ďťż
[Województwo Śląskie] Budownictwo mieszkaniowe



Wit - Pon Cze 30, 2008 11:27 pm


W aglomeracji górnośląskiej najmniej nowych mieszkań
(PAP, md/30.06.2008, godz. 15:07)

W aglomeracji górnośląskiej oddaje się do użytku czterokrotnie mniej nowych mieszkań niż w innych polskich metropoliach - oceniają eksperci rynku nieruchomości.

Z opublikowanego dziś raportu analizującej śląski rynek firmy doradczej Metropolis Nieruchomości Komercyjne wynika m.in., że w regionie zbyt mało jest nowych mieszkań o wysokim standardzie; w aglomeracji wciąż nie powstał np. ani jeden duży apartamentowiec. Budowane są natomiast mniejsze obiekty, do 50 mieszkań.

Według raportu, nowe nieruchomości to zaledwie dziesiąta część zabudowy mieszkaniowej w aglomeracji. W przeliczeniu na tysiąc mieszkańców w ostatnich latach oddano tu do użytku 4 nowe mieszkania wobec 16-23 na rynkach warszawskim, poznańskim, krakowskim, trójmiejskim i wrocławskim.

W tym samym czasie np. w metropolii warszawskiej wydano pozwolenia na budowę 70 tys. mieszkań, natomiast w górnośląskiej blisko dziesięciokrotnie mniej (ok. 8 tys.). Zestawienie podobnej liczby mieszkańców obu aglomeracji (ok. 3 mln) i zbliżonej średniej zarobków (ok. 3,5 tys. zł dla Katowic i Warszawy) pokazuje niewykorzystany jeszcze potencjał Śląska.

"Dotychczas na rynku mieszkaniowym w aglomeracji górnośląskiej obecni byli przede wszystkim regionalni deweloperzy. Teraz decyzję o inwestycjach podjęli najwięksi gracze na rynku, m.in. ING Real Estate Development i Globe Trade Centre. Stawia to region w pierwszej lidze zainteresowania inwestorów" - ocenia wiceprezes Metropolis, Marek Wollnik.

Barierą w inwestycjach w niektórych miastach wciąż jest brak kompleksowych Miejscowych Planów Zagospodarowania Przestrzennego, które znacznie ułatwiają przygotowanie projektów i przyspieszają realizację inwestycji. Powoli jednak i to się zmienia - już w ośmiu miastach aglomeracji plany pokrywają 100 proc. powierzchni.

Eksperci wskazują, że coraz bardziej charakterystyczne dla Śląska stają się lofty, czyli apartamenty zlokalizowane w budowlach poprzemysłowych. Przykłady to m.in. stara łaźnia dawnej kopalni "Orzeł Biały" w Bytomiu oraz stary spichlerz, piekarnia i stajnia w Gliwicach. Adaptacją dawnych gliwickich koszar na osiedle mieszkaniowe zajmuje się ING Real Estate.




Tomek - Wto Lip 01, 2008 6:44 am



W aglomeracji górnośląskiej najmniej nowych mieszkań
(PAP, md/30.06.2008, godz. 15:07)

Z opublikowanego dziś raportu analizującej śląski rynek firmy doradczej Metropolis Nieruchomości Komercyjne wynika m.in., że w regionie zbyt mało jest nowych mieszkań o wysokim standardzie; w aglomeracji wciąż nie powstał np. ani jeden duży apartamentowiec.


Hmmm, a co z tym biurowcem koło pętli Słonecznej w Katowicach, który miał być przerobiony na apartamentowiec ? Temat upadł ?



absinth - Wto Lip 01, 2008 8:37 am
ten sam material jest w dzisiejszej Rzepie

swoja droga jestem ciekaw ktore 8 miast aglomeracji ma juz calosciowy mpzp



mark40 - Wto Lip 01, 2008 10:34 am

swoja droga jestem ciekaw ktore 8 miast aglomeracji ma juz calosciowy mpzp
Na przykład Chorzów. Przy czym jest to plan ogólny, gdzie tylko funkcjonują linie rozgraniczające i oznaczenia terenów pod kątem możliwości ich wykorzystania (np. mieszkaniowy budynki jednorodzinne, mieszkaniowy wielorodzinny, usługi, przemysłowy, zieleń itp. itd.). Są fragmenty miasta, które mają szczegółowe plany (np wpisana jest wysokość zabudowy i inne takie) i kolejne fragmenty są systematycznie uzupełniane.




bty - Wto Lip 01, 2008 1:32 pm
Nie ma czegoś takiego jak plany ogólne i szczegółowe. Kiedyś dawno temu były.

Może Ci się pomyliło studium z planem ogólnym i plan z planem szczegółowym



mark40 - Wto Lip 01, 2008 2:31 pm
To mnie zaskoczyłeś. Wiem, ze Chorzów nie wydaje WZ bo wszedzie jest plan zagospodarowania. A to, że niektóre obszary są objęte szczegółowym planem mówił chorzowski radny.



Cuma - Śro Lip 02, 2008 4:07 pm
no a jako pierwsza miała już taki plan Ruda Sl. ciekawi mnie które jeszcze miasta mają plany na 100% powierzchni



absinth - Śro Lip 02, 2008 4:18 pm
juz wrzucalem w watku o mpzp





dane pochodza z raportu „Powierzchnie mieszkaniowe w Aglomeracji Górnośląskiej 2008” sporządzonego przez Metropolis Nieruchomości Komercyjne



rasgar - Śro Lip 02, 2008 10:17 pm

no a jako pierwsza miała już taki plan Ruda Sl. ciekawi mnie które jeszcze miasta mają plany na 100% powierzchni

"Doskonała robota" - Ruda pojechała po bandzie i zrobiła, kosztem (niektórych) prywatnych właścicieli - ustalono plan nie marwiąc się zbytnio o to żeby prywatnych właścicieli poinformować o zmianie (z rolnej na budowlaną, czy z budowlanej na rolną) !
Na pytanie o wyjaśnienie można było się dowiedzieć że "przecież było na stronie BIPu, a nie możemy do każdego listu wysyłać, wie pan ile by to kosztowało...." :|
Po prostu kabaret.

Jeśli tak ma wyglądać plan "idziemy na 100%" to wybaczcie, ale ja podziękuję.



absinth - Śro Lip 02, 2008 10:40 pm


"Doskonała robota" - Ruda pojechała po bandzie i zrobiła, kosztem (niektórych) prywatnych właścicieli - ustalono plan nie marwiąc się zbytnio o to żeby prywatnych właścicieli poinformować o zmianie (z rolnej na budowlaną, czy z budowlanej na rolną) !
Na pytanie o wyjaśnienie można było się dowiedzieć że "przecież było na stronie BIPu, a nie możemy do każdego listu wysyłać, wie pan ile by to kosztowało...." :|
Po prostu kabaret.

Jeśli tak ma wyglądać plan "idziemy na 100%" to wybaczcie, ale ja podziękuję.


a ja bym jednak poprosil



rasgar - Czw Lip 03, 2008 3:34 pm


"Doskonała robota" - Ruda pojechała po bandzie i zrobiła, kosztem (niektórych) prywatnych właścicieli - ustalono plan nie marwiąc się zbytnio o to żeby prywatnych właścicieli poinformować o zmianie (z rolnej na budowlaną, czy z budowlanej na rolną) !
Na pytanie o wyjaśnienie można było się dowiedzieć że "przecież było na stronie BIPu, a nie możemy do każdego listu wysyłać, wie pan ile by to kosztowało...." :|
Po prostu kabaret.

Jeśli tak ma wyglądać plan "idziemy na 100%" to wybaczcie, ale ja podziękuję.


a ja bym jednak poprosil



absinth - Czw Lip 03, 2008 6:04 pm

Zapewne z mniejszym zapałem podchodziłbyś do całej sprawy gdy nagle, chcąc sprzedać swoją działkę, dowiedziałbyś się że bez twojej wiedzy stała się g**no warta.

zapewne skorzystalbym wtedy z art 36 ust. 3 Ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym:

"Jeżeli, w związku z uchwaleniem planu miejscowego albo jego zmianą, wartość nieruchomości uległa obniżeniu, a właściciel albo użytkownik wieczysty zbywa tę nieruchomość i nie skorzystał z praw, o których mowa w ust. 1 i 2, może żądać od gminy odszkodowania równego obniżeniu wartości nieruchomości."

mozna tez żądać wykupu takiej działki lub zaoferowania nieruchomości zamiennej



salutuj - Czw Lip 03, 2008 6:26 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



Cuma - Czw Lip 03, 2008 9:27 pm


zapewne skorzystalbym wtedy z art 36 ust. 3 Ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym:

"Jeżeli, w związku z uchwaleniem planu miejscowego albo jego zmianą, wartość nieruchomości uległa obniżeniu, a właściciel albo użytkownik wieczysty zbywa tę nieruchomość i nie skorzystał z praw, o których mowa w ust. 1 i 2, może żądać od gminy odszkodowania równego obniżeniu wartości nieruchomości."

mozna tez żądać wykupu takiej działki lub zaoferowania nieruchomości zamiennej
i mi sie coś skojarzyło było chyba kiedyś coś takiego w Rudzie że wypłacano ludzią odszkodowania w związku ze zmianą przeznaczenia ich działek oraz zmianą ich wartości.... ale nie jestem pewien



salutuj - Czw Lip 03, 2008 9:58 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



rasgar - Czw Lip 03, 2008 11:28 pm
Owszem - art 36 i 37 pomaga, ale fakt faktem - pozostawia właściciela nieruchomości przed faktem dokonanym, gdzie musi przejsc przez całą procedurę (a niekiedy i sąd cywilny), żeby odzyskać swoją własność. A i wtedy jest skazany albo na propozycję UM albo, w przypadkach spornych, na wycenę - w żadnej z tych sytuacji nie ma komfortu zbycia na wolnym rynku - wtedy kiedy chce i za ile chce (w ramach popytu).

Bardziej mnie zastanawia podejście UM - zamiast wysłania kilku tysięcy (góra) listów z powiadomieniem o rozpoczęciu procedury ustalania planu (dając właścicielom realną szansę na ustosunkowanie się do planu, w przewidziany ustawą sposób), otrzymają kilkanaście (może kilkadziesiąt) spraw o odszkodowanie/wykup/zamianę - w każdym przypadku procedura DUŻO droższa. To jest oszczędność? (pomijamy w tym akapicie jakiekolwiek inne kwestie)

Idąc dalej - jeśli urzędnik myśli tylko o spełnieniu przewidzianych ustawą ograniczeń, nie zastanawiając się nad tym jak odbije się to na ludziach (dla dobra których powinien pracować) - pozostawia to pewien niesmak, czyż nie?

Mnie w każdym razie, po przyglądnięciu się z bliska, cała sprawa ustalania planu w RŚl i parcie po trupach do 100% zniesmaczyła. Wolałbym np żeby 80% planu ustawiono "sprintem", natomiast 20% spraw spornych (i nie krytycznych) ustalono w jakiś godny sposób.

Komuna się skończyła i podejście "wyrabiamy normę" też przechodzi do lamusa.



absinth - Pią Lip 04, 2008 7:58 am
Nie da sie ukryc, ze byloby milej i bardziej "do ludzi"gdyby UM wysłał kazdemu listowne zawiadomienie, natomiast jak sadze spełniono przesłanki jakie naklada ustawa t/j

Art. 11. Wójt, burmistrz albo prezydent miasta, po podjęciu przez radę gminy uchwały o przystąpieniu do sporządzania studium, kolejno:
1) ogłasza w prasie miejscowej oraz przez obwieszczenie, a także w sposób zwyczajowo przyjęty w danej miejscowości, o podjęciu uchwały o przystąpieniu do sporządzania studium, określając formę, miejsce i termin składania wniosków dotyczących studium, nie krótszy jednak niż 21 dni od dnia ogłoszenia;

[...]

10) ogłasza, w sposób określony w pkt 1, o wyłożeniu projektu studium do publicznego wglądu na co najmniej 14 dni przed dniem wyłożenia i wykłada ten projekt do publicznego wglądu na okres co najmniej 30 dni oraz organizuje w tym czasie dyskusję publiczną nad przyjętymi w tym projekcie studium rozwiązaniami;

Art. 17. Wójt, burmistrz albo prezydent miasta po podjęciu przez radę gminy uchwały o przystąpieniu do sporządzania planu miejscowego kolejno:
1) ogłasza w prasie miejscowej oraz przez obwieszczenie, a także w sposób zwyczajowo przyjęty w danej miejscowości, o podjęciu uchwały o przystąpieniu do sporządzania planu, określając formę, miejsce i termin składania wniosków do planu, nie krótszy niż 21 dni od dnia ogłoszenia;

[...]

10) ogłasza, w sposób określony w pkt 1, o wyłożeniu projektu planu do publicznego wglądu na co najmniej 7 dni przed dniem wyłożenia i wykłada ten projekt wraz z prognozą oddziaływania na środowisko do publicznego wglądu na okres co najmniej 21 dni oraz organizuje w tym czasie dyskusję publiczną nad przyjętymi w projekcie planu rozwiązaniami;

Trudno mi mowic o tym przypadku z Rudu o tyle, ze nie wiem jak tam to wygladalo, wiem natomiast, ze gdy zminiano mpzp w gminie gdzie moi rodzice maja nieruchomosc to sledzilismy ten temat na biezaco sami, mimo, ze nikt nam listu w tej sprawie nie wyslal. Byc moze bylo to tam o tyle klatwe, ze ta miejscowosc jest mniejsza, nie mam pojecia, o tej info dowiedzielismy sie z pasy wlasnie jak to wskazuje ustawa. Byc moze w wiekszych miastach ten mechanizm jest zawodny, trudno mi powiedziec



mark40 - Pią Lip 04, 2008 12:45 pm


Szykują się dwie duże inwestycje mieszkaniowe

Temat budowy dwóch osiedli nadal jest aktualny. Jedno ma powstać przy ulicy Karpackiej w Szombierkach, drugie na działce łączącej ulicę Tarnogórską z ulicą Strzelców Bytomskich w Centrum. Inwestycje prowadzi Towarzystwo Budownictwa Społecznego w Bytomiu.



- Jeśli chodzi o inwestycję przy ulicy Karpackiej, finalizujemy ostatnie pozwolenia na budowę - mówi Andrzej Lorek, prezes TBS Bytom. Osiedle będzie powstawało w dwóch etapach. Przetarg na wykonawcę pierwszego etapu zostanie ogłoszony jeszcze w wakacje.

Cały czas trwa także przetarg na bank, który udzieli kredytu na budowę. Jeśli uda się sprawnie pozyskać pieniądze na realizację pierwszego etapu, TBS zabierze się za ogłoszenie przetargu na wykonawcę drugiego etapu i na wykonawcę inwestycji przy Strzelców Bytomskich. - W przypadku budowy przy Strzelców Bytomskich będzie obowiązywała inna procedura. Przedsięwzięcie będzie prowadzone w trybie "projektuj i buduj" - mówi Lorek. A to oznacza, że wykonawca będzie musiał najpierw zaprojektować bloki, a potem je postawić.

Obie inwestycje mają zostać zakończone do wiosny 2010 roku. Osiedle przy Karpackiej będzie kosztowało około 30 mln zł. Szacowany koszt wybudowania bloków przy Strzelców Bytomskich to 21 mln zł.

Działka przy Karpackiej, na której staną nowe budynki ma powierzchnię 11 tys. 470 metrów kwadratowych. W czterech budynkach powstaną 143 lub 133 mieszkania. Będą miały powierzchnię od 28 do 69 metrów kwadratowych. Będą mieszkania dla niepełnosprawnych, garaże, lokale użytkowe. A między budynkami będzie zielony dziedziniec.

Przy Strzelców Bytomskich ma stanąć pięć budynków. Działka ma około jednego hektara wielkości. W pięciu budynkach będzie 80 mieszkań. Mieszkania będą miały od 40 do 90 metrów kwadratowych wielkości. Będzie w nich od dwóch do czterech pomieszczeń.

Na poddaszu na chętnych będą czekały mieszkania dwupoziomowe. W podziemnych garażach powstanie osiemdziesiąt miejsc parkingowych.



Agnieszka Klich - POLSKA Dziennik Zachodni
http://bytom.naszemiasto.pl/wydarzenia/870450.html



Finne - Pon Lip 07, 2008 8:35 am
W Paniówkach pod Zabrzem zaczęła się budowa osiedla domów jednorodzinnych "Nowe Paniowy" na 1000 domów.



BART - Pon Lip 07, 2008 6:56 pm
na zawodziu zakonczylo sie wyburzanei ostatniej trzeciej kamienicy na szerokiej





MephiR - Wto Lip 08, 2008 12:19 pm
Budowa na Tauzenie:




MephiR - Wto Lip 08, 2008 4:58 pm
Na stronie firmy Synkret z Chorzowa znalazłem informację o inwestycji w Bytomiu:

Osiedle zespołu zabudowy jednorodzinnej POD GRUSZAMI
w Bytomiu-Stolarzowicach ul.Kościuszki

Planowana realizacja 2008-2009

Program realizacji:
1 - zabudowa szeregowa o powierzchni całkowitej jednego segmentu 187,0m2 - 8 budynków
2 - zabudowa szeregowa o powierzchni całkowitej 219,8m2 - 4 budynki
3 - zabudowa bliźniacza o powierzchni całkowitej 202,9 m2 - 4 budynki
4 - zabudowa wolnostojąca o powierzchni całkowitej 250m2 - 3 budynki

http://www.synkret.home.pl/index.php?op ... &Itemid=40



plain - Wto Lip 08, 2008 5:25 pm
ale pod tym linkiem odnosnik "zobacz plan" wyglada bardzo profesjonalnie :D:D



absinth - Pią Lip 11, 2008 8:27 pm
Ogłoszenie z dnia 2008-07-09

Katowice: Wykonanie usług projektowych pn. Przygotowanie terenu pod budownictwo mieszkaniowe w rejonie ul. Koszykowej w Katowicach

Numer ogłoszenia: 154737 - 2008;



absinth - Pią Lip 18, 2008 9:07 am
ostatnio ktos sie pytal co z tym:


Rezydencja Parkowa została oddana do użytku na początku 2008 r. Obecnie wszystkie apartamenty zostały już sprzedane. Aktualnie oferujemy do sprzedaży powierzchnie biurowe na parterze i pierwszym piętrze budynku.



MephiR - Pią Lip 18, 2008 10:08 am
A ma ktoś aktualne zdjęcia tego budynku?



absinth - Pią Lip 18, 2008 10:12 am
wiele od tej wizki sie nie rozni



macu - Pią Lip 18, 2008 10:41 am
Zamiast tej pistacji jest biały. I to by było na tyle jeśli chodzi o różńice.



salutuj - Pią Lip 18, 2008 11:00 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



Wit - Pią Lip 18, 2008 4:48 pm
Słynny aktor GĂŠrard Depardieu postawi ci wino
Tomasz Malkowski2008-07-18, ostatnia aktualizacja 2008-07-18 18:20



GĂŠrard Depardieu będzie reklamował inwestycje katowickiej firmy, która buduje apartamenty w Beskidach. Co więcej - na właścicieli będą czekały w piwniczkach wina osobiście wybrane przez francuskiego gwiazdora. Deweloperzy stają coraz częściej na głowie, by przyciągnąć nowych klientów. Powód: wysoka podaż mieszkań
Firma Stark Development, która specjalizuje się w budowie second home, czyli drugich domów dla zamożnych ludzi, podpisała właśnie umowę z GĂŠrardem Depardieu, pierwszą gwiazdą francuskiego kina. - Spółka będzie mogła wykorzystywać wizerunek Depardieu przy promocji apartamentów. Dodatkowo aktor wybierze kolekcję wykwintnych gatunków wina dla przyszłych właścicieli piwniczek, które będą się znajdowały w apartamentach w Wiśle - tłumaczy Mariusz Skowronek, przedstawiciel prasowy dewelopera.

Słynny Francuz - odtwórca takich postaci jak Obelix czy Danton - prywatnie jest wielkim koneserem wina. Posiada na całym świecie 27 winnic, głównie we Francji i Argentynie. Mieszkańcy apartamentów Stark Development znajdą w piwniczkach między innymi wina z Château de TignĂŠ w dolinie Loary, prywatnej winnicy gwiazdora.

Bezprecedensowa reklama katowickiego dewelopera nie dziwi Marcina Kuboszka, dyrektora handlowego Nestin Polska. - To nic nowego. My przy sprzedaży domów na osiedlu Planty Śląskie stworzyliśmy kampanię "Wyjątkowe Sąsiedztwo". Znane osoby z regionu, m.in. reżyserka Magdalena Piekorz, przekonywały o wyjątkowości inwestycji. A do zamieszkania w łódzkich loftach zachęca Borys Szyc. Nowością jest to, że sięgnięto po raz pierwszy po zagraniczną gwiazdę - mówi Kuboszek.

Uważa, że takie oryginalne zagrania deweloperów będą się coraz częściej zdarzały, odkąd na rynku pojawiło się tylu graczy. - Mamy już pierwsze bankructwa deweloperów, co jeszcze kilka lat temu było nie do pomyślenia. Firmy, żeby się wyróżnić, opracowują więc specjalne strategie marketingowe, które kierowane są do konkretnej grupy osób. Stark Development wyraźnie stawia na ludzi majętnych, z wyszukanym poczuciem smaku - mówi o swojej konkurencji Kuboszek.

Specjalista od sprzedaży mieszkań podkreśla, że pierwszym sposobem na dotarcie do klienta jest mocna nazwa inwestycji, która powinna wzbudzać pozytywne emocje. Dominują tutaj dwa nurty. Pierwszy buduje poczucie bliskości z naturą, daje wrażenie sielskości - nawet jeżeli dotyczy domów w pobliżu centrum miasta. Osiedle Leśne, Rezydencja Parkowa, Zielone Wzgórze, Sielanka - to nazwy tylko niektórych inwestycji będących aktualnie w ofercie w naszym regionie. Czasami jest to nadużycie, jak w przypadku katowickich Dębowych Tarasów, gdzie w pobliżu olbrzymich bloków stawianych przy centrum handlowym SCC nie widać na razie śladu najmniejszego drzewka.

Drugi nurt w nazewnictwie podkreśla status i majętność. Apartamenty Moderna, Osiedle Książęce, Złota brama czy Jupiter Plaza brzmią prestiżowo i mogą przyciągnąć majętniejszych klientów.

Czasami deweloperzy stawiają na nowinki techniczne. Millenium Inwestycje jako pierwszy deweloper w regionie wybudował budynek inteligentny. W Millenium IQ na Osiedlu Bażantów za apartament trzeba było zapłacić nawet ponad milion złotych. Czy cena jest adekwatna do mieszkań, w których zautomatyzowane jest tylko oświetlenie, ogrzewanie i rolety? Grunt, że mieszkania szybko się rozeszły i deweloper szykuje kolejny "dom z wysokim IQ".

Czymś zupełnie nowym jest też możliwość negocjacji cen mieszkań. Niektórzy deweloperzy zaczynają już budować mieszkania całkowicie urządzone, czyli pod klucz.

Na tej deweloperskiej wojnie mogą zyskać klienci - wyższa podaż to niższe ceny, większa oferta i coraz lepsza jakość. Trzeba tylko uważać, czy pod ładną wizualizacją, wymyślną nazwą nie kryje się niefunkcjonalne mieszkanie z sąsiedztwem ruchliwej trasy. Bo i takie są w sprzedaży - opatrzone nobilitującym hasłem: apartament.



Wit - Pon Lip 21, 2008 7:02 pm
ECHO MIASTA

Apartament z widokiem 2008.07.21

Katowice są w czołówce śląskich miast, jeśli chodzi o budowę nowych mieszkań. Wciąż brakuje jednak wielkiego apartamentowca.

budują w Katowicach
Barbarę Bacler spotkaliśmy w jej nowym mieszkaniu na nowym osiedlu Dębowe Tarasy w Katowicach, tuż przy C.H. Silesia City Center: 74 metry, 3 pokoje, dwie łazienki. Mieszkanie odebrała w maju, w stanie developerskim. Trzeba wydać majątek, żeby je wykończyć.

Ale pani Barbara i tak może być zadowolona - dwa lata temu metr kwadratowy mieszkania na Dębowych Tarasach kosztował 3 tys. złotych, teraz już 6 tys. - Dziś byśmy się nie zdecydowali na kupno - ocenia jedna z pierwszych lokatorek Dębowych Tarasów. - Rynek jest ogromny, tylko są koszmarne ceny. To nie na nasze zarobki - dodaje.

Tylko 10 procent
Faktycznie, Katowice nie mogą narzekać na brak inwestycji mieszkaniowych, a rosnące ceny świadczą o dużym popycie. Nie zmienia to faktu, że w całej aglomeracji śląskiej wciąż oddaje się do użytku cztery razy mniej nowych mieszkań niż w innych metropoliach. Z danych GUS za lata 2004 - 2006 wynika, że jesteśmy pod tym względem na ostatnim miejscu.

- Tylko 10 proc. zabudowy mieszkaniowej w aglomeracji górnośląskiej stanowią nowe nieruchomości - oceniają specjaliści z Metropolis Nieruchomości Komercyjne, którzy przygotowali raport na ten temat. W ciągu ostatnich lat oddano tutaj zaledwie cztery mieszkania w przeliczeniu na jednego mieszkańca, podczas gdy w innych regionach Polski od 16 do 23! Podobnie jest z pozwoleniami na budowę - w metropolii warszawskiej wydano ich 70 tys., w górnośląskiej w tym samym czasie dziesięciokrotnie mniej (ok. 8 tys.), mimo zbliżonej liczby mieszkańców (3 mln) i średniej zarobków (ok. 3,5 tys. zł).
Wiele zależy od samorządów, bo nic tak nie przyspiesza przygotowania projektu i realizacji inwestycji, jak miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Na razie ma go osiem miast w aglomeracji śląskiej, nad planem pracują dopiero m.in. Katowice.

Najwięksi gracze
Specjaliści z branży nieruchomości oceniają jednak, że developerzy zwęszyli już dobry interes. - Dotychczas na rynku mieszkaniowym w aglomeracji śląskiej obecni byli przede wszystkim regionalni inwestorzy. Teraz decyzję o inwestycjach podjęli też najwięksi gracze, m.in. ING Real Estate Development i Globe Trade Center - mówi Marek Wollnik, wiceprezes Zarządu Metropolis Nieruchomości Komercyjne.
ING Real Estate wybuduje nowoczesne mieszkania w starych koszarach w Gliwicach. Mają przypominać lofty, czyli mieszkania w postindustrialnych budynkach, choć w istocie będą tylko na lofty stylizowane. Z kolei Globe Trade Center przygotowuje się już do budowy apartamentowca przy ul. Raciborskiej.

Na rynku mieszkaniowym wciąż brakuje przede wszystkim oferty z wyższej półki. Choć popyt na luksusowe mieszkania powyżej 100 mkw. rośnie, w mieście nie powstał dotąd żaden duży apartamentowiec. Na razie realizowane są mniejsze obiekty, maksymalnie do 50 lokali: m.in. apartamentowiec na osiedlu Bażantów w Katowicach, Zielone Wzgórze w Tychach czy Panorama Maciejkowicka w Chorzowie. Wszystkie na obrzeżach miast. W centrum Katowic, oprócz wspomnianej inwestycji GTC, budowę planują Eurocape (obok Superjednostki) i Jupiter NFI (apartamentowiec na 17 pięter obok Spodka).

Wciąż brakuje ofert mieszkaniowych z wyższej półki

Wioleta Niziołek
.....................................

Brakuje nowych lokali

Na Śląsku brakuje nowych lokali - stanowią one zaledwie 10 proc. zabudowy mieszkaniowej aglomeracji śląskiej. Podaż mieszkań jest niewystarczająca w stosunku do potrzeb.

Potencjał regionu dostrzegli już deweloperzy. W najbliższych latach ma się więc pojawić wiele nowych projektów mieszkaniowych. Takie wnioski płyną z najnowszego raportu firmy Metropolis Nieruchomości Komercyjne.

Potrzebny luksus

Spółka przebadała możliwości inwestycyjne na rynku nieruchomości mieszkaniowych na Śląsku. Rezultaty są zaskakujące.

- Do tej pory na lokalnym rynku działali głównie regionalni deweloperzy. Dziś decyzję o inwestowaniu u nas podjęli najwięksi gracze, m.in. takie firmy, jak ING Real Estate Development czy Globe Trade Centre. Stawia to nasz region w pierwszej lidze zainteresowań inwestorów - ocenia Marek Wollnik, wiceprezes Metropolis Nieruchomości Komercyjne.

Jego zdaniem, w regionie brakuje przede wszystkim apartamentów o najwyższym standardzie. Do tej pory w aglomeracji nie powstał żaden duży apartamentowiec. Obecnie budowanych jest kilka mniejszych obiektów, liczących maksymalnie 50 lokali, więc oferta mieszkań luksusowych o metrażu powyżej 100 mkw. jest wciąż zbyt skromna.

Apartamenty powstają m.in. na Osiedlu Bażantów w Katowicach, Zielonym Wzgórzu w Tychach i Panoramie Maciejkowickiej w Chorzowie. Większość jednak zlokalizowana jest na obrzeżach miast.

Za 1 za mkw. luksusowego lokalu w Katowicach płaci się od 7 do 10 tys. zł, w Gliwicach od 6 do 7,5 tys. zł, a w pozostałych śląskich miastach około 6,5 tys. zł.

W najbliższych latach w centrum Katowic pojawi się wiele nowych projektów mieszkaniowych. To rezultat zakupu gruntów w mieście przez takich deweloperów, jak: TriGranit, Eurocape, Globe Trade Centre, LC Corp i Jupiter NFI.

Miejsce na lofty

Według ekspertów firmy Metropolis, Śląsk ma znaczny potencjał do budowy loftów. Znajduje się tu wiele budynków poprzemysłowych, w których mogłyby się pojawić mieszkania tego typu. Dla lokalnych samorządów dodatkowym plusem takich inwestycji jest ratowanie niszczejącego poprzemysłowego dziedzictwa. Na przykład w Rudzie Śląskiej można zaadaptować na ten cel stary szpital, szkołę, wieżę wodną, dawną fabrykę margaryny, a nawet stary dworzec.

W Bytomiu, w dawnej łaźni kopalni Orzeł Biały, już powstaje kilka loftów o powierzchni od 100 do 200 mkw. W Gliwicach trwa z kolei przebudowa na mieszkania starego spichlerza i piekarni. Domy i mieszkania powstaną także w dawnych magazynach wojskowych i koszarach. Adaptacją gliwickich koszar na osiedle mieszkaniowe zajmuje się spółka ING Real Estate Development. Nowe lokale będą kosztowały od 6 do 9 tys. zł za 1 mkw.

Do niedawna w śląskich agencjach nieruchomości figurowały głównie oferty z rynku wtórnego. Do 2006 roku tego typu lokale były najdroższe w Tychach. Jednak w ubiegłym roku sytuacja się zmieniła. W drugiej połowie 2007 roku spadły ceny mieszkań we wszystkich miastach aglomeracji.

Potencjał rośnie

W Katowicach ceny ofertowe przekraczały do niedawna 4 tys. zł za 1 mkw., natomiast transakcyjne kształtowały się na poziomie około 3,5 tys. zł za 1 mkw.

Teraz średnie ceny lokali na rynku wtórnym w aglomeracji śląskiej wynoszą od 3 do 3,2 tys. zł za 1 mkw. Zdarzają się oferty w Katowicach i Gliwicach przekraczające 7 tys. zł za 1 mkw., jednak należą do rzadkości.

- Mimo bliskości poszczególnych miast aglomeracji, sytuację w każdym z nich należy rozpatrywać indywidualnie. Najszybciej rozwija się obecnie rynek mieszkaniowy w Katowicach, Gliwicach i Tychach. Jednocześnie rośnie potencjał podmiejskich terenów wokół największych śląskich miast. Optymizmem napawa również to, że najwięksi deweloperzy zauważyli wielkość naszego rynku i możliwości jego rozwoju. Po okresie gwałtownych przemian rynek mieszkaniowy na Śląsku wchodzi w okres stabilizacji - sumuje Marek Wollnik.

INTERIA.PL/Puls Biznesu

http://biznes.interia.pl/nieruchomosci/ ... 50614,4206



plain - Pon Lip 21, 2008 7:31 pm
Wszystko pięknie i ładnie oby budownictwo mieszkaniowe rozwijało się szybko ale żeby z tą szybkością szedł w parze standard mieszkań. Poza tym nurtuje mnie ciągle jedno pytanie, a mianowicie kiedy osoba młoda w wieku 25 - 30 będzie w stanie kupić sobie lub po prostu dostać jakiekolwiek mieszkanie w stanie możliwym do użytku.

Sprawa wydawała by się dość "prosta" zaciągnąć kredyt na 30 lat i kupić mieszkanie ... jednak jest pewien kruczek tzw. zdolność kredytowa której 99% osób w tym wieku nie posiada

Pozdrawiam w tym miejscu polityków naszego pięknego kraju...



macu - Pon Lip 21, 2008 7:48 pm
Pozdrów polityków na całym świecie. W GB dość znaczny procent ludzi żyje w mieszkaniach/domach wynajmowanych. To oczywiste, że nigdy wszystkich nie będzi stać na towar, bądź co bądź, luksusowy jakim niewątpliwie jest mieszkanie.



plain - Pon Lip 21, 2008 7:54 pm

Pozdrów polityków na całym świecie. W GB dość znaczny procent ludzi żyje w mieszkaniach/domach wynajmowanych. To oczywiste, że nigdy wszystkich nie będzi stać na towar, bądź co bądź, luksusowy jakim niewątpliwie jest mieszkanie.

W Polsce koszt wynajmu mieszkania dość często jest porównywalny lub niewiele niższy od raty kredytu który byś spłacał. Więc u nas nawet ten wariant jest kiepski .



salutuj - Pon Lip 21, 2008 8:09 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



maciektix - Pią Lip 25, 2008 11:49 pm


W Polsce koszt wynajmu mieszkania dość często jest porównywalny lub niewiele niższy od raty kredytu który byś spłacał. Więc u nas nawet ten wariant jest kiepski .


Witam serdecznie na forum,
wynajmem domu w UK tez jest podobny do raty za hipoteke...i takze w UK ludzie w wieku 20-30 maja ogromy problem z - jak oni to naywaja - "wskoczeniem na drabine" czyli zdolnoscia kredytowa...ale zgadzam sie w tym ze po wynajeciu mieszkania w UK dalej zostaje ci kasa na godne zycie...szczegolnie jak mieszkasz we 2ke.pozdrawiam



mark40 - Sob Lip 26, 2008 9:42 pm
Zdjęcia z budowy bloków na Tysiacleciu





Bloki te skutecznie zepsuły os widokową od strony zoo co widać tutaj. Teraz zamiast żyrafę widać blok




salutuj - Nie Lip 27, 2008 12:12 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



absinth - Pon Lip 28, 2008 3:32 pm
kolejna inwestycja mieszkaniowa w Kato:

Kłodnicka 31







wiecej tu:
http://www.klodnicka31.home.pl



19duGens64 - Pon Lip 28, 2008 3:45 pm

Bloki te skutecznie zepsuły os widokową od strony zoo co widać tutaj. Teraz zamiast żyrafę widać blok

Żyrafę będzie widać, jak usuną tyn głaz (to są te szczerbate foki?) i przystrzygą drzewo...usunąć/przenieść kajś na bok pomnik, kwiatki wywalić i zostawić tylko trawnik.



absinth - Czw Lip 31, 2008 7:22 am


Banki nie chcą już kredytować deweloperów
Eliza Więcław , Marcin Zwierzchowski 31-07-2008, ostatnia aktualizacja 31-07-2008 01:13

Wymagania bankowców wobec deweloperów rosną. We Wrocławiu i Krakowie część banków nie chce w ogóle finansować budów

PKO BP i bank Millenium obniżyły progi wartości inwestycji mieszkaniowych, które są skłonne dofinansowywać – dowiedziała się „Rz”.

Deweloperzy, którzy planują budowę osiedli wartych powyżej 200 mln zł, odejdą z obu banków z kwitkiem. To nie koniec złych informacji. Wymagania bankowców znacząco wzrosły. Nie akceptują już każdego wykonawcy inwestycji, chcą, by udział własny był większy albo przedwstępna sprzedaż mieszkań była na odpowiednim, wyznaczonym przez nie poziomie. We Wrocławiu i Krakowie część banków w ogóle przestała udzielać kredytów deweloperom.

– Dziś, żeby uzyskać finansowanie dla dewelopera, musimy złożyć dokumenty w pięciu bankach. Pod koniec 2007 r. wystarczyło zgłosić się do jednej instytucji, na początku tego roku – do trzech – mówi Iwona Załuska, prezes firmy Upper Finance zajmującej się pozyskiwaniem finansowania na inwestycje. Jej zdaniem pod koniec roku może dojść do tego, że deweloper będzie już musiał składać dokumenty do więcej niż pięciu banków. Dopiero to bowiem zwiększy szanse na otrzymanie kredytu.

– Banki faktycznie się usztywniły i nie chcą tak ochoczo finansować projektów deweloperskich – potwierdza Jarosław Szanajca, prezes Dom Development. O kłopotach z uzyskaniem finansowania świadczą nawet wyniki corocznego rankingu banków tworzonego przez Polski Związek Firm Deweloperskich. Członkowie związku w tym roku pierwszy raz wyraźnie gorzej oceniają współpracę z bankami.

– W poprzednich latach ocena w oczach deweloperów rosła lub przynajmniej utrzymywała się na zbliżonym poziomie – mówi Jacek Bielecki, członek zarządu PZFD. Potwierdza, że do związku docierają sygnały, iż coraz trudniej o finansowanie. – W konsekwencji deweloperzy zaczęli zawieszać swoje inwestycje. Po kilku dobrych latach sytuacja wielu firm jest niezła i mogą sobie pozwolić na przeczekanie schłodzenia popytu – tłumaczy.

Trudno się dziwić bankowcom. Jak wylicza firma doradcza REAS, w II kw. tego deweloperzy w sześciu największych miast (odpowiadających ponad połowie rynku) sprzedali ledwie 5,6 tys. mieszkań. To najgorsze trzy miesiące od II kw. 2007 r., kiedy to załamał się mieszkaniowy rynek i deweloperzy znaleźli klientów ledwie na nieco ponad 5 tys. lokali.

Spowolnienie sprzedaży to efekt głównie wzrostu stóp procentowych (a co za tym idzie także kosztów kredytowania zakupu mieszkania) i lawinowych wzrostów cen mieszkań na rynku pierwotnym, jakie miały miejsce zwłaszcza w 2006 i na początku 2007 roku. Do tego w ostatnich miesiącach w największych miastach widać prawdziwy wysyp tzw. mieszkań inwestycyjnych. Kupowanych z myślą o odsprzedaniu, gdy oddane zostaną już do użytku. Teraz lokale te stanowią mocną konkurencję dla oferty deweloperskiej.

Tymczasem deweloperzy zaznaczają, że gdy trudniej o kredyt, coraz aktywniej działają fundusze. – Ale na razie nie będą one alternatywą dla banków – uważa Bielecki. – Ich wymagania są po prostu zbyt wysokie. Finalne koszty takiego finansowania są nawet dwa, trzy razy większe niż w banku. Bo fundusz przede wszystkim chce objąć udziały i czerpać z tego tytułu zyski, ale udziela również firmie pożyczki i na niej też chce zarabiać.

– W takich czasach dobrym rozwiązaniem na finansowanie projektów deweloperskich może być emisja obligacji – mówi z kolei Maciej Wewiórski, analityk IDM SA. – To niewiele droższe od kredytu. Wszystko jest oczywiście kwestią ceny, ale moim zdaniem znajdą się instytucje finansowe chętne do zakupu obligacji.

– Moim zdaniem rynek nieruchomości się stabilizuje. Sprzedaż mieszkań na etapie projektu czy też tzw. dziury w ziemi nie była normalna. Ale pamiętajmy, że nadal w Polsce brakuje ok. 1,5 mln mieszkań _ podsumowuje Justyna Galbarczyk, dyrektor zarządzający w PKO BP.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorów e.wieclaw@rp.pl m.zwierzchowski@rp.pl
Rzeczpospolita



szpic - Czw Lip 31, 2008 7:56 am
Te apartamenty na klodnickiej to smiech na sali

na wizualce nie pokazali ze z 3 stron ulica i asfalt.

ogrodu zadnego i wkolo domy w odleglosci max 10 metrow



absinth - Czw Lip 31, 2008 10:45 am
W Katowicach KEM Sp z o.o. planuje wybudowac 5 kondygnacyjny budynek mieszkalny przy Al. Korfantego (jakos w okolicach granicy z Siemianowicami)
projekt przygotowalo katowickie biuro Arkat.
Obok podobno maja powstac tez 2 hotele
niestety co do terminow nic mi nie wiadomo



absinth - Nie Sie 03, 2008 8:30 am
Ogłoszenie z dnia 2008-07-31

Katowice: Wykonanie usług projektowych pn. Przygotowanie terenu pod budownictwo mieszkaniowe w rejonie ul. Koszykowej w Katowicach

Numer ogłoszenia: 177095 - 2008



GoldBoy - Nie Sie 03, 2008 2:44 pm
Nie znalazłem nigdzie więc wklejam
---
01/07/2008
MK Inwestycje uspokajają, Lofty w Bytomiu już wkrótce!

Spore zainteresowanie, zarówno inwestorów z kraju, jak i zagranicy i biurokracja stojąca na przeszkodzie. Tak w skrócie można opisać sytuację związaną z powstającymi w starej łaźni w Bytomiu loftami. Przyczyną chwilowego wstrzymania prac projektowych jest brak planów zagospodarowania przestrzennego tej części Bytomia. MK Inwestycje jednak uspokajają. Taki plan ma być gotowy już w połowie 2008! – Jak tylko władze miasta przekażą nam plan ruszamy z pracami w lofcie. Wszystkie projekty są gotowe do wznowienia. – zapewnia Monika Śleziońska, dyrektor ds. marketingu i sprzedaży MK Inwestycje.

Lofty w Bytomiu, wspólny projekt MK Inwestycje oraz Medusa Group to dziś jedna z najciekawszych inwestycji mieszkaniowych na Śląsku. Jak deklaruje inwestor, zainteresowanie od początku było ogromne. – Już teraz mamy listę 35 chętnych – mówi Śleziońska. To sporo, zważywszy na fakt, że w starej łaźni powstanie od 6 do 9 apartamentów o powierzchni od 100 do 200 m2. – Lofty są coraz modniejsze na Śląsku, ich dobra passa dopiero przed nami, tak samo jak przed loftem w Bytomiu – zapewnia Śleziońska.

http://www.mkinwestycje.pl/pressroom,5.html



absinth - Nie Sie 03, 2008 7:27 pm
SILESIA MODERNA w Chorzowie







Śląsk kusi inwestorów z każdej branży dzięki świetnie rozwijającej się infrastrukturze, komunikacyjnej czołówce Polski, wykwalifikowanej kadrze naukowej, prężnym przedsiębiorstwom i aktywnym, wierzącym w rozwój swojego regionu profesjonalistom.

Biurowo - mieszkalną alternatywą dla Katowic jest Chorzów, gdzie firma MW Partners realizuje swój najnowszy projekt inwestycyjny. Ścisłe centrum Chorzowa, 7 minut od sławnego Katowickiego „Spodka”, prestiżowa dla władz miasta lokalizacja, metropolitarna zabudowa to główne zalety projektowanego centrum „Silesia Moderna”. Przemysłowa historia Chorzowa w połączeniu z nowoczesnym projektem naszej firmy będzie architektonicznym sukcesem na skalę całego Śląska.

Dane:

* Plac Powstańców Śląskich
* centrum miasta
* 7 minut od centrum Katowic
* 1 minuta od Stadionu Śląskiego
* projekt biurowo-mieszkalny, możliwość rozbudowy hotelu
* garaże podziemne
* 6000 PUM
* 12 kondygnacji

http://www.mwpartners.pl/pl/projekty/silesia-moderna



mark40 - Nie Sie 03, 2008 7:57 pm
Podoba mi się. Uzupełni w całosci narożną pierzeję.

Przekleje też do wątku chorzowskiego, bo to nie tylko mieszkania będą.



salutuj - Nie Sie 03, 2008 8:22 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



mark40 - Nie Sie 03, 2008 9:04 pm
Nalezy dodać że tuż obok jest teren takze pod mieszkaniówke, przetrag ma być w tym miesiącu

A Silesia Modernza zamknie ten kwartał narysowany pod ul.Miechowicką.



d-8 - Pon Sie 04, 2008 6:40 am
no prosze!
bardzo dobre info!
takie inwestycje w chorzowie bardzo, bardzo cieszą.
oby tak dalej!!!



absinth - Pon Sie 04, 2008 8:20 am
niestety ta "inwestycja" to poki co jest tylko oferta sprzedazy dzialki wraz z koncepcja architektoniczna :-/



salutuj - Pon Sie 04, 2008 8:33 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



Wit - Pon Sie 04, 2008 10:07 am
genialne! nie mówcie, że to nie powstanie



mark40 - Pon Sie 04, 2008 11:06 am
Czy ktos na forum ma tyle pieniedzy, zeby to kupić i wybudowac w takiej koncpecji architektonicznej?



Cuma - Pon Sie 04, 2008 11:43 am

Czy ktos na forum ma tyle pieniedzy, zeby to kupić i wybudowac w takiej koncpecji architektonicznej? hehe może sie ściepnymy



Iluminator - Pon Sie 04, 2008 12:47 pm
Wątpię że doczekamy się tego typu inwestycji w Chorzowie w perspektywie najbliższych 5 lat.

Najpierw w Katowicach ceny nieruchomości (w tym gruntów) muszą osiągnąć takie pułapy, że część firm zacznie wybierać tańsze lokalizacje w Chorzowie. Takie tendencje widzę ale w biurowcach -B i C. Długa droga zanim ta tendencja zacznie dotyczyć biur +B i drogich mieszkań/apartamentów.



salutuj - Pon Sie 04, 2008 1:29 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



mark40 - Pon Sie 04, 2008 5:19 pm
ZIELONE DOMY

Naszą najnowszą inwestycją na Południu Polski jest prestiżowy projekt w Sosnowcu, w mieście należącym do czołówki świetnie prosperujących miast śląskich.

Osiedle apartamentów o podwyższonym standardzie, zlokalizowanych w sąsiedztwie pięknych domów jednorodzinnych to ekskluzywna propozycja dla pozbawionego nowoczesnych inwestycji mieszkaniowych Sosnowca. Za oknem zieleń, a do centrum miasta kilkanaście minut.

Dane:

* ul. Kukułek
* Powierzchnia działki 13000 m2
* 200 mieszkań
* garaże podziemne
* 12000 PUM
* zabudowa 5 kondygnacji
* projekt w sprzedaży







http://www.mwpartners.pl/pl/projekty/zielone-domy

http://www.wgn.sosnowiec.pl/?d=v&nrof=02C2/F0157&db=bd6



Finne - Pon Sie 04, 2008 6:30 pm
Naszą najnowszą inwestycją na Południu Polski jest prestiżowy projekt w Sosnowcu, w mieście należącym do czołówki świetnie prosperujących miast śląskich.



Michał Gomoła - Pon Sie 04, 2008 6:38 pm
Przesadzacie już z tym Równie dobrze nie można nazywać Lwowa miastem ukraińskim, Wilna litewskim czy też Katowic polskim. Sosnowiec leży teraz w województwie Górno Śląskim, więc to naturalne, że będzie się o nim pisało jak o mieście śląskim.

No chyba, że Sosnowiec będzie "dobrze prosperującym miastem górnego śląska"
, a Lwów "miastem obecnie ukraińskim, ale wcześniej polskim" ( i niech jakaś ukraińska gazeta ośmieli się napisać inaczej! ).



AntoniusBlock - Pon Sie 04, 2008 9:30 pm
Mnie zastanawia jedno dlaczego wszystko co teraz się buduje a buduje się tego dużo to prostopadłościany, klocki i kwadraty?? Komuna się skończyła ,a przecież nic bardziej nie cieszy oka jak pierzeja! Dlaczego nikt nie buduje pierzejowych osiedli?



absinth - Pon Sie 04, 2008 10:35 pm
ale bryla budynku tak naprawde nie ma koniecznego zwiazku z pierzeja/jej brakiem.

zeby byla jasnosc tez jestem zwolennikiem zxabudowy pierzejowej



salutuj - Wto Sie 05, 2008 5:39 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



plain - Wto Sie 05, 2008 8:49 am
Osiedle "BASZTOWE" w Siemianowicach Śląskich.

jak dla mnie troche to dziwnie wyglada jesli chodzi o architekture pozatym troche chyba na wyrost nazwane osiedlem.

http://www.slaskie-towarzystwo-budowlane.pl/index.php



Cuma - Wto Sie 05, 2008 11:20 am
mnie wkurza że nieraz przy budowie 2, 3, a czasem nawet jednego(!) budynku mówi się o osiedlu... W Rudzie czytając o TBS na Kubiny nie raz jest napisane "...powstało osiedle na Kubiny...".



AntoniusBlock - Śro Sie 06, 2008 11:08 am
^^^

no komuchy mają breche z tego pewnie. Za ich czasów to się budowało Sośnice Halembe, Tauzen gdzie na takich osiedlo-dzielnicach mieszka kiladziesiąt tysięcy ludzi.

A co do tej pierzei to jak się mierzy te całe natężenie światła a raczej ile musi być minimum światła żeby można budować>?



absinth - Śro Sie 06, 2008 11:18 am

A co do tej pierzei to jak się mierzy te całe natężenie światła a raczej ile musi być minimum światła żeby można budować>?



Uprawnienia sąsiadów do ingerowania w budowę: kto pierwszy, ten lepszy

W „Rz” z 11 grudnia w dziale „Warszawa” ukazał się artykuł „Za długi cień szklanej wieży” na temat apartamentowca projektowanego przez Daniela Libeskinda w centrum stolicy. Jeśli budynek zostanie wybudowany, to zasłoni dostęp światła słonecznego do sąsiednich domów. Stało się to podstawą protestu sąsiadów. Trudno wypowiadać się o sprawie jedynie na podstawie prasowych doniesień, jednak dotyczy ona zagadnienia znacznie szerszego: uprawnień, jakie mają sąsiedzi w wypadku budowy na sąsiedniej działce.

Ile światła

Kluczowe znaczenie ma tu interpretacja rozporządzenia ministra infrastruktury z 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (DzU nr 75, poz. 690 ze zm.), wydanego na podstawie art. 7 ust. 2 pkt 1 ustawy – Prawo budowlane.

Rozporządzenie (§ 13) podaje formułę mierzenia wymaganej odległości między budynkami tak, by umożliwić odpowiedni dostęp światła naturalnego do pomieszczeń przeznaczonych na pobyt ludzi. Formuła jest dość skomplikowana i mówi o wyznaczeniu kąta 60 stopni w płaszczyźnie poziomej, którego wierzchołek usytuowany jest w wewnętrznym licu ściany na osi okna pomieszczenia przesłanianego. W tym to kącie obiekt przesłaniający o wysokości do 35 m nie może znajdować się bliżej niż w odległości równej wysokości przesłaniania, a w wypadku obiektów wyższych niż 35 m – nie bliżej niż w odległości 35 m. Reguły te doznają zmian w zabudowie śródmiejskiej.

O podobnym zagadnieniu mówią przepisy § 57 i 60 rozporządzenia. Mianowicie w pokojach mieszkalnych czas nasłonecznienia powinien wynosić co najmniej trzy godziny w dniach równonocy (21 marca i 21 września) w godzinach od 7 do 17 (tzw. linijka światła).

Przepisy te, pisane przez inżynierów dla inżynierów, nastręczają masę poważnych problemów praktycznych, najważniejszy jednak dotyczy samego sposobu ich interpretacji.

Przyjęło się błędnie, że przepisy te dotyczą nie tylko obiektu nowo wybudowanego, ale również istniejących na sąsiednich działkach, tzn. dostęp do światła dziennego mierzony jest w jednych i drugich. Innymi słowy, jeżeli zasłaniane jest światło w budynku istniejącym, to nowo wznoszony trzeba odsunąć od granicy działki, aby spełnić wspomnianą formułę. Taki też argument podnoszony jest w sprawie wspomnianego wieżowca. Tymczasem rozporządzenie takiej praktyki nie uzasadnia – to po pierwsze, a po drugie – prowadzi to do niekonstytucyjnych konkluzji.

Błędna interpretacja

Treść rozporządzenia nie jest jednoznaczna. Mówi ono o „odległości budynku z pomieszczeniami przeznaczonymi na pobyt ludzi” (§ 13) i że „pomieszczenie przeznaczone na pobyt ludzi powinno mieć zapewnione (§ 57). Żaden przepis nie wskazuje expressis verbis, czy dotyczy to tylko pomieszczeń w budynku nowo wznoszonym, czy również w dawno zamieszkanym, na który wpływa ten budowany. W praktyce stosuje się je do obu sytuacji. Przepisy te stały się więc orężem sąsiadów w walce z nowymi inwestycjami. Poza elementem niematerialnym, tj. przewlekłością postępowania, efekty takiej interpretacji widać gołym okiem. Przykładem jest kuriozalna „noga” w hotelu Intercontinental w Warszawie, powstała, jak wieść gminna niesie, by sąsiedzi mieli światło słoneczne.

Taka interpretacja jest błędna. Prowadzi do niekonstytucyjnego rozszerzenia zakresu delegacji ustawowej, która upoważniła ministra do wydania przepisów dotyczących warunków technicznych obiektów budowanych, a nie istniejących (NSA z 14 listopada 2006 r., II OSK 1333/05, publ. ONSAiWSA 2007/4/99). W szczególności rozporządzenie nie może regulować stosunków sąsiedzkich.

Rozważmy hipotetyczny (uproszczony) przykład, niedaleko jednak odbiegający od sytuacji rzeczywistej w jednej ze spraw. W granicy działki znajduje się budynek mieszkalny o wysokości 30 m. Po drugiej stronie ulicy inwestor zamierza postawić dom o takiej samej wysokości. Załóżmy, iż ulica ma 8 m szerokości. Jeżeli przyjmiemy prawidłową interpretację rozporządzenia, to przy budowie nowego domu inwestor ma wybór: albo blisko granicy działki (§ 12 rozporządzenia) postawić budynek, w którym nie będzie okien w pomieszczeniach z przeznaczeniem na pobyt ludzi, albo odsunąć go od granicy tak, by spełnić wymagania § 13 i 60 rozporządzenia. Jeżeli jednak przyjmiemy drugą koncepcję, tzn. badamy dostęp do światła również w obiekcie już istniejącym, to – zakładając, iż nie jest to zabudowa śródmiejska – inwestor musi się odsunąć od granicy swojej działki o 22 m (wysokość przesłaniania pomniejszona o szerokość ulicy).

Rozporządzenie nie kreuje praw podmiotowych

Taki sposób liczenia powoduje powstanie niepisanej zasady kto pierwszy, ten lepszy. Kto pierwszy wybuduje budynek z lokalami mieszkalnymi, ten wpłynie na sposób zagospodarowania działki sąsiada. I choć tego rodzaju wykładnia przepisów wydaje się powszechna, nie może być zaakceptowana jako sprzeczna z zasadą równości wobec prawa i zasadą ochrony własności (art. 32 ust. 1 i art. 21 ust. 1 konstytucji). Co więcej, rozporządzenie dotyczące warunków technicznych, jakim mają odpowiadać budynki i ich usytuowanie, nie może kreować praw podmiotowych sąsiadów (prawo do dostępu do światła naturalnego, prawo do niezacieniania), a więc obowiązków inwestora. Prawo takie nie może powstać przy okazji regulacji czysto administracyjnych dotyczących warunków technicznych budynków. A już na pewno nie w drodze rozporządzenia. Podkreślił to Trybunał Konstytucyjny w orzeczeniu z 25 marca 2001 r. (OTK 2001/2/33, teza 6). Wprawdzie wyrok został wydany na tle poprzedniego rozporządzenia, ale wywody uzasadnienia pozostają aktualne: „Wszelkie ograniczenia prawa własności, w tym wiążące się z budową przy granicy z nieruchomością stanowiącą własność osoby trzeciej (...), stanowią materię ustawową. Wprowadzenie takiego ograniczenia [wymóg uzyskania zgody sąsiada na budowę w granicy – dopisek autora], bez jakiegokolwiek oparcia w materialnoprawnym unormowaniu ustawowym, Trybunał Konstytucyjny uznaje za naruszające nakaz ustawowego unormowania praw i wolności, a w szczególności prawa własności”.

Jeżeli więc rozporządzenie, w tym przepisy dotyczące światła naturalnego i zasłaniania, nie mają zastosowania do istniejącego budynku, to czy sąsiedzi nie mają żadnej ochrony? Owszem, mają. Wynika to z art. 5 ust. 1 prawa budowlanego, który zobowiązuje do budowania obiektu w taki sposób, by zapewnić „poszanowanie występujących w obszarze oddziaływania obiektu uzasadnionych interesów osób trzecich, w tym zabezpieczenie dostępu do drogi publicznej”.

Czym są uzasadnione interesy osób trzecich? Trzeba je definiować w nawiązaniu do art. 140 i 144 kodeksu cywilnego, ale również zasady równości wobec prawa. W zakresie jedynie odrobinę innego stanu faktycznego NSA stwierdził: „Pozwolenie na budowę dla inwestycji położonej przy granicy z nieruchomością sąsiednią pozostającą poza dyspozycją inwestora powinno uwzględniać konstytucyjny obowiązek równego traktowania wszystkich stron (art. 32 ust. 1 konstytucji) i przepisy konstytucyjne o ochronie prawa własności oraz dyspozycje zawarte w przepisie art. 5 ust. 1 prawa budowlanego, jak i w przepisach art. 140 i art. 144 kodeksu cywilnego” (wyrok z 15 marca 2006 r., III OSK 634/05).

Czy powstanie wieża Libeskinda

Jeżeli więc spółdzielnia mieszkaniowa zdecydowała się wybudować budynek w granicach swojej działki, to nie ma najmniejszego powodu, aby odmówić tego samego innemu inwestorowi, który chce budować po przeciwnej stronie drogi. Jeżeli sąsiedzi mają inne zdanie, to właściwym forum jest sąd powszechny, który sprawę będzie rozstrzygał z punktu widzenia „zakłócenia korzystania z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych” (art. 140 k.c.). Czy powstanie w Warszawie wieża Libeskinda, zadecydują sądy. Nie ma jednak powodu, aby punkt widzenia tych, którzy chcą żyć w centrum miasta i nie ponosić z tego tytułu konsekwencji, był narzucany wszystkim innym.
Źródło : Rzeczpospolita



Darkat - Śro Sie 06, 2008 2:32 pm
Ostatnio zrobiłem miniremament i bardzo intensywne prace trwają przy budowie pierwszego etapu Osiedla Książęca w Ligocie. Oprócz tego z dużych jeszcze budują te osiedle Miłe Zacisze. Jest dużo, dużo pomniejszych budów



mark40 - Pią Sie 08, 2008 12:45 pm
Trwa budowa osiedla pod Platanami w Chorzowie. Dla przypomnienia wizka:


i zdjęcia z budowy








A tutaj w tle widać 2 planowane apartamentowce w Świętochłowicach





mark40 - Pią Sie 08, 2008 1:17 pm
Widzę, ze to wątek zbiorczy o mieszkaniówce wiec wklejam jeszcze:

Panorama Maciejkowicka






Planty śląskie
http://www.plantyslaskie.pl/obrazek.php ... .jpg&w=600
http://www.plantyslaskie.pl/obrazek.php ... .jpg&w=600
http://www.plantyslaskie.pl/obrazek.php ... .jpg&w=600
http://www.plantyslaskie.pl/obrazek.php ... .jpg&w=600

I jeszcze niedawno wybudowane małe osiedle bloków DOMBUDu





Tomek - Sob Sie 09, 2008 8:21 am
Nowe osiedle domów jednorodzinnych Bytkowskie Lawendy w Siemianowicach.
Będą to domy w zabudowie szeregowej , piętrowe z garażem w budynku. Powierzchnia garażu to ok. 15m ponadto na parterze znadował będzie się przestronny salon o powierzchni 30m z wyjściem na ogród oraz kuchnia i niewielka łaienka.
Na piętrze kupujący do dyspozycji będzie miał trzy pokoje oraz łazienkę i niewielki przedpokój.
Deweloper przewiduje że budowa pierwszego segmentu pięciu domów zakończy się w maju, czerwcu 2009r .





AntoniusBlock - Śro Sie 13, 2008 9:21 pm
Świętochłowice-Chropaczów osiedle na wzgórzu. Bardzo łądne osiedle i to co tygryski lubią najbardziej czerwona cegła. W trakcie budowy.







Wit - Nie Sie 31, 2008 11:59 am


Deweloperzy zamykają osiedla
INTERIA.PL Środa, 30 lipca (12:54)

Moda na zamykanie osiedli nie wynika z chęci separowania się i tworzenia strzeżonych obozowisk, ale z możliwości, jakie stwarza wydzielenie takiego terenu.

Moda na bezpieczne osiedla dotarła do Katowic, jednak jak zauważają eksperci zaczęła ona ewoluować, coraz rzadziej, jako powód zamknięcia osiedla podaje się strach przed przestępczością i wandalizmem, częściej decydują o tym: oczekiwania klienta, aby zapewnić mu prywatność lub chęć wzbogacenia przez dewelopera infrastruktury np. o baseny, place zabaw czy alejki spacerowe.

- Moda na zamykanie osiedli nie wynika z chęci separowania się i tworzenia strzeżonych obozowisk, ale z możliwości, jakie stwarza wydzielenie takiego terenu. Realizacje deweloperów nie mają na celu zamykania mieszkańców w szczelnie strzeżonych twierdzach w obawie przed intruzami z zewnątrz, a mają służyć podwyższeniu poziomu zaspokojenia potrzeb nabywców. Wraz z rozwojem rynku nieruchomości rosną oczekiwania jego uczestników, co do oferowanego standardu, którego wyznaczników jest wiele.

Na wysoki standard nieruchomości mają zasadniczy wpływ czynniki związane z poczuciem bezpieczeństwa i zachowaniem prywatności, co gwarantuje właśnie grodzenie, ochrona i monitoring osiedla, ale nie tylko - wyjaśnia Elwira Bartuszek, analityk redNet Consulting. - O zamykaniu osiedla rzadziej decyduje strach przed kradzieżami, napadami czy wandalizmem, coraz częściej decydujemy się na to, żeby zapewnić komfort przyszłym mieszkańcom. Ten komfort to obok oczywistego poczucia bezpieczeństwa, chęć zapewnienia prywatności, ale także zagospodarowanie przestrzeni i wzbogacanie jej o dodatkowe atrakcje jak korty, place zabaw czy Spa. Coraz częściej powodem jest także zapewnienie bezpieczeństwa np. placom zabaw czy alejkom spacerowym, zwłaszcza bawiącym się na nich dzieciom. - tłumaczy Monika Śleziońska, dyrektor ds. marketingu i sprzedaży MK Inwestycje, katowickiego dewelopera.

Osiedle Zagajnik, należące do firmy MK Inwestycje jest właśnie jednym z katowickich osiedli, na którym deweloper zdecydował się na ogrodzenie i 24 godzinny monitoring za pomocą systemu kamer - i to bynajmniej nie ze strachu przed wandalami, bo osiedle leży w jednej z najbezpieczniejszych dziś dzielnic Katowic - Zarzeczu. - Osiedle zamknęliśmy przede wszystkim z myślą o najmłodszych mieszkańcach. W centrum osiedla zlokalizowany jest plac zabaw, samo osiedle także w dużej mierze będą zamieszkiwały rodziny z dziećmi, chcieliśmy mieć pewność, że dzieci bawiące się na placu czy bawiące się na własnych podwórkach będą bezpiecznie i nie wpadną np. pod przejeżdżający samochód czy nie wyjdą niezauważone poza osiedle. - wyjaśnia Śleziońska.

Klient wymaga

W samych tylko Katowicach w najbliższym czasie oddanych zostanie 7 osiedli, które oprócz systemu monitoringu będą miały także ogrodzenie w postaci płotu bądź murku, ta liczba wcale nie zaskakuje, bo na Śląsku wciąż całodobowy monitoring, wideofon czy ochrona są czynnikiem często decydującym przy podejmowaniu decyzji o kupnie mieszkania. Miłe Zacisze, Pastelowe Osiedle, Osiedle Zagajnik czy Ligota Park, to osiedla, które przyjazne i bezpieczne mają być już nie tylko z nazwy. - Ogradzanie osiedli podyktowane jest wymaganiami, jakie stawiają inwestorzy i przyszli mieszkańcy, często już na etapie projektu kontaktujemy się z firmami ochroniarskimi i wspólnie planujemy zabezpieczenia. Mieszkańcy po prostu chcą mieć pewność, że przeprowadzając się na przedmieścia będą czuli się w 100% bezpiecznie, zwłaszcza, że wybierają południowe dzielnice miasta przede wszystkim ze względu na swoje rodziny. - mówi Śleziońska. - Znane mi są przypadki, kiedy właśnie system monitoringu i ogrodzenie decydowało o wyborze tego a nie innego osiedla na przyszłe lokum dla całej rodziny - dodaje.

A za murem same cuda?

Coraz ważniejszym czynnikiem, wpływającym na decyzję o zamknięciu osiedla staje się także zagospodarowanie powierzchni wspólnych elementami małej architektury i nasadzeniami zieleni oraz wygoda i estetyka osiedla. Zdaniem Elwiry Bartuszek, z redNet Consulitng, odgradzanie osiedli służy czemuś więcej niż zapewnieniu poczucia bezpieczeństwa. Pozwala na wzbogacanie infrastruktury takimi elementami jak: place zabaw, alejki spacerowe, fontanny, korty tenisowe, Spa a nawet baseny. Jeżeli moda ta przyjmie się również na Śląsku to będzie ona ewaluować właśnie w tym kierunku, a nie w umacnianiu muru wokół osiedla. To nie ogrodzenie podnosi prestiż osiedla, na czym zależy deweloperom, ale to, co się za nim kryje - wyjaśnia Bartuszek

Deweloperzy już nie ukrywają, że monitoring i grodzenie może przyciągnąć więcej klientów, dlatego w swoich ofertach otwarcie mówią o tym, że ich inwestycja jest ogrodzona, wyliczając zalety ogrodzenia, często także parametry techniczne ogrodzenia i kamer monitorujących. W ofercie Miłego Zacisza możemy przeczytać, wprost, że osiedle ogrodzone zostanie siatką systemową ocynkowaną, na osiedle będzie można się dostać poprzez bramy przesuwane za pomocą pilota. Teks informujący o tym, że "inwestycja jest ogrodzona i zabezpieczona systemem monitoringu" jest wciąż zdaniem najczęściej wytłuszczanym w ofertach deweloperów, zmieniają się tylko powody tworzenia bezpiecznych osiedli.

INTERIA.PL/materiały prasowe

http://biznes.interia.pl/wiadomosci/kra ... 54447,4200



rasgar - Nie Sie 31, 2008 12:40 pm
Sadzenie pierdół.
Jakby fakt braku płotu uniemożliwiał budowę małej architektury i placów zabaw.

Powiedzcie od razu, panowie deweloperowie, że boicie się ew. zniszczeń (co zrozumiałe), ale bez pieprzenia że to nie o płot chodzi tylko o jakość.



salutuj - Nie Sie 31, 2008 12:50 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



kiwele - Nie Sie 31, 2008 1:01 pm
Jestem jak najbardziej za tendencja, ktora pozwala zwiekszyc prywatnosc i zewnetrzny komfort zamieszkiwania w osiedlach. Ogrodzenie jest tego tylko ostatnim akcentem, nie zawsze najwazniejszym. W kazdym jednak wypadku powinno byc spolecznie akceptowane.

Za granica mieszkam w osiedlu z 268 budynkami 2- i 4-pietrowymi, ponad 6 tysiecy mieszkan o trzech poziomach komfortu, zgrupowanymi posrod innej starszej zabudowy w 36 osobnych rezydencjach. Kazda rezydencja, 6-12 budynkow, z wewnetrznym skwerem z bardzo zroznicowana starannie utrzymana zielenia, wlasnym terenem zabaw dla dzieci, niektore (siedem) z wlasnym basenem i pomieszczeniami klubowymi osobno grodzonymi. Wjazd do srodka skweru tylko dla sluzb ratunkowych, przejscie piesze swobodne. Parkingi podziemne i zewnetrzne. Dostepne wozki do transportu ciezszych rzeczy do wejsc wychodzacych na skwer.

To osiedle (takze polozone obok centrum handlowe) nazwane PARLY II (nazwa wymyslona na predce po niezaakceptowaniu nazwy PARIS II) jest raczej dobrze znane ogolowi architektow. Rozsiadlo sie jak liczne kukulki w obrebie starej miejscowosci: le Chesnay, tuz kolo parku palacu wersalskiego. Wyznaczalo ono w latach 60- i 70-tych nowe standarty zamieszkiwania, jak czasem czytam, na skale europejska. Mozna je blizej poznac pod adresem: http://www.parly2.com



salutuj - Nie Sie 31, 2008 1:27 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



kiwele - Nie Sie 31, 2008 1:51 pm

niech każdy mieszka jak chce, ale w centrum wolałbym by prywatność ograniczała się do zamykania kamienic na noc, a nie budowania murów i płotów. Chyba że ktoś sobie planuje wybudować okazałą twierdzę która za 300 lat będzie światowym zabytkiem przyciągającym miliony, to wtedy przymknę swe oko.
Nie myl pojec i tendencji.
Co innego scisle srodmiescie, zwlaszcza z zabudowa pierzejowa, a co innego dzielnice rezydencyjne z ich wlasnym klimatem.
Nikt nie bedzie ogradzal dostepu do Drapacza Chmur, Haperowca, Superjednostki czy do kamienic przy Kosciuszki ponizej Poniatowskiego.
Ale juz przy takiej bocznej ulicy, np. Podgornej, wyobrazam sobie, ze zielen przy cofnietej od ulicy fasadzie moglaby (moglaby, ale nie musi) byc ogrodzona, a furtka z digicodem, jak obecnie wejscie do absolutnie kazdej, nie tylko szanujacej sie, kamienicy.
Przyzwyczailismy sie do niedemokratycznego digicodu. Przyzwyczaimy sie jeszcze do wielu innych niedemokratycznych rozwiazan, jakie nam zgotuje przyszlosc.



absinth - Pon Wrz 01, 2008 9:26 pm

Zdaniem Elwiry Bartuszek, z redNet Consulitng, odgradzanie osiedli służy czemuś więcej niż zapewnieniu poczucia bezpieczeństwa. Pozwala na wzbogacanie infrastruktury takimi elementami jak: place zabaw, alejki spacerowe, fontanny, korty tenisowe, Spa a nawet baseny.

te grodzone osiedla, ktore mialem przyjmnosc(?) ogladac od srodka sa pozbawione w zdecydowanej wiekszosci tego wszystkiego o czym ta Pani mowi

z rozmow z ludzmi pracjacymi w developerce wynika jasno ze takie cuda to i owszem na wizuaizacjach mozna zobaczyc, potem czesto bywa z tym juz duzo gorzej...



salutuj - Śro Wrz 03, 2008 7:56 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



Michał Gomoła - Nie Wrz 14, 2008 6:42 am
Konwaliowa Dolina ( może już tu było ): http://www.olimp-domy.pl/

Na własne oczy widziałem jak się buduje



Tomek - Śro Wrz 17, 2008 12:35 pm
Konwaliowa Dolina, Bytkowskie Lawendy... Kto na Boga wymyśla te nazwy ?



salutuj - Śro Wrz 17, 2008 12:41 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko



skimaniac - Śro Wrz 17, 2008 6:03 pm

Konwaliowa Dolina, Bytkowskie Lawendy... Kto na Boga wymyśla te nazwy ?

hehe, jak byś się chcial wyżyć, to polecam mój autorski wątek na SSC:

http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=587245



Jastrząb - Nie Wrz 21, 2008 8:52 am
Przy Sławka wykańczają kolejny TBS. W tle następny, jeszcze w stanie surowym.





d-8 - Nie Wrz 21, 2008 10:29 am
ile tych bloków tam na witosa oddano w tych tbs-ach ?

i ile mniej wiecej nowych mieszkan tam powstalo ? orientuje sie ktos ?



absinth - Nie Wrz 21, 2008 10:35 am
http://www.tbs.katowice.pl/Inwestycje.h ... DANIE_NR_1



Darkat - Pon Wrz 22, 2008 4:02 pm
a tam przy Krasińskiego też chyba buduja bo widoczny jest z oddali Żuraw ma ktoś może fotki z tej inwestycji bo z tej strony wynika że jedna część budynku będzie skierowana w kierunku torów kolejowych



maciek - Wto Wrz 30, 2008 8:55 am
Nie wiem, czy było.

Apartamenty w Piotrowicach

http://www.bjkdeveloper.pl/



artursiwy91 - Śro Paź 01, 2008 4:34 pm
Niewiedziałem zabardzo gdzie to napisac, ale rzecz tyczy sie TBS-ów. Dziś na Zawodziu jeden z tych nowych bloków sie palił.
http://www.tvn24.pl/2163345,28385,0,0,1,wideo.html



Wit - Wto Paź 07, 2008 10:42 pm


Medusa Group zaskakuje kolejny projektem, tym razem w Katowicach
Apartamentowiec z trawnikiem na dachu powstanie w Katowicach

Kontrastujące z sobą kolory elewacji, przeszklenia, wegetatywna fasada porośnięta pnączem, egzotyczne drewno bangkirai na tarasach, trawnik i mchy na dachu – w Katowicach powstanie nowy budynek projektu Medusa Group.
Nowoczesny i wyróżniający się na tle szarej zabudowy Katowic budynek stanie na powierzchni przy ulicy Widok w sąsiedztwie Misjonarzy Oblatów i Stęślickiego.

- Ta inwestycja to przede wszystkim niecodzienny projekt architektoniczny, łączący przyrodę i architekturę. To coś zupełnie nowego i świeżego w Katowicach, co wniesie powiew nowoczesności w jego wciąż szare centrum - mówi o inwestycji Monika Śleziońska dyrektor ds. marketingu i sprzedaży MK Inwestycje, firmy która jest inwestorem tego przedsięwzięcia.

Przejść się zielony trawnikiem po dachu

Do budowy apartamentowac zostaną wykorzystane materiały najwyższej jakości. Okna oraz drzwi wejściowe do budynku wykonane będą z aluminium. Na płaskim dachu powstaną tarasy wykonane w formie deku z egzotycznego drewna "Bangkirai".

- Architektura budynku została rozczłonkowana poprzez wysunięte kostki mieszczące przeszklenia o dużym gabarycie, zapewniające kontakt z otoczeniem. - mówi Łukasz Zagała z pracowni Medusa Group. Dzięki rozczłonkowaniu bryła budynku zmniejsza się optycznie nadając jej skalę dużo mniejszego zespołu mieszkaniowego, co dodatkowo wzmocnione zostało poprzez zastosowanie kontrastu pomiędzy szlachetnym czarnym klinkierem i zielonym laminatem.

- Elewacja w zaplanowanych miejscach porośnięta będzie pnączami, przez co budynek uzyska ciekawą kompozycję mineralno - wegetacyjną. Całość zagospodarowania terenu oraz dachy zaprojektowano w przeważającej części jako zielone trawniki oraz mchy i porosty, które wpisują się w zastany kontekst. Na dachach zaprojektowano także tarasy dostępne z antresol wysuniętych ponad kalenicę budynku, które nawiązują do ogrodów charakterystycznych dla zabudowy szeregowej. - opisuje Widok, Łukasz Zagała z pracowni Medusa Group.

Z myślą o okolicy i sąsiedztwie inwestor postanowił, że Apartamenty Widok nie będą ogrodzone. - Ważne jest żeby budynek stał się częścią istniejącego miasta a nie zamkniętą za drutem enklawą. - mówi Śleziońska.

Budynek ma być gotowy w III kwartale 2009 roku. Inwestycja oprócz apartamentowca obejmie także budowę podziemnego parkingu

Zielony trend na Śląsku

Z 25 inwestycji mieszkaniowych realizowanych w Katowicach, 10 kładzie silny nacisk w ofercie na związek projektu architektonicznego z przyrodą, bądź na przyrodę jako ważny element architektury. Widok z wegetatywną fasadą, świętochłowickie osiedle Astrów z wiszącymi ogrodami, Ligota Park z miastem-ogrodem czy gliwicki spichlerz zaadoptowany przez Medusa Group na loft, z roślinną fasadą to tylko, niektóre z projektów, które wkrótce zazielenią Śląsk.Także inwestycje realizowane na przedmieściach coraz częściej wspominają w ofertach o przyrodzie.

Jacek Tomaszewski


..............
Pięknie, tylko co na to światowy kryzys



Prince - Śro Paź 08, 2008 5:19 am
Na starych wizkach projekt wydawał się po prostu ładny ale na tej jest naprawde świetny, taki oryginalny:)



macu - Śro Paź 08, 2008 6:34 am
Szkoda tylko, że tam jest tak ciasno.



Prince - Śro Paź 08, 2008 6:38 am
a czy ktos mógłby na google mapie pokazać gdzie to dokładnie ma być???



Bartek - Śro Paź 08, 2008 10:26 am

a czy ktos mógłby na google mapie pokazać gdzie to dokładnie ma być???

Wystarczy trochę chęci i google wszystko znajdzie... http://www.apartamentywidok.pl//lokalizacja/



macu - Śro Paź 08, 2008 11:51 am
Ciekawe dlaczego kropki pokazujące dojazd promują łamanie przepisów
Dokładny widok na lokalizację



Wit - Pią Paź 10, 2008 7:57 am
I jeszcze raz o Widok...naprawdę pierwszy apartamentowiec w Kato, w którym z chęcią bym zamieszkał, świetna architektura i lokalizacja



Takiego budynku jeszcze w Katowicach nie było
dziś
W przyszłym roku Katowice czeka otwarcie ciekawej inwestycji - apartamentowca, który stanie przy ulicy Widok na Wełnowcu, niecałe 1,5 km od rynku.

Będzie pokryty pnączem, spowije ono także klinkier, stąd pojęcie "mineralno-wegetacyjna fasada". Na dachu budynku będą tarasy z egzotycznego drewna bangkirai oraz balkony pokryte trawą i mchem.

Inwestorem są MK Inwestycje. Ten katowicki deweloper zdobył się na dość nietuzinkowy projekt zapewne dzięki reputacji, jaka już otacza projektanta - pracownię Medusa Group, która jako pierwsza na Śląsku stworzyła loft - Bolko w Bytomiu to adaptacja dawnej lampiarni. Mieszka w nim Przemo Łukasik, architekt z Medusa Group. Od tamtej pory pracownia ta zaciekawiła wieloma projektami. Budynek przy ul. Widok będzie się wyróżniał na tle zabudowy Katowic kilkoma elementami: będzie zielono-czarny (dokładnie - antracytowy), zostanie w całości pokryty pnączem. Całość pozostanie nieogrodzona.

Na parterze powstaną ekskluzywne punkty usługowo-handlowe, więc i okolica wzbogaci się o infrastrukturę. Pojawi się także mała architektura. Na czterech kondygnacjach budynku powstaną 42 lokale: cieszące się dziś dużym zainteresowaniem studia, M3, M4 a nawet M6. Będzie 37 lokali jednopoziomowych, cztery lokale dwupoziomowe i jeden apartament trzypoziomowy, o powierzchniach od 37 m kw. do 210 m kw. Ci, którzy zdecydują się na mieszkanie, będą musieli liczyć się z wydatkiem zaczynającym się od 7.000 zł za metr kwadratowy.

- Ta budowa to przede wszystkim niecodzienny projekt architektoniczny, łączący przyrodę i architekturę. To coś zupełnie nowego i świeżego w Katowicach, co wniesie powiew nowoczesności w jego wciąż szare centrum - mówi o inwestycji Monika Śleziońska, dyrektor ds. marketingu i sprzedaży MK Inwestycje.

Beata Sypuła - POLSKA Dziennik Zachodni

http://katowice.naszemiasto.pl/wydarzenia/907972.html



absinth - Nie Paź 12, 2008 9:41 pm
wrazenia z targow mieszkaniowych w kapeluszu:

niezbyt duzo odwiedzajacych (mniej niz podczas wiosennej edycji, a i wtedy nie bylo jakis szczegolnych tlumow)

zabraklo np Apartamentow Moderna, co swiadczy, ze juz sobie na dobre odpuscili z tym projektem. Na poprzednich targach mieli spore stoisko...

Debowe Tarasy zeszly z cena do 5,5 tysiaca

Poza osiedlem bukszpanowym nie bylo nowych projektow

Apartamenty Widok powinny sie zaczac budowac "przed koncem tego roku"

w/g wczesniejszych zapowiedzi mialy ruszyc z koncem wrzesnia



absinth - Wto Paź 14, 2008 9:43 am
Dom z zieleńcem na dachu
Dorota Kaczyńska 13-10-2008, ostatnia aktualizacja 13-10-2008 06:52

W przyszłym roku w samym centrum miasta powstanie apartamentowiec z trawą i mchami na dachu oraz pnączami na elewacji

Widok to kolejne przedsięwzięcie spółki MK Inwestycje. Za projekt architektoniczny odpowiada gliwicka pracownia medusa-group.

– Kontrastujące z sobą kolory elewacji, przeszklenia, fasada porośnięta pnączem, egzotyczne drewno bangkirai na tarasach, trawnik i mchy na dachu oraz niecodzienny projekt łączący architekturę z przyrodą, to elementy, które złożą się na jeden z najoryginalniejszych budynków mieszkalnych w Katowicach – zapewniają przedstawiciele dewelopera.

Budynek powstanie przy ul. Widok. W sumie na czterech kondygnacjach zaplanowano 42 lokale: studia, M-3, M-4, a nawet M-6. Deweloper ma nawet do zaoferowania mieszkanie trzypoziomowe z tarasem i antresolą.

Budynek będzie gotowy w trzecim kwartale 2009 roku. Inwestycja obejmie także budowę podziemnego parkingu. Obecnie inwestor czeka na uprawomocnienie się pozwolenia na budowę. Do tego czasu mieszkania i apartamenty można rezerwować – koszt 1 mkw. to wydatek co najmniej 7 tys. zł. Najdroższe lokale wyceniane są indywidualnie.



Rzeczpospolita



qlomyoth - Wto Paź 14, 2008 9:54 am

Dom z zieleńcem na dachu

Widok to kolejne przedsięwzięcie spółki MK Inwestycje. Za projekt architektoniczny odpowiada gliwicka pracownia medusa-group.



Chyba bytomska już ??



absinth - Pią Paź 17, 2008 7:02 am
Jeszcze a propos Apartamentow Widok

wizka z innej jeszcze strony plus rzut elewacji







Kris - Nie Paź 26, 2008 8:36 pm
Kilka zdjęć z budowy Osiedla Książęce w Katowicach - Ligocie

















Tequila - Pon Paź 27, 2008 7:12 pm
Prace w najlepsze trwają również przy Małej Skandynawii za piotrowickim cmentarzem przy Armii Krajowej



Milka_04 - Śro Paź 29, 2008 8:45 pm
Polnord kupił nowe grunty

Polnord kupił nowe grunty w Lublinie, Gdyni i Szczecinie i negocjuje zakup kolejnych działek w Katowicach - poinformował prezes Polnordu Wojciech Ciurzyński.

Podpisaliśmy umowę ostateczną kupna działki w Szczecinie. Chcemy tam wybudować mieszkania na około 50 tys. metrów kw. powierzchni użytkowej. Budowa ruszy w przyszłym roku - powiedział Ciurzyński dziennikarzom po konferencji.

Kupiliśmy ponad 1 tys. metrów kw. w Lublinie, a w najbliższych dniach kupimy kolejne 7 tys. metrów - dodał.

Prezes poinformował, że spółka planuje także zakup działek w Gdyni, pod budowę biurowca i w Katowicach, gdzie negocjuje zakup gruntu pod inwestycję mieszkaniową.

Spółka podtrzymuje także plan rozpoczęcia inwestycji w Moskwie, gdzie zamierza wybudować mieszkania o powierzchni użytkowej 30 tys. metrów kw.
(PAP)

Wiec jedni zawieszaja inni kupuja...

pozdrawiam



absinth - Śro Paź 29, 2008 11:46 pm
link



Iluminator - Czw Paź 30, 2008 6:03 am
To ja podam: http://stooq.pl/n/?f=203401&search=polnord




Kris - Czw Paź 30, 2008 9:36 am
taką samą informacje można dziś przeczytać w dzienniku PB

Polnord jest spokojny
2008-10-30 (aktualizacja: 2008-10-29)
KSA (Puls Biznesu wyd. 2720, s. 10)

Deweloper spodziewa się, że spowolnienie w branży potrwa do połowy lub końca 2009 r. Zaczął kupować grunty, bo tanieją.

Polnord uspokaja, że mimo kryzysu nie ma problemu z finansowaniem inwestycji.

— Mamy dodatni cash flow i dostęp do około 100 mln zł. Umawiamy się z bankami na tzw. bezpieczne budowanie. Chodzi o to, że kredytowana przez bank inwestycja na pewno zostanie ukończona nawet przy spowolnionej sprzedaży, bo może być przez nas dofinansowana — tłumaczy Wojciech Ciurzyński, prezes Polnordu.

Finansowanie kolejnych etapów inwestycji będzie uruchamiane przy 60-70-procentowym zaawansowaniu sprzedaży istniejących. Wojciech Ciurzyński dodaje, że namawia banki, z którymi współpracuje, do tego, by chętnej udzielały kredytów klientom, którzy chcą nabyć mieszkania w tych "bezpiecznych inwestycjach". Jego zdaniem, kryzys finansowy nie powinien potrwać długo.

— Natomiast jeśli chodzi o wyhamowanie na rynku deweloperskim — spodziewam się, że potrwa jeszcze do połowy lub końca przyszłego roku — mówi Wojciech Ciurzyński.

Uważa, że ci deweloperzy, którzy mają pieniądze, powinni kupować grunty, bo ceny mocno spadają.

— Sami kupujemy działki w Lublinie, Szczecinie i Gdyni. Negocjujemy też w Katowicach — informuje Wojciech Ciurzyński.

Na wszystkich działkach — poza Gdynią, gdzie powstanie biurowiec — budowane mają być mieszkania. Polnord przymierza się też do kolejnych projektów mieszkaniowych w Federacji Rosyjskiej — w Nowosybirsku i w Moskwie.

— Na tym rynku wcale nie jest źle, a ludzie nie kupują złota czy akcji, tylko wciąż chętnie inwestują w nieruchomości — tłumaczy Wojciech Ciurzyński.

Polnord buduje też w Warszawie. Na terenie Miasteczka Wilanów powstają trzy inwestycje z jego udziałem: Ostoja Wilanów (z Fadesą Prokom Polska), Królewskie Przedmieście i Kryształ Wilanowa. W Ostoi w I etapie inwestycji sprzedano wszystkie lokale, w pozostałych etapach — około 90 proc. W I etapie Królewskiego Przedmieścia nabywców znalazło 97 proc. mieszkań, a w II — 50 proc. Kryształ zarezerwowany jest na razie w 20 proc. W I kwartale 2009 ma ruszyć budowa sąsiadującego z nim budynku na 150 mieszkań. Rozpoczęcie budowy kolejnych dwóch — w sumie na 230 lokali — uzależnione będzie od sytuacji na rynku.

Polnord spodziewa się, że pod koniec przyszłego roku rozpocznie budowę centrum handlowego w Miasteczku Wilanów. Trwają poszukiwania partnera, bo ten, którego wstępnie wybrano, ma kłopoty z uzyskaniem finansowania. Natomiast jeszcze w tym roku ma ruszyć budowa części biurowej Miasteczka, czyli Parku Technologicznego.
http://bonnierbusinesspolska.pb.pl/Issu ... 2008-10-30



absinth - Czw Paź 30, 2008 2:58 pm
Activ Invest na Tauzenie









GoldBoy - Nie Lis 02, 2008 1:49 pm
Nie wiem czy już było. Ruszyła budowa Atrium Geo przy Rolnej. Zdjęcie ze strony developera:



wizualizacja dla przypomnienia:




Fiorek - Nie Lis 02, 2008 9:36 pm
Pare fotek z Tauzena. Jakos slaba bo robilem je w pospiechu, ale zawsze to cos











absinth - Wto Lis 04, 2008 2:47 pm
TBSy przy Rownolegles (albo to Paderweskiego?)






absinth - Śro Lis 05, 2008 10:42 am
kolejny sygnal ze bal sie skonczyl (albo w naszym przypadku raczej nawet nie zaczal)

wlasnie sie dowiedzialem, ze osiedle Willa nad Potokiem (developerem byla spolka celowa Energomontazu Poludnie) nie bedzie realizowane. Przyczyny... no chyba wszyscy wiedza

dla przypomnienia




na szczescie co do drugiej inwestycji t/j Osiedla Ksiazecego nie powinnismy miec obaw



Iluminator - Śro Lis 05, 2008 3:08 pm
Dzisiaj widziałem reklamę na jakimś autobusie tego osiedla Książęcego.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • romanbijak.xlx.pl



  • Strona 10 z 13 • Wyszukano 2668 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13
    Copyright (c) 2009 | Powered by Wordpress. Fresh News Theme by WooThemes - Premium Wordpress Themes.