[Chorzów] Renowacje kamienic, zabytków

Tequila - Śro Lis 01, 2006 7:59 pm

Trwa wyburzanie zabytkowych kamienic przy ulicy Katowickiej w Chorzowie

Tomasz Malkowski
2006-11-01, ostatnia aktualizacja 2006-11-01 19:20

Jedno z najstarszych osiedli robotniczych w mieście zniknie z powierzchni ziemi. Nie pobiegnie tędy autostrada ani średnicówka. Dla urzędników wystarczającym powodem wyburzeń jest zły stan techniczny budynków.

Okazałe domy robotnicze wychodzą frontami na ulicę Katowicką, po drugiej stronie jezdni stoi kościół ewangelicki. Wzniesione w latach 1874-76 budynki reprezentują neorenesansowy styl. Niedawno wyburzono jeden z nich, cztery następne czeka podobny los.

- Rozbiórka jest konieczna. Stan techniczny budynków jest zły, powiatowy inspektor budowlany nakazał je wyburzyć. Zresztą przez lata były przekształcane, nie stanowią też pięknej kolonii zatopionej w zieleni, ale szare domy przy głównym skrzyżowaniu - mówi Ryszard Szopa, miejski konserwator zabytków w Chorzowie.

Tuż za kamienicami znajduje się najstarsza w aglomeracji kolonia robotnicza z początku XIX wieku, z której do naszych czasów zachowało się pięć niewielkich, parterowych domów przy ulicy Kalidego. Wszystkie budynki należą do miasta. Jednak konserwator miejski nie obwinia za zły stan budynków urzędników magistratu. - To wina huty. Przed 20 laty, kiedy kamienice jej podlegały, otynkowała je, zakłócając proces naturalnej wymiany wilgoci. Cegła wręcz się rozpada, fundamenty są niestabilne - przekonuje Szopa. Konserwator uważa, że wysiedlonym mieszkańcom będzie lepiej w innym miejscu, bo ulica Katowicka jest bardzo ruchliwa.

Tymczasem w najnowszym planie zagospodarowania ten obszar przeznaczony jest pod zabudowę mieszkaniową z usługami towarzyszącymi. Po wyburzeniu będą tu mogły powstać domy mieszkalne, ewentualnie hotele czy budynki administracyjne. Życie w tym miejscu, wbrew twierdzeniom urzędników, jest jednak możliwe.

Przeznaczone do rozbiórki domy mają reprezentacyjny charakter, mimo że zbudowano je dla robotników. Pierwotnie były z czerwonej cegły, w każdym znajdowało się 12 mieszkań. Elewacje były zdobione gzymsami, opaskami wokół okien, natomiast cokół stanowiły bloki z piaskowca. Dziś z dawnego uroku pozostało niewiele, bo elementy ozdobne skuto, cegłę otynkowano. Jednak zachowane częściowo detale pozwalają odtworzyć dawny charakter. Domy stanowią zamkniętą całość, pomiędzy nimi wybudowano rzędy chlewików, które przylegając do ulic, tworzyły wysoki mur. Tak powstały zaciszne dziedzińce, gdzie skupiało się życie mieszkańców.

Wraz z pogarszającym się stanem budynków zaczęły się one wyludniać. Dziś wiele mieszkań stoi pustych. - Nie jest tu łatwo żyć. Z jednej strony człowiek się cieszy, że będzie miał nowe mieszkanie, ale z drugiej - żal opuścić to miejsce. Zamiast burzyć, mogli nam tu ładnie wyremontować. Mnie nie stać na wymianę okien, a bez nich jest hałas i kurz - mówi jedna z starszych mieszkanek kamienicy przy Katowickiej.

Urzędnicy chorzowscy uspokajają, że nie dopuszczą do całkowitej zagłady osiedla. - W zamian za świadomy uszczerbek tej kolonii będziemy starali się szczególnie dowartościować budynki z ulicy Kalidego. Wyremontujemy je - mówi Szopa.

Wojewódzki konserwator zabytków nie komentuje wyburzeń w Chorzowie, bo dowiedział się o nich dopiero od nas. - Postaram się zainteresować tą sprawą - zapewnia Jacek Owczarek.

Wyburzenia kamienic krytykuje Jerzy Gorzelik, historyk sztuki oraz przewodniczący Ruchu Autonomii Śląska. - To nieprzemyślana decyzja. Zostanie zniszczone unikalne założenie urbanistyczne, jedno z pierwszych tego typu na terenie miasta. Stan techniczny nie może stanowić kryterium przy ocenie zabytków stanowiących dziedzictwo przemysłowej przeszłości. To nie pierwszy przypadek dziwnych wyburzeń w Chorzowie. Zlikwidowano trzy kominy z Huty Królewskiej, które były symbolem miasta. Władze powinny się zreflektować, bo to nie nowe stacje benzynowe czy wielkie sklepy tworzą wizerunek Chorzowa - mówi Gorzelik.

KOMENTARZ

Miasto ma prawo wyburzać budynki, które mu podlegają, tym bardziej jeśli ich stan techniczny jest zły. Ma też jednak obowiązek dbać o zabytkowe obiekty, zwłaszcza jeśli stanowią ważny etap w jego historii. Chorzowscy urzędnicy skupili się na remontowaniu kamienic w ciągu ulicy Wolności, zapominając o innych fragmentach miasta. Huta Kościuszki zniknęła w przeciągu kilku lat, teraz wyburzane jest jedno z najstarszych osiedli robotniczych. Chorzów, miasto ważne w rozwoju przemysłu na Śląsku, nie było w stanie zaproponować żadnego obiektu do niedawno utworzonego Szlaku Zabytków Techniki. Zapominając o swojej przemysłowej przeszłości, miasto zatraci charakter i tożsamość.

http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,3713944.html

miglanc - Czw Lis 02, 2006 11:18 am
Nie no to jest naprawde denrwujace - os co mogloby by wizytowka regionu traktuje sie jak kamien u nogi.

Wit - Czw Lis 02, 2006 11:42 am
Kojarzę to osiedle, właściwie jest to centrum Chorzowa (przy trasie w stronę Bytomia). Szlag człowieka trafia czytając takie rzeczy

martin13 - Śro Lut 07, 2007 9:24 pm
Artykuł o ptrzeciwieństwie jaki ma tytuł temat, ale związany z Chorzowem.

http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,3904505.html

Willa z witrażem od Tiffany'ego

Tomasz Malkowski 2007-02-07, ostatnia aktualizacja 2007-02-07 21:53

Stuletni budynek pod koniec lat 90. zaczął popadać w ruinę. Jednak dziś, dzięki prywatnemu inwestorowi, znów zachwyca przepiękną ceglaną elewacją oraz olbrzymim witrażem wykonanym ze szkła od Tiffany'ego.

Willa stoi w centrum Chorzowa Batorego w otoczeniu starodrzewu. Jeszcze półtora roku temu raczej straszyła, niż zachwycała. Zabytek z początków XX wieku w latach 90. wykupiła firma Silesia Film, która miała ambitne plany jego modernizacji. Jednak inwestycja ugrzęzła w miejscu i opustoszały obiekt niszczał.

- Wreszcie przyszła do mnie przedstawicielka pewnej firmy - wspomina Ryszard Szopa, miejski konserwator zabytków w Chorzowie. - Pytała, czy nie mamy przypadkiem w mieście jakiegoś zaniedbanego zamku lub pałacu, który można by zaadaptować na siedzibę firmy. Zamku ani pałacu nie mieliśmy, ale była za to reprezentacyjna willa dawnego dyrektora Huty Bismarck - opowiada konserwator. Willę odkupiła firma Zarmen spółka z o.o. i rozpoczęła jej drobiazgową renowację.

- Udało się przywrócić nie tylko dawny wystrój wnętrza, ale odtworzono nawet otoczenie willi - takie samo, jak sprzed pierwszej wojny światowej. To rzadki przykład kompleksowej renowacji zabytku - cieszy się Szopa.

Już z ulicy zwraca uwagę ceglany mur, który oczyszczono i naprawiono, zza niego wystają szlachetne drzewa i bryła willi. Pierwszy właściciel budynku, Emil Marx, jeden z dyrektorów Huty Bismarck, miał w ogrodzie nawet kort tenisowy. Na podstawie archiwalnych zdjęć odtworzono go w tym samym miejscu, podobnie wykonano kręte żwirowe dróżki. Na swoje miejsce powróciły też dwie fontanny. Wyburzono wszystkie przybudówki i wtórne wiaty oraz szopy, zachowano tylko domek ogrodnika, który częściowo przerobiono na garaż.

Sama willa wygląda imponująco. Przed drzwiami na ganku wita wchodzących odrestaurowana plakieta - niewielka płaskorzeźba z apoteozą hutnictwa. W środku olbrzymie wrażenie wywołuje wysoki na dwie kondygnacje hol. W dzień jest tu jasno, światło wpada przez stuletni olbrzymi witraż, wieczorem rozbłyskuje kryształowy żyrandol. To wnętrze szczęśliwie zachowało oryginalną ciemną boazerię oraz sztukaterie na suficie.

- Najcenniejszym elementem wnętrz jest witraż w holu. To unikatowy przykład sztuki secesyjnej, zdradzającej wpływy amerykańskie - wyjaśnia konserwator. Na początku XX wieku amerykańska rodzina Tiffany, która dziś słynie głównie z luksusowej biżuterii, produkowała również szkło mącone. Szybki miały różnokolorowe smugi i przebarwienia, jakby nie do końca wymieszano barwniki. Z tego materiału wykonywano lampy oraz witraże. Szkło mącone zachwyciło zamożnych Europejczyków, którzy na gwałt sprowadzali je z Ameryki.

- Prawdopodobnie materiał na witraż w Chorzowie też przypłynął zza oceanu, bo nikt w Europie nie potrafił w tym czasie wyprodukować szkła mąconego - konkluduje Szopa. To jedyny przykład takiego witrażu na Górnym Śląsku, zaprojektował go artysta Ryszard Schein.

Sam budynek to dzieło słynnego budowniczego Ignacego GrĂźnfelda, autora starej i nowej synagogi w Katowicach oraz niezliczonej liczby kamienic, w tym kilku secesyjnych. Willa po drugiej wojnie światowej pełniła funkcję przedszkola. Teraz powróciła do swej pierwotnej roli - reprezentacyjnego obiektu, który ma manifestować bogactwo właściciela - niegdyś bogatego przemysłowca, dziś prężnie działającej firmy.

macu - Czw Lut 08, 2007 11:54 am
Zdjęcia do artykuł

jacek_t83 - Czw Lut 08, 2007 11:58 am
hehe mozna ta zrobić prawdziwe "śniadanie u Tiffany'ego"

babaloo - Czw Lut 08, 2007 2:05 pm
tylko trzeba znaleźć nową Audrey Hepburn

qlomyoth - Czw Lut 08, 2007 6:46 pm
Mialem przyjemnosc chodzic do przedszola ktore miescilo sie w tej willi. Przyznam, ze jak patrze no to co zrobiono i w srodku i na zewnatrz tego budynku i porownujac to z mglistymi wspomnieniami to robi to kolosalne wrazenie:) Jak ktos chce zobaczyc to na zywo to wystarczy zjechac z a4 w Chorzowie Batorym i za pierwszymi swiatlami na Stefana Batorego przejechac jakies 200m. Po drugiej stronie ulicy stoi inna willa tzw. Kasyno.

A w kwestii zabytkow Chorzowa to jest sporo fajnych i wysokich (jak na 115 tys miasto) kamienic, niektore sa bardziej lub mniej spieprzone powojennymi nadbudowkami.

Co do tych familokow z Katowickiej to jakos tak szczegolnie nie jest mi ich zal, ale niestety znajac chorzowskie uwarunkowania ciezko bedzie liczyc na odbudowanie pierzeji ul. Katowickiej:/

Inny problem: Rzeznia Miejska. Obiekt niszczeje od paru lat

tak to wygladalo we wrzesniu i pazdzierniku zeszlego roku. Generalnie to za niedlugo moze juz z tego calego kompleksu nic nie byc:/

To zdjecie z 26 VI 2004

a to z 9 X 2005

Ogolnie to czlowieka krew zalewa jak to widzi. Centrum miasta, za hala posti (swoja droga fajnie byloby przywrocic jej pierwotny wyglad), budynek wpisany do rejestru zabytkow. Sytuacja przypomina troche ta z tymi kamienicami na rogu jak sie wyjezdza z pod wiaduktu na Mikolowskiej.

A to jeszcze z czasow swietnosci

MarcoPolo - Czw Lut 08, 2007 6:48 pm
Czyzby lofty w rzezni?

qlomyoth - Czw Lut 08, 2007 9:44 pm
Jedno jest pewne, sprawa tej rzezni to wstyd dla wladz miasta, ktore nie pierwszy raz, mowiac kolokwialnie daja ciala jesli chodzi o zabytki.
Najlepiej by bylo zeby ktos sie zainteresowal tym obiektem i zrobil w nim lofty.

http://www.petycje.pl/petycjePodglad.php?petycjeid=2047 to link petycji do Prezydenta Miasta w sprawie Rzezni

http://www.petycje.pl/petycjePodpisyLis ... s_rodzaj=1 a to lista podpisow.

Aha, jesli nagroda im. Betonowej Kostki ma kategorie "Poza Katowicami" to ja swoja skromna osoba nominuje sprawe tego budynku, choc chyba bardziej adekwatna do calej sztuacji bylaby nagroda za caloksztalt tworczosci jesli chodzi o opieke nad zabytkami dla wladz Chorzowa.

Adasmos - Pią Lut 09, 2007 12:36 pm

Aha, jesli nagroda im. Betonowej Kostki ma kategorie "Poza Katowicami" to ja swoja skromna osoba nominuje sprawe tego budynku, choc chyba bardziej adekwatna do calej sztuacji bylaby nagroda za caloksztalt tworczosci jesli chodzi o opieke nad zabytkami dla wladz Chorzowa.

Popieram. Można nagradzać z jednej strony dobre i udane inwestycje, jak rewitalizację hali na Wełnowcu, a z drugiej - piętnować przykłady takie jak rzeźnia w Chorzowie.

martin13 - Pią Lut 09, 2007 5:24 pm
Obiekty Starej Rzezni są dość ciekawe i lofty by się ładnie w nich prezentowały. Ale wątpie żeby miasto coś z nimi zrobiły, tu raczej trzeba szukać prywatnych inwestorów. Obecnie to przykładem powinny stać się Gliwice, gdzie powstają nowe lofty, albo zrobić coś na mniejszą skalę Nowych Gliwic. Czas płynie na niekorzyść tych budynków, bo zapewne złomiarze i zbieracze wszystkiego innego, skuwają i wyrywają wszystko co idzie sprzedaćl, lub spalić w piecu. Oby zaniedługo te budynki nie przeszły do histori i wspomnień.

qlomyoth - Sob Lut 10, 2007 12:25 pm
Jak juz obfotografujecie wszystkie budynki w Katowicach, to w miescie obok tez sa ciekawe obiekty;)

Adasmos - Sob Lut 10, 2007 9:03 pm
Chętnie bym zobaczył fotki tej rzeźni miejskiej. Jak masz to wrzuć

jacek_t83 - Sob Lut 10, 2007 10:40 pm

Jak juz obfotografujecie wszystkie budynki w Katowicach, to w miescie obok tez sa ciekawe obiekty;)

http://sp5.fotologs.net/photo/21/53/8/qlomyoth/1168136064_f.jpg
tam jest jakas dziwna nadbudowka czy mi sie wydaje??

qlomyoth - Nie Lut 11, 2007 1:49 am
Ta nadbudowka to straszna kicha. Zeby to chociaz mialo zachowany podzial okien..

Niestety nie mam fotek Rzezni, te zapostowane przeze mnie przekopiowalem z Chorzowskiego Forum Internetowego. Ten kompleks znajduje sie bezposrednio za budynkiem Posti, ja niestety spedzam teraz wiekszosc czasu w Krakowie (studia, kobieta ) i nie bardzo mam teraz czas by tam podjechac zrobic pare zdjec, ale hmm postaram sie:)

Adasmos - Nie Lut 11, 2007 7:31 am
^^ Postaraj się, będę wdzieczny

jacek_t83 - Nie Lut 11, 2007 8:28 am

^^ Postaraj się, będę wdzieczny
a moze sami sie kiedys wybierzemy do Chorzowa ?? moze jakas SZAMA w Chorzowie

Safin - Nie Lut 11, 2007 8:30 am
Obowiązkowo. Ale zima to fujski okres.

absinth - Nie Lut 11, 2007 9:15 am
no ja bym proponowal wyprawe na Kute Kosciuszko tam gdzie byla aglomerownia i koksownia

przy zakladach azotowych jest tez troche modernizmu

qlomyoth - Nie Lut 11, 2007 10:00 am
Huta Kosciuszko, zdjecia deadboya z Chorzowskiego Forum Internetowego :

d-8 - Nie Lut 11, 2007 10:03 am
hmmm wyglada na to, ze koles na jakis komin albo budynek wszedl robiac niektore zdjecia ?

qlomyoth - Nie Lut 11, 2007 10:21 am
jeszcze jedna fajna rzecz znalazlem. Stara elektrownia w Chorzowie, zdjecie Piotra z ChFI:

oraz Piwosza z tego samego forum:
http://img403.imageshack.us/img403/7830/obraz103lk7.jpg

d-8 - Nie Lut 11, 2007 10:27 am
fajne fajne!
to tez chyba 'kominowe' ? :-)

qlomyoth - Nie Lut 11, 2007 10:29 am
To chyba z dachu nowej elektrocieplowni:) Ale sam sie przed chwila zaskoczylem ta stara elektrownia

absinth - Nie Lut 11, 2007 10:36 am
wow piekna modernistyczna hala w tej Elektrowni byla.. (mam nadzieje ze jeszcze jest)

jacek_t83 - Nie Lut 11, 2007 10:41 am

Niestety nie mam fotek Rzezni, te zapostowane przeze mnie przekopiowalem z Chorzowskiego Forum Internetowego. Ten kompleks znajduje sie bezposrednio za budynkiem Posti, ja niestety spedzam teraz wiekszosc czasu w Krakowie (studia, kobieta ) i nie bardzo mam teraz czas by tam podjechac zrobic pare zdjec, ale hmm postaram sie:)

ahahahaha, to jednak nie jest ze mną tak źle przegrywam 1:2

qlomyoth - Nie Lut 11, 2007 2:38 pm
http://www.foto.fcs.com.pl/6-Slask/Rzeznia/index.html

na tej stronie sa inne ujecia rzezni..

Adasmos - Nie Lut 11, 2007 8:13 pm
Jeśli chodzi o wypad do Chorzowa, to jak najbardziej się piszę na coś takiego. Dzisiaj mi się skończyła sesja

qlomyoth - Nie Lut 11, 2007 8:52 pm
Rzezni cd.. zdjecia Ewy z ChFI

Adasmos - Nie Lut 11, 2007 10:33 pm
Bardzo ładne budynki. I jak widać, coś z nimi robią (wymiana dachu). Myślę, że się tam niedługo przejadę.

marianus - Pon Lut 19, 2007 11:57 am

takie zdjęcie znalazłem prezentujące wylot dzisiejszej ulicy Wolności na Hute Kościuszko, gdy nie było jeszcze estakady

qlomyoth - Pon Mar 05, 2007 8:05 pm
http://www.chorzow.kylos.pl/forum/files ... ia_169.jpg

albo mi sie wydawalo, albo wyburzanie obiektow starej elektrowni objelo takze te modernistyczna hale:( poraza mnie podejscie do zabytkow w tym miescie:(

MephiR - Pon Cze 18, 2007 5:21 pm
W Chorzowie odnowią drapacz chmur
Szary, 38-metrowy modernistyczny wieżowiec na rogu ulic Wolności i Zjednoczenia w Chorzowie to drugi stalowy drapacz chmur, jaki powstał w regionie. Stuknęło mu równe 70 lat i właśnie trwają przymiarki do jego renowacji.

Tylko nieliczni mieszkańcy wiedzą, że wieżowiec projektu Stanisława Tabeńskiego to pamiątka okresu wielkiej prosperity miasta. W okresie międzywojennym zaledwie w ciągu kilku lat w Chorzowie zbudowano cztery kościoły, dwa gmachy urzędów i wiele szkół. 1 czerwca 1937 roku, gdy wieżowiec został oddany do użytku, mienił się kolorami żółtego piaskowca na cokole oraz odcieniami tynków, które dziś są niewidoczne pod grubą warstwą brudu. Jednak bryła budynku wciąż jest interesująca. Elewacje mają na całej wysokości smukłe pilastry, które niczym żyletki tną ściany i dodają budowli dynamizmu.

Wieżowiec był powiewem luksusu, bo w jego wyższej, dziewięciopiętrowej części mieściło się 19 olbrzymich apartamentów. Największe miały nawet 260 m kw. powierzchni i dziewięć pokoi. Wnętrza były nowoczesne - w środku klatki schodowej umieszczono przeszkloną windę, w mieszkaniach były całkowicie zelektryfikowane kuchnie.

Budynek jest tylko o sześć lat młodszy od katowickiego drapacza chmur, który był pierwszym w tej części Europy. Oba powstały na konstrukcji stalowej, podobnej do tych, z których budowano drapacze za Oceanem, jak choćby słynny nowojorski Empire State Building.

- Wieżowiec jest teraz w złym stanie. Z elewacji odpada tynk, a przecież to sztandarowy obiekt dla Chorzowa, bo stoi przy głównym deptaku i jest doskonale widoczny ze wszystkich stron. Jego remont to konieczność - przekonuje Ryszard Szopa, konserwator zabytków w Chorzowie.

Miasto zamierza pomóc przy odnowieniu elewacji wspólnocie mieszkaniowej, do której należy wyższa, mieszkalna część budynku. W niższej działa bank ING. Mimo że 10 lat temu ten fragment elewacji został odmalowany, wymaga profesjonalnej konserwacji.

Restauracja tak olbrzymiego obiektu będzie rzeczą bez precedensu w Polsce. - Oprócz Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach nie znam innych dobrych przykładów prac konserwatorskich przy obiektach z międzywojnia. Wiele z nich ocieplono w ostatnim czasie styropianem, straciły szlachetne tynki. Chcemy, żeby nasza renowacja była wzorcowa. Nie ma mowy o styropianie czy tynkach akrylowych. Wszystkie prace będą konsultowane z gronem specjalistów - zapewnia konserwator. Największy kłopot jest z fachowcami, którzy potrafiliby wykonać tynki według starych receptur. Chorzowski wieżowiec to prawdziwa symfonia tynków - jest tu ich kilkanaście rodzajów, o różnej fakturze i kolorze, począwszy od zwykłych, nakrapianych, poprzez tynki szlachetne, z dodatkiem błyszczącej miki, aż po tynki szlifowane i kamieniarskie. Część z nich wymaga tylko naprawy, jednak niektóre będzie trzeba skuć i położyć na nowo.

Do końca roku ma zostać opracowany projekt i sposób renowacji wszystkich elewacji. Remont rozpocznie się najwcześniej wiosną przyszłego roku. Miasto będzie starało się o dofinansowanie w Ministerstwie Kultury.

http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,4234283.html

mark40 - Pon Cze 18, 2007 6:52 pm
Remont wieżowca cieszy, tym bardziej bez użycia styropianu

martin13 - Pon Cze 18, 2007 7:11 pm
Dobrze, że się wezną za remont tego budynku, bo jest dosyć charakterystyczny i rzucający się w oko i po remoncie będzie fajną wizytówką miasta.

MARIQ_1985 - Pon Cze 18, 2007 7:24 pm
Bardzo ten budynek m isie podoba i bardzo cieszy mnie jego renoeacja bravo bravo :D:D:D

absinth - Pon Cze 18, 2007 7:46 pm

Oprócz Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach nie znam innych dobrych przykładów prac konserwatorskich przy obiektach z międzywojnia. Wiele z nich ocieplono w ostatnim czasie styropianem, straciły szlachetne tynki. Chcemy, żeby nasza renowacja była wzorcowa. Nie ma mowy o styropianie czy tynkach akrylowych.

tak powinno sie myslec o renowacji kazdego modernistycznego budynku!

qlomyoth - Śro Cze 20, 2007 8:57 am
Szkoda tylko, ze pan konserwator z rownym zapalem nie walczyl o zachowanie tej modernistycznej hali na terenie elektrowni

martin13 - Śro Sie 29, 2007 7:53 pm
Odkopują historię hotelu Graf Reden
Milena Nykiel 2007-08-29, ostatnia aktualizacja 2007-08-29 21:13
Teatr Rozrywki w Chorzowie poszukuje pamiątek po swojej hotelowej przeszłości.
Hotel Graf Reden powstał w 1900 r. Na sławę i renomę długo nie czekał. Na bale zjeżdżali się goście nawet z odległego Berlina. Hotel słynął z dobrej obsługi, wyśmienitej kuchni i doskonałych trunków. Funkcje hotelu budynek przestał pełnić po II wojnie światowej. Dziś mieści się tu Teatr Rozrywki.

Wydawało się, że o hotelu wszyscy już zapomnieli. - Kilka miesięcy temu nasza pracownica podczas porządków w teatralnym ogródku znalazła fragment stłuczonego talerza z herbem hotelu Graf Reden. Wcześniej w szybie wentylacyjnym odkryto stary czajnik, który po oczyszczeniu okazał się prawdziwym cudem. On także należał do hotelowej zastawy. Postanowiliśmy pójść typ tropem i dotrzeć do historii hotelu, czyli w pewnym sensie także naszej historii - mówi Jolanta Król, dyrektor literacki Teatru Rozrywki.

W przyszłości znalezione przedmioty mają być wyeksponowane w teatralnym foyer. Początek kolekcji już jest, jednak to za mało, aby wystawa zachęciła odwiedzających. Dlatego dyrekcja teatru prosi wszystkich mieszkańców Chorzowa i okolicznych miast o włączenie się do poszukiwań.

- Zwracamy się z apelem o nieodpłatne przekazywanie pamiątek po byłym hotelu. Mogą to być hotelowe sztućce, fragmenty stołowej zastawy, elementy wyposażenia wnętrz. Graf Reden był szeroko znany i niezwykle popularny wśród klasy wyższej. Dla porównania: sala hotelowa mieściła blisko 2 tys. osób, dziś teatr może pomieścić ich ok. 600 - mówi Król.

Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,4444508.html

martin13 - Nie Wrz 02, 2007 5:56 pm
Dewastacja zabytkowej dzielnicy willowej
Tomasz Malkowski 2007-09-02, ostatnia aktualizacja 2007-09-02 19:31
Osiedle Ruch w Chorzowie było przed wojną tym dla miasta, czym Żoliborz dla Warszawy. Wśród zielonych uliczek stały eleganckie wille, w których mieszkała klasa średnia. Dziś z dawnej świetności pozostało niewiele, domy bezmyślnie przebudowują ich właściciele

Ta część Chorzowa powstała na krótko przed wybuchem II wojny światowej. Gdy wybudowano stadion Ruchu pod koniec lat 30., wkrótce obok wyrosło osiedle willowe. Jego dawną atmosferę oddają nazwy ulic: Wesoła, Szczęśliwa, Przyjemna, Jasna. Zamieszkała tu klasa średnia: lekarze, prawnicy, przedsiębiorcy budowlani. Ze względu na stadion do dzisiaj nazywane jest osiedlem Ruchu. - Ma w sobie coś z Żoliborza. Podobna skala ulic, willowa zabudowa. Może nie jest na aż tak wysokim poziomie artystycznym, ale wszystkie budynki konsekwentnie nawiązują tutaj do architektury nowoczesnej. To dzieła miejscowych projektantów, nie ma znanych nazwisk, ale to byli dobrzy rzemieślnicy - opisuje Ryszard Szopa, miejski konserwator zabytków w Chorzowie.

Każdy budynek jest inny, ale wszystkie tworzą jednolitą całość ze względu na wspólną stylistykę. Mają kubiczne, proste bryły, bez skośnych dachów. Jednak z dawnej świetności niewiele zostało. Mimo że jest tu aż 60 willi z lat 1938-1939, to coraz bardziej zaczynają przypominać współczesne domki z katalogu. Ostatnio willa przy Dąbrowskiego, doskonale widoczna z biegnącej poniżej Drogowej Trasy Średnicowej, pomalowana została na jaskrawą żółć, elewacje "ozdobiły" brązowe romby i nowa stolarka okienna. Drewniane okna wymieniono na plastikowe, podczas gdy te sprzed 70 lat miały wysmukłe proporcje, zestawione ze sobą prostokąty tworzyły horyzontalne pasy szkła.

Na osiedlu nie ma praktycznie żadnego domu, który nie zostałby zdewastowany przez przebudowę bądź nieprawidłowe remonty. Awangardowy dom przy Dobrodzieńskiej 6 - z tarasami na ostatnim piętrze - od kilku lat straszy, ma zamurowane okna, jego właściciel wstawił nowe w zupełnie innych miejscach. W środku ulicy Jasnej pojawił się nawet nowy dom z dwuspadowym dachem, który wygląda jak obora, nie pasuje do płaskich dachów pozostałych budynków.

Większość willi ma tylko kikuty masztów. To był znak rozpoznawczy tamtej architektury, każdy budynek w międzywojniu wieńczył wyeksponowany maszt, na którym w święta narodowe zawieszano flagi. W całości maszty ma tylko kilka domów przy Jasnej.

Budynki wyglądają też jak patchworki, bo tutejsze wille były dwu- bądź nawet wielorodzinne. Każdy właściciel remontuje tylko swój kawałek. W każdym domu można naliczyć nawet kilka rodzajów okien, co całkowicie psuje ich estetykę.

O dawnej świetności świadczą jeszcze zachowane detale: okrągłe okna, balkon o zaokrąglonych balustradach, pionowe przeszklenia klatek schodowych.

Konserwator rozkłada bezradnie ręce. - Budynki nie są wpisane do rejestru zabytków, nie ma też ich ochrony w planie miejscowym. Staramy się wpisywać je do ewidencji zabytków. Tego typu architektura dopiero od niedawna jest uważana za cenną, a świadomość właścicieli jest wciąż nikła - mówi Szopa.

Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,4453898.html

Wit - Sob Wrz 08, 2007 10:04 am

Nie chcą patrzeć, jak niszczeje zabytek

Chorzowianami wstrząsnęła informacja o możliwości sprzedaży zabytkowego budynku dawnej rzeźni.
"Działka zabudowana położona przy ulicy Floriańskiej i Krakusa. Plan zagospodarowania jest uchwalony i na chwile obecną obejmuje handel i usługi, ale Urząd Miasta skory jest do współpracy i jest możliwe rozszerzenie planu o budownictwo mieszkaniowe. Co do koncepcji zagospodarowania władze miasta udzielają daleko idącego poparcia i są otwarte na rozmowy" - na takie ogłoszenie trafili forumowicze ze Społecznego Forum Mieszkańców i Sympatyków Miasta Chorzów. Okazało się, że właściciele chcą sprzedać budynek za 14 mln zł. Po kilku dniach zamieszania, ogłoszenie zniknęło.

Losy rzeźni ciekawią mieszkańców miasta. Miasto sprzedało go prywatnej osobie dziesięć lat temu. I od tego momentu nic się tam nie dzieje. Forumowicze wystraszyli się, że zabiegi związane z ewentualną sprzedażą jeszcze bardziej opóźnią jakiekolwiek prace przy zabytku.

- Podczas rozmów Radosław Marzec, syn jednego z właścicieli tego obiektu powiedział, że opcja sprzedaży także wchodzi w grę. Natomiast, pomimo brania pod uwagę takiego rozwiązania, architekt właściciela nie przerwał prac i cały czas tworzy plan zagospodarowania tego terenu. Pierwsze plany zostały już przedstawione wojewódzkiemu konserwatorowi zabytków - uspokaja Ryszard Szopa, miejski konserwator zabytków.

Już zostały wydane nakazy oświetlenia rzeźni i zabezpieczenia terenu.

Sprawa zaczyna wyglądać podejrzanie. Jak dotąd miasto nie interesowało się budynkami rzeźni, a po zrobieniu "szumu" nagle obecni właściciele wystawili rzeźnię na sprzedaż za niebotyczną kwotę. Obawiam się tylko, by to wszystko nie zakończyło się tak, jak w przypadku zabytkowego komina browarów w Rybniku, gdzie prywatny właściciel naciskał na konserwatora, by móc skrócić komin, który według ekspertyz miał zagrażać życiu i zdrowiu, a po jego dwukrotnym skróceniu okazało się, że w obecnej chwili komin nie przedstawia już wartości zabytkowej i rozważa się jego wykreślenie z rejestru zabytków! - mówi Ewa Szwenda, administratorka forum.

Radosław Marzec podczas spotkania z władzami miasta mówił, że prace przez lata nie ruszały, bo inwestycja musi być opłacalna. I ponoć dopiero teraz taką się stała jest. Do Szopy zgłosiły się się kolejne osoby, które chciałyby kupić Rzeźnię.

Może jak ktoś to kupi, to szybko zrobi w miejskiej rzeźni remont - zastanawia się Marcin M. z chorzowskiego forum.

- Zastanawia fakt, że od czasu nagłośnienia sprawy przez nasze forum, tak naprawdę nic się w tym temacie nie ruszyło. Mimo zapewnień, że konserwator nakazał zabezpieczenie i podobno oświetlenie terenu rzeźni, nadal nic się tam nie dzieje. Może faktycznie lepiej by było gdyby kupił to ktoś sensowny i zainwestował, bo myślę, że teren i budynki są tego warte - dodaje Ewa Szwenda.

Angelika Niaka - Dziennik Zachodni

mark40 - Czw Wrz 27, 2007 7:51 pm

Niszczeje perła Hajduk Wielkich

Okazały ratusz przy pl. Waryńskiego w Chorzowie od siedmiu lat stoi pusty i popada w ruinę. A to przecież kawałek historii Górnego Śląska i najwspanialsza pamiątka po dawnej osadzie hutniczej Hajduki Wielkie

Plac Waryńskiego był przed wojną centrum Hajduk Wielkich, które swój rozwój zawdzięczały Hucie Bismarck. W latach 1911-1915 wokół placu wyrosły budynki użyteczności publicznej, w tym dworzec kolejowy, poczta z narożną wieżyczką i monumentalny ratusz.

Ukończony w 1913 roku ratusz wygląda jak pałac, ma paradne wejście z kolumnadą. Elewacje zdobią typowe dla baroku wykusze, zaokrąglone balkony, a na dachu lukarny i centralna wieża. We wnętrzu zachowała się nawet wysoka sala obrad.

Po włączeniu Hajduk do Chorzowa ratusz utracił swoją funkcję. Przez ostatnie dziesięciolecia urzędowała tu policja, którą w 2000 roku przeniesiono w inne miejsce. Od tego czasu zabytek niszczeje. Przez dziurawy dach woda leje się do środka, niszcząc parkiety, ściany i stolarkę drzwiową. Z zewnątrz odpadają tynki.

Takim stanem rzeczy oburzony jest Jerzy Gorzelik, prezes Ruchu Autonomii Śląska. - Ratusz świadczy o niegdysiejszym bogactwie hutniczej osady, stanowi esencję tożsamości Hajduk. Szkoda, że w Chorzowie nikt nie dba o tak cenny architektonicznie i historycznie budynek - mówi Gorzelik. Dodaje, że dziś wiele miast remontuje swoje dawne urzędy. Nawet niewielkie Głubczyce rekonstruują ratusz prawie całkowicie zniszczony w czasie II wojny światowej.

Chorzowscy urzędnicy tłumaczą, że nie odpowiadają za stan gmachu. - Nigdy nie należał do gminy, tylko do Skarbu Państwa. Od 1999 roku, gdy już wiedzieliśmy o przeprowadzce policji, wysyłaliśmy pisma do wojewody, by odstąpił nam ten obiekt. Byliśmy gotowi nawet na zamianę. Nic z tego nie wyszło - mówi Gabriela Kardas, rzeczniczka chorzowskiego magistratu.

W 2001 roku wojewoda oddał budynek zarządowi Śląsko-Dąbrowskiej "Solidarności" w ramach odszkodowania za utracony w stanie wojennym majątek. Związkowcy nie wykonali żadnych prac remontowych i przed trzema laty sprzedali ratusz prywatnej osobie, mieszkającej na stałe w Hiszpanii. Budynek dalej niszczał. Dopiero w ostatnich tygodniach pojawili się robotnicy, by naprawić dach.

- To efekt naszych ponagleń kierowanych do zarządcy obiektu, przed zimą budynek ma być całkowicie zabezpieczony przed śniegiem i deszczem - zapewnia Ryszard Szopa, miejski konserwator w Chorzowie.

Właścicielka ratusza intensywnie poszukuje inwestorów. - Jest to osoba znana na rynku nieruchomości. To ona odstąpiła braciom Likusom hotel Monopol w Katowicach. Myślę, że wszystko jest na dobrej drodze. Budynek ma atrakcyjną lokalizację, kilkaset metrów dalej jest wjazd na trasę średnicową. Zabytkowy urząd to idealne miejsce na prywatną szkołę wyższą albo hotel. Mamy zapewnienie, że prace remontowe ruszą już w przyszłym roku - dodaje Szopa.

Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice

Tak obecnie wygląda dawny ratusz

mark40 - Czw Wrz 27, 2007 7:56 pm

Jak juz obfotografujecie wszystkie budynki w Katowicach, to w miescie obok tez sa ciekawe obiekty;)

Ta kamienica jest wląsnie remontowana, zobaczymy jakie wstawią okna

Ta zółta tez niedawno skonczona.

qlomyoth - Czw Wrz 27, 2007 7:59 pm

Budynek ma atrakcyjną lokalizację, kilkaset metrów dalej jest wjazd na trasę średnicową. Zabytkowy urząd to idealne miejsce na prywatną szkołę wyższą albo hotel. Mamy zapewnienie, że prace remontowe ruszą już w przyszłym roku - dodaje Szopa.

Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice

Nie napisali o przeplywajacej obok rzece

A tak poza tym to niedaleko od ratusza, w strone Swion, na Armii Krajowej tez stoi okazaly budynek, ktory niszczeje, a po wyremontowaniu moglby byc prawdziwa perla, bo to kolejna hajducka ceglana pieknosc!!

mark40 - Czw Wrz 27, 2007 8:14 pm

A tak poza tym to niedaleko od ratusza, w strone Swion, na Armii Krajowej tez stoi okazaly budynek, ktory niszczeje, a po wyremontowaniu moglby byc prawdziwa perla, bo to kolejna hajducka ceglana pieknosc!!

Chodzi ci o byłe przedszkole, czy co to tam było?

qlomyoth - Czw Wrz 27, 2007 8:34 pm
Kurde, nie pamietam co tam kiedys bylo, ale wiem, ze pod ta gruba warstwa rozowej farby kryje sie cos fajnego;) To ten budynek kilkadziesiat(nascie?) metrow od skrzyzowaia z Dabrowskiego.
A ta kamienica co ja obecnie remontuja juz wczesniej utracila na oryginalna stolarke na rzecz..a jakze by inaczej..okien PCV
Moze chociaz zrobia cos z ta paskudna nadbudowa tak, zeby do reszty pasowala??
A ver, a ver jak to gadaja hiszpanie.

mark40 - Czw Wrz 27, 2007 8:53 pm
No to pewnie chodzi o to przedszkole czy szkola tam kiedys była. To jest ostatni budynek po lewej stronie w stronę Świon. No rzeczywiscie też już straszy kilka lat. Ciekawe jak stoją sprawy własnościowe...

A tymczasem dodam kolejną fotkę wyremontowanej kamieniczki

qlomyoth - Pią Wrz 28, 2007 12:48 pm
Dobra wiadomosc: ta kamienica

, obecnie w remonci bedzie miala "odtwarzana" ostatnia kondygnacje, jak dzis uslyszalem od ekipy pracujacej przy niej.

mark40 - Pią Wrz 28, 2007 7:17 pm
Tzn że będzie miała jakieś skośne wieżyczki czy jak? Przydałoby się jakieś stare zdjęcie przypominajace jak wygladała na poczatku

Adasmos - Nie Paź 07, 2007 9:04 am
Ja się nie mogę doczekać odtworzonego Rynku, od razu image miasta się zmieni

mark40 - Śro Paź 24, 2007 1:03 pm
Oto kilka kamienic po oststnich remontach

Róg Wolności-Chrobrego

Sobieskiego

W ten sposób został wyremontowany kolejny ciąg kamienic przy jedej ulicy

Ta kamienica została wyremontowana w zeszłym roku i bardzo mi się podoba (Róg Strzelców Bytomskich-Styczyńskiego)

Kończący się remont na Miarki

Adasmos - Śro Paź 24, 2007 1:17 pm
Jeden szczegół w tych remontach mi się w ogóle nie podoba - plastikowe okna. Nie cierpię ich. Czy są odgórne ustalenia dotyczące np. przepuszczalności powietrza przez okna itd że praktycznie wszyscy je wybierają?

mark40 - Śro Paź 24, 2007 1:20 pm
W Chorzowie kamienice remontuje się w sposób który jest ok, tzn ciągami co daje większe efekty wizualne. Kilka przykładów

3-Maja

Jagiellońska strona prawa

Jagiellońska strona lewa

Katowicka

Kamienica na Powstanców. Jeszcze jedna do remontu została i będzie ok.

ul. Kazi ierza Wielkiego

Na koniec 2 kamienice z ul. Wolności

Kilka kamienic jest jeszcze w remoncie

salutuj - Śro Paź 24, 2007 1:22 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko

salutuj - Śro Paź 24, 2007 1:24 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko

mark40 - Śro Paź 24, 2007 1:46 pm
Mnie też takie okna nie przeszkadzają. Lepiej gdy są takie i każde jednakowe niż by każdy mieszkaniec mialby wstawiać takie jakie mu sie podobają. A co do starych zabytkowych okien to masakra. Wiem, bo babcia miała takie podwójne i gdy się je myło to szybko odechciewały się zachwyty nad nimi A monopol na wymiane tych okien ma zdaje sie chorzowska firma, chyba zdaje sie je produkująca (chyba wpominal o tym glomyoth)

Co do barierek to na chorzowskim forum radni podchwycili mój pomysł i być moze w przyszłym roku bedą wyminiane na inne, chociażby na takie

salutuj - Śro Paź 24, 2007 2:09 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko

Adasmos - Śro Paź 24, 2007 2:16 pm

mnie to nie przeszkadza. Zresztą plastik jest odporniejszy na wilgoć, i napewno jest materiałem który można precyzyjniej uformować co ma znaczenie przy przepuszczaniu ciepła oraz wolniejszym zyzucu elementów mechanicznych. nie mówiąc już o tym że wolniej się brudzi.

no i to dobrze dobrane plastikowe okna źle nie wyglądają (moim zdaniem)

Z tego co widzę na ulicach, często oryginalna drewniana stolarka ukształtowana jest w ciekawy, często niepowtarzalny sposób, co zostaje zniszczone przy wymianie okien na plastiki. Taka kamienica wygląda moim zdaniem nienaturalnie. Poza tym słyszałem, że okna plastikowe wcale nie są "zdrowe", są zbyt szczelne, robi się grzyb na ścianach z tego powodu.

salutuj - Śro Paź 24, 2007 3:39 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko

Jaimar - Czw Paź 25, 2007 7:17 am
Akurat w Chorzowie to poszli na łatwiznę (oszczędności) z tymi oknami i zrobili je IMHO nienajlepiej.
Okna sa tylko dwudzielne - tj. jedno szerokie u góry i jedno szerokie na dole, nie dośc że pionowy słupek jest za wąski (i chyba wewnętrzny) to i wśrodku jest niewygodnie (okno jest bardzo szerokie) - co tez pewnie nie wpływa dobrze na jego żywotność (długie ramię - duże obciązenie dla zawiasów). Okna powinny być czterodzielne - tak jak stare.
Co do elementów ozdobnych to w większości nie ma żadnego problemu - po prostu na okno nakleja się odpowiednie ozdobne listwy z PCW, które nie kosztują majątku i sa w dużym wyborze wzorów. Można je nakleić nawet po zamontowaniu okna (sam tak miałem bo producentowi się zapomniało przy jednym oknie). Jedyny problem z listwami to OIDP kupno na metry - co się mało opłaca przy jednym oknie, ale przy wielu to już żaden problem. jakby to kogos interesowało to mogę sfocić z bliska moje nowe okienka.
Szczelność, grzyb itd. - stare okna z plastiku faktycznie były problematyczne, nowe maja mikrowentylację, można je rozszczelnić lub nawet uchylić - nieco więcej wariantów niż stare skrzynkowe, które ludzie i tak na zimę uszczelniali uszczelkami, silikonem, szmatami i czym kto umiał. Przez moje skrzynkowe nie wieje - natomiast szyby są znacznie mniej termoizolacyjne.
To czy plastik się mniej brudzi to sprawa dyskusyjna. Ale jak już jest brudny, to w zasadzie nie da się go domyć. Okno drewniane można przemalować, plastikowego już nie...Natomiast mycie okien skrzynkowych to faktycznie masakra, którą odczuwa się tm bardziej że zwykle tych okien ma sie więcej i sa większe niż w przeciętnym mieszkaniu blokowym (u mnie kilkanaście - jedno to min. godzina).
Główny problem z plastikowymi to możliwość przemarzania (z wszystkimi konsekwencjami) przez ścianę przy węgarkach. Wydaje mi się że teoretyczna, bo u mnie akurat nic złego się nie stało przez kilka lat - przynajmniej nie widzę różnicy pomiędzy oknami nowymi a skrzynkowymi. Ale i tak na wszelki wypadek w najbliższym czasie pomaluję wnęki okienne farbą termoizolacyjną (o której istnieniu dowiedziałem się zresztą dzięki forum ).

mark40 - Sob Paź 27, 2007 6:21 pm

Okna sa tylko dwudzielne - tj. jedno szerokie u góry i jedno szerokie na dole, nie dośc że pionowy słupek jest za wąski (i chyba wewnętrzny) to i wśrodku jest niewygodnie (okno jest bardzo szerokie) - co tez pewnie nie wpływa dobrze na jego żywotność (długie ramię - duże obciązenie dla zawiasów). Okna powinny być czterodzielne - tak jak stare..Mnie się wydaje, ze gdyby okna miały być 4 ramienne i przy tym plastikowe to ramy zajmowałyby połowę powierzchni okna, co dopiero wyglądałoby nienaturalnie. Obecne rozwiazanie z wąskimi ramami sprawia, że okna zachowały swój przynajmniej kształt. A że są bez dodatków czy innych takich to niestety trudno.

Jaimar - Pon Paź 29, 2007 7:35 am
Różnica w grubości ram jest widoczna głównie na obrzeżach okna - stare prawie że "dotykały" szybami muru, nowe mają "ramkę", najgrubszą na dolnej krawędzi. Podziały środkowe są mniej więcej tak samo szerokie.
Nowe okna czterodzielne wyglądają więc bardziej naturalnie i lepiej zachowują proporcje. Tak jak zrobiono w Chorzowie skutkuje tym, że to co prawie nie istniało w starych oknach ("ramka") stało się szerokie, a to co było szerokie zostało zwężone.
Przyjrzałem się jeszcze raz i zauważyłem że jest jeszcze gorzej - w tych samych kamienicach są jedocześnie okna dwu- i czterodzielne. To już nie ma prawa wyglądac dobrze

mark40 - Pon Paź 29, 2007 11:37 am
Tak się dzieje w momencie gdy mieszkańcy już wcześniej wymienili okna na swój koszt. To nie wyglada dobrze. Porównując jednak okna 2 i 4 ramienne bardziej podobaja mi się 2 ramienne

Jaimar - Wto Paź 30, 2007 8:05 am
De gustibus cośtam cośtam - czy jakoś tak

Wit - Pon Lis 26, 2007 8:08 pm

Czy władze planują zburzyć najstarsze osiedle robotnicze w mieście?
23.11.2007
Chodzi o cztery domki przy ulicy Kalidego. Jeden z nich ze względu na swoją historię (mieszkał w nim Faktor Kalide, ojciec Teodora Kalidego, znanego rzeźbiarza, stąd późniejsza nazwa tej ulicy) został wpisany na wojewódzką listę zabytków. Pozostałe trzy znajdują się tylko na liście miejskiej. To w ich przypadku istnieją obawy, że mogą zostać rozebrane ze względu na zły stan techniczny.

- To tylko jedna z opcji. Ale podkreślam, że nic jeszcze nie jest przesądzone. Kolejną propozycją jest znalezienie inwestora, który może zdecydować się na zachowanie domków i przeprowadzenie ich remontu - mówi Ryszard Szopa, miejski konserwator zabytków.

Kolonia przy ulicy Kalidego jest najstarszym osiedlem robotniczym w mieście. Powstała wraz z założeniem Huty Król. W 1798 roku rozpoczęto budowę pierwszych ośmiu domów robotniczych. Niebawem z uwagi na kłopoty z zakwaterowaniem pracowników huty, na wniosek hrabiego Redena, wybudowano dalsze dziesięć budynków pięciorodzinnych.

- W 1802 roku istniało już 18 domów, w każdym po pięć jednoizbowych mieszkań. W następnych latach przystąpiono do stawiania kolejnych budynków. Powstało ich łącznie 34. W obrębie tego były domy dla 6 i 8 rodzin oraz jeden większy budynek dla urzędników. Wszystkie były wzniesione z nietypowego materiału, jakim były bloki budowlane powstałe z żużlu wielkopiecowego i wapna - dodaje Szopa.

Na zachowanych planach z 1873 roku zaznaczono jedynie 9 z 34 budynków. Dwa lata temu domków stało jeszcze pięć. Jeden został już rozebrany.

- Dom, w którym mieszkał Kalide, na pewno pozostanie. Myślimy nad tym, aby utworzyć w nim na przykład izbę pamięci. Co do pozostałych budynków plany nie są sprecyzowane. Mogę powiedzieć jedynie, że na teraz nie ma planów rozbiórki obiektów zabytkowych - przekonuje Szopa.

Miasto ma za to plan zagospodarowania tego terenu. Powstał trzy lata temu. Według niego miejsce domków może zająć budownictwo mieszkaniowe lub usługowe. Miejski architekt jednak nie widzi potrzeby, aby z tego planu korzystać. Podobne zdanie ma powiatowy inspektor nadzoru budowlanego.

- My działamy wtedy, kiedy budynki są na prawdę w złym stanie i mogą się rozpaść w każdej chwili. Miasto oczywiście może wnioskować o wyburzenie domków, ale musi to zrobić przez wydział architektury - mówi Grażyna Pawlak, pełniąca obowiązki powiatowego inspektora nadzoru budowlanego.

W zeszłym roku miasto przeprowadziło inwentaryzację ponad 20 osiedli robotniczych. Te zachowane w dobrym stanie miały przejść konserwację. Podlegały jej między innymi cztery domki z ulicy Kalidego. Pieniądze na remonty miały pochodzić z Unii Europejskiej. Do dziś żadne z nich nie zostało wyremontowane.

- Zabytki powinno się odnawiać, a nie niszczyć - mówi Waldemar Szydło, mieszkaniec Chorzowa II.

Najstarsza na Śląsku

Chorzów jest typowym miastem aglomeracji górnośląskiej. Zlokalizowanych jest tu kilkanaście kolonii i osiedli mieszkaniowych związanych z miejscowymi zakładami przemysłowymi. Osiedla składają się z kilku do kilkunastu budynków mieszkalnych, które zostały wzniesione w latach 1800-1918
Kolonia przy ul. Kalidego należy do jednych z najstarszych w regionie, obok kolonii Fryderyka przy hucie w Strzybnicy i koloni tzw. dwunastu apostołów w Katowicach, czy na terenie Siemianowic Śląskich.

Angelika Niaka - POLSKA Dziennik Zachodni

mark40 - Pon Gru 10, 2007 9:51 pm
Kamienice na Kordeckiego są już gotowe

Dwie gotowe, zabierają się za kolejną

Na Powstańców dalej remonują

Dąbrowskiego

Sobieskiego (nawet nie zauważyłem wcześniej że ją remontowano)

Ale co ważne, to to iż kamienice są remontowane kompleksowo z każdej strony i wewnątrz (nie tak jak napisano w artykule, że tylko przednią elewacje). W remoncie są jeszcze kamienice na Sobieskiego i na rogu Katowickiej/Szabatowskiego.

mark40 - Pią Gru 21, 2007 5:32 pm
Wyremontowane kamienice w tym roku w Chorzowie Starym. Wszystkie przy ul. Bożogrobców

qlomyoth - Pią Gru 21, 2007 6:05 pm
Nawet fajnie wygladaja takie proste kamienice z cegly po wyczyszczeniu:) Na Batorym tez calkiem niedawno wyremontowali kompletnie taka jedna - na Lukasinskiego, pare metrow od skrzyzowania z Batorego.

qlomyoth - Wto Gru 25, 2007 8:47 pm
Powoli zwijaja rusztowania z kamienicy na Sobieskiego.
Jeszcze niedawno wygladala tak:

a teraz:

mark40 - Wto Gru 25, 2007 9:13 pm
Piękna Lifting góry wyszedł ok, znakomicie komponuje się z restzą.

salutuj - Wto Gru 25, 2007 10:21 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko

qlomyoth - Śro Gru 26, 2007 9:35 am
Oby teraz wzieli sie za pozostale 3 z tej strony Sobieskiego, jeszcze tylko przydalyby sie jakies fajne latarnie - moga byc i takie jakie postawili na kompleksie szpitala, prawdziwa kostka brukowa + jakas iluminacja

A w temacie - taka jedna renowacja niepozornej ceglanej kamienicy na Batorym, zwroccie uwage na tablice z numerem budynku i lampke nad nia:

mark40 - Śro Gru 26, 2007 10:48 am
Ta tablica i lampka są świetne. I co ważniejsze są montowane na chyba każdej kamienicy po remoncie i miejmy nadzieję że tak zostanie. Nie wiem jak tam pozostałe miasta GOPu ale mam wrażenie że Chorzów jest liderem w remontowniu kamienic. W tym roku wyremontowano ich (jak się doliczyłem) 18, dwie są jeszcze w remoncie a przy trzeciej dopiero postawili rusztowania (w zimę chcą robić ale jak chcą to niech robią ) Nie wiem jak tam w Chorzowie II nie zaglębiałem się zbytnio w okolice Krzyżowej czy placu Mickiewicza, a też tam mogli jakąś remontować.

qlomyoth - Śro Gru 26, 2007 10:56 am
Jeszcze jedno a propos tej kamienicy na Batorym, ona przeszla baaardzo gruntowny remont. Slyszalem, ze postawili tam na podworku grilla - jesli to prawda to fajna ta inicjatywa, bo sprzyja integracji mieszkancow:)

mark40 - Śro Gru 26, 2007 2:59 pm
Korekta Doliczyłem sie jeszcze dwóch wyremontowanych kamienic przy ul. Katowickiej, co daje w sumie 20 wyremontowanych kamienic w 2007 roku

by depress_wist81

No i oczywiscie Teatr Rozrywki

Aktualnie remontowana jest (o czym już wpsominałem) ostatnia rogowa kamienica widoczna na zdjeciu, czyli kolejny rząd kamienic będzie wyremontowany.

mark40 - Czw Sty 10, 2008 3:05 pm
Wklejam jeszcze kilka zdjec wyremontowanych kamienic na Sobieskiego

Bardzo ładne są te tablice. Dobrze by było gdyby były dalej stosowane na każdej wyremontowanej kamienicy

Została jedna rogowa kamienica (połowa tej kamienicy) z lewej i dwie z prawej do remontu, wtedy cały kwartał będzie zrewitalizowany. Z innych stron kamienice zostały juz wyremontowane

MARIQ_1985 - Pią Sty 11, 2008 12:07 pm
by depress_wist81

a ta antena satelitarna co tam robi? Czy była ona juz przed remontem? Wydaje mi sie ze jest zakaz albo trzeba mic pozolenie

mark40 - Pią Sty 11, 2008 1:07 pm
Należy również zrócić uwagę na lampę przytwierdzona do kamienicy. Wiadomo iż takie są tańsze w utrzymaniu ale żeby to jakoś wyglądało trzeba stawiać latarnie na chodnikach. Inna sprawa to nieregularność takich lamp bo są przytwierdzone tam gdzie sie da czyli czasem są duze ciemne dziury w oswieteniu ulic.

mark40 - Pią Sty 11, 2008 2:39 pm
Ilość wyremontownaych kamienic na zdjeciu satelitarnym
-niebieski - Kamienice wyremontowane w ciągu ostatanich 10 lat
-zielony - kamienice w remoncie
-nie zaznaczone - oczekujące na remont
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... d281e.html

To są tylko kamienice w centrum, z pozostałych 3 dzielnic juz mi się nie chce robić

qlomyoth - Śro Sty 30, 2008 7:12 pm
sw. Barbara po wypiaskowaniu:)

Wit - Śro Sty 30, 2008 7:36 pm
piękny kościół....zresztą wcześniej (czytaj szary) też był piękny

mark40 - Śro Sty 30, 2008 10:15 pm
Trzeba takze wspomnieć o remoncie budynku w którym była Piramida. Była bo budynek ktoś wykupił i będą tam biura z kliniki Weiss Clinic (tak donosi chorzowskie forum )

Parę zdjeć z października by Lena

Ciekawe jak to tam teraz wygląda. Należ się cieszyc że ten zabytek nie podzilei losó rzeźni i ratusza w Hajdukach.

mark40 - Nie Lut 03, 2008 4:14 pm
Inwestor rozważa odbudowę wieży która została rozebrana kiedyś tam. Kiedyś wyglądało to tak
http://forum.chorzow.pl/forum/download.php?id=915

edit: nie wiem dlaczego zdjęcie sie nie wyświetla, jeśli ktoś jest ciekawy to proszę przekopiować link do pasku adresu (link jest prawidłowy)

edit2: w zasadzie sam link tez może być, dzięki

MephiR - Nie Lut 03, 2008 5:52 pm
Kurcze, byłoby super. Ten budynek jest ładny, ale z tą wieżą byłby zdecydowanie ciekawszy .

d-8 - Pon Lut 04, 2008 11:03 am

Trzeba takze wspomnieć o remoncie budynku w którym była Piramida. Była bo budynek ktoś wykupił i będą tam biura z kliniki Weiss Clinic (tak donosi chorzowskie forum ).

to juz nie ma piry ?
od kiedy ?
ale zaskakujące info!
no i w sumie teraz to nie dziwi to, ze taka frekwencja jest w spizu i wyzszym wymiarze...

MARIQ_1985 - Pon Lut 04, 2008 9:35 pm
ostatnia impreza była we wrzesniu 2007 było to crewparty firmy w której pracowałęm :D

Wit - Pon Lut 04, 2008 9:39 pm
trochę szkoda Piramidki...kilka fajnych wieczorów tam się spędziło

mark40 - Sob Lut 23, 2008 8:53 pm
Wklejam zdjęcia wyremontowanej kamienicy na Kordeckiego

Kamienica okazała może nie jest ale fakt wyremontowania cieszy.

Wkrótce zacznie remont tej kamienicy (wszystkie okna już wymienione na nowe)

Wtedy kolejna pierzeja będzie odnowiona. Tam za tą 3 kamienicą jest 4 (takze odnowiona) http://images34.fotosik.pl/75/7a7bafecf035a6fe.jpg

Wit - Śro Lut 27, 2008 12:36 am
[press=mms]872[/press]

Kris - Śro Lut 27, 2008 6:39 am
Dobra wiadomość. Praktycznie cały Ch. Batory posiada piękne rezydencje czy zabudowania. Obok w Hajdukach czy w centrum (zwł. po zburzeniu estakady)też znajdzie się wiele obiektów, które duża po renowacji wniosą w krajobraz Chorzowa (s.ratusz)
Chorzów nabiera wiatr w żagle. Oby jak najwięcej kamienic odzyskało swój blask

Kris - Pią Lut 29, 2008 12:35 pm

Chorzowski Batory znalazł nabywcę
2008-02-27 (aktualizacja: 2008-02-26)
AYA (Puls Biznesu wyd. 2548, s. 15)

Neogotycki, zabytkowy, ale niszczejący budynek Batory znajdujący się w Chorzowie przy głównej drodze łączącej Drogową Trasę Średnicową z autostradą A4 znalazł nabywcę.

— Jest nim firma produkująca maszyny hutnicze. Nowy właściciel chce przekształcić obiekt w siedzibę oraz biura projektowe. Budynek liczący ponad 3 tys. mkw. nadaje się do takich funkcji ze względu na architekturę oraz przestronne pomieszczenia — informuje Marek Wollnik, wiceprezes firmy Metropolis Nieruchomości, pośredniczącej w zakupie obiektu.

Kompleksowa renowacja budynku potrwa około roku. Obejmie odrestaurowanie elewacji oraz remont wnętrz. Batory to nie jedyny neogotycki budynek w okolicy.

qlomyoth - Pią Lut 29, 2008 2:03 pm
Od kiedy ten budynek ma nazwe "Batory"?

Batory to nie jedyny neogotycki budynek w okolicy.

mark40 - Wto Mar 25, 2008 11:21 pm
Redenberg już prawie gotowy

fotki z galeria.chorzow.slask.pl

qlomyoth - Nie Mar 30, 2008 3:42 pm

Taki jeden przedwojenny budynek z Batorego po renowacji. Nawet niezle pomimo użytego styropianu. Teraz te pionowe podziały są lepiej zaakcentowane.

mark40 - Pon Mar 31, 2008 12:37 pm
Na Powstańców tez już odsłaniają powoli rogową kamienicę. Okna nie wymienione, ale to pewnie dlatego, ze ta kamienica jest chyba prywatna, tzn nie ma jej na liście kamienic do remontu ani z tego ani zeszłego roku.

mark40 - Pią Maj 02, 2008 5:59 pm
Redenberg już chyba prawie gotowy, czyli biurowiec klasy A, a przy okazji uratowany zabytek

Oraz ostatnie docieplone bloki

mark40 - Śro Maj 28, 2008 5:55 pm
Wyremontowane dwie kamienice
1) na Katowickiej (jeszcze jakby bar tempo zechciało zmienic/usunąć swój szyld

2) na Powstańców

Fajna brama

Długo to takie czyste nie będzie

kropek - Śro Maj 28, 2008 6:30 pm

Oraz ostatnie docieplone bloki

^^^ ten blok prezentuje sie naprawde bardzo dobrze

kamienice - świetne; renowacje na wysokim poziomie
wiecej, wiecej !

mark40 - Pią Maj 30, 2008 9:52 pm
Tak sobie patrzę na zdjecie tej oststniej kamienicy przed remontem http://images34.fotosik.pl/75/ad2ff22894f90b39.jpg zauważyłem, że pozbyto isę tego okropnego daszku i sklepów, które tam były. Ciekawe co tam otworzą. Na rogu podobno najlepiej wyglądają żabki he he. No i te dwie lampki przy wejściu tez będa robiły klimat, dobrze, ze je montują na każdej kamienicy.

mark40 - Wto Cze 03, 2008 1:38 pm
Jeszcze jedna kamienica na Dabrowskiego, wyremontowana przez prywatnego właściciela, ciekawe co tam będzie,

Aktualnie w remoncie jest tylko kamienica na rogu Kordeckiego i Hajduckiej. Na Krzyżowej dzis stawiali rusztowania.

qlomyoth - Pią Cze 20, 2008 7:24 pm
z chorzowskiego forum:

Oto ukonczona polichromia przy Sobieskiego 20. Renowacja tejze kamienicy zostala zgloszona do konkursu.
Jak tez wspominal Miejski Konserwator Zabytkow - na Slasku takich polichromii mozna znalezc tylko kilka, wiec jest powod, by sie cieszyc !
Oto kilka fotek:

No i jeszcze coś ode mnie - rusztowania na wolce.

mark40 - Pią Cze 20, 2008 8:32 pm
Ta kamienica jest niespodzianką bo nie była uwzględniona w planach, chyba, że należy do prywaciarza, który w końcu wziął sie za remont. Jednak ciągle czekam na najważniejszy remont - remont drapacza chmur.

Te malowidła się fajne. Podczas spaceru z GW też je oglądaliśmy.

MephiR - Pią Cze 20, 2008 8:43 pm

Te malowidła się fajne. Podczas spaceru z GW też je oglądaliśmy.
Nie wiecie czy taki spacer będzie organizowany też w Bytomiu?

mark40 - Pią Cze 20, 2008 9:40 pm

Nie wiecie czy taki spacer będzie organizowany też w Bytomiu?

A czy był już wydany spacerownik po Bytomiu (dołączony do GW)?

MephiR - Pią Cze 20, 2008 9:59 pm
Bytomski spacerownik był chyba jako drugi... W każdym razie jako jeden z pierwszych.

mark40 - Pią Cze 20, 2008 10:22 pm
No to spaceru nie bedzie. GW je organizuje w tym tygudniu w którym wychodzi spacerownik z danego miasta (ale to też chyba nie wszędzie bo co 2 tygodnie jakoś). Chyba, ze przez wakacje będą wracać do tych pierwszych jak im się skończą miasta w śląskim.

mark40 - Śro Cze 25, 2008 4:54 pm
Wklejam zdjecie kamenicy, której rusztowania z daleka sfotografował qlomyoth, ta która jest w remoncie

zdjecie: depress_wist2

mark40 - Pon Cze 30, 2008 3:44 pm
Wremontowana szkoła w Chgorzowie Starym

qlomyoth - Nie Lip 13, 2008 9:54 am
Pierwsza ściana gotowa:)

następna w kolejności do czyszczenia

cały kompleks składa się jeszcze z budynków które są ukryte za tym głównym. Za płotem też są niestety ukryte

a jak wyczyszczą ten budynek od tej strony to będzie tu całkiem fajne miejsce

tutaj też coś dłubią

a obok stoi fajna ceglana kamienica

kiwele - Nie Lip 13, 2008 5:24 pm

tutaj też coś dłubią

Ta egzotyczna palma w tym pejzazu prezentuje sie nader intrygujaco.
Trzeba bedzie postarac sie o nowe okulary.

mark40 - Nie Lip 27, 2008 8:51 pm
Prawie skończyli jedną stronę kamienicy na Kordeckiego x Hajduckiej

Na Krzyżowej juz powoli będa konczyć

Podobnie na deptaku, przez te szmaty nie widać ale z bliska można dojrzeć, ze koniec tuż tuż

Tymczasem dziś także na Wolności ekipa alpinistyczna malowala jedną kamienicę. Ta kamienica byla remontowana 3-4 lata temu, ale własciciel jak widac dba o swoje, albo ma kasę z wynajmu lokalu Fiellmanowi . Wystarczyło tylko pomalować.

absinth - Czw Sie 07, 2008 4:20 pm
ZUS overhaul
POLAND Gliwickie Przedsiębiorstwo Budownictwa Przemysłowego (A subsidiary of Mostostal Zabrze-Holding) is to carry out renovation work on a department o social security building on ul. gen. Henryka Dąbrowskiego in Chorzów. The contract, which has been agreed with Zakład Ubezpieczeń Społecznych w Warszawie Odział w Chorzowie, has a gross value of more than PLN 5.96 mln. The work is to begin this month and is to be completed in 12 months.

eurobuild.pl

mark40 - Pon Sie 11, 2008 6:34 pm
Z tyłu rynku zabrali sie za remont tej kamienicy

przy Katowickiej (z tyłu rynku)

Wklejam też zdjęcia remontowanych budynków na osiedlu Ruch, najpierw mapka z satelity, niebieska linia obrazuje rozmach rewitalizacji dzielnicy, obejmuje takze ul. Kordeckiego na której za niedługo skończą remontować pierzeje kamienic (zdjęcia wklejone wcześniej) i wezmą sie za remont ulicy.

I domki będące w remoncie:
1

2 i 3

4 coś kolory inne

7 Osobę ktora dodała tez rózowy powinno sie zamknąć

Prywatni właściciele też nie próżnują postanowili wpasować sie do otoczenia

Każda uliczka jest tak samo wybrukowana, te same lampy, ma to po prostu ręce i nogi

qlomyoth - Pon Sie 11, 2008 8:12 pm

Co za debil zniszczył najlepszą willę na tym osiedlu.
Totalnie spierdolone zostały podziały okien. Boże widzisz, a nie grzmisz.

DivinaCommedia - Wto Sie 12, 2008 9:56 am

Co za debil zniszczył najlepszą willę na tym osiedlu.
Totalnie spierdolone zostały podziały okien. Boże widzisz, a nie grzmisz.

qlomyoth - Wto Sie 12, 2008 10:19 am
Słowa jakich użyłem są jak najbardziej adekwatne do popełnionych czynów.

qlomyoth - Śro Sie 20, 2008 9:37 pm
z najnowszego numeru "Chorzowianina"
Wszyscy radni przegłosowali uchwałę. Wątpliwości zgłaszał Jacek Nowak, radny PiS-u. Zabrał też głos podczas wolnych wniosków. – Jakie są przyczyny rezygnacji z pracy byłego konserwatora zabytków? Czy wiadomo, kto będzie nowym konserwatorem? – pytał radny. – Ryszard Szopa zrezygnował z pracy w urzędzie, bo otwiera własną działalność gospodarczą. Najpoważniejszym kandydatem na nowego konserwatora jest Henryk Mercik, który obecnie jest konserwatorem w Rudzie Śląskiej – odpowiadał M. Kopel

salutuj - Śro Sie 20, 2008 10:03 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko

qlomyoth - Czw Sie 21, 2008 9:23 am
Myśle, że o Rudę Śląską nie ma się co martwić.

Za to w swoim rodzinnym mieście ma sporo do zrobienia(co widać na zdjęciach marka z osiedla koło Ruchu). Oby tylko miał dużą siłę przebicia przez ten chorzowski "beton".

qlomyoth - Czw Sie 21, 2008 3:49 pm
dwie kamienice z Wolki

tutaj chyba im farby zabrakło.

Mam nadzieję, że jeśli Mercik zostanie nowym konserwatorem to weźmie się m.in. za te talerze anten satelitarnych na elewacjach kamienic..
I za szyldy reklamowe też.

mark40 - Pią Sie 22, 2008 11:16 am
Trzymajmy kciuki, zeby ten Pan zostal naszym konserwtaorem. qlomyoth, swietna ta druga fota, taka wakacyjna

Rozpoczęło się ocieplanie bloków osiedla Irys

Ponad milion złotych kosztuje wykonanie ocieplenia jednego bloku na osiedlu Irys. Takich bloków jest tam kilka. Co roku, z przyczyn finansowych ocieplany jest tylko jeden. Tym razem ocieplany jest budynek przy ulicy Księcia Władysława Opolskiego 9.

- W końcu mieszkańcy naszego bloku doczekali się remontu - mówi Kamil Widera, mieszkaniec bloku. - Choć remont jest pewnym utrudnieniem, to chyba cała społeczność jest zadowolona - dodaje.

Prace zaczęły się miesiąc temu. - Chwilowo zostały przerwane, ponieważ w budynku znaleziono... jaskółki - wyjaśnia Grzegorz Gowarzewski, prezes Chorzowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, która zarządza budynkiem. - Na pewno prace wznowimy do końca miesiąca - zapewnia prezes.

ChSM prowadzi prace w kilku częściach miasta w ramach programu termorenowacji, którego realizacja jest przewidziana do roku 2010. Projekt zakłada ocieplenie wszystkich budynków w mieście należących do ChSM.

- Pieniądze pochodzą z funduszu remontowego, a także z premii termomodernizacyjnej - wyjaśnia Gowarzewski. - Premia ta pochodzi z Banku Gospodarstwa Krajowego i Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. ChSM zamierza sięgnąć także po środki unijne. - Chcemy te pieniądze zdobyć po to, by zlikwidować acekole, czyli okładziny na blokach - przekonuje Grzegorz Gowarzewski. - Są bowiem w naszym mieście budynki, na przykład blok przy ulicy Czempiela, w konstrukcji których nadal znajdują się szkodliwe dla zdrowia materiały i dlatego chcemy je szybko wyremontować.

(mito, sek) - POLSKA Dziennik Zachodni
http://chorzow.naszemiasto.pl/wydarzenia/888793.html
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Czyli już w 2010 Chorzów bedzie miastem wolnym od azbestu (jak tak patrzę na osiedla w naszej aglomeracji to będzie pierwszym takim miastem

qlomyoth - Pią Sie 22, 2008 2:14 pm
Za Irys może lepiej żeby sie nie brali.
Niestety w ChSM panuje jakaś ciemnota umysłowa, która każe im zastępować przeszklone klatki schodowe małymi oknami, jakie zazwyczaj stosuje się przy oknach piwnicznych. Efekty takie jak na tych blokach z Irysa, które zdążyli już oszpecić, czy też w galeriowcu na Orląt, galeriowcu przy Dąbrowskiego, gdzie od strony kościoła św. Antoniego tez była kiedyś przeszklona klatka schodowa a teraz jest kawał ściany z oknami 50x50, oraz paru przedwojennych kamienic, które potraktowali styropianem i tynkiem akrylowym.

Dobrze, że chociaż w końcu dostrzegli, że ludzkie oko dostrzega inne barwy niż róże, brzoskwinie.

mark40 - Śro Sie 27, 2008 9:33 pm
^^ małe fragmenty na żółtej kamienicy zostały pomalowane do konca

Na Dabrowskiego pojawiły się rusztowania

A na Kordeckiego dalej walczą

qlomyoth - Śro Sie 27, 2008 9:56 pm
I tą neogotycka parę metrów dalej też już skończyli.

A tą na prawo od tej z rusztowaniami mogliby wyburzyć:

mark40 - Czw Sie 28, 2008 8:23 pm
^^^ Z tą po lewej też coś kombinują. Wymienili wszystkie okna, wyremontowali ściane boczną, więc może wezmą sie za elewacje frontową.

qlomyoth - Czw Sie 28, 2008 9:00 pm
to mogliby przy okazji przywrócić jej pierwotny kształt, bo nie da się ukryć, że elewacja na przestrzeni lat dużo utraciła..

qlomyoth - Pią Sie 29, 2008 10:36 am
Się pochwalimy

Jak donosi na forum chorzowskim

Elewacja Sobieskiego 20 uzyskala tytul Modernizaja Roku 2007 w Ogólnopolskim Konkursie Otwartym Modernizacja Roku 2007 pod patronatem Ministerstwa Infrastruktury, Ministerstwa Sportu i Turystyki, Ministerstwa Zdrowia, Generalnego Konserwatora Zabytkow, Glowny Inspektora Nadzoru Budowlanego.

chodzi o tę kamienicę:

mark40 - Pon Wrz 01, 2008 9:22 pm
Jedna strona już zrobiona. Jak widać zrekonstruowali jednak te białe pasy, kolor też ok. Ale rzeczywiście dobrze by było nadbudować ją i tą żółtą o np 2 pietra, albo wyburzyć i nowe postawić.

A tutaj remont budynku do którego wprowadzi się policja. Nie wiem co tam było wcześniej, chyba pustostan.

qlomyoth - Wto Wrz 02, 2008 4:39 pm
Pojawiły sie pierwsze rusztowania przy gmachu KKO czyli popularnym "drapaczu".
Jeśli oznacza to, że w końcu biorą się za dlugo zapowiadany remont, to trzeba trzymać kciuki, żeby był on "wzorcową realizacją dla tego typu architektury" jak to powiedział nasz ex konserwator zabytków.

Z takich innych informacji to ukończyli czyszczenie tylnej ściany tego ceglanego budynku przy St. Batorego, przerabianego na biurowiec obecnie.

Wit - Wto Wrz 02, 2008 5:01 pm
miejmy nadzieję, że nic nie zepsują w drapaczu

mark40 - Wto Wrz 02, 2008 6:14 pm

Pojawiły sie pierwsze rusztowania przy gmachu KKO czyli popularnym "drapaczu".
W rogu (widocznym od tyłu) już tam są od 2 tygodni i dosyć marnie to wyglądało. Moze rozłożyli rusztowania na całą jedna stronę?

qlomyoth - Wto Wrz 02, 2008 6:38 pm
Siedzą dalej w tym rogu. Wczoraj wyglądało to tak jaby dopiero co rozłożyli te rusztowania.

Btw, podobno od wczoraj Mercik jest naszym nowym konserwatorem zabytków.

mark40 - Czw Wrz 04, 2008 10:45 am
Remont kamienicy na ul. Średniej

Oprócz tego PGM Chorzów ogłosił kilka przetargów na remont w sumie 11 kamienic. Remont obejmuje komleksowo wnętrza, jak i elewacje z każdej strony. Ja zrobiłem screeny rysunków tylko elewcji frontowych. Wszystkie mają termin realizacji 60-80 w dniach, czyli do okolic grudnia.

1. Barbary 23

2. Kopernika 6

3. Górnicza 9

4. Katowicka 34

5. Katowicka 59

6. Katowicka 49

Która obecnie wygląda tak

a wiec zostaną przywróconej jej detale.

7. Gałeczki 4

8. Gałeczki 6

9. Gałeczki 8

10. Batorego 34

11. Batorego 32

Zarówno Katowicka 59 oraz Gałeczki 4, 6, 8, razem z poniższą rogową kamienicą (wyremontowana jakis czas temu) będą tworzyły odremontowaną pierzeję

qlomyoth - Czw Wrz 04, 2008 11:09 am
Na Kopernika to chyba ostatnia kamienica do wyremontowania

Skąd wziąłeś te rysunki, bo szukam na stronie PGMu tego dokumentu i nie widze?

mark40 - Czw Wrz 04, 2008 11:22 am

Na Kopernika to chyba ostatnia kamienica do wyremontowania

Skąd wziąłeś te rysunki, bo szukam na stronie PGMu tego dokumentu i nie widze?

qlomyoth - Czw Wrz 04, 2008 11:25 am
Kopernika będzie wyglądać naprawdę dobrze, szkoda tylko, że część tego galeriowca spinającego kwartał pomalowano na różowo i zniszczono przeszkloną klatkę schodową. Ale od strony Kopernika będzie ok

kiwele - Czw Wrz 04, 2008 12:57 pm
Takie zgrabne rysunki budowlano-renowacyjne powinny sie czesciej pojawiac jako ilustracje do anonsowanych zamierzanych renowacji.
Jestem zachwycony, ze przy renowacjach dorastamy juz do etapu, w ktorym zaczyna sie, chocby niesmialo, odtwarzac zagubione czy tez tylko prawdopodobne detale architektoniczne.
Gdyby jeszcze starczylo odwagi na odtwarzanie calych wiezyczek, kopul, helmow, bardziej kompleksowych sztukaterii, a w ostatnim etapie bogatego wystroju wejsc, korytarzy i klatek schodowych.

mark40 - Czw Wrz 04, 2008 2:15 pm
Też byłbym zachwycony, gdyby z powrotem przywracano wieżyczki i inne takie. Czasem jednak jest to niemożliwe, z powodu w ich miejscu nadbudowania piętra (prostego piętra). Oczywiscie można by je odbudować nad tym nadbudowanym piętrem, ale nie wiem czy taka kamienica nie wyglądałaby już kiczowato.

Co do przywracania detali to nie pierwszy taki przypadek w Chorzowie. Niestety kilka kamienic wyremontowało sie jak leci bez tego, czyli taniej. Może za następnym razem

Co do remontów, to tych 11 kamienic należy do PGM. Można się jeszcze spodziewać remontów kamienic należących bezpośrednio do gminy. Czekam na renowacje zaplanowane na Wolności 3 i Powstańców 1, 1a (i jeszcze tam jakieś chyba były, ale zapomniałem ).

qlomyoth - Czw Wrz 04, 2008 3:13 pm

Batorego 32 i 34 na pierwszym planie.

Strona 1 z 3 • Wyszukano 444 wypowiedzi • 1, 2, 3

0000_menu