[Katowice] Międzynarodowe Targi Katowickie
Kris - Czw Lut 01, 2007 9:32 am
MTK jak WTC
W miejscu zawalonej hali MTK ma powstać nowa: będąca zarazem miejscem ekspozycji, jak i pomnikiem
fot. mat. internetowe
Freedom Tower powstaje na miejscu zniszczonych w 2001 roku wież World Trade Center. Będzie od nich wyższa i ma pretendować do bycia najwyższym budynkiem w mieście, a nawet na świecie. Będzie miała charakter symboliczny, ale też praktyczny. Większość z 70 pięter ma być przeznaczonych na biura. Na górze będzie m.in. punkt widokowy
Międzynarodowe Targi Katowickie chcą w miejscu zawalonej hali postawić halę – pomnik. To na razie koncepcja, nie wiadomo ani tego, kiedy hala miałaby powstać, ani skąd spółka, która wciąż nie wypłaciła odszkodowań ofiarom tragedii, miałaby wziąć na nią pieniądze.
– Hala, to naszym zdaniem najlepsza forma upamiętnienia tamtych wydarzeń, z drugiej strony, sposób na osiąganie zysków, a te z kolei przekażemy na fundusz pomocy ofiarom tragedii – zapewnia Słyszyk, pełnomocnik ds. prawnych MTK.
Zgodnie z koncepcją MTK, projekt hali zostanie wyłoniony w drodze konkursu architektonicznego. Na pewno nie będzie to zwykła hala. I najważniejsze, co odróżni ją od poprzedniej: – Tamta hala nigdy nie powinna powstać. Nowa będzie przede wszystkim bezpieczna – podkreśla pełnomocnik.
Uprzedza zarzuty, które mogą się pojawić. – Czy będą tam kiełbaski, festyny? Tego na razie nie wiem. Ale nie sądzę, żeby to, że ktoś zje w tym miejscu kiełbaskę i posłucha muzyki, godziło w pamięć ofiar.
WTC to nie MTK
MTK powołuje się na przykłady warszawskiej Rotundy i World Trade Center. Skontaktowaliśmy się z Eweliną Tarnówką, Polką z Krakowa, mieszkającą od kilku lat w Nowym Jorku: – Dużo było debat na temat tego, co ma powstać na miejscu WTC: czy takie same wieże, czy memoriał, czy coś zupełnie innego? Oczywiście zatwierdzony projekt budził kontrowersje: podobał się jednym, inni go krytykowali, np. Donald Trump – mówi. – Teraz prace tam trwają, choć okolica dolnego Manhattanu już wygląda ładnie. Został otwarty „Port Authority”, czyli stacja pociągów z Nowego Jorku do New Jersey. Rosną szklane budynki, wszystko dzieje się bardzo szybko.
O hali MTK: – Wydaje mi się, że budowanie tego samego w tym miejscu jest bolesne i nieetyczne, i chyba podobne argumenty były używane w Nowym Jorku. W przypadku WTC brał jeszcze górę aspekt dumy. Ich
fot. mat. internetowe
Rotunda – budynek banku PKO BP w centrum Warszawy, na skrzyżowaniu Alei Jerozolimskich i Marszałkowskiej. Powstał w miejsce rotundy, zniszczonej 15 lutego 1979. W katastrofie zginęło 49 osób, a 110 zostało rannych. Oficjalną przyczyną zdarzenia był wybuch gazu
sposób myślenia to: „terroryści nie mogą nas zniszczyć i zastraszyć, my jesteśmy mocniejsi i wybudujemy jeszcze wyższe wieże”. Oni zwyczajnie chcieli też pokazać światu, że są silni. Hala w Katowicach to inna historia i inne kryteria powinny być brane pod uwagę – uważa Tarnówka.
Skąd wezmą pieniądze
Marcin Marszołek, prezes Stowarzyszenia Wokanda, ma obawy: – Dla uczczenia pamięci ofiar wystarczy obelisk, po co wydawać na to miliony? Taka hala może kosztować 6 – 7 mln zł, a nikt nie da MTK kredytu. Spotkałem się z opinią, że MTK, chcąc wybudować halę nazywa ją pomnikiem i że pieniądze, jakie zgromadzi w ramach funduszu, trafią na jej budowę, a nie do ofiar. Hala tak, ale za pieniądze MTK, a nie z funduszu ofiar.
Zdania ofiar tragedii są podzielone. Wiesława Kamczyk była przedostatnią żywą osobą, którą wydobyto z ruin hali. Z katastrofy wyszła ze złamaniami miednicy i kości udowej, wkrótce pojawiła się niewydolność nerek, do dzisiaj się leczy: – Ja bym w tym miejscu nie postawiła hali. Za dużo tam przeżyłam, zginęły bliskie mi osoby, dwóch pracowników firmy. Ale to tylko moje zdanie.
Sabina Sieprawska, w hali zginął jej mąż: – Nie mam nic przeciwko temu. To już i tak niczego nie zmieni, za późno na wszystko. Ale może teraz dwa razy się zastanowią, zanim to wybudują.
fot. Joanna Nowicka
Dzisiaj tak wygląda miejsce po hali MTK. W rocznicę katastrofy ludzie w ciszy palili tu znicze i modlili się za 65 osób, które zginęły
Wioleta Niziołek
http://katowice.echomiasta.pl/artykuly.php?artykuly_id=256
Wit - Czw Lut 01, 2007 12:39 pm
Chyba oczywiste jest, że powinna być tam postawiona nowa hala. Zycie toczy się dalej.... powinno się robić imprezy targowe
Greg - Czw Lut 01, 2007 12:58 pm
A ja mam już dość firmy MTK, jej pokrętnych działań i przekrętów. Nie wierzę w żadne wizje na przyszłość i obietnice wypłaty odszkodowań.
Powstające obecnie targi w Sosnowcu mają duże szanse na przejęcie biznesu targowego w regionie, są lepiej skomunikowane i zapewnią lepszą infrastrukturę. Jest teraz najlepszy moment aby zlikwodować ten wrzód na ciele parku jakim są MTK. Władze samorządowe lub wojewódzkie powinny przejąć roszczenia osób poszkodowanych i jako silna jednostka wystapić przeciw MTK w kwestii wypłaty odszkodowwań i zaległych opłat.
Ponieważ nie dysponują wystarczającymi środkami należy zmusić je do upadłości i przejąć ich majątek oraz grunty na potrzebę wypłat odszkodowań.
Następnie ponownie wcielić je do parku. Można wymyślić dla nich ciekawą funkcję, która nawiązuje do dawnej nazwy OPT (Ośrodek Postepu Technicznego) - budynki oraz teren nadają się na stworzenie czegoś w rodzaju nowoczesnego muzeum techniki z modelami maszyn, urządzeń itp. gdzie wszystko można dotknać i uruchomić. Mogłoby się to wpisać w koncepcję interaktywnego muzem, które może powstanie na Stadionie Śląskim.
Trzeba jakoś zainteresować młodzież inżynierią aby nam sami ekonomiści się nie kształcili
Tomek - Czw Lut 01, 2007 1:31 pm
. Można wymyślić dla nich ciekawą funkcję, która nawiązuje do dawnej nazwy OPT (Ośrodek Postepu Technicznego) - budynki oraz teren nadają się na stworzenie czegoś w rodzaju nowoczesnego muzeum techniki
Ja jestem pesymistą tzn.obawiam się, że na te tereny wejdzie jakiś developer z pomysłem typu "luksusowe strzezone osiedle w parku chorzowskim". Takie mieszkania się rozejda jak ciepłe bułeczki a prostemu ludowi się to sprzeda jako dobry interes WPKiW bo "uzyskane pieniądze pozwolą parkowi na rozwój i utrzymanie"
salutuj - Czw Lut 01, 2007 2:27 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
gilbertus86 - Sob Lut 03, 2007 11:57 pm
czy ja wiem czy stawianie nowej hali w tym miejscu ma jakiś sens? troche dziwne by w miejscu tragedii organizować kolejne imprezy zapominając o ludziach którzy stracili tam swoich bliskich, nie wiem czy ktoś mógłby sobie wyobrazić np przekształcenie budynków obozu koncentracyjnego w oświęcimiu na osiedle mieszkaniowe, albo postawienie centrum handlowego gdzie stały baraki w brzezince? przynajmniej póki żyją świadkowie tych wydarzeń, to miejsce zawsze będzie się kojarzyć z tragedią i cierpieniem ludzi.
poza tym pieniądze na tą budowę można by spokojnie przeznaczyć na odszkodowania dla rodzin ofiar mtk.
salutuj - Nie Lut 04, 2007 12:11 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
Wit - Nie Lut 04, 2007 12:51 am
Było by dobrze, by Targi w miarę szybko "stanęły na nogi", a bedzie to możliwe tylko i wyłącznie dzięki organizowaniu imprez targowych...a bez hali sie nie da, a przynajmniej jest to mocno ograniczone, co było widać w zeszłym i w tym roku.
Odbicie się MTK od dna to też szansa na wypłatę odszkodowań...chyba lepiej płacić poszkodowanym ala rentę przez dłuższy czas, niz wypłacić jednorazowe odszkodowanie i upaść...i tak nie ma z czego.
Pamięć o katastrofie nie zginie. Nie widzę nic złego w tym, że w przyszłości to miejsce dalej będzie żyć targami, a o zeszłorocznej katastrofie będzie przypominać pomnik czy obelisk.
Pieczar - Czw Lut 08, 2007 6:42 pm
Kraków marzy o międzynarodowych targach
Centrum targowe to jedna z najważniejszych inwestycji zapisanych w pakcie Majchrowski - PO. Przedstawiciele miasta roztaczają wizję targów w Balicach na miarę tych w Mediolanie. Osobą, która w ekipie Jacka Majchrowskiego ma odpowiadać za powstanie centrum targowego, jest Jan Okoński, pełnomocnik prezydenta ds. przedsiębiorczości (były radny, mocno zaangażowany w jego kampanię). Z Krakowa chciałby zrobić miasto targowo-wystawiennicze na skalę międzynarodową. - Chodzi o przedłużenie tych pięciu minut popularności, które Kraków przeżywa obecnie. Dzięki targom przyjadą do nas zupełnie inni goście. Mamy lepsze szanse niż Poznań, który jest zbyt blisko Berlina. Nasze targi mogłyby oddziaływać na całą Europę Środkową i nie tylko - przekonuje Okoński i zdradza, że od dawna jest w kontakcie z zarządem targów w Mediolanie, który być może zaangażuje się w budowę podobnego kompleksu u nas.
Źródło: Gazeta Wyborcza
Pieczar - Czw Lut 08, 2007 6:45 pm
Nie to , ze chce zyczyc komus zle ale mogly by te targi pozostac w swerze marzen w Krakowie bylo by lepiej dla nas wtedy
Kris - Śro Lut 21, 2007 6:50 am
Międzynarodowe Targi Katowickie tracą wiarygodność w oczach wicewojewody!
Jeszcze niedawno MTK zapewniały, że spłacą swoje obowiązania – mówi wicewojewoda Wiesław Maśka. Arkadiusz Ławrywianiec
Pięć dni temu minął ostateczny termin, w którym zarząd Międzynarodowych Targów Katowickich miał wpłacić na konto Powiatowego Nadzoru Budowlanego w Chorzowie pierwszą ratę w wysokości 200 tys. zł za uprzątnięcie i zabezpieczenie terenu po zawalonej hali. Pieniądze do tej pory nie dotarły.
- Dziwi mnie to zachowanie - mówi Wiesław Maśka, wicewojewoda śląski. - Jeszcze 26 stycznia rozmawiałem z prezesem spółki i dostałem od niego pisemne zapewnienie, że MTK są w stanie wpłacić te pieniądze.
W związku z tymi ustaleniami, wojewoda śląski z końcem stycznia wydał decyzję, na mocy której wynoszący 2 mln 50 tys. zł dług targów wobec Skarbu Państwa został rozłożony na trzyletnie raty. Pierwsza wpłata w wysokości 200 tys. zł miała zostać uiszczona do 15 lutego, kolejne w wysokości ok. 47 tys. zł w odstępach miesięcznych.
- W rozmowie telefonicznej z prezesem spółki usłyszałem, że targi nie zapłacą tej kwoty a będą składać odwołanie od decyzji wojewody - powiedział podczas wczorajszego briefingu wicewojewoda Maśka.
Zarząd MTK nie kwestionuje wysokości zadłużenia, a jedynie okres jego spłaty. - Szefowie spółki chcieli, by spłatę zadłużenia rozłożyć na 6 lat - wyjaśnia Wiesław Maśka. - Odpowiednia decyzja w tej sprawie była poprzedzona szczegółowymi analizami finansowymi. Przychody MTK w ciągu najbliższych trzech lat mogą wynieść 10 mln zł netto. W związku z tym wojewoda zgodził się na rozłożenie spłaty długu na trzy lata, a nie tak jak chcieli szefowie spółki - na 6. Nie płacąc, MTK traci dla mnie wiarygodność.
MTK zapłaciło z kolei pierwszą ratę półmilionowego zadłużenia za dzierżawę swoich gruntów. To według wicewojewody sygnał, że w kasie targów są pieniądze na spłatę długu względem Skarbu Państwa. Odwołanie zarządu MTK od decyzji wojewody zostanie rozpatrzone w terminie do 30 dni. Sam fakt jego złożenia nie zwalnia jednak MTK z obowiązku wykonania decyzji wojewody.
Prokurator chce aresztu
Jacek J., współprojektant hali targowej, która runęła w ubiegłym roku, pozostanie w areszcie do 26 czerwca br. Tak zdecydował wczoraj katowicki Sąd Okręgowy.
49-letni Jacek J., prezes spółki Invit został aresztowany z końcem czerwca ub. roku pod zarzutem przyczynienia się do spowodowania katastrofy budowlanej. Eksperci z Krakowa ustalili, że projektanci hali MTK zastosowali wadliwe rozwiązania techniczne. W areszcie pozostaje tylko Jacek J., dwóch innych projektantów hali jest na wolności ze względu na ich zły stan zdrowia. Prokurator Dariusz Kawalec, domagając się przedłużenia aresztu dla Jacka J., podnosił obawy matactwa ze strony podejrzanego oraz wysokie zagrożenie karą, do 12 lat więzienia. Odniósł się także do opinii naukowców z Politechniki Krakowskiej, którzy przygotowali ekspertyzę dla potrzeb śledztwa. W sześcioosobowym zespole był profesor, któremu prokuratora w innej sprawie przedstawiła zarzuty sprowadzenia zagrożenia katastrofą budowlaną. - Naukowiec ten wypowiadał się na temat elementów żelbetowych, a więc dołu hali, a nie jej góry - wyjaśniał prokurator Kawalec.
Obrońca Jacka J., Jerzy Felik podnosił, że nie ma przesłanek do stosowania aresztu. Jacek J. już kilka dni po tragedii sam zgłosił się do katowickiej prokuratury deklarując pomoc w wyjaśnieniu przyczyn katastrofy. Teraz zamierza wnieść skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka za niesłuszne aresztowanie.
Sędzia Elżbieta Przybyła stwierdziła, że dowody zgromadzone w sprawie w znacznym stopniu uprawdopodobniają popełnienie przez Jacka J. zarzucanych mu czynów i można domniemywać, że kara będzie surowa.
Prokuratora zapowiada, że odwoła się od decyzji sądu w sprawie wypuszczenia na wolność za kaucją trzech szefów MTK.
Teresa Semik - Dziennik Zachodni
http://katowice.naszemiasto.pl/wydarzenia/701901.html
Pieczar - Śro Lut 21, 2007 12:33 pm
MEBELEXPO po raz czternasty w Katowicach
BIZNESPOLSKA
W dniach 23 - 25 luty 2007 w katowickim Spodku odbędą się XIV Targi Mebli, Maszyn i Narzędzi do Obróbki Drewna MEBELEXPO. Impreza organizowana przez Międzynarodowe Targi Katowickie (MTK) jest jednym z najważniejszych spotkań branży meblarskiej w Polsce.
Na czternastych targach MEBELEXPO można będzie znaleźć blisko 50 krajowych producentów mebli i wyposażenia wnętrz, firmy zajmujące się produkcją maszyn do obróbki drewna, a także dystrybutorów i producentów sprzętu AGD.
Targom MEBELEXPO 2007 towarzyszą imprezy o charakterze konkursowym, m.in. Mebel Roku oraz Największe Zaskoczenie Targów. Po raz drugi odbędzie się również Salon Dekoracyjny, który gromadzi wytwórców artystycznego rzemiosła. Nowością na tegorocznych Targach będzie wystawa filatelistyczna "Drewno na znaczku" oraz "Meble na znaczku" zorganizowana przez Wydawnictwo Inwestor.
Część wpływów z imprezy zasili konto Funduszu Pamięci Ofiar Katastrofy w MTK. Podczas targów odbędzie się także licytacja zestawu mebli kuchennych przekazanych przez firmę IKEA. Licytację poprowadzi aktor Teatru Rozrywki w Chorzowie Jacenty Jędrusik.
Pieczar - Pon Lut 26, 2007 9:43 am
Poszkodowani w katastrofie MTK nie wierzą w Fundusz
DZIENNIK ZACHODNI
Prawie 14 tys. zł zebrano w sobotę na Fundusz Pamięci Ofiar Katastrofy w MTK podczas targów mebli w Spodku. Pieniądze pochodzą z licytacji mebli, sprzętu AGD oraz prac studentów ASP. Fundusz został zarejestrowany miesiąc temu przez właścicieli MTK.
Zebrane pieniądze trafią na konto poszkodowanego w katastrofie, który zgodził się wycofać z sądu pozew cywilny przeciwko MTK. Według deklaracji założycieli, Fundusz miałby zgromadzić i wypłacić ofiarom 30-40 mln zł w ciągu pięciu lat.
- Ja w to nie wierzę - mówi Zdzisław Karoń, hodowca gołębi z Częstochowy, jeden z najciężej poszkodowanych. - Fundusz przy MTK miał powstać już miesiąc po tragedii, ale nie zgodzili się właściciele firmy. To my byliśmy jego inicjatorami. Dlatego teraz odbieram to jako grę z ich strony na odzyskanie twarzy - dodaje Karoń.
Hodowca wystąpił o odszkodowanie do sądu. Grupę 120 poszkodowanych, w tym Karonia, reprezentuje kancelaria prawna. - Wierzę w sądy, nie w MTK.
Na sobotnią aukcję trafiły 42 przedmioty. Nabywców znalazło ponad 30. Pozostałe zostaną wystawione na aukcjach internetowych.
Targi są winne Skarbowi Państwa, reprezentowanemu przez wojewodę śląskiego, ponad 1 mln 857 tys. zł za rozbiórkę zawalonej hali, co wraz z odsetkami daje obecnie ponad 2 mln 50 tys. zł.
W katastrofie hali wystawowej MTK w styczniu ubiegłego roku zginęło 65 osób, a ponad 140 zostało rannych.
Pieczar - Czw Mar 01, 2007 8:47 am
MTK przygotowuje pozew przeciwko wojewodzie śląskiemu
DZIENNKIK ZACHODNI
Międzynarodowe Targi Katowickie domagają się unieważnienia decyzji w sprawie rozbiórki hali, której dach runął w styczniu 2006 roku. Zdaniem władz spółki decyzja podjęta została bez podstawy prawnej, a może nawet doszło do niegospodarności. Za działania na szkodę MTK chcą pozwać do sądu wojewodę śląskiego.
Rozbiórką hali zajęło się PBO "Śląsk", wskazane przez powiatowego inspektora nadzoru budowlanego w Chorzowie. Rachunek za tę pracę wynosi ponad 1,8 mln zł. Pieniądze wyłożył wojewoda śląski. Do dziś nie odzyskał ich od właściciela hali. MTK proponowały różne warianty uregulowania zaległości, ale dotąd nie wpłaciły nawet złotówki.
- Rozbiórka podjęta została poza plecami MTK. Nikt nie uzgadniał z nami ani firmy, ani kwoty, którą przyjdzie nam za to zapłacić. Pozbawiono nas wszelkiej kontroli - mówi Grzegorz Słyszek, pełnomocnik Zarządu MTK.
Pod koniec stycznia br. wojewoda wydał decyzję, na mocy której wynoszący z odsetkami 2 mln 50 tys. zł dług targów wobec Skarbu Państwa został rozłożony na trzyletnie raty. Spółka MTK domagała się rozłożenia zapłaty na sześć lat i złożyła odwołanie do Ministra Finansów, które jeszcze nie zostało rozpoznane.
Dziś MTK kwestionuje nade wszystko ważność decyzji dotyczącej rozbiórki. W tej sprawie wystąpiła już do śląskiego wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego.
Jeżeli okaże się, że mamy rację, że prace porządkowe przy zawalonej hali podjęto bez podstawy prawnej, nie zapłacimy nawet złotówki i pan wojewoda będzie miał problem - dodaje mecenas Słyszyk. - W pierwszych dniach po katastrofie nie zważano na uchybienia prawne. Jeśli dziś ktoś chce iść na konfrontację, zupełnie niepotrzebnie będą wyciągane.
Zarząd MTK twierdzi, że w sprawie rozbiórki hali nie wszczęto postępowania administracyjnego i bez podstawy prawnej wezwano spółkę do uporządkowania terenu. Mimo tego już następnego dnia przesłała wojewodzie deklarację, że tej rozbiórki MTK dokona. Podobno 2 lutego 2006 roku targi podpisały umowę z konsorcjum firm budowlanych, które zobowiązały się wykonać prace rozbiórkowe w ciągu miesiąca za kwotę czterokrotnie niższą - 400-450 tys. zł.
Pozew o odszkodowanie jest już napisany. W pierwszej kolejności wystąpimy przeciwko powiatowemu inspektorowi nadzoru budowlanego w Chorzowie, a także przeciwko wojewodzie - zapowiada pełnomocnik targów i zapewnia, że spółka nie dąży do eskalacji konfliktu.
Powiatowy inspektor budowlany Maria Król, chcąc wyegzekwować od MTK zapłatę za rozbiórkę, wystąpiła pod koniec ub. roku do Urzędu Skarbowego o zajęcie konta spółki. Skutek jest taki, że została obciążona kosztami tej egzekucji, bo wszczęła ją niezgodnie z prawem. Kara wynosi... 116 tys. zł.
Powiedział nam
Wiesław Maśka,
wicewojewoda śląski
Sytuacja była kryzysowa, czas naglił, bo w rumowisku ciągle jeszcze były uwięzione ciała ofiar. O firmie i kosztach rozbiórki rozmawialiśmy w obecności przedstawicieli spółki MTK. Nie składali zastrzeżeń. Deklarowali, że kogoś do tych prac mają, ale nie podejmowali żadnych działań. W tej sytuacji powiatowy inspektor nadzoru budowlanego wydał nakaz wykonania tych robót, ale i wówczas nie było reakcji MTK. Wskazano więc na firmę PBO "Śląsk" gotową do pracy.
Kolejny proces
Kolejny proces o odszkodowanie za katastrofę MTK odbył się wczoraj w katowickim Sądzie Okręgowym. Mieszkaniec Nowego Tomyśla (Wielkopolska) po tragicznej śmierci żony Renaty domaga się po 300 tys., zł dla siebie i swoich dwóch małoletnich córek. Pełnomocnik Zarządu MTK Grzegorz Słyszyk wnosił o oddalenie powództwa uzasadniając, że nie proces cywilny, a jedynie Fundusz Pamięci Ofiar Katastrofy jest w stanie spełnić oczekiwania ofiar, choć nie w takich rozmiarach. Na koncie Funduszu jest niespełna 14 tys. zł.
Pieczar - Czw Mar 08, 2007 7:28 pm
MTK - ruszają w nowym sezonie
BIZNESPOLSKA
Międzynarodowe Targi Katowickie zaplanowały na ten rok 15 imprez. Pierwsza z nich to XIV Targi Mebli, Maszyn i Narzędzi do Obróbki Drewna Mebelexpo
- Będziemy dalej robić swoje i uważnie obserwować, co się dzieje na rynku - zaowiadał miesiąc temu - mówi Piotr Kubica, prezes MTK. Była to odpowiedź na pytanie o powstające w Sosnowcu targi Expo Silesia, w które ogromne pieniądze inwestuje Grupa Kolporter. Konkurencja w Sosnowcu ruszy na jesieni tego roku. Do tego czasu MTK będą miały możliwość ugruntowania swojej pozycji i odbudowania wizerunku mocno nadszarpniętego przez zeszłoroczną tragedię. PIerwszym sprawdzianem w tym roku i dowodem na to, że MTK rzeczywiście dalej "robią swoje" mają być targi Mebelexpo.
- Rozpoczynamy realizację kalendarza targów na rok 2007. Myślę, że to najlepsze potwierdzenie faktu, iż Międzynarodowe Targi Katowickie nadal pozostają czołowym graczem na rynku wystawienniczym. Jako firma posiadamy dobre relacje z szeregiem firm-wystawców oraz doświadczony zespół ludzi, który od wielu lat organizuje imprezy targowe o wymiarze krajowym i międzynarodowym. To bez wątpienia atuty, dzięki którym czujemy się pewnie w sytuacji stale rosnącej konkurencji - mówi Kubica.
Wśród 15 imprez wystawienniczych, które zaplanowały na ten rok MTK są zarówno skierowane do masowego odbiorcy, targi: sprzętu turystycznego, żeglarskiego i sportowego Glob, targi budownictwa, modernizacji i wykończenia wnętrz Targbud, czy motoryzacyje Autosalon, jak I specjalistyczne: Toolexpo (targi narzędzi i obrabiarek), Savex (targi technik zabezpieczeń). Udział w Mebelexpo w katowickim Spodku zapowiedziało 50 wystawców.
- Mebelexpo pozostaje drugą co do wielkości imprezą branży meblowej w Polsce - mówi Kubica. W 2006 roku Międzynarodowe Targi Katowickie zorganizowały sześć imprez wystawienniczych. Wzięło w nich udział ponad 500 wystawców z całego świata. Targi odwiedziło w sumie 30 tys. osób. (jor)
Pieczar - Sob Mar 10, 2007 11:32 am
Koniec MTK?
Dziennik Zachodni
Polska Technika Górnicza, organizacja grupująca największych producentów sprzętu potrzebnego do wydobywania węgla, wypowiedziała Międzynarodowym Targom Katowickim umowę na wspólne zorganizowanie we wrześniu br. Targów Górniczych, które odbędą się w Spodku.
Polska Technika Górnicza chciała wziąć do pomocy technicznej przy organizacji targów MTK, bo liczyła, że w ten sposób pośrednio pomoże rodzinom ofiar ubiegłorocznej katastrofy, w której śmierć poniosło 65 osób. Z ewentualnych zysków MTK mogłob bowiem pokryć część roszczeń cywilnych.
- Niestety, Międzynarodowe Targi Katowickie okazały się partnerem zupełnie niewiarygodnym - mówi reprezentujący PTG mecenas Adam Strażecki. - Wiele razy prosiliśmy tę firmę o dostarczenie dokumentów na temat jej płynności finansowej, ale nic nie wskóraliśmy. W końcu, jednostronnie zdecydowaliśmy o zerwaniu wcześniej zawartej umowy.
Jak udało nam się dowiedzieć, tylko z tytułu zaległych opłat wobec gminy Chorzów, Międzynarodowe Targi Katowickie winne są miastu blisko 4 miliony złotych.
martin13 - Wto Mar 13, 2007 9:43 pm
MTK odcięte od targów górniczych
Tomasz Głogowski 2007-03-13, ostatnia aktualizacja 2007-03-13 22:33
Międzynarodowe Targi Katowickie nie będą prawdopodobnie współorganizatorem prestiżowych targów górniczych w Spodku. Dla MTK oznacza to spore kłopoty i balansowanie na granicy bankructwa.
Targi górnicze, jedna z najważniejszych imprez wystawienniczych w tej części Europy, odbędą się od 11 do 14 września w katowickim Spodku. Głównym organizatorem imprezy będzie Polska Technika Górnicza SA - firma skupiająca kilkanaście największych przedsiębiorstw z branży górniczej, m.in.: Famur, Kopex, Fazos, Komag czy Carboautomatykę. Wartość rocznej produkcji tych firm jest ogromna, przekracza 2 mld zł.
W przygotowaniu targów górniczych w Spodku miały pomagać Międzynarodowe Targi Katowickie, wciąż odzyskujące nadszarpniętą reputację po ubiegłorocznej katastrofie, w której zginęło 65 osób. Zyski miały być przeznaczone m.in. na pomoc rodzinom ofiar i organizację innych imprez wystawienniczych na terenie MTK. Niedawno firma powołała Fundusz Pamięci Ofiar Katastrofy w MTK i obiecała, że między rodziny poszkodowanych i rannych rozdzielone będzie od 30 do 40 mln zł.
Wszystko wskazuje jednak na to, że targi górnicze nie pomogą MTK. W miniony poniedziałek Polska Technika Górnicza SA wypowiedziała Międzynarodowym Targom Katowickim umowę współpracy przy organizacji tej imprezy. - MTK okazały się zupełnie niewiarygodne finansowo. Uchylały się od przedstawienia swojej sytuacji finansowej. Okazało się, że spółka ma olbrzymie długi, dlatego musieliśmy wypowiedzieć umowę - tłumaczy Adam Strażecki, mecenas reprezentujący Polską Technikę Górniczą.
Przedstawiciele MTK przyznają, że tego się nie spodziewali. Spółka chce jeszcze negocjować z PTG (na razie jest to niemożliwe, bo prezes Henryk Stabla jest w Chinach), ale nie wyklucza też sądowej walki o odszkodowanie.
Piotr Kubica, prezes MTK, narzeka, że przez trzy miesiące jego pracownicy intensywnie przygotowywali targi: negocjowali z wystawcami, podpisywali umowy. Podkreśla, że wykorzystywali nie tylko swoje doświadczenia, ale i szerokie kontakty w branży. Dlatego nie wyobraża sobie, że teraz, gdy większość roboty jest zrobiona, MTK nie będzie współorganizatorem imprezy.
Zaprzecza, że Międzynarodowe Targi Katowickie uchylały się od przedstawienia swojej sytuacji finansowej (zażądano m.in. potwierdzenia, czy firma jest wypłacalna). Mówi, że PTG w ogóle nie sprecyzowała, o jakie dokumenty chodzi.
Faktem jest jednak, że MTK mają długi. Muszą m.in. zapłacić Skarbowi Państwa ok. 2 mln zł za rozbiórkę zawalonej hali.
Z takiego obrotu sprawy cieszą się przedstawiciele kieleckiego Kolportera, który na granicy Sosnowca i Dąbrowy Górniczej buduje centrum targowe Silesia Expo.
Kielecka spółka, która od początku nie ukrywała, że chce wypełnić lukę na rynku, jaka powstała po zeszłorocznej tragedii na terenie MTK, również organizuje we wrześniu targi górnicze. Dokładnie w tym samym czasie co konkurenci. - Do tej pory nie współpracowaliśmy z Polską Techniką Górniczą, bo wybrała Międzynarodowe Targi Katowickie. Ale skoro tamta umowa jest już nieaktualna, to chcemy rozmawiać. Wciąż mamy nadzieję, że uda się zorganizować jedne olbrzymie targi górnicze - mówi Maciej Topolski, rzecznik grupy Kolporter.
6 marca Bruce R., były prezes MTK, oraz Ryszard Z., jego zastępca, wyszli z aresztu po wpłaceniu kaucji. Biznesmenów aresztowano w lutym ub. roku. Katowicka prokuratura zarzuciła im, że przyczynili się do zawalenia się hali MTK. Według śledczych szefowie targów wiedzieli, że dach budynku wygiął się od zalegającego na nim śniegu, ale mimo zaleceń rzeczoznawcy zlekceważyli to.
W MTK pracuje dziś 38 osób.
Tomek - Śro Mar 14, 2007 7:23 am
To agonia MTK. Trzeba pomyśleć o powołaniu nowej spółki na jej miejsce i zagospodarowaniu terenów. Jeśli tego się nie zrobi to za jakiś czas się dowiemy, że tereny zostały wykupione przez jakiegoś developera...
Kris - Śro Mar 14, 2007 7:36 am
^ zgadzam się, niestety to prawda. Trzeba wszystko jednak uczynić, aby Katowice zostały miastem organizujące międzynarodowe targi. Jest to ważne dla Katowic, ale też dla powstającej Aglomeracji Śląskiej
Greg - Pią Mar 16, 2007 2:26 pm
Ale po co? Po co na siłę reanimować tego trupa i organizować targi w tej lokalizacji?
Niech w Sosnowcu wybudują ten nowy kopleks z lepszym dojazdem i zapleczem a tutaj jest to okolica parku i niech zostanie ona wreszcie udostępniona dla ludzi. Teraz nawet nie można przejść przez teren targów aby sie dostać do parku.
Powtarzam - zmusić do upadku, odzyskać teren i stworzyć nową funkcję współgrającą z sąsiadujacym parkiem.
Oczywiscie żadne osiedle itp.
Tomek - Pią Mar 16, 2007 3:58 pm
a tutaj jest to okolica parku i niech zostanie ona wreszcie udostępniona dla ludzi.[...]
Oczywiscie żadne osiedle itp
Idea udostępnienia terenu ludziom jest jak najbardziej słuszna niestety tzw. dobro społeczne to coś na czym nie można zarobić.
A tereny targów to bardzo łakomy kąsek - praktycznie w parku i do centrum raptem 10 minut samochodem; dla potencjalnego developera taki teren to żyła złota i pewnie nie tylko on miałby na takiej decyzji zarobić.
Oczywiście decyzja taka zostałaby sprzedana prostemu ludowi jako wykup terneów, który pozwoli zapłacić odszkodowanie poszkodowanym. Już widze te prasowe tytuły: "Dzięki developerowi dostaną pieniądze"
Wit - Pią Mar 16, 2007 4:49 pm
O nie! Teraz na Targi mam 15 min spacerkiem...a do Sosnowca daleko
Targi muszą zostać tam gdzie są Bo co innego wzamian? Biura, jakaś szkoła...i tak i tak to sympatyczne parkowe miejsce ograniczy się dla zwykłego człowieka...a mieszkaniówka czy broń boże market zupełnie odpada...
Greg - Śro Mar 21, 2007 3:24 pm
Co w zamian...
Ja mam taką idee fix (juz kiedys wrzucałem na te łamy) - stworzyć w tym miejscu coś na kształt interaktywnego muzeum techniki, gdzie można dotykać, wprowadzać w ruch itp. różnego rodzaju makiety urządzeń, pojazdów, samoloty itd.
Powinno być to tak zrobione żeby zainteresować przede wszystkich młodzież i dzeci, czyli żadnych barier i zakazów. Można do tego celu zaadatpować dotychczasowe budynki.
Powróci wtedy pierwotna funkcjnalność czyli - OPT Ośrodek Postepu Technicznego tylko w wydaniu XXI wieku.
Broń Boże żadnych marketów - moja noga nigdy nie postanie w Carrefourze na AKS-ie w Chorzowie w imieniu protestu przeciwko zgody władz na taką inwestycję w takim miejscu, choć mam blisko:).
absinth - Śro Mar 21, 2007 3:48 pm
^^^
doskonaly pomysl!!
z tego co pamietam cos podobnego jesli idzie o funkcje przewidzial tez Konior w swojej koncepcji przebudowy centrum
Tomek - Śro Mar 21, 2007 10:03 pm
MTK upadnie, pojawi się inwestor z mglistą wizją ale nic się nie będzie dziać, teren zacznie popadać w ruinę, po pewnym czasie zapadnie decyzja o wybudowaniu tam mieszkań. Realny scenariusz do roku 2012
Porzućcie nadzieje - wspomnicie moje słowa...
MarcoPolo - Śro Mar 21, 2007 10:38 pm
Super pomysl z interaktywnym muzeum techniki, dodalbym do tego fizyke i chemie itp, ogolnie muzeum- laboratorium popularnonaukowe -plac zabaw.
babaloo - Śro Mar 21, 2007 10:44 pm
Pomysł jest genialny. Proponowałem coś podobnego Gliwicom zamiast Podium, w wątku o Podium:
http://forum.gkw.katowice.pl/viewtopic. ... d82d2f6212
Kaspric trochę słusznie zauważył, że sporo takie rzeczy kosztują, ale moim zdaniem warto na to wyłożyć nawet dużą kasę.
Pieczar - Pon Kwi 02, 2007 1:11 pm
Targi Poznańskie i Katowickie podpisały umowę o współpracy
www.wnp.pl
Międzynarodowe Targi Poznańskie i Międzynarodowe Targi Katowickie podpisały umowę o współpracy. Ma ona na celu wzajemną promocję, podejmowanie wspólnych inicjatyw, a w szerszej perspektywie - wspieranie dobrych praktyk na polskim rynku wystawienniczym. Umowa została zawarta na czas nieokreślony i jest pierwszym tego typu porozumieniem w polskiej branży targowej.
Głównym celem nawiązania współpracy jest wzajemne wsparcie oraz promowanie standardów uczciwej konkurencji na polskim rynku wystawienniczym. Sygnatariusze umowy pragną wykorzystywać swoje umiejętności i doświadczenie, aby wzmocnić swoje pozycje rynkowe na dotychczasowych obszarach działalności. Liczą tym samym na to, że efekty tych działań będą miały pozytywny wpływ na stworzony przez MTK Fundusz Pamięci Ofiar Katastrofy w MTK. Warto bowiem zaznaczyć, że tylko powrót Międzynarodowych Targów Katowickich na swoją poprzednią pozycję w branży targowej może zagwarantować realizację celów Funduszu Pamięci i zapewnienie poszkodowanym w katastrofie dodatkowej pomocy finansowej.
- Pragniemy, by polska branża wystawiennicza świadczyła polskim i zagranicznym przedsiębiorstwom usługi na światowym poziomie. Dlatego chętnie dzielimy się naszym doświadczeniem poprzez współpracę z innymi organizatorami targów, a także poprzez nasz wkład w Polską Izbę Przemysłu Targowego. Międzynarodowe Targi Poznańskie poprą starania wejścia Międzynarodowych Targów Katowickich do Polskiej Izby Przemysłu Targowego - mówi prezes targów poznańskich Przemysław Trawa. - Zdajemy sobie również sprawę, że upadek MTK może oznaczać brak możliwości wypłacania świadczeń z Funduszu Pamięci Ofiar Katastrofy w MTK. Ponieważ w społecznym interesie leży rozwój Międzynarodowych Targów Katowickich i utrzymanie ich w dobrej kondycji finansowej, aby mogły zasilać Fundusz Pamięci i w ten sposób pomagać finansowo ofiarom tragedii i ich rodzinom, chcemy wspierać tę firmę naszym doświadczeniem.
- Jestem wdzięczny za zaufanie, jakim obdarzyły nas Międzynarodowe Targi Poznańskie. Formalne nawiązanie współpracy z MTP to kolejny krok w odbudowaniu pozycji MTK na rynku targowym i wzmocnienie wizerunku MTK - stwierdza Piotr Kubica, Prezes Zarządu MTK - Jestem przekonany, że zawarte porozumienie przyniesie wymierne korzyści obu stronom oraz sprawi, że MTK będą mogły systematycznie zasilać Fundusz Pamięci, a następnie przekazywać środki finansowe poszkodowanym w katastrofie budowlanej. Ta umowa to również znak, że polski rynek targowy dojrzewa i coraz bardziej zbliża się do standardów obowiązujących w krajach zachodnich - dodaje Kubica.
Międzynarodowe Targi Poznańskie to pod względem wielkości 30. na świecie, 3. w Europie Środkowej i pierwszy w Polsce ośrodek targowy. MTP organizują ponad 60 wydarzeń targowych, w których uczestniczy każdego roku około 11,5 tysiąca wystawców i 315 tysięcy zwiedzających. Na 113 tysiącach metrów kwadratowych powierzchni odbywa się każdego roku 1,5 miliona spotkań biznesowych.
Międzynarodowe Targi Poznańskie obsługują obecnie 57 proc. polskiego rynku targowego.
W ciągu ostatnich trzech lat zwiększyły swój udział w rynku o 5,5 proc. Istotne jest także to, że Poznań, jako właściwe miejsce do prezentacji swojej oferty, do nawiązywania kontaktów i budowania wizerunku swoich marek wybiera aż 55 proc. wszystkich wystawców zagranicznych uczestniczących w targach w naszym kraju. Oznacza to, że na targach poznańskich można spotkać 3,5 tysiąca firm zagranicznych z 64 krajów świata.
salutuj - Pon Kwi 02, 2007 2:40 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
MephiR - Pon Kwi 02, 2007 4:07 pm
hmm zastanawiam się jakie korzyści mogą odnieść - może ktoś mi to wyjaśnić?
Sprawa jest prosta - MTK podbuduje swoją nadszarpaną markę, a MTP pokaże ludziom z południa, że lepiej organizować targi w Poznaniu...
Kris - Śro Kwi 11, 2007 6:06 pm
Organizator targów pomoże ofiarom katastrof
aim, pap
2007-04-11, ostatnia aktualizacja 2007-04-11 17:59
Nawet 500 tys. zł obiecują przekazać na pomoc ofiarom katastrof w hali MTK i kopalni Halemba organizatorzy tegorocznych targów górniczych.
Henryk Stabla, prezes Polskiej Techniki Górniczej, organizującej targi, zapewnił, że choć firma zerwała współpracę z MTK przy organizacji targów, nadal nadwyżkę uzyskaną z imprezy zamierza przeznaczyć dla poszkodowanych.
Wczoraj w siedzibie Wyższego Urzędu Górniczego przedstawiciele PTG i Kolportera Expo podpisali porozumienie kończące spór co do lokalizacji targów górniczych.
Ustalono, że w tym roku odbędą się one w katowickim Spodku, a ich organizatorem będzie PTG. W ramach tej imprezy Kolporter Expo zorganizuje ekspozycję hutniczą. Za rok to Kolporter Expo w swoim nowym centrum wystawienniczym w Sosnowcu zorganizuje targi górnictwa, a PTG zapewni ekspozycję hutniczą.
Targi Górnictwa, Przemysłu Energetycznego i Hutniczego "Katowice", zwane potocznie targami górnictwa, to jedna z największych imprez tej branży w Europie, z udziałem wiodących firm z całego świata. Dotąd organizowały ją Międzynarodowe Targi Katowickie (MTK), które jednak po ubiegłorocznej katastrofie w hali wystawowej utraciły wcześniejszą pozycję.
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,4052062.html
martin13 - Czw Kwi 12, 2007 9:28 am
Koniec sporu o górnicze targi
dziś
Jedna z największych imprez wystawienniczych w naszym regionie, a nawet w skali europejskiej - targi górnictwa odbędą się w tym roku w Katowicach. - Podpisaliśmy w tej sprawie list intencyjny - powiedział nam wczoraj Piotr Ciepał, wiceprezes Polskiej Techniki Górniczej. - Uzgodniliśmy, że w bieżącym roku targi będą w Katowicach, a dopiero w przyszłym - w Sosnowcu.
Od początku roku - kiedy okazało się, że Międzynarodowe Targi Katowickie (MTK), po ubiegłorocznej katastrofie hali wystawowej nie są w stanie przygotować tak wielkiej imprezy - o organizację targów górniczych walczyły dwa ośrodki: Katowice i Sosnowiec. W Sosnowcu targi zamierzała zorganizować firma Kolporter Expo, która buduje tam centrum targowo-wystawiennicze na terenach po dawnej fabryce Silma. W Katowicach w sprawę zaangażowała się Polska Technika Górnicza wspierana przez władze miasta, które nie chciały tracić tak prestiżowej i - co tu kryć - dochodowej dla grodu imprezy. Przeciąganie liny - nazwane nawet "wojną targów" - trwało dość długo. Wczoraj nastąpiło uroczyste podpisanie porozumienia w tej sprawie w Wyższym Urzędzie Górniczym w Katowicach (WUG). Jego prezes Piotr Buchwald zaangażował się wraz wojewodą śląskim Tomaszem Pietrzykowskim oraz władzami Sosnowca i Katowic w zażegnanie sporu. - Moim zdaniem wygrał zdrowy rozsądek i dobrze rozumiany interes regionu - mówi prezes Piotr Buchwald. - Zależało mi na tym porozumieniu również jako przewodniczącemu Zarządu Polskiego Komitetu Organizacyjnego Światowego Kongresu Górniczego. To wielka impreza, na której będziemy gościć wybitnych specjalistów. Tymczasem spory o targi stawiały nas w bardzo złym świetle. Teraz mam nadzieję, że zarówno tegoroczne targi jak i przyszłoroczna wystawa Mining Expo oraz Kongres staną się wizytówkami naszego województwa.
Zadowolenia nie kryją też władze Katowic i Sosnowca. W czasie konferencji prasowej prezydent Katowic Piotr Uszok i prezydent Sosnowca Kazimierz Górski zadeklarowali bliską współpracę. Miasta mają podzielić się rolami - Sosnowiec będzie centrum wystawienniczym, natomiast władze Katowic planują, że powstanie tu wielkie centrum kongresowe. Zyskać ma też największa hala w mieście, czyli Spodek oraz jego otoczenie - w budżecie miasto zarezerwowano pieniądze na remonty, które mają potrwać aż do połowy sierpnia.
- W tym roku targi odbędą się w dniach 11-14 września w katowickim Spodku i na terenach przylegających do niego - informuje dyrektor Henryk Majcher z PTG. - Polska Technika Górnicza będzie głównym organizatorem, natomiast Kolporter Expo zorganizuje w ramach targów ekspozycję firm hutniczych. Spodziewamy się 240 wystawców, na potwierdzenia ich udziału czekamy do 15 kwietnia.
- Firma Kolporter Expo będzie wyłącznym organizatorem Światowej Wystawy Górniczej "Mining Expo", towarzyszącej Światowemu Kongresowi Górniczemu w 2008 r. - informuje Maciej Topolski, rzecznik spółki.
Jednak PTG zamierza też pomagać w tworzeniu tej ekspozycji, szczególnie jeśli chodzi o przygotowanie stoisk polskich firm. Następne targi górnicze planowane są dopiero na 2010 rok.
(mu) - Dziennik Zachodni
wystawca - Czw Kwi 12, 2007 12:09 pm
Witam,
wszytscy sie kłoca, co raz to podpisuja i zrywaja umowy?
a co teraz z wystawcami?
zgloszenia wysylane byly w 2006r. , a regulaminy zostaly obwarowane paragrafami, stawiajace firmy z gory na przegranej pozycji.
teraz mamy juz kilka imprez o trudnej do okreslenia skali.
trudno ocenic ich prestiż i zasieg.
jak sie z tego wycofac??
Kris - Pią Kwi 13, 2007 6:55 pm
Kompromitacja Śląska przez targi
Tomasz Głogowski
2007-04-13, ostatnia aktualizacja 2007-04-13 20:28
Nie pomogła mediacja wojewody, prezydenta Katowic i prezesa Wyższego Urzędu Górniczego. Wojna o targi górnicze trwa, bo MTK nie wycofały się z tej imprezy. Wystawcy powoli tracą już orientację, bo targi chcą organizować już trzy firmy.
Organizowane we wrześniu targi górnicze to największa tego typu impreza w Europie. Zjeżdżają na nią wszyscy najwięksi w tej branży - firmy, których obroty wynoszą miliony dolarów. Przez 15 lat imprezę organizowały Międzynarodowe Targi Katowickie, ale po zeszłorocznej katastrofie, w której zginęło 65 osób, pozycja MTK znacznie osłabła. Nieoczekiwanie MTK pod nosem wyrosła konkurencja - firma Kolporter Expo, która buduje w Sosnowcu największe w południowej Polsce centrum targowe Silesia Expo.
Kolporter ogłosił, że we wrześniu organizuje własne targi górnicze. Dokładnie w tym samym czasie co MTK, które swoją imprezę chciały organizować wspólnie z Polską Techniką Górniczą - firmą skupiającą kilkanaście największych przedsiębiorstw górniczych, m.in.: Famur, Kopex i Fazos. Jednak kilka tygodni temu PTG wypowiedziała MTK umowę współpracy i zadeklarowała, że sama zorganizuje targi w Spodku.
Nad Śląskiem zawisła wizja kompromitacji, bo wystawcy z całego świata powoli zaczęli tracić już orientację, kto i kiedy organizuje górniczą ekspozycję. Mediacji podjęli się wojewoda, prezydent Katowic i prezes Wyższego Urzędu Górniczego. Ustalono, że w tym roku targi zorganizuje w Spodku PTG, a Kolporter Expo będzie miał tam swoją ekspozycję hutniczą. W przyszłym roku targi odbędą się zaś w Sosnowcu, a swoje stoisko będzie miało tam PTG.
Gdy wydawało się, że sprawa jest zakończona, a wojna o targi skończona, odezwały się MTK. Pominięte przez wszystkich postanowiły nie wycofywać się z imprezy i zorganizować targi górnicze na własnym terenie. - Niestety, obaj nasi konkurenci dogadali się naszymi plecami. Jednak to my od lat organizowaliśmy targi górnicze i nie zamierzamy teraz zawieść tych, którzy nam zaufali. Nie wycofujemy się, bo mamy podpisane umowy z ponad 150 wystawcami - mówi Piotr Kubica, prezes MTK.
Henryk Stabla, prezes PTG, jest przekonany, że do imprezy na terenie MTK prawdopodobnie nie dojdzie. Jego zdaniem wystawcy przeniosą się do Spodka. - Wydaje mi się też, że jest za wcześnie na organizowanie imprezy w miejscu tragedii. To wyjątkowo niezręczne - powiedział Polskiej Agencji Prasowej prezes Stabla. Przyznał, że całe zamieszanie wokół targów górnictwa może się przyczynić do obniżenia rangi tej imprezy.
Kubica odpiera te zarzuty i zapewnia, że targi będą zorganizowane profesjonalnie. - To nie będzie pierwsza impreza wystawiennicza zorganizowana na terenie MTK po tragedii. Musimy jakoś odbudować zaufanie do naszej firmy, a tylko organizując targi, możemy tego dokonać - twierdzi prezes.
Co ciekawe, MTK są przekonane, że działania konkurentów naraziły ich na straty finansowe, a raczej utratę ewentualnych zysków. Niewykluczone więc, że sprawa targów górniczych skończy się w sądzie.
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,4058792.html
Kris - Pią Kwi 13, 2007 10:15 pm
MTK chcą zorganizować w Katowicach konkurencyjne targi górnictwa
17:28, 12-04-2007
Komentarzy: 1
Zaktualizowano
(ostatnia modyfikacja:17:27, 12-04-2007)
Międzynarodowe Targi Katowickie (MTK), które straciły pozycję po ubiegłorocznej katastrofie hali wystawowej, gdzie zginęło 65 osób, zamierzają zorganizować 11-14 września w Katowicach targi górnictwa. Mają być one konkurencyjne wobec imprezy organizowanej przez dwie inne firmy w tym samym terminie - poinformował w czwartek prezes MTK Piotr Kubica.
Targi Górnictwa Przemysłu Energetycznego i Hutniczego "Katowice", zwane potocznie targami górnictwa, to jedna z największych imprez tej branży w Europie z udziałem wiodących firm z całego świata. Dotąd targi te organizowały MTK, które jednak po katastrofie hali wystawowej utraciły wcześniejszą pozycję, a na rynku pojawiły się inne podmioty gotowe organizować tę prestiżową imprezę.
Czwartkowa deklaracja zarządu MTK oznacza kolejną odsłonę konfliktu, którą śląskie media określiły mianem "wojny targów".
Początkowo MTK chciały we wrześniu zorganizować targi, jednak taką samą imprezę w tym samym czasie zapowiedziała rodząca się konkurencja - firma Kolporter Expo, która za ponad 100 mln zł buduje w Sosnowcu największe w południowej Polsce centrum targowo- wystawiennicze. Zanosiło się więc na to, że w tym samym terminie, w odległości ok. 7 km, w Katowicach i Sosnowcu, odbędą się międzynarodowe targi o podobnej tematyce.
W międzyczasie zmienił się organizator katowickich targów - została nim, przy wsparciu samorządu Katowic, branżowa grupa kapitałowa Polska Technika Górnicza (PTG); początkowo miała współpracować z MTK, ale wkrótce zrezygnowała z tego. Nadal jednak obaj organizatorzy - PTG i Kolporter Expo - chcieli organizować konkurencyjne imprezy w tym samym terminie.
W środę, 11 kwietnia, w Katowicach przedstawiciele PTG i Kolportera Expo podpisali porozumienie dotyczące lokalizacji targów górniczych w tym i przyszłym roku. Ustalono, że targi w tym roku odbędą się w katowickim "Spodku", a ich organizatorem będzie PTG. W ramach tej imprezy Kolporter Expo zorganizuje natomiast w "Spodku" ekspozycję hutniczą. Za rok to Kolporter Expo swoim nowym centrum wystawienniczym w Sosnowcu zorganizuje targi górnictwa, w ramach których PTG zapewni ekspozycję górniczą.
PTG tłumaczy, że zrezygnowała ze współpracy z MTK m.in. dlatego, że spółka nie wywiązała się w terminie ze zobowiązania przeniesienia zawartych jeszcze przed katastrofą hali umów z wystawcami na PTG, a współpraca była niezwykle trudna.
"Międzynarodowe Targi Katowickie nadal pozostają prawnym Organizatorem Targów KATOWICE 2007 i niezależnie od spraw dotyczących współpracy z PTG, zarząd MTK zdecydował o organizacji targów na terenie MTK" Äź oświadczył w czwartek prezes Kubica. Dodał, że umowy podpisane przez wystawców z MTK są wiążące i zawarte w nich zobowiązania zostaną przez spółkę zrealizowane.
Prezes PTG Henryk Stabla wyraził podczas czwartkowej rozmowy z PAP przekonanie, że do imprezy na terenie MTK prawdopodobnie nie dojdzie, bo wystawcy zwrócą się w stronę dwóch nowych organizatorów. "Wydaje mi się też, że jest za wcześnie na organizowanie imprezy w miejscu tragedii. To wyjątkowo niezręczne" Äź powiedział. Przyznał też, że całe zamieszanie wokół targów górnictwa może się przyczynić do obniżenia rangi tej znaczącej imprezy w oczach wystawców. (PAP)
Źródło: PB
http://www.pb.pl/News.aspx?id=71b2d50e-3eb7-47c6-940f-1b3e02ea8c49
Kris - Pią Kwi 20, 2007 5:54 pm
Posprzątali MTK i nie dostali pieniędzy
Marcin Pietraszewski
2007-04-20, ostatnia aktualizacja 2007-04-20 17:35
Kolejny skandal w sprawie MTK. Firma, która zajmowała się usuwaniem zgliszczy zawalonej hali wystawowej i wyciąganiem z gruzów ciał ostatnich ofiar katastrofy, do dzisiaj nie dostała za to pieniędzy.
- Gdybym wiedziała, że zostaniemy oszukani, za żadne skarby nie podjęlibyśmy się tych robót. Zlecał je jednak wojewoda, więc byliśmy pewni, że wszystko będzie w porządku - wzdycha Anna Runte, współwłaścicielka zajmującej się rozbiórkami katowickiej firmy Polas.
Jej specjalistyczna koparka przez trzy tygodnie pracowała na gruzach hali Międzynarodowych Targów Katowickich, a robotnicy Polasu metr po metrze przeczesywali miejsce największej katastrofy budowlanej w Polsce. To oni odnaleźli w zgliszczach ciała ostatnich ofiar katastrofy i uwolnili kilkadziesiąt gołębi. Firma do dzisiaj nie dostała jednak pieniędzy za wykonane prace. Chodzi o ponad 100 tys. zł.
Jak to możliwe? Sześć dni po zawaleniu się hali wystawowej Międzynarodowych Targów Katowickich [pod gruzami zginęło 65 osób, a 144 zostały ranne - przyp. autora] wojewoda śląski podjął decyzję o usunięciu zgliszczy i uprzątnięciu miejsca tragedii. To była niezwykle delikatna i odpowiedzialna operacja. Pod gruzami w dalszym ciągu leżały bowiem ciała ofiar. Uprzątnięcie miejsca tragedii zlecono Przedsiębiorstwu Robót Budowlanych "Śląsk" z Katowic. Ono z kolei o pomoc przy odgruzowywaniu MTK poprosiło zarejestrowaną w jednym z piekarskich mieszkań firmę Rystal. Ta z kolei do robót podnajęła dysponującą ciężkim sprzętem katowicką firmę Polas.
Tuż po rozbiórce wojewoda opłacił wszystkie faktury związane z pracami na miejscu tragedii - w sumie 1,8 mln zł. Najwięcej dostał Śląsk, który uregulował należności wobec Rystala. Ten nie spłacił już jednak Polasu. Okazało się, że Rystal jest poważnie zadłużony. Polas oddał więc sprawę do sądu.
- I co z tego, że wygraliśmy proces i mamy wyrok egzekucyjny, skoro Rystal w dalszym ciągu ma puste konto - mówi rozgoryczona Runte. Komornik zdołał tylko ściągnąć kilka tysięcy złotych, po czym bezradnie rozłożył ręce. Do zajęcia zostało tylko mieszkanie - siedziba Rystala, ale mieszka w nim dziecko prezesa. - Nie wyrzucę go przecież na bruk - mówi Runte.
W styczniu w negocjacje pomiędzy firmami włączył się Wiesław Maśka, wicewojewoda śląski. Zorganizował nawet spotkanie, na którym zaproponował, aby prezes Rystala złożył oświadczenie o ugodzie z wierzycielem. - Do dzisiaj go jednak nie dostaliśmy - mówi Marta Malik, rzeczniczka prasowa Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach. Jej zdaniem w tej sprawie wojewoda nic więcej nie może już zrobić. - Nie wolno mu bowiem ingerować w rozliczenia pomiędzy prywatnymi firmami - tłumaczy.
Ryszard Malchrzyk, właściciel firmy Rystal, powiedział nam, że chce spłacić wierzycieli. - W interesie Polasu byłoby jednak lepiej, żeby takie artykuły nie powstawały, bo mi psują robotę - stwierdził.
Z zapłatą za rozbiórkę zawalonej hali nie spieszą się także Międzynarodowe Targi Katowickie. To one jako właściciel terenu muszą oddać wojewodzie 1,8 mln zł. Na razie firma poprosiła o rozłożenie płatności na raty. Kwestionuje też jej wysokość.
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,4077287.html
Kris - Czw Lip 12, 2007 9:04 pm
Miasta dołożą się do pomnika ofiar katastrofy hali MTK
pap, tg
2007-07-12, ostatnia aktualizacja 2007-07-12 17:54
Samorządy Katowic, Chorzowa i Dąbrowy Górniczej wesprą finansowo budowę pomnika upamiętniającego ofiary zeszłorocznej katastrofy hali Międzynarodowych Targów Katowickich. Pomnik ma być gotowy 22 września, na zakończenie sezonu lotów gołębi pocztowych.
Przekazanie pieniędzy to efekt apelu, z którym zwrócili się do miast regionu przedstawiciele komitetu budowy pomnika. Radni Dąbrowy Górniczej przeznaczyli w czwartek na ten cel 10 tys. zł. - Z naszego miasta pochodziła jedna z ofiar tragedii, a także kilka osób poszkodowanych - powiedziała Anna Zubko z dąbrowskiego magistratu.
Aleksandra Wysocka-Siembiga, rzeczniczka władz Chorzowa zaznaczyła, że w ostatnich dniach budowę pomnika kwotą 40 tys. zł wsparli też radni Katowic, Chorzowa dołoży 30 tys. zł. Wstępne deklaracje finansowego wsparcia budowy pomnika złożyły też władze Będzina, Jaworzna i Świętochłowic.
Prace budowlane w pobliżu miejsca katastrofy mają ruszyć w połowie sierpnia. Pomnik zostanie wykonany według wyłonionego w styczniu w konkursie projektu: będą to dwie pionowe żelbetowe płyty o wysokości ok. 4 metrów, z wylatującymi spomiędzy nich gołębiami z brązu. Na płytach - pokrytych granitowymi okładzinami - zostaną wyryte nazwiska ofiar tragedii.
Pomnik powstanie pomimo głosów kwestionujących ideę jego budowy. Duża część środowiska gołębiarzy wskazywała, że pieniądze na realizację projektu powinny trafić do poszkodowanych w katastrofie oraz rodzin ofiar. W miejscu tragedii mogłaby stanąć natomiast otoczona kwiatami skromna tablica z nazwiskami osób, które zginęły.
Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,4310069.html
salutuj - Czw Lip 12, 2007 9:26 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
Safin - Czw Lip 12, 2007 9:50 pm
Rzad niech dołozy, skoro tak ładnie świecił facjatami polityków każdej maści oraz za to, ze składali tyle obłudnych obietnic.
Wit - Wto Wrz 11, 2007 8:35 pm
Targi górnicze w pełni
wtorek, 11 września 2007 godz. 19:00
Gigantyczne kombajny ścianowe, przenośniki taśmowe czy obudowy górnicze. Wszystko to od wtorku do piątku można podziwiać w katowickim Spodku gdzie odbywają się targi górnictwa, energetyki i hutnictwa. Swoje produkty i usługi prezentuje ponad 500 wystawców z 16 krajów, bo ta impreza jest jedną z największych górniczych imprez wystawienniczych na świecie.
To jedyna okazja, by urządzenia, takie jak kombajn, którym drążone są chodniki w kopalniach, zobaczyć w dziennym świetle.
Na wystawie są też, między innymi, wiertarki, ważące ponad 70 ton, które zwożone są często ponad 1000 metrów pod ziemię.
W katowickim Spodku takich maszyn jest bez liku, ale o tym sprzęcie w wielu kopalniach górnicy mogą tylko pomarzyć.
Braki inwestycyjne, jak obliczyło ministerstwo gospodarki, sięgają 20 miliardów złotych. Tymczasem, gdy kilka lat temu kopalnie przynosiły zyski, pieniądze przejadano.
By najnowocześniejszy sprzęt mógł trafić do kopalń, górnicze spółki wkrótce trafią na giełdę.
To właśnie zakłada przyjęta przez sejm ustawa górnicza. Pieniądze z akcji pójdą na nowy sprzęt i na eksploatacje nowych złóż. Kopalniom pomocy udzieli też państwo.
Za dwa lata na do kopalń na nowe inwestycje ma trafic około 250 milionów złotych.
Krzysztof Karaś
[img]
http://ww2.tvp.pl/tvppl/images/2007/09/ ... img500.jpg[/img]
Kris - Pon Wrz 24, 2007 6:25 pm
MTK chce wystawy gołębi w miejscu tragedii
Anna Malinowska
2007-09-24, ostatnia aktualizacja 2007-09-24 19:51
Targi dla hodowców gołębi odbędą się w miejscu tragedii, do której doszło półtora roku temu. Pod gruzami zawalonej hali zginęło wtedy 65 osób. - Wystawa kala ich pamięć - uważa większość hodowców gołębi.
Dla Mieczysława Ropolewskiego z Chorzowa śmierć miała numer 1024. To numer stoiska, które w styczniu 2006 roku wykupił w hali Międzynarodowych Targów Katowickich. Kiedy runął dach budynku, pan Mieczysław zdążył odskoczyć w bok. Przy stoisku została cała jego rodzina: żona, wnuk, córka z mężem. - Żona musiała zamarznąć, bo zdjęła sweter, którym otuliła naszego wnuka Bartka - wspomina pan Mieczysław, który nadal prowadzi firmę produkującą paszę dla ptactwa. Zapewnia, że pozbierał się po tragedii, bo jeszcze ma dla kogo żyć. - Zostały inne wnuki. To cały mój świat. Dla nich pracuję, ale na wystawy nie jeżdżę. Nawet o tym nie myślę, bo rany są zbyt świeże. Co do planowanej wystawy, mam wątpliwości, czy obiekty MTK są bezpieczne - wzdycha pan Mieczysław.
Na stronie internetowej MTK czytamy, że VIII Międzynarodowe Targi Gołębi Pocztowych "Gołąb 2007" odbędą się 13 i 14 października. - Mamy już kilkanaście zgłoszeń - cieszy się Piotr Kubica, prezes MTK.
Tymczasem hodowcy czytają anons z niedowierzaniem. - Ludzie chcą zapomnieć o tym koszmarze i odwiedzać to miejsce tylko po to, by się pomodlić za zmarłych - uważa Zbigniew Królikowski, któremu udało się wyjść spod gruzów hali bez szwanku.
Zdzisław Karoń z Częstochowy dostał już pisemne zaproszenie od MTK. - A gdzie pamięć o tych, co zginęli? Liczy się tylko biznes i pieniądze - denerwuje się pan Zdzisław.
Kubica przyznaje, że wątek finansowy nie jest bez znaczenia. - Mamy zaległości. Musimy zapłacić odszkodowania rodzinom ofiar, żąda się od nas 2 mln zł za rozbiórkę zawalonej hali. Musimy prowadzić normalną działalność gospodarczą, żeby uregulować zobowiązania! Nie jest nam łatwo - żali się prezes MTK.
Tymczasem hodowcy gołębi chcą zorganizować wystawę, ale gdzie indziej. - Nie podjęliśmy jeszcze ostatecznej decyzji. Myślimy o Sosnowcu, gdzie mają powstać nowe hale wystawiennicze - mówi Królikowski i zaraz dodaje: - Impreza musi być na Śląsku kontynuowana, bo to nasza tradycja.
Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,4517279.html
Wit - Wto Paź 02, 2007 7:12 pm
Chorzów rozwiązał umowę z MTK
jm2007-10-02, ostatnia aktualizacja 2007-10-02 20:46
Prezydent Chorzowa wypowiedział dzierżawę gruntów i budynków zajmowanych przez Międzynarodowe Targi Katowickie
Prezydent Marek Kopel podjął taką decyzję po kontroli przeprowadzonej w spółce MTK. Urzędnicy z chorzowskiego magistratu stwierdzili, że spółka naruszyła warunki umowy dzierżawy. MTK złamały m.in. zakaz poddzierżawienia budynków osobom trzecim i nie utrzymywały ich w należytym stanie. Umowa została wypowiedziana z dniem 1 października ze skutkiem natychmiastowym. Do końca miesiąca MTK mają przekazać miastu teren targów i uregulować wszystkie zaległości względem Skarbu Państwa i gminy Chorzów.
- Prezydent Chorzowa konsultował z nami swoją decyzję i w pełni ją popieram. Umowa dzierżawy była niekorzystna dla miasta. Poza tym MTK w ostatnim czasie stały się firmą mało wiarygodną. Ich działalności towarzyszyły kontrowersje, np. ostatni pomysł zorganizowania wystawy gołębi czy zamieszanie z targami górniczymi - mówi wojewoda śląski Tomasz Pietrzykowski, który jest reprezentantem Skarbu Państwa.
Kłopoty MTK zaczęły się w styczniu ubiegłego roku po zawaleniu się hali wystawienniczej. Pod jej gruzami zginęło wtedy 65 osób. Zdaniem prokuratury to właśnie zarząd spółki, m.in. przez złą eksploatację hali i nieodśnieżanie jej dachu, doprowadził do tragicznej w skutkach katastrofy budowlanej.
Od 1 listopada przez najbliższy rok terenami targów będzie zarządzać gminna spółka ADM Chorzów Stary. Wszystkie 37 firm podnajmujących obecnie pomieszczenia od MTK otrzyma od nowego dzierżawcy propozycje kontynuowania umów. Również MTK będą mogły wynająć pomieszczenia i hale niezbędne do prowadzenia działalności targowo-wystawienniczej. - Przez ten czas zastanowimy się, co zrobić z tym terenem. To bardzo atrakcyjnie położone miejsce i wcale nie jest powiedziane, że muszą tu być organizowane targi - mówi Kopel.
Według pełnomocnika MTK mecenasa Grzegorza Słyszyka decyzja prezydenta Kopla jest całkowicie bezprawna:
- Jeżeli się z niej nie wycofa, zaskarżymy ją do sądu i będziemy się domagać odszkodowania. Wstępnie szacujemy, że może to być kwota od 40 do 60 mln zł.
Tomek - Śro Paź 03, 2007 6:26 am
Moja wizja rozparcelowania terenu targów jest coraz bliżej. Wymarzone miejsce na jakiegoś Lidl'a oraz osiedle luksusowych aprtamentów.
Kris - Śro Paź 03, 2007 5:49 pm
Targi bez ziemi – czy to schyłek MTK ?
Kłopotów Międzynarodowych Targów Katowickich ciąg dalszy. Prezydent Chorzowa, na którego terenie leżą targi rozwiązał ze spółką umowę na dzierżawę gruntów. Teraz pojawiają się głosy, że to może być początek końca targów, które nie mogą się podnieść po tragedii ze stycznia 2006 roku i wciąż nie wypłaciły wszystkich odszkodowań.
że to może być początek końca targów, które nie mogą się podnieść po tragedii ze stycznia 2006 roku
W cieniu tragedii, w cieniu kłopotów finansowych. Tak funkcjonują dziś Międzynarodowe Targi Katowickie. Półtora roku po tym jak runął dach hali pojawiają się kolejne problemy. Tym razem z gruntem. Władze Chorzowa wypowiedziały MTK umowę dzierżawy.
Jednak władze MTK są spokojne o los dzierżawców i o los targów. Informacje na temat finansów MTK są tajne, ale o kiepskiej kondycji finansowej spółki mówi się od dawna.
"Mamy świadomość, że firma ma duże zadłużenie, mówiło się o tym w sprawozdaniu finansowym" - mówi Waldemar Bojarun, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Katowicach.
To jeden z powodów, dla którego władze Katowic chcą sprzedać swoje akcje w MTK. Powód drugi, jak mówią - brak wpływu na politykę targów.
Najnowszy problem MTK może stać się także problemem poszkodowanych w styczniowej tragedii. Bo ofiary i ich rodziny wciąż nie dostały odszkodowań. Te ma wypłacać powołany kilka miesięcy temu przez spółkę fundusz zasilany głównie z jej kasy.
MTK chcą dochodzić swoich racji w sądzie.
Paweł Szot
http://ww6.tvp.pl/2857,20071003572737.strona
Wit - Wto Paź 09, 2007 8:45 pm
MTK chcą, by Chorzów zapłacił poszkodowanym
Anna Malinowska2007-10-09, ostatnia aktualizacja 2007-10-09 20:54
- Przestańcie wykorzystywać naszą tragedię do własnych rozgrywek! - apelują poszkodowani z zawalonej hali Międzynarodowych Targów Katowickich. To reakcja na doniesienia o sporze między MTK a prezydentem Chorzowa.
Kilka dni temu Marek Kopel wypowiedział MTK umowę dzierżawy terenu, na którym spółka działa. Jako powód podał m.in. podnajmowanie pomieszczeń bez jego zgody, katastrofalny stan niektórych obiektów oraz zaległości w płaceniu czynszu i podatku.
- Nie zgadzamy się z taką decyzją, bo argumenty pana prezydenta mijają się z prawdą. Oddajemy sprawę do sądu. Mało tego, jeśli wyrok będzie dla nas korzystny, to zażądamy od Chorzowa odszkodowania. I to nie tylko dla nas, ale też dla poszkodowanych w tragedii - zapowiada Piotr Kubica, prezes MTK, który podkreśla, że każde działanie zmierzające do końca MTK, jest działaniem przeciwko poszkodowanym w katastrofie.
Kopel: - To żałosne. Nie chce mi się tego komentować.
Tymczasem niektórzy poszkodowani uważają, że w ten sposób próbuje się ich wykorzystać.
- Prezydent wyrzuci MTK, ci ogłoszą plajtę, a ludzie, którzy ucierpieli w hali nie dostaną ani grosza. O co tu chodzi? I kto tu chce coś ugrać? - zastanawia się Zdzisław Karoń, jeden z poszkodowanych. Pan Zdzisław nie sądzi się z MTK. Od pisania pozwów ważniejsze było uporanie się z problemami zdrowotnymi.
Za to Zbigniew Królikowski na przyszły miesiąc ma wyznaczony termin kolejnej rozprawy. - To mrzonki, że jak prezydent wycofa się z wypowiedzenia umowy dzierżawy, to MTK będzie ludziom płacić. Trzeba mieć naprawdę tupet, żeby nas tak wykorzystywać - denerwuje się Królikowski.
Prezes Kubica przekonuje, że spółka musi dalej prowadzić działalność, żeby zarabiać i móc wypłacać odszkodowania. Do tej pory nie zapłaciła ani jednego.
- Zapadło już kilka wyroków. Od wszystkich MTK się odwołało - mówi Krzysztof Zawała, rzecznik katowickiego sądu okręgowego.
MTK nie zapłaciło też 2 mln zł za rozbiórkę zawalonej hali. Ile zalegają za dzierżawę i podatki? - Nasi prawnicy nie pozwolili ujawnić tej kwoty ze względu na tajemnicę handlową oraz fakt, że nie możemy zbyt dużo zdradzać zanim rozpocznie się sprawa w sądzie - zastrzega Kopel.
- Jak zwykle szkoda ludzi. Mimo że są ewidentne ofiary i winowajcy, to całą sprawę można jednak skomplikować - mówi prof. Katarzyna Popiołek, psycholog z Uniwersytetu Śląskiego.
W styczniu zeszłego roku w zawalonej hali życie straciło 65 osób. Ponad 140 zostało rannych.
Wit - Wto Paź 16, 2007 9:00 pm
Koniec Międzynarodowych Targów Katowickich?
Przemysław Jedlecki2007-10-16, ostatnia aktualizacja 2007-10-16 22:46
Marszałek i wojewodą chcą, by gospodarzem terenów została Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna - dowiedzieliśmy się nieoficjalnie. Mają tu powstać biurowce.
Na początku października prezydent Chorzowa wypowiedział Międzynarodowym Targom Katowickim dzierżawę gruntów i budynków. Władze miasta tłumaczyły, że MTK złamały zakaz poddzierżawienia lokali i nie dbały o nie tak, jak powinny.
Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, marszałek i wojewoda mają własne pomysły na wykorzystanie tego terenu. Chcą, żeby został włączony do Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. - Mają tu powstać powierzchnie biurowe o wysokim standardzie. Z analiz specjalistów wynika, że tego właśnie brakuje inwestorom na Śląsku najbardziej - mówi osoba znająca kulisy ustaleń w tej sprawie.
Joachim Otte, wiceprezydent Chorzowa, potwierdza, że marszałek i wojewoda już wcześniej sugerowali przyłączenie tego miejsca do strefy. - Wtedy mogłoby na powrót ożyć. Nie chciałbym jednak, by stanęły tu wieżowce. Dla wielu osób obszar MTK to już prawie park - dodaje Otte.
Piotr Wojaczek, prezes KSSE, nie chce komentować naszych informacji i odsyła do wojewody. Jego rzeczniczka również milczy w tej sprawie. W piątek wojewoda chce ogłosić plany zagospodarowania terenów MTK na konferencji prasowej.
Grzegorz Słyszyk, pełnomocnik MTK: - Konferencjami nie zmieni się prawa, można nimi najwyżej wygrać wybory. Jest oczywiste, że gdyby na terenie MTK nie doszło do katastrofy, to nikt by nam umowy nie wypowiedział. Dodał, że jego zdaniem władze Chorzowa nie miały prawa tego robić, a to, kto w tym sporze ma rację, rozstrzygnie sąd.
Przypomnijmy, że kłopoty MTK zaczęły się w styczniu ubiegłego roku po zawaleniu się hali wystawienniczej. Pod jej gruzami zginęło wtedy 65 osób.
Bartek - Wto Paź 16, 2007 9:24 pm
Biurowce na terenie MTK? Hmm po części jestem za, ale pod warunkiem że nie będą wysokie! Bardzo fajne miejsce na małą dolinę krzemową... Sygnity już tam jest
Tomek - Śro Paź 17, 2007 6:36 am
Dokładnie, jesli biurowce to tylko niskie i cała infrastruktura w ramach obecnego terenu (bez ingerencji w teren parku)
absinth - Śro Paź 17, 2007 8:47 am
obstawalbym za czyms takim jak The Park w Pradze:
Greg - Śro Paź 17, 2007 1:29 pm
Widzę że moja koncpecja odebrania MTK terenu targów może się zrealizować
Nie jestem do końca przekonany czy to dobry pomysl na wpuszczenie biznesu w teren de facto rekreacyjny jednak jesli miałoby to pomóc sciągnać do nas jakieś firmy z sektora usług badź high-tech to czemu nie.
Pytanie kto będzie czuwał nad ewentualnym wkomponowaniem biurowców w teren zielony.
Jeśli operacja się powiedzie to miasto powinno jak najszybciej przystąpić do przedłużenia Stęślickiego do Korfantego bo ruch tam może znacząco wzrosnąć.
W tym kontekście marzy mi się też rewitalizacja pobliskiej koloni Alfreda i lasku niedaleko.
Jeżeli miałaby tam zagościć biznes to powinna być to bardziej reprezentacyjna część miasta.
mark40 - Pią Paź 19, 2007 12:43 pm
Miejsce w sam raz dla Siemensa.
Bartek - Pią Paź 19, 2007 12:46 pm
Tak, tylko że tam jest miejsca na dobrych kilka tysięcy mkw powierzchni biurowej
mark40 - Pią Paź 19, 2007 1:52 pm
Siemens chcial zatrudnic 2 tyś pracowników, wiec 20 tyś m2 to minimum co moze dać kilka 3-4 pięrtowych biurowców.
A MTK nie bedzie mi żal. Jakoś oststnio nie odbieram jej jakoś pozytywnie. Tym bardziej jak bedzie Silesia Expo. Obecny teren MTK jest bardzo zapuszczony. Potzreba tam czegoś lepszego.
Wit - Nie Paź 21, 2007 8:29 am
Z Katowic wyrzucają targi i zbudują luksusowe biurowce
Wojewodzie śląskiemu nie udało się jeszcze wyegzekwować od Międzynarodowych Targów Katowickich 2 mln zł, które wyłożył na rozbiórkę zawalonej hali, ale jest przekonany, że w najbliższych latach uda mu się wyrzucić spółkę MTK z dotychczas zajmowanych nieruchomości na terenie chorzowskiego parku.
Wspiera go marszałek województwa śląskiego i prezydent Chorzowa.
Jeszcze w tym roku 22 hektarów, zajmowane dotąd przez MTK, mają się znaleźć w Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Staną na nich luksusowe biurowce z całą infrastrukturą.
Taką koncepcję przedstawiono na wczorajszej konferencji prasowej. Tymczasem MTK jest przeciwna, aby ktokolwiek decydował o jej losie.
- Nie ustąpimy - mówi pełnomocnik spółki MTK Grzegorz Słyszyk. - Te rozmowy przypominają sekcję zwłok na żywym organizmie. Spór, czy przysługuje nam jeszcze prawo dzierżawy, nie został rozstrzygnięty i może tego dokonać tylko sąd. Naszym zdaniem wypowiedzenie spółce dzierżawy z dniem 1 października tego roku pozbawione jest podstaw prawnych.
Władze miast i województwa zdają się bagatelizować te głosy oburzenia.
- Spór o dzierżawę to jeden problem, a nowe zagospodarowanie tego miejsca - drugi, niezależny od pierwszego- tłumaczył prezydent Chorzowa, Marek Kopel.
Zapewnia, że MTK mogą nadal wynajmować nieruchomości, ale tylko w zakresie niezbędnym dla kontynuowania działalności wystawienniczej. Nie ma mowy o 22 hektarach.
- Chcemy, aby na miejsce tej strasznej tragedii powróciło życie, by stało się ono efektowne dla całego regionu - wyjaśniał wojewoda Tomasz Pietrzykowski.
Wprawdzie MTK mogą dalej prowadzić działalność gospodarczą, by spłacać swoje zobowiązania wobec poszkodowanych w katastrofie budowlanej, ale w przyszłości nie widzi spółki targowej w tym atrakcyjnym dla inwestycji miejscu. Sąsiadujące miasta już podzieliły się tą branżą: potężne hale targowe powstają w Sosnowcu, a Katowice tworzą swoje centrum biznesu.
Piotr Wojaczek, prezes Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej mówił, że chce pozyskać deweloperów, którzy wybudują tu w ciągu 3-5 lat biurowce o wysokim standardzie dla tzw. sektora Business Process Outsourcing, czyli sektora centrów obliczeniowych i serwisowych. Zatrudniają one rzesze księgowych, analityków biznesowych i innych dyplomowanych specjalistów. Ciągle trwa na nie koniunktura.
Pomysł wart grzechu, powstałoby kilkanaście tysięcy miejsc pracy, ale gwarancji, że się uda - nie ma żadnych.
Co wtedy? Czy na terenie targów, w chorzowskim parku mogłoby powstać osiedle mieszkaniowe, bo takie pomysły pojawiły się już dawno, także w spółce MTK Marszałek Janusz Moszyński, który odpowiada za przyszłość Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku, skłania się raczej ku biurowcom.
- Luksusowe apartamenty mogłyby powstać w parku, ale w innym miejscu, gdzie teraz są szklarnie po byłym ogrodnictwie i zajmują również 20 hektarów - podpowiadał marszałkowi prezydent Kopel.
Beata Sypuła - Dziennik Zachodni
absinth - Nie Paź 21, 2007 9:14 am
Luksusowe apartamenty mogłyby powstać w parku, ale w innym miejscu, gdzie teraz są szklarnie po byłym ogrodnictwie i zajmują również 20 hektarów - podpowiadał marszałkowi prezydent Kopel.
tia... komus tu sie marzy powrot do upiornych planow parcelacji parku...
pomysl o tyle poroniony, ze terenow pod inwestycje mieszkaniowe jest od groma w innych miejscach
Tomek - Śro Paź 24, 2007 11:55 am
Co wtedy? Czy na terenie targów, w chorzowskim parku mogłoby powstać osiedle mieszkaniowe, bo takie pomysły pojawiły się już dawno,
nie chciałbym zanudzać ale coraz bliżej do spełnienia moich prognoz ?
Tomek - Śro Paź 24, 2007 12:00 pm
Pomysł wart grzechu, powstałoby kilkanaście tysięcy miejsc pracy, ale gwarancji, że się uda - nie ma żadnych.
Nie wiem jak rozumiem te kilkanaście tysięcy miejsc pracy bo jak na taka ilość to obecny teren targów jest według mnie zdecydowanie za mały. Boję się żeby nie doszło do rozszerzenia terenu o kilka dodatkowych hektarów a co za tym idzie - degradacji sporej części WPKiW...
Tak jak pisałem wcześniej jest to dobre miejsce na 3-4 kilkupiętrowe biurowce mające łącznie nie więcej niż 15000 metrów powierzchni użytkowej.
Bruno_Taut - Śro Paź 24, 2007 12:09 pm
Pomysły na pozbawienie tego terenu funkcji targowych świadczą o krótkowzroczności decydentów. Nowoczesna metropolia promuje się m.in. przez duże imprezy targowe. Będą je organizować w Spodku?
mark40 - Śro Paź 24, 2007 12:12 pm
Nie wiem jak rozumiem te kilkanaście tysięcy miejsc pracy bo jak na taka ilość to obecny teren targów jest według mnie zdecydowanie za mały. Boję się żeby nie doszło do rozszerzenia terenu o kilka dodatkowych hektarów a co za tym idzie - degradacji sporej części WPKiW...
Tak jak pisałem wcześniej jest to dobre miejsce na 3-4 kilkupiętrowe biurowce mające łącznie nie więcej niż 15000 metrów powierzchni użytkowej.
Mogliby sie zabrac za te ogródki działkowe ciagnące sie od MTK do GKSu. Tam terenu aż nadto. Z drugiej strony WPKiW na granicy z Chorzowem Starym też sa ha nieużytków, któe przydałoby sie zagospodarować. Tymczasem w miejscu ogrodnictwa widziałbym jakąś nową funkcję rekreacyjną. Teren moze niezbyt pagórkowaty ale pasowałby tam sztuczny stok narciarski, tym bardziej że w zimie po alejkach WPKiW mają ponoć zagoscić narciarze.
Funkcję targową przejmie zapewne Silesia Expo. MTK niestety ze swym zapuszczonym terenem nie stanowią dziś dobrej wizytówki dla regionu.
Bartek - Śro Paź 24, 2007 1:02 pm
Pomysły na pozbawienie tego terenu funkcji targowych świadczą o krótkowzroczności decydentów. Nowoczesna metropolia promuje się m.in. przez duże imprezy targowe. Będą je organizować w Spodku?
Zanim Katowice będzie można nazwać nowoczesną metropolią minie z dobrych kilka lat Skoro metropolia to i w skład niej wchodzą sąsiednie miasta czyli metropolia będzie miała targi tak jak już zaznaczył mark_b
absinth - Pią Lis 02, 2007 8:34 am
W miejscu zabudowań MTK powstaną nowoczesne biurowce
Spółka Międzynarodowe Targi Katowickie, dotychczasowy zarządca terenu położonego przy ulicy Bytkowskiej, zdała go komisyjnie nowemu zarządcy, czyli Administracji Domów Mieszkalnych z Chorzowa. To wynik złamania warunków umowy zawiązanej przez spółkę ze Skarbem Państwa. Chodziło m.in. o poddzierżawianie bez zgody właściciela budynków innym firmom.
- Od listopada spółka może nadal działać na tym terenie, ale w charakterze dzierżawcy - mówi Marek Kopel, prezydent Chorzowa.
Wraz ze zmianą zarządcy terenu zaczęły pojawiać się nowe plany jego zagospodarowania. Obszar 20 hektarów zajmują obecnie firmy i hale targowe. Niedawno powstał zamysł, aby w tym miejscu postawić nowoczesne biurowce, a cały teren wprowadzić do Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. To podniesie znacznie jego atrakcyjność, a przyszłym przedsiębiorcom powoli na płacenie niższych podatków.
- To byłoby bardzo atrakcyjne rozwiązanie. Pomysł został poparty przez marszałka województwa i wojewodę. Na terenie targów wiele obiektów jest nieużywanych. Część z nich została zniszczona. W tym miejscu musi powstać coś nowego - dodaje Kopel.
Targi Katowickie to pierwszy chorzowski teren, który ma zostać włączony do specjalnej strefy ekonomicznej. Miasto już wcześniej dążyło do wprowadzenia tam obszaru byłej Huty Kościuszko i Zakładów Azotowych. Pierwsza propozycja spotkała się z odmową. Na temat drugiej cały czas toczą się rozmowy.
Jeśli teren targów wejdzie do strefy, a wszystko na to wskazuje, to pozostanie do rozwiązania kwestia osób, które dotychczas prowadziły tam swoją działalność.
- Działa tu obecnie 37 podmiotów, które funkcjonują właściwie na jego niewielkiej części. Te firmy pozostaną w swoich budynkach. Nowe biurowce będą stawiane na miejscu obiektów nadających się do rozbiórki. Jeśli w późniejszym czasie, jakaś firma zdecyduje, że chce przenieść się do nowoczesnych pomieszczeń, to myślę, że nie będzie z tym problemu. Będziemy mogli wtedy zburzyć kolejny stary budynek i w jego miejsce postawić nowy - tłumaczy prezydent.
Nowe obiekty będą prywatne. Władze miasta i województwo postarają się ściągnąć tam inwestorów i deweloperów.
Podczas debat nad kształtem tego terenu pojawił się problem. Zastanawialiśmy się, czy nie lepiej stworzyć tam dobre warunki pod budownictwo mieszkaniowe. Bo proszę zwrócić uwagę, że na całym świecie jest tak, że zakłady, przedsiębiorstwa i firmy są w centrach, a mieszka się przy terenach zielonych. My robimy trochę na opak wpuszczając "białe kołnierzyki" do parku. Nie jestem tak do końca przekonany, co do słuszności tej decyzji. Czy będzie ona trafiona, czas pokaże. Gdybym miał decydować na miejscu MTK stworzyłbym jedno z najatrakcyjniejszych miejsc pod mieszkalnictwo w województwie - mówi Marek Kopel.
Prezydent na pomyśle nie poprzestanie. Na kolejnej sesji Rady Miasta radni będą debatować nad uchwałą dotyczącą właśnie budowy mieszkań na małej części terenu targów. Jeśli pomysł zostanie przegłosowany, to prezydent ma nadzieję, że stanie się początkiem mieszkaniowego eksperymentu. Kopel chciałby znaleźć inwestora, który na tym terenie postawiłby kilka domów. Wtedy można byłoby porównać, co cieszy się większym zainteresowaniem - domy czy biurowce.
- Obok MTK jest podobny teren. Też ma 20 hektarów. To dawne, parkowe ogrodnictwo. Będę wnioskował o zmianę planów zagospodarowania tego obszaru pod budownictwo mieszkaniowe, bo to doskonale miejsce na tego typu inwestycje - informuje prezydent.
Te plany mogą zostać zatrzymane. Jak się dowiedzieliśmy Stowarzyszenie "Nasz Park" i Fundacja dla Śląska nie zamierzają dopuścić do budowy domów na trenie parkowym.
- Budownictwo wchodzi coraz głębiej w park. Jak tak dalej pójdzie, to z niedługo WPKiW będzie tylko skrawkiem ziemi, a to nie może się stać. Przecież to jeden z największych parków w Europie. - mówi Janusz Dykta ze Stowarzyszenia "Nasz Park".
- Trzeba się zastanowić, co lepsze. Firmy czy domy mieszkalne? A teren po byłym ogrodnictwie nie należy już do parku - argumentuje Marek Kopel.
Angelika Niaka - POLSKA Dziennik Zachodni
======================================================
"Kopel chciałby znaleźć inwestora, który na tym terenie postawiłby kilka domów. Wtedy można byłoby porównać, co cieszy się większym zainteresowaniem - domy czy biurowce."
hahahahahaha Kopel jest mistrzem hahahaha
ale idiotyczny pomysl
w ten sposob to sie zmarnuje tylko ten teren dzielac go na mniejsze czesci z ktorych kazda bedzie sluzyc czemus innemu...
swoja droga dziwna sprawa z tym uporczywym promowaniem przez Kopla budownictwa mieszkaniowego na terenie parku, pamietam ze pare lat temu, gdy park byl w ostrych tarapatach to Kopel zdaje sie tez byl goracym zwolennikiem sprzedawania terenow parku pod budownictwo mieszkaniowe...
moze Prez. ma juz nawet forme ktora by to wybudowala, a moze nie, ktorz to wie...
Bruno_Taut - Pią Lis 02, 2007 10:33 am
Zanim Katowice będzie można nazwać nowoczesną metropolią minie z dobrych kilka lat Skoro metropolia to i w skład niej wchodzą sąsiednie miasta czyli metropolia będzie miała targi tak jak już zaznaczył mark_b
Nie, no fajnie, kurde. Odpuszczenie funkcji metropolitalnych na rzecz Sosnowca ma być przejawem tych tak rozdętych na tym forum aspiracji? Wprost genialne. To jest cofanie się w stosunku do międzywojnia. Krok po kroku, ale systematycznie.
Bartek - Pią Lis 02, 2007 10:43 am
Zanim Katowice będzie można nazwać nowoczesną metropolią minie z dobrych kilka lat Skoro metropolia to i w skład niej wchodzą sąsiednie miasta czyli metropolia będzie miała targi tak jak już zaznaczył mark_b
Nie, no fajnie, kurde. Odpuszczenie funkcji metropolitalnych na rzecz Sosnowca ma być przejawem tych tak rozdętych na tym forum aspiracji? Wprost genialne. To jest cofanie się w stosunku do międzywojnia. Krok po kroku, ale systematycznie.
Bruno_Taut - Pią Lis 02, 2007 10:58 am
Targi jak sama nazwa wskazuje były katowickie, jako takie powstały w międzywojniu i zdobyły pewną markę. Miasto Katowice było spory czas ich głównym udziałowcem.
Jeżeli GZM ma oznaczać zaniechanie konkurencji wewnątrz konurbacji, to inicjatywę tę należałoby określić jako szkodliwą.
absinth - Pią Lis 02, 2007 11:03 am
skoro Katowice, Chorzów i inne miasta chciały przystąpić z Sosnowcem do GZM to muszą brać pod uwagę że nie wszystkie inwestycje i funkcje usługowe będą na terenie np. Katowic...
co nie znaczy ze te miasta nie maja walczyc o tego typu prz4edsiewziecia jak np miedzynarodowe targi.
jestem za GZM, ale w pierwszym rzedzie jestem z Katowic, i tak jak pisze Bruno, w wewnetrznej konkurencji w ramach GZM jestem w pierwszym rzędzie za Katowicami, tak samo jak zapewne mieszkancy Sosnowca sa w pierwszym rzedzie za interesami swojego miasta.
Bartek - Pią Lis 02, 2007 11:30 am
Tylko że to Kolporter wybrał Sosnowiec, a nie np. wszedł z kasą w MTK bo pewnie by mógł. Dlaczego tak się stało nie wiem, ale uważam że inwestycja pod postacią targów raczej już się nie pojawi w Katowicach poza tymi imprezami które będą w Spodku.
Oczywiście konkurencja wpływa tylko pozytywnie na życie, ale czy ideą GZM nie było to że poszczególne miasta się uzupełniają?
qlomyoth - Pią Lis 02, 2007 11:50 am
"Kopel chciałby znaleźć inwestora, który na tym terenie postawiłby kilka domów. Wtedy można byłoby porównać, co cieszy się większym zainteresowaniem - domy czy biurowce."
hahahahahaha Kopel jest mistrzem hahahaha
ale idiotyczny pomysl
w ten sposob to sie zmarnuje tylko ten teren dzielac go na mniejsze czesci z ktorych kazda bedzie sluzyc czemus innemu...
swoja droga dziwna sprawa z tym uporczywym promowaniem przez Kopla budownictwa mieszkaniowego na terenie parku, pamietam ze pare lat temu, gdy park byl w ostrych tarapatach to Kopel zdaje sie tez byl goracym zwolennikiem sprzedawania terenow parku pod budownictwo mieszkaniowe...
moze Prez. ma juz nawet forme ktora by to wybudowala, a moze nie, ktorz to wie...
To jest cala polityka Kopla, mieszkania budowac w parku, a w centrum lidle i kauflandy.
A co do biurowcow, to przy ul. Katowickiej jest olbrzymi teren gdzie takie moglyby powstac, pare metrow za skrzyzowaniem z 3 maja rozciaga sie ogroooomna dziura w pierzeji. To by byl nawet lepszy teren pod taka inwestycje bo raz - rozruszalby podupadly ale piekny Chorzow II, dwa - jest niebo lepiej rozwinieta komunikacja publiczna.
I jeszcze jedno, czy SMM mogloby wyslac jakis list-protest w sprawie tego pomyslu Kopla??
salutuj - Pią Lis 02, 2007 11:58 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
Iluminator - Sob Lis 03, 2007 6:37 am
Mieszkaniówka w tym miejscu też byłaby dobra. Park ma służyć ludziom.
Przecież już po drugiej stronie ulicy już teraz powstają osiedle mieszkaniowe to całkiem naturalne byłoby żeby w tym miejscu też takowe powstało.
Na pewno trzeba się zdecydować, nie można tego terenu dzielić między jakieś małe domki a biurowce. Albo to albo to.
W centrum miasta mamy jednak na tyle dużo wolnych terenów pod budowę biurowców...
qlomyoth - Sob Lis 03, 2007 9:49 am
Moge sie zalozyc, ze jesli powstanie tam jakies osiedle mieszkaniowe to na 200% bedzie to osiedle zamkniete. I chocby z takiego powodu jest to glupi pomysl.
Tomek - Sob Lis 03, 2007 10:27 am
Prawie w samym parku na granicy Chorzowa i Siemianowic pobudowało się i buduje kilkanaście luksusowych domów; jak widać Koplowi odpowiada taka wizja - stopniowa parcelizacja terenu parku i oddawanie tych terenów pod luksusowe budownictwo mieszkaniowe.
Co do biurowców to jest za,pod warunkiem, że będzie to robione "z głową" - czyli kilka niskich biurowców tak żeby nie zdegradować terenu przyparkowego. Miejsce wysokich biurowców o dużej powierzchni jest w centrum.
plain - Sob Lis 03, 2007 1:41 pm
Powiem wam tak moim zdaniem mieszkaniowka w miejscu MTK to glupota moze nie w samym zalozeniu ale w lokalizaji bo po przeciwnej stronie MTK stoi stacja paliw i od stacji w strone jozefowca pobudowano domy a od stacji w strone TV Katowice jest ogromny obszar niezagospodarowany zarosniety chaszczami ktory stoi i sie marnuje...
Wiec skoro ten teren stoi juz tyle czasu pusty to nie rozumiem komu nagle tak zalezy aby w miejscu MTK mialo powstac "osiedle"??
Tomek - Sob Lis 03, 2007 4:55 pm
od stacji w strone TV Katowice jest ogromny obszar niezagospodarowany zarosniety chaszczami ktory stoi i sie marnuje...
Nic się nie bój teren jest na tyle fajny, że już dawno zaplanowano tam "mieszkaniówkę" (nawet widziałem gdzieś wizualizacje planowanego osiedla). Problemem w uruchomieniu tego projektu jest podobno fakt, że znaczna część działki należy do miasta z innym celem przeznaczenia
Mnie również zastanawia jak ten obszar będzie rozwiązany komunikacyjnie jeśli powstaną tam biurowce zatrudniające kilka tysięcy ludzi z których pewnie 80% będzie dojeżdżać do pracy samochodami. Już teraz rano i popołudniu tworzą się na skrzyżowaniu koło wieży telewizyjnej niezłe korki (ostatnio przed 17 jadąc z Dębu do Michałkowic pokonałem odcinek 2 km. w 20 minut :/ )
qlomyoth - Sob Lis 03, 2007 11:56 pm
^^Dlatego Chorzow powinien zaoferowac wspomniane przeze mnie tereny przy katowickiejzanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl romanbijak.xlx.pl
Strona 2 z 3 • Wyszukano 267 wypowiedzi • 1, 2, 3
Kris - Czw Lut 01, 2007 9:32 am
MTK jak WTC
W miejscu zawalonej hali MTK ma powstać nowa: będąca zarazem miejscem ekspozycji, jak i pomnikiem
fot. mat. internetowe
Freedom Tower powstaje na miejscu zniszczonych w 2001 roku wież World Trade Center. Będzie od nich wyższa i ma pretendować do bycia najwyższym budynkiem w mieście, a nawet na świecie. Będzie miała charakter symboliczny, ale też praktyczny. Większość z 70 pięter ma być przeznaczonych na biura. Na górze będzie m.in. punkt widokowy
Międzynarodowe Targi Katowickie chcą w miejscu zawalonej hali postawić halę – pomnik. To na razie koncepcja, nie wiadomo ani tego, kiedy hala miałaby powstać, ani skąd spółka, która wciąż nie wypłaciła odszkodowań ofiarom tragedii, miałaby wziąć na nią pieniądze.
– Hala, to naszym zdaniem najlepsza forma upamiętnienia tamtych wydarzeń, z drugiej strony, sposób na osiąganie zysków, a te z kolei przekażemy na fundusz pomocy ofiarom tragedii – zapewnia Słyszyk, pełnomocnik ds. prawnych MTK.
Zgodnie z koncepcją MTK, projekt hali zostanie wyłoniony w drodze konkursu architektonicznego. Na pewno nie będzie to zwykła hala. I najważniejsze, co odróżni ją od poprzedniej: – Tamta hala nigdy nie powinna powstać. Nowa będzie przede wszystkim bezpieczna – podkreśla pełnomocnik.
Uprzedza zarzuty, które mogą się pojawić. – Czy będą tam kiełbaski, festyny? Tego na razie nie wiem. Ale nie sądzę, żeby to, że ktoś zje w tym miejscu kiełbaskę i posłucha muzyki, godziło w pamięć ofiar.
WTC to nie MTK
MTK powołuje się na przykłady warszawskiej Rotundy i World Trade Center. Skontaktowaliśmy się z Eweliną Tarnówką, Polką z Krakowa, mieszkającą od kilku lat w Nowym Jorku: – Dużo było debat na temat tego, co ma powstać na miejscu WTC: czy takie same wieże, czy memoriał, czy coś zupełnie innego? Oczywiście zatwierdzony projekt budził kontrowersje: podobał się jednym, inni go krytykowali, np. Donald Trump – mówi. – Teraz prace tam trwają, choć okolica dolnego Manhattanu już wygląda ładnie. Został otwarty „Port Authority”, czyli stacja pociągów z Nowego Jorku do New Jersey. Rosną szklane budynki, wszystko dzieje się bardzo szybko.
O hali MTK: – Wydaje mi się, że budowanie tego samego w tym miejscu jest bolesne i nieetyczne, i chyba podobne argumenty były używane w Nowym Jorku. W przypadku WTC brał jeszcze górę aspekt dumy. Ich
fot. mat. internetowe
Rotunda – budynek banku PKO BP w centrum Warszawy, na skrzyżowaniu Alei Jerozolimskich i Marszałkowskiej. Powstał w miejsce rotundy, zniszczonej 15 lutego 1979. W katastrofie zginęło 49 osób, a 110 zostało rannych. Oficjalną przyczyną zdarzenia był wybuch gazu
sposób myślenia to: „terroryści nie mogą nas zniszczyć i zastraszyć, my jesteśmy mocniejsi i wybudujemy jeszcze wyższe wieże”. Oni zwyczajnie chcieli też pokazać światu, że są silni. Hala w Katowicach to inna historia i inne kryteria powinny być brane pod uwagę – uważa Tarnówka.
Skąd wezmą pieniądze
Marcin Marszołek, prezes Stowarzyszenia Wokanda, ma obawy: – Dla uczczenia pamięci ofiar wystarczy obelisk, po co wydawać na to miliony? Taka hala może kosztować 6 – 7 mln zł, a nikt nie da MTK kredytu. Spotkałem się z opinią, że MTK, chcąc wybudować halę nazywa ją pomnikiem i że pieniądze, jakie zgromadzi w ramach funduszu, trafią na jej budowę, a nie do ofiar. Hala tak, ale za pieniądze MTK, a nie z funduszu ofiar.
Zdania ofiar tragedii są podzielone. Wiesława Kamczyk była przedostatnią żywą osobą, którą wydobyto z ruin hali. Z katastrofy wyszła ze złamaniami miednicy i kości udowej, wkrótce pojawiła się niewydolność nerek, do dzisiaj się leczy: – Ja bym w tym miejscu nie postawiła hali. Za dużo tam przeżyłam, zginęły bliskie mi osoby, dwóch pracowników firmy. Ale to tylko moje zdanie.
Sabina Sieprawska, w hali zginął jej mąż: – Nie mam nic przeciwko temu. To już i tak niczego nie zmieni, za późno na wszystko. Ale może teraz dwa razy się zastanowią, zanim to wybudują.
fot. Joanna Nowicka
Dzisiaj tak wygląda miejsce po hali MTK. W rocznicę katastrofy ludzie w ciszy palili tu znicze i modlili się za 65 osób, które zginęły
Wioleta Niziołek
http://katowice.echomiasta.pl/artykuly.php?artykuly_id=256
Wit - Czw Lut 01, 2007 12:39 pm
Chyba oczywiste jest, że powinna być tam postawiona nowa hala. Zycie toczy się dalej.... powinno się robić imprezy targowe
Greg - Czw Lut 01, 2007 12:58 pm
A ja mam już dość firmy MTK, jej pokrętnych działań i przekrętów. Nie wierzę w żadne wizje na przyszłość i obietnice wypłaty odszkodowań.
Powstające obecnie targi w Sosnowcu mają duże szanse na przejęcie biznesu targowego w regionie, są lepiej skomunikowane i zapewnią lepszą infrastrukturę. Jest teraz najlepszy moment aby zlikwodować ten wrzód na ciele parku jakim są MTK. Władze samorządowe lub wojewódzkie powinny przejąć roszczenia osób poszkodowanych i jako silna jednostka wystapić przeciw MTK w kwestii wypłaty odszkodowwań i zaległych opłat.
Ponieważ nie dysponują wystarczającymi środkami należy zmusić je do upadłości i przejąć ich majątek oraz grunty na potrzebę wypłat odszkodowań.
Następnie ponownie wcielić je do parku. Można wymyślić dla nich ciekawą funkcję, która nawiązuje do dawnej nazwy OPT (Ośrodek Postepu Technicznego) - budynki oraz teren nadają się na stworzenie czegoś w rodzaju nowoczesnego muzeum techniki z modelami maszyn, urządzeń itp. gdzie wszystko można dotknać i uruchomić. Mogłoby się to wpisać w koncepcję interaktywnego muzem, które może powstanie na Stadionie Śląskim.
Trzeba jakoś zainteresować młodzież inżynierią aby nam sami ekonomiści się nie kształcili
Tomek - Czw Lut 01, 2007 1:31 pm
. Można wymyślić dla nich ciekawą funkcję, która nawiązuje do dawnej nazwy OPT (Ośrodek Postepu Technicznego) - budynki oraz teren nadają się na stworzenie czegoś w rodzaju nowoczesnego muzeum techniki
Ja jestem pesymistą tzn.obawiam się, że na te tereny wejdzie jakiś developer z pomysłem typu "luksusowe strzezone osiedle w parku chorzowskim". Takie mieszkania się rozejda jak ciepłe bułeczki a prostemu ludowi się to sprzeda jako dobry interes WPKiW bo "uzyskane pieniądze pozwolą parkowi na rozwój i utrzymanie"
salutuj - Czw Lut 01, 2007 2:27 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
gilbertus86 - Sob Lut 03, 2007 11:57 pm
czy ja wiem czy stawianie nowej hali w tym miejscu ma jakiś sens? troche dziwne by w miejscu tragedii organizować kolejne imprezy zapominając o ludziach którzy stracili tam swoich bliskich, nie wiem czy ktoś mógłby sobie wyobrazić np przekształcenie budynków obozu koncentracyjnego w oświęcimiu na osiedle mieszkaniowe, albo postawienie centrum handlowego gdzie stały baraki w brzezince? przynajmniej póki żyją świadkowie tych wydarzeń, to miejsce zawsze będzie się kojarzyć z tragedią i cierpieniem ludzi.
poza tym pieniądze na tą budowę można by spokojnie przeznaczyć na odszkodowania dla rodzin ofiar mtk.
salutuj - Nie Lut 04, 2007 12:11 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
Wit - Nie Lut 04, 2007 12:51 am
Było by dobrze, by Targi w miarę szybko "stanęły na nogi", a bedzie to możliwe tylko i wyłącznie dzięki organizowaniu imprez targowych...a bez hali sie nie da, a przynajmniej jest to mocno ograniczone, co było widać w zeszłym i w tym roku.
Odbicie się MTK od dna to też szansa na wypłatę odszkodowań...chyba lepiej płacić poszkodowanym ala rentę przez dłuższy czas, niz wypłacić jednorazowe odszkodowanie i upaść...i tak nie ma z czego.
Pamięć o katastrofie nie zginie. Nie widzę nic złego w tym, że w przyszłości to miejsce dalej będzie żyć targami, a o zeszłorocznej katastrofie będzie przypominać pomnik czy obelisk.
Pieczar - Czw Lut 08, 2007 6:42 pm
Kraków marzy o międzynarodowych targach
Centrum targowe to jedna z najważniejszych inwestycji zapisanych w pakcie Majchrowski - PO. Przedstawiciele miasta roztaczają wizję targów w Balicach na miarę tych w Mediolanie. Osobą, która w ekipie Jacka Majchrowskiego ma odpowiadać za powstanie centrum targowego, jest Jan Okoński, pełnomocnik prezydenta ds. przedsiębiorczości (były radny, mocno zaangażowany w jego kampanię). Z Krakowa chciałby zrobić miasto targowo-wystawiennicze na skalę międzynarodową. - Chodzi o przedłużenie tych pięciu minut popularności, które Kraków przeżywa obecnie. Dzięki targom przyjadą do nas zupełnie inni goście. Mamy lepsze szanse niż Poznań, który jest zbyt blisko Berlina. Nasze targi mogłyby oddziaływać na całą Europę Środkową i nie tylko - przekonuje Okoński i zdradza, że od dawna jest w kontakcie z zarządem targów w Mediolanie, który być może zaangażuje się w budowę podobnego kompleksu u nas.
Źródło: Gazeta Wyborcza
Pieczar - Czw Lut 08, 2007 6:45 pm
Nie to , ze chce zyczyc komus zle ale mogly by te targi pozostac w swerze marzen w Krakowie bylo by lepiej dla nas wtedy
Kris - Śro Lut 21, 2007 6:50 am
Międzynarodowe Targi Katowickie tracą wiarygodność w oczach wicewojewody!
Jeszcze niedawno MTK zapewniały, że spłacą swoje obowiązania – mówi wicewojewoda Wiesław Maśka. Arkadiusz Ławrywianiec
Pięć dni temu minął ostateczny termin, w którym zarząd Międzynarodowych Targów Katowickich miał wpłacić na konto Powiatowego Nadzoru Budowlanego w Chorzowie pierwszą ratę w wysokości 200 tys. zł za uprzątnięcie i zabezpieczenie terenu po zawalonej hali. Pieniądze do tej pory nie dotarły.
- Dziwi mnie to zachowanie - mówi Wiesław Maśka, wicewojewoda śląski. - Jeszcze 26 stycznia rozmawiałem z prezesem spółki i dostałem od niego pisemne zapewnienie, że MTK są w stanie wpłacić te pieniądze.
W związku z tymi ustaleniami, wojewoda śląski z końcem stycznia wydał decyzję, na mocy której wynoszący 2 mln 50 tys. zł dług targów wobec Skarbu Państwa został rozłożony na trzyletnie raty. Pierwsza wpłata w wysokości 200 tys. zł miała zostać uiszczona do 15 lutego, kolejne w wysokości ok. 47 tys. zł w odstępach miesięcznych.
- W rozmowie telefonicznej z prezesem spółki usłyszałem, że targi nie zapłacą tej kwoty a będą składać odwołanie od decyzji wojewody - powiedział podczas wczorajszego briefingu wicewojewoda Maśka.
Zarząd MTK nie kwestionuje wysokości zadłużenia, a jedynie okres jego spłaty. - Szefowie spółki chcieli, by spłatę zadłużenia rozłożyć na 6 lat - wyjaśnia Wiesław Maśka. - Odpowiednia decyzja w tej sprawie była poprzedzona szczegółowymi analizami finansowymi. Przychody MTK w ciągu najbliższych trzech lat mogą wynieść 10 mln zł netto. W związku z tym wojewoda zgodził się na rozłożenie spłaty długu na trzy lata, a nie tak jak chcieli szefowie spółki - na 6. Nie płacąc, MTK traci dla mnie wiarygodność.
MTK zapłaciło z kolei pierwszą ratę półmilionowego zadłużenia za dzierżawę swoich gruntów. To według wicewojewody sygnał, że w kasie targów są pieniądze na spłatę długu względem Skarbu Państwa. Odwołanie zarządu MTK od decyzji wojewody zostanie rozpatrzone w terminie do 30 dni. Sam fakt jego złożenia nie zwalnia jednak MTK z obowiązku wykonania decyzji wojewody.
Prokurator chce aresztu
Jacek J., współprojektant hali targowej, która runęła w ubiegłym roku, pozostanie w areszcie do 26 czerwca br. Tak zdecydował wczoraj katowicki Sąd Okręgowy.
49-letni Jacek J., prezes spółki Invit został aresztowany z końcem czerwca ub. roku pod zarzutem przyczynienia się do spowodowania katastrofy budowlanej. Eksperci z Krakowa ustalili, że projektanci hali MTK zastosowali wadliwe rozwiązania techniczne. W areszcie pozostaje tylko Jacek J., dwóch innych projektantów hali jest na wolności ze względu na ich zły stan zdrowia. Prokurator Dariusz Kawalec, domagając się przedłużenia aresztu dla Jacka J., podnosił obawy matactwa ze strony podejrzanego oraz wysokie zagrożenie karą, do 12 lat więzienia. Odniósł się także do opinii naukowców z Politechniki Krakowskiej, którzy przygotowali ekspertyzę dla potrzeb śledztwa. W sześcioosobowym zespole był profesor, któremu prokuratora w innej sprawie przedstawiła zarzuty sprowadzenia zagrożenia katastrofą budowlaną. - Naukowiec ten wypowiadał się na temat elementów żelbetowych, a więc dołu hali, a nie jej góry - wyjaśniał prokurator Kawalec.
Obrońca Jacka J., Jerzy Felik podnosił, że nie ma przesłanek do stosowania aresztu. Jacek J. już kilka dni po tragedii sam zgłosił się do katowickiej prokuratury deklarując pomoc w wyjaśnieniu przyczyn katastrofy. Teraz zamierza wnieść skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka za niesłuszne aresztowanie.
Sędzia Elżbieta Przybyła stwierdziła, że dowody zgromadzone w sprawie w znacznym stopniu uprawdopodobniają popełnienie przez Jacka J. zarzucanych mu czynów i można domniemywać, że kara będzie surowa.
Prokuratora zapowiada, że odwoła się od decyzji sądu w sprawie wypuszczenia na wolność za kaucją trzech szefów MTK.
Teresa Semik - Dziennik Zachodni
http://katowice.naszemiasto.pl/wydarzenia/701901.html
Pieczar - Śro Lut 21, 2007 12:33 pm
MEBELEXPO po raz czternasty w Katowicach
BIZNESPOLSKA
W dniach 23 - 25 luty 2007 w katowickim Spodku odbędą się XIV Targi Mebli, Maszyn i Narzędzi do Obróbki Drewna MEBELEXPO. Impreza organizowana przez Międzynarodowe Targi Katowickie (MTK) jest jednym z najważniejszych spotkań branży meblarskiej w Polsce.
Na czternastych targach MEBELEXPO można będzie znaleźć blisko 50 krajowych producentów mebli i wyposażenia wnętrz, firmy zajmujące się produkcją maszyn do obróbki drewna, a także dystrybutorów i producentów sprzętu AGD.
Targom MEBELEXPO 2007 towarzyszą imprezy o charakterze konkursowym, m.in. Mebel Roku oraz Największe Zaskoczenie Targów. Po raz drugi odbędzie się również Salon Dekoracyjny, który gromadzi wytwórców artystycznego rzemiosła. Nowością na tegorocznych Targach będzie wystawa filatelistyczna "Drewno na znaczku" oraz "Meble na znaczku" zorganizowana przez Wydawnictwo Inwestor.
Część wpływów z imprezy zasili konto Funduszu Pamięci Ofiar Katastrofy w MTK. Podczas targów odbędzie się także licytacja zestawu mebli kuchennych przekazanych przez firmę IKEA. Licytację poprowadzi aktor Teatru Rozrywki w Chorzowie Jacenty Jędrusik.
Pieczar - Pon Lut 26, 2007 9:43 am
Poszkodowani w katastrofie MTK nie wierzą w Fundusz
DZIENNIK ZACHODNI
Prawie 14 tys. zł zebrano w sobotę na Fundusz Pamięci Ofiar Katastrofy w MTK podczas targów mebli w Spodku. Pieniądze pochodzą z licytacji mebli, sprzętu AGD oraz prac studentów ASP. Fundusz został zarejestrowany miesiąc temu przez właścicieli MTK.
Zebrane pieniądze trafią na konto poszkodowanego w katastrofie, który zgodził się wycofać z sądu pozew cywilny przeciwko MTK. Według deklaracji założycieli, Fundusz miałby zgromadzić i wypłacić ofiarom 30-40 mln zł w ciągu pięciu lat.
- Ja w to nie wierzę - mówi Zdzisław Karoń, hodowca gołębi z Częstochowy, jeden z najciężej poszkodowanych. - Fundusz przy MTK miał powstać już miesiąc po tragedii, ale nie zgodzili się właściciele firmy. To my byliśmy jego inicjatorami. Dlatego teraz odbieram to jako grę z ich strony na odzyskanie twarzy - dodaje Karoń.
Hodowca wystąpił o odszkodowanie do sądu. Grupę 120 poszkodowanych, w tym Karonia, reprezentuje kancelaria prawna. - Wierzę w sądy, nie w MTK.
Na sobotnią aukcję trafiły 42 przedmioty. Nabywców znalazło ponad 30. Pozostałe zostaną wystawione na aukcjach internetowych.
Targi są winne Skarbowi Państwa, reprezentowanemu przez wojewodę śląskiego, ponad 1 mln 857 tys. zł za rozbiórkę zawalonej hali, co wraz z odsetkami daje obecnie ponad 2 mln 50 tys. zł.
W katastrofie hali wystawowej MTK w styczniu ubiegłego roku zginęło 65 osób, a ponad 140 zostało rannych.
Pieczar - Czw Mar 01, 2007 8:47 am
MTK przygotowuje pozew przeciwko wojewodzie śląskiemu
DZIENNKIK ZACHODNI
Międzynarodowe Targi Katowickie domagają się unieważnienia decyzji w sprawie rozbiórki hali, której dach runął w styczniu 2006 roku. Zdaniem władz spółki decyzja podjęta została bez podstawy prawnej, a może nawet doszło do niegospodarności. Za działania na szkodę MTK chcą pozwać do sądu wojewodę śląskiego.
Rozbiórką hali zajęło się PBO "Śląsk", wskazane przez powiatowego inspektora nadzoru budowlanego w Chorzowie. Rachunek za tę pracę wynosi ponad 1,8 mln zł. Pieniądze wyłożył wojewoda śląski. Do dziś nie odzyskał ich od właściciela hali. MTK proponowały różne warianty uregulowania zaległości, ale dotąd nie wpłaciły nawet złotówki.
- Rozbiórka podjęta została poza plecami MTK. Nikt nie uzgadniał z nami ani firmy, ani kwoty, którą przyjdzie nam za to zapłacić. Pozbawiono nas wszelkiej kontroli - mówi Grzegorz Słyszek, pełnomocnik Zarządu MTK.
Pod koniec stycznia br. wojewoda wydał decyzję, na mocy której wynoszący z odsetkami 2 mln 50 tys. zł dług targów wobec Skarbu Państwa został rozłożony na trzyletnie raty. Spółka MTK domagała się rozłożenia zapłaty na sześć lat i złożyła odwołanie do Ministra Finansów, które jeszcze nie zostało rozpoznane.
Dziś MTK kwestionuje nade wszystko ważność decyzji dotyczącej rozbiórki. W tej sprawie wystąpiła już do śląskiego wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego.
Jeżeli okaże się, że mamy rację, że prace porządkowe przy zawalonej hali podjęto bez podstawy prawnej, nie zapłacimy nawet złotówki i pan wojewoda będzie miał problem - dodaje mecenas Słyszyk. - W pierwszych dniach po katastrofie nie zważano na uchybienia prawne. Jeśli dziś ktoś chce iść na konfrontację, zupełnie niepotrzebnie będą wyciągane.
Zarząd MTK twierdzi, że w sprawie rozbiórki hali nie wszczęto postępowania administracyjnego i bez podstawy prawnej wezwano spółkę do uporządkowania terenu. Mimo tego już następnego dnia przesłała wojewodzie deklarację, że tej rozbiórki MTK dokona. Podobno 2 lutego 2006 roku targi podpisały umowę z konsorcjum firm budowlanych, które zobowiązały się wykonać prace rozbiórkowe w ciągu miesiąca za kwotę czterokrotnie niższą - 400-450 tys. zł.
Pozew o odszkodowanie jest już napisany. W pierwszej kolejności wystąpimy przeciwko powiatowemu inspektorowi nadzoru budowlanego w Chorzowie, a także przeciwko wojewodzie - zapowiada pełnomocnik targów i zapewnia, że spółka nie dąży do eskalacji konfliktu.
Powiatowy inspektor budowlany Maria Król, chcąc wyegzekwować od MTK zapłatę za rozbiórkę, wystąpiła pod koniec ub. roku do Urzędu Skarbowego o zajęcie konta spółki. Skutek jest taki, że została obciążona kosztami tej egzekucji, bo wszczęła ją niezgodnie z prawem. Kara wynosi... 116 tys. zł.
Powiedział nam
Wiesław Maśka,
wicewojewoda śląski
Sytuacja była kryzysowa, czas naglił, bo w rumowisku ciągle jeszcze były uwięzione ciała ofiar. O firmie i kosztach rozbiórki rozmawialiśmy w obecności przedstawicieli spółki MTK. Nie składali zastrzeżeń. Deklarowali, że kogoś do tych prac mają, ale nie podejmowali żadnych działań. W tej sytuacji powiatowy inspektor nadzoru budowlanego wydał nakaz wykonania tych robót, ale i wówczas nie było reakcji MTK. Wskazano więc na firmę PBO "Śląsk" gotową do pracy.
Kolejny proces
Kolejny proces o odszkodowanie za katastrofę MTK odbył się wczoraj w katowickim Sądzie Okręgowym. Mieszkaniec Nowego Tomyśla (Wielkopolska) po tragicznej śmierci żony Renaty domaga się po 300 tys., zł dla siebie i swoich dwóch małoletnich córek. Pełnomocnik Zarządu MTK Grzegorz Słyszyk wnosił o oddalenie powództwa uzasadniając, że nie proces cywilny, a jedynie Fundusz Pamięci Ofiar Katastrofy jest w stanie spełnić oczekiwania ofiar, choć nie w takich rozmiarach. Na koncie Funduszu jest niespełna 14 tys. zł.
Pieczar - Czw Mar 08, 2007 7:28 pm
MTK - ruszają w nowym sezonie
BIZNESPOLSKA
Międzynarodowe Targi Katowickie zaplanowały na ten rok 15 imprez. Pierwsza z nich to XIV Targi Mebli, Maszyn i Narzędzi do Obróbki Drewna Mebelexpo
- Będziemy dalej robić swoje i uważnie obserwować, co się dzieje na rynku - zaowiadał miesiąc temu - mówi Piotr Kubica, prezes MTK. Była to odpowiedź na pytanie o powstające w Sosnowcu targi Expo Silesia, w które ogromne pieniądze inwestuje Grupa Kolporter. Konkurencja w Sosnowcu ruszy na jesieni tego roku. Do tego czasu MTK będą miały możliwość ugruntowania swojej pozycji i odbudowania wizerunku mocno nadszarpniętego przez zeszłoroczną tragedię. PIerwszym sprawdzianem w tym roku i dowodem na to, że MTK rzeczywiście dalej "robią swoje" mają być targi Mebelexpo.
- Rozpoczynamy realizację kalendarza targów na rok 2007. Myślę, że to najlepsze potwierdzenie faktu, iż Międzynarodowe Targi Katowickie nadal pozostają czołowym graczem na rynku wystawienniczym. Jako firma posiadamy dobre relacje z szeregiem firm-wystawców oraz doświadczony zespół ludzi, który od wielu lat organizuje imprezy targowe o wymiarze krajowym i międzynarodowym. To bez wątpienia atuty, dzięki którym czujemy się pewnie w sytuacji stale rosnącej konkurencji - mówi Kubica.
Wśród 15 imprez wystawienniczych, które zaplanowały na ten rok MTK są zarówno skierowane do masowego odbiorcy, targi: sprzętu turystycznego, żeglarskiego i sportowego Glob, targi budownictwa, modernizacji i wykończenia wnętrz Targbud, czy motoryzacyje Autosalon, jak I specjalistyczne: Toolexpo (targi narzędzi i obrabiarek), Savex (targi technik zabezpieczeń). Udział w Mebelexpo w katowickim Spodku zapowiedziało 50 wystawców.
- Mebelexpo pozostaje drugą co do wielkości imprezą branży meblowej w Polsce - mówi Kubica. W 2006 roku Międzynarodowe Targi Katowickie zorganizowały sześć imprez wystawienniczych. Wzięło w nich udział ponad 500 wystawców z całego świata. Targi odwiedziło w sumie 30 tys. osób. (jor)
Pieczar - Sob Mar 10, 2007 11:32 am
Koniec MTK?
Dziennik Zachodni
Polska Technika Górnicza, organizacja grupująca największych producentów sprzętu potrzebnego do wydobywania węgla, wypowiedziała Międzynarodowym Targom Katowickim umowę na wspólne zorganizowanie we wrześniu br. Targów Górniczych, które odbędą się w Spodku.
Polska Technika Górnicza chciała wziąć do pomocy technicznej przy organizacji targów MTK, bo liczyła, że w ten sposób pośrednio pomoże rodzinom ofiar ubiegłorocznej katastrofy, w której śmierć poniosło 65 osób. Z ewentualnych zysków MTK mogłob bowiem pokryć część roszczeń cywilnych.
- Niestety, Międzynarodowe Targi Katowickie okazały się partnerem zupełnie niewiarygodnym - mówi reprezentujący PTG mecenas Adam Strażecki. - Wiele razy prosiliśmy tę firmę o dostarczenie dokumentów na temat jej płynności finansowej, ale nic nie wskóraliśmy. W końcu, jednostronnie zdecydowaliśmy o zerwaniu wcześniej zawartej umowy.
Jak udało nam się dowiedzieć, tylko z tytułu zaległych opłat wobec gminy Chorzów, Międzynarodowe Targi Katowickie winne są miastu blisko 4 miliony złotych.
martin13 - Wto Mar 13, 2007 9:43 pm
MTK odcięte od targów górniczych
Tomasz Głogowski 2007-03-13, ostatnia aktualizacja 2007-03-13 22:33
Międzynarodowe Targi Katowickie nie będą prawdopodobnie współorganizatorem prestiżowych targów górniczych w Spodku. Dla MTK oznacza to spore kłopoty i balansowanie na granicy bankructwa.
Targi górnicze, jedna z najważniejszych imprez wystawienniczych w tej części Europy, odbędą się od 11 do 14 września w katowickim Spodku. Głównym organizatorem imprezy będzie Polska Technika Górnicza SA - firma skupiająca kilkanaście największych przedsiębiorstw z branży górniczej, m.in.: Famur, Kopex, Fazos, Komag czy Carboautomatykę. Wartość rocznej produkcji tych firm jest ogromna, przekracza 2 mld zł.
W przygotowaniu targów górniczych w Spodku miały pomagać Międzynarodowe Targi Katowickie, wciąż odzyskujące nadszarpniętą reputację po ubiegłorocznej katastrofie, w której zginęło 65 osób. Zyski miały być przeznaczone m.in. na pomoc rodzinom ofiar i organizację innych imprez wystawienniczych na terenie MTK. Niedawno firma powołała Fundusz Pamięci Ofiar Katastrofy w MTK i obiecała, że między rodziny poszkodowanych i rannych rozdzielone będzie od 30 do 40 mln zł.
Wszystko wskazuje jednak na to, że targi górnicze nie pomogą MTK. W miniony poniedziałek Polska Technika Górnicza SA wypowiedziała Międzynarodowym Targom Katowickim umowę współpracy przy organizacji tej imprezy. - MTK okazały się zupełnie niewiarygodne finansowo. Uchylały się od przedstawienia swojej sytuacji finansowej. Okazało się, że spółka ma olbrzymie długi, dlatego musieliśmy wypowiedzieć umowę - tłumaczy Adam Strażecki, mecenas reprezentujący Polską Technikę Górniczą.
Przedstawiciele MTK przyznają, że tego się nie spodziewali. Spółka chce jeszcze negocjować z PTG (na razie jest to niemożliwe, bo prezes Henryk Stabla jest w Chinach), ale nie wyklucza też sądowej walki o odszkodowanie.
Piotr Kubica, prezes MTK, narzeka, że przez trzy miesiące jego pracownicy intensywnie przygotowywali targi: negocjowali z wystawcami, podpisywali umowy. Podkreśla, że wykorzystywali nie tylko swoje doświadczenia, ale i szerokie kontakty w branży. Dlatego nie wyobraża sobie, że teraz, gdy większość roboty jest zrobiona, MTK nie będzie współorganizatorem imprezy.
Zaprzecza, że Międzynarodowe Targi Katowickie uchylały się od przedstawienia swojej sytuacji finansowej (zażądano m.in. potwierdzenia, czy firma jest wypłacalna). Mówi, że PTG w ogóle nie sprecyzowała, o jakie dokumenty chodzi.
Faktem jest jednak, że MTK mają długi. Muszą m.in. zapłacić Skarbowi Państwa ok. 2 mln zł za rozbiórkę zawalonej hali.
Z takiego obrotu sprawy cieszą się przedstawiciele kieleckiego Kolportera, który na granicy Sosnowca i Dąbrowy Górniczej buduje centrum targowe Silesia Expo.
Kielecka spółka, która od początku nie ukrywała, że chce wypełnić lukę na rynku, jaka powstała po zeszłorocznej tragedii na terenie MTK, również organizuje we wrześniu targi górnicze. Dokładnie w tym samym czasie co konkurenci. - Do tej pory nie współpracowaliśmy z Polską Techniką Górniczą, bo wybrała Międzynarodowe Targi Katowickie. Ale skoro tamta umowa jest już nieaktualna, to chcemy rozmawiać. Wciąż mamy nadzieję, że uda się zorganizować jedne olbrzymie targi górnicze - mówi Maciej Topolski, rzecznik grupy Kolporter.
6 marca Bruce R., były prezes MTK, oraz Ryszard Z., jego zastępca, wyszli z aresztu po wpłaceniu kaucji. Biznesmenów aresztowano w lutym ub. roku. Katowicka prokuratura zarzuciła im, że przyczynili się do zawalenia się hali MTK. Według śledczych szefowie targów wiedzieli, że dach budynku wygiął się od zalegającego na nim śniegu, ale mimo zaleceń rzeczoznawcy zlekceważyli to.
W MTK pracuje dziś 38 osób.
Tomek - Śro Mar 14, 2007 7:23 am
To agonia MTK. Trzeba pomyśleć o powołaniu nowej spółki na jej miejsce i zagospodarowaniu terenów. Jeśli tego się nie zrobi to za jakiś czas się dowiemy, że tereny zostały wykupione przez jakiegoś developera...
Kris - Śro Mar 14, 2007 7:36 am
^ zgadzam się, niestety to prawda. Trzeba wszystko jednak uczynić, aby Katowice zostały miastem organizujące międzynarodowe targi. Jest to ważne dla Katowic, ale też dla powstającej Aglomeracji Śląskiej
Greg - Pią Mar 16, 2007 2:26 pm
Ale po co? Po co na siłę reanimować tego trupa i organizować targi w tej lokalizacji?
Niech w Sosnowcu wybudują ten nowy kopleks z lepszym dojazdem i zapleczem a tutaj jest to okolica parku i niech zostanie ona wreszcie udostępniona dla ludzi. Teraz nawet nie można przejść przez teren targów aby sie dostać do parku.
Powtarzam - zmusić do upadku, odzyskać teren i stworzyć nową funkcję współgrającą z sąsiadujacym parkiem.
Oczywiscie żadne osiedle itp.
Tomek - Pią Mar 16, 2007 3:58 pm
a tutaj jest to okolica parku i niech zostanie ona wreszcie udostępniona dla ludzi.[...]
Oczywiscie żadne osiedle itp
Idea udostępnienia terenu ludziom jest jak najbardziej słuszna niestety tzw. dobro społeczne to coś na czym nie można zarobić.
A tereny targów to bardzo łakomy kąsek - praktycznie w parku i do centrum raptem 10 minut samochodem; dla potencjalnego developera taki teren to żyła złota i pewnie nie tylko on miałby na takiej decyzji zarobić.
Oczywiście decyzja taka zostałaby sprzedana prostemu ludowi jako wykup terneów, który pozwoli zapłacić odszkodowanie poszkodowanym. Już widze te prasowe tytuły: "Dzięki developerowi dostaną pieniądze"
Wit - Pią Mar 16, 2007 4:49 pm
O nie! Teraz na Targi mam 15 min spacerkiem...a do Sosnowca daleko
Targi muszą zostać tam gdzie są Bo co innego wzamian? Biura, jakaś szkoła...i tak i tak to sympatyczne parkowe miejsce ograniczy się dla zwykłego człowieka...a mieszkaniówka czy broń boże market zupełnie odpada...
Greg - Śro Mar 21, 2007 3:24 pm
Co w zamian...
Ja mam taką idee fix (juz kiedys wrzucałem na te łamy) - stworzyć w tym miejscu coś na kształt interaktywnego muzeum techniki, gdzie można dotykać, wprowadzać w ruch itp. różnego rodzaju makiety urządzeń, pojazdów, samoloty itd.
Powinno być to tak zrobione żeby zainteresować przede wszystkich młodzież i dzeci, czyli żadnych barier i zakazów. Można do tego celu zaadatpować dotychczasowe budynki.
Powróci wtedy pierwotna funkcjnalność czyli - OPT Ośrodek Postepu Technicznego tylko w wydaniu XXI wieku.
Broń Boże żadnych marketów - moja noga nigdy nie postanie w Carrefourze na AKS-ie w Chorzowie w imieniu protestu przeciwko zgody władz na taką inwestycję w takim miejscu, choć mam blisko:).
absinth - Śro Mar 21, 2007 3:48 pm
^^^
doskonaly pomysl!!
z tego co pamietam cos podobnego jesli idzie o funkcje przewidzial tez Konior w swojej koncepcji przebudowy centrum
Tomek - Śro Mar 21, 2007 10:03 pm
MTK upadnie, pojawi się inwestor z mglistą wizją ale nic się nie będzie dziać, teren zacznie popadać w ruinę, po pewnym czasie zapadnie decyzja o wybudowaniu tam mieszkań. Realny scenariusz do roku 2012
Porzućcie nadzieje - wspomnicie moje słowa...
MarcoPolo - Śro Mar 21, 2007 10:38 pm
Super pomysl z interaktywnym muzeum techniki, dodalbym do tego fizyke i chemie itp, ogolnie muzeum- laboratorium popularnonaukowe -plac zabaw.
babaloo - Śro Mar 21, 2007 10:44 pm
Pomysł jest genialny. Proponowałem coś podobnego Gliwicom zamiast Podium, w wątku o Podium:
http://forum.gkw.katowice.pl/viewtopic. ... d82d2f6212
Kaspric trochę słusznie zauważył, że sporo takie rzeczy kosztują, ale moim zdaniem warto na to wyłożyć nawet dużą kasę.
Pieczar - Pon Kwi 02, 2007 1:11 pm
Targi Poznańskie i Katowickie podpisały umowę o współpracy
www.wnp.pl
Międzynarodowe Targi Poznańskie i Międzynarodowe Targi Katowickie podpisały umowę o współpracy. Ma ona na celu wzajemną promocję, podejmowanie wspólnych inicjatyw, a w szerszej perspektywie - wspieranie dobrych praktyk na polskim rynku wystawienniczym. Umowa została zawarta na czas nieokreślony i jest pierwszym tego typu porozumieniem w polskiej branży targowej.
Głównym celem nawiązania współpracy jest wzajemne wsparcie oraz promowanie standardów uczciwej konkurencji na polskim rynku wystawienniczym. Sygnatariusze umowy pragną wykorzystywać swoje umiejętności i doświadczenie, aby wzmocnić swoje pozycje rynkowe na dotychczasowych obszarach działalności. Liczą tym samym na to, że efekty tych działań będą miały pozytywny wpływ na stworzony przez MTK Fundusz Pamięci Ofiar Katastrofy w MTK. Warto bowiem zaznaczyć, że tylko powrót Międzynarodowych Targów Katowickich na swoją poprzednią pozycję w branży targowej może zagwarantować realizację celów Funduszu Pamięci i zapewnienie poszkodowanym w katastrofie dodatkowej pomocy finansowej.
- Pragniemy, by polska branża wystawiennicza świadczyła polskim i zagranicznym przedsiębiorstwom usługi na światowym poziomie. Dlatego chętnie dzielimy się naszym doświadczeniem poprzez współpracę z innymi organizatorami targów, a także poprzez nasz wkład w Polską Izbę Przemysłu Targowego. Międzynarodowe Targi Poznańskie poprą starania wejścia Międzynarodowych Targów Katowickich do Polskiej Izby Przemysłu Targowego - mówi prezes targów poznańskich Przemysław Trawa. - Zdajemy sobie również sprawę, że upadek MTK może oznaczać brak możliwości wypłacania świadczeń z Funduszu Pamięci Ofiar Katastrofy w MTK. Ponieważ w społecznym interesie leży rozwój Międzynarodowych Targów Katowickich i utrzymanie ich w dobrej kondycji finansowej, aby mogły zasilać Fundusz Pamięci i w ten sposób pomagać finansowo ofiarom tragedii i ich rodzinom, chcemy wspierać tę firmę naszym doświadczeniem.
- Jestem wdzięczny za zaufanie, jakim obdarzyły nas Międzynarodowe Targi Poznańskie. Formalne nawiązanie współpracy z MTP to kolejny krok w odbudowaniu pozycji MTK na rynku targowym i wzmocnienie wizerunku MTK - stwierdza Piotr Kubica, Prezes Zarządu MTK - Jestem przekonany, że zawarte porozumienie przyniesie wymierne korzyści obu stronom oraz sprawi, że MTK będą mogły systematycznie zasilać Fundusz Pamięci, a następnie przekazywać środki finansowe poszkodowanym w katastrofie budowlanej. Ta umowa to również znak, że polski rynek targowy dojrzewa i coraz bardziej zbliża się do standardów obowiązujących w krajach zachodnich - dodaje Kubica.
Międzynarodowe Targi Poznańskie to pod względem wielkości 30. na świecie, 3. w Europie Środkowej i pierwszy w Polsce ośrodek targowy. MTP organizują ponad 60 wydarzeń targowych, w których uczestniczy każdego roku około 11,5 tysiąca wystawców i 315 tysięcy zwiedzających. Na 113 tysiącach metrów kwadratowych powierzchni odbywa się każdego roku 1,5 miliona spotkań biznesowych.
Międzynarodowe Targi Poznańskie obsługują obecnie 57 proc. polskiego rynku targowego.
W ciągu ostatnich trzech lat zwiększyły swój udział w rynku o 5,5 proc. Istotne jest także to, że Poznań, jako właściwe miejsce do prezentacji swojej oferty, do nawiązywania kontaktów i budowania wizerunku swoich marek wybiera aż 55 proc. wszystkich wystawców zagranicznych uczestniczących w targach w naszym kraju. Oznacza to, że na targach poznańskich można spotkać 3,5 tysiąca firm zagranicznych z 64 krajów świata.
salutuj - Pon Kwi 02, 2007 2:40 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
MephiR - Pon Kwi 02, 2007 4:07 pm
hmm zastanawiam się jakie korzyści mogą odnieść - może ktoś mi to wyjaśnić?
Sprawa jest prosta - MTK podbuduje swoją nadszarpaną markę, a MTP pokaże ludziom z południa, że lepiej organizować targi w Poznaniu...
Kris - Śro Kwi 11, 2007 6:06 pm
Organizator targów pomoże ofiarom katastrof
aim, pap
2007-04-11, ostatnia aktualizacja 2007-04-11 17:59
Nawet 500 tys. zł obiecują przekazać na pomoc ofiarom katastrof w hali MTK i kopalni Halemba organizatorzy tegorocznych targów górniczych.
Henryk Stabla, prezes Polskiej Techniki Górniczej, organizującej targi, zapewnił, że choć firma zerwała współpracę z MTK przy organizacji targów, nadal nadwyżkę uzyskaną z imprezy zamierza przeznaczyć dla poszkodowanych.
Wczoraj w siedzibie Wyższego Urzędu Górniczego przedstawiciele PTG i Kolportera Expo podpisali porozumienie kończące spór co do lokalizacji targów górniczych.
Ustalono, że w tym roku odbędą się one w katowickim Spodku, a ich organizatorem będzie PTG. W ramach tej imprezy Kolporter Expo zorganizuje ekspozycję hutniczą. Za rok to Kolporter Expo w swoim nowym centrum wystawienniczym w Sosnowcu zorganizuje targi górnictwa, a PTG zapewni ekspozycję hutniczą.
Targi Górnictwa, Przemysłu Energetycznego i Hutniczego "Katowice", zwane potocznie targami górnictwa, to jedna z największych imprez tej branży w Europie, z udziałem wiodących firm z całego świata. Dotąd organizowały ją Międzynarodowe Targi Katowickie (MTK), które jednak po ubiegłorocznej katastrofie w hali wystawowej utraciły wcześniejszą pozycję.
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,4052062.html
martin13 - Czw Kwi 12, 2007 9:28 am
Koniec sporu o górnicze targi
dziś
Jedna z największych imprez wystawienniczych w naszym regionie, a nawet w skali europejskiej - targi górnictwa odbędą się w tym roku w Katowicach. - Podpisaliśmy w tej sprawie list intencyjny - powiedział nam wczoraj Piotr Ciepał, wiceprezes Polskiej Techniki Górniczej. - Uzgodniliśmy, że w bieżącym roku targi będą w Katowicach, a dopiero w przyszłym - w Sosnowcu.
Od początku roku - kiedy okazało się, że Międzynarodowe Targi Katowickie (MTK), po ubiegłorocznej katastrofie hali wystawowej nie są w stanie przygotować tak wielkiej imprezy - o organizację targów górniczych walczyły dwa ośrodki: Katowice i Sosnowiec. W Sosnowcu targi zamierzała zorganizować firma Kolporter Expo, która buduje tam centrum targowo-wystawiennicze na terenach po dawnej fabryce Silma. W Katowicach w sprawę zaangażowała się Polska Technika Górnicza wspierana przez władze miasta, które nie chciały tracić tak prestiżowej i - co tu kryć - dochodowej dla grodu imprezy. Przeciąganie liny - nazwane nawet "wojną targów" - trwało dość długo. Wczoraj nastąpiło uroczyste podpisanie porozumienia w tej sprawie w Wyższym Urzędzie Górniczym w Katowicach (WUG). Jego prezes Piotr Buchwald zaangażował się wraz wojewodą śląskim Tomaszem Pietrzykowskim oraz władzami Sosnowca i Katowic w zażegnanie sporu. - Moim zdaniem wygrał zdrowy rozsądek i dobrze rozumiany interes regionu - mówi prezes Piotr Buchwald. - Zależało mi na tym porozumieniu również jako przewodniczącemu Zarządu Polskiego Komitetu Organizacyjnego Światowego Kongresu Górniczego. To wielka impreza, na której będziemy gościć wybitnych specjalistów. Tymczasem spory o targi stawiały nas w bardzo złym świetle. Teraz mam nadzieję, że zarówno tegoroczne targi jak i przyszłoroczna wystawa Mining Expo oraz Kongres staną się wizytówkami naszego województwa.
Zadowolenia nie kryją też władze Katowic i Sosnowca. W czasie konferencji prasowej prezydent Katowic Piotr Uszok i prezydent Sosnowca Kazimierz Górski zadeklarowali bliską współpracę. Miasta mają podzielić się rolami - Sosnowiec będzie centrum wystawienniczym, natomiast władze Katowic planują, że powstanie tu wielkie centrum kongresowe. Zyskać ma też największa hala w mieście, czyli Spodek oraz jego otoczenie - w budżecie miasto zarezerwowano pieniądze na remonty, które mają potrwać aż do połowy sierpnia.
- W tym roku targi odbędą się w dniach 11-14 września w katowickim Spodku i na terenach przylegających do niego - informuje dyrektor Henryk Majcher z PTG. - Polska Technika Górnicza będzie głównym organizatorem, natomiast Kolporter Expo zorganizuje w ramach targów ekspozycję firm hutniczych. Spodziewamy się 240 wystawców, na potwierdzenia ich udziału czekamy do 15 kwietnia.
- Firma Kolporter Expo będzie wyłącznym organizatorem Światowej Wystawy Górniczej "Mining Expo", towarzyszącej Światowemu Kongresowi Górniczemu w 2008 r. - informuje Maciej Topolski, rzecznik spółki.
Jednak PTG zamierza też pomagać w tworzeniu tej ekspozycji, szczególnie jeśli chodzi o przygotowanie stoisk polskich firm. Następne targi górnicze planowane są dopiero na 2010 rok.
(mu) - Dziennik Zachodni
wystawca - Czw Kwi 12, 2007 12:09 pm
Witam,
wszytscy sie kłoca, co raz to podpisuja i zrywaja umowy?
a co teraz z wystawcami?
zgloszenia wysylane byly w 2006r. , a regulaminy zostaly obwarowane paragrafami, stawiajace firmy z gory na przegranej pozycji.
teraz mamy juz kilka imprez o trudnej do okreslenia skali.
trudno ocenic ich prestiż i zasieg.
jak sie z tego wycofac??
Kris - Pią Kwi 13, 2007 6:55 pm
Kompromitacja Śląska przez targi
Tomasz Głogowski
2007-04-13, ostatnia aktualizacja 2007-04-13 20:28
Nie pomogła mediacja wojewody, prezydenta Katowic i prezesa Wyższego Urzędu Górniczego. Wojna o targi górnicze trwa, bo MTK nie wycofały się z tej imprezy. Wystawcy powoli tracą już orientację, bo targi chcą organizować już trzy firmy.
Organizowane we wrześniu targi górnicze to największa tego typu impreza w Europie. Zjeżdżają na nią wszyscy najwięksi w tej branży - firmy, których obroty wynoszą miliony dolarów. Przez 15 lat imprezę organizowały Międzynarodowe Targi Katowickie, ale po zeszłorocznej katastrofie, w której zginęło 65 osób, pozycja MTK znacznie osłabła. Nieoczekiwanie MTK pod nosem wyrosła konkurencja - firma Kolporter Expo, która buduje w Sosnowcu największe w południowej Polsce centrum targowe Silesia Expo.
Kolporter ogłosił, że we wrześniu organizuje własne targi górnicze. Dokładnie w tym samym czasie co MTK, które swoją imprezę chciały organizować wspólnie z Polską Techniką Górniczą - firmą skupiającą kilkanaście największych przedsiębiorstw górniczych, m.in.: Famur, Kopex i Fazos. Jednak kilka tygodni temu PTG wypowiedziała MTK umowę współpracy i zadeklarowała, że sama zorganizuje targi w Spodku.
Nad Śląskiem zawisła wizja kompromitacji, bo wystawcy z całego świata powoli zaczęli tracić już orientację, kto i kiedy organizuje górniczą ekspozycję. Mediacji podjęli się wojewoda, prezydent Katowic i prezes Wyższego Urzędu Górniczego. Ustalono, że w tym roku targi zorganizuje w Spodku PTG, a Kolporter Expo będzie miał tam swoją ekspozycję hutniczą. W przyszłym roku targi odbędą się zaś w Sosnowcu, a swoje stoisko będzie miało tam PTG.
Gdy wydawało się, że sprawa jest zakończona, a wojna o targi skończona, odezwały się MTK. Pominięte przez wszystkich postanowiły nie wycofywać się z imprezy i zorganizować targi górnicze na własnym terenie. - Niestety, obaj nasi konkurenci dogadali się naszymi plecami. Jednak to my od lat organizowaliśmy targi górnicze i nie zamierzamy teraz zawieść tych, którzy nam zaufali. Nie wycofujemy się, bo mamy podpisane umowy z ponad 150 wystawcami - mówi Piotr Kubica, prezes MTK.
Henryk Stabla, prezes PTG, jest przekonany, że do imprezy na terenie MTK prawdopodobnie nie dojdzie. Jego zdaniem wystawcy przeniosą się do Spodka. - Wydaje mi się też, że jest za wcześnie na organizowanie imprezy w miejscu tragedii. To wyjątkowo niezręczne - powiedział Polskiej Agencji Prasowej prezes Stabla. Przyznał, że całe zamieszanie wokół targów górnictwa może się przyczynić do obniżenia rangi tej imprezy.
Kubica odpiera te zarzuty i zapewnia, że targi będą zorganizowane profesjonalnie. - To nie będzie pierwsza impreza wystawiennicza zorganizowana na terenie MTK po tragedii. Musimy jakoś odbudować zaufanie do naszej firmy, a tylko organizując targi, możemy tego dokonać - twierdzi prezes.
Co ciekawe, MTK są przekonane, że działania konkurentów naraziły ich na straty finansowe, a raczej utratę ewentualnych zysków. Niewykluczone więc, że sprawa targów górniczych skończy się w sądzie.
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,4058792.html
Kris - Pią Kwi 13, 2007 10:15 pm
MTK chcą zorganizować w Katowicach konkurencyjne targi górnictwa
17:28, 12-04-2007
Komentarzy: 1
Zaktualizowano
(ostatnia modyfikacja:17:27, 12-04-2007)
Międzynarodowe Targi Katowickie (MTK), które straciły pozycję po ubiegłorocznej katastrofie hali wystawowej, gdzie zginęło 65 osób, zamierzają zorganizować 11-14 września w Katowicach targi górnictwa. Mają być one konkurencyjne wobec imprezy organizowanej przez dwie inne firmy w tym samym terminie - poinformował w czwartek prezes MTK Piotr Kubica.
Targi Górnictwa Przemysłu Energetycznego i Hutniczego "Katowice", zwane potocznie targami górnictwa, to jedna z największych imprez tej branży w Europie z udziałem wiodących firm z całego świata. Dotąd targi te organizowały MTK, które jednak po katastrofie hali wystawowej utraciły wcześniejszą pozycję, a na rynku pojawiły się inne podmioty gotowe organizować tę prestiżową imprezę.
Czwartkowa deklaracja zarządu MTK oznacza kolejną odsłonę konfliktu, którą śląskie media określiły mianem "wojny targów".
Początkowo MTK chciały we wrześniu zorganizować targi, jednak taką samą imprezę w tym samym czasie zapowiedziała rodząca się konkurencja - firma Kolporter Expo, która za ponad 100 mln zł buduje w Sosnowcu największe w południowej Polsce centrum targowo- wystawiennicze. Zanosiło się więc na to, że w tym samym terminie, w odległości ok. 7 km, w Katowicach i Sosnowcu, odbędą się międzynarodowe targi o podobnej tematyce.
W międzyczasie zmienił się organizator katowickich targów - została nim, przy wsparciu samorządu Katowic, branżowa grupa kapitałowa Polska Technika Górnicza (PTG); początkowo miała współpracować z MTK, ale wkrótce zrezygnowała z tego. Nadal jednak obaj organizatorzy - PTG i Kolporter Expo - chcieli organizować konkurencyjne imprezy w tym samym terminie.
W środę, 11 kwietnia, w Katowicach przedstawiciele PTG i Kolportera Expo podpisali porozumienie dotyczące lokalizacji targów górniczych w tym i przyszłym roku. Ustalono, że targi w tym roku odbędą się w katowickim "Spodku", a ich organizatorem będzie PTG. W ramach tej imprezy Kolporter Expo zorganizuje natomiast w "Spodku" ekspozycję hutniczą. Za rok to Kolporter Expo swoim nowym centrum wystawienniczym w Sosnowcu zorganizuje targi górnictwa, w ramach których PTG zapewni ekspozycję górniczą.
PTG tłumaczy, że zrezygnowała ze współpracy z MTK m.in. dlatego, że spółka nie wywiązała się w terminie ze zobowiązania przeniesienia zawartych jeszcze przed katastrofą hali umów z wystawcami na PTG, a współpraca była niezwykle trudna.
"Międzynarodowe Targi Katowickie nadal pozostają prawnym Organizatorem Targów KATOWICE 2007 i niezależnie od spraw dotyczących współpracy z PTG, zarząd MTK zdecydował o organizacji targów na terenie MTK" Äź oświadczył w czwartek prezes Kubica. Dodał, że umowy podpisane przez wystawców z MTK są wiążące i zawarte w nich zobowiązania zostaną przez spółkę zrealizowane.
Prezes PTG Henryk Stabla wyraził podczas czwartkowej rozmowy z PAP przekonanie, że do imprezy na terenie MTK prawdopodobnie nie dojdzie, bo wystawcy zwrócą się w stronę dwóch nowych organizatorów. "Wydaje mi się też, że jest za wcześnie na organizowanie imprezy w miejscu tragedii. To wyjątkowo niezręczne" Äź powiedział. Przyznał też, że całe zamieszanie wokół targów górnictwa może się przyczynić do obniżenia rangi tej znaczącej imprezy w oczach wystawców. (PAP)
Źródło: PB
http://www.pb.pl/News.aspx?id=71b2d50e-3eb7-47c6-940f-1b3e02ea8c49
Kris - Pią Kwi 20, 2007 5:54 pm
Posprzątali MTK i nie dostali pieniędzy
Marcin Pietraszewski
2007-04-20, ostatnia aktualizacja 2007-04-20 17:35
Kolejny skandal w sprawie MTK. Firma, która zajmowała się usuwaniem zgliszczy zawalonej hali wystawowej i wyciąganiem z gruzów ciał ostatnich ofiar katastrofy, do dzisiaj nie dostała za to pieniędzy.
- Gdybym wiedziała, że zostaniemy oszukani, za żadne skarby nie podjęlibyśmy się tych robót. Zlecał je jednak wojewoda, więc byliśmy pewni, że wszystko będzie w porządku - wzdycha Anna Runte, współwłaścicielka zajmującej się rozbiórkami katowickiej firmy Polas.
Jej specjalistyczna koparka przez trzy tygodnie pracowała na gruzach hali Międzynarodowych Targów Katowickich, a robotnicy Polasu metr po metrze przeczesywali miejsce największej katastrofy budowlanej w Polsce. To oni odnaleźli w zgliszczach ciała ostatnich ofiar katastrofy i uwolnili kilkadziesiąt gołębi. Firma do dzisiaj nie dostała jednak pieniędzy za wykonane prace. Chodzi o ponad 100 tys. zł.
Jak to możliwe? Sześć dni po zawaleniu się hali wystawowej Międzynarodowych Targów Katowickich [pod gruzami zginęło 65 osób, a 144 zostały ranne - przyp. autora] wojewoda śląski podjął decyzję o usunięciu zgliszczy i uprzątnięciu miejsca tragedii. To była niezwykle delikatna i odpowiedzialna operacja. Pod gruzami w dalszym ciągu leżały bowiem ciała ofiar. Uprzątnięcie miejsca tragedii zlecono Przedsiębiorstwu Robót Budowlanych "Śląsk" z Katowic. Ono z kolei o pomoc przy odgruzowywaniu MTK poprosiło zarejestrowaną w jednym z piekarskich mieszkań firmę Rystal. Ta z kolei do robót podnajęła dysponującą ciężkim sprzętem katowicką firmę Polas.
Tuż po rozbiórce wojewoda opłacił wszystkie faktury związane z pracami na miejscu tragedii - w sumie 1,8 mln zł. Najwięcej dostał Śląsk, który uregulował należności wobec Rystala. Ten nie spłacił już jednak Polasu. Okazało się, że Rystal jest poważnie zadłużony. Polas oddał więc sprawę do sądu.
- I co z tego, że wygraliśmy proces i mamy wyrok egzekucyjny, skoro Rystal w dalszym ciągu ma puste konto - mówi rozgoryczona Runte. Komornik zdołał tylko ściągnąć kilka tysięcy złotych, po czym bezradnie rozłożył ręce. Do zajęcia zostało tylko mieszkanie - siedziba Rystala, ale mieszka w nim dziecko prezesa. - Nie wyrzucę go przecież na bruk - mówi Runte.
W styczniu w negocjacje pomiędzy firmami włączył się Wiesław Maśka, wicewojewoda śląski. Zorganizował nawet spotkanie, na którym zaproponował, aby prezes Rystala złożył oświadczenie o ugodzie z wierzycielem. - Do dzisiaj go jednak nie dostaliśmy - mówi Marta Malik, rzeczniczka prasowa Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach. Jej zdaniem w tej sprawie wojewoda nic więcej nie może już zrobić. - Nie wolno mu bowiem ingerować w rozliczenia pomiędzy prywatnymi firmami - tłumaczy.
Ryszard Malchrzyk, właściciel firmy Rystal, powiedział nam, że chce spłacić wierzycieli. - W interesie Polasu byłoby jednak lepiej, żeby takie artykuły nie powstawały, bo mi psują robotę - stwierdził.
Z zapłatą za rozbiórkę zawalonej hali nie spieszą się także Międzynarodowe Targi Katowickie. To one jako właściciel terenu muszą oddać wojewodzie 1,8 mln zł. Na razie firma poprosiła o rozłożenie płatności na raty. Kwestionuje też jej wysokość.
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,4077287.html
Kris - Czw Lip 12, 2007 9:04 pm
Miasta dołożą się do pomnika ofiar katastrofy hali MTK
pap, tg
2007-07-12, ostatnia aktualizacja 2007-07-12 17:54
Samorządy Katowic, Chorzowa i Dąbrowy Górniczej wesprą finansowo budowę pomnika upamiętniającego ofiary zeszłorocznej katastrofy hali Międzynarodowych Targów Katowickich. Pomnik ma być gotowy 22 września, na zakończenie sezonu lotów gołębi pocztowych.
Przekazanie pieniędzy to efekt apelu, z którym zwrócili się do miast regionu przedstawiciele komitetu budowy pomnika. Radni Dąbrowy Górniczej przeznaczyli w czwartek na ten cel 10 tys. zł. - Z naszego miasta pochodziła jedna z ofiar tragedii, a także kilka osób poszkodowanych - powiedziała Anna Zubko z dąbrowskiego magistratu.
Aleksandra Wysocka-Siembiga, rzeczniczka władz Chorzowa zaznaczyła, że w ostatnich dniach budowę pomnika kwotą 40 tys. zł wsparli też radni Katowic, Chorzowa dołoży 30 tys. zł. Wstępne deklaracje finansowego wsparcia budowy pomnika złożyły też władze Będzina, Jaworzna i Świętochłowic.
Prace budowlane w pobliżu miejsca katastrofy mają ruszyć w połowie sierpnia. Pomnik zostanie wykonany według wyłonionego w styczniu w konkursie projektu: będą to dwie pionowe żelbetowe płyty o wysokości ok. 4 metrów, z wylatującymi spomiędzy nich gołębiami z brązu. Na płytach - pokrytych granitowymi okładzinami - zostaną wyryte nazwiska ofiar tragedii.
Pomnik powstanie pomimo głosów kwestionujących ideę jego budowy. Duża część środowiska gołębiarzy wskazywała, że pieniądze na realizację projektu powinny trafić do poszkodowanych w katastrofie oraz rodzin ofiar. W miejscu tragedii mogłaby stanąć natomiast otoczona kwiatami skromna tablica z nazwiskami osób, które zginęły.
Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,4310069.html
salutuj - Czw Lip 12, 2007 9:26 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
Safin - Czw Lip 12, 2007 9:50 pm
Rzad niech dołozy, skoro tak ładnie świecił facjatami polityków każdej maści oraz za to, ze składali tyle obłudnych obietnic.
Wit - Wto Wrz 11, 2007 8:35 pm
Targi górnicze w pełni
wtorek, 11 września 2007 godz. 19:00
Gigantyczne kombajny ścianowe, przenośniki taśmowe czy obudowy górnicze. Wszystko to od wtorku do piątku można podziwiać w katowickim Spodku gdzie odbywają się targi górnictwa, energetyki i hutnictwa. Swoje produkty i usługi prezentuje ponad 500 wystawców z 16 krajów, bo ta impreza jest jedną z największych górniczych imprez wystawienniczych na świecie.
To jedyna okazja, by urządzenia, takie jak kombajn, którym drążone są chodniki w kopalniach, zobaczyć w dziennym świetle.
Na wystawie są też, między innymi, wiertarki, ważące ponad 70 ton, które zwożone są często ponad 1000 metrów pod ziemię.
W katowickim Spodku takich maszyn jest bez liku, ale o tym sprzęcie w wielu kopalniach górnicy mogą tylko pomarzyć.
Braki inwestycyjne, jak obliczyło ministerstwo gospodarki, sięgają 20 miliardów złotych. Tymczasem, gdy kilka lat temu kopalnie przynosiły zyski, pieniądze przejadano.
By najnowocześniejszy sprzęt mógł trafić do kopalń, górnicze spółki wkrótce trafią na giełdę.
To właśnie zakłada przyjęta przez sejm ustawa górnicza. Pieniądze z akcji pójdą na nowy sprzęt i na eksploatacje nowych złóż. Kopalniom pomocy udzieli też państwo.
Za dwa lata na do kopalń na nowe inwestycje ma trafic około 250 milionów złotych.
Krzysztof Karaś
[img]
http://ww2.tvp.pl/tvppl/images/2007/09/ ... img500.jpg[/img]
Kris - Pon Wrz 24, 2007 6:25 pm
MTK chce wystawy gołębi w miejscu tragedii
Anna Malinowska
2007-09-24, ostatnia aktualizacja 2007-09-24 19:51
Targi dla hodowców gołębi odbędą się w miejscu tragedii, do której doszło półtora roku temu. Pod gruzami zawalonej hali zginęło wtedy 65 osób. - Wystawa kala ich pamięć - uważa większość hodowców gołębi.
Dla Mieczysława Ropolewskiego z Chorzowa śmierć miała numer 1024. To numer stoiska, które w styczniu 2006 roku wykupił w hali Międzynarodowych Targów Katowickich. Kiedy runął dach budynku, pan Mieczysław zdążył odskoczyć w bok. Przy stoisku została cała jego rodzina: żona, wnuk, córka z mężem. - Żona musiała zamarznąć, bo zdjęła sweter, którym otuliła naszego wnuka Bartka - wspomina pan Mieczysław, który nadal prowadzi firmę produkującą paszę dla ptactwa. Zapewnia, że pozbierał się po tragedii, bo jeszcze ma dla kogo żyć. - Zostały inne wnuki. To cały mój świat. Dla nich pracuję, ale na wystawy nie jeżdżę. Nawet o tym nie myślę, bo rany są zbyt świeże. Co do planowanej wystawy, mam wątpliwości, czy obiekty MTK są bezpieczne - wzdycha pan Mieczysław.
Na stronie internetowej MTK czytamy, że VIII Międzynarodowe Targi Gołębi Pocztowych "Gołąb 2007" odbędą się 13 i 14 października. - Mamy już kilkanaście zgłoszeń - cieszy się Piotr Kubica, prezes MTK.
Tymczasem hodowcy czytają anons z niedowierzaniem. - Ludzie chcą zapomnieć o tym koszmarze i odwiedzać to miejsce tylko po to, by się pomodlić za zmarłych - uważa Zbigniew Królikowski, któremu udało się wyjść spod gruzów hali bez szwanku.
Zdzisław Karoń z Częstochowy dostał już pisemne zaproszenie od MTK. - A gdzie pamięć o tych, co zginęli? Liczy się tylko biznes i pieniądze - denerwuje się pan Zdzisław.
Kubica przyznaje, że wątek finansowy nie jest bez znaczenia. - Mamy zaległości. Musimy zapłacić odszkodowania rodzinom ofiar, żąda się od nas 2 mln zł za rozbiórkę zawalonej hali. Musimy prowadzić normalną działalność gospodarczą, żeby uregulować zobowiązania! Nie jest nam łatwo - żali się prezes MTK.
Tymczasem hodowcy gołębi chcą zorganizować wystawę, ale gdzie indziej. - Nie podjęliśmy jeszcze ostatecznej decyzji. Myślimy o Sosnowcu, gdzie mają powstać nowe hale wystawiennicze - mówi Królikowski i zaraz dodaje: - Impreza musi być na Śląsku kontynuowana, bo to nasza tradycja.
Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,4517279.html
Wit - Wto Paź 02, 2007 7:12 pm
Chorzów rozwiązał umowę z MTK
jm2007-10-02, ostatnia aktualizacja 2007-10-02 20:46
Prezydent Chorzowa wypowiedział dzierżawę gruntów i budynków zajmowanych przez Międzynarodowe Targi Katowickie
Prezydent Marek Kopel podjął taką decyzję po kontroli przeprowadzonej w spółce MTK. Urzędnicy z chorzowskiego magistratu stwierdzili, że spółka naruszyła warunki umowy dzierżawy. MTK złamały m.in. zakaz poddzierżawienia budynków osobom trzecim i nie utrzymywały ich w należytym stanie. Umowa została wypowiedziana z dniem 1 października ze skutkiem natychmiastowym. Do końca miesiąca MTK mają przekazać miastu teren targów i uregulować wszystkie zaległości względem Skarbu Państwa i gminy Chorzów.
- Prezydent Chorzowa konsultował z nami swoją decyzję i w pełni ją popieram. Umowa dzierżawy była niekorzystna dla miasta. Poza tym MTK w ostatnim czasie stały się firmą mało wiarygodną. Ich działalności towarzyszyły kontrowersje, np. ostatni pomysł zorganizowania wystawy gołębi czy zamieszanie z targami górniczymi - mówi wojewoda śląski Tomasz Pietrzykowski, który jest reprezentantem Skarbu Państwa.
Kłopoty MTK zaczęły się w styczniu ubiegłego roku po zawaleniu się hali wystawienniczej. Pod jej gruzami zginęło wtedy 65 osób. Zdaniem prokuratury to właśnie zarząd spółki, m.in. przez złą eksploatację hali i nieodśnieżanie jej dachu, doprowadził do tragicznej w skutkach katastrofy budowlanej.
Od 1 listopada przez najbliższy rok terenami targów będzie zarządzać gminna spółka ADM Chorzów Stary. Wszystkie 37 firm podnajmujących obecnie pomieszczenia od MTK otrzyma od nowego dzierżawcy propozycje kontynuowania umów. Również MTK będą mogły wynająć pomieszczenia i hale niezbędne do prowadzenia działalności targowo-wystawienniczej. - Przez ten czas zastanowimy się, co zrobić z tym terenem. To bardzo atrakcyjnie położone miejsce i wcale nie jest powiedziane, że muszą tu być organizowane targi - mówi Kopel.
Według pełnomocnika MTK mecenasa Grzegorza Słyszyka decyzja prezydenta Kopla jest całkowicie bezprawna:
- Jeżeli się z niej nie wycofa, zaskarżymy ją do sądu i będziemy się domagać odszkodowania. Wstępnie szacujemy, że może to być kwota od 40 do 60 mln zł.
Tomek - Śro Paź 03, 2007 6:26 am
Moja wizja rozparcelowania terenu targów jest coraz bliżej. Wymarzone miejsce na jakiegoś Lidl'a oraz osiedle luksusowych aprtamentów.
Kris - Śro Paź 03, 2007 5:49 pm
Targi bez ziemi – czy to schyłek MTK ?
Kłopotów Międzynarodowych Targów Katowickich ciąg dalszy. Prezydent Chorzowa, na którego terenie leżą targi rozwiązał ze spółką umowę na dzierżawę gruntów. Teraz pojawiają się głosy, że to może być początek końca targów, które nie mogą się podnieść po tragedii ze stycznia 2006 roku i wciąż nie wypłaciły wszystkich odszkodowań.
że to może być początek końca targów, które nie mogą się podnieść po tragedii ze stycznia 2006 roku
W cieniu tragedii, w cieniu kłopotów finansowych. Tak funkcjonują dziś Międzynarodowe Targi Katowickie. Półtora roku po tym jak runął dach hali pojawiają się kolejne problemy. Tym razem z gruntem. Władze Chorzowa wypowiedziały MTK umowę dzierżawy.
Jednak władze MTK są spokojne o los dzierżawców i o los targów. Informacje na temat finansów MTK są tajne, ale o kiepskiej kondycji finansowej spółki mówi się od dawna.
"Mamy świadomość, że firma ma duże zadłużenie, mówiło się o tym w sprawozdaniu finansowym" - mówi Waldemar Bojarun, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Katowicach.
To jeden z powodów, dla którego władze Katowic chcą sprzedać swoje akcje w MTK. Powód drugi, jak mówią - brak wpływu na politykę targów.
Najnowszy problem MTK może stać się także problemem poszkodowanych w styczniowej tragedii. Bo ofiary i ich rodziny wciąż nie dostały odszkodowań. Te ma wypłacać powołany kilka miesięcy temu przez spółkę fundusz zasilany głównie z jej kasy.
MTK chcą dochodzić swoich racji w sądzie.
Paweł Szot
http://ww6.tvp.pl/2857,20071003572737.strona
Wit - Wto Paź 09, 2007 8:45 pm
MTK chcą, by Chorzów zapłacił poszkodowanym
Anna Malinowska2007-10-09, ostatnia aktualizacja 2007-10-09 20:54
- Przestańcie wykorzystywać naszą tragedię do własnych rozgrywek! - apelują poszkodowani z zawalonej hali Międzynarodowych Targów Katowickich. To reakcja na doniesienia o sporze między MTK a prezydentem Chorzowa.
Kilka dni temu Marek Kopel wypowiedział MTK umowę dzierżawy terenu, na którym spółka działa. Jako powód podał m.in. podnajmowanie pomieszczeń bez jego zgody, katastrofalny stan niektórych obiektów oraz zaległości w płaceniu czynszu i podatku.
- Nie zgadzamy się z taką decyzją, bo argumenty pana prezydenta mijają się z prawdą. Oddajemy sprawę do sądu. Mało tego, jeśli wyrok będzie dla nas korzystny, to zażądamy od Chorzowa odszkodowania. I to nie tylko dla nas, ale też dla poszkodowanych w tragedii - zapowiada Piotr Kubica, prezes MTK, który podkreśla, że każde działanie zmierzające do końca MTK, jest działaniem przeciwko poszkodowanym w katastrofie.
Kopel: - To żałosne. Nie chce mi się tego komentować.
Tymczasem niektórzy poszkodowani uważają, że w ten sposób próbuje się ich wykorzystać.
- Prezydent wyrzuci MTK, ci ogłoszą plajtę, a ludzie, którzy ucierpieli w hali nie dostaną ani grosza. O co tu chodzi? I kto tu chce coś ugrać? - zastanawia się Zdzisław Karoń, jeden z poszkodowanych. Pan Zdzisław nie sądzi się z MTK. Od pisania pozwów ważniejsze było uporanie się z problemami zdrowotnymi.
Za to Zbigniew Królikowski na przyszły miesiąc ma wyznaczony termin kolejnej rozprawy. - To mrzonki, że jak prezydent wycofa się z wypowiedzenia umowy dzierżawy, to MTK będzie ludziom płacić. Trzeba mieć naprawdę tupet, żeby nas tak wykorzystywać - denerwuje się Królikowski.
Prezes Kubica przekonuje, że spółka musi dalej prowadzić działalność, żeby zarabiać i móc wypłacać odszkodowania. Do tej pory nie zapłaciła ani jednego.
- Zapadło już kilka wyroków. Od wszystkich MTK się odwołało - mówi Krzysztof Zawała, rzecznik katowickiego sądu okręgowego.
MTK nie zapłaciło też 2 mln zł za rozbiórkę zawalonej hali. Ile zalegają za dzierżawę i podatki? - Nasi prawnicy nie pozwolili ujawnić tej kwoty ze względu na tajemnicę handlową oraz fakt, że nie możemy zbyt dużo zdradzać zanim rozpocznie się sprawa w sądzie - zastrzega Kopel.
- Jak zwykle szkoda ludzi. Mimo że są ewidentne ofiary i winowajcy, to całą sprawę można jednak skomplikować - mówi prof. Katarzyna Popiołek, psycholog z Uniwersytetu Śląskiego.
W styczniu zeszłego roku w zawalonej hali życie straciło 65 osób. Ponad 140 zostało rannych.
Wit - Wto Paź 16, 2007 9:00 pm
Koniec Międzynarodowych Targów Katowickich?
Przemysław Jedlecki2007-10-16, ostatnia aktualizacja 2007-10-16 22:46
Marszałek i wojewodą chcą, by gospodarzem terenów została Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna - dowiedzieliśmy się nieoficjalnie. Mają tu powstać biurowce.
Na początku października prezydent Chorzowa wypowiedział Międzynarodowym Targom Katowickim dzierżawę gruntów i budynków. Władze miasta tłumaczyły, że MTK złamały zakaz poddzierżawienia lokali i nie dbały o nie tak, jak powinny.
Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, marszałek i wojewoda mają własne pomysły na wykorzystanie tego terenu. Chcą, żeby został włączony do Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. - Mają tu powstać powierzchnie biurowe o wysokim standardzie. Z analiz specjalistów wynika, że tego właśnie brakuje inwestorom na Śląsku najbardziej - mówi osoba znająca kulisy ustaleń w tej sprawie.
Joachim Otte, wiceprezydent Chorzowa, potwierdza, że marszałek i wojewoda już wcześniej sugerowali przyłączenie tego miejsca do strefy. - Wtedy mogłoby na powrót ożyć. Nie chciałbym jednak, by stanęły tu wieżowce. Dla wielu osób obszar MTK to już prawie park - dodaje Otte.
Piotr Wojaczek, prezes KSSE, nie chce komentować naszych informacji i odsyła do wojewody. Jego rzeczniczka również milczy w tej sprawie. W piątek wojewoda chce ogłosić plany zagospodarowania terenów MTK na konferencji prasowej.
Grzegorz Słyszyk, pełnomocnik MTK: - Konferencjami nie zmieni się prawa, można nimi najwyżej wygrać wybory. Jest oczywiste, że gdyby na terenie MTK nie doszło do katastrofy, to nikt by nam umowy nie wypowiedział. Dodał, że jego zdaniem władze Chorzowa nie miały prawa tego robić, a to, kto w tym sporze ma rację, rozstrzygnie sąd.
Przypomnijmy, że kłopoty MTK zaczęły się w styczniu ubiegłego roku po zawaleniu się hali wystawienniczej. Pod jej gruzami zginęło wtedy 65 osób.
Bartek - Wto Paź 16, 2007 9:24 pm
Biurowce na terenie MTK? Hmm po części jestem za, ale pod warunkiem że nie będą wysokie! Bardzo fajne miejsce na małą dolinę krzemową... Sygnity już tam jest
Tomek - Śro Paź 17, 2007 6:36 am
Dokładnie, jesli biurowce to tylko niskie i cała infrastruktura w ramach obecnego terenu (bez ingerencji w teren parku)
absinth - Śro Paź 17, 2007 8:47 am
obstawalbym za czyms takim jak The Park w Pradze:
Greg - Śro Paź 17, 2007 1:29 pm
Widzę że moja koncpecja odebrania MTK terenu targów może się zrealizować
Nie jestem do końca przekonany czy to dobry pomysl na wpuszczenie biznesu w teren de facto rekreacyjny jednak jesli miałoby to pomóc sciągnać do nas jakieś firmy z sektora usług badź high-tech to czemu nie.
Pytanie kto będzie czuwał nad ewentualnym wkomponowaniem biurowców w teren zielony.
Jeśli operacja się powiedzie to miasto powinno jak najszybciej przystąpić do przedłużenia Stęślickiego do Korfantego bo ruch tam może znacząco wzrosnąć.
W tym kontekście marzy mi się też rewitalizacja pobliskiej koloni Alfreda i lasku niedaleko.
Jeżeli miałaby tam zagościć biznes to powinna być to bardziej reprezentacyjna część miasta.
mark40 - Pią Paź 19, 2007 12:43 pm
Miejsce w sam raz dla Siemensa.
Bartek - Pią Paź 19, 2007 12:46 pm
Tak, tylko że tam jest miejsca na dobrych kilka tysięcy mkw powierzchni biurowej
mark40 - Pią Paź 19, 2007 1:52 pm
Siemens chcial zatrudnic 2 tyś pracowników, wiec 20 tyś m2 to minimum co moze dać kilka 3-4 pięrtowych biurowców.
A MTK nie bedzie mi żal. Jakoś oststnio nie odbieram jej jakoś pozytywnie. Tym bardziej jak bedzie Silesia Expo. Obecny teren MTK jest bardzo zapuszczony. Potzreba tam czegoś lepszego.
Wit - Nie Paź 21, 2007 8:29 am
Z Katowic wyrzucają targi i zbudują luksusowe biurowce
Wojewodzie śląskiemu nie udało się jeszcze wyegzekwować od Międzynarodowych Targów Katowickich 2 mln zł, które wyłożył na rozbiórkę zawalonej hali, ale jest przekonany, że w najbliższych latach uda mu się wyrzucić spółkę MTK z dotychczas zajmowanych nieruchomości na terenie chorzowskiego parku.
Wspiera go marszałek województwa śląskiego i prezydent Chorzowa.
Jeszcze w tym roku 22 hektarów, zajmowane dotąd przez MTK, mają się znaleźć w Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Staną na nich luksusowe biurowce z całą infrastrukturą.
Taką koncepcję przedstawiono na wczorajszej konferencji prasowej. Tymczasem MTK jest przeciwna, aby ktokolwiek decydował o jej losie.
- Nie ustąpimy - mówi pełnomocnik spółki MTK Grzegorz Słyszyk. - Te rozmowy przypominają sekcję zwłok na żywym organizmie. Spór, czy przysługuje nam jeszcze prawo dzierżawy, nie został rozstrzygnięty i może tego dokonać tylko sąd. Naszym zdaniem wypowiedzenie spółce dzierżawy z dniem 1 października tego roku pozbawione jest podstaw prawnych.
Władze miast i województwa zdają się bagatelizować te głosy oburzenia.
- Spór o dzierżawę to jeden problem, a nowe zagospodarowanie tego miejsca - drugi, niezależny od pierwszego- tłumaczył prezydent Chorzowa, Marek Kopel.
Zapewnia, że MTK mogą nadal wynajmować nieruchomości, ale tylko w zakresie niezbędnym dla kontynuowania działalności wystawienniczej. Nie ma mowy o 22 hektarach.
- Chcemy, aby na miejsce tej strasznej tragedii powróciło życie, by stało się ono efektowne dla całego regionu - wyjaśniał wojewoda Tomasz Pietrzykowski.
Wprawdzie MTK mogą dalej prowadzić działalność gospodarczą, by spłacać swoje zobowiązania wobec poszkodowanych w katastrofie budowlanej, ale w przyszłości nie widzi spółki targowej w tym atrakcyjnym dla inwestycji miejscu. Sąsiadujące miasta już podzieliły się tą branżą: potężne hale targowe powstają w Sosnowcu, a Katowice tworzą swoje centrum biznesu.
Piotr Wojaczek, prezes Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej mówił, że chce pozyskać deweloperów, którzy wybudują tu w ciągu 3-5 lat biurowce o wysokim standardzie dla tzw. sektora Business Process Outsourcing, czyli sektora centrów obliczeniowych i serwisowych. Zatrudniają one rzesze księgowych, analityków biznesowych i innych dyplomowanych specjalistów. Ciągle trwa na nie koniunktura.
Pomysł wart grzechu, powstałoby kilkanaście tysięcy miejsc pracy, ale gwarancji, że się uda - nie ma żadnych.
Co wtedy? Czy na terenie targów, w chorzowskim parku mogłoby powstać osiedle mieszkaniowe, bo takie pomysły pojawiły się już dawno, także w spółce MTK Marszałek Janusz Moszyński, który odpowiada za przyszłość Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku, skłania się raczej ku biurowcom.
- Luksusowe apartamenty mogłyby powstać w parku, ale w innym miejscu, gdzie teraz są szklarnie po byłym ogrodnictwie i zajmują również 20 hektarów - podpowiadał marszałkowi prezydent Kopel.
Beata Sypuła - Dziennik Zachodni
absinth - Nie Paź 21, 2007 9:14 am
Luksusowe apartamenty mogłyby powstać w parku, ale w innym miejscu, gdzie teraz są szklarnie po byłym ogrodnictwie i zajmują również 20 hektarów - podpowiadał marszałkowi prezydent Kopel.
tia... komus tu sie marzy powrot do upiornych planow parcelacji parku...
pomysl o tyle poroniony, ze terenow pod inwestycje mieszkaniowe jest od groma w innych miejscach
Tomek - Śro Paź 24, 2007 11:55 am
Co wtedy? Czy na terenie targów, w chorzowskim parku mogłoby powstać osiedle mieszkaniowe, bo takie pomysły pojawiły się już dawno,
nie chciałbym zanudzać ale coraz bliżej do spełnienia moich prognoz ?
Tomek - Śro Paź 24, 2007 12:00 pm
Pomysł wart grzechu, powstałoby kilkanaście tysięcy miejsc pracy, ale gwarancji, że się uda - nie ma żadnych.
Nie wiem jak rozumiem te kilkanaście tysięcy miejsc pracy bo jak na taka ilość to obecny teren targów jest według mnie zdecydowanie za mały. Boję się żeby nie doszło do rozszerzenia terenu o kilka dodatkowych hektarów a co za tym idzie - degradacji sporej części WPKiW...
Tak jak pisałem wcześniej jest to dobre miejsce na 3-4 kilkupiętrowe biurowce mające łącznie nie więcej niż 15000 metrów powierzchni użytkowej.
Bruno_Taut - Śro Paź 24, 2007 12:09 pm
Pomysły na pozbawienie tego terenu funkcji targowych świadczą o krótkowzroczności decydentów. Nowoczesna metropolia promuje się m.in. przez duże imprezy targowe. Będą je organizować w Spodku?
mark40 - Śro Paź 24, 2007 12:12 pm
Nie wiem jak rozumiem te kilkanaście tysięcy miejsc pracy bo jak na taka ilość to obecny teren targów jest według mnie zdecydowanie za mały. Boję się żeby nie doszło do rozszerzenia terenu o kilka dodatkowych hektarów a co za tym idzie - degradacji sporej części WPKiW...
Tak jak pisałem wcześniej jest to dobre miejsce na 3-4 kilkupiętrowe biurowce mające łącznie nie więcej niż 15000 metrów powierzchni użytkowej.
Mogliby sie zabrac za te ogródki działkowe ciagnące sie od MTK do GKSu. Tam terenu aż nadto. Z drugiej strony WPKiW na granicy z Chorzowem Starym też sa ha nieużytków, któe przydałoby sie zagospodarować. Tymczasem w miejscu ogrodnictwa widziałbym jakąś nową funkcję rekreacyjną. Teren moze niezbyt pagórkowaty ale pasowałby tam sztuczny stok narciarski, tym bardziej że w zimie po alejkach WPKiW mają ponoć zagoscić narciarze.
Funkcję targową przejmie zapewne Silesia Expo. MTK niestety ze swym zapuszczonym terenem nie stanowią dziś dobrej wizytówki dla regionu.
Bartek - Śro Paź 24, 2007 1:02 pm
Pomysły na pozbawienie tego terenu funkcji targowych świadczą o krótkowzroczności decydentów. Nowoczesna metropolia promuje się m.in. przez duże imprezy targowe. Będą je organizować w Spodku?
Zanim Katowice będzie można nazwać nowoczesną metropolią minie z dobrych kilka lat Skoro metropolia to i w skład niej wchodzą sąsiednie miasta czyli metropolia będzie miała targi tak jak już zaznaczył mark_b
absinth - Pią Lis 02, 2007 8:34 am
W miejscu zabudowań MTK powstaną nowoczesne biurowce
Spółka Międzynarodowe Targi Katowickie, dotychczasowy zarządca terenu położonego przy ulicy Bytkowskiej, zdała go komisyjnie nowemu zarządcy, czyli Administracji Domów Mieszkalnych z Chorzowa. To wynik złamania warunków umowy zawiązanej przez spółkę ze Skarbem Państwa. Chodziło m.in. o poddzierżawianie bez zgody właściciela budynków innym firmom.
- Od listopada spółka może nadal działać na tym terenie, ale w charakterze dzierżawcy - mówi Marek Kopel, prezydent Chorzowa.
Wraz ze zmianą zarządcy terenu zaczęły pojawiać się nowe plany jego zagospodarowania. Obszar 20 hektarów zajmują obecnie firmy i hale targowe. Niedawno powstał zamysł, aby w tym miejscu postawić nowoczesne biurowce, a cały teren wprowadzić do Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. To podniesie znacznie jego atrakcyjność, a przyszłym przedsiębiorcom powoli na płacenie niższych podatków.
- To byłoby bardzo atrakcyjne rozwiązanie. Pomysł został poparty przez marszałka województwa i wojewodę. Na terenie targów wiele obiektów jest nieużywanych. Część z nich została zniszczona. W tym miejscu musi powstać coś nowego - dodaje Kopel.
Targi Katowickie to pierwszy chorzowski teren, który ma zostać włączony do specjalnej strefy ekonomicznej. Miasto już wcześniej dążyło do wprowadzenia tam obszaru byłej Huty Kościuszko i Zakładów Azotowych. Pierwsza propozycja spotkała się z odmową. Na temat drugiej cały czas toczą się rozmowy.
Jeśli teren targów wejdzie do strefy, a wszystko na to wskazuje, to pozostanie do rozwiązania kwestia osób, które dotychczas prowadziły tam swoją działalność.
- Działa tu obecnie 37 podmiotów, które funkcjonują właściwie na jego niewielkiej części. Te firmy pozostaną w swoich budynkach. Nowe biurowce będą stawiane na miejscu obiektów nadających się do rozbiórki. Jeśli w późniejszym czasie, jakaś firma zdecyduje, że chce przenieść się do nowoczesnych pomieszczeń, to myślę, że nie będzie z tym problemu. Będziemy mogli wtedy zburzyć kolejny stary budynek i w jego miejsce postawić nowy - tłumaczy prezydent.
Nowe obiekty będą prywatne. Władze miasta i województwo postarają się ściągnąć tam inwestorów i deweloperów.
Podczas debat nad kształtem tego terenu pojawił się problem. Zastanawialiśmy się, czy nie lepiej stworzyć tam dobre warunki pod budownictwo mieszkaniowe. Bo proszę zwrócić uwagę, że na całym świecie jest tak, że zakłady, przedsiębiorstwa i firmy są w centrach, a mieszka się przy terenach zielonych. My robimy trochę na opak wpuszczając "białe kołnierzyki" do parku. Nie jestem tak do końca przekonany, co do słuszności tej decyzji. Czy będzie ona trafiona, czas pokaże. Gdybym miał decydować na miejscu MTK stworzyłbym jedno z najatrakcyjniejszych miejsc pod mieszkalnictwo w województwie - mówi Marek Kopel.
Prezydent na pomyśle nie poprzestanie. Na kolejnej sesji Rady Miasta radni będą debatować nad uchwałą dotyczącą właśnie budowy mieszkań na małej części terenu targów. Jeśli pomysł zostanie przegłosowany, to prezydent ma nadzieję, że stanie się początkiem mieszkaniowego eksperymentu. Kopel chciałby znaleźć inwestora, który na tym terenie postawiłby kilka domów. Wtedy można byłoby porównać, co cieszy się większym zainteresowaniem - domy czy biurowce.
- Obok MTK jest podobny teren. Też ma 20 hektarów. To dawne, parkowe ogrodnictwo. Będę wnioskował o zmianę planów zagospodarowania tego obszaru pod budownictwo mieszkaniowe, bo to doskonale miejsce na tego typu inwestycje - informuje prezydent.
Te plany mogą zostać zatrzymane. Jak się dowiedzieliśmy Stowarzyszenie "Nasz Park" i Fundacja dla Śląska nie zamierzają dopuścić do budowy domów na trenie parkowym.
- Budownictwo wchodzi coraz głębiej w park. Jak tak dalej pójdzie, to z niedługo WPKiW będzie tylko skrawkiem ziemi, a to nie może się stać. Przecież to jeden z największych parków w Europie. - mówi Janusz Dykta ze Stowarzyszenia "Nasz Park".
- Trzeba się zastanowić, co lepsze. Firmy czy domy mieszkalne? A teren po byłym ogrodnictwie nie należy już do parku - argumentuje Marek Kopel.
Angelika Niaka - POLSKA Dziennik Zachodni
======================================================
"Kopel chciałby znaleźć inwestora, który na tym terenie postawiłby kilka domów. Wtedy można byłoby porównać, co cieszy się większym zainteresowaniem - domy czy biurowce."
hahahahahaha Kopel jest mistrzem hahahaha
ale idiotyczny pomysl
w ten sposob to sie zmarnuje tylko ten teren dzielac go na mniejsze czesci z ktorych kazda bedzie sluzyc czemus innemu...
swoja droga dziwna sprawa z tym uporczywym promowaniem przez Kopla budownictwa mieszkaniowego na terenie parku, pamietam ze pare lat temu, gdy park byl w ostrych tarapatach to Kopel zdaje sie tez byl goracym zwolennikiem sprzedawania terenow parku pod budownictwo mieszkaniowe...
moze Prez. ma juz nawet forme ktora by to wybudowala, a moze nie, ktorz to wie...
Bruno_Taut - Pią Lis 02, 2007 10:33 am
Zanim Katowice będzie można nazwać nowoczesną metropolią minie z dobrych kilka lat Skoro metropolia to i w skład niej wchodzą sąsiednie miasta czyli metropolia będzie miała targi tak jak już zaznaczył mark_b
Nie, no fajnie, kurde. Odpuszczenie funkcji metropolitalnych na rzecz Sosnowca ma być przejawem tych tak rozdętych na tym forum aspiracji? Wprost genialne. To jest cofanie się w stosunku do międzywojnia. Krok po kroku, ale systematycznie.
Bartek - Pią Lis 02, 2007 10:43 am
Zanim Katowice będzie można nazwać nowoczesną metropolią minie z dobrych kilka lat Skoro metropolia to i w skład niej wchodzą sąsiednie miasta czyli metropolia będzie miała targi tak jak już zaznaczył mark_b
Nie, no fajnie, kurde. Odpuszczenie funkcji metropolitalnych na rzecz Sosnowca ma być przejawem tych tak rozdętych na tym forum aspiracji? Wprost genialne. To jest cofanie się w stosunku do międzywojnia. Krok po kroku, ale systematycznie.
Bruno_Taut - Pią Lis 02, 2007 10:58 am
Targi jak sama nazwa wskazuje były katowickie, jako takie powstały w międzywojniu i zdobyły pewną markę. Miasto Katowice było spory czas ich głównym udziałowcem.
Jeżeli GZM ma oznaczać zaniechanie konkurencji wewnątrz konurbacji, to inicjatywę tę należałoby określić jako szkodliwą.
absinth - Pią Lis 02, 2007 11:03 am
skoro Katowice, Chorzów i inne miasta chciały przystąpić z Sosnowcem do GZM to muszą brać pod uwagę że nie wszystkie inwestycje i funkcje usługowe będą na terenie np. Katowic...
co nie znaczy ze te miasta nie maja walczyc o tego typu prz4edsiewziecia jak np miedzynarodowe targi.
jestem za GZM, ale w pierwszym rzedzie jestem z Katowic, i tak jak pisze Bruno, w wewnetrznej konkurencji w ramach GZM jestem w pierwszym rzędzie za Katowicami, tak samo jak zapewne mieszkancy Sosnowca sa w pierwszym rzedzie za interesami swojego miasta.
Bartek - Pią Lis 02, 2007 11:30 am
Tylko że to Kolporter wybrał Sosnowiec, a nie np. wszedł z kasą w MTK bo pewnie by mógł. Dlaczego tak się stało nie wiem, ale uważam że inwestycja pod postacią targów raczej już się nie pojawi w Katowicach poza tymi imprezami które będą w Spodku.
Oczywiście konkurencja wpływa tylko pozytywnie na życie, ale czy ideą GZM nie było to że poszczególne miasta się uzupełniają?
qlomyoth - Pią Lis 02, 2007 11:50 am
"Kopel chciałby znaleźć inwestora, który na tym terenie postawiłby kilka domów. Wtedy można byłoby porównać, co cieszy się większym zainteresowaniem - domy czy biurowce."
hahahahahaha Kopel jest mistrzem hahahaha
ale idiotyczny pomysl
w ten sposob to sie zmarnuje tylko ten teren dzielac go na mniejsze czesci z ktorych kazda bedzie sluzyc czemus innemu...
swoja droga dziwna sprawa z tym uporczywym promowaniem przez Kopla budownictwa mieszkaniowego na terenie parku, pamietam ze pare lat temu, gdy park byl w ostrych tarapatach to Kopel zdaje sie tez byl goracym zwolennikiem sprzedawania terenow parku pod budownictwo mieszkaniowe...
moze Prez. ma juz nawet forme ktora by to wybudowala, a moze nie, ktorz to wie...
To jest cala polityka Kopla, mieszkania budowac w parku, a w centrum lidle i kauflandy.
A co do biurowcow, to przy ul. Katowickiej jest olbrzymi teren gdzie takie moglyby powstac, pare metrow za skrzyzowaniem z 3 maja rozciaga sie ogroooomna dziura w pierzeji. To by byl nawet lepszy teren pod taka inwestycje bo raz - rozruszalby podupadly ale piekny Chorzow II, dwa - jest niebo lepiej rozwinieta komunikacja publiczna.
I jeszcze jedno, czy SMM mogloby wyslac jakis list-protest w sprawie tego pomyslu Kopla??
salutuj - Pią Lis 02, 2007 11:58 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
Iluminator - Sob Lis 03, 2007 6:37 am
Mieszkaniówka w tym miejscu też byłaby dobra. Park ma służyć ludziom.
Przecież już po drugiej stronie ulicy już teraz powstają osiedle mieszkaniowe to całkiem naturalne byłoby żeby w tym miejscu też takowe powstało.
Na pewno trzeba się zdecydować, nie można tego terenu dzielić między jakieś małe domki a biurowce. Albo to albo to.
W centrum miasta mamy jednak na tyle dużo wolnych terenów pod budowę biurowców...
qlomyoth - Sob Lis 03, 2007 9:49 am
Moge sie zalozyc, ze jesli powstanie tam jakies osiedle mieszkaniowe to na 200% bedzie to osiedle zamkniete. I chocby z takiego powodu jest to glupi pomysl.
Tomek - Sob Lis 03, 2007 10:27 am
Prawie w samym parku na granicy Chorzowa i Siemianowic pobudowało się i buduje kilkanaście luksusowych domów; jak widać Koplowi odpowiada taka wizja - stopniowa parcelizacja terenu parku i oddawanie tych terenów pod luksusowe budownictwo mieszkaniowe.
Co do biurowców to jest za,pod warunkiem, że będzie to robione "z głową" - czyli kilka niskich biurowców tak żeby nie zdegradować terenu przyparkowego. Miejsce wysokich biurowców o dużej powierzchni jest w centrum.
plain - Sob Lis 03, 2007 1:41 pm
Powiem wam tak moim zdaniem mieszkaniowka w miejscu MTK to glupota moze nie w samym zalozeniu ale w lokalizaji bo po przeciwnej stronie MTK stoi stacja paliw i od stacji w strone jozefowca pobudowano domy a od stacji w strone TV Katowice jest ogromny obszar niezagospodarowany zarosniety chaszczami ktory stoi i sie marnuje...
Wiec skoro ten teren stoi juz tyle czasu pusty to nie rozumiem komu nagle tak zalezy aby w miejscu MTK mialo powstac "osiedle"??
Tomek - Sob Lis 03, 2007 4:55 pm
od stacji w strone TV Katowice jest ogromny obszar niezagospodarowany zarosniety chaszczami ktory stoi i sie marnuje...
Nic się nie bój teren jest na tyle fajny, że już dawno zaplanowano tam "mieszkaniówkę" (nawet widziałem gdzieś wizualizacje planowanego osiedla). Problemem w uruchomieniu tego projektu jest podobno fakt, że znaczna część działki należy do miasta z innym celem przeznaczenia
Mnie również zastanawia jak ten obszar będzie rozwiązany komunikacyjnie jeśli powstaną tam biurowce zatrudniające kilka tysięcy ludzi z których pewnie 80% będzie dojeżdżać do pracy samochodami. Już teraz rano i popołudniu tworzą się na skrzyżowaniu koło wieży telewizyjnej niezłe korki (ostatnio przed 17 jadąc z Dębu do Michałkowic pokonałem odcinek 2 km. w 20 minut :/ )
qlomyoth - Sob Lis 03, 2007 11:56 pm
^^Dlatego Chorzow powinien zaoferowac wspomniane przeze mnie tereny przy katowickiej
Strona 2 z 3 • Wyszukano 267 wypowiedzi • 1, 2, 3