[Rugby] O wszystkim
caterina - Czw Lip 19, 2007 10:32 am
za Echem Miasta
http://katowice.echomiasta.pl/artykuly.php?czytaj=692
"Katowice mają najlepszych rugbistów w Polsce! 11.07.2007
Drużyna AZS AWF Katowice wygrała finałowy turniej w Nowym Sączu i zdobyła tytuł mistrza Polski w rugby siedmioosobowym.
Osiem najlepszych drużyn wzięło w sobotę udział w finałowym turnieju rugby siedmioosobowego w Nowym Sączu. Do zdobycia był tytuł mistrza Polski.
Drużyna AZS AWF Katowice, mimo że dopiero po raz pierwszy startuje w ekstralidze rugby, jechała tam jako faworyt. W końcu ma w swoich szeregach sześciu aktualnych reprezentantów Polski oraz doświadczonych graczy z Bytomia, Jasła i Nowego Sącza.
– Drużynę założyliśmy pół roku temu i do ekstraligi weszliśmy jako beniaminek z „dziką kartą”. Od tego czasu zostało rozegranych pięć turniejów, w tym finałowy w Nowym Sączu.
Z wszystkich wyszliśmy zwycięsko – mówi Paweł Łętowski, drugi trener zespołu, który miał okazję przez cztery miesiące grać w szkockiej lidze rugby. Przez etap eliminacyjny finału katowiczanie przemknęli jak burza, pokonując drużyny z Nowego Sącza, Bydgoszczy i Rumii. W finale ponownie czekała na nich Bydgoszcz.
– Mecz był niezwykle trudny, a wynik ustalił dopiero w ostatniej sekundzie spotkania Krzysztof Kotański – dodaje Łętowski.
Dopiero teraz, mając w kieszeni tytuł mistrza kraju, katowiczanie zabierają się do promocji zespołu. – Mamy już sponsora, niedługo otwieramy stronę internetową, a we wrześniu zakładamy drużynę żeńską.
To będzie drugi zespół kobiecy w Polsce, teraz ma go tylko Gdynia – zapowiada Łętowski.
ŁB
Co to są siódemki?
Rugby. Ta gra dzieli się na 15-osobowe i 7-osobowe. Pierwszy z rodzajów (prócz większej liczby zawodników) różni się od drugiego także czasem rozgrywania meczów. W „piętnastkach” spotkanie trwa 2x40 minut, w „siódemkach” 2x10 minut (w turniejach 2x7 minut). W obu przypadkach drużyna dzieli się na „młyn”, łącznika z „młynem” i atakujących w „piętnastkach odpowiednio: 8, 1 i 6 osób, w „siódemkach”: 4, 1 i 3 osoby).
Turniejowa klasyfikacja
Katowicka drużyna nie zawiodła również w finałowych meczach.
Na mistrzostwa Polski w rugby siedmioosobowym katowiczanie jechali jako faworyt. Wrócili z mistrzowskim tytułem.
1. AZS AWF Katowice
2. Alfa Bydgoszcz
3. Biało-Czarni Nowy Sącz
4. Arka Rumia
5. Flota Gdynia
6. Tur Chojnice
7. Nowa Huta Rugby Klub
8. TOP Husar Bolesławiec
Wyniki finałowe
AZS – Biało-Czarni Nowy Sącz 26:14
AZS – Alfa Bydgoszcz 21:5
AZS – Arka Rumia 12:10
AZS – Alfa Bydgoszcz (finał) 20:17 "
caterina - Pią Lip 11, 2008 9:17 pm
chciałam pochwalic naszych rugbistow w siodemkowym składzie,ze na tegoroczntym finale rowniez zajeli pierwsze miejsce w ekstra klasie.Byłam swiadkiem jak w Gdyni po prostu rozniesli przeciwnikow az nudno było ogladac
a komentarze publiki,ze znowu te Katowice wygraja były jak miod na serce
http://www.youtube.com/watch?v=nbCp6ZLzk0E
Wit - Śro Sie 12, 2009 9:53 am
Powstaje nowy śląski superteam w rugby
Wojciech Todur2009-08-04, ostatnia aktualizacja 2009-08-04 20:19
Polski Związek Rugby zaprasza do zawodowych rozgrywek zespół ze śląskiego regionu. Drużyna Rugby Śląsk ma już za sobą pierwsze treningi. Projekt ma połączyć najlepszych zawodników z Bytomia, Katowic, Rudy Śląskiej i Sosnowca.
Ostatnią drużyną, która reprezentowała nasz region w lidze rugby, byli Czarni Bytom, a działo się to ponad dziesięć lat temu. Potem najlepsi śląscy rugbiści wzmocnili drużyny z Nowego Sącza, Krakowa czy Torunia. - Po wycofaniu drużyny z rozgrywek na zajęcia przychodziło coraz mniej osób. W końcu przeprowadzenie wartościowego treningu graniczyło z cudem - mówi Rafał Kubicz, zawodnik formacji młyna.
- Śląskie środowisko rugby nie jest zbyt liczne. W pojedynkę każdy z klubów nie zdziała zbyt wiele, ale już razem możemy stworzyć ciekawy zespół - zachęca Paweł Łętowski, który najmocniej zaangażował się w utworzenie nowej śląskiej drużyny. Zespół, oparty na rugbistach z Bytomia, Katowic, Rudy Śląskiej i Sosnowca, jest już po pierwszych treningach. Zawodnicy zgodzili się, że najlepiej będzie zjednoczyć się pod szyldem Śląska i takie logo znalazło się też na koszulkach.
PZR przygląda się nowej inicjatywie z dużą nadzieją. - Śląsk musi mieć mocny zespół. Jaki jest sens szkolenia młodzieży, gdy w regionie nie ma ani jednej ligowej drużyny? - pyta Ireneusz Pietrak, członek zarządu PZR-u. Związkowi działacze chcą zaprosić Śląsk do rozgrywek drugiej ligi. - Zaproszenie to formalność. Dzika karta czeka też na drużynę z Kujaw - dodaje Pietrak.
Łętowski przyznaje, że środowisko naciska, by Śląsk bił się o ligowe punkty już jesienią. - Mam jednak wątpliwości, czy to nie za wcześnie. Doświadczeni, w miarę ograni zawodnicy są tylko w Bytomiu. Duże postępy zrobili gracze AZS-u Katowice. Są silni, wybiegani, ale jednak specjalizują się głównie w rugby siedmioosobowym. Istnieje duże niebezpieczeństwo, że przegramy wysoko kilka spotkań i entuzjazm szybko uleci - podkreśla Łętowski.
- A ja jestem za tym, żebyśmy grali już teraz. To co, że dostaniemy kilka razy po łbie! Sam pamiętam, jak na początku kariery drżały mi łydki, gdy musiałem przepychać się ze 130-kilogramowym rywalem. Teraz się z tego śmieję. Myślę, że najdalej za dwa lata będziemy w ekstraklasie - podkreśla Kubicz.
Problemami będą wybór miejsca rozgrywania spotkań oraz pieniądze na utrzymanie zespołu. - Nie mamy swojego obiektu. Myślimy o Rudzie Śląskiej, Szombierkach, może obiekcie AWF-u Katowice? Szkoda, że obiekt Czarnych popadł w ruinę. To byłoby wymarzone miejsce - mówi Łętowski i podkreśla, że warunkiem istnienia Śląska jest dalsze funkcjonowanie lokalnych klubów oraz sekcji rugby.
Pietrak szacuje, że roczny budżet zespołu nie powinien przekroczyć 100 tys. zł. - Liczyliśmy to kilka razy i wyszło nam, że wystarczy i 80 tys. Trwają rozmowy z kilkoma sponsorami. Jest szansa, że pomoże nam Red Bull - zdradza Kubicz.zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl romanbijak.xlx.pl
caterina - Czw Lip 19, 2007 10:32 am
za Echem Miasta
http://katowice.echomiasta.pl/artykuly.php?czytaj=692
"Katowice mają najlepszych rugbistów w Polsce! 11.07.2007
Drużyna AZS AWF Katowice wygrała finałowy turniej w Nowym Sączu i zdobyła tytuł mistrza Polski w rugby siedmioosobowym.
Osiem najlepszych drużyn wzięło w sobotę udział w finałowym turnieju rugby siedmioosobowego w Nowym Sączu. Do zdobycia był tytuł mistrza Polski.
Drużyna AZS AWF Katowice, mimo że dopiero po raz pierwszy startuje w ekstralidze rugby, jechała tam jako faworyt. W końcu ma w swoich szeregach sześciu aktualnych reprezentantów Polski oraz doświadczonych graczy z Bytomia, Jasła i Nowego Sącza.
– Drużynę założyliśmy pół roku temu i do ekstraligi weszliśmy jako beniaminek z „dziką kartą”. Od tego czasu zostało rozegranych pięć turniejów, w tym finałowy w Nowym Sączu.
Z wszystkich wyszliśmy zwycięsko – mówi Paweł Łętowski, drugi trener zespołu, który miał okazję przez cztery miesiące grać w szkockiej lidze rugby. Przez etap eliminacyjny finału katowiczanie przemknęli jak burza, pokonując drużyny z Nowego Sącza, Bydgoszczy i Rumii. W finale ponownie czekała na nich Bydgoszcz.
– Mecz był niezwykle trudny, a wynik ustalił dopiero w ostatniej sekundzie spotkania Krzysztof Kotański – dodaje Łętowski.
Dopiero teraz, mając w kieszeni tytuł mistrza kraju, katowiczanie zabierają się do promocji zespołu. – Mamy już sponsora, niedługo otwieramy stronę internetową, a we wrześniu zakładamy drużynę żeńską.
To będzie drugi zespół kobiecy w Polsce, teraz ma go tylko Gdynia – zapowiada Łętowski.
ŁB
Co to są siódemki?
Rugby. Ta gra dzieli się na 15-osobowe i 7-osobowe. Pierwszy z rodzajów (prócz większej liczby zawodników) różni się od drugiego także czasem rozgrywania meczów. W „piętnastkach” spotkanie trwa 2x40 minut, w „siódemkach” 2x10 minut (w turniejach 2x7 minut). W obu przypadkach drużyna dzieli się na „młyn”, łącznika z „młynem” i atakujących w „piętnastkach odpowiednio: 8, 1 i 6 osób, w „siódemkach”: 4, 1 i 3 osoby).
Turniejowa klasyfikacja
Katowicka drużyna nie zawiodła również w finałowych meczach.
Na mistrzostwa Polski w rugby siedmioosobowym katowiczanie jechali jako faworyt. Wrócili z mistrzowskim tytułem.
1. AZS AWF Katowice
2. Alfa Bydgoszcz
3. Biało-Czarni Nowy Sącz
4. Arka Rumia
5. Flota Gdynia
6. Tur Chojnice
7. Nowa Huta Rugby Klub
8. TOP Husar Bolesławiec
Wyniki finałowe
AZS – Biało-Czarni Nowy Sącz 26:14
AZS – Alfa Bydgoszcz 21:5
AZS – Arka Rumia 12:10
AZS – Alfa Bydgoszcz (finał) 20:17 "
caterina - Pią Lip 11, 2008 9:17 pm
chciałam pochwalic naszych rugbistow w siodemkowym składzie,ze na tegoroczntym finale rowniez zajeli pierwsze miejsce w ekstra klasie.Byłam swiadkiem jak w Gdyni po prostu rozniesli przeciwnikow az nudno było ogladac
a komentarze publiki,ze znowu te Katowice wygraja były jak miod na serce
http://www.youtube.com/watch?v=nbCp6ZLzk0E
Wit - Śro Sie 12, 2009 9:53 am
Powstaje nowy śląski superteam w rugby
Wojciech Todur2009-08-04, ostatnia aktualizacja 2009-08-04 20:19
Polski Związek Rugby zaprasza do zawodowych rozgrywek zespół ze śląskiego regionu. Drużyna Rugby Śląsk ma już za sobą pierwsze treningi. Projekt ma połączyć najlepszych zawodników z Bytomia, Katowic, Rudy Śląskiej i Sosnowca.
Ostatnią drużyną, która reprezentowała nasz region w lidze rugby, byli Czarni Bytom, a działo się to ponad dziesięć lat temu. Potem najlepsi śląscy rugbiści wzmocnili drużyny z Nowego Sącza, Krakowa czy Torunia. - Po wycofaniu drużyny z rozgrywek na zajęcia przychodziło coraz mniej osób. W końcu przeprowadzenie wartościowego treningu graniczyło z cudem - mówi Rafał Kubicz, zawodnik formacji młyna.
- Śląskie środowisko rugby nie jest zbyt liczne. W pojedynkę każdy z klubów nie zdziała zbyt wiele, ale już razem możemy stworzyć ciekawy zespół - zachęca Paweł Łętowski, który najmocniej zaangażował się w utworzenie nowej śląskiej drużyny. Zespół, oparty na rugbistach z Bytomia, Katowic, Rudy Śląskiej i Sosnowca, jest już po pierwszych treningach. Zawodnicy zgodzili się, że najlepiej będzie zjednoczyć się pod szyldem Śląska i takie logo znalazło się też na koszulkach.
PZR przygląda się nowej inicjatywie z dużą nadzieją. - Śląsk musi mieć mocny zespół. Jaki jest sens szkolenia młodzieży, gdy w regionie nie ma ani jednej ligowej drużyny? - pyta Ireneusz Pietrak, członek zarządu PZR-u. Związkowi działacze chcą zaprosić Śląsk do rozgrywek drugiej ligi. - Zaproszenie to formalność. Dzika karta czeka też na drużynę z Kujaw - dodaje Pietrak.
Łętowski przyznaje, że środowisko naciska, by Śląsk bił się o ligowe punkty już jesienią. - Mam jednak wątpliwości, czy to nie za wcześnie. Doświadczeni, w miarę ograni zawodnicy są tylko w Bytomiu. Duże postępy zrobili gracze AZS-u Katowice. Są silni, wybiegani, ale jednak specjalizują się głównie w rugby siedmioosobowym. Istnieje duże niebezpieczeństwo, że przegramy wysoko kilka spotkań i entuzjazm szybko uleci - podkreśla Łętowski.
- A ja jestem za tym, żebyśmy grali już teraz. To co, że dostaniemy kilka razy po łbie! Sam pamiętam, jak na początku kariery drżały mi łydki, gdy musiałem przepychać się ze 130-kilogramowym rywalem. Teraz się z tego śmieję. Myślę, że najdalej za dwa lata będziemy w ekstraklasie - podkreśla Kubicz.
Problemami będą wybór miejsca rozgrywania spotkań oraz pieniądze na utrzymanie zespołu. - Nie mamy swojego obiektu. Myślimy o Rudzie Śląskiej, Szombierkach, może obiekcie AWF-u Katowice? Szkoda, że obiekt Czarnych popadł w ruinę. To byłoby wymarzone miejsce - mówi Łętowski i podkreśla, że warunkiem istnienia Śląska jest dalsze funkcjonowanie lokalnych klubów oraz sekcji rugby.
Pietrak szacuje, że roczny budżet zespołu nie powinien przekroczyć 100 tys. zł. - Liczyliśmy to kilka razy i wyszło nam, że wystarczy i 80 tys. Trwają rozmowy z kilkoma sponsorami. Jest szansa, że pomoże nam Red Bull - zdradza Kubicz.