[Berlin - Niemcy] Mój ukochany Berlin
koniaq - Nie Gru 04, 2005 6:55 pm
Berlin to dla mnie miasto idealne , bardzo bym chchial by Katowice brały z niego przykład. Po prostu sie zakochałem.
Wit - Nie Gru 04, 2005 6:59 pm
Wczoraj na spotkaniu padła propozycja wyjazdu na wycieczkę do Berlina wraz z naszymi znajomymi z Wrocławia. Fajnie by było to zorganizować.
Berlinie byłem parę lat temu, kiedy centrum miasta był praktycznie wielkim placejm budowy. Teraz warto zobaczeć efekty
SPUTNIK - Nie Gru 04, 2005 7:05 pm
ja berlina jeszcze nie widziałem, a teraz widze że chciałbym
koniaq - Nie Gru 04, 2005 7:21 pm
No to jadymy, jadymy
Bruno_Taut - Nie Gru 04, 2005 7:35 pm
Najlepiej jak Schalke będzie grało wyjazd z Herthą.
salutuj - Nie Gru 04, 2005 8:14 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
Bruno_Taut - Nie Gru 04, 2005 8:18 pm
Niestety "Fliegender Schlesier" z Bytomia juz nie jeździ. Za cztery godziny bylibyśmy na miejscu. PKP jest drogie i wolne. Zostaje autokar albo autostop .
bobtrebor - Nie Gru 04, 2005 8:25 pm
nie wiem czym się zachwycacie
to najbrzydsza stolica w środkowej Europie
koniaq - Nie Gru 04, 2005 8:27 pm
nie wiem czym się zachwycacie
to najbrzydsza stolica w środkowej Europie
Nie ! Najbrzydsza jest Warszawa Berlin jest najładniejszy
Bruno_Taut - Nie Gru 04, 2005 8:28 pm
To Warszawa jest już we wschodniej?
jacek_t83 - Nie Gru 04, 2005 8:28 pm
ja tez sie pisze na ten wyjazd!
d-8 - Nie Gru 04, 2005 8:31 pm
nie wiem czym się zachwycacie
to najbrzydsza stolica w środkowej Europie
chyba nie mowisz powaznie ?????
Bruno_Taut - Nie Gru 04, 2005 8:33 pm
nie wiem czym się zachwycacie
to najbrzydsza stolica w środkowej Europie
Nie ! Najbrzydsza jest Warszawa Berlin jest najładniejszy
koniaq - Nie Gru 04, 2005 8:39 pm
berlin jest kwintesencją tego czego mi brakuje w Polskich miastach.
absinth - Nie Gru 04, 2005 8:40 pm
sterylnosci?
miglanc - Nie Gru 04, 2005 8:41 pm
Mnie z kolei pasjonowal Berlin "demokratyczny" Zwlaszcza Aleksanderplatz - architektura spelnionej modernistycznej utopii. Duze podobienstwa do naszaej Alei Korfantego.
koniaq - Nie Gru 04, 2005 8:45 pm
Berlin: długofalowe planowanie, rozmach, najlepsza architektura, urbanistyka, czystoś i porządek plus nutka liberalizmu
Wit - Nie Gru 04, 2005 8:47 pm
Love Parade... kiedyś
ale Trezor jeszcze jest
miglanc - Nie Gru 04, 2005 8:51 pm
A ja swym zwyczajem wspomne o stopie bezrobocia 17% i bankructwie budzetu miasta Ale to nie nasze problemy, my mamy kosztowac nastroju dekadencji i cieszyc sie ze na polu gospodarczym Katowice sa lepsze
d-8 - Wto Lut 07, 2006 8:02 pm
fajne fotki z Berlina
http://www.berlin.de/RbmSKzl/berlin_images/index.html
podoba mi sie to miasto
Kris - Sob Cze 03, 2006 6:03 pm
Największy dworzec kolejowy w Europie
Inauguracja otwarcia największego i najnowocześniejszego w Europie dworca kolejowego w Berlinie odbyła się 26 maja 2006.
Wybudowanie dworca w Berlinie kosztowało niemieckie koleje Deutsche Bahn AG blisko 700 milionów euro. Każdego dnia obsłuży około 300 tysięcy pasażerów. Dworzec budowano 8 lat.
miglanc - Sob Cze 03, 2006 6:38 pm
Dworzec powala rozmachem, ale architektura jedynie akcpetowalna. Nie to co Oriente w Lizbonie.
Poza tym troszke szkoda ze teraz na Zoo zatrzymuja sie tylko pociagi lokalne. To jest kultowy dworzec.
d-8 - Sob Cze 03, 2006 9:02 pm
ten dworzec jest fantastyczny jak dla mnie
jak caly Berlin zreszta...
w Niemczech kolei nie traktuje sie jak piate kolo u wozu tylko jako przyszlosciowy srodek transportu - moze i u nas kiedys ktos do tego dojdzie...?
absinth - Sob Cze 03, 2006 11:00 pm
moze to nie moje slowa a alexa_d z ssc ale sam bym tego lepiej nie ujal wiec pozwole sobie wkleic :
ten dworzec jest bardzo imponujacy i ma ogromny rozmach, jednak jego projekt powstal jeszcze w czasach dogorywajacego postmodernizmu i to widac....poza tym bardzo wiele oszczednosci zostalo wprowadzonych( oprocz skrocenia zadaszenia o 100m(!!!) bardzo uproszczono detal we wnetrzach) o co architekt wytoczyl proces.
jak dla mnie to podziwiam wielkosc i nowoczesnosc dworca ,jednak architektura nie dorownuje pomyslom dzisiejszej swiatowej czolowki, jest dobra ale nie rzuca mnie na kolana
salutuj - Nie Cze 04, 2006 8:11 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
m20 - Nie Cze 04, 2006 8:23 am
Poza tym troszke szkoda ze teraz na Zoo zatrzymuja sie tylko pociagi lokalne. To jest kultowy dworzec.
I to jest własnie różnica między nami a 'Zachodem'... U nas sentymenty, a tam sie idzie do przodu.
U nas za symbole uznaje sie dworzec czy Spodek, a anglicy bez większego zastanowienia zburzyli jeden z najslynniejszych stadionow; w Nowym Yorku tez juz planuje sie nową Medison Square Garden
maciek - Nie Cze 04, 2006 8:34 am
Może i projekt nie jest najświeższy, ale pasuje to mentalności i charakteru Niemców Mnie się bardzo podoba i nie chodzi tu o to, że jest czysty i nowy, ale przez to że jest prosty, monumentalny i po jednym spojrzeniu potrafiłbym z zamkniętymi oczami narysować jego obrys Taka moja argumentacja
jacek_t83 - Nie Cze 04, 2006 8:49 am
Poza tym troszke szkoda ze teraz na Zoo zatrzymuja sie tylko pociagi lokalne. To jest kultowy dworzec.
I to jest własnie różnica między nami a 'Zachodem'... U nas sentymenty, a tam sie idzie do przodu.
U nas za symbole uznaje sie dworzec czy Spodek, a anglicy bez większego zastanowienia zburzyli jeden z najslynniejszych stadionow; w Nowym Yorku tez juz planuje sie nową Medison Square Garden
absinth - Nie Cze 04, 2006 8:59 am
pytanie tylko, co nam zostanie jesli zburzymy wszystkie swoje symbole? Wtedy staniemy sie tacy jak wiekszosc miast europejskich. Mimo wszystko nie bylbym za wyburzaniem tych symboli ale za modernizacja i adaptacja. Lepszym ich wykorzystaniem.
otoz to
kiedys chcieli wyburzac stary Giszowiec i budowac nowe jak sie podowczas niektorym wydawalo nowoczesne bloki...
nie szalejmy tak z tym wyburzaniem
salutuj - Nie Cze 04, 2006 9:31 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
m20 - Nie Cze 04, 2006 9:35 am
Jednak Giszowiec a Spodek/ Dworzec to dla mnie 'symbole' z calkiem innej bajki.
Trzeba przyznać że Spodek jest cały czas mocno użytkowany, głownie na rzecz koncertow i wystaw, troche brakuje sportu. Ale powoli rosnie juz chyba konkurencja- np Krakow buduje hale na kilkanascie tys.
Obawiam sie ze za pare lat moga zaczac sie klopoty i dyskusja co dalej.
Poza tym nie przywiązywałbym takiego znaczenia do tego typu symboli. Nie jestem za slepym wyburzaniem, i nie chcialbym zeby na dzien dzisiejszy spodek wyburzono; ale nie jest to cos 'niesmiertelnego'.
Czy Paryż bez wież Eiffel'a byłby innym miastem ?, czy gdyby ona powstała gdzieś w polu to byłby to tak znany obiekt ?
miglanc - Nie Cze 04, 2006 9:45 am
Gdybanie nic nie wnosci do dyskusji. Dyskutujemy o tym co jest, a wieza Eiffla jest symbolem Paryza, Spodek jest symbolem Katowic. Nowo budowana hala w Krakowie jest 10 razy gorsza - to inwestycja tania, znacznie slabsza architektonicznie, pozbawiona rozmachu. Tak wiec nie bedzie zadna konkurencja dla Spodka.
Spodek wymaga zmiany zarzadu i poprawy efektywnosci. I tu znowu obijamy sie o cale to katowickie urzedniczo - biurokratyczne piekielko. Wladze umywaja rece i zwalaja wine na innych.
jacek_t83 - Nie Cze 04, 2006 9:50 am
Czy Paryż bez wież Eiffel'a byłby innym miastem ?
Tak
to tak jakby z Wawy wyburzyc Palac Kultury, z Krakowa Sukiennice czy Wawel, z NYC Empire State Building, z Chicago Sears Tower, z Kulala Lumpur wiezowce PetroNaft (czy jak one sie tam nazywaja) etc
Spodek musi zostac, dworzec PKP tez, tylko ze zmodernizowany
miglanc - Nie Cze 04, 2006 9:50 am
I to jest własnie różnica między nami a 'Zachodem'... U nas sentymenty, a tam sie idzie do przodu.
U nas za symbole uznaje sie dworzec czy Spodek, a anglicy bez większego zastanowienia zburzyli jeden z najslynniejszych stadionow; w Nowym Yorku tez juz planuje sie nową Medison Square GardenTu akurat totalna bzdure pan opowiada. Jest dokladnie na odwrot. To u nas zawsze sie lekka reka wyburza zabudowe zupelnie nie zwracajac uwagi na to czy jest ona cenna czy tez nie. W Niemczech drogi panie maja dokladnie opisana cala architekture, kazdy najniejszy budyneczek i oni wiedza co moga wyburzyc, a co trzeba zachowac. U nas natomiast rozni "inteligenti urbanisci" co kilkanascie lat postanawiaja "gonic Zachod" "isc do przodu" "nie zwracac uwagi na sentymenty" I w efekcie niemieckie miasta sa sliczne, polskie miasta to urbanistyczne niewypaly.
m20 - Nie Cze 04, 2006 10:03 am
Gdybanie nic nie wnosci do dyskusji. Dyskutujemy o tym co jest, a wieza Eiffla jest symbolem Paryza, Spodek jest symbolem Katowic. Nowo budowana hala w Krakowie jest 10 razy gorsza - to inwestycja tania, znacznie slabsza architektonicznie, pozbawiona rozmachu. Tak wiec nie bedzie zadna konkurencja dla Spodka.
To o czym mówisz to symbole raczej 'pocztówkowe', do których ja nie przywiazuje tak wielkiej wagi. Czy wieże Eiffla jakos szczegolnie odnosi sie do klimatu Paryża ?, Czy Spodek jakos nawiazuje do klimatu Śląska, czy nie mógł stanąć w Opolu, Krakowie, Wrocławiu,etc ?
a co do nowej hali w krakowie, to jak dobrze pamietam tamten projekt, to mnie tez nie powaliła na kolana, ale jesli myslisz, ze bedzie stała pusta i nie 'podkradnie' nam zadnych imprez, to gratuluje optymizmu
A co powiesz na takie cos jak w Pradze?, Sazka Arena :
jacek- jak można porównywać wawel z pałacem kultury ?
miglanc - Nie Cze 04, 2006 10:12 am
To o czym mówisz to symbole raczej 'pocztówkowe', do których ja nie przywiazuje tak wielkiej wagi. Czy wieże Eiffla jakos szczegolnie odnosi sie do klimatu Paryża ?, Czy Spodek jakos nawiazuje do klimatu Śląska, czy nie mógł stanąć w Opolu, Krakowie, Wrocławiu,etc ?Znowu gdybanie nic nie wnoszace do dyskusji. Stoi w Katowicach i jest symbolem Katowic. To budynek ktory uksztaltowal przestrzen znacznej czesci miasta. Jest wpisany w krajobraz Katowic, 100 razy bardziej niz familoki, czy drewniane chatki slaskich chlopow.
Co to znaczy "odnosci sie do tradycji"? O jakich tradycjach piszesz? Kamienice liczace raptem 100 lat?, przemysl liczacy najwyzej 200 lat? Poza tym nie wszystko powinno odwolywac sie do tradycji. Wrecz przeciwnie, powinny powstawac nowe budynki, na miare czasow. Potomni ocenia czy sa dobre czy zle.
a co do nowej hali w krakowie, to jak dobrze pamietam tamten projekt, to mnie tez nie powaliła na kolana, ale jesli myslisz, ze bedzie stała pusta i nie 'podkradnie' nam zadnych imprez, to gratuluje optymizmu To jzu zalezy od tego jak bedzie zarzadzana.
jacek_t83 - Nie Cze 04, 2006 10:12 am
jacek- jak można porównywać wawel z pałacem kultury ?
ale ja nie porownuje, wypisalem tylko szybko co uwazam za symbole danego miasta
miglanc - Nie Cze 04, 2006 10:20 am
@M20 I jeszcze jedno. Ty napisales: "To o czym mówisz to symbole raczej 'pocztówkowe', do których ja nie przywiazuje tak wielkiej wagi."
To ejst wlasnie przyklad polskiej - sarmackiej pychy i bezmyslnosci. W tym kraju prawie nikt nie przywiazuje wagi do architektury i urbanistyki. W efekcie polskie miasta wygladaja gorzej niz 3 swiat - wstyd i posmiewisko w Europie. Wlasnie przez taka postawe "nie przywiazywania wagi" do symboli pocztowkowych. Powinienes sie tego wstydzic, a nie glosno przyznawac do tego
Edit:
Na pocztowce moze znlezc sie dowolny fragment miasta, ktory jest ladny. A jak ludzie nie przywiazuja uwagi do najcenniejszych obiektow, to jak maja przywiazywac uwage do przecietnych i typowych obiektow?! W efekcie cala przestrzen publiczna jest "obsrana".
m20 - Nie Cze 04, 2006 10:46 am
A nie pomysłałeś o tym żeby postarać sie własnie o coś nowego co mogłoby sie znalezc na pocztówce ?
Czy w 2010 dalej bedzie na nich spodek, wesołe miasteczko i żyrafa(moze jeszcze dojdzie SCC:)) ?
Ja mówie o konkretnych przykładach - nowe Wembley, nowa hala Medison Square Garden, nowy dworzec w Berlinie, Allianz arena w Monachium zamiast slynnego stadionu olimpijskiego
Ja nie mówie o niewiadomo jakich dziełach architektury, o miejscach historycznych jak Wawel.
Ale o miejscach -nazwijmy to - uzytecznosci publiczniej; a tym probujesz w dodatku wmawiac mi jakies mysli ktorych tu nie wypowiadalem
absinth - Nie Cze 04, 2006 10:49 am
[
Czy wieże Eiffla jakos szczegolnie odnosi sie do klimatu Paryża ?, Czy Spodek jakos nawiazuje do klimatu Śląska, czy nie mógł stanąć w Opolu, Krakowie, Wrocławiu,etc ?
a dlaczego dany obiekt ma sie tylko odwolywac do zastanego juz klimatu? Moze takze powinien sam taki klimat tworzyc.
wieza Eiffla tworzy pewien klimat w polaczeniu z innymi obiektami Paryza. Mogla moze i powstac gdzie indziej ale powstala gdzie powstala i teraz tworzy klimat tego miasta. Podobnie ze Spodkiem i innymi tego typu obiektami.
Czy gdy powstawaly piaramidy w Egipcie to nawiazywaly do zastanego klimatu miejsca? trudno powiedziec natomiast bez 2 zdan to one teraz tworza klimat tego miejsca. Gdy powstawalo Muzeum Guggenheima w NYC bylo podobnie. Nie wiem czy pisywalo sie ono w klimat miejsca tym bardziej ze to jest przeprojektowany budynek parkingu dla innego miasta. Powstalo jednak tam gdzie powstalo i teraz jest jednym z symboli tworzacych klimat miasta. Dlatego zostawilbym takie akademickie gdybanie...
miglanc - Nie Cze 04, 2006 10:56 am
A nie pomysłałeś o tym żeby postarać sie własnie o coś nowego co mogłoby sie znalezc na pocztówce ?
Czy w 2010 dalej bedzie na nich spodek, wesołe miasteczko i żyrafa(moze jeszcze dojdzie SCC:)) ?
Ja mówie o konkretnych przykładach - nowe Wembley, nowa hala Medison Square Garden, nowy dworzec w Berlinie, Allianz arena w Monachium zamiast slynnego stadionu olimpijskiego
Ja nie mówie o niewiadomo jakich dziełach architektury, o miejscach historycznych jak Wawel.
Ale o miejscach -nazwijmy to - uzytecznosci publiczniej; a tym probujesz w dodatku wmawiac mi jakies mysli ktorych tu nie wypowiadalemAle oczywiscie - stale nalezy tworzyc nowe obiekty, na mozliwie najwyzszym poziomie. Ale przede wszystkim trzeba regularnie dbac o to co jest i trzeba byc swiadomym wartosci tego co jest. Co do pocztowek to jestem wrecz przekonany ze Spodek bedzie stale obecny, nawet jesli pwostana nowe interesujace obiekty.
DivinaCommedia - Nie Cze 04, 2006 11:37 am
A nie pomysłałeś o tym żeby postarać sie własnie o coś nowego co mogłoby sie znalezc na pocztówce ?
Czy w 2010 dalej bedzie na nich spodek, wesołe miasteczko i żyrafa(moze jeszcze dojdzie SCC:)) ?
Ja mówie o konkretnych przykładach - nowe Wembley, nowa hala Medison Square Garden, nowy dworzec w Berlinie, Allianz arena w Monachium zamiast slynnego stadionu olimpijskiego
Ja nie mówie o niewiadomo jakich dziełach architektury, o miejscach historycznych jak Wawel.
Ale o miejscach -nazwijmy to - uzytecznosci publiczniej; a tym probujesz w dodatku wmawiac mi jakies mysli ktorych tu nie wypowiadalemAle oczywiscie - stale nalezy tworzyc nowe obiekty, na mozliwie najwyzszym poziomie. Ale przede wszystkim trzeba regularnie dbac o to co jest i trzeba byc swiadomym wartosci tego co jest. Co do pocztowek to jestem wrecz przekonany ze Spodek bedzie stale obecny, nawet jesli pwostana nowe interesujace obiekty.
absinth - Nie Cze 04, 2006 11:44 am
Tym samym obok pięknego budynku Akademii Muzycznej. stoi obleśny twór zwany Politechniką
chyba nie mowisz o tym budynku z 20 lecia miedzywojennego na Krasinskiego? czyli dawnych Slaskich Technicznych Zakladach Naukowych...
i hope
maciek - Nie Cze 04, 2006 11:49 am
Divina chyba pisze o tym biurowcu po przeciwnej stronie na Damrota. Tam mieszczą się jakieś banki.
DivinaCommedia - Nie Cze 04, 2006 12:26 pm
Rzeczywiście chyba są tam teraz jakieś banki...
Z pewnością jest KHW i nie chodzi mi konkretnie o budynek politechniki (nieco...surowy w swej formie) ale a budynki z nim sąsiadujące.
absinth - Nie Cze 04, 2006 12:45 pm
juz sie balem
chodzi o ten biurowiec gdzie jest siedziba KHW?
maciek - Nie Cze 04, 2006 1:00 pm
Absinth,
DivinaCommedia - Pon Cze 05, 2006 10:00 am
juz sie balem
chodzi o ten biurowiec gdzie jest siedziba KHW?
Dokładnie jest tam siedziba Katowickiego Holdingu Węglowego, przechodziłam tam rano, fe...
Ponadto po przeciwnej stronie ulicy jest jakieś centrum szkoleniowe, zdaję sobie sprawę, ze budynek MÓGŁBY być ładny gdyby nie... wszechobecne badziewiaste szyldy!!! Weszłam nawet do środka... to samo.
Jeśli chodzi o budynek politechnike, to przepraszam, za nieścisłość, chodziło mi o tworki znajdujące się przy w/w budowli na ul. Damrota.. No i nie ma tam też bankow. Jedynie KHW
d-8 - Czw Lip 20, 2006 2:27 am
Berlin: otwarto muzeum życia codziennego w NRD
Pierwsze muzeum życia codziennego w NRD jest czynne od soboty w centrum Berlina, naprzeciwko protestanckiej katedry Berliner Dom nad Szprewą.
Na powierzchni 400 m kw. można oglądać eksponaty ukazujące warunki pracy, mieszkania, kulturę, modę i sposoby spędzania wolnego czasu przez mieszkańców wschodnich Niemiec.
"Nasza placówka, pierwsza tego rodzaju w Berlinie, nie jest ani 'Disneylandem', ani też 'przejawem nostalgii po NRD'" - powiedział dyrektor muzeum Robert Rueckel. Podkreślił, że w programie ekspozycji uwzględniono zarówno mur berliński, jak i działalność wschodnioniemieckiej policji politycznej Stasi, szczególnie jej rozbudowane metody podsłuchiwania obywateli.
Twórcy muzeum odtworzyli typowe mieszkanie w bloku wraz z tapetami, wykładziną podłogową i meblami. Zwiedzający mogą wysłuchać przemówienia szefa partii Ericha Honeckera, wygłoszonego na X zjeździe SED. W regale można zobaczyć, oprócz beletrystyki, dzieła klasyków marksizmu, ale także poradniki dla rodziców, jak uświadamiać seksualnie dzieci. Zwraca uwagę bogata kolekcja popiersi Lenina i Feliksa Dzierżyńskiego - patrona NRD-owskich resortów siłowych.
Na kolumnach podtrzymujących sufit rzucają się w oczy propagandowe hasła, m.in. "Uczyć się od Związku Radzieckiego to uczyć się zwyciężać". Rarytasem jest samochód marki Trabant - przedmiot pożądania obywateli NRD, na który czekało się kilkanaście lat.
Jedynym polskim akcentem wystawy jest mapa miejscowości za granicą, w których obywatele NRD, pozbawieni możliwości wyjazdów na Zachód, najchętniej spędzali urlop. Oprócz czeskich Tatr i Bułgarii zaznaczono na niej Gdańsk.
Twórcy muzeum liczą także na polskich turystów. Oprowadzanie po wystawie ma odbywać się także w języku polskim.
Muzeum powstało z prywatnej inicjatywy. Jego twórcy zainwestowali w projekt 600 tys. euro.
Rueckel powiedział PAP, że w ostatniej chwili zrezygnował z umieszczenia na wystawie maszyny, która miała wytwarzać charakterystyczne dla NRD zapachy, m.in zapach środków dezynfekujących. "To strasznie śmierdziało, nie chcieliśmy wypłoszyć gości, ani podtruć ich" - wyjaśnił dyrektor.
------------------------------------------------------------------------------
fajny pomysl na muzeum
tekst z maszyna i srodkami dezynfekujacymi mnie rozwalil
absinth - Czw Lip 20, 2006 8:48 am
heh u nas tez jest wielki skansen PRL z tym, ze nie jest inicjatywa prywatna tylko wciaz panstwowa a bazywa sie PKP
tam tez mfunkcjonuja maszyny wytwarzajace charakterystyczny zapach z tym ze ich sie nie da wylaczyc bo nazywaja sie Dworzec Kolejowy
DivinaCommedia - Czw Lip 20, 2006 11:46 am
heh u nas tez jest wielki skansen PRL z tym, ze nie jest inicjatywa prywatna tylko wciaz panstwowa a bazywa sie PKP
tam tez mfunkcjonuja maszyny wytwarzajace charakterystyczny zapach z tym ze ich sie nie da wylaczyc bo nazywaja sie Dworzec Kolejowy
Niezłe...a do tego dworzec możesz zwiedzać bez biletu... no a przeurocze panie kasjerki mówią TYLKO po polsku.
salutuj - Czw Lip 20, 2006 1:09 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
d-8 - Pią Paź 06, 2006 1:11 am
fajne :
http://www.youtube.com/watch?v=Ik1WzCvKJio
enjoy
Adasmos - Pią Paź 13, 2006 8:43 pm
^^ Bardzo mi się podoba taki sposób odbudowy miasta, te kwartały. Tak widziałbym rozwój m.in. Wrocławia, gdzie, (szczególnie w obszarze dawnego reprezentacyjnego centrum) zrekonstruowałbym najwartościowsze budynki takie jak Zamek Królewski, Nową Synagogę i Śląskie Muzeum Sztuk Pięknych a luki w zabudowie uzupełniałbym nową, dopasowaną do otoczenia zabudową. Jeszcze oczywiście sporo bloków do skasowania i kamienic do renowacji
absinth - Pią Paź 20, 2006 9:30 am
NIEMCY Sędziowie uznali, że stolica żyje ponad stan
Berlin musi sam spłacić długi
Tonący w długach Berlin nie ma prawa domagać się miliardów euro od niemieckich krajów związkowych - to orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego wywołało w czwartek w stolicy szok. Od bankructwa uratować mogą miasto jedynie drakońskie oszczędności.
W ciągu trwającego dwie godziny odczytywania orzeczenia trybunału dług Berlina wzrósł o 600 tys. euro odsetek od zadłużenia przekraczającego 61 mld euro. Zaledwie dwa razy wyższy jest dług naszego skarbu państwa, przy czym Berlin ma dziesięć razy mniej mieszkańców niż Polska. Stolica próbowała zmusić niemieckie kraje związkowe do przejęcia części zadłużenia. Udało się to Bremie i Krajowi Saary. Tym razem plan się nie powiódł. Sędziowie uznali, że Berlin żyje ponad stan.
Największe miasto Niemiec i stolica państwa, będąca jednocześnie jednym z 16 landów RFN, przypomina wielki plac budowy. Powstają centra handlowe, tunele, autostrady. Ostatnio dumą Berlina jest oddany do użytku przed mundialem Dworzec Główny, największy i najnowocześniejszy w Europie. Kosztował miliard euro. Nie Berlin, lecz niemieckie koleje.
Berlin utrzymuje aż trzy opery oraz trzy wielkie uniwersytety. Funduje 140 tys. studentów niemal bezpłatne bilety komunikacji miejskiej. Ma ćwierć miliona mieszkań komunalnych dla ubogich i bezpłatne przedszkola dla ostatniego przedszkolnego rocznika. Rządząca landem od pięciu lat czerwono-czerwona koalicja socjaldemokratów ( SPD) i postkomunistów ( PDS) chce dochować wyborczych obietnic i uczynić z Berlina skansen odchodzącego w przeszłość modelu państwa socjalnego.
Domagają się tego wyborcy części wschodniej miasta, dawnej stolicy NRD, ale także części zachodniej, która do upadku muru berlińskiego żyła beztrosko, ponad stan, korzystając z hojnych subwencji RFN.
W dodatku burmistrz stolicy Klaus Wowereit z SPD uchodzi za wizjonera, którego alians z partią postkomunistyczną socjaldemokraci mogliby powielić w przyszłości na szczeblu federalnym po zakończeniu kadencji rządu wielkiej koalicji Angeli Merkel.
Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego to jednak przede wszystkim cios dla 3,7 mln berlińczyków. Czeka ich zaciskanie pasa. A nie są oni ludźmi zamożnymi. Bezrobocie sięga tu 18 proc., a przeciętne dochody są o jedną trzecią niższe niż na przykład w Bawarii.
- Pocieszające jest to, że Trybunał Konstytucyjny optymistycznie ocenia szanse Berlina na samodzielne wydostanie się z kłopotów - ironizował wczoraj Wowereit. Zasłynął z tego, że jako pierwszy niemiecki polityk publicznie oświadczył, że jest gejem.
PIOTR JENDROSZCZYK z Berlina
d-8 - Pią Paź 20, 2006 10:40 am
eee tam, dlugi dlugami
ale miasto umie sie swietnie bawic i swietnie wyglada
a tu jeden link do imprezy z fajnym komentarzem
http://www.youtube.com/watch?v=Fd1ui6orjC8
absinth - Pią Paź 20, 2006 10:42 am
no tak, bal na Titanicu hahaha
d-8 - Pią Paź 20, 2006 10:46 am
no tak, bal na Titanicu hahaha
niemieckie statki sa niezatapialne
absinth - Pią Paź 20, 2006 10:49 am
np Wilhelm Gustloff albo Admiral Graf von Spee
d-8 - Pią Paź 20, 2006 10:52 am
np Wilhelm Gustloff albo Admiral Graf von Spee
zyjesz przeszloscia, ktorej nikt juz prawie nie pamieta.
a liczy sie to co teraz no i przyszlosc
absinth - Pią Paź 20, 2006 10:56 am
a przyszlosc dla Berlina wyglada tak
"W ciągu trwającego dwie godziny odczytywania orzeczenia trybunału dług Berlina wzrósł o 600 tys. euro odsetek od zadłużenia przekraczającego 61 mld euro"
wroclawczyk - Pią Paź 20, 2006 2:34 pm
tak Berlin to straszny socjalistyczny kołchoz zbudowany za państwowe pieniądze. Jednak nie ma nic za darmo
Mies - Pią Lis 03, 2006 9:30 am
Obejrzałem przedwczoraj muzeum Liebeskinda w Berlinie i nieco mnie rozczarowało. Na zdjęciach wygląda super, natomiast w realu to nic specjalnego. Podobnie z budynkami rządowymi koło Reichstagu. Z lotu ptaka i na planach wyglądają super, a z poziomu trawnika są wręcz banalne. Za to Plac Poczdamski i Hauptbanhoff na odwrót: są lepsze niż na fotografiach Takie wrażenia na szybko.
SPUTNIK - Pią Lis 03, 2006 9:44 am
a ja się na berlinie w sumie zawiodłem, bo nie wygląda na stolicę 80 mln kraju , no moze poza okolicami placu poczdamskiego , ale reszta jakby nie z tej ligi.
absinth - Pią Lis 03, 2006 10:29 am
no dokladnie!
podczas naszej poniedzialkowej wizyty w Berlinie delikatnie mowiac sie rozczarowalem
Berlin robi raczej przygnebiajace wrazenie i jakos specjalnie nie imponuje.
Mies - Pią Lis 03, 2006 10:36 am
Byłem teraz pierwszy raz gdy miałem czas, który sam sobie organizowałem bo nie były to jakies szkolenia czy konferencje i wydaje mi się, że jeżeli chodzi o wrażenie ogólne to Paryż wizualnie robi dużo większe wrażenie. Zdziwiło mnie, że Unter den Linden jest puste po zmroku około 19. W sumie Ku Damm też.
Z tych sztandarowych zabytków fajne jest Unter koło Neue Wache i to co projektował Schinkel i Plac Żandarmerii. Natomiast pompatycznym gmaszyskom z czasów cesarstwa (np katedrze, stajniom czy ratuszowi) brakuje pewnego rodzaju elegancji, której nie brak reprezentacyjnym budowlom paryskim. Podobał mi sie za to zachowany stary klimat w metrze, kafelki, klamki i stare latarnie np na Gleisdreieck.
Oczywiście moderna też jest tam ciekawa, ale by ją zobaczyć w większej ilości trzeba trochę się oddalić od centrum, chociaż w pobliżu też nie brak ciekawych realizacji przed
i powojennych
absinth - Pią Lis 03, 2006 10:45 am
mysmy niestety spedzili tylko kilka godzin w Berlinie tak kolo godziny 15 czy 16 i nawet wtedy miasto sprawia wrazenie pustego. Olbrzymie puste przestrzenie sprawiaja wrazenie zaprojektowanych raczej pod defilady niz dla ludzi. Miasto nie sprawia wrazenie jakos specjalnie przyjazego czlowiekowi. Takie odnioslem wrazenie... i musze przyznac ze po tej wizycie jakos nie mam ochoty ponownie odwiedzac Berlina
Mies - Pią Lis 03, 2006 10:53 am
Hmm, moim zdaniem miasto nie jest piękne ale jeśli chodzi o przyjzność człowiekowi to jest całkiem nieźle. Życie imprezowe toczy się tam po prostu w oddaleniu od centrum. Byliśmy nocą z moimi znajomymi berlińczykami na Prenzlauer, Kastanienstr i Oranienburg Str. i ilość knajp (w stylu hmm artystycznym) jest przeogromna. Emigrancki Krezuzburg po południu w odróżnieniu od centrum też jest bardzo ożywiony. Komunikacja jest b.dobra, chociaż (kolejne porównanie) w Paryżu metro jest bardziej logicznie rozplanowane i łatwiej się w nim poruszać.
Mies - Pon Lis 06, 2006 9:28 am
Jak się okazuje nie tylko u nas się na wszystko narzeka.
---------------
Paweł Adam Piotrowicz, Berlin
Statkiem na berliński dworzec główny
Gdy na horyzoncie pojawia się gmach Reichstagu, pociąg jadący do Berlina wchodzi w szeroki łuk. Następnie w żółwim tempie przejeżdża przez imponującą szklaną halę. Od 28 maja to się zmieni. Łuk i hala zostaną, ale pociąg się zatrzyma. Tego dnia otwarty zostanie nowy berliński dworzec główny, największa taka budowla w Europie.
Inwestycja rozpoczęła się osiem lat temu w miejscu, gdzie Szprewa otacza tereny, na których po przenosinach niemieckiej stolicy do Berlina zaroiło się od budynków administracji rządowej. Długi na prawie pół kilometra dworzec z gigantyczną stalowo-szklaną halą i wieżami biurowców dominuje nad okolicą. Ale konstrukcja widoczna na powierzchni jest jedynie wierzchołkiem góry lodowej: imponujące przestrzenie zaczynają się dopiero pod halą główną dworca. Na trzech podziemnych poziomach znajdują się sklepy, parkingi, punkty usługowe oraz to, co zrewolucjonizuje ruch kolejowy w Berlinie: perony wzdłuż nowych torów biegnących z północy na południe. Dotychczas w niemieckiej stolicy ruch kolejowy odbywał się jedynie w osi wschód-zachód. Wysokość pięćdziesięciu metrów pomiędzy peronami znajdującymi się na powierzchni a stacją podziemną podróżni pokonywać będą prawie setką wind i schodów ruchomych.
Jeśli wierzyć przedstawicielom niemieckiej kolei, synonimem nowego Dworca Głównego mogłoby być słowo "innowacja". Innowacyjne jest wszystko: od najnowszych materiałów używanych dotychczas tylko w promach kosmicznych, przez doskonale wyciszone szyny, po tabliczki z pismem Braille'a z informacjami dla niewidomych. Dworzec ma mieć także dobre połączenie z miastem, choć akurat ten element w dużej mierze pozostaje w sferze planów. Berlińskie przedsiębiorstwo komunikacyjne uruchomi linię metra do nowego dworca dopiero za rok. Na razie na podróżnych czekać będzie jedynie siedem linii autobusowych oraz kolej miejska. Gabrielle Schlott z biura prasowego Deutsche Bahn protestuje, gdy sugeruję zbyt słabe połączenie między dworcem a resztą miasta: "Na nowy Dworzec Główny dostać się można nie tylko kolejką, autobusem, czy samochodem, ale też statkiem. Przystań białej floty na Szprewie jest tuż obok dworca" – podkreśla.
Dworzec Główny przejmie cały ruch dalekobieżny z dworca Zoo, który dotychczas pełnił funkcję centralnego dworca dla zachodniej części Berlina. Osłabi też znaczenie Dworca Wschodniego (Ostbahnhof), służącego dotąd mieszkańcom dzielnic wschodnich. Mniej pociągów będzie zatrzymywać się na ważnej regionalnej stacji przesiadkowej Friedrichstrasse. Te zmiany nie wszystkim się podobają. Eva Eckmiller, studentka dziennikarstwa i od urodzenia mieszkanka Berlina, narzeka na nowy dworzec: "Nagle w środku miasta pojawiła się kosmiczna konstrukcja, która do niczego nie pasuje i do której nie ma nawet dojazdu metrem. Co to komu przeszkadzało, że mieliśmy dwa dworce główne: Wschodni i Zoo?" – pyta retorycznie.
Eva nie jest odosobniona w swojej niechęci do Dworca Głównego. Emerytowana pani pastor Helga Frisch od ponad pół roku zbiera podpisy przeciwko zamknięciu dla pociągów dalekobieżnych legendarnego dworca Zoo. Na liście jest już ponad 112 tys. nazwisk. "W Paryżu jest siedem dalekobieżnych dworców kolejowych. Nikomu nie przyjdzie do głowy likwidacja żadnego z nich, chociaż leżą blisko siebie" – zauważa Helga Frisch. Pani pastor twierdzi, że skupienie całego ruchu kolejowego w jednym punkcie tylko utrudni życie pasażerom i wydłuży dojazd do dzielnic leżących poza nowym centrum Berlina. Helga Frisch nie wierzy zapewnieniom, że skróci się czas przejazdu na wszystkich liniach przecinających Berlin. Dlatego 30 maja, w dwa dni po otwarciu Dworca Głównego, organizuje przy Dworcu Zoo wielką demonstrację przeciwko wprowadzanym zmianom. Jak twierdzi pani pastor, jej działania popierają wszyscy najważniejsi berlińscy politycy, zasiadający we władzach miasta.
To pewnie jednak nie wystarczy, aby przekonać Deutsche Bahn do zmiany decyzji. Szefostwo koncernu jest już i tak rozżalone na Berlin, który nie okazuje zbyt wielkiej wdzięczności za gigantyczne inwestycje. Na początku tego roku szef niemieckiej kolei Hartmut Mehdorn sugerował nawet, że przeniesie siedzibę swojej firmy do Hamburga, bo w Berlinie brakuje mu pozytywnej atmosfery do pracy. Czy po otwarciu Dworca Głównego atmosfera się polepszy? Wątpliwe, bo berlińczycy i lokalne media nie okazują większego zainteresowania nową inwestycją. O postępach prac na Dworcu Głównym można dowiedzieć się więcej z prasy zagranicznej, niż z berlińskiej.
d-8 - Pią Lut 23, 2007 8:23 pm
w tym roku imprezy "love parade" nie bedzie. przynajmniej w Berlinie :
Love Parade in Berlin abgesagt
Berlin (dpa) - Die Veranstalter der Love Parade haben die Techno-Veranstaltung in Berlin abgesagt. Der Senat habe fĂźr die am 7. Juli geplante Parade noch keine schriftliche Genehmigung erteilt. (...)
© dpa
za serwisem web.de
Safin - Pią Lut 23, 2007 10:13 pm
SZYBKO-Oraganizujemy Love Parade u nas w tunelu!!!!
koniaq - Pią Lut 23, 2007 11:25 pm
to by byl pomysl na wypromowanie miasta !
d-8 - Sob Lut 24, 2007 7:35 am
aha... mysle ze w tunelu czy na alejach korfantego czy gdziekolwiek w PL taka impreza to niestety raczej abstrakcja.
za to zawsze mozemy liczyc na koncert zespolu "leszcze". fajna sprawa
Safin - Sob Lut 24, 2007 12:14 pm
aha... mysle ze w tunelu czy na alejach korfantego czy gdziekolwiek w PL taka impreza to niestety raczej abstrakcja.
za to zawsze mozemy liczyc na koncert zespolu "leszcze". fajna sprawa
Właśnie! Czudze chwalicie a swojego nie znacie. Był ktos kiedys na jakimś live actie tych wymiataczy? Katowicki Magistrat słusznie utrzymuje super niszowy gust muzyczny.
Zamiast sciagac Love Parade wyslijmy im " The Leszcze! "
d-8 - Sob Lut 24, 2007 2:48 pm
Zamiast sciagac Love Parade wyslijmy im " The Leszcze! "
"the leszcze" na kilku platformach-ciezarowkach w ludowych slaskich strojach
mniam!
Wit - Sob Lut 24, 2007 3:13 pm
"Leszcz Parade"
Wit - Śro Lut 06, 2008 8:49 pm
The Cube - architektura w najprostszej formie
Duńskie biuro projektowe 3XN zaprojektowało nową siedzibę niemieckiej kolei Deutsche Bahn w Berlinie. Budynek będzie nosił nazwę ''Cube'' z racji na swój kształt - niemal idealny sześcian. Brzmi to może banalnie, ale kto powiedział, że dobra architektura musi być skomplikowana?
Biuro 3XN wcale nie miało łatwej drogi do zwycięstwa w konkursie o gmach kolei. Rywalizowały z nim takie gwiazdy architektury jak Foster + Partners , Dominique Perrault czy Auer + Weber. Trzeba też przyznać, że cieszy nas fakt, że wreszcie ktoś wygrał z wszechobecnym Normanem Fosterem w tak prestiżowym konkursie.
Cube zostanie wybudowany w samym sercu Berlina na Washingtonplatz. Wokół znajdują się takie obiekty jak gmach parlamentu niemieckiego, sławny Tiergarten czy Lehrter Bahnhof - największy dworzec w Europie. Dziennie korzysta z niego ponad 300 tysięcy osób. Miejsce to jest bardzo szanowane przez Niemców, dlatego też nie można postawić tam żadnej makabryły. Projektanci tłumaczą bryłę swojego obiektu tym, że musieli dostosować obiekt do panującego na placu kanonu. Trzeba także dodać, że architekci z 3XN wypracowali własną zasadę projektowania. Nazwali ją ''interactive building'', czyli interaktywne budowanie. Przed oddaniem projektu analizują oni szczegółowe modele oraz wykresy z danymi, by zapewnić idealną funkcjonalność swoich budynków. Według tej zasady obiekt nie może być jak maszyna, która spełnia daną funkcję. Ma tworzyć aktywne, elastyczne miejsce pracy, które przyciąga nie tylko swoich użytkowników ale i ludzi z zewnątrz. Tę zasadę ukazali chociażby przy projekcie Orestad College w Danii, o którym mieliśmy już przyjemność pisać na bryle.
Projekt Cube łączy w sobie skromną i prostą bryłę z bardzo plastyczną i rzeźbiarską fasadą. Jest ona nie tylko wizją architektów, lecz wynika przede wszystkim z funkcjonalności wnętrza. Z daleka wygląda jakby była płaska i jednolita, jednak im bliżej obiektu się znajdziemy, tym łatwiej zauważyć, że jest dokładnie na odwrót. Szklana elewacja złożona jest z romboidalnych tafli ułożonych na stalowej konstrukcji. Romby te są załamane w połowie tworząc bardzo nierówną i dynamiczną połać. Dzięki tej technice wygląd budynku w znacznej mierze zależy od miejsca, z którego się na niego patrzy a wszystkie pomieszczenia są dobrze doświetlone przez wiekszość dnia. Dodatkowo po każdej stronie budynku znajdą się olbrzymie otwory, z których widać będzie olbrzymie patio ciągnące się przez praktycznie całą wysokość budynku.
Głównym założeniem wnętrza jest oczywiście funkcjonalność. Została ona osiągnięta przez zastosowanie dużych otwartych przestrzeni, które łączą biura ze sobą. Zdecydowanym atutem jest utworzenie odrębnych miejsc do spotkań formalnych bądź tych bardziej towarzyskich. Miejsca te stworzone zostały na okrągłych ''wyspach'', dzięki czemu stwarzają bardziej intymną atmosferę.
Berlin jest bardzo sentymentalnym miejscem dla biura 3XN. Dzięki projektowi duńskiej ambasady 10 lat temu, 3XN zostało zauważone na świecie i rozpoczęło swoją karierę. Można uznać, że zaproponowana koncepcja na siedzibę Deutsche Bahn jest podziękowaniem za to. Dodatkowo propozycja duńskiej pracowni pokazuje nam, że dobra architektura wcale nie musi być niesamowicie wyszukana
http://www.bryla.pl/bryla/1,85298,4898987.html
d-8 - Śro Lut 20, 2008 2:30 pm
za oknem sroga i tęga zima
więc na osłodę zapodam troche fotek z zawsze fantastycznego berlina
cz. 1
widok z kolumny zwyciestwa w kier. Potsdamer Platz i Sony C.
kier. Unter den Linden
bardzo fajny Hbf
kazdy zna...
d-8 - Śro Lut 20, 2008 2:35 pm
ogólnie ujmując berlin jest miastem świetnym i wartym zobaczenia. polecam
cz.2
potsdamer platz
d-8 - Śro Lut 20, 2008 2:43 pm
cz.3
rozbierany pałac republiki ( idiotyzm, bo fajny był i nawet nowa funkcja była no ale widac bezcelowa walka z symbolami nie jest naszą specjalnoscią )
uniwerek
reichstag
wielkomiejskie elementy krajobrazu...
tiergarten
d-8 - Śro Lut 20, 2008 2:46 pm
cz.5 ostatnia :-)
Siegessäule
a na koniec słodki bonus - czyli serdeczne POZDRO ode mnie i moich ziomków
koniaq - Czw Lut 21, 2008 3:46 pm
berlin jest posh swietne zdjecia
caterina - Sob Lut 23, 2008 12:31 pm
nieładnie sie wypinac tak na koniec na odbiorce
super zdjecia,Berlin mam w kolejnosci zwiedzania na 2 miejscu po Pradze
d-8 - Pią Lut 29, 2008 8:21 am
biblioteka wydzialu filozoficznego na uni w berlinie ( proj. N. Foster )
( tak dla przypomnienia w kato uniwerek jeszcze sie nie doczekal biblioteki uniwersyteckiej - sie nie da... tradycyjnie )
widok z gory:
wnętrza
d-8 - Wto Mar 04, 2008 1:33 pm
i U-bahn :-)
d-8 - Wto Lip 15, 2008 8:36 am
w Berlinie planowany jest nowy dosc spory projekt przebudowy. wzbudza juz kontrowersje wsrod mieszkancow :
projekt:
a tu taki bonus z Berlina :
caterina - Śro Lip 16, 2008 10:15 am
http://1.1.1.4/bmi/i245.photobucket.com ... 10033g.jpg
ja tez tak chce !!! bosko
lato w Berlinie
Mies - Czw Lip 31, 2008 11:52 am
Blog Marcina, którego część forumowiczów poznała w sobotę
http://miasto-masa-maszyna.blogspot.com/
DivinaCommedia - Wto Sie 05, 2008 11:28 pm
A to dla wielbicieli innego Berlina...done by me in March
d-8 - Śro Sie 06, 2008 6:52 am
echt toll !
a pałacu już prawie nie ma
DivinaCommedia - Śro Sie 06, 2008 9:17 am
o ile mi wiadomo, jest plan, by go odbudować. Chciaż, z tego co widzę podczas częstych wizyt w Tym mieście, narazie przy Schlossplatz więcej burzą niż budują.
Cóż pozostaje nam odwiedzać niedalekie muzea, starówkę (sic!)
Niedaleko znajduje się muzeum Schinkela, darmowe :-) jeśli ktoś lubi taką rzeźbę :-)
d-8 - Śro Sie 06, 2008 9:44 am
ale ja pisalem o Palast der Republik, tym w tle, rozbieranym.... szkoda tego gmachu.
byl fajnym domem kultury-instytucją. mógł spokojnie zostać.
a na jego miejscu chcą odbudować jakiś pruski zameczek w stylu kościoła z naprzeciwka. wg mnie poroniony pomysł, za dużo siana nie mają, a koszty tej 'odbudowy' przyprawiają o zawrót głowy.
ale i tak berlin jest cool
DivinaCommedia - Śro Sie 06, 2008 5:56 pm
A to kilka zdjątek z Berlina... jesteśmy na Wschodzie :-)
Zauażmy, iż krzyże z dachu katedry zniknęły na chwilę :-)
Czerwony Ratusz
Dlaczego wieża telewizyjna, nazywana była zemstą papieży?
Granica...
Pomnik dla ofiar Holokaustu (obok powstaje nowy gmach ambasady USA)
Jeśli ktoś się przyjrzy, zobaczy kawałeczek mnie z małpeczką (czyli wersją aparatu zabieraną na wyjazdy zawodowe :-))
DivinaCommedia - Śro Sie 06, 2008 5:59 pm
ale ja pisalem o Palast der Republik, tym w tle, rozbieranym.... szkoda tego gmachu.
byl fajnym domem kultury-instytucją. mógł spokojnie zostać.
a na jego miejscu chcą odbudować jakiś pruski zameczek w stylu kościoła z naprzeciwka. wg mnie poroniony pomysł, za dużo siana nie mają, a koszty tej 'odbudowy' przyprawiają o zawrót głowy.
ale i tak berlin jest cool
Kościół, o którym mówisz, to właśnie muzeum Schinkela :-), już teraz nie kościół, o ile mówimy o tym samym budynku
caterina - Śro Sie 06, 2008 6:06 pm
swietne zdj ciekawe jak samo miasto
zazdroszcze tych zawodowych wyjazdow
DivinaCommedia - Śro Sie 06, 2008 6:16 pm
@ Caterina
Dziękować, dziękować...rzeczywiście zawód ciekawy, ciężki i odpowiedzialny...ale warto :-)
Berlin jest blisko, więc może jakiś babski wypadzik? :-)
caterina - Śro Sie 06, 2008 6:28 pm
nie mowie nie !!
bedziemy w kontakcie
d-8 - Nie Lis 22, 2009 10:53 am
tak sobie dzis sznupalem w laptoku...
no to jedziemy :
podobne do naszych pomaranczowe kosze:
charakterystyczna postac ;-)
wszystko schoen... hehe
prawie jak u nas
fajne brzozki :
urzedniczy beton :
Cuma - Nie Lis 22, 2009 2:31 pm
fajne brzozki :
A to miedzy brzozkami to do rowerów?
d-8 - Nie Lis 22, 2009 3:00 pm
fajne brzozki :
A to miedzy brzozkami to do rowerów?
Cuma - Pon Lis 23, 2009 9:20 am
fajne brzozki :
A to miedzy brzozkami to do rowerów?
Ewa_SH - Wto Lis 24, 2009 10:31 am
O, widzę, że temacik dla mnie! również się zgłaszam jako wielka miłośniczka pięknego Berlina
Dziwi mnie tylko, że nikt z Was nie wspomniał o Hotelu Esplanade przy Placu Poczdamskim, a jest to jedna z największych ciekawostek Berlina.
Otóż do czasu, kiedy obalono mur berliński Hotel Esplanade stał sobie samotnie zrujnowany na terenie nieużytków między Wschodnim i Zachodnim Berlinem.
By nie burzyć zabytkowego hotelu, który stał w miejscu projektowanego właśnie Sony Center za sprawą spektakularnego wyczynu inżynieryjnego budynek o masie 1300 ton został przeniesiony na poduszkach powietrznych o około 70 metrów w miejsce, gdzie obecnie stoi.
Przed Hotelem obecnie znajduje sie restauracja.
Neobarokowy "Pokój śniadaniowy" i "Pokój Cesarzy" zostały włączone do Centrum Sony.
Kilka zdjęć z 2008 roku:
kiwele - Wto Lis 24, 2009 2:14 pm
Na poduszkach powietrznych?
Jak oni to zrobili, by zachowac sztywnosc budynku?
Dawniej przesuwano (i obracano) takie budynki na torach jak np. chyba Palac Kazanowskich w Warszawie, jakies pol wieku temu, by znalazl sie w Osi Saskiej.
Ewa_SH - Śro Lis 25, 2009 10:58 pm
Jak oni to zrobili, by zachowac sztywnosc budynku?
Nie mam pojęcia, ale przyznam, że sama jestem bardzo ciekawa
Szukałam w ubiegłym roku jakichkolwiek materiałów na temat tej "akcji" - zdjęć, artykułów, dokumentów - ale albo jestem taka kiepska, albo po prostu prawie żadnych opracowań na ten temat nie ma
Jeśli ktoś by przypadkiem trafił na coś, to proszę o namiary
kiwele - Czw Lis 26, 2009 1:44 pm
Nie mam pojęcia, ale przyznam, że sama jestem bardzo ciekawa
Szukałam w ubiegłym roku jakichkolwiek materiałów na temat tej "akcji" - zdjęć, artykułów, dokumentów - ale albo jestem taka kiepska, albo po prostu prawie żadnych opracowań na ten temat nie ma
Jeśli ktoś by przypadkiem trafił na coś, to proszę o namiary
Zaczyna to mnie intrygowac.
Chocby wkladanie jednej poduszki pod caly wielki, na pewno rozczlonkowany budynek.
To chyba byla bardzo kompleksowa operacja z uzyciem wielu poduszek i jakichs torow jezdnych.
Sam budynek przed transportem chyba tez musial byc dobrze skotwiony dla wzmocnienia jego sztywnosci.
NB. Pardon, stalo sie.
Dopiero teraz dostrzegam, ze w tekscie jest mowa nie o poduszce, ale o poduszkach powietrznych.
d-8 - Czw Lis 26, 2009 10:05 pm
troche o afterkach w Berlinie :
http://www.muzikanova.pl/news/after-hours-berlin-film/
czyli jak sie bawia w wiekszych miastach ;-)zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl romanbijak.xlx.pl
koniaq - Nie Gru 04, 2005 6:55 pm
Berlin to dla mnie miasto idealne , bardzo bym chchial by Katowice brały z niego przykład. Po prostu sie zakochałem.
Wit - Nie Gru 04, 2005 6:59 pm
Wczoraj na spotkaniu padła propozycja wyjazdu na wycieczkę do Berlina wraz z naszymi znajomymi z Wrocławia. Fajnie by było to zorganizować.
Berlinie byłem parę lat temu, kiedy centrum miasta był praktycznie wielkim placejm budowy. Teraz warto zobaczeć efekty
SPUTNIK - Nie Gru 04, 2005 7:05 pm
ja berlina jeszcze nie widziałem, a teraz widze że chciałbym
koniaq - Nie Gru 04, 2005 7:21 pm
No to jadymy, jadymy
Bruno_Taut - Nie Gru 04, 2005 7:35 pm
Najlepiej jak Schalke będzie grało wyjazd z Herthą.
salutuj - Nie Gru 04, 2005 8:14 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
Bruno_Taut - Nie Gru 04, 2005 8:18 pm
Niestety "Fliegender Schlesier" z Bytomia juz nie jeździ. Za cztery godziny bylibyśmy na miejscu. PKP jest drogie i wolne. Zostaje autokar albo autostop .
bobtrebor - Nie Gru 04, 2005 8:25 pm
nie wiem czym się zachwycacie
to najbrzydsza stolica w środkowej Europie
koniaq - Nie Gru 04, 2005 8:27 pm
nie wiem czym się zachwycacie
to najbrzydsza stolica w środkowej Europie
Nie ! Najbrzydsza jest Warszawa Berlin jest najładniejszy
Bruno_Taut - Nie Gru 04, 2005 8:28 pm
To Warszawa jest już we wschodniej?
jacek_t83 - Nie Gru 04, 2005 8:28 pm
ja tez sie pisze na ten wyjazd!
d-8 - Nie Gru 04, 2005 8:31 pm
nie wiem czym się zachwycacie
to najbrzydsza stolica w środkowej Europie
chyba nie mowisz powaznie ?????
Bruno_Taut - Nie Gru 04, 2005 8:33 pm
nie wiem czym się zachwycacie
to najbrzydsza stolica w środkowej Europie
Nie ! Najbrzydsza jest Warszawa Berlin jest najładniejszy
koniaq - Nie Gru 04, 2005 8:39 pm
berlin jest kwintesencją tego czego mi brakuje w Polskich miastach.
absinth - Nie Gru 04, 2005 8:40 pm
sterylnosci?
miglanc - Nie Gru 04, 2005 8:41 pm
Mnie z kolei pasjonowal Berlin "demokratyczny" Zwlaszcza Aleksanderplatz - architektura spelnionej modernistycznej utopii. Duze podobienstwa do naszaej Alei Korfantego.
koniaq - Nie Gru 04, 2005 8:45 pm
Berlin: długofalowe planowanie, rozmach, najlepsza architektura, urbanistyka, czystoś i porządek plus nutka liberalizmu
Wit - Nie Gru 04, 2005 8:47 pm
Love Parade... kiedyś
ale Trezor jeszcze jest
miglanc - Nie Gru 04, 2005 8:51 pm
A ja swym zwyczajem wspomne o stopie bezrobocia 17% i bankructwie budzetu miasta Ale to nie nasze problemy, my mamy kosztowac nastroju dekadencji i cieszyc sie ze na polu gospodarczym Katowice sa lepsze
d-8 - Wto Lut 07, 2006 8:02 pm
fajne fotki z Berlina
http://www.berlin.de/RbmSKzl/berlin_images/index.html
podoba mi sie to miasto
Kris - Sob Cze 03, 2006 6:03 pm
Największy dworzec kolejowy w Europie
Inauguracja otwarcia największego i najnowocześniejszego w Europie dworca kolejowego w Berlinie odbyła się 26 maja 2006.
Wybudowanie dworca w Berlinie kosztowało niemieckie koleje Deutsche Bahn AG blisko 700 milionów euro. Każdego dnia obsłuży około 300 tysięcy pasażerów. Dworzec budowano 8 lat.
miglanc - Sob Cze 03, 2006 6:38 pm
Dworzec powala rozmachem, ale architektura jedynie akcpetowalna. Nie to co Oriente w Lizbonie.
Poza tym troszke szkoda ze teraz na Zoo zatrzymuja sie tylko pociagi lokalne. To jest kultowy dworzec.
d-8 - Sob Cze 03, 2006 9:02 pm
ten dworzec jest fantastyczny jak dla mnie
jak caly Berlin zreszta...
w Niemczech kolei nie traktuje sie jak piate kolo u wozu tylko jako przyszlosciowy srodek transportu - moze i u nas kiedys ktos do tego dojdzie...?
absinth - Sob Cze 03, 2006 11:00 pm
moze to nie moje slowa a alexa_d z ssc ale sam bym tego lepiej nie ujal wiec pozwole sobie wkleic :
ten dworzec jest bardzo imponujacy i ma ogromny rozmach, jednak jego projekt powstal jeszcze w czasach dogorywajacego postmodernizmu i to widac....poza tym bardzo wiele oszczednosci zostalo wprowadzonych( oprocz skrocenia zadaszenia o 100m(!!!) bardzo uproszczono detal we wnetrzach) o co architekt wytoczyl proces.
jak dla mnie to podziwiam wielkosc i nowoczesnosc dworca ,jednak architektura nie dorownuje pomyslom dzisiejszej swiatowej czolowki, jest dobra ale nie rzuca mnie na kolana
salutuj - Nie Cze 04, 2006 8:11 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
m20 - Nie Cze 04, 2006 8:23 am
Poza tym troszke szkoda ze teraz na Zoo zatrzymuja sie tylko pociagi lokalne. To jest kultowy dworzec.
I to jest własnie różnica między nami a 'Zachodem'... U nas sentymenty, a tam sie idzie do przodu.
U nas za symbole uznaje sie dworzec czy Spodek, a anglicy bez większego zastanowienia zburzyli jeden z najslynniejszych stadionow; w Nowym Yorku tez juz planuje sie nową Medison Square Garden
maciek - Nie Cze 04, 2006 8:34 am
Może i projekt nie jest najświeższy, ale pasuje to mentalności i charakteru Niemców Mnie się bardzo podoba i nie chodzi tu o to, że jest czysty i nowy, ale przez to że jest prosty, monumentalny i po jednym spojrzeniu potrafiłbym z zamkniętymi oczami narysować jego obrys Taka moja argumentacja
jacek_t83 - Nie Cze 04, 2006 8:49 am
Poza tym troszke szkoda ze teraz na Zoo zatrzymuja sie tylko pociagi lokalne. To jest kultowy dworzec.
I to jest własnie różnica między nami a 'Zachodem'... U nas sentymenty, a tam sie idzie do przodu.
U nas za symbole uznaje sie dworzec czy Spodek, a anglicy bez większego zastanowienia zburzyli jeden z najslynniejszych stadionow; w Nowym Yorku tez juz planuje sie nową Medison Square Garden
absinth - Nie Cze 04, 2006 8:59 am
pytanie tylko, co nam zostanie jesli zburzymy wszystkie swoje symbole? Wtedy staniemy sie tacy jak wiekszosc miast europejskich. Mimo wszystko nie bylbym za wyburzaniem tych symboli ale za modernizacja i adaptacja. Lepszym ich wykorzystaniem.
otoz to
kiedys chcieli wyburzac stary Giszowiec i budowac nowe jak sie podowczas niektorym wydawalo nowoczesne bloki...
nie szalejmy tak z tym wyburzaniem
salutuj - Nie Cze 04, 2006 9:31 am
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
m20 - Nie Cze 04, 2006 9:35 am
Jednak Giszowiec a Spodek/ Dworzec to dla mnie 'symbole' z calkiem innej bajki.
Trzeba przyznać że Spodek jest cały czas mocno użytkowany, głownie na rzecz koncertow i wystaw, troche brakuje sportu. Ale powoli rosnie juz chyba konkurencja- np Krakow buduje hale na kilkanascie tys.
Obawiam sie ze za pare lat moga zaczac sie klopoty i dyskusja co dalej.
Poza tym nie przywiązywałbym takiego znaczenia do tego typu symboli. Nie jestem za slepym wyburzaniem, i nie chcialbym zeby na dzien dzisiejszy spodek wyburzono; ale nie jest to cos 'niesmiertelnego'.
Czy Paryż bez wież Eiffel'a byłby innym miastem ?, czy gdyby ona powstała gdzieś w polu to byłby to tak znany obiekt ?
miglanc - Nie Cze 04, 2006 9:45 am
Gdybanie nic nie wnosci do dyskusji. Dyskutujemy o tym co jest, a wieza Eiffla jest symbolem Paryza, Spodek jest symbolem Katowic. Nowo budowana hala w Krakowie jest 10 razy gorsza - to inwestycja tania, znacznie slabsza architektonicznie, pozbawiona rozmachu. Tak wiec nie bedzie zadna konkurencja dla Spodka.
Spodek wymaga zmiany zarzadu i poprawy efektywnosci. I tu znowu obijamy sie o cale to katowickie urzedniczo - biurokratyczne piekielko. Wladze umywaja rece i zwalaja wine na innych.
jacek_t83 - Nie Cze 04, 2006 9:50 am
Czy Paryż bez wież Eiffel'a byłby innym miastem ?
Tak
to tak jakby z Wawy wyburzyc Palac Kultury, z Krakowa Sukiennice czy Wawel, z NYC Empire State Building, z Chicago Sears Tower, z Kulala Lumpur wiezowce PetroNaft (czy jak one sie tam nazywaja) etc
Spodek musi zostac, dworzec PKP tez, tylko ze zmodernizowany
miglanc - Nie Cze 04, 2006 9:50 am
I to jest własnie różnica między nami a 'Zachodem'... U nas sentymenty, a tam sie idzie do przodu.
U nas za symbole uznaje sie dworzec czy Spodek, a anglicy bez większego zastanowienia zburzyli jeden z najslynniejszych stadionow; w Nowym Yorku tez juz planuje sie nową Medison Square GardenTu akurat totalna bzdure pan opowiada. Jest dokladnie na odwrot. To u nas zawsze sie lekka reka wyburza zabudowe zupelnie nie zwracajac uwagi na to czy jest ona cenna czy tez nie. W Niemczech drogi panie maja dokladnie opisana cala architekture, kazdy najniejszy budyneczek i oni wiedza co moga wyburzyc, a co trzeba zachowac. U nas natomiast rozni "inteligenti urbanisci" co kilkanascie lat postanawiaja "gonic Zachod" "isc do przodu" "nie zwracac uwagi na sentymenty" I w efekcie niemieckie miasta sa sliczne, polskie miasta to urbanistyczne niewypaly.
m20 - Nie Cze 04, 2006 10:03 am
Gdybanie nic nie wnosci do dyskusji. Dyskutujemy o tym co jest, a wieza Eiffla jest symbolem Paryza, Spodek jest symbolem Katowic. Nowo budowana hala w Krakowie jest 10 razy gorsza - to inwestycja tania, znacznie slabsza architektonicznie, pozbawiona rozmachu. Tak wiec nie bedzie zadna konkurencja dla Spodka.
To o czym mówisz to symbole raczej 'pocztówkowe', do których ja nie przywiazuje tak wielkiej wagi. Czy wieże Eiffla jakos szczegolnie odnosi sie do klimatu Paryża ?, Czy Spodek jakos nawiazuje do klimatu Śląska, czy nie mógł stanąć w Opolu, Krakowie, Wrocławiu,etc ?
a co do nowej hali w krakowie, to jak dobrze pamietam tamten projekt, to mnie tez nie powaliła na kolana, ale jesli myslisz, ze bedzie stała pusta i nie 'podkradnie' nam zadnych imprez, to gratuluje optymizmu
A co powiesz na takie cos jak w Pradze?, Sazka Arena :
jacek- jak można porównywać wawel z pałacem kultury ?
miglanc - Nie Cze 04, 2006 10:12 am
To o czym mówisz to symbole raczej 'pocztówkowe', do których ja nie przywiazuje tak wielkiej wagi. Czy wieże Eiffla jakos szczegolnie odnosi sie do klimatu Paryża ?, Czy Spodek jakos nawiazuje do klimatu Śląska, czy nie mógł stanąć w Opolu, Krakowie, Wrocławiu,etc ?Znowu gdybanie nic nie wnoszace do dyskusji. Stoi w Katowicach i jest symbolem Katowic. To budynek ktory uksztaltowal przestrzen znacznej czesci miasta. Jest wpisany w krajobraz Katowic, 100 razy bardziej niz familoki, czy drewniane chatki slaskich chlopow.
Co to znaczy "odnosci sie do tradycji"? O jakich tradycjach piszesz? Kamienice liczace raptem 100 lat?, przemysl liczacy najwyzej 200 lat? Poza tym nie wszystko powinno odwolywac sie do tradycji. Wrecz przeciwnie, powinny powstawac nowe budynki, na miare czasow. Potomni ocenia czy sa dobre czy zle.
a co do nowej hali w krakowie, to jak dobrze pamietam tamten projekt, to mnie tez nie powaliła na kolana, ale jesli myslisz, ze bedzie stała pusta i nie 'podkradnie' nam zadnych imprez, to gratuluje optymizmu To jzu zalezy od tego jak bedzie zarzadzana.
jacek_t83 - Nie Cze 04, 2006 10:12 am
jacek- jak można porównywać wawel z pałacem kultury ?
ale ja nie porownuje, wypisalem tylko szybko co uwazam za symbole danego miasta
miglanc - Nie Cze 04, 2006 10:20 am
@M20 I jeszcze jedno. Ty napisales: "To o czym mówisz to symbole raczej 'pocztówkowe', do których ja nie przywiazuje tak wielkiej wagi."
To ejst wlasnie przyklad polskiej - sarmackiej pychy i bezmyslnosci. W tym kraju prawie nikt nie przywiazuje wagi do architektury i urbanistyki. W efekcie polskie miasta wygladaja gorzej niz 3 swiat - wstyd i posmiewisko w Europie. Wlasnie przez taka postawe "nie przywiazywania wagi" do symboli pocztowkowych. Powinienes sie tego wstydzic, a nie glosno przyznawac do tego
Edit:
Na pocztowce moze znlezc sie dowolny fragment miasta, ktory jest ladny. A jak ludzie nie przywiazuja uwagi do najcenniejszych obiektow, to jak maja przywiazywac uwage do przecietnych i typowych obiektow?! W efekcie cala przestrzen publiczna jest "obsrana".
m20 - Nie Cze 04, 2006 10:46 am
A nie pomysłałeś o tym żeby postarać sie własnie o coś nowego co mogłoby sie znalezc na pocztówce ?
Czy w 2010 dalej bedzie na nich spodek, wesołe miasteczko i żyrafa(moze jeszcze dojdzie SCC:)) ?
Ja mówie o konkretnych przykładach - nowe Wembley, nowa hala Medison Square Garden, nowy dworzec w Berlinie, Allianz arena w Monachium zamiast slynnego stadionu olimpijskiego
Ja nie mówie o niewiadomo jakich dziełach architektury, o miejscach historycznych jak Wawel.
Ale o miejscach -nazwijmy to - uzytecznosci publiczniej; a tym probujesz w dodatku wmawiac mi jakies mysli ktorych tu nie wypowiadalem
absinth - Nie Cze 04, 2006 10:49 am
[
Czy wieże Eiffla jakos szczegolnie odnosi sie do klimatu Paryża ?, Czy Spodek jakos nawiazuje do klimatu Śląska, czy nie mógł stanąć w Opolu, Krakowie, Wrocławiu,etc ?
a dlaczego dany obiekt ma sie tylko odwolywac do zastanego juz klimatu? Moze takze powinien sam taki klimat tworzyc.
wieza Eiffla tworzy pewien klimat w polaczeniu z innymi obiektami Paryza. Mogla moze i powstac gdzie indziej ale powstala gdzie powstala i teraz tworzy klimat tego miasta. Podobnie ze Spodkiem i innymi tego typu obiektami.
Czy gdy powstawaly piaramidy w Egipcie to nawiazywaly do zastanego klimatu miejsca? trudno powiedziec natomiast bez 2 zdan to one teraz tworza klimat tego miejsca. Gdy powstawalo Muzeum Guggenheima w NYC bylo podobnie. Nie wiem czy pisywalo sie ono w klimat miejsca tym bardziej ze to jest przeprojektowany budynek parkingu dla innego miasta. Powstalo jednak tam gdzie powstalo i teraz jest jednym z symboli tworzacych klimat miasta. Dlatego zostawilbym takie akademickie gdybanie...
miglanc - Nie Cze 04, 2006 10:56 am
A nie pomysłałeś o tym żeby postarać sie własnie o coś nowego co mogłoby sie znalezc na pocztówce ?
Czy w 2010 dalej bedzie na nich spodek, wesołe miasteczko i żyrafa(moze jeszcze dojdzie SCC:)) ?
Ja mówie o konkretnych przykładach - nowe Wembley, nowa hala Medison Square Garden, nowy dworzec w Berlinie, Allianz arena w Monachium zamiast slynnego stadionu olimpijskiego
Ja nie mówie o niewiadomo jakich dziełach architektury, o miejscach historycznych jak Wawel.
Ale o miejscach -nazwijmy to - uzytecznosci publiczniej; a tym probujesz w dodatku wmawiac mi jakies mysli ktorych tu nie wypowiadalemAle oczywiscie - stale nalezy tworzyc nowe obiekty, na mozliwie najwyzszym poziomie. Ale przede wszystkim trzeba regularnie dbac o to co jest i trzeba byc swiadomym wartosci tego co jest. Co do pocztowek to jestem wrecz przekonany ze Spodek bedzie stale obecny, nawet jesli pwostana nowe interesujace obiekty.
DivinaCommedia - Nie Cze 04, 2006 11:37 am
A nie pomysłałeś o tym żeby postarać sie własnie o coś nowego co mogłoby sie znalezc na pocztówce ?
Czy w 2010 dalej bedzie na nich spodek, wesołe miasteczko i żyrafa(moze jeszcze dojdzie SCC:)) ?
Ja mówie o konkretnych przykładach - nowe Wembley, nowa hala Medison Square Garden, nowy dworzec w Berlinie, Allianz arena w Monachium zamiast slynnego stadionu olimpijskiego
Ja nie mówie o niewiadomo jakich dziełach architektury, o miejscach historycznych jak Wawel.
Ale o miejscach -nazwijmy to - uzytecznosci publiczniej; a tym probujesz w dodatku wmawiac mi jakies mysli ktorych tu nie wypowiadalemAle oczywiscie - stale nalezy tworzyc nowe obiekty, na mozliwie najwyzszym poziomie. Ale przede wszystkim trzeba regularnie dbac o to co jest i trzeba byc swiadomym wartosci tego co jest. Co do pocztowek to jestem wrecz przekonany ze Spodek bedzie stale obecny, nawet jesli pwostana nowe interesujace obiekty.
absinth - Nie Cze 04, 2006 11:44 am
Tym samym obok pięknego budynku Akademii Muzycznej. stoi obleśny twór zwany Politechniką
chyba nie mowisz o tym budynku z 20 lecia miedzywojennego na Krasinskiego? czyli dawnych Slaskich Technicznych Zakladach Naukowych...
i hope
maciek - Nie Cze 04, 2006 11:49 am
Divina chyba pisze o tym biurowcu po przeciwnej stronie na Damrota. Tam mieszczą się jakieś banki.
DivinaCommedia - Nie Cze 04, 2006 12:26 pm
Rzeczywiście chyba są tam teraz jakieś banki...
Z pewnością jest KHW i nie chodzi mi konkretnie o budynek politechniki (nieco...surowy w swej formie) ale a budynki z nim sąsiadujące.
absinth - Nie Cze 04, 2006 12:45 pm
juz sie balem
chodzi o ten biurowiec gdzie jest siedziba KHW?
maciek - Nie Cze 04, 2006 1:00 pm
Absinth,
DivinaCommedia - Pon Cze 05, 2006 10:00 am
juz sie balem
chodzi o ten biurowiec gdzie jest siedziba KHW?
Dokładnie jest tam siedziba Katowickiego Holdingu Węglowego, przechodziłam tam rano, fe...
Ponadto po przeciwnej stronie ulicy jest jakieś centrum szkoleniowe, zdaję sobie sprawę, ze budynek MÓGŁBY być ładny gdyby nie... wszechobecne badziewiaste szyldy!!! Weszłam nawet do środka... to samo.
Jeśli chodzi o budynek politechnike, to przepraszam, za nieścisłość, chodziło mi o tworki znajdujące się przy w/w budowli na ul. Damrota.. No i nie ma tam też bankow. Jedynie KHW
d-8 - Czw Lip 20, 2006 2:27 am
Berlin: otwarto muzeum życia codziennego w NRD
Pierwsze muzeum życia codziennego w NRD jest czynne od soboty w centrum Berlina, naprzeciwko protestanckiej katedry Berliner Dom nad Szprewą.
Na powierzchni 400 m kw. można oglądać eksponaty ukazujące warunki pracy, mieszkania, kulturę, modę i sposoby spędzania wolnego czasu przez mieszkańców wschodnich Niemiec.
"Nasza placówka, pierwsza tego rodzaju w Berlinie, nie jest ani 'Disneylandem', ani też 'przejawem nostalgii po NRD'" - powiedział dyrektor muzeum Robert Rueckel. Podkreślił, że w programie ekspozycji uwzględniono zarówno mur berliński, jak i działalność wschodnioniemieckiej policji politycznej Stasi, szczególnie jej rozbudowane metody podsłuchiwania obywateli.
Twórcy muzeum odtworzyli typowe mieszkanie w bloku wraz z tapetami, wykładziną podłogową i meblami. Zwiedzający mogą wysłuchać przemówienia szefa partii Ericha Honeckera, wygłoszonego na X zjeździe SED. W regale można zobaczyć, oprócz beletrystyki, dzieła klasyków marksizmu, ale także poradniki dla rodziców, jak uświadamiać seksualnie dzieci. Zwraca uwagę bogata kolekcja popiersi Lenina i Feliksa Dzierżyńskiego - patrona NRD-owskich resortów siłowych.
Na kolumnach podtrzymujących sufit rzucają się w oczy propagandowe hasła, m.in. "Uczyć się od Związku Radzieckiego to uczyć się zwyciężać". Rarytasem jest samochód marki Trabant - przedmiot pożądania obywateli NRD, na który czekało się kilkanaście lat.
Jedynym polskim akcentem wystawy jest mapa miejscowości za granicą, w których obywatele NRD, pozbawieni możliwości wyjazdów na Zachód, najchętniej spędzali urlop. Oprócz czeskich Tatr i Bułgarii zaznaczono na niej Gdańsk.
Twórcy muzeum liczą także na polskich turystów. Oprowadzanie po wystawie ma odbywać się także w języku polskim.
Muzeum powstało z prywatnej inicjatywy. Jego twórcy zainwestowali w projekt 600 tys. euro.
Rueckel powiedział PAP, że w ostatniej chwili zrezygnował z umieszczenia na wystawie maszyny, która miała wytwarzać charakterystyczne dla NRD zapachy, m.in zapach środków dezynfekujących. "To strasznie śmierdziało, nie chcieliśmy wypłoszyć gości, ani podtruć ich" - wyjaśnił dyrektor.
------------------------------------------------------------------------------
fajny pomysl na muzeum
tekst z maszyna i srodkami dezynfekujacymi mnie rozwalil
absinth - Czw Lip 20, 2006 8:48 am
heh u nas tez jest wielki skansen PRL z tym, ze nie jest inicjatywa prywatna tylko wciaz panstwowa a bazywa sie PKP
tam tez mfunkcjonuja maszyny wytwarzajace charakterystyczny zapach z tym ze ich sie nie da wylaczyc bo nazywaja sie Dworzec Kolejowy
DivinaCommedia - Czw Lip 20, 2006 11:46 am
heh u nas tez jest wielki skansen PRL z tym, ze nie jest inicjatywa prywatna tylko wciaz panstwowa a bazywa sie PKP
tam tez mfunkcjonuja maszyny wytwarzajace charakterystyczny zapach z tym ze ich sie nie da wylaczyc bo nazywaja sie Dworzec Kolejowy
Niezłe...a do tego dworzec możesz zwiedzać bez biletu... no a przeurocze panie kasjerki mówią TYLKO po polsku.
salutuj - Czw Lip 20, 2006 1:09 pm
www.pajacyk.pl - Wejdź i nakarm głodne dziecko
d-8 - Pią Paź 06, 2006 1:11 am
fajne :
http://www.youtube.com/watch?v=Ik1WzCvKJio
enjoy
Adasmos - Pią Paź 13, 2006 8:43 pm
^^ Bardzo mi się podoba taki sposób odbudowy miasta, te kwartały. Tak widziałbym rozwój m.in. Wrocławia, gdzie, (szczególnie w obszarze dawnego reprezentacyjnego centrum) zrekonstruowałbym najwartościowsze budynki takie jak Zamek Królewski, Nową Synagogę i Śląskie Muzeum Sztuk Pięknych a luki w zabudowie uzupełniałbym nową, dopasowaną do otoczenia zabudową. Jeszcze oczywiście sporo bloków do skasowania i kamienic do renowacji
absinth - Pią Paź 20, 2006 9:30 am
NIEMCY Sędziowie uznali, że stolica żyje ponad stan
Berlin musi sam spłacić długi
Tonący w długach Berlin nie ma prawa domagać się miliardów euro od niemieckich krajów związkowych - to orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego wywołało w czwartek w stolicy szok. Od bankructwa uratować mogą miasto jedynie drakońskie oszczędności.
W ciągu trwającego dwie godziny odczytywania orzeczenia trybunału dług Berlina wzrósł o 600 tys. euro odsetek od zadłużenia przekraczającego 61 mld euro. Zaledwie dwa razy wyższy jest dług naszego skarbu państwa, przy czym Berlin ma dziesięć razy mniej mieszkańców niż Polska. Stolica próbowała zmusić niemieckie kraje związkowe do przejęcia części zadłużenia. Udało się to Bremie i Krajowi Saary. Tym razem plan się nie powiódł. Sędziowie uznali, że Berlin żyje ponad stan.
Największe miasto Niemiec i stolica państwa, będąca jednocześnie jednym z 16 landów RFN, przypomina wielki plac budowy. Powstają centra handlowe, tunele, autostrady. Ostatnio dumą Berlina jest oddany do użytku przed mundialem Dworzec Główny, największy i najnowocześniejszy w Europie. Kosztował miliard euro. Nie Berlin, lecz niemieckie koleje.
Berlin utrzymuje aż trzy opery oraz trzy wielkie uniwersytety. Funduje 140 tys. studentów niemal bezpłatne bilety komunikacji miejskiej. Ma ćwierć miliona mieszkań komunalnych dla ubogich i bezpłatne przedszkola dla ostatniego przedszkolnego rocznika. Rządząca landem od pięciu lat czerwono-czerwona koalicja socjaldemokratów ( SPD) i postkomunistów ( PDS) chce dochować wyborczych obietnic i uczynić z Berlina skansen odchodzącego w przeszłość modelu państwa socjalnego.
Domagają się tego wyborcy części wschodniej miasta, dawnej stolicy NRD, ale także części zachodniej, która do upadku muru berlińskiego żyła beztrosko, ponad stan, korzystając z hojnych subwencji RFN.
W dodatku burmistrz stolicy Klaus Wowereit z SPD uchodzi za wizjonera, którego alians z partią postkomunistyczną socjaldemokraci mogliby powielić w przyszłości na szczeblu federalnym po zakończeniu kadencji rządu wielkiej koalicji Angeli Merkel.
Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego to jednak przede wszystkim cios dla 3,7 mln berlińczyków. Czeka ich zaciskanie pasa. A nie są oni ludźmi zamożnymi. Bezrobocie sięga tu 18 proc., a przeciętne dochody są o jedną trzecią niższe niż na przykład w Bawarii.
- Pocieszające jest to, że Trybunał Konstytucyjny optymistycznie ocenia szanse Berlina na samodzielne wydostanie się z kłopotów - ironizował wczoraj Wowereit. Zasłynął z tego, że jako pierwszy niemiecki polityk publicznie oświadczył, że jest gejem.
PIOTR JENDROSZCZYK z Berlina
d-8 - Pią Paź 20, 2006 10:40 am
eee tam, dlugi dlugami
ale miasto umie sie swietnie bawic i swietnie wyglada
a tu jeden link do imprezy z fajnym komentarzem
http://www.youtube.com/watch?v=Fd1ui6orjC8
absinth - Pią Paź 20, 2006 10:42 am
no tak, bal na Titanicu hahaha
d-8 - Pią Paź 20, 2006 10:46 am
no tak, bal na Titanicu hahaha
niemieckie statki sa niezatapialne
absinth - Pią Paź 20, 2006 10:49 am
np Wilhelm Gustloff albo Admiral Graf von Spee
d-8 - Pią Paź 20, 2006 10:52 am
np Wilhelm Gustloff albo Admiral Graf von Spee
zyjesz przeszloscia, ktorej nikt juz prawie nie pamieta.
a liczy sie to co teraz no i przyszlosc
absinth - Pią Paź 20, 2006 10:56 am
a przyszlosc dla Berlina wyglada tak
"W ciągu trwającego dwie godziny odczytywania orzeczenia trybunału dług Berlina wzrósł o 600 tys. euro odsetek od zadłużenia przekraczającego 61 mld euro"
wroclawczyk - Pią Paź 20, 2006 2:34 pm
tak Berlin to straszny socjalistyczny kołchoz zbudowany za państwowe pieniądze. Jednak nie ma nic za darmo
Mies - Pią Lis 03, 2006 9:30 am
Obejrzałem przedwczoraj muzeum Liebeskinda w Berlinie i nieco mnie rozczarowało. Na zdjęciach wygląda super, natomiast w realu to nic specjalnego. Podobnie z budynkami rządowymi koło Reichstagu. Z lotu ptaka i na planach wyglądają super, a z poziomu trawnika są wręcz banalne. Za to Plac Poczdamski i Hauptbanhoff na odwrót: są lepsze niż na fotografiach Takie wrażenia na szybko.
SPUTNIK - Pią Lis 03, 2006 9:44 am
a ja się na berlinie w sumie zawiodłem, bo nie wygląda na stolicę 80 mln kraju , no moze poza okolicami placu poczdamskiego , ale reszta jakby nie z tej ligi.
absinth - Pią Lis 03, 2006 10:29 am
no dokladnie!
podczas naszej poniedzialkowej wizyty w Berlinie delikatnie mowiac sie rozczarowalem
Berlin robi raczej przygnebiajace wrazenie i jakos specjalnie nie imponuje.
Mies - Pią Lis 03, 2006 10:36 am
Byłem teraz pierwszy raz gdy miałem czas, który sam sobie organizowałem bo nie były to jakies szkolenia czy konferencje i wydaje mi się, że jeżeli chodzi o wrażenie ogólne to Paryż wizualnie robi dużo większe wrażenie. Zdziwiło mnie, że Unter den Linden jest puste po zmroku około 19. W sumie Ku Damm też.
Z tych sztandarowych zabytków fajne jest Unter koło Neue Wache i to co projektował Schinkel i Plac Żandarmerii. Natomiast pompatycznym gmaszyskom z czasów cesarstwa (np katedrze, stajniom czy ratuszowi) brakuje pewnego rodzaju elegancji, której nie brak reprezentacyjnym budowlom paryskim. Podobał mi sie za to zachowany stary klimat w metrze, kafelki, klamki i stare latarnie np na Gleisdreieck.
Oczywiście moderna też jest tam ciekawa, ale by ją zobaczyć w większej ilości trzeba trochę się oddalić od centrum, chociaż w pobliżu też nie brak ciekawych realizacji przed
i powojennych
absinth - Pią Lis 03, 2006 10:45 am
mysmy niestety spedzili tylko kilka godzin w Berlinie tak kolo godziny 15 czy 16 i nawet wtedy miasto sprawia wrazenie pustego. Olbrzymie puste przestrzenie sprawiaja wrazenie zaprojektowanych raczej pod defilady niz dla ludzi. Miasto nie sprawia wrazenie jakos specjalnie przyjazego czlowiekowi. Takie odnioslem wrazenie... i musze przyznac ze po tej wizycie jakos nie mam ochoty ponownie odwiedzac Berlina
Mies - Pią Lis 03, 2006 10:53 am
Hmm, moim zdaniem miasto nie jest piękne ale jeśli chodzi o przyjzność człowiekowi to jest całkiem nieźle. Życie imprezowe toczy się tam po prostu w oddaleniu od centrum. Byliśmy nocą z moimi znajomymi berlińczykami na Prenzlauer, Kastanienstr i Oranienburg Str. i ilość knajp (w stylu hmm artystycznym) jest przeogromna. Emigrancki Krezuzburg po południu w odróżnieniu od centrum też jest bardzo ożywiony. Komunikacja jest b.dobra, chociaż (kolejne porównanie) w Paryżu metro jest bardziej logicznie rozplanowane i łatwiej się w nim poruszać.
Mies - Pon Lis 06, 2006 9:28 am
Jak się okazuje nie tylko u nas się na wszystko narzeka.
---------------
Paweł Adam Piotrowicz, Berlin
Statkiem na berliński dworzec główny
Gdy na horyzoncie pojawia się gmach Reichstagu, pociąg jadący do Berlina wchodzi w szeroki łuk. Następnie w żółwim tempie przejeżdża przez imponującą szklaną halę. Od 28 maja to się zmieni. Łuk i hala zostaną, ale pociąg się zatrzyma. Tego dnia otwarty zostanie nowy berliński dworzec główny, największa taka budowla w Europie.
Inwestycja rozpoczęła się osiem lat temu w miejscu, gdzie Szprewa otacza tereny, na których po przenosinach niemieckiej stolicy do Berlina zaroiło się od budynków administracji rządowej. Długi na prawie pół kilometra dworzec z gigantyczną stalowo-szklaną halą i wieżami biurowców dominuje nad okolicą. Ale konstrukcja widoczna na powierzchni jest jedynie wierzchołkiem góry lodowej: imponujące przestrzenie zaczynają się dopiero pod halą główną dworca. Na trzech podziemnych poziomach znajdują się sklepy, parkingi, punkty usługowe oraz to, co zrewolucjonizuje ruch kolejowy w Berlinie: perony wzdłuż nowych torów biegnących z północy na południe. Dotychczas w niemieckiej stolicy ruch kolejowy odbywał się jedynie w osi wschód-zachód. Wysokość pięćdziesięciu metrów pomiędzy peronami znajdującymi się na powierzchni a stacją podziemną podróżni pokonywać będą prawie setką wind i schodów ruchomych.
Jeśli wierzyć przedstawicielom niemieckiej kolei, synonimem nowego Dworca Głównego mogłoby być słowo "innowacja". Innowacyjne jest wszystko: od najnowszych materiałów używanych dotychczas tylko w promach kosmicznych, przez doskonale wyciszone szyny, po tabliczki z pismem Braille'a z informacjami dla niewidomych. Dworzec ma mieć także dobre połączenie z miastem, choć akurat ten element w dużej mierze pozostaje w sferze planów. Berlińskie przedsiębiorstwo komunikacyjne uruchomi linię metra do nowego dworca dopiero za rok. Na razie na podróżnych czekać będzie jedynie siedem linii autobusowych oraz kolej miejska. Gabrielle Schlott z biura prasowego Deutsche Bahn protestuje, gdy sugeruję zbyt słabe połączenie między dworcem a resztą miasta: "Na nowy Dworzec Główny dostać się można nie tylko kolejką, autobusem, czy samochodem, ale też statkiem. Przystań białej floty na Szprewie jest tuż obok dworca" – podkreśla.
Dworzec Główny przejmie cały ruch dalekobieżny z dworca Zoo, który dotychczas pełnił funkcję centralnego dworca dla zachodniej części Berlina. Osłabi też znaczenie Dworca Wschodniego (Ostbahnhof), służącego dotąd mieszkańcom dzielnic wschodnich. Mniej pociągów będzie zatrzymywać się na ważnej regionalnej stacji przesiadkowej Friedrichstrasse. Te zmiany nie wszystkim się podobają. Eva Eckmiller, studentka dziennikarstwa i od urodzenia mieszkanka Berlina, narzeka na nowy dworzec: "Nagle w środku miasta pojawiła się kosmiczna konstrukcja, która do niczego nie pasuje i do której nie ma nawet dojazdu metrem. Co to komu przeszkadzało, że mieliśmy dwa dworce główne: Wschodni i Zoo?" – pyta retorycznie.
Eva nie jest odosobniona w swojej niechęci do Dworca Głównego. Emerytowana pani pastor Helga Frisch od ponad pół roku zbiera podpisy przeciwko zamknięciu dla pociągów dalekobieżnych legendarnego dworca Zoo. Na liście jest już ponad 112 tys. nazwisk. "W Paryżu jest siedem dalekobieżnych dworców kolejowych. Nikomu nie przyjdzie do głowy likwidacja żadnego z nich, chociaż leżą blisko siebie" – zauważa Helga Frisch. Pani pastor twierdzi, że skupienie całego ruchu kolejowego w jednym punkcie tylko utrudni życie pasażerom i wydłuży dojazd do dzielnic leżących poza nowym centrum Berlina. Helga Frisch nie wierzy zapewnieniom, że skróci się czas przejazdu na wszystkich liniach przecinających Berlin. Dlatego 30 maja, w dwa dni po otwarciu Dworca Głównego, organizuje przy Dworcu Zoo wielką demonstrację przeciwko wprowadzanym zmianom. Jak twierdzi pani pastor, jej działania popierają wszyscy najważniejsi berlińscy politycy, zasiadający we władzach miasta.
To pewnie jednak nie wystarczy, aby przekonać Deutsche Bahn do zmiany decyzji. Szefostwo koncernu jest już i tak rozżalone na Berlin, który nie okazuje zbyt wielkiej wdzięczności za gigantyczne inwestycje. Na początku tego roku szef niemieckiej kolei Hartmut Mehdorn sugerował nawet, że przeniesie siedzibę swojej firmy do Hamburga, bo w Berlinie brakuje mu pozytywnej atmosfery do pracy. Czy po otwarciu Dworca Głównego atmosfera się polepszy? Wątpliwe, bo berlińczycy i lokalne media nie okazują większego zainteresowania nową inwestycją. O postępach prac na Dworcu Głównym można dowiedzieć się więcej z prasy zagranicznej, niż z berlińskiej.
d-8 - Pią Lut 23, 2007 8:23 pm
w tym roku imprezy "love parade" nie bedzie. przynajmniej w Berlinie :
Love Parade in Berlin abgesagt
Berlin (dpa) - Die Veranstalter der Love Parade haben die Techno-Veranstaltung in Berlin abgesagt. Der Senat habe fĂźr die am 7. Juli geplante Parade noch keine schriftliche Genehmigung erteilt. (...)
© dpa
za serwisem web.de
Safin - Pią Lut 23, 2007 10:13 pm
SZYBKO-Oraganizujemy Love Parade u nas w tunelu!!!!
koniaq - Pią Lut 23, 2007 11:25 pm
to by byl pomysl na wypromowanie miasta !
d-8 - Sob Lut 24, 2007 7:35 am
aha... mysle ze w tunelu czy na alejach korfantego czy gdziekolwiek w PL taka impreza to niestety raczej abstrakcja.
za to zawsze mozemy liczyc na koncert zespolu "leszcze". fajna sprawa
Safin - Sob Lut 24, 2007 12:14 pm
aha... mysle ze w tunelu czy na alejach korfantego czy gdziekolwiek w PL taka impreza to niestety raczej abstrakcja.
za to zawsze mozemy liczyc na koncert zespolu "leszcze". fajna sprawa
Właśnie! Czudze chwalicie a swojego nie znacie. Był ktos kiedys na jakimś live actie tych wymiataczy? Katowicki Magistrat słusznie utrzymuje super niszowy gust muzyczny.
Zamiast sciagac Love Parade wyslijmy im " The Leszcze! "
d-8 - Sob Lut 24, 2007 2:48 pm
Zamiast sciagac Love Parade wyslijmy im " The Leszcze! "
"the leszcze" na kilku platformach-ciezarowkach w ludowych slaskich strojach
mniam!
Wit - Sob Lut 24, 2007 3:13 pm
"Leszcz Parade"
Wit - Śro Lut 06, 2008 8:49 pm
The Cube - architektura w najprostszej formie
Duńskie biuro projektowe 3XN zaprojektowało nową siedzibę niemieckiej kolei Deutsche Bahn w Berlinie. Budynek będzie nosił nazwę ''Cube'' z racji na swój kształt - niemal idealny sześcian. Brzmi to może banalnie, ale kto powiedział, że dobra architektura musi być skomplikowana?
Biuro 3XN wcale nie miało łatwej drogi do zwycięstwa w konkursie o gmach kolei. Rywalizowały z nim takie gwiazdy architektury jak Foster + Partners , Dominique Perrault czy Auer + Weber. Trzeba też przyznać, że cieszy nas fakt, że wreszcie ktoś wygrał z wszechobecnym Normanem Fosterem w tak prestiżowym konkursie.
Cube zostanie wybudowany w samym sercu Berlina na Washingtonplatz. Wokół znajdują się takie obiekty jak gmach parlamentu niemieckiego, sławny Tiergarten czy Lehrter Bahnhof - największy dworzec w Europie. Dziennie korzysta z niego ponad 300 tysięcy osób. Miejsce to jest bardzo szanowane przez Niemców, dlatego też nie można postawić tam żadnej makabryły. Projektanci tłumaczą bryłę swojego obiektu tym, że musieli dostosować obiekt do panującego na placu kanonu. Trzeba także dodać, że architekci z 3XN wypracowali własną zasadę projektowania. Nazwali ją ''interactive building'', czyli interaktywne budowanie. Przed oddaniem projektu analizują oni szczegółowe modele oraz wykresy z danymi, by zapewnić idealną funkcjonalność swoich budynków. Według tej zasady obiekt nie może być jak maszyna, która spełnia daną funkcję. Ma tworzyć aktywne, elastyczne miejsce pracy, które przyciąga nie tylko swoich użytkowników ale i ludzi z zewnątrz. Tę zasadę ukazali chociażby przy projekcie Orestad College w Danii, o którym mieliśmy już przyjemność pisać na bryle.
Projekt Cube łączy w sobie skromną i prostą bryłę z bardzo plastyczną i rzeźbiarską fasadą. Jest ona nie tylko wizją architektów, lecz wynika przede wszystkim z funkcjonalności wnętrza. Z daleka wygląda jakby była płaska i jednolita, jednak im bliżej obiektu się znajdziemy, tym łatwiej zauważyć, że jest dokładnie na odwrót. Szklana elewacja złożona jest z romboidalnych tafli ułożonych na stalowej konstrukcji. Romby te są załamane w połowie tworząc bardzo nierówną i dynamiczną połać. Dzięki tej technice wygląd budynku w znacznej mierze zależy od miejsca, z którego się na niego patrzy a wszystkie pomieszczenia są dobrze doświetlone przez wiekszość dnia. Dodatkowo po każdej stronie budynku znajdą się olbrzymie otwory, z których widać będzie olbrzymie patio ciągnące się przez praktycznie całą wysokość budynku.
Głównym założeniem wnętrza jest oczywiście funkcjonalność. Została ona osiągnięta przez zastosowanie dużych otwartych przestrzeni, które łączą biura ze sobą. Zdecydowanym atutem jest utworzenie odrębnych miejsc do spotkań formalnych bądź tych bardziej towarzyskich. Miejsca te stworzone zostały na okrągłych ''wyspach'', dzięki czemu stwarzają bardziej intymną atmosferę.
Berlin jest bardzo sentymentalnym miejscem dla biura 3XN. Dzięki projektowi duńskiej ambasady 10 lat temu, 3XN zostało zauważone na świecie i rozpoczęło swoją karierę. Można uznać, że zaproponowana koncepcja na siedzibę Deutsche Bahn jest podziękowaniem za to. Dodatkowo propozycja duńskiej pracowni pokazuje nam, że dobra architektura wcale nie musi być niesamowicie wyszukana
http://www.bryla.pl/bryla/1,85298,4898987.html
d-8 - Śro Lut 20, 2008 2:30 pm
za oknem sroga i tęga zima
więc na osłodę zapodam troche fotek z zawsze fantastycznego berlina
cz. 1
widok z kolumny zwyciestwa w kier. Potsdamer Platz i Sony C.
kier. Unter den Linden
bardzo fajny Hbf
kazdy zna...
d-8 - Śro Lut 20, 2008 2:35 pm
ogólnie ujmując berlin jest miastem świetnym i wartym zobaczenia. polecam
cz.2
potsdamer platz
d-8 - Śro Lut 20, 2008 2:43 pm
cz.3
rozbierany pałac republiki ( idiotyzm, bo fajny był i nawet nowa funkcja była no ale widac bezcelowa walka z symbolami nie jest naszą specjalnoscią )
uniwerek
reichstag
wielkomiejskie elementy krajobrazu...
tiergarten
d-8 - Śro Lut 20, 2008 2:46 pm
cz.5 ostatnia :-)
Siegessäule
a na koniec słodki bonus - czyli serdeczne POZDRO ode mnie i moich ziomków
koniaq - Czw Lut 21, 2008 3:46 pm
berlin jest posh swietne zdjecia
caterina - Sob Lut 23, 2008 12:31 pm
nieładnie sie wypinac tak na koniec na odbiorce
super zdjecia,Berlin mam w kolejnosci zwiedzania na 2 miejscu po Pradze
d-8 - Pią Lut 29, 2008 8:21 am
biblioteka wydzialu filozoficznego na uni w berlinie ( proj. N. Foster )
( tak dla przypomnienia w kato uniwerek jeszcze sie nie doczekal biblioteki uniwersyteckiej - sie nie da... tradycyjnie )
widok z gory:
wnętrza
d-8 - Wto Mar 04, 2008 1:33 pm
i U-bahn :-)
d-8 - Wto Lip 15, 2008 8:36 am
w Berlinie planowany jest nowy dosc spory projekt przebudowy. wzbudza juz kontrowersje wsrod mieszkancow :
projekt:
a tu taki bonus z Berlina :
caterina - Śro Lip 16, 2008 10:15 am
http://1.1.1.4/bmi/i245.photobucket.com ... 10033g.jpg
ja tez tak chce !!! bosko
lato w Berlinie
Mies - Czw Lip 31, 2008 11:52 am
Blog Marcina, którego część forumowiczów poznała w sobotę
http://miasto-masa-maszyna.blogspot.com/
DivinaCommedia - Wto Sie 05, 2008 11:28 pm
A to dla wielbicieli innego Berlina...done by me in March
d-8 - Śro Sie 06, 2008 6:52 am
echt toll !
a pałacu już prawie nie ma
DivinaCommedia - Śro Sie 06, 2008 9:17 am
o ile mi wiadomo, jest plan, by go odbudować. Chciaż, z tego co widzę podczas częstych wizyt w Tym mieście, narazie przy Schlossplatz więcej burzą niż budują.
Cóż pozostaje nam odwiedzać niedalekie muzea, starówkę (sic!)
Niedaleko znajduje się muzeum Schinkela, darmowe :-) jeśli ktoś lubi taką rzeźbę :-)
d-8 - Śro Sie 06, 2008 9:44 am
ale ja pisalem o Palast der Republik, tym w tle, rozbieranym.... szkoda tego gmachu.
byl fajnym domem kultury-instytucją. mógł spokojnie zostać.
a na jego miejscu chcą odbudować jakiś pruski zameczek w stylu kościoła z naprzeciwka. wg mnie poroniony pomysł, za dużo siana nie mają, a koszty tej 'odbudowy' przyprawiają o zawrót głowy.
ale i tak berlin jest cool
DivinaCommedia - Śro Sie 06, 2008 5:56 pm
A to kilka zdjątek z Berlina... jesteśmy na Wschodzie :-)
Zauażmy, iż krzyże z dachu katedry zniknęły na chwilę :-)
Czerwony Ratusz
Dlaczego wieża telewizyjna, nazywana była zemstą papieży?
Granica...
Pomnik dla ofiar Holokaustu (obok powstaje nowy gmach ambasady USA)
Jeśli ktoś się przyjrzy, zobaczy kawałeczek mnie z małpeczką (czyli wersją aparatu zabieraną na wyjazdy zawodowe :-))
DivinaCommedia - Śro Sie 06, 2008 5:59 pm
ale ja pisalem o Palast der Republik, tym w tle, rozbieranym.... szkoda tego gmachu.
byl fajnym domem kultury-instytucją. mógł spokojnie zostać.
a na jego miejscu chcą odbudować jakiś pruski zameczek w stylu kościoła z naprzeciwka. wg mnie poroniony pomysł, za dużo siana nie mają, a koszty tej 'odbudowy' przyprawiają o zawrót głowy.
ale i tak berlin jest cool
Kościół, o którym mówisz, to właśnie muzeum Schinkela :-), już teraz nie kościół, o ile mówimy o tym samym budynku
caterina - Śro Sie 06, 2008 6:06 pm
swietne zdj ciekawe jak samo miasto
zazdroszcze tych zawodowych wyjazdow
DivinaCommedia - Śro Sie 06, 2008 6:16 pm
@ Caterina
Dziękować, dziękować...rzeczywiście zawód ciekawy, ciężki i odpowiedzialny...ale warto :-)
Berlin jest blisko, więc może jakiś babski wypadzik? :-)
caterina - Śro Sie 06, 2008 6:28 pm
nie mowie nie !!
bedziemy w kontakcie
d-8 - Nie Lis 22, 2009 10:53 am
tak sobie dzis sznupalem w laptoku...
no to jedziemy :
podobne do naszych pomaranczowe kosze:
charakterystyczna postac ;-)
wszystko schoen... hehe
prawie jak u nas
fajne brzozki :
urzedniczy beton :
Cuma - Nie Lis 22, 2009 2:31 pm
fajne brzozki :
A to miedzy brzozkami to do rowerów?
d-8 - Nie Lis 22, 2009 3:00 pm
fajne brzozki :
A to miedzy brzozkami to do rowerów?
Cuma - Pon Lis 23, 2009 9:20 am
fajne brzozki :
A to miedzy brzozkami to do rowerów?
Ewa_SH - Wto Lis 24, 2009 10:31 am
O, widzę, że temacik dla mnie! również się zgłaszam jako wielka miłośniczka pięknego Berlina
Dziwi mnie tylko, że nikt z Was nie wspomniał o Hotelu Esplanade przy Placu Poczdamskim, a jest to jedna z największych ciekawostek Berlina.
Otóż do czasu, kiedy obalono mur berliński Hotel Esplanade stał sobie samotnie zrujnowany na terenie nieużytków między Wschodnim i Zachodnim Berlinem.
By nie burzyć zabytkowego hotelu, który stał w miejscu projektowanego właśnie Sony Center za sprawą spektakularnego wyczynu inżynieryjnego budynek o masie 1300 ton został przeniesiony na poduszkach powietrznych o około 70 metrów w miejsce, gdzie obecnie stoi.
Przed Hotelem obecnie znajduje sie restauracja.
Neobarokowy "Pokój śniadaniowy" i "Pokój Cesarzy" zostały włączone do Centrum Sony.
Kilka zdjęć z 2008 roku:
kiwele - Wto Lis 24, 2009 2:14 pm
Na poduszkach powietrznych?
Jak oni to zrobili, by zachowac sztywnosc budynku?
Dawniej przesuwano (i obracano) takie budynki na torach jak np. chyba Palac Kazanowskich w Warszawie, jakies pol wieku temu, by znalazl sie w Osi Saskiej.
Ewa_SH - Śro Lis 25, 2009 10:58 pm
Jak oni to zrobili, by zachowac sztywnosc budynku?
Nie mam pojęcia, ale przyznam, że sama jestem bardzo ciekawa
Szukałam w ubiegłym roku jakichkolwiek materiałów na temat tej "akcji" - zdjęć, artykułów, dokumentów - ale albo jestem taka kiepska, albo po prostu prawie żadnych opracowań na ten temat nie ma
Jeśli ktoś by przypadkiem trafił na coś, to proszę o namiary
kiwele - Czw Lis 26, 2009 1:44 pm
Nie mam pojęcia, ale przyznam, że sama jestem bardzo ciekawa
Szukałam w ubiegłym roku jakichkolwiek materiałów na temat tej "akcji" - zdjęć, artykułów, dokumentów - ale albo jestem taka kiepska, albo po prostu prawie żadnych opracowań na ten temat nie ma
Jeśli ktoś by przypadkiem trafił na coś, to proszę o namiary
Zaczyna to mnie intrygowac.
Chocby wkladanie jednej poduszki pod caly wielki, na pewno rozczlonkowany budynek.
To chyba byla bardzo kompleksowa operacja z uzyciem wielu poduszek i jakichs torow jezdnych.
Sam budynek przed transportem chyba tez musial byc dobrze skotwiony dla wzmocnienia jego sztywnosci.
NB. Pardon, stalo sie.
Dopiero teraz dostrzegam, ze w tekscie jest mowa nie o poduszce, ale o poduszkach powietrznych.
d-8 - Czw Lis 26, 2009 10:05 pm
troche o afterkach w Berlinie :
http://www.muzikanova.pl/news/after-hours-berlin-film/
czyli jak sie bawia w wiekszych miastach ;-)