[Czerwionka-Leszczyny] Inwestycje
Wit - Sob Paź 27, 2007 12:33 am
Czerwionka-Leszczyny: Bloki w kolorach tęczy
wczoraj
Czuję się jakbym mieszkała teraz na prywatnym, luksusowym osiedlu, a nie w bloku, który ma ponad 50 lat - cieszy się Teresa Lazar, mieszkanka ulicy Ligonia. We wtorek zakończyły się prace przy największej w historii gminy inwestycji. Robotnicy najpierw ocieplili 89 budynków w centrum Leszczyn od piwnicy aż po strych, a później pomalowali je kolorowymi farbami. Teraz to stare, górnicze miasteczko mieni się wszystkimi kolorami tęczy.
Mój blok pomalowano na jasny, zielony kolor. Sąsiednie budynki są błękitne, różowe albo żółte - mówi Teresa Lazar. - Wszystkie wyglądają przepięknie.
Ponieważ leszczyńskie osiedle ma już ponad pół wieku, dwa lata temu urzędnicy zdecydowali, że konieczne jest przeprowadzenie kompleksowego remontu całego centrum miasta.
Do roboty ostro wzięły się więc ekipy zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz budynków. Robotnicy ocieplali ściany, strychy i wszystkie piwnice.
Przy okazji remontu doczekały się też sfatygowane i dziurawe jak szwajcarski ser dachy.
Teraz nie wieje nam już do domu z żadnej strony, bo wszystkie dziury są załatane - cieszy się Mirosław Jaworski, mieszkaniec ulicy Orzeszkowej.
Przez ponad dwa lata centrum Leszczyn wyglądało jak gigantyczny plac budowy. Przekopane drogi, chodniki, ogródki i trawniki. Przy każdym bloku rusztowanie, a wokół porozrzucane bloki grubego styropianu i kolorowe puszki z farbą. - Bałagan przed blokami nam nie przeszkadzał. Martwiliśmy się tylko, czy zdążą przed zimą, ale udało się - mówią leszczynianie.
Dziś po robotnikach i czerwonych taśmach zagradzających wstęp na plac budowy nie ma już śladu.
Urzędnicy zdecydowali też, że nie wystarczy tylko odnowić budynki z zewnątrz. Ludzie na całym osiedlu mają teraz centralne ogrzewanie.
- W ramach całej inwestycji zlikwidowaliśmy ponad 6 tysięcy pieców kaflowych w 87 blokach. W ich miejsce w 2109 mieszkaniach zainstalowaliśmy centralne. Kaloryfery pojawiły się też w siedzibie Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej i w leszczyńskim Domu Kultury - mówi Wiesław Janiszewski, burmistrz Czerwionki-Leszczyn.
Wszystkie prace remontowe w Leszczynach pochłonęły ponad 33,5 miliona złotych. - Jestem zadowolona, bo to ogrzewanie to wielka ulga dla nas wszystkich. Do tej pory musieliśmy nosić wiadra z węglem z piwnicy do domów, a dla ludzi w moim wieku to ogromny ciężar - mówi Kazimiera Kaczmarczyk, emerytka. - Poza tym, wreszcie w naszym mieście da się oddychać świeżym powietrzem - dodaje.
Ocieplenie wszystkich budynków i likwidacja ogrzewania piecowego kosztowało Czerwionkę-Leszczyny ponad 33,5 miliona złotych. Połowę tej kwoty, czyli ponad 16 milionów złotych, gmina otrzymała jako dotację z Eko-Funduszu w Warszawie. Kolejne 9 mln 220 tysięcy złotych to pożyczka z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. - Pożyczkę spłacać będziemy przez najbliższe 10 lat - mówi burmistrz Wiesław Janiszewski. Swoją część pieniędzy dołożyło też Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej z Jastrzębia Zdroju. Ich wkład wyniósł prawie
7 milionów złotych. Dołożyć będą musieli jednak także mieszkańcy, którzy pokryją 35 procent kosztów nowej instalacji w swoich mieszkaniach.
Barbara Kubica - Dziennik Zachodni
Kris - Śro Maj 07, 2008 10:07 am
Czerwionka-Leszczyny: Chcą ocalić osiedle zabytkowych familoków
dziś
Takie osiedla to perełki śląskiego krajobrazu
Robotnicze osiedle familoków w Czerwionce-Leszczynach, które jest prawdziwą perełką architektoniczną Śląska, w końcu doczeka się remontu.
W czerwieńskim urzędzie miasta trwają właśnie gorączkowe prace nad projektem i harmonogramem robót - urzędnicy dają sobie na to trzy miesiące.
- To będzie gigantyczne przedsięwzięcie. Na całym osiedlu nie ma dwóch takich samych domów. Dla każdego ze znajdujących się tam 98 budynków musimy przygotować osobny projekt remontu - mówi Grzegorz Wolnik, zastępca burmistrza Czerwionki-Leszczyn.
Robotnicze osiedle które w latach 1899-1916 budowano dla robotników zatrudnionych w kopalni Dębieńsko, od lat aż prosi się o remont. Większość budynków jest w fatalnym stanie. Tynki i zewnętrzna elewacja się kruszy, a dachy przypominają szwajcarski ser. Urzędnicy chcą im przywrócić dawny blask.
- Chcemy dokładnie odwzorować wygląd sprzed lat. Mamy sygnały od mieszkańców, że pod warstwą betonu, którą zalane zostało osiedle w ciągu minionych lat, znajdują się jeszcze brukowane chodniki i ulice, które zostały wybudowane wraz z budynkami - mówi Wolnik. - Chcemy sprawdzić, czy rzeczywiście tak jest i czy elementy dawnej architektury da się odtworzyć - dodaje.
Murowane z czerwonej cegły familoki o drewnianych dachach, krytych dachówką, są pamiątką dawnej architektury miejskiej Górnego Śląska. 14 lat temu Wojewódzki Konserwator Zabytków w Katowicach, wydał decyzję o wpisaniu osiedla do rejestru zabytków.
- Wszystkie prace remontowe będą oczywiście prowadzone pod nadzorem konserwatora zabytków. Musimy zastosować odpowiedni materiał budowlany, dachówki, które będą pasowały od całego otoczenia. Mamy już nawet zgodę na remont - mówi Wolnik.
Urzędnicy z Czerwionki liczą, że na tę gigantyczną inwestycję uda się wywalczyć pieniądze z Unii Europejskiej i Ministerstwa Kultury. Ile będzie kosztował remont? Na pewno kilkadziesiąt milionów złotych, biorąc pod uwagę, że ubiegłoroczny remont 89 zwykłych bloków w sąsiednich Leszczynach pochłonął ponad 33 miliony. - Na razie staramy się o pieniądze od wojewódzkiego konserwatora na remont dachów - mówi Wolnik.
Barbara Kubica - POLSKA Dziennik Zachodni
http://raciborz.naszemiasto.pl/wydarzenia/849702.html
Wit - Śro Maj 07, 2008 5:35 pm
brzmi obiecująco
Wit - Wto Cze 10, 2008 9:00 pm
Familoki zamienią się w perełkę turystyczną
Tomasz Malkowski2008-06-10, ostatnia aktualizacja 2008-06-10 22:32
Czerwionka-Leszczyny szykuje się do gigantycznego projektu renowacji prawie stu familoków. Dzięki temu kolonia Dębieńsko ma szansę stać się jedną z największych atrakcji turystycznych regionu!
Na Górnym Śląsku zachowało się ponad 200 kolonii robotniczych, jedną z największych jest Dębieńsko, która powstała dla pracowników kopalni o tej nazwie w Czerwionce-Leszczynach. Olbrzymi zespół budynków ma szachownicowy układ ulic. Pomiędzy dwoma dłuższymi - Wolności i Szkolną - są cztery uliczki spinające osiedle. Familoki stoją równolegle do ulicy w idealnym porządku. Jednak nie jest to pustynia, bo środki kwartałów wypełnia zieleń, a także tereny sportowe. Budowany w kilku etapach w latach 1899-1916 kompleks był jak na swoje czasy bardzo nowoczesny. Osiedle miało elektryczność, kanalizację, szkołę i przedszkole.
- Dziś ta perła wymaga jednak remontu. Niektóre budynki są w kiepskim stanie, odpadają dachówki, a elewacje są przybrudzone. Nie chcemy jednak łatać dziur, ale całościowo zrewitalizować ten fragment miasta - tłumaczy Grzegorz Wolnik, zastępca burmistrza Czerwionki-Leszczyn.
Miasto już od kilku miesięcy przygotowuje się do inwestycji. Najpierw inwentaryzuje familoki. Zadanie jest niełatwe, bo każdy budynek jest inny. Wszystkie mają ściany z czerwonej cegły i dachy kryte dachówką, ale różnią się kształtem i dekoracją. Niektóre przypominają wille, część ma fragmenty z muru pruskiego, wiele szczytów zdobi glazurowana na biało cegła.
- Na razie nasze prace są mało spektakularne, do końca wakacji będziemy opracowywać dokumentację, która nam uzmysłowi zakres przyszłych prac. Potem zasiądziemy nad stworzeniem masterplanu dla kolonii. Zapytamy mieszkańców, jakie funkcje widzą w danym kwartale. Bo chcemy to miejsce nie tyle odnowić, co ożywić - mówi Wolnik.
Kolonia leży prawie w ścisłym centrum Czerwionki-Leszczyn. Urokliwe uliczki mogą po remoncie stać się prawdziwą starówką miasta, które kojarzone jest z blokami z wielkiej płyty. - Na starych zdjęciach widać bruk na niektórych uliczkach kolonii, będziemy starali się go odtworzyć. Na osiedlu pojawi się też mała architektura, place zabaw, ścieżki rowerowe. Jeśli chcemy przyciągnąć turystów, będzie też musiała powstać jakaś gastronomia. Pomyślimy też o połączeniu osiedla z pobliską Izbą Tradycji Kopalni Dębieńsko - dodaje wiceburmistrz.
Kolonia została wpisana w całości do rejestru zabytków w 1994 roku, dlatego wszelkie prace budowlane będą konsultowane z wojewódzkim konserwatorem zabytków. Barbara Klajmon, wojewódzka konserwator zabytków: - Kolonia Dębieńsko to jedno z większych i piękniejszych osiedli robotniczych w naszym regionie. Praktycznie zachowało się do naszych czasów w niezmienionym i jednorodnym kształcie. Mam nadzieję, że miastu uda się przeprowadzić kompleksową rewitalizację, bo takie są u nas wciąż rzadkością.
Miasto przewiduje, że kolonia odzyska swój blask w najbliższych pięciu latach. Nie obawia się problemu ze zdobyciem pieniędzy: liczy na Ministerstwo Kultury i przede wszystkim - dotacje unijne. Całość może kosztować nawet kilkadziesiąt milionów złotych. - Z dobrym pomysłem i całościowym projektem będzie nam łatwiej pozyskać fundusze. Jesteśmy w tej komfortowej sytuacji, że 97 proc. osiedla należy do miasta. Poszukamy też pomocy wśród prywatnych inwestorów - mówi Wolnik.
Miasto po cichu liczy na wsparcie spółki NWR - czeski potentat węglowy chce ponownie uruchomić kopalnię Dębieńsko, którą zamknięto przed ośmiu laty w wyniku restrukturyzacji górnictwa.
Emenefix - Wto Cze 10, 2008 10:05 pm
Po prostu super
Widziałem cały plan rewitalizacji obszarów porobotniczych. Klasa! Tylko trzymać kciuki
Wit - Sob Wrz 06, 2008 8:46 pm
Czerwionka-Leszczyny: Inwestycja stulecia nagrodzona
wczoraj
Nagrodę "Modernizacji roku 2007" otrzymała największa w historii gminy inwestycja, jaką było ocieplenie niemal wszystkich bloków w Leszczynach i likwidacja ogrzewania węglowego we wszystkich mieszkaniach.
Nagrodę na Zamku Królewskim w Warszawie odebrał burmistrz Wiesław Janiszewski, Marek Profaska, przewodniczący rady miejskiej i Irena Woźnica, sekretarz miasta. - To dla nas ogromne wyróżnienie, tym bardziej, że w gronie nagrodzonych były też tak ogromne inwestycje jak remont pałacu w Pszczynie i kolejki linowej na Kasprowy Wierch - mówi Irena Woźnica.
W tym roku konkurs odbył się już po raz 12. Patronat nad nim objęły ministerstwa: infrastruktury, sportu i turystyki i zdrowia. Do Kapituły wpłynęło łącznie 630 wniosków z całego kraju, do finału zakwalifikowano 113 przedsięwzięć. - Na naszą korzyść przemawiał na pewno fakt, że nasza inwestycja prowadzona była na dużą skalę, bo ociepliliśmy łącznie 89 budynków. Dodatkowym atutem był ekologiczny charakter inwestycji. Wszystkie stare, trujące piece kaflowe w mieszkaniach wymieniliśmy na centralne ogrzewanie - mówi Woźnica.
Największa w historii gminy inwestycja pochłonęła łącznie ponad 33,5 miliona złotych.
(kub) - POLSKA Dziennik Zachodni
http://rybnik.naszemiasto.pl/wydarzenia/894109.html
ruffryders - Czw Paź 09, 2008 8:58 am
Górnicy z RPA wywiercą szyby
2008.10.08
Po 8 latach wraca do życia kopalnia w Czerwionce- Leszczynach. Za tydzień ruszy budowa szybu. Zajmą się tym górnicy z Republiki Południowej Afryki, bo jak się okazuje tylko w RPA szyby osiągają głębokość, jaka planowana jest w Dębieńsku.
Te informację przywieźli we wtorek (7.10) przedstawiciele czeskiego inwestora- spółki NWR. "Na tym etapie nie chcemy mówić o szczegółach inwestycji " - usłyszeliśmy od Czechów.
"W okolicach 15 października zaczyna się wiercenie szybów"- mówił z kolei burmistrz Czerwionki Wiesław Janiszewski: "Chciałbym aby mieszkańcy o tym wiedzieli, bo to będzie symbolizowało rozpoczęcie budowy kopalni. Pokłady są na poziomie 1000- 1400 czyli szyby będą na niespotykaną w Polsce głębokość. Będzie to inwestycja na miarę XXI wieku".
W sierpniu przyznano koncesję spółce KARBONIA PL, córce spółce czeskiej firmy, która zamierza wskrzesić kopalnię. Na jej mocy przez 50 lat będzie można tam prowadzić wydobycie.
Kilka tygodni temu inwestor wygrał przetarg i kupił teren, na którym położona jest kopalnia Dębieńsko. Teraz zainteresowany jest przejęciem obiektu, gdzie kiedyś mieścił się hotel robotniczy: "Jest w dużej mierze zdewastowany, najprawdopodobniej będzie przystosowany aby służyć jako hotel dla ludzi, którzy z różnych firm będą tę kopalnię budować"- mówi Janiszewski.
Szacuje się, że pod ziemią jest około 190 mln ton węgla. Najpóźniej za dziesięć lat ma ruszyć wydobycie. Rocznie 4 miliony ton. Inwestycja kosztować będzie czeskiego potentata 800 milionów Euro. Ale co najważniejsze pracę ma tam znaleźć około 3 tysięcy osób.
radio 90
Wit - Pią Paź 24, 2008 4:53 pm
Urzędnicy chcą się pozbyć ciężarówek z głównych dróg
17.10.2008
Ma mieć około pięciu kilometrów i kosztować około 7 milionów złotych. Mowa o obwodnicy Czerwionki, którą wraz z zarządem dróg powiatowych i wojewódzkich chcą budować urzędnicy.
Jak podkreślają władze gminy, budowa obwodnicy jest konieczna, gdyż lada dzień do centrum miasta wjadą setki ciężarówek.
- Budowa drogi jest niezbędna w kontekście boomu inwestycyjnego, która zaczyna się w naszej gminie. Rusza budowa nowej kopalni Dębieńsko. Ponieważ będzie to całkowicie nowy zakład przemysłowy, do jego budowy potrzeba będzie kilkaset ton materiałów budowlanych, które dowożone będą ciężarówkami. Nie możemy pozwolić, żeby załadowane tiry dzień i noc krążyły po centrum miasta - tłumaczy Grzegorz Wolnik, zastępca burmistrza Czerwionki-Leszczyn. - Do drzwi urzędu pukają już też inne firmy, które chcą inwestować w gminie. Im też trzeba stworzyć odpowiednie warunki do prowadzenia firmy - dodaje.
Mieszkańcy, którzy od lat narzekają na stan miejskich dróg, wiadomość o planowanej budowie przyjęli z ogromnym zadowoleniem. Ludzie cieszą się, bo wreszcie będzie można jeździć miejskimi drogami, nie martwiąc się o zawieszenie swojego samochodu. - Może wreszcie zacznie się budowa dróg z prawdziwego zdarzenia, a nie tylko łatanie dziur kawałkami asfaltu - mówi Karol Papiernik. - To strzał w dziesiątkę. Teraz głównymi ulicami pędzą co kilka minut ciężarówki, które na przykład dowożą materiały na budowę autostrady. Hałas jest z tego powodu ogromny, a o koleinach i zniszczonych drogach to już nawet nie wspomnę - mówi Jarosław Szulik.
- Liczę, że obwodnica powstanie szybko i nie będziemy na nią czekali tak długo, jak na autostrady - dodaje.
Nowoczesna, szeroka obwodnica, miałaby się zaczynać na skrzyżowaniu ulicy Wyzwolenia z Armii Krajowej i Furgoła.
- W tym miejscu wspólnie z zarządem dróg powiatowych chcemy wybudować rondo, które znacznie uprości ruch na skrzyżowaniu, tym bardziej, że w tym rejonie powstanie nowy supermarket - mówi wiceburmistrz. Dalej nowa droga ma prowadzić przez pobliskie pola, gdzie dziś biegnie stary, wąski trakt z betonowych płyt, aż do ulicy Młyńskiej i dalej pod bramę kopalni Dębieńsko.
Władze gminy liczą, że część kosztów budowy nowoczesnej drogi weźmie na siebie czeski inwestor, który już rozpoczyna pracę przy ponownym uruchomieniu kopalni Dębieńsko. - To bogata firma, która przez cały czas działania na terenie naszej gminy będzie też korzystała z miejscowych dróg, szczególnie na etapie budowy kopalni - mówi burmistrz.
Jeśli urzędnicy szybko się dogadają, jest szansa, że budowa nowej drogi ruszy już w przyszłym roku.
- Jesteśmy po wstępnych rozmowach z zarządem dróg powiatowych i wojewódzkich. Obecnie badamy natężenie ruchu na wspomnianych ulicach. Na tej podstawie zrobimy prognozę, jak to będzie wyglądało po rozpoczęciu budowy kopalni - wyjaśnia Wolnik.
Barbara Kubica - POLSKA Dziennik Zachodni
http://rybnik.naszemiasto.pl/wydarzenia/910749.html
Wit - Śro Paź 29, 2008 2:40 pm
Czerwionka-Leszczyny: Kupili kopalnię, chcą też hotel robotniczy
dziś
Spółka NWR, która otrzymała zielone światło na ponowne uruchomienie zlikwidowanej przed ośmiu laty kopalni Dębieńsko, teraz jest zainteresowana kupnem starego hotelu robotniczego, przy ulicy Młyńskiej.
- Spółka RPG Real Estate, która współpracuje z NWR prowadzi rozeznanie w zakresie oferowanych istniejących i powstających nieruchomości, które w przyszłości mogłyby zostać wykorzystane do zakwaterowania robotników i ekspertów wykonujących prace w Dębieńsku. RPG rozważa możliwość przystosowania budynku przy ulicy Młyńskiej do tego celu jako jednej z kilku możliwych lokalizacji - mówi nam Łukasz Chojecki z firmy PR, która reprezentuje spółkę NWR w Polsce.
- Ostateczne decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły - dodaje.
W budynku, gdzie przed laty mieszkali pracownicy KWK Dębieńsko, mieliby się pojawić robotnicy budowlani i inżynierowie, którzy budują nową kopalnię. A gdy w tej ruszy fedrunek, ich miejsce zajęliby górnicy. - Firma wyraziła zainteresowanie całą działką. Prace przy budowie nowego Dębienska już powoli ruszają. To oznacza, że do Czerwionki zjadą nie tylko inżynierowie, ale także kilkuset pracowników budowlanych. Oni nie zostaną tutaj na długo, najwyżej kilka miesięcy, więc spółka szuka da swoich ludzi motelu i mieszkań rotacyjnych - zdradza nam więcej szczegółów Grzegorz Wolnik, wiceburmistrz Czerwionki-Leszczyn.
Dziś stary hotel odstrasza swoim wyglądem. Z ogromnego gmaszyska został tylko szkielet. Nie ma okien i drzwi. - Szacujemy, że szkielet wraz z gruntem jest obecnie warty około 400 tysięcy złotych - mówi wiceburmistrz.
Z przeprowadzonej w ubiegłym roku ekspertyzy budowlanej wynika, że gmach starego budynku można wyremontować, bo jego konstrukcja jest w dobrym stanie. - Chcemy sprzedać obiekt, zanim całkowicie popadnie w ruinę i się rozsypie, a teraz jest ku temu idealna okazja. Przygotowujemy dokumentację. Liczymy, że przetarg uda nam się zorganizować najpóźniej do połowy przyszłego roku - mówi Wolnik.
Barbara Kubica - POLSKA Dziennik Zachodni
http://slask.naszemiasto.pl/wydarzenia/915445.html
Wit - Śro Lis 12, 2008 11:35 pm
Złomiarze rozkradają nieczynną stację benzynową
07.11.2008
Mieszkańcy Czerwonki domagają się likwidacji starej stacji benzynowej, która stoi na centralnym placu w mieście. Pusta stacja stała się bowiem głównym źródłem zarobku dla okolicznych złomiarzy, dla których metalowe i stalowe elementy stanowią najlepszy towar do sprzedaży. Ludzie boją się, że puste zbiorniki po paliwie, w których zbierają się niebezpieczne gazy, to tykająca bomba, która przy kolejnym ataku "złomiarzy" wybuchnie.
- Kiedyś często tu tankowaliśmy samochód, przy okazji wizyty w centrum miasta, ale teraz z dnia na dzień widać, że całe to miejsce niszczeje. Trzeba z tym coś w końcu zrobić - mówi Maria Szubert z Czerwonki. - Wiadomo, że takie opuszczone miejsce to spore zagrożenie dla okolicznych mieszkańców, bo nigdy nie wiadomo, czy stacja została zlikwidowana dokładnie, czy czasem resztki paliw nie zostały gdzieś w ziemi - dodaje jej mąż Paweł.
Mała stacja benzynowa zajmowała kilkanaście metrów kwadratowych na placu w centrum Czerwonki. W lipcu tego roku została zamknięta. Jej właściciel, koncern Orlen, zabezpieczył drzwi i okna prowadzące do biura stacji, wymontował dystrybutory paliwa, a podziemne zbiorniki zabezpieczył betonowymi płytami. Większość stacji zbudowana była jednak z falistej blachy i teraz stała się łatwym łupem dla złomiarzy. - Coraz częściej słychać w nocy, jak przy stacji kręcą się ludzie i próbują wymontować jeszcze te elementy, które nadają się do sprzedania. Kilka dni temu do budynku zaczęli się włamywać złomiarze. Widać zdemontowane lampy, wybite szyby i inne dewastacje. Najgroźniejsze są jednak puste zbiorniki po paliwie, które są groźniejsze niż pełne. Byle iskra może tam spowodować eksplozję - mówi nam pan Józef, który mieszka w najbliższym sąsiedztwie stacji.
Urzędnicy z Czerwonki tłumaczą, że póki co ze zlikwidowaną stacją niewiele mogą zrobić. - Nie jesteśmy jej właścicielami bo ona należy do koncernu paliwowego. Jedyne, co mogliśmy zrobić, to poinformować nadzór budowlany o tym, że budynek stanowi ryzyko dla mieszkańców i przechodniów. Nadzór może wymusić na właścicielu remont lub zabezpieczenie obiektu - mówi Grzegorz Wolnik, zastępca burmistrza Czerwonki-Leszczyn. Mieszkańcy okolicznych domów i bloków podkreślają, że miejsce, które miało stać się wizytówką gminy, dziś z powodu niszczejącej stacji odstrasza swoim wyglądem.
- Najlepiej, gdyby zlikwidowali to straszydło, a w jego miejscu zasadzili krzewy ozdobne, ustawili kilka ławeczek. Wtedy miasto w końcu miałoby się czym pochwalić a i z naszych okien rozciągałby się lepszy widok niż ten, który obecnie mamy - mówi Irena Słoniowska.
Jak udało nam się ustalić, podobny pomysł zrodził się także w głowach czerwieńskich urzędników. - Chcemy na tym centralnym placu zbudować rynek z prawdziwego zdarzenia. Złożyliśmy już nawet ofertę kupna tego terenu na którym stoi stacja, albo proponujemy zamianę działki, na inną, gdzieś na obrzeżach Czerwonki. Póki co nie dostaliśmy od Orlenu odpowiedzi na nasze zapytanie, więc jeszcze trochę musimy poczekać - mówi burmistrz Wolnik.
Barbara Kubica - POLSKA Dziennik Zachodni
http://rybnik.naszemiasto.pl/wydarzenia/918638.html
Kris - Pią Lip 03, 2009 9:21 am
Dębieńsko: Będzie rynek i kaplica
dziś
Odbudujemy kapliczkę własnymi siłami - mówi Romuald Stencel (na zdjęciu z wnukiem Kubą). Fot. Agnieszka Materna
Dębieńsko będzie wkrótce pierwszą dzielnicą w gminie Czerwionka-Leszczyny, która będzie miała rynek z prawdziwego zdarzenia. Reprezentacyjny plac, który ma się stać wizytówką całej gminy, powstanie u zbiegu ulic Zabrzańskiej i Bełkowskiej w miejscu, gdzie dziś znajduje się parking.
- Chcemy, żeby było to ulubione miejsce spotkań mieszkańców. Będą mogli tutaj odpoczywać, bawić się z dziećmi, spotykać z przyjaciółmi - mówi Marek Profaska, szef Towarzystwa Sympatyków Ziemi Dębieńskiej.
Projektowi przyklaskują władze gminy i blisko trzy tysiące mieszkańców Dębieńska.
- Mamy już gotową koncepcje zagospodarowania całego terenu. W przyszłorocznym budżecie zabezpieczyliśĶy na ten cel około 800 tysięcy złotych, ale będziemy się też starali o unijne dotacje z programu rozwoju obszarów wiejskich - mówi Grzegorz Wolnik, zastępca burmistrza Czerwionki-Leszczyn.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, budowa rynku w dzielnicy ruszy za pół roku. - To miejsce całkowicie zmieni swoje oblicze. Koncepcja stworzona przez architekta jest bardzo nowatorska. Na rynku nie będzie tradycyjnych ławeczek. Zamiast nich zbudowane zostaną dwie kamienne ławy i stół. Te elementy będą połączone z kamieniami, którymi wybrukowany zostanie cały plac. Będzie to wyglądało tak, jakby ławy "wypływały" z bruku - mówi Marek Profaska.
Na rynku nie zabraknie także klombów z kwiatami i drzew ozdobnych. - Chcemy, żeby cały teren był zielony, bo nasza miejscowość podczas budowy autostrady została bardzo zdewastowana. W okolicy wycięto kilkadziesiąt drzew. Piękny i zielony rynek na pewno zrekompensuje to ludziom - mówi Romuald Stencel, jeden z mieszkańców.
W czasie, gdy robotnicy przebudowywać będą centrum dzielnicy, do roboty wezmą się także mieszkańcy, którzy wybudują na rynku kapliczkę.
- Kapliczka stała w tym miejscu od 1740 roku. Później budynek został rozebrany, a w jego miejscu baron Krzysztof Welczek von Dubensko ufundował nową. Miała wymiary 3 na 3 metry, i miała wysokość 5 metrów. Przetrwała do 1944 roku, kiedy to została rozebrana przez Niemców.
- Chcemy własnymi siłami odbudować ją po raz trzeci - mówi Profaska. - Zachowały się na szczęście stare fotografie, na których widać, jak wyglądała. Odtworzymy ją dokładnie w tym samym miejscu - dodaje.
Barbara Kubica - POLSKA Dziennik Zachodni
http://rybnik.naszemiasto.pl/wydarzenia/1018897.html
Kris - Pią Lip 17, 2009 9:22 am
Czerwionka-Leszczyny: Zabytek sprzedany
dziś
Remont zabytkowego pałacyku położonego w Palowicach ma się rozpocząć jeszcze w tym roku
Urzędnicy z Czerwionki-Leszczyn sprzedali XIX-wieczny, malowniczo położony pałacyk w sołectwie Palowice. Zabytkowy gmach, który jeszcze niedawno służył mieszkańcom, bo mieściła się w nim kawiarnia i poczta, od kilku lat popadał w ruinę.
- Zameczek jest pustostanem, który niszczeje z roku na rok. Jego wyremontowanie wiązałoby się z ogromnym nakładem kosztów, które przewyższają możliwości budżetowe naszej gminy, dlatego zdecydowaliśmy się na sprzedaż budynku - mówi Hanna Piórecka-Nowak, rzeczniczka urzędu gminy w Czerwionce-Leszczynach.
Cena wywoławcza, za jaką włodarze gminy gotowi byli sprzedać pałac, wynosiła 554 tysiące złotych. - Udało nam się go sprzedać bardzo korzystnie. Nabywca zgodził się zapłacić 587 tysięcy złotych. Co ważne, zameczek kupił mieszkaniec naszej gminy - podkreśla rzeczniczka. - Prace remontowe przy zameczku mają rozpocząć się już w tym roku. Nowy właściciel chce tam stworzyć centrum konferencyjno-szkoleniowe - dodaje.
Przed laty pałac tętnił życiem. Najpierw był on siedzibą poczty, klubu rolnika, sklepu, potem była tam siedziba Gminnej Rady Narodowej, a w końcu Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej. Na początku lat 90. budynek opustoszał. Zostawiony na pastwę losu szybko popadł w ruinę. Kilka lat temu władze gminy znalazły pieniądze i przeprowadziły częściowy remont. Wtedy naprawiony został dach i ułożono drenaż wokół pałacyku.
Gmina jednak chciała pozbyć się kłopotliwego obiektu. - Może w końcu nasz zameczek odżyje, bo aż przykro było patrzeć w ostatnim czasie, jak niszczeje. Mieszkańcy akceptują decyzję o sprzedaży. Została ona zresztą pozytywnie zaopiniowana podczas wiejskiego spotkania - mówi Bernard Strzoda, sołtys Palowic.
Ludzie liczą, że wkrótce budynek odzyska dawny blask. - Skoro urzędnicy nie mieli na remont kasy, to lepiej jak zrobi to prywatny właściciel, niż pałac miałby się całkiem rozsypać - mówi nam pan Krystian.
- Mam tylko nadzieję, że nowy właściciel szybko weźmie się ze remont budynku i nie będzie on pozostawiony na pastwę losu przez następne 10 lat - dodaje. O to, by taki scenariusz się nie sprawdził zadbali jednak urzędnicy.
- Jeżeli w ciągu czterech lat od daty zawarcia umowy nowy właściciel nie wyremontuje budynku, gmina ma rok, aby odkupić go po cenie sprzedaży. Dodatkowo, jeśli właściciel nie wyremontuje budynku do maja 2014, będzie musiał zapłacić karę w wysokości 170 tysięcy złotych - tłumaczy rzeczniczka.
Barbara Kubica - POLSKA Dziennik Zachodni
http://rybnik.naszemiasto.pl/wydarzenia/1024396.html
Kris - Pią Wrz 25, 2009 6:50 am
Stara kolonia robotnicza w Czerwionce-Leszczynach odzyska dawny wygląd
Józef Kubanek z żoną Adelajdą mieszkają w jednym z familoków zabytkowego osiedla już od 55 lat (© FOT. AGNIESZKA MATERNA)
Dziennik Zachodni Barbara Kubica
2009-09-25 05:00:22, aktualizacja: 2009-09-25 05:00:22
Robotnicze osiedle familoków w Czerwionce, które jest perełką architektoniczną porównywaną do katowickiego Nikiszowca, w końcu doczeka się remontu.
To będzie gigantyczne przedsięwzięcie: do osiedla dotrze kanalizacja, a do budynków doprowadzone zostanie centralne ogrzewanie. Na te prace Urząd Gminy przeznaczył na razie ponad 2 miliony złotych. Ile będzie kosztowała cała inwestycja, tego jeszcze nie wiadomo, ale na pewno kilkanaście milionów złotych. Urzędnicy chcą sięgnąć do unijnej kasy, która chętnie daje pieniądze na rewitalizację zabytkowych górniczych osiedli.
Prace przy budowie kanalizacji już ruszyły. W dalszej kolejności, obok domów mieszkalnych, staną garaże, które stylem nawiązywać będą do architektury familoków. Potem przyjdzie czas na kompleksowy remont elewacji budynków oraz strychów, które w przyszłości zagospodarowane zostaną na mieszkania.
Co ciekawe, na całym osiedlu, które tworzy 98 budynków, nie ma dwóch takich samych domów.
- Chcemy, żeby po remoncie osiedle wyglądało jak przed laty. Pod obecną nawierzchnią są podobno fragmenty starego bruku. Postaramy się takie elementy dawnej architektury odzyskać - mówi Hanna Piórecka-Nowak, rzeczniczka Urzędu Gminy w Czerwionce-Leszczynach.
Zmieni się także jedna z dróg biegnących między budynkami. Projekt zakłada bowiem, że ulica Szkolna zostanie zamknięta dla ruchu kołowego i stanie się deptakiem, jakie spotkać można w kurortach. Staną tam ławeczki, będą też kolorowe klomby z kwiatami.
- Nie mamy w Czerwionce ani starówki, ani też rynku rozumianego jako miejsce, gdzie można usiąść, odpocząć czy pospacerować. Takim miejscem, magnesem zarówno dla przyjezdnych, jak i mieszkańców, ma stać się właśnie ulica Szkolna - mówi Piórecka-Nowak.
Murowane z cegły familoki o dachach krytych dachówką są pamiątką dawnej architektury miejskiej Górnego Śląska. Osiedle wybudowano w latach 1899-1916 dla robotników zatrudnionych w miejscowej kopalni Dębieńsko. Dziś kopalni już nie ma, za to osiedle trafiło na listę najcenniejszych zabytków województwa śląskiego. Dlatego wszystkie prace remontowe będą prowadzone pod nadzorem konserwatora.
Rozpoczęcia robót nie mogą się już doczekać mieszkańcy familoków. Józef Kubanek w jednym z domów przy ulicy Wolności mieszka od ponad 55 lat.
- Od dawna słyszeliśmy o planowanych remontach, ale przez całe lata na nic takiego się tu nawet nie zanosiło - mówi emerytowany górnik z kopalni Dębieńsko. - Ostatni raz ekipy robotników widziałem tu chyba z 15 lat temu - dodaje.
Inwestują w remonty familoków
Osiedla familoków odnawiają na całym Śląsku. Trzy lata temu w Rudzie Śląskiej zakończyła się modernizacja ośmiu familoków na osiedlu przy Hucie Pokój. Oczyszczono ceglane elewacje, uzupełniono ubytki. Z elewacji usunięto kable, anteny satelitarne, by nie szpeciły wyglądu zabytkowej pierzei. Odnowienie Kaufhausu przyniosło efekty. Młodzi ludzie szukali tam mieszkań. Kaufhaus to teraz wizytówka miasta. W Rybniku w wyremontowanych familokach po Hucie Silesia stworzono mieszkania socjalne. Remont pięciu starych budynków kosztował ponad 3,5 miliona złotych.
http://polskatimes.pl/dziennikzachodni/ ... ,id,t.html
Wit - Pon Lut 01, 2010 10:15 pm
Czerwionka-Leszczyny: Chcą kupić teren po zdewastowanej stacji benzynowej
2010-01-28 22:50:11
Radni z Czerwionki dali zielone światło władzom gminy na zakup prawa użytkowania wieczystego terenu, na którym stoi zamknięta kilka lat temu stacja benzynowa. Taka decyzja zapadła podczas ostatniej sesji rady gminy.
Obiekt należy do spółki PKN Orlen, jednak urzędnicy chcą nabyć działkę, ponieważ ta znajduje się w samym centrum Czerwionki i to na dodatek w miejscu, gdzie ma powstać rynek z prawdziwego zdarzenia.
- Wkrótce właściciel ma ogłosić przetarg na ten teren. Może go kupić każdy. Obawiamy się, że gdy dostanie się w obce ręce z planów budowy rynku nic nie wyjdzie - mówią urzędnicy.
Początkowo gmina proponowała koncernowi paliwowemu zamianę tego gruntu na inną działkę, ale firma nie była zainteresowana takim rozwiązaniem.
Mała stacja benzynowa zajmowała kilkanaście metrów kwadratowych na placu w centrum Czerwonki. Blisko dwa lata temu została zlikwidowana. Jej właściciel, koncern Orlen zabezpieczył drzwi i okna prowadzące do biura stacji, wymontował dystrybutory paliwa, a podziemne zbiorniki zabezpieczył betonowymi płytami. Większość stacji zbudowana była jednak z falistej blachy i teraz stała się łatwym łupem dla złomiarzy.
Z tego powodu mieszkańcy od dawna domagali się rozebrania obiektu. - To tykająca bomba ekologiczna. Nie wiadomo, czy firma dobrze zabezpieczyła zbiorniki i czy kiedyś nie dojdzie tu do wybuchu - mówią. Lokatorzy z okolicznych domów i bloków podkreślają, że miejsce, które mogłoby stać się wizytówką gminy, dziś z powodu niszczejącej stacji odstrasza swoim wyglądem.
- Najlepiej, gdyby zlikwidowali to straszydło, a w jego miejscu zasadzili krzewy ozdobne, ustawili kilka ławeczek. Wtedy miasto w końcu miałoby się czym pochwalić, a tak codziennie patrzymy na zdewastowaną ruderę- mówi Wiesława Łukasik, mieszkanka centrum. Póki co, nie wiadomo kiedy teren, na którym stoi nieczynna stacja benzynowa zostanie wystawiony na sprzedaż. Tajemnicą jest także to, ile trzeba będzie zapłacić za atrakcyjną działkę.
http://rybnik.naszemiasto.pl/artykul/30 ... egoria=678
Wit - Wto Mar 30, 2010 9:03 pm
Ruszyły przygotowania do budowy hali targowej
Barbara Kubica
2010-03-26 09:31:31
Ponad 7 milionów złotych pochłonie budowa nowoczesnej hali targowej w Czerwionce-Leszczynach. Nowoczesny obiekt powstanie w miejscu, gdzie dziś mieści się targowisko. Jak zapowiadają urzędnicy, to będzie jedna z największych inwestycji na terenie gminy w najbliższych latach.
- Obiekt usytuowany przy ulicy 3-go Maja będzie nowoczesny, funkcjonalny i stanie się na pewno jedną z wizytówek miasta - zapowiadają urzędnicy.
O budowie hali w miejscu dzisiejszego bazaru w gminie mówiło się od lat. Na przeszkodzie stały jednak pieniądze, bo tych w gminnej kasie zawsze było za mało. Teraz, w końcu roboty ruszyły z kopyta i rozpoczęły się przygotowania do tej gigantycznej inwestycji. Urzędnicy przygotowują właśnie wszystkie niezbędne dokumenty. Sama budowa rozpocznie się najwcześniej za kilka miesięcy.
Czerwieńska hala targowa będzie jednym z najnowocześniejszych tego typu obiektów w regionie.
Na dużym placu stanie dwunawowa konstrukcja z pokryciem dachowym z poliwęglanu. Tworzywo to jest przezroczyste, więc w każdy zakamarek obiektu dotrze naturalne światło. Wewnątrz hali znajdzie się miejsce na 64 stanowiska handlowe. - Tuż przy hali powstanie parking na 55 miejsc. Po lewej stronie, czyli w miejscu, które obecnie sąsiaduje z halą Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, powstanie drugi duży i wygodny parking. Pomieści około 130 samochodów - mówi Hanna Piórecka-Nowak, rzecznik urzędu gminy w Czerwionce-Leszczynach.
To wszystko sprawi, że lokalni kupcy będą mieli idealne warunki do pracy, a klienci będą mogli w komfortowych warunkach dokonać zakupu.
- Hala to rzeczywiście dobre rozwiązanie. Teraz zakupy na targowisku nie należą do przyjemności. Gdy tylko popada deszcz , cały plac zamienia się w bajoro. Wtedy można tutaj kupić warzywa czy owoce, ale o przymierzaniu ubrań czy butów nie ma już mowy - mówi Maria Knopik, mieszkanka Czerwionki. Hala nie będzie żyła jednak tylko z handlu.
- Całość zostanie tak przygotowana, aby można było w tym miejscu przeprowadzać również imprezy i konferencje. To będzie wielofunkcyjny obiekt: handlowy, kulturalny i rekreacyjny - podkreśla rzeczniczka.
http://rybnik.naszemiasto.pl/artykul/35 ... egoria=858
Kris - Czw Kwi 15, 2010 9:25 am
Ruszył remont miejskiej biblioteki w Czerwionce-Leszczynach
W pierwszej kolejności oczyszczona zostanie elewacja (© fot. arc uG)
Dziennik Zachodni Barbara Kubica
2010-04-14 06:00:21, aktualizacja: 2010-04-14 06:00:21
Ponad milion złotych kosztować będzie remont zabytkowego familoka, w którym siedzibę ma miejska biblioteka. Roboty już się rozpoczęły.
- Prace prowadzone są w ramach projektu "Biblioteka bez barier". 85 procent wydatków pokryjemy z unijnej dotacji - mówi Hanna Piórecka-Nowak, rzeczniczka Urzędu Miasta i Gminy w Czerwionce-Leszczynach.
W pierwszej kolejności zabytkowy budynek z czerwonej cegły zostanie wyremontowany z zewnątrz.
- Do końca czerwca planowane jest oczyszczenie elewacji. Częściowo wymieniona zostanie także stolarka okienna. Przeprowadzimy remont dachu i kominów - zapewnia nadzorujący prace Marian Uherek, dyrektor Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej.
W dalszej kolejności odnowione zostaną pomieszczenia biblioteczne.
- Bardzo nas cieszy, że w ramach projektu uda się także kupić nowy sprzęt dla biblioteki. Będą to regały, stoliki, krzesła, skrzynki katalogowe, a także szafy archiwalne i komputery - mówi Gabriela Cisek, dyrektor czerwieńskiej biblioteki.
http://www.dziennikzachodni.pl/rybnik/2 ... ,id,t.html
Wit - Pią Maj 21, 2010 11:11 pm
Czerwionka-Leszczyny: Unijna dotacja pozwoli dokończyć inwestycję rozpoczętą w latach 80
Barbara Kubica
Wczoraj 05:01:02
Hala widowiskowo-sportowa w Czerwionce- Leszczynach, której budowa rozpoczęła się jeszcze w latach 80, w końcu zostanie dokończona. Będzie to możliwe dzięki unijnej dotacji, którą wywalczyli miejscowi urzędnicy.
Kwota jest niebagatelna, bo Bruksela przekazała na ten cel prawie 11,5 miliona złotych. To jedna z najwyższych w historii dotacji, jaka zasiliła miejscowy budżet.
- To nasz ogromny sukces. Kilka tygodni temu otrzymaliśmy dotację na budowę nowoczesnego targowiska, a teraz na dokończenie prac związanych z halą widowiskowo-sportową. Zagospodarowana zostanie również przestrzeń wokół nowych obiektów. Inwestycje pozwolą nam więc całkowicie odmienić estetykę miasta, zrewitalizować je i wydobyć walory obecnie zdegradowanych terenów - nie kryje radości Wiesław Janiszewski, burmistrz Czerwionki-Leszczyn. - Czekaliśmy na tę możliwość wiele lat i wreszcie zrealizujemy to jedno z najważniejszych dla mieszkańców zadań. Czerwionka nabierze blasku, na jaki od dawna zasługuje - dodaje.
Budowę nowoczesnego centrum sportowego w Czerwionce rozpoczęto jeszcze w latach osiemdziesiątych. W 1989 roku przerwano wszystkie prace, pozostawiając budynek w stanie surowym. Kilka lat później w gminie powstała fundacja, która zajmowała się zbieraniem pieniędzy na dokończenie budowy, chociaż jednej części hali, w której mieścić miał się basen.
Ten cel udało się zrealizować w 1997 roku. Sześć lat później gmina zaadaptowała i oddała do użytku część budynku z przeznaczeniem na siedzibę Ośrodka Pomocy Społecznej.
Nic więc dziwnego, że z dodatkowej kasy, która pozwoli dokończyć budowę, cieszą się mieszkańcy Czerwionki-Leszczyn, którzy w ostatnich latach przestali już wierzyć, że inwestycja w ogóle zostanie doprowadzona do końca.
- Byłem przekonany, że niedokończona część budynku za kilka lat zostanie zburzona i urzędnicy tak rozwiążą problem tego straszydła. Przecież od tylu lat nic tam się nie działo. Ale cieszę się, że za niedługo będę mógł na tej sali zagrać z synem w piłkę. Dzisiaj takiego ogólnodostępnego boiska w gminie po prostu brakuje - mówi Mateusz Zganiacz, mieszkaniec Czerwionki.
Póki co termin rozpoczęcia robót nie jest jeszcze znany. Urzędnicy chcą jednak, by robotnicy pojawili się tam najszybciej, jak się da.
- Po dokończeniu robót obiekt będzie się składał z dwóch niezależnych funkcjonalnie części: teatralno-widowiskowej oraz edukacyjnej, obejmującej między innymi salę widowiskową na 350 osób, dwie sale konferencyjne z przeznaczeniem na prowadzenie szkoleń oraz część rekreacyjną z salą gimnastyczną. Zagospodarowany zostanie także teren wokół budynku - mówi Hanna Piórecka-Nowak, rzeczniczka urzędu miasta i gminy w Czerwionce-Leszczynach.
Gmach sali widowiskowo-sportowej ma się stać prawdziwym centrum kulturalnym, w którym organizowane będą duże festiwale muzyczne i koncerty.
- W tej chwili mamy do dyspozycji tylko małą salę w Miejskim Ośrodku Kultury z dostawianymi krzesłami i widownią na 180osób, bez kurtyny, kotar, zaplecza. Jest to jedyna tego typu sala w gminie i oczywiście nie jest wystarczająca. W ciągu roku organizujemy wiele imprez z udziałem dzieci i młodzieży, i za każdym razem brak odpowiedniego zaplecza stanowi duży problem. Z powodu braku estrady nie jesteśmy w stanie organizować większych imprez z udziałem na przykład znanych artystów - tłumaczy Hanna Piórecka-Nowak. Obiekt będzie też przystosowany do potrzeb niepełnosprawnych. Wszystkie roboty związane z dokończeniem hali, przy ulicy Wolności pochłoną 16 milionów złotych. Dotacja w wysokości 11,5 miliona złotych pokryje 71 procent tej kwoty. Resztę gmina musi wyłożyć z własnego budżetu.
http://rybnik.naszemiasto.pl/artykul/41 ... ,id,t.html
bidzis004 - Sob Maj 22, 2010 12:07 am
Trwają już jakieś prace przy tej kolonii dębieńsko? , ciekawie się to zapowiada jak wyremontują to będzie to chyba najlepszy kompleks architektury tego typu w Polsce , niech więc biorą przykład od zachodnich sąsiadów z Westfalii a tam robi się to tak...
Finne - Wto Lip 06, 2010 10:15 am
Ta Biblioteka wygląda właśnie mniej więcej tak (to znaczy chodzi mi o sposób remontu)
Kris - Wto Lis 02, 2010 3:59 pm
Familoki w Czerwionce odzyskają blask
Na osiedlu familoków w Czerwionce nie ma dwóch takich samych domów, wszystkie są bogato zdobione (Š fot. barbara kubica)
Dziennik Zachodni Barbara Kubica
2010-11-02 09:00:01, aktualizacja: 2010-11-02 09:00:01
Robotnicze osiedle familoków w Czerwionce, które jest perełką architektoniczną porównywaną do katowickiego Nikiszowca, w końcu doczeka się remontu.
- Czekamy na to od wielu lat. Budynki są piękne, ale wymagają odnowienia. Na niektórych dachach rośnie trawa - mówi Edward Fojcik, który mieszka tu od ponad 50 lat.
98 budynków znajduje się na zabytkowym, górniczym osiedlu w Czerwionce, które odzyska dawny blask
Remont familoków to gigantyczne przedsięwzięcie. Na całym osiedlu, które tworzy 98 budynków, nie ma dwóch takich samych
domów. Wszystkie są bogato zdobione, różnią się detalami architektonicznymi. - To miejsce z ogromnym potencjałem rekreacyjnym, turystycznym i promocyjnym. Chcemy to wykorzystać, pokazać, że mamy w Czerwionce piękne zabytkowe osiedle, z którego możemy być dumni - mówi Hanna Piórecka-Nowak, rzeczniczka Urzędu Miasta i Gminy w Czerwionce-Leszczynach.
- W listopadzie złożymy wniosek o dotacje z Unii Europejskiej. Jak tylko dostaniemy pieniądze, to ruszymy z robotami - dodaje. Przygotowane w urzędzie plany odnowienia zabytkowego, górniczego osiedla są bardzo śmiałe. - Chcemy wyłączyć z ruchu ulicę Szkolną, która przebiega przez osiedle. Ma to być ciąg pieszy, pełna zieleni, brukowana aleja. W jednym z familoków ma powstać punkt informacyjny z izbą tradycji i wypożyczalnią rowerów elektrycznych - mówi Piórecka-Nowak. - Stworzymy też mały rynek z fontanną i miejscami do odpoczynku. Projekt zakłada stworzenie placów zabaw, montaż nowych ławeczek, budowę skateparku, siłowni pod gołym niebem, galerii sztuki i ścieżki edukacyjnej - wylicza.
Po remoncie osiedle, które w latach 1899-1916 budowano dla robotników zatrudnionych w kopalni Dębieńsko, ma wyglądać tak jak kilkadziesiąt lat temu. - Pod betonem są podobno jeszcze fragmenty starego bruku. Postaramy się takie elementy odzyskać - mówią urzędnicy.
Trwa szacowanie kosztów. Biorąc pod uwagę fakt, że na remont dziesięciu podobnych familoków w Rybniku wydano 8 mln zł, tu może to kosztować kilkadziesiąt milionów złotych.
Rybnik naprawia
W kiepskim stanie są familoki w rybnickiej dzielnicy Chwałowice. Pierwsze trzy domy w sąsiedztwie kopalni Chwałowice wybudowano w 1909 roku. W następnych latach wzdłuż głównej drogi prowadzącej z Rybnika do Świerklan powstała cała robotnicza osada. W roku 1912 liczyła ona 58 domów. Obecnie zachowały się tam 43 familoki. W lepszym stanie są familoki budowane dla robotników dawnej huty Silesia, które znajdują się w dzielnicy Paruszowiec-Piaski. Ostatnio 10 z nich przeszło kompleksowy remont, który kosztował miasto 8 mln zł. Urządzono tu mieszkania socjalne.
http://www.dziennikzachodni.pl/fakty24/ ... ,id,t.html
bidzis004 - Wto Lis 02, 2010 6:51 pm
Urządzono tu mieszkania socjalne
No właśnie cały tekst czytałem z lekkim niedowierzaniem o słusznych przekonaniach władz w Czerwionce
typowe Śląskie podejście do sprawy , jak widać w Rybniku notabene większe miasto a więc większe wpływy Polskie procentują.. smutne ale prawdziwe , mówię tu rzecz jasna o kwestii "socjalu" w willach jak by nie było.
No cóż niema się co dziwić skoro dla urzędników cenniejsze są bloki od familoków i drogi od ulic..,
tak to już jest jak miastem rządzi nieodpowiednia osoba i miasto jest zarządzane poprzez warszawski centralizm.
smutne... , ale prawdziwe , socjal niech sprowadzą do gorolsko wschodnio-polskich blokowisk i niech tam się
gnieżdzą smoły , zaznają chociaż smaczku wschodnio-polskich realiów bycia , socjal pełną gembą.
Tak jak to powiedział znany Śląski publicysta , na Śląsku trzeba przywrócić zachodnią mentalność i to będziemy robić do skutku.
ahh jeden tekst i popsuł mi humor...
MBTM - Czw Lis 04, 2010 5:15 pm
Urządzono tu mieszkania socjalne
No właśnie cały tekst czytałem z lekkim niedowierzaniem o słusznych przekonaniach władz w Czerwionce
typowe Śląskie podejście do sprawy , jak widać w Rybniku notabene większe miasto a więc większe wpływy Polskie procentują.. smutne ale prawdziwe , mówię tu rzecz jasna o kwestii "socjalu" w willach jak by nie było.
No cóż niema się co dziwić skoro dla urzędników cenniejsze są bloki od familoków i drogi od ulic..,
tak to już jest jak miastem rządzi nieodpowiednia osoba i miasto jest zarządzane poprzez warszawski centralizm.
smutne... , ale prawdziwe , socjal niech sprowadzą do gorolsko wschodnio-polskich blokowisk i niech tam się
gnieżdzą smoły , zaznają chociaż smaczku wschodnio-polskich realiów bycia , socjal pełną gembą.
Tak jak to powiedział znany Śląski publicysta , na Śląsku trzeba przywrócić zachodnią mentalność i to będziemy robić do skutku.
ahh jeden tekst i popsuł mi humor...
Szkoda tylko ze nasza wladza rodem z Warszawy nie docenia tego potencjalu ktory drzemie w familokach
Finne - Sob Lis 06, 2010 12:58 pm
bidzis004, w Czerwionce nie będzie wcale lepiej. Kilka lat temu zrewitalizowano osiedle w Leszczynach (to znaczy otulili je styropianem i pomalowali na różowo, zielono i żółto), a wszystkich niepłacących przeprowadzono na tzw. Starą Kolonię do Czerwionki - wieść gminna niesie, że to dlatego, iż dyrektor ZGKiM jest z Leszczyn. Stara Kolonia jest wzdłuż torów, koło Starego Kościoła, za basenem, to jest nie dalej jak sto metrów od pierwszych zabudowań Kolonii Dębieńsko. Mieszkańcy Czerwionki mogą powiedzieć dużo złego na temat tych nowych mieszkańców, nie ubliżając, ale w przytłaczającej większości "goroli".
W Rybniku remont familoków polegał na tym, że obłożyli je styropianem, a na nim... namalowano cegły. Przyznam szczerze, efekt jest nawet niezły, ale to po prostu aż śmieszy. Natomiast bloki w Rybniku (osiedle Nowiny i Boguszowice) to kiła, syf i mogiła. W Rybniku wszyscy normalni ludzie mieszkają w domach, bloki to patologie społeczne, a te familoki to mieszkania socjalne dla ludzi biednych, ale poczciwych.
Za chwilę dodam kilka zdjęć z Czerwionki.
Finne - Sob Lis 06, 2010 1:29 pm
I wyremontowana już prawie Biblioteka:
bidzis004 - Sob Lis 06, 2010 2:06 pm
bidzis004, w Czerwionce nie będzie wcale lepiej. Kilka lat temu zrewitalizowano osiedle w Leszczynach (to znaczy otulili je styropianem i pomalowali na różowo, zielono i żółto), a wszystkich niepłacących przeprowadzono na tzw. Starą Kolonię do Czerwionki - wieść gminna niesie, że to dlatego, iż dyrektor ZGKiM jest z Leszczyn. Stara Kolonia jest wzdłuż torów, koło Starego Kościoła, za basenem, to jest nie dalej jak sto metrów od pierwszych zabudowań Kolonii Dębieńsko. Mieszkańcy Czerwionki mogą powiedzieć dużo złego na temat tych nowych mieszkańców, nie ubliżając, ale w przytłaczającej większości "goroli".
W Rybniku remont familoków polegał na tym, że obłożyli je styropianem, a na nim... namalowano cegły. Przyznam szczerze, efekt jest nawet niezły, ale to po prostu aż śmieszy. Natomiast bloki w Rybniku (osiedle Nowiny i Boguszowice) to kiła, syf i mogiła. W Rybniku wszyscy normalni ludzie mieszkają w domach, bloki to patologie społeczne, a te familoki to mieszkania socjalne dla ludzi biednych, ale poczciwych.
Za chwilę dodam kilka zdjęć z Czerwionki.
No to muszę Ci powiedzieć że mnie dobiłeś tymi informacjami
Familoki z reguły są dla ludzi pracy a nie gorolskich obiboków , niestety na Śląsku traktuje się je inaczej , nie dziw że pod rządami "gorolsko centralistycznych Leszczyn" macie tak jak macie... , czas najwyższy wywalić tego pseudo dyrektora , czas najwyższy domagać się kompleksowej rewitalizacji tej dzielnicy , prosiłbym was tylko o to abyście nie dali się mamić i nie dali wyciąć tych ponad stuletnich drzew wokół ulicy na Kolonii Familoków , czas skończyć z gorolskim rządzeniem Śląską właśnością.
postaram się wrzucić jeszcze parę przykładów z Westfalii , można by je wykorzystać przy okazji wyborów jako czarny punkt dla władz tego pseudo miasta Czerwionki-Leszczyn , taki sam patos ma miejsce w Bielsku gdzie część Śląska jest zaniedbana a Biała w 90% wyremontowana... czas najwyższy pier# w stół i powiedzieć RAUS gorolom z Leszczyn i Białej stop marginalizacji Śląskiej tradycji i obywatelstwa , a goroli niech popakują do blokowisk tak jak już wcześniej wspomniałem , socrealistyczne osiedla dla społecznej socjalistycznej patologii...
Finne - Sob Lis 06, 2010 6:17 pm
Bidzis, lecz się.
bidzis004 - Sob Lis 06, 2010 8:25 pm
Bidzis, lecz się.
Niema potrzeby , ja sam wypatruje aspekty społeczne zachodzące na Górnym Śląsku i pod tym kontem musisz mi przyznać racje że Leszczyny mają się o wiele lepiej od Czerwionki , Bielsko ma się gorzej natomiast pod względem zaniedbania , niema porównania wystarczy się przejść kwartałami po śląskiej stronie i wejść do prawie w 90% wyremontowanej Białej aby zobaczyć różnice , to że w Śląskiej części kamienice są szare a w Małopolskiej już dawno wyremontowane nie wzięło się z niczego to efekt marginalizacji wszystkiego co Śląskie , w Bielsku akurat najbardziej to widać za sprawą "dwóch miast" złączonych w jedność dlatego powołuję się tu na Bielsko.
Idąc dalej masz Legnicę czy Wrocław w tym ostatnim mieście "Polska" zaczęła coś robić "dzwigać go" z zapaści dopiero po 97r (po powodzi) przed powodzią było to takie samo rumowisko jak każde Śląskie miasto...
...zaniedbane ; rozlatujące się poniemieckie kamienice , melina i patologia na ulicach
myślisz że to wszystko wzięło się przypadkowo? , że ten los zgotowali sobie sami "Ślązacy" ?
.. ależ nie Śląsk i temu również nie zaprzeczysz od lat był i jest nadal (choć już w mniejszym stopniu) traktowany marginalizowany i traktowany w Polsce po macoszemu.
Nawet u siebie każdy hanys dostawał po łapach , chociażby za "godke" stąd też nie dziw się teraz
że do "goroli" i tego co w moim przekonaniu "gorolskie" odnoszę się z nienawiścią.
Wit - Sob Lis 06, 2010 10:39 pm
Bidzis, dychnij se od forum prosze....nie da się Ciebie czytać
bidzis004 - Nie Lis 07, 2010 12:00 am
Bidzis, dychnij se od forum prosze....nie da się Ciebie czytać
Serwus Towarzyszu
Co to ma wspólnego z tematem ? , forum przecież jest po to aby wymieniać się doświadczeniami itp...
A więc , argumenty proszę.., a nie jakieś tam "dychnij se od forum" , chyba że trudno Ci z moimi polemizować
dlatego poszedłeś na łatwiznę , "nie da się czytać" z drugiej zaś strony ,
nikt przecież nie każe Ci wszystkiego czytać , nawet gdy jest to mało merytoryczne czy mało zrozumiałe.
Może czasem piszę zbyt dużo , i zbyt wnikliwie opisuję ale nie zaprzeczysz , że z argumentami trudno Ci chyba jednak polemizować , stąd ta złość i tupanie nóżkami do moderatora.
Wit - Nie Lis 07, 2010 12:11 am
chodzi o ton i formę.... skończ najeżdżać na "goroli" bo to ślepa uliczka....a na pewno na tym forum
bidzis004 - Nie Lis 07, 2010 12:29 am
chodzi o ton i formę.... skończ najeżdżać na "goroli" bo to ślepa uliczka....a na pewno na tym forum
No tak , ale w tym akurat przypadku "najeżdżanie" jest jak najbardziej zasadne.
przecież nie robię tego nagminnie w każdym wątku , celem "dowartościowania się" , kosztem "goroli".
"Gorol" to już wieloletnia tradycja , no nie zaprzeczysz że różnią się znacznie w wielu kwestiach od nas
Chociaż wiadomym jest że coraz bardziej antagonizmy się zacierają ale tak jak mówię tradycja jest i
trwać będzie nadal , z górala szybko nie zrobisz kaszuba i odwrotnie , pomimo przytaczanego ciągle argumentu
że jakoby antagonizmów ogólnopolskich i ogólnośląskich coraz mniej.
Wiem że to nie forum kulturowe ale każdy nawet moderator tego forum powinien wiedzieć że kultura i tradycja
na Śląsku są wieczne i ciągle żywe i wbrew woli Polski i Polaków nie zmienimy się , bo to właśnie tradycja nas odróżnia od nich , coś co jeszcze mamy a w Polsce już tego coraz mniej to wspólnota i poczucie więzi , bez tego naród i kraj jest taką marionetką , chociaż akurat "tradycja nielubienia goroli" jest poniekąd niechlujna i niesłuszna bo wrzuca się jakby wszystkich czy to hanysów czy goroli do jednego worka.
Mamy przecież jeszcze wiele przykładów tradycji Śląskiej z której powinniśmy być dumni , bo mamy jej wiele ,
ale każdy naród ma taką swoją niechlujną tradycje jak np okres komuny w PL i niechciana i wyśmiewana dziś tradycja muzyki Disco-Polo z lat 90.
To tylko przykłady , dziękuje i pozdrawiam.
Wit - Nie Lis 07, 2010 12:40 am
mylisz się
Finne - Nie Lis 07, 2010 11:03 am
Bidzis, lecz się.
Niema potrzeby , ja sam wypatruje aspekty społeczne zachodzące na Górnym Śląsku i pod tym kontem musisz mi przyznać racje że Leszczyny mają się o wiele lepiej od Czerwionki , Bielsko ma się gorzej natomiast pod względem zaniedbania , niema porównania wystarczy się przejść kwartałami po śląskiej stronie i wejść do prawie w 90% wyremontowanej Białej aby zobaczyć różnice , to że w Śląskiej części kamienice są szare a w Małopolskiej już dawno wyremontowane nie wzięło się z niczego to efekt marginalizacji wszystkiego co Śląskie , w Bielsku akurat najbardziej to widać za sprawą "dwóch miast" złączonych w jedność dlatego powołuję się tu na Bielsko.
Idąc dalej masz Legnicę czy Wrocław w tym ostatnim mieście "Polska" zaczęła coś robić "dzwigać go" z zapaści dopiero po 97r (po powodzi) przed powodzią było to takie samo rumowisko jak każde Śląskie miasto...
...zaniedbane ; rozlatujące się poniemieckie kamienice , melina i patologia na ulicach
myślisz że to wszystko wzięło się przypadkowo? , że ten los zgotowali sobie sami "Ślązacy" ?
.. ależ nie Śląsk i temu również nie zaprzeczysz od lat był i jest nadal (choć już w mniejszym stopniu) traktowany marginalizowany i traktowany w Polsce po macoszemu.
Nawet u siebie każdy hanys dostawał po łapach , chociażby za "godke" stąd też nie dziw się teraz
że do "goroli" i tego co w moim przekonaniu "gorolskie" odnoszę się z nienawiścią.zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl romanbijak.xlx.pl
Wit - Sob Paź 27, 2007 12:33 am
Czerwionka-Leszczyny: Bloki w kolorach tęczy
wczoraj
Czuję się jakbym mieszkała teraz na prywatnym, luksusowym osiedlu, a nie w bloku, który ma ponad 50 lat - cieszy się Teresa Lazar, mieszkanka ulicy Ligonia. We wtorek zakończyły się prace przy największej w historii gminy inwestycji. Robotnicy najpierw ocieplili 89 budynków w centrum Leszczyn od piwnicy aż po strych, a później pomalowali je kolorowymi farbami. Teraz to stare, górnicze miasteczko mieni się wszystkimi kolorami tęczy.
Mój blok pomalowano na jasny, zielony kolor. Sąsiednie budynki są błękitne, różowe albo żółte - mówi Teresa Lazar. - Wszystkie wyglądają przepięknie.
Ponieważ leszczyńskie osiedle ma już ponad pół wieku, dwa lata temu urzędnicy zdecydowali, że konieczne jest przeprowadzenie kompleksowego remontu całego centrum miasta.
Do roboty ostro wzięły się więc ekipy zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz budynków. Robotnicy ocieplali ściany, strychy i wszystkie piwnice.
Przy okazji remontu doczekały się też sfatygowane i dziurawe jak szwajcarski ser dachy.
Teraz nie wieje nam już do domu z żadnej strony, bo wszystkie dziury są załatane - cieszy się Mirosław Jaworski, mieszkaniec ulicy Orzeszkowej.
Przez ponad dwa lata centrum Leszczyn wyglądało jak gigantyczny plac budowy. Przekopane drogi, chodniki, ogródki i trawniki. Przy każdym bloku rusztowanie, a wokół porozrzucane bloki grubego styropianu i kolorowe puszki z farbą. - Bałagan przed blokami nam nie przeszkadzał. Martwiliśmy się tylko, czy zdążą przed zimą, ale udało się - mówią leszczynianie.
Dziś po robotnikach i czerwonych taśmach zagradzających wstęp na plac budowy nie ma już śladu.
Urzędnicy zdecydowali też, że nie wystarczy tylko odnowić budynki z zewnątrz. Ludzie na całym osiedlu mają teraz centralne ogrzewanie.
- W ramach całej inwestycji zlikwidowaliśmy ponad 6 tysięcy pieców kaflowych w 87 blokach. W ich miejsce w 2109 mieszkaniach zainstalowaliśmy centralne. Kaloryfery pojawiły się też w siedzibie Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej i w leszczyńskim Domu Kultury - mówi Wiesław Janiszewski, burmistrz Czerwionki-Leszczyn.
Wszystkie prace remontowe w Leszczynach pochłonęły ponad 33,5 miliona złotych. - Jestem zadowolona, bo to ogrzewanie to wielka ulga dla nas wszystkich. Do tej pory musieliśmy nosić wiadra z węglem z piwnicy do domów, a dla ludzi w moim wieku to ogromny ciężar - mówi Kazimiera Kaczmarczyk, emerytka. - Poza tym, wreszcie w naszym mieście da się oddychać świeżym powietrzem - dodaje.
Ocieplenie wszystkich budynków i likwidacja ogrzewania piecowego kosztowało Czerwionkę-Leszczyny ponad 33,5 miliona złotych. Połowę tej kwoty, czyli ponad 16 milionów złotych, gmina otrzymała jako dotację z Eko-Funduszu w Warszawie. Kolejne 9 mln 220 tysięcy złotych to pożyczka z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. - Pożyczkę spłacać będziemy przez najbliższe 10 lat - mówi burmistrz Wiesław Janiszewski. Swoją część pieniędzy dołożyło też Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej z Jastrzębia Zdroju. Ich wkład wyniósł prawie
7 milionów złotych. Dołożyć będą musieli jednak także mieszkańcy, którzy pokryją 35 procent kosztów nowej instalacji w swoich mieszkaniach.
Barbara Kubica - Dziennik Zachodni
Kris - Śro Maj 07, 2008 10:07 am
Czerwionka-Leszczyny: Chcą ocalić osiedle zabytkowych familoków
dziś
Takie osiedla to perełki śląskiego krajobrazu
Robotnicze osiedle familoków w Czerwionce-Leszczynach, które jest prawdziwą perełką architektoniczną Śląska, w końcu doczeka się remontu.
W czerwieńskim urzędzie miasta trwają właśnie gorączkowe prace nad projektem i harmonogramem robót - urzędnicy dają sobie na to trzy miesiące.
- To będzie gigantyczne przedsięwzięcie. Na całym osiedlu nie ma dwóch takich samych domów. Dla każdego ze znajdujących się tam 98 budynków musimy przygotować osobny projekt remontu - mówi Grzegorz Wolnik, zastępca burmistrza Czerwionki-Leszczyn.
Robotnicze osiedle które w latach 1899-1916 budowano dla robotników zatrudnionych w kopalni Dębieńsko, od lat aż prosi się o remont. Większość budynków jest w fatalnym stanie. Tynki i zewnętrzna elewacja się kruszy, a dachy przypominają szwajcarski ser. Urzędnicy chcą im przywrócić dawny blask.
- Chcemy dokładnie odwzorować wygląd sprzed lat. Mamy sygnały od mieszkańców, że pod warstwą betonu, którą zalane zostało osiedle w ciągu minionych lat, znajdują się jeszcze brukowane chodniki i ulice, które zostały wybudowane wraz z budynkami - mówi Wolnik. - Chcemy sprawdzić, czy rzeczywiście tak jest i czy elementy dawnej architektury da się odtworzyć - dodaje.
Murowane z czerwonej cegły familoki o drewnianych dachach, krytych dachówką, są pamiątką dawnej architektury miejskiej Górnego Śląska. 14 lat temu Wojewódzki Konserwator Zabytków w Katowicach, wydał decyzję o wpisaniu osiedla do rejestru zabytków.
- Wszystkie prace remontowe będą oczywiście prowadzone pod nadzorem konserwatora zabytków. Musimy zastosować odpowiedni materiał budowlany, dachówki, które będą pasowały od całego otoczenia. Mamy już nawet zgodę na remont - mówi Wolnik.
Urzędnicy z Czerwionki liczą, że na tę gigantyczną inwestycję uda się wywalczyć pieniądze z Unii Europejskiej i Ministerstwa Kultury. Ile będzie kosztował remont? Na pewno kilkadziesiąt milionów złotych, biorąc pod uwagę, że ubiegłoroczny remont 89 zwykłych bloków w sąsiednich Leszczynach pochłonął ponad 33 miliony. - Na razie staramy się o pieniądze od wojewódzkiego konserwatora na remont dachów - mówi Wolnik.
Barbara Kubica - POLSKA Dziennik Zachodni
http://raciborz.naszemiasto.pl/wydarzenia/849702.html
Wit - Śro Maj 07, 2008 5:35 pm
brzmi obiecująco
Wit - Wto Cze 10, 2008 9:00 pm
Familoki zamienią się w perełkę turystyczną
Tomasz Malkowski2008-06-10, ostatnia aktualizacja 2008-06-10 22:32
Czerwionka-Leszczyny szykuje się do gigantycznego projektu renowacji prawie stu familoków. Dzięki temu kolonia Dębieńsko ma szansę stać się jedną z największych atrakcji turystycznych regionu!
Na Górnym Śląsku zachowało się ponad 200 kolonii robotniczych, jedną z największych jest Dębieńsko, która powstała dla pracowników kopalni o tej nazwie w Czerwionce-Leszczynach. Olbrzymi zespół budynków ma szachownicowy układ ulic. Pomiędzy dwoma dłuższymi - Wolności i Szkolną - są cztery uliczki spinające osiedle. Familoki stoją równolegle do ulicy w idealnym porządku. Jednak nie jest to pustynia, bo środki kwartałów wypełnia zieleń, a także tereny sportowe. Budowany w kilku etapach w latach 1899-1916 kompleks był jak na swoje czasy bardzo nowoczesny. Osiedle miało elektryczność, kanalizację, szkołę i przedszkole.
- Dziś ta perła wymaga jednak remontu. Niektóre budynki są w kiepskim stanie, odpadają dachówki, a elewacje są przybrudzone. Nie chcemy jednak łatać dziur, ale całościowo zrewitalizować ten fragment miasta - tłumaczy Grzegorz Wolnik, zastępca burmistrza Czerwionki-Leszczyn.
Miasto już od kilku miesięcy przygotowuje się do inwestycji. Najpierw inwentaryzuje familoki. Zadanie jest niełatwe, bo każdy budynek jest inny. Wszystkie mają ściany z czerwonej cegły i dachy kryte dachówką, ale różnią się kształtem i dekoracją. Niektóre przypominają wille, część ma fragmenty z muru pruskiego, wiele szczytów zdobi glazurowana na biało cegła.
- Na razie nasze prace są mało spektakularne, do końca wakacji będziemy opracowywać dokumentację, która nam uzmysłowi zakres przyszłych prac. Potem zasiądziemy nad stworzeniem masterplanu dla kolonii. Zapytamy mieszkańców, jakie funkcje widzą w danym kwartale. Bo chcemy to miejsce nie tyle odnowić, co ożywić - mówi Wolnik.
Kolonia leży prawie w ścisłym centrum Czerwionki-Leszczyn. Urokliwe uliczki mogą po remoncie stać się prawdziwą starówką miasta, które kojarzone jest z blokami z wielkiej płyty. - Na starych zdjęciach widać bruk na niektórych uliczkach kolonii, będziemy starali się go odtworzyć. Na osiedlu pojawi się też mała architektura, place zabaw, ścieżki rowerowe. Jeśli chcemy przyciągnąć turystów, będzie też musiała powstać jakaś gastronomia. Pomyślimy też o połączeniu osiedla z pobliską Izbą Tradycji Kopalni Dębieńsko - dodaje wiceburmistrz.
Kolonia została wpisana w całości do rejestru zabytków w 1994 roku, dlatego wszelkie prace budowlane będą konsultowane z wojewódzkim konserwatorem zabytków. Barbara Klajmon, wojewódzka konserwator zabytków: - Kolonia Dębieńsko to jedno z większych i piękniejszych osiedli robotniczych w naszym regionie. Praktycznie zachowało się do naszych czasów w niezmienionym i jednorodnym kształcie. Mam nadzieję, że miastu uda się przeprowadzić kompleksową rewitalizację, bo takie są u nas wciąż rzadkością.
Miasto przewiduje, że kolonia odzyska swój blask w najbliższych pięciu latach. Nie obawia się problemu ze zdobyciem pieniędzy: liczy na Ministerstwo Kultury i przede wszystkim - dotacje unijne. Całość może kosztować nawet kilkadziesiąt milionów złotych. - Z dobrym pomysłem i całościowym projektem będzie nam łatwiej pozyskać fundusze. Jesteśmy w tej komfortowej sytuacji, że 97 proc. osiedla należy do miasta. Poszukamy też pomocy wśród prywatnych inwestorów - mówi Wolnik.
Miasto po cichu liczy na wsparcie spółki NWR - czeski potentat węglowy chce ponownie uruchomić kopalnię Dębieńsko, którą zamknięto przed ośmiu laty w wyniku restrukturyzacji górnictwa.
Emenefix - Wto Cze 10, 2008 10:05 pm
Po prostu super
Widziałem cały plan rewitalizacji obszarów porobotniczych. Klasa! Tylko trzymać kciuki
Wit - Sob Wrz 06, 2008 8:46 pm
Czerwionka-Leszczyny: Inwestycja stulecia nagrodzona
wczoraj
Nagrodę "Modernizacji roku 2007" otrzymała największa w historii gminy inwestycja, jaką było ocieplenie niemal wszystkich bloków w Leszczynach i likwidacja ogrzewania węglowego we wszystkich mieszkaniach.
Nagrodę na Zamku Królewskim w Warszawie odebrał burmistrz Wiesław Janiszewski, Marek Profaska, przewodniczący rady miejskiej i Irena Woźnica, sekretarz miasta. - To dla nas ogromne wyróżnienie, tym bardziej, że w gronie nagrodzonych były też tak ogromne inwestycje jak remont pałacu w Pszczynie i kolejki linowej na Kasprowy Wierch - mówi Irena Woźnica.
W tym roku konkurs odbył się już po raz 12. Patronat nad nim objęły ministerstwa: infrastruktury, sportu i turystyki i zdrowia. Do Kapituły wpłynęło łącznie 630 wniosków z całego kraju, do finału zakwalifikowano 113 przedsięwzięć. - Na naszą korzyść przemawiał na pewno fakt, że nasza inwestycja prowadzona była na dużą skalę, bo ociepliliśmy łącznie 89 budynków. Dodatkowym atutem był ekologiczny charakter inwestycji. Wszystkie stare, trujące piece kaflowe w mieszkaniach wymieniliśmy na centralne ogrzewanie - mówi Woźnica.
Największa w historii gminy inwestycja pochłonęła łącznie ponad 33,5 miliona złotych.
(kub) - POLSKA Dziennik Zachodni
http://rybnik.naszemiasto.pl/wydarzenia/894109.html
ruffryders - Czw Paź 09, 2008 8:58 am
Górnicy z RPA wywiercą szyby
2008.10.08
Po 8 latach wraca do życia kopalnia w Czerwionce- Leszczynach. Za tydzień ruszy budowa szybu. Zajmą się tym górnicy z Republiki Południowej Afryki, bo jak się okazuje tylko w RPA szyby osiągają głębokość, jaka planowana jest w Dębieńsku.
Te informację przywieźli we wtorek (7.10) przedstawiciele czeskiego inwestora- spółki NWR. "Na tym etapie nie chcemy mówić o szczegółach inwestycji " - usłyszeliśmy od Czechów.
"W okolicach 15 października zaczyna się wiercenie szybów"- mówił z kolei burmistrz Czerwionki Wiesław Janiszewski: "Chciałbym aby mieszkańcy o tym wiedzieli, bo to będzie symbolizowało rozpoczęcie budowy kopalni. Pokłady są na poziomie 1000- 1400 czyli szyby będą na niespotykaną w Polsce głębokość. Będzie to inwestycja na miarę XXI wieku".
W sierpniu przyznano koncesję spółce KARBONIA PL, córce spółce czeskiej firmy, która zamierza wskrzesić kopalnię. Na jej mocy przez 50 lat będzie można tam prowadzić wydobycie.
Kilka tygodni temu inwestor wygrał przetarg i kupił teren, na którym położona jest kopalnia Dębieńsko. Teraz zainteresowany jest przejęciem obiektu, gdzie kiedyś mieścił się hotel robotniczy: "Jest w dużej mierze zdewastowany, najprawdopodobniej będzie przystosowany aby służyć jako hotel dla ludzi, którzy z różnych firm będą tę kopalnię budować"- mówi Janiszewski.
Szacuje się, że pod ziemią jest około 190 mln ton węgla. Najpóźniej za dziesięć lat ma ruszyć wydobycie. Rocznie 4 miliony ton. Inwestycja kosztować będzie czeskiego potentata 800 milionów Euro. Ale co najważniejsze pracę ma tam znaleźć około 3 tysięcy osób.
radio 90
Wit - Pią Paź 24, 2008 4:53 pm
Urzędnicy chcą się pozbyć ciężarówek z głównych dróg
17.10.2008
Ma mieć około pięciu kilometrów i kosztować około 7 milionów złotych. Mowa o obwodnicy Czerwionki, którą wraz z zarządem dróg powiatowych i wojewódzkich chcą budować urzędnicy.
Jak podkreślają władze gminy, budowa obwodnicy jest konieczna, gdyż lada dzień do centrum miasta wjadą setki ciężarówek.
- Budowa drogi jest niezbędna w kontekście boomu inwestycyjnego, która zaczyna się w naszej gminie. Rusza budowa nowej kopalni Dębieńsko. Ponieważ będzie to całkowicie nowy zakład przemysłowy, do jego budowy potrzeba będzie kilkaset ton materiałów budowlanych, które dowożone będą ciężarówkami. Nie możemy pozwolić, żeby załadowane tiry dzień i noc krążyły po centrum miasta - tłumaczy Grzegorz Wolnik, zastępca burmistrza Czerwionki-Leszczyn. - Do drzwi urzędu pukają już też inne firmy, które chcą inwestować w gminie. Im też trzeba stworzyć odpowiednie warunki do prowadzenia firmy - dodaje.
Mieszkańcy, którzy od lat narzekają na stan miejskich dróg, wiadomość o planowanej budowie przyjęli z ogromnym zadowoleniem. Ludzie cieszą się, bo wreszcie będzie można jeździć miejskimi drogami, nie martwiąc się o zawieszenie swojego samochodu. - Może wreszcie zacznie się budowa dróg z prawdziwego zdarzenia, a nie tylko łatanie dziur kawałkami asfaltu - mówi Karol Papiernik. - To strzał w dziesiątkę. Teraz głównymi ulicami pędzą co kilka minut ciężarówki, które na przykład dowożą materiały na budowę autostrady. Hałas jest z tego powodu ogromny, a o koleinach i zniszczonych drogach to już nawet nie wspomnę - mówi Jarosław Szulik.
- Liczę, że obwodnica powstanie szybko i nie będziemy na nią czekali tak długo, jak na autostrady - dodaje.
Nowoczesna, szeroka obwodnica, miałaby się zaczynać na skrzyżowaniu ulicy Wyzwolenia z Armii Krajowej i Furgoła.
- W tym miejscu wspólnie z zarządem dróg powiatowych chcemy wybudować rondo, które znacznie uprości ruch na skrzyżowaniu, tym bardziej, że w tym rejonie powstanie nowy supermarket - mówi wiceburmistrz. Dalej nowa droga ma prowadzić przez pobliskie pola, gdzie dziś biegnie stary, wąski trakt z betonowych płyt, aż do ulicy Młyńskiej i dalej pod bramę kopalni Dębieńsko.
Władze gminy liczą, że część kosztów budowy nowoczesnej drogi weźmie na siebie czeski inwestor, który już rozpoczyna pracę przy ponownym uruchomieniu kopalni Dębieńsko. - To bogata firma, która przez cały czas działania na terenie naszej gminy będzie też korzystała z miejscowych dróg, szczególnie na etapie budowy kopalni - mówi burmistrz.
Jeśli urzędnicy szybko się dogadają, jest szansa, że budowa nowej drogi ruszy już w przyszłym roku.
- Jesteśmy po wstępnych rozmowach z zarządem dróg powiatowych i wojewódzkich. Obecnie badamy natężenie ruchu na wspomnianych ulicach. Na tej podstawie zrobimy prognozę, jak to będzie wyglądało po rozpoczęciu budowy kopalni - wyjaśnia Wolnik.
Barbara Kubica - POLSKA Dziennik Zachodni
http://rybnik.naszemiasto.pl/wydarzenia/910749.html
Wit - Śro Paź 29, 2008 2:40 pm
Czerwionka-Leszczyny: Kupili kopalnię, chcą też hotel robotniczy
dziś
Spółka NWR, która otrzymała zielone światło na ponowne uruchomienie zlikwidowanej przed ośmiu laty kopalni Dębieńsko, teraz jest zainteresowana kupnem starego hotelu robotniczego, przy ulicy Młyńskiej.
- Spółka RPG Real Estate, która współpracuje z NWR prowadzi rozeznanie w zakresie oferowanych istniejących i powstających nieruchomości, które w przyszłości mogłyby zostać wykorzystane do zakwaterowania robotników i ekspertów wykonujących prace w Dębieńsku. RPG rozważa możliwość przystosowania budynku przy ulicy Młyńskiej do tego celu jako jednej z kilku możliwych lokalizacji - mówi nam Łukasz Chojecki z firmy PR, która reprezentuje spółkę NWR w Polsce.
- Ostateczne decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły - dodaje.
W budynku, gdzie przed laty mieszkali pracownicy KWK Dębieńsko, mieliby się pojawić robotnicy budowlani i inżynierowie, którzy budują nową kopalnię. A gdy w tej ruszy fedrunek, ich miejsce zajęliby górnicy. - Firma wyraziła zainteresowanie całą działką. Prace przy budowie nowego Dębienska już powoli ruszają. To oznacza, że do Czerwionki zjadą nie tylko inżynierowie, ale także kilkuset pracowników budowlanych. Oni nie zostaną tutaj na długo, najwyżej kilka miesięcy, więc spółka szuka da swoich ludzi motelu i mieszkań rotacyjnych - zdradza nam więcej szczegółów Grzegorz Wolnik, wiceburmistrz Czerwionki-Leszczyn.
Dziś stary hotel odstrasza swoim wyglądem. Z ogromnego gmaszyska został tylko szkielet. Nie ma okien i drzwi. - Szacujemy, że szkielet wraz z gruntem jest obecnie warty około 400 tysięcy złotych - mówi wiceburmistrz.
Z przeprowadzonej w ubiegłym roku ekspertyzy budowlanej wynika, że gmach starego budynku można wyremontować, bo jego konstrukcja jest w dobrym stanie. - Chcemy sprzedać obiekt, zanim całkowicie popadnie w ruinę i się rozsypie, a teraz jest ku temu idealna okazja. Przygotowujemy dokumentację. Liczymy, że przetarg uda nam się zorganizować najpóźniej do połowy przyszłego roku - mówi Wolnik.
Barbara Kubica - POLSKA Dziennik Zachodni
http://slask.naszemiasto.pl/wydarzenia/915445.html
Wit - Śro Lis 12, 2008 11:35 pm
Złomiarze rozkradają nieczynną stację benzynową
07.11.2008
Mieszkańcy Czerwonki domagają się likwidacji starej stacji benzynowej, która stoi na centralnym placu w mieście. Pusta stacja stała się bowiem głównym źródłem zarobku dla okolicznych złomiarzy, dla których metalowe i stalowe elementy stanowią najlepszy towar do sprzedaży. Ludzie boją się, że puste zbiorniki po paliwie, w których zbierają się niebezpieczne gazy, to tykająca bomba, która przy kolejnym ataku "złomiarzy" wybuchnie.
- Kiedyś często tu tankowaliśmy samochód, przy okazji wizyty w centrum miasta, ale teraz z dnia na dzień widać, że całe to miejsce niszczeje. Trzeba z tym coś w końcu zrobić - mówi Maria Szubert z Czerwonki. - Wiadomo, że takie opuszczone miejsce to spore zagrożenie dla okolicznych mieszkańców, bo nigdy nie wiadomo, czy stacja została zlikwidowana dokładnie, czy czasem resztki paliw nie zostały gdzieś w ziemi - dodaje jej mąż Paweł.
Mała stacja benzynowa zajmowała kilkanaście metrów kwadratowych na placu w centrum Czerwonki. W lipcu tego roku została zamknięta. Jej właściciel, koncern Orlen, zabezpieczył drzwi i okna prowadzące do biura stacji, wymontował dystrybutory paliwa, a podziemne zbiorniki zabezpieczył betonowymi płytami. Większość stacji zbudowana była jednak z falistej blachy i teraz stała się łatwym łupem dla złomiarzy. - Coraz częściej słychać w nocy, jak przy stacji kręcą się ludzie i próbują wymontować jeszcze te elementy, które nadają się do sprzedania. Kilka dni temu do budynku zaczęli się włamywać złomiarze. Widać zdemontowane lampy, wybite szyby i inne dewastacje. Najgroźniejsze są jednak puste zbiorniki po paliwie, które są groźniejsze niż pełne. Byle iskra może tam spowodować eksplozję - mówi nam pan Józef, który mieszka w najbliższym sąsiedztwie stacji.
Urzędnicy z Czerwonki tłumaczą, że póki co ze zlikwidowaną stacją niewiele mogą zrobić. - Nie jesteśmy jej właścicielami bo ona należy do koncernu paliwowego. Jedyne, co mogliśmy zrobić, to poinformować nadzór budowlany o tym, że budynek stanowi ryzyko dla mieszkańców i przechodniów. Nadzór może wymusić na właścicielu remont lub zabezpieczenie obiektu - mówi Grzegorz Wolnik, zastępca burmistrza Czerwonki-Leszczyn. Mieszkańcy okolicznych domów i bloków podkreślają, że miejsce, które miało stać się wizytówką gminy, dziś z powodu niszczejącej stacji odstrasza swoim wyglądem.
- Najlepiej, gdyby zlikwidowali to straszydło, a w jego miejscu zasadzili krzewy ozdobne, ustawili kilka ławeczek. Wtedy miasto w końcu miałoby się czym pochwalić a i z naszych okien rozciągałby się lepszy widok niż ten, który obecnie mamy - mówi Irena Słoniowska.
Jak udało nam się ustalić, podobny pomysł zrodził się także w głowach czerwieńskich urzędników. - Chcemy na tym centralnym placu zbudować rynek z prawdziwego zdarzenia. Złożyliśmy już nawet ofertę kupna tego terenu na którym stoi stacja, albo proponujemy zamianę działki, na inną, gdzieś na obrzeżach Czerwonki. Póki co nie dostaliśmy od Orlenu odpowiedzi na nasze zapytanie, więc jeszcze trochę musimy poczekać - mówi burmistrz Wolnik.
Barbara Kubica - POLSKA Dziennik Zachodni
http://rybnik.naszemiasto.pl/wydarzenia/918638.html
Kris - Pią Lip 03, 2009 9:21 am
Dębieńsko: Będzie rynek i kaplica
dziś
Odbudujemy kapliczkę własnymi siłami - mówi Romuald Stencel (na zdjęciu z wnukiem Kubą). Fot. Agnieszka Materna
Dębieńsko będzie wkrótce pierwszą dzielnicą w gminie Czerwionka-Leszczyny, która będzie miała rynek z prawdziwego zdarzenia. Reprezentacyjny plac, który ma się stać wizytówką całej gminy, powstanie u zbiegu ulic Zabrzańskiej i Bełkowskiej w miejscu, gdzie dziś znajduje się parking.
- Chcemy, żeby było to ulubione miejsce spotkań mieszkańców. Będą mogli tutaj odpoczywać, bawić się z dziećmi, spotykać z przyjaciółmi - mówi Marek Profaska, szef Towarzystwa Sympatyków Ziemi Dębieńskiej.
Projektowi przyklaskują władze gminy i blisko trzy tysiące mieszkańców Dębieńska.
- Mamy już gotową koncepcje zagospodarowania całego terenu. W przyszłorocznym budżecie zabezpieczyliśĶy na ten cel około 800 tysięcy złotych, ale będziemy się też starali o unijne dotacje z programu rozwoju obszarów wiejskich - mówi Grzegorz Wolnik, zastępca burmistrza Czerwionki-Leszczyn.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, budowa rynku w dzielnicy ruszy za pół roku. - To miejsce całkowicie zmieni swoje oblicze. Koncepcja stworzona przez architekta jest bardzo nowatorska. Na rynku nie będzie tradycyjnych ławeczek. Zamiast nich zbudowane zostaną dwie kamienne ławy i stół. Te elementy będą połączone z kamieniami, którymi wybrukowany zostanie cały plac. Będzie to wyglądało tak, jakby ławy "wypływały" z bruku - mówi Marek Profaska.
Na rynku nie zabraknie także klombów z kwiatami i drzew ozdobnych. - Chcemy, żeby cały teren był zielony, bo nasza miejscowość podczas budowy autostrady została bardzo zdewastowana. W okolicy wycięto kilkadziesiąt drzew. Piękny i zielony rynek na pewno zrekompensuje to ludziom - mówi Romuald Stencel, jeden z mieszkańców.
W czasie, gdy robotnicy przebudowywać będą centrum dzielnicy, do roboty wezmą się także mieszkańcy, którzy wybudują na rynku kapliczkę.
- Kapliczka stała w tym miejscu od 1740 roku. Później budynek został rozebrany, a w jego miejscu baron Krzysztof Welczek von Dubensko ufundował nową. Miała wymiary 3 na 3 metry, i miała wysokość 5 metrów. Przetrwała do 1944 roku, kiedy to została rozebrana przez Niemców.
- Chcemy własnymi siłami odbudować ją po raz trzeci - mówi Profaska. - Zachowały się na szczęście stare fotografie, na których widać, jak wyglądała. Odtworzymy ją dokładnie w tym samym miejscu - dodaje.
Barbara Kubica - POLSKA Dziennik Zachodni
http://rybnik.naszemiasto.pl/wydarzenia/1018897.html
Kris - Pią Lip 17, 2009 9:22 am
Czerwionka-Leszczyny: Zabytek sprzedany
dziś
Remont zabytkowego pałacyku położonego w Palowicach ma się rozpocząć jeszcze w tym roku
Urzędnicy z Czerwionki-Leszczyn sprzedali XIX-wieczny, malowniczo położony pałacyk w sołectwie Palowice. Zabytkowy gmach, który jeszcze niedawno służył mieszkańcom, bo mieściła się w nim kawiarnia i poczta, od kilku lat popadał w ruinę.
- Zameczek jest pustostanem, który niszczeje z roku na rok. Jego wyremontowanie wiązałoby się z ogromnym nakładem kosztów, które przewyższają możliwości budżetowe naszej gminy, dlatego zdecydowaliśmy się na sprzedaż budynku - mówi Hanna Piórecka-Nowak, rzeczniczka urzędu gminy w Czerwionce-Leszczynach.
Cena wywoławcza, za jaką włodarze gminy gotowi byli sprzedać pałac, wynosiła 554 tysiące złotych. - Udało nam się go sprzedać bardzo korzystnie. Nabywca zgodził się zapłacić 587 tysięcy złotych. Co ważne, zameczek kupił mieszkaniec naszej gminy - podkreśla rzeczniczka. - Prace remontowe przy zameczku mają rozpocząć się już w tym roku. Nowy właściciel chce tam stworzyć centrum konferencyjno-szkoleniowe - dodaje.
Przed laty pałac tętnił życiem. Najpierw był on siedzibą poczty, klubu rolnika, sklepu, potem była tam siedziba Gminnej Rady Narodowej, a w końcu Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej. Na początku lat 90. budynek opustoszał. Zostawiony na pastwę losu szybko popadł w ruinę. Kilka lat temu władze gminy znalazły pieniądze i przeprowadziły częściowy remont. Wtedy naprawiony został dach i ułożono drenaż wokół pałacyku.
Gmina jednak chciała pozbyć się kłopotliwego obiektu. - Może w końcu nasz zameczek odżyje, bo aż przykro było patrzeć w ostatnim czasie, jak niszczeje. Mieszkańcy akceptują decyzję o sprzedaży. Została ona zresztą pozytywnie zaopiniowana podczas wiejskiego spotkania - mówi Bernard Strzoda, sołtys Palowic.
Ludzie liczą, że wkrótce budynek odzyska dawny blask. - Skoro urzędnicy nie mieli na remont kasy, to lepiej jak zrobi to prywatny właściciel, niż pałac miałby się całkiem rozsypać - mówi nam pan Krystian.
- Mam tylko nadzieję, że nowy właściciel szybko weźmie się ze remont budynku i nie będzie on pozostawiony na pastwę losu przez następne 10 lat - dodaje. O to, by taki scenariusz się nie sprawdził zadbali jednak urzędnicy.
- Jeżeli w ciągu czterech lat od daty zawarcia umowy nowy właściciel nie wyremontuje budynku, gmina ma rok, aby odkupić go po cenie sprzedaży. Dodatkowo, jeśli właściciel nie wyremontuje budynku do maja 2014, będzie musiał zapłacić karę w wysokości 170 tysięcy złotych - tłumaczy rzeczniczka.
Barbara Kubica - POLSKA Dziennik Zachodni
http://rybnik.naszemiasto.pl/wydarzenia/1024396.html
Kris - Pią Wrz 25, 2009 6:50 am
Stara kolonia robotnicza w Czerwionce-Leszczynach odzyska dawny wygląd
Józef Kubanek z żoną Adelajdą mieszkają w jednym z familoków zabytkowego osiedla już od 55 lat (© FOT. AGNIESZKA MATERNA)
Dziennik Zachodni Barbara Kubica
2009-09-25 05:00:22, aktualizacja: 2009-09-25 05:00:22
Robotnicze osiedle familoków w Czerwionce, które jest perełką architektoniczną porównywaną do katowickiego Nikiszowca, w końcu doczeka się remontu.
To będzie gigantyczne przedsięwzięcie: do osiedla dotrze kanalizacja, a do budynków doprowadzone zostanie centralne ogrzewanie. Na te prace Urząd Gminy przeznaczył na razie ponad 2 miliony złotych. Ile będzie kosztowała cała inwestycja, tego jeszcze nie wiadomo, ale na pewno kilkanaście milionów złotych. Urzędnicy chcą sięgnąć do unijnej kasy, która chętnie daje pieniądze na rewitalizację zabytkowych górniczych osiedli.
Prace przy budowie kanalizacji już ruszyły. W dalszej kolejności, obok domów mieszkalnych, staną garaże, które stylem nawiązywać będą do architektury familoków. Potem przyjdzie czas na kompleksowy remont elewacji budynków oraz strychów, które w przyszłości zagospodarowane zostaną na mieszkania.
Co ciekawe, na całym osiedlu, które tworzy 98 budynków, nie ma dwóch takich samych domów.
- Chcemy, żeby po remoncie osiedle wyglądało jak przed laty. Pod obecną nawierzchnią są podobno fragmenty starego bruku. Postaramy się takie elementy dawnej architektury odzyskać - mówi Hanna Piórecka-Nowak, rzeczniczka Urzędu Gminy w Czerwionce-Leszczynach.
Zmieni się także jedna z dróg biegnących między budynkami. Projekt zakłada bowiem, że ulica Szkolna zostanie zamknięta dla ruchu kołowego i stanie się deptakiem, jakie spotkać można w kurortach. Staną tam ławeczki, będą też kolorowe klomby z kwiatami.
- Nie mamy w Czerwionce ani starówki, ani też rynku rozumianego jako miejsce, gdzie można usiąść, odpocząć czy pospacerować. Takim miejscem, magnesem zarówno dla przyjezdnych, jak i mieszkańców, ma stać się właśnie ulica Szkolna - mówi Piórecka-Nowak.
Murowane z cegły familoki o dachach krytych dachówką są pamiątką dawnej architektury miejskiej Górnego Śląska. Osiedle wybudowano w latach 1899-1916 dla robotników zatrudnionych w miejscowej kopalni Dębieńsko. Dziś kopalni już nie ma, za to osiedle trafiło na listę najcenniejszych zabytków województwa śląskiego. Dlatego wszystkie prace remontowe będą prowadzone pod nadzorem konserwatora.
Rozpoczęcia robót nie mogą się już doczekać mieszkańcy familoków. Józef Kubanek w jednym z domów przy ulicy Wolności mieszka od ponad 55 lat.
- Od dawna słyszeliśmy o planowanych remontach, ale przez całe lata na nic takiego się tu nawet nie zanosiło - mówi emerytowany górnik z kopalni Dębieńsko. - Ostatni raz ekipy robotników widziałem tu chyba z 15 lat temu - dodaje.
Inwestują w remonty familoków
Osiedla familoków odnawiają na całym Śląsku. Trzy lata temu w Rudzie Śląskiej zakończyła się modernizacja ośmiu familoków na osiedlu przy Hucie Pokój. Oczyszczono ceglane elewacje, uzupełniono ubytki. Z elewacji usunięto kable, anteny satelitarne, by nie szpeciły wyglądu zabytkowej pierzei. Odnowienie Kaufhausu przyniosło efekty. Młodzi ludzie szukali tam mieszkań. Kaufhaus to teraz wizytówka miasta. W Rybniku w wyremontowanych familokach po Hucie Silesia stworzono mieszkania socjalne. Remont pięciu starych budynków kosztował ponad 3,5 miliona złotych.
http://polskatimes.pl/dziennikzachodni/ ... ,id,t.html
Wit - Pon Lut 01, 2010 10:15 pm
Czerwionka-Leszczyny: Chcą kupić teren po zdewastowanej stacji benzynowej
2010-01-28 22:50:11
Radni z Czerwionki dali zielone światło władzom gminy na zakup prawa użytkowania wieczystego terenu, na którym stoi zamknięta kilka lat temu stacja benzynowa. Taka decyzja zapadła podczas ostatniej sesji rady gminy.
Obiekt należy do spółki PKN Orlen, jednak urzędnicy chcą nabyć działkę, ponieważ ta znajduje się w samym centrum Czerwionki i to na dodatek w miejscu, gdzie ma powstać rynek z prawdziwego zdarzenia.
- Wkrótce właściciel ma ogłosić przetarg na ten teren. Może go kupić każdy. Obawiamy się, że gdy dostanie się w obce ręce z planów budowy rynku nic nie wyjdzie - mówią urzędnicy.
Początkowo gmina proponowała koncernowi paliwowemu zamianę tego gruntu na inną działkę, ale firma nie była zainteresowana takim rozwiązaniem.
Mała stacja benzynowa zajmowała kilkanaście metrów kwadratowych na placu w centrum Czerwonki. Blisko dwa lata temu została zlikwidowana. Jej właściciel, koncern Orlen zabezpieczył drzwi i okna prowadzące do biura stacji, wymontował dystrybutory paliwa, a podziemne zbiorniki zabezpieczył betonowymi płytami. Większość stacji zbudowana była jednak z falistej blachy i teraz stała się łatwym łupem dla złomiarzy.
Z tego powodu mieszkańcy od dawna domagali się rozebrania obiektu. - To tykająca bomba ekologiczna. Nie wiadomo, czy firma dobrze zabezpieczyła zbiorniki i czy kiedyś nie dojdzie tu do wybuchu - mówią. Lokatorzy z okolicznych domów i bloków podkreślają, że miejsce, które mogłoby stać się wizytówką gminy, dziś z powodu niszczejącej stacji odstrasza swoim wyglądem.
- Najlepiej, gdyby zlikwidowali to straszydło, a w jego miejscu zasadzili krzewy ozdobne, ustawili kilka ławeczek. Wtedy miasto w końcu miałoby się czym pochwalić, a tak codziennie patrzymy na zdewastowaną ruderę- mówi Wiesława Łukasik, mieszkanka centrum. Póki co, nie wiadomo kiedy teren, na którym stoi nieczynna stacja benzynowa zostanie wystawiony na sprzedaż. Tajemnicą jest także to, ile trzeba będzie zapłacić za atrakcyjną działkę.
http://rybnik.naszemiasto.pl/artykul/30 ... egoria=678
Wit - Wto Mar 30, 2010 9:03 pm
Ruszyły przygotowania do budowy hali targowej
Barbara Kubica
2010-03-26 09:31:31
Ponad 7 milionów złotych pochłonie budowa nowoczesnej hali targowej w Czerwionce-Leszczynach. Nowoczesny obiekt powstanie w miejscu, gdzie dziś mieści się targowisko. Jak zapowiadają urzędnicy, to będzie jedna z największych inwestycji na terenie gminy w najbliższych latach.
- Obiekt usytuowany przy ulicy 3-go Maja będzie nowoczesny, funkcjonalny i stanie się na pewno jedną z wizytówek miasta - zapowiadają urzędnicy.
O budowie hali w miejscu dzisiejszego bazaru w gminie mówiło się od lat. Na przeszkodzie stały jednak pieniądze, bo tych w gminnej kasie zawsze było za mało. Teraz, w końcu roboty ruszyły z kopyta i rozpoczęły się przygotowania do tej gigantycznej inwestycji. Urzędnicy przygotowują właśnie wszystkie niezbędne dokumenty. Sama budowa rozpocznie się najwcześniej za kilka miesięcy.
Czerwieńska hala targowa będzie jednym z najnowocześniejszych tego typu obiektów w regionie.
Na dużym placu stanie dwunawowa konstrukcja z pokryciem dachowym z poliwęglanu. Tworzywo to jest przezroczyste, więc w każdy zakamarek obiektu dotrze naturalne światło. Wewnątrz hali znajdzie się miejsce na 64 stanowiska handlowe. - Tuż przy hali powstanie parking na 55 miejsc. Po lewej stronie, czyli w miejscu, które obecnie sąsiaduje z halą Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, powstanie drugi duży i wygodny parking. Pomieści około 130 samochodów - mówi Hanna Piórecka-Nowak, rzecznik urzędu gminy w Czerwionce-Leszczynach.
To wszystko sprawi, że lokalni kupcy będą mieli idealne warunki do pracy, a klienci będą mogli w komfortowych warunkach dokonać zakupu.
- Hala to rzeczywiście dobre rozwiązanie. Teraz zakupy na targowisku nie należą do przyjemności. Gdy tylko popada deszcz , cały plac zamienia się w bajoro. Wtedy można tutaj kupić warzywa czy owoce, ale o przymierzaniu ubrań czy butów nie ma już mowy - mówi Maria Knopik, mieszkanka Czerwionki. Hala nie będzie żyła jednak tylko z handlu.
- Całość zostanie tak przygotowana, aby można było w tym miejscu przeprowadzać również imprezy i konferencje. To będzie wielofunkcyjny obiekt: handlowy, kulturalny i rekreacyjny - podkreśla rzeczniczka.
http://rybnik.naszemiasto.pl/artykul/35 ... egoria=858
Kris - Czw Kwi 15, 2010 9:25 am
Ruszył remont miejskiej biblioteki w Czerwionce-Leszczynach
W pierwszej kolejności oczyszczona zostanie elewacja (© fot. arc uG)
Dziennik Zachodni Barbara Kubica
2010-04-14 06:00:21, aktualizacja: 2010-04-14 06:00:21
Ponad milion złotych kosztować będzie remont zabytkowego familoka, w którym siedzibę ma miejska biblioteka. Roboty już się rozpoczęły.
- Prace prowadzone są w ramach projektu "Biblioteka bez barier". 85 procent wydatków pokryjemy z unijnej dotacji - mówi Hanna Piórecka-Nowak, rzeczniczka Urzędu Miasta i Gminy w Czerwionce-Leszczynach.
W pierwszej kolejności zabytkowy budynek z czerwonej cegły zostanie wyremontowany z zewnątrz.
- Do końca czerwca planowane jest oczyszczenie elewacji. Częściowo wymieniona zostanie także stolarka okienna. Przeprowadzimy remont dachu i kominów - zapewnia nadzorujący prace Marian Uherek, dyrektor Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej.
W dalszej kolejności odnowione zostaną pomieszczenia biblioteczne.
- Bardzo nas cieszy, że w ramach projektu uda się także kupić nowy sprzęt dla biblioteki. Będą to regały, stoliki, krzesła, skrzynki katalogowe, a także szafy archiwalne i komputery - mówi Gabriela Cisek, dyrektor czerwieńskiej biblioteki.
http://www.dziennikzachodni.pl/rybnik/2 ... ,id,t.html
Wit - Pią Maj 21, 2010 11:11 pm
Czerwionka-Leszczyny: Unijna dotacja pozwoli dokończyć inwestycję rozpoczętą w latach 80
Barbara Kubica
Wczoraj 05:01:02
Hala widowiskowo-sportowa w Czerwionce- Leszczynach, której budowa rozpoczęła się jeszcze w latach 80, w końcu zostanie dokończona. Będzie to możliwe dzięki unijnej dotacji, którą wywalczyli miejscowi urzędnicy.
Kwota jest niebagatelna, bo Bruksela przekazała na ten cel prawie 11,5 miliona złotych. To jedna z najwyższych w historii dotacji, jaka zasiliła miejscowy budżet.
- To nasz ogromny sukces. Kilka tygodni temu otrzymaliśmy dotację na budowę nowoczesnego targowiska, a teraz na dokończenie prac związanych z halą widowiskowo-sportową. Zagospodarowana zostanie również przestrzeń wokół nowych obiektów. Inwestycje pozwolą nam więc całkowicie odmienić estetykę miasta, zrewitalizować je i wydobyć walory obecnie zdegradowanych terenów - nie kryje radości Wiesław Janiszewski, burmistrz Czerwionki-Leszczyn. - Czekaliśmy na tę możliwość wiele lat i wreszcie zrealizujemy to jedno z najważniejszych dla mieszkańców zadań. Czerwionka nabierze blasku, na jaki od dawna zasługuje - dodaje.
Budowę nowoczesnego centrum sportowego w Czerwionce rozpoczęto jeszcze w latach osiemdziesiątych. W 1989 roku przerwano wszystkie prace, pozostawiając budynek w stanie surowym. Kilka lat później w gminie powstała fundacja, która zajmowała się zbieraniem pieniędzy na dokończenie budowy, chociaż jednej części hali, w której mieścić miał się basen.
Ten cel udało się zrealizować w 1997 roku. Sześć lat później gmina zaadaptowała i oddała do użytku część budynku z przeznaczeniem na siedzibę Ośrodka Pomocy Społecznej.
Nic więc dziwnego, że z dodatkowej kasy, która pozwoli dokończyć budowę, cieszą się mieszkańcy Czerwionki-Leszczyn, którzy w ostatnich latach przestali już wierzyć, że inwestycja w ogóle zostanie doprowadzona do końca.
- Byłem przekonany, że niedokończona część budynku za kilka lat zostanie zburzona i urzędnicy tak rozwiążą problem tego straszydła. Przecież od tylu lat nic tam się nie działo. Ale cieszę się, że za niedługo będę mógł na tej sali zagrać z synem w piłkę. Dzisiaj takiego ogólnodostępnego boiska w gminie po prostu brakuje - mówi Mateusz Zganiacz, mieszkaniec Czerwionki.
Póki co termin rozpoczęcia robót nie jest jeszcze znany. Urzędnicy chcą jednak, by robotnicy pojawili się tam najszybciej, jak się da.
- Po dokończeniu robót obiekt będzie się składał z dwóch niezależnych funkcjonalnie części: teatralno-widowiskowej oraz edukacyjnej, obejmującej między innymi salę widowiskową na 350 osób, dwie sale konferencyjne z przeznaczeniem na prowadzenie szkoleń oraz część rekreacyjną z salą gimnastyczną. Zagospodarowany zostanie także teren wokół budynku - mówi Hanna Piórecka-Nowak, rzeczniczka urzędu miasta i gminy w Czerwionce-Leszczynach.
Gmach sali widowiskowo-sportowej ma się stać prawdziwym centrum kulturalnym, w którym organizowane będą duże festiwale muzyczne i koncerty.
- W tej chwili mamy do dyspozycji tylko małą salę w Miejskim Ośrodku Kultury z dostawianymi krzesłami i widownią na 180osób, bez kurtyny, kotar, zaplecza. Jest to jedyna tego typu sala w gminie i oczywiście nie jest wystarczająca. W ciągu roku organizujemy wiele imprez z udziałem dzieci i młodzieży, i za każdym razem brak odpowiedniego zaplecza stanowi duży problem. Z powodu braku estrady nie jesteśmy w stanie organizować większych imprez z udziałem na przykład znanych artystów - tłumaczy Hanna Piórecka-Nowak. Obiekt będzie też przystosowany do potrzeb niepełnosprawnych. Wszystkie roboty związane z dokończeniem hali, przy ulicy Wolności pochłoną 16 milionów złotych. Dotacja w wysokości 11,5 miliona złotych pokryje 71 procent tej kwoty. Resztę gmina musi wyłożyć z własnego budżetu.
http://rybnik.naszemiasto.pl/artykul/41 ... ,id,t.html
bidzis004 - Sob Maj 22, 2010 12:07 am
Trwają już jakieś prace przy tej kolonii dębieńsko? , ciekawie się to zapowiada jak wyremontują to będzie to chyba najlepszy kompleks architektury tego typu w Polsce , niech więc biorą przykład od zachodnich sąsiadów z Westfalii a tam robi się to tak...
Finne - Wto Lip 06, 2010 10:15 am
Ta Biblioteka wygląda właśnie mniej więcej tak (to znaczy chodzi mi o sposób remontu)
Kris - Wto Lis 02, 2010 3:59 pm
Familoki w Czerwionce odzyskają blask
Na osiedlu familoków w Czerwionce nie ma dwóch takich samych domów, wszystkie są bogato zdobione (Š fot. barbara kubica)
Dziennik Zachodni Barbara Kubica
2010-11-02 09:00:01, aktualizacja: 2010-11-02 09:00:01
Robotnicze osiedle familoków w Czerwionce, które jest perełką architektoniczną porównywaną do katowickiego Nikiszowca, w końcu doczeka się remontu.
- Czekamy na to od wielu lat. Budynki są piękne, ale wymagają odnowienia. Na niektórych dachach rośnie trawa - mówi Edward Fojcik, który mieszka tu od ponad 50 lat.
98 budynków znajduje się na zabytkowym, górniczym osiedlu w Czerwionce, które odzyska dawny blask
Remont familoków to gigantyczne przedsięwzięcie. Na całym osiedlu, które tworzy 98 budynków, nie ma dwóch takich samych
domów. Wszystkie są bogato zdobione, różnią się detalami architektonicznymi. - To miejsce z ogromnym potencjałem rekreacyjnym, turystycznym i promocyjnym. Chcemy to wykorzystać, pokazać, że mamy w Czerwionce piękne zabytkowe osiedle, z którego możemy być dumni - mówi Hanna Piórecka-Nowak, rzeczniczka Urzędu Miasta i Gminy w Czerwionce-Leszczynach.
- W listopadzie złożymy wniosek o dotacje z Unii Europejskiej. Jak tylko dostaniemy pieniądze, to ruszymy z robotami - dodaje. Przygotowane w urzędzie plany odnowienia zabytkowego, górniczego osiedla są bardzo śmiałe. - Chcemy wyłączyć z ruchu ulicę Szkolną, która przebiega przez osiedle. Ma to być ciąg pieszy, pełna zieleni, brukowana aleja. W jednym z familoków ma powstać punkt informacyjny z izbą tradycji i wypożyczalnią rowerów elektrycznych - mówi Piórecka-Nowak. - Stworzymy też mały rynek z fontanną i miejscami do odpoczynku. Projekt zakłada stworzenie placów zabaw, montaż nowych ławeczek, budowę skateparku, siłowni pod gołym niebem, galerii sztuki i ścieżki edukacyjnej - wylicza.
Po remoncie osiedle, które w latach 1899-1916 budowano dla robotników zatrudnionych w kopalni Dębieńsko, ma wyglądać tak jak kilkadziesiąt lat temu. - Pod betonem są podobno jeszcze fragmenty starego bruku. Postaramy się takie elementy odzyskać - mówią urzędnicy.
Trwa szacowanie kosztów. Biorąc pod uwagę fakt, że na remont dziesięciu podobnych familoków w Rybniku wydano 8 mln zł, tu może to kosztować kilkadziesiąt milionów złotych.
Rybnik naprawia
W kiepskim stanie są familoki w rybnickiej dzielnicy Chwałowice. Pierwsze trzy domy w sąsiedztwie kopalni Chwałowice wybudowano w 1909 roku. W następnych latach wzdłuż głównej drogi prowadzącej z Rybnika do Świerklan powstała cała robotnicza osada. W roku 1912 liczyła ona 58 domów. Obecnie zachowały się tam 43 familoki. W lepszym stanie są familoki budowane dla robotników dawnej huty Silesia, które znajdują się w dzielnicy Paruszowiec-Piaski. Ostatnio 10 z nich przeszło kompleksowy remont, który kosztował miasto 8 mln zł. Urządzono tu mieszkania socjalne.
http://www.dziennikzachodni.pl/fakty24/ ... ,id,t.html
bidzis004 - Wto Lis 02, 2010 6:51 pm
Urządzono tu mieszkania socjalne
No właśnie cały tekst czytałem z lekkim niedowierzaniem o słusznych przekonaniach władz w Czerwionce
typowe Śląskie podejście do sprawy , jak widać w Rybniku notabene większe miasto a więc większe wpływy Polskie procentują.. smutne ale prawdziwe , mówię tu rzecz jasna o kwestii "socjalu" w willach jak by nie było.
No cóż niema się co dziwić skoro dla urzędników cenniejsze są bloki od familoków i drogi od ulic..,
tak to już jest jak miastem rządzi nieodpowiednia osoba i miasto jest zarządzane poprzez warszawski centralizm.
smutne... , ale prawdziwe , socjal niech sprowadzą do gorolsko wschodnio-polskich blokowisk i niech tam się
gnieżdzą smoły , zaznają chociaż smaczku wschodnio-polskich realiów bycia , socjal pełną gembą.
Tak jak to powiedział znany Śląski publicysta , na Śląsku trzeba przywrócić zachodnią mentalność i to będziemy robić do skutku.
ahh jeden tekst i popsuł mi humor...
MBTM - Czw Lis 04, 2010 5:15 pm
Urządzono tu mieszkania socjalne
No właśnie cały tekst czytałem z lekkim niedowierzaniem o słusznych przekonaniach władz w Czerwionce
typowe Śląskie podejście do sprawy , jak widać w Rybniku notabene większe miasto a więc większe wpływy Polskie procentują.. smutne ale prawdziwe , mówię tu rzecz jasna o kwestii "socjalu" w willach jak by nie było.
No cóż niema się co dziwić skoro dla urzędników cenniejsze są bloki od familoków i drogi od ulic..,
tak to już jest jak miastem rządzi nieodpowiednia osoba i miasto jest zarządzane poprzez warszawski centralizm.
smutne... , ale prawdziwe , socjal niech sprowadzą do gorolsko wschodnio-polskich blokowisk i niech tam się
gnieżdzą smoły , zaznają chociaż smaczku wschodnio-polskich realiów bycia , socjal pełną gembą.
Tak jak to powiedział znany Śląski publicysta , na Śląsku trzeba przywrócić zachodnią mentalność i to będziemy robić do skutku.
ahh jeden tekst i popsuł mi humor...
Szkoda tylko ze nasza wladza rodem z Warszawy nie docenia tego potencjalu ktory drzemie w familokach
Finne - Sob Lis 06, 2010 12:58 pm
bidzis004, w Czerwionce nie będzie wcale lepiej. Kilka lat temu zrewitalizowano osiedle w Leszczynach (to znaczy otulili je styropianem i pomalowali na różowo, zielono i żółto), a wszystkich niepłacących przeprowadzono na tzw. Starą Kolonię do Czerwionki - wieść gminna niesie, że to dlatego, iż dyrektor ZGKiM jest z Leszczyn. Stara Kolonia jest wzdłuż torów, koło Starego Kościoła, za basenem, to jest nie dalej jak sto metrów od pierwszych zabudowań Kolonii Dębieńsko. Mieszkańcy Czerwionki mogą powiedzieć dużo złego na temat tych nowych mieszkańców, nie ubliżając, ale w przytłaczającej większości "goroli".
W Rybniku remont familoków polegał na tym, że obłożyli je styropianem, a na nim... namalowano cegły. Przyznam szczerze, efekt jest nawet niezły, ale to po prostu aż śmieszy. Natomiast bloki w Rybniku (osiedle Nowiny i Boguszowice) to kiła, syf i mogiła. W Rybniku wszyscy normalni ludzie mieszkają w domach, bloki to patologie społeczne, a te familoki to mieszkania socjalne dla ludzi biednych, ale poczciwych.
Za chwilę dodam kilka zdjęć z Czerwionki.
Finne - Sob Lis 06, 2010 1:29 pm
I wyremontowana już prawie Biblioteka:
bidzis004 - Sob Lis 06, 2010 2:06 pm
bidzis004, w Czerwionce nie będzie wcale lepiej. Kilka lat temu zrewitalizowano osiedle w Leszczynach (to znaczy otulili je styropianem i pomalowali na różowo, zielono i żółto), a wszystkich niepłacących przeprowadzono na tzw. Starą Kolonię do Czerwionki - wieść gminna niesie, że to dlatego, iż dyrektor ZGKiM jest z Leszczyn. Stara Kolonia jest wzdłuż torów, koło Starego Kościoła, za basenem, to jest nie dalej jak sto metrów od pierwszych zabudowań Kolonii Dębieńsko. Mieszkańcy Czerwionki mogą powiedzieć dużo złego na temat tych nowych mieszkańców, nie ubliżając, ale w przytłaczającej większości "goroli".
W Rybniku remont familoków polegał na tym, że obłożyli je styropianem, a na nim... namalowano cegły. Przyznam szczerze, efekt jest nawet niezły, ale to po prostu aż śmieszy. Natomiast bloki w Rybniku (osiedle Nowiny i Boguszowice) to kiła, syf i mogiła. W Rybniku wszyscy normalni ludzie mieszkają w domach, bloki to patologie społeczne, a te familoki to mieszkania socjalne dla ludzi biednych, ale poczciwych.
Za chwilę dodam kilka zdjęć z Czerwionki.
No to muszę Ci powiedzieć że mnie dobiłeś tymi informacjami
Familoki z reguły są dla ludzi pracy a nie gorolskich obiboków , niestety na Śląsku traktuje się je inaczej , nie dziw że pod rządami "gorolsko centralistycznych Leszczyn" macie tak jak macie... , czas najwyższy wywalić tego pseudo dyrektora , czas najwyższy domagać się kompleksowej rewitalizacji tej dzielnicy , prosiłbym was tylko o to abyście nie dali się mamić i nie dali wyciąć tych ponad stuletnich drzew wokół ulicy na Kolonii Familoków , czas skończyć z gorolskim rządzeniem Śląską właśnością.
postaram się wrzucić jeszcze parę przykładów z Westfalii , można by je wykorzystać przy okazji wyborów jako czarny punkt dla władz tego pseudo miasta Czerwionki-Leszczyn , taki sam patos ma miejsce w Bielsku gdzie część Śląska jest zaniedbana a Biała w 90% wyremontowana... czas najwyższy pier# w stół i powiedzieć RAUS gorolom z Leszczyn i Białej stop marginalizacji Śląskiej tradycji i obywatelstwa , a goroli niech popakują do blokowisk tak jak już wcześniej wspomniałem , socrealistyczne osiedla dla społecznej socjalistycznej patologii...
Finne - Sob Lis 06, 2010 6:17 pm
Bidzis, lecz się.
bidzis004 - Sob Lis 06, 2010 8:25 pm
Bidzis, lecz się.
Niema potrzeby , ja sam wypatruje aspekty społeczne zachodzące na Górnym Śląsku i pod tym kontem musisz mi przyznać racje że Leszczyny mają się o wiele lepiej od Czerwionki , Bielsko ma się gorzej natomiast pod względem zaniedbania , niema porównania wystarczy się przejść kwartałami po śląskiej stronie i wejść do prawie w 90% wyremontowanej Białej aby zobaczyć różnice , to że w Śląskiej części kamienice są szare a w Małopolskiej już dawno wyremontowane nie wzięło się z niczego to efekt marginalizacji wszystkiego co Śląskie , w Bielsku akurat najbardziej to widać za sprawą "dwóch miast" złączonych w jedność dlatego powołuję się tu na Bielsko.
Idąc dalej masz Legnicę czy Wrocław w tym ostatnim mieście "Polska" zaczęła coś robić "dzwigać go" z zapaści dopiero po 97r (po powodzi) przed powodzią było to takie samo rumowisko jak każde Śląskie miasto...
...zaniedbane ; rozlatujące się poniemieckie kamienice , melina i patologia na ulicach
myślisz że to wszystko wzięło się przypadkowo? , że ten los zgotowali sobie sami "Ślązacy" ?
.. ależ nie Śląsk i temu również nie zaprzeczysz od lat był i jest nadal (choć już w mniejszym stopniu) traktowany marginalizowany i traktowany w Polsce po macoszemu.
Nawet u siebie każdy hanys dostawał po łapach , chociażby za "godke" stąd też nie dziw się teraz
że do "goroli" i tego co w moim przekonaniu "gorolskie" odnoszę się z nienawiścią.
Wit - Sob Lis 06, 2010 10:39 pm
Bidzis, dychnij se od forum prosze....nie da się Ciebie czytać
bidzis004 - Nie Lis 07, 2010 12:00 am
Bidzis, dychnij se od forum prosze....nie da się Ciebie czytać
Serwus Towarzyszu
Co to ma wspólnego z tematem ? , forum przecież jest po to aby wymieniać się doświadczeniami itp...
A więc , argumenty proszę.., a nie jakieś tam "dychnij se od forum" , chyba że trudno Ci z moimi polemizować
dlatego poszedłeś na łatwiznę , "nie da się czytać" z drugiej zaś strony ,
nikt przecież nie każe Ci wszystkiego czytać , nawet gdy jest to mało merytoryczne czy mało zrozumiałe.
Może czasem piszę zbyt dużo , i zbyt wnikliwie opisuję ale nie zaprzeczysz , że z argumentami trudno Ci chyba jednak polemizować , stąd ta złość i tupanie nóżkami do moderatora.
Wit - Nie Lis 07, 2010 12:11 am
chodzi o ton i formę.... skończ najeżdżać na "goroli" bo to ślepa uliczka....a na pewno na tym forum
bidzis004 - Nie Lis 07, 2010 12:29 am
chodzi o ton i formę.... skończ najeżdżać na "goroli" bo to ślepa uliczka....a na pewno na tym forum
No tak , ale w tym akurat przypadku "najeżdżanie" jest jak najbardziej zasadne.
przecież nie robię tego nagminnie w każdym wątku , celem "dowartościowania się" , kosztem "goroli".
"Gorol" to już wieloletnia tradycja , no nie zaprzeczysz że różnią się znacznie w wielu kwestiach od nas
Chociaż wiadomym jest że coraz bardziej antagonizmy się zacierają ale tak jak mówię tradycja jest i
trwać będzie nadal , z górala szybko nie zrobisz kaszuba i odwrotnie , pomimo przytaczanego ciągle argumentu
że jakoby antagonizmów ogólnopolskich i ogólnośląskich coraz mniej.
Wiem że to nie forum kulturowe ale każdy nawet moderator tego forum powinien wiedzieć że kultura i tradycja
na Śląsku są wieczne i ciągle żywe i wbrew woli Polski i Polaków nie zmienimy się , bo to właśnie tradycja nas odróżnia od nich , coś co jeszcze mamy a w Polsce już tego coraz mniej to wspólnota i poczucie więzi , bez tego naród i kraj jest taką marionetką , chociaż akurat "tradycja nielubienia goroli" jest poniekąd niechlujna i niesłuszna bo wrzuca się jakby wszystkich czy to hanysów czy goroli do jednego worka.
Mamy przecież jeszcze wiele przykładów tradycji Śląskiej z której powinniśmy być dumni , bo mamy jej wiele ,
ale każdy naród ma taką swoją niechlujną tradycje jak np okres komuny w PL i niechciana i wyśmiewana dziś tradycja muzyki Disco-Polo z lat 90.
To tylko przykłady , dziękuje i pozdrawiam.
Wit - Nie Lis 07, 2010 12:40 am
mylisz się
Finne - Nie Lis 07, 2010 11:03 am
Bidzis, lecz się.
Niema potrzeby , ja sam wypatruje aspekty społeczne zachodzące na Górnym Śląsku i pod tym kontem musisz mi przyznać racje że Leszczyny mają się o wiele lepiej od Czerwionki , Bielsko ma się gorzej natomiast pod względem zaniedbania , niema porównania wystarczy się przejść kwartałami po śląskiej stronie i wejść do prawie w 90% wyremontowanej Białej aby zobaczyć różnice , to że w Śląskiej części kamienice są szare a w Małopolskiej już dawno wyremontowane nie wzięło się z niczego to efekt marginalizacji wszystkiego co Śląskie , w Bielsku akurat najbardziej to widać za sprawą "dwóch miast" złączonych w jedność dlatego powołuję się tu na Bielsko.
Idąc dalej masz Legnicę czy Wrocław w tym ostatnim mieście "Polska" zaczęła coś robić "dzwigać go" z zapaści dopiero po 97r (po powodzi) przed powodzią było to takie samo rumowisko jak każde Śląskie miasto...
...zaniedbane ; rozlatujące się poniemieckie kamienice , melina i patologia na ulicach
myślisz że to wszystko wzięło się przypadkowo? , że ten los zgotowali sobie sami "Ślązacy" ?
.. ależ nie Śląsk i temu również nie zaprzeczysz od lat był i jest nadal (choć już w mniejszym stopniu) traktowany marginalizowany i traktowany w Polsce po macoszemu.
Nawet u siebie każdy hanys dostawał po łapach , chociażby za "godke" stąd też nie dziw się teraz
że do "goroli" i tego co w moim przekonaniu "gorolskie" odnoszę się z nienawiścią.