[Województwo Śląskie] Budownictwo mieszkaniowe
absinth - Pią Lis 21, 2008 9:41 pm
kolejna seria katowickich wizualizacji
Apartamentowiec na Zadolu w Katowicach
Projekt. Konior Studio
Inwestor: Holdimex
absinth - Nie Lis 23, 2008 10:16 pm
troche na temat realnosci i zapotrzebowania na mieszkania i aoartamenty w wiezowcach. Mysle, ze sporo to moze wyjasniac a propos takich inwestycji jak np ta Ganta
Sprzedaż wieżowców nie jest łatwa
Dorota Kaczyńska 23-11-2008, ostatnia aktualizacja 23-11-2008 09:20
Mieszkania w wieżach znajdują nabywców powoli. Nic dziwnego, bo ich ceny są wysokie, efekt końcowy nieznany, a cały rynek pogrążony w kryzysie. Rozmowa z Mikołajem Martynuską, CB Richard Ellis
Rz: Czy budowa wież mieszkalnych to dobry pomysł, zwłaszcza teraz, wobec schłodzenia rynku?
Mikołaj Martynuska: Dotychczasowa ewolucja takich projektów pokazuje, że nabywcy mieszkań mają wiele wątpliwości związanych z tego typu zakupem. Koszty budowy obiektów wysokościowych oraz sam cel realizacji tego typu projektów, czyli maksymalne wykorzystanie drogiej przestrzeni w centrum miasta, powodują, że ten segment rynku adresowany jest do ludzi najzamożniejszych. Ponadto proszę zwrócić uwagę na to, że budynki, w których dziś najchętniej mieszkają ludzie zamożni, nawiązują w dość znaczącym stopniu do tradycji zamieszkiwania w otoczeniu parkowym, kameralnym, i niekoniecznie z bardzo rozległym widokiem.
Warto też zwrócić uwagę, że projekty wysokościowe z największym powodzeniem realizowane są w krajach wysoko zurbanizowanych. Łatwiej też są akceptowane przez społeczeństwa stosunkowo mniej tradycjonalistyczne, które nie mają zbyt długiej historii. W większości przypadków powstawały też w odpowiedzi na realne potrzeby rynku, czyli fizyczny brak miejsca na realizację budynków oferujących mniejszą liczbę mieszkań. Popatrzmy w tym kontekście na Warszawę, Poznań, Wrocław, Gdańsk – tu nie brakuje miejsca na zabudowę niską i średniowysoką. Mam wrażenie, że większość drapaczy chmur projektowanych w ostatnich latach w Polsce powstawała nie w odpowiedzi na potencjalną potrzebę kupujących, lecz jako forma spekulowania gruntem. To krótkowzroczne.
Co się więc stanie z projektami, które są już w trakcie realizacji?
Nie wykluczam, że w Polsce istnieje pewien margines na eksperymenty i mogą to być eksperymenty udane. Za taki eksperyment, skądinąd ciekawy, uważam niektóre z projektowanych ostatnio mieszkalnych obiektów wysokościowych. Niektóre z nich rzeczywiście zmierzają w stronę realizacji lub budowa już się zaczęła. Jeśli mówimy o obiektach, w których ma się znajdować 100 – 300 mieszkań, myślę, że warszawski rynek je wchłonie – przecież to mniej niż 2 proc. rocznej podaży mieszkań, w dodatku rozłożonej na trzy – cztery lata procesu deweloperskiego.
Jednak poza utrudnieniami w postaci szczególnie wysokich kosztów budowy mamy do czynienia z całą serią ograniczeń obecnych w budynkach wysokościowych, które powodują, że liczba potencjalnych odbiorców jest stosunkowo niewielka. Trzeba też zwrócić uwagę, że zakup tego rodzaju mieszkania to również swego rodzaju eksperyment ze strony kupującego – szczególnie jeśli mieszkanie kupowane jest na etapie budowy. Nawet najlepszy architekt, kierując się realizacją swojej wizji, może nie przewidzieć pewnych aspektów użytkowych lub eksploatacyjnych. Kupujący mogą się tego obawiać, dlatego w przypadku takich inwestycji duża część procesu sprzedaży może się przesunąć na etap po zakończeniu budowy.
Czy wieże, które są w budowie lub w planach, można uznać za apartamentowce? Nie są to przecież kameralne budynki.
Definicja apartamentu jest w pewnych kwestiach sprzeczna z nieodłącznymi cechami mieszkania w wieży. Budynki wysokościowe kojarzą się znacznie bardziej z obiektami hotelowymi oraz biurowymi i ze względu na uwarunkowania techniczne trudno jest przezwyciężyć to skojarzenie.Wieże mieszkalne mogą być z pewnością projektami spektakularnymi, o których wszyscy będą mówić. Nie wiem jednak, czy rzeczywiście wszyscy, a szczególnie ci najzamożniejsi, będą chcieli w nich mieszkać. Tymczasem ekskluzywność bierze się między innymi stąd, że coś, czego chcieliby wszyscy, z przyczyn finansowych dostępne jest tylko dla niewielu. Uważam, że w ciągu najbliższych kilkunastu lat dojdzie do realizacji dwóch, najwyżej trzech wysokościowych budynków mieszkalnych, i na tym skończy się chłonność tego segmentu rynku.
Proszę pamiętać, że chociaż w najnowszej historii polskiego rynku nieruchomości komercyjnych mamy już za sobą dwa pełne cykle, Warszawa doczekała się dotychczas jedynie czterech budynków powyżej 30 pięter, w tym trzech budynków biurowych. Mimo że dwa z nich – Warszawskie Centrum Finansowe i Rondo 1 – stanowią swego rodzaju klasykę gatunku i stały się ikoną architektury oraz samej Warszawy, kolejne obiekty nie powstają aż tak szybko. Tymczasem najwyższy ze zrealizowanych budynków mieszkalnych, 30-piętrowy wieżowiec Łucka City, sprzedawany był w najlepszych latach polskiego rynku nieruchomości mieszkaniowych, i mimo to komercjalizacja tego obiektu nie była sprawą prostą.
Rzeczpospolita
kiwele - Pon Lis 24, 2008 9:45 am
troche na temat realnosci i zapotrzebowania na mieszkania i aoartamenty w wiezowcach. Mysle, ze sporo to moze wyjasniac a propos takich inwestycji jak np ta Ganta
Sprzedaż wieżowców nie jest łatwa
Dorota Kaczyńska 23-11-2008, ostatnia aktualizacja 23-11-2008 09:20
Mieszkania w wieżach znajdują nabywców powoli. Nic dziwnego, bo ich ceny są wysokie, efekt końcowy nieznany, a cały rynek pogrążony w kryzysie. Rozmowa z Mikołajem Martynuską, CB Richard Ellis
Rz: Czy budowa wież mieszkalnych to dobry pomysł, zwłaszcza teraz, wobec schłodzenia rynku?
Mikołaj Martynuska: Dotychczasowa ewolucja takich projektów pokazuje, że nabywcy mieszkań mają wiele wątpliwości związanych z tego typu zakupem. Koszty budowy obiektów wysokościowych oraz sam cel realizacji tego typu projektów, czyli maksymalne wykorzystanie drogiej przestrzeni w centrum miasta, powodują, że ten segment rynku adresowany jest do ludzi najzamożniejszych. Ponadto proszę zwrócić uwagę na to, że budynki, w których dziś najchętniej mieszkają ludzie zamożni, nawiązują w dość znaczącym stopniu do tradycji zamieszkiwania w otoczeniu parkowym, kameralnym, i niekoniecznie z bardzo rozległym widokiem.
Warto też zwrócić uwagę, że projekty wysokościowe z największym powodzeniem realizowane są w krajach wysoko zurbanizowanych. Łatwiej też są akceptowane przez społeczeństwa stosunkowo mniej tradycjonalistyczne, które nie mają zbyt długiej historii. W większości przypadków powstawały też w odpowiedzi na realne potrzeby rynku, czyli fizyczny brak miejsca na realizację budynków oferujących mniejszą liczbę mieszkań. Popatrzmy w tym kontekście na Warszawę, Poznań, Wrocław, Gdańsk – tu nie brakuje miejsca na zabudowę niską i średniowysoką. Mam wrażenie, że większość drapaczy chmur projektowanych w ostatnich latach w Polsce powstawała nie w odpowiedzi na potencjalną potrzebę kupujących, lecz jako forma spekulowania gruntem. To krótkowzroczne.
Co się więc stanie z projektami, które są już w trakcie realizacji?
Nie wykluczam, że w Polsce istnieje pewien margines na eksperymenty i mogą to być eksperymenty udane. Za taki eksperyment, skądinąd ciekawy, uważam niektóre z projektowanych ostatnio mieszkalnych obiektów wysokościowych. Niektóre z nich rzeczywiście zmierzają w stronę realizacji lub budowa już się zaczęła. Jeśli mówimy o obiektach, w których ma się znajdować 100 – 300 mieszkań, myślę, że warszawski rynek je wchłonie – przecież to mniej niż 2 proc. rocznej podaży mieszkań, w dodatku rozłożonej na trzy – cztery lata procesu deweloperskiego.
Jednak poza utrudnieniami w postaci szczególnie wysokich kosztów budowy mamy do czynienia z całą serią ograniczeń obecnych w budynkach wysokościowych, które powodują, że liczba potencjalnych odbiorców jest stosunkowo niewielka. Trzeba też zwrócić uwagę, że zakup tego rodzaju mieszkania to również swego rodzaju eksperyment ze strony kupującego – szczególnie jeśli mieszkanie kupowane jest na etapie budowy. Nawet najlepszy architekt, kierując się realizacją swojej wizji, może nie przewidzieć pewnych aspektów użytkowych lub eksploatacyjnych. Kupujący mogą się tego obawiać, dlatego w przypadku takich inwestycji duża część procesu sprzedaży może się przesunąć na etap po zakończeniu budowy.
Czy wieże, które są w budowie lub w planach, można uznać za apartamentowce? Nie są to przecież kameralne budynki.
Definicja apartamentu jest w pewnych kwestiach sprzeczna z nieodłącznymi cechami mieszkania w wieży. Budynki wysokościowe kojarzą się znacznie bardziej z obiektami hotelowymi oraz biurowymi i ze względu na uwarunkowania techniczne trudno jest przezwyciężyć to skojarzenie.Wieże mieszkalne mogą być z pewnością projektami spektakularnymi, o których wszyscy będą mówić. Nie wiem jednak, czy rzeczywiście wszyscy, a szczególnie ci najzamożniejsi, będą chcieli w nich mieszkać. Tymczasem ekskluzywność bierze się między innymi stąd, że coś, czego chcieliby wszyscy, z przyczyn finansowych dostępne jest tylko dla niewielu. Uważam, że w ciągu najbliższych kilkunastu lat dojdzie do realizacji dwóch, najwyżej trzech wysokościowych budynków mieszkalnych, i na tym skończy się chłonność tego segmentu rynku.
Proszę pamiętać, że chociaż w najnowszej historii polskiego rynku nieruchomości komercyjnych mamy już za sobą dwa pełne cykle, Warszawa doczekała się dotychczas jedynie czterech budynków powyżej 30 pięter, w tym trzech budynków biurowych. Mimo że dwa z nich – Warszawskie Centrum Finansowe i Rondo 1 – stanowią swego rodzaju klasykę gatunku i stały się ikoną architektury oraz samej Warszawy, kolejne obiekty nie powstają aż tak szybko. Tymczasem najwyższy ze zrealizowanych budynków mieszkalnych, 30-piętrowy wieżowiec Łucka City, sprzedawany był w najlepszych latach polskiego rynku nieruchomości mieszkaniowych, i mimo to komercjalizacja tego obiektu nie była sprawą prostą.
Rzeczpospolita
No coz, spada nam na glowe kubel trzezwiacej zimnej wody... z wysokosci wiezowca.
Maciek B - Pon Lis 24, 2008 2:44 pm
I bardzo dobrze. Jak czytam opinie, że np Angelo na Sokolskiej mogliby zrobić 100m (mniej nie wchodzi w rachubę), za Spodkiem 5x200m, ST koło Superjednostki na 300m itd to śmiać mi się chce. Z jednej strony gigantomania i przeświadczenie, że porządne miasto to miasto pełne wysokościowców +100m. Z drugiej zaś totalny brak rozeznania w zapotrzebowaniu na takie obiekty w naszym regionie. Po co mi apartament w centrum Katowic (gdyby to było jakieś konkretne miasto, ale nie jest i niestety jeszcze jakiś czas nie będzie), skoro mogę się pobudować w odległości do 30 min autem od centrum, w bardzo przyjemnym miejscu (kierunek dowolny). A nawet jeśli chciałbym mieć apartament w centrum, to już wolę np. kamienicę na Kościuszki. Chętnych na apartament w wysokościowcu w centrum Katowic pewnie znajdzie się mniej niż oferowanych tam mieszkań.
Dlatego plan na najbliższy czas: Jupiter na Sokolskiej, Hines przy DOKP, ew. SOT (jedna wieża, niższa; to chyba się nie liczy jako konkretny wysokościowiec). To wszystko. Resztę włóżmy między bajki i wyglądajmy normalnych budynków biurowych jak GTC czy Skanska.
absinth - Pon Lis 24, 2008 6:26 pm
I bardzo dobrze. Jak czytam opinie, że np Angelo na Sokolskiej mogliby zrobić 100m (mniej nie wchodzi w rachubę), za Spodkiem 5x200m, ST koło Superjednostki na 300m itd to śmiać mi się chce. Z jednej strony gigantomania i przeświadczenie, że porządne miasto to miasto pełne wysokościowców +100m. Z drugiej zaś totalny brak rozeznania w zapotrzebowaniu na takie obiekty w naszym regionie.
zgadzam sie
przy czym
Dlatego plan na najbliższy czas: Jupiter na Sokolskiej, Hines przy DOKP, ew. SOT (jedna wieża, niższa; to chyba się nie liczy jako konkretny wysokościowiec). To wszystko. Resztę włóżmy między bajki i wyglądajmy normalnych budynków biurowych jak GTC czy Skanska.
Jupiter w/g planow w 2/3 mial byc wlasnie apartamentowcem
Maciek B - Pon Lis 24, 2008 6:46 pm
Jupiter w/g planow w 2/3 mial byc wlasnie apartamentowcem
Wiem, dlatego uważam, że w pełni wyczerpałby on zapotrzebowanie na apartamenty w wysokościowcu usytuowanym w centrum. Aczkolwiek czuję, że nastąpi zwiększenie powierzchni biurowej kosztem mieszkalnej, jak to nastąpiło w przypadku wrocławskiego Sky Tower.
Poza tym moja miniprognoza dotyczyła wszystkich wysokościowców +100m w Katowicach, bez względu na ich przeznaczenie (dlatego SOT się w sumie nie łapie).
kiwele - Pon Lis 24, 2008 7:05 pm
Pisalem o kuble zimnej wody w aspekcie zastoju w budowie wiezowcow, zwlaszcza tych mieszkaniowych,czy jak to sie u nas lubi mowic apartamentowcow, majacych ceny powyzej przecietnej.
Zjawisko to jest bardzo szerokie i przezornie nie dodaje tu slowa: niestety.
Mozna uogolnic, ze wszystko co jest z wyzszej polki jest u nas nabywane niezbyt szeroko i niezbyt chetnie.
Za to bardzo chetnie tworzymy sobie obraz uczestniczenia w swiatowym zyciu, ale w praktyce...
To tylko w Afryce widzialem taki wysoki udzial handlu towarami z drugiej reki jak ten u nas, klujacy w oczy z kazdej strony.
Samochody produkujemy glownie po to, by je sprzedac za granice. Zadowalamy sie za to mniej czy bardziej zuzytymi, sprowadzonymi wlasnie z zagranicy.
Nasze wszechobecne szmateksy to curiosum swiatowe. Dziwne, ze jeszcze egzystuja sklepy sprzedajace towary w stanie oryginalnym.
Ja wiem, ze to dlatego, ze jestesmy dzielni i ze umiemy sobie radzic w kazdej sytuacji.
piotrekb - Pon Lis 24, 2008 7:30 pm
Auta są sprowadzane, szmateksy istnieją bo wciąż jesteśmy krajem na dorobku, z niezbyt bogatym społeczeństwem, o czym niektórzy zapominają. A najbardziej zapomnieli deweloperzy planujący 100 metrowe apartamentowce, w każdym większym mieście. Nawet i bez kryzysu na rynkach dostaliby kubeł zimnej wody na łeb.
Zamożna Europa dopiero od kilku lat zaczęła piąć się w górę i to nieśmiało, a tu Polska nagle miałaby się stać zagłębiem skyscraperów?
Jastrząb - Pon Lis 24, 2008 8:18 pm
Samochody produkujemy glownie po to, by je sprzedac za granice. Zadowalamy sie za to mniej czy bardziej zuzytymi, sprowadzonymi wlasnie z zagranicy.
Nasze wszechobecne szmateksy to curiosum swiatowe.
Jednak nie porównywałbym rynku samochodów z rynkiem ubrań. W tym pierwszym wypadku, prawie każda osoba nosząca się z zakupem samochodu może wahać się pomiędzy nowym a używanym. Natomiast rynek odzieżowy ma zdefiniowanych klientów, którzy z braku pieniędzy czy z innych przyczyn wybiorą rzeczy chodzone, oraz grupę, która kupuje tylko rzeczy nowe i na pewno nie kupi nic ze szmateksu.
Maciek B - Pon Lis 24, 2008 8:46 pm
Pisalem o kuble zimnej wody w aspekcie zastoju w budowie wiezowcow, zwlaszcza tych mieszkaniowych,czy jak to sie u nas lubi mowic apartamentowcow, majacych ceny powyzej przecietnej.
Zjawisko to jest bardzo szerokie i przezornie nie dodaje tu slowa: niestety.
Mozna uogolnic, ze wszystko co jest z wyzszej polki jest u nas nabywane niezbyt szeroko i niezbyt chetnie.
Za to bardzo chetnie tworzymy sobie obraz uczestniczenia w swiatowym zyciu, ale w praktyce...
To tylko w Afryce widzialem taki wysoki udzial handlu towarami z drugiej reki jak ten u nas, klujacy w oczy z kazdej strony.
Samochody produkujemy glownie po to, by je sprzedac za granice. Zadowalamy sie za to mniej czy bardziej zuzytymi, sprowadzonymi wlasnie z zagranicy.
Nasze wszechobecne szmateksy to curiosum swiatowe. Dziwne, ze jeszcze egzystuja sklepy sprzedajace towary w stanie oryginalnym.
Ja wiem, ze to dlatego, ze jestesmy dzielni i ze umiemy sobie radzic w kazdej sytuacji.
Pozwolę sobie nie zgodzić się z paroma kwestiami.
1. Jeśli kogoś stać na taki apartament, to stać go również na dom (w przypadku naszej aglomeracji w niewielkiej odległości od centrum GOP-u), a także na apartament w innej, dobrze skomunikowanej części miasta (np. Brynów). Nie borykamy się z takimi problemami jak Warszawiacy. Ponadto apartamentowce w Katowicach (np. GANT) nie mają w kwestii lokalizacji startu do np. apartamentowca na brzegu morza w Gdyni. Ktoś słusznie przywołał kiedyś na tym forum miasta niemieckie, w których nie ma takich wysokich apartamentowców (i wogóle wieżowców), mimo, że zapewne niejednego tamtejszego mieszkańca byłoby na nie stać. Dlaczego? Bo potrafią liczyć. Bo potrafią zauważyć, że coś takiego jest im niepotrzebne. Bo wiedzą, że 5-piętrowy budynek jest łatwiej i szybciej zbudować niż 30-piętrowy. ITD. Gdzie są na świecie tak wysokie apartamentowce? W miastach/aglomeracjach, które zmagają się z problemami zgoła odmiennymi od naszych.
Powtórzę jeszcze raz - mnogość wieżowców w takich Katowicach będzie prędzej wyrazem zadufania i niegospodarności niż statusu miasta.
2. Nowe auto traci kilkanaście procent wartości po przekroczeniu progu salonu. Dlaczego mam tracić na starcie ogromne pieniądze, mając możliwość kupna używanego, ale zadbanego samochodu? Jedynym aspektem, który mógłby mnie przekonać do kupna samochodu z salonu byłaby możliwość indywidualnej konfiguracji danego modelu. Ale w tym momencie mówię o naprawdę drogich samochodach.
3. Wiele znanych, dobrze ubierających się, zamożnych kobiet chodzi na zakupy do szmateksów, czego nie kryje. Nie widzę w tym problemu, bo jest to miejsce, gdzie można znaleźć mnóstwo oryginalnych (w sensie wyjątkowości) ciuchów. I wielu to odpowiada. Byłbym daleki od gloryfikacji sklepów z fabrycznie nowym towarem.
4. Rzeczywiście mówienie o światowym życiu w Polsce jest na wyrost, ale nie da się przeoczyć faktu, że to branża towarów/usług luksusowych rośnie w największym tempie i zapewne spokojnie oprze się zawirowaniom na świecie (wiadomo jakim).
Piotreq - Pon Lis 24, 2008 9:54 pm
Chciałbym tu odnieść sie do apartamentowców w chmurach. Aby to było potrzebne potrzebna jest duża grupa korporacyjnych ludzi.
Do tego potrzeba najpierw dużej ilości pracy biurowej - dużo biurowców. To rodzi z czasem większe firmy które nie mieszczą się do biznes parków. Tak od około 500 można myśleć o osobnym biurowcu lub piętrze w wieżowcu. Pare tysięcy ludków w jednej firmie w Katowicach to konieczność już budowy/wynajmu wieżowca.
Duża ilość takich miejsc pracy to dużo ludzi mających kasę (mówie o kilku procentach z pracowników biur). I oni mogą chcieć mieszkać blisko bo ich dzień składa się z pracy i snu.
Wiecie że na to potrzeba następnych 20 lat? Tak, tyle minęło od upadku komunizmu. Po 20 latach uzyskaliśmy jakiś poziom życia - zasypaliśmy troche kryzys z 1989.
P.S.Z drugiej strony nasza developerka jest za mała na coś takiego. Strasznie niebezpiecznie jest mieć w jednym budynku ponad połowę swojej sprzedaży...
absinth - Pon Lis 24, 2008 10:40 pm
miasta niemieckie, w których nie ma takich wysokich apartamentowców (i wogóle wieżowców)
nie no, nie przesadzałbym, troche wiezowcow w niemieckich miastach jest. Nie jakos bardzo duzo, moze poza Frankfurtem, ale jednak sa. Pamietam z Berlina czy Duesseldorfu. Nie sa to moze jakies wysokosci SkyTower, ale sa rzeczywiste a nie wirtualne przynajmniej
3. Wiele znanych, dobrze ubierających się, zamożnych kobiet chodzi na zakupy do szmateksów, czego nie kryje. Nie widzę w tym problemu, bo jest to miejsce, gdzie można znaleźć mnóstwo oryginalnych (w sensie wyjątkowości) ciuchów. I wielu to odpowiada. Byłbym daleki od gloryfikacji sklepów z fabrycznie nowym towarem.
w tym kontekście
Rynek wtórny ubrań lux
20-11-2008, ostatnia aktualizacja 20-11-2008 00:39
Sklepy sprzedające rzeczy vintage cieszą się rosnącą popularnością w Polsce. W Paryżu przy Rue de Pont czy w Nowym Jorku takie sklepy są popularne od lat.
U nas nie mają jeszcze odpowiedniej nazwy. To galerie osobliwości o niebanalnym wystroju i zmieniającej się często ofercie.
To teren łowiecki dla artystów‚ scenografów‚ stylistów i modelek. Jest źródłem inspiracji estetycznej. Obok przedwojennej torebki z wężowej skóry można tu znaleźć buty z ostatniej kolekcji np. Celine za bezcen.
Wyszperane tu babcine futro z karakułów przerobione na elegancką etolę budzi mniej ekologicznych kontrowersji niż nowe norki.
Porządne sklepy vintage sprzedają rzeczy wyselekcjonowane‚ niezniszczone‚ oryginalne.
Często spotyka się tu marki niszowe i niepopularne na naszych ulicach. Dzięki komisowemu systemowi działania tych sklepów można pozbyć się w nich nienoszonych ubrań.
Tajemnicą powodzenia takich miejsc jest właściciel‚ lub częściej właścicielka‚ bo to panie raczej je prowadzą. Poza niezbędną uprzejmością i starannością w prowadzeniu ksiąg powinny być otwarte na modę i kreatywne‚ z poczuciem estetyki i wrażliwe na potrzeby klientów. W Warszawie taki sklep działa pod nazwą Vintage na ulicy Francuskiej. Właścicielka stworzyła tam forum wymiany ubrań, dodatków‚ pomysłów i inspiracji dla prawie tysiąca klientek. Inny znany warszawski sklep jest na ulicy Bałuckiego, a w Krakowie na Szpitalnej.
Rzeczpospolita
GoldBoy - Pon Lis 24, 2008 11:30 pm
Co do wieżowców - czy na pewno mała ich ilość w europejskich miastach jest wynikiem wyliczeń ekonomicznych czy też bardziej stylem budowy miast w którym wieżowce nie są najbardziej pożądane. Katowice są w przeciwieństwie do wielu bogatszych europejskich miast miastem młodym, które parło w kierunku nowoczesności (np.: "Drapacz Chmur" przy Żwirki i Wigury, który pewnie nie był niezbędny by miasto mogło się rozwijać ).
Czy wieżowce w Katowicach są uzasadnione ekonomicznie to (z)decyduje rynek (mnie nie zdziwiłoby 100+ czy nawet 150+ w miejscu Michalika pod handel, biura i oczywiście apartamenty na ostatnich piętrach ), tylko że obecnie niestety problem nie jest czy iść w górę tylko czy w ogóle budować :|.
Piotreq dobrze napisał miasto potrzebuje skoku inwestycyjnego biur, hoteli, mieszkań (w tym apartamentów), komunikacji, następnie firm które zapełnią te przestrzenie i ludzi którzy będą z nich korzystać czy tam pracować, którzy będą potrzebowali kolejnych mieszkań....
Maciek B - Wto Lis 25, 2008 6:48 am
nie no, nie przesadzałbym, troche wiezowcow w niemieckich miastach jest. Nie jakos bardzo duzo, moze poza Frankfurtem, ale jednak sa. Pamietam z Berlina czy Duesseldorfu. Nie sa to moze jakies wysokosci SkyTower, ale sa rzeczywiste a nie wirtualne przynajmniej :)
No dobra, trochę przesadziłem. Chodziło mi bardziej o to, że niedługo w Katowicach będzie więcej wieżowców niż w rzeczonym Berlinie. Sic! Taki klimat wyższych cen za metr kwadratowy w Warszawie niż w Berlinie czy Monachium. Totalnie bez żadnego uzasadnienia. Nie żebym nie życzył Katowicom jak najlepiej, ale po co karmić się jakimiś mrzonkami? Kolejnymi fantastycznymi wizualizacjami, skoro to nie ma racjonalnego pokrycia w możliwościach inwestorów i w realnych potrzebach Katowic? Bo jeśli o mnie chodzi, to wolałbym zamiast połowy wszystkich planowanych wieżowców, mieć niższe biurowce, które zagospodarowałyby teren Chorzowska-Sokolska-Opolska-Grundmanna. Albo tereny po hucie Baildon. W pierwszej kolejności.
GoldBoy: Hehe - Michalik... Firma drucik budująca wieżowiec. Nie zdziwiłbym się, gdybym jutro rano wstał z łóżka. Natomiast zdziwiłbym się, gdyby to w perspektywie 3-5 lat tam powstało. Dla mnie to klasyczna inwestycja w atrakcyjny grunt. Nic poza tym.
A co do uzasadnienia ekonomicznego - pani w przytoczonym artykule podkreśliła, że w ciągu ostatnich lat powstały w Warszawie 4 30-piętrowe budynki, z tego 3 biurowce. Ja rozumiem, że mamy konkurować z Warszawą i wierzę, że tak będzie, ale na Boga jako region, a nie jedno miasto. A tu wynika z tego, że u nas takich wieżowców będzie więcej niż w Warszawie! Sami odpowiedzcie sobie na pytanie, czy to ma uzasadnienie ekonomiczne.
A tak na marginesie dodam, że z biura można wynieść się bardzo szybko, a z parku technologicznego niekoniecznie. Może warto na to postawić, niezaniedbując oczywiście biur. Bo pod względem powierzchni biurowej i naszej lokalizacji dla potencjalnych najemców, nie mamy na dłuższą metę szans z Warszawą. Może więc warto zająć się czymś innym.
Iluminator - Wto Lis 25, 2008 8:09 am
Potrzeba, to rzecz względna. Łatwo wpływać na potrzeby ludzi. Wystarczy, że w telewizji pokazałby się jakiś kultowy serial o 40 piętrowym apartamentowcu, i zapotrzebowanie na tego typu mieszkania by wzrosło.
Inną kwestią też jest indywidualne podejście inwestora. Kilka lat temu spędzałem wakacje w miejscowości turystycznej, nad Adriatykiem. Zabudowa nie przekraczała 4 pięter. Wyjątkiem był jeden hotel, który miał na oko ze 130 metrów wysokości.
absinth - Wto Lis 25, 2008 10:08 am
Bo jeśli o mnie chodzi, to wolałbym zamiast połowy wszystkich planowanych wieżowców, mieć niższe biurowce, które zagospodarowałyby teren Chorzowska-Sokolska-Opolska-Grundmanna. Albo tereny po hucie Baildon. W pierwszej kolejności.
dokładnie
nie zebym mial cos przeciw wiezowcom, ale nie jest to cos na czym mi wyjatkowo zalezy. Zalezy mi na tym, zeby powstaly powierzchnie biurowe oraz nowe mieszkania a czy to bedzie w 5 pietrowym budynku-plombie czy w troche wyzszych to juz sprawa wtorna
na chwile obecna, gdyby w Kato powstawaly takie budynki jak te ponizej byloby naprawde dobrze
Berlin
Hamburg
Praha
Maciek B - Wto Lis 25, 2008 6:46 pm
Potrzeba, to rzecz względna. Łatwo wpływać na potrzeby ludzi. Wystarczy, że w telewizji pokazałby się jakiś kultowy serial o 40 piętrowym apartamentowcu, i zapotrzebowanie na tego typu mieszkania by wzrosło.
Jest jeden szkopuł - możliwości finansowe. Nietrudno wygenerować potrzebę na zakup telefonów komórkowych, a potem korzystać na wzroście ich sprzedaży (w końcu każde dziecko w szkole musi mieć teraz swoja komórkę). Nie jest to dobro specjalnie drogie. Natomiast co innego wygenerowanie potrzeby na mieszkanie za kilkaset/+milion złotych. Ja po "Quantum of Solace" też mam potrzebę kupna Astona Martina. Tyle, że mnie na niego nie stać.
Poza tym porozmawiamy o apartamentowcach w wieżowcach, jak GTC "opchnie" wszystkie apartamenty Moderna. Rychło się to nie stanie, a budyneczki niewątpliwie tańsze i łatwiejsze w budowie od takich wysokościowców.
absinth: Dzięki za zdjęcia. Coś takiego mam na myśli.
Iluminator - Śro Lis 26, 2008 7:16 am
Jeśli cena gruntów osiągnie określony pułap, to tańsze będzie wybudowanie wieżowce, niż niskiego budynku.
Widać to choćby po cenie, jaką za grunt dał LC Corp. Teraz ceny spadły, ale za 10 lat, może się okazać, że w centrum miast po prostu trzeba będzie budować wysoko.
Nawet w ujęciu globalnym, ciągle rośnie ilość ludności, występują na szeroką skalę migracje do bogatych krajów i coraz mniej wolnego terenu do zabudowy (ogromne tereny pod rolnictwo np. roślin energetycznych, rozbudowa miast, zmiany klimatyczne itd).
Prince - Śro Lis 26, 2008 8:23 am
Ja mam takie pytanie odnośnie tej całej rozmowy:
Wg tego co zostało napisane w tym artykule (omawianym) itd to w USA musiałoby być mniej gruntów niż w Europie. Ponieważ tam wieżowców jest znacznie więcej.
Jednak gdyby podzielić powierznię USA przez mieszkańców i powierzchnie Europy przez jej mieszkańców chyba wyszłoby że to u nas powinno być więcej wierzowców.
Jak jest wszyscy wiemy. Może ta reguła powierdza się w Azji ale nie u nas. Mi się wydaje, że głównie z różnić kulturowych. Na naszym kontynencie zawsze progagowane bylo budownictwo niższe i tak jest do dzisiaj. Tak po prostu...
skimaniac - Śro Lis 26, 2008 11:58 am
Jeśli cena gruntów osiągnie określony pułap, to tańsze będzie wybudowanie wieżowce, niż niskiego budynku.
Widać to choćby po cenie, jaką za grunt dał LC Corp. Teraz ceny spadły, ale za 10 lat, może się okazać, że w centrum miast po prostu trzeba będzie budować wysoko.
Nawet w ujęciu globalnym, ciągle rośnie ilość ludności, występują na szeroką skalę migracje do bogatych krajów i coraz mniej wolnego terenu do zabudowy (ogromne tereny pod rolnictwo np. roślin energetycznych, rozbudowa miast, zmiany klimatyczne itd).
LCC to pieniadze wypral...
Piotreq - Śro Lis 26, 2008 7:50 pm
Ja mam takie pytanie odnośnie tej całej rozmowy:
Wg tego co zostało napisane w tym artykule (omawianym) itd to w USA musiałoby być mniej gruntów niż w Europie. Ponieważ tam wieżowców jest znacznie więcej.
Jednak gdyby podzielić powierznię USA przez mieszkańców i powierzchnie Europy przez jej mieszkańców chyba wyszłoby że to u nas powinno być więcej wierzowców.
Jak jest wszyscy wiemy. Może ta reguła powierdza się w Azji ale nie u nas. Mi się wydaje, że głównie z różnić kulturowych. Na naszym kontynencie zawsze progagowane bylo budownictwo niższe i tak jest do dzisiaj. Tak po prostu...
To jest trochę inaczej. Można założyć że jakiś procent obywateli będzie mieszkał w stolicy czy wielkich miastach (nie zawsze stolice sa duze). Jeżeli mamy dużą ilość obywateli państwa i mamy jako taki rozwój (ten warunek pomija Afryke). To w głównym mieście/głównych miastach będzie mieszkać dużą ilość osób. Duża ilość osób powoduje wysoką cene ziemi w centrum.
absinth - Czw Lis 27, 2008 10:57 am
"Kłopoty z dostępem do kredytów hipotecznych sprawiły, że także deweloperzy przeżywają ciężkie czasy, czego efektem jest rezygnacja z nowych przedsięwzięć inwestycyjnych. W przypadku największych giełdowych graczy, jak Dom Development, z planów wypadło nawet po kilkanaście projektów przygotowywanych na lata 2009 – 2010. Firmy mówią o ich wstrzymaniu, ale nie wiadomo, na jak długo. Trudno znaleźć dużego dewelopera, który w drugiej połowie tego roku nie zweryfikował planów inwestycyjnych. – W niektórych segmentach rynku, jak w tzw. średnim i wyższym, deweloperzy rozpoczynają nawet o 80 proc. mniej budów, niż zapowiadali – ujawnia Robert Chojnacki, prezes redNet Property Group."
Dom development u nas akurat nic nie mial budowac, ale sytuacja wyglada jak wyglada takze u innych
absinth - Czw Lis 27, 2008 12:20 pm
a tu prosze cos optymistycznego
Tak to widzę Na Śląsku hamowanie jeszcze się nie zaczęło
2008-11-25 (aktualizacja: 2008-11-24)
Magdalena Czempińska Knight Frank (Puls Biznesu wyd. 2737, s. 17)
Magdalena Czempińska
Knight Frank Rynek mieszkaniowy w Katowicach systematycz nie się rozwija. Dzieje się tak mimo obserwowane go na głównych rynkach mieszkaniowych Polski spadku tempa sprzedaży mieszkań oraz wstrzy mywania się deweloperów z rozpoczynaniem no-wych inwestycji. Obecnie deweloperzy w Katowicach realizują ponad 1,5 tys. mieszkań, co jest wynikiem
lepszym od ubiegłorocznego o 40 proc. Przewiduje się, że w całym 2008 r. do użytku oddanych zostanie około 500 lokali. Katowice charakteryzują się także relatywnie wysokim popytem na mieszkania, który podczas ostatnich 6 miesięcy kształtował się na poziomie 300 lokali.
Dalsze tempo rozwoju mieszkaniówki, podobnie jak w innych regionach, będzie uzależnione od sytuacji na polskim rynku kredytów, których dostępność decyduje o popycie na mieszkania
Kolo Colo - Wto Gru 02, 2008 8:45 pm
Wyprzedaż u AKJ
Spółka AKJ Investment TFI sprzedała w trzecim kwartale tego roku wszystkie apartamenty zlokalizowane w Rezydencji Parkowa w Katowicach. Ich nowym właścicielem jest jeden z funduszy zarządzanych przez TFI Skarbiec. Inwestycja warta kilkadziesiąt milionów złotych składa się z 46 apartamentów (o powierzchni od 83 do 140 mkw.) oraz powierzchni biurowych zlokalizowanych na parterze i pierwszym piętrze budynku (ok. 1,3 tys. mkw.). W obiekcie znajdzie się apart-hotel, który będzie prowadził najemca pozyskany przez fundusz.
[...]
http://www.eurobuild.pl/pl/index.html
Maciek B - Śro Gru 03, 2008 12:58 pm
Pierwszy etap budowy osiedla "Pod platanami" w Chorzowie prawie zakończony:
Ponadto osiedle "Astrów" w Świętochłowicach: http://ancominvestment.pl/index.php/galeria
Osiedle "Planty Śląskie" w Siemianowicach Śląskich: http://www.plantyslaskie.pl/centrum_pra ... udowy.html
I na koniec pare fotek z "Panoramy Maciejkowickiej": http://www.panorama-maciejkowicka.pl/st ... 8&poziom=2
absinth - Śro Gru 03, 2008 1:05 pm
Pierwszy etap budowy osiedla "Pod platanami" w Chorzowie prawie zakończony:
w drugim etapie i trzecim beda zmiany, ale maja byc realizowane
mark40 - Śro Gru 03, 2008 1:05 pm
Szkoda, ze te osiedla chorzowskie są osiedlami zamkniętymi Z panoramy maciejkowickiej mają lada moment ruszyc z budową 3 apartamentowców (tzn po kolei, nie wszystkie od razu). Fajnie, ze na Świonach prace już ruszyły.
Maciek B - Śro Gru 03, 2008 1:54 pm
absinth: Byłoby głupio, gdyby stał tam tylko jeden blok, a obok same szeregowce.
mark40: Gorszą rzeczą jest chyba widok z okien na zajezdnię tramwajową. Tak a propos: jest jakiś pomysł na nią?
absinth - Śro Gru 03, 2008 1:58 pm
absinth: Byłoby głupio, gdyby stał tam tylko jeden blok, a obok same szeregowce.
powstanie jeszcze tylko jeden budynek wielorodzinny, reszta to beda juz szeregowce
absinth - Czw Gru 04, 2008 3:19 pm
Grupie Bryksy chba jakos szczegolnie fenomenalnie nie idzie sprzedaz mieszkan w ich katowickiej inwestycji (?)
# Liczba mieszkań: 252
# Pozostało wolnych mieszkań: 244
d-8 - Czw Gru 04, 2008 3:29 pm
nie idzie szczególnie bo cena za m2 nieszczególna.
Kolo Colo - Czw Gru 04, 2008 7:36 pm
W połowie listopada było 231 mieszkań wolnych, więc widać, że ludzie się wycofują. Zmienił się też kierownik sprzedaży inwestycji... na młodą blondynkę
Prince - Czw Gru 04, 2008 8:35 pm
nie idzie szczególnie bo cena za m2 nieszczególna.
a jaka jest bo na stronce nie potrafiłem sie doszukać...
absinth - Czw Gru 04, 2008 8:55 pm
nie wiem jak teraz, ale pierwotnie mowili o kwotach ok. 8 tys za m. kw.
Prince - Czw Gru 04, 2008 8:57 pm
ehh no to wcale sie nie dziwie, że nie potrafią znaleźć chętnych...
kiwele - Czw Gru 04, 2008 9:00 pm
W Debowych Tarasach, jak slyszalem, poczatkiem listopada bylo ok. 6300 za m2.
absinth - Czw Gru 04, 2008 9:09 pm
to musieli w Debowym podniesc cene bo w pazdzierniku bylo 5,5 tys
swoja droga skoro jeszcze sa nie sprzedane to dosc wymowne
macu - Czw Gru 04, 2008 9:26 pm
A na rynku wtórnym 6 600
kiwele - Czw Gru 04, 2008 9:29 pm
to musieli w Debowym podniesc cene bo w pazdzierniku bylo 5,5 tys
swoja droga skoro jeszcze sa nie sprzedane to dosc wymowne
@Absinth: W SCC bylem nagabywany przez doradce finansowego dla DT, nie staralem sie zbytnio sluchac co mowi. Tak zapamietalem.
mark40 - Wto Gru 09, 2008 11:23 pm
Budowa apartamentowca na Klimzowcu też postepuje
Ceny wysokie jak na Chorzów 5000-6100 zł. Na razie na 17 mieszkań sprzedano 6 + 2 rezerwacje.
d-8 - Śro Gru 10, 2008 8:36 am
Ceny wysokie jak na Chorzów 5000-6100 zł. Na razie na 17 mieszkań sprzedano 6 + 2 rezerwacje.
ceny owszem, wysokie, ale sprzedaż ( jeśli podane dane są prawdziwe hehe ) to całkiem nieźle wg mnie.
jak dla mnie kupowanie dziury w ziemi bądź niemożność oglądnięcia na żywo rozkładu mieszkania, jego naświetlenia itd itp jest lekko 'ten teges' więc mam nadzieje że nadejdzie jeszcze taki czas niebawem, że mieszkania będzie się kupować tak... normalniej. wchodzisz -> oglądasz -> podoba się -> kupujesz.
potok77 - Śro Gru 10, 2008 11:39 am
Kryzys, a w Tarnowskich Górach rośnie osiedle
Rozpoczęła się budowa pierwszego budynku osiedla Apartamenty Lasowice w Tarnowskich Górach. O efekt można by się obawiać, bo inwestycję prowadzi firma zajmująca się do tej pory głównie wznoszeniem supermarketów, gdyby nie to, że o projekt całości zadbali krakowscy artyści.
Zaletą nowego osiedla jest dobra lokalizacja. Lasowice powstają przy ul. Nakielskiej, wyjazdowej z Tarnowskich Gór. Do centrum miasta można dojechać stąd w kilka minut. Jeszcze bliżej, po drugiej stronie obwodnicy miasta, zaczynają się lasy. Niedaleko stąd są: zalew Nakło-Chechło, Dolomity Sportowa Dolina, park wodny, Sztolnia Czarnego Pstrąga i atrakcje Świerklańca. Infrastrukturę - szkołę, przedszkole, przychodnie, sklepy - już teraz zapewnia przyszłym mieszkańcom apartamentowców pobliskie osiedle z wielkiej płyty.
Apartamentowce buduje spółka SIC Development, powołana specjalnie dla tego projektu przez Silesian Investment Center z Katowic. Ta ostatnia działa na rynku od dobrych paru lat, ale do tej pory zajmowała się głównie budowaniem stacji benzynowych, super- i hipermarketów. Całe szczęście, że do projektowania bloków firma zaangażowała artystów ze Studia Sztuki "Oko" z Krakowa, które prowadzone jest przez parę architektów i scenografów, zainteresowanych także innymi dziedzinami sztuki: Grzegorza Bilińskiego i Alicję Duzel-Bilińską.
- Na co dzień nie zajmujemy się właściwie mieszkaniówką, specjalizujemy się w unikatach - mówi Grzegorz Biliński. Projektują wnętrza, pracują w filmie i w teatrze (kilka lat temu z Kazimierzem Kutzem). Ich ostatnią realizacją jest pomnik poświęcony Jaworznianom Walczącym o Niepodległą Ojczyznę, odsłonięty z okazji Święta Niepodległości. - Wcześniej przygotowywaliśmy m.in. instalację multimedialną na zamówienie Muzeum Narodowego w Krakowie z okazji 100-lecia śmierci Wyspiańskiego - dodaje Duzel-Bilińska.
W Tarnowskich Górach zdecydowali się na architekturę stroniącą od ekstrawagancji, pewnie nie wyjątkowo oryginalną, ale za to przyjazną użytkownikowi. Zgodnie z aktualnymi trendami sześciopiętrowy w najwyższym punkcie budynek nie będzie prostym blokiem. Bryła o połamanej tarasami i balkonami powierzchni, wypiętrzająca się stopniowo ułoży się w kształt litery C. Jedną z części połączy z pozostałymi dwiema, dodająca projektowi lekkości, przeszklona przewiązka. Wewnętrzny dziedziniec, podobnie jak całe otoczenie, ma być pełen zieleni.
- Chodziło nam o stworzenie wrażenia zacisznej enklawy, w której po prostu będzie się dobrze mieszkać, ale nie chcieliśmy zamykać przestrzeni. Podwórko otwiera się na południe, mieszkania będą słoneczne - mówi Biliński. Projektanci postawili na naturalne materiały. Na elewacji wykorzystano kamień i obłożone tworzywem drewno.
Budynek ma być gotowy do marca 2010 roku. Niedługo potem gotowy będzie jego bliźniak. Na tym na razie się skończy, choć na wizualizacjach osiedle jest większe. - Poczekamy, jak zostaną przyjęte dwa pierwsze budynki - mówi Cichy.
Sprzedaż mieszkań już się rozpoczęła. Najniższa cena to 4,6 tys. zł netto za metr kwadratowy. Deweloper na brak zainteresowania nie narzeka. - To przede wszystkim inwestycja bezpieczna finansowo. Mamy zagwarantowane 100 proc. środków na jej dokończenie, a pieniędzmi klientów nie dysponujemy aż do podpisania ostatecznej umowy. Nie boimy się kryzysu - zapewnia Cichy.
Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,3501 ... iedle.html
mark40 - Czw Gru 11, 2008 1:11 pm
ceny owszem, wysokie, ale sprzedaż ( jeśli podane dane są prawdziwe hehe ) to całkiem nieźle wg mnie.Tak wynika z ich tabeli http://www.investhouse.slask.pl/sprzedaz.php ale głowy nie daje, ze te dane są tam prawdziwe Okolica tam jest fajna, nowe budownictwo, zrewitalizowane kamienice, bloki, boiska ale i tak bym nie dał tyle za mieszkanie, to juz prawie w tej samej cenie można kupić dom.
Jeszcze nowe wizualizacje apartamentowców Panoramy Maciejkowickiej
W sumie maja powstać 172 apartamenty do września 2010.
Kolo Colo - Pon Gru 15, 2008 5:52 pm
Grupie Bryksy chba jakos szczegolnie fenomenalnie nie idzie sprzedaz mieszkan w ich katowickiej inwestycji (?)
# Liczba mieszkań: 252
# Pozostało wolnych mieszkań: 244
Wybitnie im nie idzie - zmniejszyli inwestycję (lub podzielili na etapy):
Liczba mieszkań: 99
Pozostało mieszkań: 94
Iluminator - Wto Gru 16, 2008 8:13 am
Jeśli nie będą mieli sprzedanych minimum 20 mieszkań, to nie ruszą z inwestycją. No chyba, że całość projektu pokryją z własnych środków, w co bardzo wątpię.
Prince - Wto Gru 16, 2008 8:36 am
To moze byc porblem, bo mamy teraz sporo mieszkań, mało kupców i każdy jak już sie zdecyduje, to na takie które juz stoi i może sobie je zobaczyć...
Milka_04 - Wto Gru 16, 2008 8:59 am
Prawie 7000 za m2 to sporo.
absinth - Śro Gru 17, 2008 10:07 am
Ogłoszenie z dnia 2008-12-10
Katowice: OPRACOWANIA DOKUMENTACJI TECHNICZNEJ NA REMONT I PRZEBUDOWĘ BUDYNKÓW FRONTOWYCH, ROZBIÓRKĘ OFICYN I BUDOWĘ OBIEKTU MIESZKALNEGO PRZY UL. WOJEWÓDZKIEJ 36-38 W KATOWICACH
Numer ogłoszenia: 357913 - 2008
w/g SIWZ nowy budynek miałby mieć 5 pieter
http://www.kzgm.katowice.pl/pod/podmiot ... =25&nr=253
rasgar - Śro Gru 17, 2008 10:36 am
to przy nowej siedzibie KSSE ?
MephiR - Sob Sty 03, 2009 12:08 pm
Neit z Bytomski.pl wrzucił zdjęcia budowy mieszkaniówki przy ul. Sandomierskiej w Bytomiu:
Od Sandomierskiej
Wesoła
Gwarecka
Wit - Pią Sty 16, 2009 1:48 pm
Katowice TBS-em stoją
dziś
W środę otwarto nowy blok Towarzystwa Budownictwa Społecznego przy ul. Skowrońskiego 4-7. To trzeci budynek Zespołu Mieszkaniowego przy ul. Krasińskiego-Skowrońskiego. W przyszłości powstaną tu jeszcze co najmniej dwa bloki.
Nowootwarty budynek liczy 101 mieszkań. Ma też podziemne garaże. Drzwi wejściowe do mieszkań są antywłamaniowe W dniu otwarcia 11 lokatorów odebrało klucze.
- Mieszkaliśmy do tej pory przy ul. Koszarowej w domu bez gazu, z piecami. Mąż jest niepełnosprawny. Tutaj, w nowym budynku, będzie miał wszelkie udogodnienia i podjazd - opowiada Bożena Klon. Na koniec tego tygodnia miała się wprowadzić do nowego 45-metrowego lokum. Przewiduje, że czynsz będzie płacić na poziomie 600- 700 zł. Na mieszkanie czekała od wakacji zeszłego roku.
W Katowicach mieszkania w formule TBS oprócz Śródmieścia powstają w Zawodziu, w Giszowcu, Dębie, na Osiedlu Witosa. W tym roku miasto odda do użytku kolejnych kilkaset mieszkań. 160 lokali oddanych będzie przy ul. Walerego Sławka na Załężu, z czego połowa już w lutym albo w marcu. Do 87 mieszkań przy ul. Sportowej na Dębie będą mogli wprowadzać się nowi lokatorzy na koniec roku. W 2010 roku do użytku oddanych zostanie 160 kolejnych, nowych mieszkań przy ul. Sławka i tyle samo przy ulicy Monte Cassino i Leopolda w Zawodziu.
- Dzięki inwestycjom TBS ta dzielnica zmieniła swoje oblicze, została zrewitalizowana. Podobnie Giszowiec, w którym powstało nawiązujące do starej architektury osiedle Pod Kasztanami - ocenia Waldemar Bojarun, rzecznik katowickiego urzędu miasta.
Katowicki TBS oddał do użytku już 1,5 tysiąca mieszkań, czyli najwięcej na Śląsku.
Miasto inwestuje też w tańsze od TBS budownictwo komunalne. W przyszłym roku oddane zostaną do użytku nowe budynki przy ul. Techników. Ogólem w budżecie na budownictwo mieszkaniowe przeznaczono w tym roku 46 mln zł. Miasto, oprócz zwiększenia udziałów w TBS i stawiania nowych budynków komunalnych, będzie też modernizować te istniejące.
Katarzyna Wolnik - POLSKA Dziennik Zachodni
http://katowice.naszemiasto.pl/wydarzenia/947892.html
BART - Sob Sty 17, 2009 1:41 pm
Byłem dzisiaj na spacerze na dolinie trzech stawow i widzialem na dzialce Bryksy maszyne ktora wiercila cos tam w ziemi. Czyzby cos zaczelo sie tam dziac wie ktos cos wiecej
tutk link do strony
http://www.bryksy.pl/pl/Aktualne-inwest ... ch-Stawow/
kiwele - Sob Sty 24, 2009 1:19 pm
Byłem dzisiaj na spacerze na dolinie trzech stawow i widzialem na dzialce Bryksy maszyne ktora wiercila cos tam w ziemi. Czyzby cos zaczelo sie tam dziac wie ktos cos wiecej
tutk link do strony
http://www.bryksy.pl/pl/Aktualne-inwest ... ch-Stawow/
Cale Forum jest podziurawione informacjami-nadziejami o takich wierceniach, po ktorych z reguly zalega dluzsza ciezka cisza.
To tylko przygotowywanie podkladow geologicznych dla opracowywania projektow, ktore beda mialy albo tez nie swoj ciag dalszy.
GoldBoy - Nie Sty 25, 2009 8:04 pm
Informacje ze strony Millenium Inwestycje:
ZESPÓŁ MIESZKALNO - REKREACYJNY, OSIEDLE BAŻANTÓW
TERMIN REALIZACJI: 06.2010
Nasz nowy projekt to ZESPÓŁ MIESZKALNO-REKREACYJNY zlokalizowany w południowej części naszego Osiedla Bażantów, przy ul. Zabłockiego.
Już wkrótce w tym miejscu powstaną:
- kolejne budynki wielorodzinne, w których swoje nowe miejsce zamieszkania znajdzie blisko 60 rodzin (realizacja: 2009/2010) - posiadamy już pozowlenie na budowę!
- nowoczesna szkoła podstawowa, gimnazjum, z pełnym zapleczem sportowym (początek realizacji: 2009)
- wielofunkcyjne centrum sportu i rekreacji, gdzie znajdą się korty tenisowe, squash, basen z zapleczem SPA, sala gimnastyczna, siłownia, restauracja, słowem wszystko co zapewni Państwu relaks i pełną odnowę biologiczną (początek realizacji 2009)
- Prace nad realizacją tych planów są bardzo zaawansowane. Posiadamy już pozwolenie na budowę zespołu mieszkalnego, finalizujemy projekty szkoły i centrum sportu.
- Pierwsze efekty naszych prac będą widoczne już na wiosnę!
Szkoła:
Centrum sportu:
Budynek mieszkalny:
link
Ciekawe czy szkoała i hala sportowa rzeczywiście powstaną. Nie przypominam sobie by w Katowicach jakiś deweloper wybudował takie obiekty.
brendpit - Nie Sty 25, 2009 8:45 pm
na wizkach to chyba zamieszka tam rodzina Beckhamów Będzie reklama zostań naszym sąsiadem
mieszkania się rozejdą w try miga
Bartek - Nie Sty 25, 2009 9:09 pm
na wizkach to chyba zamieszka tam rodzina Beckhamów Będzie reklama zostań naszym sąsiadem
mieszkania się rozejdą w try miga
Prince - Śro Lut 04, 2009 8:14 am
Wiem że wizka budynków komunalnych budowanych na Dębie już była ale wrzucam konkrety:
Osiedle przy ulicy Dębowej i Sportowej w Katowicach
Projekt wybrany do realizacji w drodze przetargu publicznego na zaprojektowane i realizację osiedla.Osiedle składa się z dwóch budynków. Jeden z nich, stanowiący uzupełnienie historycznej pierzei ulicy Dębowej, ma w parterze lokale użytkowe i garaże.
Powierzchnia terenu: 0,71 ha
Ilość mieszkań: 87
Ilość lokali użytkowych: 3
Ilość miejsc postojowych w garażach: 12
Projekt: od 2008 r.
Realizacja: od 2008 r.
Inwestor: Miasto Katowice
Autorzy: architekci Jan Pallado (główny projektant) i Aleksander Skupin
Współpraca: architekci Anna Chanas i Ireneusz Trzęsimiech
http://www.bpa.katowice.pl/
Prince - Śro Lut 04, 2009 8:19 am
I jeszcze znalezione na tej stronie, nie wiem czy było czy nie, ale nie rzuciło mi się w oczy.
Osiedle przy ulicy Sławka w Katowicach II etap
Projekt wybrany do realizacji w wyniku konkursu publicznego. Osiedle składa się z pięciu budynków mieszkalnych i garażu podziemnego. Powierzchnia terenu: 1,24 ha
Ilość mieszkań: 260
Ilość miejsc postojowych w garażu podziemnym: 394
Projekt: od 2008 r.
Inwestor: Katowickie Towarzystwo Budownictwa Społecznego
Autorzy: architekci Jan Pallado (główny projektant) i Aleksander Skupin
Współpraca: architekci Bartosz Worsztynowicz, Agata Wójcik i Anna Żebracka-Prus oraz Agata Nowakowska
http://www.bpa.katowice.pl/
Tequila - Śro Lut 04, 2009 9:14 am
Skoro dziś na forum dzień Konior Studio to pora na ich kolejny projekt czyli Ceglaną Bramę w Katowicach :
http://www.koniorstudio.pl/#/pl/project ... lana-brama
Prince - Śro Lut 04, 2009 9:19 am
Ja chciałbym tylko wiedzieć czy za tymi wszystkimi wizkami stoi jakiś inwestor czy to jest na zasadzie co Konior studio widziałoby w Kato.
Coś mi się wydaje że opcja nr 2
absinth - Śro Lut 04, 2009 9:30 am
Ja chciałbym tylko wiedzieć czy za tymi wszystkimi wizkami stoi jakiś inwestor czy to jest na zasadzie co Konior studio widziałoby w Kato.
Coś mi się wydaje że opcja nr 2
To jest projekt dla dzialki kupionej przez LC Corp:
http://www.forum.gkw.katowice.pl/viewto ... 158#130158
Prince - Śro Lut 04, 2009 9:31 am
teraz już widziałem jak została wrzucona w odpowiednim temacie, aaa czy coś się na tej działce rusza, jak pamiętam był tam jakiś problem z osuszaniem terenu no i kondycja LC Corp...
absinth - Śro Lut 04, 2009 9:34 am
teraz już widziałem jak została wrzucona w odpowiednim temacie, aaa czy coś się na tej działce rusza, jak pamiętam był tam jakiś problem z osuszaniem terenu no i kondycja LC Corp...
Prince, badz powazny...
ja tu codziennie aktualizuje temat o kryzysie, a Ty takie pytanie zadajesz
a tak juz na 100% powaznie ciecie flagowego projektu LC w ich rodzimym Wroclawiu - Sky Towera, jst chyba najlepsza odpowiedza
mark40 - Czw Lut 05, 2009 9:07 pm
Osiedle pod platanami
w budowie II etap
Niedaleko (~500 m) DOMBUD wybuduje jakieś mniejsze osiedle
Typ realizacji: - osiedle domów wielorodzinnych.
Lokalizacja: Chorzów, ul.Niedurnego
Termin realizacji: Grudzień 2009
Inwestor: Dombud S.A.
Charakterystyka:
Osiedle mieszkaniowe położone w Chorzowie przy ul.Niedurnego. Składa się z 6 kameralnych, 3 kondygnacyjnych domów wielorodzinnych. Mieszkania mają powierzchnię od 51m2 do 100m2. Osiedle położone jest w cichym, zielonym miejscu - wokół ogródki działkowe, staw . Położenie pozwala na dogodny i szybki wyjazd na drogę DTŚ. Cena kształtuje się na poziomie 3500zł/m2 brutto i zawiera udział w gruncie.
Plan osiedla:
Obie inwestycje powstają w Chorzowie II.
BART - Śro Lut 11, 2009 10:28 am
Na zawodziu przy ulicy Bohterów Monte Cassino rusza budowa IV etapu Bulwarow Rawy. Buduje to Dombud
dla przypomnienia
http://www.tbs.katowice.pl/ZasobyTBS.ht ... ANIOWEGO_„BULWARY_RAWY”_W_KATOWICACH_ZADANIE
absinth - Śro Lut 11, 2009 11:42 am
jak juz kiedys pisalem, swietne urbanistycznie
kropek - Sob Lut 14, 2009 10:49 am
Tajemnicza Multivilla w centrum Katowic
Budowlę, która ma powstać w Katowicach, owiewa mgła tajemnicy, ale nazwisko projektanta pozwala się spodziewać czegoś wyjątkowego. Z przecieków: Robert Konieczny, jeden z najbardziej utytułowanych i oryginalnych polskich architektów, ma zaprojektować w centrum miasta luksusowy budynek mieszkalny.
Działki w centrum miasta są zbyt wąskie, żeby po prostu przenieść tu podmiejskie wille. W projekcie Koniecznego będą więc one... poukładane jedna na drugiej. - Ważne jest to, że nie będzie to prosty, warstwowy układ. Wille będą się ze sobą przeplatać, a każda będzie inna. Jedna parterowa, inna piętrowa, jedna nowoczesna, inna bardziej tradycyjna. Na tym polega idea tego projektu - opisuje architekt.
Różnice między willami będzie widać także z zewnątrz. Każda zostanie wykonana z innego materiału, podkreślającego jej indywidualny charakter. Zobaczymy więc wysokiej jakości kamień, prefabrykowany beton, ceramikę i bardzo nowoczesne szkło. - Dzięki tym różnicom mieszkańcy będą mogli łatwiej identyfikować się z własnym domem - wyjaśnia Konieczny.
Budynek będzie miał sześć poziomów i złożony będzie z dziewięciu willi. Stanie w pobliżu Akademii Sztuk Pięknych. Zostanie dostawiony do istniejącej zabudowy. W okolicy jest sporo zieleni i najlepsza katowicka modernistyczna architektura. - Z jednej strony stoi piękna zabytkowa miejska willa, z drugiej sześciopiętrowa zabudowa mieszkaniowa. Nasz budynek będzie nawiązywał do tego kontekstu i łączył w sobie te dwie tradycje - mówi architekt.
Wille mają być "inteligentne", czyli naszpikowane technologią. Każda będzie miała co najmniej dwa miejsca parkingowe w dwupoziomowym garażu. Przestrzeń na najwyższym poziomie zajmie penthouse z tarasem.
Projekt jest już zaawansowany, ale jeszcze nie jest skończony, dlatego architekt nie chce go pokazywać. Na oficjalną prezentację trzeba zaczekać do kwietnia. Inwestor na razie chce pozostać anonimowy. Wiadomo, że za projekt odpowiedzialna jest firma, która ma już na koncie mieszkaniowe inwestycje w regionie. - To inwestorzy, którzy mają wyczucie rynku. Na coś takiego zawsze będą chętni, nawet w czasie kryzysu - podkreśla Konieczny.
Jeśli wszystko pójdzie według planu, mieszkańcy będą mogli się wprowadzić w 2010 roku.
Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice
kiwele - Sob Lut 14, 2009 1:44 pm
Tajemnicza Multivilla w centrum Katowic
Budowlę, która ma powstać w Katowicach, owiewa mgła tajemnicy, ale nazwisko projektanta pozwala się spodziewać czegoś wyjątkowego. Z przecieków: Robert Konieczny, jeden z najbardziej utytułowanych i oryginalnych polskich architektów, ma zaprojektować w centrum miasta luksusowy budynek mieszkalny.
Działki w centrum miasta są zbyt wąskie, żeby po prostu przenieść tu podmiejskie wille. W projekcie Koniecznego będą więc one... poukładane jedna na drugiej. - Ważne jest to, że nie będzie to prosty, warstwowy układ. Wille będą się ze sobą przeplatać, a każda będzie inna. Jedna parterowa, inna piętrowa, jedna nowoczesna, inna bardziej tradycyjna. Na tym polega idea tego projektu - opisuje architekt.
Różnice między willami będzie widać także z zewnątrz. Każda zostanie wykonana z innego materiału, podkreślającego jej indywidualny charakter. Zobaczymy więc wysokiej jakości kamień, prefabrykowany beton, ceramikę i bardzo nowoczesne szkło. - Dzięki tym różnicom mieszkańcy będą mogli łatwiej identyfikować się z własnym domem - wyjaśnia Konieczny.
Budynek będzie miał sześć poziomów i złożony będzie z dziewięciu willi. Stanie w pobliżu Akademii Sztuk Pięknych. Zostanie dostawiony do istniejącej zabudowy. W okolicy jest sporo zieleni i najlepsza katowicka modernistyczna architektura. - Z jednej strony stoi piękna zabytkowa miejska willa, z drugiej sześciopiętrowa zabudowa mieszkaniowa. Nasz budynek będzie nawiązywał do tego kontekstu i łączył w sobie te dwie tradycje - mówi architekt.
Wille mają być "inteligentne", czyli naszpikowane technologią. Każda będzie miała co najmniej dwa miejsca parkingowe w dwupoziomowym garażu. Przestrzeń na najwyższym poziomie zajmie penthouse z tarasem.
Projekt jest już zaawansowany, ale jeszcze nie jest skończony, dlatego architekt nie chce go pokazywać. Na oficjalną prezentację trzeba zaczekać do kwietnia. Inwestor na razie chce pozostać anonimowy. Wiadomo, że za projekt odpowiedzialna jest firma, która ma już na koncie mieszkaniowe inwestycje w regionie. - To inwestorzy, którzy mają wyczucie rynku. Na coś takiego zawsze będą chętni, nawet w czasie kryzysu - podkreśla Konieczny.
Jeśli wszystko pójdzie według planu, mieszkańcy będą mogli się wprowadzić w 2010 roku.
Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice
Cos mnie kusi, by wierzyc w ciemno w te rzecz.
Czy ta Multivilla mialaby byc w okolicy Raciborskiej?
Sama idea nie jest calkiem nowa. Domy wielorodzinne z przeplataniem zabudowy mieszkan w pionie i w poziomie nieraz byly wykonywane nie sciagajac na ogol wiekszej uwagi. W Katowicach mielismy tego mini-probe przy budowie kilku malych, blizej mi nieznanych, wiatrakowcow*), na osiedlu Brynow Ptasi.
W przypadku Koniecznego najistotniejsza bedzie kwestia nowoczesnego designu.
*) budynki jednopietrowe, mieszkania w dupleksie: parter-pietro, pietro polozone nad parterem sasiada.
absinth - Pon Lut 16, 2009 1:52 pm
z Kato z nowosci to:
"Zlota Brama" bedaca inwestycja developera Domariusz
"Zespół apartamentowców "Złota Brama" to zamknięta, spokojna enklawa w bezpośrednim sąsiedztwie Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku, o bardzo wysokim standardzie, w tym m.in.: niebanalna architektura, recepcja, całodobowa ochrona, monitoring, parking podziemny, oszklone windy, piękne klatki schodowe, klimatyzacja, uzdatnianie wody, indywidualne instalacje c.o., luksusowe kuchnie i łazienki, "inteligentne" oprzewodowanie strukturalne. Wokół zieleń i mała architektura podkreślona odpowiednim oświetleniem.
• 5 wybranych atutów osiedla - w punktach:
- znakomita lokalizacja,
- bezpieczeństwo,
- piękna architektura,
- kameralność,
- prestiż.
• 5 wybranych atutów okolicy - w punktach:
- największy park miejski w Europie po drugiej stronie ulicy,
- do Silesia City Center tylko 900 m,
- do znakomicie skomunikowanej ulicy Chorzowskiej tylko 850 m,
- do centrum Katowic 10 min.,
- wyjątkowy mikroklimat - sąsiedztwo "zielonych płuc Śląska".
• 9 wybranych atutów domów - w punktach:
- bardzo wysoki standard wykończenia,
- urządzone i luksusowo wykończone kuchnie i łazienki,
- funkcjonalność,
- "inteligentny dom",
- niska, kameralna zabudowa,
- monitoring i całodobowa ochrona,
- ekskluzywne i prestiżowe rozwiązania projektowe,
- podziemne garaże,
- zielone tarasy."
http://www.zlotabrama.com.pl
podobni Holdimex przejal ta inwestycje i reklamuje sie w TVS
Maciek B - Pią Lut 20, 2009 7:54 pm
Inwestycja DOMBUD-u w Chorzowie na ul. Niedurnego:
Cuma - Pią Lut 20, 2009 10:52 pm
Ten pierwszy budynek taki jakiś fajny, kameralny (nie wiem czy dobre określenie dobrałem ). A przynajmniej mi się podoba
mark40 - Nie Mar 01, 2009 3:48 pm
Apartamentowiec na Klimzowcu
obok tej kamienicy
BART - Śro Mar 04, 2009 1:51 pm
Budowa przy Bohaterow Monte Cassino
Prince - Śro Mar 04, 2009 2:03 pm
na tych fotkach prawie nic nie widac :/
Michał Gomoła - Śro Mar 04, 2009 7:37 pm
I wizualizacja ( to chyba to ):
ok, widzę, że wizka już była, można wyciąć
absinth - Czw Mar 19, 2009 3:05 pm
widac, ze wymienili czesc okien i na parterze trwaja jakies prace wewnatrz
BART - Nie Mar 29, 2009 2:09 pm
bulwary RAWY
absinth - Śro Kwi 01, 2009 3:09 pm
Ogłoszenie z dnia 2009-03-27
Katowice: Budowa trzech wielorodzinnych budynków mieszkalnych (jeden budynek typ A i dwa budynki typ B) o wysokości sześciu kondygnacji wraz z infrastrukturą towarzyszącą, położonych w Rudzie Śląskiej w rejonie ul. Kędzierzyńskiej i ul. Ks. Czempiela - Etap I
Numer ogłoszenia: 81348 - 2009;
Określenie przedmiotu oraz wielkości lub zakresu zamówienia: Zadanie inwestycyjne obejmuje:
a)Przygotowanie placu budowy.
b)Realizację I Etapu przedsięwzięcia inwestycyjnego składającego się z trzech 1-klatkowych, podpiwniczonych, 6-kondygnacyjnych budynków mieszkalnych wielorodzinnych, z czego jeden budynek A1 - typ A składa się z 34 lokali mieszkalnych i garażu podziemnego na 8 stanowisk) i dwa budynki B1 - typ B, z których każdy składa się 34 lokali mieszkalnych). Budynki zaprojektowano w trzech typach (A, B) różniących się posiadaniem bądź brakiem funkcji usługowej lub garaży na kondygnacji podziemnej. Budynki posiadają jedną kondygnację podziemną i pięć kondygnacji nadziemnych. Układ kondygnacji mieszkalnych dla wszystkich typów budynków jest jednolity.
c)W ramach Etapu I należy ponadto wykonać:
drogę wewnętrzną wzdłuż przedmiotowych budynków z dwoma włączeniami do ulicy Czempiela i 18 miejscami postojowymi, chodniki i dojścia do budynków,
wybudowanie sieci wodnej, kanalizacji deszczowej i sanitarnej od w/w budynków do miejsca włączenia do sieci miejskiej, wraz z kolektorem kanalizacji w ul. Dunajewskiego, ul. Gierałtowskiego i ul. Żeromskiego,
oświetlenie terenu w zakresie Etapu I,
zagospodarowanie terenu, w tym; wykonanie śmietnika, zieleni, murów oporowych, itp.,
koordynacja firm i podmiotów zewnętrznych wykonujących sieci energetyczne i bazowe (w tym przygotowanie frontu robót dla wykonawców tych sieci zgodnie z harmonogramem przedstawionym przez Zamawiającego),
uzyskanie prawomocnego pozwolenia na użytkowanie przedmiotowych obiektów..
Tomek - Czw Kwi 02, 2009 8:27 pm
W Katowicach przy wjeździe na Daszyńskiego (osiedle naprzeciw OPT) zawisł bilboard z informacją że X już jest w Katowicach (zupełnie wyleciała mi z głowy nazwa tego dewelopera). Na stronce jak sprawdzałem piszą, że zakupili atrakcyjną działkę Katowicach i planują zbudować bodajże 80 mieszkań, budowa miałaby się zacząć jeszcze w tym roku.
Podejrzewam, ze chodzi o teren przy stacji Łukoil naprzeciw targów katowickich, w zeszłym roku prowadzono tam jakieś prace gruntowe. Z jednej strony fajna lokalizacja ale z drugiej strony ciekawy jestem czy mieszkania 50 metrów od stacji paliw i 100 metrów od ruchliwej drogi będą sprzedawać jako "niezwykle ekskluzywne apartamenty"; no i ciekawe jakie ceny podadzą bo wydaje mi się, że za jakiś rok na rynku będzie można wybierać w wielu ciekawych ofertach po cenach niższych niż obecnie
Wit - Czw Kwi 02, 2009 8:31 pm
Katowice migrują na południe
Czwartek, 2 kwietnia (06:00)
58% poszukujących mieszkań na katowickim rynku pierwotnym nie chce mieszkać w centrum Katowic. Tylko 7% wybrałoby stolicę aglomeracji na swój nowy dom. Najczęściej wskazywanymi lokalizacjami poza centrum Katowic są "prestiżowe" dzielnice Ligota, Zarzecze, Brynów oraz Piotrowice. To właśnie w tych dzielnicach deweloperzy coraz chętniej decydują się na inwestycje. Obecnie jest ich aż 9.
- Ludzie coraz częściej wolą żyć z dala od zgiełku wielkiego miasta, zapewniając sobie ciszę i prywatność. Na przenosiny decydują się zarówno całe rodziny z małymi dziećmi, osoby starsze, jak również osoby młode, dla których odległość 13 km od centrum nie stanowi żadnego problemu- mówi Monika Śleziońska dyrektor ds. marketingu i sprzedaży MK Inwestycje. - Przedmieścia wybierają także ci, którzy mają ograniczony budżet na zakup nowego domu lub mieszkania. Ceny lokali w tych dzielnicach są, bowiem niższe nawet o 20% w stosunku do tych w centrum Katowic, co przy obecnej zaostrzonej polityce kredytowej jest czynnikiem kluczowym przy wyborze lokalu - ocenia Śleziońska.
Przedmieścia na topie
Ale na cenie się nie kończy. Coraz częściej za powód rosnącej popularności przedmieść w stolicy Śląska podaje się trend przenosin, który do stolicy aglomeracji dotarł z dużym poślizgiem. Mieszkańcy Katowic dopiero zaczynają doceniać swoje przedmieścia. Jeszcze dwa lata temu, brakowało tu nowych inwestycji, o ciekawej architekturze, dających klientom wybór. Jedyną opcją było wybudowanie własnego domu lub odkupienie, używanego od poprzedniego właściciela. Obecnie powstało wiele osiedli, które kuszą zarówno ceną, architekturą, jak i lokalizacją.
Jednym z takich miejsc jest Osiedle Zagajnik, położone niecałe 15 minut drogi od katowickiego rynku. Zróżnicowana zabudowa i architektura, przyciąga zarówno rodziny, jak i singli, ceniących nowoczesność i funkcjonalność.
Młodzi ludzie decydują się na zamieszkanie na przedmieściach z powodów ekonomicznych. Za tę samą kwotę przeznaczoną na mieszkanie w centrum na przedmieściach można mieć własny dom. Duże znaczenie ma także fakt, ze wiele inwestycji mieszkaniowych na przedmieściach kwalifikuje się dziś do programu "Rodzina na swoim".
Dorobili się w mieście, inwestują na terenach podmiejskich
Trend przenosin, jaki dziś można zaobserwować w Katowicach nie wynika tylko z niższych cen mieszkań i domów w Zarzeczu czy Ligocie - oceniają analitycy. Powodem jest także bogacenie się wielu mieszkańców Śląska. - Dziś coraz częściej obserwujemy tendencję odwrotną do tej sprzed paru lat, kiedy przybywało mieszkańców Katowic. Dziś ci sami ludzie, już z pozycją i zgromadzonym kapitałem przeprowadzają się na tereny podmiejskie. Są to zarówno biznesmeni, lekarze, prawnicy jak również całe rodziny, dla których przedmieścia są kolejnym krokiem, po mieszkaniu w domach z wielkiej płyty - mówi Śleziońska.
Ten trend - zdaniem deweloperów - przyczynia się także w dużej mierze do rozwoju infrastruktury terenów podmiejskich.
Własny biznes w okolicy
Wiele osób decyduje się także na założenie własnego biznesu na przedmieściach. W ciągu ostatnich dwóch lat w południowych dzielnicach Katowic powstało blisko 100 poradni, także nowe ośrodki sportowe, korty tenisowe i sklepy, w tym liczne franczyzy. - Pojawienie się nowych mieszkańców, przyciąga inwestorów. Nowe inwestycje z kolei kuszą kolejnych mieszkańców do wyboru przedmieść - mówi Śleziońska.
Najczęściej dziś wybieranymi kierunkami migracji w Katowicach są dzielnice: Ligota, Podlesie, Zarzecze, Brynów, Piotrowice i Ochojec. Te dzielnice coraz częściej wybierają także mieszkańcy miast ościennych - Mikołowa, Tychów, Chorzowa, Bytomia czy Siemianowic Śląskich, jako powód podając atrakcyjną cenę, oraz brak podobnych inwestycji w ich miasta. Jak wskazują analitycy, wybór mieszkania czy domu w południowych dzielnicach Katowic może okazać się inwestycja niezwykle trafną. Rozwój terenów podmiejskich, oraz powstawanie kolejnych osiedli przyczyni się do wzrostu wartości inwestycji w ciągu najbliższych 5 lat.
http://biznes.interia.pl/nieruchomosci/ ... ie,1284183
Tomek - Czw Kwi 02, 2009 8:37 pm
Rozwój terenów podmiejskich, oraz powstawanie kolejnych osiedli przyczyni się do wzrostu wartości inwestycji w ciągu najbliższych 5 lat.
Kolejny artykuł z cyklu "kupujcie bo taniej nie będzie " ?
trepek - Pią Kwi 03, 2009 1:03 pm
Ja tam specjalistą nie jestem, ale mam wrażenie, że działki np. na mikołowskiej Kamionce są tańsze niż na Zarzeczu czy Podlesiu mimo, że odległości między tymi miejscami są minimalne. Więc nie wiem czemu niby mieszkańcy Mikołowa woleliby mieszkać na południowych dzielnicach Katowic zamiast u siebie...
d-8 - Pią Kwi 03, 2009 2:16 pm
To właśnie w tych dzielnicach deweloperzy coraz chętniej decydują się na inwestycje. Obecnie jest ich aż 9.
salutuj - Nie Kwi 05, 2009 9:31 am
Rz": do końca 2010 r. mieszkania stanieją nawet o 30 proc .
(Rzeczpospolita, ak/03.04.2009, godz. 10:01)
Tylko w Warszawie i Katowicach nie spadły ceny nowych mieszkań w marcu (wobec lutego) – wynika z raportu firmy redNet Consulting, który przytacza "Rzeczpospolita". W porównaniu z końcem 2008 r. przecena w niektórych miastach przekracza już 10 proc.
Te dane dotyczą cen ofertowych. Transakcje zawierane są przy dużo niższych kwotach. Według redNet różnica między ceną ofertową a transakcyjną w największych aglomeracjach sięgała przeciętnie 14,3 proc.
Tymczasem analitycy DI BRE Banku w marcowym raporcie o rynku deweloperskim prognozują dalsze spadki. Ich zdaniem ceny ofertowe w okresie od końca 2008 do końca 2010 r. spadną o 43 proc. w Poznaniu, 37 we Wrocławiu, a ponad 30 w Warszawie i Łodzi. Ponad 25-proc. spadków spodziewają się w Krakowie czy Gdańsku - donosi "Rzeczpospolita".
Deweloperzy wciąż jednak przekonują, że dużo taniej już nie będzie: – Nie spodziewam się dalszego spadku cen przy założeniu przyzwoitego standardu. Jeśli komuś zależy na dobrym mieszkaniu w atrakcyjnej lokalizacji, nie powinien spodziewać się znacznego spadku cen – zapewnia Wojciech Ciurzyński, prezes Polnordu.
co za pobożne życzenia, lol
Więcej na ten temat - w dzisiejszej "Rzeczpospolitej".
I komentarz autora postu gdzie to znalazłem:
a ja uwazam ze przełom III/IV kw biezacego roku bedzie fatalny dla tej branzy i taki ww wynik lub bardzo zblizony bedzie realny
salutuj - Nie Kwi 05, 2009 9:35 am
http://gospodarka.gazeta.pl/Gielda/1,85 ... dna_o.html
Analitycy DI BRE: Ceny ofertowe mieszkań spadną o 30 proc.
tm, DI BRE Bank
2009-04-02, ostatnia aktualizacja 2009-04-02 18:07
W 2009 roku i w pierwszej połowie 2010 roku utrzymywać będzie się nadpodaż mieszkań na rynku pierwotnym, która zniknie pod koniec przyszłego roku. W takim scenariuszu spodziewany jest spadek cen ofertowych mieszkań o 30% od poziomu z przełomu 2008 i 2009 roku. Spadki cen będą większe w przypadku działek deweloperskich - prognozują analitycy Domu Inwestycyjnego BRE Banku (DI BRE) w upublicznionym raporcie analitycznym z 25 marca 2009 roku.
Jeśli deweloperzy nie rozpoczną w 2010 roku odpowiedniej ilości nowych inwestycji (znaczenie tu ma sytuacja na rynku długu), to w 2011 roku na rynku wtórnym może zabraknąć mieszkań - napisano w analizie.
Jednocześnie można też dostrzec szanse realizacji scenariusza inflacyjnego. Mógłby on się zrealizować przy wyjściu gospodarek światowych z kryzysu (przełom 2010 i 2011 roku). Jego przyczyną byłaby drastycznie zwiększana baza monetarna, zaś skutkiem - wzrost cen nieruchomości i gruntów - dodano.
REKLAMY GOOGLE
* Mieszkania w Krakowie
Nowa inwestycja. Największy wybór mieszkań dwupokojowych. Sprawdź!
www.kapelanka6a.pl
* Szukasz mieszkania?
Tabela Ofert pomoże Ci szybko znaleźć mieszkanie!
www.tabelaofert.pl
* Mieszkania Kraków
300 inwestycji, 140 deweloperów, mieszkania z dobrym adresem
www.dominium.pl
2009 rok będzie bardzo trudny dla deweloperów
Analitycy prognozują, że bieżący rok będzie bardzo trudny dla deweloperów. "Pomijając przewidywane spadki cen nieruchomości, zauważamy dużą nadpodaż mieszkań, które zostaną ukończone w 2009 roku. REAS (firma doradcza badająca rynek mieszkaniowy - przyp. red. Gazeta.pl), w oparciu o analizę oferty deweloperów, dokonuje obliczeń dotyczących ilości mieszkań przedsprzedanych i pozostających w ofercie. Zgodnie z najnowszym raportem firmy, w Warszawie około 12 tys. lokali, które zostaną ukończone w tym roku, ciągle znajduje się w ofercie. W 4 kwartale 2008 sprzedało się zaledwie 800 mieszkań."
Uważamy, że nadpodaż gotowych lokali ma szansę zniknąć dopiero pod koniec 2010 roku. Przewidujemy, że w drugiej połowie 2009 roku liczba transakcji wzrośnie, co będzie wynikało ze spadku cen lokali oferowanych przez deweloperów oraz z zakończenia projektów (klienci nie będą kupować nie ukończonych projektów, znaczne obniżki cen maja dla dewelopera sens dopiero po zakończeniu budowy obiektu i sprzedaży notarialnej przedsprzedanych po wyższych cenach lokali) - czytamy w raporcie.
Ceny spadną o 30 proc.
Analitycy przewidują, że ceny mieszkań (od poziomów z grudnia 2008 roku) spadną o 30% (15% w 2009 roku i 15% w 2010 roku). Przy czym, punktem wyjścia dla prognoz są publikowane średnie
ceny ofertowe.
Dlaczego 30%. Otóż, "takiego spadku wymaga osiągniecie parytetu siły nabywczej z 2005 roku (stosunek średniego miesięcznego wynagrodzenia do ceny m2 mieszkania). Historia pokazuje, że spadek nieruchomości bardzo rzadko przekracza 15-20% rocznie. Związane jest to z charakterem nieruchomości jako aktywów (skomplikowany i długotrwały proces wyceny i sprzedaży, niska płynność,
długoterminowy charakter transakcji nabycia). Sadzimy, że ceny mieszkań nie spadną o więcej niż 30% także ze względu na oczekiwaną poprawę sytuacji gospodarczej i likwidacje nadpodaży gotowych mieszkań pod koniec 2010 roku."
Przeczytaj też na blogu
Wyceny akcji giełdowych deweloperów
Odnosząc się do obecnych wycen giełdowych deweloperów, zdaniem ekspertów DI BRE, najkorzystniejszą inwestycją są według raportu z 25 marca obecnie akcje J.W. Construction, które mają szansę na "krótkoterminowy wzrost kursu wraz z poprawą sytuacji bilansowej w drugiej połowie roku". Dobrze postrzegają również Polnord, zaś papiery Dom Development w pełni dyskontują perspektywy firmy.
Przeczytaj pełny tekst raportu DI BRE (pdf)
http://i.wp.pl/a/dibre/aspolek/deweloperzy__250309.pdf
salutuj - Nie Kwi 05, 2009 9:39 am
I jeszcze dla tych co wątpią w możliwe 40-50% spadki :-)
http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/ ... mosci.html
Hiszpania - Znikają biura nieruchomości
jag, IAR
2009-03-23, ostatnia aktualizacja 2009-03-23 12:51
W ciągu dwóch lat w Hiszpanii zamknięto 55 tysięcy biur handlem nieruchomościami. Pracę w tym sektorze straciło 180 tysięcy osób - informuje Zrzeszenie Właścicieli Biur Nieruchomości.
eszcze niedawno kursy przygotowujące do zawodu pośrednika handlu nieruchomościami były najdroższe i najbardziej poszukiwane ze wszystkich. Teraz zniknęły z internetu i z planów szkół podyplomowych. Przyczyną jest upadek budownictwa, przez ostatnich pięć lat - pierwszego przemysłu Hiszpanii.
Dwa lata temu istniało tam 80 tysięcy biur zajmujących się handlem nieruchomościami, teraz istnieje 25 tysięcy, a prace w sektorze straciło 70 procent zatrudnionych.
Przyczyną likwidacji biur jest spadek sprzedaży mieszkań, w niektórych regionach nawet o 80%, obniżenie ich cen, często o połowę i problemy finansowe firm budowlanych.
Perspektywy są pesymistyczne. Jeśli przewidywania Zrzeszenia Właścicieli Biur Nieruchomości sprawdzą się, w grudniu ich liczba zostanie zmniejszona do 20 tysięcy.
absinth - Pon Kwi 06, 2009 6:54 pm
oddany niedawno TBS na Równoległej, całkiem przyjemny
Jastrząb - Wto Kwi 07, 2009 3:33 pm
Ta wściekła czerwień - świetna
Cuma - Pią Kwi 10, 2009 8:23 am
51 nowych mieszkań
9 kwietnia 2009 http://www.rudaslaska.pl
Dziś Urzędzie Miasta podpisana została umowa z Przedsiębiorstwem Budowlanym Kombud Sp. z o.o. na wykonanie komunalnego osiedla mieszkaniowego przy ul. Szczęść Boże.
Ze strony Miasta umowę podpisał prezydent Andrzej Stania, w imieniu wykonawcy – Prezes Zarządu Krzysztof Olender. Planowana inwestycja obejmuje 4 budynki mieszkalne czterokondygnacyjne wraz z uzbrojeniem i zagospodarowaniem terenu. Do użytku oddanych zostanie 51 mieszkań – 2 i 3 pokojowych o powierzchni od 49,37 do 64,97 m².
Wokół budynków w ramach małej architektury powstanie m.in. plac zabaw. Wartość inwestycji to 12 mln zł. Przekazanie terenu budowy odbędzie się 15 kwietnia br. Od tego momentu Wykonawca ma 18 miesięcy na realizację inwestycji.
http://rudaslaska.com.pl/500272_informacje_informacja_ruda_slaska.html
absinth - Pią Kwi 10, 2009 4:25 pm
Ogłoszenie z dnia 2009-04-09
Katowice: Wykonanie usług projektowych pn. - Budownictwo mieszkaniowe, komunalne przy ul. Techników w Katowicach III etap.
Numer ogłoszenia: 99282 - 2009;
Darkat - Pią Kwi 10, 2009 4:58 pm
tak przejeżdżając obok osiedla Millenium zauważyłem że wykańczają te 3 najbardziej ekstrawaganckie budynki. Ponadto stawiają chyba kolejny budynek wielorodzinny mniej więcej tam gdzie planują osiedle domków co ktoś mówił że na tym się teraz skupią. Czyli chyba nie mają problemów kredytów bo już tak się wydawało.zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl romanbijak.xlx.pl
Strona 11 z 13 • Wyszukano 2759 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13
absinth - Pią Lis 21, 2008 9:41 pm
kolejna seria katowickich wizualizacji
Apartamentowiec na Zadolu w Katowicach
Projekt. Konior Studio
Inwestor: Holdimex
absinth - Nie Lis 23, 2008 10:16 pm
troche na temat realnosci i zapotrzebowania na mieszkania i aoartamenty w wiezowcach. Mysle, ze sporo to moze wyjasniac a propos takich inwestycji jak np ta Ganta
Sprzedaż wieżowców nie jest łatwa
Dorota Kaczyńska 23-11-2008, ostatnia aktualizacja 23-11-2008 09:20
Mieszkania w wieżach znajdują nabywców powoli. Nic dziwnego, bo ich ceny są wysokie, efekt końcowy nieznany, a cały rynek pogrążony w kryzysie. Rozmowa z Mikołajem Martynuską, CB Richard Ellis
Rz: Czy budowa wież mieszkalnych to dobry pomysł, zwłaszcza teraz, wobec schłodzenia rynku?
Mikołaj Martynuska: Dotychczasowa ewolucja takich projektów pokazuje, że nabywcy mieszkań mają wiele wątpliwości związanych z tego typu zakupem. Koszty budowy obiektów wysokościowych oraz sam cel realizacji tego typu projektów, czyli maksymalne wykorzystanie drogiej przestrzeni w centrum miasta, powodują, że ten segment rynku adresowany jest do ludzi najzamożniejszych. Ponadto proszę zwrócić uwagę na to, że budynki, w których dziś najchętniej mieszkają ludzie zamożni, nawiązują w dość znaczącym stopniu do tradycji zamieszkiwania w otoczeniu parkowym, kameralnym, i niekoniecznie z bardzo rozległym widokiem.
Warto też zwrócić uwagę, że projekty wysokościowe z największym powodzeniem realizowane są w krajach wysoko zurbanizowanych. Łatwiej też są akceptowane przez społeczeństwa stosunkowo mniej tradycjonalistyczne, które nie mają zbyt długiej historii. W większości przypadków powstawały też w odpowiedzi na realne potrzeby rynku, czyli fizyczny brak miejsca na realizację budynków oferujących mniejszą liczbę mieszkań. Popatrzmy w tym kontekście na Warszawę, Poznań, Wrocław, Gdańsk – tu nie brakuje miejsca na zabudowę niską i średniowysoką. Mam wrażenie, że większość drapaczy chmur projektowanych w ostatnich latach w Polsce powstawała nie w odpowiedzi na potencjalną potrzebę kupujących, lecz jako forma spekulowania gruntem. To krótkowzroczne.
Co się więc stanie z projektami, które są już w trakcie realizacji?
Nie wykluczam, że w Polsce istnieje pewien margines na eksperymenty i mogą to być eksperymenty udane. Za taki eksperyment, skądinąd ciekawy, uważam niektóre z projektowanych ostatnio mieszkalnych obiektów wysokościowych. Niektóre z nich rzeczywiście zmierzają w stronę realizacji lub budowa już się zaczęła. Jeśli mówimy o obiektach, w których ma się znajdować 100 – 300 mieszkań, myślę, że warszawski rynek je wchłonie – przecież to mniej niż 2 proc. rocznej podaży mieszkań, w dodatku rozłożonej na trzy – cztery lata procesu deweloperskiego.
Jednak poza utrudnieniami w postaci szczególnie wysokich kosztów budowy mamy do czynienia z całą serią ograniczeń obecnych w budynkach wysokościowych, które powodują, że liczba potencjalnych odbiorców jest stosunkowo niewielka. Trzeba też zwrócić uwagę, że zakup tego rodzaju mieszkania to również swego rodzaju eksperyment ze strony kupującego – szczególnie jeśli mieszkanie kupowane jest na etapie budowy. Nawet najlepszy architekt, kierując się realizacją swojej wizji, może nie przewidzieć pewnych aspektów użytkowych lub eksploatacyjnych. Kupujący mogą się tego obawiać, dlatego w przypadku takich inwestycji duża część procesu sprzedaży może się przesunąć na etap po zakończeniu budowy.
Czy wieże, które są w budowie lub w planach, można uznać za apartamentowce? Nie są to przecież kameralne budynki.
Definicja apartamentu jest w pewnych kwestiach sprzeczna z nieodłącznymi cechami mieszkania w wieży. Budynki wysokościowe kojarzą się znacznie bardziej z obiektami hotelowymi oraz biurowymi i ze względu na uwarunkowania techniczne trudno jest przezwyciężyć to skojarzenie.Wieże mieszkalne mogą być z pewnością projektami spektakularnymi, o których wszyscy będą mówić. Nie wiem jednak, czy rzeczywiście wszyscy, a szczególnie ci najzamożniejsi, będą chcieli w nich mieszkać. Tymczasem ekskluzywność bierze się między innymi stąd, że coś, czego chcieliby wszyscy, z przyczyn finansowych dostępne jest tylko dla niewielu. Uważam, że w ciągu najbliższych kilkunastu lat dojdzie do realizacji dwóch, najwyżej trzech wysokościowych budynków mieszkalnych, i na tym skończy się chłonność tego segmentu rynku.
Proszę pamiętać, że chociaż w najnowszej historii polskiego rynku nieruchomości komercyjnych mamy już za sobą dwa pełne cykle, Warszawa doczekała się dotychczas jedynie czterech budynków powyżej 30 pięter, w tym trzech budynków biurowych. Mimo że dwa z nich – Warszawskie Centrum Finansowe i Rondo 1 – stanowią swego rodzaju klasykę gatunku i stały się ikoną architektury oraz samej Warszawy, kolejne obiekty nie powstają aż tak szybko. Tymczasem najwyższy ze zrealizowanych budynków mieszkalnych, 30-piętrowy wieżowiec Łucka City, sprzedawany był w najlepszych latach polskiego rynku nieruchomości mieszkaniowych, i mimo to komercjalizacja tego obiektu nie była sprawą prostą.
Rzeczpospolita
kiwele - Pon Lis 24, 2008 9:45 am
troche na temat realnosci i zapotrzebowania na mieszkania i aoartamenty w wiezowcach. Mysle, ze sporo to moze wyjasniac a propos takich inwestycji jak np ta Ganta
Sprzedaż wieżowców nie jest łatwa
Dorota Kaczyńska 23-11-2008, ostatnia aktualizacja 23-11-2008 09:20
Mieszkania w wieżach znajdują nabywców powoli. Nic dziwnego, bo ich ceny są wysokie, efekt końcowy nieznany, a cały rynek pogrążony w kryzysie. Rozmowa z Mikołajem Martynuską, CB Richard Ellis
Rz: Czy budowa wież mieszkalnych to dobry pomysł, zwłaszcza teraz, wobec schłodzenia rynku?
Mikołaj Martynuska: Dotychczasowa ewolucja takich projektów pokazuje, że nabywcy mieszkań mają wiele wątpliwości związanych z tego typu zakupem. Koszty budowy obiektów wysokościowych oraz sam cel realizacji tego typu projektów, czyli maksymalne wykorzystanie drogiej przestrzeni w centrum miasta, powodują, że ten segment rynku adresowany jest do ludzi najzamożniejszych. Ponadto proszę zwrócić uwagę na to, że budynki, w których dziś najchętniej mieszkają ludzie zamożni, nawiązują w dość znaczącym stopniu do tradycji zamieszkiwania w otoczeniu parkowym, kameralnym, i niekoniecznie z bardzo rozległym widokiem.
Warto też zwrócić uwagę, że projekty wysokościowe z największym powodzeniem realizowane są w krajach wysoko zurbanizowanych. Łatwiej też są akceptowane przez społeczeństwa stosunkowo mniej tradycjonalistyczne, które nie mają zbyt długiej historii. W większości przypadków powstawały też w odpowiedzi na realne potrzeby rynku, czyli fizyczny brak miejsca na realizację budynków oferujących mniejszą liczbę mieszkań. Popatrzmy w tym kontekście na Warszawę, Poznań, Wrocław, Gdańsk – tu nie brakuje miejsca na zabudowę niską i średniowysoką. Mam wrażenie, że większość drapaczy chmur projektowanych w ostatnich latach w Polsce powstawała nie w odpowiedzi na potencjalną potrzebę kupujących, lecz jako forma spekulowania gruntem. To krótkowzroczne.
Co się więc stanie z projektami, które są już w trakcie realizacji?
Nie wykluczam, że w Polsce istnieje pewien margines na eksperymenty i mogą to być eksperymenty udane. Za taki eksperyment, skądinąd ciekawy, uważam niektóre z projektowanych ostatnio mieszkalnych obiektów wysokościowych. Niektóre z nich rzeczywiście zmierzają w stronę realizacji lub budowa już się zaczęła. Jeśli mówimy o obiektach, w których ma się znajdować 100 – 300 mieszkań, myślę, że warszawski rynek je wchłonie – przecież to mniej niż 2 proc. rocznej podaży mieszkań, w dodatku rozłożonej na trzy – cztery lata procesu deweloperskiego.
Jednak poza utrudnieniami w postaci szczególnie wysokich kosztów budowy mamy do czynienia z całą serią ograniczeń obecnych w budynkach wysokościowych, które powodują, że liczba potencjalnych odbiorców jest stosunkowo niewielka. Trzeba też zwrócić uwagę, że zakup tego rodzaju mieszkania to również swego rodzaju eksperyment ze strony kupującego – szczególnie jeśli mieszkanie kupowane jest na etapie budowy. Nawet najlepszy architekt, kierując się realizacją swojej wizji, może nie przewidzieć pewnych aspektów użytkowych lub eksploatacyjnych. Kupujący mogą się tego obawiać, dlatego w przypadku takich inwestycji duża część procesu sprzedaży może się przesunąć na etap po zakończeniu budowy.
Czy wieże, które są w budowie lub w planach, można uznać za apartamentowce? Nie są to przecież kameralne budynki.
Definicja apartamentu jest w pewnych kwestiach sprzeczna z nieodłącznymi cechami mieszkania w wieży. Budynki wysokościowe kojarzą się znacznie bardziej z obiektami hotelowymi oraz biurowymi i ze względu na uwarunkowania techniczne trudno jest przezwyciężyć to skojarzenie.Wieże mieszkalne mogą być z pewnością projektami spektakularnymi, o których wszyscy będą mówić. Nie wiem jednak, czy rzeczywiście wszyscy, a szczególnie ci najzamożniejsi, będą chcieli w nich mieszkać. Tymczasem ekskluzywność bierze się między innymi stąd, że coś, czego chcieliby wszyscy, z przyczyn finansowych dostępne jest tylko dla niewielu. Uważam, że w ciągu najbliższych kilkunastu lat dojdzie do realizacji dwóch, najwyżej trzech wysokościowych budynków mieszkalnych, i na tym skończy się chłonność tego segmentu rynku.
Proszę pamiętać, że chociaż w najnowszej historii polskiego rynku nieruchomości komercyjnych mamy już za sobą dwa pełne cykle, Warszawa doczekała się dotychczas jedynie czterech budynków powyżej 30 pięter, w tym trzech budynków biurowych. Mimo że dwa z nich – Warszawskie Centrum Finansowe i Rondo 1 – stanowią swego rodzaju klasykę gatunku i stały się ikoną architektury oraz samej Warszawy, kolejne obiekty nie powstają aż tak szybko. Tymczasem najwyższy ze zrealizowanych budynków mieszkalnych, 30-piętrowy wieżowiec Łucka City, sprzedawany był w najlepszych latach polskiego rynku nieruchomości mieszkaniowych, i mimo to komercjalizacja tego obiektu nie była sprawą prostą.
Rzeczpospolita
No coz, spada nam na glowe kubel trzezwiacej zimnej wody... z wysokosci wiezowca.
Maciek B - Pon Lis 24, 2008 2:44 pm
I bardzo dobrze. Jak czytam opinie, że np Angelo na Sokolskiej mogliby zrobić 100m (mniej nie wchodzi w rachubę), za Spodkiem 5x200m, ST koło Superjednostki na 300m itd to śmiać mi się chce. Z jednej strony gigantomania i przeświadczenie, że porządne miasto to miasto pełne wysokościowców +100m. Z drugiej zaś totalny brak rozeznania w zapotrzebowaniu na takie obiekty w naszym regionie. Po co mi apartament w centrum Katowic (gdyby to było jakieś konkretne miasto, ale nie jest i niestety jeszcze jakiś czas nie będzie), skoro mogę się pobudować w odległości do 30 min autem od centrum, w bardzo przyjemnym miejscu (kierunek dowolny). A nawet jeśli chciałbym mieć apartament w centrum, to już wolę np. kamienicę na Kościuszki. Chętnych na apartament w wysokościowcu w centrum Katowic pewnie znajdzie się mniej niż oferowanych tam mieszkań.
Dlatego plan na najbliższy czas: Jupiter na Sokolskiej, Hines przy DOKP, ew. SOT (jedna wieża, niższa; to chyba się nie liczy jako konkretny wysokościowiec). To wszystko. Resztę włóżmy między bajki i wyglądajmy normalnych budynków biurowych jak GTC czy Skanska.
absinth - Pon Lis 24, 2008 6:26 pm
I bardzo dobrze. Jak czytam opinie, że np Angelo na Sokolskiej mogliby zrobić 100m (mniej nie wchodzi w rachubę), za Spodkiem 5x200m, ST koło Superjednostki na 300m itd to śmiać mi się chce. Z jednej strony gigantomania i przeświadczenie, że porządne miasto to miasto pełne wysokościowców +100m. Z drugiej zaś totalny brak rozeznania w zapotrzebowaniu na takie obiekty w naszym regionie.
zgadzam sie
przy czym
Dlatego plan na najbliższy czas: Jupiter na Sokolskiej, Hines przy DOKP, ew. SOT (jedna wieża, niższa; to chyba się nie liczy jako konkretny wysokościowiec). To wszystko. Resztę włóżmy między bajki i wyglądajmy normalnych budynków biurowych jak GTC czy Skanska.
Jupiter w/g planow w 2/3 mial byc wlasnie apartamentowcem
Maciek B - Pon Lis 24, 2008 6:46 pm
Jupiter w/g planow w 2/3 mial byc wlasnie apartamentowcem
Wiem, dlatego uważam, że w pełni wyczerpałby on zapotrzebowanie na apartamenty w wysokościowcu usytuowanym w centrum. Aczkolwiek czuję, że nastąpi zwiększenie powierzchni biurowej kosztem mieszkalnej, jak to nastąpiło w przypadku wrocławskiego Sky Tower.
Poza tym moja miniprognoza dotyczyła wszystkich wysokościowców +100m w Katowicach, bez względu na ich przeznaczenie (dlatego SOT się w sumie nie łapie).
kiwele - Pon Lis 24, 2008 7:05 pm
Pisalem o kuble zimnej wody w aspekcie zastoju w budowie wiezowcow, zwlaszcza tych mieszkaniowych,czy jak to sie u nas lubi mowic apartamentowcow, majacych ceny powyzej przecietnej.
Zjawisko to jest bardzo szerokie i przezornie nie dodaje tu slowa: niestety.
Mozna uogolnic, ze wszystko co jest z wyzszej polki jest u nas nabywane niezbyt szeroko i niezbyt chetnie.
Za to bardzo chetnie tworzymy sobie obraz uczestniczenia w swiatowym zyciu, ale w praktyce...
To tylko w Afryce widzialem taki wysoki udzial handlu towarami z drugiej reki jak ten u nas, klujacy w oczy z kazdej strony.
Samochody produkujemy glownie po to, by je sprzedac za granice. Zadowalamy sie za to mniej czy bardziej zuzytymi, sprowadzonymi wlasnie z zagranicy.
Nasze wszechobecne szmateksy to curiosum swiatowe. Dziwne, ze jeszcze egzystuja sklepy sprzedajace towary w stanie oryginalnym.
Ja wiem, ze to dlatego, ze jestesmy dzielni i ze umiemy sobie radzic w kazdej sytuacji.
piotrekb - Pon Lis 24, 2008 7:30 pm
Auta są sprowadzane, szmateksy istnieją bo wciąż jesteśmy krajem na dorobku, z niezbyt bogatym społeczeństwem, o czym niektórzy zapominają. A najbardziej zapomnieli deweloperzy planujący 100 metrowe apartamentowce, w każdym większym mieście. Nawet i bez kryzysu na rynkach dostaliby kubeł zimnej wody na łeb.
Zamożna Europa dopiero od kilku lat zaczęła piąć się w górę i to nieśmiało, a tu Polska nagle miałaby się stać zagłębiem skyscraperów?
Jastrząb - Pon Lis 24, 2008 8:18 pm
Samochody produkujemy glownie po to, by je sprzedac za granice. Zadowalamy sie za to mniej czy bardziej zuzytymi, sprowadzonymi wlasnie z zagranicy.
Nasze wszechobecne szmateksy to curiosum swiatowe.
Jednak nie porównywałbym rynku samochodów z rynkiem ubrań. W tym pierwszym wypadku, prawie każda osoba nosząca się z zakupem samochodu może wahać się pomiędzy nowym a używanym. Natomiast rynek odzieżowy ma zdefiniowanych klientów, którzy z braku pieniędzy czy z innych przyczyn wybiorą rzeczy chodzone, oraz grupę, która kupuje tylko rzeczy nowe i na pewno nie kupi nic ze szmateksu.
Maciek B - Pon Lis 24, 2008 8:46 pm
Pisalem o kuble zimnej wody w aspekcie zastoju w budowie wiezowcow, zwlaszcza tych mieszkaniowych,czy jak to sie u nas lubi mowic apartamentowcow, majacych ceny powyzej przecietnej.
Zjawisko to jest bardzo szerokie i przezornie nie dodaje tu slowa: niestety.
Mozna uogolnic, ze wszystko co jest z wyzszej polki jest u nas nabywane niezbyt szeroko i niezbyt chetnie.
Za to bardzo chetnie tworzymy sobie obraz uczestniczenia w swiatowym zyciu, ale w praktyce...
To tylko w Afryce widzialem taki wysoki udzial handlu towarami z drugiej reki jak ten u nas, klujacy w oczy z kazdej strony.
Samochody produkujemy glownie po to, by je sprzedac za granice. Zadowalamy sie za to mniej czy bardziej zuzytymi, sprowadzonymi wlasnie z zagranicy.
Nasze wszechobecne szmateksy to curiosum swiatowe. Dziwne, ze jeszcze egzystuja sklepy sprzedajace towary w stanie oryginalnym.
Ja wiem, ze to dlatego, ze jestesmy dzielni i ze umiemy sobie radzic w kazdej sytuacji.
Pozwolę sobie nie zgodzić się z paroma kwestiami.
1. Jeśli kogoś stać na taki apartament, to stać go również na dom (w przypadku naszej aglomeracji w niewielkiej odległości od centrum GOP-u), a także na apartament w innej, dobrze skomunikowanej części miasta (np. Brynów). Nie borykamy się z takimi problemami jak Warszawiacy. Ponadto apartamentowce w Katowicach (np. GANT) nie mają w kwestii lokalizacji startu do np. apartamentowca na brzegu morza w Gdyni. Ktoś słusznie przywołał kiedyś na tym forum miasta niemieckie, w których nie ma takich wysokich apartamentowców (i wogóle wieżowców), mimo, że zapewne niejednego tamtejszego mieszkańca byłoby na nie stać. Dlaczego? Bo potrafią liczyć. Bo potrafią zauważyć, że coś takiego jest im niepotrzebne. Bo wiedzą, że 5-piętrowy budynek jest łatwiej i szybciej zbudować niż 30-piętrowy. ITD. Gdzie są na świecie tak wysokie apartamentowce? W miastach/aglomeracjach, które zmagają się z problemami zgoła odmiennymi od naszych.
Powtórzę jeszcze raz - mnogość wieżowców w takich Katowicach będzie prędzej wyrazem zadufania i niegospodarności niż statusu miasta.
2. Nowe auto traci kilkanaście procent wartości po przekroczeniu progu salonu. Dlaczego mam tracić na starcie ogromne pieniądze, mając możliwość kupna używanego, ale zadbanego samochodu? Jedynym aspektem, który mógłby mnie przekonać do kupna samochodu z salonu byłaby możliwość indywidualnej konfiguracji danego modelu. Ale w tym momencie mówię o naprawdę drogich samochodach.
3. Wiele znanych, dobrze ubierających się, zamożnych kobiet chodzi na zakupy do szmateksów, czego nie kryje. Nie widzę w tym problemu, bo jest to miejsce, gdzie można znaleźć mnóstwo oryginalnych (w sensie wyjątkowości) ciuchów. I wielu to odpowiada. Byłbym daleki od gloryfikacji sklepów z fabrycznie nowym towarem.
4. Rzeczywiście mówienie o światowym życiu w Polsce jest na wyrost, ale nie da się przeoczyć faktu, że to branża towarów/usług luksusowych rośnie w największym tempie i zapewne spokojnie oprze się zawirowaniom na świecie (wiadomo jakim).
Piotreq - Pon Lis 24, 2008 9:54 pm
Chciałbym tu odnieść sie do apartamentowców w chmurach. Aby to było potrzebne potrzebna jest duża grupa korporacyjnych ludzi.
Do tego potrzeba najpierw dużej ilości pracy biurowej - dużo biurowców. To rodzi z czasem większe firmy które nie mieszczą się do biznes parków. Tak od około 500 można myśleć o osobnym biurowcu lub piętrze w wieżowcu. Pare tysięcy ludków w jednej firmie w Katowicach to konieczność już budowy/wynajmu wieżowca.
Duża ilość takich miejsc pracy to dużo ludzi mających kasę (mówie o kilku procentach z pracowników biur). I oni mogą chcieć mieszkać blisko bo ich dzień składa się z pracy i snu.
Wiecie że na to potrzeba następnych 20 lat? Tak, tyle minęło od upadku komunizmu. Po 20 latach uzyskaliśmy jakiś poziom życia - zasypaliśmy troche kryzys z 1989.
P.S.Z drugiej strony nasza developerka jest za mała na coś takiego. Strasznie niebezpiecznie jest mieć w jednym budynku ponad połowę swojej sprzedaży...
absinth - Pon Lis 24, 2008 10:40 pm
miasta niemieckie, w których nie ma takich wysokich apartamentowców (i wogóle wieżowców)
nie no, nie przesadzałbym, troche wiezowcow w niemieckich miastach jest. Nie jakos bardzo duzo, moze poza Frankfurtem, ale jednak sa. Pamietam z Berlina czy Duesseldorfu. Nie sa to moze jakies wysokosci SkyTower, ale sa rzeczywiste a nie wirtualne przynajmniej
3. Wiele znanych, dobrze ubierających się, zamożnych kobiet chodzi na zakupy do szmateksów, czego nie kryje. Nie widzę w tym problemu, bo jest to miejsce, gdzie można znaleźć mnóstwo oryginalnych (w sensie wyjątkowości) ciuchów. I wielu to odpowiada. Byłbym daleki od gloryfikacji sklepów z fabrycznie nowym towarem.
w tym kontekście
Rynek wtórny ubrań lux
20-11-2008, ostatnia aktualizacja 20-11-2008 00:39
Sklepy sprzedające rzeczy vintage cieszą się rosnącą popularnością w Polsce. W Paryżu przy Rue de Pont czy w Nowym Jorku takie sklepy są popularne od lat.
U nas nie mają jeszcze odpowiedniej nazwy. To galerie osobliwości o niebanalnym wystroju i zmieniającej się często ofercie.
To teren łowiecki dla artystów‚ scenografów‚ stylistów i modelek. Jest źródłem inspiracji estetycznej. Obok przedwojennej torebki z wężowej skóry można tu znaleźć buty z ostatniej kolekcji np. Celine za bezcen.
Wyszperane tu babcine futro z karakułów przerobione na elegancką etolę budzi mniej ekologicznych kontrowersji niż nowe norki.
Porządne sklepy vintage sprzedają rzeczy wyselekcjonowane‚ niezniszczone‚ oryginalne.
Często spotyka się tu marki niszowe i niepopularne na naszych ulicach. Dzięki komisowemu systemowi działania tych sklepów można pozbyć się w nich nienoszonych ubrań.
Tajemnicą powodzenia takich miejsc jest właściciel‚ lub częściej właścicielka‚ bo to panie raczej je prowadzą. Poza niezbędną uprzejmością i starannością w prowadzeniu ksiąg powinny być otwarte na modę i kreatywne‚ z poczuciem estetyki i wrażliwe na potrzeby klientów. W Warszawie taki sklep działa pod nazwą Vintage na ulicy Francuskiej. Właścicielka stworzyła tam forum wymiany ubrań, dodatków‚ pomysłów i inspiracji dla prawie tysiąca klientek. Inny znany warszawski sklep jest na ulicy Bałuckiego, a w Krakowie na Szpitalnej.
Rzeczpospolita
GoldBoy - Pon Lis 24, 2008 11:30 pm
Co do wieżowców - czy na pewno mała ich ilość w europejskich miastach jest wynikiem wyliczeń ekonomicznych czy też bardziej stylem budowy miast w którym wieżowce nie są najbardziej pożądane. Katowice są w przeciwieństwie do wielu bogatszych europejskich miast miastem młodym, które parło w kierunku nowoczesności (np.: "Drapacz Chmur" przy Żwirki i Wigury, który pewnie nie był niezbędny by miasto mogło się rozwijać ).
Czy wieżowce w Katowicach są uzasadnione ekonomicznie to (z)decyduje rynek (mnie nie zdziwiłoby 100+ czy nawet 150+ w miejscu Michalika pod handel, biura i oczywiście apartamenty na ostatnich piętrach ), tylko że obecnie niestety problem nie jest czy iść w górę tylko czy w ogóle budować :|.
Piotreq dobrze napisał miasto potrzebuje skoku inwestycyjnego biur, hoteli, mieszkań (w tym apartamentów), komunikacji, następnie firm które zapełnią te przestrzenie i ludzi którzy będą z nich korzystać czy tam pracować, którzy będą potrzebowali kolejnych mieszkań....
Maciek B - Wto Lis 25, 2008 6:48 am
nie no, nie przesadzałbym, troche wiezowcow w niemieckich miastach jest. Nie jakos bardzo duzo, moze poza Frankfurtem, ale jednak sa. Pamietam z Berlina czy Duesseldorfu. Nie sa to moze jakies wysokosci SkyTower, ale sa rzeczywiste a nie wirtualne przynajmniej :)
No dobra, trochę przesadziłem. Chodziło mi bardziej o to, że niedługo w Katowicach będzie więcej wieżowców niż w rzeczonym Berlinie. Sic! Taki klimat wyższych cen za metr kwadratowy w Warszawie niż w Berlinie czy Monachium. Totalnie bez żadnego uzasadnienia. Nie żebym nie życzył Katowicom jak najlepiej, ale po co karmić się jakimiś mrzonkami? Kolejnymi fantastycznymi wizualizacjami, skoro to nie ma racjonalnego pokrycia w możliwościach inwestorów i w realnych potrzebach Katowic? Bo jeśli o mnie chodzi, to wolałbym zamiast połowy wszystkich planowanych wieżowców, mieć niższe biurowce, które zagospodarowałyby teren Chorzowska-Sokolska-Opolska-Grundmanna. Albo tereny po hucie Baildon. W pierwszej kolejności.
GoldBoy: Hehe - Michalik... Firma drucik budująca wieżowiec. Nie zdziwiłbym się, gdybym jutro rano wstał z łóżka. Natomiast zdziwiłbym się, gdyby to w perspektywie 3-5 lat tam powstało. Dla mnie to klasyczna inwestycja w atrakcyjny grunt. Nic poza tym.
A co do uzasadnienia ekonomicznego - pani w przytoczonym artykule podkreśliła, że w ciągu ostatnich lat powstały w Warszawie 4 30-piętrowe budynki, z tego 3 biurowce. Ja rozumiem, że mamy konkurować z Warszawą i wierzę, że tak będzie, ale na Boga jako region, a nie jedno miasto. A tu wynika z tego, że u nas takich wieżowców będzie więcej niż w Warszawie! Sami odpowiedzcie sobie na pytanie, czy to ma uzasadnienie ekonomiczne.
A tak na marginesie dodam, że z biura można wynieść się bardzo szybko, a z parku technologicznego niekoniecznie. Może warto na to postawić, niezaniedbując oczywiście biur. Bo pod względem powierzchni biurowej i naszej lokalizacji dla potencjalnych najemców, nie mamy na dłuższą metę szans z Warszawą. Może więc warto zająć się czymś innym.
Iluminator - Wto Lis 25, 2008 8:09 am
Potrzeba, to rzecz względna. Łatwo wpływać na potrzeby ludzi. Wystarczy, że w telewizji pokazałby się jakiś kultowy serial o 40 piętrowym apartamentowcu, i zapotrzebowanie na tego typu mieszkania by wzrosło.
Inną kwestią też jest indywidualne podejście inwestora. Kilka lat temu spędzałem wakacje w miejscowości turystycznej, nad Adriatykiem. Zabudowa nie przekraczała 4 pięter. Wyjątkiem był jeden hotel, który miał na oko ze 130 metrów wysokości.
absinth - Wto Lis 25, 2008 10:08 am
Bo jeśli o mnie chodzi, to wolałbym zamiast połowy wszystkich planowanych wieżowców, mieć niższe biurowce, które zagospodarowałyby teren Chorzowska-Sokolska-Opolska-Grundmanna. Albo tereny po hucie Baildon. W pierwszej kolejności.
dokładnie
nie zebym mial cos przeciw wiezowcom, ale nie jest to cos na czym mi wyjatkowo zalezy. Zalezy mi na tym, zeby powstaly powierzchnie biurowe oraz nowe mieszkania a czy to bedzie w 5 pietrowym budynku-plombie czy w troche wyzszych to juz sprawa wtorna
na chwile obecna, gdyby w Kato powstawaly takie budynki jak te ponizej byloby naprawde dobrze
Berlin
Hamburg
Praha
Maciek B - Wto Lis 25, 2008 6:46 pm
Potrzeba, to rzecz względna. Łatwo wpływać na potrzeby ludzi. Wystarczy, że w telewizji pokazałby się jakiś kultowy serial o 40 piętrowym apartamentowcu, i zapotrzebowanie na tego typu mieszkania by wzrosło.
Jest jeden szkopuł - możliwości finansowe. Nietrudno wygenerować potrzebę na zakup telefonów komórkowych, a potem korzystać na wzroście ich sprzedaży (w końcu każde dziecko w szkole musi mieć teraz swoja komórkę). Nie jest to dobro specjalnie drogie. Natomiast co innego wygenerowanie potrzeby na mieszkanie za kilkaset/+milion złotych. Ja po "Quantum of Solace" też mam potrzebę kupna Astona Martina. Tyle, że mnie na niego nie stać.
Poza tym porozmawiamy o apartamentowcach w wieżowcach, jak GTC "opchnie" wszystkie apartamenty Moderna. Rychło się to nie stanie, a budyneczki niewątpliwie tańsze i łatwiejsze w budowie od takich wysokościowców.
absinth: Dzięki za zdjęcia. Coś takiego mam na myśli.
Iluminator - Śro Lis 26, 2008 7:16 am
Jeśli cena gruntów osiągnie określony pułap, to tańsze będzie wybudowanie wieżowce, niż niskiego budynku.
Widać to choćby po cenie, jaką za grunt dał LC Corp. Teraz ceny spadły, ale za 10 lat, może się okazać, że w centrum miast po prostu trzeba będzie budować wysoko.
Nawet w ujęciu globalnym, ciągle rośnie ilość ludności, występują na szeroką skalę migracje do bogatych krajów i coraz mniej wolnego terenu do zabudowy (ogromne tereny pod rolnictwo np. roślin energetycznych, rozbudowa miast, zmiany klimatyczne itd).
Prince - Śro Lis 26, 2008 8:23 am
Ja mam takie pytanie odnośnie tej całej rozmowy:
Wg tego co zostało napisane w tym artykule (omawianym) itd to w USA musiałoby być mniej gruntów niż w Europie. Ponieważ tam wieżowców jest znacznie więcej.
Jednak gdyby podzielić powierznię USA przez mieszkańców i powierzchnie Europy przez jej mieszkańców chyba wyszłoby że to u nas powinno być więcej wierzowców.
Jak jest wszyscy wiemy. Może ta reguła powierdza się w Azji ale nie u nas. Mi się wydaje, że głównie z różnić kulturowych. Na naszym kontynencie zawsze progagowane bylo budownictwo niższe i tak jest do dzisiaj. Tak po prostu...
skimaniac - Śro Lis 26, 2008 11:58 am
Jeśli cena gruntów osiągnie określony pułap, to tańsze będzie wybudowanie wieżowce, niż niskiego budynku.
Widać to choćby po cenie, jaką za grunt dał LC Corp. Teraz ceny spadły, ale za 10 lat, może się okazać, że w centrum miast po prostu trzeba będzie budować wysoko.
Nawet w ujęciu globalnym, ciągle rośnie ilość ludności, występują na szeroką skalę migracje do bogatych krajów i coraz mniej wolnego terenu do zabudowy (ogromne tereny pod rolnictwo np. roślin energetycznych, rozbudowa miast, zmiany klimatyczne itd).
LCC to pieniadze wypral...
Piotreq - Śro Lis 26, 2008 7:50 pm
Ja mam takie pytanie odnośnie tej całej rozmowy:
Wg tego co zostało napisane w tym artykule (omawianym) itd to w USA musiałoby być mniej gruntów niż w Europie. Ponieważ tam wieżowców jest znacznie więcej.
Jednak gdyby podzielić powierznię USA przez mieszkańców i powierzchnie Europy przez jej mieszkańców chyba wyszłoby że to u nas powinno być więcej wierzowców.
Jak jest wszyscy wiemy. Może ta reguła powierdza się w Azji ale nie u nas. Mi się wydaje, że głównie z różnić kulturowych. Na naszym kontynencie zawsze progagowane bylo budownictwo niższe i tak jest do dzisiaj. Tak po prostu...
To jest trochę inaczej. Można założyć że jakiś procent obywateli będzie mieszkał w stolicy czy wielkich miastach (nie zawsze stolice sa duze). Jeżeli mamy dużą ilość obywateli państwa i mamy jako taki rozwój (ten warunek pomija Afryke). To w głównym mieście/głównych miastach będzie mieszkać dużą ilość osób. Duża ilość osób powoduje wysoką cene ziemi w centrum.
absinth - Czw Lis 27, 2008 10:57 am
"Kłopoty z dostępem do kredytów hipotecznych sprawiły, że także deweloperzy przeżywają ciężkie czasy, czego efektem jest rezygnacja z nowych przedsięwzięć inwestycyjnych. W przypadku największych giełdowych graczy, jak Dom Development, z planów wypadło nawet po kilkanaście projektów przygotowywanych na lata 2009 – 2010. Firmy mówią o ich wstrzymaniu, ale nie wiadomo, na jak długo. Trudno znaleźć dużego dewelopera, który w drugiej połowie tego roku nie zweryfikował planów inwestycyjnych. – W niektórych segmentach rynku, jak w tzw. średnim i wyższym, deweloperzy rozpoczynają nawet o 80 proc. mniej budów, niż zapowiadali – ujawnia Robert Chojnacki, prezes redNet Property Group."
Dom development u nas akurat nic nie mial budowac, ale sytuacja wyglada jak wyglada takze u innych
absinth - Czw Lis 27, 2008 12:20 pm
a tu prosze cos optymistycznego
Tak to widzę Na Śląsku hamowanie jeszcze się nie zaczęło
2008-11-25 (aktualizacja: 2008-11-24)
Magdalena Czempińska Knight Frank (Puls Biznesu wyd. 2737, s. 17)
Magdalena Czempińska
Knight Frank Rynek mieszkaniowy w Katowicach systematycz nie się rozwija. Dzieje się tak mimo obserwowane go na głównych rynkach mieszkaniowych Polski spadku tempa sprzedaży mieszkań oraz wstrzy mywania się deweloperów z rozpoczynaniem no-wych inwestycji. Obecnie deweloperzy w Katowicach realizują ponad 1,5 tys. mieszkań, co jest wynikiem
lepszym od ubiegłorocznego o 40 proc. Przewiduje się, że w całym 2008 r. do użytku oddanych zostanie około 500 lokali. Katowice charakteryzują się także relatywnie wysokim popytem na mieszkania, który podczas ostatnich 6 miesięcy kształtował się na poziomie 300 lokali.
Dalsze tempo rozwoju mieszkaniówki, podobnie jak w innych regionach, będzie uzależnione od sytuacji na polskim rynku kredytów, których dostępność decyduje o popycie na mieszkania
Kolo Colo - Wto Gru 02, 2008 8:45 pm
Wyprzedaż u AKJ
Spółka AKJ Investment TFI sprzedała w trzecim kwartale tego roku wszystkie apartamenty zlokalizowane w Rezydencji Parkowa w Katowicach. Ich nowym właścicielem jest jeden z funduszy zarządzanych przez TFI Skarbiec. Inwestycja warta kilkadziesiąt milionów złotych składa się z 46 apartamentów (o powierzchni od 83 do 140 mkw.) oraz powierzchni biurowych zlokalizowanych na parterze i pierwszym piętrze budynku (ok. 1,3 tys. mkw.). W obiekcie znajdzie się apart-hotel, który będzie prowadził najemca pozyskany przez fundusz.
[...]
http://www.eurobuild.pl/pl/index.html
Maciek B - Śro Gru 03, 2008 12:58 pm
Pierwszy etap budowy osiedla "Pod platanami" w Chorzowie prawie zakończony:
Ponadto osiedle "Astrów" w Świętochłowicach: http://ancominvestment.pl/index.php/galeria
Osiedle "Planty Śląskie" w Siemianowicach Śląskich: http://www.plantyslaskie.pl/centrum_pra ... udowy.html
I na koniec pare fotek z "Panoramy Maciejkowickiej": http://www.panorama-maciejkowicka.pl/st ... 8&poziom=2
absinth - Śro Gru 03, 2008 1:05 pm
Pierwszy etap budowy osiedla "Pod platanami" w Chorzowie prawie zakończony:
w drugim etapie i trzecim beda zmiany, ale maja byc realizowane
mark40 - Śro Gru 03, 2008 1:05 pm
Szkoda, ze te osiedla chorzowskie są osiedlami zamkniętymi Z panoramy maciejkowickiej mają lada moment ruszyc z budową 3 apartamentowców (tzn po kolei, nie wszystkie od razu). Fajnie, ze na Świonach prace już ruszyły.
Maciek B - Śro Gru 03, 2008 1:54 pm
absinth: Byłoby głupio, gdyby stał tam tylko jeden blok, a obok same szeregowce.
mark40: Gorszą rzeczą jest chyba widok z okien na zajezdnię tramwajową. Tak a propos: jest jakiś pomysł na nią?
absinth - Śro Gru 03, 2008 1:58 pm
absinth: Byłoby głupio, gdyby stał tam tylko jeden blok, a obok same szeregowce.
powstanie jeszcze tylko jeden budynek wielorodzinny, reszta to beda juz szeregowce
absinth - Czw Gru 04, 2008 3:19 pm
Grupie Bryksy chba jakos szczegolnie fenomenalnie nie idzie sprzedaz mieszkan w ich katowickiej inwestycji (?)
# Liczba mieszkań: 252
# Pozostało wolnych mieszkań: 244
d-8 - Czw Gru 04, 2008 3:29 pm
nie idzie szczególnie bo cena za m2 nieszczególna.
Kolo Colo - Czw Gru 04, 2008 7:36 pm
W połowie listopada było 231 mieszkań wolnych, więc widać, że ludzie się wycofują. Zmienił się też kierownik sprzedaży inwestycji... na młodą blondynkę
Prince - Czw Gru 04, 2008 8:35 pm
nie idzie szczególnie bo cena za m2 nieszczególna.
a jaka jest bo na stronce nie potrafiłem sie doszukać...
absinth - Czw Gru 04, 2008 8:55 pm
nie wiem jak teraz, ale pierwotnie mowili o kwotach ok. 8 tys za m. kw.
Prince - Czw Gru 04, 2008 8:57 pm
ehh no to wcale sie nie dziwie, że nie potrafią znaleźć chętnych...
kiwele - Czw Gru 04, 2008 9:00 pm
W Debowych Tarasach, jak slyszalem, poczatkiem listopada bylo ok. 6300 za m2.
absinth - Czw Gru 04, 2008 9:09 pm
to musieli w Debowym podniesc cene bo w pazdzierniku bylo 5,5 tys
swoja droga skoro jeszcze sa nie sprzedane to dosc wymowne
macu - Czw Gru 04, 2008 9:26 pm
A na rynku wtórnym 6 600
kiwele - Czw Gru 04, 2008 9:29 pm
to musieli w Debowym podniesc cene bo w pazdzierniku bylo 5,5 tys
swoja droga skoro jeszcze sa nie sprzedane to dosc wymowne
@Absinth: W SCC bylem nagabywany przez doradce finansowego dla DT, nie staralem sie zbytnio sluchac co mowi. Tak zapamietalem.
mark40 - Wto Gru 09, 2008 11:23 pm
Budowa apartamentowca na Klimzowcu też postepuje
Ceny wysokie jak na Chorzów 5000-6100 zł. Na razie na 17 mieszkań sprzedano 6 + 2 rezerwacje.
d-8 - Śro Gru 10, 2008 8:36 am
Ceny wysokie jak na Chorzów 5000-6100 zł. Na razie na 17 mieszkań sprzedano 6 + 2 rezerwacje.
ceny owszem, wysokie, ale sprzedaż ( jeśli podane dane są prawdziwe hehe ) to całkiem nieźle wg mnie.
jak dla mnie kupowanie dziury w ziemi bądź niemożność oglądnięcia na żywo rozkładu mieszkania, jego naświetlenia itd itp jest lekko 'ten teges' więc mam nadzieje że nadejdzie jeszcze taki czas niebawem, że mieszkania będzie się kupować tak... normalniej. wchodzisz -> oglądasz -> podoba się -> kupujesz.
potok77 - Śro Gru 10, 2008 11:39 am
Kryzys, a w Tarnowskich Górach rośnie osiedle
Rozpoczęła się budowa pierwszego budynku osiedla Apartamenty Lasowice w Tarnowskich Górach. O efekt można by się obawiać, bo inwestycję prowadzi firma zajmująca się do tej pory głównie wznoszeniem supermarketów, gdyby nie to, że o projekt całości zadbali krakowscy artyści.
Zaletą nowego osiedla jest dobra lokalizacja. Lasowice powstają przy ul. Nakielskiej, wyjazdowej z Tarnowskich Gór. Do centrum miasta można dojechać stąd w kilka minut. Jeszcze bliżej, po drugiej stronie obwodnicy miasta, zaczynają się lasy. Niedaleko stąd są: zalew Nakło-Chechło, Dolomity Sportowa Dolina, park wodny, Sztolnia Czarnego Pstrąga i atrakcje Świerklańca. Infrastrukturę - szkołę, przedszkole, przychodnie, sklepy - już teraz zapewnia przyszłym mieszkańcom apartamentowców pobliskie osiedle z wielkiej płyty.
Apartamentowce buduje spółka SIC Development, powołana specjalnie dla tego projektu przez Silesian Investment Center z Katowic. Ta ostatnia działa na rynku od dobrych paru lat, ale do tej pory zajmowała się głównie budowaniem stacji benzynowych, super- i hipermarketów. Całe szczęście, że do projektowania bloków firma zaangażowała artystów ze Studia Sztuki "Oko" z Krakowa, które prowadzone jest przez parę architektów i scenografów, zainteresowanych także innymi dziedzinami sztuki: Grzegorza Bilińskiego i Alicję Duzel-Bilińską.
- Na co dzień nie zajmujemy się właściwie mieszkaniówką, specjalizujemy się w unikatach - mówi Grzegorz Biliński. Projektują wnętrza, pracują w filmie i w teatrze (kilka lat temu z Kazimierzem Kutzem). Ich ostatnią realizacją jest pomnik poświęcony Jaworznianom Walczącym o Niepodległą Ojczyznę, odsłonięty z okazji Święta Niepodległości. - Wcześniej przygotowywaliśmy m.in. instalację multimedialną na zamówienie Muzeum Narodowego w Krakowie z okazji 100-lecia śmierci Wyspiańskiego - dodaje Duzel-Bilińska.
W Tarnowskich Górach zdecydowali się na architekturę stroniącą od ekstrawagancji, pewnie nie wyjątkowo oryginalną, ale za to przyjazną użytkownikowi. Zgodnie z aktualnymi trendami sześciopiętrowy w najwyższym punkcie budynek nie będzie prostym blokiem. Bryła o połamanej tarasami i balkonami powierzchni, wypiętrzająca się stopniowo ułoży się w kształt litery C. Jedną z części połączy z pozostałymi dwiema, dodająca projektowi lekkości, przeszklona przewiązka. Wewnętrzny dziedziniec, podobnie jak całe otoczenie, ma być pełen zieleni.
- Chodziło nam o stworzenie wrażenia zacisznej enklawy, w której po prostu będzie się dobrze mieszkać, ale nie chcieliśmy zamykać przestrzeni. Podwórko otwiera się na południe, mieszkania będą słoneczne - mówi Biliński. Projektanci postawili na naturalne materiały. Na elewacji wykorzystano kamień i obłożone tworzywem drewno.
Budynek ma być gotowy do marca 2010 roku. Niedługo potem gotowy będzie jego bliźniak. Na tym na razie się skończy, choć na wizualizacjach osiedle jest większe. - Poczekamy, jak zostaną przyjęte dwa pierwsze budynki - mówi Cichy.
Sprzedaż mieszkań już się rozpoczęła. Najniższa cena to 4,6 tys. zł netto za metr kwadratowy. Deweloper na brak zainteresowania nie narzeka. - To przede wszystkim inwestycja bezpieczna finansowo. Mamy zagwarantowane 100 proc. środków na jej dokończenie, a pieniędzmi klientów nie dysponujemy aż do podpisania ostatecznej umowy. Nie boimy się kryzysu - zapewnia Cichy.
Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,3501 ... iedle.html
mark40 - Czw Gru 11, 2008 1:11 pm
ceny owszem, wysokie, ale sprzedaż ( jeśli podane dane są prawdziwe hehe ) to całkiem nieźle wg mnie.Tak wynika z ich tabeli http://www.investhouse.slask.pl/sprzedaz.php ale głowy nie daje, ze te dane są tam prawdziwe Okolica tam jest fajna, nowe budownictwo, zrewitalizowane kamienice, bloki, boiska ale i tak bym nie dał tyle za mieszkanie, to juz prawie w tej samej cenie można kupić dom.
Jeszcze nowe wizualizacje apartamentowców Panoramy Maciejkowickiej
W sumie maja powstać 172 apartamenty do września 2010.
Kolo Colo - Pon Gru 15, 2008 5:52 pm
Grupie Bryksy chba jakos szczegolnie fenomenalnie nie idzie sprzedaz mieszkan w ich katowickiej inwestycji (?)
# Liczba mieszkań: 252
# Pozostało wolnych mieszkań: 244
Wybitnie im nie idzie - zmniejszyli inwestycję (lub podzielili na etapy):
Liczba mieszkań: 99
Pozostało mieszkań: 94
Iluminator - Wto Gru 16, 2008 8:13 am
Jeśli nie będą mieli sprzedanych minimum 20 mieszkań, to nie ruszą z inwestycją. No chyba, że całość projektu pokryją z własnych środków, w co bardzo wątpię.
Prince - Wto Gru 16, 2008 8:36 am
To moze byc porblem, bo mamy teraz sporo mieszkań, mało kupców i każdy jak już sie zdecyduje, to na takie które juz stoi i może sobie je zobaczyć...
Milka_04 - Wto Gru 16, 2008 8:59 am
Prawie 7000 za m2 to sporo.
absinth - Śro Gru 17, 2008 10:07 am
Ogłoszenie z dnia 2008-12-10
Katowice: OPRACOWANIA DOKUMENTACJI TECHNICZNEJ NA REMONT I PRZEBUDOWĘ BUDYNKÓW FRONTOWYCH, ROZBIÓRKĘ OFICYN I BUDOWĘ OBIEKTU MIESZKALNEGO PRZY UL. WOJEWÓDZKIEJ 36-38 W KATOWICACH
Numer ogłoszenia: 357913 - 2008
w/g SIWZ nowy budynek miałby mieć 5 pieter
http://www.kzgm.katowice.pl/pod/podmiot ... =25&nr=253
rasgar - Śro Gru 17, 2008 10:36 am
to przy nowej siedzibie KSSE ?
MephiR - Sob Sty 03, 2009 12:08 pm
Neit z Bytomski.pl wrzucił zdjęcia budowy mieszkaniówki przy ul. Sandomierskiej w Bytomiu:
Od Sandomierskiej
Wesoła
Gwarecka
Wit - Pią Sty 16, 2009 1:48 pm
Katowice TBS-em stoją
dziś
W środę otwarto nowy blok Towarzystwa Budownictwa Społecznego przy ul. Skowrońskiego 4-7. To trzeci budynek Zespołu Mieszkaniowego przy ul. Krasińskiego-Skowrońskiego. W przyszłości powstaną tu jeszcze co najmniej dwa bloki.
Nowootwarty budynek liczy 101 mieszkań. Ma też podziemne garaże. Drzwi wejściowe do mieszkań są antywłamaniowe W dniu otwarcia 11 lokatorów odebrało klucze.
- Mieszkaliśmy do tej pory przy ul. Koszarowej w domu bez gazu, z piecami. Mąż jest niepełnosprawny. Tutaj, w nowym budynku, będzie miał wszelkie udogodnienia i podjazd - opowiada Bożena Klon. Na koniec tego tygodnia miała się wprowadzić do nowego 45-metrowego lokum. Przewiduje, że czynsz będzie płacić na poziomie 600- 700 zł. Na mieszkanie czekała od wakacji zeszłego roku.
W Katowicach mieszkania w formule TBS oprócz Śródmieścia powstają w Zawodziu, w Giszowcu, Dębie, na Osiedlu Witosa. W tym roku miasto odda do użytku kolejnych kilkaset mieszkań. 160 lokali oddanych będzie przy ul. Walerego Sławka na Załężu, z czego połowa już w lutym albo w marcu. Do 87 mieszkań przy ul. Sportowej na Dębie będą mogli wprowadzać się nowi lokatorzy na koniec roku. W 2010 roku do użytku oddanych zostanie 160 kolejnych, nowych mieszkań przy ul. Sławka i tyle samo przy ulicy Monte Cassino i Leopolda w Zawodziu.
- Dzięki inwestycjom TBS ta dzielnica zmieniła swoje oblicze, została zrewitalizowana. Podobnie Giszowiec, w którym powstało nawiązujące do starej architektury osiedle Pod Kasztanami - ocenia Waldemar Bojarun, rzecznik katowickiego urzędu miasta.
Katowicki TBS oddał do użytku już 1,5 tysiąca mieszkań, czyli najwięcej na Śląsku.
Miasto inwestuje też w tańsze od TBS budownictwo komunalne. W przyszłym roku oddane zostaną do użytku nowe budynki przy ul. Techników. Ogólem w budżecie na budownictwo mieszkaniowe przeznaczono w tym roku 46 mln zł. Miasto, oprócz zwiększenia udziałów w TBS i stawiania nowych budynków komunalnych, będzie też modernizować te istniejące.
Katarzyna Wolnik - POLSKA Dziennik Zachodni
http://katowice.naszemiasto.pl/wydarzenia/947892.html
BART - Sob Sty 17, 2009 1:41 pm
Byłem dzisiaj na spacerze na dolinie trzech stawow i widzialem na dzialce Bryksy maszyne ktora wiercila cos tam w ziemi. Czyzby cos zaczelo sie tam dziac wie ktos cos wiecej
tutk link do strony
http://www.bryksy.pl/pl/Aktualne-inwest ... ch-Stawow/
kiwele - Sob Sty 24, 2009 1:19 pm
Byłem dzisiaj na spacerze na dolinie trzech stawow i widzialem na dzialce Bryksy maszyne ktora wiercila cos tam w ziemi. Czyzby cos zaczelo sie tam dziac wie ktos cos wiecej
tutk link do strony
http://www.bryksy.pl/pl/Aktualne-inwest ... ch-Stawow/
Cale Forum jest podziurawione informacjami-nadziejami o takich wierceniach, po ktorych z reguly zalega dluzsza ciezka cisza.
To tylko przygotowywanie podkladow geologicznych dla opracowywania projektow, ktore beda mialy albo tez nie swoj ciag dalszy.
GoldBoy - Nie Sty 25, 2009 8:04 pm
Informacje ze strony Millenium Inwestycje:
ZESPÓŁ MIESZKALNO - REKREACYJNY, OSIEDLE BAŻANTÓW
TERMIN REALIZACJI: 06.2010
Nasz nowy projekt to ZESPÓŁ MIESZKALNO-REKREACYJNY zlokalizowany w południowej części naszego Osiedla Bażantów, przy ul. Zabłockiego.
Już wkrótce w tym miejscu powstaną:
- kolejne budynki wielorodzinne, w których swoje nowe miejsce zamieszkania znajdzie blisko 60 rodzin (realizacja: 2009/2010) - posiadamy już pozowlenie na budowę!
- nowoczesna szkoła podstawowa, gimnazjum, z pełnym zapleczem sportowym (początek realizacji: 2009)
- wielofunkcyjne centrum sportu i rekreacji, gdzie znajdą się korty tenisowe, squash, basen z zapleczem SPA, sala gimnastyczna, siłownia, restauracja, słowem wszystko co zapewni Państwu relaks i pełną odnowę biologiczną (początek realizacji 2009)
- Prace nad realizacją tych planów są bardzo zaawansowane. Posiadamy już pozwolenie na budowę zespołu mieszkalnego, finalizujemy projekty szkoły i centrum sportu.
- Pierwsze efekty naszych prac będą widoczne już na wiosnę!
Szkoła:
Centrum sportu:
Budynek mieszkalny:
link
Ciekawe czy szkoała i hala sportowa rzeczywiście powstaną. Nie przypominam sobie by w Katowicach jakiś deweloper wybudował takie obiekty.
brendpit - Nie Sty 25, 2009 8:45 pm
na wizkach to chyba zamieszka tam rodzina Beckhamów Będzie reklama zostań naszym sąsiadem
mieszkania się rozejdą w try miga
Bartek - Nie Sty 25, 2009 9:09 pm
na wizkach to chyba zamieszka tam rodzina Beckhamów Będzie reklama zostań naszym sąsiadem
mieszkania się rozejdą w try miga
Prince - Śro Lut 04, 2009 8:14 am
Wiem że wizka budynków komunalnych budowanych na Dębie już była ale wrzucam konkrety:
Osiedle przy ulicy Dębowej i Sportowej w Katowicach
Projekt wybrany do realizacji w drodze przetargu publicznego na zaprojektowane i realizację osiedla.Osiedle składa się z dwóch budynków. Jeden z nich, stanowiący uzupełnienie historycznej pierzei ulicy Dębowej, ma w parterze lokale użytkowe i garaże.
Powierzchnia terenu: 0,71 ha
Ilość mieszkań: 87
Ilość lokali użytkowych: 3
Ilość miejsc postojowych w garażach: 12
Projekt: od 2008 r.
Realizacja: od 2008 r.
Inwestor: Miasto Katowice
Autorzy: architekci Jan Pallado (główny projektant) i Aleksander Skupin
Współpraca: architekci Anna Chanas i Ireneusz Trzęsimiech
http://www.bpa.katowice.pl/
Prince - Śro Lut 04, 2009 8:19 am
I jeszcze znalezione na tej stronie, nie wiem czy było czy nie, ale nie rzuciło mi się w oczy.
Osiedle przy ulicy Sławka w Katowicach II etap
Projekt wybrany do realizacji w wyniku konkursu publicznego. Osiedle składa się z pięciu budynków mieszkalnych i garażu podziemnego. Powierzchnia terenu: 1,24 ha
Ilość mieszkań: 260
Ilość miejsc postojowych w garażu podziemnym: 394
Projekt: od 2008 r.
Inwestor: Katowickie Towarzystwo Budownictwa Społecznego
Autorzy: architekci Jan Pallado (główny projektant) i Aleksander Skupin
Współpraca: architekci Bartosz Worsztynowicz, Agata Wójcik i Anna Żebracka-Prus oraz Agata Nowakowska
http://www.bpa.katowice.pl/
Tequila - Śro Lut 04, 2009 9:14 am
Skoro dziś na forum dzień Konior Studio to pora na ich kolejny projekt czyli Ceglaną Bramę w Katowicach :
http://www.koniorstudio.pl/#/pl/project ... lana-brama
Prince - Śro Lut 04, 2009 9:19 am
Ja chciałbym tylko wiedzieć czy za tymi wszystkimi wizkami stoi jakiś inwestor czy to jest na zasadzie co Konior studio widziałoby w Kato.
Coś mi się wydaje że opcja nr 2
absinth - Śro Lut 04, 2009 9:30 am
Ja chciałbym tylko wiedzieć czy za tymi wszystkimi wizkami stoi jakiś inwestor czy to jest na zasadzie co Konior studio widziałoby w Kato.
Coś mi się wydaje że opcja nr 2
To jest projekt dla dzialki kupionej przez LC Corp:
http://www.forum.gkw.katowice.pl/viewto ... 158#130158
Prince - Śro Lut 04, 2009 9:31 am
teraz już widziałem jak została wrzucona w odpowiednim temacie, aaa czy coś się na tej działce rusza, jak pamiętam był tam jakiś problem z osuszaniem terenu no i kondycja LC Corp...
absinth - Śro Lut 04, 2009 9:34 am
teraz już widziałem jak została wrzucona w odpowiednim temacie, aaa czy coś się na tej działce rusza, jak pamiętam był tam jakiś problem z osuszaniem terenu no i kondycja LC Corp...
Prince, badz powazny...
ja tu codziennie aktualizuje temat o kryzysie, a Ty takie pytanie zadajesz
a tak juz na 100% powaznie ciecie flagowego projektu LC w ich rodzimym Wroclawiu - Sky Towera, jst chyba najlepsza odpowiedza
mark40 - Czw Lut 05, 2009 9:07 pm
Osiedle pod platanami
w budowie II etap
Niedaleko (~500 m) DOMBUD wybuduje jakieś mniejsze osiedle
Typ realizacji: - osiedle domów wielorodzinnych.
Lokalizacja: Chorzów, ul.Niedurnego
Termin realizacji: Grudzień 2009
Inwestor: Dombud S.A.
Charakterystyka:
Osiedle mieszkaniowe położone w Chorzowie przy ul.Niedurnego. Składa się z 6 kameralnych, 3 kondygnacyjnych domów wielorodzinnych. Mieszkania mają powierzchnię od 51m2 do 100m2. Osiedle położone jest w cichym, zielonym miejscu - wokół ogródki działkowe, staw . Położenie pozwala na dogodny i szybki wyjazd na drogę DTŚ. Cena kształtuje się na poziomie 3500zł/m2 brutto i zawiera udział w gruncie.
Plan osiedla:
Obie inwestycje powstają w Chorzowie II.
BART - Śro Lut 11, 2009 10:28 am
Na zawodziu przy ulicy Bohterów Monte Cassino rusza budowa IV etapu Bulwarow Rawy. Buduje to Dombud
dla przypomnienia
http://www.tbs.katowice.pl/ZasobyTBS.ht ... ANIOWEGO_„BULWARY_RAWY”_W_KATOWICACH_ZADANIE
absinth - Śro Lut 11, 2009 11:42 am
jak juz kiedys pisalem, swietne urbanistycznie
kropek - Sob Lut 14, 2009 10:49 am
Tajemnicza Multivilla w centrum Katowic
Budowlę, która ma powstać w Katowicach, owiewa mgła tajemnicy, ale nazwisko projektanta pozwala się spodziewać czegoś wyjątkowego. Z przecieków: Robert Konieczny, jeden z najbardziej utytułowanych i oryginalnych polskich architektów, ma zaprojektować w centrum miasta luksusowy budynek mieszkalny.
Działki w centrum miasta są zbyt wąskie, żeby po prostu przenieść tu podmiejskie wille. W projekcie Koniecznego będą więc one... poukładane jedna na drugiej. - Ważne jest to, że nie będzie to prosty, warstwowy układ. Wille będą się ze sobą przeplatać, a każda będzie inna. Jedna parterowa, inna piętrowa, jedna nowoczesna, inna bardziej tradycyjna. Na tym polega idea tego projektu - opisuje architekt.
Różnice między willami będzie widać także z zewnątrz. Każda zostanie wykonana z innego materiału, podkreślającego jej indywidualny charakter. Zobaczymy więc wysokiej jakości kamień, prefabrykowany beton, ceramikę i bardzo nowoczesne szkło. - Dzięki tym różnicom mieszkańcy będą mogli łatwiej identyfikować się z własnym domem - wyjaśnia Konieczny.
Budynek będzie miał sześć poziomów i złożony będzie z dziewięciu willi. Stanie w pobliżu Akademii Sztuk Pięknych. Zostanie dostawiony do istniejącej zabudowy. W okolicy jest sporo zieleni i najlepsza katowicka modernistyczna architektura. - Z jednej strony stoi piękna zabytkowa miejska willa, z drugiej sześciopiętrowa zabudowa mieszkaniowa. Nasz budynek będzie nawiązywał do tego kontekstu i łączył w sobie te dwie tradycje - mówi architekt.
Wille mają być "inteligentne", czyli naszpikowane technologią. Każda będzie miała co najmniej dwa miejsca parkingowe w dwupoziomowym garażu. Przestrzeń na najwyższym poziomie zajmie penthouse z tarasem.
Projekt jest już zaawansowany, ale jeszcze nie jest skończony, dlatego architekt nie chce go pokazywać. Na oficjalną prezentację trzeba zaczekać do kwietnia. Inwestor na razie chce pozostać anonimowy. Wiadomo, że za projekt odpowiedzialna jest firma, która ma już na koncie mieszkaniowe inwestycje w regionie. - To inwestorzy, którzy mają wyczucie rynku. Na coś takiego zawsze będą chętni, nawet w czasie kryzysu - podkreśla Konieczny.
Jeśli wszystko pójdzie według planu, mieszkańcy będą mogli się wprowadzić w 2010 roku.
Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice
kiwele - Sob Lut 14, 2009 1:44 pm
Tajemnicza Multivilla w centrum Katowic
Budowlę, która ma powstać w Katowicach, owiewa mgła tajemnicy, ale nazwisko projektanta pozwala się spodziewać czegoś wyjątkowego. Z przecieków: Robert Konieczny, jeden z najbardziej utytułowanych i oryginalnych polskich architektów, ma zaprojektować w centrum miasta luksusowy budynek mieszkalny.
Działki w centrum miasta są zbyt wąskie, żeby po prostu przenieść tu podmiejskie wille. W projekcie Koniecznego będą więc one... poukładane jedna na drugiej. - Ważne jest to, że nie będzie to prosty, warstwowy układ. Wille będą się ze sobą przeplatać, a każda będzie inna. Jedna parterowa, inna piętrowa, jedna nowoczesna, inna bardziej tradycyjna. Na tym polega idea tego projektu - opisuje architekt.
Różnice między willami będzie widać także z zewnątrz. Każda zostanie wykonana z innego materiału, podkreślającego jej indywidualny charakter. Zobaczymy więc wysokiej jakości kamień, prefabrykowany beton, ceramikę i bardzo nowoczesne szkło. - Dzięki tym różnicom mieszkańcy będą mogli łatwiej identyfikować się z własnym domem - wyjaśnia Konieczny.
Budynek będzie miał sześć poziomów i złożony będzie z dziewięciu willi. Stanie w pobliżu Akademii Sztuk Pięknych. Zostanie dostawiony do istniejącej zabudowy. W okolicy jest sporo zieleni i najlepsza katowicka modernistyczna architektura. - Z jednej strony stoi piękna zabytkowa miejska willa, z drugiej sześciopiętrowa zabudowa mieszkaniowa. Nasz budynek będzie nawiązywał do tego kontekstu i łączył w sobie te dwie tradycje - mówi architekt.
Wille mają być "inteligentne", czyli naszpikowane technologią. Każda będzie miała co najmniej dwa miejsca parkingowe w dwupoziomowym garażu. Przestrzeń na najwyższym poziomie zajmie penthouse z tarasem.
Projekt jest już zaawansowany, ale jeszcze nie jest skończony, dlatego architekt nie chce go pokazywać. Na oficjalną prezentację trzeba zaczekać do kwietnia. Inwestor na razie chce pozostać anonimowy. Wiadomo, że za projekt odpowiedzialna jest firma, która ma już na koncie mieszkaniowe inwestycje w regionie. - To inwestorzy, którzy mają wyczucie rynku. Na coś takiego zawsze będą chętni, nawet w czasie kryzysu - podkreśla Konieczny.
Jeśli wszystko pójdzie według planu, mieszkańcy będą mogli się wprowadzić w 2010 roku.
Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice
Cos mnie kusi, by wierzyc w ciemno w te rzecz.
Czy ta Multivilla mialaby byc w okolicy Raciborskiej?
Sama idea nie jest calkiem nowa. Domy wielorodzinne z przeplataniem zabudowy mieszkan w pionie i w poziomie nieraz byly wykonywane nie sciagajac na ogol wiekszej uwagi. W Katowicach mielismy tego mini-probe przy budowie kilku malych, blizej mi nieznanych, wiatrakowcow*), na osiedlu Brynow Ptasi.
W przypadku Koniecznego najistotniejsza bedzie kwestia nowoczesnego designu.
*) budynki jednopietrowe, mieszkania w dupleksie: parter-pietro, pietro polozone nad parterem sasiada.
absinth - Pon Lut 16, 2009 1:52 pm
z Kato z nowosci to:
"Zlota Brama" bedaca inwestycja developera Domariusz
"Zespół apartamentowców "Złota Brama" to zamknięta, spokojna enklawa w bezpośrednim sąsiedztwie Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku, o bardzo wysokim standardzie, w tym m.in.: niebanalna architektura, recepcja, całodobowa ochrona, monitoring, parking podziemny, oszklone windy, piękne klatki schodowe, klimatyzacja, uzdatnianie wody, indywidualne instalacje c.o., luksusowe kuchnie i łazienki, "inteligentne" oprzewodowanie strukturalne. Wokół zieleń i mała architektura podkreślona odpowiednim oświetleniem.
• 5 wybranych atutów osiedla - w punktach:
- znakomita lokalizacja,
- bezpieczeństwo,
- piękna architektura,
- kameralność,
- prestiż.
• 5 wybranych atutów okolicy - w punktach:
- największy park miejski w Europie po drugiej stronie ulicy,
- do Silesia City Center tylko 900 m,
- do znakomicie skomunikowanej ulicy Chorzowskiej tylko 850 m,
- do centrum Katowic 10 min.,
- wyjątkowy mikroklimat - sąsiedztwo "zielonych płuc Śląska".
• 9 wybranych atutów domów - w punktach:
- bardzo wysoki standard wykończenia,
- urządzone i luksusowo wykończone kuchnie i łazienki,
- funkcjonalność,
- "inteligentny dom",
- niska, kameralna zabudowa,
- monitoring i całodobowa ochrona,
- ekskluzywne i prestiżowe rozwiązania projektowe,
- podziemne garaże,
- zielone tarasy."
http://www.zlotabrama.com.pl
podobni Holdimex przejal ta inwestycje i reklamuje sie w TVS
Maciek B - Pią Lut 20, 2009 7:54 pm
Inwestycja DOMBUD-u w Chorzowie na ul. Niedurnego:
Cuma - Pią Lut 20, 2009 10:52 pm
Ten pierwszy budynek taki jakiś fajny, kameralny (nie wiem czy dobre określenie dobrałem ). A przynajmniej mi się podoba
mark40 - Nie Mar 01, 2009 3:48 pm
Apartamentowiec na Klimzowcu
obok tej kamienicy
BART - Śro Mar 04, 2009 1:51 pm
Budowa przy Bohaterow Monte Cassino
Prince - Śro Mar 04, 2009 2:03 pm
na tych fotkach prawie nic nie widac :/
Michał Gomoła - Śro Mar 04, 2009 7:37 pm
I wizualizacja ( to chyba to ):
ok, widzę, że wizka już była, można wyciąć
absinth - Czw Mar 19, 2009 3:05 pm
widac, ze wymienili czesc okien i na parterze trwaja jakies prace wewnatrz
BART - Nie Mar 29, 2009 2:09 pm
bulwary RAWY
absinth - Śro Kwi 01, 2009 3:09 pm
Ogłoszenie z dnia 2009-03-27
Katowice: Budowa trzech wielorodzinnych budynków mieszkalnych (jeden budynek typ A i dwa budynki typ B) o wysokości sześciu kondygnacji wraz z infrastrukturą towarzyszącą, położonych w Rudzie Śląskiej w rejonie ul. Kędzierzyńskiej i ul. Ks. Czempiela - Etap I
Numer ogłoszenia: 81348 - 2009;
Określenie przedmiotu oraz wielkości lub zakresu zamówienia: Zadanie inwestycyjne obejmuje:
a)Przygotowanie placu budowy.
b)Realizację I Etapu przedsięwzięcia inwestycyjnego składającego się z trzech 1-klatkowych, podpiwniczonych, 6-kondygnacyjnych budynków mieszkalnych wielorodzinnych, z czego jeden budynek A1 - typ A składa się z 34 lokali mieszkalnych i garażu podziemnego na 8 stanowisk) i dwa budynki B1 - typ B, z których każdy składa się 34 lokali mieszkalnych). Budynki zaprojektowano w trzech typach (A, B) różniących się posiadaniem bądź brakiem funkcji usługowej lub garaży na kondygnacji podziemnej. Budynki posiadają jedną kondygnację podziemną i pięć kondygnacji nadziemnych. Układ kondygnacji mieszkalnych dla wszystkich typów budynków jest jednolity.
c)W ramach Etapu I należy ponadto wykonać:
drogę wewnętrzną wzdłuż przedmiotowych budynków z dwoma włączeniami do ulicy Czempiela i 18 miejscami postojowymi, chodniki i dojścia do budynków,
wybudowanie sieci wodnej, kanalizacji deszczowej i sanitarnej od w/w budynków do miejsca włączenia do sieci miejskiej, wraz z kolektorem kanalizacji w ul. Dunajewskiego, ul. Gierałtowskiego i ul. Żeromskiego,
oświetlenie terenu w zakresie Etapu I,
zagospodarowanie terenu, w tym; wykonanie śmietnika, zieleni, murów oporowych, itp.,
koordynacja firm i podmiotów zewnętrznych wykonujących sieci energetyczne i bazowe (w tym przygotowanie frontu robót dla wykonawców tych sieci zgodnie z harmonogramem przedstawionym przez Zamawiającego),
uzyskanie prawomocnego pozwolenia na użytkowanie przedmiotowych obiektów..
Tomek - Czw Kwi 02, 2009 8:27 pm
W Katowicach przy wjeździe na Daszyńskiego (osiedle naprzeciw OPT) zawisł bilboard z informacją że X już jest w Katowicach (zupełnie wyleciała mi z głowy nazwa tego dewelopera). Na stronce jak sprawdzałem piszą, że zakupili atrakcyjną działkę Katowicach i planują zbudować bodajże 80 mieszkań, budowa miałaby się zacząć jeszcze w tym roku.
Podejrzewam, ze chodzi o teren przy stacji Łukoil naprzeciw targów katowickich, w zeszłym roku prowadzono tam jakieś prace gruntowe. Z jednej strony fajna lokalizacja ale z drugiej strony ciekawy jestem czy mieszkania 50 metrów od stacji paliw i 100 metrów od ruchliwej drogi będą sprzedawać jako "niezwykle ekskluzywne apartamenty"; no i ciekawe jakie ceny podadzą bo wydaje mi się, że za jakiś rok na rynku będzie można wybierać w wielu ciekawych ofertach po cenach niższych niż obecnie
Wit - Czw Kwi 02, 2009 8:31 pm
Katowice migrują na południe
Czwartek, 2 kwietnia (06:00)
58% poszukujących mieszkań na katowickim rynku pierwotnym nie chce mieszkać w centrum Katowic. Tylko 7% wybrałoby stolicę aglomeracji na swój nowy dom. Najczęściej wskazywanymi lokalizacjami poza centrum Katowic są "prestiżowe" dzielnice Ligota, Zarzecze, Brynów oraz Piotrowice. To właśnie w tych dzielnicach deweloperzy coraz chętniej decydują się na inwestycje. Obecnie jest ich aż 9.
- Ludzie coraz częściej wolą żyć z dala od zgiełku wielkiego miasta, zapewniając sobie ciszę i prywatność. Na przenosiny decydują się zarówno całe rodziny z małymi dziećmi, osoby starsze, jak również osoby młode, dla których odległość 13 km od centrum nie stanowi żadnego problemu- mówi Monika Śleziońska dyrektor ds. marketingu i sprzedaży MK Inwestycje. - Przedmieścia wybierają także ci, którzy mają ograniczony budżet na zakup nowego domu lub mieszkania. Ceny lokali w tych dzielnicach są, bowiem niższe nawet o 20% w stosunku do tych w centrum Katowic, co przy obecnej zaostrzonej polityce kredytowej jest czynnikiem kluczowym przy wyborze lokalu - ocenia Śleziońska.
Przedmieścia na topie
Ale na cenie się nie kończy. Coraz częściej za powód rosnącej popularności przedmieść w stolicy Śląska podaje się trend przenosin, który do stolicy aglomeracji dotarł z dużym poślizgiem. Mieszkańcy Katowic dopiero zaczynają doceniać swoje przedmieścia. Jeszcze dwa lata temu, brakowało tu nowych inwestycji, o ciekawej architekturze, dających klientom wybór. Jedyną opcją było wybudowanie własnego domu lub odkupienie, używanego od poprzedniego właściciela. Obecnie powstało wiele osiedli, które kuszą zarówno ceną, architekturą, jak i lokalizacją.
Jednym z takich miejsc jest Osiedle Zagajnik, położone niecałe 15 minut drogi od katowickiego rynku. Zróżnicowana zabudowa i architektura, przyciąga zarówno rodziny, jak i singli, ceniących nowoczesność i funkcjonalność.
Młodzi ludzie decydują się na zamieszkanie na przedmieściach z powodów ekonomicznych. Za tę samą kwotę przeznaczoną na mieszkanie w centrum na przedmieściach można mieć własny dom. Duże znaczenie ma także fakt, ze wiele inwestycji mieszkaniowych na przedmieściach kwalifikuje się dziś do programu "Rodzina na swoim".
Dorobili się w mieście, inwestują na terenach podmiejskich
Trend przenosin, jaki dziś można zaobserwować w Katowicach nie wynika tylko z niższych cen mieszkań i domów w Zarzeczu czy Ligocie - oceniają analitycy. Powodem jest także bogacenie się wielu mieszkańców Śląska. - Dziś coraz częściej obserwujemy tendencję odwrotną do tej sprzed paru lat, kiedy przybywało mieszkańców Katowic. Dziś ci sami ludzie, już z pozycją i zgromadzonym kapitałem przeprowadzają się na tereny podmiejskie. Są to zarówno biznesmeni, lekarze, prawnicy jak również całe rodziny, dla których przedmieścia są kolejnym krokiem, po mieszkaniu w domach z wielkiej płyty - mówi Śleziońska.
Ten trend - zdaniem deweloperów - przyczynia się także w dużej mierze do rozwoju infrastruktury terenów podmiejskich.
Własny biznes w okolicy
Wiele osób decyduje się także na założenie własnego biznesu na przedmieściach. W ciągu ostatnich dwóch lat w południowych dzielnicach Katowic powstało blisko 100 poradni, także nowe ośrodki sportowe, korty tenisowe i sklepy, w tym liczne franczyzy. - Pojawienie się nowych mieszkańców, przyciąga inwestorów. Nowe inwestycje z kolei kuszą kolejnych mieszkańców do wyboru przedmieść - mówi Śleziońska.
Najczęściej dziś wybieranymi kierunkami migracji w Katowicach są dzielnice: Ligota, Podlesie, Zarzecze, Brynów, Piotrowice i Ochojec. Te dzielnice coraz częściej wybierają także mieszkańcy miast ościennych - Mikołowa, Tychów, Chorzowa, Bytomia czy Siemianowic Śląskich, jako powód podając atrakcyjną cenę, oraz brak podobnych inwestycji w ich miasta. Jak wskazują analitycy, wybór mieszkania czy domu w południowych dzielnicach Katowic może okazać się inwestycja niezwykle trafną. Rozwój terenów podmiejskich, oraz powstawanie kolejnych osiedli przyczyni się do wzrostu wartości inwestycji w ciągu najbliższych 5 lat.
http://biznes.interia.pl/nieruchomosci/ ... ie,1284183
Tomek - Czw Kwi 02, 2009 8:37 pm
Rozwój terenów podmiejskich, oraz powstawanie kolejnych osiedli przyczyni się do wzrostu wartości inwestycji w ciągu najbliższych 5 lat.
Kolejny artykuł z cyklu "kupujcie bo taniej nie będzie " ?
trepek - Pią Kwi 03, 2009 1:03 pm
Ja tam specjalistą nie jestem, ale mam wrażenie, że działki np. na mikołowskiej Kamionce są tańsze niż na Zarzeczu czy Podlesiu mimo, że odległości między tymi miejscami są minimalne. Więc nie wiem czemu niby mieszkańcy Mikołowa woleliby mieszkać na południowych dzielnicach Katowic zamiast u siebie...
d-8 - Pią Kwi 03, 2009 2:16 pm
To właśnie w tych dzielnicach deweloperzy coraz chętniej decydują się na inwestycje. Obecnie jest ich aż 9.
salutuj - Nie Kwi 05, 2009 9:31 am
Rz": do końca 2010 r. mieszkania stanieją nawet o 30 proc .
(Rzeczpospolita, ak/03.04.2009, godz. 10:01)
Tylko w Warszawie i Katowicach nie spadły ceny nowych mieszkań w marcu (wobec lutego) – wynika z raportu firmy redNet Consulting, który przytacza "Rzeczpospolita". W porównaniu z końcem 2008 r. przecena w niektórych miastach przekracza już 10 proc.
Te dane dotyczą cen ofertowych. Transakcje zawierane są przy dużo niższych kwotach. Według redNet różnica między ceną ofertową a transakcyjną w największych aglomeracjach sięgała przeciętnie 14,3 proc.
Tymczasem analitycy DI BRE Banku w marcowym raporcie o rynku deweloperskim prognozują dalsze spadki. Ich zdaniem ceny ofertowe w okresie od końca 2008 do końca 2010 r. spadną o 43 proc. w Poznaniu, 37 we Wrocławiu, a ponad 30 w Warszawie i Łodzi. Ponad 25-proc. spadków spodziewają się w Krakowie czy Gdańsku - donosi "Rzeczpospolita".
Deweloperzy wciąż jednak przekonują, że dużo taniej już nie będzie: – Nie spodziewam się dalszego spadku cen przy założeniu przyzwoitego standardu. Jeśli komuś zależy na dobrym mieszkaniu w atrakcyjnej lokalizacji, nie powinien spodziewać się znacznego spadku cen – zapewnia Wojciech Ciurzyński, prezes Polnordu.
co za pobożne życzenia, lol
Więcej na ten temat - w dzisiejszej "Rzeczpospolitej".
I komentarz autora postu gdzie to znalazłem:
a ja uwazam ze przełom III/IV kw biezacego roku bedzie fatalny dla tej branzy i taki ww wynik lub bardzo zblizony bedzie realny
salutuj - Nie Kwi 05, 2009 9:35 am
http://gospodarka.gazeta.pl/Gielda/1,85 ... dna_o.html
Analitycy DI BRE: Ceny ofertowe mieszkań spadną o 30 proc.
tm, DI BRE Bank
2009-04-02, ostatnia aktualizacja 2009-04-02 18:07
W 2009 roku i w pierwszej połowie 2010 roku utrzymywać będzie się nadpodaż mieszkań na rynku pierwotnym, która zniknie pod koniec przyszłego roku. W takim scenariuszu spodziewany jest spadek cen ofertowych mieszkań o 30% od poziomu z przełomu 2008 i 2009 roku. Spadki cen będą większe w przypadku działek deweloperskich - prognozują analitycy Domu Inwestycyjnego BRE Banku (DI BRE) w upublicznionym raporcie analitycznym z 25 marca 2009 roku.
Jeśli deweloperzy nie rozpoczną w 2010 roku odpowiedniej ilości nowych inwestycji (znaczenie tu ma sytuacja na rynku długu), to w 2011 roku na rynku wtórnym może zabraknąć mieszkań - napisano w analizie.
Jednocześnie można też dostrzec szanse realizacji scenariusza inflacyjnego. Mógłby on się zrealizować przy wyjściu gospodarek światowych z kryzysu (przełom 2010 i 2011 roku). Jego przyczyną byłaby drastycznie zwiększana baza monetarna, zaś skutkiem - wzrost cen nieruchomości i gruntów - dodano.
REKLAMY GOOGLE
* Mieszkania w Krakowie
Nowa inwestycja. Największy wybór mieszkań dwupokojowych. Sprawdź!
www.kapelanka6a.pl
* Szukasz mieszkania?
Tabela Ofert pomoże Ci szybko znaleźć mieszkanie!
www.tabelaofert.pl
* Mieszkania Kraków
300 inwestycji, 140 deweloperów, mieszkania z dobrym adresem
www.dominium.pl
2009 rok będzie bardzo trudny dla deweloperów
Analitycy prognozują, że bieżący rok będzie bardzo trudny dla deweloperów. "Pomijając przewidywane spadki cen nieruchomości, zauważamy dużą nadpodaż mieszkań, które zostaną ukończone w 2009 roku. REAS (firma doradcza badająca rynek mieszkaniowy - przyp. red. Gazeta.pl), w oparciu o analizę oferty deweloperów, dokonuje obliczeń dotyczących ilości mieszkań przedsprzedanych i pozostających w ofercie. Zgodnie z najnowszym raportem firmy, w Warszawie około 12 tys. lokali, które zostaną ukończone w tym roku, ciągle znajduje się w ofercie. W 4 kwartale 2008 sprzedało się zaledwie 800 mieszkań."
Uważamy, że nadpodaż gotowych lokali ma szansę zniknąć dopiero pod koniec 2010 roku. Przewidujemy, że w drugiej połowie 2009 roku liczba transakcji wzrośnie, co będzie wynikało ze spadku cen lokali oferowanych przez deweloperów oraz z zakończenia projektów (klienci nie będą kupować nie ukończonych projektów, znaczne obniżki cen maja dla dewelopera sens dopiero po zakończeniu budowy obiektu i sprzedaży notarialnej przedsprzedanych po wyższych cenach lokali) - czytamy w raporcie.
Ceny spadną o 30 proc.
Analitycy przewidują, że ceny mieszkań (od poziomów z grudnia 2008 roku) spadną o 30% (15% w 2009 roku i 15% w 2010 roku). Przy czym, punktem wyjścia dla prognoz są publikowane średnie
ceny ofertowe.
Dlaczego 30%. Otóż, "takiego spadku wymaga osiągniecie parytetu siły nabywczej z 2005 roku (stosunek średniego miesięcznego wynagrodzenia do ceny m2 mieszkania). Historia pokazuje, że spadek nieruchomości bardzo rzadko przekracza 15-20% rocznie. Związane jest to z charakterem nieruchomości jako aktywów (skomplikowany i długotrwały proces wyceny i sprzedaży, niska płynność,
długoterminowy charakter transakcji nabycia). Sadzimy, że ceny mieszkań nie spadną o więcej niż 30% także ze względu na oczekiwaną poprawę sytuacji gospodarczej i likwidacje nadpodaży gotowych mieszkań pod koniec 2010 roku."
Przeczytaj też na blogu
Wyceny akcji giełdowych deweloperów
Odnosząc się do obecnych wycen giełdowych deweloperów, zdaniem ekspertów DI BRE, najkorzystniejszą inwestycją są według raportu z 25 marca obecnie akcje J.W. Construction, które mają szansę na "krótkoterminowy wzrost kursu wraz z poprawą sytuacji bilansowej w drugiej połowie roku". Dobrze postrzegają również Polnord, zaś papiery Dom Development w pełni dyskontują perspektywy firmy.
Przeczytaj pełny tekst raportu DI BRE (pdf)
http://i.wp.pl/a/dibre/aspolek/deweloperzy__250309.pdf
salutuj - Nie Kwi 05, 2009 9:39 am
I jeszcze dla tych co wątpią w możliwe 40-50% spadki :-)
http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/ ... mosci.html
Hiszpania - Znikają biura nieruchomości
jag, IAR
2009-03-23, ostatnia aktualizacja 2009-03-23 12:51
W ciągu dwóch lat w Hiszpanii zamknięto 55 tysięcy biur handlem nieruchomościami. Pracę w tym sektorze straciło 180 tysięcy osób - informuje Zrzeszenie Właścicieli Biur Nieruchomości.
eszcze niedawno kursy przygotowujące do zawodu pośrednika handlu nieruchomościami były najdroższe i najbardziej poszukiwane ze wszystkich. Teraz zniknęły z internetu i z planów szkół podyplomowych. Przyczyną jest upadek budownictwa, przez ostatnich pięć lat - pierwszego przemysłu Hiszpanii.
Dwa lata temu istniało tam 80 tysięcy biur zajmujących się handlem nieruchomościami, teraz istnieje 25 tysięcy, a prace w sektorze straciło 70 procent zatrudnionych.
Przyczyną likwidacji biur jest spadek sprzedaży mieszkań, w niektórych regionach nawet o 80%, obniżenie ich cen, często o połowę i problemy finansowe firm budowlanych.
Perspektywy są pesymistyczne. Jeśli przewidywania Zrzeszenia Właścicieli Biur Nieruchomości sprawdzą się, w grudniu ich liczba zostanie zmniejszona do 20 tysięcy.
absinth - Pon Kwi 06, 2009 6:54 pm
oddany niedawno TBS na Równoległej, całkiem przyjemny
Jastrząb - Wto Kwi 07, 2009 3:33 pm
Ta wściekła czerwień - świetna
Cuma - Pią Kwi 10, 2009 8:23 am
51 nowych mieszkań
9 kwietnia 2009 http://www.rudaslaska.pl
Dziś Urzędzie Miasta podpisana została umowa z Przedsiębiorstwem Budowlanym Kombud Sp. z o.o. na wykonanie komunalnego osiedla mieszkaniowego przy ul. Szczęść Boże.
Ze strony Miasta umowę podpisał prezydent Andrzej Stania, w imieniu wykonawcy – Prezes Zarządu Krzysztof Olender. Planowana inwestycja obejmuje 4 budynki mieszkalne czterokondygnacyjne wraz z uzbrojeniem i zagospodarowaniem terenu. Do użytku oddanych zostanie 51 mieszkań – 2 i 3 pokojowych o powierzchni od 49,37 do 64,97 m².
Wokół budynków w ramach małej architektury powstanie m.in. plac zabaw. Wartość inwestycji to 12 mln zł. Przekazanie terenu budowy odbędzie się 15 kwietnia br. Od tego momentu Wykonawca ma 18 miesięcy na realizację inwestycji.
http://rudaslaska.com.pl/500272_informacje_informacja_ruda_slaska.html
absinth - Pią Kwi 10, 2009 4:25 pm
Ogłoszenie z dnia 2009-04-09
Katowice: Wykonanie usług projektowych pn. - Budownictwo mieszkaniowe, komunalne przy ul. Techników w Katowicach III etap.
Numer ogłoszenia: 99282 - 2009;
Darkat - Pią Kwi 10, 2009 4:58 pm
tak przejeżdżając obok osiedla Millenium zauważyłem że wykańczają te 3 najbardziej ekstrawaganckie budynki. Ponadto stawiają chyba kolejny budynek wielorodzinny mniej więcej tam gdzie planują osiedle domków co ktoś mówił że na tym się teraz skupią. Czyli chyba nie mają problemów kredytów bo już tak się wydawało.
Strona 11 z 13 • Wyszukano 2759 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13