ďťż
[Ruda Śląska] Park Wodny OTI



Wit - Pon Gru 07, 2009 9:17 pm
CO DALEJ Z OTI?
Adam Szaja, 2009-12-07 21:04

Temat OTI trzeba definitywnie zamknąć mówią władze Rudy Śląskiej. Tymczasem spółka, która miała zająć się budową kompleksu basenów, a której udziałowcem jest miasto nie rezygnuje. Dziś postawiła kolejny krok, który doprowadzić ma do wyłonienia wykonawcy aquaparku. Siedemdziesiąt dziewięć milionów złotych - to najdroższa oferta złożona w drugim przetargu na jego wykonanie. Władze Rudy Śląskiej parku nie chcą, a o całym przedsięwzięciu mówią już jak o prywatnym projekcie biznesowym, na który nie wydadzą ani złotówki.

Nowe otwarcie w sprawie kompleksu OTI - taką nadzieję mają zwolennicy basenów, które mają powstać w Rudzie Śląskiej-Halembie. Ofertę ich wybudowania zgłosiło aż pięć firm. - Wszystkie te oferty, które zostały złożone, mieszczą się dzisiaj w budżecie, który został zaplanowany na tę inwestycję - stwierdza Robert Musioł, Park Wodny w Rudzie Śląskiej. Inwestycję, która pochłonęła już kilkanaście milionów złotych, a może pochłonąć jeszcze kolejnych kilkadziesiąt milionów. Dlatego prezydent Rudy Ślaskiej jest nieugięty i stanowczo basenom mówi stop. Kolejnych pieniędzy nie wyda. Prostą drogą do budowy OTI miało być partnerstwo publiczno-prywatne. Dlatego powołano spółkę Park Wodny. - My zorientowaliśmy się, że co najmniej jedziemy na około i koszty tej podróży są zbyt wysokie - mówi Bartosz Satała, wiceprezydent Rudy Śląskiej.

W kolejnym przetargu najtańsza oferta wykonania prac budowlanych opiewa na sześćdziesiąt cztery miliony złotych. Najwyższa - jest o piętnaście milionów droższa. Dla radnego opozycji, Józefa Osmendy te kwoty podejrzanie różnią się od tych z pierwszego przetargu. - Jak się to ma do tego, że nam mówiono o 119 milionach. A rada miasta poręczała 230 milionów. Przecież to są jakieś nieporozumienia - to jest bardzo łagodne słowo. Dla mnie to jest niepojęte. To kryzys i duża konkurencja miały obniżyć koszty budowy.

Niestety bez względu na wynik negocjacji może okazać się, że nie będzie za co wybudować kompleksu OTI, chociaż zdaniem niektórych radnych, po obniżeniu kosztów sprzeciw prezydenta Andrzeja Stani przestaje być zasadny. - Jest to ostatni dzwonek dla aquaparku, także jeśli zostanie któryś wykonawca wybrany to myślę, że to jest tylko taka możliwość żeby go wybudować. Podejrzewam, że gdyby radni mieli znowu głosować kolejny kredyt, to może ta uchwała już nie przejść - uważa Zbigniew Domżalski, radny Rudy Śląskiej.

Jeszcze w tym tygodniu zarząd Parku Wodnego będzie negocjował z wybranymi firmami ostateczny koszt budowy aquaparku. Wykonawcę poznamy do końca roku.

http://www.tvs.pl/informacje/19071/




Kris - Pon Sty 04, 2010 8:47 pm
Finansowo popłyną na aquaparku

Agnieszka Widera

2010-01-04 07:30:07, aktualizacja: 2010-01-04 07:30:07

Do 15 stycznia udziałowcy spółki Park Wodny w Rudzie Śląskiej, czyli przedstawiciele gminy i prywatnej firmy Miastoprojekt Wrocław mają czas, żeby dojść do porozumienia. W przeciwnym razie bank, który udzielił kredytu na budowę aquaparku w Dolinie Kłodnicy wypowie umowę kredytową.
- To najgorsze rozwiązanie, na którym stracą wszyscy. Bez kredytu tego obiektu wybudować się nie da. Do śląskich budowlańców nie trafi 20 procent sumy kontraktu, gwarantowanej w umowie z generalnym wykonawcą. A taką pomoc prezydent Stania w marcu tego roku obiecał śląskim firmom w trudnej sytuacji gospodarczej - twierdzi Łukasz Jurkiewicz z biura prasowego Parku Wodnego sp. z o.o. - Po zerwaniu umowy kredytowej bank na pewno natychmiast zażąda zwrotu już wykorzystanych pieniędzy - dodaje.

Mowa o 15 milionach złotych, jakie wydano na uzbrojenie działki i przygotowanie projektu.

Od września, odkąd gmina wycofała się z inwestycji, prezydent miasta nie podpisuje wystawianych przez Park Wodny faktur. A bez jego podpisu bank nie uruchamia kolejnych transz kredytu. Z tego też powodu dwaj wiceprezesi Parku Wodnego wystosowali przed świętami skargę na działalność prezydenta miasta do przewodniczącego rudzkiej Rady Miejskiej.

- Prezydent nie realizuje uchwały przyjętej prze radę w marcu 2009 r., kiedy to Rada Miejska udzieliła spółce poręczenia kredytu na budowę aquaprku. Wykonanie uchwały powierzono prezydentowi miasta. Swoją odmową akceptacji wypłaty kolejnych transzy, prezydent uniemożliwia spółce prowadzenie działalności. Kolejną kosztowną konsekwencją decyzji prezydenta może być zatem spór sądowy ze spółką Park Wodny, która nie zrealizuje inwestycji i poniesie największe straty. Zapewne będzie domagać się od miasta odszkodowania z tytułu poniesionych szkód. Szacuje się, że może być to wiele milionów złotych - przywołuje argumenty z pisma wiceprezesów Jurkiewicz. - Skarga to forma "miękkiego " nacisku, by prezydent zmienił zdanie - dodaje.

Pismo zostało skierowane do komisji prawa, samorządności i bezpieczeństwa RM. - Wszyscy członkowie otrzymają kopie tej skargi. Na kolejne posiedzenie zaprosimy przedstawicieli prezydenta, by odpowiedzieli na te zarzuty i na tej podstawie przygotujemy swoje stanowisko - mówi radny Michał Pierończyk, przewodniczący komisji.

Komisje zbierają się zwykle raz w miesiącu i trudno powiedzieć czy rada zdąży ustosunkować się do skargi w pierwszej połowie stycznia. A czas ucieka, także ten wyznaczony na podpisanie umowy z wyłonionym w grudniowym przetargu wykonawcą robót.

Przypomnijmy, że mimo wycofania się gminy, Spółka Park Wodny ogłosiła przetarg na budowę "Oti". Po negocjacjach 21 grudnia wybrano najkorzystniejsza ofertę. Umowa z firmą musi jednak zostać podpisana w ciągu 60 dni od tej daty przez wszystkich udziałowców. Inaczej przetarg będzie nieważny. Stanowisko gminy wydaje się być jednak przesądzone.

- Nie ma mowy byśmy podpisali tę umowę. Naszym zdaniem przetarg został ogłoszony niezgodnie z zapisami umowy między udziałowcami i firmy startujące w przetargu wiedziały, jakie jest stanowisko gminy - podkreśla Andrzej Stania, prezydent Rudy Śląskiej. - Mimo że kwoty uzyskane w przetargu są teraz niższe od zakładanego budżetu, nie mamy żadnych gwarancji, że po drodze nie pojawią się dodatkowe koszty. Podkreślam kolejny raz, że w tej formule i z tym partnerem przedsięwzięcia nie będziemy realizować - dodaje.

A jak gmina poradzi sobie ze zwrotem kilkunastu milionów bankowi?

- Jak trzeba będzie to oddamy w całości albo w ratach - komentuje prezydent Stania. - Ale za to odblokowane będą w budżecie gminy pieniądze jakie musielibyśmy jako poręczyciel zamrażać przez 25 lat - dodaje.

http://www.dziennikzachodni.pl/slask/20 ... ,id,t.html



yoshi1988 - Wto Sty 19, 2010 6:18 pm
OTI - Nieudane negocjacje, spory sądowe

19 stycznia 2010 Autor / źródło: Biuro Prasowe Ruda Śląska

Nie ma już najmniejszej szansy na porozumienie pomiędzy Rudą Śląską a firmą Miastoprojekt Wrocław. Fiaskiem zakończyły się piątkowe negocjacje ostatniej szansy na temat ugodowego rozwiązania umowy łączącej obie strony.

W trakcie piątkowego spotkania negocjacyjnego rozpatrywane były różne formy rozstania się z partnerem prywatnym. Ruda Śląska przedstawiła dwie alternatywne propozycje, natomiast wrocławianie optowali za rozwiązaniami, które z prawnego i merytorycznego punktu widzenia Miasta są nie do przyjęcia. W związku z tym nie osiągnięto żadnego porozumienia. Teraz relacje na linii Ruda Śląska – Partner Prywatny przeniosą się na sale sądowe. Miasto będzie m.in. dochodzić odszkodowania za poniesione straty.

- Niestety, teraz zaczyna się batalia sądowa. Będziemy bronić interesu Mieszkańców, nie pozwolimy aby przynajmniej jedna złotówka z publicznych pieniędzy została zmarnowana. Nie jesteśmy naiwnymi urzędnikami, których można wodzić za nos, jak im się wydaje – mówi Bartosz Satała, Zastępca Prezydenta Miasta Ruda Śląska. – Przed sądami będziemy wykorzystywać analizy renomowanych firm doradczych, które wykazały szereg błędów popełnionych przez tą firmę.

Niewykluczone, że wrocławska firma będzie pozywać także stronę miejską. Przedstawiciele miasta obawiają się, że planowane są także działania, które mają nakłonić samorządowców do realizacji inwestycji poprzez "nacisk opinii publicznej".

- Od dłuższego czasu, pośrednio za pieniądze publiczne, przygotowywane i wysyłane są informacje stawiające w złym świetle Rudę Śląską. Między innymi księża otrzymali taki materiał, podobno, by mieli temat na rozmowy w czasie kolędowania. – mówi dalej Bartosz Satała – Roześlemy te materiały do innych samorządów, ku przestrodze do czego może posunąć się prywatna firma, gdy urzędnicy nie zachowują się jak przysłowiowe barany prowadzone na rzeź – dodaje.

http://rudaslaska.com.pl/p,s,200120,o,l ... 92832.html



Cuma - Pią Sty 22, 2010 10:10 am
Pieniądze już są, kampania ruszy w marcu

Prawie pół miliona złotych dofinansowania otrzymało nasze miasto na realizację projektu pod nazwą „15 minut do miliona – Program promocji terenów zlokalizowanych wzdłuż Drogowej Trasy Średnicowej w Rudzie Śląskiej”. Pieniądze pochodzą z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2007-2013. Dofinansowanie w wysokości pokryje 85% kosztów całkowitych przedsięwzięcia.

- Drogowa Trasa Średnicowa docelowo przebiegała będzie przez sześć miast Aglomeracji Górnośląskiej: Katowice, Chorzów, Świętochłowice, Ruda Śląska, Zabrze i Gliwice, których łączna liczba mieszkańców przekracza milion. Ruda Śląska znajduje się w środku tego odcinka, a dotarcie do pozostałych miast zajmuje kilkanaście minut, stąd nazwa projektu „15 minut do miliona…” – tłumaczy Tomasz Rzeżucha z Wydziału Rozwoju UM.

http://www.wiadomoscirudzkie.com.pl




Kris - Śro Kwi 21, 2010 8:38 am
W Rudzie Śląskiej jednak wybudują aquapark, ale sami


W Halembie powstanie prawdopodobnie taki basen (© Fot. ARC inwestora)

Choć trudno w to uwierzyć, w przyszłym miesiącu mają rozpocząć się prace związane z budową aquaparku w Dolinie Kłodnicy w Halembie, dzielnicy Rudy Śląskiej. Tego samego, z budowy którego miasto we wrześniu się wycofało.
W poniedziałek Spółka Park Wodny w Rudzie Śląskiej podpisała kontrakt z generalnym wykonawcą i otrzymała potwierdzenie z banku o dalszym finansowaniu inwestycji.

To efekt ugody, jaką zawarła gmina po wielomiesięcznych sporach i sądowych przepychankach z firmą Miastoprojekt Wrocław.

Firma zgodziła się w końcu oddać swoje większościowe udziały w spółce Park Wodny i zrzec się ewentualnych dalszych roszczeń wobec gminy. Oczywiście nie za darmo. Za 80 procent udziałów, jakie były w posiadaniu Miastoprojektu oraz za poniesione przez tę firmę nakłady na dotychczasową działalność operacyjną spółki Park Wodny, spółka miejska (czyli w istocie gmina) zapłaci około 700 tysięcy złotych.

Mniej więcej drugie tyle kosztować będą wykonane przez Miastoprojekt prace i usługi oraz odszkodowania za rozwiązane wcześniej umowy.

- Ta ugoda jest dla miasta bardzo korzystna. Przede wszystkim zażegnany został konflikt (założone już sprawy w sądzie okręgowym i gospodarczym zostaną wycofane) i strony doszły do kompromisu ważnego z punktu widzenia dalszego prowadzenia inwestycji - mówi Sławomir Kamiński, prezes gminnej spółki celowej mającej do tej pory mniejszość udziałów w Parku Wodnym.

Dodajmy, że gmina chce wybudować aquapark według wcześniejszego projektu i z wykonawcą wyłonionym w listopadowym przetargu ogłoszonym przez wrocławską firmę bez zgody strony miejskiej.

- Teraz zmienił się w spółce układ sił. Miasto mając sto procent udziałów odzyska pełną kontrolę nad inwestycją. Uzyskaliśmy pisemne potwierdzenie ze strony wykonawcy co do ceny, zakresu i harmonogramu robót. Miasto ma też wpływ na optymalizację kosztów inwestycji i program funkcjonalno-użytkowy obiektu - dodaje Ewa Truchan, prezes spółki Park Wodny.

Obiekt ma powstać za około 82 miliony złotych w piętnaście miesięcy od przejęcia przez wykonawcę placu budowy.

Przypomnijmy, że na budowę aquaparku spółka Park Wodny w Rudzie Śląskiej zaciągnęła 119-milionowy kredyt, którego gwarantem jest
gmina.

Mimo klapy przedsięwzięcia z Rudą Śląską, Miastoprojekt Wrocław nadal chce budować aquapark. Tyle że w innym mieście. Jest jedną z trzech firm, z które zgłosiły swoje oferty na konkurs ogłoszony przez władze Katowic. Obecnie trwają tam negocjacje, które rozstrzygnąć się mają w czerwcu.

Na razie są dwa

Obecnie w naszym województwie działają dwa aquaparki - w Dąbrowie Górniczej i Tarnowskich Górach.
Kolejne dwa mają powstać w Rudzie Śl. i w Katowicach
http://www.dziennikzachodni.pl/slask/24 ... ,id,t.html



kiwele - Śro Kwi 21, 2010 10:23 am

...w przyszłym miesiącu mają rozpocząć się prace związane z budową aquaparku w Dolinie Kłodnicy w Halembie, dzielnicy Rudy Śląskiej...
Obecnie w naszym województwie działają dwa aquaparki - w Dąbrowie Górniczej i Tarnowskich Górach.
Kolejne dwa mają powstać w Rudzie Śl. i w Katowicach.


Podoba mi sie rozlozenie terytorialne tych aquaparkow - zakladam oczywiscie ze powstanie aquaparkow w Rudzie i w Katowicach to kwestia krotkiego czasu.
Te cztery aquaparki wydaja sie dostosowane do potrzeb i mozliwosci calego GOP.
Byloby jeszcze milej gdybysmy sie dowiedzieli, ze to nie przypadek, ale owoc przemyslanej polityki GZM, ktory mysli podobnie w wielu dalszych sprawach.



Prince - Śro Kwi 21, 2010 6:46 pm

...w przyszłym miesiącu mają rozpocząć się prace związane z budową aquaparku w Dolinie Kłodnicy w Halembie, dzielnicy Rudy Śląskiej...
Obecnie w naszym województwie działają dwa aquaparki - w Dąbrowie Górniczej i Tarnowskich Górach.
Kolejne dwa mają powstać w Rudzie Śl. i w Katowicach.


Podoba mi sie rozlozenie terytorialne tych aquaparkow - zakladam oczywiscie ze powstanie aquaparkow w Rudzie i w Katowicach to kwestia krotkiego czasu.
Te cztery aquaparki wydaja sie dostosowane do potrzeb i mozliwosci calego GOP.
Byloby jeszcze milej gdybysmy sie dowiedzieli, ze to nie przypadek, ale owoc przemyslanej polityki GZM, ktory mysli podobnie w wielu dalszych sprawach.



kiwele - Śro Kwi 21, 2010 7:41 pm

...w przyszłym miesiącu mają rozpocząć się prace związane z budową aquaparku w Dolinie Kłodnicy w Halembie, dzielnicy Rudy Śląskiej...
Obecnie w naszym województwie działają dwa aquaparki - w Dąbrowie Górniczej i Tarnowskich Górach.
Kolejne dwa mają powstać w Rudzie Śl. i w Katowicach.


Podoba mi sie rozlozenie terytorialne tych aquaparkow - zakladam oczywiscie ze powstanie aquaparkow w Rudzie i w Katowicach to kwestia krotkiego czasu.
Te cztery aquaparki wydaja sie dostosowane do potrzeb i mozliwosci calego GOP.
Byloby jeszcze milej gdybysmy sie dowiedzieli, ze to nie przypadek, ale owoc przemyslanej polityki GZM, ktory mysli podobnie w wielu dalszych sprawach.



ellilamas - Czw Kwi 22, 2010 6:54 am
Gliwice nie są zainteresowane budową aquaparku. Sieć basenów jest rozbudowana, a kolejne powstają. Lista basenów i kąpielisk:

* Centrum Sportowo-Rekreacyjne, basen kryty ul. Jasna 31
* Kryta pływalnia NEPTUN ul. Dzionkarzy 54 (w budowie)
* Kryta pływalnia "Delfin" ul. Warszawska 35
* Kryta pływalnia "Mewa" ul. Mewy 36
* Kryta pływalnia - w SP Nr 28 ul. M. Strzody 4
* Kryta pływalnia - w SP Nr 32 ul. Wrzosowa 14
* Kryta pływalnia "Olimpijczyk" ul. Oriona
* Ośrodek Wypoczynkowy "Czechowice" ul. Ziemięcicka 62
* Kąpielisko Leśne ul. Toszecka 137

Kiwele tu masz galerię z Leśnego:
http://tur.gliwice.pl/galeria-zdjec-lesne.html

A w ostatniej niecce wybudowali właśnie Olimpijczyka
Wątek na SCC http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=714932





ellilamas - Czw Kwi 22, 2010 8:38 am

Gliwice nie są zainteresowane budową aquaparku. Sieć basenów jest rozbudowana, a kolejne powstają. Lista basenów i kąpielisk:

* Centrum Sportowo-Rekreacyjne, basen kryty ul. Jasna 31
* Kryta pływalnia NEPTUN ul. Dzionkarzy 54 (w budowie)
* Kryta pływalnia "Delfin" ul. Warszawska 35
* Kryta pływalnia "Mewa" ul. Mewy 36
* Kryta pływalnia - w SP Nr 28 ul. M. Strzody 4
* Kryta pływalnia - w SP Nr 32 ul. Wrzosowa 14
* Kryta pływalnia "Olimpijczyk" ul. Oriona
* Ośrodek Wypoczynkowy "Czechowice" ul. Ziemięcicka 62
* Kąpielisko Leśne ul. Toszecka 137

Kiwele tu masz galerię z Leśnego:
http://tur.gliwice.pl/galeria-zdjec-lesne.html

A w ostatniej niecce wybudowali właśnie Olimpijczyka
Wątek na SSC http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=714932





Prince - Czw Kwi 22, 2010 11:07 am
Czyli rozumie, że w Gliwicach jest tyle kąpielisk i krytych pływalni, iż aquapark jest kompletnie niepotrzebny. Ok mój błąd



ellilamas - Czw Kwi 22, 2010 12:19 pm
To zależy kto czego oczekuje od takiego miejsca - jak chodzę pływać, ale rozumiem, że ktoś może idzie się popluskać i pobawić. Wtedy jedna zjeżdżalnia, SPA i sauna może nie wystarczyć. W każdym razie władze Gliwic są zadowolone z bazy basenowej i dostrzegają ryzyko finansowe towarzyszące budowie aquaparku - stawiając za przykład właśnie Park Wodny OTI. Z tego co pamiętam to w Zabrzu też miał powstać aquapark, a skończyło się jakimś skandalem.



Wit - Śro Cze 02, 2010 9:23 pm
Komu "Oti" pomoże wyjść z kryzysu?
Agnieszka Widera

Wczoraj 23:32:40



Miało być wielkie ruszenie śląskich firm przy budowie rudzkiego aquaparku, tymczasem na anons spółki Park Wodny odpowiedziało niewielu zainteresowanych.

- Szczerze mówiąc, liczyliśmy na znacznie większy odzew. Generalny wykonawca zawarł um-owy z siedmioma czy ośmioma mniejszymi lokalnymi przedsiębiorstwami, a z dużych firm wpłynęła tylko jedna oferta - wylicza Ewa Truchan, prezes Parku Wodnego.

Magnesem miało być nietypowe ogłoszenie rozpoczynające się od słów "dziesiątki milionów złotych dla rudzkich i śląskich firm".

- Zakładaliśmy, że budowa aquaparku to szansa na wyjście z kryzysu lokalnych firm i na kolejne oszczędności. Ze względu na niższe koszty transportu czy zakwaterowania śląskie firmy mogą dysponować np. tańszą siła roboczą - kontynuuje Ewa Truchan.

Zawarte pod auspicjami gminy porozumienie z generalnym wykonawcą zakłada, że około 20 proc. robót przy powstającym w Halembie kompleksie basenów wykonają miejscowe firmy.

- Teoretycznie lokalne firmy powinny być bardziej konkurencyjne, ale różnie z tym bywa, o czym świadczy chociażby nasza obecność w Rudzie Śląskiej - mówi Jacek Gransztof z firmy Polimex-Mostostal SA z siedzibą w Warszawie, która wygrała przetarg na generalnego wykonawcę budowy "Oti".

Jedyną dużą ofertę złożyła rudzka spółdzielnia rzemieślnicza "Budrem".

- Wszyscy odczuliśmy w jakimś stopniu skutki gospodarczego spowolnienia, ale tu decydujące znaczenie ma lokalizacja inwestycji. Po prostu nikt nie lubi daleko jeździć do pracy. Skoro jest robota na miejscu, chcemy ją "złapać" - podkreśla Tomasz Gawarecki, prezes "Budremu".

Na pewno zaś kryzys panuje w miejskiej kasie.

Prezydent Rudy Śląskiej Andrzej Stania zapowiedział wielkie zaciskanie pasa. Oszczędności szukać mają m.in. dyrektorzy placówek oświatowych.

- Prezydent buduje, a my mamy zabierać tym, którzy i tak mają mało - nie kryje oburzenia dyrektor jednej z rudzkich szkół, prosząc o zachowanie anonimowości.
O tym, że przeciwników budowy aquaparku w mieście nie brakuje wiadomo od dawna, ale od kilku tygodni w skrzynkach na list mieszkańcy znajdują "gotowca" - list do prezydenta i radnych w którym czytamy np.: "Zamiast coraz bardziej pogrążać miasto powinien pan podać się do dymisji wraz z przewodniczącym Rady Miasta i tymi radnymi, którzy opowiadali się za realizacją aquaparku, gdzie z góry było wiadomo, że wygenerowane zostaną wielomilionowe straty". Pismo kończy się odezwą do obywateli, że jeśli z takimi słowami się zgadzają, mogą je podpisać i dostarczyć na ręce prezydenta lub swojego radnego. Tyle tylko, że osoba czy grupa, która za listem stoi, podpisać się nie raczyła.

- Zawsze podkreślałem, że aquapark to nóż w plecy dla Rudy Śląskiej, bo inwestycja nie będzie się opłacać. Ale ja zawsze mówiłem o tym otwarcie. Anonimami się brzydzę - mówi Józef Osmenda,opozycyjny radny.

Sam prezydent twierdzi, że nie będzie dociekał, kto list rozsyła, ale nie wyklucza że może to być element przedwyborczej kampanii. - Sytuacja finansowa miasta jest trudna, ale już wielokrotnie podkreślałem, budowa aquaparku nie jest finansowana z budżetu miasta, a z kredytu bankowego i tylko na ten cel pieniądze muszą zostać wydane - przekonywał Andrzej Stania na ostatniej sesji Rady Miejskiej.

Budowa aquaparku w Dolinie Kłodnicy kosztować ma około 82 mln zł. Kredyt na sumę 119 milionów zł zaciągnęła spółka Park Wodny, a gmina go poręczyła. Po odkupieniu udziałów od prywatnego partnera, jedynym właścicielem spółki jest obecnie gmina.

http://rudaslaska.naszemiasto.pl/artyku ... ,id,t.html

NIE USTAJĄ KONTROWERSJE WOKÓŁ BUDOWY KOMPLEKSU BASENÓW OTI
Anna Piątek, 2010-06-02 17:47

Kompleks basenów Oti w Rudzie Śląskiej powstanie i to za 15 miesięcy. Miasto poręczyło kredyt spółce Park Wodny na prawie 120 milionów złotych. Budowa
aquaparku wzbudza jednak wielkie emocje, bo mieszkańcy obawiają się, że ucierpi na tym budżet miasta. Urzędnicy te obawy próbują rozwiać, ale w mieście już mówi się o szukaniu oszczędności
i zwolnieniach w miejskich placówkach. Do tego w skrzynkach na listy można znaleźć anonimowe pismo skierowane do Andrzeja Stani z prośbą o dymisję. O sprawie poinformował "Polska Dziennik Zachodni".

Utopione pieniądze - tak o kompleksie basenów Oti mówią jego przeciwnicy. Dla przedstawicieli spółki Park Wodny to powód do dumy. - W parku wodnym każdy na pewno znajdzie coś dla siebie, bo to nie tylko baseny, ale także rekreacja czyli strefa sucha. Natomiast z niespodzianką poczekamy do momentu otwarcia tego obiektu - wyjaśnia Sławomir Kamiński z Park Wodny Ruda Śląska.

Niespodziankę przygotował za to anonimowy mieszkaniec Rudy Śląskiej. W skrzynkach pocztowych można było znaleźć list, w którym czytamy: "Nie rozumiem jednak, dlaczego nadal mami Pan mieszkańców tą zgubną inwestycją, której straty idą obecnie w dziesiątki, a pójdą w setki milionów złotych, a spłata zadłużenia będzie dotkliwa dla miasta przez następne ćwierćwiecze."

Zadłużenie, o które chodzi to kredyt na 119 milionów złotych poręczony przez miasto. Jednak jak podkreśla wiceprezydent Bartosz Satała, budowa aquaparku nie jest finansowana z budżetu miasta. - Ktoś kto twierdzi, że ma to cokolwiek wspólnego z budżetem miasta, jest po prostu impotentem umysłowym, bo nie rozumie rzeczy, które mu się tłumaczymy co najmniej od roku.

Takiego tłumaczenia nie kupują opozycyjni radni. Dla nich kompleks basenów jest przeinwestowany, a prezydent najzwyczajniej nie potrafi przyznać się do błędu. - Mnie to przypomina zachowanie małego chłopczyka, który wszedł do sklepu, ujrzał piękne autko i choć mama mu tłumaczy, że nie ma kasy, to on mówi, że nie wyjdzie póki mu tego nie kupi. Prezydent też tak reaguje, nie ma kasy, ale ciągle do tego wraca - stwierdza Teodor Howaniec, radny Rudy Śląskiej.

W anonimowym piśmie prezydent Andrzej Stania proszony jest o podanie się do dymisji. Tego jednak prezydent nie zamierza zrobić. - Nie będziemy komentować anonimów - zaznacza Artur Krawczyk, skarbnik Rudy Śląskiej. Urzędnicy nie będą też dociekać, kto jest autorem tekstu.

Opozycyjni radni zapewniają, że są przeciw, ale to nie oni są autorami listu. - Radni opozycji mają na tyle odwagi, co zresztą pokazali na sesjach, że mówią o tych sprawach oficjalnie - podkreśla Józef Osmenda, radny Rudy Śląskiej. O niegospodarności - dodaje radny, co autor listu też opisuje.

- Niewątpliwie autor coś niecoś się tu orientuje, ale nie za dużo, bo w tym piśmie są nieścisłości - uważa Osmenda. Dotyczące zadłużenia miasta, które zdaniem radnych opozycji ciągle rośnie.

http://www.tvs.pl/informacje/25301/



Evil - Pią Cze 04, 2010 8:53 am
Wiele jest głosów odnośnie, że aqua są nierentowne, że miasta muszą dopłacać do nich itd. itp. wiele ludzi mówi że nie będzie tam chodzić, że to kasa wyrzucona w błoto.
A ja mam takie pytanie ile z tych ludzi jeździ na baseny, bądź raz na jakiś czas do aqua parku.
Zdarza mi się zdarza jeździć do aquaparku (średnio staram się raz w miesiącu się wybrać). byłem już Dąbrowie Górniczej (NEMO), Wisła (Gołębiewski), Kraków (Smok), i wielu okolicznych basenach (ruda, kochłowice, fryna, paniówki. Jako że do aqua jeżdżę tylko w weekendy to się chce zapytać tych sceptyków odnośnie OTI czy kiedyś w weekend wybrali się do Dąbrowy, Krakowa czy Wisły?. Już dwa razy zdarzyło mi się, że basen miał chwilową przerwę w wpuszczaniu osób, bo nie było wolnych szafek. Ja wiem, że to jest w weekend że w tygodniu zapewne wygląda inaczej, ale to nie zmienia faktu, że 3 dni w 7dniowy trybie tygodniowym, naprawę potrafi być bardzo dużo ludzi na basenie! licząc cenę za godzinę, liczą sauny, licząc siłownie itd... to naprawdę kasy można tam zostawić sporo.
Trzeba też pamiętać, że takie aqua to nie tylko baseny, często przy basenach jest siłownia osobno, sauny osobno, groty solne itp... to nie tylko woda gdzie ludzie pływają.
Naprawdę jak tak pojeździłem po okolicy to wiele ludzi jest w tego typu obiektach.
Fakt wskaźniki różne pokazują, że wszędzie miasta muszą dopłacać do tych aqua, ale wiem, że z czasem to się zmieni.
I jedną bardzo ważną sprawą jest odległość.. wiem, że gdy będę miał "pod nosem" aqua to będę częściej się tam wybierał, na krócej może na godzinkę.. ale pojadę bo 15-17 złoty za godzinę w aqua do 9zł za godzinę na zwykłym basenie bez atrakcji to niewielka różnica. Ktoś chce iść popływać tylko, ok - baseny zwykłę jak najbardziej, ale jak ktoś chce z dzieckiem sobie pobyć i miło spędzić czas to taki aqua potrafi o wiele więcej zaoferować w niedużo większej cenie.



Cuma - Sob Cze 05, 2010 12:55 am
^^ W końcu jakiś rozsądny głos, a nie krzyczenie w stylu naszej kochanej koleżanki - Rudzianki
Ja czekam na ten Aqua bo nie widzi mi się jeżdżenie 30km na basen (więcej dam za paliwo niż za wstęp). A tak to 10 minut spacerku i już wchodze do szatni



Wit - Pią Cze 11, 2010 9:38 pm
Budowa aquaparku dzieli mieszkańców

Dzisiaj 00:01:44



W Dolinie Kłodnicy pojawił się ciężki sprzęt i rozpoczęły się roboty ziemne.
- Na razie generalny wykonawca ma podpisane umowy z kilkoma firmami, także z terenu naszego miasta, ale mamy nadzieję, że będzie ich więcej - twierdzi Sławomir Kamiński, prezes gminnej spółki celowej Kompleks Basenów Rekrea-cyjno-Sportowych.

Nie było bowiem wielkiego odzewu lokalnych firm na ogłoszenie spółki Park Wodny, zachęcające do współpracy. Przedstawiciele Parku Wodnego, jak i generalnego wykonawcy zapewniają jednak, że już nic nie powinno stanąć na przeszkodzie i "Oti" powstanie w kilkanaście miesięcy.

Odkąd ruszyła budowa, aquapark jest znów tematem numer jeden wśród mieszkańców Halemby.

- Raz mówiło się, że budują, potem, że nie, za chwilę znów że tak. Na pewno z żoną czekamy na otwarcie auaparku, bo żadnego basenu w naszej dzielnicy nie ma. Może nie co tydzień, ale raz na miesiąc na pewno z tych basenów skorzystamy. Każdy przyjedzie, choćby z ciekawości. Może więc to miejsce ożywi dzielnicę - mówi Włodzimierz Nowok, młody tata z ul. Kłodnickiej.

Starsi mieszkańcy są bardziej sceptyczni.

- To, że potrzebny jest basen nie ulega wątpliwości, ale po co od razu taki wielki, z udziwnieniami, a przez to taki drogi? Koszty będą się musiały zwrócić, a jak inaczej, jeśli nie w cenie biletów? - pyta pan Roman z osiedla Halemba II. - Zwykli mieszkańcy będą mogli sobie tylko popatrzeć na aquapark, a o kąpieli dalej tylko myśleć - dodaje.

Choć prezydent Andrzej Stania przy każdej okazji podkreśla, że inwestycja realizowana jest z pieniędzy pozyskanych z kredytu, a nie miejskiego budżetu, jednomyślności nie ma nawet w Radzie Miejskiej, która wydała zgodę na poręczenie kredytu.

http://rudaslaska.naszemiasto.pl/artyku ... egoria=858



Japonia - Śro Lip 21, 2010 7:48 pm
wie może ktos co sie buduje na przeciw BP na Halembie bo chyba nie Oti ??



Cuma - Czw Lip 22, 2010 7:16 am

wie może ktos co sie buduje na przeciw BP na Halembie bo chyba nie Oti ??Market Aldi :/

OTI sie buduje za halą sportową. Ładny dół już wykopali



Japonia - Śro Lip 28, 2010 6:45 pm
dzieki za info:)



Evil - Pią Sie 06, 2010 8:08 am
Na innym forum znalazłem ten adres, wydaje mi się że autor nie będzie miał nic na przeciw
http://parkwodny-rudaslaska.blogspot.com/

Jest to fotoblog z budowy OTI, coś mi się wydaje że chyba przestał go aktualizować, ale może jeszcze ruszy. Świetna inicjatywa!



Luki_SL - Czw Paź 28, 2010 7:15 am
Źródło : http://rudaslaska.naszemiasto.pl/artykul/633576,oti-w-rudzie-slaskiej-juz-rosnie-aquapark-bedzie-gotowy-za,id,t.html

"Oti" w Rudzie Śląskiej już rośnie! Aquapark będzie gotowy za rok [Wizualizacje]



Za rok poopalamy się w rudzkim aquaparku. W środku poczujemy się jak w tropikach. Nawet pod dachem będą nas opalać promienie słońca.

Niedawno na plac budowy wjechał 30-metrowy żuraw, drugi dołączy do niego w kolejnych tygodniach. Rudzki aquapark ma już pierwszą ścianę. - Jest to fragment budynku od strony wschodniej. Cieszy nas, że prace idą zgodnie z przyjętym harmonogramem - mówi Ewa Truchan, Prezes Zarządu Spółki Inwestycyjnej Park Wodny.

Oti to sztandarowa inwestycja Rudy Śląskiej i w założeniu największy w regionie kompleks sportowo - rekreacyjny. Całość ma przypominać tropikalną wyspę. Wyjątkowy ma być już sam dach budynku, który przepuszcza naturalne światło. W środku będzie się więc można opalać. Planowane
atrakcje to basen ze sztucznymi falami i grotą, jacuzzi, rwąca rzeka i basen "Laguna" z systemem powietrznych gejzerów i dysz masujących. Dla miłośników sportu przewidziano wydzieloną, specjalnie przystosowaną część basenową. Atrakcją będzie też całoroczny basen zewnętrzny, do tego cztery zjeżdżalnie, w tym najnowsze ślizgawki rurowe. Odwiedzający rudzki park wodny będą mogli korzystać ze strefy wodnej i tzw. suchej, a w niej z saun i wybranych zabiegów zdrowotnych. Rozbudowana strefa sucha podzielona zostanie na część sportową i fitness, a także na część restauracyjną. Wszystko to w tropikalnym klimacie i w bujnej, roślinnej aranżacji.

Jeszcze do niedawna inwestycja wisiała na włosku, gdy okazało się, że jej koszt przewyższa zakładany. Wtedy miasto wycofało się z przedsięwzięcia, ale nie zrobiła tego powołana do budowy aquaparku spółka Park Wodny, z większościowym udziałem prywatnego inwestora firmy Miastoprojekt Wrocław.
W kwietniu Ruda Śląska przejęła pełną kontrolę nad budową "Oti", a z Miastoprojektem podpisała porozumienie. W maju budowa ruszyła i zgodnie z planem ma trwać 17 miesięcy. Całość pochłonie ok. 80 - 82 mln. złotych. Otwarcie jesienią 2011 roku.

Oti ma być największym i najnowocześniejszym tego typu obiektem w Polsce. Na jego budowę miasto zaciągnęło wielomilionowy kredyt, dobrze więc, by inwestycja się opłacała. Pomóc może lokalizacja - pięć minut od autostrady A4 i dziesięć minut od DTŚ.



Evil - Czw Paź 28, 2010 10:13 am
fajnie, ale obawiam się jednego. Że cały ten artykuł to tylko założenia a nie realia. Realia będą zupełnie inne, podobnie jak z "czasem dojazdu" do DTŚ. No przepraszam, ale o 2 w nocy by było ciężko spod basenu do DTŚ dojechać.
A jak podali 5min do A4, a 10 do DTŚ, to życzę powodzenia w 5minut z zjazdu z A4 dojechać do DTŚ



Cuma - Czw Paź 28, 2010 11:57 am
Może to czas przejazdu szybkiego tramwaju Halemba-Ruda-Bytom?



Wit - Pią Lis 05, 2010 1:18 pm
Budowa Parku Wodnego Oti ruszyła na dobre
Agnieszka Widera, Tomasz Kiełkowski

2010-11-03 13:00:58 , Aktualizacja dzisiaj 10:06:25

Stoi już pierwsza ściana aquaparku. Ukończenie inwestycji planowane jest na koniec roku 2011

Jeszcze w tym tygodniu w Dolinie Kłodnicy znów pojawić się ma ciężki sprzęt . Spółka Park Wodny chwali się, że roboty idą zgodnie z harmonogramem.
- Prace budowlane to złożony proces. To, że żuraw nie pracował w wybranych dniach czy też nie było przez pewien czas koparek na terenie budowy, nie oznacza że mieliśmy jakieś "nadprogramowe" przerwy. Prace toczyły się i nadal toczą - zapewnia Sławomir Kamiński, wiceprezes Parku Wodnego.
Przyznaje jednak, że w Dolinie Kłodnicy "grunt płatał im figle".
- W wyniku obfitych wiosennych deszczów ziemia była bardzo namoknięta, pojawiły się też w większej ilości wody napływowe. Trzeba było dynamicznie reagować na zmieniająca się sytuację - przyznaje Kamiński. - Fundamenty muszą być zatem bardzo solidne, by obiekt został dobrze usadowiony - dodaje.
Budowa powoli zaczyna piąć się w górę. Stoi już pierwsza ściana wschodnia od strony ośrodka Caritasu.
Prace zakończyć mają się jesienią przyszłego roku.
Budowa rudzkiego aquaparku kosztować będzie około 82 mln zł. Po tym jak z przedsięwzięcia wycofał się prywatny partner - Miastoprojekt z Wrocławia, jedynym inwestorem "Oti" jest Spółka Park Wodny w Rudzie Śląskiej w której 100 proc. udziałów ma gmina. Gmina też poręczyła kredyt bankowy, z którego finasowana jest budowa nowoczesnego kompleksu. - Najważniejszą częścią obiektu będzie hala z centralnie położonym basenem rekreacyjnym o zróżnicowanych funkcjach.

Nie zabraknie basenu ze sztucznymi falami i grotą, a także jacuzzi. Niewątpliwą atrakcją będzie rwąca rzeka. Wszystko pozwoli poczuć się niczym jak na egzotycznej wyspie - czytamy w informacji prasowej dotyczącej budowy "Oti".
Ale sceptyków wśród mieszkańców nadal nie brakuje. - Długi mamy, roboty coraz mniej, bezrobocie rośnie, a oni nam tu jakąś tropikalną wyspę budują - pisze na naszym portalu internautka siysiunia.











http://rudaslaska.naszemiasto.pl/artyku ... ,id,t.html



kris_61 - Czw Gru 02, 2010 9:30 am
Jak tam roboty przy AQWA Parku? Ponoć teraz ma być budowany jeszcze jeden, przy A4 ?
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • romanbijak.xlx.pl



  • Strona 2 z 2 • Wyszukano 146 wypowiedzi • 1, 2
    Copyright (c) 2009 | Powered by Wordpress. Fresh News Theme by WooThemes - Premium Wordpress Themes.