[Śląskie] Górnośląskie kopalnie
MGL - Nie Lis 28, 2010 7:20 pm
Prośba o małe rozjaśnienie kilku kwestii dotyczących historii kopalni Wieczorek (a właściwie jeszcze kopalni Giesche)
Od tamtego wpisu minęło trochę czasu i nieco się w tej sprawie wyjaśniło. Aby się wyjaśniło dla wszystkich zainteresowanych tematem naszego cudownego skrawka śląska czyli obszarem Janowa i Szopienic polecam zakup nowego wydawnictwa albumowego "Koleje wąskotorowe zakładów Gieschego", widziałem np. w Matrasie w Bytomiu.
Już na wklejce mapowej tego albumu zaznaczono ogółowy zarys budynków Koncernu z opisami niektórych oraz z zaznaczonymi szybami.
Ten ładny budynek mieszkalny ma tam również niemiecki opis: Verwaltungsgebäude co w tłumaczniu znaczy budynek administracyjny.
Budynek dzisiejszej Izby tradycji natomiast napewno był Centralnym Laboratorium
Wykaz szybów kopalni Wieczorek oraz daty likwidacji są podane we wspomnianym albumie w tabeli na stronie 26.
czytamy:
# Królewicz - wydobywczy, wentylacyjny, podsadzkowy - zlikwidowany w 1975r
jego maszynownia to ten budynek: http://www.zumi.pl/,Katowice_Bagienna%2 ... mapie.html?
#Wojciech - wydobywczy, wentylacyjny, odwadniający - zlikwidowany w 1951r
nie wiem czy kiedykolwiek został sfotografowany? Ten szyb znajdował się w miejscu nieistniejącego już basenu letniego ZSG - niedaleko dzisiejszych kortów. Jestem tego pewien, ponieważ takiej informacji udzielił mi kilka lat temu BHPowiec z Wieczorka, który dawniej dozorował co jakiś czas te wszystkie miejsca po zasypanych szybach. Kopalnie zdaje się mają obowiązek co jakiś czas dogladać te miejsca nawet po dawno zlikwidowanych szybach.
Basen był tu: http://www.zumi.pl/,Katowice_Bagienna%2 ... mapie.html?
Szyby: #Drzewny i #Wodny były na jednym terenie przy dzisiejszej ulicy Krakowskiej oddzielonyn od rejonu Królewicza trasą kolejową - jak dzisiaj. Jest to na wspomnianej mapie w albumie
#Wodny czyli Prittwitz miał wieżę basztową - zgodną architektonicznie ze wspomnianym budynkiem administracyjnym (dziś mieszkalnym), #Grundman czyli Drzewny miał wieżę taką kozłową drewnianą lub stalową - widać je na tej wspomnianej widokówce oraz w monografii. Ta widokówka zdaje się widnieje przy szybie Pułaski tam przy wagonikach Balkana.
Szyby zlikwidowano w latach 40stym Wodny i 65tym Drzewny
To tak skrótowo w temacie:)
Pozdrawiam
le_szek - Nie Lis 28, 2010 7:29 pm
Wielkie dzięki
Tak się ostatnio zastanawiałem czy kupić ten album, ale coraz bardziej jestem na niego zdecydowany...
Void - Nie Lis 28, 2010 7:36 pm
z tego co pamiętam, ktoś na forum pisał (nie wiem czy nie Ty, MGL) że w okolicach dworca w szopienicach jeden budynek po kopalni został restaurowany. Jak jesteśmy w tym temacie, to chciałem się zapytać, kiedy został zamknięty dworzec pkp szopienice północne - i jaka trasa tam była? Z Mysłowic na Siemianowice?
le_szek - Nie Lis 28, 2010 7:50 pm
O ile dobrze pamiętam, ruch pasażerski został zlikwidowany w 1968 roku. Przez stację przechodzą linie m.in. do Chorzowa Starego (przez Siemianowice), Katowic-Muchowca i Szabelni (więc w sumie nie tylko do Mysłowic, ale i do Oświęcimia można by dojechać).
Void - Nie Lis 28, 2010 7:57 pm
no tak, zgadzałoby się. swoją drogą, pomyśleć że mamy 'dobrobyt' a połączeń znika co roku
packa28 - Nie Lis 28, 2010 8:05 pm
[quote="MGL# Królewicz - wydobywczy, wentylacyjny, podsadzkowy - zlikwidowany w 1975r
jego maszynownia to ten budynek: http://www.zumi.pl/,Katowice_Bagienna%2 ... mapie.html? [/quote]
Dzięki Marku za pokazanie lokalizacji szybu Królewicz, bardzo często przejeżdżam obok tego budynku, jeżdżąc do firmy Elgazrem, znajdującej się w budynku przy torach na włamania( nie ja się włamuje ) i nigdy nie przypuszczałem, że w tym rejonie był szyb.
Marek Stańczyk - Nie Lis 28, 2010 9:31 pm
Ja chodziłem koło EC Szopienice jakoś w ub. roku latem /pracowałem niedaleko../ i nawet fotografowałem ten budynek.. miałem się o niego pytać - ale wypadło przez wyburzanie Szybów na Andzie i Kleofasie.. Nigdy nie widziałem fot ze zdjęciami tamtych szybów.. chodź ktoś z mojej rodziny co mieszkał w Szopienicach mi wspominał..
le_szek - Nie Lis 28, 2010 10:23 pm
Wspominane przez Marka pocztówki sprzed Balkana:
Czyli Wodny i Drzewny były mniej więcej w miejscu, gdzie na mapie jest symbol kopalni? W prawym górnym rogu skrzyżowania obecnej Krakowskiej z drogą prowadzącą w stronę stacji Szopienice Płn.?
Petelicki - Nie Lis 28, 2010 10:25 pm
Void, były pociągi z Katowic. Do modernizacji węzła katowickiego (1976) istniała łącznica z Katowic Zawodzia do Dąbrówki Małej. Relacje były najprawdopodobniej z Mysłowic oraz Katowic. Trzeba dorwać stare rozkłady, żeby ustalić co i jak. Polecam wszystkim program RailMap. Jest to mapa wszystkich istniejących i nie istniejących szlaków PKP z dokładnymi danymi, opisami stacji itp. Na chwilę obecną uzupełniane na bieżąco są szlaki kolei piaskowych i zakładowych w GOPie. Dostępne tutaj http://www.kolej.one.pl/~wozny/railmap_inst.exe
Void - Pon Lis 29, 2010 8:33 pm
Ciekawa by był podróż takimi szlakami. Jak uczęszczałem pociągiem do Gliwic na początku lat 2000 to kilka razy z powodu awarii trakcji czy innych losowych wydarzeń, pociąg miał zmienioną trasę do Gliwic - pamiętam, jak pierwszy raz jechałem przez Chorzów Stary, Bytom, Biskupice - kolosalne wrażenie zrobiły na mnei te skomasowane widoki ciągnące się wzdłuż całej trasy. Tak samo jak podróż przez Bielszowice i Rudę Śląską. Czytałem kiedyś, że są organizowane takie wycieczki pociągowe - orientuje się ktoś bardziej w temacie?
Qba70 - Pon Lis 29, 2010 9:46 pm
z tego co pamiętam, ktoś na forum pisał (nie wiem czy nie Ty, MGL) że w okolicach dworca w szopienicach jeden budynek po kopalni został restaurowany. Jak jesteśmy w tym temacie, to chciałem się zapytać, kiedy został zamknięty dworzec pkp szopienice północne - i jaka trasa tam była? Z Mysłowic na Siemianowice?
Ten dworzec był częścią Kolei Prawego Brzegu Odry (Rechte-Oder-Ufer-Eisenbahn, ROUE).
Przebiegała na trasie Wrocław - Oleśnica - Lasowice Małe Oleskie - Fosowskie - Tarnowskie Góry - Bytom - Chorzów Stary - Siemianowice Śląskie -Dąbrówka Małą- Katowice-Szopienice - Katowice-Murcki - Tychy - Pszczyna - Czechowice-Dziedzice.
Budowę jej rozpoczęto w 1865 roku i była drugą linią łączącą Wrocław z G. Śląskiem.
Ruch osobowy na stacjach Dąbrówka, Szopienice Północne zlikwidowano w 1968 roku.
Był kiedyś obszerny artykuł na ten temat w Świecie Kolei, ale niestety nie mam go teraz pod ręką.
Void, były pociągi z Katowic. Do modernizacji węzła katowickiego (1976) istniała łącznica z Katowic Zawodzia do Dąbrówki Małej.
Jeszcze w lutym 2002 roku jak po każdej zimie na ul. 1-go Maja wylazł tor na dawnym przejeździe kolejowym:
le_szek - Pon Lis 29, 2010 9:58 pm
Ciekawa by był podróż takimi szlakami. Jak uczęszczałem pociągiem do Gliwic na początku lat 2000 to kilka razy z powodu awarii trakcji czy innych losowych wydarzeń, pociąg miał zmienioną trasę do Gliwic - pamiętam, jak pierwszy raz jechałem przez Chorzów Stary, Bytom, Biskupice - kolosalne wrażenie zrobiły na mnei te skomasowane widoki ciągnące się wzdłuż całej trasy. Tak samo jak podróż przez Bielszowice i Rudę Śląską. Czytałem kiedyś, że są organizowane takie wycieczki pociągowe - orientuje się ktoś bardziej w temacie?
Swego czasu były dwie, o których wiem - "Śląskie Ladacznice" i "Zagłębiowskie Ladacznice", organizowane przez Stowarzyszenie Miłośników Kolei z Krakowa. Więcej szczegółów można znaleźć w archiwum grupy dyskusyjnej pl.misc.kolej, przykładowe relacje tu: http://www.legutko15.republika.pl/SlaskieLadacznice.htm i http://www.mundek.krakow.pl/podroze/index.htm
Niektóre tory od dawna, niektóre wcale nie widziały osobówek
http://www.legutko15.republika.pl/Wydar ... 545_26.jpg
http://www.legutko15.republika.pl/Wydar ... 545_27.jpg
http://www.legutko15.republika.pl/Wydar ... 545_29.jpg
Void - Pon Lis 29, 2010 10:12 pm
dokładnie ten artykuł czytałem - rewelacyjna sprawa taka trasa!
a wracając do tematu kopalnianego, artykuł z dziennika zachodniego:
"Władze Jaworzna nadal mówią NIE kopalni"
Władze Jaworzna nie chcą prawie tysiąca miejsc pracy i 20 mln złotych, które mogłyby dostać jako opłatę eksploatacyjną za złoża węgla kamiennego pod kilkoma dzielnicami miasta.
Przedsiębiorstwo HMS Niwka Coal Production Company obiecuje, że wydobycie nie spowoduje szkód górniczych, a firma wspomoże miasto w pozyskiwaniu inwestorów. Ale wciąż nie może przekonać jaworznickiego prezydenta do uzgodnienia decyzji środowiskowej.
Firma koresponduje z Pawłem Silbertem. O plusach planowanej inwestycji poinformowała też Pawła Kaczmarczyka, niedawnego kontrkandydata urzędującego
prezydenta. 20 milionów złotych to kwota, jaką miasto mogłoby pozyskać w ramach opłaty eksploatacyjnej przez cały okres trwania wydobycia. Jaworzniccy urzędnicy mają wiele przeciwwskazań.
- Ewentualne konsekwencje eksploatacji mogą dotknąć mieszkańców i tereny miasta. Istnieje duże ryzyko, że eksploatacja doprowadzi do powstawania szkód na powierzchni, np. mogą pękać domy. Poza tym ewentualne wydobycie wyłączyłoby z inwestycji tereny wcześniej do tego przeznaczone i wystraszyło potencjalnych inwestorów - tłumaczy Sebastian Kuś z Urzędu Miejskiego w Jaworznie.
Dodaje, że korzyści finansowe będą też niewielkie, dlatego że firma HMS będzie zlokalizowana na terenie Sosnowca, pieniądze z tytułu PIT i CIT nie trafią do budżetu Jaworzna. - Jako miasto mamy złe doświadczenia z podmiotami górniczymi, które były zobowiązane taką opłatę uiszczać - dodaje. Mieszkańcy Jaworzna mają mieszane uczucia. Ci, zagrożeni szkodami górniczymi, boją się o swoje domostwa. Ale byli górnicy uważają, że Jaworzno wiele straci na niewydaniu zgody na fedrowanie.
- To błąd. Węgiel to nasz skarb narodowy i wcześniej czy później będzie wydobyty, a lepiej żeby stało się to wcześniej - mówi Henryk Gierek z Niedzielisk.
Być albo nie być
Do wydania koncesji konieczne jest uzgodnienie decyzji koncesyjnej przez prezydenta Jaworzna. Wszystkie pozostałe strony, tzn. minister gospodarki, prezes Wyższego Urzędu Górniczego i prezydent Sosnowca wydały już postanowienia o uzgodnieniu tej decyzji koncesyjnej. Postanowienie władz Jaworzna ma obecnie kluczowe znaczenie dla kopalnianej inwestycji. Odmowa
jej uzgodnienia może spowodować, że firma wycofa się z projektu.
Jakie są plusy wydobycia?
Rozmowa z Andrzejem Szędzielarzem z firmy Business Consulting, która reprezentuje HMS
Jakie są plusy wznowienia wydobycia w kopalni Niwka?
Po pierwsze, miejsca pracy. Kopalniana inwestycja to przynajmniej 20 lat poprawy sytuacji na rynku pracy i stałych wpływów do budżetu miasta. Otrzymujemy sygnały o ogromnym zainteresowaniu naszą inwestycją od mieszkańców Sosnowca i Jaworzna. Nie jesteśmy tym zaskoczeni, ponieważ szacujemy, że nasze przedsięwzięcie wykreuje w samym Jaworznie zapotrzebowanie na ok. 600-1 tys. fachowców i specjalistów z branży górniczej i nie tylko. Będą potrzebni nie tylko górnicy, ale firmy i osoby zatrudnione w usługach towarzyszących. Przy realizacji tej inwestycji, planujemy zaangażować firmy m.in. z Jaworzna.
Czemu inwestycja jest tak istotna?
Jej skala czyni z niej największe przedsięwzięcie inwestycyjne ostatnich kilkunastu lat, nie tylko w naszym regionie, ale i w całej Polsce. Jej blokada przez władze Jaworzna może doprowadzić do rezygnacji inwestorzy. Tymczasem jesteśmy gotowi i bardzo chcemy przyczynić się do dalszego rozwoju Jaworzna, deklarując wsparcie finansowe systemu edukacyjnego w mieście, aby przygotować wykwalifikowaną kadrę pracowników.
Anna Zielonka
2010-11-29 07:00:07, aktualizacja: 2010-11-29 07:00:07 "
Szkoda wielka, jakby czarny scenariusz się ziścił. Trzymam kciuki, za inwestycję
eugen - Wto Lis 30, 2010 7:40 pm
Można zobaczyć film o dwóch braciach Bugdoł z kopalni Śląsk w Chropaczowie z 1973 roku.
Opowieść o człowieku, który wykonał 552% normy
20:50 TVP Historia czwartek, 2 grudnia 2010
powtórka
* 13:50 Pią 3 Gru, TVP Historia Opowieść o człowieku, który wykonał 552% normy
* 18:00 Nie 5 Gru, TVP Historia Opowieść o człowieku, który wykonał 552% normy
Marek Stańczyk - Śro Gru 01, 2010 7:30 am
Co do artykułu 2 posty wyżej.. Jaworzniccy urzędnicy mają wiele przeciwwskazań. Najwięcej wśród nich samych znawców.. Pętlę na szyję sobie zakładają, mając zapewnienie na kilkanaście lat dochodów i miejsca pracy.. To jakiś absurd te mówienie NIE u progu otwarcia granic w niemczech, gdzie wielu zapewne znowu wyjedzie.. Poza tym żadnej innej alternatywy nie mają..
Void - Śro Gru 01, 2010 3:27 pm
ciekawe w sumie, że są całkowicie przeciwni tej inwestycji. no cóż..
Void - Śro Gru 01, 2010 6:22 pm
Przeglądałem sobie dzisiaj zdjęcia kopalni Rozbark, które wykonałem w sierpniu 2008. Wagonika stojący (nie mam pojęcia czy nadal tam stoi) przy kopalni ma na sobie napis, że 31.07.2004 zakończono wydobycie. Czyli dwa lata i całość została wręcz zrównana z ziemią. Zastanawia mnie dlaczego w tak ekspresowym tempie wyburzano ten zakład, gdy jak wiem (chociaż może się mylę) zazwyczaj wyburzenia trwają dłużej, stopniowo. Słyszałem kiedyś opowieść, że do dziur po szybach wsypywano nocami sporo syfu, za którego neutralizację lub składowanie sporo się płaci. Drugą rzeczą, która mnie zastanawia, jak i chyba nie jednego forumowicza, dlaczego tak charakterystyczny punkt miasta, jakim były wieże tej kopalni pozwolono rozebrać - mogę zrozumieć takie decyzje w miejscach bardziej odosobnionych. W każdym razie - zna ktoś kulisy likwidacji tego zakładu?
Wklejam jedno zdjęci z owego wypadu (niestety pogoda nie dopisywała)
MGL - Śro Gru 01, 2010 6:41 pm
To z zasypaniem tego szybu Stalmach była zdaje się jakaś przewała, Bończyk od razu miał plombę, a Stalmach długo jej nie miał mimo że wieżę wcześniej rozebrano. Ale to tylko ze słyszenia wiem, bo po 2006 roku już na Rozbarku nie bywałem. Ale to fakt, tempo likwidacji było naprawdę szybkie, ówczesny dział inwestycji (wbrew swojej nazwie) czekał tylko na projekty rozbiórki obiektów wielkokubaturowych i zaraz zajeżdżał cięzki sprzęt.
Tak było.
Wagonik - pomnik nadal stoi.
Pozdro
Void - Śro Gru 01, 2010 6:58 pm
Ano właśnie - czyli coś na rzeczy jest, skoro krążą takie opinie. Niemniej jednak, wygląda po prostu na to, że ktoś na tym zarobił nie małe pieniądze - zniszczono, zasypano i po sprawie. Im szybciej tym lepiej bo bezpieczniej dla tamtych kombinatorów. MArku, jeszcze pytanie, bo pewności nie mam - który z tych szybów to był Bończyk a który Stalmach? Bo co do wycięcia, to chyba w podobnym czasie to było?
Marek Stańczyk - Śro Gru 01, 2010 7:06 pm
Ja Ci kiedyś coś opowiem - o ile Ci wcześniej nie mówiłem.. A kilka ciekawych wypowiedzi mam nagranych. Poza tym - ówczesnych dyrektorów ścigały odpowiednie służby.. W tę sprawę również 5 groszy wtrącił kościół.. Niestety nic głośno nie mogę powiedzieć - poki co..
Void - Śro Gru 01, 2010 7:08 pm
A szkoda, bo o tym głośno mówić się powinno..
huling - Czw Gru 02, 2010 7:02 am
Główną przyczyną szybkiej likwidacji były pieniądze (z Unii, czy Banku Światowego) przeznaczone na likwidację naszego górnictwa. Trzeba je było szybko wykorzystać (i może przy okazji coś zarobić).
Marek Stańczyk - Czw Gru 02, 2010 9:08 am
A szkoda, bo o tym głośno mówić się powinno..
Powinno.. I mówię jak z kimś rozmawiam.. Jednak forum pozostaje mimo wszystko anonimowe, ja lubię wiedzieć z kim mam do czynienia
RAD - Czw Gru 02, 2010 8:23 pm
Mam pytanie do le_szka - czy znasz moze nazwe szybu znajdujacego sie na terenie prywatnego ogrodka dzialkowego w Sosnowcu za SP nr 32? Kazimierz mial 5 szybow (3 w rejonie centralnym I, II, V, ''trojka'' na Reja, IV w lesie kolo cmentarza ul.Nowa) a tego szybu wlasciwie nie zbadalem ze wzgledu na rzadka obecnosc w Sosnowcu. Jesli wiesz cos na ten temat prosze o kilka slow wyjasnienia (oswiecenia raczej). moze ktos z pozostalych Forumowiczow wie?
Trochę czasu minęło, ale w końcu udało mi się dotrzeć do wspomnianego szybu, dekoracja to to na pewno nie jest Jak nie zapomnę, potem wstawię zdjęcia.
I teraz ciekawostka - mam mapę, na której jest zaznaczony jako... Kazimierz IV. Ten koło cmentarza też na niej jest i też jest oznaczony jako Kazimierz IV Tu mam dwa domysły - jeden mało prawdopodobny, jeden bardziej. Mało prawdopodobny jest taki, że szyb koło cmentarza nie należał do K-J - jego wyrobiska idą na północ, w stronę Alberta/Flory. Bardziej prawdopodobny - że jeden z nich (raczej ten koło szkoły) był szybem VI - ot czeski błąd na mapie.
le_szek - Czw Gru 02, 2010 11:36 pm
Ale szkoła nie jest na Szmejce przecież - więc raczej nie wydaje mi się, żeby ten szyb mógł być numerem 2...
Tu jest mapa, na której widać obydwa Kazimierze IV:
Chudy1210 - Nie Gru 05, 2010 3:54 pm
Może mi ktoś powiedzieć do czego służy to małe kółko na prawo od górnego koła?
Jest to szyb peryferyjny kopalni Wujek.
kiwele - Nie Gru 05, 2010 5:09 pm
Może mi ktoś powiedzieć do czego służy to małe kółko na prawo od górnego koła?
Jest to szyb peryferyjny kopalni Wujek.
W przypadku ogólnym koło wyciągu pomocniczego do napraw wieży szybowej albo do opuszczania elementów wyposażenia szybu.
Void - Pon Gru 06, 2010 9:40 am
W dzisiejszym wydaniu Dziennika Zachodniego przeczytałem krótki artykuł nt wynalazku, który mierzy emisję dwutlenku węgla w przykopalnianych hałdach. Autor napisał, że najwięcej ich znajduje się w okolicach Dąbrowy Górniczej, Jaworzna, Mysłowic, Piekar Śląskich, Rybnika, Sosnowca i Bytomia. Z częścią się zgodzę, ale nie za bardzo wiem gdzie owe hałdy obecnie są w Sosnowcu i Dąbrowie. Mam wrażenie, że autora trochę poniosło, chyba, że ja po prostu nie wiem
le_szek - Pon Gru 06, 2010 10:54 am
W Dąbrowie są stare hałdy na Podlesiu (po kopalni Stanisław), hałda po kopalni Jan (przy torach do Katowic w okolicy Granicznej), może coś tam jeszcze zostało za Paryżem, co można nazwać hałdą...
Void - Pon Gru 06, 2010 11:19 am
To i tak w zasadzie mało jak się weźmie na przykład Rudę Śląską, Bytom czy Zabrze i tamte okolice. W Sosnowcu chyba większe skupisko jest w okolicach kopalń Juliusz i Kazimierz jeśli się nie mylę
le_szek - Pon Gru 06, 2010 9:07 pm
#Wojciech - wydobywczy, wentylacyjny, odwadniający - zlikwidowany w 1951r
nie wiem czy kiedykolwiek został sfotografowany? Ten szyb znajdował się w miejscu nieistniejącego już basenu letniego ZSG - niedaleko dzisiejszych kortów. Jestem tego pewien, ponieważ takiej informacji udzielił mi kilka lat temu BHPowiec z Wieczorka, który dawniej dozorował co jakiś czas te wszystkie miejsca po zasypanych szybach. Kopalnie zdaje się mają obowiązek co jakiś czas dogladać te miejsca nawet po dawno zlikwidowanych szybach.
Basen był tu: http://www.zumi.pl/,Katowice_Bagienna%2 ... mapie.html?
Po nim został w takim razie dekiel - jak śnieg zniknie, może się wybiorę poszukać.
g1979-88 - Wto Gru 07, 2010 8:15 am
katowice wspolczesnie. w sumie fajny filmik http://dai.ly/fFAq8czanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl romanbijak.xlx.pl
Strona 14 z 14 • Wyszukano 4520 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14
MGL - Nie Lis 28, 2010 7:20 pm
Prośba o małe rozjaśnienie kilku kwestii dotyczących historii kopalni Wieczorek (a właściwie jeszcze kopalni Giesche)
Od tamtego wpisu minęło trochę czasu i nieco się w tej sprawie wyjaśniło. Aby się wyjaśniło dla wszystkich zainteresowanych tematem naszego cudownego skrawka śląska czyli obszarem Janowa i Szopienic polecam zakup nowego wydawnictwa albumowego "Koleje wąskotorowe zakładów Gieschego", widziałem np. w Matrasie w Bytomiu.
Już na wklejce mapowej tego albumu zaznaczono ogółowy zarys budynków Koncernu z opisami niektórych oraz z zaznaczonymi szybami.
Ten ładny budynek mieszkalny ma tam również niemiecki opis: Verwaltungsgebäude co w tłumaczniu znaczy budynek administracyjny.
Budynek dzisiejszej Izby tradycji natomiast napewno był Centralnym Laboratorium
Wykaz szybów kopalni Wieczorek oraz daty likwidacji są podane we wspomnianym albumie w tabeli na stronie 26.
czytamy:
# Królewicz - wydobywczy, wentylacyjny, podsadzkowy - zlikwidowany w 1975r
jego maszynownia to ten budynek: http://www.zumi.pl/,Katowice_Bagienna%2 ... mapie.html?
#Wojciech - wydobywczy, wentylacyjny, odwadniający - zlikwidowany w 1951r
nie wiem czy kiedykolwiek został sfotografowany? Ten szyb znajdował się w miejscu nieistniejącego już basenu letniego ZSG - niedaleko dzisiejszych kortów. Jestem tego pewien, ponieważ takiej informacji udzielił mi kilka lat temu BHPowiec z Wieczorka, który dawniej dozorował co jakiś czas te wszystkie miejsca po zasypanych szybach. Kopalnie zdaje się mają obowiązek co jakiś czas dogladać te miejsca nawet po dawno zlikwidowanych szybach.
Basen był tu: http://www.zumi.pl/,Katowice_Bagienna%2 ... mapie.html?
Szyby: #Drzewny i #Wodny były na jednym terenie przy dzisiejszej ulicy Krakowskiej oddzielonyn od rejonu Królewicza trasą kolejową - jak dzisiaj. Jest to na wspomnianej mapie w albumie
#Wodny czyli Prittwitz miał wieżę basztową - zgodną architektonicznie ze wspomnianym budynkiem administracyjnym (dziś mieszkalnym), #Grundman czyli Drzewny miał wieżę taką kozłową drewnianą lub stalową - widać je na tej wspomnianej widokówce oraz w monografii. Ta widokówka zdaje się widnieje przy szybie Pułaski tam przy wagonikach Balkana.
Szyby zlikwidowano w latach 40stym Wodny i 65tym Drzewny
To tak skrótowo w temacie:)
Pozdrawiam
le_szek - Nie Lis 28, 2010 7:29 pm
Wielkie dzięki
Tak się ostatnio zastanawiałem czy kupić ten album, ale coraz bardziej jestem na niego zdecydowany...
Void - Nie Lis 28, 2010 7:36 pm
z tego co pamiętam, ktoś na forum pisał (nie wiem czy nie Ty, MGL) że w okolicach dworca w szopienicach jeden budynek po kopalni został restaurowany. Jak jesteśmy w tym temacie, to chciałem się zapytać, kiedy został zamknięty dworzec pkp szopienice północne - i jaka trasa tam była? Z Mysłowic na Siemianowice?
le_szek - Nie Lis 28, 2010 7:50 pm
O ile dobrze pamiętam, ruch pasażerski został zlikwidowany w 1968 roku. Przez stację przechodzą linie m.in. do Chorzowa Starego (przez Siemianowice), Katowic-Muchowca i Szabelni (więc w sumie nie tylko do Mysłowic, ale i do Oświęcimia można by dojechać).
Void - Nie Lis 28, 2010 7:57 pm
no tak, zgadzałoby się. swoją drogą, pomyśleć że mamy 'dobrobyt' a połączeń znika co roku
packa28 - Nie Lis 28, 2010 8:05 pm
[quote="MGL# Królewicz - wydobywczy, wentylacyjny, podsadzkowy - zlikwidowany w 1975r
jego maszynownia to ten budynek: http://www.zumi.pl/,Katowice_Bagienna%2 ... mapie.html? [/quote]
Dzięki Marku za pokazanie lokalizacji szybu Królewicz, bardzo często przejeżdżam obok tego budynku, jeżdżąc do firmy Elgazrem, znajdującej się w budynku przy torach na włamania( nie ja się włamuje ) i nigdy nie przypuszczałem, że w tym rejonie był szyb.
Marek Stańczyk - Nie Lis 28, 2010 9:31 pm
Ja chodziłem koło EC Szopienice jakoś w ub. roku latem /pracowałem niedaleko../ i nawet fotografowałem ten budynek.. miałem się o niego pytać - ale wypadło przez wyburzanie Szybów na Andzie i Kleofasie.. Nigdy nie widziałem fot ze zdjęciami tamtych szybów.. chodź ktoś z mojej rodziny co mieszkał w Szopienicach mi wspominał..
le_szek - Nie Lis 28, 2010 10:23 pm
Wspominane przez Marka pocztówki sprzed Balkana:
Czyli Wodny i Drzewny były mniej więcej w miejscu, gdzie na mapie jest symbol kopalni? W prawym górnym rogu skrzyżowania obecnej Krakowskiej z drogą prowadzącą w stronę stacji Szopienice Płn.?
Petelicki - Nie Lis 28, 2010 10:25 pm
Void, były pociągi z Katowic. Do modernizacji węzła katowickiego (1976) istniała łącznica z Katowic Zawodzia do Dąbrówki Małej. Relacje były najprawdopodobniej z Mysłowic oraz Katowic. Trzeba dorwać stare rozkłady, żeby ustalić co i jak. Polecam wszystkim program RailMap. Jest to mapa wszystkich istniejących i nie istniejących szlaków PKP z dokładnymi danymi, opisami stacji itp. Na chwilę obecną uzupełniane na bieżąco są szlaki kolei piaskowych i zakładowych w GOPie. Dostępne tutaj http://www.kolej.one.pl/~wozny/railmap_inst.exe
Void - Pon Lis 29, 2010 8:33 pm
Ciekawa by był podróż takimi szlakami. Jak uczęszczałem pociągiem do Gliwic na początku lat 2000 to kilka razy z powodu awarii trakcji czy innych losowych wydarzeń, pociąg miał zmienioną trasę do Gliwic - pamiętam, jak pierwszy raz jechałem przez Chorzów Stary, Bytom, Biskupice - kolosalne wrażenie zrobiły na mnei te skomasowane widoki ciągnące się wzdłuż całej trasy. Tak samo jak podróż przez Bielszowice i Rudę Śląską. Czytałem kiedyś, że są organizowane takie wycieczki pociągowe - orientuje się ktoś bardziej w temacie?
Qba70 - Pon Lis 29, 2010 9:46 pm
z tego co pamiętam, ktoś na forum pisał (nie wiem czy nie Ty, MGL) że w okolicach dworca w szopienicach jeden budynek po kopalni został restaurowany. Jak jesteśmy w tym temacie, to chciałem się zapytać, kiedy został zamknięty dworzec pkp szopienice północne - i jaka trasa tam była? Z Mysłowic na Siemianowice?
Ten dworzec był częścią Kolei Prawego Brzegu Odry (Rechte-Oder-Ufer-Eisenbahn, ROUE).
Przebiegała na trasie Wrocław - Oleśnica - Lasowice Małe Oleskie - Fosowskie - Tarnowskie Góry - Bytom - Chorzów Stary - Siemianowice Śląskie -Dąbrówka Małą- Katowice-Szopienice - Katowice-Murcki - Tychy - Pszczyna - Czechowice-Dziedzice.
Budowę jej rozpoczęto w 1865 roku i była drugą linią łączącą Wrocław z G. Śląskiem.
Ruch osobowy na stacjach Dąbrówka, Szopienice Północne zlikwidowano w 1968 roku.
Był kiedyś obszerny artykuł na ten temat w Świecie Kolei, ale niestety nie mam go teraz pod ręką.
Void, były pociągi z Katowic. Do modernizacji węzła katowickiego (1976) istniała łącznica z Katowic Zawodzia do Dąbrówki Małej.
Jeszcze w lutym 2002 roku jak po każdej zimie na ul. 1-go Maja wylazł tor na dawnym przejeździe kolejowym:
le_szek - Pon Lis 29, 2010 9:58 pm
Ciekawa by był podróż takimi szlakami. Jak uczęszczałem pociągiem do Gliwic na początku lat 2000 to kilka razy z powodu awarii trakcji czy innych losowych wydarzeń, pociąg miał zmienioną trasę do Gliwic - pamiętam, jak pierwszy raz jechałem przez Chorzów Stary, Bytom, Biskupice - kolosalne wrażenie zrobiły na mnei te skomasowane widoki ciągnące się wzdłuż całej trasy. Tak samo jak podróż przez Bielszowice i Rudę Śląską. Czytałem kiedyś, że są organizowane takie wycieczki pociągowe - orientuje się ktoś bardziej w temacie?
Swego czasu były dwie, o których wiem - "Śląskie Ladacznice" i "Zagłębiowskie Ladacznice", organizowane przez Stowarzyszenie Miłośników Kolei z Krakowa. Więcej szczegółów można znaleźć w archiwum grupy dyskusyjnej pl.misc.kolej, przykładowe relacje tu: http://www.legutko15.republika.pl/SlaskieLadacznice.htm i http://www.mundek.krakow.pl/podroze/index.htm
Niektóre tory od dawna, niektóre wcale nie widziały osobówek
http://www.legutko15.republika.pl/Wydar ... 545_26.jpg
http://www.legutko15.republika.pl/Wydar ... 545_27.jpg
http://www.legutko15.republika.pl/Wydar ... 545_29.jpg
Void - Pon Lis 29, 2010 10:12 pm
dokładnie ten artykuł czytałem - rewelacyjna sprawa taka trasa!
a wracając do tematu kopalnianego, artykuł z dziennika zachodniego:
"Władze Jaworzna nadal mówią NIE kopalni"
Władze Jaworzna nie chcą prawie tysiąca miejsc pracy i 20 mln złotych, które mogłyby dostać jako opłatę eksploatacyjną za złoża węgla kamiennego pod kilkoma dzielnicami miasta.
Przedsiębiorstwo HMS Niwka Coal Production Company obiecuje, że wydobycie nie spowoduje szkód górniczych, a firma wspomoże miasto w pozyskiwaniu inwestorów. Ale wciąż nie może przekonać jaworznickiego prezydenta do uzgodnienia decyzji środowiskowej.
Firma koresponduje z Pawłem Silbertem. O plusach planowanej inwestycji poinformowała też Pawła Kaczmarczyka, niedawnego kontrkandydata urzędującego
prezydenta. 20 milionów złotych to kwota, jaką miasto mogłoby pozyskać w ramach opłaty eksploatacyjnej przez cały okres trwania wydobycia. Jaworzniccy urzędnicy mają wiele przeciwwskazań.
- Ewentualne konsekwencje eksploatacji mogą dotknąć mieszkańców i tereny miasta. Istnieje duże ryzyko, że eksploatacja doprowadzi do powstawania szkód na powierzchni, np. mogą pękać domy. Poza tym ewentualne wydobycie wyłączyłoby z inwestycji tereny wcześniej do tego przeznaczone i wystraszyło potencjalnych inwestorów - tłumaczy Sebastian Kuś z Urzędu Miejskiego w Jaworznie.
Dodaje, że korzyści finansowe będą też niewielkie, dlatego że firma HMS będzie zlokalizowana na terenie Sosnowca, pieniądze z tytułu PIT i CIT nie trafią do budżetu Jaworzna. - Jako miasto mamy złe doświadczenia z podmiotami górniczymi, które były zobowiązane taką opłatę uiszczać - dodaje. Mieszkańcy Jaworzna mają mieszane uczucia. Ci, zagrożeni szkodami górniczymi, boją się o swoje domostwa. Ale byli górnicy uważają, że Jaworzno wiele straci na niewydaniu zgody na fedrowanie.
- To błąd. Węgiel to nasz skarb narodowy i wcześniej czy później będzie wydobyty, a lepiej żeby stało się to wcześniej - mówi Henryk Gierek z Niedzielisk.
Być albo nie być
Do wydania koncesji konieczne jest uzgodnienie decyzji koncesyjnej przez prezydenta Jaworzna. Wszystkie pozostałe strony, tzn. minister gospodarki, prezes Wyższego Urzędu Górniczego i prezydent Sosnowca wydały już postanowienia o uzgodnieniu tej decyzji koncesyjnej. Postanowienie władz Jaworzna ma obecnie kluczowe znaczenie dla kopalnianej inwestycji. Odmowa
jej uzgodnienia może spowodować, że firma wycofa się z projektu.
Jakie są plusy wydobycia?
Rozmowa z Andrzejem Szędzielarzem z firmy Business Consulting, która reprezentuje HMS
Jakie są plusy wznowienia wydobycia w kopalni Niwka?
Po pierwsze, miejsca pracy. Kopalniana inwestycja to przynajmniej 20 lat poprawy sytuacji na rynku pracy i stałych wpływów do budżetu miasta. Otrzymujemy sygnały o ogromnym zainteresowaniu naszą inwestycją od mieszkańców Sosnowca i Jaworzna. Nie jesteśmy tym zaskoczeni, ponieważ szacujemy, że nasze przedsięwzięcie wykreuje w samym Jaworznie zapotrzebowanie na ok. 600-1 tys. fachowców i specjalistów z branży górniczej i nie tylko. Będą potrzebni nie tylko górnicy, ale firmy i osoby zatrudnione w usługach towarzyszących. Przy realizacji tej inwestycji, planujemy zaangażować firmy m.in. z Jaworzna.
Czemu inwestycja jest tak istotna?
Jej skala czyni z niej największe przedsięwzięcie inwestycyjne ostatnich kilkunastu lat, nie tylko w naszym regionie, ale i w całej Polsce. Jej blokada przez władze Jaworzna może doprowadzić do rezygnacji inwestorzy. Tymczasem jesteśmy gotowi i bardzo chcemy przyczynić się do dalszego rozwoju Jaworzna, deklarując wsparcie finansowe systemu edukacyjnego w mieście, aby przygotować wykwalifikowaną kadrę pracowników.
Anna Zielonka
2010-11-29 07:00:07, aktualizacja: 2010-11-29 07:00:07 "
Szkoda wielka, jakby czarny scenariusz się ziścił. Trzymam kciuki, za inwestycję
eugen - Wto Lis 30, 2010 7:40 pm
Można zobaczyć film o dwóch braciach Bugdoł z kopalni Śląsk w Chropaczowie z 1973 roku.
Opowieść o człowieku, który wykonał 552% normy
20:50 TVP Historia czwartek, 2 grudnia 2010
powtórka
* 13:50 Pią 3 Gru, TVP Historia Opowieść o człowieku, który wykonał 552% normy
* 18:00 Nie 5 Gru, TVP Historia Opowieść o człowieku, który wykonał 552% normy
Marek Stańczyk - Śro Gru 01, 2010 7:30 am
Co do artykułu 2 posty wyżej.. Jaworzniccy urzędnicy mają wiele przeciwwskazań. Najwięcej wśród nich samych znawców.. Pętlę na szyję sobie zakładają, mając zapewnienie na kilkanaście lat dochodów i miejsca pracy.. To jakiś absurd te mówienie NIE u progu otwarcia granic w niemczech, gdzie wielu zapewne znowu wyjedzie.. Poza tym żadnej innej alternatywy nie mają..
Void - Śro Gru 01, 2010 3:27 pm
ciekawe w sumie, że są całkowicie przeciwni tej inwestycji. no cóż..
Void - Śro Gru 01, 2010 6:22 pm
Przeglądałem sobie dzisiaj zdjęcia kopalni Rozbark, które wykonałem w sierpniu 2008. Wagonika stojący (nie mam pojęcia czy nadal tam stoi) przy kopalni ma na sobie napis, że 31.07.2004 zakończono wydobycie. Czyli dwa lata i całość została wręcz zrównana z ziemią. Zastanawia mnie dlaczego w tak ekspresowym tempie wyburzano ten zakład, gdy jak wiem (chociaż może się mylę) zazwyczaj wyburzenia trwają dłużej, stopniowo. Słyszałem kiedyś opowieść, że do dziur po szybach wsypywano nocami sporo syfu, za którego neutralizację lub składowanie sporo się płaci. Drugą rzeczą, która mnie zastanawia, jak i chyba nie jednego forumowicza, dlaczego tak charakterystyczny punkt miasta, jakim były wieże tej kopalni pozwolono rozebrać - mogę zrozumieć takie decyzje w miejscach bardziej odosobnionych. W każdym razie - zna ktoś kulisy likwidacji tego zakładu?
Wklejam jedno zdjęci z owego wypadu (niestety pogoda nie dopisywała)
MGL - Śro Gru 01, 2010 6:41 pm
To z zasypaniem tego szybu Stalmach była zdaje się jakaś przewała, Bończyk od razu miał plombę, a Stalmach długo jej nie miał mimo że wieżę wcześniej rozebrano. Ale to tylko ze słyszenia wiem, bo po 2006 roku już na Rozbarku nie bywałem. Ale to fakt, tempo likwidacji było naprawdę szybkie, ówczesny dział inwestycji (wbrew swojej nazwie) czekał tylko na projekty rozbiórki obiektów wielkokubaturowych i zaraz zajeżdżał cięzki sprzęt.
Tak było.
Wagonik - pomnik nadal stoi.
Pozdro
Void - Śro Gru 01, 2010 6:58 pm
Ano właśnie - czyli coś na rzeczy jest, skoro krążą takie opinie. Niemniej jednak, wygląda po prostu na to, że ktoś na tym zarobił nie małe pieniądze - zniszczono, zasypano i po sprawie. Im szybciej tym lepiej bo bezpieczniej dla tamtych kombinatorów. MArku, jeszcze pytanie, bo pewności nie mam - który z tych szybów to był Bończyk a który Stalmach? Bo co do wycięcia, to chyba w podobnym czasie to było?
Marek Stańczyk - Śro Gru 01, 2010 7:06 pm
Ja Ci kiedyś coś opowiem - o ile Ci wcześniej nie mówiłem.. A kilka ciekawych wypowiedzi mam nagranych. Poza tym - ówczesnych dyrektorów ścigały odpowiednie służby.. W tę sprawę również 5 groszy wtrącił kościół.. Niestety nic głośno nie mogę powiedzieć - poki co..
Void - Śro Gru 01, 2010 7:08 pm
A szkoda, bo o tym głośno mówić się powinno..
huling - Czw Gru 02, 2010 7:02 am
Główną przyczyną szybkiej likwidacji były pieniądze (z Unii, czy Banku Światowego) przeznaczone na likwidację naszego górnictwa. Trzeba je było szybko wykorzystać (i może przy okazji coś zarobić).
Marek Stańczyk - Czw Gru 02, 2010 9:08 am
A szkoda, bo o tym głośno mówić się powinno..
Powinno.. I mówię jak z kimś rozmawiam.. Jednak forum pozostaje mimo wszystko anonimowe, ja lubię wiedzieć z kim mam do czynienia
RAD - Czw Gru 02, 2010 8:23 pm
Mam pytanie do le_szka - czy znasz moze nazwe szybu znajdujacego sie na terenie prywatnego ogrodka dzialkowego w Sosnowcu za SP nr 32? Kazimierz mial 5 szybow (3 w rejonie centralnym I, II, V, ''trojka'' na Reja, IV w lesie kolo cmentarza ul.Nowa) a tego szybu wlasciwie nie zbadalem ze wzgledu na rzadka obecnosc w Sosnowcu. Jesli wiesz cos na ten temat prosze o kilka slow wyjasnienia (oswiecenia raczej). moze ktos z pozostalych Forumowiczow wie?
Trochę czasu minęło, ale w końcu udało mi się dotrzeć do wspomnianego szybu, dekoracja to to na pewno nie jest Jak nie zapomnę, potem wstawię zdjęcia.
I teraz ciekawostka - mam mapę, na której jest zaznaczony jako... Kazimierz IV. Ten koło cmentarza też na niej jest i też jest oznaczony jako Kazimierz IV Tu mam dwa domysły - jeden mało prawdopodobny, jeden bardziej. Mało prawdopodobny jest taki, że szyb koło cmentarza nie należał do K-J - jego wyrobiska idą na północ, w stronę Alberta/Flory. Bardziej prawdopodobny - że jeden z nich (raczej ten koło szkoły) był szybem VI - ot czeski błąd na mapie.
le_szek - Czw Gru 02, 2010 11:36 pm
Ale szkoła nie jest na Szmejce przecież - więc raczej nie wydaje mi się, żeby ten szyb mógł być numerem 2...
Tu jest mapa, na której widać obydwa Kazimierze IV:
Chudy1210 - Nie Gru 05, 2010 3:54 pm
Może mi ktoś powiedzieć do czego służy to małe kółko na prawo od górnego koła?
Jest to szyb peryferyjny kopalni Wujek.
kiwele - Nie Gru 05, 2010 5:09 pm
Może mi ktoś powiedzieć do czego służy to małe kółko na prawo od górnego koła?
Jest to szyb peryferyjny kopalni Wujek.
W przypadku ogólnym koło wyciągu pomocniczego do napraw wieży szybowej albo do opuszczania elementów wyposażenia szybu.
Void - Pon Gru 06, 2010 9:40 am
W dzisiejszym wydaniu Dziennika Zachodniego przeczytałem krótki artykuł nt wynalazku, który mierzy emisję dwutlenku węgla w przykopalnianych hałdach. Autor napisał, że najwięcej ich znajduje się w okolicach Dąbrowy Górniczej, Jaworzna, Mysłowic, Piekar Śląskich, Rybnika, Sosnowca i Bytomia. Z częścią się zgodzę, ale nie za bardzo wiem gdzie owe hałdy obecnie są w Sosnowcu i Dąbrowie. Mam wrażenie, że autora trochę poniosło, chyba, że ja po prostu nie wiem
le_szek - Pon Gru 06, 2010 10:54 am
W Dąbrowie są stare hałdy na Podlesiu (po kopalni Stanisław), hałda po kopalni Jan (przy torach do Katowic w okolicy Granicznej), może coś tam jeszcze zostało za Paryżem, co można nazwać hałdą...
Void - Pon Gru 06, 2010 11:19 am
To i tak w zasadzie mało jak się weźmie na przykład Rudę Śląską, Bytom czy Zabrze i tamte okolice. W Sosnowcu chyba większe skupisko jest w okolicach kopalń Juliusz i Kazimierz jeśli się nie mylę
le_szek - Pon Gru 06, 2010 9:07 pm
#Wojciech - wydobywczy, wentylacyjny, odwadniający - zlikwidowany w 1951r
nie wiem czy kiedykolwiek został sfotografowany? Ten szyb znajdował się w miejscu nieistniejącego już basenu letniego ZSG - niedaleko dzisiejszych kortów. Jestem tego pewien, ponieważ takiej informacji udzielił mi kilka lat temu BHPowiec z Wieczorka, który dawniej dozorował co jakiś czas te wszystkie miejsca po zasypanych szybach. Kopalnie zdaje się mają obowiązek co jakiś czas dogladać te miejsca nawet po dawno zlikwidowanych szybach.
Basen był tu: http://www.zumi.pl/,Katowice_Bagienna%2 ... mapie.html?
Po nim został w takim razie dekiel - jak śnieg zniknie, może się wybiorę poszukać.
g1979-88 - Wto Gru 07, 2010 8:15 am
katowice wspolczesnie. w sumie fajny filmik http://dai.ly/fFAq8c
Strona 14 z 14 • Wyszukano 4520 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14