[Katowice] Historia Bogucic
maciek - Nie Kwi 15, 2007 7:39 am
Ponieważ jest już historia Wełnowca / Józefowca to i czas na Bogucice, które przecież mają dłuższą historię.
Zacznijmy nietypowo. Otóż Anglicy odtajnili listę pasażerów Titanica. Moja mama, gdy byłem mały opowiadała mi, że jedna z mieszkanek Bogucic była pasażerką tego transatlantyka i przeżyła. Ponoć opowiadziała jej to rodzina z Bogucic. Kobieta po katastrofie wróciła prawdopodobnie do Bogucic. Dziś pytając mamy już nic nie pamiętała, żeby coś takiego mówiła
Przejrzałem listę pasażerów i niestety nie znalazłem jakiegoś typowego nazwiska z naszego regionu, chociaż mam parę typów.
Zachęcam do zapoznania się z lista tutaj. A młodych ambitnych historyków do jakiś szerszych poszukiwań. Może to plotka a może prawda. Tego nie wiem.
Wit - Sob Sie 15, 2009 12:59 am
Mieszkańcom Bogucic marzy się los Nikiszowca
07.08.2009
Mieszkańcom najstarszej obok Dębu dzielnicy Katowic - Bogucic, marzy się los Nikiszowca.
Nikiszowiec doczekał się nobilitacji po ponad stu latach istnienia. Kilka tygodni temu otwarto tam nawet punkt informacji turystycznej, drugi w mieście. Do pięknych i zaniedbanych Bogucic, o których pierwsze wzmianki pojawiają się już w XIV wieku, i zamieszkałych obecnie przez prawie 20 tysięcy osób, włodarze miasta na razie takiego serca nie mają.
Ostatnio mieli za to gest radni i przyznali dotację w wysokości 230 tysięcy złotych na kontynuację prac renowacyjnych ponadstuletniego neogotyckiego kościoła św. Szczepana. To jednak tylko kropla w morzu potrzeb.
- Kościół, cmentarz, sierociniec - ten zespół to jeden z największych zabytków neogotyckich w mieście, który wpisuje się w szlak historyczny Katowic. Bogucice to kolebka miasta. Powinny być tak promowane jak Nikiszowiec, który jest tylko osiedlem, a tu mamy całą dzielnicę. Piękną, ale zaniedbaną - przyznaje Jan Morcinek proboszcz parafii św. Szczepana. - Może teraz, skoro w sąsiedztwie dzielnicy ma powstać centrum kulturalne, czyli Międzynarodowe Centrum Kultury oraz siedziby Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia i Muzeum Śląskiego, Bogucice zostaną dostrzeżone? Nie może być tak, żeby z nowoczesnego centrum wchodzić do tak zrujnowanej dzielnicy - dodaje.
Zdaniem Edwarda Wieczorka z Polskiego Towarzystwa Krajoznawczo-Turystycznego w Katowicach, ludzi nie ciągnie do Bogucic. - Nie zdarzyło mi się, aby ktoś chciał być po dzielnicy oprowadzany. Mieliśmy nawet w planach zorganizowanie szlaku turystycznego z Bogucic do Katowic, bo to w końcu kolebka miasta, ale czy ludzie będą zainteresowani? Nie można porównać Nikiszowca i Bogucic. Osiedle jest unikatowe w skali europejskiej, a takie Bogucice są wszędzie, na przykład w Rudzie Śląskiej - mówi przewodnik. Jednak i tu są obiekty warte zobaczenia, wśród nich bogucicki zespół zabytków sakralnych. Remont trwa tu od kilku lat, ale łatwo nie jest.
- Tego roku składaliśmy wniosek do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego o dotację, ale nie przyznano nam jej, wymawiając się kryzysem. 50 tysięcy złotych dostaliśmy od wojewódzkiego konserwatora zabytków. To był warunek przyznania 230 tys. zł z miasta. Cieszymy się, ale to za mało. Potrzeba nam jeszcze kilku milionów, a im dłużej trwają prace, tym remont jest droższy - mówi proboszcz. Brakuje pieniędzy na oczyszczenie elewacji od strony głównego wejścia i od strony wschodniej. Na naprawę czekają także drzwi i schody. W nie lepszej sytuacji są piaskowe figury na kościelnym dziedzińcu. Dotacja z miasta będzie wykorzystana na konserwację elewacji ceglanej i kamiennych detali architektonicznych od strony północnej. 230 tys. zł to tylko 20 procent tego, co w parafii planowali wydać na kontynuację prac. W projekcie przewidziano ponad 1 mln zł. Tylko o 200 tys. zł więcej budżecie miasta zaplanowano w ogóle na katowickie zabytki. - Budżet konserwatora zabytków to 1,2 miliona złotych. W tym roku dotujemy kilka renowacji. Najdroższe prace prowadzone są w Kościele Mariackim. Dotacja to ok. 380 tys. zł - wylicza Bolesław Błachuta, miejski konserwator zabytków. Na kościół w Bogucicach od 2004 roku z kasy miasta przyznano w sumie ok. 0,5 mln zł dotacji.
Justyna Przybytek - POLSKA Dziennik Zachodni
http://katowice.naszemiasto.pl/wydarzenia/1033473.htmlzanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl romanbijak.xlx.pl
maciek - Nie Kwi 15, 2007 7:39 am
Ponieważ jest już historia Wełnowca / Józefowca to i czas na Bogucice, które przecież mają dłuższą historię.
Zacznijmy nietypowo. Otóż Anglicy odtajnili listę pasażerów Titanica. Moja mama, gdy byłem mały opowiadała mi, że jedna z mieszkanek Bogucic była pasażerką tego transatlantyka i przeżyła. Ponoć opowiadziała jej to rodzina z Bogucic. Kobieta po katastrofie wróciła prawdopodobnie do Bogucic. Dziś pytając mamy już nic nie pamiętała, żeby coś takiego mówiła
Przejrzałem listę pasażerów i niestety nie znalazłem jakiegoś typowego nazwiska z naszego regionu, chociaż mam parę typów.
Zachęcam do zapoznania się z lista tutaj. A młodych ambitnych historyków do jakiś szerszych poszukiwań. Może to plotka a może prawda. Tego nie wiem.
Wit - Sob Sie 15, 2009 12:59 am
Mieszkańcom Bogucic marzy się los Nikiszowca
07.08.2009
Mieszkańcom najstarszej obok Dębu dzielnicy Katowic - Bogucic, marzy się los Nikiszowca.
Nikiszowiec doczekał się nobilitacji po ponad stu latach istnienia. Kilka tygodni temu otwarto tam nawet punkt informacji turystycznej, drugi w mieście. Do pięknych i zaniedbanych Bogucic, o których pierwsze wzmianki pojawiają się już w XIV wieku, i zamieszkałych obecnie przez prawie 20 tysięcy osób, włodarze miasta na razie takiego serca nie mają.
Ostatnio mieli za to gest radni i przyznali dotację w wysokości 230 tysięcy złotych na kontynuację prac renowacyjnych ponadstuletniego neogotyckiego kościoła św. Szczepana. To jednak tylko kropla w morzu potrzeb.
- Kościół, cmentarz, sierociniec - ten zespół to jeden z największych zabytków neogotyckich w mieście, który wpisuje się w szlak historyczny Katowic. Bogucice to kolebka miasta. Powinny być tak promowane jak Nikiszowiec, który jest tylko osiedlem, a tu mamy całą dzielnicę. Piękną, ale zaniedbaną - przyznaje Jan Morcinek proboszcz parafii św. Szczepana. - Może teraz, skoro w sąsiedztwie dzielnicy ma powstać centrum kulturalne, czyli Międzynarodowe Centrum Kultury oraz siedziby Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia i Muzeum Śląskiego, Bogucice zostaną dostrzeżone? Nie może być tak, żeby z nowoczesnego centrum wchodzić do tak zrujnowanej dzielnicy - dodaje.
Zdaniem Edwarda Wieczorka z Polskiego Towarzystwa Krajoznawczo-Turystycznego w Katowicach, ludzi nie ciągnie do Bogucic. - Nie zdarzyło mi się, aby ktoś chciał być po dzielnicy oprowadzany. Mieliśmy nawet w planach zorganizowanie szlaku turystycznego z Bogucic do Katowic, bo to w końcu kolebka miasta, ale czy ludzie będą zainteresowani? Nie można porównać Nikiszowca i Bogucic. Osiedle jest unikatowe w skali europejskiej, a takie Bogucice są wszędzie, na przykład w Rudzie Śląskiej - mówi przewodnik. Jednak i tu są obiekty warte zobaczenia, wśród nich bogucicki zespół zabytków sakralnych. Remont trwa tu od kilku lat, ale łatwo nie jest.
- Tego roku składaliśmy wniosek do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego o dotację, ale nie przyznano nam jej, wymawiając się kryzysem. 50 tysięcy złotych dostaliśmy od wojewódzkiego konserwatora zabytków. To był warunek przyznania 230 tys. zł z miasta. Cieszymy się, ale to za mało. Potrzeba nam jeszcze kilku milionów, a im dłużej trwają prace, tym remont jest droższy - mówi proboszcz. Brakuje pieniędzy na oczyszczenie elewacji od strony głównego wejścia i od strony wschodniej. Na naprawę czekają także drzwi i schody. W nie lepszej sytuacji są piaskowe figury na kościelnym dziedzińcu. Dotacja z miasta będzie wykorzystana na konserwację elewacji ceglanej i kamiennych detali architektonicznych od strony północnej. 230 tys. zł to tylko 20 procent tego, co w parafii planowali wydać na kontynuację prac. W projekcie przewidziano ponad 1 mln zł. Tylko o 200 tys. zł więcej budżecie miasta zaplanowano w ogóle na katowickie zabytki. - Budżet konserwatora zabytków to 1,2 miliona złotych. W tym roku dotujemy kilka renowacji. Najdroższe prace prowadzone są w Kościele Mariackim. Dotacja to ok. 380 tys. zł - wylicza Bolesław Błachuta, miejski konserwator zabytków. Na kościół w Bogucicach od 2004 roku z kasy miasta przyznano w sumie ok. 0,5 mln zł dotacji.
Justyna Przybytek - POLSKA Dziennik Zachodni
http://katowice.naszemiasto.pl/wydarzenia/1033473.html