ďťż
[Katowice] Spodek



pepe - Pon Lip 26, 2010 5:41 am
Tandeta przy ikonie. Przy Spodku kładą betonową kostkę

Gazeta Wyborcza Katowice Przemysław Jedlecki
2010-07-26, ostatnia aktualizacja 2010-07-26 00:46

Jeśli w małej wsi lub zapuszczonej mieścinie polna droga zyskuje twardą nawierzchnię w postaci betonowej kostki, to może to być powodem do dumy i namacalnym dowodem operatywności władz gminy. Jak jednak nazwać sytuację, w której solidne kamienne płyty są zamieniane na taką kostkę i to w miejscu, które jest ikoną miasta?

Tak właśnie dzieje się w Katowicach. Piotr Uszok, prezydent Katowic, po serii tekstów w "Gazecie" na temat skandalicznego planu remontu Spodka zrezygnował z kontrowersyjnych pomysłów na zmianę jego wyglądu, jego rzecznik chce tu nawet wpuszczać wycieczki, ale jednocześnie miasto po cichu robi swoje.

Najpierw w ruch poszedł styropian, którym obłożono dolną część betonowych tarasów. To jednak nic w porównaniu z tym, co dzieje się w podcieniach Spodka. Były wyłożone porządnymi kamiennymi płytami i pewnie gdyby je oczyścić, jeszcze długo by służyły mieszkańcom. Ale zamiast nich w ekspresowym tempie kładzie się tu katowicki symbol tandety, czyli betonową kostkę. W ten oto sposób w jednym miejscu połączył się symbol bylejakości z ikoną Katowic.

http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35 ... ostke.html




Jastrząb - Wto Lip 27, 2010 11:07 am
Już od dawna zastanawiałem się dlaczego Spodek jest zamknięty dla zwiedzających. Przecież to miejsce najbardziej odpowiednie do zwiedzania w Katowicach. Zawsze przypominam sobie o tym gdy oprowadzam po Katowicach kogoś z zewnątrz.



Kris - Wto Lip 27, 2010 12:53 pm
^brakuje także sklepu z gadżetami Spodka (koszulki, kubki, breloki, książki, beretów w kształcie Spodka etc...)



Pogromca - Wto Lip 27, 2010 4:56 pm

^brakuje także sklepu z gadżetami Spodka (koszulki, kubki, breloki, książki, beretów w kształcie Spodka etc...)
A są w ogole takie gadzety odnośnie Katowic? Jedynie co widuje to tandetne pocztówki




Kris - Wto Lip 27, 2010 6:19 pm

A są w ogole takie gadzety odnośnie Katowic? Jedynie co widuje to tandetne pocztówki
Turyści Spodek mogą oglądać tylko z zewnątrz
Fot. Dawid Chalimoniuk / Agencja

Dlaczego Spodka nie można zwiedzić? Przecież to wizytówka Katowic. Przyjeżdżają turyści i nie mogą się tam dostać. A może nie ma tam nic ciekawego?




angerfist - Śro Lip 28, 2010 9:33 am
Kwestia otwarcia spodka dla zwiedzających wydaje się być banalnie prosta...
Nawet nie trzeba dawać możliwości wejścia na trybuny.
'Pasaż' spodkowy idealnie nadaje się na stałą ekspozycję/galerię zdjęć z najważniejszych imprez i wydarzeń, kilku archiwalnych zdjęć z budowy i ewentualnie w gablotach (to już ryzykowne) pamiątek po imprezach (piłka z ligi światowej, jakaś pałeczka do perkusji znanej kapeli...). Myślę, że przy odpowiednim zabezpieczeniu taka ekspozycja mogłaby się znajdować na pasażu nawet w czasie imprez i umilać ludziom wyjścia na fajkę i do toalety/baru.



Piotr - Śro Lip 28, 2010 2:57 pm
No właśnie to dobry pomysł. Spodek nie jest już największą halą w Polsce, ale na pewno jest w tej chwili najbardziej rozpoznawalną i najbardziej kultową halą w Polsce. Po prostu Spodek ma coś co Arena będzie miała ok 2050r i to jedynie częściowo, biorąc pod uwagę rozwiązania architektoniczne oraz tło historyczne w jakich spodek powstawał i funkcjonował. Spodek to świadek historii Polski i Śląska, to tutaj odbywały się "gierkowskie akademie" i wiece Solidarności. Imprezy sportowe rangi mistrzostw Świata i Europy od hokeja po lekkoatletykę, tu wreszcie miały miejsce koncerty i mprezy wszystkich niemal gatunków muzyki, a ostatnio okrzyknięto Spodek "mekką polskiej siatkówki". Myślę, że ze Spodkiem jak z żadnym innym obiektem w Kato identyfikują się ogromne rzesze fanów "różnych dziedzin i dyscyplin" z całego kraju. Właśnie ta popularność, sentyment + oczywiście nowoczesność mogą być tym co pozwoli Spodkowi jeszcze długo rywalizować z nowszymi halami, które będą powstawać. Ale tej popularności trzeba pomóc, Spodek musi przestać być twierdzą. Tatuś, który zechce pokazać swoim dzieciom, gdzie 30 lat temu "szalał " na koncercie musi mieć możliwość wejścia, kupienia nawet głupiego bibelotu. pokazania starych zdjęć . Myślę, że historia Spodka jest tak barwna i różnorodna, że przy odrobinie pomysłu i inwencji pasaż o którym pisał wyżej Angerfist może sie naprawdę przeistoczyć w prawie muzeum. Można też spróbować " wyprodukować" coś w rodzaju przewodnika, a także coś w rodzaju monografii obiektu, taka monografia może być ogólna, ale może być też skierowana do konkretnego odbiorcy ( sport, muzyka, architektura obiektu ), ale to wszystko musi być nowoczesne, dynamiczne.. Niewątpliwie, Spodek może stać sie "modny", ale trzeba właściwej promocji , to muszą być przemyślane działania PR- owskie. Chyba warto bo to może być także ważny aspekt promocji całego miasta



rasgar - Śro Lip 28, 2010 9:01 pm
Lokalne pamiątki po cichu się szykują, ale nie będą dotyczyć spodka

Więcej pewnie wycieknie wkrótce, sam nie zapeszam.



SPUTNIK - Śro Lip 28, 2010 9:08 pm
tak wiemy



rasgar - Czw Lip 29, 2010 6:28 am
tak, wiem że wiecie



ahorcado - Czw Lip 29, 2010 6:57 am
Mam coraz bardziej mieszane uczucia odnośnie tego co dzieje się ze Spodkiem. W niedzielę odkryłem, że na jego dachu malują wielki biały napis KATOWICE.

Nic tylko czekać aż na święta obwieszą go lampkami...



Piotr - Pią Lip 30, 2010 9:51 pm

Mam coraz bardziej mieszane uczucia odnośnie tego co dzieje się ze Spodkiem. W niedzielę odkryłem, że na jego dachu malują wielki biały napis KATOWICE.

Nic tylko czekać aż na święta obwieszą go lampkami...
To tylko mglista hipoteza, ale ten napis może być związany z Tour de Pologne ( ujęcia z helikoptera)



absinth - Sob Lip 31, 2010 7:07 pm

Tandeta przy ikonie. Przy Spodku kładą betonową kostkę

Gazeta Wyborcza Katowice Przemysław Jedlecki
2010-07-26, ostatnia aktualizacja 2010-07-26 00:46

Jeśli w małej wsi lub zapuszczonej mieścinie polna droga zyskuje twardą nawierzchnię w postaci betonowej kostki, to może to być powodem do dumy i namacalnym dowodem operatywności władz gminy. Jak jednak nazwać sytuację, w której solidne kamienne płyty są zamieniane na taką kostkę i to w miejscu, które jest ikoną miasta?

Tak właśnie dzieje się w Katowicach. Piotr Uszok, prezydent Katowic, po serii tekstów w "Gazecie" na temat skandalicznego planu remontu Spodka zrezygnował z kontrowersyjnych pomysłów na zmianę jego wyglądu, jego rzecznik chce tu nawet wpuszczać wycieczki, ale jednocześnie miasto po cichu robi swoje.

Najpierw w ruch poszedł styropian, którym obłożono dolną część betonowych tarasów. To jednak nic w porównaniu z tym, co dzieje się w podcieniach Spodka. Były wyłożone porządnymi kamiennymi płytami i pewnie gdyby je oczyścić, jeszcze długo by służyły mieszkańcom. Ale zamiast nich w ekspresowym tempie kładzie się tu katowicki symbol tandety, czyli betonową kostkę. W ten oto sposób w jednym miejscu połączył się symbol bylejakości z ikoną Katowic.

http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35 ... ostke.html


a propos tego

MASAKRA!
Nie wiem co za debil trafil na pomysl, zeby wymienic granitowa nawierzchnie w podcieniach Spodka na betonowa kotke w kolorze piaskowym.
Jak ktos cierpi na niskie cisnienie to polecam sie przejsc pod Spodek na pewno mu cisnienie skoczy do gory

mniej wiecej taka:




Void - Nie Sie 01, 2010 7:59 am
to chyba plaga z taką kostką, tandeta jak się patrzy i wciskają ją gdzie się da...



_PM_ - Nie Sie 01, 2010 8:16 am

Jak ktos cierpi na niskie cisnienie to polecam sie przejsc pod Spodek na pewno mu cisnienie skoczy do gory


No to muszę unikać Spodka ;-) Coraz ciekawsze pomysły w katowickim magistracie;-)



Void - Nie Sie 01, 2010 8:36 am
i najlepsze w tym wszystkim jest to, że ostatnio sporo burz w związku z pomysłami a oni i tak dalej robią po swojemu jakby nic się nie stało. nie kapuję tego i nie ogarniam



Maar - Nie Sie 01, 2010 8:38 am
Jeśli postarali się o prawidłowe ułożenie kostki, to nie ma się przecież o co martwić


ul. Sienkiewicza, stan chodnika na rok 2008



taxi - Nie Sie 01, 2010 9:57 am
spodek - prawie jak zabytek
posadzka - prawie jak kocie łby

wszystko ze sobą gra



rasgar - Nie Sie 01, 2010 12:33 pm


MASAKRA!
Nie wiem co za debil trafil na pomysl, zeby wymienic granitowa nawierzchnie w podcieniach Spodka na betonowa kotke w kolorze piaskowym.



To jest po prostu smutne.

Najgorsze jest to, że ekipa rządząca zaczyna się nam uodparniać nawet na gromy w mediach. Nie ma siły, toż to już niezawisłość niemalże - decyzje UM prawie jak decyzje sądu, z tym że nie mamy wyższej instancji, gdzie te decyzje można zaskarżać.



Void - Nie Sie 01, 2010 1:08 pm
jedynie wybory mogą coś zmienić. pokreslę słowo 'mogą' bo nie muszą



absinth - Nie Sie 01, 2010 3:01 pm
ja bede glosowal, ale prawdopodobnie nogami



salutuj - Nie Sie 01, 2010 6:56 pm
Godlewski - wierze ze on zmieni coś.



rasgar - Nie Sie 01, 2010 7:44 pm

Godlewski - wierze ze on zmieni coś.

Może. I to tylko jeśli dostanie szanse.

Coś mi się wydaje, że Smolorz ma rację przewidując, że mimo tej ostatniej nagonki reelekcję mamy gwarantowaną.



ahorcado - Pon Sie 02, 2010 8:30 am
Smolorz w swoim artykule zauważył bardzo istotną kwestię - wszyscy krytykujemy, ale nikt nie proponuje realnej alternatywy. Czy zatem nie warto by było stworzyć lokalną koalicję na rzecz zmiany? Sam działam w kilku organizacjach pozarządowych, w których orbicie znajdują się kolejne. To wszystko są głosy, które można zmobilizować przed kolejnymi wyborami. Gdyby zmobilizować chociażby czytelników GKW i ludzi obserwujących działania Mojego Miasta - zebrałaby się z tego realna siła polityczna.

Pytanie tylko co jest realną alternatywą dla obecnej polityki władz miasta?
Czego my mieszkańcy i działacze społeczni oczekujemy od idealnego kandydata na Prezydenta?

Bo na pewno nie czegoś takiego jak ten Pan, który oparł swoją wizję prezydentury o budowę basenów w mieście i koszulki ze swoim wizerunkiem (poprzednie wybory).



salutuj - Pon Sie 02, 2010 8:50 am
na mobilizację za póxno, ale można Godlewskiego propagować.
medialnie jest alternatywą.



katowiceR - Pon Sie 02, 2010 10:26 am
Macie jakis program tego Godlewskiego ? Bo na razie to nie wiem na kogo oddam głos. Poprzednio to był Uszok ale teraz pilniej prześledze kandydatury.



maciek - Pon Sie 02, 2010 10:36 am
Tak, mamy. Właśnie go piszę... Chłopie, zastanów się chwilę, jaki program, co ty wypisujesz. Człowiek na razie staje do walki o to aby być kandydatem. Najpierw wewnętrznie w PO potem dopiero coś może spłodzi.



katowiceR - Pon Sie 02, 2010 10:55 am
Proszę nie wyjeżdzac tu na mnie z takimi stwierdzeniami. Nie interesuje się lokalną polityką więc nawet nie wiem kto to ten Godlewski oraz nie wiem z jakiej partii. No a skoro z PO to już napewno nie będę na niego głosował. Koniec off topu.



maciek - Pon Sie 02, 2010 11:35 am
Przeczytaj swoje śmieszne pytanie a potem się obrażaj. Ja również się nie interesuje lokalną polityką bo takowa w tym mieście nie istnieje. To raczej teatrzyk jednego aktora i jego statystów.



szymon_k-ce - Wto Sie 03, 2010 2:08 pm
Podobno w poniedziałek ma się rozstrzygnąć, kto zostanie wykonawcą remontu elewacji Spodka. Przynajmniej tak twierdzi mój znajomy, który pracuje w dziale ofertowania jednej z firm startujących w przetargu.



Wit - Śro Sie 18, 2010 10:13 am
Spodek już wkrótce będzie zabytkiem, ale tylko trochę
Iwona Sobczyk 2010-08-18, ostatnia aktualizacja 2010-08-18 12:06:15.0



Jeśli ktoś myślał, że po wielkiej awanturze katowicki urząd miasta będzie prowadził remont Spodka z poszanowaniem dla jego wyjątkowości, grubo się pomylił. Prace trwają w najlepsze.

Awantura wokół remontu Spodka wybuchła w lipcu, kiedy okazało się, że budynek ma zmienić wygląd. Na elewacji miały się pojawić stal i wielki ekran, a ciężkie balustrady tarasów miały zostać zastąpione nowymi ze szkła i stali. Spodek chciał poprawić katowicki MOSiR, któremu miasto oddało kontrolę nad tym etapem odnawiania hali. Organizacje zrzeszające architektów i urbanistów zaapelowały do magistratu o zatrzymanie remontu. Na władzach miasta wrażenie wywarło dopiero ultimatum wicewojewody Adama Matusiewicza, który zagroził, że wpisze halę do rejestru zabytków. Dopiero wtedy prezydent Piotr Uszok zrezygnował ze stali, ekranu i szklanych balustrad oraz zgodził się konsultować z architektami i wojewódzkim konserwatorem zabytków dokumentację przetargu na wymianę elewacji i jej projekt.

Specyfikację przetargu rzeczywiście zmieniono. - Uwzględniono nasze sugestie o pozostawieniu otwartej drogi dla rozmaitych rozwiązań na elewacji. Oceniać je będą także przedstawiciele naszego środowiska, którzy zostali zaproszeni do udziału w komisji przetargowej - mówi Krzysztof Gorgoń, prezes katowickiego SARP-u.

Wciąż nie wiadomo, jak będą wyglądały tarasy. MOSiR miał przedstawić wydziałowi budownictwa magistratu projekt ich remontu. Chociaż prezydent podkreślał, że remont Spodka jest sprawą pilną, dokument do wydziału jeszcze nie wpłynął.

To wszystko nie oznacza, że MOSiR Spodka nie zmienia. Remont trwa w najlepsze, bo są prace, których nie udało się zatrzymać wojewodzie, SARP-owi ani wydziałowi budownictwa.

Spodnia strona tarasów, oryginalnie z surowego betonu, jest już w całości pokryta styropianem. Ekipa tynkuje go i maluje na szaro. W takiej postaci ma... udawać beton. Wczoraj robotnicy rozwalali młotem posadzkę na jednym z tarasów, przy okazji krusząc kolejny kawał balustrady. Z posadzki pod tarasami zdjęto już oryginalne kamienne płyty i zastąpiono je żółtą betonową kostką. Powierzchnie tu i ówdzie urozmaica pas z kostki szarej. Kolejne palety z kostką leżą na parkingu. Nie udało nam się ustalić, którą część Spodka "upiększą".

- Przecież ta żółta kostka świetnie pasuje do okładziny ścian przy wejściach do Spodka! Oryginalne płyty były mocno spękane, wymagały pilnej wymiany. Z tego samego powodu ocieplono tarasy, bo przeciekała przez nie woda, a beton pokryty był nieestetycznymi zaciekami. Teraz jest bezpiecznie i czysto - mówi Waldemar Bojarun, rzecznik magistratu.

Innego zdania jest Gorgoń. - Pokrywanie styropianem konstrukcji z surowego betonu jest niezgodne ze sztuką budowlaną! - przestrzega architekt.

Wbrew zapowiedziom magistrat do tej pory nie poprosił o opinię wojewódzkiej konserwator zabytków Barbary Klajmon, która jednak o Spodku nie zapomniała. Właśnie kończy procedurę wpisania hali do ewidencji zabytków. - Nauczona doświadczeniem chcę nadać sprawie bieg formalny - mówi Klajmon.

Wpis do ewidencji obiektów zabytkowych to nie to samo co wpis do rejestru zabytków. To słabsza forma ochrony, ale nakłada obowiązek uzgadniania z konserwatorem decyzji o warunkach zabudowy i pozwoleniu na budowę. Zdaniem Klajmon remont Spodka powinien mieć charakter wyłącznie odtworzeniowy.

Procedura ma zostać zakończona jeszcze w tym tygodniu. Potem swoboda magistratu i MOSiR-u w dysponowaniu Spodkiem zostanie mocno ograniczona. Rzecznik magistratu nie chce tego komentować. - Na razie Spodek zabytkiem nie jest. Podkreślam, że nie grozi mu żadne niebezpieczeństwo - mówi Bojarun. - Wręcz przeciwnie, powodzi mu się świetnie.

Iwona Sobczyk: w rękach władz miasta Spodek nie jest bezpieczny

W lipcu odtrąbiliśmy sukces. Wydawało się nam, że niebezpieczeństwo minęło. Prezydent Katowic przyznał przecież, że to specjaliści powinni decydować o tym, jak ma się zmieniać Spodek. Pomyliliśmy się! Spodek wcale nie został uratowany. Urzędnicy magistratu pozwalają kłaść na posadzkach hali betonową kostkę jak w byle przejściu podziemnym, pokrywać styropianem powierzchnie z surowego betonu i rozwalać balustrady.

To nie do wyobrażenia, że w rękach władz miasta Spodek nie jest bezpieczny. To wstyd, że na pomoc musi mu ruszać wojewódzka konserwator zabytków.







http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35 ... roche.html



rasgar - Śro Sie 18, 2010 11:24 am
Kre-ty-nizm

Oczywiście bezmyślne tempo narzucone wyłącznie po to, żeby wyrobić z kiełbasą wyborczą (zgadnijcie czym się będzie prezio chwalił za kilka miesięcy - remontem spodka!!), a potem my - jako mieszkańcy - będziemy jeszcze lata znosić kolejny spieprzony zabytek.

To miasto nie zasługuje na swoje dziedzictwo. Po prostu potrafimy spieprzyć cokolwiek dostanie się w ręce. Jak rozkapryszony mały dziedziak, który odziedziczył pałac, żeby potem - nieświadom czego posiada - połowę wyburzyć i zastąpić placem zabaw, a drugą trzasnąć styropianem.



SPUTNIK - Śro Sie 18, 2010 12:11 pm
ale pomyśl jak za to w zimie będzie Ci ciepło w stopy na takim ocieplonym tarasie

docieplmy jeszcze wiadukty na węźle murckowskim

Katowice na bogato!



Kris - Śro Sie 18, 2010 1:51 pm

Spodek już wkrótce będzie zabytkiem, ale tylko trochę
Iwona Sobczyk 2010-08-18, ostatnia aktualizacja 2010-08-18 12:06:15.0



Jeśli ktoś myślał, że po wielkiej awanturze katowicki urząd miasta będzie prowadził remont Spodka z poszanowaniem dla jego wyjątkowości, grubo się pomylił. Prace trwają w najlepsze.

Awantura wokół remontu Spodka wybuchła w lipcu, kiedy okazało się, że budynek ma zmienić wygląd. Na elewacji miały się pojawić stal i wielki ekran, a ciężkie balustrady tarasów miały zostać zastąpione nowymi ze szkła i stali. Spodek chciał poprawić katowicki MOSiR, któremu miasto oddało kontrolę nad tym etapem odnawiania hali. Organizacje zrzeszające architektów i urbanistów zaapelowały do magistratu o zatrzymanie remontu. Na władzach miasta wrażenie wywarło dopiero ultimatum wicewojewody Adama Matusiewicza, który zagroził, że wpisze halę do rejestru zabytków. Dopiero wtedy prezydent Piotr Uszok zrezygnował ze stali, ekranu i szklanych balustrad oraz zgodził się konsultować z architektami i wojewódzkim konserwatorem zabytków dokumentację przetargu na wymianę elewacji i jej projekt.

Specyfikację przetargu rzeczywiście zmieniono. - Uwzględniono nasze sugestie o pozostawieniu otwartej drogi dla rozmaitych rozwiązań na elewacji. Oceniać je będą także przedstawiciele naszego środowiska, którzy zostali zaproszeni do udziału w komisji przetargowej - mówi Krzysztof Gorgoń, prezes katowickiego SARP-u.

Wciąż nie wiadomo, jak będą wyglądały tarasy. MOSiR miał przedstawić wydziałowi budownictwa magistratu projekt ich remontu. Chociaż prezydent podkreślał, że remont Spodka jest sprawą pilną, dokument do wydziału jeszcze nie wpłynął.

To wszystko nie oznacza, że MOSiR Spodka nie zmienia. Remont trwa w najlepsze, bo są prace, których nie udało się zatrzymać wojewodzie, SARP-owi ani wydziałowi budownictwa.

Spodnia strona tarasów, oryginalnie z surowego betonu, jest już w całości pokryta styropianem. Ekipa tynkuje go i maluje na szaro. W takiej postaci ma... udawać beton. Wczoraj robotnicy rozwalali młotem posadzkę na jednym z tarasów, przy okazji krusząc kolejny kawał balustrady. Z posadzki pod tarasami zdjęto już oryginalne kamienne płyty i zastąpiono je żółtą betonową kostką. Powierzchnie tu i ówdzie urozmaica pas z kostki szarej. Kolejne palety z kostką leżą na parkingu. Nie udało nam się ustalić, którą część Spodka "upiększą".

- Przecież ta żółta kostka świetnie pasuje do okładziny ścian przy wejściach do Spodka! Oryginalne płyty były mocno spękane, wymagały pilnej wymiany. Z tego samego powodu ocieplono tarasy, bo przeciekała przez nie woda, a beton pokryty był nieestetycznymi zaciekami. Teraz jest bezpiecznie i czysto - mówi Waldemar Bojarun, rzecznik magistratu.

Innego zdania jest Gorgoń. - Pokrywanie styropianem konstrukcji z surowego betonu jest niezgodne ze sztuką budowlaną! - przestrzega architekt.

Wbrew zapowiedziom magistrat do tej pory nie poprosił o opinię wojewódzkiej konserwator zabytków Barbary Klajmon, która jednak o Spodku nie zapomniała. Właśnie kończy procedurę wpisania hali do ewidencji zabytków. - Nauczona doświadczeniem chcę nadać sprawie bieg formalny - mówi Klajmon.

Wpis do ewidencji obiektów zabytkowych to nie to samo co wpis do rejestru zabytków. To słabsza forma ochrony, ale nakłada obowiązek uzgadniania z konserwatorem decyzji o warunkach zabudowy i pozwoleniu na budowę. Zdaniem Klajmon remont Spodka powinien mieć charakter wyłącznie odtworzeniowy.

Procedura ma zostać zakończona jeszcze w tym tygodniu. Potem swoboda magistratu i MOSiR-u w dysponowaniu Spodkiem zostanie mocno ograniczona. Rzecznik magistratu nie chce tego komentować. - Na razie Spodek zabytkiem nie jest. Podkreślam, że nie grozi mu żadne niebezpieczeństwo - mówi Bojarun. - Wręcz przeciwnie, powodzi mu się świetnie.

Iwona Sobczyk: w rękach władz miasta Spodek nie jest bezpieczny

W lipcu odtrąbiliśmy sukces. Wydawało się nam, że niebezpieczeństwo minęło. Prezydent Katowic przyznał przecież, że to specjaliści powinni decydować o tym, jak ma się zmieniać Spodek. Pomyliliśmy się! Spodek wcale nie został uratowany. Urzędnicy magistratu pozwalają kłaść na posadzkach hali betonową kostkę jak w byle przejściu podziemnym, pokrywać styropianem powierzchnie z surowego betonu i rozwalać balustrady.

To nie do wyobrażenia, że w rękach władz miasta Spodek nie jest bezpieczny. To wstyd, że na pomoc musi mu ruszać wojewódzka konserwator zabytków.







http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35 ... roche.html


^Prawie jak z Dworcem PKP - zburzyć, żeby odbudować



michael_siberia - Śro Sie 18, 2010 2:12 pm

docieplmy jeszcze wiadukty na węźle murckowskim

Ciekawe, czy GDDKiA się na to zgodzi ("Murckowska" to jej mienie)



salutuj - Śro Sie 18, 2010 2:26 pm


Ciekawe, czy GDDKiA się na to zgodzi ("Murckowska" to jej mienie)


Myslę, że nawet zapłacą, bo na takie działania jak niszczenie ikon miasta jak Spodek, Moderna Dworzec nigdy nie szkoda pieniędzy



Silesian - Śro Sie 18, 2010 6:53 pm
Brak słów!!! Myśle,że jedyną oceną mogą być publicznie wypowiedzianie słowa Pana Koniecznego.WIOCHA!!!Każda osoba odpowiedzialna za dopuszczenie do remontu bez konsultacji z osobami ,które mają odpowiednie kwalifikacje by decydować o losach ikony Miasta powinny zostać wypieprzone na zbity pysk.Wiem ,że wiele osób z tego forum jest bardzo aktywnych w dbaniu o zmiane wizerunku Katowic ale po takiej sytuacji uważam,że powinno się masowo wyjść na ulice.Uszoka wraz z jego złotoustym Waldusiem przestałem już dawno szanować.Szkoda,że tylko kibice GieKSy potrafili stawić się pod Młyńską i pokazać ,że w tym mieście nie można robić czegoś wbrew woli mieszkanców tego Miasta.



semaphor - Śro Sie 18, 2010 9:31 pm
***** normalnie ****** Uszok to naczelny *****kostka brukowa no ja nie mam słów KOSTKA NA SPODKU NO JAK NA JAKIMŚ BYLE CHODNICZKU W SWEDZIWORACH DOLNYCH !!!


to nam zrobili




SPUTNIK - Śro Sie 18, 2010 9:34 pm

**** normalnie ***** Uszok to naczelny ***** kostka brukowa no ja nie mam słów KOSTKA NA SPODKU NO JAK NA JAKIMŚ BYLE CHODNICZKU W SWEDZIWORACH DOLNYCH !!!


to nam zrobili


sugeruję przejść mimo wszystko na język odrobinę bardziej literacki



semaphor - Śro Sie 18, 2010 9:35 pm
Wybacz Poniosło mnie ale no aż mi się chce płakać
no to wręcz fizyczny bul ja no rozumiem dali by tam jakąś płytę granitową polerowana albo nawet nie polerowaną coś prostego i eleganckiego
a nie to.

EURO 2012 w Polsce chodźcie zobaczyć chodnik zamontowany na śląskiej dumie spodku.




Wit - Wto Sie 24, 2010 8:26 pm
Spodek ma już konkurencję, z którą trudno będzie rywalizować o wielkie imprezy

Polska Dziennik Zachodni Rafał Musioł
2010-08-19 23:20:16 , Aktualizacja 2010-08-20 12:14:04



Cała Polska powinna być dumna, że powstają takie nowoczesne hale - powiedział w minioną środę Jerzy Buzek, przewodniczący Parlamentu Europejskie-go, zasiadając na trybunach nowo otwartej sopockiej Ergo Areny z okazji siatkarskiego meczu Polska - Brazylia.

Czy Śląsk podziela tę dumę? Otwarcie kolejnej nowoczesnej hali sportowej niewątpliwie stanowi przecież problem dla Spodka, który jeszcze do niedawna nie miał w Polsce konkurencji i posiadał monopol na organizację największych imprez, ze szczególnym uwzględnieniem siatkówki. Teraz w kolejce do Ligi Światowej stoją już także Ergo Arena oraz łódzka Atlas Arena, a na wydarzenia mniejszego kalibru ostrzą sobie zęby bydgoska Łuczniczka i rzeszowska Podpromie.

- Nie powinniśmy się martwić. Spodek jest do siatkówki stworzony, kadrowicze sami mówią, że w nim gra się najlepiej, a świadczy o tym także fakt, że właśnie katowicka hala została zgłoszona do organizacji przyszłorocznego finału Ligi Światowej. A przecież już dwukrotnie go organizowała- mówi Marek Kisiel, prezes Śląskiego Związku Piłki Siatkowej.

Spodek niewątpliwie musi jednak szukać swojego miejsca wśród konkurentów.

- Moim zdaniem mógłby być polską bokserską Madison Square Garden - powtarza Andrzej Gmitruk, promotor i trener pięściarski, wieloletni menedżer i szkoleniowiec Tomasza Adam-ka. - Szkoda, że z różnych przyczyn nie udało nam się właśnie w Spodku zorganizować słynnej walki Tomka z Andrzejem Gołotą, która ostatecznie odbyła się w Łodzi.

Wspomniany pojedynek z 2009 roku Katowice oddały niemal walkowerem. Tym bardziej dziwić więc mógł zapał prezydenta Piotra Uszoka do gal w formule MMA - do imprezy z udziałem Mariusza Pudzia-nowskiego w maju bieżącego roku miasto dołożyło 140.000 zł, wyrażając chęć dłuższej współpracy z jej organizatorami.

- Nie zgadzam się, że Spodek jest już tylko reliktem. Na jego korzyść przemawia charyzma i szacunek, jakiej dorobił się przez wszystkie lata. To widać po ilości zgłoszeń, jakie dostajemy. Możemy w nich wybierać, na przykład w przyszłym roku to my, a nie konkurencja, zorganizujemy mistrzostwa Europy w koszykówce kobiet. Rozrzucenie tych nowych hal na mapie Polski też pomaga w dzieleniu się wydarzeniami. Mamy pomysły także na nowe imprezy, a przede wszystkim Spodek modernizujemy, dzięki czemu na pewno na tym sportowym placu boju wciąż będzie się liczył - twierdzi Sławomir Witek, naczelnik katowickiego Wydziału Sportu i Turystyki.

Liczby też grają

Atlas Arena (Łódź)
Pojemność: 10.049 miejsc stałych, maksymalna (po dostawieniu krzeseł na płytę) - 13.000
Koszt budowy 287 mln zł

Ergo Arena (Sopot)
Pojemność: 7.657 miejsc stałych, maksymalna - 15.000
Koszt budowy 346,2 mln zł

Spodek (Katowice)
Pojemność: 7.776 miejsc stałych, maksymalna - 11.500
Koszt modernizacji 2009 69 mln zł


Ergo Arena Sopot


Atlas Arena Łódź

http://katowice.naszemiasto.pl/artykul/ ... egoria=678



sambuca - Pon Sie 30, 2010 1:59 pm
Po remoncie otrzymamy atrakcyjny wyrób spodkopodobny

Henryk Mercik"2010-08-30, ostatnia aktualizacja 2010-08-30 13:27

To co się dzieje wokół "Spodka" pokazuje, że można bez trudu złamać wszystkie, najważniejsze zasady konserwatorskie w momencie, gdy w majestacie prawa wybitny obiekt trafia do ewidencji zabytków - pisze Henryk Mercik*

Moja ostatnia wizyta przy katowickim "Spodku" rozwiała do końca resztki nadziei, że to wybitne dzieło architektury będzie traktowane w należny mu sposób - pisze Henryk Mercik. Wszystkim osobom, które zajmują się swoistym "ulepszaniem hali" dedykuję siedem podstawowych zasad konserwatorskich, które można odnaleźć między innymi w Tezach Do Krajowego Programu Ochrony Zabytków i Opieki Nad Zabytkami. Nie zapominajmy, że mówimy o najbardziej rozpoznawalnym symbolu Katowic, a to zobowiązuje.

1. Zasada primum non nocere

Ta zasada wymaga od inwestora posiadania fachowej wiedzy lub pokory, która sprawi, że przed przystąpieniem do prac będą mogli wypowiedzieć się fachowcy. Ogólnie przyjętymi formami wypowiedzi dla profesjonalistów są programy prac konserwatorskich, ekspertyzy i projekty. Nie wystarczy zatrudnić najsprawniejszego nawet organizatora przetargów. To, co najtańsze zazwyczaj szkodzi zabytkom w skali dziesięcioleci, chociaż może wpływać korzystnie na budżet miasta w skali jednego roku lub kilku lat.

2. Zasada maksymalnego poszanowania oryginalnej substancji zabytku i wszystkich jego wartości (materialnych i niematerialnych)

Potocznie mówimy "tyle zabytku ile autentyku". Chodząc po gotyckim zamku nie chcemy dotykać imitacji cegły wykonanej z perfekcyjnie ułożonych płytek klinkierowych. Wszak zabytek ma być świadkiem minionych czasów, zarówno w zakresie formy jak i zastosowanych materiałów czy technologii. Wiadomo, że możemy wszystko mniej lub bardziej udolnie skopiować, ale będzie to tylko reprodukcja. Czy mając możliwość posiadania oryginalnego obrazu zadowolimy się kopią, której jedyną przewagą będzie łatwa zmywalność?

3. Zasada minimalnej niezbędnej ingerencji (powstrzymywania się od działań niekoniecznych)

Przy zabytku nie można iść na tzw. łatwiznę. Nikt nie odpowiedział, czy konieczna jest rozbiórka wszystkich balustrad "Spodka", a jeżeli jest uzasadniona to w jaki sposób zostaną one odtworzone. To samo dotyczy posadzek tarasów i innych elementów.

4. Zasada, zgodnie z którą usuwać należy to (i tylko to), co na oryginał działa niszcząco

To odpowiedź na chybione argumenty zwolenników źle pojętej nowoczesności, którzy twierdzą, iż konserwator pozostawia zabytek w stanie niepraktycznej ruiny z którą nie można nic zrobić. Otóż można i trzeba usuwać zagrożenia.

5. Zasada czytelności i odróżnialności ingerencji

Zmiany dokonywane w wyglądzie zewnętrznym hali sprawią, że to co nowe i tanie pomiesza się z tym co autentyczne. Nikt już się nie domyśli jak zgodnie z zamysłem architektów wyglądał "Spodek" w zakresie detali i materiałów wykończeniowych.

6. Zasada odwracalności metod i materiałów

Niestety, kuracja zaserwowana hali z użyciem młotów pneumatycznych ma cechy nieodwracalności. W ten sposób charakterystyczne balustrady trafiły na wysypisko. Zniszczenia poczynione w chwili obecnej nie pozwolą na powrót do oryginału naszym potomnym, którzy jak wierzę inaczej będą patrzeć na "Spodek" i inne wybitne obiekty pochodzące z tamtego okresu

7. Zasada wykonywania wszelkich prac zgodnie z najlepszą wiedzą i na najwyższym poziomie

Najlepsza wiedza i najwyższy poziom wykonawczy nie lubią pośpiechu. Przede wszystkim należało zacząć od przygotowania solidnej dokumentacji projektowej w oparciu o konsultacje ze środowiskami konserwatorów zabytków i architektów. Perfekcyjne przygotowanie przetargu nie daje nic oprócz gwarancji taniości i terminowości. Nie mam pojęcia, zgodnie z jaką wiedzą okłada się płyty tarasów wokół hali styropianem od spodu. To co się dzieje wokół "Spodka" pokazuje, że można bez trudu złamać wszystkie, najważniejsze zasady konserwatorskie w momencie, gdy w majestacie prawa wybitny obiekt trafia do... ewidencji zabytków!

Na koniec cytat z przedmiotowego dokumentu:

"Wymienione zasady dotyczą zarówno konserwatorów - pracowników urzędów, profesjonalnych konserwatorów-restauratorów dzieł sztuki, konserwatorów-architektów, urbanistów, budowlanych, archeologów, badaczy, właścicieli i użytkowników ( )"

Cóż, elementy przestrzeni publicznej nie są niczyim prywatnym folwarkiem a zabytki są dziedzictwem nas wszystkich. Wygląda na to, że po remoncie otrzymamy atrakcyjnie opakowany wyrób spodkopodobny.

*Autor tekstu jest prezesem Oddziału Górnośląskiego Stowarzyszenia Konserwatorów Zabytków

http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35019,8312382,Po_remoncie_otrzymamy_atrakcyjny_wyrob_spodkopodobny.html

================================================
Powyższe zasady są wg. mnie bardzo ciekawe.
Nie chce być upierdliwy, ale z zasadami 1, 2, 3 oraz 4 powinien zapoznać się Neinver przed remontem dworca



Tauzen - Pon Sie 30, 2010 3:42 pm
"2. Zasada maksymalnego poszanowania oryginalnej substancji zabytku i wszystkich jego wartości (materialnych i niematerialnych)

Potocznie mówimy "tyle zabytku ile autentyku". Chodząc po gotyckim zamku nie chcemy dotykać imitacji cegły wykonanej z perfekcyjnie ułożonych płytek klinkierowych. Wszak zabytek ma być świadkiem minionych czasów, zarówno w zakresie formy jak i zastosowanych materiałów czy technologii. Wiadomo, że możemy wszystko mniej lub bardziej udolnie skopiować, ale będzie to tylko reprodukcja. Czy mając możliwość posiadania oryginalnego obrazu zadowolimy się kopią, której jedyną przewagą będzie łatwa zmywalność? "

Bardzo ciekawe, tylko zastanówmy się czy chcemy sprowadzić Spodek do roli zabytku pozostającego w stanie agonii czy posiadać pełnowartościowy obiekt będący w stanie konkurować z innymi.



absinth - Pon Sie 30, 2010 3:52 pm
mysle, ze kwestia balustrad nie ma akurat wiele do pelnowartosciowosci obiektu



salutuj - Czw Wrz 02, 2010 8:26 am
nie dajmy się zwariować, ludzie popadają w jakąś malkontencką modę, że wszystko co jest jtest niepełnowartościowe, dworzec, spodek i inne obiekty. Tworzy sie jakas mania wyburzania lub ingerencji przypominająca amatorskie klupnięcia dwóch gwoździ na krzywo byle trzymało i zaadowolenie, ze jest cos wielce odnowione, tym wieksze im większy własny udział.



kiwele - Czw Wrz 02, 2010 12:23 pm

nie dajmy się zwariować, ludzie popadają w jakąś malkontencką modę, że wszystko co jest jtest niepełnowartościowe, dworzec, spodek i inne obiekty. Tworzy sie jakas mania wyburzania lub ingerencji przypominająca amatorskie klupnięcia dwóch gwoździ na krzywo byle trzymało i zaadowolenie, ze jest cos wielce odnowione, tym wieksze im większy własny udział.

Gdy po postawieniu glownej, zapierajacej dech, nowoczesnej konstrukcji Spodka, zabrano sie wreszcie do robot wykonczeniowych wokolo, z tymi tarasami dookolnymi i schodami, to przechodzac obok codziennie, odbieralismy to jako PRL-owska byle jakosc i niemoc oraz zdrade w stosunku do glownej bryly gmachu.
Te tabuny robotnikow mozolnie klejacych kamienie i potluczone talerze zaprawa z szaflikow, by oslonic tandetnie wykonane betony (vide: wszystkie konstrukcje betonowe z tamtych czasow, zwlaszcza mosty i wiadukty musza byc dzisiaj przebudowane!) dobrze pasowaly do tamtych czasow, gdy patrzec od smutnej strony.
To bylo wlasnie jak amatorskie klupniecie dwoch gwozdzi na krzywo.
Dzis na ten krzyk (i to jakich srodowisk zawodowych!) w obronie tej wlasnie amatorszczyzny i byle jakosci mozna patrzec ze zdziwieniem.
Slowo zabytek staje sie terrorem, a kryja sie za tym zbyt czesto interesy waskich grup.
Wsrod nieskonczonej mnogosci zabytkow na calym swiecie pokazcie mi takie, ktoreby nie byly wielokrotnie przebudowywane z takich czy innych wzgledow!
Niewiele poradze, gdy komus sie bedzie wydawac, ze to ja wlasnie jestem jaskiniowcem.



heniek - Czw Wrz 02, 2010 4:57 pm

nie dajmy się zwariować, ludzie popadają w jakąś malkontencką modę, że wszystko co jest jtest niepełnowartościowe, dworzec, spodek i inne obiekty. Tworzy sie jakas mania wyburzania lub ingerencji przypominająca amatorskie klupnięcia dwóch gwoździ na krzywo byle trzymało i zaadowolenie, ze jest cos wielce odnowione, tym wieksze im większy własny udział.

Gdy po postawieniu glownej, zapierajacej dech, nowoczesnej konstrukcji Spodka, zabrano sie wreszcie do robot wykonczeniowych wokolo, z tymi tarasami dookolnymi i schodami, to przechodzac obok codziennie, odbieralismy to jako PRL-owska byle jakosc i niemoc oraz zdrade w stosunku do glownej bryly gmachu.
Te tabuny robotnikow mozolnie klejacych kamienie i potluczone talerze zaprawa z szaflikow, by oslonic tandetnie wykonane betony (vide: wszystkie konstrukcje betonowe z tamtych czasow, zwlaszcza mosty i wiadukty musza byc dzisiaj przebudowane!) dobrze pasowaly do tamtych czasow, gdy patrzec od smutnej strony.
To bylo wlasnie jak amatorskie klupniecie dwoch gwozdzi na krzywo.
Dzis na ten krzyk (i to jakich srodowisk zawodowych!) w obronie tej wlasnie amatorszczyzny i byle jakosci mozna patrzec ze zdziwieniem.
Slowo zabytek staje sie terrorem, a kryja sie za tym zbyt czesto interesy waskich grup.
Wsrod nieskonczonej mnogosci zabytkow na calym swiecie pokazcie mi takie, ktoreby nie byly wielokrotnie przebudowywane z takich czy innych wzgledow!
Niewiele poradze, gdy komus sie bedzie wydawac, ze to ja wlasnie jestem jaskiniowcem.



SPUTNIK - Czw Wrz 02, 2010 8:40 pm


Gdy po postawieniu glownej, zapierajacej dech, nowoczesnej konstrukcji Spodka, zabrano sie wreszcie do robot wykonczeniowych wokolo, z tymi tarasami dookolnymi i schodami, to przechodzac obok codziennie, odbieralismy to jako PRL-owska byle jakosc i niemoc oraz zdrade w stosunku do glownej bryly gmachu.
Te tabuny robotnikow mozolnie klejacych kamienie i potluczone talerze zaprawa z szaflikow, by oslonic tandetnie wykonane betony (vide: wszystkie konstrukcje betonowe z tamtych czasow, zwlaszcza mosty i wiadukty musza byc dzisiaj przebudowane!) dobrze pasowaly do tamtych czasow, gdy patrzec od smutnej strony.


bida z nendzom w tej ałstraliji.

nie dość że krzywo wylali budynek to okleili potłuczonymi talerzami co by gmin nie złorzeczył

http://bryla.gazetadom.pl/bryla/1,85298 ... ijsku.html



salutuj - Czw Wrz 02, 2010 8:48 pm

nie dajmy się zwariować, ludzie popadają w jakąś malkontencką modę, że wszystko co jest jtest niepełnowartościowe, dworzec, spodek i inne obiekty. Tworzy sie jakas mania wyburzania lub ingerencji przypominająca amatorskie klupnięcia dwóch gwoździ na krzywo byle trzymało i zaadowolenie, ze jest cos wielce odnowione, tym wieksze im większy własny udział.

Gdy po postawieniu glownej, zapierajacej dech, nowoczesnej konstrukcji Spodka, zabrano sie wreszcie do robot wykonczeniowych wokolo, z tymi tarasami dookolnymi i schodami, to przechodzac obok codziennie, odbieralismy to jako PRL-owska byle jakosc i niemoc oraz zdrade w stosunku do glownej bryly gmachu.
Te tabuny robotnikow mozolnie klejacych kamienie i potluczone talerze zaprawa z szaflikow, by oslonic tandetnie wykonane betony (vide: wszystkie konstrukcje betonowe z tamtych czasow, zwlaszcza mosty i wiadukty musza byc dzisiaj przebudowane!) dobrze pasowaly do tamtych czasow, gdy patrzec od smutnej strony.
To bylo wlasnie jak amatorskie klupniecie dwoch gwozdzi na krzywo.
Dzis na ten krzyk (i to jakich srodowisk zawodowych!) w obronie tej wlasnie amatorszczyzny i byle jakosci mozna patrzec ze zdziwieniem.
Slowo zabytek staje sie terrorem, a kryja sie za tym zbyt czesto interesy waskich grup.
Wsrod nieskonczonej mnogosci zabytkow na calym swiecie pokazcie mi takie, ktoreby nie byly wielokrotnie przebudowywane z takich czy innych wzgledow!
Niewiele poradze, gdy komus sie bedzie wydawac, ze to ja wlasnie jestem jaskiniowcem.



absinth - Czw Wrz 02, 2010 8:52 pm

wybrakowaną potłuczoną produkcją bogucickiej porcelany.

o tyle ciekawe zdanie, ze zestawiam je z tym, co nie tak dawno usłyszalem od histoeyka sztuki. W rozmowie o Spodku jego projektan podkreslal, jak bardzo zalezalo mu na pasie z tluczonej porcelany, ktory w zaozeniu, mial polyskiwac odbijajac swiatlo sloneczne.



kiwele - Pią Wrz 03, 2010 11:24 am

wybrakowaną potłuczoną produkcją bogucickiej porcelany.

o tyle ciekawe zdanie, ze zestawiam je z tym, co nie tak dawno usłyszalem od histoeyka sztuki. W rozmowie o Spodku jego projektan podkreslal, jak bardzo zalezalo mu na pasie z tluczonej porcelany, ktory w zaozeniu, mial polyskiwac odbijajac swiatlo sloneczne.



krochmal - Pią Wrz 03, 2010 7:11 pm
Albo oglądał czarnobiały telewizor przez trójkolorową szybkę



Wit - Pią Wrz 03, 2010 8:13 pm
w miejscach gdzie rozebrano balustrady pojawiły się rusztowania....zobaczymy co odtworzą...



heniek - Sob Wrz 04, 2010 5:50 pm


Gdy po postawieniu glownej, zapierajacej dech, nowoczesnej konstrukcji Spodka, zabrano sie wreszcie do robot wykonczeniowych wokolo, z tymi tarasami dookolnymi i schodami, to przechodzac obok codziennie, odbieralismy to jako PRL-owska byle jakosc i niemoc oraz zdrade w stosunku do glownej bryly gmachu.
Te tabuny robotnikow mozolnie klejacych kamienie i potluczone talerze zaprawa z szaflikow, by oslonic tandetnie wykonane betony (vide: wszystkie konstrukcje betonowe z tamtych czasow, zwlaszcza mosty i wiadukty musza byc dzisiaj przebudowane!) dobrze pasowaly do tamtych czasow, gdy patrzec od smutnej strony.


bida z nendzom w tej ałstraliji.

nie dość że krzywo wylali budynek to okleili potłuczonymi talerzami co by gmin nie złorzeczył

http://bryla.gazetadom.pl/bryla/1,85298 ... ijsku.html



drnk4130 - Czw Wrz 09, 2010 12:53 am
Sorry jesli juz bylo o tym (szukalem).

http://spodek.com.pl/_strony/hotele.asp dziwna to informacja, ze najblizsze hotele znajduja sie w w chorzowie i siemianowicach.

teksty swoja droga iscie reklamowe:
'Hotel, utrzymany w śródziemnomorskim stylu, spełnia oczekiwania nawet bardzo wymagających gości."
"Obiekt w stylu pałacowym."

Ta strona powinna miec chyba charakter informacyjny, a nie komercyjny.



Michał Gomoła - Czw Wrz 09, 2010 10:11 am
Nie było, postaram się to wyjaśnić, dla mnie to skandal.



Bartek - Czw Wrz 09, 2010 11:11 am
Zakładka o hotelach już pusta Mimo wszystko strona wygląda ogólnie koszmarnie, tak jak i katowice.eu ale cóż...



Qba - Pon Wrz 13, 2010 5:51 pm
zamieszczam link do wyników przetargu

http://bip.um.katowice.pl/jednostki/mos ... /wybor.pdf



Kris - Nie Wrz 26, 2010 7:11 pm
Powstaje dokument o lądowaniu Spodka w Katowicach
is
2010-09-26, ostatnia aktualizacja 2010-09-26 20:12

Jadwiga Kocur, autorka świetnie przyjętego dokumentalnego "Dwugłowego Smoka" o architekturze 20-lecia międzywojennego na Górnym Śląsku, pracuje nad nowym filmem. Tym razem na warsztat wzięła czasy powojenne

Plac budowy Spodka w 1967 roku

Fot. Przemek Jendroska / AG
Spodek

W końcu po wojnie w śląskiej architekturze i sztuce nie przestało być ciekawie. W krótkim okresie od połowy lat 50. do początku 70. działy się tu rzeczy niezwykłe. Jadwiga Kocur chce o nich opowiedzieć w "Światłach Saturna". - Ten film będzie swoistą odyseją kosmiczną rozpiętą między budową Planetarium Śląskiego a "wylądowaniem" w centrum Katowic Spodka - mówi reżyserka.

Część materiału nakręciła w USA. Rozmawiała z amerykańskimi architektami i prof. Wacławem Zalewskim, wybitnym konstruktorem, współautorem katowickiego dworca i Spodka, a dziś emerytowanym profesorem prestiżowego Massachusetts Institute of Technology. O powojennym Górnym Śląsku opowiadają też m.in. Urszula Broll, Andrzej Urbanowicz, Aleksander Franta, Henryk Buszko, Irma Kozina, Jerzy Illg i Piotr Szmitke.

Zdjęcia są już skończone, ale przyszłość "Świateł Saturna" nadal się waży. Mimo sukcesu swoich poprzednich filmów Kocur nie może znaleźć pieniędzy na skończenie nowej produkcji.

Osobiście przekonywała Rogera Watersa, by pozwolił jej wykorzystać w "Światłach Saturna" muzykę Pink Floyd prawie za darmo. Udało się, ale to "prawie" też kosztuje. - Nie chcę tworzyć klasycznego dokumentu. Mam fantastyczne materiały archiwalne, na przykład plany Stalinogrodu, które można by przedstawić w formie realistycznych trójwymiarowych animacji. To była epoka z rozmachem i taki też musi być ten film. To miejsce na taki zasługuje - mówi Kocur.

Jeśli uda się znaleźć sponsora "Światła Saturna" rozbłysną na początku 2011 roku.

Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice

Więcej... http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35 ... z10fFCzEIV



bty - Sob Paź 02, 2010 2:30 pm
To co robią ze Spodkiem to jest jakaś kpina, kto to wymyśla? Przecież to trzeba być skończonym idiotą!



SPUTNIK - Sob Paź 02, 2010 4:45 pm
no jak to kto ?



kiwele - Sob Paź 02, 2010 4:50 pm

To co robią ze Spodkiem to jest jakaś kpina, kto to wymyśla? Przecież to trzeba być skończonym idiotą!
Splunąłeś z niesmakiem, krótko i zdecydowanie.
Mógłbyś przy okazji choć trochę spróbować wyjaśnić o co Ci właściwie chodzi.
Inni dowiedzieliby się czegoś rzeczywiście nowego i może też przedstawiliby swoje własne stanowisko.

Zgaduję, że nie miałeś czasu i możliwości. Wystukałeś swój post zdenerwowany, stłoczony np. gdzieś w autobusie, między kolejnymi przystankami.



Maciek B - Nie Paź 03, 2010 10:16 am
Nowe balustrady też są murowane. Nie wiem jak to wygląda z bliska.



Wit - Wto Paź 05, 2010 5:17 pm
remont balustrad, widok ogólny




nowe balustrady



tu odbudowują




dramat pod tarasami...styropian i kostka


odbudowane schody koło lodowiska




kropek - Wto Paź 05, 2010 5:28 pm
na cholerę tam sytropian ?! ;|



Bartek - Wto Paź 05, 2010 6:26 pm
Żeby w stópki było ciepło!



kropek - Wto Paź 05, 2010 7:10 pm
to ocieplenie tarasu od spodu to jest poezja.



SPUTNIK - Wto Paź 05, 2010 10:05 pm
inaczej być nie mogło, bo katowicki standard remontowy to styropian + betonowa kostka





Nanan - Śro Paź 06, 2010 5:41 am
Ponawiam pytanie R. Koniecznego, który zadał je p. Uszokowi na Kongresie Kultury: Po co ocieplać tarasy?
No chyba, że będą zabudowane?
Albo jest nadwyżka styropianu do wykorzystania?



heniek - Śro Paź 06, 2010 6:24 am
Moze dzięki temu łatwiej później je utrzymać?



michael_siberia - Śro Paź 06, 2010 3:02 pm
Wiecie, co z tym zrobić! (nominować do B.K.)



rasgar - Czw Paź 07, 2010 6:04 am

Wiecie, co z tym zrobić! (nominować do B.K.)

Marne pocieszenie :/



Jastrząb - Czw Paź 07, 2010 1:48 pm
Wydaje mi się, że Katowice są na takim etapie styropianowego szału, że nie ma znaczenia co i jak - styropian musi być i koniec. Czekam tylko kiedy ocieplane styropianem będą samochody, bądź też zimowa odzież.



michael_siberia - Pią Paź 08, 2010 2:43 pm

PS Szkoda, że nie ma tu emotki turlającej się ze śmiechu, bo chętnie wstawiłbym ją



koniaq - Sob Gru 04, 2010 12:22 pm
I co z tym remontem ? Przertarg wygral budimex z estudio lamella, co moze dawac promyczek optymizmu w tej beznadziejnej sprawie
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • romanbijak.xlx.pl



  • Strona 8 z 8 • Wyszukano 1534 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8
    Copyright (c) 2009 | Powered by Wordpress. Fresh News Theme by WooThemes - Premium Wordpress Themes.