Jak Wam się spodobają takie Katowice?
koniaq - Wto Cze 28, 2005 10:09 pm
Jak Wam się spodobają takie Katowice?
www.gazeta.pl Katowice
Przemysław Jedlecki 28-06-2005 , ostatnia aktualizacja 28-06-2005 22:34
Już za parę lat Katowice będą wyglądać zupełnie inaczej niż dziś. Będziemy mieli nie tylko przyzwoity rynek. Piękne ma być całe śródmieście, a także zabytkowe dzielnice: Giszowiec i Nikiszowiec. Doprowadzenie miasta do porządku będzie kosztowało ćwierć miliarda złotych.
Przed ostatnimi wyborami Piort Uszok obiecywał wiele. Mówił o remoncie rynku, nowych drogach, odnawianiu zabytkowych kamienic. Rynek wciąż straszy, większość domów w śródmieściu wygląda fatalnie, ale miasto wydaje grube miliony, by to zmienić. Kilka miesięcy temu rozpoczęła się przebudowa kanalizacji w centrum. Mnóstwo pieniędzy pochłaniają prace podziemne, bo bez porządnej kanalizacji nie można myśleć o innych inwestycjach. Do tej pory zmian nie było widać, ale wkrótce wszystko się zmieni. Na ostatniej sesji radni przyjęli program rewitalizacji miasta.
W ciągu najbliższych paru lat Katowice zmienią oblicze.
* W okolicy Uniwersytetu Śląskiego mają powstać parkingi. Nikt nie zdecydował jeszcze, czy studenci będą musieli za nie płacić. Skoro jednak miasto postanowiło zarabiać nawet na miejscach parkingowych pod wieżowcem Altus, to opłaty są niemal pewne.
* Wzdłuż Rawy będziemy spacerować po eleganckich bulwarach, ale najpierw urzędnicy magistratu muszą zdecydować, kto ma tu sprzątać i kosić trawę. To ważne, bo na razie bulwary Rawy na Zawodziu do spacerów nie zachęcają, posprzątano tu dopiero po naszych interwencjach.
* Odnowiony zostanie zabytkowy budynek przy pl. Wolności 12a. Miasto przeznaczyło na ten cel 3 mln zł. To dopiero początek, bo w budżecie są pieniądze na remont kolejnych 30 kamienic w śródmieściu.
* W Dolinie Trzech Stawów w przyszłym roku ma powstać kąpielisko, które będzie czynne w ciepłe dni. Fajnie, ale może lepiej wybudować w mieście porządny kryty basen? W planach nie ma o nim mowy, a jest potrzebny.
* Gmina zadba wreszcie o Nikiszowiec i Giszowiec. To unikatowe miejsca, które mają szansę stać się wielką atrakcją turystyczną. Wcześniej jednak z mieszkań Nikiszowca znikną piece węglowe, które zostaną zastąpione centralnym ogrzewaniem. Dziś dym nie tylko truje, ale również niszczy zabytki. Swój udział w renowacji Nikiszowca będzie miała Hutniczo-Górnicza Spółdzielnia Mieszkaniowa, która administruje większością domów w dzielnicy. Na remonty kamienic przeznaczyła 64 mln zł.
* Spokojni możemy być o Giszowiec. Spora część górniczych domków i tak jest prywatna, więc dbają o nie właściciele. Miasto wyremontuje tylko Karczmę Śląską, a za rok pobliską Gawlikówkę. Na osiedlu będzie też nowa kanalizacja.
Rewitalizacja Katowic ma kosztować ćwierć miliarda złotych. To sporo, bo np. budowa autostrady A-4 przez Katowice, a była to jedna z większych inwestycji ostatnich lat, kosztowała 220 mln zł. Urzędnicy zapewniają, że plany są realne. Katowice stać na remonty. Gmina sięgnie też po kredyty z Europejskiego Banku Inwestycyjnego i fundusze unijne.
Wit - Wto Cze 28, 2005 10:14 pm
I tak będzie, tylko trzeba pamiętać, że na wszystko trzeba czasu....nawet ta ogromna kwota pieniędzy nic nie przyspieszy....generalnie o to wszystko chodzi i niech tak sie stanie....amen
koniaq - Wto Cze 28, 2005 10:19 pm
A który to budynek na wolnosci 12a ? I dlaczeg tak duzo kosztuje jego remont ?
absinth - Wto Cze 28, 2005 10:25 pm
Ja mam nadzieje ze to albo budynek Sadu Rejonowego -Wydzial Karny albo ten taki na rogu Placu i ul Sokolskiej (tam gdzie PZU mialo/ma swoja siedzibe)
tylko te bulwary mnie juz troche smiesza- kto widzial wie o co chodzi
natomiast co do Nikisza i Gisza to suuuuper wiadomosc w te dzielnice trzwena wpompowac forse szczegolnie Nikiszowiec zeby byly perla w koronie Katowic
koniaq - Wto Cze 28, 2005 10:34 pm
No ja mam nadzieje ze to ta kamienica narożna z extra hełmem
miglanc - Śro Cze 29, 2005 10:16 am
Czyli rozumiem ze rewitalizacja Katowic wedlug ekipy prez. Uszoka ma polegac na:
1 Pobieraniu oplat za parkowanie kolo uniwersytetu - No gratuluje inwencji w upiekszaniu miasta! no to rzeczywiscie moze upiekszyc ten fragment bo samochody stamtad znikna, studenci na bank nie beda placic oplat.
Aczy pan Uszok lub ktos z tej jego ekipy nie pomyslal o rozwiazaniu zenujacego problemu jakim jest przeksztalcenie CALEGO srodmiescia Katowic w jeden wielki parking? Nawet najbardziej reprezentacyjny Plac Sejmu Sl to parking. Widac ze Uszok nie bez kozery nazwyany jest naczelnym brukarzem Rzeczypostpolitej. To chluby nie przynosci, bo pokazuje razacy brak wizji rozwoju miasta.
2 "bulwary" Rawy - mam pytanie czy ten dziennikarz ktory to pisal byl chociaz kiedykolwiek w Katowicach i widzial to betonowe koryto sciekowe, kolo empiku? Tak ma wygladac cale pseudonabrzeze tej pesudorzeki.
Doprawdy Sekwana czy Tamiza moga skisnac ze wstydu.
3 Kapielisko kolo hipermarketu i autostrady - oczywiscie z odpowiednia iloscia miejsc parkingowych - w koncy to inwestycja godna takiej "metropolii" jaka sa Katowice
Dobrze, ze chociaz remontuja zabytki, - choc wiele z nich to zabytki tak kiepskiej klasy ze nawet po remoncie nie beda przynoscic chluby miastu. Lepiej byloby remontowac tylko te cenniejsze, a kiepskie czynszowki - nazywane w Katowicach nie wiadomo czemu "kamienicami" - wyburzac i budowac na ich miejscu cos wartosciowego.
MarcoPolo - Śro Cze 29, 2005 10:31 am
))))
Racja Ljuk, jasno i dosadnie !
A gdzie calosciowa wizja srodmiescia stolicy regionu?
Buduja jakies latki.
absinth - Śro Cze 29, 2005 11:38 am
ljuk bulwary kolo empika wygladaja super w porownaniu z tym co mam na osiedlu ;(
natomiast co do kamienic zgodze sie czwesciowo to prawda ze to nie ta klasa co np we Wrocku czy dajmy na to nawet w Bytomiu ale uwazam ze powinno sie je odnawiac co nie zmienia fajktu ze przedewszystkim oprocz tych secesyjnych ( ktore i tak ludziom sie najbardziej podobaja) powinno sie odnowic katowicki funkcjonalizm
miglanc - Śro Cze 29, 2005 11:45 am
A ja juz wole takie koryto jakie jest kolo uniwersytetu. Jsliby woda byla czysta to moznaby sobie siedziec na trawie nad rzeczka. To byloby przywrocenie rzeki miasto. Tego betonowego koelktory sciekowego nie da sie skomentowac. Zreszta kolo empika nikt nie zatrzymuje sie nad nim.
absinth - Śro Cze 29, 2005 11:50 am
ljuk Ty chyba nie wiesz jak to wyglada juz na Gwiazadach a za niedlugo kolo uniwerystetu bedzie wygladac tak samo a mianowicie:
takie samo betonowe koryto jak kolo empika z tym ze mniej "reprezentacyjne"
absinth - Śro Cze 29, 2005 11:57 am
zdjecie z listopada:
zdjecie z dzis:
born_ejty_siks - Śro Cze 29, 2005 12:34 pm
hmm mnie w gruncie rzeczy tez bardzo intryguje problem naszych ekscentrycznych bulwarow, ale nie bylbym az tak krytyczny wobec wladz. nie ma nic hop siup i na razie nic wiecej zrobic sie nie da... po co maja spietrzac rzeke ktora smierdzi.. najpierw trzeba ja oczyscic.. pozniej nadbrzeze wylozyc jakas elegnacja okladzina, zasadzic wokol drzewka i spietrzyc... uwazam ze mimo na obecna chwile "betonowe korytka" nie zachwycaja (sa nawet gorsze od trawy - zgadzam sie ljuk ), sa niezbednym krokiem naprzod ...
koniaq - Śro Cze 29, 2005 4:41 pm
Bylem dziś na Placu Wolności ten bydynek Wolnosci 12 a to, ta kamienice na rogu na przeciw pubu Metro :|. Nie powiem ładna, ale jest w prawie idealnym stanie, no i sa kamienice ktore są ładniejsze ...
MarcoPolo - Śro Cze 29, 2005 6:33 pm
Pozwolilem sobie wkleic jeden z postow forum gazeta.pl do tego tematu. Popieram go w calej rozciaglosci. Powiem wiecej, ten kto to napisal jest moim duchowym bratem.
Program rewitalizacji?
Czy aby nie chodzi o program ale wyborczy?
Wszak zbliżajĹĄ się wybory samorzĹĄdowe, więc trzeba już myÂśleć o kampanii
wyborczej.
Pani Marta chce skakać z radoÂści. No cóż, może jest już tak Âźle, że trzeba tak
mało by wzbudzić takĹĄ reakcję. Mnie do skakania z radoÂści daleko.
Ale do rzeczy.
Przedstawiony ÂprogramÂ, odmieniajĹĄcy oblicze Katowic to:
1.budowa parkingów koło Uniwersytetu
2.sprzĹĄtanie i koszenie trawy nad rzekopodobnĹĄ RawĹĄ
3.remont kamienic (ok. 30 Â choć nie wiadomo których, biorĹĄc pod uwagę iloÂść
kamienic w centrum miasta taka skala przedsięwzięcia w rozproszeniu może być
ledwo zauważalna)
4.budowa otwartego kĹĄpieliska (co jest jak na XXI wiek anachronizmem)
5.zadbanie o Nikiszowiec  osiedle o wyglĹĄd którego winno miasto dbać stale
(szansa na stworzenie atrakcji turystycznej, choć nie bardzo wiadomo w jaki
sposób ma się to stać Â wylansowanie takiej atrakcji turystycznej wymaga przez
dłuższy czas pieniędzy, pieniędzy i jeszcze raz pieniędzy na promocję by chciał
ktoÂś przyjechać)
6.zadbanie o Giszowiec - remont karczmy (o ile wiem w planach od dłuższego
czasu) i Gawlikówki
7.modernizacja sali NOSPR
No i to by było na tyle za ćwierć miliarda złotych.
Słownik języka polskiego PWN podaje, iż rewitalizacja to pojęcie
medyczne Ťprzywrócenie ludziom starym sprawnoÂści fizycznej, sił witalnychĹĄ.
OczywiÂście brak w słowniku odniesienia, iż Ârewitalizacja to również
przywrócenie zdegradowanej substancji miejskiej sprawnoÂści technicznej i
funkcjonalnej oraz sił do pełnienia nowej roli w nowoczesnym mieÂście.
Przyznam się, że w tych propozycjach nie widzę wielkiego programu
rewitalizacji, na miarę potrzeb i ambicji miasta, które z jednej strony boryka
się ze zdekapitalizowanĹĄ substancjĹĄ miejskĹĄ a z drugiej w znacznym stopniu
aspiruje do centrum jednego z najważniejszych regionów Polski.
SĹĄ natomiast pomysły na wydanie pieniędzy. Trochę tu, trochę tam. Jak sroczka
co to kaszkę warzyła. Trochę temu, trochę tamtemu, żeby każdy miał nadzieję, że
coÂś mu władza wybuduje, zmodernizuje, uporzĹĄdkuje. Przy tej bylejakoÂści
otaczajĹĄcej nas przestrzeni miejskiej i wieloletnich zaniedbaniach, do których
wielu z nas już się przyzwyczaiło, to i tak dużo. Propozycje te, stanowiĹĄ
natomiast doskonały materiał do rozwinięcia w czasie przyszłorocznej kampanii
wyborczej, bo oczywiÂście realizacja tego programu, do przeszłego roku ledwie
tkniętego, będzie przedstawiana jako zwiĹĄzana z potrzebĹĄ kontynuacji obecnego
układu władzy.
Bez obaw. Układ przetrwa.
Z przytoczonych opinii na temat przedstawionych propozycji może wynikać, iż
obywatele miasta zdajĹĄ się nie mieć zbyt wygórowanych potrzeb. Można by rzec,
że cieszĹĄ się byle czym. Bo przecież zmiana oblicza miasta to w przypadku
Katowic przedsięwzięcie ogromne tak w płaszczyÂźnie inwestycyjnej jak i
emocjonalnej. Zaprezentowane, jednostkowe przedsięwzięcia wydajĹĄ się być
przypadkowe.
Uważam, iż program rewitalizacji, który ma ambicję być programem zmieniajĹĄcym
oblicze stolicy ÂŚlĹĄska winien być szeroki, powinien obejmować tak zmianę
wyglĹĄdu poszczególnych elementów tkanki miasta (choćby np. budynków), ale
również elementów komunikacji czy infrastruktury technicznej a także zmianę
opinii o naszym mieÂście poprzez wzmocnienie tych elementów które powinny się
dobrze kojarzyć z Katowicami kosztem tych które Âźle funkcjonujĹĄ w wizerunku
naszego miasta.
UpraszczajĹĄc, na postawie tego co przedstawiła GW, miasto wg marzeń Pana
Prezydenta Piotra Uszoka to wysprzĹĄtane bulwary, wyremontowane kamienice
(niektóre), basen ÂBugla IIÂ plus obiekt turystyki osiedlowej.
Pan Prezydent to z pewnoÂściĹĄ dobry administrator, sprawny realizator (chyba też
niezły lokalny polityk) ale zdecydowanie słaby kreator strategii. Przedstawiona
wizja sprowadza się do wskazania do realizacji kilku kiepsko powiĹĄzanych ze
sobĹĄ elementów, zadań inwestycyjnych. A ja chciałbym by była to wizja, która
powie mi jak będzie się miasto rozwijało, w jakim kierunku pójdzie jego rozwój.
Wizja która swoimi propozycjami porwie wyobraÂźnię nie tylko jej twórcy ale i
społeczeństwa miasta. Przedstawi, jakie w tym rozwoju przedsięwzięcia
przewiduje się jako pierwszoplanowe, jakie przewiduje się do realizacji w
dalszej kolejnoÂści. Oprócz tych przedstawionych w artykule, patrzę na
pojawiajĹĄce się kolejne pomysły, jak królik wyciĹĄgane z kapelusza  a to pasaż
Dworcowa czy przedłużenie ul. Grundmana albo budowa centrum na terenach byłej
kopalni Katowice bĹĄdÂź też pomysły przebudowy katowickiego rynku. Każdy z tych
pomysłów z osobna jest pomysłem dobrym, ale jak to ma wyglĹĄdać jako CAŁOÂŚĆ?
Jak to wszystko się ma do funkcjonowania całego organizmu miasta? Jak majĹĄ być
powiĹĄzane te wszystkie pomysły? Czy wydane pieniĹĄdze przyniosĹĄ korzyÂści a jeÂśli
tak to jakie?
Przykładem moich wĹĄtpliwoÂści niech będzie planowane przedłużenie za 13,5 mln zł
ulicy Grundmanna do ul. Matejki  w ulotce rozesłanej do wszystkich mieszkańców
miasta Prezydent pisze  ÂPrzedłużenie ( ) zdecydowanie usprawni ruch
komunikacyjny, pozwoli szybko dotrzeć w rejon dworca PKPÂ. A co z wyjazdem spod
dworca, a co z przejazdem z pl. WolnoÂści na MikołowskĹĄ i odwrotnie. Przecież
problem, który polega na totalnej blokadzie komunikacyjnej tego rejonu, nie
polega na wprowadzeniu kolejnego ciĹĄgu komunikacyjnego do tego komunikacyjnego
węzła gordyjskiego. ÂŚmiem twierdzić, że owe 13,5 miliona wydane na tę
inwestycję niczego nie poprawiĹĄ a mogĹĄ jeszcze pogorszyć i tak fatalne warunki
ruchu. Brak spojrzenia, na przykład, na problemy komunikacyjne jako na całoÂść
systemu powoduje iż to co w jednym miejscu coÂś poprawi to w innym, mniej lub
bardziej odległym miejscu, pogorszy. PrzepustowoÂść układu komunikacyjnego jest
taka jak przepustowoÂść najwęższego miejsca. Najpilniejszym, w tej chwili,
problemem, po zakończeniu przebudowy Ronda, musi być udrożnienie relacji
północ  południe. A chcę przypomnieć, iż Katowice nie majĹĄ w tej
sprawie Âdobrej ręki  co najlepiej ilustruje bubel komunikacyjny  ulica
Bocheńskiego.
Kluczem do dobrego rozwoju tak wielkiego miasta jest sprawny system
komunikacji. Komunikacji traktowanej jako całoÂść tj. samochód, autobus,
tramwaj, kolej wraz z infrastrukturĹĄ.
JeÂśli tak się nie myÂśli to efekt jest taki jak np. budynek ALTUS, który
położony w samym centrum miasta jest komunikacyjnĹĄ wyspĹĄ na którĹĄ ciężko się
dostać, na której ciężko się zatrzymać i z której ciężko wyjechać.
Obawiam się, by pomysły (jednostkowo biorĹĄc - słuszne), o których co jakiÂś czas
słyszymy nie stały się takĹĄ wyspĹĄ, bo do tej pory nie widzę w magistracie
zalĹĄżku całoÂściowego myÂślenia nad wizjami rozwoju miasta jako rozwoju całego
organizmu.
JeÂśli proponowane realizacje stanĹĄ się częÂściĹĄ szerokiego, kompleksowego
programu zmiany oblicza miasta skierowanego na realizację modernizacji Katowic
pod kĹĄtem dobrze funkcjonujĹĄcego organizmu to wtedy, przynajmniej jeÂśli chodzi
o mnie, będę miał powód by skakać z radoÂści jak mały chłopiec.
Ale dopiero wtedy. Poczekajmy.
miglanc - Śro Cze 29, 2005 7:35 pm
Juz pisalem co mysle o tlumaczenie ze wladze nie robia wiele bo zmiany wymagaja czasu. Ja nie bede sie powtarzal, ze wladze prostu nie maja wizji rozwoju miasta i ten plan "rewitalizacji" to obnaza.
A argument, ze nie ma nic hop - siup obalam latwo - PROSZE SIE WYBRAC NA WYCIECZKE DO WROCLAWIA! TAM ZACZYNA SIE EUROPA. I koniecznie zobaczcie sobie jak wyglada minibrowar Spiz na wroclawskim rynku.
Tequila - Śro Cze 29, 2005 7:51 pm
To czemu Piotr Uszok wygrał wybory w 1 szej turze? Może ktoś mąry wyjaśnić mi tą zagadke socjologiczną? Bo skoro jest tak beznadziejny to kto wybrał - no chyba nie częśc forumowiczów, której ulubionym zajęciem jest tylko narzekanie?
I mnie pomimo wszystko Katowice się podobają - mimo wielu swoich grzechów i niedociągnieć i tak wiele sie tutaj zmieniło in plus.
Po drugie - jak zacznie się narzekanie w przyszłym roku ( po ewentualnym zwyciętwie obecnego prezydenta) to trzeba będzie miec pretensje jedynie do siebie - bo nikt na forum nie potrafi wskazać równorzędnego rywala dla urzedującego prezydenta.
miglanc - Śro Cze 29, 2005 8:25 pm
Nie ma dorbego rywala, coz na razie nie wiem o zadnyuh rywalach. A ze wygral to mnie akurat nie dziwi. Prowioncjonalna mentalnosc katowiczan to i prezydent prowincjonalny.
To dobry administrator wiec jak na polskie warunki jest jednym z lepszych prezydentow, ale sa duzo lepsi.
A ze Katowice maja generalnie znaaaaaaaacznie wiecej wad niz zalet to pokazuja statystyki migracji. I nie powtarzaj sie Tequila ze to gornicy wyjezdzaja. Wrecz odwrotnie teraz to do kopaln zwnowu naplywaja ludzie. A wyjezdzaja osoby ambitne i wyksztalcone.
Innymi slowy jak to zwykle w Katowicach. Ja sam w Katowicach nie chcialbym mieszkac. I rozumiem tych ktorzy stamtad emigruja do Warszawym, czy Krakowa. Wielu ludzi coedziennie dojezdza do pracy z Krakowa do Katowic. I sa to rodowici Slazacy - Hanysy z krwi i kosci!
edit. :
Nie mysl, ze nie lubie Katowic. Ja lubie ich architekture i specyficzny klimat - moim zdaniem niewykorzystany,. Lubie indusirial ktorym mozna sie jeszcze poszczycic - az do czasu gdy rozkradna go zlomiarze. Codziennie kiedy ide ulicami Katowic patrze na nie przez rozowe okulary. Wiedze potencjal tego miasta. Ten potencjal dostrzegli tez bracia Likusowie. To sa ludzei z wyobraznia i odwaga. Takich trzeba. Tak naprawde to oni rozruszali wladze miasta. I dobrze.
Ja wierze w to miasto, ale mam dzis zly humor
Tequila - Śro Cze 29, 2005 9:03 pm
Z Polski generalnie wyjeżdzają takie osoby - nie tylko z Katowic.
Daruj sobie prowicjonalność - co my jesteśmy Białystok? (bez obrazy)
absinth - Śro Cze 29, 2005 9:03 pm
Pozwolilem sobie wkleic jeden z postow forum gazeta.pl do tego tematu. Popieram go w calej rozciaglosci. Powiem wiecej, ten kto to napisal jest moim duchowym bratem.
Program rewitalizacji?
Czy aby nie chodzi o program ale wyborczy?
Wszak zbliżajĹĄ się wybory samorzĹĄdowe, więc trzeba już my�leć o kampanii
wyborczej.
Pani Marta chce skakać z rado�ci. No cóż, może jest już tak �le, że trzeba tak
mało by wzbudzić takĹĄ reakcję. Mnie do skakania z rado�ci daleko.
Ale do rzeczy.
Przedstawiony �program�, odmieniajĹĄcy oblicze Katowic to:
1.budowa parkingów koło Uniwersytetu
2.sprzĹĄtanie i koszenie trawy nad rzekopodobnĹĄ RawĹĄ
3.remont kamienic (ok. 30 � choć nie wiadomo których, biorĹĄc pod uwagę ilo�ć
kamienic w centrum miasta taka skala przedsięwzięcia w rozproszeniu może być
ledwo zauważalna)
4.budowa otwartego kĹĄpieliska (co jest jak na XXI wiek anachronizmem)
5.zadbanie o Nikiszowiec � osiedle o wyglĹĄd którego winno miasto dbać stale
(szansa na stworzenie atrakcji turystycznej, choć nie bardzo wiadomo w jaki
sposób ma się to stać � wylansowanie takiej atrakcji turystycznej wymaga przez
dłuższy czas pieniędzy, pieniędzy i jeszcze raz pieniędzy na promocję by chciał
kto� przyjechać)
6.zadbanie o Giszowiec - remont karczmy (o ile wiem w planach od dłuższego
czasu) i Gawlikówki
7.modernizacja sali NOSPR
No i to by było na tyle za ćwierć miliarda złotych.
Słownik języka polskiego PWN podaje, iż rewitalizacja to pojęcie
medyczne Ťprzywrócenie ludziom starym sprawno�ci fizycznej, sił witalnychĹĄ.
Oczywi�cie brak w słowniku odniesienia, iż �rewitalizacja� to również
przywrócenie zdegradowanej substancji miejskiej sprawno�ci technicznej i
funkcjonalnej oraz sił do pełnienia nowej roli w nowoczesnym mie�cie.
Przyznam się, że w tych propozycjach nie widzę wielkiego programu
rewitalizacji, na miarę potrzeb i ambicji miasta, które z jednej strony boryka
się ze zdekapitalizowanĹĄ substancjĹĄ miejskĹĄ a z drugiej w znacznym stopniu
aspiruje do centrum jednego z najważniejszych regionów Polski.
SĹĄ natomiast pomysły na wydanie pieniędzy. Trochę tu, trochę tam. Jak sroczka
co to kaszkę warzyła. Trochę temu, trochę tamtemu, żeby każdy miał nadzieję, że
co� mu władza wybuduje, zmodernizuje, uporzĹĄdkuje. Przy tej bylejako�ci
otaczajĹĄcej nas przestrzeni miejskiej i wieloletnich zaniedbaniach, do których
wielu z nas już się przyzwyczaiło, to i tak dużo. Propozycje te, stanowiĹĄ
natomiast doskonały materiał do rozwinięcia w czasie przyszłorocznej kampanii
wyborczej, bo oczywi�cie realizacja tego programu, do przeszłego roku ledwie
tkniętego, będzie przedstawiana jako zwiĹĄzana z potrzebĹĄ kontynuacji obecnego
układu władzy.
Bez obaw. Układ przetrwa.
Z przytoczonych opinii na temat przedstawionych propozycji może wynikać, iż
obywatele miasta zdajĹĄ się nie mieć zbyt wygórowanych potrzeb. Można by rzec,
że cieszĹĄ się byle czym. Bo przecież zmiana oblicza miasta to w przypadku
Katowic przedsięwzięcie ogromne tak w płaszczy�nie inwestycyjnej jak i
emocjonalnej. Zaprezentowane, jednostkowe przedsięwzięcia wydajĹĄ się być
przypadkowe.
Uważam, iż program rewitalizacji, który ma ambicję być programem zmieniajĹĄcym
oblicze stolicy �lĹĄska winien być szeroki, powinien obejmować tak zmianę
wyglĹĄdu poszczególnych elementów tkanki miasta (choćby np. budynków), ale
również elementów komunikacji czy infrastruktury technicznej a także zmianę
opinii o naszym mie�cie poprzez wzmocnienie tych elementów które powinny się
dobrze kojarzyć z Katowicami kosztem tych które �le funkcjonujĹĄ w wizerunku
naszego miasta.
UpraszczajĹĄc, na postawie tego co przedstawiła GW, miasto wg marzeń Pana
Prezydenta Piotra Uszoka to wysprzĹĄtane bulwary, wyremontowane kamienice
(niektóre), basen �Bugla II� plus obiekt turystyki osiedlowej.
Pan Prezydent to z pewno�ciĹĄ dobry administrator, sprawny realizator (chyba też
niezły lokalny polityk) ale zdecydowanie słaby kreator strategii. Przedstawiona
wizja sprowadza się do wskazania do realizacji kilku kiepsko powiĹĄzanych ze
sobĹĄ elementów, zadań inwestycyjnych. A ja chciałbym by była to wizja, która
powie mi jak będzie się miasto rozwijało, w jakim kierunku pójdzie jego rozwój.
Wizja która swoimi propozycjami porwie wyobra�nię nie tylko jej twórcy ale i
społeczeństwa miasta. Przedstawi, jakie w tym rozwoju przedsięwzięcia
przewiduje się jako pierwszoplanowe, jakie przewiduje się do realizacji w
dalszej kolejno�ci. Oprócz tych przedstawionych w artykule, patrzę na
pojawiajĹĄce się kolejne pomysły, jak królik wyciĹĄgane z kapelusza � a to pasaż
Dworcowa czy przedłużenie ul. Grundmana albo budowa centrum na terenach byłej
kopalni Katowice bĹĄd� też pomysły przebudowy katowickiego rynku. Każdy z tych
pomysłów z osobna jest pomysłem dobrym, ale jak to ma wyglĹĄdać jako CAŁO�Ć?
Jak to wszystko się ma do funkcjonowania całego organizmu miasta? Jak majĹĄ być
powiĹĄzane te wszystkie pomysły? Czy wydane pieniĹĄdze przyniosĹĄ korzy�ci a je�li
tak to jakie?
Przykładem moich wĹĄtpliwo�ci niech będzie planowane przedłużenie za 13,5 mln zł
ulicy Grundmanna do ul. Matejki � w ulotce rozesłanej do wszystkich mieszkańców
miasta Prezydent pisze � �Przedłużenie (�) zdecydowanie usprawni ruch
komunikacyjny, pozwoli szybko dotrzeć w rejon dworca PKP�. A co z wyjazdem spod
dworca, a co z przejazdem z pl. Wolno�ci na MikołowskĹĄ i odwrotnie. Przecież
problem, który polega na totalnej blokadzie komunikacyjnej tego rejonu, nie
polega na wprowadzeniu kolejnego ciĹĄgu komunikacyjnego do tego komunikacyjnego
węzła gordyjskiego. �miem twierdzić, że owe 13,5 miliona wydane na tę
inwestycję niczego nie poprawiĹĄ a mogĹĄ jeszcze pogorszyć i tak fatalne warunki
ruchu. Brak spojrzenia, na przykład, na problemy komunikacyjne jako na cało�ć
systemu powoduje iż to co w jednym miejscu co� poprawi to w innym, mniej lub
bardziej odległym miejscu, pogorszy. Przepustowo�ć układu komunikacyjnego jest
taka jak przepustowo�ć najwęższego miejsca. Najpilniejszym, w tej chwili,
problemem, po zakończeniu przebudowy Ronda, musi być udrożnienie relacji
północ � południe. A chcę przypomnieć, iż Katowice nie majĹĄ w tej
sprawie �dobrej ręki� � co najlepiej ilustruje bubel komunikacyjny � ulica
Bocheńskiego.
Kluczem do dobrego rozwoju tak wielkiego miasta jest sprawny system
komunikacji. Komunikacji traktowanej jako cało�ć tj. samochód, autobus,
tramwaj, kolej wraz z infrastrukturĹĄ.
Je�li tak się nie my�li to efekt jest taki jak np. budynek ALTUS, który
położony w samym centrum miasta jest komunikacyjnĹĄ wyspĹĄ na którĹĄ ciężko się
dostać, na której ciężko się zatrzymać i z której ciężko wyjechać.
Obawiam się, by pomysły (jednostkowo biorĹĄc - słuszne), o których co jaki� czas
słyszymy nie stały się takĹĄ wyspĹĄ, bo do tej pory nie widzę w magistracie
zalĹĄżku cało�ciowego my�lenia nad wizjami rozwoju miasta jako rozwoju całego
organizmu.
Je�li proponowane realizacje stanĹĄ się czę�ciĹĄ szerokiego, kompleksowego
programu zmiany oblicza miasta skierowanego na realizację modernizacji Katowic
pod kĹĄtem dobrze funkcjonujĹĄcego organizmu to wtedy, przynajmniej je�li chodzi
o mnie, będę miał powód by skakać z rado�ci jak mały chłopiec.
Ale dopiero wtedy. Poczekajmy.
Tequila - Śro Cze 29, 2005 9:13 pm
BTW:
Właściwie czemu nie chcesz mieszkac w Kato? Na dzień dobry wymienię kilka znacznie bardziej zaniedbanych i wkurzających miast.
Zacznę np. od słynnych Gliwc - które od kilku miesiecy systematycznie staram sie rozgryść. I co? - Fatalne drogi (jezeli A4 płatna bedzie od Batorego nic sie w tym wzgledzie nie zmieni), rezprezentatywna Wolności - poza tym syf i bida. Strefa ekonomiczna posiłkujaca się ludzmi z wszystkim okolicznych miast a nawet Opolszczyzny bo Gliwice nie potrafię wygenerować 400 przecietnie uzdolnionych ludzi do produkcji.
Tequila - Śro Cze 29, 2005 9:18 pm
Komentują znani katowiczanie
not.pj 28-06-2005, ostatnia aktualizacja 28-06-2005 22:35
Marta Fox, pisarka
Jeśli to, co planuje magistrat, jest choć w 25 proc. prawdą, to od razu mam ochotę podskakiwać z radości jak mała dziewczynka. Marzę, by moje miasto miało w końcu rynek, na którym toczy się życie. Dobrze, że myśli się o odnowieniu nie tylko centrum, ale również innych miejsc. Taki Nikiszowiec jest wyjątkowy! Chciałabym tu mieszkać. Każdy z moich gości, który zwiedza dzielnicę jest oczarowany.
Mirosław Neinert, dyrektor teatru Korez
Brawo! Najwyższy czas! Dziś, gdy spaceruję po centrum Katowic, to jest mi smutno. Myślę, że planowane prace to zmienią. Katowice muszą mieć wymiar europejski i trzeba o to zadbać. Już dziś w mieście jest dużo prywatnych i państwowych uczelni i jest szansa, że będziemy mieszkać w mieście nauki i kultury.
Andrzej Rożanowicz, znawca i miłośnik Katowic, od urodzenia mieszka przy ul. Warszawskiej
Popieram ten plan oboma rękami. Miasto jest wyeksploatowane i musi się zmienić. Dałbym sobie jednak spokój z odbudową rynku. Przed wojną był o wiele mniejszy niż dziś, a w dodatku ten dzisiejszy jest pięknie otwarty na aleję Korfantego. Przecież wiele miast Europy też nie ma rynku i nikt nie mówi, że to prowincja.
PS
Z tym poziomem kultury a' la Białytok - naprawde mnie wkurzyłeś
miglanc - Śro Cze 29, 2005 9:23 pm
BTW:
Właściwie czemu nie chcesz mieszkac w Kato? Na dzień dobry wymienię kilka znacznie bardziej zaniedbanych i wkurzających miast.
Zacznę np. od słynnych Gliwc - które od kilku miesiecy systematycznie staram sie rozgryść. I co? - Fatalne drogi (jezeli A4 płatna bedzie od Batorego nic sie w tym wzgledzie nie zmieni), rezprezentatywna Wolności - poza tym syf i bida. Strefa ekonomiczna posiłkujaca się ludzmi z wszystkim okolicznych miast a nawet Opolszczyzny bo Gliwice nie potrafię wygenerować 400 przecietnie uzdolnionych ludzi do produkcji.Gliwice sa przeraklamowane. To tez stwierdzilem. Srodmiescie Gliwic poza Wolnosci jest z znacznie gorszym stanie niz srodmiescie Katowic. Na Gornym Slasku Katowice sa absolutnie number one. Co do tego nie ma watpliwosci.
Co do Bialegostroku to przesadzilem grubo. sorry. Mamy Teatr Korez i NOSPR.
A mieszkac to bym chcial w Nowym Jorku, albo Barcelonie. Mysle ze za 50 lat Katowice beda jak Barcelona
MarcoPolo - Śro Cze 29, 2005 9:29 pm
Dobra Tequila, jedziemy dalej. Tirana- syf i brud, brak jakiegokolwiek pomyslu na zycie, degrengolada, ekipa z kalaszami.
Kto da wiecej?
http://www.tirana-online.de/tiranaviews.html
Komentują znani katowiczanie
not.pj 28-06-2005, ostatnia aktualizacja 28-06-2005 22:35
Marta Fox, pisarka
Jeśli to, co planuje magistrat, jest choć w 25 proc. prawdą, to od razu mam ochotę podskakiwać z radości jak mała dziewczynka. Marzę, by moje miasto miało w końcu rynek, na którym toczy się życie. Dobrze, że myśli się o odnowieniu nie tylko centrum, ale również innych miejsc. Taki Nikiszowiec jest wyjątkowy! Chciałabym tu mieszkać. Każdy z moich gości, który zwiedza dzielnicę jest oczarowany.
25 % to chyba wypadnie na to kĹĄpielisko. OczywiÂście latem można tam poskakac z radosci.
Czy ona wie cos o Rynku czego ja nie wiem?
Mirosław Neinert, dyrektor teatru Korez
Brawo! Najwyższy czas! Dziś, gdy spaceruję po centrum Katowic, to jest mi smutno.
Mi tez.
Myślę, że planowane prace to zmienią.
Tak szczegolnie pod nr 12a na Pl Wolnosci.
Katowice muszą mieć wymiar europejski i trzeba o to zadbać. Już dziś w mieście jest dużo prywatnych i państwowych uczelni i jest szansa, że będziemy mieszkać w mieście nauki i kultury.
Dokladnie trzeba.
Andrzej Rożanowicz, znawca i miłośnik Katowic, od urodzenia mieszka przy ul. Warszawskiej
Popieram ten plan oboma rękami. Miasto jest wyeksploatowane i musi się zmienić. Dałbym sobie jednak spokój z odbudową rynku. Przed wojną był o wiele mniejszy niż dziś, a w dodatku ten dzisiejszy jest pięknie otwarty na aleję Korfantego. Przecież wiele miast Europy też nie ma rynku i nikt nie mówi, że to prowincja.
Czy on wie cos o przebudowie czego ja nie wiem?
absinth - Śro Cze 29, 2005 9:29 pm
co do poziomu kultury to nie jest to Bialystok nie przesadzajmy ale tez jakas tam potega nie jestesmy
ja osobiscie zazdroszcze Cieszynowi Slaskiego Zamku Sztuki i Przedsiebiorczosci ( chyba tak sie to nazywa) na prawde czesto sa tam wystawy i prezentacje na swiatowym poziomie bardzo prfesjonalnie przygotowane
a z 2 strony chyba ludzie nie maja tu specjalnych potrzeb kulturalnych co zaobserwowalem na wystawie grafik Chagalla, Durera, Bellmara i Panka tez niezbyt liczne grono Katowiczan podziwialo
na Siudmaku bylo nawet sporo osob ale chyba dlatego ze wstep byl darmowy
Tequila - Śro Cze 29, 2005 9:29 pm
Co do Bialegostroku to przesadzilem grubo. sorry. Mamy Teatr Korez i NOSPR.
:
Mogę Cie zapewnic że nie tylko '
Poczytaj wątek o promocji miasta - a jezeli dalej bedziesz miał złe dni to czeka cie los tego kota z mojego awatara - tyle ze ja używam większego kafara
miglanc - Śro Cze 29, 2005 9:30 pm
@Marco Polo bys sie zdziwil jak wyglada Tirana.
Tequila - Śro Cze 29, 2005 9:33 pm
Marco Polo - stanowno zbyt często za bardzo starasz sie mnie ....ć
miglanc - Śro Cze 29, 2005 9:35 pm
@Tequila to jest forum dyskusyjne, wiec czasem konieczne sa glosy krytki by ta strona nie zaczela przypominac poematu na czesc wladzy
Dobra dobra cofam to z kultura.
Co do Katowic to generalnie wiedze zmiany na plus i moje rozczarowanie miastem przechodzi. Mysle ze te prowincjonale pomysly typu betonowe bulwary(tak to jest prowincjonalne i w tej materii zdania nie zmienie) to juz odchodza do przeszlosci.
Jakosc architektury, ktora teraz powstaje w miescie jest naprawde bardzo wysoka, a w Katowicach zawsze byla wysoka
Rowniez mala architektura zaczyna sie poprawiac. Bedzie dobrze.
Wit - Śro Cze 29, 2005 9:36 pm
Uuuu Marco....znów podpadłeś....Tirana to jedno z ciekawszych miast w Europie syfu to troche jest (ale nie w centrum), ale architektura bardzo ciekawa....i ten specyficzny albański klimacik
MarcoPolo - Śro Cze 29, 2005 9:42 pm
Znowu podpadlem...
@Wlasnie Wit, ja to napisalem troche przewrotnie.
Ale przyznasz, ze kalarepa na Stawowej przybliza nas do klimaciku Tirany?
@Ljuk, przeciez wiem jak wyglada. Mam kolezanke wirtualna wszakze, Albanke, cos o tym kraju wiem.
@Tequila nie staram sie Ciebie, "znowu" wk...., tylko bardzo mnie razi jak ktos porownuje w dol. To tez jest wk.... Wiec zareagowalem ironicznie, ale tez przewrotnie. Jak bedziemy sie porownywac w dol, to nas Afryka przescignie(o ile juz tego nie robi)
miglanc - Śro Cze 29, 2005 9:51 pm
@Marco Polo Oj nie zajarzylem. a o handelku ulicznym nie wspominaj.
Wit - Śro Cze 29, 2005 9:51 pm
Gorzej....bo na reprezentacyjnej ulicy Tirany takiego syfu jak nasza Stawowa czy plac Synagogi nie uświadczysz (ale niedaleko już tak ) Zwiedziłem to miasto w zeszłym roku....i powiem szczerze, że są gorsze i brzydsze miasta w Europie...ba nawet stolice
SPUTNIK - Śro Cze 29, 2005 9:56 pm
koniecznie zobaczcie sobie jak wyglada minibrowar Spiz na wroclawskim rynku.
Święta racja, zresztą o tym już pisałem. Pan Kutz napisał kiedyś że Warszawa wygląda jak Honkong dla ubogich i ja mam też nieodparte wrażenie że to co się w Kato. robi to też z małymi wyjątkami takie inwestycje dla ubogich. Niby wszystki ok ale jak porównać to albo o piętro nizsze albo wykończenie mizerne.
miglanc - Śro Cze 29, 2005 10:14 pm
Święta racja, zresztą o tym już pisałem. Pan Kutz napisał kiedyś że Warszawa wygląda jak Honkong dla ubogich i ja mam też nieodparte wrażenie że to co się w Kato. robi to też z małymi wyjątkami takie inwestycje dla ubogich. Niby wszystki ok ale jak porównać to albo o piętro nizsze albo wykończenie mizerne.No architekrura w Katowicach jest lepsza. Naprawde swiatowy poziom.
A co do knajp, to mysle ze powstana i lepsze.
Tequila - Śro Cze 29, 2005 10:16 pm
Ironia w kiepskim stylu
MarcoPolo - Śro Cze 29, 2005 10:16 pm
Mam Sputniku niestety podobne wrazenie. Chyba czeka nas dluga droga ewolucyjna. Najpierw widocznie musimy sie cieszyc, z braku laku, tym co mamy. A potem bedzie sie to wszystko jakosciowo rozwijac. Tylko czasem moze to wszystko byc nieoplacalne.
moim zdaniem, gdyby w madry sposob, stworzyc wizerunek wiekszej ekskluzywnosci Katowic i wiekszych wymagan, rynek by sie do nas dostosowal. Ale nigdy tego pewnie nie sprawdzimy.
miglanc - Śro Cze 29, 2005 10:18 pm
@Tequila do kogo to?
Jesli to komentarz do mojego postu, to to nie byla ironia. Zreszta 2 posty wczesniej tak samo napisalem.
salutuj - Pią Lip 01, 2005 5:02 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
absinth - Pią Lip 01, 2005 9:51 pm
ale o co chodzi z tym bezrobociem??i kwestiami socjalnymi?
pieniadze na rewitalizacje w znacznej mierze beda szly z kredytow wiec wplywa na kwestie socjalne to bedzie zaden
Tequila - Pią Lip 01, 2005 10:30 pm
Wędrówka południowym obrzeżem katowickiej starówki:
http://tequila75.fotopages.com/?entry=485420
SPUTNIK - Pią Lip 01, 2005 10:38 pm
róg Wita Stwosza i Kopernika to jedna z moich ulubinych kamienic. Druga to róg Słowackiego i 3 maja
salutuj - Sob Lip 02, 2005 7:39 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
absinth - Sob Lip 02, 2005 10:43 am
przyznam szczerze ze nie dio konca cie rozumiem
bo to by juz wygladalo jak tworzenie sporej czesci budzetu miasta ( a w zasadzie planu wykonawczego) a nie planu rewitalizacji
tzn obejmowaloby to kwestie ktore w/g tego co si okresla inwestycjami nie mialoby wiele wspolnego
a tak na marginesie
Art. 167.
"1. Jednostkom samorządu terytorialnego zapewnia się udział w dochodach publicznych odpowiednio do przypadających im zadań." ale ustawodawca o tym chyba zapomnial przekazujac do ich kompetencji wlasnie opieke socjalna
born_ejty_siks - Sob Lip 02, 2005 9:32 pm
ohh slowackiego - 3 maja zdecydwoanie ruuuules
dziwie sie ze nic z nia nie robia ... przeciez to by chyba bylo ladniejsze od monopolu ....
salutuj - Nie Lip 03, 2005 10:15 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
SPUTNIK - Nie Lip 03, 2005 11:35 am
ohh slowackiego - 3 maja zdecydwoanie ruuuules
dziwie sie ze nic z nia nie robia ... przeciez to by chyba bylo ladniejsze od monopolu ....
Zdecydownie + następna ta w której mieści sie tawerna. Obawiam się ze jeszcze długo nie zrobią tam nic na poziomie ponieważ kamienica jest zasiedlona i nie mieszczą się w niej żadne firmy którym zależałoby na wizerunku
maciek - Nie Lip 03, 2005 6:46 pm
Katowice mnie by się bardziej podobały, gdyby na chodnikach było czysto. Wczoraj zamiast oglądać zabudowę idąc przez śródmieście musiałem patrzyć pod nogi, żeby nie wleźć w jakieś psie gówno. Ryzyko wdepnięcia było duże, ale jakoś się udało. Chyba nie na tym polega spacerowanie, prawda?
SPUTNIK - Nie Lip 03, 2005 7:17 pm
heh mam swoje poglądy na ten temat
salutuj - Śro Lip 06, 2005 7:29 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
solo - Nie Sie 07, 2005 6:17 pm
Taaaa... Wszystko to "piękne i ładne" tyle tylko że w większości przypadków mało realne niestety...
Pomijając już te nierealne pomysły naszego prezydenta ( ) U. (dlaczego w większości są one nierealne to długo by trzeba tłumaczyć) to mnie osobiście zastanawia kto i kiedy odpowie wreszcie za miliony dolarów jakie "zniknęły" z kasy miasta z powodu przekrętu z Katowickim Centrum Handlowym - to "cudo", które stoi pomiędzy Superjednostka a "Żyletą" i rdzewieje od kilku lat...
Zastanawia mnie również dlaczego NIKT nie pomyślał o wyeksponowaniu podziemi Hotelu Welta jakie odkryto na Rynku (obok "Zenitu") podczas prac przy kanalizacji. Jak można przepuścić taki "rodzynek" i zakopać go ponownie skoro można było uczynić z tego rarytas turystyczny w Katowicach ( a jak wszyscy chyba wiedzą, Katowice mimo wszystko do miast atrakcyjnych turystycznie nie należą - i to nie z powodu braku obiektów wartych zainteresowania turystów, tylko z powodu braku wyobraźni władz miasta )
"Przed ostatnimi wyborami Piort Uszok obiecywał wiele. "
A cóż tak naprawdę mógł innego zrobić...
Tequila - Nie Sie 07, 2005 6:30 pm
Pierwsza rzecz to Katowickie Centrum Handlowe - a Katowickie Centrum Biznesu i nie Piotr Uszok tylko bodajże prez. Dziewior
kickut - Pon Sie 08, 2005 5:46 pm
Zastanawia mnie również dlaczego NIKT nie pomyślał o wyeksponowaniu podziemi Hotelu Welta jakie odkryto na Rynku (obok "Zenitu") podczas prac przy kanalizacji. Jak można przepuścić taki "rodzynek" i zakopać go ponownie skoro można było uczynić z tego rarytas turystyczny w Katowicach ( a jak wszyscy chyba wiedzą, Katowice mimo wszystko do miast atrakcyjnych turystycznie nie należą - i to nie z powodu braku obiektów wartych zainteresowania turystów, tylko z powodu braku wyobraźni władz miasta )
Nie wiem czy piwnice hotelu są na tyle ciekawe, żeby je od razu podświetlać i eksponować...
Das_Glockenspiel - Pon Sie 08, 2005 9:24 pm
To nie jest groboiwec Tutenchamona - a Rynek to nie Dolina Królów
solo - Śro Sie 10, 2005 10:54 am
Nie wiem czy piwnice hotelu są na tyle ciekawe, żeby je od razu podświetlać i eksponować...
--------------------------------------------------------------------------------------
Owszem są ciekawe już ze względu na swoją historię. Poza tym proponuję pojeździc troszkę po świecie i zobaczyć w jaki sposób mądre narody wykorzystują to co mają (nie kończąc tylko na słowach - " jak to inni potrafią...")
Gdyby wychodzić z takiego założenia jak Twoje to generalnie nie powinno się niczego rekonstruować, odnawiać i eksponować tylko żyć w naszym plastikowym świecie nie znając własnej historii...
Na szczęście zebrała się w Katowicach grupa ludzi która ma do tego zupełnie inny stosunek.
absinth - Śro Sie 10, 2005 11:07 am
solo zgadza sie
ale jezeli mam byc szczery to duzo ciekawszym obiektem ktory nalezalo odkryz odpowiednio zabezpieczyc i podswietlic byly stare piece na jakie natknieto sie przy budowie DTS
obiekty te zas ponownie zasypano
solo - Śro Sie 10, 2005 11:12 am
Pierwsza rzecz to Katowickie Centrum Handlowe - a Katowickie Centrum Biznesu i nie Piotr Uszok tylko bodajże prez. Dziewior
Jak zwał tak zwał - ważna w tym przypadku treść nie forma (poza tym było ok.10 pomysłów na nazwę tego khy,khy Centrum) Polecam zobaczyć kilka projektów jakie zaprezentowano przed przystąpieniem do budowy.
Owszem Uszok ne Dziewior wymyśla Pola Elizejskie w Katowicach i zastanawia się jak by tu zamknąć ruch na Dworcowej, Mariackiej i kilku innych ulicach nie mając żadnego sensownego planu jak nie zakorkować miasta w przyszłości. Na szczęście Katowice już nie takich "geniuszy" przetrwały i ich pomysły... Dla przypomnienia: nawet nazwę nam tu zmieniono na Stalinogród i jak wiadomo Stalina niet, pomysłodawca zmiany nazwy też już pagib a o Stalinogrodzie też już mało kto pamięta...
solo - Śro Sie 10, 2005 11:18 am
solo zgadza sie
ale jezeli mam byc szczery to duzo ciekawszym obiektem ktory nalezalo odkryz odpowiednio zabezpieczyc i podswietlic byly stare piece na jakie natknieto sie przy budowie DTS
obiekty te zas ponownie zasypano
Zgadza się. I nie zapominajmy o zabytkowych (ja wiem że dla niektórych osób zabytek zaczyna się od wieku 500-600 lat a nie 100-150...) budynkach jakie wyburzono zamiast (co praktykowano już w Polsce) przenieś je w inne miejsce. Przynajmniej jeden wart był wydania pieniędzy na to. DTS niestety przyniosła wiele nieodwracalnych strat spowodowanych brakiem myślenia u właściwych osób...
absinth - Śro Sie 10, 2005 12:13 pm
jesli idzie o Katowickie Centrum Biznesu to pod wzgledem architektury bedzie(?) to bardzo dobry budynek tu akurat nie ma sie czego czepiac
Hoover - Śro Sie 10, 2005 2:51 pm
Solo... Zdecydowanie nie podoba mi się pomysł z ekspozycją piwnic Welty... Nie wygłupiajmy się przecież... Wiem że tam Strauss czy siakiś inny spał w hotelu, ale jakbyśmy w ten sposób myśleli to musielibyśmy wyeksponować chodnik którym dochodził do Hotelu, chodznik gdzie robił kupke jego piesek itp... Hotel Welta i jego piwnice zdecydowanie nie(napewno nie przy takim Rynku, a pozatym po co go jeszcze bardziej szpecić(chyba że przykryte podziemia))... Pozatym co do wartości architektonicznych owego obiektu można mieć wiele wątpliwości....
Jest więcej obiektów, które istnieją obecnie i w których działo się wiele ciekawych rzeczy... Można natomiast powstawić pomnik/obelisk/cokolwiek co by przypominały o tym iż taka a taka osoba tu bywała...
Jeżeli chodzi o piece destylacyjne.... Jeżeli Korfantego od Ronda do Rynku zmieni się w Park Zieleni/Pola "Elizejskie"(jak zwał tak zwał) to jak najbardziej. W obecnej chwili nie widze takiej potrzeby. by niszczały dodatkowo od spalin...
Sorki za taki OFF-topic....ale żeby coś promować trza mieć do tego warunki!
kickut - Śro Sie 10, 2005 3:44 pm
Owszem są ciekawe już ze względu na swoją historię. Poza tym proponuję pojeździc troszkę po świecie i zobaczyć w jaki sposób mądre narody wykorzystują to co mają (nie kończąc tylko na słowach - " jak to inni potrafią...")
Gdyby wychodzić z takiego założenia jak Twoje to generalnie nie powinno się niczego rekonstruować, odnawiać i eksponować tylko żyć w naszym plastikowym świecie nie znając własnej historii...
Na szczęście zebrała się w Katowicach grupa ludzi która ma do tego zupełnie inny stosunek.
Ale przecież to są zwykłe piwnice. Byłem w różnych miejscach na świecie i nie widziałem żeby ktoś eksponował stuletnie piwnice zwykłe. Że tam niby Strauss był?... Ale co - on w tych piwnicach pisał utwory?? No chyba nie. Moje założenia są takie, żeby eksponować to co warto. Zgadzam sie z przedmówcą że mały pomniczek Straussa mogliby postawić zamiast piwnic restaurować. Moja ciotka też ma ponad stuletnie piwnice i nadal trzyma tam kartofle i węgiel.
salutuj - Śro Sie 10, 2005 4:54 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
absinth - Śro Sie 10, 2005 5:49 pm
Jeżeli chodzi o piece destylacyjne.... Jeżeli Korfantego od Ronda do Rynku zmieni się w Park Zieleni/Pola "Elizejskie"(jak zwał tak zwał) to jak najbardziej. W obecnej chwili nie widze takiej potrzeby. by niszczały dodatkowo od spalin...
Sorki za taki OFF-topic....ale żeby coś promować trza mieć do tego warunki!
Hoover to nie byly piece destylacyjne destylacyjne sluza do uzyskiwania Cynku z blendy cynkowej a tamte piece odkryte przy okazji budowy DTS sluzyly zdaje sie do wytopu surowki
a przy ich okdryciu nie chodziloby o po prostu odkopanie tylko odpowiednie przeszklenie tak jak to sie robi na swiecie
Wit - Śro Sie 10, 2005 8:08 pm
Ale przecież nie chodzi tu by zagospodarowywać te piwnice.
Moim zdaniem wystarczy pewien fragment fundamentów i piwnic Welta ciekawie wyeksponować, oświetlić, przykryć nietłukącym się szkłem, po którym można chodzić, postawić tabliczkę z opisem co to takiego.....ot fajnie miejsce upamiętniające historię Katowic....przeszkadzać nie będzie, a każdy choć raz się tym miejscem zaciekawi....tak się robi na świecie
Hoover - Czw Sie 11, 2005 1:14 pm
Ale przecież nie chodzi tu by zagospodarowywać te piwnice.
Moim zdaniem wystarczy pewien fragment fundamentów i piwnic Welta ciekawie wyeksponować, oświetlić, przykryć nietłukącym się szkłem, po którym można chodzić, postawić tabliczkę z opisem co to takiego.....ot fajnie miejsce upamiętniające historię Katowic....przeszkadzać nie będzie, a każdy choć raz się tym miejscem zaciekawi....tak się robi na świecie
Taki sposób ekspozycji można znieść... Byle nie robić z tego wielkiej sensacji!
Pomniczek/obelisk mógłby się też pojawić...
Swoją drogą licze na to że św. Jan na ulicy św. Jana zostanie jakoś wyeksponowany... tak powinno być.....
solo - Czw Sie 11, 2005 7:57 pm
jesli idzie o Katowickie Centrum Biznesu to pod wzgledem architektury bedzie(?) to bardzo dobry budynek tu akurat nie ma sie czego czepiac
Oj, chyba się nie dogadaliśmy... Mnie chodzi o te "zwłoki" które niszczeją niedokończone pomiędzy Superjednostką a Żyletą.
Tequila - Czw Sie 11, 2005 7:59 pm
Czyli własnie KCB
Czytaj temat:
http://www.gkw.katowice.pl/modules.php? ... aaf2d2dbd9
solo - Czw Sie 11, 2005 8:05 pm
Solo... Zdecydowanie nie podoba mi się pomysł z ekspozycją piwnic Welty... Nie wygłupiajmy się przecież... Wiem że tam Strauss czy siakiś inny spał w hotelu, ale jakbyśmy w ten sposób myśleli to musielibyśmy wyeksponować chodnik którym dochodził do Hotelu, chodznik gdzie robił kupke jego piesek itp... Hotel Welta i jego piwnice zdecydowanie nie(napewno nie przy takim Rynku, a pozatym po co go jeszcze bardziej szpecić(chyba że przykryte podziemia))... Pozatym co do wartości architektonicznych owego obiektu można mieć wiele wątpliwości....
Jest więcej obiektów, które istnieją obecnie i w których działo się wiele ciekawych rzeczy... Można natomiast powstawić pomnik/obelisk/cokolwiek co by przypominały o tym iż taka a taka osoba tu bywała...
Nie chodzi tutaj o to czy Strauss czy ktoś inny spał czy koncertował w hotelu Welta (chociaż sam fakt że Strauss dał jedyny koncert na... wsi - tak, tak Katowice wtedy jeszcze nie miały praw miejskich - jest już naprawdę ciekawy) tylko o samą historię obiektu NIEROZERWALNIE związanego z historią miasta i jego znaczenie w mieście na przestrzeni lat (aż do splądrowania go i spalenia po II wojnie światowej)
A jeśli chodzi o zachowane do dzisiaj obiekty w których działy się ciekawe rzeczy to proszę podaj mi ich listę (wraz z wydarzeniami bo mogę nie wiedzieć o wszystkich a chciałbym je poznać - to mnie naprawdę interesuje)
Pozdrawiam
absinth - Czw Sie 11, 2005 8:13 pm
jesli idzie o Katowickie Centrum Biznesu to pod wzgledem architektury bedzie(?) to bardzo dobry budynek tu akurat nie ma sie czego czepiac
Oj, chyba się nie dogadaliśmy... Mnie chodzi o te "zwłoki" które niszczeją niedokończone pomiędzy Superjednostką a Żyletą.
solo - Czw Sie 11, 2005 8:27 pm
Ale to się nadaje już tylko do rozbiórki - zbyt długo budynek niszczał niezabezpieczony (byłem na terenie - widziałem co się tam dzieje) lub do całkowitej przeróbki tyle tylko że to jest nieopłacalne ( Chyba że ktoś ma fabrykę kasy i na dodatek lubi ryzykowne inwestycje - ale takich to nawet ze słyszenia nie znam )
Na dodatek w czasie prac popełniono błędy konstrukcyjne (podobne do tych w niedokończonym wieżowcu NOT w Krakowie - kolejny obiekt na widok którego codziennie zła krew mnie zalewała...) tyle tylko że o tym jakoś nikt głośno nie chce mówić...
absinth - Czw Sie 11, 2005 8:32 pm
jakie bledy kontrukcyjne?pytam bo wlasnie niestety o tym budynku jest malo informacji
a co do niezabezpieczenia o Katowicka katedra byla niezabezpieczona przez 8 lat a jednak ja dokonczyli
i szczerze powiedziawszy to nie uwazam zeby nadawal sie do rozbiorki
widzialem obiekty w znacznie gorszym stanie z ktorych robiono cuda
Tequila - Czw Sie 11, 2005 8:42 pm
Tez mnie to interesuje - bo sam budynek to pusta skorupa, przykryta tylko dachem.
solo - Czw Sie 11, 2005 9:52 pm
jakie bledy kontrukcyjne?pytam bo wlasnie niestety o tym budynku jest malo informacji
a co do niezabezpieczenia o Katowicka katedra byla niezabezpieczona przez 8 lat a jednak ja dokonczyli
i szczerze powiedziawszy to nie uwazam zeby nadawal sie do rozbiorki
widzialem obiekty w znacznie gorszym stanie z ktorych robiono cuda
Błędy w samych fundamentach oraz konstrukcji ścian nośnych oraz kilka innych, w tym w fazie projektowania i obliczania (to już takie tam szczegóły specjalistyczne) Dodatkowo materiały jakie wykorzystywano do budowy nie były - mówiąc oględnie - najlepszego gatunku. Tak jak wcześniej mówiłem: nie mówi się o tym głośno ( to akurat norma...). A to co wiem to tylko przez znajomość z człowiekiem który przy tym pracował - przydają się czasem znajomości "po fachu". Kiedy dowiem się więcej to napiszę, bo nie chcę wprowadzać w błąd niedokładnymi informacjami.
MarcoPolo - Czw Sie 11, 2005 10:30 pm
Swoja droga, za jakies pol roku mozemy sie spodziewac kolejnej notki, ze cos sie tam dzieje. A kolejnej tuz przed wyborami.
Czyz nie?zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl romanbijak.xlx.pl
koniaq - Wto Cze 28, 2005 10:09 pm
Jak Wam się spodobają takie Katowice?
www.gazeta.pl Katowice
Przemysław Jedlecki 28-06-2005 , ostatnia aktualizacja 28-06-2005 22:34
Już za parę lat Katowice będą wyglądać zupełnie inaczej niż dziś. Będziemy mieli nie tylko przyzwoity rynek. Piękne ma być całe śródmieście, a także zabytkowe dzielnice: Giszowiec i Nikiszowiec. Doprowadzenie miasta do porządku będzie kosztowało ćwierć miliarda złotych.
Przed ostatnimi wyborami Piort Uszok obiecywał wiele. Mówił o remoncie rynku, nowych drogach, odnawianiu zabytkowych kamienic. Rynek wciąż straszy, większość domów w śródmieściu wygląda fatalnie, ale miasto wydaje grube miliony, by to zmienić. Kilka miesięcy temu rozpoczęła się przebudowa kanalizacji w centrum. Mnóstwo pieniędzy pochłaniają prace podziemne, bo bez porządnej kanalizacji nie można myśleć o innych inwestycjach. Do tej pory zmian nie było widać, ale wkrótce wszystko się zmieni. Na ostatniej sesji radni przyjęli program rewitalizacji miasta.
W ciągu najbliższych paru lat Katowice zmienią oblicze.
* W okolicy Uniwersytetu Śląskiego mają powstać parkingi. Nikt nie zdecydował jeszcze, czy studenci będą musieli za nie płacić. Skoro jednak miasto postanowiło zarabiać nawet na miejscach parkingowych pod wieżowcem Altus, to opłaty są niemal pewne.
* Wzdłuż Rawy będziemy spacerować po eleganckich bulwarach, ale najpierw urzędnicy magistratu muszą zdecydować, kto ma tu sprzątać i kosić trawę. To ważne, bo na razie bulwary Rawy na Zawodziu do spacerów nie zachęcają, posprzątano tu dopiero po naszych interwencjach.
* Odnowiony zostanie zabytkowy budynek przy pl. Wolności 12a. Miasto przeznaczyło na ten cel 3 mln zł. To dopiero początek, bo w budżecie są pieniądze na remont kolejnych 30 kamienic w śródmieściu.
* W Dolinie Trzech Stawów w przyszłym roku ma powstać kąpielisko, które będzie czynne w ciepłe dni. Fajnie, ale może lepiej wybudować w mieście porządny kryty basen? W planach nie ma o nim mowy, a jest potrzebny.
* Gmina zadba wreszcie o Nikiszowiec i Giszowiec. To unikatowe miejsca, które mają szansę stać się wielką atrakcją turystyczną. Wcześniej jednak z mieszkań Nikiszowca znikną piece węglowe, które zostaną zastąpione centralnym ogrzewaniem. Dziś dym nie tylko truje, ale również niszczy zabytki. Swój udział w renowacji Nikiszowca będzie miała Hutniczo-Górnicza Spółdzielnia Mieszkaniowa, która administruje większością domów w dzielnicy. Na remonty kamienic przeznaczyła 64 mln zł.
* Spokojni możemy być o Giszowiec. Spora część górniczych domków i tak jest prywatna, więc dbają o nie właściciele. Miasto wyremontuje tylko Karczmę Śląską, a za rok pobliską Gawlikówkę. Na osiedlu będzie też nowa kanalizacja.
Rewitalizacja Katowic ma kosztować ćwierć miliarda złotych. To sporo, bo np. budowa autostrady A-4 przez Katowice, a była to jedna z większych inwestycji ostatnich lat, kosztowała 220 mln zł. Urzędnicy zapewniają, że plany są realne. Katowice stać na remonty. Gmina sięgnie też po kredyty z Europejskiego Banku Inwestycyjnego i fundusze unijne.
Wit - Wto Cze 28, 2005 10:14 pm
I tak będzie, tylko trzeba pamiętać, że na wszystko trzeba czasu....nawet ta ogromna kwota pieniędzy nic nie przyspieszy....generalnie o to wszystko chodzi i niech tak sie stanie....amen
koniaq - Wto Cze 28, 2005 10:19 pm
A który to budynek na wolnosci 12a ? I dlaczeg tak duzo kosztuje jego remont ?
absinth - Wto Cze 28, 2005 10:25 pm
Ja mam nadzieje ze to albo budynek Sadu Rejonowego -Wydzial Karny albo ten taki na rogu Placu i ul Sokolskiej (tam gdzie PZU mialo/ma swoja siedzibe)
tylko te bulwary mnie juz troche smiesza- kto widzial wie o co chodzi
natomiast co do Nikisza i Gisza to suuuuper wiadomosc w te dzielnice trzwena wpompowac forse szczegolnie Nikiszowiec zeby byly perla w koronie Katowic
koniaq - Wto Cze 28, 2005 10:34 pm
No ja mam nadzieje ze to ta kamienica narożna z extra hełmem
miglanc - Śro Cze 29, 2005 10:16 am
Czyli rozumiem ze rewitalizacja Katowic wedlug ekipy prez. Uszoka ma polegac na:
1 Pobieraniu oplat za parkowanie kolo uniwersytetu - No gratuluje inwencji w upiekszaniu miasta! no to rzeczywiscie moze upiekszyc ten fragment bo samochody stamtad znikna, studenci na bank nie beda placic oplat.
Aczy pan Uszok lub ktos z tej jego ekipy nie pomyslal o rozwiazaniu zenujacego problemu jakim jest przeksztalcenie CALEGO srodmiescia Katowic w jeden wielki parking? Nawet najbardziej reprezentacyjny Plac Sejmu Sl to parking. Widac ze Uszok nie bez kozery nazwyany jest naczelnym brukarzem Rzeczypostpolitej. To chluby nie przynosci, bo pokazuje razacy brak wizji rozwoju miasta.
2 "bulwary" Rawy - mam pytanie czy ten dziennikarz ktory to pisal byl chociaz kiedykolwiek w Katowicach i widzial to betonowe koryto sciekowe, kolo empiku? Tak ma wygladac cale pseudonabrzeze tej pesudorzeki.
Doprawdy Sekwana czy Tamiza moga skisnac ze wstydu.
3 Kapielisko kolo hipermarketu i autostrady - oczywiscie z odpowiednia iloscia miejsc parkingowych - w koncy to inwestycja godna takiej "metropolii" jaka sa Katowice
Dobrze, ze chociaz remontuja zabytki, - choc wiele z nich to zabytki tak kiepskiej klasy ze nawet po remoncie nie beda przynoscic chluby miastu. Lepiej byloby remontowac tylko te cenniejsze, a kiepskie czynszowki - nazywane w Katowicach nie wiadomo czemu "kamienicami" - wyburzac i budowac na ich miejscu cos wartosciowego.
MarcoPolo - Śro Cze 29, 2005 10:31 am
))))
Racja Ljuk, jasno i dosadnie !
A gdzie calosciowa wizja srodmiescia stolicy regionu?
Buduja jakies latki.
absinth - Śro Cze 29, 2005 11:38 am
ljuk bulwary kolo empika wygladaja super w porownaniu z tym co mam na osiedlu ;(
natomiast co do kamienic zgodze sie czwesciowo to prawda ze to nie ta klasa co np we Wrocku czy dajmy na to nawet w Bytomiu ale uwazam ze powinno sie je odnawiac co nie zmienia fajktu ze przedewszystkim oprocz tych secesyjnych ( ktore i tak ludziom sie najbardziej podobaja) powinno sie odnowic katowicki funkcjonalizm
miglanc - Śro Cze 29, 2005 11:45 am
A ja juz wole takie koryto jakie jest kolo uniwersytetu. Jsliby woda byla czysta to moznaby sobie siedziec na trawie nad rzeczka. To byloby przywrocenie rzeki miasto. Tego betonowego koelktory sciekowego nie da sie skomentowac. Zreszta kolo empika nikt nie zatrzymuje sie nad nim.
absinth - Śro Cze 29, 2005 11:50 am
ljuk Ty chyba nie wiesz jak to wyglada juz na Gwiazadach a za niedlugo kolo uniwerystetu bedzie wygladac tak samo a mianowicie:
takie samo betonowe koryto jak kolo empika z tym ze mniej "reprezentacyjne"
absinth - Śro Cze 29, 2005 11:57 am
zdjecie z listopada:
zdjecie z dzis:
born_ejty_siks - Śro Cze 29, 2005 12:34 pm
hmm mnie w gruncie rzeczy tez bardzo intryguje problem naszych ekscentrycznych bulwarow, ale nie bylbym az tak krytyczny wobec wladz. nie ma nic hop siup i na razie nic wiecej zrobic sie nie da... po co maja spietrzac rzeke ktora smierdzi.. najpierw trzeba ja oczyscic.. pozniej nadbrzeze wylozyc jakas elegnacja okladzina, zasadzic wokol drzewka i spietrzyc... uwazam ze mimo na obecna chwile "betonowe korytka" nie zachwycaja (sa nawet gorsze od trawy - zgadzam sie ljuk ), sa niezbednym krokiem naprzod ...
koniaq - Śro Cze 29, 2005 4:41 pm
Bylem dziś na Placu Wolności ten bydynek Wolnosci 12 a to, ta kamienice na rogu na przeciw pubu Metro :|. Nie powiem ładna, ale jest w prawie idealnym stanie, no i sa kamienice ktore są ładniejsze ...
MarcoPolo - Śro Cze 29, 2005 6:33 pm
Pozwolilem sobie wkleic jeden z postow forum gazeta.pl do tego tematu. Popieram go w calej rozciaglosci. Powiem wiecej, ten kto to napisal jest moim duchowym bratem.
Program rewitalizacji?
Czy aby nie chodzi o program ale wyborczy?
Wszak zbliżajĹĄ się wybory samorzĹĄdowe, więc trzeba już myÂśleć o kampanii
wyborczej.
Pani Marta chce skakać z radoÂści. No cóż, może jest już tak Âźle, że trzeba tak
mało by wzbudzić takĹĄ reakcję. Mnie do skakania z radoÂści daleko.
Ale do rzeczy.
Przedstawiony ÂprogramÂ, odmieniajĹĄcy oblicze Katowic to:
1.budowa parkingów koło Uniwersytetu
2.sprzĹĄtanie i koszenie trawy nad rzekopodobnĹĄ RawĹĄ
3.remont kamienic (ok. 30 Â choć nie wiadomo których, biorĹĄc pod uwagę iloÂść
kamienic w centrum miasta taka skala przedsięwzięcia w rozproszeniu może być
ledwo zauważalna)
4.budowa otwartego kĹĄpieliska (co jest jak na XXI wiek anachronizmem)
5.zadbanie o Nikiszowiec  osiedle o wyglĹĄd którego winno miasto dbać stale
(szansa na stworzenie atrakcji turystycznej, choć nie bardzo wiadomo w jaki
sposób ma się to stać Â wylansowanie takiej atrakcji turystycznej wymaga przez
dłuższy czas pieniędzy, pieniędzy i jeszcze raz pieniędzy na promocję by chciał
ktoÂś przyjechać)
6.zadbanie o Giszowiec - remont karczmy (o ile wiem w planach od dłuższego
czasu) i Gawlikówki
7.modernizacja sali NOSPR
No i to by było na tyle za ćwierć miliarda złotych.
Słownik języka polskiego PWN podaje, iż rewitalizacja to pojęcie
medyczne Ťprzywrócenie ludziom starym sprawnoÂści fizycznej, sił witalnychĹĄ.
OczywiÂście brak w słowniku odniesienia, iż Ârewitalizacja to również
przywrócenie zdegradowanej substancji miejskiej sprawnoÂści technicznej i
funkcjonalnej oraz sił do pełnienia nowej roli w nowoczesnym mieÂście.
Przyznam się, że w tych propozycjach nie widzę wielkiego programu
rewitalizacji, na miarę potrzeb i ambicji miasta, które z jednej strony boryka
się ze zdekapitalizowanĹĄ substancjĹĄ miejskĹĄ a z drugiej w znacznym stopniu
aspiruje do centrum jednego z najważniejszych regionów Polski.
SĹĄ natomiast pomysły na wydanie pieniędzy. Trochę tu, trochę tam. Jak sroczka
co to kaszkę warzyła. Trochę temu, trochę tamtemu, żeby każdy miał nadzieję, że
coÂś mu władza wybuduje, zmodernizuje, uporzĹĄdkuje. Przy tej bylejakoÂści
otaczajĹĄcej nas przestrzeni miejskiej i wieloletnich zaniedbaniach, do których
wielu z nas już się przyzwyczaiło, to i tak dużo. Propozycje te, stanowiĹĄ
natomiast doskonały materiał do rozwinięcia w czasie przyszłorocznej kampanii
wyborczej, bo oczywiÂście realizacja tego programu, do przeszłego roku ledwie
tkniętego, będzie przedstawiana jako zwiĹĄzana z potrzebĹĄ kontynuacji obecnego
układu władzy.
Bez obaw. Układ przetrwa.
Z przytoczonych opinii na temat przedstawionych propozycji może wynikać, iż
obywatele miasta zdajĹĄ się nie mieć zbyt wygórowanych potrzeb. Można by rzec,
że cieszĹĄ się byle czym. Bo przecież zmiana oblicza miasta to w przypadku
Katowic przedsięwzięcie ogromne tak w płaszczyÂźnie inwestycyjnej jak i
emocjonalnej. Zaprezentowane, jednostkowe przedsięwzięcia wydajĹĄ się być
przypadkowe.
Uważam, iż program rewitalizacji, który ma ambicję być programem zmieniajĹĄcym
oblicze stolicy ÂŚlĹĄska winien być szeroki, powinien obejmować tak zmianę
wyglĹĄdu poszczególnych elementów tkanki miasta (choćby np. budynków), ale
również elementów komunikacji czy infrastruktury technicznej a także zmianę
opinii o naszym mieÂście poprzez wzmocnienie tych elementów które powinny się
dobrze kojarzyć z Katowicami kosztem tych które Âźle funkcjonujĹĄ w wizerunku
naszego miasta.
UpraszczajĹĄc, na postawie tego co przedstawiła GW, miasto wg marzeń Pana
Prezydenta Piotra Uszoka to wysprzĹĄtane bulwary, wyremontowane kamienice
(niektóre), basen ÂBugla IIÂ plus obiekt turystyki osiedlowej.
Pan Prezydent to z pewnoÂściĹĄ dobry administrator, sprawny realizator (chyba też
niezły lokalny polityk) ale zdecydowanie słaby kreator strategii. Przedstawiona
wizja sprowadza się do wskazania do realizacji kilku kiepsko powiĹĄzanych ze
sobĹĄ elementów, zadań inwestycyjnych. A ja chciałbym by była to wizja, która
powie mi jak będzie się miasto rozwijało, w jakim kierunku pójdzie jego rozwój.
Wizja która swoimi propozycjami porwie wyobraÂźnię nie tylko jej twórcy ale i
społeczeństwa miasta. Przedstawi, jakie w tym rozwoju przedsięwzięcia
przewiduje się jako pierwszoplanowe, jakie przewiduje się do realizacji w
dalszej kolejnoÂści. Oprócz tych przedstawionych w artykule, patrzę na
pojawiajĹĄce się kolejne pomysły, jak królik wyciĹĄgane z kapelusza  a to pasaż
Dworcowa czy przedłużenie ul. Grundmana albo budowa centrum na terenach byłej
kopalni Katowice bĹĄdÂź też pomysły przebudowy katowickiego rynku. Każdy z tych
pomysłów z osobna jest pomysłem dobrym, ale jak to ma wyglĹĄdać jako CAŁOÂŚĆ?
Jak to wszystko się ma do funkcjonowania całego organizmu miasta? Jak majĹĄ być
powiĹĄzane te wszystkie pomysły? Czy wydane pieniĹĄdze przyniosĹĄ korzyÂści a jeÂśli
tak to jakie?
Przykładem moich wĹĄtpliwoÂści niech będzie planowane przedłużenie za 13,5 mln zł
ulicy Grundmanna do ul. Matejki  w ulotce rozesłanej do wszystkich mieszkańców
miasta Prezydent pisze  ÂPrzedłużenie ( ) zdecydowanie usprawni ruch
komunikacyjny, pozwoli szybko dotrzeć w rejon dworca PKPÂ. A co z wyjazdem spod
dworca, a co z przejazdem z pl. WolnoÂści na MikołowskĹĄ i odwrotnie. Przecież
problem, który polega na totalnej blokadzie komunikacyjnej tego rejonu, nie
polega na wprowadzeniu kolejnego ciĹĄgu komunikacyjnego do tego komunikacyjnego
węzła gordyjskiego. ÂŚmiem twierdzić, że owe 13,5 miliona wydane na tę
inwestycję niczego nie poprawiĹĄ a mogĹĄ jeszcze pogorszyć i tak fatalne warunki
ruchu. Brak spojrzenia, na przykład, na problemy komunikacyjne jako na całoÂść
systemu powoduje iż to co w jednym miejscu coÂś poprawi to w innym, mniej lub
bardziej odległym miejscu, pogorszy. PrzepustowoÂść układu komunikacyjnego jest
taka jak przepustowoÂść najwęższego miejsca. Najpilniejszym, w tej chwili,
problemem, po zakończeniu przebudowy Ronda, musi być udrożnienie relacji
północ  południe. A chcę przypomnieć, iż Katowice nie majĹĄ w tej
sprawie Âdobrej ręki  co najlepiej ilustruje bubel komunikacyjny  ulica
Bocheńskiego.
Kluczem do dobrego rozwoju tak wielkiego miasta jest sprawny system
komunikacji. Komunikacji traktowanej jako całoÂść tj. samochód, autobus,
tramwaj, kolej wraz z infrastrukturĹĄ.
JeÂśli tak się nie myÂśli to efekt jest taki jak np. budynek ALTUS, który
położony w samym centrum miasta jest komunikacyjnĹĄ wyspĹĄ na którĹĄ ciężko się
dostać, na której ciężko się zatrzymać i z której ciężko wyjechać.
Obawiam się, by pomysły (jednostkowo biorĹĄc - słuszne), o których co jakiÂś czas
słyszymy nie stały się takĹĄ wyspĹĄ, bo do tej pory nie widzę w magistracie
zalĹĄżku całoÂściowego myÂślenia nad wizjami rozwoju miasta jako rozwoju całego
organizmu.
JeÂśli proponowane realizacje stanĹĄ się częÂściĹĄ szerokiego, kompleksowego
programu zmiany oblicza miasta skierowanego na realizację modernizacji Katowic
pod kĹĄtem dobrze funkcjonujĹĄcego organizmu to wtedy, przynajmniej jeÂśli chodzi
o mnie, będę miał powód by skakać z radoÂści jak mały chłopiec.
Ale dopiero wtedy. Poczekajmy.
miglanc - Śro Cze 29, 2005 7:35 pm
Juz pisalem co mysle o tlumaczenie ze wladze nie robia wiele bo zmiany wymagaja czasu. Ja nie bede sie powtarzal, ze wladze prostu nie maja wizji rozwoju miasta i ten plan "rewitalizacji" to obnaza.
A argument, ze nie ma nic hop - siup obalam latwo - PROSZE SIE WYBRAC NA WYCIECZKE DO WROCLAWIA! TAM ZACZYNA SIE EUROPA. I koniecznie zobaczcie sobie jak wyglada minibrowar Spiz na wroclawskim rynku.
Tequila - Śro Cze 29, 2005 7:51 pm
To czemu Piotr Uszok wygrał wybory w 1 szej turze? Może ktoś mąry wyjaśnić mi tą zagadke socjologiczną? Bo skoro jest tak beznadziejny to kto wybrał - no chyba nie częśc forumowiczów, której ulubionym zajęciem jest tylko narzekanie?
I mnie pomimo wszystko Katowice się podobają - mimo wielu swoich grzechów i niedociągnieć i tak wiele sie tutaj zmieniło in plus.
Po drugie - jak zacznie się narzekanie w przyszłym roku ( po ewentualnym zwyciętwie obecnego prezydenta) to trzeba będzie miec pretensje jedynie do siebie - bo nikt na forum nie potrafi wskazać równorzędnego rywala dla urzedującego prezydenta.
miglanc - Śro Cze 29, 2005 8:25 pm
Nie ma dorbego rywala, coz na razie nie wiem o zadnyuh rywalach. A ze wygral to mnie akurat nie dziwi. Prowioncjonalna mentalnosc katowiczan to i prezydent prowincjonalny.
To dobry administrator wiec jak na polskie warunki jest jednym z lepszych prezydentow, ale sa duzo lepsi.
A ze Katowice maja generalnie znaaaaaaaacznie wiecej wad niz zalet to pokazuja statystyki migracji. I nie powtarzaj sie Tequila ze to gornicy wyjezdzaja. Wrecz odwrotnie teraz to do kopaln zwnowu naplywaja ludzie. A wyjezdzaja osoby ambitne i wyksztalcone.
Innymi slowy jak to zwykle w Katowicach. Ja sam w Katowicach nie chcialbym mieszkac. I rozumiem tych ktorzy stamtad emigruja do Warszawym, czy Krakowa. Wielu ludzi coedziennie dojezdza do pracy z Krakowa do Katowic. I sa to rodowici Slazacy - Hanysy z krwi i kosci!
edit. :
Nie mysl, ze nie lubie Katowic. Ja lubie ich architekture i specyficzny klimat - moim zdaniem niewykorzystany,. Lubie indusirial ktorym mozna sie jeszcze poszczycic - az do czasu gdy rozkradna go zlomiarze. Codziennie kiedy ide ulicami Katowic patrze na nie przez rozowe okulary. Wiedze potencjal tego miasta. Ten potencjal dostrzegli tez bracia Likusowie. To sa ludzei z wyobraznia i odwaga. Takich trzeba. Tak naprawde to oni rozruszali wladze miasta. I dobrze.
Ja wierze w to miasto, ale mam dzis zly humor
Tequila - Śro Cze 29, 2005 9:03 pm
Z Polski generalnie wyjeżdzają takie osoby - nie tylko z Katowic.
Daruj sobie prowicjonalność - co my jesteśmy Białystok? (bez obrazy)
absinth - Śro Cze 29, 2005 9:03 pm
Pozwolilem sobie wkleic jeden z postow forum gazeta.pl do tego tematu. Popieram go w calej rozciaglosci. Powiem wiecej, ten kto to napisal jest moim duchowym bratem.
Program rewitalizacji?
Czy aby nie chodzi o program ale wyborczy?
Wszak zbliżajĹĄ się wybory samorzĹĄdowe, więc trzeba już my�leć o kampanii
wyborczej.
Pani Marta chce skakać z rado�ci. No cóż, może jest już tak �le, że trzeba tak
mało by wzbudzić takĹĄ reakcję. Mnie do skakania z rado�ci daleko.
Ale do rzeczy.
Przedstawiony �program�, odmieniajĹĄcy oblicze Katowic to:
1.budowa parkingów koło Uniwersytetu
2.sprzĹĄtanie i koszenie trawy nad rzekopodobnĹĄ RawĹĄ
3.remont kamienic (ok. 30 � choć nie wiadomo których, biorĹĄc pod uwagę ilo�ć
kamienic w centrum miasta taka skala przedsięwzięcia w rozproszeniu może być
ledwo zauważalna)
4.budowa otwartego kĹĄpieliska (co jest jak na XXI wiek anachronizmem)
5.zadbanie o Nikiszowiec � osiedle o wyglĹĄd którego winno miasto dbać stale
(szansa na stworzenie atrakcji turystycznej, choć nie bardzo wiadomo w jaki
sposób ma się to stać � wylansowanie takiej atrakcji turystycznej wymaga przez
dłuższy czas pieniędzy, pieniędzy i jeszcze raz pieniędzy na promocję by chciał
kto� przyjechać)
6.zadbanie o Giszowiec - remont karczmy (o ile wiem w planach od dłuższego
czasu) i Gawlikówki
7.modernizacja sali NOSPR
No i to by było na tyle za ćwierć miliarda złotych.
Słownik języka polskiego PWN podaje, iż rewitalizacja to pojęcie
medyczne Ťprzywrócenie ludziom starym sprawno�ci fizycznej, sił witalnychĹĄ.
Oczywi�cie brak w słowniku odniesienia, iż �rewitalizacja� to również
przywrócenie zdegradowanej substancji miejskiej sprawno�ci technicznej i
funkcjonalnej oraz sił do pełnienia nowej roli w nowoczesnym mie�cie.
Przyznam się, że w tych propozycjach nie widzę wielkiego programu
rewitalizacji, na miarę potrzeb i ambicji miasta, które z jednej strony boryka
się ze zdekapitalizowanĹĄ substancjĹĄ miejskĹĄ a z drugiej w znacznym stopniu
aspiruje do centrum jednego z najważniejszych regionów Polski.
SĹĄ natomiast pomysły na wydanie pieniędzy. Trochę tu, trochę tam. Jak sroczka
co to kaszkę warzyła. Trochę temu, trochę tamtemu, żeby każdy miał nadzieję, że
co� mu władza wybuduje, zmodernizuje, uporzĹĄdkuje. Przy tej bylejako�ci
otaczajĹĄcej nas przestrzeni miejskiej i wieloletnich zaniedbaniach, do których
wielu z nas już się przyzwyczaiło, to i tak dużo. Propozycje te, stanowiĹĄ
natomiast doskonały materiał do rozwinięcia w czasie przyszłorocznej kampanii
wyborczej, bo oczywi�cie realizacja tego programu, do przeszłego roku ledwie
tkniętego, będzie przedstawiana jako zwiĹĄzana z potrzebĹĄ kontynuacji obecnego
układu władzy.
Bez obaw. Układ przetrwa.
Z przytoczonych opinii na temat przedstawionych propozycji może wynikać, iż
obywatele miasta zdajĹĄ się nie mieć zbyt wygórowanych potrzeb. Można by rzec,
że cieszĹĄ się byle czym. Bo przecież zmiana oblicza miasta to w przypadku
Katowic przedsięwzięcie ogromne tak w płaszczy�nie inwestycyjnej jak i
emocjonalnej. Zaprezentowane, jednostkowe przedsięwzięcia wydajĹĄ się być
przypadkowe.
Uważam, iż program rewitalizacji, który ma ambicję być programem zmieniajĹĄcym
oblicze stolicy �lĹĄska winien być szeroki, powinien obejmować tak zmianę
wyglĹĄdu poszczególnych elementów tkanki miasta (choćby np. budynków), ale
również elementów komunikacji czy infrastruktury technicznej a także zmianę
opinii o naszym mie�cie poprzez wzmocnienie tych elementów które powinny się
dobrze kojarzyć z Katowicami kosztem tych które �le funkcjonujĹĄ w wizerunku
naszego miasta.
UpraszczajĹĄc, na postawie tego co przedstawiła GW, miasto wg marzeń Pana
Prezydenta Piotra Uszoka to wysprzĹĄtane bulwary, wyremontowane kamienice
(niektóre), basen �Bugla II� plus obiekt turystyki osiedlowej.
Pan Prezydent to z pewno�ciĹĄ dobry administrator, sprawny realizator (chyba też
niezły lokalny polityk) ale zdecydowanie słaby kreator strategii. Przedstawiona
wizja sprowadza się do wskazania do realizacji kilku kiepsko powiĹĄzanych ze
sobĹĄ elementów, zadań inwestycyjnych. A ja chciałbym by była to wizja, która
powie mi jak będzie się miasto rozwijało, w jakim kierunku pójdzie jego rozwój.
Wizja która swoimi propozycjami porwie wyobra�nię nie tylko jej twórcy ale i
społeczeństwa miasta. Przedstawi, jakie w tym rozwoju przedsięwzięcia
przewiduje się jako pierwszoplanowe, jakie przewiduje się do realizacji w
dalszej kolejno�ci. Oprócz tych przedstawionych w artykule, patrzę na
pojawiajĹĄce się kolejne pomysły, jak królik wyciĹĄgane z kapelusza � a to pasaż
Dworcowa czy przedłużenie ul. Grundmana albo budowa centrum na terenach byłej
kopalni Katowice bĹĄd� też pomysły przebudowy katowickiego rynku. Każdy z tych
pomysłów z osobna jest pomysłem dobrym, ale jak to ma wyglĹĄdać jako CAŁO�Ć?
Jak to wszystko się ma do funkcjonowania całego organizmu miasta? Jak majĹĄ być
powiĹĄzane te wszystkie pomysły? Czy wydane pieniĹĄdze przyniosĹĄ korzy�ci a je�li
tak to jakie?
Przykładem moich wĹĄtpliwo�ci niech będzie planowane przedłużenie za 13,5 mln zł
ulicy Grundmanna do ul. Matejki � w ulotce rozesłanej do wszystkich mieszkańców
miasta Prezydent pisze � �Przedłużenie (�) zdecydowanie usprawni ruch
komunikacyjny, pozwoli szybko dotrzeć w rejon dworca PKP�. A co z wyjazdem spod
dworca, a co z przejazdem z pl. Wolno�ci na MikołowskĹĄ i odwrotnie. Przecież
problem, który polega na totalnej blokadzie komunikacyjnej tego rejonu, nie
polega na wprowadzeniu kolejnego ciĹĄgu komunikacyjnego do tego komunikacyjnego
węzła gordyjskiego. �miem twierdzić, że owe 13,5 miliona wydane na tę
inwestycję niczego nie poprawiĹĄ a mogĹĄ jeszcze pogorszyć i tak fatalne warunki
ruchu. Brak spojrzenia, na przykład, na problemy komunikacyjne jako na cało�ć
systemu powoduje iż to co w jednym miejscu co� poprawi to w innym, mniej lub
bardziej odległym miejscu, pogorszy. Przepustowo�ć układu komunikacyjnego jest
taka jak przepustowo�ć najwęższego miejsca. Najpilniejszym, w tej chwili,
problemem, po zakończeniu przebudowy Ronda, musi być udrożnienie relacji
północ � południe. A chcę przypomnieć, iż Katowice nie majĹĄ w tej
sprawie �dobrej ręki� � co najlepiej ilustruje bubel komunikacyjny � ulica
Bocheńskiego.
Kluczem do dobrego rozwoju tak wielkiego miasta jest sprawny system
komunikacji. Komunikacji traktowanej jako cało�ć tj. samochód, autobus,
tramwaj, kolej wraz z infrastrukturĹĄ.
Je�li tak się nie my�li to efekt jest taki jak np. budynek ALTUS, który
położony w samym centrum miasta jest komunikacyjnĹĄ wyspĹĄ na którĹĄ ciężko się
dostać, na której ciężko się zatrzymać i z której ciężko wyjechać.
Obawiam się, by pomysły (jednostkowo biorĹĄc - słuszne), o których co jaki� czas
słyszymy nie stały się takĹĄ wyspĹĄ, bo do tej pory nie widzę w magistracie
zalĹĄżku cało�ciowego my�lenia nad wizjami rozwoju miasta jako rozwoju całego
organizmu.
Je�li proponowane realizacje stanĹĄ się czę�ciĹĄ szerokiego, kompleksowego
programu zmiany oblicza miasta skierowanego na realizację modernizacji Katowic
pod kĹĄtem dobrze funkcjonujĹĄcego organizmu to wtedy, przynajmniej je�li chodzi
o mnie, będę miał powód by skakać z rado�ci jak mały chłopiec.
Ale dopiero wtedy. Poczekajmy.
Tequila - Śro Cze 29, 2005 9:13 pm
BTW:
Właściwie czemu nie chcesz mieszkac w Kato? Na dzień dobry wymienię kilka znacznie bardziej zaniedbanych i wkurzających miast.
Zacznę np. od słynnych Gliwc - które od kilku miesiecy systematycznie staram sie rozgryść. I co? - Fatalne drogi (jezeli A4 płatna bedzie od Batorego nic sie w tym wzgledzie nie zmieni), rezprezentatywna Wolności - poza tym syf i bida. Strefa ekonomiczna posiłkujaca się ludzmi z wszystkim okolicznych miast a nawet Opolszczyzny bo Gliwice nie potrafię wygenerować 400 przecietnie uzdolnionych ludzi do produkcji.
Tequila - Śro Cze 29, 2005 9:18 pm
Komentują znani katowiczanie
not.pj 28-06-2005, ostatnia aktualizacja 28-06-2005 22:35
Marta Fox, pisarka
Jeśli to, co planuje magistrat, jest choć w 25 proc. prawdą, to od razu mam ochotę podskakiwać z radości jak mała dziewczynka. Marzę, by moje miasto miało w końcu rynek, na którym toczy się życie. Dobrze, że myśli się o odnowieniu nie tylko centrum, ale również innych miejsc. Taki Nikiszowiec jest wyjątkowy! Chciałabym tu mieszkać. Każdy z moich gości, który zwiedza dzielnicę jest oczarowany.
Mirosław Neinert, dyrektor teatru Korez
Brawo! Najwyższy czas! Dziś, gdy spaceruję po centrum Katowic, to jest mi smutno. Myślę, że planowane prace to zmienią. Katowice muszą mieć wymiar europejski i trzeba o to zadbać. Już dziś w mieście jest dużo prywatnych i państwowych uczelni i jest szansa, że będziemy mieszkać w mieście nauki i kultury.
Andrzej Rożanowicz, znawca i miłośnik Katowic, od urodzenia mieszka przy ul. Warszawskiej
Popieram ten plan oboma rękami. Miasto jest wyeksploatowane i musi się zmienić. Dałbym sobie jednak spokój z odbudową rynku. Przed wojną był o wiele mniejszy niż dziś, a w dodatku ten dzisiejszy jest pięknie otwarty na aleję Korfantego. Przecież wiele miast Europy też nie ma rynku i nikt nie mówi, że to prowincja.
PS
Z tym poziomem kultury a' la Białytok - naprawde mnie wkurzyłeś
miglanc - Śro Cze 29, 2005 9:23 pm
BTW:
Właściwie czemu nie chcesz mieszkac w Kato? Na dzień dobry wymienię kilka znacznie bardziej zaniedbanych i wkurzających miast.
Zacznę np. od słynnych Gliwc - które od kilku miesiecy systematycznie staram sie rozgryść. I co? - Fatalne drogi (jezeli A4 płatna bedzie od Batorego nic sie w tym wzgledzie nie zmieni), rezprezentatywna Wolności - poza tym syf i bida. Strefa ekonomiczna posiłkujaca się ludzmi z wszystkim okolicznych miast a nawet Opolszczyzny bo Gliwice nie potrafię wygenerować 400 przecietnie uzdolnionych ludzi do produkcji.Gliwice sa przeraklamowane. To tez stwierdzilem. Srodmiescie Gliwic poza Wolnosci jest z znacznie gorszym stanie niz srodmiescie Katowic. Na Gornym Slasku Katowice sa absolutnie number one. Co do tego nie ma watpliwosci.
Co do Bialegostroku to przesadzilem grubo. sorry. Mamy Teatr Korez i NOSPR.
A mieszkac to bym chcial w Nowym Jorku, albo Barcelonie. Mysle ze za 50 lat Katowice beda jak Barcelona
MarcoPolo - Śro Cze 29, 2005 9:29 pm
Dobra Tequila, jedziemy dalej. Tirana- syf i brud, brak jakiegokolwiek pomyslu na zycie, degrengolada, ekipa z kalaszami.
Kto da wiecej?
http://www.tirana-online.de/tiranaviews.html
Komentują znani katowiczanie
not.pj 28-06-2005, ostatnia aktualizacja 28-06-2005 22:35
Marta Fox, pisarka
Jeśli to, co planuje magistrat, jest choć w 25 proc. prawdą, to od razu mam ochotę podskakiwać z radości jak mała dziewczynka. Marzę, by moje miasto miało w końcu rynek, na którym toczy się życie. Dobrze, że myśli się o odnowieniu nie tylko centrum, ale również innych miejsc. Taki Nikiszowiec jest wyjątkowy! Chciałabym tu mieszkać. Każdy z moich gości, który zwiedza dzielnicę jest oczarowany.
25 % to chyba wypadnie na to kĹĄpielisko. OczywiÂście latem można tam poskakac z radosci.
Czy ona wie cos o Rynku czego ja nie wiem?
Mirosław Neinert, dyrektor teatru Korez
Brawo! Najwyższy czas! Dziś, gdy spaceruję po centrum Katowic, to jest mi smutno.
Mi tez.
Myślę, że planowane prace to zmienią.
Tak szczegolnie pod nr 12a na Pl Wolnosci.
Katowice muszą mieć wymiar europejski i trzeba o to zadbać. Już dziś w mieście jest dużo prywatnych i państwowych uczelni i jest szansa, że będziemy mieszkać w mieście nauki i kultury.
Dokladnie trzeba.
Andrzej Rożanowicz, znawca i miłośnik Katowic, od urodzenia mieszka przy ul. Warszawskiej
Popieram ten plan oboma rękami. Miasto jest wyeksploatowane i musi się zmienić. Dałbym sobie jednak spokój z odbudową rynku. Przed wojną był o wiele mniejszy niż dziś, a w dodatku ten dzisiejszy jest pięknie otwarty na aleję Korfantego. Przecież wiele miast Europy też nie ma rynku i nikt nie mówi, że to prowincja.
Czy on wie cos o przebudowie czego ja nie wiem?
absinth - Śro Cze 29, 2005 9:29 pm
co do poziomu kultury to nie jest to Bialystok nie przesadzajmy ale tez jakas tam potega nie jestesmy
ja osobiscie zazdroszcze Cieszynowi Slaskiego Zamku Sztuki i Przedsiebiorczosci ( chyba tak sie to nazywa) na prawde czesto sa tam wystawy i prezentacje na swiatowym poziomie bardzo prfesjonalnie przygotowane
a z 2 strony chyba ludzie nie maja tu specjalnych potrzeb kulturalnych co zaobserwowalem na wystawie grafik Chagalla, Durera, Bellmara i Panka tez niezbyt liczne grono Katowiczan podziwialo
na Siudmaku bylo nawet sporo osob ale chyba dlatego ze wstep byl darmowy
Tequila - Śro Cze 29, 2005 9:29 pm
Co do Bialegostroku to przesadzilem grubo. sorry. Mamy Teatr Korez i NOSPR.
:
Mogę Cie zapewnic że nie tylko '
Poczytaj wątek o promocji miasta - a jezeli dalej bedziesz miał złe dni to czeka cie los tego kota z mojego awatara - tyle ze ja używam większego kafara
miglanc - Śro Cze 29, 2005 9:30 pm
@Marco Polo bys sie zdziwil jak wyglada Tirana.
Tequila - Śro Cze 29, 2005 9:33 pm
Marco Polo - stanowno zbyt często za bardzo starasz sie mnie ....ć
miglanc - Śro Cze 29, 2005 9:35 pm
@Tequila to jest forum dyskusyjne, wiec czasem konieczne sa glosy krytki by ta strona nie zaczela przypominac poematu na czesc wladzy
Dobra dobra cofam to z kultura.
Co do Katowic to generalnie wiedze zmiany na plus i moje rozczarowanie miastem przechodzi. Mysle ze te prowincjonale pomysly typu betonowe bulwary(tak to jest prowincjonalne i w tej materii zdania nie zmienie) to juz odchodza do przeszlosci.
Jakosc architektury, ktora teraz powstaje w miescie jest naprawde bardzo wysoka, a w Katowicach zawsze byla wysoka
Rowniez mala architektura zaczyna sie poprawiac. Bedzie dobrze.
Wit - Śro Cze 29, 2005 9:36 pm
Uuuu Marco....znów podpadłeś....Tirana to jedno z ciekawszych miast w Europie syfu to troche jest (ale nie w centrum), ale architektura bardzo ciekawa....i ten specyficzny albański klimacik
MarcoPolo - Śro Cze 29, 2005 9:42 pm
Znowu podpadlem...
@Wlasnie Wit, ja to napisalem troche przewrotnie.
Ale przyznasz, ze kalarepa na Stawowej przybliza nas do klimaciku Tirany?
@Ljuk, przeciez wiem jak wyglada. Mam kolezanke wirtualna wszakze, Albanke, cos o tym kraju wiem.
@Tequila nie staram sie Ciebie, "znowu" wk...., tylko bardzo mnie razi jak ktos porownuje w dol. To tez jest wk.... Wiec zareagowalem ironicznie, ale tez przewrotnie. Jak bedziemy sie porownywac w dol, to nas Afryka przescignie(o ile juz tego nie robi)
miglanc - Śro Cze 29, 2005 9:51 pm
@Marco Polo Oj nie zajarzylem. a o handelku ulicznym nie wspominaj.
Wit - Śro Cze 29, 2005 9:51 pm
Gorzej....bo na reprezentacyjnej ulicy Tirany takiego syfu jak nasza Stawowa czy plac Synagogi nie uświadczysz (ale niedaleko już tak ) Zwiedziłem to miasto w zeszłym roku....i powiem szczerze, że są gorsze i brzydsze miasta w Europie...ba nawet stolice
SPUTNIK - Śro Cze 29, 2005 9:56 pm
koniecznie zobaczcie sobie jak wyglada minibrowar Spiz na wroclawskim rynku.
Święta racja, zresztą o tym już pisałem. Pan Kutz napisał kiedyś że Warszawa wygląda jak Honkong dla ubogich i ja mam też nieodparte wrażenie że to co się w Kato. robi to też z małymi wyjątkami takie inwestycje dla ubogich. Niby wszystki ok ale jak porównać to albo o piętro nizsze albo wykończenie mizerne.
miglanc - Śro Cze 29, 2005 10:14 pm
Święta racja, zresztą o tym już pisałem. Pan Kutz napisał kiedyś że Warszawa wygląda jak Honkong dla ubogich i ja mam też nieodparte wrażenie że to co się w Kato. robi to też z małymi wyjątkami takie inwestycje dla ubogich. Niby wszystki ok ale jak porównać to albo o piętro nizsze albo wykończenie mizerne.No architekrura w Katowicach jest lepsza. Naprawde swiatowy poziom.
A co do knajp, to mysle ze powstana i lepsze.
Tequila - Śro Cze 29, 2005 10:16 pm
Ironia w kiepskim stylu
MarcoPolo - Śro Cze 29, 2005 10:16 pm
Mam Sputniku niestety podobne wrazenie. Chyba czeka nas dluga droga ewolucyjna. Najpierw widocznie musimy sie cieszyc, z braku laku, tym co mamy. A potem bedzie sie to wszystko jakosciowo rozwijac. Tylko czasem moze to wszystko byc nieoplacalne.
moim zdaniem, gdyby w madry sposob, stworzyc wizerunek wiekszej ekskluzywnosci Katowic i wiekszych wymagan, rynek by sie do nas dostosowal. Ale nigdy tego pewnie nie sprawdzimy.
miglanc - Śro Cze 29, 2005 10:18 pm
@Tequila do kogo to?
Jesli to komentarz do mojego postu, to to nie byla ironia. Zreszta 2 posty wczesniej tak samo napisalem.
salutuj - Pią Lip 01, 2005 5:02 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
absinth - Pią Lip 01, 2005 9:51 pm
ale o co chodzi z tym bezrobociem??i kwestiami socjalnymi?
pieniadze na rewitalizacje w znacznej mierze beda szly z kredytow wiec wplywa na kwestie socjalne to bedzie zaden
Tequila - Pią Lip 01, 2005 10:30 pm
Wędrówka południowym obrzeżem katowickiej starówki:
http://tequila75.fotopages.com/?entry=485420
SPUTNIK - Pią Lip 01, 2005 10:38 pm
róg Wita Stwosza i Kopernika to jedna z moich ulubinych kamienic. Druga to róg Słowackiego i 3 maja
salutuj - Sob Lip 02, 2005 7:39 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
absinth - Sob Lip 02, 2005 10:43 am
przyznam szczerze ze nie dio konca cie rozumiem
bo to by juz wygladalo jak tworzenie sporej czesci budzetu miasta ( a w zasadzie planu wykonawczego) a nie planu rewitalizacji
tzn obejmowaloby to kwestie ktore w/g tego co si okresla inwestycjami nie mialoby wiele wspolnego
a tak na marginesie
Art. 167.
"1. Jednostkom samorządu terytorialnego zapewnia się udział w dochodach publicznych odpowiednio do przypadających im zadań." ale ustawodawca o tym chyba zapomnial przekazujac do ich kompetencji wlasnie opieke socjalna
born_ejty_siks - Sob Lip 02, 2005 9:32 pm
ohh slowackiego - 3 maja zdecydwoanie ruuuules
dziwie sie ze nic z nia nie robia ... przeciez to by chyba bylo ladniejsze od monopolu ....
salutuj - Nie Lip 03, 2005 10:15 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
SPUTNIK - Nie Lip 03, 2005 11:35 am
ohh slowackiego - 3 maja zdecydwoanie ruuuules
dziwie sie ze nic z nia nie robia ... przeciez to by chyba bylo ladniejsze od monopolu ....
Zdecydownie + następna ta w której mieści sie tawerna. Obawiam się ze jeszcze długo nie zrobią tam nic na poziomie ponieważ kamienica jest zasiedlona i nie mieszczą się w niej żadne firmy którym zależałoby na wizerunku
maciek - Nie Lip 03, 2005 6:46 pm
Katowice mnie by się bardziej podobały, gdyby na chodnikach było czysto. Wczoraj zamiast oglądać zabudowę idąc przez śródmieście musiałem patrzyć pod nogi, żeby nie wleźć w jakieś psie gówno. Ryzyko wdepnięcia było duże, ale jakoś się udało. Chyba nie na tym polega spacerowanie, prawda?
SPUTNIK - Nie Lip 03, 2005 7:17 pm
heh mam swoje poglądy na ten temat
salutuj - Śro Lip 06, 2005 7:29 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
solo - Nie Sie 07, 2005 6:17 pm
Taaaa... Wszystko to "piękne i ładne" tyle tylko że w większości przypadków mało realne niestety...
Pomijając już te nierealne pomysły naszego prezydenta ( ) U. (dlaczego w większości są one nierealne to długo by trzeba tłumaczyć) to mnie osobiście zastanawia kto i kiedy odpowie wreszcie za miliony dolarów jakie "zniknęły" z kasy miasta z powodu przekrętu z Katowickim Centrum Handlowym - to "cudo", które stoi pomiędzy Superjednostka a "Żyletą" i rdzewieje od kilku lat...
Zastanawia mnie również dlaczego NIKT nie pomyślał o wyeksponowaniu podziemi Hotelu Welta jakie odkryto na Rynku (obok "Zenitu") podczas prac przy kanalizacji. Jak można przepuścić taki "rodzynek" i zakopać go ponownie skoro można było uczynić z tego rarytas turystyczny w Katowicach ( a jak wszyscy chyba wiedzą, Katowice mimo wszystko do miast atrakcyjnych turystycznie nie należą - i to nie z powodu braku obiektów wartych zainteresowania turystów, tylko z powodu braku wyobraźni władz miasta )
"Przed ostatnimi wyborami Piort Uszok obiecywał wiele. "
A cóż tak naprawdę mógł innego zrobić...
Tequila - Nie Sie 07, 2005 6:30 pm
Pierwsza rzecz to Katowickie Centrum Handlowe - a Katowickie Centrum Biznesu i nie Piotr Uszok tylko bodajże prez. Dziewior
kickut - Pon Sie 08, 2005 5:46 pm
Zastanawia mnie również dlaczego NIKT nie pomyślał o wyeksponowaniu podziemi Hotelu Welta jakie odkryto na Rynku (obok "Zenitu") podczas prac przy kanalizacji. Jak można przepuścić taki "rodzynek" i zakopać go ponownie skoro można było uczynić z tego rarytas turystyczny w Katowicach ( a jak wszyscy chyba wiedzą, Katowice mimo wszystko do miast atrakcyjnych turystycznie nie należą - i to nie z powodu braku obiektów wartych zainteresowania turystów, tylko z powodu braku wyobraźni władz miasta )
Nie wiem czy piwnice hotelu są na tyle ciekawe, żeby je od razu podświetlać i eksponować...
Das_Glockenspiel - Pon Sie 08, 2005 9:24 pm
To nie jest groboiwec Tutenchamona - a Rynek to nie Dolina Królów
solo - Śro Sie 10, 2005 10:54 am
Nie wiem czy piwnice hotelu są na tyle ciekawe, żeby je od razu podświetlać i eksponować...
--------------------------------------------------------------------------------------
Owszem są ciekawe już ze względu na swoją historię. Poza tym proponuję pojeździc troszkę po świecie i zobaczyć w jaki sposób mądre narody wykorzystują to co mają (nie kończąc tylko na słowach - " jak to inni potrafią...")
Gdyby wychodzić z takiego założenia jak Twoje to generalnie nie powinno się niczego rekonstruować, odnawiać i eksponować tylko żyć w naszym plastikowym świecie nie znając własnej historii...
Na szczęście zebrała się w Katowicach grupa ludzi która ma do tego zupełnie inny stosunek.
absinth - Śro Sie 10, 2005 11:07 am
solo zgadza sie
ale jezeli mam byc szczery to duzo ciekawszym obiektem ktory nalezalo odkryz odpowiednio zabezpieczyc i podswietlic byly stare piece na jakie natknieto sie przy budowie DTS
obiekty te zas ponownie zasypano
solo - Śro Sie 10, 2005 11:12 am
Pierwsza rzecz to Katowickie Centrum Handlowe - a Katowickie Centrum Biznesu i nie Piotr Uszok tylko bodajże prez. Dziewior
Jak zwał tak zwał - ważna w tym przypadku treść nie forma (poza tym było ok.10 pomysłów na nazwę tego khy,khy Centrum) Polecam zobaczyć kilka projektów jakie zaprezentowano przed przystąpieniem do budowy.
Owszem Uszok ne Dziewior wymyśla Pola Elizejskie w Katowicach i zastanawia się jak by tu zamknąć ruch na Dworcowej, Mariackiej i kilku innych ulicach nie mając żadnego sensownego planu jak nie zakorkować miasta w przyszłości. Na szczęście Katowice już nie takich "geniuszy" przetrwały i ich pomysły... Dla przypomnienia: nawet nazwę nam tu zmieniono na Stalinogród i jak wiadomo Stalina niet, pomysłodawca zmiany nazwy też już pagib a o Stalinogrodzie też już mało kto pamięta...
solo - Śro Sie 10, 2005 11:18 am
solo zgadza sie
ale jezeli mam byc szczery to duzo ciekawszym obiektem ktory nalezalo odkryz odpowiednio zabezpieczyc i podswietlic byly stare piece na jakie natknieto sie przy budowie DTS
obiekty te zas ponownie zasypano
Zgadza się. I nie zapominajmy o zabytkowych (ja wiem że dla niektórych osób zabytek zaczyna się od wieku 500-600 lat a nie 100-150...) budynkach jakie wyburzono zamiast (co praktykowano już w Polsce) przenieś je w inne miejsce. Przynajmniej jeden wart był wydania pieniędzy na to. DTS niestety przyniosła wiele nieodwracalnych strat spowodowanych brakiem myślenia u właściwych osób...
absinth - Śro Sie 10, 2005 12:13 pm
jesli idzie o Katowickie Centrum Biznesu to pod wzgledem architektury bedzie(?) to bardzo dobry budynek tu akurat nie ma sie czego czepiac
Hoover - Śro Sie 10, 2005 2:51 pm
Solo... Zdecydowanie nie podoba mi się pomysł z ekspozycją piwnic Welty... Nie wygłupiajmy się przecież... Wiem że tam Strauss czy siakiś inny spał w hotelu, ale jakbyśmy w ten sposób myśleli to musielibyśmy wyeksponować chodnik którym dochodził do Hotelu, chodznik gdzie robił kupke jego piesek itp... Hotel Welta i jego piwnice zdecydowanie nie(napewno nie przy takim Rynku, a pozatym po co go jeszcze bardziej szpecić(chyba że przykryte podziemia))... Pozatym co do wartości architektonicznych owego obiektu można mieć wiele wątpliwości....
Jest więcej obiektów, które istnieją obecnie i w których działo się wiele ciekawych rzeczy... Można natomiast powstawić pomnik/obelisk/cokolwiek co by przypominały o tym iż taka a taka osoba tu bywała...
Jeżeli chodzi o piece destylacyjne.... Jeżeli Korfantego od Ronda do Rynku zmieni się w Park Zieleni/Pola "Elizejskie"(jak zwał tak zwał) to jak najbardziej. W obecnej chwili nie widze takiej potrzeby. by niszczały dodatkowo od spalin...
Sorki za taki OFF-topic....ale żeby coś promować trza mieć do tego warunki!
kickut - Śro Sie 10, 2005 3:44 pm
Owszem są ciekawe już ze względu na swoją historię. Poza tym proponuję pojeździc troszkę po świecie i zobaczyć w jaki sposób mądre narody wykorzystują to co mają (nie kończąc tylko na słowach - " jak to inni potrafią...")
Gdyby wychodzić z takiego założenia jak Twoje to generalnie nie powinno się niczego rekonstruować, odnawiać i eksponować tylko żyć w naszym plastikowym świecie nie znając własnej historii...
Na szczęście zebrała się w Katowicach grupa ludzi która ma do tego zupełnie inny stosunek.
Ale przecież to są zwykłe piwnice. Byłem w różnych miejscach na świecie i nie widziałem żeby ktoś eksponował stuletnie piwnice zwykłe. Że tam niby Strauss był?... Ale co - on w tych piwnicach pisał utwory?? No chyba nie. Moje założenia są takie, żeby eksponować to co warto. Zgadzam sie z przedmówcą że mały pomniczek Straussa mogliby postawić zamiast piwnic restaurować. Moja ciotka też ma ponad stuletnie piwnice i nadal trzyma tam kartofle i węgiel.
salutuj - Śro Sie 10, 2005 4:54 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
absinth - Śro Sie 10, 2005 5:49 pm
Jeżeli chodzi o piece destylacyjne.... Jeżeli Korfantego od Ronda do Rynku zmieni się w Park Zieleni/Pola "Elizejskie"(jak zwał tak zwał) to jak najbardziej. W obecnej chwili nie widze takiej potrzeby. by niszczały dodatkowo od spalin...
Sorki za taki OFF-topic....ale żeby coś promować trza mieć do tego warunki!
Hoover to nie byly piece destylacyjne destylacyjne sluza do uzyskiwania Cynku z blendy cynkowej a tamte piece odkryte przy okazji budowy DTS sluzyly zdaje sie do wytopu surowki
a przy ich okdryciu nie chodziloby o po prostu odkopanie tylko odpowiednie przeszklenie tak jak to sie robi na swiecie
Wit - Śro Sie 10, 2005 8:08 pm
Ale przecież nie chodzi tu by zagospodarowywać te piwnice.
Moim zdaniem wystarczy pewien fragment fundamentów i piwnic Welta ciekawie wyeksponować, oświetlić, przykryć nietłukącym się szkłem, po którym można chodzić, postawić tabliczkę z opisem co to takiego.....ot fajnie miejsce upamiętniające historię Katowic....przeszkadzać nie będzie, a każdy choć raz się tym miejscem zaciekawi....tak się robi na świecie
Hoover - Czw Sie 11, 2005 1:14 pm
Ale przecież nie chodzi tu by zagospodarowywać te piwnice.
Moim zdaniem wystarczy pewien fragment fundamentów i piwnic Welta ciekawie wyeksponować, oświetlić, przykryć nietłukącym się szkłem, po którym można chodzić, postawić tabliczkę z opisem co to takiego.....ot fajnie miejsce upamiętniające historię Katowic....przeszkadzać nie będzie, a każdy choć raz się tym miejscem zaciekawi....tak się robi na świecie
Taki sposób ekspozycji można znieść... Byle nie robić z tego wielkiej sensacji!
Pomniczek/obelisk mógłby się też pojawić...
Swoją drogą licze na to że św. Jan na ulicy św. Jana zostanie jakoś wyeksponowany... tak powinno być.....
solo - Czw Sie 11, 2005 7:57 pm
jesli idzie o Katowickie Centrum Biznesu to pod wzgledem architektury bedzie(?) to bardzo dobry budynek tu akurat nie ma sie czego czepiac
Oj, chyba się nie dogadaliśmy... Mnie chodzi o te "zwłoki" które niszczeją niedokończone pomiędzy Superjednostką a Żyletą.
Tequila - Czw Sie 11, 2005 7:59 pm
Czyli własnie KCB
Czytaj temat:
http://www.gkw.katowice.pl/modules.php? ... aaf2d2dbd9
solo - Czw Sie 11, 2005 8:05 pm
Solo... Zdecydowanie nie podoba mi się pomysł z ekspozycją piwnic Welty... Nie wygłupiajmy się przecież... Wiem że tam Strauss czy siakiś inny spał w hotelu, ale jakbyśmy w ten sposób myśleli to musielibyśmy wyeksponować chodnik którym dochodził do Hotelu, chodznik gdzie robił kupke jego piesek itp... Hotel Welta i jego piwnice zdecydowanie nie(napewno nie przy takim Rynku, a pozatym po co go jeszcze bardziej szpecić(chyba że przykryte podziemia))... Pozatym co do wartości architektonicznych owego obiektu można mieć wiele wątpliwości....
Jest więcej obiektów, które istnieją obecnie i w których działo się wiele ciekawych rzeczy... Można natomiast powstawić pomnik/obelisk/cokolwiek co by przypominały o tym iż taka a taka osoba tu bywała...
Nie chodzi tutaj o to czy Strauss czy ktoś inny spał czy koncertował w hotelu Welta (chociaż sam fakt że Strauss dał jedyny koncert na... wsi - tak, tak Katowice wtedy jeszcze nie miały praw miejskich - jest już naprawdę ciekawy) tylko o samą historię obiektu NIEROZERWALNIE związanego z historią miasta i jego znaczenie w mieście na przestrzeni lat (aż do splądrowania go i spalenia po II wojnie światowej)
A jeśli chodzi o zachowane do dzisiaj obiekty w których działy się ciekawe rzeczy to proszę podaj mi ich listę (wraz z wydarzeniami bo mogę nie wiedzieć o wszystkich a chciałbym je poznać - to mnie naprawdę interesuje)
Pozdrawiam
absinth - Czw Sie 11, 2005 8:13 pm
jesli idzie o Katowickie Centrum Biznesu to pod wzgledem architektury bedzie(?) to bardzo dobry budynek tu akurat nie ma sie czego czepiac
Oj, chyba się nie dogadaliśmy... Mnie chodzi o te "zwłoki" które niszczeją niedokończone pomiędzy Superjednostką a Żyletą.
solo - Czw Sie 11, 2005 8:27 pm
Ale to się nadaje już tylko do rozbiórki - zbyt długo budynek niszczał niezabezpieczony (byłem na terenie - widziałem co się tam dzieje) lub do całkowitej przeróbki tyle tylko że to jest nieopłacalne ( Chyba że ktoś ma fabrykę kasy i na dodatek lubi ryzykowne inwestycje - ale takich to nawet ze słyszenia nie znam )
Na dodatek w czasie prac popełniono błędy konstrukcyjne (podobne do tych w niedokończonym wieżowcu NOT w Krakowie - kolejny obiekt na widok którego codziennie zła krew mnie zalewała...) tyle tylko że o tym jakoś nikt głośno nie chce mówić...
absinth - Czw Sie 11, 2005 8:32 pm
jakie bledy kontrukcyjne?pytam bo wlasnie niestety o tym budynku jest malo informacji
a co do niezabezpieczenia o Katowicka katedra byla niezabezpieczona przez 8 lat a jednak ja dokonczyli
i szczerze powiedziawszy to nie uwazam zeby nadawal sie do rozbiorki
widzialem obiekty w znacznie gorszym stanie z ktorych robiono cuda
Tequila - Czw Sie 11, 2005 8:42 pm
Tez mnie to interesuje - bo sam budynek to pusta skorupa, przykryta tylko dachem.
solo - Czw Sie 11, 2005 9:52 pm
jakie bledy kontrukcyjne?pytam bo wlasnie niestety o tym budynku jest malo informacji
a co do niezabezpieczenia o Katowicka katedra byla niezabezpieczona przez 8 lat a jednak ja dokonczyli
i szczerze powiedziawszy to nie uwazam zeby nadawal sie do rozbiorki
widzialem obiekty w znacznie gorszym stanie z ktorych robiono cuda
Błędy w samych fundamentach oraz konstrukcji ścian nośnych oraz kilka innych, w tym w fazie projektowania i obliczania (to już takie tam szczegóły specjalistyczne) Dodatkowo materiały jakie wykorzystywano do budowy nie były - mówiąc oględnie - najlepszego gatunku. Tak jak wcześniej mówiłem: nie mówi się o tym głośno ( to akurat norma...). A to co wiem to tylko przez znajomość z człowiekiem który przy tym pracował - przydają się czasem znajomości "po fachu". Kiedy dowiem się więcej to napiszę, bo nie chcę wprowadzać w błąd niedokładnymi informacjami.
MarcoPolo - Czw Sie 11, 2005 10:30 pm
Swoja droga, za jakies pol roku mozemy sie spodziewac kolejnej notki, ze cos sie tam dzieje. A kolejnej tuz przed wyborami.
Czyz nie?