ďťż
[Urząd Miasta - Katowice] Prezydent Uszok



Wit - Wto Kwi 07, 2009 1:04 am


Siła spokoju
Grzegorz Żądło, 2009-04-02 16:04

Po mieszkańcach, dziennikarzach, architektach czy naukowcach przyszła kolej na studentów, na przekonanie ich, że w Katowicach dzieje się dobrze, a będzie jeszcze lepiej. Takiego zadania podjął się pezydent Piotr Uszok. Na Uniwersytecie Śląskim zapewniał dzisiaj studentów, że Katowice czeka świetlana przyszłość.

- Ja się zastanawiam na co liczy pan prezydent, bo nas już chyba nie przekona. Myślę tutaj o dziennikarzach i ludziach, którzy czytają gazety, bądź oglądają telewizję. Natomiast jest jeszcze szansa, że młodzi ludzie uwierzą prezydentowi w jego zapewnienia - uważa Wioletta Niziołek, Echo Miasta. Szansa może i była, ale prezydentowi chyba nie do końca udało się ją wykorzystać. - Prawdę powiedziawszy słyszymy ciągle o planach, o tym, że inwestycje będą, ale nie ma żadnych konkretnych dat w tym przypadku. Ciągle od paru lat słyszymy to samo i czekam na jakieś efekty - stwierdza Michał Ficek, student III roku politologii UŚ.

Bo choć wiele rzeczy rzeczywiście udało się zrobić, to szczególnie dla młodych to wciąż za mało. - Wydaję mi się, że nie powinniśmy się zadowalać tym, żeby było nie najgorzej, ale powinniśmy dokładać wszelkich starań, żeby było jak najlepiej. Ale do tego jeszcze daleka droga. Chociaż Piotr Uszok ma na ten temat zupełnie inne zdanie. - To jest porażka, bo jest opóźnienie? To gratuluję, wiem pan, gratuluję, to gratuluję.

Dziękuję, dziękuję, dziękuję. Ale zdecydowanie lepiej byłoby, gdyby to mieszkańcy Katowic mogli gratulować swojemu prezydentowi zapowiadanej od lat przebudowy przestrzeni Rondo-Rynek, budowy Międzynarodowego Centrum Kongresowego, Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia, czy miejskiego
akwaparku. - Niezadowolenie i mieszkańców i całe grono krytyków czy czasami malkontentów w mediach w jakimś stopniu mają rację. To znaczy na pewno tempo inwestycji
nas nie zadowala - oznajmia dr Tomasz Słupik, politolog UŚ. Trudno jednak całą winę zrzucać na prezydenta Uszoka - uważa rektor Uniwersytetu Śląskiego, prof. Wiesław Banyś. - Zaległości są tak duże, że nawet tak intensywna praca aktualnego pana prezydenta i jego współpracowników, nie jest w stanie nadrobić tych zaległości.

Te na razie udało się nieco nadrobić między innymi w inwestycjach sportowych
, przebudowie kanalizacji czy remoncie Spodka. Ale jak zapowiada Piotr Uszok, prawdziwa ofensywa dopiero przed nami. - Będzie wejście na place budów w przyszłym roku. I to dotyczy układu komunikacyjnego na terenie po kopalni Katowice, przebudowa Ronda-Rynku, linii tramwajowych, budowa Międzynarodowego Centrum Kongresowego, dalsza modernizacja Spodka, budowa Muzeum Śląskiego.

Uff..., aż trudno uwierzyć, że tak wiele inwestycji, o których mówiło się przez lata, ma ruszyć w jednym roku. I pewnie rozpoczęcie nie ma tu nic do rzeczy, że będzie to rok wyborczy.

http://www.tvs.pl/informacje/9953/




grzegorz - Pią Maj 29, 2009 4:03 pm
Już w najbliższy poniedziałek 1 czerwca, po wielu miesiącach przygotowań, Urząd Miasta Katowice na swojej stronie internetowej uruchamia Platformę Konsultacji Społecznych.

Stowarzyszenie Bona Fides zabiegało o to od prawie 2 lat i cieszę się, że ten pomysł w końcu doczekał się realizacji:)

Platforma ma na celu ułatwienie dialogu pomiędzy władzami samorządowymi a mieszkańcami na temat projektów/przedsięwzięć realizowanych przez Miasto Katowice.
Użytkownicy Platformy będą mogli zapoznać się z projektami i opisami najważniejszych przedsięwzięć podejmowanych przez Urząd Miasta Katowice oraz wypowiedzieć się na ich temat, zamieścić komentarze, opinie, zgłosić swoje uwagi oraz proponować tematy jakie powinny znaleźć się na Platformie Konsultacji Społecznych.

Więcej na jej temat można przeczytać na stronie urzędu: http://www.katowice.eu/artykuly/1318,26 ... cznych.htm

A ja ze swej strony zapraszam forumowiczów do jej odwiedzania i włączania się w dyskusję. Łatwo jest narzekać, że ktoś nie chce z nami rozmawiać i nas nie słucha. Ta platforma jest okazją do tego, żeby aktywnie włączyć się w to, co się w Katowicach dzieje. Mam nadzieję, że pokażemy władzom miasta, że my, mieszkańcy, dorośliśmy do tego i jesteśmy w stanie włączyć się do procesu podejmowania ważnych decyzji dotyczących miasta.



kiwele - Pią Maj 29, 2009 4:26 pm
Cos tu nie gra z tym PKS.
Wczoraj czy przedwczoraj moglem przeczytac Regulamin PKS i zarejestrowac sie. Zrobilem to podobno z powodzeniem, ale obiecane potwierdzenie dla aktywacji konta nie nadeszlo na moj e-mail.
Dzis na stronie Miasta jest tylko ogolna informacja o tworzeniu PKS.



SPUTNIK - Pią Maj 29, 2009 4:27 pm
@grzegorz

nie wiem na ile są Ci bliskie zagadnienia z zakresu PR i marketingu społecznego ale tego typu platformy funkcjonują od kilku lat przy większości dużych korporacji i instystucji publicznych.

Spełniają swoją rolę bardzo dobrze a służą przede wszystkim do tzw. 'kanalizowania niezadowolonia społecznego/konsumenckieg" , a mówiąc językiem znacznie prostszym, sprawiają że niezadowoleni konsumenci nie latają ze wszystkim do gazet

Z tego miejsca pragnę Panu Waldkowi pogratulować udanego posunięcia za jak mniemam unijne fundusze




kiwele - Pią Maj 29, 2009 5:13 pm
Wtrace sie niedyskretnie.
W tego rodzaju sytuacjach prawda znajduje sie zwykle gdzies posrodku.
Nie mozna a priori zakladac, ze druga strona jest calkowicie pozbawiona dobrej woli.
Gdyby tak bylo, to zadne z naszych dzialan nie mialoby jakiegokolwiek sensu.
Poki co i jakby nie bylo, od gory do dolu i odwrotnie, jestesmy jeszcze jednym spoleczenstwem. I nasze cele, wypadkowo biorac, moga miec zblizona orientacje.

NB. Przepraszam niektorych za pisanie takich mdlych obrzydliwosci.



grzegorz - Pią Maj 29, 2009 6:34 pm
Jeśli chodzi o rejestracje, to już od kilku dni ustalone było, że to będzie pierwszy czerwca, a więc myślę, że po prostu trzeba te kilka dni poczekać i chyba powinno działać. Nie jest to żaden bardzo skomplikowany system, więc raczej chyba nie powinno być z tym żadnych problemów.

A co do wątpliwości Sputnika, to powiem tak. Może będzie tak, jak piszesz, a może jednak nie. Według mnie piłka leży teraz po stronie mieszkańców miasta. Jeśli rzeczywiście na tej platformie będą się odbywały dyskusje, to trzeba potem będzie pilnować, żeby były one brane pod uwagę przez urząd. A tu mogę obiecać, że Stowarzyszenie Bona Fides na pewno tego nie odpuści, bo nie po to przez prawie 2 lata o to się dobijamy;)

Zresztą na platformie ma być także możliwość inicjowania swoich tematów, więc jak będzie więcej osób zainteresowanych jakimś tematem, to też nie wyobrażam sobie, żeby urząd miał łatwe życie ignorując to...

A może będzie tak, że się tym nikt nie zainteresuje i w ciągu kilku tygodni/miesięcy umrze ona śmiercią naturalną. No ale w tym przypadku nie winiłbym o to urzędu...

No i na koniec. Platforma nie powstała ze środków zewnętrznych. Robiąc nową stronę urząd po prostu zaopatrzył ją też w mechanizm forum, a my wychodziliśmy to, żeby ten mechanizm wykorzystany został do stworzenia platformy...



salutuj - Sob Maj 30, 2009 8:54 am

Już w najbliższy poniedziałek 1 czerwca, po wielu miesiącach przygotowań, Urząd Miasta Katowice na swojej stronie internetowej uruchamia Platformę Konsultacji Społecznych.

Stowarzyszenie Bona Fides zabiegało o to od prawie 2 lat i cieszę się, że ten pomysł w końcu doczekał się realizacji:)

Platforma ma na celu ułatwienie dialogu pomiędzy władzami samorządowymi a mieszkańcami na temat projektów/przedsięwzięć realizowanych przez Miasto Katowice.
Użytkownicy Platformy będą mogli zapoznać się z projektami i opisami najważniejszych przedsięwzięć podejmowanych przez Urząd Miasta Katowice oraz wypowiedzieć się na ich temat, zamieścić komentarze, opinie, zgłosić swoje uwagi oraz proponować tematy jakie powinny znaleźć się na Platformie Konsultacji Społecznych.

Więcej na jej temat można przeczytać na stronie urzędu: http://www.katowice.eu/artykuly/1318,26 ... cznych.htm

A ja ze swej strony zapraszam forumowiczów do jej odwiedzania i włączania się w dyskusję. Łatwo jest narzekać, że ktoś nie chce z nami rozmawiać i nas nie słucha. Ta platforma jest okazją do tego, żeby aktywnie włączyć się w to, co się w Katowicach dzieje. Mam nadzieję, że pokażemy władzom miasta, że my, mieszkańcy, dorośliśmy do tego i jesteśmy w stanie włączyć się do procesu podejmowania ważnych decyzji dotyczących miasta.


Super - mam kilkanaście pytań do pana naczelnika magistra inżyniera Adama "Prawołamacza" Kochańskiego.



maciek - Sob Maj 30, 2009 10:50 am
Wczoraj ni z gruchy ni z pietruchy taksówkarz mówi do mnie, że te miasta nasze się cofają w rozwoju, że wszyscy idą do przodu a tutaj jest coraz gorzej. Hmm, jeśli taksówkarze takie, rzeczy mówią to może gdzieś ta świadomość się pojawia. Myślę, że czarę goryczy dopełniło Euro 2012. Ludzie mimo wszystko myślą. Szkoda, że tylko mała grupa, ale jednak coś kiełkuje.



salutuj - Wto Cze 09, 2009 10:19 pm
Póltora roku pierdloenia o tym gdzie położyć tramwaj.

Uszok na stos!



rasgar - Wto Cze 09, 2009 10:19 pm

Czuję się niezręcznie, że to tak długo trwa

Świadomość to jużÂ część sukcesu, czekam z niecierpliwością kiedy przełoży się to na wyraźny wzrost jakości działania (uwaga: działania, NIE gadania)



salutuj - Wto Cze 09, 2009 10:20 pm


Świadomość to jużÂ część sukcesu, czekam z niecierpliwością kiedy przełoży się to na wyraźny wzrost jakości działania (uwaga: działania, NIE gadania)


Nie czekaj - wymierz plaskacza pod urzędem już dziś.



bidzis004 - Wto Cze 09, 2009 11:05 pm


Świadomość to jużÂ część sukcesu, czekam z niecierpliwością kiedy przełoży się to na wyraźny wzrost jakości działania (uwaga: działania, NIE gadania)


ToĆ chopie se pocekos...

Sprzeciw i wyrazny przeciw małpie w UM ile jeszcze będziemy ulegac? przez Uszoka w UM GZM cała Silesia traci potencjał . czy wy tego do jaśniej anielki niewidzicie? demokracją i spokojem tu nic nie wskrzesamy , Uszok jest typem człowieka ktory zawsze bedzie stawiał na swoim , chocby niewiem jakie cuda wymyślali to i tak walnie betonową kostke za dwa lata... , myślmy juz nad kandydatem a nie czarujmy sie przebudową



Darkat - Śro Cze 10, 2009 6:39 am

Póltora roku pierdloenia o tym gdzie położyć tramwaj.

Uszok na stos!


no akurat to termin na wykonanie projektu budowlanego i to jest wreszcie konkret. Bez tego nic się nie wybuduje.



salutuj - Śro Cze 10, 2009 6:52 am

Póltora roku pierdloenia o tym gdzie położyć tramwaj.

Uszok na stos!


no akurat to termin na wykonanie projektu budowlanego i to jest wreszcie konkret. Bez tego nic się nie wybuduje.



salutuj - Śro Cze 10, 2009 7:41 am

Póltora roku pierdloenia o tym gdzie położyć tramwaj.

Uszok na stos!


no akurat to termin na wykonanie projektu budowlanego i to jest wreszcie konkret. Bez tego nic się nie wybuduje.



bidzis004 - Śro Cze 10, 2009 8:19 pm
W takim raize w jakim tempie idą prace na Warszawskiej? . ponoĆ juz ją remontują , niech ktoś zarzuci zdjęciami.



Siny Knur - Śro Cze 10, 2009 9:22 pm

Póltora roku pierdloenia o tym gdzie położyć tramwaj.

Uszok na stos!


no akurat to termin na wykonanie projektu budowlanego i to jest wreszcie konkret. Bez tego nic się nie wybuduje.



salutuj - Śro Cze 10, 2009 10:23 pm

Rozumiem, że w odpowiednim czasie podzieliłeś się tą wiedzą z UM i Twój projekt został odrzucony z powodu chęci wcelowania w kampanię wyborczą 2010?

No nie do końca, zrobiłbym tak, gdybym wiedział, że miasto nic nie zrobi. Mógłbym się bawić w jasno(czarno)widza i założyć z góry, ale musiałbym być wtedy skończonym pesymistą.
No cóż, jestem zawsze optymistą, ale nawet optymiści miewają czasem solidnego wkurwa. Zwłaszcza jak się widzi i koresponduje z tymi bezambicjonalnymi destruktorami pokroju Uszoka, Zycha, Kochańskiego.



maciek - Czw Cze 11, 2009 8:49 am
"Dużo ludzi starszych chodzi na baseny się wykąpać". Z tym się zgodzę. Nie no prezydent zaszczycił mieszkańców swoją nieboską osobą. Cóż to za fantastyczny człowiek. Bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeee



Michał Gomoła - Czw Cze 11, 2009 2:21 pm
Mnie martwi, że prezydent w momencie kiedy miał odnieść się do sprawy przewidywanego odpływu ludności z Katowic zaczął prawić o tym, że miasto buduje TBSy, oddaje do użytku lokalne socjalne itd. Zastanawiam się czy - tak jak zauważył Safin - jest dobrym politykiem czy - co byłoby wręcz zatrważające - nie rozumie istoty problemu ..



maciek - Czw Cze 11, 2009 2:35 pm
Nie rozumie istoty problemu bo jest "wątły" umysłowo, a do tego jest cholernie sprawnym politykiem, który sfaszyzował lokalną politykę do tego stopnia, że można go nazwać Łukaszenką GOP!



bidzis004 - Czw Cze 11, 2009 3:33 pm
Niegospodarnośc i jego częste okłamywanie zwykłych mieszkanców podpadaja pod paragraf zamknac dziada z reszta i po kłopocie , wystarczy chciec i działac , a w tym kierunku zero społecznej odpowiedzialności czy to za likwidacje tramwajów czy wyburzanie dobrych kamienic czy sławne juz dotąd w GOPie obiecywanki , skonczyc z amatorstwem w Katowicach , kto dał rządzic tym pajacykom tak waznym miastem

Przeciez wszystkie działania to jest rznięcie głupa kazdy to widzi chociazby sprawa z Orlikami , pogarda w żywe oczy , kiedy ktoś sie za to weznie?



Siny Knur - Czw Cze 11, 2009 5:34 pm
Z moich dotychczasowych doświadczeń wynika, że mieszkańcy Radzionkowa to spokojni, rzeczowi i kulturalni ludzie.



Piotr - Pią Cze 12, 2009 5:01 pm

Nie rozumie istoty problemu bo jest "wątły" umysłowo, a do tego jest cholernie sprawnym politykiem, który sfaszyzował lokalną politykę do tego stopnia, że można go nazwać Łukaszenką GOP!
Masz rację, ale ostatni ciąg wydarzeń swoją absurdalnością zdaje się wykraczac nawet poza to co napisałeś.Przecież to jest jak jakiś sen wariata. To wieczne czekanie na kolejne kluczowe inwestycje, pier......nie o ciągłych przeszkodach kłopotach. Kurde w czasach siermiężnej komuny, jeszcze za "Gomuły"i beznadziejnego towarzysza Grudnia , udalo się budować WPKiW, Spodek, rozpocząć Tauzen itd. Ja wiem, że czasy były inne, ale na pewno nie lepsze.
No przecież te durnie same publikują raporty, z których wynika, że to miasto jest w czołówce najbogatszych miast w kraju. Może Uszok założył się z jakimś wojtem gminy w jakichś " wilkowyjach"o grubą kase, kto potrafi zrobić ze swej okolicy większe zadupie, bo już nic innego i bardziej rozsądnego nie przychodzi mi do głowy.



Safin - Pią Cze 12, 2009 5:34 pm
OT o prez. Uszoku pociąłem i odłączyłem od wątku o przebudowie centrum.

Prośba do Salutuja:
nie przeklinaj
nie spamuj
przywróć możliwość kasowania twoich postów
zrób to. Nie odpisuj na tego posta. Dla dobra forum, nie mojego



salutuj - Pią Cze 12, 2009 8:06 pm
Nie bo tak



Wit - Śro Cze 17, 2009 3:49 pm


I znów te same wizje i problemy
12.06.2009
Prezydent Katowic Piotr Uszok spotkał się w miniony wtorek po raz kolejny z mieszkańcami Katowic, by się dowiedzieć, co ma zrobić, żeby w mieście żyło się lepiej.

Tym razem do spotkania doszło w Rondzie Sztuki. Prezydent swoim zwyczajem roztaczał przed zebranymi te same wizje na temat wyglądu Katowic za lat 5 i 10. Jak mantrę powtarzał hasła o budowie Muzeum Śląskiego, nowej sali dla orkiestry symfonicznej, remoncie Spodka i dworca PKP. No i że powstanie aquapark, choć znając problemy innych miast, może to nie nastąpić zbyt szybko.

Ponad stu mieszkańców przysłuchiwało się tej prezentacji w miarę spokojnie, ale z upływem wyznaczonego na to spotkanie czasu robiło się nerwowo. Większość zebranych przyszła nie po to, by słuchać mglistych opowieści o inwestycjach wartych jeden miliard złotych. Skorzystali z okazji, by dorwać prezydenta i powiedzieć mu o swoich całkiem przyziemnych żalach.

Matki sześciolatków z osiedla Odrodzenia protestowały, bo ich dzieci wyrzuca się z przedszkola 93 do szkoły nr 27. Dlaczego władze miasta nie przewidziały, że miejsc w przedszkolach zabraknie i co zrobiły, by ludziom żyło się lepiej już teraz. Szóstoklasiści: Oskar Błasiak i Grzegorz Guja przyszli z kolegami z drużyny koszykarskiej w sportowych strojach. Ich rodzice rozwinęli transparent "Gimnazjum nr 20. Co z naszą klasą sportową". Oskar i Grzegorz kończą w Szkole Podstawowej nr 27 szóstą klasę - sportową i zgodnie z rejonizacją mają przejść do Gimnazjum nr 20, ale tam nie ma klasy sportowej. Chcą kontynuować naukę i treningi.

- Dziewczyny zdobyły w kosza wiceministrzostwo Polski, a my jesteśmy mistrzami Śląska - tłumaczy Grzegorz. Ich przyszłość nie rysuje się jednak różowo i prezydent Uszok na tym spotkaniu niewiele potrafił obiecać. Trzeba zbudować nową salą, ale to nie będzie szybko.

- Roczny budżet oświaty wynosi 350 mln zł, Ministerstwo Edukacji Narodowej przekazuje nam tylko 250 mln zł. Resztę dokłada budżet miasta - tłumaczył prezydent krótką finansową kołdrę katowickiej oświaty.

Czy takie debaty są potrzebne? Tak naprawdę katowiczanie wykorzystują spotkania do tego, aby... przypomnieć o sobie.

- Po raz drugi organizujemy takie spotkanie, i po raz drugi widzimy, jak duża jest potrzeba mieszkańców, aby zainteresować władze miasta swoimi problemami - przyznaje Izabela Butniewicz-Folusiak ze stowarzyszenia Meritum, które debatę organizowało.

Wszystkie pytania, które przed debatą zbierali przedstawiciele stowarzyszenia, trafią teraz do urzędników magistratu.

Teresa Semik, D. Niećko - POLSKA Dziennik Zachodni

http://katowice.naszemiasto.pl/wydarzenia/1010939.html



maciek - Śro Cze 17, 2009 6:30 pm
Dziś jadąc ze znajomym, który inwestuje w różne przedsięwzięcia w Katowicach, na nazwisko USZOK zareagował grymasem. To tyle.



Kris - Pon Cze 22, 2009 9:12 am
Uszok: Kryzys pozwolił odsiać ziarno od plew
Piotr Uszok, prezydent Katowic
2009-06-21, ostatnia aktualizacja 2009-06-21 20:44


Piotr Uszok, prezydent Katowic
Fot. Bartłomiej Barczyk/AG
Rolą samorządowców jest dbać o rozwój miasta. Rolą mediów lokalnych jest patrzeć samorządowcom na ręce i krytykować, kiedy trzeba. Są jednak takie działania, które wymagają otwartej rozmowy pierwszych z drugimi i odpowiedzialnych postaw po każdej stronie - Piotr Uszok, prezydent Katowic polemizuje z Przemysławem Jedleckim.

Zadanie tak poważne, jak przebudowa śródmieścia Katowic, jest przedmiotem intensywnej pracy urzędu miasta, trudno się więc zgodzić na zredukowanie tego rozległego projektu do "nowego asfaltu", jak zaproponował Przemysław Jedlecki w artykule sprzed kilku dni ("Nowy asfalt nie zmieni rynku", GW z 8 czerwca).

Otóż przebudowa śródmieścia Katowic jest faktem. Choć proces ten toczy się na razie na płaszczyźnie formalnej i projektowej, prace budowlane są naturalną i stosunkowo nieodległą - na zachodzie Europy podobne projekty trwają lat kilkanaście - konsekwencją.

Ogłoszenie przetargu na projekt przebudowy przestrzeni pomiędzy rondem i rynkiem, które nastąpiło w ostatnich dniach maja, to - wbrew tezie autora "Gazety" - ważny krok na drodze do zmian w centrum Katowic. Jest to jednocześnie jeden z wielu elementów planowania przyszłego kształtu śródmieścia. Na jego podstawie zostaną przebudowane ciągi piesze, ulice, przestrzenie publiczne i tory tramwajowe od rynku do ronda i sam rynek. Wytyczne dla projektantów pochodzą z koncepcji i planu koordynacyjnego autorstwa Konior Studio i wykonanych później analiz (prawnych, technicznych i finansowych).

Założenia tej koncepcji mówią o powstaniu nowej zabudowy wzdłuż al. Korfantego, nowych budynkach w okolicach rynku i podniesieniu znaczenia przestrzeni publicznych jako wspólnych miejsc zwiększających atrakcyjność śródmieścia. Słowem - centrum dla ludzi. W efekcie ogłoszonego przez nas przetargu powstaną koncepcje - będące bardzo dużym uszczegółowieniem wcześniejszych propozycji, a zaraz potem projekty nowego kształtu centrum: wszystkiego z wyjątkiem budynków.

Pisząc, że inwestycje o takim charakterze nie zmienią śródmieścia, bo do tego potrzeba obiektów wzdłuż zachodniej pierzei alei Korfantego, redaktor Przemysław Jedlecki wydaje się zapominać, że budowanie obiektów o charakterze komercyjnym nie jest rolą miasta. Tymczasem właśnie obiekty wypełnione sklepami i punktami usługowymi, biurami, apartamentami czy pokojami hotelowymi mają stanąć wzdłuż alei Korfantego. Ceniony zazwyczaj głos Przemysława Jedleckiego zabrzmiał tym razem jakby z oddali. Redaktor odwołuje się do konferencji prasowej, na której go, niestety, nie było. Krytyczny artykuł powstał na podstawie lektury dokumentacji przetargowej, a tymczasem diabeł tkwi w szczegółach. Na przykład w kwocie przeznaczonej na wynagrodzenie projektantów. Jej wysokość w połączeniu z konieczną kompleksowością podejścia i połączeniem bardzo wielu kompetencji projektowych gwarantuje, że w konkursie słabe pracownie przepadną. Z tego punktu widzenia spowolnienie gospodarcze jest - paradoksalnie - pozytywną okolicznością.

W sytuacji niepewności gospodarczej i wstrzymania decyzji inwestycyjnych Katowice mają zaledwie dwa wyjścia: czekając na lepszą koniunkturę, przygotowywać tereny inwestycyjne od strony formalnej, lub - dodatkowo - pobudzać zainteresowanie budowaniem w Katowicachm, wysyłając impuls inwestycyjny odpowiednio wcześniej. Pamiętając, że nikt za miasto nie przebuduje skwerów, chodników i ulic, postanowiliśmy zrobić jak najwięcej. Nie wiemy dzisiaj, jak długo potrwa regres gospodarczy. Wiadomo jednak, że niezależnie od koniunktury powstaje praktycznie nowa dzielnica miasta na terenach po kopalni Katowice - z nowym Muzeum Śląskim, salą NOSPR i Międzynarodowym Centrum Kongresowym. Dzięki przyjętemu podejściu jest szansa, że śródmieście, rozumiane szerzej niż jego centralna ulica, będzie bardziej spójne estetycznie i funkcjonalnie, i to nawet jeśli inwestorzy się do tego czasu nie obudzą - w co szczerze wątpię. Wierzę, że wymienione wyżej inwestycje publiczne nie pozwolą im stać bezczynnie. Podobnie zresztą myślą Francuzi, a budową nowej dzielnicy zajmuje się prezydent Nicolas Sarkozy.

Zagęszczając centrum, nie sposób pominąć faktu, że do nowych budynków ludzie będą musieli w większej niż dotychczas liczbie dojechać samochodami i transportem publicznym. Samochody zostawią na parkingach pod ziemią. Ale muszą tam dotrzeć. Także tramwaje i autobusy muszą do centrum dojechać. Utyskiwanie na konieczność uwzględnienia odpowiedniego ruchu kołowego jest w tym kontekście krótkowzroczne. Kluczem do sukcesu jest odpowiednia proporcja i ład w przestrzeni.

Odpowiadając na zarzut dziennikarza, że obecny kształt zachodniej pierzei straszy obiektem Urzędu Stanu Cywilnego i nieświeżą architekturą, mogę tylko zaprosić na plac budowy przy placu Wolności 12, dokąd po zakończeniu prac w 2010 r. przeniesiemy te funkcje miasta, umożliwiając dysponowanie działką pod nowe inwestycje. To pierwszy z koniecznych warunków zaproszenia inwestorów. Drugim jest dokonanie podziałów geodezyjnych działek, co - oszczędzając czas - przeprowadzamy, wykorzystując tzw. specustawę przez wykonanie projektu drogowego. Inna podstawa prawna podziału to plan zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu, jednak zwycięzca konkursu odstąpił od jego opracowania - i wobec bardzo skomplikowanego zagadnienia było to rozwiązanie zasadne.

Pan redaktor raczy powtarzać ukutą przez siebie tezę o dwuletnim opóźnieniu w realizacji projektu i znaczeniu tego faktu w kontekście moich wyborczych obietnic. Z perspektywy czasu - patrząc na sprawę oczyma redaktora - można odnieść wrażenie, że kryzys nas opóźnił. Ale też pozwolił odsiać ziarno od plew. Wolę dzisiaj, świadom kilkumiesięcznego opóźnienia, prowadzić rozmowy z kilkoma silnymi podmiotami o inwestycji na ciągle miejskich gruntach, niż patrzeć na działki, które w czasie hossy mógł nabyć niestabilny podmiot. Kryzys nadszedł na tyle gwałtownie, że stałyby one nadal puste, a nowego właściciela zamiast miasta mógłby szukać syndyk.

Ostatnie odniesienie - w kwestii terminarza i politycznych deklaracji. Byłoby skrajnie nieodpowiedzialną postawą układać kalendarz tak ważnych dla jakości miasta prac pod dyktando kalendarza wyborczego. Jestem przekonany, że te same osoby, które dzisiaj z satysfakcją mówią: Uszok nie spełni obietnic, pierwsze rzuciłyby kamieniem, gdyby się okazało, że jakość przyszłych Katowic została uzależniona od indywidualnych aspiracji. Projektu przebudowy - która jest bezprecedensowa i niełatwa - po prostu nie można rozpatrywać w kategoriach politycznych. Myślę, że katowiczanie w znakomitej większości to rozumieją. Jednocześnie coś mi mówi, że pana Przemysława Jedleckiego nie ma w tym gronie.
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,3501 ... _plew.html



Kris - Pon Cze 22, 2009 9:13 am

Uszok jak Sarkozy, Katowice jak Paryż?
Przemysław Jedlecki
2009-06-21, ostatnia aktualizacja 2009-06-21 20:34

Prezydentowi Katowic należą się gratulacje za odwagę i pewność siebie. Mógł się przecież porównać tylko do gen. Jerzego Ziętka, który w czasach PRL-u zmienił centrum Katowic, albo co najwyżej do Friedricha Grundmanna, jednego z budowniczych miasta w XIX wieku - Przemysław Jedlecki odpowiada Piotrowi Uszokowi.

Pan prezydent porównał swoje starania o przebudowę Katowic do inicjatywy przywódcy atomowego mocarstwa, jakim jest Francja. Jedyne uzasadnienie tak odważnego porównania tkwi zapewne w tym, że niektórzy nazywają aleję Korfantego katowickimi Polami Elizejskimi. Różnice w obu przypadkach są widoczne gołym okiem. Skoro pan Piotr Uszok posłużył się jednak nazwiskiem Sarkozy'ego, warto przypomnieć, że gdy prezydent Francji ogłosił rozpoczęcie prac nad nową wizją urbanistyczną Paryża, zaprosił do współpracy aż dziesięć zespołów złożonych z architektów, urbanistów, inżynierów, socjologów i ekonomistów. Jeśli przypomnimy sobie, że w Katowicach dopiero od sierpnia zeszłego roku przebudową zajmuje się specjalnie powołany pełnomocnik (który przy okazji zajmował się sprawami swojego byłego pracodawcy), porównanie wypada dość groteskowo.

Prezydent zaklina rzeczywistość, mówiąc, że przebudowa śródmieścia Katowic jest faktem. Efektów jakoś nie widać, a nawet przetarg, do którego odnosi się prezydent, został ogłoszony ze sporym opóźnieniem.

I tu dochodzimy do sedna. Pan prezydent twierdzi, że ukułem tezę o dwuletnim opóźnieniu w przebudowie centrum. Nic bardziej błędnego. To nikt inny jak pan prezydent łudził mieszkańców wizjami nowych Katowic, podając konkretne daty. Służę przykładami: w roku 2010 mamy spacerować po nowym rynku i pić na nim kawę (gdy rozstrzygnięto konkurs architektoniczny na projekt przebudowy, ze strony magistratu padły deklaracje, że prace mogłyby się rozpocząć w 2008 roku i potrwałyby sześć lat). Pan prezydent obiecał ogłosić konkurs dla deweloperów, którzy zabudują zachodnią pierzeję Korfantego. Konkursu nie ma do dziś, dlaczego więc prezydent nadal powtarza, że "obiekty wypełnione sklepami i punktami usługowymi, biurami, apartamentami czy pokojami hotelowymi mają stanąć wzdłuż alei Korfantego". Trudno nie zadać pytania, kto te obiekty wybuduje. Prezydent Katowic nie wymienia ani jednej firmy. Zamiast tego zasłania się kryzysem i posługuje się spiskową teorią, że niecni inwestorzy, którzy kupiliby ziemię w centrum miasta, na pewno zajęliby się spekulacją, a nie budowaniem. Wszyscy są zatem winni temu, jak wyglądają dziś Katowice, tylko nie pan prezydent.

Jeszcze raz pozwolę sobie przypomnieć, że wszystkie deklaracje i obietnice nie są wymysłem dziennikarzy. Padały z ust prezydenta i jego współpracowników. Proszę się nie dziwić, że dziś oceniamy te obietnice i stopień ich realizacji. Niestety, ocena wypada słabo i PR-owskie zabiegi, takie jak rozciąganie przebudowy śródmieścia na budowę Muzeum Śląskiego (inwestycja marszałka!), tego nie zmienią.

Pan prezydent twierdzi, że utyskuję na ruch samochodów w centrum. Myli się. Ja tylko przypominam, jak gospodarz miasta raz po raz zmieniał wizję tego miejsca. Pięć lat temu Piotr Uszok chciał, by do ścisłego centrum Katowic nie wjeżdżały już samochody, by była to przestrzeń wyłącznie dla pieszych i rowerzystów. Rok później rozbudził nadzieję, że cała aleja Korfantego będzie salonem miasta i zostanie zamknięta dla samochodów. Tymczasem realizowany będzie zupełnie inny plan. Gdzie tu konsekwencja w działaniu? Gdzie wizja rozwoju miasta?

Pan prezydent zapewnia, że przebudowy Katowic nie można traktować w kategoriach politycznych. Tymczasem gra przebudową rynku podczas każdych wyborów. Teraz po raz kolejny powtarza, że jego działania w tej kwestii nie mają nic wspólnego z polityką. Brzmi to jak wstęp do przyszłorocznych wyborów samorządowych.

Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,3501 ... aryz_.html



maciek - Pon Cze 22, 2009 9:53 am
Brawo Panie Jedlecki wreszcie jakieś mięcho a nie podcieranie sobie tyłków i wzajemne mizdrzenie się do siebie, albo bezpłciowe relacjonowanie rzeczywistości. Jest akcja, będzie reakcja.

Co do listu Pana Uszoka, post wyżej. Bełkot, w zasadzie trzeba by przeczytać to kilka razy, żeby zrozumieć, że ten Pan nie ma nic do powiedzenia. Trzeba mu jednak przyznać, że w laniu wody jest mistrzem.

Ostatni fragment z pana Uszoka:
Ostatnie odniesienie - w kwestii terminarza i politycznych deklaracji. Byłoby skrajnie nieodpowiedzialną postawą układać kalendarz tak ważnych dla jakości miasta prac pod dyktando kalendarza wyborczego. Jestem przekonany, że te same osoby, które dzisiaj z satysfakcją mówią: Uszok nie spełni obietnic, pierwsze rzuciłyby kamieniem, gdyby się okazało, że jakość przyszłych Katowic została uzależniona od indywidualnych aspiracji. Projektu przebudowy - która jest bezprecedensowa i niełatwa - po prostu nie można rozpatrywać w kategoriach politycznych. Myślę, że katowiczanie w znakomitej większości to rozumieją. Jednocześnie coś mi mówi, że pana Przemysława Jedleckiego nie ma w tym gronie.



Siny Knur - Pon Cze 22, 2009 10:20 pm
Jak w drugim wątku. Odpowiedź red. Jedleckiego jest grubo poniżej oczekiwań. Była szansa na debatę.

Uszok oczywiście się podłożył nikczemnie z tym Sarkozym, ale nie zmienia to faktu, że red. Jedlecki poszedł na łatwiznę. Od gazety opiniotwórczej oczekiwałbym jednak czegoś więcej niż prymitywne łapanie za słówka. Ja wiem, że tak jak mistrz piłki nożnej wygra z mistrzem szachów w nogę, tak mistrz pióra Jedlecki wygra w swoim rzemiośle i na swoim polu z prezydentem. Tylko czy takie zwycięstwo coś nowego wnosi?

Jakiś sens jednak w wypowiedzi Uszoka był, były nawet konkretne zarzuty względem jakości pracy p. Jedleckiego. Do których ten cieniem nawet się nie ustosunkował. Więc o czym my tu mówimy?



salutuj - Wto Cze 23, 2009 6:56 am

Jak w drugim wątku. Odpowiedź red. Jedleckiego jest grubo poniżej oczekiwań. Była szansa na debatę.

Uszok oczywiście się podłożył nikczemnie z tym Sarkozym, ale nie zmienia to faktu, że red. Jedlecki poszedł na łatwiznę. Od gazety opiniotwórczej oczekiwałbym jednak czegoś więcej niż prymitywne łapanie za słówka. Ja wiem, że tak jak mistrz piłki nożnej wygra z mistrzem szachów w nogę, tak mistrz pióra Jedlecki wygra w swoim rzemiośle i na swoim polu z prezydentem. Tylko czy takie zwycięstwo coś nowego wnosi?

Jakiś sens jednak w wypowiedzi Uszoka był, były nawet konkretne zarzuty względem jakości pracy p. Jedleckiego. Do których ten cieniem nawet się nie ustosunkował. Więc o czym my tu mówimy?


Zupelnie sie nie zgadzam z tym co piszesz. Uszok, nikczemnie sie podlozyl, z Sarkozym? Co w tym nikczemnego?
Pan Jedlecki pomagaotworzyc mieszkancom oczy na to jak Uszok mami ludzi i za to mozna byc wdziecznym wlasnie gazecie, ktora jest opiniotworcza, a nie jakiejs niszowej.
Katowickie srodowisko caly czas bywa bardzo hermetyczne - Radio Katowice usmiecha sie do Uszoka, DZ kiedys sympatyzowal w odbiorze artykulow z wladzami katowickimi i zachwycal sie obietnicami, nawet GW nie krytykowala mocno tej towarzyskiej kliki z UM.
A partie polityczne nie gryza sie u nas zupelnie tylko zyja w cieniu Uszoka.

A teraz wreszcie jest szansa na to ze GW i TVSilesia odetna sie od tego malomiasteczkowego ukladu politycznego.



maciek - Wto Cze 23, 2009 8:50 am

Jak w drugim wątku. Odpowiedź red. Jedleckiego jest grubo poniżej oczekiwań. Była szansa na debatę.

Uszok oczywiście się podłożył nikczemnie z tym Sarkozym, ale nie zmienia to faktu, że red. Jedlecki poszedł na łatwiznę. Od gazety opiniotwórczej oczekiwałbym jednak czegoś więcej niż prymitywne łapanie za słówka. Ja wiem, że tak jak mistrz piłki nożnej wygra z mistrzem szachów w nogę, tak mistrz pióra Jedlecki wygra w swoim rzemiośle i na swoim polu z prezydentem. Tylko czy takie zwycięstwo coś nowego wnosi?

Jakiś sens jednak w wypowiedzi Uszoka był, były nawet konkretne zarzuty względem jakości pracy p. Jedleckiego. Do których ten cieniem nawet się nie ustosunkował. Więc o czym my tu mówimy?


Jaką debatę? Oni ciągle debatują. Wystarczy już tego. Teraz trzeba walić po mordzie. Pewnie Jedlecki mógł wyciągnąć więcej rzeczy, ale i tak wreszcie mamy artykuł a nie laurkę.



rasgar - Wto Cze 23, 2009 10:10 am

(...)nawet GW nie krytykowala mocno tej towarzyskiej kliki z UM.

Rzec by można nawet że stała wtedy w pierwszym rzędzie z innymi klakierami.

Wracamy do stałej sprawy - przecież Piotr nie zwyciężałby 3 razy z rzędu gdyby pojawiła się na horyzoncie jakakolwiek alternatywa.

Widzicie kogoś? Jeśli nie - to co pozostaje po kolejnych wyborach - bezkrólewie? A może, z braku alternatyw i z królewskiego namaszczenia nowym królem zostaje Bojarun?
Czy fotel katowickiego prezia jest tak mało atrakcyjny, nasza "scena polityczna" tak bezludna, czy też jakikolwiek potencjalny kandydat ma nadzieję wskoczyć na fotel "rzutem na taśmę" na kilka miesięcy przed wyborami?

Niech mi ktoś odpowie na TE pytania, bo na rozliczanie działań p.Piotra mieliśmy wszyscy ponad 10 lat. Wystarczy



bidzis004 - Wto Cze 23, 2009 10:03 pm
Jak nie będzie ekipy pokroju Dutkiewicza z Wrocławia to większośc wyjedzie bo w tym mieście nie będzie perspektyw większośc mieszkanców studentów wyjedzie do lepszych ośrodków typu Kraków Wrocław , nie łudzmy sie taka kolej rzeczy nas czeka bo ani Gliwice ani Katowice niebędą raczej dobrym ośrodkiem.

Jedyne dobrze zarządzane Miasto większe z Aglomeracji to wg mnie Chorzów i Zabrze choc to i tak przeciętnośc patrząc na zasoby to i tak działają najlepiej , za to najgorzej prezentują sie Katowice i niewątpliwie Gliwice z ostatnimi osiągnięciami.

Miasta typu Bytom , Siemianowice , Ruda Śląska , Świętochłowice po woli ale jednak prubują wyjśc na przeciw oczekiwaniom mieszkanców .



salutuj - Wto Cze 23, 2009 10:18 pm


Rzec by można nawet że stała wtedy w pierwszym rzędzie z innymi klakierami.

Wracamy do stałej sprawy - przecież Piotr nie zwyciężałby 3 razy z rzędu gdyby pojawiła się na horyzoncie jakakolwiek alternatywa.

Widzicie kogoś? Jeśli nie - to co pozostaje po kolejnych wyborach - bezkrólewie? A może, z braku alternatyw i z królewskiego namaszczenia nowym królem zostaje Bojarun?
Czy fotel katowickiego prezia jest tak mało atrakcyjny, nasza "scena polityczna" tak bezludna, czy też jakikolwiek potencjalny kandydat ma nadzieję wskoczyć na fotel "rzutem na taśmę" na kilka miesięcy przed wyborami?

Niech mi ktoś odpowie na TE pytania, bo na rozliczanie działań p.Piotra mieliśmy wszyscy ponad 10 lat. Wystarczy


Ludzie muszą uwierzyć, że wyjściem jest pierwszy lepszy na 1 kadencję. Niech to będzie np. Mieczysław Nieznajomy.

Lepiej poświęcić 4 lata na jakiegoś beztwarzowca, który nie ma tak utwardzonej pozycji jak Uszok, a potem go wykopać, gdyż inni zwietrzą szansę i zaczną rywalizować wreszcie, niż być w tym samym miejscu co AD 2010 tylko o zmarnowane 4 lata naprzód.

Wystarczyłoby może nawet by jakaś partia wystartowała bez ceregieli z hasłem "Jest alternatywa dla Uszoka" - myślę że elektorat negatywny jest już tak duzy że 2 tura jest pewna.



Siny Knur - Śro Cze 24, 2009 12:52 pm
salutuj:

Nikczemnie się podłożył <=> prezydent użył argumentu, co do którego było oczywiste, w jak łatwy, efektowny (a w zasadzie efekciarski i tandetny) sposób redaktor może obrócić go przeciwko niemu.

Zgadzam się co do hermetyczności, co do koteryjności, co do braku rzeczowej debaty (na którą szansę - zostanę przy swoim - tym razem zmarnował red. Jedlecki)

Zgadzam się, że partie polityczne żyją w cieniu Uszoka. Czy to źle? Tu pewnie się różnimy. Źle, że dla Uszoka nie ma obywatelskiej alternatywy - to na pewno. Natomiast wcale nie jestem przekonany o tym, że chcę przeniesienia standardów uprawiania krajowej polityki do miasta. Wrocławiowi to służy, bo jest zasadnicze jedno-władztwo (stabilna koncepcja, realizowana konsekwentnie przez kolejne kadencje). W Krakowie czy Warszawie sytuacja jest dokładnie przeciwna.

---

salutuj & rasgar:

kontrkandydata nie widzę, nie mam też prawa głosu w Katowicach, co mnie trochę boli (jako mieszkańca aglomeracji). Zamieniłbym swoje prawo głosu na katowickie.

4 lata dla beztwarzowca to IMO fatalne rozwiązanie - taki człowiek zostałby połknięty przez dwór, może nawet wylansowany na kolejną kadencję. Patrząc na przykłady zasiedzenia prezydentów w niektórych miastach - wiele nie trzeba.

---

maciek:

Mógł, oczywiście. Ale i tak usłyszeliśmy tę samą co zawsze litanię spraw, o których wszystkim wiadomo, że są niezałatwione. Nie posunęło to dyskusji ani o cal naprzód. Gdyby red. Jedlecki jednak podjął dyskusję mielibyśmy może kolejny rzeczowy głos - z jego strony albo ze strony osoby trzeciej (nowego kandydata?). Temat został ominięty szerokim łukiem i dzięki temu nie wiemy nic nowego.

"Po mordzie" walono za komuny, za Salazara, Pinocheta i Franco. My żyjemy w cywilizowanym kraju - choć możesz udawać, że o tym nie wiesz.



maciek - Śro Cze 24, 2009 1:22 pm
"Po mordzie" to pewna przenośnia, ale to nieistotne. Jak rozumiem oczekiwałeś poruszenia w artykule spraw niezałatwionych i jednocześnie przedstawienia nowego kontrkandydata dla Uszoka. Chyba trochę za dużo jak na jeden artykuł, który dotyczył PRZEBUDOWY CENTRUM.



Siny Knur - Czw Cze 25, 2009 7:18 pm
Nie mieszaj, grzecznie proszę, dyskusji o nowej prezydenturze, którą prowadzimy z salutujem i rasgarem do oczekiwań, jakie mam wobec artykułu.

Moje oczekiwania są proste: red. Jedlecki mógł odnieść się do argumentów Uszoka, a nie omijać debatę. Co pozwoliłoby na dalsze prowadzenie owocnej rozmowy.

*

Oczekiwałbym, że red. Jedlecki poważnie odniesie się do kilku poważniejszych stwierdzeń Uszoka, jak choćby:

Redaktor odwołuje się do konferencji prasowej, na której go, niestety, nie było. Krytyczny artykuł powstał na podstawie lektury dokumentacji przetargowej, a tymczasem diabeł tkwi w szczegółach. Na przykład w kwocie przeznaczonej na wynagrodzenie projektantów. Jej wysokość w połączeniu z konieczną kompleksowością podejścia i połączeniem bardzo wielu kompetencji projektowych gwarantuje, że w konkursie słabe pracownie przepadną. Z tego punktu widzenia spowolnienie gospodarcze jest - paradoksalnie - pozytywną okolicznością.



maciek - Czw Cze 25, 2009 7:21 pm
Bez urazy, ale nie czytam Waszej dyskusji. Zachęcam do zapoznania się z całą treścią forum. Nawet my laicy przewidywaliśmy koniec koniunktury już bardzo dawno temu i wytykaliśmy paluchem to, że facet nie korzysta z tego, że ona ciągle jest, tylko brnie w jeden jedyny projekt o nazwie JA I MOJA KANALIZACJA.

BTW, szkoda że Jedlecki nie wspomniał o miesiącach straconych na planowanie, ogłaszanie, przygotowywanie planu zagospodarowania przestrzennego dla tego obszaru. Niezły syfek.



salutuj - Czw Cze 25, 2009 8:33 pm
Ja myślę, że dyskusja jest otwarta dla wszystkich.

Uszok to w skrócie - ja i moja (ale spartaczona) kanalizacja oraz ja i moja (niespartaczona, ale budżetowa) DTŚ a na niej moje (ale spartaczone) ekrany i ja i moje (ale marszałkowe) muzeum.

Spróbuję poudawać Uszoka:
"W Katowicach wkrótce powstanie nowa przestrzeń miejska. Właśnie opracowywane są założenia wstępne do przygotowań do opracowania warunków przetargu na studium wykonalności Muzeum Śląskiego/Centrum Kongresowego/Siedziby NOSPR*. Powstanie tam też Muzeum Śląskie/Centrum Kongresowe/Siedziba NOSPR*, a w okolicy chcemy, żeby miasto tętniło życiem i były kawiarenki/kafejki/puby/butiki/sklepiki/restauracje/deptaki/ławeczki/ogródki/lampeczki**"

* niepotrzebne skreślić
** wybierz 3 z zestawu

Ciekawe czy ten ściemniacz korzysta z jakiegoś generatora przemówień autorstwa kolegi IT swojego Waldezmora.

Dla mnie ten cieć jest skreślony od mniej więcej 2007 kiedy powiedział prasie, że chce utworzyć parkingi Park&Ride przy Dworcu Głównym.

Odniosłem wtedy wrażenie, że on jest głupi i powtarza to co usłyszy bez rozumienia sensu (zwłaszcza gdy dotyczy to rozwiązań nieznanych szeroko w Polsce). A potwierdza to klasa jego zaplecza urzędowego np pan Kochański.



Kris - Pią Lip 03, 2009 9:42 am
DZ - Katowice - tygodnik miejski 3 lipca 2009 nr 27 s. 2

Cytat tygodnia:

"Jeśli będzie wystarczające poparcie, to będę kandydował w wyborach" - Piotr Uszok, prezydent miasta Katowice



koniaq - Pią Lip 03, 2009 9:58 am
dla mnie to cytat polrocza hehehe



maciek - Pią Lip 03, 2009 10:00 am

DZ - Katowice - tygodnik miejski 3 lipca 2009 nr 27 s. 2

Cytat tygodnia:

"Jeśli będzie wystarczające poparcie, to będę kandydował w wyborach" - Piotr Uszok, prezydent miasta Katowice


Bojarun, Kochański, Rogala i inni urzędniczy giganci popierają. Wniosek: Uszok będzie kandydować :/



koniaq - Pią Lip 03, 2009 10:38 am
uszok nie ma wstydu, nic nie zrobil dla miasta, wszystko czego sie tknie zamienia w gówno i na dodatek nie widzi w tym problemu i wszystko jest super.



maciek - Pią Lip 03, 2009 10:44 am

uszok nie ma wstydu, nic nie zrobil dla miasta, wszystko czego sie tknie zamienia w gówno i na dodatek nie widzi w tym problemu i wszystko jest super.

Politycy nie mają wstydu a on jest przecież tylko politykiem - ściema i mizdrzenie się do wyborców i tyle.



Prince - Pią Lip 03, 2009 10:59 am
A ja mam cały czas jedno pytanie (gdyż w polityce katowickiej mało się oriętuje) czy jest jakiś jeden konkretny kontrkandydat dla Uszaka???



Emenefix - Pią Lip 03, 2009 11:40 am
Słuszne pytanie...
Moim zdaniem nie ma
Nawet jeśli sie pojawi, bedzie potem pionkiem w GZM.
Sytuacja Katowic przypomina wiec ostatnią scene z "Ludzi Bezdomnych"



nrm3 - Pią Lip 03, 2009 11:46 am
Ja się o to chyba z 10 razy na tym forum pytałem i nic. Żadnej odpowiedzi. Wczoraj ktoś napisał, że "pozostaje czekać na 2010". Ale na co? Na kogo?



salutuj - Pią Lip 03, 2009 11:50 am

A ja mam cały czas jedno pytanie (gdyż w polityce katowickiej mało się oriętuje) czy jest jakiś jeden konkretny kontrkandydat dla Uszaka???
Mam nadzieje ze Matusiewicz bedzie.
W kazdym razie ja zaglosuje na niego.



Bruno_Taut - Pią Lip 03, 2009 11:52 am
Zależy o co Wam chodzi. Czy o kogoś, kto lepiej rządziłby miastem? Na pewno jest takich sporo. O kogoś, kto ma szansę wygrać wybory? To okaże się dopiero w przyszłym roku. Dzisiejszy "DZ" jako potencjalnych kontrkandydatów Uszoka wymienia Matusiewicza i Łukaszczyka.



Prince - Pią Lip 03, 2009 11:58 am

Ja się o to chyba z 10 razy na tym forum pytałem i nic. Żadnej odpowiedzi. Wczoraj ktoś napisał, że "pozostaje czekać na 2010". Ale na co? Na kogo?

Ja na tym forum również takie pytanie postawiłem conajmniej 4 razy. Nigdy nie uzyskałem jednoznacznej odpowiedzi. Chyba więc Emenefix ma rację, nie ma na dzień dzisiejszy kontrkandydata.

Tym bardziej, żeby wygrać z tak znaną postacią jak Uszok, musiałaby to być postać rozpoznawalna dla mas. Taka "gwiazdka" póki co nie istnieje.

Do wyborów pozostał tylko rok, to mało czasu na kampanię PR-owoą nowej osoby w polityce. W tym przypadku wizerunek trzeba budować praktycznie od zera. Uważam, że jeśli ktoś teraz się nie wybije, Uszak będzie wszechwładał kolejną kadencję:/



maciek - Pią Lip 03, 2009 12:24 pm

Zależy o co Wam chodzi. Czy o kogoś, kto lepiej rządziłby miastem? Na pewno jest takich sporo. O kogoś, kto ma szansę wygrać wybory? To okaże się dopiero w przyszłym roku. Dzisiejszy "DZ" jako potencjalnych kontrkandydatów Uszoka wymienia Matusiewicza i Łukaszczyka.

Ziga? A co "wojewodowanie" mu już nie odpowiada?



Emenefix - Pią Lip 03, 2009 1:11 pm
Jeśli desant z Pszczyny to może pójdźmy na całość i desant z Wrocławia?
Matusiewicz po sromotnej porazce w EUkampanii (wydał najwiecej na reklame obok Jedrycha) stracił w oczach Peło

A tak poważnie to uważałbym ze stwierdzeniami "Niewazne, kto na pewno bedzie lepiej" - bo to nieodpowiedzialne i naiwne moim zdaniem.
Żeby być dobrym nowym preziem trzeba miec: plecy, ludzi, kontakty, twarz, spore doswiadczenie. Uszok przegrać mógłby jedynie z niekryjacym powrotu do polityki Pietrzykowskim. Ale oczywiscie taka konfiguracja jest politycznie nierealna



rasgar - Pią Lip 03, 2009 2:37 pm
Prawdopodobnie Pietrzykowski przespał już swoją szansę powrotu na scenę z odegraniem roli w nadchodzących wyborach.

Z drugiej strony nie pamiętam żeby kiedyś deklarował chęć w nich startowania - pamiętam tylko domysły



absinth - Pią Lip 03, 2009 3:47 pm

Prawdopodobnie Pietrzykowski przespał już swoją szansę powrotu na scenę z odegraniem roli w nadchodzących wyborach.

Nie wiem na ile ma to odbicie w rzeczywistosci, ale tu i owdzie na miescie mozna uslyszec, ze ponoc dogadal sie z U co do vice.
Za wiarygodnosc tej info nie odpowiadam.



koniaq - Pią Lip 03, 2009 4:34 pm

Jeśli desant z Pszczyny to może pójdźmy na całość i desant z Wrocławia?
Matusiewicz po sromotnej porazce w EUkampanii (wydał najwiecej na reklame obok Jedrycha) stracił w oczach Peło

A tak poważnie to uważałbym ze stwierdzeniami "Niewazne, kto na pewno bedzie lepiej" - bo to nieodpowiedzialne i naiwne moim zdaniem.
Żeby być dobrym nowym preziem trzeba miec: plecy, ludzi, kontakty, twarz, spore doswiadczenie. Uszok przegrać mógłby jedynie z niekryjacym powrotu do polityki Pietrzykowskim. Ale oczywiscie taka konfiguracja jest politycznie nierealna


Matusiewicz w Katowicach sie urodził, chodził do Mickiewicza i na studia do AE, jest wiec powiazany z Kato jak malo kto. Do tego ma samorzadowe doświadczenie... Kazdy bedzie lepszy od Uszoka



salutuj - Pią Lip 03, 2009 5:19 pm
no właśnie, plecy to nie wszystko, zresztą plecy Uszoka widać np w rywalizacji z Wrocławiem o IBM etc.

Pewnie to niektórzy inni moga powiedzieć że mają niezłe plecy, bo konował jest prezydentem i z wizerunkiem uczciwego poczciwca załatwi to i owo.



bidzis004 - Sob Lip 04, 2009 9:12 am
Co do IBM to jak to wkoncu sie skończyło? bo coś cicho o tej walce...



absinth - Sob Lip 04, 2009 9:53 am
nie skonczylo



Kris - Pon Lip 13, 2009 4:50 pm
WICEMARSZAŁEK PREZYDENTEM MIASTA?
Wojciech Janocha, 2009-07-13 16:04

Jeszcze rękawy zakasane po kampanii do europarlamentu, a politycy Platformy już biorą się do kolejnej roboty. Cel - fotel prezydenta Katowic. Sprawa trudna, bo obecny prezydent Piotr Uszok poparcie ma ogromne. Platforma musi więc wystawić mocnego kontrkandydata. Jak udało nam się dowiedzieć numerem jeden na liście PO nie jest już wicewojewoda Adam Matusiewicz. Partia poważnie rozważa za to dwie kandydatury. Pierwsza to Krystyna Bochenek, druga zaś to sam Piotr Uszok.

W Katowicach nie ma miejsca na sentymenty. Jeśli Platforma chce wygrać wyścig po fotel prezydenta miasta z Piotrem Uszokiem na linii startu musi stanąć naprawdę dobry zawodnik. - Nadszedł czas by takiego wykreować - mówi Tomasz Tomczykiewicz, poseł PO. Od pewnego czasu mówiło się o kandydaturze wicewojewody śląskiego Adama Matusiewicza. On sam kilka dni temu w magazynie ''Mija Dzień'' nie zaprzeczał. - Nie mogę tego wykluczać, bo miałem bardzo ładny wynik w eurowyborach na terenie miasta Katowice.

Niecałe 2000 głosów. Ten wynik może byłby ładny w wyborach do rady miejskiej. W starciu z Piotrem Uszokiem nie daje żadnych szans. Jak nieoficjalnie dowiedzieliśmy się Matusiewicz będzie więc musiał przełknąć decyzję władz partii, które w roli kontrkandydata Uszoka widzą Krystynę Bochenek. - Odbywają się takie rozmowy, podczas których koledzy zachęcają mnie do tego, żebym podjęła takie wyzwanie, żebym startowała na urząd prezydenta Katowic - informuje sama zainteresowana. Na razie odpowiedź brzmi ''nie''. Krystynie Bochenek znacznie bardziej odpowiada funkcja wicemarszałka senatu. Ale zawdzięcza ją staraniom władz partii, które w przypadku odmowy następnym razem mogą się już tak bardzo nie starać. Tym bardziej, że przyszłoroczne wybory samorządowe będą wyjątkowe. Dwa tygodnie później Polacy wybiorą prezydenta kraju. - W ogniu tej kampanii wyborczej jedna i druga strona powołując się na wyniki wyborów samorządowych będzie argumentowała, będzie się na te wyniki powoływała - uważa dr Tomasz Słupik, politolog UŚ.

Dlatego zarówno Platforma jak i PiS o prezydenturę w stolicy Śląska walczyć będą zaciekle. - Trzeba będzie tu sięgnąć po osoby z najwyższej półki, być może więc kandydatem będzie, któryś z posłów - mówi Wojciech Szarama, poseł PiS. Zwłaszcza Platforma nie chce, a właściwie nie może pozwolić sobie na porażkę w Katowicach, w których zawsze poparcie miała bardzo duże. - Dopóki nie pojawi się znane nazwisko i to takie rozpoznawalne naprawdę na szeroką skalę mamy po raz kolejny prezydenta Uszoka - uważa Wioletta Niziołek, Echo Miasta Katowice.

Takie nazwisko zdecydowanie ma Krystyna Bochenek. Ale w kuluarach mówi się też o innym rozwiązaniu. - Będziemy mieli dobrego kandydata, który będzie miał realne szansę na wygranie. A czy może takim kandydatem być Piotr Uszok? - Gdyby był członkiem Platformy, to na pewno byłby czołowym, na dzisiaj nie jest - wyjaśnia Tomasz Tomczykiewicz, poseł PO.

Być może będzie. Jak dowiedzieliśmy się od jednego z posłów Platformy do gabinetu Uszoka zapukać ma jeden z liderów partii - możliwe, że sam Donald Tusk. Piotr Uszok jest na urlopie i nie udało nam się dowiedzieć czy przyjąłby legitymację PO. Pewne jest, że cena takiego sojuszu nie będzie niska, a w tych wyborach gra toczona będzie o podwójną stawkę.
http://www.tvs.pl/informacje/12809/



macu - Pon Lip 13, 2009 5:08 pm
No to mamy pozamiatane.



rasgar - Pon Lip 13, 2009 7:16 pm

No to mamy pozamiatane.

100% treści w formie bezstratnej kompresji



salutuj - Pon Lip 13, 2009 9:27 pm
Partia poważnie rozważa za to dwie kandydatury. Pierwsza to Krystyna Bochenek, druga zaś to sam Piotr Uszok.



koniaq - Pon Lip 13, 2009 9:58 pm
to nas PO wyruchało hahaha



Bruno_Taut - Pon Lip 13, 2009 10:02 pm
Biorąc jeszcze pod uwagę pogłoski o dogadaniu się Polski XXI z Uszokiem za stołek wicka dla Pietrzykowskiego, wybory można odwołać.



maciek - Wto Lip 14, 2009 10:35 am
Odnosząc się do wypowiedzi pana Tomczykiewicza można napisać. Mierny polityk nie mówi Nie o poparciu sprawnego polityka (Uszok), szkoda, że miernego prezydenta (Uszok).



Darkat - Wto Lip 14, 2009 3:51 pm
dla mnie najlepszy z tej grupy byłby Pietrzykowski. Jest jedno zasadnicze ale czy on żyje tym miastem bo dla mnie obok cech menedżerskich to podstawowa cecha prezydenta . Problem w tym że Pietrzykowski to zło dla PO a to PO tylko z partii politycznych może rozdawać karty. Reszta sorry Matusiewicz nie znam nic i nie ufam mu to już chyba lepsza Bochenek ale boże święty z nich wszystkich lepszy wydaje się Uszok Jeśli PO nie wybierze kogoś fajnego to nie wiem kto wygra wiem kto przegra



Darkat - Wto Lip 14, 2009 3:56 pm

Biorąc jeszcze pod uwagę pogłoski o dogadaniu się Polski XXI z Uszokiem za stołek wicka dla Pietrzykowskiego, wybory można odwołać.

wtedy to Uszok miałby problem z PO i PO na poważnie mogłoby zająć się prezydenturą Katowic. Choć mówię z tej grupy wymienionych twarzy to Pietrzykowski dla mnie jest najlepszy. Taki paradoks że tym ruchem Uszok nabawiłby sobie kłopotów ale Pietrzykowski to dobry człowiek



piotrekb - Wto Lip 14, 2009 4:46 pm
Jedyną realną kandydaturą która może wygrać z Uszokiem to Bochenek, ale jak widać nie pali się ona do kandydowania i raczej kandydować nie będzie.
Dlatego Uszok z PO żadnego problemu nie ma, bo co PO może? Szpyrkę albo Matusiewicza wystawić?

Jesli to prawda, że Pietrzykowski celuje w wice, to generalnie z jego perspektywy to dobry ruch. Teraz wydaje mi się, że nie wygrałby, a tak za 4 lata może "z marszu" zastąpić Uszoka na fotelu prezia, czy to z błogosławieństwem Piotra czy bez.



Tequila - Wto Wrz 01, 2009 12:14 pm


Przemysław Jedlecki
2009-08-31, ostatnia aktualizacja 2009-09-01 11:32

Ameryka bliżej Katowic dzięki misji prezydenta

Miejscy urzędnicy na czele z prezydentem Katowic wybierają się do USA. Będą szukać inwestorów, chcą też podpatrzyć, jak zmienia się śródmieście Denver, buduje podziemne garaże i jak działają parki wodne

Wszystko już zaplanowano. 19 października Piotr Uszok, prezydent Katowic, wraz z trzema podwładnymi wsiądzie do samolotu i poleci za ocean. Wyjazd zaproponował miastu Zbigniew Kubacki, kierownik wydziału promocji, handlu i inwestycji w Ambasadzie RP w Waszyngtonie. Kilkudniowa wizyta urzędników w USA będzie kosztowała prawie 40 tys. zł.

- To misja gospodarcza, na czele której stanie prezydent. Jadą nie tylko urzędnicy, ale też biznesmeni, prezes Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, przedstawiciele Politechniki Śląskiej, Akademii Ekonomicznej i Uniwersytetu Śląskiego - mówi Mateusz Skowroński, pełnomocnik prezydenta ds. inwestorów strategicznych. No i nieprzypadkowo wybrano Kolorado. Skowroński: - To region w przeszłości związany z przemysłem wydobywczym, a dziś z nowoczesnymi technologiami branży IT i przemysłem kosmicznym. Chcemy zainteresować amerykańskie firmy inwestowaniem u nas.
Ale to nie koniec. Katowiccy urzędnicy chcą też dowiedzieć się, jak rekultywowano tam tereny poprzemysłowe i zrewitalizowano dzielnicę LoDo w śródmieściu liczącego ponad 2,5 mln mieszkańców Denver.

- Chcemy zobaczyć, jak zarządzają tam parkami wodnymi, centrami kongresowymi i parkingami podziemnymi. To przecież inwestycje, które wkrótce pojawią się w Katowicach. Warto sprawdzić, jak to robią inni - mówi Skowroński.

Adam Warzecha, szef klubu radnych PO w radzie miasta, zastanawia się, co tak naprawdę przyniesie wizyta. - Jeśli urzędnicy jadą tam tylko po to, żeby coś zobaczyć, to jestem sceptyczny. Mam nadzieję, że zostanie nawiązana konkretna współpraca z władzami Denver. Wtedy będziemy mogli mówić o efektach - mówi Warzecha.

Krzysztof Koj, ekonomista i dziekan chorzowskiej Wyższej Szkoły Bankowej uważa, że nasz region potrzebuje profesjonalnej promocji zagranicą, także w USA. - Pewnie decyzje o inwestycjach nie zapadną od razu, bo amerykańskie firmy nie mają teraz pieniędzy. Ale wierzę, że niedługo się to zmieni. Żeby wizyta odniosła dobry skutek, musi zostać bardzo dobrze przygotowana - radzi Koj.

Piotr Wojaczek, prezes KSSE, przyznaje, że do tej pory nie zainwestowała tu żadna amerykańska firma branży IT.

- Po misji szanse na to będą większe, niż gdybyśmy w ogóle tam nie pojechali - mówi Wojaczek.

http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,3506 ... denta.html



Cuma - Śro Wrz 02, 2009 2:46 pm
A nie szło zrobić "wycieczki" GZM-owskiej. Mogli jechać np. prezesi parków wodnych (bo będą się im przygladać), prezesi Śląskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego i Technoparku Gliwice, no i przedstawiciele innych miast.



salutuj - Śro Wrz 02, 2009 3:24 pm
ja i tak sie zastanawiam ilu ich moglo jechaz za 40 tys
5? 8? 10 maax



19duGens64 - Śro Wrz 02, 2009 3:27 pm

- Chcemy zobaczyć, jak zarządzają tam parkami wodnymi, centrami kongresowymi i parkingami podziemnymi. To przecież inwestycje, które wkrótce pojawią się w Katowicach. Warto sprawdzić, jak to robią inni - mówi Skowroński.


To jakiś kurs expresowy? W kilka dni chcecie się tym nauczyć zarządzać? Ja proponuje powrót do nauki zarządzania tym, czym już - tak nieudolnie - zarządzacie! Pokażą naszym ekspertom parking podziemny, że się wjeżdża tu, wyjeżdża tu, a zaskoczy ich fakt, że do parkingu biegnie droga... Oprócz tego w kilka dni chcą podpatrzyć jak zmienia się śródmieście Denver, zdobyć inwestorów, nawiązać kontaktu biznesowe ipt. itd. i pewnie jeszcze coś zwiedzić. Brawo dla naszego magistratu za sprawność działania, wożenie się po kontynentach idzie im niezwykle sprawnie


Adam Warzecha - Jeśli urzędnicy jadą tam tylko po to, żeby coś zobaczyć, to jestem sceptyczny.

Jeśli Zamiast jeśli powinno być "Ponieważ..."


Krzysztof Koj, ekonomista i dziekan chorzowskiej Wyższej Szkoły Bankowej uważa, że nasz region potrzebuje profesjonalnej promocji zagranicą, także w USA. - Pewnie decyzje o inwestycjach nie zapadną od razu, bo amerykańskie firmy nie mają teraz pieniędzy. Ale wierzę, że niedługo się to zmieni. Żeby wizyta odniosła dobry skutek, musi zostać bardzo dobrze przygotowana - radzi Koj.


Taki mały szczególni jak pieniądze, a fe... nas to nie powstrzyma.

Jeszcze jakby napisali prawdę, "JEDZIEMY DO DENVER NA ......" to bym się nie czepiał.



kiwele - Śro Wrz 02, 2009 4:12 pm
Bedzie popisaniem sie szczytem naiwnosci zaproponowanie, ze duzo blizszym, tanszym i skuteczniejszym byloby zainteresowanie sie takimi inwestycjami w krajach osciennych czy w ogole europejskich. Moge np. dac namiar na bardzo sprawnie wykonywany od tego roku 4-poziomowy parking podziemny na Bd de la Reine w Wersalu. Akurat widac go do samego dolu poprzez rozparcia scian szczelinowych.
Byloby juz lepiej i skuteczniej gdyby na dluzszy weekend wyslac kilku inzynierow i specow od organizacji, by zabawili sie w Paryzu, a przy okazji zagladneli na taka budowe.



d-8 - Śro Wrz 02, 2009 4:57 pm
byłem w Denver w 2006 i w sumie trochę się dziwię że akurat to miasto wybrano na "wizytację".

szybciej, lepiej i taniej byłoby gdyby włodarze wybrali się do Zagłębia Ruhry. Dobry raport pricewaterhousecoopers wskazywał wyraźnie, iż katowice powinny kopiować wręcz realizacje i pomysły z Duesseldorfu.

ale tak czy siak - podróże kształcą



SPUTNIK - Śro Wrz 02, 2009 5:20 pm
podróże kształcą wykształconych



19duGens64 - Śro Wrz 02, 2009 6:19 pm

byłem w Denver w 2006 i w sumie trochę się dziwię że akurat to miasto wybrano na "wizytację".


Do Niemiec to se każdy z powyższych turystów może polecieć tanimi liniami lotniczymi I mimo wszystko Niemcy to nie Ameryka. Ameryka bardziej fascynuje, oryginalny McDonald's etc. Nikt mi nie wmówi, że nauczą się tam zarządzać dużymi, małymi obiektami miejskimi.



kiwele - Śro Wrz 02, 2009 6:29 pm

byłem w Denver w 2006 i w sumie trochę się dziwię że akurat to miasto wybrano na "wizytację".

Widocznie oni juz byli wszedzie gdzie indziej.



salutuj - Śro Wrz 02, 2009 7:16 pm
Ale przecież powód, dla którego wybrali Denver, a nie inne miasto w USA, padł z ust Skowrońskiego.



SPUTNIK - Śro Wrz 02, 2009 7:30 pm


- Chcemy zobaczyć, jak zarządzają tam parkami wodnymi, centrami kongresowymi i parkingami podziemnymi. To przecież inwestycje, które wkrótce pojawią się w Katowicach. Warto sprawdzić, jak to robią inni - mówi Skowroński.



hm, a nie wystarczy wybrać się do Poznania ?

http://www.poznan.pl/mim/public/s8a/new ... 10&lang=pl

http://www.poznan.pl/mim/public/main/ob ... rhs=search



salutuj - Śro Wrz 02, 2009 7:38 pm
Chodziło mi o wydobywczy charakter Denver w przeszłości.



SPUTNIK - Śro Wrz 02, 2009 8:25 pm
a mnie o parkingi, baseny i kongresy



salutuj - Śro Wrz 02, 2009 8:59 pm
ale Poznań nie jest wydobywczym miastem;)



maciek - Sob Wrz 12, 2009 4:10 pm
Odnośnie akcji Neony, jak i przebudowy skweru na Sokolskiej znów zacząłem się zastanawiać, czy warto kłaść na tacy pomysły, zaangażowanie, czas, często własne pieniądze po to aby niejaki Piotr Uszok później zaszczyty przypisał sobie. Gdy wczoraj widziałem tego pana w krótkim reportażu na tema ESK 2016 i tego jak się o tym wypowiadał trzeba sobie powiedzieć jedno -ten facet weźmie wszystko, czyli potencjalne zwycięstwo w wyborach.

Czy warto sprzedawać takiemu człowiekowi "siebie"? Jeśli brać pod uwagę interes miasta to odpowiedź brzmi TAK, ale jeśli chwilę się nad tym zastanowić to chyba lepiej byłoby zostawić UM Katowice samemu sobie na rok, aż zgniją we własnym smrodku, bo inaczej głosy za neony, głosy za sokolską, za ESK, nawet Festiwal Nowa Muzyka i wiele innych rzeczy przypadną panu Uszokowi, a przecież my temu panu już dziękujemy.

Takie luźne przemyślenia z łóżka człowieka ze złamaną nogą



Kolo Colo - Sob Wrz 12, 2009 9:16 pm
Dlatego tak ogromną rolę odgrywa uświadamianie wszystkich ślepych jak jest naprawdę z Uszokiem.

Bo jeśli nie, to pozostaje nam jedynie liczyć, że w przyszłorocznych wyborach wystartuje TurboDymoMan i zawstydzi Uszoka!



macu - Sob Wrz 12, 2009 9:23 pm
Jest sporo racji w tym, że każde działanie dla miasta wzmacnia pewnego nieudacznika, tyle tylko, że idąc trochę dalej tym tropem najlepsze byłoby śmiecenie, dewastacja i inne tego typu rzeczy obrazujące, że z miasto jest źle zarządzane. Jedynym wyjściem jest jednak akcja uświadamiająca (i gorąca modlitwy do Boga )



MarcoPolo - Nie Wrz 13, 2009 5:27 am
Boje sie ze jestesmy skazani na dluuugie wladanie tym miasem przez Pluszoka.



salutuj - Pią Paź 02, 2009 6:04 am
Takie tam traumatyczne skojarzenie o poranku.




MefistoTT - Sob Paź 03, 2009 2:28 pm
:) niezłe



jacek_t83 - Wto Paź 13, 2009 10:49 am


Piotr Uszok odpowiadał na pytania mieszkańców Katowic

W dość nietypowy sposób. Wydawałoby się, że beton urzędniczy w tym mieście jest nie do przeskoczenia jednak dziś odbył się internetowy czat z prezydentem. Piotr Uszok odpowiadał na pytania przez półtorej godziny. No nie całe, bo przez jakieś 20 minut były problemy na łączu.

Poniżej co ciekawsze pytania jakie zadali mieszkańcy:

kazia - Panie Prezydencie dlaczego staramy sie o tytuł Stolicy Kultury, co nam da ten tytuł?

Piotr Uszok: Przede wszystkim, żeby wypromować miasto i zmienić jego wizerunek.

Jacek Tomaszewski, MMSilesia.pl - Panie prezydentcie, dlaczego informacja o tym czacie pojawiła się dopiero dzisiaj? Boi pan rozmawiać z ludzmi?
Piotr Uszok: Informacja o czacie pojawiła się w ubiegłym tygodniu. Bardzo lubię rozmawiać z ludźmi.

[po tym pytaniu zadzwonił do mnie Waldemar Bojarun, rzecznik prezydenta i poprosił żebym nie zadawał pytań bo to czat dla mieszkańców i jeśli chcę umówi mnie na wywiad. Mieszkańcem Katowic jestem i nie zapowiada się żebym w najbliższym czasie zmienił miejsce zamieszkania - przyp. JT]

kazia - czy w świtle kryzysu stac nas na wydatki związane z ESK?

Piotr Uszok: Jet to duże wyzwanie, kryzys niestety też, ale moim zdaniem powinniśmy to wyzwanie podjąć.

AndrzejMorel - Dzień Dobry panie prezydencie, chciałbym zapytać się o inwestycję miasta w straż pożarną.W tym roku został zakupiony ze środków miasta jeden woź kwatermistrzowski dla KM PSP.Niestety potrzeby są wiekszę.Np w Jednostce Ratowniczo Gaśniczej nr2 w Piotrowicach pilnie potrzebna jest Autodrabina, ponieważ obecny podnośnik jest ciągle w naprawie w przypadku pożaru na wysokości potrzebne jest wezwanie drabiny z Szopienic, jednostka ta też posiada 20 letni ciężki woź gaśniczy,który też ulega awarią, w razie większego pożaru też wzywane są Szopienice. W jednostce ratowniczo-Gaśniczej nr 1 W Szopienicach jest potrzebny woź cieżki ratownictwa drogowo-technicznego, ze względu na duża ilość wypadków ponad 800 interwencji w ciągu rok, a także wozu ratownictwa wodnego, ponieważ na terenie Katowic jest ponad 15 akwenów na których co rok dochodzi do tragedii, a najbliższa jdnostka tego typu jest w Bytomiu, i jak ona przyjedzie nie ma kogo już ratować.

Piotr Uszok: We wstępnym planie na przyszły rok zarezerwowaliśmy środki na zakup drabiny.

kazia - Panie Prezydencie po co budujemy Centrum Kongresowe i kiedy bedzie gotowe na przyjęcie pierwszych gości?

Piotr Uszok: Przede wszystkim stawiamy na turystykę biznesową. Mamy duży potencjał gospodarczy i środowisk naukowych. Budowa rozpocznie się najprawdopodobniej w 2011 a skończy w 2013.

marysia - Panie Prezydencie czy będzie Pan kandydował w przyszłorocznych wyborach?

Piotr Uszok: Tak, zamierzam kandydować po to żeby dokończyć inwestycje, które obecnie są w fazie projektowej.

kazia - Panie Prezydencie wracając do pytania o wydatki na ESK, czy może Pan wskazać chociaz w przybliżeniu kwote którą miasto planuje na ten projekt przeznaczyć?

Piotr Uszok: Chciałbym przeznaczyć dodatkowo na ten cel 2 miliony złotych a jeżeli sytuacja finansowa miasta pozwoli to wysokość środków będzie zwiększona.

stamek - Czy w ramach transformacji zyska także ul. 3go Maja i Warszawska czy jedynie al. Korfantego?

Piotr Uszok: Obecnie trwa projektowanie ul. 3 Maja i Placu Wolności w zakresie nawierzchni i torowisk tramwajowych. Projekt będzie do publicznego wglądu w listopadzie.

tomiko33 - dzien dobry! Panie prezydencie chcialbym prosic Pana o informacje na teamt planów dotyczących ulicy Sokolskiej w Katowicach obecnie ta ulica jest zwężona od ul. Mickiewicz do Pl. Wolności czy to rozwiązanie jest docelowe? przecież osoby które parkują wzdłuż tej ulicy narażone są na potrącenie przez jadące obok pojazdy..

Piotr Uszok: Zgodnie z wnioskiem Filharmonii Śląskiej na stałe planujemy zawęzić końcowy fragment tej ulicy z przeznaczeniem na podjazd do Filharmonii. Obecnie jest to możlwe do zrobienia, bo została zmodernizowana ul. Grundmana. Jesteśmy otwarci na dyskusje w tym temacie.

GKS Katowice - Co z stadionem dla GieKSy?

Piotr Uszok: Niebawem będzie gotowy projekt budowlany. Na jego bazie będzie opracowany program modernizacji. Rozpocznemy od systemu bezpieczeństwa. Modernizacja i budowa nowych trybun to kolejne lata.

marysia - Panie Prezydencie kiedy zobaczymy logo miasta jako kandydata do ESK oraz strategie działania?

Piotr Uszok: W sprawie logo - zostay złożone oferty projektantów, które czekaja na posiedzenie komisji konkursowej.

marian - Panie Prezydencie kiedy wreszcie ruszy przebudowa rynku, kiedy wjedzie tu ciężki sprzęt?

Piotr Uszok: Rozpoczęły się prace projektowe dot. to projektów budowlanych i wykonawczych. Wykonawcą jest firma Redan ze Szczecina, współpracująca z biurami projektowymi z Warszawy, Krakowa, Katowic i Hiszpanii. Zakańczenie pprac przewidywane jest na koniec 2010 zatem wejście na plac budowy to rok 2011.

sewa - Czemu przejście podziemne na Koszutce (dojście do spodka) na ulicy Korfantego wygląda jakby cały czas było w remoncie chociaż podobno jest ukończone?

Piotr Uszok: Trudno mi na to pytanie odpowiedzieć, muszę to sprawdzić osobiście.

Marcin - W jaki sposób Katowice chcą spowodować przypływ pubów i restauracji na ulicę Mariacką. Od momentu remontu nic się nie zmieniło.

Piotr Uszok: Sprawa leży przede wszystkim po stronie właścicieli kamienic. To oni opowiadają za udostępnienie swoich lokali. Miasto posiada ograniczoną liczbę budynków i w miarę możliwości przeznacza lokale tam zajdujące się na ten cel.

Andrzej78 - Czy w Brynowie jest planowane centrum przesiadkowe autobus-tramwaj? Sporo autobusów mogło by tam kończyć trasę z Mikołowa, Kostychny, Piotrowic, Ligoty jednak tramwaje musiały by wtedy częściej jeździć.

Piotr Uszok: Jest to bardzo dobry pomysł. Obecnie przygotowujemy projekt centrum przesiadkowego na Zawodziu. Kończymy modernizację torowisk i mam nadzieję że do prac budowlanych centrum przesiadkowego przystąpimy pod koniec przyszłego roku. W przypadku gdy to centrum spełni oczekiwania przystąpimy do projektowania nowych centrów przesiadkowych.

Moderator - Dziękuję Internautom za udział w czacie i wszystkie zadane pytania. Z uwagi na ograniczony czas Pan Prezydent postara się odpowiedzieć na pozostałe pytania. Odpowiedzi zostaną umieszczone na stronie internetowej Urzędu Miasta.

Piotr Uszok: Pragnę serdecznie podziękować za udział w czacie. Ślę serdeczne pozdrowienia dla wszystkich Internautów z przekonaniem że nie jest to nasz ostatni kontakt elektroniczny.

Zachowano pisownię oryginalną.



maciek - Sob Paź 17, 2009 7:24 am

Nie ma konkurencji dla Piotra Uszoka w Katowicach]
Anna Malinowska
2009-10-16, ostatnia aktualizacja 2009-10-16 21:22

Prezydent Katowic piastujący stanowisko od 1998 r. utrzyma je przez najbliższą kadencję. Piotr Uszok zapowiedział już start w przyszłorocznych wyborach i pewny jest wygranej. Taki scenariusz jako przewidywalny potwierdzają nawet jego najwięksi krytycy.

Uszok swoją decyzję o starcie w przyszłorocznych wyborach ogłosił ostatnio na internetowym czacie. - Nie znudziło mi się, zamierzam kandydować. Czy wygram? Nigdy nie biorę udziału w zawodach, w których nie mam szans. Nie twierdzę, że jestem najlepszy, ale trochę na tym się znam. Poza tym nie bardzo widzę dookoła siebie kandydatów, którzy by znali się lepiej - mówił, gdy zapytałam go o powody. Zaraz potem wymienił długą listę spraw, które chciałby jeszcze w Katowicach załatwić. Na jej czele - Aleję Korfantego i inwestycję za Spodkiem. Mówił, że zdaje sobie sprawę, że ma wielu krytyków, żałuje tylko, że niektórzy są anonimowi, w internecie, bo śmiało by stanął z każdym do dyskusji twarzą w twarz.

Okazuje się, że opinie wypowiadane pod nazwiskiem rzeczywiście bywają dla niego korzystniejsze od tych anonimowych. Sama się o tym przekonałam, gdy pytałam kilka osób, co sądzą o ponownym starcie Uszoka w wyborach. Architekt Robert Konieczny ma nadzieję, że Uszok wykorzysta kolejną kadencję na opracowanie kompleksowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta. - Zapewniam, że sama przebudowa Alei Korfantego nic nie zmieni. Więc jeśli prezydent zdecydował się na kandydowanie, to niech nie koncentruje się tylko na tym jednym - poprosił tylko, a zakończył retorycznym pytaniem o to, jak to się dzieje, że w Katowicach nie ma żadnej walki politycznej i rywalizacji?

Ekswojewoda Tomasz Pietrzykowski, którego przez pewien czas typowano na rywala Uszoka i kandydata do schedy, zapewnił, że kandydować nie ma zamiaru. - Wręcz przeciwnie. Uważam, że Uszok nie tylko powinien startować, ale też wygrać - prawie zbił mnie z nóg Pietrzykowski. Jego zdaniem Uszok zaczął realizować pewne przedsięwzięcia i należy dać mu szansę na dokończenie. - Jeśli byłby następca i politykę Uszoka zdecydowałby się kontynuować, to musiałby się wdrażać, uczyć rzeczy, które Uszok ma już opanowane - dodał na zakończenie niedoszły następca.

Tomasz Nawrocki, socjolog miasta z Uniwersytetu Śląskiego, prognozuje z kolei, że Uszok wygra już w pierwszej turze. - Tak po prostu będzie, choć ja osobiście na Uszoka głosować nie będę - zapewnił i wziął się do wyjaśniania. Rok to, jego zdaniem, zbyt mało, by nawet znane nazwisko zaistniało w świadomości wyborców. Każdy poważny gracz, który rozważałby kandydowanie, już dawno temu rozpocząłby kampanię. Powtórzy się więc scenariusz z poprzednich wyborów, kiedy partie wyłoniły swoich kandydatów w ostatniej chwili, a Platforma Obywatelska wystawiła nieznanego młodego człowieka.

Według Nawrockiego duże partie nie są zainteresowane wyborami na lokalnym szczeblu i nie mają odpowiednich kandydatów, więc katowiczanom zostaje znany i przewidywalny Uszok. - Nie wszyscy wyborcy postrzegają go jako człowieka bez wizji. Są też tacy, dla których Katowice to miasto z dobrą kondycją finansową, dobrymi rozwiązaniami komunikacyjnymi, czego Uszok akurat nie jest autorem, ale oni tego nie wiedzą. Czy będzie więc pełnił swą funkcję dożywotnio? Wcale bym się nie zdziwił - kończy swoją prognozę Nawrocki.

Akurat w tej sprawie może nie ma racji. Nie, bynajmniej nie za sprawą sposobiącego się za kulisami do startu polityka. Po prostu Uszok raczej już dłużej rządzić Katowicami nie chce. - To będzie moja ostatnia kadencja. Nie zamierzam być prezydentem do emerytury - podkreśla.

-------------------------------------------------------------------------------------------

Panie Pietrzykowski chrzani pan farmazony. A może zapomniał pan, że ten Uszok nie został jeszcze rozliczony za to co zrobił w poprzednich i obecnej kadencji. Mandat zaufania z jednoczesnym odpuszczeniem grzechów? Panie Pietrzykowski miałem o panu lepsze zdanie.

A co do Uszoka. No cóż czas wielkiej smuty nastał i potrwa jeszcze długo w tym mieście. Ciekawe ilu do tego czasu ludzi stąd wyjedzie. A nie piszę tego bezpodstawnie bo śmiem twierdzić, że parę osób związanych z GKW, czyli tych, którym los Katowic leży na sercu, już wyjechało, albo wyjedzie za niedługo. Chyba właśnie o to chodzi Uszokowi. No, ale jeść i rozwijać się trzeba.

P.S. A co do anonimowości. Chyba jestem jedną z nielicznych tu osób, której dane personalne można pobrać jednym kliknięciem myszki z tego forum.

P.S.2. A co do debaty z oponentami. Panie Uszok pan się lepiej weźmie do roboty ze swoimi urzędniczynami a nie do kolejnej debaty, konkursu i wystawy wizualizacji.



nrm3 - Śro Paź 28, 2009 1:58 pm
Prywatnie można sobie prezydenta lubić czy nie lubić. Spoko. Ale jak przychodzi mi zawodowo zmierzyć się z tą instytucją to normalnie KREW MNIE ZALEWA i nerwy mi puszczają.

Po raz kolejny ŻEBRALIŚMY o prezydencki patronat. Ani z tego pieniędzy, ani pomocy, ani nic materialnego. Ot czysto wizerunkowa sprawa. I po raz kolejny kłody pod nogi, ABSURDALNE odpowiedzi (najwięksi filozofowie by tego nie zrozumieli) aż w końcu ostateczne "nie bo nie".

Jak widzę jak w całej Polsce z różnego rodzaju społecznymi inicjatywami (w tym jak z naszą) współpracują miasta (Szczecin, Wrocław, Poznań, Kraków czy [z całym szacunkiem] Radom (!!!)) a nawet Ministerstwo Edukacji Narodowej (!!!) to mnie normalnie KREW ZALEWA jak słyszę, że Prezydent Katowic NIE będzie wspierał takich czy innych inicjatyw. NIE BO NIE. NIE bo w lokalu sprzedają alkohol (WTF?!?), NIE bo to nieprawda, że inne miasta to wspierają (WTF^2), NIE bo coś tam innego absurdalnego. Widać trzeba rozmawiać z Ministerstwem, a nie z prowincją.

Organizuje różnego rodzaju akcje społeczne od wielu lat. I dalej będę organizował. Czasami tylko żałuję, że nie jestem z Wrocławia czy Poznania.

Tyle wylewania żali. Już nigdy więcej prosić się nie będę. Tyle lat dawaliśmy sobie sami radę to i nadal damy.



maciek - Śro Paź 28, 2009 5:29 pm
^ nrm3 ostatnio rozmawiałem z kolegą - przedsiębiorcą, który chciał uzyskać COŚ, nic wielkiego, psinco od urzędników UM Katowice. Od drzwi, do drzwi, od Kajfasza do innego Stefana. DUUUUPA. Szkoda tylko, że tak niewielu wie z kim mamy do czynienia. Trzeba to przeżyć, żeby dopiero uzmysłowić sobie, że beton może być aż tak twardy.



Piotr - Śro Paź 28, 2009 6:56 pm
Najgorsze jest to, że wydaje mi się iż w sprawach o których tutaj piszecie jest coraz gorzej z " kadencji na kadencje". O ile jeszcze pod koniec lat dziewięćdziesiątych, niektóre przynajmniej mechanizmy nazwijmy to " wspierania inicjatyw oddolnych" działały nawet nieźle, a nawet lepiej niż w innych miastach, to potem z roku na rok było coraz gorzej. Myślę, ze dzieje się tak gdy ludzie u władzy po pierwsze z kadencji na kadencję czują sie coraz bardziej " boscy" w swej nieomylności, a poza tym czują się coraz pewniej i nie muszą się z nikim liczyć, bo wypracowali odpowiednie systemy socjotechniczne skutecznego oddziaływania na pewną wyselekcjonowaną ale wystarczającą ilościowo grupę potencjalnych wyborców. Myślę, że to smutne, gdy arogancja i lekceważenie, jest jedyną rzeczą, jaką Pan Prezydent i " jego ludzie" mogą tak na prawdę zaoferować Miastu, któremu przecież tak wiele zawdzieczają..



onto - Czw Paź 29, 2009 5:44 pm
Czy ktoś oglądał aktualności Piotr Uszok zapowiedział ze to jego ostatnia kadencja i nie zamierza już kandydować !!! Tylko nie wiem czy się cieszyć czy smucić



salutuj - Czw Paź 29, 2009 6:33 pm
Ten co zastał Katowice murowane i zostawia murowane?;)



onto - Czw Paź 29, 2009 6:49 pm

Ten co zastał Katowice murowane i zostawia murowane?;)

Ja ten som



nrm3 - Czw Paź 29, 2009 6:50 pm
przecież potwierdził, że kandyduje. nie sądze aby zmienił zdanie po tygodniu.



SPUTNIK - Czw Paź 29, 2009 6:58 pm
jak patrzę na kontrkandydatów to żal ściska pewną część ciała.

szczerbowski i pietrasz - pierwszy nie potrafi krawata zawiązać i skuwa "socjalistyczne" mozaiki z SŚ a drugi ledwo skleci trzy zdania i garnitur ma chyba jeszcze ślubny - prezydenci metropolii

btw.

a jak ktoś obejrzy ten materiał uważnie to usłyszy że to jest ostatni start Uszoka w wyborach i nie zamierza później startować.



maciek - Czw Paź 29, 2009 7:00 pm
^ Pewnie sie znów obraził na kogoś i ma focha Wiecie, ostatnio gdy tak mówił to było jak zadano mu kilka niewygodnych pytań. Potem znów poczuł się potrzebny, by po powrocie z USA,...no właśnie.

A ja uważam, że jak Ula Brzydula powinien startować na prezydenta. Nie dla siebie, ale dla tych nieprzebranych mas urzędników, których byt zależy od niego



Bartek - Czw Paź 29, 2009 7:00 pm

Czy ktoś oglądał aktualności Piotr Uszok zapowiedział ze to jego ostatnia kadencja i nie zamierza już kandydować !!! Tylko nie wiem czy się cieszyć czy smucić

Po raz ostatni będzie kandydował, w każdym bądź razie tak mówił w aktualnościach.



nrm3 - Czw Paź 29, 2009 7:10 pm
Jak zwykle z przetwarzaniem wiadomości w narodzie kiepsko



onto - Czw Paź 29, 2009 7:12 pm


Po raz ostatni będzie kandydował, w każdym bądź razie tak mówił w aktualnościach.


No tak źle to sformułowałem



maciek - Czw Paź 29, 2009 7:19 pm


Po raz ostatni będzie kandydował, w każdym bądź razie tak mówił w aktualnościach.


No tak źle to sformułowałem



salutuj - Pią Paź 30, 2009 7:26 am
4 lata temu było to samo
a juz się szczypałem ze dumienia



bobtrebor - Pią Paź 30, 2009 11:35 am
Jedyna szansa w tej komecie co ma podobno w Kostuchnę pierdyknąć. Prawdopodobieństwo jednak jest niewielkie.



SPUTNIK - Pią Paź 30, 2009 2:04 pm
jak patrzę na pietrasza czy szczerbowskiego to przydało by się więcej komet albo jakaś noc długich noży



bobtrebor - Pią Lis 06, 2009 7:46 am
Czy mi się wydaje, że super platforma konsultacji społecznych jest trupem ?

http://www.katowice.eu/pl/forum.htm



rasgar - Pią Lis 06, 2009 8:24 am
Też odnoszę takie wrażenie.

2 miesiące temu wysłałem posta (poszedł do moderacji) i dalej go nie widzę.
Nie był (wyjątkowo) niepoprawny politycznie, więc zakładam że problem leży w braku obsługi



stasz - Pią Lis 06, 2009 12:34 pm
Bo to jest forum, na którym można dyskutować tylko o problemach dotyczących urzędu miasta, czyli:

-Miejski Program Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych na 2010 rok
-Karty parkingowe
-Program Profilaktyki i Promocji Zdrowia dla Miasta Katowice na rok 2009
-Zespoły doradcze dla organizacji pozarządowych
-Program współpracy miasta Katowice z organizacjami pozarządowymi na 2010 rok

Inne tematy są niepotrzebne, a wręcz mogłyby odciągnąć pracowników od tego co najważniejsze, więc nie przechodzą moderacji.



salutuj - Pią Lis 06, 2009 1:03 pm
:-)



maciek - Nie Lis 08, 2009 6:41 pm
Warto przeczytać: Dlaczego Piotr Uszok nie lubi Spodka 2.0?.

Mała próbka: Spodek 2.0 już za nami. Kolejna edycja, jak zapowiadają organizatorzy, na początku przyszłego roku. - Nie zamierzamy starać się ponownie o patronat honorowy pana prezydenta Uszoka nad Spodkiem 2.0. Całkiem możliwe że spróbujemy ponownie po najbliższych wyborach, jeśli zmieni się osoba piastująca te stanowisko - mówi Pilśniak.



Cuma - Nie Lis 08, 2009 7:06 pm
A ciekawe czy jest możliwy patronat innego prezia miasta? Niezły kopniak w ego Uszatka by był ale pewnie wynikły by z tego znowu niepotrzenbe kłótnie



nrm3 - Nie Lis 08, 2009 7:09 pm
Będziemy w Kato więc trudno żeby patronował nam np. prezydenty Tychów



SPUTNIK - Nie Lis 08, 2009 8:23 pm
może patronować marszałek albo wojewoda ew. rektor UŚ etc



nrm3 - Nie Lis 08, 2009 8:34 pm
Ano może. Ale to już chyba takie szukanie na siłę Jesteśmy w Katowicach, branżowo promujemy Katowice i jesteśmy rozpoznawalni bardzo to i chcieliśmy dobrze z tym preziem Kato. A wyszło jak zwykle Tu ciągle NIC się " nie da"

A tu macie te "nieprawdziwe" informacje:
http://www.radomit.pl/ -> po prawej stronie
http://www.netcamp.net.pl/ -> po prawej na dole
http://poznan.barcamp.pl/ -> po prawej stronie

Z całym szacunkiem, ale nawet Radom...



salutuj - Nie Lis 08, 2009 9:15 pm

Warto przeczytać: Dlaczego Piotr Uszok nie lubi Spodka 2.0?.

Mała próbka:

A to według Pana Bojaruna pijacka impreza:


Też tam byłem i czuję się obrażony przez pana Waldka. To, że wchodząc do lokalu gastronimcznego musi się napić nie oznacza, że wszyscy mają ten sam problem.


Toż niektórzy jakby przesadzadzili owego wieczoru;)



Bartek - Nie Lis 08, 2009 9:18 pm

może patronować marszałek albo wojewoda ew. rektor UŚ etc

Ja bym uderzał do marszałka...



jacek_t83 - Wto Sty 05, 2010 8:23 am
specjalnie dla Maćka

„SPOTKANIE MAKÓWKOWE

Z PREZYDENTEM KATOWIC”

Podczas tego spotkania – podobnie jak w ostatnich latach - będzie okazja do dokonania gorącego podsumowania minionego roku w Katowicach. Prezydent podzieli się również z Państwem swoimi oczekiwaniami w Nowym Roku. Nie zabraknie również degustacji świątecznych makówek – własnoręcznie przyrządzonych przez Prezydenta Uszoka!




miglanc - Wto Sty 05, 2010 1:34 pm
Dlaczego Spodek 2.0 musi odbywać sie w Katowicach? Moze mogliby popytac prezydentow miast osciennych i jesli dostana patronat np prezydenta Tychow tam sie przeniesc? Nikt przeciez nie powiedzial ze Katowicom nalezy sie darmowy PR. Trzeba wreszcie zaczac robic tu jakas konkurencje miedzy miastami.



Bartek - Wto Sty 05, 2010 1:58 pm

Dlaczego Spodek 2.0 musi odbywać sie w Katowicach? Moze mogliby popytac prezydentow miast osciennych i jesli dostana patronat np prezydenta Tychow tam sie przeniesc? Nikt przeciez nie powiedzial ze Katowicom nalezy sie darmowy PR. Trzeba wreszcie zaczac robic tu jakas konkurencje miedzy miastami.

Może dlatego że impreza nazywa się Spodek 2.0?



miglanc - Wto Sty 05, 2010 2:27 pm
Impreza nie musi sie tak nazywac - swoja droga nazwa taka sobie. Radomit brzmi fajnie.



jacek_t83 - Wto Sty 05, 2010 4:04 pm
no co ty, Spodek 2.0 jest spoko mam nawet koszulkę, nie mogę teraz zmienić



nrm3 - Wto Sty 05, 2010 5:21 pm
Radomit - swoją drogą nazwa taka sobie, Spodek 2.0 brzmi fajnie.



Bartek - Wto Sty 05, 2010 6:22 pm

Impreza nie musi sie tak nazywac - swoja droga nazwa taka sobie. Radomit brzmi fajnie.

Ale pozwolisz że to organizator (prywatna osoba) sama sobie ustali nazwę? Skoro chcesz mieć imprezę o podobnej tematyce to naprawdę nic nie stoi na przeszkodzie żebyś taką organizował, do tego w innym mieście!



miglanc - Śro Sty 06, 2010 1:19 pm
Wielki Finał WOŚP w Katowicach? Władze miasta odmówiły



- Nie chcieliśmy startu orkiestry z kopalni, bo zależy nam na zmianie wizerunku miasta. Zaproponowaliśmy, by Finał odbył się na przykład na Nikiszowcu lub Giszowcu albo w kontekście Katowic jako Europejskiej Stolicy Kultury - mówi Waldemar Bojarun, rzecznik magistratu.

- Ludzie z Orkiestry chcieli symbolu: kopalni, Spodka. My mieliśmy swoją wizję: chcieliśmy pokazać inną twarz Katowic, a nie utrwalać stereotyp miasta pełnego kopalni. Nasze oczekiwania rozminęły się, ale nie ma żadnego konfliktu. Jurek Owsiak przyjął nasze argumenty i prawdopodobnie w przyszłym roku odbędzie się Finał właśnie w Katowicach. Mamy obietnicę Jurka Owsiaka, że po tegorocznym Finale przyjedzie zwiedzić miasto - dodaje Bojarun.



jacek_t83 - Czw Sty 07, 2010 3:28 pm
a ja tym razem będę bronił Uszoka
kto pamięta gdzie rozpoczął się zeszłoroczny Finał? ja nie bardzo, ani poprzednie też.
dlaczego Katowice mają płacić za widzimisię i zabawę Owsiaka w górnika? 300 koła to sporo kasy, którą można wydać na poważniejsze sprawy.

poza tym koncert pod Spodkiem i tak będzie i to całkiem niezły
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • romanbijak.xlx.pl



  • Strona 7 z 9 • Wyszukano 1509 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9
    Copyright (c) 2009 | Powered by Wordpress. Fresh News Theme by WooThemes - Premium Wordpress Themes.