec zniknął z pl. Sikorskiego głównie z powodu rewitalizacji biblioteki i muzeum, ale władze zapowiedziały, że to zmiana na stałe.



MarcoPolo - Pią Sie 03, 2007 7:20 am

Na parking przy Plejadzie? :ROTFL

Przeca tam nie ma żadnej komunikacji miejskiej po 22.

No dokładnie, a nawet jeśli jest w dzień, to i tak taskanie się z tobołami komunikacją miejską jest niesamowitym wysiłkiem. No ale według naszego magistratu wszyscy mają samochody, ponieważ dla nich najważniejszy jest łatwy dojazd. Może się to jeszcze zmieni, bo dworzec zniknął z pl. Sikorskiego głównie z powodu rewitalizacji biblioteki i muzeum, ale władze zapowiedziały, że to zmiana na stałe.



MephiR - Pią Sie 03, 2007 2:22 pm
Ścieżka rowerowa połączy 25 gmin
To dobra wiadomość dla wszystkich tych, którzy lubią jeździć na rowerze. 25 gmin dogadało się i będą wspólnie budowały ścieżki rowerowe. Trasa będzie prowadziła od Lublińca aż po Jurę Krakowsko–Częstochowską. Bytom też bierze udział w projekcie. Liderem jest Zawiercie. Budowa ścieżek będzie kosztowała 4,5 mln euro. 85 procent, czyli 3,84 mln, daje Unia Europejska. 15 procent muszą dać gminy.

Gminy już podpisały porozumienie. Najpierw były konsultacje, potem powstała fiszka projektowa, którą gminy dostały i zaakceptowały. – Gminy zostały o wszystkim poinformowane i porozumienie podpisaliśmy w kwietniu – informuje Artur Grabowski, kierownik Referatu Rozwoju Miasta Urzędu Miejskiego w Zawierciu. Ścieżki powstaną w Bytomiu, Chorzowie, Czeladzi, Jaworznie, Katowicach, Lublińcu, Piekarach Śląskich, Mysłowicach, Rudzie Śląskiej, Siemianowicach, Świętochłowicach, Tychach, Zabrzu, Kroczycach, Łazach, Ogrodzieńcu, Pilicy, Porębie, Włodowicach, Zawierciu, Łaziskach, Mikołowie, Orzeszu, Ornontowicach i Wyrach. Gminy zostały podzielone na cztery grupy i to właśnie w nich będą pracowały nad szczegółami przedsięwzięcia. – Bytom jest w grupie katowickiej – informuje Iwona Borecka z Wydziału Realizacji Inwestycji i Remontów Urzędu Miejskiego w Bytomiu. Do tzw. grupy katowickiej oprócz Bytomia należą, m. in., Katowice, Chorzów i Zabrze. – Każda z czterech grup dostanie prawdopodobnie do podziału około miliona stu tysięcy euro – mówi Grabowski.

Na razie projekt nie jest jeszcze dopięty na ostatni guzik. – Jest w fazie przygotowań – mówi Grabowski. Wiadomo już jednak, że w Bytomiu powstanie 13,5 km ścieżek rowerowych. Będą się łączyły ze ścieżkami tarnogórskimi i zabrzańskimi, a być może także piekarskimi. We wtorek w Czeladzi odbędzie się kolejne spotkanie w sprawie budowy ścieżek. – Przedstawimy mapę przebiegu trasy rowerowej – informuje Borecka. Bytomska trasa będzie biegła, m. in., przez osiedle i lasy w Miechowicach. Gminy będą pracowały w grupach, jednak każda gmina swoją część robi na własną odpowiedzialność. – W projekcie bierze udział aż 25 gmin. Jeżeli któraś z gmin będzie zakłócała przebieg całej inwestycji, będzie można podjąć decyzję o wykluczeniu jej z projektu – mówi Grabowski. Budowa ścieżek musi się zakończyć do 2013 roku. Jeszcze w tym roku musi powstać studium wykonalności.

Nie wszystkie ścieżki będą budowane, część z nich zostanie po prostu wytyczona. – Nie chcemy ingerować w przyrodę, którą mamy. Nie możemy na przykład położyć krawężników w Jurze – mówi Grabowski. Jednak tam, gdzie będzie trzeba, kostka i krawężniki będą położone. Wspólne będzie oznakowanie ścieżek. – Cała trasa będzie tworzyła pętlę. Ponadto będziemy tworzyli stronę internetową, na której będą mapki tras. Strona będzie polko–angielska oczywiście, ponieważ na nasze ścieżki rowerowe chcemy ściągnąć nie tylko polskiego turystę, ale i tego z zagranicy. Trasy rowerowe podniosą atrakcyjność turystyczną wszystkich gmin – stwierdza Grabowski.

Rowerzyści zacierają ręce. – Będą budowane ścieżki rowerowe? To świetna sprawa, bo w Bytomiu naprawdę nie ma gdzie jeździć na rowerze. Zostaje tylko Park Miejski. Idę na emeryturę. Jak w Bytomiu będą ścieżki, kupię rower, bo na razie używam roweru żony, i będę regularnie jeździł – zapewnia Mirosław Przygodzki, rowerzysta z Centrum. Zawsze można pojeździć po lesie. – Ale i tak trzeba z Centrum do tego lasu jakoś dojechać – dodaje Przygodzki.

W Bytomiu mamy ścieżki rowerowe, ale tylko w Sportowej Dolinie w Suchej Górze. Tam na rowerzystów czekają cztery trasy, mające w sumie 20 km długości. Trasa nr 1 to „Tajemnice Segietu”; ma 600 m długości. Najatrakcyjniejsza pod względem widokowym jest trasa nr 2, „Nad Sztolnią”, długości 1900 m. „Przy wąskich torach” to trasa nr 3, długa na 1600 m. Najdłuższa jest trasa nr 4, czyli „Najdłuższa pętla”. Ma długość 3500 m. To na niej odbywa się większość zawodów rowerowych. Korzystanie z tras jest bezpłatne. Trzeba tylko mieć własny rower.



Adam_sl - Sob Sie 04, 2007 12:05 pm
Oby tylko za projektowanie ścieżki rowerowej wzieli sie ludzie kompetentni i mający coś wspólnego z jazdą na rowerze.Robiący troche kilometrów na rowerku . Często zdarza sie że ścieszki są nie przemyślane, wjazdy/zjazdy są fatalnie umiejscowione.



MephiR - Wto Sie 07, 2007 12:50 pm
Jak myślicie, co to mogło być?




absinth - Wto Sie 07, 2007 3:02 pm
z nazwy brzmi na basen, laznie publiczna czy cos w tym temacie



MephiR - Wto Sie 07, 2007 5:31 pm
W naszym UM chyba pracuje ktoś z GKW, bo dzisiaj na ich stronie pojawił się news o następującej treści:

Remont kamienicy
Na początku sierpnia rozpoczęły się prace remontowe elewacji prywatnej kamienicy przy ul. Dworcowej 26. Ich celem jest przywrócenie budynkowi pierwotnych walorów estetycznych. Prace polegają na oczyszczeniu brudnego tynku oraz uzupełnieniu brakujących elementów elewacji. Następnie kamienica zostanie pomalowana.







MephiR - Pią Sie 10, 2007 1:07 pm
Z Dziennika Zachodniego:

Zawieszony internet
Prawie 20 mln euro będzie kosztowała realizacja projektu SilesiaNet, w ramach którego w 40 gminach ma powstać szerokopasmowa sieć „transportująca” internet wszędzie tam, gdzie go nie ma. Bytom przyłączył się do projektu, którego liderem jest Ruda Śląska.

Na razie jednak projekt jest w zawieszeniu. 16,5 mln euro ma do inwestycji dołożyć Unia Europejska. Gminy dogadały się już w kwietniu. W Urzędzie Marszałkowskim. Wtedy podpisały porozumienie. Dzięki sieci SilesiaNet internet dotrze do tych dzielnic miast, w których na razie internetu i nie ma są marne szanse na to, by ktoś internet tam pociągnął. Sieć dotrze i na tereny wiejskie. – Mamy nadzieję, że dzięki sieci SilesiaNet internet dotrze do tych dzielnic, w których na razie internetu nie ma i są marne szanse na to, by ktoś internet tam pociągnął. Sieć dotrze i na tereny wiejskie. Operatorzy komercyjni nie są zainteresowani wprowadzeniem internetu na takie tereny, bo jest tam mało mieszkańców i operatorzy wychodzą z założenia, że prowadzenie sieci nie jest tam opłacalne. Dzięki SilesiaNet tereny wiejskie przestaną być izolowane. Wzrośnie ich atrakcyjność inwestycyjna – mówi Joanna Sochacka, kierownik Zespołu Polityki Europejskiej i Pozyskiwania Funduszy Urzędu Miejskiego w Rudzie Śląskiej. Kiedy sieć już powstanie operatorzy komercyjni będą mogli wziąć udział w przetargach na dostarczanie siecią internetu.

Dofinansowanie z UE miało wynosić 85 proc., ale półtora miesiąca temu Urząd Marszałkowiski dowiedział się, że Ministerstwo Rozwoju Regionalnego wydało projekt rozporządzenia, z którego wynika, że taki projekt, jak SilesiaNet może być dofinansowany tylko w 40 proc. Urząd Marszałkowski w Katowicach wysłał do ministerstwa opinie, z prośbą o ponowne rozważenie sytuacji. Tym bardziej, że na podobny projekt, realizowany na wschodzie Polski w ramach Programu Rozwoju Polski Wschodniej ministerstwo przewidziało dofinansowanie w wysokości 225 mln euro. Gminy i Urząd Marszałkowski czekają więc na dalsze decyzje ministerstwa. Istnieje obawia, że jeśli ministerstwo będzie się upierało przy obniżeniu dofinansowania, gminy zaczną się z projektu wycofywać.

Taki projekt to bardzo ciekawy pomysł. Jesteśmy zainteresowani dofinansowaniem do projektu w wysokości 85 procent – mówi Katarzyna Krzeminska–Kruczek, rzecznik UM w Bytomiu. Urząd Marszałkowski i gminy mają nadzieję, że ministerstwo utrzyma dofinansowanie do SilesiiNet w wysokości 85 procent.

--------------------------------------------------------------------

Z Bytomski.pl:

Kolorowe podwórka
Miasto ma plan jak zagospodarować część zaniedbanych bytomskich podwórek i stworzyć na nich miejsce przyjazne dla dzieci. Mają się tam znaleźć place zabaw, stoły do ping-ponga, boiskami do gier zespołowych, ściany "rozwoju artystycznego" i pomieszczenia techniczno-socjalne.

Gmina będzie potrzebować na ten cel 5 mln zł. W tym celu Urząd Miejski postara się o zdobycie 85% tej kwoty z funduszy unijnych w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2007-2013. Dzięki temu zostanie wyremontowanych 10 podwórek w mieście; dwa w centrum oraz po jednym w kilku dzielnicach. Pierwszym takim miejscem będzie ukryty pomiędzy budynkami plac przy ulicy Zaułek w Śródmieściu, obok Rynku. Kolejne ma być podwórko pomiędzy ul. Powstańców Warszawskich i Dworcową. Reszta lokalizacji jeszcze nie jest ustalona.

- Projekt jest już gotowy. Wniosek o dofinansowanie złożymy w momencie ogłoszenia konkursu, prawdopodobnie jesienią. Kolorowe Podwórka pozwolą na edukację kulturalną dzieci w miejscu ich zamieszkania, a nie w szkole. Bo szkoła to obowiązek, a tu ma być zabawa. Chcemy zatrudnić street workerów, czyli wychowawców ulicznych. To specjaliści, którzy potrafią się zająć dziećmi z ulicy. O dofinansowanie tej części projektu zwrócimy się do Kuratorium - powiedziała wiceprezydent Halina Bieda dla Dziennika Zachodniego.

Cieszy, że miasto postanowiło stworzyć miejsca specjalnie dla dzieci. Dotychczas - szczególnie w śródmieściu - maluchy nie miały gdzie się bawić i najczęściej znajdowały sobie zajęcie przy brudnych śmietnikach lub przy ruchliwych ulicach. Jest tylko jedna obawa - by wieczorami wyremontowane podwórka nie służyły libacjom alkoholowym lub nie były dewastowane przez wandali. To może doprowadzić do poprzedniego stanu, kiedy dzieci nie miały gdzie się bawić...



MarcoPolo - Pią Sie 10, 2007 5:10 pm
W pingla?- to bedzie niezly poglos w studniach. tak jak w ostatniej piosence Henryka Iglesiaka.



d-8 - Pon Sie 13, 2007 8:34 am

W naszym UM chyba pracuje ktoś z GKW, bo dzisiaj na ich stronie pojawił się news o następującej treści:

nic nam o tym nie wiadomo poki co



MephiR - Pon Sie 13, 2007 3:46 pm
A propos odsłaniania bruku w Bytomiu - ukazał się w dzisiejszym wydaniu Życia Bytomskiego ciekawy artykuł zawierający nieco więcej szczegółów na temat planów MZDiM.

W Śródmieściu asfalt ma zostać zerwany z następujących miejsc: pl. Sobieskiego, ul. Żołnieża Polskiego, Murarska, Webera, Kwietniewskiego, Józefczaka, Krakowska, Jagiellońska, Moniuszki, Katowicka od placu Kościuszki do pl. Sikorskiego, Piastów Bytomskich, Wałowa, Rostka na odcinku od ul. Katowickiej do józefczaka, pl. Kościuszki z przyległym fragmentem ul. Piekarskiej, Browarniana, pl. Sikorskiego, ul. Zaułek. Bruk ma zostać odsłonięty również na Bobrku i w Szombierkach.

Szczególnie ciekawy jest ostatni akapit artykułu:

"W pierwszym etapie obejmującym lata 2008-2010, jeżeli oczywiście otrzymamy unijną dotację, asfalt zostanie zdarty z placu Sobieskiego, ul. Żołnierza Polskiego, Murarskiej, Webera, Krakowskiej, Moniuszki, Katowickiej i Piastów Bytomskich. Po odsłonięciu bruku zmieni się również wygląd chodników, które zostaną wykonane z granitopodonych materiałów. Służby miejskie zainstalują również stylowe latarnie i poddadzą rewitalizacji zieleń."

Coraz bardziej podoba mi się ten pomysł .

Cała inwestycja ma kosztować 34 mln zł, a Unia ma wyłożyć 85% tej kwoty, czyli miasto zostanie do zapłacenia jedynie ok. 4 mln.



absinth - Pon Sie 13, 2007 4:07 pm
zmieni się również wygląd chodników, które zostaną wykonane z granitopodonych materiałów

mam nadzieje, ze te granitopodobne materialy nie beda sie mialy tak to granitu jak wyrob czekoladopodobny z czasow PRL do czekolady...



MarcoPolo - Pon Sie 13, 2007 8:18 pm
No no imponujace! Jak bedzie tak elegancko to moze Bytom sie nastawi na jakas turystyke? Jakis duzy festiwal uliczny latem by sie wtedy zdal.



MephiR - Pon Sie 13, 2007 10:09 pm
Jeden festiwal już jest - Festiwal Sztuki Wysokiej - organizowany przez galerię Stalowe Anioły w najwęższej uliczce Bytomia - ul. Zaułek pomiędzy Rynkiem, a placem Kościuszki (tak naprawdę ul. Dzieci Lwowskich). Fajna impreza. Powinna jakoś niebawem wystartować. Przy okazji tematu Zaułka - rada miejska uchwaliła projekt rewitalizacji tej uliczki.

----------------------------------

A teraz z innej beczki - znowu o Krystynce (:*)

Krystyna z Bytomia ciągle czeka na kupca
Zabytkowy szyb Krystyna od kilkunastu lat popada w ruinę. Bytomska Spółka Restrukturyzacji Kopalń, żeby przyciągnąć kupca, chce go sprzedać wraz z sąsiednim atrakcyjnym gruntem.

Bytomski szyb to prawdziwa architektoniczna perła. W 1929 roku kiedy powstał był najwyższą górniczą wieżą na Górnym Śląsku. Modernistyczna, wysoka na 56 metrów ceglana konstrukcja w niczym nie przypominała tradycyjnych wież wyciągowych. Szersza niż podstawa górna część mieściła ogromną maszynownię. W hali przez lata pracowały elektryczne maszyny wyciągowe o kilkumetrowych kołach zamachowych.

- Nawet po latach możemy się tylko nisko pokłonić architektowi, który wybudował tak unikatową konstrukcję. To genialne połączenie architektury prostego modernizmu z symbolizmem. Szyb kształtem przypomina pyrlik, górniczy młotek. Już w latach 30. był symbolem niemieckiego Górnego Śląska. Jego podobizna znalazła się nawet na pocztówkach z tamtego okresu. Do dziś jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych bytomskich budowli, tak jak wieża Eiffla w Paryżu czy Colosseum w Rzymie. Szkoda, że od dłuższego czasu szyb niszczeje, a we wnętrzu hula tylko wiatr - mówi Dariusz Walerjański, historyk z Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu.

Sąsiednie zabudowania dawnej kopalni Szombierki zniknęły z powierzchni ziemi. Szyb Krystyna ocaliło to, że przed trzema laty został wpisany do rejestru zabytków. Właścicielem niszczejące wieży jest Bytomska Spółka Restrukturyzacji Kopalń. Żeby znaleźć kupca zdecydowała się go sprzedać wraz z przylegającymi działkami. - Czekamy jeszcze na zgodę zgromadzenia wspólników. Przetarg najprawdopodobniej ogłosimy pod koniec sierpnia albo na początku września - informuje Józef Banasik z BSRK. 4,5-hektarowa działka razem z szybem została wyceniona na 2,8 mln zł. Na dodatek ziemia ma przylegać do budowanej obwodnicy Bytomia. - Liczymy, że to będzie magnesem dla inwestorów. Już odebraliśmy kilka telefonów od zainteresowanych osób, ale na prawdziwe oferty poczekamy do czasu przetargu - mówi Banasik.

Pomoc dla inwestora obiecuje również bytomski magistrat. - Nam również zależy, żeby ożywić to miejsce. Wyremontowana wieża mogłaby się stać wizytówką miasta. Jeśli znajdzie się inwestor, który zaproponuje jakieś ciekawe zagospodarowanie obiektu, może liczyć na naszą pomoc - mówi Katarzyna Krzemińska-Kruczek, rzeczniczka UM w Bytomiu. Według niej szyb byłby doskonałym miejscem na centrum hotelowo-konferencyjne z galerią, restauracjami i kawiarniami we wnętrzu wieży. Przymiarki do budowy takiego obiektu przed kilku laty zakończyły fiaskiem

- Nawet gdyby w tym miejscu miało powstać centrum handlowe porównywalne do katowickiej Silesii, to zawsze szansa na uratowanie szybu. A za kilka lat może być już za późno - mówi Walerjański.



Oby się udało... Oby się udało... Oby się udało... Im większy rozgłos w tym temacie, tym lepiej dla Krystyny. Ciekawe co z tego wyniknie...



jacek_t83 - Wto Sie 14, 2007 6:13 am
http://forum.gkw.katowice.pl/viewtopic.php?t=265



debuger - Wto Sie 14, 2007 8:35 pm

http://forum.gkw.katowice.pl/viewtopic.php?t=265

Coś słabo szukałem Można przerzucić tego posta? Do tamtego wątku?



martin13 - Wto Sie 14, 2007 9:13 pm

Coś słabo szukałem Można przerzucić tego posta? Do tamtego wątku?

Już zrobiłem.



Kris - Pią Sie 17, 2007 9:17 am
Samowola i półprawdy
dziś


W zeszłym tygodniu o bulwersującej budowie rozmawiali prezydent Piotr Koj (z prawej), prof. Jan Drabina oraz Elżbieta Kwiecińska.

Nieodpowiedzialność, pazerność, samowolka, barbarzyństwo, skandal. Władze Bytomia i sami bytomianie nie kryją oburzenia tym, co się dzieje przy ulicy Krakowskiej. Kilka metrów od pięknego, XV-wiecznego kościoła Świętego Ducha, dwaj prywatni inwestorzy zaczęli budować supermarket. Okazało się jednak, że inwestycja jest nielegalna. Budowę wstrzymano, a sprawą zajął się prokurator.
To prywatny teren. Jego właścicielami są Jacek Jarczyk z Chorzowa i Dariusz Sadowski z Gliwic. Pozwolenie na budowę w tym miejscu pawilonu usługowo-handlowego otrzymali od bytomskich władze w 2000 roku. Jednak przez kilka lat nic się tam nie działo. Robotnicy pojawili się na Krakowskiej w kwietniu tego roku. Postawili fundamenty i gdy zaczęli stawiać ściany Elżbieta Kwiecińska, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Bytomiu, wstrzymała inwestycję, uznając, że jest ona nielegalna. Dlaczego?

To jest samowola budowlana, bo inwestorzy zaczęli realizować tę inwestycję z sześcioletnim opóźnieniem. Opierali się o pozwolenie na budowę wydane w 2000 roku, podczas gdy każda decyzja administracyjna ważna jest dwa lata. Tu wszystko zaczęło się w tym roku, nawet pozwolenie archeologiczne na prace badawcze na tym terenie, co jest pierwszym elementem realizacji inwestycji. W kwietniu wstrzymałam inwestycję, ale inwestor odwołał się od mojej decyzji do wojewody, twierdząc, że prowadził tam jakieś prace. Wojewoda uchylił moją decyzję z powodów formalnych, bo nie potrafiliśmy udowodnić inwestorowi, że wcześniej nic nie budował. Mamy jednak dokumentację fotograficzną, z listopada zeszłego roku. Widać na zdjęciach, że teren był częściowo ogrodzony i parkują tam samochody. Zarzucono nam także przekroczenie kompetencji. Bo stwierdzenie wygaśnięcia pozwolenia na budowę należy do Wydziału Architektury. To względy formalne, teraz zrobiliśmy wszystko tak, by formalnościom stało się zadość i nieaktualną decyzję o pozwoleniu na budowę wycofać z obiegu prawnego - podkreśla Kwiecińska.

Mimo nakazu wstrzymania inwestycji, budowano nadal. Pod koniec lipca na Krakowską przyjechały betoniarki. Wtedy Kwiecińska powiadomiła prokuraturę o popełnieniu przestępstwa. - Moją uwagę zwrócił także katastrofalny stan zabezpieczeń na tej budowie, praktycznie ich nie ma. Ogrodzenie jest dziurawe, wystają metalowe pręty, teren jest nieoświetlony. A przecież to śródmieście, chodzą tędy ludzie, jest niebezpiecznie - stwierdza Kwiecińska.

W zeszły piątek o nielegalnej budowie z dziennikarzami i mieszkańcami rozmawiał prezydent Bytomia Piotr Koj. - Zrobię wszystko, by to, co zostało tu postawione od chwili, gdy stwierdziliśmy samowolę budowlaną, zostało rozebrane. Ma to być dowód na to, że w tym mieście nie ma zgody na tego typu bezprawne działania. Nie wiemy nawet, co by to miało być. Ta budowla już szpeci nasze miasto - mówił prezydent Koj.

Co miałoby powstać w sąsiedztwie zabytkowego kościoła? Z dokumentacji z 2000 roku wynika, że pawilon handlowo-usługowy. Z supermarketem z podjazdem dla niepełnosprawnych od strony kościoła Św. Ducha na parterze i biurami na piętrze. Bardziej wtajemniczeni mówią, że ponoć miała tu powstać kolejna w Bytomiu "Biedronka".

Na razie sprawą zajmuje się bytomska prokuratura. - Toczy się postępowanie przygotowawcze w tej sprawie - powiedziała DZ Aleksandra Kuderemska-Urgacz, zastępca prokuratora rejonowego. - Sprawdzamy, czy prawo budowlane zostało naruszone i w jakim zakresie. Podejrzewam, że zostało naruszone, skoro stwierdza to powiatowy inspektor nadzoru budowlanego - dodaje Kuderemska-Urgacz. Na zbadanie sprawy prokuratura ma trzy miesiące czasu.

21 lipca 2005 r. pisaliśmy w DZ

Teren wokół zabytkowej, i odnowionej niedawno kapliczki, to prawdziwa perełka wśród zaniedbanych miejsc w tym mieście. Trawy tam już nie ma. W koszmarnym zielsku są za to aż trzy klomby: dwa z metrowych pokrzyw, jeden z ostów, które właśnie zakwitły. (...) Właścicielem działek jest 35-letni mieszkaniec Gliwic. - Nie sprząta, więc skierowaliśmy sprawę do Sądu Grodzkiego o ukaranie. Tłumaczył się, że to ludzie z bloków zaśmiecają... trawnik. Teraz wyślemy drugi wniosek - obiecuje Jerzy Kryszak, komendant Straży Miejskiej w Bytomiu.

Maria Klimczyk - Dziennik Zachodni
http://bytom.naszemiasto.pl/wydarzenia/759940.html



absinth - Pią Sie 17, 2007 10:21 am
niezly burdel

mam nadzieje, ze sprawe wyprostuja i biedronkom w centrum miasta powiedza nie



MephiR - Pią Sie 17, 2007 3:42 pm
Już powiedzieli "nie", tylko właściciel działki czuje się bezkarny. Mam nadzieję, że ostatecznie uda się to wyburzyć i postawić coś dobrego...



Adasmos - Pią Sie 17, 2007 6:34 pm
Dobre W Walencji w Hiszpanii jedną z rzeczy, które mi się najbardziej podobały, były supermarkety nie w osobnych blaszakach ale na parterach budynków...



Sabino Arana - Pią Sie 17, 2007 8:25 pm

Dobre W Walencji w Hiszpanii jedną z rzeczy, które mi się najbardziej podobały, były supermarkety nie w osobnych blaszakach ale na parterach budynków...

To nie specyfika Walencji , tak jest w całej Hiszpanii , Adasmos. W kamienicach lokuja sie nawet najtansze markety odpowiedniki naszych Biedronek , albo i o jeszcze nizszych standardach , np El Dia . Zagadka pozostaje dla mnie fakt , ze u nas to nie jest praktykowane , zwlaszcza ze w naszych centrach miast i tak nie ma wartosciowych sklepow.
szczegolnie bym to widzial w Bytomiu albo Bedzinie



MarcoPolo - Sob Sie 18, 2007 6:19 am
Poza tym to specyfika nie tylko Hiszpani.

Apropos w Kato, brakuje mi np galerii handlowych , sklepow fimowych i domow towarowych czy nawet supermarketow, ktore zajmowalyby cale kamienice- najczescie sklepy w centrum sa malutkie i takie malomiasteczkowe- wyjatek H&M, Terranova, NewYorker.



absinth - Sob Sie 18, 2007 9:35 am
tez mi tego brakuje,

na Dworcowej niby mialo cos takiego powstac w tej jednej kamienicy ale poki co obili ja jakims materialem i na tym sie skonczylo...

chyba, ze to miala byc powtorlka z opakowania Reichstagu... no ale teza im nie wyszlo





qlomyoth - Śro Sie 22, 2007 3:29 pm
Bytom, Sucha Góra Blachówka



http://www.expedite.com.pl/index.php?p=aktu&idg=34&PHPSESSID=4579c9b746d05fcc1791970709f7d419

Apartamenty o ciekawej urozmaiconej bryle, dodatkowo wzbogaconej dobrze dobranymi detalami architektonicznymi z naturalnego kamienia i drewna skłaniają się spełniać wymogi ekologicznego budownictwa. Budynki wpasowano do otaczającego krajobrazu wzgórz, oddalonego lasu, projektowanych alejek tworząc symbiozę tradycyjnej architektury i otaczającej przyrody.

W apartamentach dwupoziomowych funkcjonalny rozkład pomieszczeń sprzyja codziennemu spędzaniu czasu. Poprzez otwarte schody stanowiące element wystroju wnętrza wchodzimy do salonu. Salon stanowi dużą otwartą przestrzeń połączoną z ogrodem szeregiem wysokich przeszkolonych drzwi. Projektanci umiejscowili kuchnię i jadalnię przy salonie przez co uzyskano bardzo ciekawy efekt otwarcia i pogłębienia przestrzeni. Kuchnia może być również oddzielona. Część nocną zlokalizowano na wyższej kondygnacji co sprzyja wytworzeniu strefy ciszy i są tu dwie lub trzy sypialnie oraz duża łazienka.

Zgrabne apartamenty jednopoziomowe oferują salon zintegrowany szklaną ścianą z zespolonych drzwi z bardzo wygodnym tarasem. Z wygodnego tarasu rozpościera się ujmujący widok sprzyjający refleksji i odpoczynkowi. Jest w tym apartamencie również funkcjonalna kuchnia z jadalnią, duża łazienka i wygodna sypialnia.



drzewko - Śro Sie 22, 2007 4:10 pm

Już powiedzieli "nie", tylko właściciel działki czuje się bezkarny. Mam nadzieję, że ostatecznie uda się to wyburzyć i postawić coś dobrego...

A co ma zrobić? czekac az dzialka zarosnie? Plan zagospodarowania przewiduje lokale handlowo-uslugowe Miasto sprzedajac grunt wiedziało co w tym miejscu powstanie.
A nagla zmiana decyzji moze miasto sporo kosztować.

Zresztą dotychczasowe działania p. Jacka przyniosły dobre efekty. Np. CH "Belg" które niszczało jest teraz calkiem ok. To samo odnośnie Pawilonu "Stokrotka" na Gałeczki w Chorzowie.



MephiR - Śro Sie 22, 2007 6:57 pm

A co ma zrobić? czekac az dzialka zarosnie? Plan zagospodarowania przewiduje lokale handlowo-uslugowe Miasto sprzedajac grunt wiedziało co w tym miejscu powstanie.
A nagla zmiana decyzji moze miasto sporo kosztować.

Widać, nie jesteś za bardzo w temacie. Otóż miasto sprzedawało działkę ok. 10 lat temu, kiedy jeszcze nie było planu zagospodarowania dla tego miejsca. Poza tym UM wydając pozwolenie na budowę, zgadzało się na projekt zaprezentowany przez inwestora. Jednak właściciel zmienił projekt na znacznie gorszy i chciał go realizować na mocy tego samego pozwolenia. Warto też zaznaczyć, że p. Jacek przez 7 lat czekał sobie aż działka zarośnie, bo to właśnie 7 lat temu wystąpił o pozwolenie i do stycznia tego roku nic nie robił (poświadczam, bo przechodzę tamtędy codziennie od lat i widzę, kiedy coś się dzieje). To nie jest tym razem jakiś chory wymysł urzędników, tylko prawdziwy przekręt. Zauważ też to, że burzę zaczęły media, a nie UM.


Zresztą dotychczasowe działania p. Jacka przyniosły dobre efekty. Np. CH "Belg" które niszczało jest teraz calkiem ok. To samo odnośnie Pawilonu "Stokrotka" na Gałeczki w Chorzowie.
Tak jak napisałem wcześniej - p. Jacek zaproponował UM dobry projekt, a następnie się z niego wycofał i chciał zrealizować bubel. Chętnie zobaczę zdjęcia innych budynków pana Jacka...



absinth - Śro Sie 22, 2007 8:48 pm
niestety ja tez nie jestem po stronie Pana Jacka

budowa marketu tuz obok XV wiecznego kosciola to pomysl co najmniej kontrowersyjny, by nie powiedziec wiecej



salutuj - Czw Sie 23, 2007 5:56 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



drzewko - Czw Sie 23, 2007 6:33 am

A co ma zrobić? czekac az dzialka zarosnie? Plan zagospodarowania przewiduje lokale handlowo-uslugowe Miasto sprzedajac grunt wiedziało co w tym miejscu powstanie.
A nagla zmiana decyzji moze miasto sporo kosztować.

Widać, nie jesteś za bardzo w temacie. Otóż miasto sprzedawało działkę ok. 10 lat temu, kiedy jeszcze nie było planu zagospodarowania dla tego miejsca. Poza tym UM wydając pozwolenie na budowę, zgadzało się na projekt zaprezentowany przez inwestora. Jednak właściciel zmienił projekt na znacznie gorszy i chciał go realizować na mocy tego samego pozwolenia. Warto też zaznaczyć, że p. Jacek przez 7 lat czekał sobie aż działka zarośnie, bo to właśnie 7 lat temu wystąpił o pozwolenie i do stycznia tego roku nic nie robił (poświadczam, bo przechodzę tamtędy codziennie od lat i widzę, kiedy coś się dzieje). To nie jest tym razem jakiś chory wymysł urzędników, tylko prawdziwy przekręt. Zauważ też to, że burzę zaczęły media, a nie UM.

Tak jak napisałem wcześniej - p. Jacek zaproponował UM dobry projekt, a następnie się z niego wycofał i chciał zrealizować bubel. Chętnie zobaczę zdjęcia innych budynków pana Jacka...



absinth - Czw Sie 23, 2007 7:33 am

a bullring w uk?

(niestety nie znalazłem dobrego ujęcia)



sam to kiedys wklejalem

ale przechodzac od ogolow do szczegolow to nie sadze, zeby Pan Jacek jako inwestor zbudowal cos takiego...

sadze ze raczej blizej by bylo tej inwerstycji do Lidla. Elei ( ) itp...



MephiR - Czw Sie 23, 2007 9:32 am

To po co sprzedali działkę? By prywatny inwestor wybrukował plac i postawił fontannę?
Patrz na moje usta i postaraj się zrozumieć. Drogi pan Jacuś ubiegając się o pozwolenie zaproponował władzom ciekawy projekt, skomponowany z otoczeniem. Jednak nie zamierzał go zrealizować, dlatego też przedstawił później inny, dużo GORSZY projekt, na który władze nie mogły się już zgodzić. Co najlepsze, chciał go realizować na mocy tego samego pozwolenia, a to nie jest możliwe. Inna sprawa, że chciał to zrobić 5 lat po wygaśnięciu pozwolenia...

Bruku i fontanny tam nie chcę. Po pierwsze, obecnie pusty plac jest wyrwą w zabudowie i prezentuje niezbyt estetyczne "tyły" budynków przy ul. Matejki. Po drugie w okolicy jest tyle placów, że kolejny nie jest nikomu do szczęścia potrzebny.

Jeśli chcesz jakiegoś blaszaka w ścisłym centrum Twojego miasta, to chętnie skontaktuję się z panem Jacusiem, by kupił sobie działeczkę na alei Korfantego i postawił sobie Biedronkę. Ciekawe jak ty na coś takiego zareagujesz. Chociaż pewnie nie zrobi to na Tobie żadnego wrażenia, bo na 1000-leciu Lidle to codzienność...

I jeszcze jedno na koniec - ja nie mam nic przeciwko obiektowi handlowemu obok św. Ducha, ale chciałbym, by reprezentował dobrą architekturę, a przed wybudowaniem zostały przeprowadzone badania archeologiczne, bo w tym miejscu najprawdopodobniej znajdował się cmentarz szpitala bożogrobców, który może obfitować w ciekawe znaleziska i informacje.



mark40 - Czw Sie 23, 2007 10:27 am

Patrz na moje usta i postaraj się zrozumieć. Drogi pan Jacuś ubiegając się o pozwolenie zaproponował władzom ciekawy projekt, skomponowany z otoczeniem..

No ale czego to był projekt?



MephiR - Czw Sie 23, 2007 2:18 pm
Był to projekt budynku handlowo-usługowego - tak jak teraz - z tą różnicą że brzydszy/gorszy/niewspółgrający z otoczeniem.



MephiR - Nie Sie 26, 2007 3:36 pm
Mam takie pytanie, byłby ktoś z Was zainteresowany taką koszulka?





Niebawem przygotuję jeszcze inne wzory (m.in. z EC Szombierki i IV LO).

Jeśli ktoś ma propozycje na lepszy napis lub ciekawy Bytomski budynek, to niech pisze .



MARIQ_1985 - Nie Sie 26, 2007 4:41 pm
bardzo świetny pomysł :D:D i świetna koszulka



MephiR - Nie Sie 26, 2007 5:04 pm
Dorobiłem jeszcze dwie . Są powyżej.

Cieszę się, że pomysł się podoba. Mam nadzieję, że ktoś się skusi i zareklamuje Bytom na swojej piersi .



martin13 - Nie Sie 26, 2007 5:40 pm
Bardzo fajny pomysł na promocję Bytomia. Mam nadzieję, że koszulki się sprawdzą i trzymam kciuki za sukces



Safin - Nie Sie 26, 2007 11:16 pm
Biorę tą z Krysytnką !!!!!!
jak sa tanie, to dwie, w rozmiarach L i XL



MARIQ_1985 - Pon Sie 27, 2007 9:49 am
tak Krystynka najlepsza



babaloo - Pon Sie 27, 2007 12:05 pm
Mnie się podoba Rozbark. Szombierki może trochę zbyt pretensjonalne, a w Krystynie wolałbym żeby było napisane po prostu "Krystyna"



absinth - Pon Sie 27, 2007 12:14 pm
jak sie ten szyb nazywal za Niemca? orientuje sie ktos?



Mies - Pon Sie 27, 2007 12:59 pm
Bardzo fajne. Wziąłbym tę środkową, rozmiar M



salutuj - Pon Sie 27, 2007 2:21 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



MephiR - Pon Sie 27, 2007 2:58 pm
Jeszcze nie wiem ile dokładnie jedna koszulka będzie kosztować, ale jutro powinienem już wiedzieć. Napisy i kolor można sobie zmienić - trzeba tylko do mnie napisać.

A propos środkowej koszulki - byłem dzisiaj na spotkaniu w EC Szombierki. Niesamowita budowla. Kompleks zaprojektowali Zillmann'owie (ci od Giszowca), a w budynku dyrekcji zachowały się jeszcze lampy Petera Berensa. Istnieje legenda (nie ma dowodów na tą teorię), że obiekt pierwotnie miał być fabryką materiałów wybuchowych. Mogą na to wskazywać potężne mury i lekkie dachy, przez które miała uchodzić siła wybuchu, by nie niszczyć konstrukcji budynku. Co ciekawe elektrownia zlokalizowana jest w trójkącie torów. Miało to na celu ułatwić obronę obiektu. W przypadku ataku miały tam stanąć pociągi pancerne...



martin13 - Pon Sie 27, 2007 3:15 pm

A propos środkowej koszulki - byłem dzisiaj na spotkaniu w EC Szombierki. Niesamowita budowla. Kompleks zaprojektowali Zillmann'owie (ci od Giszowca), a w budynku dyrekcji zachowały się jeszcze lampy Petera Berensa. Istnieje legenda (nie ma dowodów na tą teorię), że obiekt pierwotnie miał być fabryką materiałów wybuchowych. Mogą na to wskazywać potężne mury i lekkie dachy, przez które miała uchodzić siła wybuchu, by nie niszczyć konstrukcji budynku. Co ciekawe elektrownia zlokalizowana jest w trójkącie torów. Miało to na celu ułatwić obronę obiektu. W przypadku ataku miały tam stanąć pociągi pancerne...

O tej legendzie nigdy nie słyszałem, ale wygląd budynków rzeczywiście, może na to wskazywać. A może jakieś fotki przy okazji porobiłeś i z nami się nimi podzielisz



MephiR - Pon Sie 27, 2007 4:11 pm
Oczywiście, że zrobiłem sobie zdjęcia na pamiątkę .








Dziedziniec:



Jedna z budek telefonicznych, jakie zachowały się w Szombierkach:



Maszynownia:




Zegar "matka" - dzięki niemu wszystkie zegary w obiekcie były sprzężone ze sobą:



Być może niebawem dojdzie do spotkania zarządu ZEC Bytom SA z inwestorem Manufaktury. Nie jest to nic pewnego, dlatego nie ma sensu się napalać. Co nie znaczy, że podobny projekt byłby git .

Podobno ostatnio zapanowała moda na robienie sobie zdjęć ślubnych w scenerii EC Szombierki. Na dziedzińcu, w hali, w maszynowni...

Jak się dowiedziałem, Petr Zelenka bardzo chciał realizować swoją produkcję w bytomskim zakładzie. Sprawa była podobno bardzo poważna i było blisko do zaangażowania Szombierek do "głównej roli". Niestety zdjęcia wypadały w wakacje, gdy Szombierki pracują i dźwiękowiec uznał, że w takich warunkach filmowanie jest niemożliwe. Rozważano nawet przeniesienie produkcji na czas zdjęć do Miechowic, ale zrezygnowano z tego pomysłu, ponieważ wytwórnia musiałaby wydać na to ok. 1mln zł. A szkoda, bo Zelenka robi świetne filmy .

I jeszcze jedna ciekawostka - z wieży zegarowej przy dobrej widoczności widać Beskidy (niestety dziś była mgła i ominęły mnie te widoki :/)



babaloo - Pon Sie 27, 2007 4:54 pm
Hej MephiR, może miałbyś w takim razie ochotę zorganizować wjazd na Szombierki przy okazji jakiejś Szamy Ja bym sie wybrał z wielką chęcią



martin13 - Pon Sie 27, 2007 4:56 pm
Dzięki za fotki.

@ babaloo
Uprzedziłeś mnie z tym pytaniem. Też bym się tam chętnie wybrał



MephiR - Pon Sie 27, 2007 5:07 pm
Mogę się skontaktować z ZEC w sprawie wycieczki. Myślę, że zgodziliby się na oprowadzenie grupki zapaleńców po obiekcie . Dajcie tylko znać jak będziecie organizować SZAMĘ.



absinth - Pon Sie 27, 2007 5:55 pm
oj tak EC Szombierki trzeba zobaczyc!

co do budki telefonicznej, pamietam ze w EC Zabrze tez takie byly na hali turbin, mam w niej nawet zdjecie

a co do Manufaktury i EC Szombierki, gdyby cos takiego udalo sie tam zrobic to bylbym wniebowziety

ten obiekt zasluguje na to!!!



Safin - Pon Sie 27, 2007 9:22 pm
EC Szombierki powala. Wycieczka z GCK, z dodatkowym komentarzem dr. Gorzelika mocno zapadła mi w pamięc

i te prawie 100 letnie dachówki, które nadal świetnie wywiązują się ze swojej roli...

EC Szombierki musiałby wziąć ktoś bardzo odpowiedzialny. Ten obiekt moze byc perłą, bardziej znaną i cenioną niż Zollverein.
Ogromna rola konserwatora zabytków [miejskiego, wojewódzkiego] by takie "kryteria wystarczającej odpowiedzialności" dokładnie określił.



MephiR - Pon Sie 27, 2007 10:18 pm
Po rozmowie z przedstawicielami ZEC mam wrażenie, że spółka doskonale wie do czego dąży i stara się jak najlepiej ten cel osiągnąć. Firma raczej nie pozbędzie się EC Szombierki, by tylko zrzucić balast i trochę przyrobić, ale postara się, aby kompleks trafił we właściwe ręce. Oby się udało .



absinth - Wto Sie 28, 2007 7:15 am

Ten obiekt moze byc perłą, bardziej znaną i cenioną niż Zollverein.


tu akurat mysle, ze troche przesadziles z tym bardziej

widzialem oba obiekty i mysle ze mowienie o ktoryms "bardziej" raczej nie wchodzi w gre

a co do samej EC Szombierki Jadwiga Kocur mowila nam, ze gdy rozmawial z szefostwem to wydaja sie oni ludzmi bardzo zdeterminowanymi aby uczynic z obiektu prawdziwe cacko, wynikalo tez, ze maja oni pelna swiadomosc wartosci tego obiektu, co bardzo mnie cieszy

inna rzecz, ze Bytom musialby miec na zrobiebnie z tego czegos na ksztalt Zollverein ogromne fundisze szacowane na jakies 100 - 150 mln zł

ponizej tej kwoty beda tylko kompromisy estetyczne, ktore nie wyjda temu obiektowi na zdrowie



MephiR - Wto Sie 28, 2007 11:55 am
Adaptację tego obiektu oszacowano na ok. 58 mln zł. To grubo poniżej Twojej kwoty... Myślę, że najlepiej dla Szombierek byłoby przejęcie ich przez jakiegoś dobrego inwestora i zrobienie z nich czegoś w rodzaju Manufaktury, czy Starego Browaru (mowie też o tej części hotelowej). Miasto rzeczywiście może nie zdobyć wystarczających funduszy, a nawet z tymi 58mln może być kłopot.



MarcoPolo - Wto Sie 28, 2007 1:03 pm
Apsys! Chce chyba wejść na Śląsk z inwestycjami. Jeśli są zadowoleni z Łodzi tym bardziej będą z Szombrów, bo da się tam wyczarować dużo.



absinth - Wto Sie 28, 2007 1:33 pm
Marco, ja bym akurat wolal, zeby duzo nie czarowali hehe

idealem jest dla mnie caly czas Tate Modern i Zollverein gdzie ingerencje sa mimalne gdyz sam oryginal byl juz tak dobry, ze wystarczy podkreslic jego juz istniejace walory

oczywiscie Manufaktura tez jest dobrym przykladem choc imo nie az tak jak te 2 wczesniej wymienione.

mam nadzieje, ze Szombierki czeka swietlana przyszlosc
i oczywiscie musi (!) przy nich powstac przystanek kolejowy tak aby je polaczyc z centrum Bytomia i oczywiscie z Kato



MarcoPolo - Wto Sie 28, 2007 2:05 pm
Chodzi mi raczej o wyczarowanie przyjaznej i fascynujacej przestrzeni publicznej. W Tate fajne wrazenie robi ten lasek brzozowy(?) przed budynkiem fajnie podswietlony noca.
Jesli chodzi o ingerencje w budynek to minimalizm oczywiscie. Wokol mogyby byc wybudowane jakies bryly lekkie podkreslajace monumentalizm EC Szombierki.



MephiR - Wto Sie 28, 2007 3:08 pm

i oczywiscie musi (!) przy nich powstac przystanek kolejowy tak aby je polaczyc z centrum Bytomia i oczywiscie z Kato
Przedstawiciel ZEC powiedział, że zasugerowali miastu, by zmienić nieco bieg wąskotorówki tak, aby przejeżdżała zaraz obok EC i się zatrzymywała przy niej. Poza tym tak jak mówiłem, Szombierki są otoczone z trzech stron przez tory, więc nie powinno być problemu ze zrobieniem jakiegoś przystanku. Widać to szczególnie na tej mapie:


Jedna linia praktycznie przebiega przed samym obiektem. Problem jest tylko taki, że tory znajdują się w dole. Warto zauważyć ile miejsca wokół jest do zagospodarowania. Można zrobić konkretny plac i jeszcze w dodatku postawić kilka budynków.



kris_61 - Pią Sie 31, 2007 8:59 pm
Witam na forum po raz pierwszy.W końcu po wielu miesiącach prb -udało się.
Boks w murach starej elektrowni!
Piotr Płatek2007-08-29, ostatnia aktualizacja 2007-08-29 20:40

Damian Jonak walkę w obronie tytułu zawodowego mistrza świata stoczy w... hali dawnej elektrowni w Bytomiu. Utalentowany śląski bokser objął jednocześnie patronatem jeden z bytomskich domów dziecka.

Fot. Tomasz Wantuła / AG Jonak ma zaledwie 22 lata, a na koncie sukcesy wśród amatorów i zawodowców. Przed sześciu laty wywalczył brązowy medal mistrzostw Europy juniorów, a przed kilkoma miesiącami swym pojedynkiem w katowickim Spodku przyćmił walkę wieczoru Krzysztofa "Diablo" Włodarczyka ze Steve'em Cunninghamem. - Damian startuje w kategorii, w której od lat "rządzą" Latynosi. Czasem pojawi się jakiś świetny zawodnik z Europy i mam nadzieję, że Jonak będzie właśnie kimś takim - z zachwytem o swoim podopiecznym mówi Piotr Werner, jeden z szefów grupy zawodowej Hammer KnockOut Promotions.

Skąd pomysł na zorganizowanie gali w Bytomiu? To zasługa Jonaka. - To moje rodzinne miasto, kilkaset metrów od elektrowni mieszkają moi rodzice, a ja się w tej okolicy wychowywałem - opowiada zawodnik. - Damian nieraz szarpał mnie za rękaw i pytał, kiedy zorganizujemy jego galę w Bytomiu. No i udało się - dopowiada Werner.

Hala, w której ma dojść do walki, to już właściwie zabytek. Ogromny gmach Elektrowni Szombierki pamięta okres międzywojenny, uroczyste otwarcie nastąpiło w listopadzie 1920 roku, a całość zaprojektowali bracia Zillmannowie z podberlińskiego Charlottensburga. Co ciekawe - pierwotnie w miejscu elektrowni miała powstać... fabryka prochu. W hali, w której walczyć będzie Jonak, nadal stoją ogromne stare silniki, a na jednych z drzwi widać napis "warsztat brygady turbinowej". Organizatorzy gali liczą na komplet widzów, czyli około 1500 osób.

Rywalem Jonaka ma być Koba Karkaszadze. Gruzin na 17 walk na zawodowym ringu wygrał 15. - To waleczny, boksujący do końca zawodnik - relacjonuje Jonak. Karkaszadze ma 21 lat, a przed czterema laty wśród amatorów był wicemistrzem świata kadetów!

W drugiej walce wieczoru kibice mają być świadkami powrotu na ring Dawida Kosteckiego. Bokser o przydomku "Cygan" jeszcze niedawno przebywał w zakładzie karnym - aresztowali go w lutym tego roku funkcjonariusze CBŚ pod zarzutem kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, handlu kobietami i narkotykami. Kostecki zaprzecza wszystkim zarzutom i wraca na ring. Jego przeciwnikiem w Bytomiu ma być Gruzin Armen Azizjan. - Dawid po życiowych perypetiach jest gotowy do powrotu na ring - zapewnia Werner.

Tymczasem Jonak nie poprzestaje tylko na uprawianiu boksu. Podczas niedawnego ślubu wraz z żoną zdecydował, że rezygnuje z prezentów. - W zamian zorganizowaliśmy zbiórkę pomocy szkolnych dla dzieci z miejscowego domu dziecka - opowiada. Bokser swoim patronatem objął bytomski Dom Dziecka nr 2, któremu zamierza nadal pomagać. Jednocześnie na aukcji na stronie internetowej Allegro zawodnik wystawił swoje rękawice i spodenki bokserskie, w których przed kilku miesiącami pokonał Michaiła Szubowa i zdobył tytuł zawodowego młodzieżowego mistrza świata. Pieniądze z tej aukcji też mają trafić do dzieciaków.

Zwycięzcy aukcji otrzymają też płytę bytomskiego zespołu Bezimienni. Ta hiphopowa grupa nagrała specjalną piosenkę dla Jonaka pod tytułem "Garda", a zawodnik dodatkowo pojawia się w teledysku, który niedługo będzie można obejrzeć. To właśnie w rytm tego utworu Jonak ma wybiec na ring do walki w Bytomiu.

Gala odbędzie się w sobotę 22 września. Bilety kosztują od 30 do 80 zł. W przedsprzedaży można je nabywać w Biurze Promocji Miasta, bytomskim hotelu Bristol oraz w sklepie Orange w Tarnowskich Górach przy Rynku 6.

Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice



Safin - Pią Sie 31, 2007 10:17 pm
Witamy serdecznie
Które miasto Aglomeracji reprezentujesz?



MarcoPolo - Sob Wrz 01, 2007 8:30 am

Witam na forum po raz pierwszy.W końcu po wielu miesiącach prb -udało się.
Boks w murach starej elektrowni!
Piotr Płatek2007-08-29, ostatnia aktualizacja 2007-08-29 20:40

Damian Jonak walkę w obronie tytułu zawodowego mistrza świata stoczy w... hali dawnej elektrowni w Bytomiu. Utalentowany śląski bokser objął jednocześnie patronatem jeden z bytomskich domów dziecka.

Fot. Tomasz Wantuła / AG Jonak ma zaledwie 22 lata, a na koncie sukcesy wśród amatorów i zawodowców. Przed sześciu laty wywalczył brązowy medal mistrzostw Europy juniorów, a przed kilkoma miesiącami swym pojedynkiem w katowickim Spodku przyćmił walkę wieczoru Krzysztofa "Diablo" Włodarczyka ze Steve'em Cunninghamem. - Damian startuje w kategorii, w której od lat "rządzą" Latynosi. Czasem pojawi się jakiś świetny zawodnik z Europy i mam nadzieję, że Jonak będzie właśnie kimś takim - z zachwytem o swoim podopiecznym mówi Piotr Werner, jeden z szefów grupy zawodowej Hammer KnockOut Promotions.

Skąd pomysł na zorganizowanie gali w Bytomiu? To zasługa Jonaka. - To moje rodzinne miasto, kilkaset metrów od elektrowni mieszkają moi rodzice, a ja się w tej okolicy wychowywałem - opowiada zawodnik. - Damian nieraz szarpał mnie za rękaw i pytał, kiedy zorganizujemy jego galę w Bytomiu. No i udało się - dopowiada Werner.

Hala, w której ma dojść do walki, to już właściwie zabytek. Ogromny gmach Elektrowni Szombierki pamięta okres międzywojenny, uroczyste otwarcie nastąpiło w listopadzie 1920 roku, a całość zaprojektowali bracia Zillmannowie z podberlińskiego Charlottensburga. Co ciekawe - pierwotnie w miejscu elektrowni miała powstać... fabryka prochu. W hali, w której walczyć będzie Jonak, nadal stoją ogromne stare silniki, a na jednych z drzwi widać napis "warsztat brygady turbinowej". Organizatorzy gali liczą na komplet widzów, czyli około 1500 osób.

Rywalem Jonaka ma być Koba Karkaszadze. Gruzin na 17 walk na zawodowym ringu wygrał 15. - To waleczny, boksujący do końca zawodnik - relacjonuje Jonak. Karkaszadze ma 21 lat, a przed czterema laty wśród amatorów był wicemistrzem świata kadetów!

W drugiej walce wieczoru kibice mają być świadkami powrotu na ring Dawida Kosteckiego. Bokser o przydomku "Cygan" jeszcze niedawno przebywał w zakładzie karnym - aresztowali go w lutym tego roku funkcjonariusze CBŚ pod zarzutem kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, handlu kobietami i narkotykami. Kostecki zaprzecza wszystkim zarzutom i wraca na ring. Jego przeciwnikiem w Bytomiu ma być Gruzin Armen Azizjan. - Dawid po życiowych perypetiach jest gotowy do powrotu na ring - zapewnia Werner.

Tymczasem Jonak nie poprzestaje tylko na uprawianiu boksu. Podczas niedawnego ślubu wraz z żoną zdecydował, że rezygnuje z prezentów. - W zamian zorganizowaliśmy zbiórkę pomocy szkolnych dla dzieci z miejscowego domu dziecka - opowiada. Bokser swoim patronatem objął bytomski Dom Dziecka nr 2, któremu zamierza nadal pomagać. Jednocześnie na aukcji na stronie internetowej Allegro zawodnik wystawił swoje rękawice i spodenki bokserskie, w których przed kilku miesiącami pokonał Michaiła Szubowa i zdobył tytuł zawodowego młodzieżowego mistrza świata. Pieniądze z tej aukcji też mają trafić do dzieciaków.

Zwycięzcy aukcji otrzymają też płytę bytomskiego zespołu Bezimienni. Ta hiphopowa grupa nagrała specjalną piosenkę dla Jonaka pod tytułem "Garda", a zawodnik dodatkowo pojawia się w teledysku, który niedługo będzie można obejrzeć. To właśnie w rytm tego utworu Jonak ma wybiec na ring do walki w Bytomiu.

Gala odbędzie się w sobotę 22 września. Bilety kosztują od 30 do 80 zł. W przedsprzedaży można je nabywać w Biurze Promocji Miasta, bytomskim hotelu Bristol oraz w sklepie Orange w Tarnowskich Górach przy Rynku 6.

Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice




MephiR - Sob Wrz 01, 2007 9:00 am

Witamy serdecznie
Które miasto Aglomeracji reprezentujesz?

Kris_61 reprezentuje Bytom . Niektórzy znają go z SSC jako Kazan'ex lub z Bytomski.pl, jako Kris_61.


Świetny pomysł! Chyle czoła!
Eksponowac miejsce az do skutku!

Taki plan ma właśnie ZEC .



kris_61 - Sob Wrz 01, 2007 1:51 pm
Do Bytomia zawitały pierwsze jaskólki, które być może będą zwiastunem sukcesywnego podnoszenia sie miasta z ruiny.Powraca połączenie kolejowe na trasie Bytom -Gliwice.W przyszłości właśnie Bytom ma być węzłem przesiadkowy na szybkim połączeni do Pyrzowic. Przy okazji, może jeden czterech halowych dworców w Polsce odzyska swój blask.Było by świetnie.
Gazta wyborcza napisała;
Po pięciu latach przerwy na trasę Gliwice - Bytom wrócą pociągi pasażerskie. Będą konkurować z autobusami i mają na siebie zarobić.
Ostatni pociąg pasażerski przejechał z Gliwic do Bytomia w 2002 roku. Potem kolej uznała, że utrzymanie ruchu na tej linii jest nieopłacalne i wycięła wszystkie kursy. Nie pomogły protesty pasażerów, przede wszystkim studiujących w Gliwicach bytomian, którzy od tego czasu byli zdani na autobusy. Wiecznie zapchane i spóźniające się z powodu korków dały się studentom mocno we znaki. Dlatego z radością przywitali rozważane w urzędzie marszałkowskim plany wznowienia kursów.

Przedsięwzięciem zainteresowało się kilka prywatnych firm, ale gdy ogłoszono przetarg, okazało się, że żadna z nich nie ma nawet taboru. W tej sytuacji zdecydowano się podpisać umowę z PKP. - Zmieniliśmy strategię i tam, gdzie może to być opłacalne, chcemy wrócić na tory - tłumaczy powody reaktywacji Marek Nitkowski, dyrektor handlowy PKP Przewozów Regionalnych.

Pociągi wyjadą na trasę w lutym przyszłego roku. Wstępnie ustalono, że za dnia kursować będą co pół godziny. Na razie umowa obowiązywać będzie tylko przez rok. Co dalej? - To będzie zależało m.in. od sukcesu przedsięwzięcia. Część kolejarzy jest w tej sprawie sceptyczna. - Pasażerów łatwo stracić, a trudniej ich ponownie do siebie przyzwyczaić - ostrzegają.

Magnesem mają być przede wszystkim centra handlowe, które w ostatnich latach powstały wzdłuż tej trasy. To głównie one mają napędzić pasażerów, a województwo zwróciło się nawet do władz Zabrza, by wyłożyły pieniądze na nowy przystanek przy M1.

- Ta linia musi wrócić do świadomości ludzi, bo tylko wtedy przedsięwzięcie ma szanse powodzenia. Kto wie, może będziemy musieli przeprowadzić nawet jakąś akcję promocyjną - zastanawia się Jarosław Kołodziejczyk, członek zarządu województwa śląskiego.

Jednak stuprocentowej pewności, że znajdą się pasażerowie, nie ma. Nie mają jej nawet samorządowcy i kolejarze, bo inaczej oceniają możliwości trasy. Kolej przekonuje, że w każdym pociągu będzie podróżować od 15 do 20 osób, samorząd, że co najmniej 30 osób. - Przez jakiś czas możemy dopłacać do tej linii, ale prędzej czy później to połączenie musi na siebie zarabiać. Jeżeli tak się nie stanie, trzeba będzie je zamknąć - nie pozostawia złudzeń Kołodziejczyk. Jego zdaniem szanse kolei byłyby większe, gdyby między Gliwicami a Bytomiem jeździło nieco mniej niż obecnie autobusów. - Będę przekonywał do tego szefów KZK GOP - deklaruje Kołodziejczyk.

Alodia Ostroch, rzeczniczka Komunikacyjnego Związku Komunalnego GOP, mówi, że w tej sprawie żadne decyzje jeszcze nie zapadły. KZK GOP czeka na strategię komunikacyjną dla Śląska, którą przygotowuje właśnie firma doradcza Ernst&Young. - Tam będzie analiza dotycząca liczby pasażerów na poszczególnych trasach. Dopiero wtedy będziemy mogli stwierdzić, czy rzeczywiście pociąg jest w stanie odciążyć komunikację autobusową - mówi Ostroch.

Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice



miglanc - Sob Wrz 01, 2007 9:37 pm
Zapowiada sie fajna inwestycja MK i Medousa:

"

idea

Ideą wspólnej inicjatywy pracowni architektonicznej Medusa Group oraz dewelopera MK Inwestycje Sp. z o.o. jest stworzenie enklawy – ekskluzywnych, nowoczesnych mieszkań na terenach poprzemysłowych.

Lofty są alternatywą dla tradycyjnych mieszkań, ale przede wszystkim jest to propozycja dla tych, którzy są otwarci na nowe doświadczenia.

Wnętrza loftów dają ogromne możliwości kreacji przestrzeni. To niestandardowe obiekty, o dużych otwartych powierzchniach, których surowość przenika się z komfortem i luksusem. Mieszkanie w lofcie umożliwia łączenie unikalnego stylu z wygodą życia.

oferta

Przedmiotem naszej inwestycji jest dawna łaźnia Zakładów Górniczo – Hutniczych Orzeł Biały znajdująca się w bezpośrednim sąsiedztwie bolko_loftu.
lokalizacja

Teren zakładów Orzeł Biały Bytom ul. Kruszcowa 4 kilka km od ścisłego centrum Bytomia – przy obwodnicy Al. Jana Pawła II – 3 km od węzła autostrady A1. Bardzo dogodny dostęp do komunikacji miejskiej /przystanki autobusowe/. Blisko zlokalizowane placówki oświatowe, przedszkola oraz tereny sportowe. Dogodna lokalizacja pod względem dostępności obiektów handlowych /kaufland, tesco, media markt, obi, m1.

loft łaźnia - informacje o obiekcie

Budynek składa się z 3 kondygnacji (każda 3 m wysokości) i podziemia.

Cała substancja jest zdrowa i solidna. Z racji przeznaczenia na jakie był budowany ten budynek obliczenia obciążenia znacznie przekraczają parametry niezbędne dla budownictwa mieszkaniowego. Sposób użytkowania obiektu w czasach funkcjonowania sprawia, że budynek łaźni jest wolny od zanieczyszczeń metalami ciężkimi i innymi szkodliwymi substancjami. Zatem mieszkanie w adoptowanym obiekcie jest całkowicie bezpieczne.

W budynku powstanie:

* 6-9 mieszkań ok. 100-200 metrowych,
* klatka schodowa,
* garaż podziemny
* winda prowadząca z garażu podziemnego bezpośrednio do mieszkań (w przypadku mieszkań o powierzchni 200 m)
* wyposażona siłownia

Cały teren mieszkalny zostanie zagospodarowany i ogrodzony. W około budynku powstaną dodatkowe miejsca parkingowe dla mieszkańców i ich gości, a także zielone części wspólne: zieleń ozdobna, plac zabaw dla dzieci, miejsce do spotkań i grilowania.

mapa zagospodarowania terenu



Ideą jest tu stworznie maksymalnie komfortowych warunków do mieszkania, pracy i wypoczynku.

http://www.lofts.pl/oferta.html



MephiR - Nie Wrz 02, 2007 9:01 am
To jest stare info. Niestety nic na Kruszcowej się nie dzieje. Wczoraj tamtędy przejeżdżałem i łaźnia wyglądała identycznie jak przed rokiem. Ciekaw jestem czy coś w końcu z tego wyjdzie, bo podobno mieszkania są już wyprzedane...



kris_61 - Śro Wrz 12, 2007 8:44 am
CHR budowane na bytomskim pl Kosciuszki ma już swoją nazwę.

Firma Braaten+Pedersen plus Partners (BPP) ogłosiła nazwę "AGORA" dla swojej galerii powstającej na Placu Kościuszki w centrum Bytomia. Od momentu uzyskania pozwolenia na budowę w maju br trwały prace nad nazwą dla obiektu. Nazwa AGORA wynika z charakteru inwestycji, która stworzy istotne dla mieszkańców miasta miejsce spotkań.



MephiR - Śro Wrz 12, 2007 9:15 am
Już informowałem o tym w tym temacie - http://forum.gkw.katowice.pl/viewtopic. ... 4486#84486

A co do loftów w Bytomiu - inwestor czeka na uchwalenie planu zagospodarowania przestrzennego dla odcinka ul. Kruszcowej, przy której stoi łaźnia. Zgodnie z rozporządzeniem Samorządowej Komisji Odwoławczej z 1 stycznia 2007 roku, nie można uzyskać pozwolenia na budowę na terenach pokopalnianych inaczej, niż w drodze uchwalonego planu zagospodarowania. Jak twierdzi firma, z ich strony inwestycja jest już przygotowana do realizacji.



kris_61 - Czw Wrz 13, 2007 7:40 pm
W UM zapadły kolejne dezyzje w sprawie zabudowy kwartału
ogłoszenia
2007-09-13 czwartek
OGŁOSZENIE

ZAWIADOMIENIE

o zamieszczeniu w publicznie dostępnym wykazie danych o wniosku o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach zgody na realizacje przedsięwzięcia oraz o możliwości składania uwag i wniosków

Zgodnie z art. 32 oraz art. 53 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 roku - Prawo ochrony środowiska (j.t.: Dz.U. z 2006r. nr 129, poz. 902 z późń. zm.) zawiadamia się o zamieszczeniu w publicznie dostępnym wykazie danych o wniosku o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach zgody na realizacje przedsięwzięcia oraz o możliwości składania uwag i wniosków do inwestycji pn: "Zabudowa kwartału pomiędzy ulicami: Kwietniewskiego, Webera, Browarnianą w Bytomiu".

Obszar realizacji oraz oddziaływania inwestycji przedsięwzięcia obejmuje działki:

obręb Bytom

arkusz 34 działka 103/47, 121/31, 159/43/, 160/43, 161/46, 162/46,

32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 45.

Obszar oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko obejmuje działki:

obręb Bytom

arkusz 34 działki 104/47, 44, 110/53, 111/51, 122/31, 123/79,

124/79, 143/94, 144/94, 158/81, 167/48, 168/48,

174/98, 49, 54, 59, 80, 93, 96.

Wnioskodawcą jest: Pani Bożena Fedas-Frączek, ul. Lipowa 3, 44-100 Gliwice, posiadająca pełnomocnictwo inwestora tj.: Braaten+Pedersen plus Partners Sp. z o.o., Al. Jerozolimskie 148, 02-326 Warszawa.

Przedsięwzięcie obejmuje: budowę wielopoziomowego parkingu wraz z
budynkiem biurowo-usługowym, zlokalizowanym w Bytomiu.

Teren przeznaczony pod budowę przedsięwzięcia znajduje się w śródmieściu miasta i położony jest we wschodniej części Bytomia, pomiędzy ulicami Kwietniewskiego, Webera i Browarnianą.

Przedmiotowy obiekt stanowić będzie zaplecze parkingowe dla planowanego centrum handlowo-usługowego przy Pl. Kościuszki i przeznaczony będzie do obsługi klientów w/w centrum w zakresie potrzeb parkingowych.

W związku z powyższym informuje się, że zainteresowani mogą, składać uwagi i wnioski w ww. postępowaniu (U.M. w Bytomiu, Wydział Ekologii, p. 339) w terminie do 21 dni od dnia publicznego ogłoszenia.

Z up. Prezydenta Miasta

p.o. Naczelnika Wydziału Ekologii

(-) mgr inż. Andrzej Panek




MephiR - Sob Wrz 15, 2007 8:43 pm
A ja dzisiaj odnalazłem amatorski film przedstawiający Bytom w 1991 roku. Muszę przyznać, że postęp od tamtego momentu jest ogromy :O.

Podziwiajcie:
[youtube]hBWvkrp5VJM[/youtube]



mark40 - Sob Wrz 15, 2007 10:25 pm
Pamiętam taki Bytom. Jak byłem dzieckim to czesto jezdzilem do Bytomia na wycieczki z mamą. Stąd bardzo miło kojarzę twoje miasto. Pamietam tez te WC na rynku , do których sie schodziło na dół, obleśne były ale babcia klozetowa bardzo mila. Te ceny też byly dobre. Poprosze lizaka za 2500 zł



MephiR - Nie Wrz 16, 2007 8:13 pm
Dziś zmontowałem krótki filmik z mojej piątkowej ekspedycji do Siegietu. Komentujcie:

http://pl.youtube.com/watch?v=7Q_6kG-V2O0

Nie udało mi się wstawić okna filmu do posta :/



kris_61 - Nie Wrz 16, 2007 8:41 pm
Fajnie to zrobiłeś, nawet na początku trudno zajarzyć, że to DSD i okolica. Muzyka też niczego sobie, a co z dzikim wysypiskiem?



MephiR - Nie Wrz 16, 2007 10:18 pm
Dzikiego wysypiska postanowiłem nie pokazywać. Zgłosiłem je już Straży Miejskiej i mam nadzieje, że niebawem zostanie usunięte.

Wracając do tematu Siegietu - niesamowite jest to miejsce. Głębokie doliny, wysokie skały, szumiące drzewa i silny wiatr. Podobno znajduje się tam najwyższy punkt w Bytomiu (346 m n.p.m.) i doskonale to czuć. Niestety na filmie tego nie widać, bo YouTube obniżyło i tak niską jakość mojego filmiku, ale w jednym miejscu widać fajną panoramę Bytomia . Polecam każdemu wizytę w Siegiecie. Mam nadzieję, że DSD wreszcie zostanie rozbudowane do końca i przez cały rok będzie można się tam zabawić.



Marshall7 - Pon Wrz 17, 2007 8:12 am
Na youtube jest trochę starych filmików na którym min widać ratusz w miechowicach jeszcze....
Albo np całą ulicę Frenzla skamerowali jadąc samochodem...



MephiR - Pon Wrz 17, 2007 8:40 am
Znalazłem ten filmik z ratuszem. Go już nie ma? Ja go jeszcze pamiętam, ale jak przejeżdżałem przez Miechowice, to nie zwracałem uwagi, że coś zniknęło. Kiedy go zburzyli i dlaczego?



Marshall7 - Pon Wrz 17, 2007 11:34 am
Zburzyli go jakieś 10 lat temu Dlaczego?? Z tego co pamiętam to szkody górnicze się do tego przyczyniły...



kris_61 - Czw Wrz 20, 2007 6:49 am
Budynek miał dużą kubaturę, górnictwo updało, na wszystko brakowało pieniędzy, zlikwidowano placówkę ORMO, wyburzono przyległą kamienice, po zatym odcięto prąd i tak w krótkim czasie nałożyło wiele czynników, które doprowadziły do jednego wspólnego mianownika-likwidacja.
Później w tym miejscu miała powstać stacja paliw, ale do tej pory plac zarasta samosiewkami i stoi bezużyteczny.Najczęściej te tereny należą do BSRK-spólki skrbu państwa a ta nie ma interesu zabiegać o potencjalnych inwestorów.Natomiast położenie jest dobre bo przy DK 94, nieopodal będzie wybudowany łącznik od obwodnicy pólnocnej.Treba tylko rozpropagować takie miejsca.



kris_61 - Śro Wrz 26, 2007 7:24 pm
Dzisiaj UM w Bytomiu wydał zgodę na realizacje inwestcji z udziałem srodków unijnych, (których jeszce nie ma, ale mamy nadzieje,ze bedą) mianowicię przebudowę ulicy Łagiewnickiej i Świętochłowickiej na terenie miast Bytomia oraz miasta Świętochłowice.
2007-09-26 środa
OGŁOSZENIE

Zgodnie z art. 32 oraz 53 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 roku - Prawo ochrony środowiska (j.t.: Dz.U. z 2006r. nr 129, poz. 902, z późn. zm.), zawiadamia się, że w dniu 17 września 2007r. została wydana

decyzja nr ZE.7625-12/07

o środowiskowych uwarunkowaniach, udzielająca zgodę na realizację przedsięwzięcia pn.: "Modernizacja i przebudowa ul. Łagiewnickiej i Świętochłowickiej w Bytomiu, na działkach
1557/90, 642/90, 1555/98, 1127/92, 1556/98, 886/92, 1548/100, 1546/100, 1653/100, 1547/100, 1544/36, 1545/36, 1542/39, 1655/39, 1540/54, 1554/92, 1541/54, 1539/56, 270/56, 1538/56, 5667/633, 1562/92, 1131/92, 5543/633, 5542/633, 5668/633, 5544/633, 5669/633, 1636/56, 5631/633, 5628/633, 7013/633, 5629/633, 5643/633, 5546/633, 5547/633, 5549/633, 5626/633, 5624/633, 7012/633, 7014/633, 7015/633, 7012/633, 7014/633, 7017/633, 7019/633, 6368/633, 994/831, 7022/633, 5622/633, 5620/633, 5618/633, 5616/633, 5614/633, 5612/663, 5610/633, 6652/607, 994/631, 4505/631, 4509/633, 7743, 7754, 7756, 309/57, 296/58, 308/57, 291/57, 678/60, 5598/606, 5599/605, 5567/615, 5638/614, 5566/615, 5564/614, 5594/615, 5636/626, 5592/619, 7341/615, 7341/615, 7743, 737/13, 1293, 738/13, 1294, 1295, 752/11, 747/12, 751/11, 749/12, 752/11, 761/11, 742/12, 754/10, 2876/13, 755/10, 758/10, 2877/479, 760/10, 759/10, 807/10, 2879/13, 808/23, 761/10, 418/23, 765/23, 1038/23, 1083/47, 1082/47, 1039/23, 1040/23, 1037/23, 1041/23, 771/23, 838/23, 2904/112, 2900/382, 773/23, 3406/382, 2906/385, 2907/385, 776/26, 2902/381, 774/23, 3778/384, 3776/384, 783/25, 3775/384, 2907/385, 757/10763/23,1014/37, 2399/354, 1302/354, 2396/354, 355, 1793/354, 1357/353, 358, 3021/357, 3675/357, 2, 594/3, 1270/3, 1265/3, 1267/3, 477/13, 476/15, 463/13, 631/117, 1018/117, 1243/117, 394/1, 475/15, 535/16, 408/22, 296/22, 395/23, 935/23, 1397/30, 1396/30, 808/27, 31, 32, 434/33, 1389/34, 36, 37, 38, 291/39, 335/39, 329/39, 289/42, 290/39, 700/43, 450/52, 286/39, 699/43, 702/46, 703/46, 715/45, 714/45, 417/44, 416/44, 371/118, 734/118, 661/179, 292/117, 593/117, 592/117, 878/117, 1220/117

usytuowanych na terenie Bytomia

oraz działek: 660/179, 932/188, 2925, 2926, 2928, 2934, 2940, 661/179 usytuowanych na terenie Świętochłowic, ustalająca środowiskowe warunki jego realizacji.

Z up. Prezydenta Miasta

p.o. Naczelnika Wydziału Ekologii

(-) mgr inż. Andrzej Panek




Safin - Śro Wrz 26, 2007 10:02 pm
i co tam ma docelowo powstac? handel, uslugi, biura?
czy moze przebudowa bardziej w sensie samochodowym...?



mark40 - Czw Wrz 27, 2007 8:52 am
Chodzi zapewne o przebudowę drogową i tramwajową o tzw. połącznie Bytomia z DTŚ-ką.



MephiR - Pią Wrz 28, 2007 3:27 pm
Sąd nieco rozgrzebany
Remont gmachu Sądu Rejonowego ma się zakończyć w listopadzie. Wystarczy jednak wejść do środka i zobaczyć rozgrzebany hol, by dojść do wniosku, że to raczej mało możliwe. Pracownicy Sądu też w to nie wierzą.

- Hol, czyli dziedziniec wewnętrzny, miał być gotowy już 31 maja. Kolejny termin właśnie mija. Mamy też zastrzeżenia do jakości robót - mówi Dorota Machnik, kierownik finansowy Sądu Rejonowego w Bytomiu.

Na ten remont pracownicy bytomskiego Sądu czekali od dawna. Potężny gmach się przechyla. Północna część, ta od ulicy Wrocławskiej, jest około 50 centymetrów niżej niż część południowa, ta od strony ulicy Sądowej. - Z ekspertyz specjalistów wynika, że z powodu górniczej eksploatacji cały teren w tym rejonie opadł o dziesięć metrów - mówi Michał Niedopytalski, prezes Sądu.

Skutki widoczne były gołym okiem. W budynku trudno było znaleźć nie popękane ściany, odpadały sztukaterie, rozsypywało się całe podpiwniczenie, a na zewnątrz spadała elewacja. - Nad głównym wejściem był kartusz z płaskorzeźbą. Jaką, nie wiadomo, bo odpadła i ktoś kiedyś wnękę po prostu zamurował. Podobnie rzecz się miała z obramowaniem okien i drzwi. Są z różowego piaskowca, jednak gdy budynek się ruszał, piaskowiec odpadał, więc jego braki zamalowywano farbą. Teraz to wszystko chcemy doprowadzić do porządku - wyjaśnia Machnik.

Remont wykonywany jest z funduszu szkód górniczych. Inwestorem jest Bytomska Spółka Restrukturyzacji Kopalń, na której ciąży wyrok naprawienia szkody górniczej, wydany w lutym 2004 roku przez Sąd Okręgowy w Katowicach. Ta naprawa szkody to właśnie remont całego gmachu, który BSRK ma doprowadzić do stanu pierwotnego. Wykonawców jest dwóch. Budomuk z Dąbrowy Górniczej remontuje sale rozpraw oraz elewacje. Hol i korytarze powierzono Zakładowi Rolnemu ze Słupii pod Kępnem. Obie firmy wygrały przetarg ogłoszony przez BSRK. - Z umowy podpisanej 14 marca przez BSRK z Zakładem Rolnym wynikało, że hol będzie gotowy do 31 maja. Na początku prace szły bardzo dobrze, ale z czasem przychodziło tu coraz mniej pracowników. Jakość też pozostawiała wiele do życzenia, co potwierdza zarówno nadzór inwestorski BSRK jak i autorski pani Ariany Gano-Kotuli. 9 sierpnia Sąd Okręgowy wystosował w tej sprawie pismo do BSRK. Odpowiedź przyszła 27 sierpnia. Spółka tłumaczyła się nieprzewidywalnymi sytuacjami. Zapewniano nas jednak, że BSRK dołoży wszelkich starań, by roboty w holu były zakończone na przełomie września i października, a reszta do 31 listopada. Trudno jednak w to uwierzyć - podkreśla Machnik.

Te nieprzewidywalne sytuacje to wybrzuszenie podłoża holu. Środek znajdował się mnie więcej 15-17 cm wyżej niż reszta podłoża. To jednak nie wszystko. - Z tego, co wiem, doszło także do pewnego zamieszania organizacyjnego, w tym samym czasie pracowali elektrycy z jakiejś firmy i pracownicy Zakładu Rolnego - tłumaczy Mirosław Siemion, prezes BSRK.

Na pytanie, dlaczego tak specjalistyczne roboty, jak wykonanie sztukaterii, powierzono wiejskiej spółce cywilnej, prezes Siemion odpowiedział: - Wykonawca jest z przetargu publicznego, a tu zasadniczym kryterium była cena. Zakład Rolny był najtańszy. W dokumentacji napisano, że wykonywał takie prace, jak te w Sądzie - mówi Siemion.

Jednak to nie Zakład Rolny ze SłupiEi koło Kępna remontuje zabytkowy hol. - Mamy na to podwykonawców - wyjaśnia Marek Bilski, kierownik robót ZR. - Kogo? To fachowcy ze Śląska, po szkołach. A opóźnienia są nie całkiem z naszej winy. Wchodzimy z pracami dopiero wówczas, gdy Sąd zakończy pracę. Czasem jest to 17.00, czasem jeszcze później. I pracujemy do piątej rano. Czy zdążymy do niedzieli? Była tam pani i widziała, to pani wie - ucina Bilski i odsyła do swoich szefów. Ci jednak nie odbierali telefonu...

Gmach bytomskiego Sądu to zabytek. Wybudowany został w 1894 roku według projektu J. Heisego, w stylu neoromańskim. Jeśli inwestorom i wykonawcom uda się remont doprowadzić do końca, to będziemy mieć w mieście prawdziwą architektoniczną perełkę. - Najpiękniejszy będzie właśnie hol, z granitową mozaikową posadzką, podświetloną wbudowanymi w nią ośmioma lampami. Chodzi o to, żeby oświetlić sztukaterię, odtworzoną na ścianach holu aż do drugiego piętra - wyjaśnia Machnik.



http://bytom.naszemiasto.pl/wydarzenia/774179.html



martin13 - Nie Wrz 30, 2007 8:43 pm
Bytomska książnica dopasuje się do placu
Tomasz Malkowski 2007-09-30, ostatnia aktualizacja 2007-09-30 21:14
Miejska Biblioteka Publiczna w Bytomiu wkrótce zmieni swoje oblicze. Znikną jej charakterystyczne kolorowe szyby, a na ścianach pojawi się namiastka cegły. Czy to wystarczy, by dorównać nobliwym klinkierowym gmachom przy placu Sobieskiego?
Biblioteka wybudowana w 1974 roku przy Muzeum Górnośląskim od początku września jest zamknięta na cztery spusty. W opróżnionym budynku wkrótce rozpocznie się remont. Na dostosowanie go do współczesnych standardów Unia Europejska dała aż 3,5 mln zł, kolejne 1,5 mln przeznaczyła gmina. W środku pojawią się windy i podjazdy, bo dotychczas budynek był niedostępny dla osób na wózkach inwalidzkich. Zmienią się też elewacje. Znikną niebiesko-granatowe szyby oraz znajdujące się pod nimi płyty azbestowe.

- Biblioteka przestanie się wyróżniać. Wokół są przecież ceglane budynki muzeum i technikum. Zamiast zniszczonych szyb będzie tynk uformowany w cegły - mówi Dariusz Kot, dyrektor MBP w Bytomiu. Czy namiastka cegły będzie współgrać z gmachami z lat 30.? - Niestety, sama cegła bardzo podniosłaby koszty, byłaby też dużym obciążeniem dla konstrukcji budynku. Musieliśmy pójść na kompromis - dodaje dyrektor.

Pojawiły się jednak głosy, że zamiast remontu można by wybudować nowy, znaczenie lepszy budynek. - Biblioteka to zawalidroga. Władze PRL-u wybudowały ją w środku osi urbanistycznej, jaką w latach 20. wyznaczyli niemieccy urbaniści. Biegła od rynku aż po plac Akademicki. Nie tylko była ważna dla estetyki miasta, ale i jego funkcjonowania, bo ułatwiała przemieszczanie się - mówi Daniel Lekszycki, bytomianin i miłośnik historii miasta. Biblioteka stanęła w prześwicie pomiędzy technikum a muzeum, a jej rotunda przesłoniła zupełnie wejście do szkoły. - Szkoda, że nie chcemy przywrócić miastu oddechu. Biblioteka mogłaby stanąć za muzeum, tam, gdzie w latach 20. planowano Uniwersytet Ludowy. Dostosowanie obecnego budynku do placu nic nie da - dodaje Lekszycki.

Dyrektor rozwiewa jednak wszelkie nadzieje. - Udało nam się dostać pieniądze z Unii z rezerwowej puli i nie mogliśmy wybrzydzać. Owszem, nowy gmach mógłby być bardziej funkcjonalny, bo rotunda jest nieustawna. Ale to marzenia na odległe lata - mówi Kot.

Księgozbiór biblioteki spoczywa zmagazynowany w schronie przeciwlotniczym w podziemiach muzeum, administracja przeniosła się do filii w Stroszku. Wielki powrót do odnowionego budynku odbędzie się za rok. Na czas remontu swoją działalność zawiesiła też galeria Rotunda.

Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,4535063.html



absinth - Nie Wrz 30, 2007 9:07 pm

Zamiast zniszczonych szyb będzie tynk uformowany w cegły - mówi Dariusz Kot, dyrektor MBP w Bytomiu. Czy namiastka cegły będzie współgrać z gmachami z lat 30.? - Niestety, sama cegła bardzo podniosłaby koszty, byłaby też dużym obciążeniem dla konstrukcji budynku. Musieliśmy pójść na kompromis - dodaje dyrektor.

[...]

Dyrektor rozwiewa jednak wszelkie nadzieje. - Udało nam się dostać pieniądze z Unii z rezerwowej puli i nie mogliśmy wybrzydzać. Owszem, nowy gmach mógłby być bardziej funkcjonalny, bo rotunda jest nieustawna. Ale to marzenia na odległe lata - mówi Kot.


to tylko pokazuje jak daleko nam do Europy. Mozliwe, ze ten Pan dostanie betonowa kostke



MephiR - Pon Paź 01, 2007 11:03 am
Widzę, że Wyborcza jednak zdecydowała się na ten tekst . Bardzo dobrze, mam nadzieję, że trafi to do naszych cudownych urzędników i będą dążyć, by zrealizować dobry plan urbanistyczny stworzony przez Niemców. Obecnego gmachu MBP już się na pewno nie wyburzy, ale może kiedyś to nastąpi.

Jeśli ktoś chce zobaczyć projekty nowej elewacji, to zapraszam na http://bytom.blox.pl.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • romanbijak.xlx.pl



  • Strona 3 z 12 • Wyszukano 1035 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12
    Copyright (c) 2009 | Powered by Wordpress. Fresh News Theme by WooThemes - Premium Wordpress Themes.