[Katowice] Ulica 3 Maja - a może by tak deptak?
Tequila - Wto Wrz 06, 2005 7:11 pm
Raport z ulicy 3 Maja
Przemysław Jedlecki 06-09-2005 , ostatnia aktualizacja 06-09-2005 20:56
Ulica 3 Maja w centrum Katowic. Kiedyś zwykła polna droga, a dziś elegancka ulica. Mało kto o tym pamięta, ale to właśnie tutaj Wojciech Korfanty poznał swoją przyszłą żonę
Podobnie, jak wiele innych ulic 3 Maja kilkakrotnie zmieniała swoją nazwę. Najpierw nazywano ją Przemysłową, a potem Grundmann Strasse na cześć jednego z założycieli miasta. Zanim jednak pojawiły się tu bruk i pierwsze domy, była to zwykła polna droga wiodąca z kuźnicy boguckiej w stronę Mikołowa. Wszystko zaczęło się zmieniać w 1856 roku. Wtedy na skrzyżowaniu bitego traktu do Mikołowa i Mysłowic mierniczowie wytyczyli prostokątny rynek. Dalej, na zachód, poprowadzili szeroką na 15 metrów drogę do Królewskiej Huty. Po kilkuset metrach zakreślili na pustym polu okrąg - dzisiejszy plac Wolności. Ulica między placem a rynkiem to właśnie 3 Maja. Na jej początku stały kuźnia i karczma. Na przełomie XIX i XX wieku na ulicy pojawiły się tory tramwajowe.
Po części najstarszych budynków pozostały już tylko wspomnienia. Na przykład karczma w drugiej połowie XIX wieku zapadła się, a w jej miejsce wybudowano nowy dom. Na próżno go jednak szukać, bo dziś stoi tu Skarbek.
To właśnie na Grundmann Strasse działały jedne z najelegantszych sklepów w Katowicach. Lousi Borinski prowadził tu sklep kolonialno-korzenny, tu też była redakcja pierwszej w Katowicach gazety. Z kolei w domu numer 13 działał pierwszy w mieście dom handlowy. Zaglądał tu m.in. Korfanty, a jedną ze sprzedawczyń była Elżbieta Szprot, która potem została jego żoną. Dom istnieje do dziś i działa w nim sklep odzieżowy.
Przy Grundmann Strasse powstała także pierwsza synagoga w mieście. Mogła pomieścić ponad 300 wiernych, ale już po 10 latach Żydzi uznali, że świątynia jest za mała. Najpierw więc ją powiększono, ale już w 1900 roku wybudowano nową przy dzisiejszej ulicy Mickiewicza. W miejscu starej synagogi Paul Frantzioch wybudował olbrzymią kamienicę, która stoi do dzisiaj. W 1864 roku Teodor Marweg założył tu zakład fryzjerski. Był to pierwszy fryzjer na ulicy. Przed laty zakład reklamował się jako "Najwytworniejszy salon fryzjerski dla pań i panów w województwie śląskiem". Sam Marweg swoje służbowe pieczątki opatrzył napisem, który obwieszczał, że jest właścicielem "pierwszorzędnej" firmy. Salon prowadził do 1934 roku. Nie był to jednak zwykły fryzjer, ale eleganckie miejsce, gdzie można było porozmawiać na różne tematy i kupić wykwintne perfumy. Po Marwegu zostało zaledwie kilka dokumentów. Pewne jest, że nie lubił urzędników wojewody. Z jednym z nich prowadził długo korespondencję w sprawie remontu mieszkania. Gdy urzędnicy zarzucili mu, że sam je niszczy, myjąc podłogę w łazience i przy okazji mocząc stropy, Marweg nie wytrzymał. Odpisał urzędnikom, że on nie zmywa podłogi, tylko szoruje ją szczotką i niemożliwe jest, żeby kogokolwiek zalewał. Fryzjer istnieje w tym miejscu do dziś.
Zaraz za pierwszą synagogą w latach 70. XIX wieku wybudowano pierwsze w mieście gimnazjum dla chłopców. Uczyli się tu m.in. Korfanty oraz Konstanty Wolny, który w czasach II RP był marszałkiem Sejmu Śląskiego. Szkoła istnieje nadal. Dziś to Liceum Ogólnokształcące im. Marii Skłodowskiej-Curie.
Dzisiaj ulica 3 Maja ma również swoje ciekawostki. Za najdroższy dom przy ulicy uważa się kamienicę pod dwunastką. Jej sprzedaży towarzyszył skandal. W 1997 roku Urząd Miasta chciał zamienić gmach, wyceniony przez biegłego na zaledwie 650 tys. zł, na obskurny blaszany barak na odległym o ładnych parę kilometrów od centrum osiedlu Tysiąclecia. Do tej dziwnej transakcji nie doszło. Miasto zorganizowało przetarg. Firma, która go wygrała, zapłaciła 3 mln 850 tys. zł. Nie zdołała jednak wyremontować drogiej kamienicy. Dziś mieści się w niej sklep firmy New Yorker.
Z kolei w istniejącej do dziś kamienicy numer 34 działała przed wojną wytwórnia gramofonów i rowerów. Na początku lat 90. pierwszym najemcą parteru była Silesia Building Corporation, handlująca luksusowymi samochodami, w ofercie miała nawet rolls-royce'y, ale zbankrutowała.
Zmienia się również uznawany przez wiele osób za relikt PRL-u budynek dawnego domu towarowego Pedant. Kiedyś ciągnęły tu prawdziwe pielgrzymki. Przez ponad 40 lat można tu było kupić artykuły przemysłowe. Do niedawno można tu było kupić buty, ale właściciel niedawno rozpoczął generalny remont gmachu.
Na ulicy 3 Maja warto zajrzeć też do kina Światowid. To jedyne kino studyjne w Katowicach. Słynie z ciekawego repertuaru i nietypowych premier. Podczas pierwszego pokazu "Cwału" Krzysztofa Zanussiego reżyser przyjechał do kina konno. Z kolei na premierę "Folwarku zwierzęcego" zaproszono do kina... kozę, świnię, kurę, psa i chomika. Ciekawie było też podczas premiery filmu "Golasy", bo bileterka wystąpiła topless. Kino było również bohaterem skandalu. Gdy parę lat temu Instytucja Filmowa "Silesia Film" chciała odwołać ze stanowiska jego kierownika Adama Pazerę, ten demonstracyjnie wieszał się na czerwonym krawacie. Oczywiście na niby. Przeciwko zmianom zaprotestowali studenci. Sprawa oparła się o marszałka województwa i w końcu Silesia Film zdecydowała się pozostawić kierownika na stanowisku.
Dziś ulica 3 Maja to przede wszystkim biura, sklepy, restauracje oraz bary. Upodobali ją sobie również politycy. Swoje biura mają tu m.in. Platforma Obywatelska oraz Prawo i Sprawiedliwość.
Ulica ma 524 metry długości, działa przy niej 595 firm.
Bruno_Taut - Wto Wrz 06, 2005 7:23 pm
Na Grundmanstrasse urodził się jeden z najwybitniejszych teologów XX wieku Erich Przywara SJ. Ostatnio widziałem, że jego rodzinny dom jest restaurowany. Może tak znamienity katowiczanin zasłużył na skromną płytę?
salutuj - Wto Wrz 06, 2005 8:41 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
d-8 - Śro Wrz 07, 2005 7:33 pm
cos z tego...
poza tym lewa strona jest jakby "niewykorzystana" - brak tam sklepow ktore sciagnely by wiecej ludzi na tamta strone. oprocz tego sklep miesny a zaraz obok spoko kafejka ( lewa strona ) to mi troche nie do konca pasuje...
Wit - Pon Gru 01, 2008 12:02 am
zapowiedz naszej akcji:
Marzenia o deptaku
Alicja Waliszewska, 2008-11-30 21:12
Jedna z centralnych ulic Katowic - 3-go maja - ma szansę zyskać europejski blask. Na razie ma go wyłącznie na papierze. Według planów w 2010 roku wizje zostaną przekute w czyn. Czy piękne centrum Katowic to tylko marzenie?
Żeby było trochę zieleni. Bo u nas brak zieleni - Bolesław Olbrych, który w Katowicach mieszka już kilkadziesiąt lat, o przedstawieniu swojego projektu władzom miasta nigdy nie myślał. Członkowie Stowarzyszenia "Moje Miasto" wręcz przeciwnie. Do 2010 roku mają tu być nowe tory i nowa nawierzchnia. Ale przydałoby się coś więcej. Zależało by nam na tym, żeby zadbano o kwestie estetyczne. Te dwie sprawy się nie wykluczają tak naprawdę i chcielibyśmy, żeby o to zadbano. Ulica sama z siebie predystynuje do tego, żeby być deptakiem. Reprezentacyjnym deptakiem w centrum miasta. - mówi Łukasz Brzenczek, członek Stowarzyszenia.
Ich projekt powstał w kilka tygodni. Parę kosmetycznych zmian pozwoliło praktycznie zupełnie zmienić wizerunek ulicy.
Jeden z twórców obecnego krajobrazu Katowic, architekt Henryk Buszko, przypomina, że ta ulica jest jednym z niewielu zabytków w mieście. Było to jedno z pierwszych założeń urbanistycznych Katowic: Ulica trzeciego maja powinna być uhonorowana jako to pierwsze centrum. Co to znaczy centrum? W tym centrum się dzieją takie rzeczy jak sklepy, kawiarnie restauracje.
Władze miasta projektu stowarzyszenia jeszcze nie widziały. Zobaczą niebawem. Tutaj w centrum wiele będzie się jeszcze działo więc zainteresowanie mieszkańców potwierdza dobry kierunek przyjęty przez władze miasta przebudowy śródmieścia. A same pomysły postaramy się przynajmniej przeanalizować i być może wykorzystać przy przebudowie śródmieścia - mówi Waldemar Bojarun, UM Katowice.
A pomysłów nie brakuje. Czasem wystarczy pusta kartka papieru, by odczarować jakieś miejsce. Na razie widok śródmieścia pozostawia wiele do życzenia. I nawet świąteczne dekoracje tego nie zmienią.
http://www.tvs.pl/informacje/6737/
................
Edit...wizualizacja jepszej jakości
Bartek - Pon Gru 01, 2008 6:54 am
Naprawdę fajnie to wygląda na wizualizacji... Aż trudno oczom uwierzyć że tak może ta ulica wyglądac ;-)
d-8 - Pon Gru 01, 2008 8:39 am
dokładnie, czasami tak niewiele potrzeba i moze byc ladnie i fajnie
absinth - Pon Gru 01, 2008 10:31 am
tytulem uzupelnienia
powiedzialem to w tvs ale przy montazu wylecialo
wizualizacje zrobil dla nas Kuba Manek (ktory opracowal takze projekt przebudowy skweru na Sokolskiej)
a informacje techniczne opracowal Klub Milosnikow Transportu Miejskiego i nasz forumowy Mark40
Wkrotce wrzuce wiecej info. Dzis/Jutro wniosek bedzie zlozony do UM Katowice w przedmiocie zadbania takze o estetyke 3-go Maja przy okazji przebudowy torowiska
[youtube]stIBvNKdphE[/youtube]
rasgar - Pon Gru 01, 2008 3:21 pm
(...) zainteresowanie mieszkańców potwierdza dobry kierunek przyjęty przez władze miasta przebudowy śródmieścia
Niezła gadka, to już na poziomie "corpo-crap" mniej-więcej.
Jakiegoż to przyszłościowego myślenia naszych włodarzy wymagał ten nowatorski pomysł z przebudową śródmieścia. I jak to dobrze że mieszkańcy akceptują ten pomysł i "idą za nim".
To wcale nie tak że mieszkańcy od lat -nastu trąbią o tym, to NASZA KOCHANA WŁADZA i jej, jakże doskonale przygotowani i przyszłościowo-myślący członkowie nadali kierunek, którym teraz my-prości ludzie, możemy podążać.
Ja wiem że rzecznik miasta jest od układania prawdy w ładne słówka, ale czasem do rzeczywiście jest już nieco drażniące. Chciałbym usłyszeć chociaż raz bicie się w pierś i przeproszenie za te kilka(naście) lat zaniedbań.
artursiwy91 - Pon Gru 01, 2008 4:11 pm
3-go maja jako deptak, to fajny pomysł. A co do samej wizualizacji, to moim zdaniem, lepiej by to wyglądało gdyby drzewa były otoczone takim murkiem wychodzącym z chodnika jak na ul.Na Prikope w Pradze
m20 - Pon Gru 01, 2008 6:36 pm
Mnie szczerze mówiąc ta wizualizacja nie powaliła. Niby kierunek jak najbardziej w porządku, ale skoro podkreślacie te 'kwestie estetyczne', to liczyłbym na więcej konkretów.
Na załączonym obrazku widzę nową nawierzchnię (bez fajerwerków), zieleń (w oklepanej formie), lampy dalej te same na budynkach ...
Dla mnie to chyba ulica w Katowicach z największym potencjałem, gdyby to naprawdę fajnie zrobić, to mamy od placu wolności, po (nowy ) to mamy kawałek centrum z prawdziwego znaczenia. Mariacka sie nawet do tego nie umywa ...
Ale do tego potrzebne są oprócz tego co pokazujecie moim zdaniem np. nowe przystanki tramwajowe, nowe tramwaje na tych liniach, więcej sklepów - przynajmniej 1,2 kamienice przerobione na 'galerie handlowe' , strasznie mi tego u nas brakuje, na zachodzie tego pełno.
absinth - Pon Gru 01, 2008 10:22 pm
Dla wyjasnienia
Ta wizualizacja to nie jest projekt przebudowy 3-go Maja, ani nawet koncepcja w tym wzgledzie
to jest jeden z materialow zalaczonych do wniosku do wladz Katowic, aby w zwiazku z palowana przebudowa torowiska na tej ulicy zabezoieczono od razu w budzecie na 2010 rok srodki na estetyczna strone przedsiewziecia.
Oprocz tego zalaczone sa zdjecia z miast z Polski i z zagranicy pokazujace jak mozna zastosowac rozwiazania w przypadku gdy tramwaj biegnie ulica stanowiaca deptak
czyli oprocz zabezpieczenia strony technicznej, ze tak ja okresle (nowe szyny na odpowiedniej podbudowie) chcemy jednak zeby w kontekscie planowanej juz przebudowy torowiska nie poprzestano na tym.
rozwiazaniu jakie zastosowano na Gliwickiej czyli usadowienia szyn na betonowych plytach spelnia wszelkie wymogi techniczne, nie jest jednak odpowiednie dla jednej z glownych ulic centrum miasta. Ulicy, ktora powinna byc deptakiem
wniosek skladamy z odpowiednim wyprzedzeniem, zeby potem nie okazalo sie ze jest za pozno
mark40 - Pon Gru 01, 2008 11:06 pm
Oprocz tego zalaczone sa zdjecia z miast z Polski i z zagranicy pokazujace jak mozna zastosowac rozwiazania w przypadku gdy tramwaj biegnie ulica stanowiaca deptakNa przykład
Orleans
Montpellier
Jastrząb - Wto Gru 02, 2008 10:09 pm
Może na 3 maja wskazane byłoby niecentryczne ustawienie torowiska. Gdyby je przesunąć na południową stronę ulicy, to po przeciwnej byłoby miejsce na ogródki piwne. Natomiast po tej stronie gdzie byłyby tory można lokować sklepy i inne "zamknięte" instytucje
macu - Śro Gru 03, 2008 8:46 am
Już widzę te walki o to, która strona ma być zamknięta, środek jest raczej najlepszy.
Jastrząb - Śro Gru 03, 2008 10:24 am
^No tak - po katowicku ;]
Jeśli dobrze widzę to podobny zabieg z niecentrycznym ułożeniem torowiska zastosowano na dwóch zdjęciach powyżej z Montpellier
kiwele - Śro Gru 03, 2008 3:03 pm
Jaka jest pojemnosc Katowic dla kreowania deptakow z ogrodkami piwnymi w Srodmiesciu, od Pl. Wolnosci po Kosciol Mariacki, by nie padly wszystkie ofiara swojego sukcesu?
Nie widze problemu gdyby Katowice "eksplodowaly" ludnosciowo w strone 400-500 tysiecy mieszkancow albo w przypadku trwalego najazdu turystow jak do niedawna na Krakow.
Jesli jednak pozostaniemy na obecnym poziomie albo nadal bedzie postepowac wyludnienie....
johny90 - Śro Gru 03, 2008 3:40 pm
Wydaje mi sie ze 3 Maja jest na tyle szeroka ze jak sie zrobi torowisko na srodku to sie ogrodki smieszcza po obu stronach.
KO - Śro Gru 03, 2008 3:50 pm
ciekawa alternatywa 'bar tramwajowy' - co 10 minut usłyszysz stukot kół tramwaju..
kiwele - Śro Gru 03, 2008 4:17 pm
ciekawa alternatywa 'bar tramwajowy' - co 10 minut usłyszysz stukot kół tramwaju..
W czerwcu 2003 wg rozkladow jazdy przez 3 Maja przejezdzalo 395 tramwajow w jedna strone i tylez w druga strone. Obecnie ta intensywnosc na pewno troche spadla, tym niemniej mozna szacowac, ze w okresie popoludniowego szczytu (13-17) tramwaje jezdza czesciej niz co 2 minuty.
rasgar - Śro Gru 03, 2008 5:04 pm
ciekawa alternatywa 'bar tramwajowy' - co 10 minut usłyszysz stukot kół tramwaju..
Wiem że wychowanym na standardach zapewnionych nam przez wiele lat przez TŚ ciężko w to uwierzyć, ale poważnie - DA SIĘ zrobić torowisko tak żeby tramwaj "płynął" przez ulicę, a nie "przetaczał się"
mark40 - Śro Gru 03, 2008 7:20 pm
ciekawa alternatywa 'bar tramwajowy' - co 10 minut usłyszysz stukot kół tramwaju..
W czerwcu 2003 wg rozkladow jazdy przez 3 Maja przejezdzalo 395 tramwajow w jedna strone i tylez w druga strone. Obecnie ta intensywnosc na pewno troche spadla, tym niemniej mozna szacowac, ze w okresie popoludniowego szczytu (13-17) tramwaje jezdza czesciej niz co 2 minuty.
WChorzowie ludziom siedzącym w ogródkach to nie przeszkadza.
ale przyznaje, ze tramwaje przejeżdżają średnio co 4 minuty wiec może to dlatego
Przy okazji. Zdjecia dedykuje też heńkowi, który twierdził w którymś wątku, że na chorzowksim deptaku nie ma ani jednego kwiatka
kiwele - Śro Gru 03, 2008 7:33 pm
Sadzac ze zdjec, w Chorzowie jest skromnie, ale zywo, kolorowo i sympatycznie.
Nalezy zauwazyc, ze dwa tory w Katowicach waza wielokrotnie wiecej niz ten jeden w Chorzowie. To olbrzymia roznica.
I jeszcze jedno: te lawki wokol lamp to duzo madrzej niz to co wydumano na Mariackiej.
Madre kopiowanie nie bylo daleko.
mark40 - Śro Gru 03, 2008 7:48 pm
Nalezy zauwazyc, ze dwa tory w Katowicach waza wielokrotnie wiecej niz ten jeden w Chorzowie. To olbrzymia roznica.Nie rozumie co masz na myśli.
Bo to że ważą dwa razy wiecej jest zrozumiłe, skoro tu jest jeden a tu dwa. Ale jak to sie ma do okolicznych ogródków kawiarnianych?
kiwele - Śro Gru 03, 2008 8:17 pm
Nie rozumie co masz na myśli.
Bo to że ważą dwa razy wiecej jest zrozumiłe, skoro tu jest jeden a tu dwa. Ale jak to sie ma do okolicznych ogródków kawiarnianych?
Jak mozesz udawac, ze nie rozumiesz!
Na 3 Maja beda dwa kierunki ruchu, a na Wolnosci tylko jeden.
Dla dwudziestolatka to jest ciagle ten sam jeden problem uwagi, prawie nieistotny szczegol, dla czterdziestolatka to sa juz dwa problemy, a dla szescdziesieciolatka to jest jeszcze raz zdublowane.
A jesli sa ogrodki, to na te tory czasem jednak trzeba wejsc.
A ludzie, czesto starsi, ktorzy sie tam znajduja za sprawami, nie dla rozrywki, nie lubia byc poganianymi kaczkami i kwokami, przy tym jeszcze rozpaczliwie pilnujacymi swojego bezpieczenstwa.
macu - Śro Gru 03, 2008 8:27 pm
Kiwele, a co to za różnica dla starszej osoby czy uważa na tramwaj teraz czy po remoncie i po wyrzuceniu z 3 Maja samochodów?
kiwele - Śro Gru 03, 2008 8:42 pm
Kiwele, a co to za różnica dla starszej osoby czy uważa na tramwaj teraz czy po remoncie i po wyrzuceniu z 3 Maja samochodów?
Kolejny!
Przeciez ruch na 3 Maja odbywa sie teraz, wiecej niz w 99%, po chodnikach po obu stronach ulicy.
Jak widze chcecie, by wyluzowanie na 3 Maja polegalo na przeniesieniu calego ruchu na srodek ulicy.
Ta ulica byla i jest najwiekszym deptakiem pieszym Katowic, ale nie tego rodzaju jaki w zamysle ma byc np. na Mariackiej.
Znowuz sie odzywa syndrom dziewczynki, ktorej na polu bardziej sie podoba kolorowy kakol niz skromnie wygladajace zboze.
Ostateczne wyrugowanie samochodow z 3 Maja?
Zerknijmy jak to "madrze" rozwiazano wlasnie na Mariackiej.
macu - Śro Gru 03, 2008 9:01 pm
Ciągle nie rozumiem ale odpuśćmy, bo nie sądzę, żeby to się zmieniło. Ta ulica nigdy nie będzie deptakiem w rozumieniu ul. Mariackiej. Będzie (?) deptakiem z tramwajem jakich w świecie tysiące. Nigdzie na świecie na takich deptakach nie widziałem szczególnie zakłopotanych staruszek. Kto jak kto ale Ty trochę świata widziałeś, czy gdzieś był to wielki problem? Czy to tylko zwykła dziura w całym?
mark40 - Śro Gru 03, 2008 9:09 pm
Jak mozesz udawac, ze nie rozumiesz!
Na 3 Maja beda dwa kierunki ruchu, a na Wolnosci tylko jeden.
Po pierwsze Wolności w Chorzowie jest dłuższa wiec "pole rażenia tramwajowego" jest tylko nieco mniejsze niż na podwójnym torowisku 3 Maja. Po drugie Wolka jest węższa 3 Maja szersza - to tak w kwestii dwukierunkowości . Ku pokrzepieniu twojego serca, napisze, ze od 1996 kiedy to powstał chorzowski deptak jeszcze nikt nie zginął przejechany tramwajem.
Popatrz też na zdjecia z miast francuskich znajdujacych sie na poprzedniej stronie
kiwele - Śro Gru 03, 2008 9:33 pm
@macu:Dziekuje za dosc koncyliacyjny, no powiedzmy raczej niemodnie, spolegliwy ton.
3 Maja to ulica o najwiekszym w Katowicach ruchu pieszym i rownoczesnie tramwajowym i nie sadze, by wladze miejskie odwazyly sie podwazyc chocby troche ich obecna zrozumiala separacje.
Oczywiscie, ze jestem jak najbardziej za przebudowa nawierzchni na 3 Maja, ale bez zbytniego zezowania na Mariacka. No, powiedzmy, ze jestem za polowa tego luzu, moze troszke wiecej, ktory ma Wolnosci w Chorzowie.
Kilka stolikow przed oknem wystawowym to jeszcze, jeszcze, ale ogrodki piwne?
Jest dosc bezpiecznego i spokojnego miejsca w bocznych uliczkach: Stawowej i Wawelskiej.
Dopiero co piszac o zagospodarowaniu Pl. Szewczyka wspominalem ze moznaby odtworzyc Stawowa az do Mlynskiej, nawet z przeszklonym pasazem, gdyby druga strona tej ulicy byla nowa wielka galeria handlowa, zaspokajajaca zakusy PKP (ktore sa wlascicielem tego placu). Na to nie bylo zadnego echa.
A do jatki tramwajowo-pieszej na 3 Maja wszyscy az przebieraja nogami.
@mark40: Nie znam tramwajow w Orleanie ani w Montpellier. 3 paryskie linie tramwajowe (Bld des MarĂŠchaux, Bobigny, DĂŠfense-St Cloud) maja torowiska calkowicie wydzielone. Nie wierze, by zgodzono sie tu na takie pomieszanie potokow ruchu pieszego i tramwajowego o intensywnosci jak na 3 Maja.
macu - Śro Gru 03, 2008 9:45 pm
A do jatki tramwajowo-pieszej na 3 Maja wszyscy az przebieraja nogami.
hehe no chyba trzeba będzie ustawić biało-czerwone barierki wzdłuż torowiska
Prince - Śro Gru 03, 2008 10:25 pm
Dopiero co piszac o zagospodarowaniu Pl. Szewczyka wspominalem ze moznaby odtworzyc Stawowa az do Mlynskiej, nawet z przeszklonym pasazem, gdyby druga strona tej ulicy byla nowa wielka galeria handlowa, zaspokajajaca zakusy PKP (ktore sa wlascicielem tego placu). Na to nie bylo zadnego echa.
A do jatki tramwajowo-pieszej na 3 Maja wszyscy az przebieraja nogami.
Problem w tym, że to o czym pisałeś jest troche nie perspektywiczne. To ledwo Twoja opinia i raczej moim zdaniem, za bardzo abstrakcyjna. Każdy inaczej to widzi, ale niezależnie od tego, w tym zakresie zmiany raczej nie wchodzą w gre. Nie w takim wymiarze.
Zrobienie zaś deptaku na 3 Maja jest proste realne, i nie wymaga wielkich zmian. Dlatego tak wszystkich temat kręci. Jak widać to kwestia kosmetyki, a nie wielkiej przebudowy.
Poza tym ostatnio mi się wydaje, że często szukasz dziury w całym, (jak ktoś tu ładnie zauważył) lub po prostu jesteś człowiekiem, który lubi iść pod prąd, (nie wnikam).
piotrekb - Śro Gru 03, 2008 10:29 pm
Więc napiszę jak ja to widzę.
1. Zdzieramy asfalt pod którym jest pięknie wyszlifowany bruk. I ten bruk to strefa tramwajowa.
2. Poszerzamy chodniki i robimy je w sposób "na Mariacką". Dopuszczam krótkie zatoczki dla wozów dostawczych, zwężające chodnik, a rozszerzające "strefę tramwajów". Oczywiście mała architektura na poziomie.
3. Na wyremontowanej 3go Maja widzę głównie sklepy, a nie knajpki z ogródkami. Marki te, które teraz przesiadują w SCC. Bo jeśli nie na 3go Maja to gdzie mają się podziać luksusowe marki, które w końcu zaczną na G. Śląsku się otwierać?
Prince - Śro Gru 03, 2008 10:39 pm
Więc napiszę jak ja to widzę.
1. Zdzieramy asfalt pod którym jest pięknie wyszlifowany bruk. I ten bruk to strefa tramwajowa.
2. Poszerzamy chodniki i robimy je w sposób "na Mariacką". Dopuszczam krótkie zatoczki dla wozów dostawczych, zwężające chodnik, a rozszerzające "strefę tramwajów". Oczywiście mała architektura na poziomie.
3. Na wyremontowanej 3go Maja widzę głównie sklepy, a nie knajpki z ogródkami. Marki te, które teraz przesiadują w SCC. Bo jeśli nie na 3go Maja to gdzie mają się podziać luksusowe marki, które w końcu zaczną na G. Śląsku się otwierać?
Może nie dokońca zgodze się z 3 punktem. Owszem też stawiałbym na sklepy. Ale marki powinny być odmienne od tych w scc. Chodzi o to, by ludzie równolegle przybywali do centrum i do scc. Jeśli marki bedą te same, wybiorą scc (ja bym tak zrobił)...
Z drugiej strony wiadomym jest, że nie można z góry nakazac otwieranie się takich marek a nie innych. To nie gospodarka centralnie planowana, ale myślę, że niewidzialna ręka rynku sama zadziała;)
Co do lokowania się sklepów, to od tego jest miejski plana zagospodarowania przestrzennego i pewnie Katowice dla tego terenu, go nie mają.
Co do ogródków piwnych, lepiej niech lokują się wokoło 3 maja, a nie na samej ulicy. To poszerzy centrum i bardziej rozproszy ludzi po nim. W skrócie, stworzy większe możliwości...
piotrekb - Śro Gru 03, 2008 10:47 pm
To dopiszę: Marki, które teraz przesiadują w SCC, bo w mieście nie ma reprezentacyjnej ulicy, na której mogłyby się otworzyć, plus marki z najwyższej półki, które szukają lokalizacji tylko w kamienicach, przy luksusowych ulicach handlowych.
Oczywiście zgadzam się, że tego się, ot tak, nie da zrobić i to jest proces na "circa-about" 10-15 lat, ale zacząć trzeba. Nie od razu Champs d'Elysee zbudowano.
absinth - Śro Gru 03, 2008 11:04 pm
Więc napiszę jak ja to widzę.
1. Zdzieramy asfalt pod którym jest pięknie wyszlifowany bruk. I ten bruk to strefa tramwajowa.
2. Poszerzamy chodniki i robimy je w sposób "na Mariacką". Dopuszczam krótkie zatoczki dla wozów dostawczych, zwężające chodnik, a rozszerzające "strefę tramwajów". Oczywiście mała architektura na poziomie.
3. Na wyremontowanej 3go Maja widzę głównie sklepy, a nie knajpki z ogródkami. Marki te, które teraz przesiadują w SCC. Bo jeśli nie na 3go Maja to gdzie mają się podziać luksusowe marki, które w końcu zaczną na G. Śląsku się otwierać?
widzialbym to podobnie
tu przyklad z Brna, gdzie przez glowny deptak biegnie linia tramwajowa o dwoch kerunkach ruchu czyli taka jak na 3-go maja - szersza od naszej ulicy ta z Brna na pewno nie jest
foty by d-8
Prince - Śro Gru 03, 2008 11:07 pm
Jest bardzo ok przy czym ogródków piwnych też nie ma...
mark40 - Śro Gru 03, 2008 11:14 pm
http://i3.photobucket.com/albums/y75/sz ... o03-93.jpg
Ciekawe czy kubły na śmieci tam stoją cały czas, czy akurat był dzień ich wywozu i powyciągali je z placów?
absinth - Śro Gru 03, 2008 11:53 pm
dlatego napisalem, ze widzialbym to podobnie jak piorekb w zacytowanym fragmencie
imo na 3-go Maja powinny powstac przede wszystkim fajne sklepy/butiki
zas czegos takiego, jak ponizej oczekiwalbym kiedys na Korfantego
Michał Gomoła - Czw Gru 04, 2008 9:21 am
Tak powinna wyglądać Mickiewicza od strony kamienic oraz cała Warszawska/część 1 maja.
piotrekb - Czw Gru 04, 2008 12:49 pm
tu przyklad z Brna, gdzie przez glowny deptak biegnie linia tramwajowa o dwoch kerunkach ruchu czyli taka jak na 3-go maja - szersza od naszej ulicy ta z Brna na pewno nie jest
foty by d-8
Ta ulica o tyle mi się nie podoba, że strefa piesza i tramwajowa są trochę zbyt jednorodne. Zaakcentować symbolicznym granitowym krawężnikiem granicę stref, chodnik jakoś kolorystycznie odróżnić, może np mozaika jakie czasem się spotyka w hiszpańskich miastach?
Wit - Sob Gru 06, 2008 9:50 am
Zmieńmy ulicę 3 Maja
2008-12-05 00:33:01, ostatnia aktualizacja: 2008-12-05 00:50:35
Jeślibyśmy chcieli zobaczyć Katowice w pigułce to tylko na ulicy 3 Maja. To tu zbiegają się szlaki wędrówek niemal wszystkich mieszkańców, gości i przypadkoÂwych zagubionych. Miejsce to zawiera wszystko to co stanowi o miejskim charakÂterze – jest punktem spotkań, tradycyjnym pasażem handlowym, miejscem poliÂtycznych demonstracji, zaangażowania społecznego i kultury. Przy tym to także kluczowy pomost dla pieszych wędrówek.
Ulica ta ma ugruntowaną tradycję. To dawna droga, która wyrosła na centrum poÂwstającej rzemieślniczej osady. W XIX wieku coraz bardziej uwidaczniała się jej rola handlowa. W połowie stulecia kiedy wytyczano plany przyszłego miasta, naÂturalnym i oczywistym było, że właśnie ta ulica będzie jego kręgosłupem. PrzyÂszła Grundmannstrasse nabrała cech wielkomiejskiego bulwaru. Łącząc dwa plaÂce – nowo wytyczony Wilhemplatz (obecnie Wolności) i Rynek, który ulokowano w miejscu dawnego skrzyżowania będącego targowiskiem, stała się częścią śródÂmiejskiej kompozycji. Powstały eleganckie i monumentalne kamienice, z przeÂszklonymi parterami i pierwszymi piętrami. Środkiem wytyczono linię tramwajową. Odtąd nowi mieszczańscy rezydenci mieli dostępną przestrzeń na której rozgryÂwały się codzienne miejskie rytuały. Kształt tej eleganckiej ulicy i ludzie tam przeÂbywający stworzyć mieli zalążek katowickiej burżuazji. Był świadectwem zaradnoÂści, przedsiębiorczości i sukcesu.
Wielu próbowało zdetronizować ulicę 3 Maja. Chciano ją pozbawić swej wyjątkoÂwej roli w mieście. Po 1922 roki i przyłączenie miasta do Polski drażnił jej nieÂmiecki charakter. Próbowano stworzyć nowe monumentalne centrum na południu. Powstały wielkie gmaszyska, ale 3 Maja dalej jak magnes ściągała handel, ludzi, rozrywkę. Po II Wojnie Światowej nowa władza, nowe idee. Dla nich nie było miejsca na mieszczaństwo i jego obyczaje. Katowice miały mieć proletariacki charakter, a jego urbanistyczną manifestacją miała być nowa Aleja Armii CzerwoÂnej (dziś Korfantego). Ale i tym razem tradycyjna ulica handlowa okazała się atrakcyjniejsza. W latach '60 i '70 ulicę dodatkowo zdobić zaczęło coraz więcej neonów. Stały się one w pewnym momencie znakiem rozpoznawczym Katowic. Magia kolorów i finezyjnych kształtów była nie tylko wyróżnikiem miasta pośród raczej szarawej rzeczywistości epoki, ale też świadectwem jego silnej pozycji goÂspodarczej. Katowice zresztą przeżywały wtedy spore zmiany społeczne. PoÂwstanie Uniwersytetu Śląskiego spowodowało rozkwit kulturalny i powstanie noÂwej obyczajowości. To również dało się odczuć na ulicy 3 Maja – pojawiły się księgarnie z literaturą naukową, kawiarnie literackie, na ulicy przechadzali się nowi mieszkańcy.
Lata '90 to okres przemian który przyniósł nowe szanse jak i problemy. Stare, eleÂganckie kamienice zostały wykupione poprzez inwestorów, którzy utworzyli na parterach eleganckie sklepy. Pojawiło się więcej banków. Ulicę częściowo wyłąÂczono z ruchu samochodowego. Niestety nie wszystkie przemiany okazały się pozytywne. Zniknęły świecące neony. Zastąpiły je kasetony plastikowe, takie jakie widać wszędzie na świecie. Ulica utraciła trochę ze swojego wyrazu. Stopniowo remontowano fasady kamienic, jednak nawierzchnia ulicy ulegała powolnej degeÂneracji. Miejsce które powinno służyć pieszym zajęły zaparkowane samochody.
Dziś wygląd 3 Maja nie przynosi chluby miastu. Ulica ma zdecydowanie wielkoÂmiejski flair, jednak nie do końca pozytywnie odbierany. Dużo jest zwyczajnego brudu, śmieci. Nieremontowane od lat torowisko tramwajowe jest źródłem hałasu. Miejsca dla pieszych jest za mało. Tymczasem to właśnie ta trasa ma największe szanse stać się aleją handlową z prawdziwego zdarzenia i skłonić więcej ludzi do pozostania w centrum miasta, zamiast spędzania czasu w podmiejskich centrach handlowych. Doświadczenia wielu miast świata, które tworzyły deptaki w śródÂmieściach, pokazują, że najlepiej działają one na takich drogach które w naturalÂny sposób łącza co najmniej dwa docelowe punkty pieszych wędrówek. 3 Maja łączy dworzec kolejowy i autobusowy, Rynek i Plac Wolności. Jest miejscem o największym natężeniu ruchu pieszego w mieście.
Niewiele trzeba aby 3 Maja powróciła do swej świetności. Nowa nawierzchnia, reÂspektowanie zakazu parkowania (np. dopuszczenie ruchu i możliwości parkowaÂnia tylko w godzinach rannych, by umożliwić dostawy towaru sklepom, ale później konsekwentne respektowanie zakazu postoju samochodów). Na 2010 rok zaplaÂnowano remont remont linii tramwajowej na tej ulicy. Stowarzyszenie Moje Miasto uważa, ze powinno się uwzględnić przy jego planowaniu reprezentacyjny charakÂter miejsca. Dlatego proponuje aby torowisko wykonać w technologii opartej na podbudowie płyty betonowej lub w technologii podlewu ciągłego, które umożliwiaÂją dowolne wykonanie nawierzchni. Tory tramwajowe mogą i powinny wyglądać elegancko. Odpowiednia wibroizolacja zmniejszy hałas, a nawierzchnia wykonaÂna z bruku sprawi, że linia tramwajowa nie będzie szpecić. Właściwie przygotoÂwany remont trasy tramwajowej można zsynchronizować z przebudową całej naÂwierzchni ulicy i małej architektury. W ten sposób można jednocześnie poprawić infrastrukturę i estetykę
Stowarzyszenie Moje Miasto zwróciło się też do władz miasta z apelem wskazuÂjącym na problemy estetyki ulicy 3 Maja i możliwości jakie w niej tkwią. PrzygotoÂwano też pewną prezentację zmian jakie można dokonać. Architekt Jakub Manek, stworzył wizualizację pokazującą jak mogłoby wyglądać ta ulica po takiej moderÂnizacji:
Przebudowa Śródmieścia Katowic w następnych latach ma szansę nabrać rozpęÂdu. Utworzenie deptaka na Mariackiej jest zaledwie małym kroczkiem w tym proÂcesie. To miejsce położone jest jednak na uboczu. Jest trochę oderwane od miaÂsta. Dlatego samo przekształcenie Mariackiej w deptak może nie wystarczyć. Musi być zapewniony dobry dojazd do tej ulicy i trzeba tam stworzyć atrakcje przyciągające ludzi, których teraz brakuje. Kwartał Dworcowa – Staromiejska – Mariacka potrzebuje gruntownej przebudowy całego systemu komunikacyjnego w okolicy. Zamykanie drogi dla samochodów, zanim rozwiąże się problemy transÂportowe jest ryzykowne.
Odrębnym problemem w śródmieściu Katowic jest to, że obecne deptaki (StawoÂwa, Staromiejska, Mariacka) są oderwane od siebie. Miasto nie powinno mieć zbyt wielu ulic wyłączonych dla ruchu samochodowego. Lepiej jest stworzyć taki jeden obszar, ale odpowiednio dobrany i zaprojektowany. Ulica 3 Maja jest fakÂtycznym sercem Katowic, dlatego powinna być traktowana z szczególna uwagą. To właśnie ta droga jest naturalnym kandydatem na reprezentacyjną ulicę handloÂwą przeznaczoną dla ruchu pieszego. Jej modernizacja nie wymaga przebudowy całego układu komunikacyjnego. Pozwoli natomiast na przywrócenie urbanistyczÂnej spójności w śródmieściu – taka inwestycja połączy już istniejące deptaki w jeÂden obszar ruchu pieszego.
Źródło:gkw24
Łukasz Kuś
http://www.gkw24.pl/artykul/32/zmienmy-ulice-3-maja
kiwele - Sob Gru 06, 2008 9:18 pm
Skoro z powodu dyskusji o deptakach porownywano "w ciemno" szerokosci ulic to postaram sie podac z grubsza takie dane, jak je odczytalem (od muru do muru, jezdnia i chodniki):
Warszawska (k. Krysztalowej); szer. 28 metrow,
Mickiewicza (k. Liceum): 21,5 m,
3 Maja: 19 m,
Mariacka: 18,5 m,
Mlynska i Stawowa: po 18 m,
Slowackiego: 17,5 m,
Pocztowa i Moniuszki: po 17 m,
Mieleckiego i Teatralna: po 15 m,
Wawelska: 12 m,
Dyrekcyjna, Staromiejska i Stanislawa: po 10 m,
Wolnosci w Chorzowie: 15 m.
Te liczby, mysle, ze pozwalaja latwiej ocenic jakie sa mozliwosci roznego kreowania stref pieszych w wybranych ulicach.
potok77 - Czw Gru 11, 2008 9:36 am
Ulica jak wyrzut sumienia
Od lat wiele mówi się o przebudowie centrum miasta. Plany Katowic sięgają Spodka z jednej strony i ulicy Dworcowej z drugiej. Nie mówi się za to o ulicy 3 Maja, historycznym deptaku, dzisiaj zapomnianym i zaniedbanym
Na szczęście nie przez wszystkich. Stowarzyszenie Moje Miasto kilka dni temu złożyło w sekretariacie prezydenta Piotra Uszoka apel. - Ulica 3 Maja w swym obecnym kształcie nie przystaje do standardów estetycznych, jakich można by oczekiwać od jednej z głównych ulic centrum Katowic - napisali. Chcą, żeby przy okazji remontu torowiska, zaplanowanego przez Tramwaje Śląskie na rok 2010, zrewitalizowano całą ulicę i zapewniono na to pieniądze w budżecie.
Naturalny deptak
Na razie miasto dużym nakładem sił i środków wyremontowało ulicę Mariacką, która w założeniu ma się stać reprezentacyjnym deptakiem i salonem Katowic. Co z tego, jeśli to 3 Maja od dziesięcioleci naturalnie spełnia tę rolę?
- Wystarczy zobaczyć, gdzie przebywają ludzie. Ulica 3 Maja zawsze była i będzie główną ulicą w Katowicach, a wygląda źle. Ludzie, którzy wysiadają na Dworcu Głównym, na jej podstawie wyrabiają sobie pierwszą opinię o mieście, a jaka one jest, każdy wie - mówi Łukasz Brzenczek, prezes Stowarzyszenia Moje Miasto.
W apelu do prezydenta Stowarzyszenie podkreśla, że estetyka ul. 3 Maja powinna odpowiadać standardom, jakich oczekuje się od miasta o ambicjach metropolitalnych. Jako uzupełnienie załączyli płytę CD z materiałami, które mają być dobrym przykładem i inspiracją dla Katowic.
Bezpiecznie, ale brzydko
Te dobre przykłady to podobne ulice, spełniające rolę reprezentacyjnych deptaków w takich miastach, jak: Brno, Montpellier, Nicea czy Orlean. Klub Miłośników Transportu Miejskiego z Chorzowa dla SMM opracował też analizę techniczną torowiska na 3 Maja. Torowisko ma być wykonane w technologii jak na ulicy Gliwickiej, czyli na żelbetowych płytach. - To jest może bezpieczne, ale nie wygląda dobrze, zwłaszcza na głównej ulicy w mieście - zwraca uwagę Brzenczek. W analizie zaproponowano bardziej estetyczną technologię. - Można by położyć jednakową, granitową nawierzchnię na całym deptaku - zapewnia Brzenczek. Zdaniem SMM sama zmiana nawierzchni na jednorodną diametralnie odmieni ulicę, a zieleń i mała architektura dopełnią reszty.
Jesteśmy za!
Stowarzyszenie Moje Miasto udowodniło już, że zależy im na Katowicach i są skuteczni. Efektem ich działań ma być m.in. zaplanowana w przyszłym roku przebudowa placu przy ulicy Sokolskiej. Raz już przekonali prezydenta do swojej wizji, jak będzie tym razem? Co dalej z ulicą 3 Maja, czytaj w kolejnych numerach "Echa Miasta".
Wioleta Niziołek
http://echomiasta.pl/index.php?option=c ... &Itemid=46
KO - Czw Gru 11, 2008 8:07 pm
szczerze nie wiem czy ławki na 3 Maja byłyby dobrym pomysłem.. na tym "placyku" od dworca do Stawowej owszem,
a jeżeli by rozpisali już konkurs na 3 Maja pasowało by w nim zawrzeć i przebudowę dworca autobusowego + rynek + pocztowa + jana. stanowiło by to jakiś spójny element centrum
GoldBoy - Czw Gru 11, 2008 9:16 pm
Warto by też pomyśleć o Wawelskiej i przede wszystkim Stawowej.
absinth - Czw Gru 11, 2008 9:18 pm
dla przypomnienia wklejam moj post z pierwszej strony watku
Dla wyjasnienia
Ta wizualizacja to nie jest projekt przebudowy 3-go Maja, ani nawet koncepcja w tym wzgledzie
to jest jeden z materialow zalaczonych do wniosku do wladz Katowic, aby w zwiazku z palowana przebudowa torowiska na tej ulicy zabezpieczono od razu w budzecie na 2010 rok srodki na estetyczna strone przedsiewziecia.
Oprocz tego zalaczone sa zdjecia z miast z Polski i z zagranicy pokazujace jak mozna zastosowac rozwiazania w przypadku gdy tramwaj biegnie ulica stanowiaca deptak
czyli oprocz zabezpieczenia strony technicznej, ze tak ja okresle (nowe szyny na odpowiedniej podbudowie) chcemy jednak zeby w kontekscie planowanej juz przebudowy torowiska nie poprzestano na tym.
rozwiazaniu jakie zastosowano na Gliwickiej czyli usadowienia szyn na betonowych plytach spelnia wszelkie wymogi techniczne, nie jest jednak odpowiednie dla jednej z glownych ulic centrum miasta. Ulicy, ktora powinna byc deptakiem
wniosek skladamy z odpowiednim wyprzedzeniem, zeby potem nie okazalo sie ze jest za pozno
Wit - Pon Gru 15, 2008 9:49 am
ECHO MIASTA
Niech będzie salon na 3 Maja 2008.12.15
Do apelu Stowarzyszenia Moje Miasto i "Echa Miasta" w sprawie 3 Maja dołączają się właściciele kamienic.
Taką prostą wizualizację marzeń o ulicy 3 Maja prezydent Piotr Uszok widział już w 2005 roku (fot. archiwum)
O apelu SMM do prezydenta Piotra Uszoka napisaliśmy w poniedziałek. W swoich planach rewitalizacji centrum miasto jakby zapomniało o najważniejszym i najstarszym deptaku Katowic: ulicy 3 Maja. Stowarzyszenie zaproponowało, żeby odnowić ulicę przy okazji remontu torowiska w 2010 roku. Okazuje się, że nie oni pierwsi chcą powrotu świetności 3 Maja.
Druga Floriańska
Jak ustaliło "Echo Miasta", już w 2005 roku z podobnym apelem do prezydenta Piotra Uszoka udali się właściciele kamienic przy ul. 3 Maja i sąsiedniej Stawowej. Próbowali przekonać prezydenta, że 3 Maja powinna się stać salonem Katowic. Argumentowali, że przecież tu koncentruje się życie miasta. - To jak Floriańska dla Krakowa czy Piotrkowska dla Łodzi, a nie ma nawet latarni! - mówi Krzysztof Habas, zarządzający nieruchomością przy Stawowej 13. Delegacja, która w 2005 roku odwiedziła prezydenta, dobrze się przygotowała. Była nawet wizualizacja, jak prostymi sposobami wpłynąć na wygląd ulicy.
Jak miasta Europy
Stary asfalt, chodniki i krawężniki miałyby ustąpić jednolitej nawierzchni z płyt. Nieodzowne byłoby wprowadzenie małej architektury: oświetlenia, lamp, ławek, niskiej zieleni i np. zegara, rzeźby czy słupa informacyjnego. Dobrze prezentowałyby się też wyremontowane i podświetlone kamienice. - Na zachowanych zdjęciach z początku wieku widoczne są elementy małej architektury. Można dążyć do ich odtworzenia albo wykonać współczesną, elegancką oprawę ulicy, tak by Katowice uzyskały ulicę handlowo-usługową, jaką posiadają wszystkie większe miasta Europy - proponują autorzy opracowania. Jednym z ciekawych elementów mógłby się też okazać zabytkowy tramwaj. - Od naszej wizyty u prezydenta nic się nie zmieniło - podsumowuje Krzysztof Habas.
Obiecaliśmy naszym Czytelnikom, że będziemy wracać do ulicy 3 Maja. Szukajcie tekstów na ten temat w kolejnych numerach "Echa Miasta" i piszcie, co o tym myślicie - redakcja.katowice@echomiasta.pl
Wioleta Niziołek
potok77 - Pon Gru 22, 2008 11:40 am
Deptak na 3 Maja?
Katowicka ulica 3 Maja atrakcyjnym deptakiem miejskim? Dlaczego nie. Wyobraźmy sobie, że zamiast samochodów stoją tu ławki, na których można usiąść, by odpocząć w cieniu drzew po wyjściu ze sklepu.
Dużo mówi się o przebudowie centrum Katowic, ale w planach nie ma ani słowa o ulicy, która jest przecież wizytówką miasta. Trafiają tu turyści zaraz po wyjściu z dworca PKP, a codziennie 3 Maja przechodzą tysiące mieszkańców regionu. Widzą zniszczone torowisko i pełen dziur asfalt.
- Wszyscy narzekają na tramwaje w centrum, ale wcale nie jest to wielki problem. Jest wiele reprezentacyjnych deptaków w różnych miastach świata, przez które przejeżdża tramwaj, tak jest na przykład w Brnie, Nicei czy Orleanie - wylicza Łukasz Brzenczek, prezes Stowarzyszenia Moje Miasto. Niedawno stowarzyszenie wystosowało do prezydenta Katowic, Piotra Uszoka apel. Zauważa w nim, że ulica 3 Maja w swym obecnym kształcie nie przystaje do standardów estetycznych jakich można by oczekiwać od jednej z głównych ulic centrum Katowic. %07- Planowana przebudowa torowiska tramwajowego w ciągu tej ulicy staje się zatem doskonałą okazją do jej rewitalizacji - przekonuje Brzenczek.
Stowarzyszenie apeluje, aby w projekcie budżetu na 2010 rok uwzględniono także środki na estetyczną stronę przedsięwzięcia pod nazwą "Modernizacja torowiska na odcinku plac Wolności do katowickiego Rynku". Do pisma załączyło płytę CD z materiałami, które mogą stanowić dobry przykład i inspirację także dla Katowic. Znajduje się tu m.in. wizualizacja ulicy 3 Maja po rewitalizacji.
Planowana przez Tramwaje Śląskie modernizacja oparta jest o technologie torowiska na płytach żelbetowych. - Takie rozwiązanie zastosowano na ulicy Gliwickiej. Jest ono dobre technicznie, ale ma niskie walory estetyczne. Szare płyty nie przystoją reprezentacyjnemu deptakowi. Poza tym zastosowanie takiej technologii nie jest konieczne w przypadku ulicy stanowiącej trakt pieszy wyłączony z ruchu samochodowego - tłumaczy Brzenczek.
Stowarzyszenie proponuje wykonanie torowiska w technice opartej na podbudowie płyty betonowej lub w technologii podlewu ciągłego. To jedne z nowoczesnych systemów konstrukcji, stosowanych w wielu polskich i zagranicznych miastach. Przy tego typu torowiskach można zastosować dowolną nawierzchnię, np. kostkę brukową.
Członkowie Stowarzyszenia Moje Miasto udowodnili już, że potrafią działać skutecznie. Dzięki ich zabiegom ma być przebudowany plac przy ul. Sokolskiej.
Stowarzyszenie nie otrzymało jeszcze odpowiedzi od prezydenta. W telefonicznej rozmowie z Brzenczkiem, prezydent Piotr Uszok, zasygnalizował jedynie, że może być problem z realizacją projektu, jeżeli wcześniej będzie przebudowywany dworzec. Ciężki sprzęt nie będzie mógł jeździć po nawierzchni z kostki brukowej.
Katarzyna Wolnik - POLSKA Dziennik Zachodni
http://katowice.naszemiasto.pl/wydarzenia/938928.html
MephiR - Pon Gru 22, 2008 12:40 pm
prezydent Piotr Uszok, zasygnalizował jedynie, że może być problem z realizacją projektu, jeżeli wcześniej będzie przebudowywany dworzec. Ciężki sprzęt nie będzie mógł jeździć po nawierzchni z kostki brukowej.
Gada głupoty. Jeśli kostka byłaby granitowa, to nic by się jej nie stało, a gdyby się pofałdowała, to wystarczy przełożyć i śladu nie będzie.
absinth - Pon Gru 22, 2008 1:11 pm
ja sie akurat co do tego zgadzam, ze jesli rzeczywiscie ciezki sprzet mialby jezdzic po nowej nawierzchni to lepiej położyc docelowa nawierzchnie pozniej
mysle, ze jazda czegos takiego jak ponizej mialaby jednak wplyw na stan nawierzchni, a przynajmniej chyba nie warto tego sprawdzac. Ale oczywiscie to przy zalozeniu ze akurat ta ulica mialby taki sprzet jezdzic
Michał Gomoła - Pon Gru 22, 2008 1:17 pm
Problem w tym, że w Katowicach wszystko jest na później.
Czym my się mamy przejmować? Jeżeli inwestorowi zależy na dworcu to nie będzie problemu z wyrównaniem strat poniesionych przez miasto w toku przebudowy dworca, jeżeli nie to i tak nic z przebudowy nie będzie.
mark40 - Pon Gru 22, 2008 1:40 pm
Remont 3 Maja i tak przebiegałby równocześnie z przebudową dworca więc nie do konca rozumiem argumentu o wjeżdżaniu na nową nawierzchnię. Mozliwe, że ulica będzie gotowa nieco szybciej. Ale to też można przesunąć termin jej przebudowy np na 2011 by i galeriodworzec i deptak zostały otwrte równocześnie. Poza tym czy ciężki sprzęt akurat musi jezdzić po 3 Maja?
mark40 - Czw Gru 25, 2008 5:41 pm
Takie dwie foty z Bremy i tamtejszego deptaka
salutuj - Czw Gru 25, 2008 5:51 pm
już lepsza jest moim zdaniem estetyka tego:
niemniej uważam, że torowisko nie powinno być oddzielone aż tak wyrażnymi pasami przypominającymi krawężniki.
najlepiej też gdyby przy wzoruwaniu się na powyższym przykładzie zrobiono więcej ektrawagancji i np tę część przy ścianie zrobiono w czarnym jak węgiel kamieniu a jasnoszary granit też można zastapić np czerwonym.
To jest najważniejsza ulica w mieście jakby nie patrzeć.
salutuj - Pią Gru 26, 2008 11:40 am
Remont 3 Maja i tak przebiegałby równocześnie z przebudową dworca więc nie do konca rozumiem argumentu o wjeżdżaniu na nową nawierzchnię. Mozliwe, że ulica będzie gotowa nieco szybciej. Ale to też można przesunąć termin jej przebudowy np na 2011 by i galeriodworzec i deptak zostały otwrte równocześnie. Poza tym czy ciężki sprzęt akurat musi jezdzić po 3 Maja?
Jak już napisałem wcześniej - Uszok zawczasu się wstępnie wymiguje od roboty i to tyle w sumie co jest do powiedzenia na ten temat.
absinth - Śro Sty 07, 2009 11:17 pm
Z oficjalnej pisemnej odpowiedzi ze strony UM Katowice wynika, ze nasze uwagi zawarte w skierowanym do Prez. Uszoka apelu dotyczacym 3-go Maja "zostana wykorzystane podczas uzgadniania dokumentacji projektowej na poszczegolnych etapach jej wykonania"
nasz apel wraz z zalacznikami (to jest retuszem zrobionym przez Kube i zdjeciami-przykladami z innych miast i uproszczonym opisem technicznym) zostaly tez ponoc przekazane do Tramwajów Slaskich.
Jednovczesnie w odpowoedzi Prez Uszok pinformowal nas, ze w wyniku rozpisanego przetargu jak sie okazuje ma takze byc uwzgledniona modernizacja ul. 3go maja i w tym zakresie nasze uwagi i propozycje 'zostana wykorzystane"
Wit - Czw Sty 08, 2009 10:27 am
ECHO MIASTA
Pamiętam o 3 Maja 2009.01.08
- Miasto nie zapomniało o ulicy 3 Maja - zapewnia prezydent Piotr Uszok. Zapytaliśmy go o plany remontu ulicy po apelu Stowarzyszenia Moje Miasto w tej sprawie
Wioleta Niziołek: Panie Prezydencie, czy miasto zapomniało o ulicy 3 Maja?
Piotr Uszok: - Nie zapomniało. W przygotowaniu jest duży projekt tramwajowy, w specyfikacji do niego ujęty został też remont całej 3 Maja. Ale nie możemy zrobić go wcześniej, zanim nie zostanie przebudowany dworzec kolejowy.
To jest jednak problem, bo nikt nie wie, kiedy to nastąpi.
- Ale trzeba mieć świadomość, że przebudowa dworca i placu Szewczyka spowoduje, że do centrum wjedzie ciężki sprzęt, któremu nie wystarczy ulica Słowackiego. Czy te wszystkie ciężarówki mają jeździć po nowej ulicy 3 Maja?
W 2010 roku Tramwaje Śląskie chcą jednak remontować torowisko. Stowarzyszenie Moje Miasto zaproponowało, żeby przynajmniej wykonać go innymi metodami niż na ulicy Gliwickiej. Zamiast betonowych płyt, które nie są estetyczne, wybrać taką technologię, która pozwoli w przyszłości położyć na całej ulicy jednolitą nawierzchnię.
- Widziałem projekt Stowarzyszenia i muszę powiedzieć, że mi się podoba. Zresztą już w tej sprawie do nich dzwoniłem. Poszły też pisma do Tramwajów Śląskich i Wydziału Rozwoju Miasta, żeby wzięli pod uwagę inne rozwiązania techniczne.
Przypominamy
O ulicy 3 Maja pisaliśmy przed świętami i obiecaliśmy kontynuować temat. To historyczna ulica handlowa w mieście, porównywalna z Piotrkowskią w Łodzi, czy Floriańską w Krakowie, a mimo to została pominięta w planach przebudowy centrum. O ulicę upomniało się Stowarzyszenie Moje Miasto, które złożyło apel do prezydenta Piotra Uszoka w tej sprawie. Chcą, żeby przy okazji planowanego remontu torowiska na 3 Maja, odnowić cały deptak. Remontu od lat domagają się też właściciele kamienic.
Wioleta Niziołek
d-8 - Czw Sty 08, 2009 3:20 pm
nie zgadzam się z argumentem o potrzebie dojazdu ciężarówek od 3 Maja.
Iluminator - Pią Sty 09, 2009 6:24 am
Ale na pewno w jakiś sposób budowa dworca "zasmoli" ulicę 3 maja :/
Michał Gomoła - Wto Sty 13, 2009 8:45 pm
Owszem, ale od czegoś są impregnaty i ciężkie maszyny czyszczące. Oczywiście można to zostawić "na później", jak wszystko.
Załóżmy, że uda nam się zorganizować Euro 2012. Co zobaczą kibice-turyści jako pierwsze? Zasyfioną ulicę 3go Maja... Miód, cud i orzeszki... :/
salutuj - Wto Sty 13, 2009 9:00 pm
Dojazd do dworca jest od strony Dworcowej, Młyńskiej, Słowackiego.
nie ma najmniejszych powodów,by nie jechał np Młyńską.
Po prostu Uszok się chce wyłgać od przebudowania do następnej kadencji.
Wit - Wto Sty 13, 2009 9:26 pm
Dojazd do dworca jest od strony torów...można zrobić drogę serwisową, a większe konstrukcje transportować koleją.
Nie ma potrzeby, by ciężarówki paraliżowały ulice w mieście.
Uszok znalazł sobie kolejną wymówkę na inwestycje w centrum, bo kanalizacja już się skończyła.
koniaq - Wto Sty 13, 2009 9:30 pm
facet jest zalosny
Silesian - Wto Sty 13, 2009 10:29 pm
Niestety ale najważniejsze punkty na mapie Katowic,które powinny byc wyremontowane i ,które z pewnością odmieniłyby oblicze miasta są ciągle odwlekane.Nie mam tu na myśli przebudowy całego śródmieścia bo ta inwestycja lepiej aby była solidnie przygotowana i bez pośpiechu.Jednak 3 maja,stawowa,dworcowa powinny byc priorytetowe.Co do remontu ulicy 3 maja czy nie jest możliwe podzielenie tej inwestycji na dwa etapy?Od rynku do stawowej i w drugim etapie do Placu Wolności?Myśle,że problem z dojazdem cięzkiego sprzętu można bez problemu rozwiązac o czym świadcza powyższe posty.Niestety ale te terminy ,które padają z ust Sołtysa, doprowadzają mnie tylko do furii...Oby nie tylko kibiców w tym mieście stac było na pokazanie swojego niezadowolenia z niekompetencji i niedotrzymywania obietnic przez Sołtysa....
MefistoTT - Wto Sty 13, 2009 11:19 pm
@michał gomoła
widać po przebudowie ostatniego deptaka, że panowie z urzędu niestety o takich dziwactwach jak impregnaty nie wiedzą.
Zresztą widać prezydent ma na wszystko czas ...
absinth - Wto Sty 13, 2009 11:25 pm
Niestety ale te terminy ,które padają z ust Sołtysa, doprowadzają mnie tylko do furii.
te terminy wynikaja z przebudowy torowiska, wczesniej sie nie da zrobic 3-go Maja na deptak
Silesian - Wto Sty 13, 2009 11:44 pm
te terminy wynikaja z przebudowy torowiska, wczesniej sie nie da zrobic 3-go Maja na deptak
Tak mam to na uwadze jednak spoglądając na wcześniejsze deklaracje P.Uszoka co do terminów realizacji obawiam się ,że będzie tak jak w przypadku przebudowy kanalizacji,ulicy mariackiej,stadionu GieKSy itd.. czy nawet placu o ,którego przebudowę się ubiegacie...
absinth - Wto Sty 13, 2009 11:52 pm
te terminy wynikaja z przebudowy torowiska, wczesniej sie nie da zrobic 3-go Maja na deptak
Tak mam to na uwadze jednak spoglądając na wcześniejsze deklaracje P.Uszoka co do terminów realizacji obawiam się ,że będzie tak jak w przypadku przebudowy kanalizacji,ulicy mariackiej,stadionu GieKSy itd.. czy nawet placu o ,którego przebudowę się ubiegacie...
salutuj - Śro Sty 14, 2009 1:37 am
Trzeba uważać, aby nie postawili słupów.
I to co już mówiłem albo pisałem o podgrzewanych chodnikach jakie w Norwegii widziałem - u nas wystarczy by taki był na 3 Maja, Stawowej, Wawelskiej, Staromiejskiej i Dyrekcyjnej przynajmniej.
Tu przykładowa firma która się zajmuje takimi
http://www.superiorgraphite.com/markets ... ?id_ctg=15
salutuj - Śro Sty 14, 2009 1:41 am
Nietylko w Norwegii
15 Dec 2000
Uponor ground heating at St. Petersburg
Uponor supplied Russia's first-ever heated pavement to St. Petersburg.
The Meltaway systems covers a total area of 3,780 square metres at the Malaya Sadovaya walkway in St.Petersburg, Russia. The system keeps the pavements clean and dry all winter long, allowing pedestrians to move comfortably from store to store. The Meltaway system was installed along with other renovation work conducted on the street.
salutuj - Śro Sty 14, 2009 1:46 am
inny przykład:
http://www.warmzone.com/SnowMelting/projects.asp
Danfoss GX radiant heat cable installed for under paver driveway snowmelt system.
Close-up – Installation of GX snow melting cable for under paver heated driveway.
Electric snow melting system installed under city sidewalks.
kiwele - Śro Sty 14, 2009 5:42 pm
Kable lekko grzejace do umieszczania w chodnikach widzialem juz kilka lat temu w naszych sklepach OBI, Castorama, Praktiker. Widzialem kupujacych i sam sie nad tym zastanawialem.
salutuj - Wto Mar 31, 2009 10:44 am
Wysłałem miesiąc temu pismo.
Nie odpowiedzieli w ustawowym terminie, wysłałem ponownie - to teraz tłumaczą się w odpowiedzi, m.in. że za późno.
Co za ignorancja
Pismo niżej bo coś był problem z wyświetlaniem.
salutuj - Wto Mar 31, 2009 10:58 am
[scribd=13816186]key-2c0i5kmm6ulx8v1pkppq[/scribd]
salutuj - Wto Mar 31, 2009 10:58 am
I moja odpowiedź
Witam,
W odpowiedzi na pismo RM.IV.DW.5550-1-35/09:
Każdą umowę można renegocjować, przynajmniej w tym wypadku jest sens, ponieważ jest odpowiednio wcześnie.
Przedstawiam też spostrzeżenia wobec każdego z punktów w ww. piśmie:
ad.1. Koszty, które byłyby poniesione nie są inwestycją w martwą ulicę na dzielnicy obrzeżnej, tylko najważniejszą (w mojej ocenie) ulicę w mieście (oraz kilka innych ważnych, które były wymienione w poprzenim moim liście). Szczególnie jest to istotne, jeśli centrum ma być atrakcyjniejsze dla ludzi od Silesia City Center. Błoto i zwały śniegu temu nie służą.
ad.2. Miasta zostały wymienione jako przykład, choć oba miasta są położone nad morzem, które z buforującej ciepło natury rzeczy wpływa zimą na okolicę ocieplając ją.
Poza tym nie trzeba porównywać klimatów, by stwierdzić czy u nas pada śnieg - a to jest podstawą.
Natomiast jaka była zima obecna czy parę lat temu wiemy. Średnio, w niepołudniowej części województwa, występuje 50-70 dni z pokrywą śnieżną (w rejonach górskich więcej) (http://www.przyroda.katowice.pl/przyrod ... osferyczne)
To dość sporo - w szczególności stwierdzenie o załączaniu "parę razy" jest sporym zaniżeniem faktycznej częstotliwości użycia.
Oczywiście, 50-70 dni nie oznacza codziennych opadów, jednak właśnie poruszoną w punkcie 1. kwestią jest, że koszt niejednorotny zależy od dni śnieżnych. Innymi słowy jest ich tyle, że położenie ogrzewania ma sens i szczęśliwie nie aż tak dużo, by np. przez pół roku trzeba było grzać, by uzyskać pożądany efekt.
ad.4. Innowacyjność polega na przecieraniu szlaków. Choć te za granicą oraz być może w prywatnych posesjach w Polsce są już dawno przetarte.
Osoby innowacyjne to takie, które robią i wpróbowują coś pierwsze nie oglądając się i w szczególności nie czekając na innych.
Serdecznie pozdrawiam z nadzieją na odpowiednią motywację,
salutuj - Wto Mar 31, 2009 11:23 am
I takie jeszcze przemyslenie mnie naszło. To ma być wydział rozwoju??
Ale wiadomo - pan Marian Z. jest naczelnikiem.
kiwele - Wto Mar 31, 2009 11:55 am
Czy byloby mozliwe zebranie pelniejszych obiektywnych informacji na temat przygotowywania i funkcjonowania tego systemu topnienia sniegu i zimowego utrzymywania chodnikow i ulic?
Jaka jest skala stosowania instalacji rego rodzaju?*)
Co mozna powiedziec o dynamice ich rozwoju?
Czy sa opinie miast, ktore je stosuja? ...i inne kwestie zwiazane.
*) Zastanawialem sie kiedys nad polozeniem takich kabli grzejacych pod plytami chodnikowymi, miedzy furtka a schodami wejsciowymi, na powierzchni ok. 5 m2, ale dosc szybko dalem sobie spokoj.
NB. Taka refleksja troche tylko zwiazana z tematem:
Na Mariackiej dziela zniszczen dokonywac beda nie tyle jacys wandale i chuligani, ile miejskie sluzby czyszczace, operujace tam swoimi slabo zaadaptowanymi pojazdami.
Prince - Wto Mar 31, 2009 2:08 pm
Heh, cała sytuacja muszę powiedzieć, że mnie porządnie rozśmieszyła. Znów katowicka władza pokazała na co ją stać. Zamiast być pionierem móc pochwalić się zastosowaniem „innowacyjnej” technologii w naszym kraju oni odpisują, że „brak doświadczeń w użytkowaniu takiej instalacji w Polsce”, jest tym co ich zniechęca.
Takim zdaniem ukazują tylko swoją zaściankowość i wręcz paniczny strach przed tym co nowe i nieznane. Dzięki takiemu zaś podejściu do sprawy, Katowice nigdy nie wejdą w erę jutra, bo dla naszych urzędników to co nieznane, jest zbyt straszne.
W 100% pokazali, że dzięki ich pracy zawsze będziemy daleko za zachodnimi (i nie tylko) metropoliami.
Konkluzją niech będzie to, że: cały świat opiera się na postępie technologicznym, a katowiccy urzędnicy opierają się owemu postępowi…
beschu - Wto Mar 31, 2009 2:15 pm
Ciekawe jakie byłyby koszty eksploatacji takiego ogrzewania? W końcu ogrzewanie energią elektryczną nie jest tanie.
absinth - Wto Mar 31, 2009 4:12 pm
aaa dobrze, ze mi sie przypomnialo
Jakies 2 tygodnie temu Prezydent Uszok poinformowal mnie, ze przeslane przez nasze stowarzyszenie uwagi i wizualizacje zostaly przekazane wykonawcom dokumentacji projektowej, ktorzy wygrali przetarg i maja byc uwzglednione.
salutuj - Wto Mar 31, 2009 9:33 pm
Czy byloby mozliwe zebranie pelniejszych obiektywnych informacji na temat przygotowywania i funkcjonowania tego systemu topnienia sniegu i zimowego utrzymywania chodnikow i ulic?
Jaka jest skala stosowania instalacji rego rodzaju?*)
Co mozna powiedziec o dynamice ich rozwoju?
Czy sa opinie miast, ktore je stosuja? ...i inne kwestie zwiazane.
Nie mam opinii miast, natomiast mam opinie własne o miejscach gdzie jest to stosowane - sucho i czysto jak wiosną, zadnych ludzi marznących z łopatami i miotłami, żadnego sypanego piasku, ani żwiru (żwir - u nas nieobecny, co innego piasek zamieniający się w szary pył z czasem).
Dynamika rozwoju niemierzalna, jednak co do zasady ludzie miasta zadbane w tej sferze postrzegają jako estetyczne.
salutuj - Wto Mar 31, 2009 9:35 pm
aaa dobrze, ze mi sie przypomnialo
Jakies 2 tygodnie temu Prezydent Uszok poinformowal mnie, ze przeslane przez nasze stowarzyszenie uwagi i wizualizacje zostaly przekazane wykonawcom dokumentacji projektowej, ktorzy wygrali przetarg i maja byc uwzglednione.
Fakt, SMM też nie popisało się innowacyjnością. ;-)
salutuj - Wto Mar 31, 2009 9:37 pm
Ciekawe jakie byłyby koszty eksploatacji takiego ogrzewania? W końcu ogrzewanie energią elektryczną nie jest tanie.
Wiesz, to jest argument z poziomu takiego, że z istniejących latarni mozna by w dalszym stopniu co druga wyłączyć by zaoszczędzić.
macu - Wto Mar 31, 2009 9:44 pm
Salutuj, przyjrzyj się podgrzewanym przystankom na trasie Łódzkiego Tramwaju Regionalnego. Nie znam sprawy dobrze ale z tego co słyszałem to lipa wyszła.
salutuj - Wto Mar 31, 2009 10:00 pm
Salutuj, przyjrzyj się podgrzewanym przystankom na trasie Łódzkiego Tramwaju Regionalnego. Nie znam sprawy dobrze ale z tego co słyszałem to lipa wyszła.
Tzn, gwoli jasności, ja piszę o podgrzewanej nawierzchni która powoduje że padający śnieg się topi. A nie że zimą w koszulce można chodzić.
Natomiast w kwestii tego, że SMM dało ciała chodzi mi o niekonsultowanie tego pomysłu przedstawionego wcześniej (m.in. na forum prywatnym) w naszym gronie i w efekcie nie dołaczeniu go, a skupieniu się tylko na dwóch obrazkach z wizualkami.
To na takiej zasadzie, że SMM krytykuje UM ze nie wyjdzie poza baumę, a jednocześnie samo jest zamknięte w swoim gronie na coś więcej :-D
absinth - Śro Kwi 01, 2009 4:40 am
tak, Twojego pomyslu o przepomopowywaniu wody z majacej zrodla w Katowicach Klodnicy do Rawy, zeby w tej bylo wiecej wody plynelo tez niestety nie przedstawilismy mimo, ze, o tym to nawet na publicznym pisales. Shame on us
Tak, wiem w Seulu zbudowali sztuczna rzeke, a w Kazachstanie Kosmodrom...
milgo dnia
koniaq - Śro Kwi 01, 2009 5:51 am
ja bym proponowal przepompowac wode z morza bałtyckiego do rawy ! W końcu bysmy mieli rzeke na miare naszych możliwosci ! O !
beschu - Śro Kwi 01, 2009 5:56 am
Wiesz, to jest argument z poziomu takiego, że z istniejących latarni mozna by w dalszym stopniu co druga wyłączyć by zaoszczędzić.
Mimo wszystko dobrze wiedzieć co i za ile.
A może w pobliżu przebiega jakaś rura ciepłownicza?
kiwele - Śro Kwi 01, 2009 11:39 am
Czy byloby mozliwe zebranie pelniejszych obiektywnych informacji na temat przygotowywania i funkcjonowania tego systemu topnienia sniegu i zimowego utrzymywania chodnikow i ulic?
Jaka jest skala stosowania instalacji rego rodzaju?*)
Co mozna powiedziec o dynamice ich rozwoju?
Czy sa opinie miast, ktore je stosuja? ...i inne kwestie zwiazane.
Nie mam opinii miast, natomiast mam opinie własne o miejscach gdzie jest to stosowane - sucho i czysto jak wiosną, zadnych ludzi marznących z łopatami i miotłami, żadnego sypanego piasku, ani żwiru (żwir - u nas nieobecny, co innego piasek zamieniający się w szary pył z czasem).
Dynamika rozwoju niemierzalna, jednak co do zasady ludzie miasta zadbane w tej sferze postrzegają jako estetyczne.
miglanc - Śro Kwi 01, 2009 1:49 pm
Przed remontem kanalizacji w niektorych miejscach w Katowicach chodnik byl stale cieply.
kiwele - Śro Kwi 01, 2009 1:58 pm
Przed remontem kanalizacji w niektorych miejscach w Katowicach chodnik byl stale cieply.
Zeby tylko. Pisalem kiedys o ogrzewaniu Cmentarza Wojskowego przy Meteorologow nieizolowana magistrala cieplownicza.
salutuj - Czw Kwi 02, 2009 10:58 am
Kazdy zna testy na inteligencję i zna regułę dopasowywania kolejnego elementu np:
Kod: Zaznacz wszystkoCo będzie w miejscu oznaczonym [b]?[/b]
[b]- \ | ?[/b]
a) [b]\[/b]
b) [b]-[/b]
c) [b]/[/b]
d) [b]|[/b]
Oczywiście wszyscy wiemy że /
i teraz taka podobna zagadka tylko, że obrazkowa (przyjmijmy, że kazde zdjęcie przedstawia deptak na trzeciego maja i nie zamontowano ogrzewania deptaka):
???
???
???
:-D
salutuj - Nie Kwi 12, 2009 12:57 pm
Korespondencja trafiła do wydziału inwestycji. Odpowiedź miażdży
[scribd=14164734]key-1n3i6u7huq9em87vb5ud[/scribd]
paollino - Nie Kwi 12, 2009 2:19 pm
Czuj się zaszczycony, albowiem w przyszłości to ROZWAŻĄ
salutuj - Wto Kwi 21, 2009 5:59 am
Moja odpowiedź:
Witam Panie Adamie,
Esencją zwrócenia uwagi na podgrzewane chodniki jest waga inwestycji.
Rozumiem Pana inżynierskie podejście, ponieważ sam jestem z zawodu i wykształcenia umysłem ścisłym.
Jednak nie można poprzestawać na liczeniu i kalkulacji finansowej "Co ludzie powiedzą, że grzejemy chodnik", na podejściu zadaniowym "Remontujemy to i to, bez zastanawiania się nad tym co jeszcze można, by usprawnić" (np zadbać o minimalną ilość znaków i zmniejszenie ich rozmiarów), na podejściu trącącym starym myśleniem "Remontujemy tak, bo tak robiliśmy do tej pory i chodzić po takich chodnikach się dało, więc o co chodzi?" etc.
Tu chodzi o to, by potraktować ulicę 3 Maja (i wymienione wcześniej okoliczne Stawową, Wawelską, Staromiejską, Dyrekcyjną, Dworcową) w sposób szczególnie wyjątkowy, gdyż poza tym, że jest to śródmieście, to w dodatku jest to jego ścisła część, a te ulice są w niej głównymi szlakami pieszymi. Ja sam zdaję sobie sprawę z tego, że są dziesiątki innych pomysłów, które gdzieś funkcjonują i są mi jeszcze obce. Własciwe podejście jest takie, że Taka Ulica ma błyszczeć w wymiarze estetyki i jakości, funkcjonalności, komfortu.
Słowa o pomyśleniu przy innych inwestycjach odbieram jako dosyć zdawkowe i lekceważące całą sprawę, wynikające zapewne z niezrozumienia wagi i znaczenia 3 Maja jako ulicy remontowanej.
Podgrzewany chodnik nie jest niczym wyjątkowym w świecie i jest szeroko stosowany. Ja dobrze zdaję sobie sprawę z zamożności miasta względem innych krajów, dlatego nie silę się na promowanie idei podgrzewnych chodników na dziesiątkach ulic. Wybrałem najważniejsze w mojej i myślę, ze również powszechnej ocenie. Tych, które mają pełnić szczeglną rolę w zrewitalizowanym centrum.
Pozdrawiam
Paweł Niewiadomski
absinth - Pon Wrz 07, 2009 3:04 pm
W zeszlym roku jako Stowarzyszenie moje Miasto zlozylismy wniosek w przedmiocie przebudowy ul. 3go Maja na deptak z prawdziwego zdarzenia:
zapowiedz naszej akcji:
Marzenia o deptaku
Alicja Waliszewska, 2008-11-30 21:12
Jedna z centralnych ulic Katowic - 3-go maja - ma szansę zyskać europejski blask. Na razie ma go wyłącznie na papierze. Według planów w 2010 roku wizje zostaną przekute w czyn. Czy piękne centrum Katowic to tylko marzenie?
Żeby było trochę zieleni. Bo u nas brak zieleni - Bolesław Olbrych, który w Katowicach mieszka już kilkadziesiąt lat, o przedstawieniu swojego projektu władzom miasta nigdy nie myślał. Członkowie Stowarzyszenia "Moje Miasto" wręcz przeciwnie. Do 2010 roku mają tu być nowe tory i nowa nawierzchnia. Ale przydałoby się coś więcej. Zależało by nam na tym, żeby zadbano o kwestie estetyczne. Te dwie sprawy się nie wykluczają tak naprawdę i chcielibyśmy, żeby o to zadbano. Ulica sama z siebie predystynuje do tego, żeby być deptakiem. Reprezentacyjnym deptakiem w centrum miasta. - mówi Łukasz Brzenczek, członek Stowarzyszenia.
Ich projekt powstał w kilka tygodni. Parę kosmetycznych zmian pozwoliło praktycznie zupełnie zmienić wizerunek ulicy.
Jeden z twórców obecnego krajobrazu Katowic, architekt Henryk Buszko, przypomina, że ta ulica jest jednym z niewielu zabytków w mieście. Było to jedno z pierwszych założeń urbanistycznych Katowic: Ulica trzeciego maja powinna być uhonorowana jako to pierwsze centrum. Co to znaczy centrum? W tym centrum się dzieją takie rzeczy jak sklepy, kawiarnie restauracje.
Władze miasta projektu stowarzyszenia jeszcze nie widziały. Zobaczą niebawem. Tutaj w centrum wiele będzie się jeszcze działo więc zainteresowanie mieszkańców potwierdza dobry kierunek przyjęty przez władze miasta przebudowy śródmieścia. A same pomysły postaramy się przynajmniej przeanalizować i być może wykorzystać przy przebudowie śródmieścia - mówi Waldemar Bojarun, UM Katowice.
A pomysłów nie brakuje. Czasem wystarczy pusta kartka papieru, by odczarować jakieś miejsce. Na razie widok śródmieścia pozostawia wiele do życzenia. I nawet świąteczne dekoracje tego nie zmienią.
http://www.tvs.pl/informacje/6737/
................
Edit...wizualizacja jepszej jakości
Ulica jak wyrzut sumienia
Od lat wiele mówi się o przebudowie centrum miasta. Plany Katowic sięgają Spodka z jednej strony i ulicy Dworcowej z drugiej. Nie mówi się za to o ulicy 3 Maja, historycznym deptaku, dzisiaj zapomnianym i zaniedbanym
Na szczęście nie przez wszystkich. Stowarzyszenie Moje Miasto kilka dni temu złożyło w sekretariacie prezydenta Piotra Uszoka apel. - Ulica 3 Maja w swym obecnym kształcie nie przystaje do standardów estetycznych, jakich można by oczekiwać od jednej z głównych ulic centrum Katowic - napisali. Chcą, żeby przy okazji remontu torowiska, zaplanowanego przez Tramwaje Śląskie na rok 2010, zrewitalizowano całą ulicę i zapewniono na to pieniądze w budżecie.
Naturalny deptak
Na razie miasto dużym nakładem sił i środków wyremontowało ulicę Mariacką, która w założeniu ma się stać reprezentacyjnym deptakiem i salonem Katowic. Co z tego, jeśli to 3 Maja od dziesięcioleci naturalnie spełnia tę rolę?
- Wystarczy zobaczyć, gdzie przebywają ludzie. Ulica 3 Maja zawsze była i będzie główną ulicą w Katowicach, a wygląda źle. Ludzie, którzy wysiadają na Dworcu Głównym, na jej podstawie wyrabiają sobie pierwszą opinię o mieście, a jaka one jest, każdy wie - mówi Łukasz Brzenczek, prezes Stowarzyszenia Moje Miasto.
W apelu do prezydenta Stowarzyszenie podkreśla, że estetyka ul. 3 Maja powinna odpowiadać standardom, jakich oczekuje się od miasta o ambicjach metropolitalnych. Jako uzupełnienie załączyli płytę CD z materiałami, które mają być dobrym przykładem i inspiracją dla Katowic.
Bezpiecznie, ale brzydko
Te dobre przykłady to podobne ulice, spełniające rolę reprezentacyjnych deptaków w takich miastach, jak: Brno, Montpellier, Nicea czy Orlean. Klub Miłośników Transportu Miejskiego z Chorzowa dla SMM opracował też analizę techniczną torowiska na 3 Maja. Torowisko ma być wykonane w technologii jak na ulicy Gliwickiej, czyli na żelbetowych płytach. - To jest może bezpieczne, ale nie wygląda dobrze, zwłaszcza na głównej ulicy w mieście - zwraca uwagę Brzenczek. W analizie zaproponowano bardziej estetyczną technologię. - Można by położyć jednakową, granitową nawierzchnię na całym deptaku - zapewnia Brzenczek. Zdaniem SMM sama zmiana nawierzchni na jednorodną diametralnie odmieni ulicę, a zieleń i mała architektura dopełnią reszty.
Jesteśmy za!
Stowarzyszenie Moje Miasto udowodniło już, że zależy im na Katowicach i są skuteczni. Efektem ich działań ma być m.in. zaplanowana w przyszłym roku przebudowa placu przy ulicy Sokolskiej. Raz już przekonali prezydenta do swojej wizji, jak będzie tym razem? Co dalej z ulicą 3 Maja, czytaj w kolejnych numerach "Echa Miasta".
Wioleta Niziołek
http://echomiasta.pl/index.php?option=c ... &Itemid=46
Miasto oglosilo przetarg na wykonanie projektu przebudowy torowiska wraz z przebudowa calej ulicy etc ktore wygrala firma... 9nie pamietam nazwy ;P)
wracajac do tematu, pare tygodni temu odbylo sie w UM spotkanie konsultacyjne w tej sprawie z przedstawicielami firmy opracowujacej projekt.
Co do konkretow
calosc ulicy od Pl. Wolnosci az do Skarbka (w tym miejscu wchodzi juz obszar Rondo - Rynek) bedzie wykonana w granicie w kolorystyce odcieni szarosci. Wysokosc jezdni i chodnikow ma byc zniwelowana a jezdnia ma byc wydzielona optycznie poprzez inny rodzaj nawierzchni - tez granitowej ale o innej fakturze i gabarytach - nie plyty a kostka. oprocz tego w powierzchni chodnika na styku z jezdnia maja byc zamieszczone co jakis czas diody ledowe takze w celu wyodrebnienia optycznego.
Jezdnia bedzie wykonana tez z granitu ale mniejsze kostki przy czym bedzie zroznicowana i kolorystycznie i fakturowo:
beda na niej kwadraty z ciemniejszego granitu wykonane z kostki granitowej nierownej. Jest to zabieg celowy tak aby zasadniczo nie chodzic w ciagu torowiska. Wygodna kostka ma byc pomiedzy tymi kwadratai tak aby mozna bylo przechodzic z jednej strony uicy na druga tj miedzy chodnikami z plyt granitowych, a zeby uniknac chodzenia przez pieszych caly czas w ciagu torowiska.
ma to wygladac mniej wiecej tak:
te niebeskie prostokąty to sa takie podswietlone od dolu tafle szklane dla urozmaicenia. Pytalem sie o bezpieczenstwo - maja one byc wykonane z szkla antyposlizgowego
oprocz tego zielen,
mialyby to byc drzewa niskopienne - ,mniej wiecej takie jak te na Jana III Sobieskiego. Mialyby one byc w donicach, co wywolala konktrowersje, pytalem czy to jest przemyslane zeby nie bylo tak, ze po prostu uschna te drzewa bo to nie jest inwestycja na rok czy 2 ale na 20 lat, pytano tez o system ich nawadniania, Prezydent Uszok zaproponowal zeby to byl system automatyczny bez potrzeby "biegania z konewka"
wiec zostalo wskazane projektantom zeby jeszcze nad tym pomysleli i skonsultowali to z zielenia miejska i we wrzesniu przedstawili rozwiazanie konkretne.
oprocz tego siedziska dosc proste w formie. maja byc tak zamontowane aby nie utrudnialy dojazdu zaopatrzenia do sklepow.
Co do trakcji zalozenie jest takie, ze ma to byc zaktowione w budynkach czyli bardzo dobrze jedynie w sytuacji gdyby wlasciciel sie nie zgodzil maja stanac slupy. Tu zaznaczylem, ze slupy poza aspektem technicznym maja byc estetyczne zeby uniknac tego co zrobiono kolo DTS.
brane jest pod uwage rozwiazanie ze slupy moglyby byc wzorowane na tym jednym historyczym jaki pozostal na Pl. Wolnosci, wowczas takze podobnie stylizowano by latarnie. Imo jest to jak najbardziej dopuszczalne w tym miejscu zwlaszcza ze mialoby to oparcie historyczne w tym jednym pozostalym egzeplarzu. Natomiast zwrocilem uwage ze musi byc zachowana spojnosc estetyczna calej ulicy tj. nie moze byc tak ze mamy z jednej strony oswietlenie stylizowane na latarnie gazowe a na chodniku diody ledowe wyznaczajace optycznie jezdnie oraz takie podswietlone od spody szklane tafle. Poproszono projektoantow eby przedstawili konkretne proponowane rozwiazania zmierzajace badz to w kierunku stylizacji badz w ierunku nowczesnosci ale wewnetrznie spojne.
W ogole jest tak ze wszystko ma byc projektowane pod 3go Maja - nie ma buc tam zadnych elementow "z katalogu"
Zapytalem czy w zwazku z tym pamieta sie o tym, ze w razie uszkodzenia takie projektowane pod 3go maja elementy musza sie latwo dac wymienic na nowe. Projetanci zapewnili ze tak to przewiduja
projekt nawierzchni jest uzgadniany z Sud Archietctes czyli tymi od Neinevera zeby zachowac spojnosc, jak zapewnili projektanci
Technologia torowiska ma byc dokladnie taka jaka wskazalismy w naszym wniosku, trakcja ma byc na kotwach, dyskutowane tez bylo rozwiazanie, aby takze oswietlenie w ten sposob mocowac, co nawiazywao by do rozwiazan miedzywojennych. Coz, tu wiele zalezy od rozwiazan technicznych i wlascicieli kamienic.
co do przystankow maja byc podwyzszone podajze 25 cm ponad poziom chodnika, zeby latwiej sie wsiadalo. tory polnocny i poludniowy na 3go Maja maja byc tez rozstawione nieco szerzej niz obecnie - nie pamietam czym to argumentowano, zas klasa wytrzymalosciowa jezdni to ma byc KR 7 czy jakos tak - po to zeby w razie awarii tramwajow mozna bylo puscic zastepcze autbusy a nawierzchnia to wytrzymala.
Na jednym odcinku ma byc asfalt tj na skrzyzowaniu ze Slowackiego - to wynika z doswiadczen z Mariacka gdzie ponoc czesto sie zdarza ze ludzie kierujac sie tym, ze na Francuskiej przecinajacej Mariacka jest tez nawierzchnia kamienna i bez zastanowienia spaceruja dalej.
Tutaj ten asfal ma byc ze wzgledow bezpieczenstwa zeby podkreslic ze w tym miejscu jest ruch samochodowy.
Prosze o ewentualne pytania i uwagi, przekaze je na kolejnym spotkaniu w temacie przebudowy 3-go Maja.
salutuj - Pon Wrz 07, 2009 3:25 pm
Mam trzy uwagi:
1. Co ze slupkami by niepowolane auta nie wjezdzaly?
2. Czy pas "optycznej jezdni" bedzie wezszy niz obecnie? Nawet uwzgledniajac koniecznosc(?) poszerzenia torowiska. Obawiam sie ze bedzie "za malo deptaka w deptaku".
3.
"Na jednym odcinku ma byc asfalt tj na skrzyzowaniu ze Slowackiego - to wynika z doswiadczen z Mariacka gdzie ponoc czesto sie zdarza ze ludzie kierujac sie tym, ze na Francuskiej przecinajacej Mariacka jest tez nawierzchnia kamienna i bez zastanowienia spaceruja dalej.
Tutaj ten asfal ma byc ze wzgledow bezpieczenstwa zeby podkreslic ze w tym miejscu jest ruch samochodowy."
Na Francuskiej rozwiazanie jest prawidlowe. Wlasnie o to chodzi by to ruch pieszy przecinal ulice. Tak jest w wielu miejscach na Zachodzie.
W tym miejscu zastanawiam sie, czy konieczne jest robienie "deptaka" na odcinku pomiedzy pl Wolnosci i Slowackiego?
Ale skoro tak, to proponuje by asfalt byl, jesli beda 3 pasy ruchu jak jest obecnie, a kostka jak na Mariackiej, jesli zdecydowaliby sie jeden pas zastapic sciezka rowerowa, ktora zreszta rowniez warto zasugerowac na Slowackiego przy okazji.
Darkat - Pon Wrz 07, 2009 3:34 pm
mi się to bardzo podoba. W sprawie tej zieleni naciskaj muszą być te drzewka o które powinno się dbać. Z trakcją super oby nie było na słupach.
Trochę nie podobają mi się te kwadraty czyli niby ma to przymuszać do przejścia w określonych miejscach czyli znowu jakieś ograniczenie w swobodzie ruchów
Dla mnie "jezdnia" może być cała odznaczona inaczej kolorystycznie od "chodnika" najlepiej do wielkości torowiska .
Ale jeśli jest to w porządku to się nie wtrącam. Jak dla mnie ok
Darkat - Pon Wrz 07, 2009 3:38 pm
2. Czy pas "optycznej jezdni" bedzie wezszy niz obecnie? Nawet uwzgledniajac koniecznosc(?) poszerzenia torowiska. Obawiam sie ze bedzie "za malo deptaka w deptaku".
o właśnie powinno to być zwężone. Niech już te kwadraty są ale niech jezdnia sprowadza się do linii tramwajowej
salutuj - Pon Wrz 07, 2009 3:50 pm
kwadraty mozna by zamienic na romby czy jak kto woli po prostu je obrocic
SPUTNIK - Pon Wrz 07, 2009 4:04 pm
kwadraty mozna by zamienic na romby czy jak kto woli po prostu je obrocic
po co ?zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl romanbijak.xlx.pl
Strona 1 z 2 • Wyszukano 355 wypowiedzi • 1, 2
Tequila - Wto Wrz 06, 2005 7:11 pm
Raport z ulicy 3 Maja
Przemysław Jedlecki 06-09-2005 , ostatnia aktualizacja 06-09-2005 20:56
Ulica 3 Maja w centrum Katowic. Kiedyś zwykła polna droga, a dziś elegancka ulica. Mało kto o tym pamięta, ale to właśnie tutaj Wojciech Korfanty poznał swoją przyszłą żonę
Podobnie, jak wiele innych ulic 3 Maja kilkakrotnie zmieniała swoją nazwę. Najpierw nazywano ją Przemysłową, a potem Grundmann Strasse na cześć jednego z założycieli miasta. Zanim jednak pojawiły się tu bruk i pierwsze domy, była to zwykła polna droga wiodąca z kuźnicy boguckiej w stronę Mikołowa. Wszystko zaczęło się zmieniać w 1856 roku. Wtedy na skrzyżowaniu bitego traktu do Mikołowa i Mysłowic mierniczowie wytyczyli prostokątny rynek. Dalej, na zachód, poprowadzili szeroką na 15 metrów drogę do Królewskiej Huty. Po kilkuset metrach zakreślili na pustym polu okrąg - dzisiejszy plac Wolności. Ulica między placem a rynkiem to właśnie 3 Maja. Na jej początku stały kuźnia i karczma. Na przełomie XIX i XX wieku na ulicy pojawiły się tory tramwajowe.
Po części najstarszych budynków pozostały już tylko wspomnienia. Na przykład karczma w drugiej połowie XIX wieku zapadła się, a w jej miejsce wybudowano nowy dom. Na próżno go jednak szukać, bo dziś stoi tu Skarbek.
To właśnie na Grundmann Strasse działały jedne z najelegantszych sklepów w Katowicach. Lousi Borinski prowadził tu sklep kolonialno-korzenny, tu też była redakcja pierwszej w Katowicach gazety. Z kolei w domu numer 13 działał pierwszy w mieście dom handlowy. Zaglądał tu m.in. Korfanty, a jedną ze sprzedawczyń była Elżbieta Szprot, która potem została jego żoną. Dom istnieje do dziś i działa w nim sklep odzieżowy.
Przy Grundmann Strasse powstała także pierwsza synagoga w mieście. Mogła pomieścić ponad 300 wiernych, ale już po 10 latach Żydzi uznali, że świątynia jest za mała. Najpierw więc ją powiększono, ale już w 1900 roku wybudowano nową przy dzisiejszej ulicy Mickiewicza. W miejscu starej synagogi Paul Frantzioch wybudował olbrzymią kamienicę, która stoi do dzisiaj. W 1864 roku Teodor Marweg założył tu zakład fryzjerski. Był to pierwszy fryzjer na ulicy. Przed laty zakład reklamował się jako "Najwytworniejszy salon fryzjerski dla pań i panów w województwie śląskiem". Sam Marweg swoje służbowe pieczątki opatrzył napisem, który obwieszczał, że jest właścicielem "pierwszorzędnej" firmy. Salon prowadził do 1934 roku. Nie był to jednak zwykły fryzjer, ale eleganckie miejsce, gdzie można było porozmawiać na różne tematy i kupić wykwintne perfumy. Po Marwegu zostało zaledwie kilka dokumentów. Pewne jest, że nie lubił urzędników wojewody. Z jednym z nich prowadził długo korespondencję w sprawie remontu mieszkania. Gdy urzędnicy zarzucili mu, że sam je niszczy, myjąc podłogę w łazience i przy okazji mocząc stropy, Marweg nie wytrzymał. Odpisał urzędnikom, że on nie zmywa podłogi, tylko szoruje ją szczotką i niemożliwe jest, żeby kogokolwiek zalewał. Fryzjer istnieje w tym miejscu do dziś.
Zaraz za pierwszą synagogą w latach 70. XIX wieku wybudowano pierwsze w mieście gimnazjum dla chłopców. Uczyli się tu m.in. Korfanty oraz Konstanty Wolny, który w czasach II RP był marszałkiem Sejmu Śląskiego. Szkoła istnieje nadal. Dziś to Liceum Ogólnokształcące im. Marii Skłodowskiej-Curie.
Dzisiaj ulica 3 Maja ma również swoje ciekawostki. Za najdroższy dom przy ulicy uważa się kamienicę pod dwunastką. Jej sprzedaży towarzyszył skandal. W 1997 roku Urząd Miasta chciał zamienić gmach, wyceniony przez biegłego na zaledwie 650 tys. zł, na obskurny blaszany barak na odległym o ładnych parę kilometrów od centrum osiedlu Tysiąclecia. Do tej dziwnej transakcji nie doszło. Miasto zorganizowało przetarg. Firma, która go wygrała, zapłaciła 3 mln 850 tys. zł. Nie zdołała jednak wyremontować drogiej kamienicy. Dziś mieści się w niej sklep firmy New Yorker.
Z kolei w istniejącej do dziś kamienicy numer 34 działała przed wojną wytwórnia gramofonów i rowerów. Na początku lat 90. pierwszym najemcą parteru była Silesia Building Corporation, handlująca luksusowymi samochodami, w ofercie miała nawet rolls-royce'y, ale zbankrutowała.
Zmienia się również uznawany przez wiele osób za relikt PRL-u budynek dawnego domu towarowego Pedant. Kiedyś ciągnęły tu prawdziwe pielgrzymki. Przez ponad 40 lat można tu było kupić artykuły przemysłowe. Do niedawno można tu było kupić buty, ale właściciel niedawno rozpoczął generalny remont gmachu.
Na ulicy 3 Maja warto zajrzeć też do kina Światowid. To jedyne kino studyjne w Katowicach. Słynie z ciekawego repertuaru i nietypowych premier. Podczas pierwszego pokazu "Cwału" Krzysztofa Zanussiego reżyser przyjechał do kina konno. Z kolei na premierę "Folwarku zwierzęcego" zaproszono do kina... kozę, świnię, kurę, psa i chomika. Ciekawie było też podczas premiery filmu "Golasy", bo bileterka wystąpiła topless. Kino było również bohaterem skandalu. Gdy parę lat temu Instytucja Filmowa "Silesia Film" chciała odwołać ze stanowiska jego kierownika Adama Pazerę, ten demonstracyjnie wieszał się na czerwonym krawacie. Oczywiście na niby. Przeciwko zmianom zaprotestowali studenci. Sprawa oparła się o marszałka województwa i w końcu Silesia Film zdecydowała się pozostawić kierownika na stanowisku.
Dziś ulica 3 Maja to przede wszystkim biura, sklepy, restauracje oraz bary. Upodobali ją sobie również politycy. Swoje biura mają tu m.in. Platforma Obywatelska oraz Prawo i Sprawiedliwość.
Ulica ma 524 metry długości, działa przy niej 595 firm.
Bruno_Taut - Wto Wrz 06, 2005 7:23 pm
Na Grundmanstrasse urodził się jeden z najwybitniejszych teologów XX wieku Erich Przywara SJ. Ostatnio widziałem, że jego rodzinny dom jest restaurowany. Może tak znamienity katowiczanin zasłużył na skromną płytę?
salutuj - Wto Wrz 06, 2005 8:41 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
d-8 - Śro Wrz 07, 2005 7:33 pm
cos z tego...
poza tym lewa strona jest jakby "niewykorzystana" - brak tam sklepow ktore sciagnely by wiecej ludzi na tamta strone. oprocz tego sklep miesny a zaraz obok spoko kafejka ( lewa strona ) to mi troche nie do konca pasuje...
Wit - Pon Gru 01, 2008 12:02 am
zapowiedz naszej akcji:
Marzenia o deptaku
Alicja Waliszewska, 2008-11-30 21:12
Jedna z centralnych ulic Katowic - 3-go maja - ma szansę zyskać europejski blask. Na razie ma go wyłącznie na papierze. Według planów w 2010 roku wizje zostaną przekute w czyn. Czy piękne centrum Katowic to tylko marzenie?
Żeby było trochę zieleni. Bo u nas brak zieleni - Bolesław Olbrych, który w Katowicach mieszka już kilkadziesiąt lat, o przedstawieniu swojego projektu władzom miasta nigdy nie myślał. Członkowie Stowarzyszenia "Moje Miasto" wręcz przeciwnie. Do 2010 roku mają tu być nowe tory i nowa nawierzchnia. Ale przydałoby się coś więcej. Zależało by nam na tym, żeby zadbano o kwestie estetyczne. Te dwie sprawy się nie wykluczają tak naprawdę i chcielibyśmy, żeby o to zadbano. Ulica sama z siebie predystynuje do tego, żeby być deptakiem. Reprezentacyjnym deptakiem w centrum miasta. - mówi Łukasz Brzenczek, członek Stowarzyszenia.
Ich projekt powstał w kilka tygodni. Parę kosmetycznych zmian pozwoliło praktycznie zupełnie zmienić wizerunek ulicy.
Jeden z twórców obecnego krajobrazu Katowic, architekt Henryk Buszko, przypomina, że ta ulica jest jednym z niewielu zabytków w mieście. Było to jedno z pierwszych założeń urbanistycznych Katowic: Ulica trzeciego maja powinna być uhonorowana jako to pierwsze centrum. Co to znaczy centrum? W tym centrum się dzieją takie rzeczy jak sklepy, kawiarnie restauracje.
Władze miasta projektu stowarzyszenia jeszcze nie widziały. Zobaczą niebawem. Tutaj w centrum wiele będzie się jeszcze działo więc zainteresowanie mieszkańców potwierdza dobry kierunek przyjęty przez władze miasta przebudowy śródmieścia. A same pomysły postaramy się przynajmniej przeanalizować i być może wykorzystać przy przebudowie śródmieścia - mówi Waldemar Bojarun, UM Katowice.
A pomysłów nie brakuje. Czasem wystarczy pusta kartka papieru, by odczarować jakieś miejsce. Na razie widok śródmieścia pozostawia wiele do życzenia. I nawet świąteczne dekoracje tego nie zmienią.
http://www.tvs.pl/informacje/6737/
................
Edit...wizualizacja jepszej jakości
Bartek - Pon Gru 01, 2008 6:54 am
Naprawdę fajnie to wygląda na wizualizacji... Aż trudno oczom uwierzyć że tak może ta ulica wyglądac ;-)
d-8 - Pon Gru 01, 2008 8:39 am
dokładnie, czasami tak niewiele potrzeba i moze byc ladnie i fajnie
absinth - Pon Gru 01, 2008 10:31 am
tytulem uzupelnienia
powiedzialem to w tvs ale przy montazu wylecialo
wizualizacje zrobil dla nas Kuba Manek (ktory opracowal takze projekt przebudowy skweru na Sokolskiej)
a informacje techniczne opracowal Klub Milosnikow Transportu Miejskiego i nasz forumowy Mark40
Wkrotce wrzuce wiecej info. Dzis/Jutro wniosek bedzie zlozony do UM Katowice w przedmiocie zadbania takze o estetyke 3-go Maja przy okazji przebudowy torowiska
[youtube]stIBvNKdphE[/youtube]
rasgar - Pon Gru 01, 2008 3:21 pm
(...) zainteresowanie mieszkańców potwierdza dobry kierunek przyjęty przez władze miasta przebudowy śródmieścia
Niezła gadka, to już na poziomie "corpo-crap" mniej-więcej.
Jakiegoż to przyszłościowego myślenia naszych włodarzy wymagał ten nowatorski pomysł z przebudową śródmieścia. I jak to dobrze że mieszkańcy akceptują ten pomysł i "idą za nim".
To wcale nie tak że mieszkańcy od lat -nastu trąbią o tym, to NASZA KOCHANA WŁADZA i jej, jakże doskonale przygotowani i przyszłościowo-myślący członkowie nadali kierunek, którym teraz my-prości ludzie, możemy podążać.
Ja wiem że rzecznik miasta jest od układania prawdy w ładne słówka, ale czasem do rzeczywiście jest już nieco drażniące. Chciałbym usłyszeć chociaż raz bicie się w pierś i przeproszenie za te kilka(naście) lat zaniedbań.
artursiwy91 - Pon Gru 01, 2008 4:11 pm
3-go maja jako deptak, to fajny pomysł. A co do samej wizualizacji, to moim zdaniem, lepiej by to wyglądało gdyby drzewa były otoczone takim murkiem wychodzącym z chodnika jak na ul.Na Prikope w Pradze
m20 - Pon Gru 01, 2008 6:36 pm
Mnie szczerze mówiąc ta wizualizacja nie powaliła. Niby kierunek jak najbardziej w porządku, ale skoro podkreślacie te 'kwestie estetyczne', to liczyłbym na więcej konkretów.
Na załączonym obrazku widzę nową nawierzchnię (bez fajerwerków), zieleń (w oklepanej formie), lampy dalej te same na budynkach ...
Dla mnie to chyba ulica w Katowicach z największym potencjałem, gdyby to naprawdę fajnie zrobić, to mamy od placu wolności, po (nowy ) to mamy kawałek centrum z prawdziwego znaczenia. Mariacka sie nawet do tego nie umywa ...
Ale do tego potrzebne są oprócz tego co pokazujecie moim zdaniem np. nowe przystanki tramwajowe, nowe tramwaje na tych liniach, więcej sklepów - przynajmniej 1,2 kamienice przerobione na 'galerie handlowe' , strasznie mi tego u nas brakuje, na zachodzie tego pełno.
absinth - Pon Gru 01, 2008 10:22 pm
Dla wyjasnienia
Ta wizualizacja to nie jest projekt przebudowy 3-go Maja, ani nawet koncepcja w tym wzgledzie
to jest jeden z materialow zalaczonych do wniosku do wladz Katowic, aby w zwiazku z palowana przebudowa torowiska na tej ulicy zabezoieczono od razu w budzecie na 2010 rok srodki na estetyczna strone przedsiewziecia.
Oprocz tego zalaczone sa zdjecia z miast z Polski i z zagranicy pokazujace jak mozna zastosowac rozwiazania w przypadku gdy tramwaj biegnie ulica stanowiaca deptak
czyli oprocz zabezpieczenia strony technicznej, ze tak ja okresle (nowe szyny na odpowiedniej podbudowie) chcemy jednak zeby w kontekscie planowanej juz przebudowy torowiska nie poprzestano na tym.
rozwiazaniu jakie zastosowano na Gliwickiej czyli usadowienia szyn na betonowych plytach spelnia wszelkie wymogi techniczne, nie jest jednak odpowiednie dla jednej z glownych ulic centrum miasta. Ulicy, ktora powinna byc deptakiem
wniosek skladamy z odpowiednim wyprzedzeniem, zeby potem nie okazalo sie ze jest za pozno
mark40 - Pon Gru 01, 2008 11:06 pm
Oprocz tego zalaczone sa zdjecia z miast z Polski i z zagranicy pokazujace jak mozna zastosowac rozwiazania w przypadku gdy tramwaj biegnie ulica stanowiaca deptakNa przykład
Orleans
Montpellier
Jastrząb - Wto Gru 02, 2008 10:09 pm
Może na 3 maja wskazane byłoby niecentryczne ustawienie torowiska. Gdyby je przesunąć na południową stronę ulicy, to po przeciwnej byłoby miejsce na ogródki piwne. Natomiast po tej stronie gdzie byłyby tory można lokować sklepy i inne "zamknięte" instytucje
macu - Śro Gru 03, 2008 8:46 am
Już widzę te walki o to, która strona ma być zamknięta, środek jest raczej najlepszy.
Jastrząb - Śro Gru 03, 2008 10:24 am
^No tak - po katowicku ;]
Jeśli dobrze widzę to podobny zabieg z niecentrycznym ułożeniem torowiska zastosowano na dwóch zdjęciach powyżej z Montpellier
kiwele - Śro Gru 03, 2008 3:03 pm
Jaka jest pojemnosc Katowic dla kreowania deptakow z ogrodkami piwnymi w Srodmiesciu, od Pl. Wolnosci po Kosciol Mariacki, by nie padly wszystkie ofiara swojego sukcesu?
Nie widze problemu gdyby Katowice "eksplodowaly" ludnosciowo w strone 400-500 tysiecy mieszkancow albo w przypadku trwalego najazdu turystow jak do niedawna na Krakow.
Jesli jednak pozostaniemy na obecnym poziomie albo nadal bedzie postepowac wyludnienie....
johny90 - Śro Gru 03, 2008 3:40 pm
Wydaje mi sie ze 3 Maja jest na tyle szeroka ze jak sie zrobi torowisko na srodku to sie ogrodki smieszcza po obu stronach.
KO - Śro Gru 03, 2008 3:50 pm
ciekawa alternatywa 'bar tramwajowy' - co 10 minut usłyszysz stukot kół tramwaju..
kiwele - Śro Gru 03, 2008 4:17 pm
ciekawa alternatywa 'bar tramwajowy' - co 10 minut usłyszysz stukot kół tramwaju..
W czerwcu 2003 wg rozkladow jazdy przez 3 Maja przejezdzalo 395 tramwajow w jedna strone i tylez w druga strone. Obecnie ta intensywnosc na pewno troche spadla, tym niemniej mozna szacowac, ze w okresie popoludniowego szczytu (13-17) tramwaje jezdza czesciej niz co 2 minuty.
rasgar - Śro Gru 03, 2008 5:04 pm
ciekawa alternatywa 'bar tramwajowy' - co 10 minut usłyszysz stukot kół tramwaju..
Wiem że wychowanym na standardach zapewnionych nam przez wiele lat przez TŚ ciężko w to uwierzyć, ale poważnie - DA SIĘ zrobić torowisko tak żeby tramwaj "płynął" przez ulicę, a nie "przetaczał się"
mark40 - Śro Gru 03, 2008 7:20 pm
ciekawa alternatywa 'bar tramwajowy' - co 10 minut usłyszysz stukot kół tramwaju..
W czerwcu 2003 wg rozkladow jazdy przez 3 Maja przejezdzalo 395 tramwajow w jedna strone i tylez w druga strone. Obecnie ta intensywnosc na pewno troche spadla, tym niemniej mozna szacowac, ze w okresie popoludniowego szczytu (13-17) tramwaje jezdza czesciej niz co 2 minuty.
WChorzowie ludziom siedzącym w ogródkach to nie przeszkadza.
ale przyznaje, ze tramwaje przejeżdżają średnio co 4 minuty wiec może to dlatego
Przy okazji. Zdjecia dedykuje też heńkowi, który twierdził w którymś wątku, że na chorzowksim deptaku nie ma ani jednego kwiatka
kiwele - Śro Gru 03, 2008 7:33 pm
Sadzac ze zdjec, w Chorzowie jest skromnie, ale zywo, kolorowo i sympatycznie.
Nalezy zauwazyc, ze dwa tory w Katowicach waza wielokrotnie wiecej niz ten jeden w Chorzowie. To olbrzymia roznica.
I jeszcze jedno: te lawki wokol lamp to duzo madrzej niz to co wydumano na Mariackiej.
Madre kopiowanie nie bylo daleko.
mark40 - Śro Gru 03, 2008 7:48 pm
Nalezy zauwazyc, ze dwa tory w Katowicach waza wielokrotnie wiecej niz ten jeden w Chorzowie. To olbrzymia roznica.Nie rozumie co masz na myśli.
Bo to że ważą dwa razy wiecej jest zrozumiłe, skoro tu jest jeden a tu dwa. Ale jak to sie ma do okolicznych ogródków kawiarnianych?
kiwele - Śro Gru 03, 2008 8:17 pm
Nie rozumie co masz na myśli.
Bo to że ważą dwa razy wiecej jest zrozumiłe, skoro tu jest jeden a tu dwa. Ale jak to sie ma do okolicznych ogródków kawiarnianych?
Jak mozesz udawac, ze nie rozumiesz!
Na 3 Maja beda dwa kierunki ruchu, a na Wolnosci tylko jeden.
Dla dwudziestolatka to jest ciagle ten sam jeden problem uwagi, prawie nieistotny szczegol, dla czterdziestolatka to sa juz dwa problemy, a dla szescdziesieciolatka to jest jeszcze raz zdublowane.
A jesli sa ogrodki, to na te tory czasem jednak trzeba wejsc.
A ludzie, czesto starsi, ktorzy sie tam znajduja za sprawami, nie dla rozrywki, nie lubia byc poganianymi kaczkami i kwokami, przy tym jeszcze rozpaczliwie pilnujacymi swojego bezpieczenstwa.
macu - Śro Gru 03, 2008 8:27 pm
Kiwele, a co to za różnica dla starszej osoby czy uważa na tramwaj teraz czy po remoncie i po wyrzuceniu z 3 Maja samochodów?
kiwele - Śro Gru 03, 2008 8:42 pm
Kiwele, a co to za różnica dla starszej osoby czy uważa na tramwaj teraz czy po remoncie i po wyrzuceniu z 3 Maja samochodów?
Kolejny!
Przeciez ruch na 3 Maja odbywa sie teraz, wiecej niz w 99%, po chodnikach po obu stronach ulicy.
Jak widze chcecie, by wyluzowanie na 3 Maja polegalo na przeniesieniu calego ruchu na srodek ulicy.
Ta ulica byla i jest najwiekszym deptakiem pieszym Katowic, ale nie tego rodzaju jaki w zamysle ma byc np. na Mariackiej.
Znowuz sie odzywa syndrom dziewczynki, ktorej na polu bardziej sie podoba kolorowy kakol niz skromnie wygladajace zboze.
Ostateczne wyrugowanie samochodow z 3 Maja?
Zerknijmy jak to "madrze" rozwiazano wlasnie na Mariackiej.
macu - Śro Gru 03, 2008 9:01 pm
Ciągle nie rozumiem ale odpuśćmy, bo nie sądzę, żeby to się zmieniło. Ta ulica nigdy nie będzie deptakiem w rozumieniu ul. Mariackiej. Będzie (?) deptakiem z tramwajem jakich w świecie tysiące. Nigdzie na świecie na takich deptakach nie widziałem szczególnie zakłopotanych staruszek. Kto jak kto ale Ty trochę świata widziałeś, czy gdzieś był to wielki problem? Czy to tylko zwykła dziura w całym?
mark40 - Śro Gru 03, 2008 9:09 pm
Jak mozesz udawac, ze nie rozumiesz!
Na 3 Maja beda dwa kierunki ruchu, a na Wolnosci tylko jeden.
Po pierwsze Wolności w Chorzowie jest dłuższa wiec "pole rażenia tramwajowego" jest tylko nieco mniejsze niż na podwójnym torowisku 3 Maja. Po drugie Wolka jest węższa 3 Maja szersza - to tak w kwestii dwukierunkowości . Ku pokrzepieniu twojego serca, napisze, ze od 1996 kiedy to powstał chorzowski deptak jeszcze nikt nie zginął przejechany tramwajem.
Popatrz też na zdjecia z miast francuskich znajdujacych sie na poprzedniej stronie
kiwele - Śro Gru 03, 2008 9:33 pm
@macu:Dziekuje za dosc koncyliacyjny, no powiedzmy raczej niemodnie, spolegliwy ton.
3 Maja to ulica o najwiekszym w Katowicach ruchu pieszym i rownoczesnie tramwajowym i nie sadze, by wladze miejskie odwazyly sie podwazyc chocby troche ich obecna zrozumiala separacje.
Oczywiscie, ze jestem jak najbardziej za przebudowa nawierzchni na 3 Maja, ale bez zbytniego zezowania na Mariacka. No, powiedzmy, ze jestem za polowa tego luzu, moze troszke wiecej, ktory ma Wolnosci w Chorzowie.
Kilka stolikow przed oknem wystawowym to jeszcze, jeszcze, ale ogrodki piwne?
Jest dosc bezpiecznego i spokojnego miejsca w bocznych uliczkach: Stawowej i Wawelskiej.
Dopiero co piszac o zagospodarowaniu Pl. Szewczyka wspominalem ze moznaby odtworzyc Stawowa az do Mlynskiej, nawet z przeszklonym pasazem, gdyby druga strona tej ulicy byla nowa wielka galeria handlowa, zaspokajajaca zakusy PKP (ktore sa wlascicielem tego placu). Na to nie bylo zadnego echa.
A do jatki tramwajowo-pieszej na 3 Maja wszyscy az przebieraja nogami.
@mark40: Nie znam tramwajow w Orleanie ani w Montpellier. 3 paryskie linie tramwajowe (Bld des MarĂŠchaux, Bobigny, DĂŠfense-St Cloud) maja torowiska calkowicie wydzielone. Nie wierze, by zgodzono sie tu na takie pomieszanie potokow ruchu pieszego i tramwajowego o intensywnosci jak na 3 Maja.
macu - Śro Gru 03, 2008 9:45 pm
A do jatki tramwajowo-pieszej na 3 Maja wszyscy az przebieraja nogami.
hehe no chyba trzeba będzie ustawić biało-czerwone barierki wzdłuż torowiska
Prince - Śro Gru 03, 2008 10:25 pm
Dopiero co piszac o zagospodarowaniu Pl. Szewczyka wspominalem ze moznaby odtworzyc Stawowa az do Mlynskiej, nawet z przeszklonym pasazem, gdyby druga strona tej ulicy byla nowa wielka galeria handlowa, zaspokajajaca zakusy PKP (ktore sa wlascicielem tego placu). Na to nie bylo zadnego echa.
A do jatki tramwajowo-pieszej na 3 Maja wszyscy az przebieraja nogami.
Problem w tym, że to o czym pisałeś jest troche nie perspektywiczne. To ledwo Twoja opinia i raczej moim zdaniem, za bardzo abstrakcyjna. Każdy inaczej to widzi, ale niezależnie od tego, w tym zakresie zmiany raczej nie wchodzą w gre. Nie w takim wymiarze.
Zrobienie zaś deptaku na 3 Maja jest proste realne, i nie wymaga wielkich zmian. Dlatego tak wszystkich temat kręci. Jak widać to kwestia kosmetyki, a nie wielkiej przebudowy.
Poza tym ostatnio mi się wydaje, że często szukasz dziury w całym, (jak ktoś tu ładnie zauważył) lub po prostu jesteś człowiekiem, który lubi iść pod prąd, (nie wnikam).
piotrekb - Śro Gru 03, 2008 10:29 pm
Więc napiszę jak ja to widzę.
1. Zdzieramy asfalt pod którym jest pięknie wyszlifowany bruk. I ten bruk to strefa tramwajowa.
2. Poszerzamy chodniki i robimy je w sposób "na Mariacką". Dopuszczam krótkie zatoczki dla wozów dostawczych, zwężające chodnik, a rozszerzające "strefę tramwajów". Oczywiście mała architektura na poziomie.
3. Na wyremontowanej 3go Maja widzę głównie sklepy, a nie knajpki z ogródkami. Marki te, które teraz przesiadują w SCC. Bo jeśli nie na 3go Maja to gdzie mają się podziać luksusowe marki, które w końcu zaczną na G. Śląsku się otwierać?
Prince - Śro Gru 03, 2008 10:39 pm
Więc napiszę jak ja to widzę.
1. Zdzieramy asfalt pod którym jest pięknie wyszlifowany bruk. I ten bruk to strefa tramwajowa.
2. Poszerzamy chodniki i robimy je w sposób "na Mariacką". Dopuszczam krótkie zatoczki dla wozów dostawczych, zwężające chodnik, a rozszerzające "strefę tramwajów". Oczywiście mała architektura na poziomie.
3. Na wyremontowanej 3go Maja widzę głównie sklepy, a nie knajpki z ogródkami. Marki te, które teraz przesiadują w SCC. Bo jeśli nie na 3go Maja to gdzie mają się podziać luksusowe marki, które w końcu zaczną na G. Śląsku się otwierać?
Może nie dokońca zgodze się z 3 punktem. Owszem też stawiałbym na sklepy. Ale marki powinny być odmienne od tych w scc. Chodzi o to, by ludzie równolegle przybywali do centrum i do scc. Jeśli marki bedą te same, wybiorą scc (ja bym tak zrobił)...
Z drugiej strony wiadomym jest, że nie można z góry nakazac otwieranie się takich marek a nie innych. To nie gospodarka centralnie planowana, ale myślę, że niewidzialna ręka rynku sama zadziała;)
Co do lokowania się sklepów, to od tego jest miejski plana zagospodarowania przestrzennego i pewnie Katowice dla tego terenu, go nie mają.
Co do ogródków piwnych, lepiej niech lokują się wokoło 3 maja, a nie na samej ulicy. To poszerzy centrum i bardziej rozproszy ludzi po nim. W skrócie, stworzy większe możliwości...
piotrekb - Śro Gru 03, 2008 10:47 pm
To dopiszę: Marki, które teraz przesiadują w SCC, bo w mieście nie ma reprezentacyjnej ulicy, na której mogłyby się otworzyć, plus marki z najwyższej półki, które szukają lokalizacji tylko w kamienicach, przy luksusowych ulicach handlowych.
Oczywiście zgadzam się, że tego się, ot tak, nie da zrobić i to jest proces na "circa-about" 10-15 lat, ale zacząć trzeba. Nie od razu Champs d'Elysee zbudowano.
absinth - Śro Gru 03, 2008 11:04 pm
Więc napiszę jak ja to widzę.
1. Zdzieramy asfalt pod którym jest pięknie wyszlifowany bruk. I ten bruk to strefa tramwajowa.
2. Poszerzamy chodniki i robimy je w sposób "na Mariacką". Dopuszczam krótkie zatoczki dla wozów dostawczych, zwężające chodnik, a rozszerzające "strefę tramwajów". Oczywiście mała architektura na poziomie.
3. Na wyremontowanej 3go Maja widzę głównie sklepy, a nie knajpki z ogródkami. Marki te, które teraz przesiadują w SCC. Bo jeśli nie na 3go Maja to gdzie mają się podziać luksusowe marki, które w końcu zaczną na G. Śląsku się otwierać?
widzialbym to podobnie
tu przyklad z Brna, gdzie przez glowny deptak biegnie linia tramwajowa o dwoch kerunkach ruchu czyli taka jak na 3-go maja - szersza od naszej ulicy ta z Brna na pewno nie jest
foty by d-8
Prince - Śro Gru 03, 2008 11:07 pm
Jest bardzo ok przy czym ogródków piwnych też nie ma...
mark40 - Śro Gru 03, 2008 11:14 pm
http://i3.photobucket.com/albums/y75/sz ... o03-93.jpg
Ciekawe czy kubły na śmieci tam stoją cały czas, czy akurat był dzień ich wywozu i powyciągali je z placów?
absinth - Śro Gru 03, 2008 11:53 pm
dlatego napisalem, ze widzialbym to podobnie jak piorekb w zacytowanym fragmencie
imo na 3-go Maja powinny powstac przede wszystkim fajne sklepy/butiki
zas czegos takiego, jak ponizej oczekiwalbym kiedys na Korfantego
Michał Gomoła - Czw Gru 04, 2008 9:21 am
Tak powinna wyglądać Mickiewicza od strony kamienic oraz cała Warszawska/część 1 maja.
piotrekb - Czw Gru 04, 2008 12:49 pm
tu przyklad z Brna, gdzie przez glowny deptak biegnie linia tramwajowa o dwoch kerunkach ruchu czyli taka jak na 3-go maja - szersza od naszej ulicy ta z Brna na pewno nie jest
foty by d-8
Ta ulica o tyle mi się nie podoba, że strefa piesza i tramwajowa są trochę zbyt jednorodne. Zaakcentować symbolicznym granitowym krawężnikiem granicę stref, chodnik jakoś kolorystycznie odróżnić, może np mozaika jakie czasem się spotyka w hiszpańskich miastach?
Wit - Sob Gru 06, 2008 9:50 am
Zmieńmy ulicę 3 Maja
2008-12-05 00:33:01, ostatnia aktualizacja: 2008-12-05 00:50:35
Jeślibyśmy chcieli zobaczyć Katowice w pigułce to tylko na ulicy 3 Maja. To tu zbiegają się szlaki wędrówek niemal wszystkich mieszkańców, gości i przypadkoÂwych zagubionych. Miejsce to zawiera wszystko to co stanowi o miejskim charakÂterze – jest punktem spotkań, tradycyjnym pasażem handlowym, miejscem poliÂtycznych demonstracji, zaangażowania społecznego i kultury. Przy tym to także kluczowy pomost dla pieszych wędrówek.
Ulica ta ma ugruntowaną tradycję. To dawna droga, która wyrosła na centrum poÂwstającej rzemieślniczej osady. W XIX wieku coraz bardziej uwidaczniała się jej rola handlowa. W połowie stulecia kiedy wytyczano plany przyszłego miasta, naÂturalnym i oczywistym było, że właśnie ta ulica będzie jego kręgosłupem. PrzyÂszła Grundmannstrasse nabrała cech wielkomiejskiego bulwaru. Łącząc dwa plaÂce – nowo wytyczony Wilhemplatz (obecnie Wolności) i Rynek, który ulokowano w miejscu dawnego skrzyżowania będącego targowiskiem, stała się częścią śródÂmiejskiej kompozycji. Powstały eleganckie i monumentalne kamienice, z przeÂszklonymi parterami i pierwszymi piętrami. Środkiem wytyczono linię tramwajową. Odtąd nowi mieszczańscy rezydenci mieli dostępną przestrzeń na której rozgryÂwały się codzienne miejskie rytuały. Kształt tej eleganckiej ulicy i ludzie tam przeÂbywający stworzyć mieli zalążek katowickiej burżuazji. Był świadectwem zaradnoÂści, przedsiębiorczości i sukcesu.
Wielu próbowało zdetronizować ulicę 3 Maja. Chciano ją pozbawić swej wyjątkoÂwej roli w mieście. Po 1922 roki i przyłączenie miasta do Polski drażnił jej nieÂmiecki charakter. Próbowano stworzyć nowe monumentalne centrum na południu. Powstały wielkie gmaszyska, ale 3 Maja dalej jak magnes ściągała handel, ludzi, rozrywkę. Po II Wojnie Światowej nowa władza, nowe idee. Dla nich nie było miejsca na mieszczaństwo i jego obyczaje. Katowice miały mieć proletariacki charakter, a jego urbanistyczną manifestacją miała być nowa Aleja Armii CzerwoÂnej (dziś Korfantego). Ale i tym razem tradycyjna ulica handlowa okazała się atrakcyjniejsza. W latach '60 i '70 ulicę dodatkowo zdobić zaczęło coraz więcej neonów. Stały się one w pewnym momencie znakiem rozpoznawczym Katowic. Magia kolorów i finezyjnych kształtów była nie tylko wyróżnikiem miasta pośród raczej szarawej rzeczywistości epoki, ale też świadectwem jego silnej pozycji goÂspodarczej. Katowice zresztą przeżywały wtedy spore zmiany społeczne. PoÂwstanie Uniwersytetu Śląskiego spowodowało rozkwit kulturalny i powstanie noÂwej obyczajowości. To również dało się odczuć na ulicy 3 Maja – pojawiły się księgarnie z literaturą naukową, kawiarnie literackie, na ulicy przechadzali się nowi mieszkańcy.
Lata '90 to okres przemian który przyniósł nowe szanse jak i problemy. Stare, eleÂganckie kamienice zostały wykupione poprzez inwestorów, którzy utworzyli na parterach eleganckie sklepy. Pojawiło się więcej banków. Ulicę częściowo wyłąÂczono z ruchu samochodowego. Niestety nie wszystkie przemiany okazały się pozytywne. Zniknęły świecące neony. Zastąpiły je kasetony plastikowe, takie jakie widać wszędzie na świecie. Ulica utraciła trochę ze swojego wyrazu. Stopniowo remontowano fasady kamienic, jednak nawierzchnia ulicy ulegała powolnej degeÂneracji. Miejsce które powinno służyć pieszym zajęły zaparkowane samochody.
Dziś wygląd 3 Maja nie przynosi chluby miastu. Ulica ma zdecydowanie wielkoÂmiejski flair, jednak nie do końca pozytywnie odbierany. Dużo jest zwyczajnego brudu, śmieci. Nieremontowane od lat torowisko tramwajowe jest źródłem hałasu. Miejsca dla pieszych jest za mało. Tymczasem to właśnie ta trasa ma największe szanse stać się aleją handlową z prawdziwego zdarzenia i skłonić więcej ludzi do pozostania w centrum miasta, zamiast spędzania czasu w podmiejskich centrach handlowych. Doświadczenia wielu miast świata, które tworzyły deptaki w śródÂmieściach, pokazują, że najlepiej działają one na takich drogach które w naturalÂny sposób łącza co najmniej dwa docelowe punkty pieszych wędrówek. 3 Maja łączy dworzec kolejowy i autobusowy, Rynek i Plac Wolności. Jest miejscem o największym natężeniu ruchu pieszego w mieście.
Niewiele trzeba aby 3 Maja powróciła do swej świetności. Nowa nawierzchnia, reÂspektowanie zakazu parkowania (np. dopuszczenie ruchu i możliwości parkowaÂnia tylko w godzinach rannych, by umożliwić dostawy towaru sklepom, ale później konsekwentne respektowanie zakazu postoju samochodów). Na 2010 rok zaplaÂnowano remont remont linii tramwajowej na tej ulicy. Stowarzyszenie Moje Miasto uważa, ze powinno się uwzględnić przy jego planowaniu reprezentacyjny charakÂter miejsca. Dlatego proponuje aby torowisko wykonać w technologii opartej na podbudowie płyty betonowej lub w technologii podlewu ciągłego, które umożliwiaÂją dowolne wykonanie nawierzchni. Tory tramwajowe mogą i powinny wyglądać elegancko. Odpowiednia wibroizolacja zmniejszy hałas, a nawierzchnia wykonaÂna z bruku sprawi, że linia tramwajowa nie będzie szpecić. Właściwie przygotoÂwany remont trasy tramwajowej można zsynchronizować z przebudową całej naÂwierzchni ulicy i małej architektury. W ten sposób można jednocześnie poprawić infrastrukturę i estetykę
Stowarzyszenie Moje Miasto zwróciło się też do władz miasta z apelem wskazuÂjącym na problemy estetyki ulicy 3 Maja i możliwości jakie w niej tkwią. PrzygotoÂwano też pewną prezentację zmian jakie można dokonać. Architekt Jakub Manek, stworzył wizualizację pokazującą jak mogłoby wyglądać ta ulica po takiej moderÂnizacji:
Przebudowa Śródmieścia Katowic w następnych latach ma szansę nabrać rozpęÂdu. Utworzenie deptaka na Mariackiej jest zaledwie małym kroczkiem w tym proÂcesie. To miejsce położone jest jednak na uboczu. Jest trochę oderwane od miaÂsta. Dlatego samo przekształcenie Mariackiej w deptak może nie wystarczyć. Musi być zapewniony dobry dojazd do tej ulicy i trzeba tam stworzyć atrakcje przyciągające ludzi, których teraz brakuje. Kwartał Dworcowa – Staromiejska – Mariacka potrzebuje gruntownej przebudowy całego systemu komunikacyjnego w okolicy. Zamykanie drogi dla samochodów, zanim rozwiąże się problemy transÂportowe jest ryzykowne.
Odrębnym problemem w śródmieściu Katowic jest to, że obecne deptaki (StawoÂwa, Staromiejska, Mariacka) są oderwane od siebie. Miasto nie powinno mieć zbyt wielu ulic wyłączonych dla ruchu samochodowego. Lepiej jest stworzyć taki jeden obszar, ale odpowiednio dobrany i zaprojektowany. Ulica 3 Maja jest fakÂtycznym sercem Katowic, dlatego powinna być traktowana z szczególna uwagą. To właśnie ta droga jest naturalnym kandydatem na reprezentacyjną ulicę handloÂwą przeznaczoną dla ruchu pieszego. Jej modernizacja nie wymaga przebudowy całego układu komunikacyjnego. Pozwoli natomiast na przywrócenie urbanistyczÂnej spójności w śródmieściu – taka inwestycja połączy już istniejące deptaki w jeÂden obszar ruchu pieszego.
Źródło:gkw24
Łukasz Kuś
http://www.gkw24.pl/artykul/32/zmienmy-ulice-3-maja
kiwele - Sob Gru 06, 2008 9:18 pm
Skoro z powodu dyskusji o deptakach porownywano "w ciemno" szerokosci ulic to postaram sie podac z grubsza takie dane, jak je odczytalem (od muru do muru, jezdnia i chodniki):
Warszawska (k. Krysztalowej); szer. 28 metrow,
Mickiewicza (k. Liceum): 21,5 m,
3 Maja: 19 m,
Mariacka: 18,5 m,
Mlynska i Stawowa: po 18 m,
Slowackiego: 17,5 m,
Pocztowa i Moniuszki: po 17 m,
Mieleckiego i Teatralna: po 15 m,
Wawelska: 12 m,
Dyrekcyjna, Staromiejska i Stanislawa: po 10 m,
Wolnosci w Chorzowie: 15 m.
Te liczby, mysle, ze pozwalaja latwiej ocenic jakie sa mozliwosci roznego kreowania stref pieszych w wybranych ulicach.
potok77 - Czw Gru 11, 2008 9:36 am
Ulica jak wyrzut sumienia
Od lat wiele mówi się o przebudowie centrum miasta. Plany Katowic sięgają Spodka z jednej strony i ulicy Dworcowej z drugiej. Nie mówi się za to o ulicy 3 Maja, historycznym deptaku, dzisiaj zapomnianym i zaniedbanym
Na szczęście nie przez wszystkich. Stowarzyszenie Moje Miasto kilka dni temu złożyło w sekretariacie prezydenta Piotra Uszoka apel. - Ulica 3 Maja w swym obecnym kształcie nie przystaje do standardów estetycznych, jakich można by oczekiwać od jednej z głównych ulic centrum Katowic - napisali. Chcą, żeby przy okazji remontu torowiska, zaplanowanego przez Tramwaje Śląskie na rok 2010, zrewitalizowano całą ulicę i zapewniono na to pieniądze w budżecie.
Naturalny deptak
Na razie miasto dużym nakładem sił i środków wyremontowało ulicę Mariacką, która w założeniu ma się stać reprezentacyjnym deptakiem i salonem Katowic. Co z tego, jeśli to 3 Maja od dziesięcioleci naturalnie spełnia tę rolę?
- Wystarczy zobaczyć, gdzie przebywają ludzie. Ulica 3 Maja zawsze była i będzie główną ulicą w Katowicach, a wygląda źle. Ludzie, którzy wysiadają na Dworcu Głównym, na jej podstawie wyrabiają sobie pierwszą opinię o mieście, a jaka one jest, każdy wie - mówi Łukasz Brzenczek, prezes Stowarzyszenia Moje Miasto.
W apelu do prezydenta Stowarzyszenie podkreśla, że estetyka ul. 3 Maja powinna odpowiadać standardom, jakich oczekuje się od miasta o ambicjach metropolitalnych. Jako uzupełnienie załączyli płytę CD z materiałami, które mają być dobrym przykładem i inspiracją dla Katowic.
Bezpiecznie, ale brzydko
Te dobre przykłady to podobne ulice, spełniające rolę reprezentacyjnych deptaków w takich miastach, jak: Brno, Montpellier, Nicea czy Orlean. Klub Miłośników Transportu Miejskiego z Chorzowa dla SMM opracował też analizę techniczną torowiska na 3 Maja. Torowisko ma być wykonane w technologii jak na ulicy Gliwickiej, czyli na żelbetowych płytach. - To jest może bezpieczne, ale nie wygląda dobrze, zwłaszcza na głównej ulicy w mieście - zwraca uwagę Brzenczek. W analizie zaproponowano bardziej estetyczną technologię. - Można by położyć jednakową, granitową nawierzchnię na całym deptaku - zapewnia Brzenczek. Zdaniem SMM sama zmiana nawierzchni na jednorodną diametralnie odmieni ulicę, a zieleń i mała architektura dopełnią reszty.
Jesteśmy za!
Stowarzyszenie Moje Miasto udowodniło już, że zależy im na Katowicach i są skuteczni. Efektem ich działań ma być m.in. zaplanowana w przyszłym roku przebudowa placu przy ulicy Sokolskiej. Raz już przekonali prezydenta do swojej wizji, jak będzie tym razem? Co dalej z ulicą 3 Maja, czytaj w kolejnych numerach "Echa Miasta".
Wioleta Niziołek
http://echomiasta.pl/index.php?option=c ... &Itemid=46
KO - Czw Gru 11, 2008 8:07 pm
szczerze nie wiem czy ławki na 3 Maja byłyby dobrym pomysłem.. na tym "placyku" od dworca do Stawowej owszem,
a jeżeli by rozpisali już konkurs na 3 Maja pasowało by w nim zawrzeć i przebudowę dworca autobusowego + rynek + pocztowa + jana. stanowiło by to jakiś spójny element centrum
GoldBoy - Czw Gru 11, 2008 9:16 pm
Warto by też pomyśleć o Wawelskiej i przede wszystkim Stawowej.
absinth - Czw Gru 11, 2008 9:18 pm
dla przypomnienia wklejam moj post z pierwszej strony watku
Dla wyjasnienia
Ta wizualizacja to nie jest projekt przebudowy 3-go Maja, ani nawet koncepcja w tym wzgledzie
to jest jeden z materialow zalaczonych do wniosku do wladz Katowic, aby w zwiazku z palowana przebudowa torowiska na tej ulicy zabezpieczono od razu w budzecie na 2010 rok srodki na estetyczna strone przedsiewziecia.
Oprocz tego zalaczone sa zdjecia z miast z Polski i z zagranicy pokazujace jak mozna zastosowac rozwiazania w przypadku gdy tramwaj biegnie ulica stanowiaca deptak
czyli oprocz zabezpieczenia strony technicznej, ze tak ja okresle (nowe szyny na odpowiedniej podbudowie) chcemy jednak zeby w kontekscie planowanej juz przebudowy torowiska nie poprzestano na tym.
rozwiazaniu jakie zastosowano na Gliwickiej czyli usadowienia szyn na betonowych plytach spelnia wszelkie wymogi techniczne, nie jest jednak odpowiednie dla jednej z glownych ulic centrum miasta. Ulicy, ktora powinna byc deptakiem
wniosek skladamy z odpowiednim wyprzedzeniem, zeby potem nie okazalo sie ze jest za pozno
Wit - Pon Gru 15, 2008 9:49 am
ECHO MIASTA
Niech będzie salon na 3 Maja 2008.12.15
Do apelu Stowarzyszenia Moje Miasto i "Echa Miasta" w sprawie 3 Maja dołączają się właściciele kamienic.
Taką prostą wizualizację marzeń o ulicy 3 Maja prezydent Piotr Uszok widział już w 2005 roku (fot. archiwum)
O apelu SMM do prezydenta Piotra Uszoka napisaliśmy w poniedziałek. W swoich planach rewitalizacji centrum miasto jakby zapomniało o najważniejszym i najstarszym deptaku Katowic: ulicy 3 Maja. Stowarzyszenie zaproponowało, żeby odnowić ulicę przy okazji remontu torowiska w 2010 roku. Okazuje się, że nie oni pierwsi chcą powrotu świetności 3 Maja.
Druga Floriańska
Jak ustaliło "Echo Miasta", już w 2005 roku z podobnym apelem do prezydenta Piotra Uszoka udali się właściciele kamienic przy ul. 3 Maja i sąsiedniej Stawowej. Próbowali przekonać prezydenta, że 3 Maja powinna się stać salonem Katowic. Argumentowali, że przecież tu koncentruje się życie miasta. - To jak Floriańska dla Krakowa czy Piotrkowska dla Łodzi, a nie ma nawet latarni! - mówi Krzysztof Habas, zarządzający nieruchomością przy Stawowej 13. Delegacja, która w 2005 roku odwiedziła prezydenta, dobrze się przygotowała. Była nawet wizualizacja, jak prostymi sposobami wpłynąć na wygląd ulicy.
Jak miasta Europy
Stary asfalt, chodniki i krawężniki miałyby ustąpić jednolitej nawierzchni z płyt. Nieodzowne byłoby wprowadzenie małej architektury: oświetlenia, lamp, ławek, niskiej zieleni i np. zegara, rzeźby czy słupa informacyjnego. Dobrze prezentowałyby się też wyremontowane i podświetlone kamienice. - Na zachowanych zdjęciach z początku wieku widoczne są elementy małej architektury. Można dążyć do ich odtworzenia albo wykonać współczesną, elegancką oprawę ulicy, tak by Katowice uzyskały ulicę handlowo-usługową, jaką posiadają wszystkie większe miasta Europy - proponują autorzy opracowania. Jednym z ciekawych elementów mógłby się też okazać zabytkowy tramwaj. - Od naszej wizyty u prezydenta nic się nie zmieniło - podsumowuje Krzysztof Habas.
Obiecaliśmy naszym Czytelnikom, że będziemy wracać do ulicy 3 Maja. Szukajcie tekstów na ten temat w kolejnych numerach "Echa Miasta" i piszcie, co o tym myślicie - redakcja.katowice@echomiasta.pl
Wioleta Niziołek
potok77 - Pon Gru 22, 2008 11:40 am
Deptak na 3 Maja?
Katowicka ulica 3 Maja atrakcyjnym deptakiem miejskim? Dlaczego nie. Wyobraźmy sobie, że zamiast samochodów stoją tu ławki, na których można usiąść, by odpocząć w cieniu drzew po wyjściu ze sklepu.
Dużo mówi się o przebudowie centrum Katowic, ale w planach nie ma ani słowa o ulicy, która jest przecież wizytówką miasta. Trafiają tu turyści zaraz po wyjściu z dworca PKP, a codziennie 3 Maja przechodzą tysiące mieszkańców regionu. Widzą zniszczone torowisko i pełen dziur asfalt.
- Wszyscy narzekają na tramwaje w centrum, ale wcale nie jest to wielki problem. Jest wiele reprezentacyjnych deptaków w różnych miastach świata, przez które przejeżdża tramwaj, tak jest na przykład w Brnie, Nicei czy Orleanie - wylicza Łukasz Brzenczek, prezes Stowarzyszenia Moje Miasto. Niedawno stowarzyszenie wystosowało do prezydenta Katowic, Piotra Uszoka apel. Zauważa w nim, że ulica 3 Maja w swym obecnym kształcie nie przystaje do standardów estetycznych jakich można by oczekiwać od jednej z głównych ulic centrum Katowic. %07- Planowana przebudowa torowiska tramwajowego w ciągu tej ulicy staje się zatem doskonałą okazją do jej rewitalizacji - przekonuje Brzenczek.
Stowarzyszenie apeluje, aby w projekcie budżetu na 2010 rok uwzględniono także środki na estetyczną stronę przedsięwzięcia pod nazwą "Modernizacja torowiska na odcinku plac Wolności do katowickiego Rynku". Do pisma załączyło płytę CD z materiałami, które mogą stanowić dobry przykład i inspirację także dla Katowic. Znajduje się tu m.in. wizualizacja ulicy 3 Maja po rewitalizacji.
Planowana przez Tramwaje Śląskie modernizacja oparta jest o technologie torowiska na płytach żelbetowych. - Takie rozwiązanie zastosowano na ulicy Gliwickiej. Jest ono dobre technicznie, ale ma niskie walory estetyczne. Szare płyty nie przystoją reprezentacyjnemu deptakowi. Poza tym zastosowanie takiej technologii nie jest konieczne w przypadku ulicy stanowiącej trakt pieszy wyłączony z ruchu samochodowego - tłumaczy Brzenczek.
Stowarzyszenie proponuje wykonanie torowiska w technice opartej na podbudowie płyty betonowej lub w technologii podlewu ciągłego. To jedne z nowoczesnych systemów konstrukcji, stosowanych w wielu polskich i zagranicznych miastach. Przy tego typu torowiskach można zastosować dowolną nawierzchnię, np. kostkę brukową.
Członkowie Stowarzyszenia Moje Miasto udowodnili już, że potrafią działać skutecznie. Dzięki ich zabiegom ma być przebudowany plac przy ul. Sokolskiej.
Stowarzyszenie nie otrzymało jeszcze odpowiedzi od prezydenta. W telefonicznej rozmowie z Brzenczkiem, prezydent Piotr Uszok, zasygnalizował jedynie, że może być problem z realizacją projektu, jeżeli wcześniej będzie przebudowywany dworzec. Ciężki sprzęt nie będzie mógł jeździć po nawierzchni z kostki brukowej.
Katarzyna Wolnik - POLSKA Dziennik Zachodni
http://katowice.naszemiasto.pl/wydarzenia/938928.html
MephiR - Pon Gru 22, 2008 12:40 pm
prezydent Piotr Uszok, zasygnalizował jedynie, że może być problem z realizacją projektu, jeżeli wcześniej będzie przebudowywany dworzec. Ciężki sprzęt nie będzie mógł jeździć po nawierzchni z kostki brukowej.
Gada głupoty. Jeśli kostka byłaby granitowa, to nic by się jej nie stało, a gdyby się pofałdowała, to wystarczy przełożyć i śladu nie będzie.
absinth - Pon Gru 22, 2008 1:11 pm
ja sie akurat co do tego zgadzam, ze jesli rzeczywiscie ciezki sprzet mialby jezdzic po nowej nawierzchni to lepiej położyc docelowa nawierzchnie pozniej
mysle, ze jazda czegos takiego jak ponizej mialaby jednak wplyw na stan nawierzchni, a przynajmniej chyba nie warto tego sprawdzac. Ale oczywiscie to przy zalozeniu ze akurat ta ulica mialby taki sprzet jezdzic
Michał Gomoła - Pon Gru 22, 2008 1:17 pm
Problem w tym, że w Katowicach wszystko jest na później.
Czym my się mamy przejmować? Jeżeli inwestorowi zależy na dworcu to nie będzie problemu z wyrównaniem strat poniesionych przez miasto w toku przebudowy dworca, jeżeli nie to i tak nic z przebudowy nie będzie.
mark40 - Pon Gru 22, 2008 1:40 pm
Remont 3 Maja i tak przebiegałby równocześnie z przebudową dworca więc nie do konca rozumiem argumentu o wjeżdżaniu na nową nawierzchnię. Mozliwe, że ulica będzie gotowa nieco szybciej. Ale to też można przesunąć termin jej przebudowy np na 2011 by i galeriodworzec i deptak zostały otwrte równocześnie. Poza tym czy ciężki sprzęt akurat musi jezdzić po 3 Maja?
mark40 - Czw Gru 25, 2008 5:41 pm
Takie dwie foty z Bremy i tamtejszego deptaka
salutuj - Czw Gru 25, 2008 5:51 pm
już lepsza jest moim zdaniem estetyka tego:
niemniej uważam, że torowisko nie powinno być oddzielone aż tak wyrażnymi pasami przypominającymi krawężniki.
najlepiej też gdyby przy wzoruwaniu się na powyższym przykładzie zrobiono więcej ektrawagancji i np tę część przy ścianie zrobiono w czarnym jak węgiel kamieniu a jasnoszary granit też można zastapić np czerwonym.
To jest najważniejsza ulica w mieście jakby nie patrzeć.
salutuj - Pią Gru 26, 2008 11:40 am
Remont 3 Maja i tak przebiegałby równocześnie z przebudową dworca więc nie do konca rozumiem argumentu o wjeżdżaniu na nową nawierzchnię. Mozliwe, że ulica będzie gotowa nieco szybciej. Ale to też można przesunąć termin jej przebudowy np na 2011 by i galeriodworzec i deptak zostały otwrte równocześnie. Poza tym czy ciężki sprzęt akurat musi jezdzić po 3 Maja?
Jak już napisałem wcześniej - Uszok zawczasu się wstępnie wymiguje od roboty i to tyle w sumie co jest do powiedzenia na ten temat.
absinth - Śro Sty 07, 2009 11:17 pm
Z oficjalnej pisemnej odpowiedzi ze strony UM Katowice wynika, ze nasze uwagi zawarte w skierowanym do Prez. Uszoka apelu dotyczacym 3-go Maja "zostana wykorzystane podczas uzgadniania dokumentacji projektowej na poszczegolnych etapach jej wykonania"
nasz apel wraz z zalacznikami (to jest retuszem zrobionym przez Kube i zdjeciami-przykladami z innych miast i uproszczonym opisem technicznym) zostaly tez ponoc przekazane do Tramwajów Slaskich.
Jednovczesnie w odpowoedzi Prez Uszok pinformowal nas, ze w wyniku rozpisanego przetargu jak sie okazuje ma takze byc uwzgledniona modernizacja ul. 3go maja i w tym zakresie nasze uwagi i propozycje 'zostana wykorzystane"
Wit - Czw Sty 08, 2009 10:27 am
ECHO MIASTA
Pamiętam o 3 Maja 2009.01.08
- Miasto nie zapomniało o ulicy 3 Maja - zapewnia prezydent Piotr Uszok. Zapytaliśmy go o plany remontu ulicy po apelu Stowarzyszenia Moje Miasto w tej sprawie
Wioleta Niziołek: Panie Prezydencie, czy miasto zapomniało o ulicy 3 Maja?
Piotr Uszok: - Nie zapomniało. W przygotowaniu jest duży projekt tramwajowy, w specyfikacji do niego ujęty został też remont całej 3 Maja. Ale nie możemy zrobić go wcześniej, zanim nie zostanie przebudowany dworzec kolejowy.
To jest jednak problem, bo nikt nie wie, kiedy to nastąpi.
- Ale trzeba mieć świadomość, że przebudowa dworca i placu Szewczyka spowoduje, że do centrum wjedzie ciężki sprzęt, któremu nie wystarczy ulica Słowackiego. Czy te wszystkie ciężarówki mają jeździć po nowej ulicy 3 Maja?
W 2010 roku Tramwaje Śląskie chcą jednak remontować torowisko. Stowarzyszenie Moje Miasto zaproponowało, żeby przynajmniej wykonać go innymi metodami niż na ulicy Gliwickiej. Zamiast betonowych płyt, które nie są estetyczne, wybrać taką technologię, która pozwoli w przyszłości położyć na całej ulicy jednolitą nawierzchnię.
- Widziałem projekt Stowarzyszenia i muszę powiedzieć, że mi się podoba. Zresztą już w tej sprawie do nich dzwoniłem. Poszły też pisma do Tramwajów Śląskich i Wydziału Rozwoju Miasta, żeby wzięli pod uwagę inne rozwiązania techniczne.
Przypominamy
O ulicy 3 Maja pisaliśmy przed świętami i obiecaliśmy kontynuować temat. To historyczna ulica handlowa w mieście, porównywalna z Piotrkowskią w Łodzi, czy Floriańską w Krakowie, a mimo to została pominięta w planach przebudowy centrum. O ulicę upomniało się Stowarzyszenie Moje Miasto, które złożyło apel do prezydenta Piotra Uszoka w tej sprawie. Chcą, żeby przy okazji planowanego remontu torowiska na 3 Maja, odnowić cały deptak. Remontu od lat domagają się też właściciele kamienic.
Wioleta Niziołek
d-8 - Czw Sty 08, 2009 3:20 pm
nie zgadzam się z argumentem o potrzebie dojazdu ciężarówek od 3 Maja.
Iluminator - Pią Sty 09, 2009 6:24 am
Ale na pewno w jakiś sposób budowa dworca "zasmoli" ulicę 3 maja :/
Michał Gomoła - Wto Sty 13, 2009 8:45 pm
Owszem, ale od czegoś są impregnaty i ciężkie maszyny czyszczące. Oczywiście można to zostawić "na później", jak wszystko.
Załóżmy, że uda nam się zorganizować Euro 2012. Co zobaczą kibice-turyści jako pierwsze? Zasyfioną ulicę 3go Maja... Miód, cud i orzeszki... :/
salutuj - Wto Sty 13, 2009 9:00 pm
Dojazd do dworca jest od strony Dworcowej, Młyńskiej, Słowackiego.
nie ma najmniejszych powodów,by nie jechał np Młyńską.
Po prostu Uszok się chce wyłgać od przebudowania do następnej kadencji.
Wit - Wto Sty 13, 2009 9:26 pm
Dojazd do dworca jest od strony torów...można zrobić drogę serwisową, a większe konstrukcje transportować koleją.
Nie ma potrzeby, by ciężarówki paraliżowały ulice w mieście.
Uszok znalazł sobie kolejną wymówkę na inwestycje w centrum, bo kanalizacja już się skończyła.
koniaq - Wto Sty 13, 2009 9:30 pm
facet jest zalosny
Silesian - Wto Sty 13, 2009 10:29 pm
Niestety ale najważniejsze punkty na mapie Katowic,które powinny byc wyremontowane i ,które z pewnością odmieniłyby oblicze miasta są ciągle odwlekane.Nie mam tu na myśli przebudowy całego śródmieścia bo ta inwestycja lepiej aby była solidnie przygotowana i bez pośpiechu.Jednak 3 maja,stawowa,dworcowa powinny byc priorytetowe.Co do remontu ulicy 3 maja czy nie jest możliwe podzielenie tej inwestycji na dwa etapy?Od rynku do stawowej i w drugim etapie do Placu Wolności?Myśle,że problem z dojazdem cięzkiego sprzętu można bez problemu rozwiązac o czym świadcza powyższe posty.Niestety ale te terminy ,które padają z ust Sołtysa, doprowadzają mnie tylko do furii...Oby nie tylko kibiców w tym mieście stac było na pokazanie swojego niezadowolenia z niekompetencji i niedotrzymywania obietnic przez Sołtysa....
MefistoTT - Wto Sty 13, 2009 11:19 pm
@michał gomoła
widać po przebudowie ostatniego deptaka, że panowie z urzędu niestety o takich dziwactwach jak impregnaty nie wiedzą.
Zresztą widać prezydent ma na wszystko czas ...
absinth - Wto Sty 13, 2009 11:25 pm
Niestety ale te terminy ,które padają z ust Sołtysa, doprowadzają mnie tylko do furii.
te terminy wynikaja z przebudowy torowiska, wczesniej sie nie da zrobic 3-go Maja na deptak
Silesian - Wto Sty 13, 2009 11:44 pm
te terminy wynikaja z przebudowy torowiska, wczesniej sie nie da zrobic 3-go Maja na deptak
Tak mam to na uwadze jednak spoglądając na wcześniejsze deklaracje P.Uszoka co do terminów realizacji obawiam się ,że będzie tak jak w przypadku przebudowy kanalizacji,ulicy mariackiej,stadionu GieKSy itd.. czy nawet placu o ,którego przebudowę się ubiegacie...
absinth - Wto Sty 13, 2009 11:52 pm
te terminy wynikaja z przebudowy torowiska, wczesniej sie nie da zrobic 3-go Maja na deptak
Tak mam to na uwadze jednak spoglądając na wcześniejsze deklaracje P.Uszoka co do terminów realizacji obawiam się ,że będzie tak jak w przypadku przebudowy kanalizacji,ulicy mariackiej,stadionu GieKSy itd.. czy nawet placu o ,którego przebudowę się ubiegacie...
salutuj - Śro Sty 14, 2009 1:37 am
Trzeba uważać, aby nie postawili słupów.
I to co już mówiłem albo pisałem o podgrzewanych chodnikach jakie w Norwegii widziałem - u nas wystarczy by taki był na 3 Maja, Stawowej, Wawelskiej, Staromiejskiej i Dyrekcyjnej przynajmniej.
Tu przykładowa firma która się zajmuje takimi
http://www.superiorgraphite.com/markets ... ?id_ctg=15
salutuj - Śro Sty 14, 2009 1:41 am
Nietylko w Norwegii
15 Dec 2000
Uponor ground heating at St. Petersburg
Uponor supplied Russia's first-ever heated pavement to St. Petersburg.
The Meltaway systems covers a total area of 3,780 square metres at the Malaya Sadovaya walkway in St.Petersburg, Russia. The system keeps the pavements clean and dry all winter long, allowing pedestrians to move comfortably from store to store. The Meltaway system was installed along with other renovation work conducted on the street.
salutuj - Śro Sty 14, 2009 1:46 am
inny przykład:
http://www.warmzone.com/SnowMelting/projects.asp
Danfoss GX radiant heat cable installed for under paver driveway snowmelt system.
Close-up – Installation of GX snow melting cable for under paver heated driveway.
Electric snow melting system installed under city sidewalks.
kiwele - Śro Sty 14, 2009 5:42 pm
Kable lekko grzejace do umieszczania w chodnikach widzialem juz kilka lat temu w naszych sklepach OBI, Castorama, Praktiker. Widzialem kupujacych i sam sie nad tym zastanawialem.
salutuj - Wto Mar 31, 2009 10:44 am
Wysłałem miesiąc temu pismo.
Nie odpowiedzieli w ustawowym terminie, wysłałem ponownie - to teraz tłumaczą się w odpowiedzi, m.in. że za późno.
Co za ignorancja
Pismo niżej bo coś był problem z wyświetlaniem.
salutuj - Wto Mar 31, 2009 10:58 am
[scribd=13816186]key-2c0i5kmm6ulx8v1pkppq[/scribd]
salutuj - Wto Mar 31, 2009 10:58 am
I moja odpowiedź
Witam,
W odpowiedzi na pismo RM.IV.DW.5550-1-35/09:
Każdą umowę można renegocjować, przynajmniej w tym wypadku jest sens, ponieważ jest odpowiednio wcześnie.
Przedstawiam też spostrzeżenia wobec każdego z punktów w ww. piśmie:
ad.1. Koszty, które byłyby poniesione nie są inwestycją w martwą ulicę na dzielnicy obrzeżnej, tylko najważniejszą (w mojej ocenie) ulicę w mieście (oraz kilka innych ważnych, które były wymienione w poprzenim moim liście). Szczególnie jest to istotne, jeśli centrum ma być atrakcyjniejsze dla ludzi od Silesia City Center. Błoto i zwały śniegu temu nie służą.
ad.2. Miasta zostały wymienione jako przykład, choć oba miasta są położone nad morzem, które z buforującej ciepło natury rzeczy wpływa zimą na okolicę ocieplając ją.
Poza tym nie trzeba porównywać klimatów, by stwierdzić czy u nas pada śnieg - a to jest podstawą.
Natomiast jaka była zima obecna czy parę lat temu wiemy. Średnio, w niepołudniowej części województwa, występuje 50-70 dni z pokrywą śnieżną (w rejonach górskich więcej) (http://www.przyroda.katowice.pl/przyrod ... osferyczne)
To dość sporo - w szczególności stwierdzenie o załączaniu "parę razy" jest sporym zaniżeniem faktycznej częstotliwości użycia.
Oczywiście, 50-70 dni nie oznacza codziennych opadów, jednak właśnie poruszoną w punkcie 1. kwestią jest, że koszt niejednorotny zależy od dni śnieżnych. Innymi słowy jest ich tyle, że położenie ogrzewania ma sens i szczęśliwie nie aż tak dużo, by np. przez pół roku trzeba było grzać, by uzyskać pożądany efekt.
ad.4. Innowacyjność polega na przecieraniu szlaków. Choć te za granicą oraz być może w prywatnych posesjach w Polsce są już dawno przetarte.
Osoby innowacyjne to takie, które robią i wpróbowują coś pierwsze nie oglądając się i w szczególności nie czekając na innych.
Serdecznie pozdrawiam z nadzieją na odpowiednią motywację,
salutuj - Wto Mar 31, 2009 11:23 am
I takie jeszcze przemyslenie mnie naszło. To ma być wydział rozwoju??
Ale wiadomo - pan Marian Z. jest naczelnikiem.
kiwele - Wto Mar 31, 2009 11:55 am
Czy byloby mozliwe zebranie pelniejszych obiektywnych informacji na temat przygotowywania i funkcjonowania tego systemu topnienia sniegu i zimowego utrzymywania chodnikow i ulic?
Jaka jest skala stosowania instalacji rego rodzaju?*)
Co mozna powiedziec o dynamice ich rozwoju?
Czy sa opinie miast, ktore je stosuja? ...i inne kwestie zwiazane.
*) Zastanawialem sie kiedys nad polozeniem takich kabli grzejacych pod plytami chodnikowymi, miedzy furtka a schodami wejsciowymi, na powierzchni ok. 5 m2, ale dosc szybko dalem sobie spokoj.
NB. Taka refleksja troche tylko zwiazana z tematem:
Na Mariackiej dziela zniszczen dokonywac beda nie tyle jacys wandale i chuligani, ile miejskie sluzby czyszczace, operujace tam swoimi slabo zaadaptowanymi pojazdami.
Prince - Wto Mar 31, 2009 2:08 pm
Heh, cała sytuacja muszę powiedzieć, że mnie porządnie rozśmieszyła. Znów katowicka władza pokazała na co ją stać. Zamiast być pionierem móc pochwalić się zastosowaniem „innowacyjnej” technologii w naszym kraju oni odpisują, że „brak doświadczeń w użytkowaniu takiej instalacji w Polsce”, jest tym co ich zniechęca.
Takim zdaniem ukazują tylko swoją zaściankowość i wręcz paniczny strach przed tym co nowe i nieznane. Dzięki takiemu zaś podejściu do sprawy, Katowice nigdy nie wejdą w erę jutra, bo dla naszych urzędników to co nieznane, jest zbyt straszne.
W 100% pokazali, że dzięki ich pracy zawsze będziemy daleko za zachodnimi (i nie tylko) metropoliami.
Konkluzją niech będzie to, że: cały świat opiera się na postępie technologicznym, a katowiccy urzędnicy opierają się owemu postępowi…
beschu - Wto Mar 31, 2009 2:15 pm
Ciekawe jakie byłyby koszty eksploatacji takiego ogrzewania? W końcu ogrzewanie energią elektryczną nie jest tanie.
absinth - Wto Mar 31, 2009 4:12 pm
aaa dobrze, ze mi sie przypomnialo
Jakies 2 tygodnie temu Prezydent Uszok poinformowal mnie, ze przeslane przez nasze stowarzyszenie uwagi i wizualizacje zostaly przekazane wykonawcom dokumentacji projektowej, ktorzy wygrali przetarg i maja byc uwzglednione.
salutuj - Wto Mar 31, 2009 9:33 pm
Czy byloby mozliwe zebranie pelniejszych obiektywnych informacji na temat przygotowywania i funkcjonowania tego systemu topnienia sniegu i zimowego utrzymywania chodnikow i ulic?
Jaka jest skala stosowania instalacji rego rodzaju?*)
Co mozna powiedziec o dynamice ich rozwoju?
Czy sa opinie miast, ktore je stosuja? ...i inne kwestie zwiazane.
Nie mam opinii miast, natomiast mam opinie własne o miejscach gdzie jest to stosowane - sucho i czysto jak wiosną, zadnych ludzi marznących z łopatami i miotłami, żadnego sypanego piasku, ani żwiru (żwir - u nas nieobecny, co innego piasek zamieniający się w szary pył z czasem).
Dynamika rozwoju niemierzalna, jednak co do zasady ludzie miasta zadbane w tej sferze postrzegają jako estetyczne.
salutuj - Wto Mar 31, 2009 9:35 pm
aaa dobrze, ze mi sie przypomnialo
Jakies 2 tygodnie temu Prezydent Uszok poinformowal mnie, ze przeslane przez nasze stowarzyszenie uwagi i wizualizacje zostaly przekazane wykonawcom dokumentacji projektowej, ktorzy wygrali przetarg i maja byc uwzglednione.
Fakt, SMM też nie popisało się innowacyjnością. ;-)
salutuj - Wto Mar 31, 2009 9:37 pm
Ciekawe jakie byłyby koszty eksploatacji takiego ogrzewania? W końcu ogrzewanie energią elektryczną nie jest tanie.
Wiesz, to jest argument z poziomu takiego, że z istniejących latarni mozna by w dalszym stopniu co druga wyłączyć by zaoszczędzić.
macu - Wto Mar 31, 2009 9:44 pm
Salutuj, przyjrzyj się podgrzewanym przystankom na trasie Łódzkiego Tramwaju Regionalnego. Nie znam sprawy dobrze ale z tego co słyszałem to lipa wyszła.
salutuj - Wto Mar 31, 2009 10:00 pm
Salutuj, przyjrzyj się podgrzewanym przystankom na trasie Łódzkiego Tramwaju Regionalnego. Nie znam sprawy dobrze ale z tego co słyszałem to lipa wyszła.
Tzn, gwoli jasności, ja piszę o podgrzewanej nawierzchni która powoduje że padający śnieg się topi. A nie że zimą w koszulce można chodzić.
Natomiast w kwestii tego, że SMM dało ciała chodzi mi o niekonsultowanie tego pomysłu przedstawionego wcześniej (m.in. na forum prywatnym) w naszym gronie i w efekcie nie dołaczeniu go, a skupieniu się tylko na dwóch obrazkach z wizualkami.
To na takiej zasadzie, że SMM krytykuje UM ze nie wyjdzie poza baumę, a jednocześnie samo jest zamknięte w swoim gronie na coś więcej :-D
absinth - Śro Kwi 01, 2009 4:40 am
tak, Twojego pomyslu o przepomopowywaniu wody z majacej zrodla w Katowicach Klodnicy do Rawy, zeby w tej bylo wiecej wody plynelo tez niestety nie przedstawilismy mimo, ze, o tym to nawet na publicznym pisales. Shame on us
Tak, wiem w Seulu zbudowali sztuczna rzeke, a w Kazachstanie Kosmodrom...
milgo dnia
koniaq - Śro Kwi 01, 2009 5:51 am
ja bym proponowal przepompowac wode z morza bałtyckiego do rawy ! W końcu bysmy mieli rzeke na miare naszych możliwosci ! O !
beschu - Śro Kwi 01, 2009 5:56 am
Wiesz, to jest argument z poziomu takiego, że z istniejących latarni mozna by w dalszym stopniu co druga wyłączyć by zaoszczędzić.
Mimo wszystko dobrze wiedzieć co i za ile.
A może w pobliżu przebiega jakaś rura ciepłownicza?
kiwele - Śro Kwi 01, 2009 11:39 am
Czy byloby mozliwe zebranie pelniejszych obiektywnych informacji na temat przygotowywania i funkcjonowania tego systemu topnienia sniegu i zimowego utrzymywania chodnikow i ulic?
Jaka jest skala stosowania instalacji rego rodzaju?*)
Co mozna powiedziec o dynamice ich rozwoju?
Czy sa opinie miast, ktore je stosuja? ...i inne kwestie zwiazane.
Nie mam opinii miast, natomiast mam opinie własne o miejscach gdzie jest to stosowane - sucho i czysto jak wiosną, zadnych ludzi marznących z łopatami i miotłami, żadnego sypanego piasku, ani żwiru (żwir - u nas nieobecny, co innego piasek zamieniający się w szary pył z czasem).
Dynamika rozwoju niemierzalna, jednak co do zasady ludzie miasta zadbane w tej sferze postrzegają jako estetyczne.
miglanc - Śro Kwi 01, 2009 1:49 pm
Przed remontem kanalizacji w niektorych miejscach w Katowicach chodnik byl stale cieply.
kiwele - Śro Kwi 01, 2009 1:58 pm
Przed remontem kanalizacji w niektorych miejscach w Katowicach chodnik byl stale cieply.
Zeby tylko. Pisalem kiedys o ogrzewaniu Cmentarza Wojskowego przy Meteorologow nieizolowana magistrala cieplownicza.
salutuj - Czw Kwi 02, 2009 10:58 am
Kazdy zna testy na inteligencję i zna regułę dopasowywania kolejnego elementu np:
Kod: Zaznacz wszystkoCo będzie w miejscu oznaczonym [b]?[/b]
[b]- \ | ?[/b]
a) [b]\[/b]
b) [b]-[/b]
c) [b]/[/b]
d) [b]|[/b]
Oczywiście wszyscy wiemy że /
i teraz taka podobna zagadka tylko, że obrazkowa (przyjmijmy, że kazde zdjęcie przedstawia deptak na trzeciego maja i nie zamontowano ogrzewania deptaka):
???
???
???
:-D
salutuj - Nie Kwi 12, 2009 12:57 pm
Korespondencja trafiła do wydziału inwestycji. Odpowiedź miażdży
[scribd=14164734]key-1n3i6u7huq9em87vb5ud[/scribd]
paollino - Nie Kwi 12, 2009 2:19 pm
Czuj się zaszczycony, albowiem w przyszłości to ROZWAŻĄ
salutuj - Wto Kwi 21, 2009 5:59 am
Moja odpowiedź:
Witam Panie Adamie,
Esencją zwrócenia uwagi na podgrzewane chodniki jest waga inwestycji.
Rozumiem Pana inżynierskie podejście, ponieważ sam jestem z zawodu i wykształcenia umysłem ścisłym.
Jednak nie można poprzestawać na liczeniu i kalkulacji finansowej "Co ludzie powiedzą, że grzejemy chodnik", na podejściu zadaniowym "Remontujemy to i to, bez zastanawiania się nad tym co jeszcze można, by usprawnić" (np zadbać o minimalną ilość znaków i zmniejszenie ich rozmiarów), na podejściu trącącym starym myśleniem "Remontujemy tak, bo tak robiliśmy do tej pory i chodzić po takich chodnikach się dało, więc o co chodzi?" etc.
Tu chodzi o to, by potraktować ulicę 3 Maja (i wymienione wcześniej okoliczne Stawową, Wawelską, Staromiejską, Dyrekcyjną, Dworcową) w sposób szczególnie wyjątkowy, gdyż poza tym, że jest to śródmieście, to w dodatku jest to jego ścisła część, a te ulice są w niej głównymi szlakami pieszymi. Ja sam zdaję sobie sprawę z tego, że są dziesiątki innych pomysłów, które gdzieś funkcjonują i są mi jeszcze obce. Własciwe podejście jest takie, że Taka Ulica ma błyszczeć w wymiarze estetyki i jakości, funkcjonalności, komfortu.
Słowa o pomyśleniu przy innych inwestycjach odbieram jako dosyć zdawkowe i lekceważące całą sprawę, wynikające zapewne z niezrozumienia wagi i znaczenia 3 Maja jako ulicy remontowanej.
Podgrzewany chodnik nie jest niczym wyjątkowym w świecie i jest szeroko stosowany. Ja dobrze zdaję sobie sprawę z zamożności miasta względem innych krajów, dlatego nie silę się na promowanie idei podgrzewnych chodników na dziesiątkach ulic. Wybrałem najważniejsze w mojej i myślę, ze również powszechnej ocenie. Tych, które mają pełnić szczeglną rolę w zrewitalizowanym centrum.
Pozdrawiam
Paweł Niewiadomski
absinth - Pon Wrz 07, 2009 3:04 pm
W zeszlym roku jako Stowarzyszenie moje Miasto zlozylismy wniosek w przedmiocie przebudowy ul. 3go Maja na deptak z prawdziwego zdarzenia:
zapowiedz naszej akcji:
Marzenia o deptaku
Alicja Waliszewska, 2008-11-30 21:12
Jedna z centralnych ulic Katowic - 3-go maja - ma szansę zyskać europejski blask. Na razie ma go wyłącznie na papierze. Według planów w 2010 roku wizje zostaną przekute w czyn. Czy piękne centrum Katowic to tylko marzenie?
Żeby było trochę zieleni. Bo u nas brak zieleni - Bolesław Olbrych, który w Katowicach mieszka już kilkadziesiąt lat, o przedstawieniu swojego projektu władzom miasta nigdy nie myślał. Członkowie Stowarzyszenia "Moje Miasto" wręcz przeciwnie. Do 2010 roku mają tu być nowe tory i nowa nawierzchnia. Ale przydałoby się coś więcej. Zależało by nam na tym, żeby zadbano o kwestie estetyczne. Te dwie sprawy się nie wykluczają tak naprawdę i chcielibyśmy, żeby o to zadbano. Ulica sama z siebie predystynuje do tego, żeby być deptakiem. Reprezentacyjnym deptakiem w centrum miasta. - mówi Łukasz Brzenczek, członek Stowarzyszenia.
Ich projekt powstał w kilka tygodni. Parę kosmetycznych zmian pozwoliło praktycznie zupełnie zmienić wizerunek ulicy.
Jeden z twórców obecnego krajobrazu Katowic, architekt Henryk Buszko, przypomina, że ta ulica jest jednym z niewielu zabytków w mieście. Było to jedno z pierwszych założeń urbanistycznych Katowic: Ulica trzeciego maja powinna być uhonorowana jako to pierwsze centrum. Co to znaczy centrum? W tym centrum się dzieją takie rzeczy jak sklepy, kawiarnie restauracje.
Władze miasta projektu stowarzyszenia jeszcze nie widziały. Zobaczą niebawem. Tutaj w centrum wiele będzie się jeszcze działo więc zainteresowanie mieszkańców potwierdza dobry kierunek przyjęty przez władze miasta przebudowy śródmieścia. A same pomysły postaramy się przynajmniej przeanalizować i być może wykorzystać przy przebudowie śródmieścia - mówi Waldemar Bojarun, UM Katowice.
A pomysłów nie brakuje. Czasem wystarczy pusta kartka papieru, by odczarować jakieś miejsce. Na razie widok śródmieścia pozostawia wiele do życzenia. I nawet świąteczne dekoracje tego nie zmienią.
http://www.tvs.pl/informacje/6737/
................
Edit...wizualizacja jepszej jakości
Ulica jak wyrzut sumienia
Od lat wiele mówi się o przebudowie centrum miasta. Plany Katowic sięgają Spodka z jednej strony i ulicy Dworcowej z drugiej. Nie mówi się za to o ulicy 3 Maja, historycznym deptaku, dzisiaj zapomnianym i zaniedbanym
Na szczęście nie przez wszystkich. Stowarzyszenie Moje Miasto kilka dni temu złożyło w sekretariacie prezydenta Piotra Uszoka apel. - Ulica 3 Maja w swym obecnym kształcie nie przystaje do standardów estetycznych, jakich można by oczekiwać od jednej z głównych ulic centrum Katowic - napisali. Chcą, żeby przy okazji remontu torowiska, zaplanowanego przez Tramwaje Śląskie na rok 2010, zrewitalizowano całą ulicę i zapewniono na to pieniądze w budżecie.
Naturalny deptak
Na razie miasto dużym nakładem sił i środków wyremontowało ulicę Mariacką, która w założeniu ma się stać reprezentacyjnym deptakiem i salonem Katowic. Co z tego, jeśli to 3 Maja od dziesięcioleci naturalnie spełnia tę rolę?
- Wystarczy zobaczyć, gdzie przebywają ludzie. Ulica 3 Maja zawsze była i będzie główną ulicą w Katowicach, a wygląda źle. Ludzie, którzy wysiadają na Dworcu Głównym, na jej podstawie wyrabiają sobie pierwszą opinię o mieście, a jaka one jest, każdy wie - mówi Łukasz Brzenczek, prezes Stowarzyszenia Moje Miasto.
W apelu do prezydenta Stowarzyszenie podkreśla, że estetyka ul. 3 Maja powinna odpowiadać standardom, jakich oczekuje się od miasta o ambicjach metropolitalnych. Jako uzupełnienie załączyli płytę CD z materiałami, które mają być dobrym przykładem i inspiracją dla Katowic.
Bezpiecznie, ale brzydko
Te dobre przykłady to podobne ulice, spełniające rolę reprezentacyjnych deptaków w takich miastach, jak: Brno, Montpellier, Nicea czy Orlean. Klub Miłośników Transportu Miejskiego z Chorzowa dla SMM opracował też analizę techniczną torowiska na 3 Maja. Torowisko ma być wykonane w technologii jak na ulicy Gliwickiej, czyli na żelbetowych płytach. - To jest może bezpieczne, ale nie wygląda dobrze, zwłaszcza na głównej ulicy w mieście - zwraca uwagę Brzenczek. W analizie zaproponowano bardziej estetyczną technologię. - Można by położyć jednakową, granitową nawierzchnię na całym deptaku - zapewnia Brzenczek. Zdaniem SMM sama zmiana nawierzchni na jednorodną diametralnie odmieni ulicę, a zieleń i mała architektura dopełnią reszty.
Jesteśmy za!
Stowarzyszenie Moje Miasto udowodniło już, że zależy im na Katowicach i są skuteczni. Efektem ich działań ma być m.in. zaplanowana w przyszłym roku przebudowa placu przy ulicy Sokolskiej. Raz już przekonali prezydenta do swojej wizji, jak będzie tym razem? Co dalej z ulicą 3 Maja, czytaj w kolejnych numerach "Echa Miasta".
Wioleta Niziołek
http://echomiasta.pl/index.php?option=c ... &Itemid=46
Miasto oglosilo przetarg na wykonanie projektu przebudowy torowiska wraz z przebudowa calej ulicy etc ktore wygrala firma... 9nie pamietam nazwy ;P)
wracajac do tematu, pare tygodni temu odbylo sie w UM spotkanie konsultacyjne w tej sprawie z przedstawicielami firmy opracowujacej projekt.
Co do konkretow
calosc ulicy od Pl. Wolnosci az do Skarbka (w tym miejscu wchodzi juz obszar Rondo - Rynek) bedzie wykonana w granicie w kolorystyce odcieni szarosci. Wysokosc jezdni i chodnikow ma byc zniwelowana a jezdnia ma byc wydzielona optycznie poprzez inny rodzaj nawierzchni - tez granitowej ale o innej fakturze i gabarytach - nie plyty a kostka. oprocz tego w powierzchni chodnika na styku z jezdnia maja byc zamieszczone co jakis czas diody ledowe takze w celu wyodrebnienia optycznego.
Jezdnia bedzie wykonana tez z granitu ale mniejsze kostki przy czym bedzie zroznicowana i kolorystycznie i fakturowo:
beda na niej kwadraty z ciemniejszego granitu wykonane z kostki granitowej nierownej. Jest to zabieg celowy tak aby zasadniczo nie chodzic w ciagu torowiska. Wygodna kostka ma byc pomiedzy tymi kwadratai tak aby mozna bylo przechodzic z jednej strony uicy na druga tj miedzy chodnikami z plyt granitowych, a zeby uniknac chodzenia przez pieszych caly czas w ciagu torowiska.
ma to wygladac mniej wiecej tak:
te niebeskie prostokąty to sa takie podswietlone od dolu tafle szklane dla urozmaicenia. Pytalem sie o bezpieczenstwo - maja one byc wykonane z szkla antyposlizgowego
oprocz tego zielen,
mialyby to byc drzewa niskopienne - ,mniej wiecej takie jak te na Jana III Sobieskiego. Mialyby one byc w donicach, co wywolala konktrowersje, pytalem czy to jest przemyslane zeby nie bylo tak, ze po prostu uschna te drzewa bo to nie jest inwestycja na rok czy 2 ale na 20 lat, pytano tez o system ich nawadniania, Prezydent Uszok zaproponowal zeby to byl system automatyczny bez potrzeby "biegania z konewka"
wiec zostalo wskazane projektantom zeby jeszcze nad tym pomysleli i skonsultowali to z zielenia miejska i we wrzesniu przedstawili rozwiazanie konkretne.
oprocz tego siedziska dosc proste w formie. maja byc tak zamontowane aby nie utrudnialy dojazdu zaopatrzenia do sklepow.
Co do trakcji zalozenie jest takie, ze ma to byc zaktowione w budynkach czyli bardzo dobrze jedynie w sytuacji gdyby wlasciciel sie nie zgodzil maja stanac slupy. Tu zaznaczylem, ze slupy poza aspektem technicznym maja byc estetyczne zeby uniknac tego co zrobiono kolo DTS.
brane jest pod uwage rozwiazanie ze slupy moglyby byc wzorowane na tym jednym historyczym jaki pozostal na Pl. Wolnosci, wowczas takze podobnie stylizowano by latarnie. Imo jest to jak najbardziej dopuszczalne w tym miejscu zwlaszcza ze mialoby to oparcie historyczne w tym jednym pozostalym egzeplarzu. Natomiast zwrocilem uwage ze musi byc zachowana spojnosc estetyczna calej ulicy tj. nie moze byc tak ze mamy z jednej strony oswietlenie stylizowane na latarnie gazowe a na chodniku diody ledowe wyznaczajace optycznie jezdnie oraz takie podswietlone od spody szklane tafle. Poproszono projektoantow eby przedstawili konkretne proponowane rozwiazania zmierzajace badz to w kierunku stylizacji badz w ierunku nowczesnosci ale wewnetrznie spojne.
W ogole jest tak ze wszystko ma byc projektowane pod 3go Maja - nie ma buc tam zadnych elementow "z katalogu"
Zapytalem czy w zwazku z tym pamieta sie o tym, ze w razie uszkodzenia takie projektowane pod 3go maja elementy musza sie latwo dac wymienic na nowe. Projetanci zapewnili ze tak to przewiduja
projekt nawierzchni jest uzgadniany z Sud Archietctes czyli tymi od Neinevera zeby zachowac spojnosc, jak zapewnili projektanci
Technologia torowiska ma byc dokladnie taka jaka wskazalismy w naszym wniosku, trakcja ma byc na kotwach, dyskutowane tez bylo rozwiazanie, aby takze oswietlenie w ten sposob mocowac, co nawiazywao by do rozwiazan miedzywojennych. Coz, tu wiele zalezy od rozwiazan technicznych i wlascicieli kamienic.
co do przystankow maja byc podwyzszone podajze 25 cm ponad poziom chodnika, zeby latwiej sie wsiadalo. tory polnocny i poludniowy na 3go Maja maja byc tez rozstawione nieco szerzej niz obecnie - nie pamietam czym to argumentowano, zas klasa wytrzymalosciowa jezdni to ma byc KR 7 czy jakos tak - po to zeby w razie awarii tramwajow mozna bylo puscic zastepcze autbusy a nawierzchnia to wytrzymala.
Na jednym odcinku ma byc asfalt tj na skrzyzowaniu ze Slowackiego - to wynika z doswiadczen z Mariacka gdzie ponoc czesto sie zdarza ze ludzie kierujac sie tym, ze na Francuskiej przecinajacej Mariacka jest tez nawierzchnia kamienna i bez zastanowienia spaceruja dalej.
Tutaj ten asfal ma byc ze wzgledow bezpieczenstwa zeby podkreslic ze w tym miejscu jest ruch samochodowy.
Prosze o ewentualne pytania i uwagi, przekaze je na kolejnym spotkaniu w temacie przebudowy 3-go Maja.
salutuj - Pon Wrz 07, 2009 3:25 pm
Mam trzy uwagi:
1. Co ze slupkami by niepowolane auta nie wjezdzaly?
2. Czy pas "optycznej jezdni" bedzie wezszy niz obecnie? Nawet uwzgledniajac koniecznosc(?) poszerzenia torowiska. Obawiam sie ze bedzie "za malo deptaka w deptaku".
3.
"Na jednym odcinku ma byc asfalt tj na skrzyzowaniu ze Slowackiego - to wynika z doswiadczen z Mariacka gdzie ponoc czesto sie zdarza ze ludzie kierujac sie tym, ze na Francuskiej przecinajacej Mariacka jest tez nawierzchnia kamienna i bez zastanowienia spaceruja dalej.
Tutaj ten asfal ma byc ze wzgledow bezpieczenstwa zeby podkreslic ze w tym miejscu jest ruch samochodowy."
Na Francuskiej rozwiazanie jest prawidlowe. Wlasnie o to chodzi by to ruch pieszy przecinal ulice. Tak jest w wielu miejscach na Zachodzie.
W tym miejscu zastanawiam sie, czy konieczne jest robienie "deptaka" na odcinku pomiedzy pl Wolnosci i Slowackiego?
Ale skoro tak, to proponuje by asfalt byl, jesli beda 3 pasy ruchu jak jest obecnie, a kostka jak na Mariackiej, jesli zdecydowaliby sie jeden pas zastapic sciezka rowerowa, ktora zreszta rowniez warto zasugerowac na Slowackiego przy okazji.
Darkat - Pon Wrz 07, 2009 3:34 pm
mi się to bardzo podoba. W sprawie tej zieleni naciskaj muszą być te drzewka o które powinno się dbać. Z trakcją super oby nie było na słupach.
Trochę nie podobają mi się te kwadraty czyli niby ma to przymuszać do przejścia w określonych miejscach czyli znowu jakieś ograniczenie w swobodzie ruchów
Dla mnie "jezdnia" może być cała odznaczona inaczej kolorystycznie od "chodnika" najlepiej do wielkości torowiska .
Ale jeśli jest to w porządku to się nie wtrącam. Jak dla mnie ok
Darkat - Pon Wrz 07, 2009 3:38 pm
2. Czy pas "optycznej jezdni" bedzie wezszy niz obecnie? Nawet uwzgledniajac koniecznosc(?) poszerzenia torowiska. Obawiam sie ze bedzie "za malo deptaka w deptaku".
o właśnie powinno to być zwężone. Niech już te kwadraty są ale niech jezdnia sprowadza się do linii tramwajowej
salutuj - Pon Wrz 07, 2009 3:50 pm
kwadraty mozna by zamienic na romby czy jak kto woli po prostu je obrocic
SPUTNIK - Pon Wrz 07, 2009 4:04 pm
kwadraty mozna by zamienic na romby czy jak kto woli po prostu je obrocic
po co ?
Strona 1 z 2 • Wyszukano 355 wypowiedzi • 1, 2